| |
Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam
|
 |
Grupa Hymer - Ogrzewanie truma
Nocny Rajder - 2011-08-03, 07:08 Temat postu: Ogrzewanie truma Mam taki problem piec truma 3002 po włączenie nie pracuje z całą mocą. Przez wziernik widać leniwy pomarańczowy ognik. Po postukaniu w obudowę moc wzrasta przez wzernik widać ogień koloru białego. Niestety po chwili znów płomień wraca do koloru pomarańczowego. Czy gdześ jest nieszczelność, czy iostnieje inna przyczyna takiego stanu płomienia. Proszę o poradę może ktoś sie zetyknął z podobnym problemem.
Skorpion - 2011-08-03, 07:24 Temat postu: Instrukcja truma 3002 W zalaczeniu instrukcja truma 3002
@ndrzej - 2011-08-03, 17:17
Z piecem gazowym nie ma żartów!
Po sprowadzeniu kampera z Niemiec też miałem z nim problemy, mimo, że miał ważny przegląd gazowy. Po sprawdzeniu przez naszego forumowego kolegę (Mirekmat) okazało się, że obok palnika wypalona była dziura i cały palnik trzeba było wymienić! Nie był to jakiś wielki koszt, ale dzięki Bogu nie skończyło się nieszczęściem!!!
donald - 2011-08-03, 17:20
| @ndrzej napisał/a: | | Z piecem gazowym nie ma żartów! |
święte słowa, ale samemu zacznij od sprawdzenia czy butla jest pelna...moze gaz sie konczy
pawpawelek - 2017-03-04, 22:20 Temat postu: Problem z Trumą - ogrzewanie i bojler Drodzy Forumowicze,
Jestem świeżo upieczonym nabywcą Hymera (integral 1997, B544) i w związku z pierwszym wiosennym uruchomieniem, pojawiły się pewne problemy, mam nadzieję, że błache Kampera kupowałem na początku stycznia, a sprzedający jeździł nim ponad 6 lat. Wszystkie urządzenia w styczniu sprawdziliśmy i działały sprawnie, łącznie z ogrzewaniem itd. itp.
W poprzednim Dethleffsie z 1991 miałem tradycyjny piecyk Truma zamontowany na froncie szafy i oddzielny bojler do gorącej wody. Przez wiele lat działało to bezproblemowo. W Hymerze mam już zupełnie coś innego - zintegrowany piecyk z bojlerem. Dla mnie to nowość, choć widzę, że ktoś już tu o tym wspominał.
Problem dotyczy ogrzewania i bojlera i małego do spuszczania wody z bojlera.
Poprzedni użytkownik tłumaczył mi, że w Hymerze jest system antymrozowy, który przy niskiej temperaturze automatycznie spuszcza wodę z bojlera - faktycznie przy bojlerze jest mały "pstryczek", którego ma pozycję dolną - OPEN i górną - CLOSE. Domyślam się, że na czas zimy zawór był cały czas otworzony, tak aby cała woda ściekła. Dzisiaj napełniłem zbiornik wodą i problem dotyczy właśnie tego pstryczka. Cały czas pozostaje w pozycji OPEN i podczas odpowietrzania kranów, woda ucieka wężykiem na zewnątrz kampera. W żaden sposób nie udaje się go ustawić w pozycji CLOSE, chyba, że przytrzymam go w tej pozycji ręką. Domyślam się, że ten pstryczek powinien podczas odpowietrzania, automatycznie przeskoczyć do pozycji CLOSE aby móc napełnić bojler i rozpocząć grzanie wody i ogrzewanie auta. Kolejną dziwną sprawą jest to, że na panelu od TRUMY nie świeci się żadna lampa, ani zielona/żółta, ani nawet czerwona, która mogłaby sygnalizować, że TRUMA nie działa. Niezalażnie w jakiej pozycji ją ustawię, nic nie świeci, nie grzeje, nie dmucha... Wszystkie inne urządzania działają zarówno na 12V jak i gazowe działają, woda z kranów leci (tylko w każdej pozycji zimna), lodówka chłodzi na gazie itp., reszta sprawna...
