Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam Szwecja - Urlop po byku, czyli po drugiej stronie Bałtyku. Misio - 2016-01-01, 21:26 Temat postu: Urlop po byku, czyli po drugiej stronie Bałtyku. W drugiej połowie czerwca 2015 r. postanowiliśmy spędzić urlop w Szwecji. Bilety na prom wcześniej wykupione i w trzy załogi wybraliśmy się do kraju Karola XVI Gustawa. Misio - 2016-01-01, 21:46 cd. ZEUS - 2016-01-01, 21:57 zaczęło się baaardzo interesująco... nie każcie tylko za długo czekać na ciąg dalszy... Misio - 2016-01-01, 22:00 cd. CORONAVIRUS - 2016-01-01, 22:11 gratuluje kierunku... ciekawym fotek i refleksji toscaner - 2016-01-01, 22:12 Misio wyrzuć tą fotkę: "IMG_4019 (Large).JPG Drogą morską zaoszczędzamy ponad 400 km." Zawiera screena z Automapy i gdy ja wrzucałem w relacji niektórzy, co zapłacili kary za opublikowanie w kwocie kilku tysięcy też mi zalecili usunięcie. Oczywiście zrobiłem to bez czekania na jakieś kary od tych debili od AM. Zerknij kto u mnie o tym pisał i ewentualnie się dopytaj na PW. Jeśli pamiętam, to za 2 fotki 3 tys. złotych było. Lepiej dmuchać na zimne, bo są zje..ni ludzie na tym świecie i jak się tylko da to pazorami wyciągną więcej i więcej pod pretekstem paw autorskich, blabla. Oczywiście zrobisz jak uważasz. Poza tym przyłączam się do śledzenia relacji, bo ten kierunek mnie interesuje. Misio - 2016-01-01, 22:27 cd Pawcio - 2016-01-01, 22:40 Skandynawia, to jest to, co tygryski lubią najbardziej.. Pawcie też ;-) WODNIK - 2016-01-01, 22:44 To na pewno będzie piękna wyprawa. Na pewno będą piękne przygody, szkoda że nie mogłem być a z Wami. Pozdrawiam i czekam na dalszy ciąg. Myślę że Heniu to bardzo dobrze przedstawi. Pozdrawiam Misio - 2016-01-01, 22:51 Dzięki Robert za pomoc i refleks. Dziwny ten świat, ale... Stawiam Ci Misio - 2016-01-01, 23:21 cd. Misio - 2016-01-01, 23:45 cd. Misio - 2016-01-02, 08:28 cd. izola - 2016-01-02, 08:44 "urlop po byku"a relacja z niego po dwóch bykach - super ciekawy styl opisywania dobrze okraszony ciekawymi fotami... ZEUS - 2016-01-02, 09:13 w pełni identyfikuję się z opinią izoli i za relację "po byku" również ofiaruję zasłużonego browarka ... Misio - 2016-01-02, 09:33 cd. yahoda - 2016-01-02, 10:01 Fayne. Też lubię Bałtyk. Będę śledził temat. Jaśko - 2016-01-02, 10:07 Nic dodać, nic ująć, jak zwykle świetna relacja. Misiokotki leci ! Misio - 2016-01-02, 10:08 Ale miło się zrobiło. Dzięki za piwka. Misio - 2016-01-02, 10:36 Myślałem, że nikt nie czyta. Myliłem się i dziękuję. Misio - 2016-01-02, 11:06 cd. yahoda - 2016-01-02, 11:10 "Wiatry tak wiały, żeby ludki prund w domkach miały." Aż antenę pozginały - patrz: IMG_4394 (Large).JPG Misio - 2016-01-02, 11:29 cd. Misio - 2016-01-02, 11:57 yahoda napisał/a: "Wiatry tak wiały, żeby ludki prund w domkach miały." Aż antenę pozginały - patrz: IMG_4394 (Large).JPG Antenkę zgiąć trzeba było, bo w alkowę nam waliło. Misio - 2016-01-02, 12:18 cd. martini44 - 2016-01-02, 12:21 Misio, jesteś mistrzem tego typu relacji.... forma zdjęcie z opisem jest bardziej realistyczna i przejrzysta niż długie opisy z kilkoma fotkami..... dzięki Tobie czuję się jakbym jechał z Wami ..... piwko leci oczywiście donald - 2016-01-02, 12:32 Brawo niedźwiedziu fajna podróż i słuszny kierunek 😉 toscaner - 2016-01-02, 12:39 Z każdym nowym wpisem, upewniam się, że te regiony czekają również na nas. Dziwne, że nigdy wcześniej mnie tam nie ciągnęło. Zawsze wolałem ciepłe regiony, ale chyba się przegrzałem i teraz wolę chłodniejsze klimaty. Kobiety nie są spocone, alkohol chłodniejszy. Misio - 2016-01-02, 12:39 cd. Misio - 2016-01-02, 13:21 Dzięki. Wybraliśmy się w trzy załogi. Każda chciała zobaczyć coś innego, ale w Szwecji. Piotr51- chcieli pojechać na ryby, my chcieliśmy zobaczyć jakikolwiek kraj skandynawski, a Miećki - znają Szwecję od