Proszę podpowiedzcie, gdzie szukać przyczyny? Czy robię coś nie tak? Czy możliwe, że przestał tam docierać prąd i dlatego nic nie świeci a wspomniany guziczek nie chce zostać w pozycji CLOSE?
Z góry dziękuję za pomoc...
wirefree - 2017-03-04, 22:29
U mnie jest na weżu od wody , przestawia sie
recznie do spuszczania wody na zime. Pewnie u ciebie jest podobnie. Podobny powinienes mieć przy zbiorniku na wode do spuszczania na zime. |SSamo sie nie robi trzeba przestawić ręcznie. Może trzeba pociągnąć?
mrsulki - 2017-03-04, 22:36
W moim jest taki sam i tak jak pisałeś wciśnięty spuszcza wodę wyciągnięty zamyka. Pozycję zamkniętą uzyskuje się przez wyciągnięcie tego czerwonego pstryczka do oporu do góry (winien pozostać w tej pozycji). Jeśli nie pozostaje w tej pozycji sprawdź zasilanie na tych przewodach do niego idących, jeśli nie ma będzie opadał. Następnym krokiem jest napełnienie kociołka - odkręcamy gorącą wodę w kranie i czekamy aż przestanie "prychać" i zacznie lecieć ciągłym strumieniem, zakręcamy i włączamy grzanie.
SlawekEwa - 2017-03-04, 22:50
| pawpawelek napisał/a: | | Jestem świeżo upieczonym nabywcą Hymera (integral 1997, B544) i w związku z pierwszym wiosennym uruchomieniem, |
W Lublinie jest pełno życzliwych kamperowiczów / kamperowców?/ rzuć hasło na CT Lubelszczyzna i na pewno ktoś Ci pomoże w realu
pawpawelek - 2017-03-04, 23:00
| mrsulki napisał/a: | | W moim jest taki sam i tak jak pisałeś wciśnięty spuszcza wodę wyciągnięty zamyka. Pozycję zamkniętą uzyskuje się przez wyciągnięcie tego czerwonego pstryczka do oporu do góry (winien pozostać w tej pozycji). Jeśli nie pozostaje w tej pozycji sprawdź zasilanie na tych przewodach do niego idących, jeśli nie ma będzie opadał. Następnym krokiem jest napełnienie kociołka - odkręcamy gorącą wodę w kranie i czekamy aż przestanie "prychać" i zacznie lecieć ciągłym strumieniem, zakręcamy i włączamy grzanie. |
Dokładnie jest tak jak napisałeś, natomiast po pociągnięciu do oporu do góry, pstryczek z powrotem opada - obawiam się że jak go pociągnę bardzo mocno, to go urwę.
Mi też się wydaje, że może być problem z prądem, tym bardziej, że nic nie świeci na regulatorze Trumy. A czy są jakieś osobne bezpieczniki od ogrzewania i bojlera? Muszę jakoś znaleźć przyczynę...
Sławku, ja wiem, że na Lubelszczyźnie doświadczę życzliwości, natomiast wolę najpierw spróbować samemu, a nie zawracać komuś głowę jeśli sobie nie poradzę, to pewnie zadzwonię do kogoś życzliwego z forum...