dawna, więc robili za przewodnika. Oprócz celu każdej załogi, połączyła nas chęć poznania tego kraju, i stąd taka decyzja - na Szweda! Misio - 2016-01-02, 13:53 cd. Misio - 2016-01-02, 14:20 cd. Misio - 2016-01-02, 14:43 cd. Misio - 2016-01-02, 15:07 cd. Misio - 2016-01-02, 15:41 cd. Misio - 2016-01-02, 16:16 cd. Misio - 2016-01-02, 16:44 cd. Misio - 2016-01-02, 17:18 cd. toscaner - 2016-01-02, 17:32 Cytat: IMG_4723 (Large).JPG Zestaw kilkudziesięciu szyn położonych blisko siebie, wprawiają w drgania koła, co powoduje trzęsawkę. Czyli nadmiar piasku czy błota spada na dół. W UK, a zwłaszcza w Szkocji mnóstwo takich bram. Człowiek przejdzie, auto przejedzie, a owce teoretycznie nie przejdą. Teoretycznie, bo w Irlandii kiedyś odkryli, że owce zaczęły spierniczać z tak zabezpieczonego terenu. Jakaś genialna po prostu się przeturlała przez tą bramę, a za nią kolejne. Nasz pies też nauczył się przełazić po tym. Łapy jak przechodzi chwytają mu za te belki jak u szympansa. Gdzieś mam fotki to kiedyś wrzucę. martini44 - 2016-01-02, 17:57 a i w Polsce na Mazurach także takowe belki są po to aby zwięrzęta nie wychodziły z rezerwatu Hercer - 2016-01-02, 17:59 Super relacja Pozdrowionka dla Was od Danki i Adama z Wrocka Misio - 2016-01-02, 18:41 Dziękujemy. Jak to miło, że ktoś czyta nasze wspomnienia. Dzielenie się swoimi doświadczeniami też nas wzbogaca. Dodam jeszcze tylko - sądząc po Waszych postach - że podróżowanie poszerza nasze horyzonty i wyobraźnię. I tak jak byśmy mieli podwójne życie. Zawsze o tym marzyłem - być tam gdzie oczy nie widzą, wyobraźnia nie sięga, a podróżować po horyzont. Misio - 2016-01-02, 19:24 cd. CORONAVIRUS - 2016-01-02, 19:51 ...mieliście pecha do pogody , ze słońcem jest jeszcze fajniej a czy 14 czy 16 stopni to i tak Szwedzi sie kąpią w morzu i w jeziorach , oni inaczej odczuwają ciepło Misio - 2016-01-02, 19:56 cd. Misio - 2016-01-02, 20:21 W czasie naszego pobytu było około 20 st.C. Ale to jeszcze nic... wbobowski - 2016-01-02, 20:30 Misio napisał/a: Dziękujemy. Jak to miło, że ktoś czyta nasze wspomnienia. Dzielenie się swoimi doświadczeniami też nas wzbogaca. Heniu, bądź pewny, że wielu czyta... przecież nie wszyscy komentują, aby Ci nie przeszkadzać. Jedno robisz bombowo, tak jak ja zawsze starałem się robić. Tzn. dużo zdjęć a opisy przy nich. Jak widziałem w relacjach pół czy całą stronę opisu, po prostu je omijałem. Co mi z opisu jak tego nie widzę. Misio napisał/a: Zawsze podoba mi się identyfikacja z własnym państwem. Czyli patriotyzm. A my mamy taką ładną flagę.. W Norwegii jest podobnie, a nawet nie wiem, czy nie więcej. I też o tym rozmawialiśmy, że mamy taką ładną flagę... a na codzień jakbyśmy się jej wstydzili. Misio - 2016-01-02, 20:48 cd. izola - 2016-01-02, 21:09 Cytat: Misio napisał/a: Dziękujemy. Jak to miło, że ktoś czyta nasze wspomnienia. Dzielenie się swoimi doświadczeniami też nas wzbogaca. przez te czytanie to dziś od kompa nie odeszłam , ale robota to nie zając - nie ucieknie Misio - 2016-01-02, 21:41 Misio - 2016-01-02, 22:12 cd. marekoliva - 2016-01-02, 22:43 Heniu relacja super , zastanawiamy się nad Skandynawią w tym roku, Twoje zdjęcia i opisy jeszcze bardziej nas zachęcają. Misio - 2016-01-03, 07:16 marekoliva napisał/a: Heniu relacja super , zastanawiamy się nad Skandynawią w tym roku, Twoje zdjęcia i opisy jeszcze bardziej nas zachęcają. Cześć Mareczku. Nas Skandynawia również pociągnęła po przeczytaniu wielu relacji kolegów z klubu. Ale nie przypominam sobie, żeby ktoś opowiadał o tych natrętnych meszkach. Nawet teraz, kiedy siedzę przed klawiaturą i piszę o tych krwiopijcach, podświadomie zaczynam się drapać, bo wracają najgorsze wspomnienia. Jak doczytałem się w Wikipedii, meszka składa od 200 do 500 jaj w pobliżu zbiorników wodnych, czy w lesie. Larwy wykluwają się po 2-3 tygodniach. Pani meszka żywi się krwią, żeby nakarmić swoje małe. Aparat gębowy meszek jest przystosowany do rozcinania skóry i rozrywania tkanki. Z tak powstałej ranki samice wysysają sączącą się krew. Na świecie doliczono się 1750 gatunków. Przypominam sobie te biedne krowy, chyba w Irlandii, które nie mogły się obronić przed meszkami. Ale reszta urlopu w Szwecji zapamiętaliśmy bardzo pozytywnie, czego i Wam życzymy. Misio - 2016-01-03, 07:49 cd. Misio - 2016-01-03, 08:04 cd. Misio - 2016-01-03, 08:50 cd. Misio - 2016-01-03, 09:11 cd. Misio - 2016-01-03, 09:31 cd. Misio - 2016-01-03, 09:59 cd. Misio - 2016-01-03, 10:24 cd. Misio - 2016-01-03, 11:00 cd. Misio - 2016-01-03, 11:23 cd. Misio - 2016-01-03, 11:44 cd. Misio - 2016-01-03, 12:04 cd. Misio - 2016-01-03, 12:23 cd. Misio - 2016-01-03, 13:12 cd. Misio - 2016-01-03, 13:44 cd. Misio - 2016-01-03, 14:15 cd. Misio - 2016-01-03, 14:53 cd. Misio - 2016-01-03, 15:24 cd. Misio - 2016-01-03, 16:25 cd. ZEUS - 2016-01-03, 16:32 piękna opowieść, przejrzysta, dowcipna czy będzie jakieś podsumowanie? ile km, ile czasu, o koszty nie pytam bo sprawa indywidualnych zakusów (zachcianek/potrzeb) no chyba, że wzorem toscanera ogłosisz konkurs... Misio - 2016-01-03, 16:37 cd. zbyszekwoj - 2016-01-03, 16:47 Misio napisał/a: Szwecja również należy do paktu NATO, stąd też okręt marynarki USA. Heniu, pała ! CORONAVIRUS - 2016-01-03, 16:52 czekałem , czekałem i się nie doczekałem będziecie musieli tam wrócić by liznąć prawdziwej Szwecji i możliwości jakie daje kamperowcom , sporo jeszcze przed Wami tak więc planujcie następne rejsy Bałtykiem Misio - 2016-01-03, 17:28 BIORCA napisał/a: czekałem , czekałem i się nie doczekałem będziecie musieli tam wrócić by liznąć prawdziwej Szwecji i możliwości jakie daje kamperowcom , sporo jeszcze przed Wami tak więc planujcie następne rejsy Bałtykiem Nie jechaliśmy dalej, ponieważ wypędziły nas meszki. Jak na razie, to co zobaczyłem zaspokoiło moją ciekawość i nie zamierzam tam szybko wracać. martini44 - 2016-01-03, 17:58 liczę że na lwie z autobusu i rejestracjach recenzja się nie skończy.... Misio - 2016-01-03, 18:06 W Szwecji byliśmy 14 dni i przejechaliśmy 368 km. Prom nas kosztował 1133 zł w dwie strony z miesięcznym wyprzedzeniem. Ze sobą zabraliśmy dużo art. spożywczych, wody, soków i "mięty". Zrobiliśmy wymianę na 500 koron. Tankowaliśmy dwa razy, zakupy w marketach, śniadanie na promie, zakupy na promach, opłata na kempingu, zezwolenie za wędkowanie, opłata na polu namiotowym, zakupy w komisie, zanęty i przynęty wędkarskie i więcej grzechów nie pamiętam. Myślę, że wydaliśmy około 4 tys zł. CORONAVIRUS - 2016-01-03, 18:14 Misio napisał/a: ... przejechaliśmy 368 km.... Tankowaliśmy dwa razy: ??? po co i do czego ? Nie zatankowaliście w Gdyni do pełna ? toscaner - 2016-01-03, 18:18 To w Norwegii też mają te meszki. Szlak by je. To samo w Szkocji latem. Ponoć masakra. Każdy Szkot nam mówił, że wybraliśmy idealny okres - jesień. Bo te muszki/meszki to jest plaga narodowa, z którą nie wiedzą jak sobie latem poradzić. A turyści nieraz uciekają przed czasem stąd. Czyli trzeba zweryfikować termin na Skandynawię. CORONAVIRUS - 2016-01-03, 18:21 w sierpniu 2013 nad różnymi wodami tylko raz kilka muszek przyleciało ale tam jakieś szuwary rosły ... toscaner - 2016-01-03, 19:13 A czyli spokojnie. Ufff. Szkoci co roku z tym walczą co lato. I co roku przegrywają z ...muszkami. Chyba założę temat "podbój Skandynawii - co potrzeba. Rybki też mnie kuszą bo mogę jeść codziennie, ale nigdy nie łowiłem. Może czas kupić wędki i nauczyć się znów czegoś nowego. (brak ikonki z łowieniem ryb) ZEUS - 2016-01-03, 19:56 Misio napisał/a: i "mięty". z tym lekarstwem nie było na granicy problemu? Moulder - 2016-01-03, 19:57 Temat postu: Fajna relacja zdjęciowa dziękuję za relację i pozdrawiam