Z pozdrowieniami,
Paweł
mrsulki - 2017-03-04, 23:05
| pawpawelek napisał/a: | | Mi też się wydaje, że może być problem z prądem |
1. Załączony jest prąd na elektrobloku?
2. Sprawny jest akumulator?
3. Sprawne są bezpieczniki (powinny być na elektrobloku jeśli masz jak ja EBL 104 to ten drugi od prawej)?
pawpawelek - 2017-03-04, 23:48
| mrsulki napisał/a: | | pawpawelek napisał/a: | | Mi też się wydaje, że może być problem z prądem |
1. Załączony jest prąd na elektrobloku?
2. Sprawny jest akumulator?
3. Sprawne są bezpieczniki (powinny być na elektrobloku jeśli masz jak ja EBL 104 to ten drugi od prawej)? |
1. Prąd na energobloku jest, wszystko inne działa..
2. Kamper stoi podpięty pod 220, akumulator też mocno ładowany....
3. A co do beczpieczników? Nie wiem, sprawdzę to jutro... Może faktycznie tam problem?
Dziękuję...
kimtop - 2017-03-05, 08:34
Jeśli z prądem wszystko będzie ok.,to podgrzej ten zawór suszarką do włosów.
pawpawelek - 2017-03-05, 09:04
Panowie, czy przy włączonym prądzie, podłączonej butli i zalanym wodą bojlerze, zapala się u Was lampka na regulatorze temperatury? Mam rozumieć, że czerwona pokazuje jakiś błąd (np. brak gazu) natomiast ta zielona (albo żółta - nie wiem) powinna pokazywać, że urządzenie pracuje... czy się mylę?
U mnie kompletnie nic nie świeci, więc zapewne brakuje mu prądu. Z tego samego powodu zapewne mały zawór wraca do pozycji OPEN, bo też brakuje mu prądu, aby odczytać to, że jest ciepło i powinien być w pozycji CLOSE...
Kimtop, tak jak mówiłeś, zawór podgrzewałem, bez skutku, bezpieczniki też sprawdziłem i są OK, wszystkie dobre, więc muszę szukać przyczyny i pewnie problem tkwi w prądzie... Chyba, że robię coś nie tak, albo jest jeszcze coś, o czym nie wiem...
Dziękuję za rady.
westa76 - 2017-03-05, 10:14
Czerwona świeci się ciągle podczas pracy, mruga w określonej częstotliwości jeśli wykryje błąd. Zielona zapala się gdy woda jest nagrzana do zadanej temperaury.
Pozdrawiam
Mariusz
MAWI - 2017-03-05, 10:35
Zdarza się , że bywały bojlery z bezpiecznikami W obudowie bojlera. Ale zrób tak. Podepnij prąd na ''krótko'' .Najpierw odepnij oryginalne zasilanie i podaj napięcia np. z baterii wkrętarki . Zobacz czy tak coś się zmieni. Daj znać o efektach.
pawpawelek - 2017-03-05, 10:36
| westa76 napisał/a: | Czerwona świeci się ciągle podczas pracy, mruga w określonej częstotliwości jeśli wykryje błąd. Zielona zapala się gdy woda jest nagrzana do zadanej temperaury.
Pozdrawiam
Mariusz |
W starym Dethleffsie, zielona lampka od bojlera świeciła się cały czas podczas jego pracy, nawet tuż po włączeniu bojlera kiedy woda była w nim jeszcze zimna, zielona nie gasła w ogóle. A czerwona zapalała się, kiedy napotkała jakiś błąd, np. związany z brakiem gazu.
Mam rozumieć, że w tym nowszym rozwiązaniu jest zupełnie inaczej... Dzięki w takim razie za info. Czerwone ciągłe świecenie, nie musi oznaczać błędu...
Kojarzycie może, gdzie jest szansa zdobyć schemat instalacji elektrycznej do Hymera B544? Może będzie łatwiej w poszukiwaniach prądu...
Dziękuję
MILUŚ - 2017-03-05, 11:46
Jeszcze może być jedna przyczyna ustawicznego spuszczania wody przez zawór spustowy.........
temperatura zewnętrzna Zawór spuszcza przy tem.~+4 st.C
Na szybko możesz go zablokować .....expanderem . Podwieś prztyczek w górnym położeniu
Ja tak jeżdżę od lat trzech
pawpawelek - 2017-03-05, 12:52
| MILUŚ napisał/a: | Jeszcze może być jedna przyczyna ustawicznego spuszczania wody przez zawór spustowy.........
temperatura zewnętrzna Zawór spuszcza przy tem.~+4 st.C
Na szybko możesz go zablokować .....expanderem . Podwieś prztyczek w górnym położeniu
Ja tak jeżdżę od lat trzech |
Milusiu, wczoraj było ponad 12 stopni, dzisiaj mimo wszystko raz jeszcze podgrzeję jeszcze suszarką... Wczoraj tez zablokowałem ten zaworek w pozycji CLOSE za pomocą spinacza do bielizny, ale mimo wszystko woda w bojlerze się nie nagrzała, nadmuch nie zaczął chodzić, a regulator chyba nie działał (nie świeciły kontrolki)...
mrsulki - 2017-03-05, 12:59
pawpawelek, Taką partyzancką metodą do niczego nie dojdziesz. Weź miernik w dłoń i pomierz napięcia. Ewidentnie brak zasilania. Bezpiecznik sprawdziłeś - miernikiem oczywiście bo na oko to chłop w szpitalu.... Zresztą tak klepać to nie robota. W avatarze masz do mnie nr zadzwoń poprowadzę za rączkę.
pawpawelek - 2017-03-05, 13:42
| mrsulki napisał/a: | pawpawelek, Taką partyzancką metodą do niczego nie dojdziesz. Weź miernik w dłoń i pomierz napięcia. Ewidentnie brak zasilania. Bezpiecznik sprawdziłeś - miernikiem oczywiście bo na oko to chłop w szpitalu.... Zresztą tak klepać to nie robota. W avatarze masz do mnie nr zadzwoń poprowadzę za rączkę. |
Mądrego to i miło posłuchać :] Faktycznie to partyzantka, chęci są, ale brakuje fachowej wiedzy... Jak będę przy kamperze i znajdziesz czas na chwilę rozmowy, to chętnie skorzystam z pomocy
Z góry dziękuję!
Heniek - 2017-03-05, 19:06
Może masz otwarte okno nad kominkiem i wyłącznik okkienny nie pozwala na włączenie bojlera.
W instrukcji mojego jest taka uwaga.
MAWI - 2017-03-05, 20:10
Czemu nie słuchasz . Najpierw odłącz oryginalne zasilanie ,potem podaj napięcie z innego źródła. Jak na będzie działać to szukaj winy w piecyku. Jak zadział to w instalacji. Koniec.
pawpawelek - 2017-03-05, 22:39
| mrsulki napisał/a: | pawpawelek, Taką partyzancką metodą do niczego nie dojdziesz. Weź miernik w dłoń i pomierz napięcia. Ewidentnie brak zasilania. Bezpiecznik sprawdziłeś - miernikiem oczywiście bo na oko to chłop w szpitalu.... Zresztą tak klepać to nie robota. W avatarze masz do mnie nr zadzwoń poprowadzę za rączkę. |
Radku, jest tak jak napisałeś, że na oko to chłop w szpitalu umarł, kolejny raz się potwierdziło... Bezpiecznik mimo, że wygląda na cały i zdrowy jest niesprawny, wyszło to dopiero pod miernikiem. Po wymienieniu bezpiecznika ogrzewanie odpaliło... Kamień z serca:) Pięknie dmucha w kamperku i w kranie pojawiła się letnia woda.
Dziękuję za pomoc.
ps. Mawi, czemu twierdzisz, że nie słucham...? Słucham i chłonę wiedzę
mrsulki - 2017-03-06, 06:07
| pawpawelek napisał/a: | Radku, jest tak jak napisałeś, że na oko to chłop w szpitalu umarł, kolejny raz się potwierdziło... Bezpiecznik mimo, że wygląda na cały i zdrowy jest niesprawny, wyszło to dopiero pod miernikiem. Po wymienieniu bezpiecznika ogrzewanie odpaliło... Kamień z serca:) Pięknie dmucha w kamperku i w kranie pojawiła się letnia woda.