Marek Edward - 2016-01-03, 20:52 Bardzo fajna relacja, ją też marzę o Szwecji ale jak opowiadacie o tych meszkach to chyba moja żona nie będzie miała ochoty na taki wypoczynek .Mnie bardzo interesuje wędkowanie a widzę że efekty mizerne jak na Szwecję. Ją jak jadę we wrześniu na pojezierze Drawskie to w ciągu jednego popołudnia mam lepszy wynik jak Wy tam przez dwa tygodnie, ale myślę sobie że może to nie był odpowiedni miesiąc na taki wyjazd? Kotek - 2016-01-04, 06:19 Misio napisał/a: Wybraliśmy się w trzy załogi. Każda chciała zobaczyć coś innego, ale w Szwecji. Piotr51- chcieli pojechać na ryby, my chcieliśmy zobaczyć jakikolwiek kraj skandynawski, a Miećki - znają Szwecję od dawna, więc robili za przewodnika. Oprócz celu każdej załogi, połączyła nas chęć poznania tego kraju, i stąd taka decyzja - na Szweda! Termin też nam wypadł na wtedy, kiedy 3 załogi mogły się dopasować urlopowo. Tankowaliśmy w Szwecji 2 razy, ale nikt nie napisał, że do pełna. Kasy wydaliśmy tyle, ile wydaliśmy, może na jakieś zakupy? To jest nasza relacja z naszego urlopu. Misio - 2016-01-04, 06:52 Tylko śniadanie na promie dla dwojga osób, kosztuje 80 zł. Drugim razem zatankowaliśmy tylko po to, aby na prom wjechać i z niego zjechać. Do pełna zatankowaliśmy już w Gdyni. Hercer - 2016-01-04, 09:43 Superowo raz jeszcze napiszę i POZDROWIONKA dla WAS dla Misia dla Kotak MILUŚ - 2016-01-04, 10:47 Kotek ; Misio .............. Bardzo fajna relacja i opis tylko.........nie wiem po co Wy się tłumaczycie To był Wasz urlop ; Wasze wakacje ; Wasze......pieniądze i wara innym od tego zazdroszczę Wam pogody na Olandii ; myśmy przed rokiem nie mieli tyle szczęścia : Kotek - 2016-01-04, 11:13 Hercerku drogi, dzięki za pamięć i również serdecznie pozdrawiamy Was oboje! Miluś podczas naszego pobytu to chyba codziennie padał deszcz, albo do południa, albo po południu, ale za to jakie kolory roślinności! Jak wróciliśmy do domu to przywitała nas zżółknięta trawa. Jan Olejnik - 2016-01-04, 11:15 Heniek, przez Ciebie nie przespałem pół nocy. Zdjęcia i opisy tak ładne, że nie mogłem się oderwać od lektury. Pozdrawiam, piwo poleciało. brams - 2016-01-04, 11:39 Relacja - jak zawsze - prima sort. Tylko, kurde mol, przypomnieliście mi o tych deszczach... Chcę ( a może już chciałem ) jechać w lipcu do Norwegii. W 2010 na 17 dni pobytu to całkowicie bez deszczu mieliśmy aż 3 Kotek - 2016-01-04, 11:53 brams napisał/a: Tylko, kurde mol, przypomnieliście mi o tych deszczach... Chcę ( a może już chciałem ) jechać w lipcu do Norwegii. W 2010 na 17 dni pobytu to całkowicie bez deszczu mieliśmy aż 3 Deszcz to mały pikuś, ale te meszki! To jest dopiero utrapienie! ZEUS - 2016-01-04, 11:59 Kotek napisał/a: ale te meszki! To jest dopiero utrapienie! może w Norwegii ich nie będzie... martini44 - 2016-01-04, 12:02 Kotek, a w czasie deszczu także te meszki były ?? Kotek - 2016-01-04, 12:34 Zastrzeliłeś mnie! Chyba nie... głowy nie dam, ale nad jeziorami były całe stada!!! Chłopaki chodzili w zasłonkach, a myśmy się chowały w kamperkach, jak tylko ktoś otwierał drzwi to te paskudy wdzierały się natychmiast! Brrr. izola - 2016-01-04, 17:55 Kotecku dziękuję, buziole dla ciebie... piotr51 - 2016-01-04, 18:27 I ja tam z przyjaciółmi byłem, miód piłem i ryby łowiłem a co zobaczyłem to Misiu opisał. Ja uważam że nie liczą się koszty,meszki czy mało ryb, ale miło spędzony czas wśród przyjaciół. Misiu dziękujemy za przypomnienie tej wspólnej wyprawy do Szwecji. Leci piwko Rowerek - 2016-01-04, 18:50 Kotku bardzo fajna relacja dużo wiadomości pozdrawiam Misio - 2016-01-04, 19:16 piotr51 napisał/a: I ja tam z przyjaciółmi byłem, miód piłem i ryby łowiłem a co zobaczyłem to Misiu opisał. Ja uważam że nie liczą się koszty,meszki czy mało ryb, ale miło spędzony czas wśród przyjaciół. Misiu dziękujemy za przypomnienie tej wspólnej wyprawy do Szwecji. Leci piwko Oj tak Piotruś. Miło było, to fakt, meszki nam robiły akupunkturę, to też fakt, rybki jak chciały brać, to brały, a jak nie, to nie, to też fakt. Ale faktem jest też to, że byliśmy w Szwecji, i to, co sami widzieliśmy, dotknęliśmy, i co nas spotkało, to są nasze subiektywne odczucia. Dzięki za miłe towarzystwo i leci po dla Was i dla Miećków. izola - 2016-01-04, 19:25 mam pytanie do zdięć robionych podczas jazdy , podoba mi się ich jakość .Były one robione Dashcam albo pasażer był pilny ? Mój pasażer nie chce pstrykać wiec Dashcamera jest planowana ale jaka ? wybór jes wielki ...;) Kotek - 2016-01-04, 20:12 leon napisał/a: Kotku bardzo fajna relacja dużo wiadomości pozdrawiam Misiu chyba, co nie? Pozdrawiam. Rowerek - 2016-01-04, 21:07 to pisała moja żona aja owszem Misiu marekoliva - 2016-01-04, 21:20 Deszcz to pikuś, przecież nie pada cały czas, ryby jeszcze większy ale te meszki nie za fajne, mogą zepsuć wyjazd. Tak sobie myślę, że może sierpień byłby lepszy pod tym względem. zbyszekwoj - 2016-01-04, 21:33 Misio ma u mnie piwo bo nie poprzestał tylko nad zachwytami, tylko napisał jak było. Kotek - 2016-01-04, 21:36 leon napisał/a: to pisała moja żona aja owszem Misiu A ja nie. jarek73 - 2016-01-04, 21:38 Koszty , meszki , **** buje , widać na tych zdjęciach uśmiechniętych i szczęśliwych ludzi. Czy to mało? Chyba wystarczy. Pozdrawiam i gratuluję urlopu MILUŚ - 2016-01-04, 22:16 Kotek napisał/a: brams napisał/a: Tylko, kurde mol, przypomnieliście mi o tych deszczach... Chcę ( a może już chciałem ) jechać w lipcu do Norwegii. W 2010 na 17 dni pobytu to całkowicie bez deszczu mieliśmy aż 3 Deszcz to mały pikuś, ale te meszki! To jest dopiero utrapienie! Pocieszcie się ; rok temu spie....liśmy przed meszkami w.....Finlandii Misio - 2016-01-05, 23:30 MILUŚ napisał/a: Kotek napisał/a: brams napisał/a: Tylko, kurde mol, przypomnieliście mi o tych deszczach... Chcę ( a może już chciałem ) jechać w lipcu do Norwegii. W 2010 na 17 dni pobytu to całkowicie bez deszczu mieliśmy aż 3 Deszcz to mały pikuś, ale te meszki! To jest dopiero utrapienie! Pocieszcie się ; rok temu spie....liśmy przed meszkami w.....Finlandii To wychodzi na to że te p...ne meszki opanowały już część Skandynawii. No to ładne perspektywy przed nami. toscaner - 2016-01-06, 00:20 A może z tymi meszkami będzie jak w Szkocji. Ponoć są tylko w jakimś okresie około letnim. Tak jak my się wstrzeliliśmy w jesień, no i teraz zaczepiliśmy o zimę, to niejeden Szkot nam powiedział, że mądrze zrobiliśmy, że nie przyjechaliśmy latem, bo latem masakra i wszyscy z turystami włącznie mają przesrane. Oby nie, bo okres letni chyba najlepszy? Misio - 2016-01-06, 19:30 Jak na razie temat meszek mnie przerósł, i nie zamierzam z nimi walczyć. Wychodzi na to że te "małpy" zajęły wyspy i półwyspy, i wygrywają tą walkę. Poczekam, może uczonym uda się stworzyć jakiś środek na france. W tym roku przymierzamy się do Albanii. I jedyną akupunkturę na jaką wyrażam chęć, to pazurki mojej Kocicy. I wtedy może być do krwi. Pawcio - 2016-01-06, 21:17 Misiu, Kotku stawiam Wam Bogato okraszona opowieść z wyjazdu to jest to, co tygryski lubią najbardziej . Z krajów skandynawskich warto zobaczyć jeszcze Norwegię. My na pewno wybierzemy się w ciągu kilku najbliższych lat do południowej jej części . Tadeusz - 2016-01-06, 21:50 Danusiu i Heniu, stawiam piwo za fajny materiał o fajnym wyskoku na rybki okraszony fajnymi zdjęciami. Wszystko tu jest fajne. Tak jak Wy. Dziabong - 2016-01-06, 23:05 Jak bym tam był. Macie piwko od nas. Fajny kierunek na ten Nowy Rok. toscaner - 2016-01-07, 01:47 Tą miejscówkę też bym chętnie odwiedził. MILUŚ - 2016-01-07, 10:17 toscaner napisał/a: Tą miejscówkę też bym chętnie odwiedził. Tylko uważaj...........w zeszłym roku po