Dziękuję za pomoc. |
Cieszę się że mogłem pomóc
Polecam się na przyszłość.
MAWI - 2017-03-06, 09:35
Tak jak pisałem wcześniej . Sprawa polegała Na wyeliminowaniu błędu. Najważniejsze że ppkonałeś problem.
Heniek - 2017-03-06, 21:16
Wygląda, ze kolega ogarnął problem, to teraz ja mam pytanie dotyczące Trumatica C.
Mam w kamperze (Hymer z 2003 na fiacie) Trumatic C 3402, takie jak na tej instrukcji - http://www.serwistruma.co...cja_Obsugi.pdf.
W poprzednim kamperze (Knaus z 2007) jak wyłączałem ogrzewanie (nie jestem pewien ale tam chyba był Trumatik C 6002) wentylator odpalał się na większe obroty i przez pewien czas wentylował układ.
W tym obecnym kamperze po wyłączeniu nagrzewania lub osiągnięciu nastawionej temperatury w pomieszczeniu wszystko po prostu się wyłącza - włącznie z wentylatorami.
Mam w kamperze zamontowane dodatkowe ogrzewanie podpięte do układu chłodzenia silnika z swoim własnym wentylatorem. Po wyłączeniu Trumatic-a odpaliłem ten wentylator i jeszcze dosyć długo leciało z gorące powietrze z wylotów.
W instrukcji nic nie znalazłem, czy wentylator po wyłączeniu ogrzewania powinien wentylować przez jakiś czas układ, czy w tym urządzeniu (około 5 lat starsze) tego nie robi.
Ma ktoś pojęcie jak to jest? Czy mój Trumatic tak po prostu działa, czy coś się spsuło?
mrsulki - 2017-03-06, 21:42
Trumatic po osiągnięciu zadanej temperatury wyłącza zarówno palnik jak i wentylator nadmuchu, w przeciwnym razie wychładzał by wodę w bojlerze i przegrzewał wnętrze. Ten typ tak ma.
vitecc - 2017-03-14, 20:48
Witam.Wreszcie znalazłem coś na temat "czerwonego pstryczka" przy trumie.Pół roku temu zmieniłem kampera na Hymera z 2004 roku na Sprinterze 316 i jednym z niewielu minusów był ten czerwony dynks.Poprzedni właściciel uczciwie pokazał mi patent jaki musiał zastosować.W jakimś momencie ten czerwony dynks opadł na dół i bez względu na temperaturę otoczenia nie da się go podnieść-ciągle opada spuszczając wodę.Zastosował patent z podwieszeniem go na sznurku.Sprawdza się,wszystko działa,tyle że nie podoba mi się taka prowizorka!Gdzie szukać ewentualnie przepalonych bezpieczników-że w energobloku to zrozumiałem,ale gdzi ma być ten bazpiecznik w samej Trumie?Będę wdzięczny za podpowiedź,bo rozbieranie to jeszcze jakoś mi wychodzi,ale z porządnym poskładaniem całości t już bywa u mnie różnie.
alpo - 2017-03-15, 07:41
Jest to automatyczny zawór spustowy spuszczający wodę z układu aby woda w trumie nie zamarzła.Spuszcza wodę kiedy obniży się temperatura ,ale również zadziała kiedy jest brak napięcia.Jeśli spuszcza wodę bez tych dwóch przyczyn to jest uszkodzony co się też trafia.Ponieważ jest on dosyć drogi można zastosować zawór manualny tylko trzeba pamiętać o spuszczeniu wody przed mrozami
pozdrawiam
Darek
vwyogi - 2017-03-15, 11:38
Jakby sie okazało że to zawór spustowy uszkodzony to pozwolę sobie na spam, mam nówkę sztukę z ulamanym króccem ktory można przełożyć ze swojego zepsutego zaworu. Tanio oddam jak coś to pw
|
|