jednym takim zdjęciu po skoku turystka nie trafiła w półkę z powrotem i spadła Norweskie Ministerstwo Turystyki po wypadku zakazało reklamy tego miejsca w taki sposób jak na zdjęciu toscaner - 2016-01-07, 11:08 No ja bym po tym nie skakał. Nie robię selfie, więc bez sensu. brams - 2016-01-07, 16:09 A po ile jest "Finlandia" w Finlandii? Pawcio - 2016-01-07, 17:59 brams napisał/a: A po ile jest "Finlandia" w Finlandii? Trzeba by pewnie zapytać tych, co Finlandię pili w Finlandii MILUŚ - 2016-01-07, 21:11 brams napisał/a: A po ile jest "Finlandia" w Finlandii? Po tyle po ile w Polsce ..........jak ją weźmiesz ze sobą Kotek - 2016-01-08, 06:29 Nie wiem jak w Finlandii, ale w Szwecji sklepów z alkoholem nie widzieliśmy, a piwo było w znikomej ilości ok. 3,5%. Hercer - 2016-01-08, 07:45 Witajcie w Szwecji w sklepach ogólnych tzw markety lub po naszemu spożywcze wszelkiej maści mogą sprzedawać piwo tylko do 3,5% wszystkie inne alkohole sprzedawane są w sklepach "specjalnych" tylko z alkoholem i tylko dla pełnoletnich i czynne są w określonych godzinach i wcale nie całodobowo, miałem okazję trafić do takiego sklepu i powiem wam wrażenie super piwa i alkohole z całego świata taki hipermarket z napitakami i promocjami, obsługa super. Poza tym sklepami zakupić można tylko sikacze pozdrowionka CORONAVIRUS - 2016-01-08, 08:33 hahaha,,,gdyby Szwedom dać dostęp do %-tów jak w Polsce to by rozwalili system Oni jak juz zaczynają pić to tracą przytomność , piątki w Szwecji to falujący czas i jak sięgnę pamięcią jakieś 30 lat od chwili gdy moja ciotka tam rzuciła cumy Mało który Polak daje radę dotrwać do końca imprezy Tadeusz - 2016-01-08, 11:37 BIORCA napisał/a: hahaha,,,gdyby Szwedom dać dostęp do %-tów jak w Polsce to by rozwalili system Oj! Tak! W Iławie postawiliśmy wódeczkę szwedzkim jazzmanom na skraju estrady. Po chwili nie było wódeczki, a muzyków trzeba było ewakuować bo nie trzymali rytmu i wreszcie zapomnieli co mają grać. Pijaki takie. Ot co. Endi - 2016-01-08, 11:41 Misio napisał/a: Jak na razie temat meszek mnie przerósł, i nie zamierzam z nimi walczyć... Wasze szwedzkie zmagania z meszką - przyprawiają mnie o dreszcze. Współczuję Wam Misiu. Z nami było podobnie i po mimo samych wspaniałych przeżyciach w Skandynawii, mamy jedną nieprzyjemną przygodę. Jeśli pozwolisz w kilku zdaniach. Drogę powrotną z Norwegii zaplanowaliśmy przez Szwecję. Przejechaliśmy jakieś 1000 km drogą z Narwiku przez Tore do Sundsvall. Po drodze, niestety tylko kilka razy, zatrzymywaliśmy się w lesie na grzyby bądż jagody. Komary a były ich miliardy tak skutecznie „broniły dostępu” do lasu, że więcej nie daliśmy rady. Maksymalnie kilkanaście minut w lesie i ewakuacja do kampera. To było coś okropnego. Plaga tego świństwa wymusiła zmianę decyzji a ona była krótka. Jak tylko zrobiłem zaopatrzenie w lokalnym monopolowym to prędziutko wróciliśmy w jedną noc w okolice Trondheim do Norwegii… ….zeroooo meszek, zeroooo komarów…piękna Kraina.. W Szwecji jedną z sieci sprzedaży art. monopolowych jest „Systembolaget”. Ceny : - piwo Milenium Starkol 5,1% - 11 zł + 0,50 gr kaucja za puszkę. - wódka Absolut 40% / 700 ml - 119 zł - wódka Vikingfjord 37,5% / 700 ml – 114 zł Pozdrawiam Waszą ekipę Misiu – za relację, stawiam najlepsze piwko…polskie Misio - 2016-01-08, 21:14 Podczas rejsu promem, będąc w sklepie na zakupach, naszą uwagę zwrócił jegomość w średnim wieku pchający wózek z alkoholem. Nic nie byłoby w tym dziwnego, gdyby nie fakt, że dwa poziomy tegoż wózka były załadowane tylko gorzałą różnych gatunków (poniżej koniaków się nie zhańbił) i różnej pojemności. Pan szedł sobie powoli, dostojnie, uważnie oglądając każdą półkę, a minę miał człowieka zadowolonego. Buteleczki dźwięcznie dzwoniły ku uciesze tegoż smakosza, i naszej również, ponieważ był to bardzo przyjemny widok. Widok człowieka zadowolonego, spełnionego, zachwyconego, któremu ziściły się marzenia, i na długo zostanie nam w pamięci. Taki obrazek jest naszą motywacją do spełniania swoich marzeń i wcale nie musi to być alkohol. Może to być np. rozmowa z przyjacielem o pięknych kobietach, o kulinariach czy podróżowaniu. A tak na marginesie, to kieliszek dobrego trunku jeszcze nikomu nie zaszkodził. No to zdrówko... darboch - 2016-01-27, 11:39 Misio napisał/a: BIORCA napisał/a: czekałem , czekałem i się nie doczekałem będziecie musieli tam wrócić by liznąć prawdziwej Szwecji i możliwości jakie daje kamperowcom , sporo jeszcze przed Wami tak więc planujcie następne rejsy Bałtykiem Nie jechaliśmy dalej, ponieważ wypędziły nas meszki. Jak na razie, to co zobaczyłem zaspokoiło moją ciekawość i nie zamierzam tam szybko wracać. Na meszki mugga i po problemie a co do wyjazdu... Szkoda, szkoda, że tak blisko i praktycznie nawet nie liznęliście tej prawdziwej Skandynawii. Oczywiście Wasz wybór i nic mi do tego ale jednak szkoda .... Kotek - 2016-01-27, 11:46 darboch napisał/a: Misio napisał/a: BIORCA napisał/a: czekałem , czekałem i się nie doczekałem będziecie musieli tam wrócić by liznąć prawdziwej Szwecji i możliwości jakie daje kamperowcom , sporo jeszcze przed Wami tak więc planujcie następne rejsy Bałtykiem Nie jechaliśmy dalej, ponieważ wypędziły nas meszki. Jak na razie, to co zobaczyłem zaspokoiło moją ciekawość i nie zamierzam tam szybko wracać. Na meszki mugga i po problemie a co do wyjazdu... Szkoda, szkoda, że tak blisko i praktycznie nawet nie liznęliście tej prawdziwej Skandynawii. Oczywiście Wasz wybór i nic mi do tego ale jednak szkoda .... I nic Ci do tego. marekoliva - 2016-01-27, 19:06 darboch napisał/a: Na meszki mugga Darku cóż to takiego ? darboch - 2016-01-27, 20:10 Kotek, ależ oczywiście ja akurat miałem możliwość liźnięcia tematu dlatego wiem jak dużo Was ominęło i tylko tyle bez żadnych złośliwości marekoliva, my używamy najcześciej w kulce Zobacz ofertę: Mugga Roll-on na komary i kleszcze 50ml Tropiki http://allegro.pl/showItem2.php?item=5497235688 marekoliva - 2016-01-27, 20:22 darboch napisał/a: my używamy najcześciej w kulce Dzięki, nie znałem tego, trzeba wypróbować. Misio - 2016-01-28, 20:35 Dzięki Darboch, zapisałem, kupię i wypróbujemy. Może jakoś ich wy roll ujemy na Mugga. darboch - 2016-01-28, 20:38 Przetestowane na szwedzkich i norweskich meszkach natomiast tez była taka prawidłowość, że atak ich był ok 18/19 i trwał moze godzinkę. Atak nie trwał przez cały czas Nie wiem jak u Was Misio - 2016-01-28, 20:43 Atakowały nas jak tylko się pojawiliśmy, bez względu na porę dnia. Natomiast, kiedy padał deszcz gdzieś znikały. Ale jak tylko przestawało kropić skutecznie zajmowały się nami. Brrr... Beata i Leszek - 2016-01-28, 22:22 doczytałam.... super ekipa ...ciężko taką zebrać ach te meszki...wiemy ... u nas komarów co sezon... zawsze nadzieja, że w następnym nie będzie Pozdrawiamy wszystkich zbankrutuję... piwko dla wszystkich JaWa - 2016-01-29, 15:39 Mamy też nasze bardzo skuteczne preparaty. Wystarczy wypryskać kampera w środku i pole na zewnątrz. Można też wypryskać siebie ( ubranie ) i żadna meszka się nie zbliży. Można też zastosować oprysk na krowy, bardzo skuteczny i tani. Tectonic pour-on, tu trzeba pamiętać, że okres karencji na mięso wynosi 3 dni PS W praktyce polecam ten pierwszy. Opis dla "Muszka total" NAJNOWSZEJ GENERACJI PIĘCIOSKŁADNIKOWY PROFESJONALNY O WYDŁUŻONYM DZIAŁANIU DO 2 MIESIĘCY STĘŻONY KONCENTRAT W POSTACI MIKROKAPSUŁEK ROZPUSZCZALNYCH W WODZIE PRZEZNACZONY DO ZWALCZANIA MUCH MESZEK GZÓW. DZIAŁA NA MUCHY GZY MESZKI NATYCHMIAST ZABIJAJĄC ORAZ PRZEZ NASTĘPNY OKRES. ŚRODEK PRZEZNACZONY DO OPRYSKÓW PROFESJONALNYCH WEWNĄTRZ BUDYNKÓW, MIESZKAŃ, ZABUDOWAŃ INWENTARSKICH, STAJNI, OBÓR, CHLEWNI, SKLEPÓW, RESTAURACJI ORAZ OGRODÓW, PARKÓW I TERENÓW OTWARTYCH. PREPARAT BEZPIECZNY DLA LUDZI I ZWIERZĄT. OPAKOWANIE 250 ml NA 500 m OPRYSKÓW. DAWKOWANIE 100 ml na 10 L WODY. Perrovski - 2016-01-29, 16:38 Temat postu: Meszki ? Gdzie to kupic ? Chyba nie w Aptece ? Pawcio - 2016-01-30, 12:07 Perrovski napisał/a: Gdzie to kupic ? Chyba nie w Aptece ? Preparat dostaniesz w większości sklepów ze środkami ochrony roślin. Przykład w moich okolicach -> http://www.phubeata.pl/18...total&results=1 Misio - 2016-01-30, 21:01 Pawcio napisał/a: Perrovski napisał/a: Gdzie to kupic ? Chyba nie w Aptece ? Preparat dostaniesz w większości sklepów ze środkami ochrony roślin. Przykład w moich okolicach -> http://www.phubeata.pl/18...total&results=1 A ten środek da radę meszkom? Bo tam napisało że: "na larwy much i same muchy". darboch - 2016-01-31, 10:25 To jest do oprysku chyba głównie poza tym chyba nie o muchy tu chodzi a o meszki Sąsiad na wiosce to stosuje do obory .... Misio - 2016-01-31, 12:23 darboch napisał/a: To jest do oprysku chyba głównie poza tym chyba nie o muchy tu chodzi a o meszki Sąsiad na wiosce to stosuje do obory .... No dobra Darboch. Jak muchy padną a meszki nie, to Kocica mnie zagryzie. I nie pomoże najgrubsza firanka. HarryLey4x4 - 2016-01-31, 20:29 Bardzo dziękuję za relację. Kilometrów co prawda zbyt wielu nie natłukliście, ale jak widać jeden lubi ogórki, a drugi... W każdym razie sympatyczna relacje i oczywiście na Misiowe konto stawiam piwo. Misio - 2016-01-31, 20:37 Cieszymy się że się podobało. Pawcio - 2016-02-01, 08:45 Na meszki pomoże. I mszyce tyż. Ale jak spryskasz kotka, to pamiętaj.. konsumpcja dopiero po trzech dniach Kotek - 2016-02-01, 08:56 Pawcio napisał/a: Na meszki pomoże. I mszyce tyż. Ale jak spryskasz kotka, to pamiętaj.. konsumpcja dopiero po trzech dniach Misio - 2016-02-01, 20:20 Pawcio napisał/a: Na meszki pomoże. I mszyce tyż. Ale jak spryskasz kotka, to pamiętaj.. konsumpcja dopiero po trzech dniach Ale Kotek jest milusi i nie gryzie. Tylko te małpy latające. Den-tal - 2016-02-01, 21:25 Piekna relacja z humorem,werwa i z ladnymi zdjeciami swietnie obrazujacymi camperowy wypad. Wasze odczucia i uwagi na temat Szwecji pokrywaja sie w duzej mierze z tym co slysze o tym kraju od innych europejskich nacji odpoczywajacych od zimy tak jak i ja w Hiszpani.Mieliscie naprawde sporego pecha z pogoda, ale druga polowa czerwca w Szwecji jest bardzo czesto zimna i deszczowa, a to sprzyja szczegolnie na Polnocy wyleganiu sie muszek(knott). Mam nadzieje ze pogoda i troche owadow nie zniecheci Was do ponownego odwiedzenia Szwecji tym bardziej ze "zapomnieliscie" odwiedzic ciekawe muzea marynistyczne w Karlskronie i Kalmarze no i grzelnie w Ahus gdzie sie produkuje Absoluta !!( to ten wielki szary budynek ktory widac na paru waszych zdjeciach z Ahus)No i tak juz na marginesie jak juz jestem przy alkoholu - opowiesci o strasznym pijanstwie Szwedow nalezy wlozyc miedzy legendy ktore moze byly aktualne 150 lat temu. Nie sa gorsi od innych. A za relacje stawiam 6 duzych piw Misio - 2016-02-02, 20:23 Dziękujemy Den-tal za ciepłe słowa. To fakt że meszki pokrzyżowały nam zwiedzanie Szwecji, ale nie zniechęciły do niej. Podejrzewam, że jeszcze kiedyś obierzemy ten kierunek i znów ruszymy do tego pięknego kraju. Tym bardziej, że kilka dobrze życzących nam osób, reklamuje środek na te małpy. A na dodatek jeszcze Ty, który tam mieszkasz, znasz ten kraj, ludzi, zwyczaje, obiekty do zwiedzania, i możliwości do kamperowania. Co prawda jest to kraj wielu znanych ludzi, jak choćby Alfred Nobel, Anders Celsjusz, Lindgren Astrid, Bergman Ingmar, Greta Garbo czy ABBA. Więc jest czym się zachłysnąć... A za piwka dziękujemy, i myślę że kiedyś się spotkamy i wspólnie je wypijemy.

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group