Marek_Kacz - 2012-12-21, 18:38 Temat postu: Wygłuszenie kabiny Witajcie! Otóż od pierwszych kilometrów za kierownicą mego J5 chodzi mi po głowie myśl, że z tym hałasem w kabinie koniecznie trzeba coś zrobić. Przy pracy silnika na wyższych obrotach nawigacji nie słychać... Wczesną wiosną zamierzam wyjąć silnik, przejrzeć i zakonserwować wszystko w komorze silnika, założyć wspomaganie no i solidnie, na tyle na ile sie da wygłuszyć całą komorę. Jestem pewien, że już ktoś to robił więc do takiego praktyka mam kilka pytanek: 1. Czym wygłuszyć? Pastami głuszącymi? Jeśli tak to jak gruba warstwa takiej substancji da zadowalające efekty? Może są i stosuje się w tym celu dające lepsze efekty maty? 2. Czy jest sens a jeśli tak to jakim materiałem wzmocnić efekt wygłuszenia od strony silnika robiąc dodatkoew wygłuszenie od strony kabiny? Przyznam, że teoretyzować to i ja niezgorzej potrafię ale tu spodziewam się porady od kogoś kto już takie coś zrobił lub zawodowo także i takim czymś się zajmuje. Duduś - 2012-12-21, 20:17 Ja w moim byłym pełnoletnim Fordzie urzyłem maty i wyłożyłem nią podłoge kabiny i ścianę między kabiną i silnikiem, wszystkie zakamarki pod tablicą rozdzielczą Efekt był słyszalny Jednak jak mówił mój dobry znajomy "dupy nie urywało" Te typy i roczniki tak mają szczególnie przy większych ( czytaj 90km/h) prędkościach Podobno osłona pod silnik pomaga ale tego nie testowałem Pozdrawiam WINNICZKI - 2012-12-21, 20:33 Skutecznym wygłuszeniem kabiny jest zbudowanie drugiej podłogi z desek ponad fabryczną. Po pierwsze wyrównuje się uskok przy pedale gazu co znacznie ułatwia dodawanie go ,po wtóre podłoga obłożona wykładziną podłogową stanowi świetną przegrodę dla hałasu.(wypróbowane),należy zmienić układ dolotu powietrza np:zakładając filtr powietrza z citroena ZX lub xsary ,po wykonaniu tego dobrze jest założyć plastikową płytę pod silnik i można jeszcze kurtynę łączącą spód deski w szoferce z podłogą, tego już nie praktykowałem ale widziałem u Niemców ,że tak mają. Efekt.......do 70km/h słychać wycie wiatru na około alkowy do 90/h można słuchać radia lub nawigacji i wszystko słyszymy wyraźnie. Niestety przy włączonym radiu rozmowa jest mocno utrudniona ,bez radia można swobodnie rozmawiać. Szału nie ma,ale można podróżować nie męcząc sie hałasem.Powużej 90/h .....  no cóż hałas jest dokuczliwy na tyle ,że nie pozwala zasnąc za kierownicą  
CORONAVIRUS - 2012-12-21, 21:03 Nie było już o tym kilka razy ??? że WAM się chce ciagle o tym samym 
silny - 2012-12-21, 22:29 no name , jezdziles ducato 1 ? bo widze ze nie wiesz o czym mowa . to nie chalasuje to ryczy. ja , ty w naszych nowoczesnych busach to inna jazda
CORONAVIRUS - 2012-12-21, 22:48
po czym tak wnioskujesz ? YoYoYo - teraz spoko - 2012-12-21, 23:01 Teraz w sklepach BHPowskich to takie fajne słuchawki serwują że szkoda nie mieć takich na stanie.I w aucie i nieraz w domu
sławek w. - 2012-12-21, 23:17 Tu masz cały wątek na ten temat: http://www.camperteam.pl/...t=wyg%B3uszenie Robiłem to samemu - możesz o tym poczytać - efekt dobry ale nie powala na kolana. Nie wiem ile należałoby włożyć izolacji aby uzyskać efekt jak w nowszych generacjach. Powodem jest niewątpliwie konstrukcja silników. Otwórz maskę w nowym samochodzie i starym, stań z przodu i porównaj pracę na wysokich obrotach - to jest przepaść. Marek_Kacz - 2012-12-22, 02:32 Dzięki wszystkim za solidną porcję rozsadnych rad. Z pewnością wiosną jak się zabiorę do zaplanowanych modyfikacji to wykorzystam znakomitą większość z nich. Jak zaznaczyłem - bedę wyjmował silnik (szumi łożysko na sprzęgle, montaż wspomagania...) i wtedy chcę też od strony silnika wygłuszyć ścianę i może podłogę pod kabiną. Może ktoś już to robił? Jakich materiałów użyć? Są jakieś specjalne maty czy pozostaje gruba warstwa pasty głuszacej? Może coś głuszącego a na wierzch mata z włókna szklanego i żywica? silny - 2012-12-22, 06:54 raczej jakies filce i pianki , tak zeby pochlanialo dzwieki a nie odbijalo Marek_Kacz - 2012-12-22, 15:27 Tyż prowda... Może nawet taka wyściółka od strony silnika "wchłonie" hałas na tyle, że ciszej będzie i obok zamochodu? Wyjazd rano z kempingu nie obudzi wszystkich innych tam jeszcze śpiących  ?
sławek w. - 2012-12-22, 21:34 Ja użyłem takich mat, http://moto.allegro.pl/bo...2876776484.html należy podgrzać opalarką bitum zrobi się plastyczny i na odtłuszczoną blachę klei się idealnie. Najlepiej robić to latem. Oklejone mam od silnika i w kabinie łącznie z podszybiem - razem ok. 3 cm - i jak pisałem efekt nie powala. Jest znzcznie lepiej ale tak do ok. 80 km/godz, potem jest tylko gorzej. MILUŚ - 2012-12-22, 21:59 Sam sie przymierzam do zakupu takiej maty .Myślałem o wygłuszeniu pod nogami kierowcy i pasażera w bakiście którą mam tam zrobioną . Tak ..........tylko czy maty te sa wodoodporne ? Z opisu to nie wynika
Bartek-Ayer - 2012-12-23, 09:09
Mozesz rozwinac swoja mysl odnosnie tego filtra powietrza, ciekawi mnie jaki to ma wplyw na cichszą pracę silnika mar78 - 2012-12-23, 17:17
Maty podane w linku są filcowe, więc przy kontakcie z wodą nasiąkną jak gąbka i do tego długo będą utrzymywały wilgoć 
MILUŚ - 2012-12-23, 17:41
Więc w moim przypadku odpadają
arrtur - 2012-12-23, 18:00 ... mozna tez poczytac w moim watku odbudowy LT ka. da sie to zrobiuc skutecznie o ile nie za darmo i dokladnie materialy generalnie do caraudio pozdr uaz555 - 2014-07-07, 08:49 Ja polecam dobrze wygłuszyć maskę, po wygłuszeniu samej ściany grodziowej faktycznie dupy nie urywało, jednak jak do tego wygłuszyłem maske i błotniki to już było znacznie lepiej. Do tego miałem osłone silnika od spodu i stwierdzam iż osłona bardziej szkodzi niż pomaga, wywaliłem ją... na dniach sprawdze patent z zabudowaniem deski rozdzielczej od spodu i dam znać. SlawekEwa - 2014-07-07, 10:46
Nipisz dlaczego szkodzi. Mam też taką i wydaje podczas jazdy jakieś podejrzeny odgłosy. Cykada - 2014-07-07, 10:54
lepiej mieć tą osłonę. Alternator się nie syfi a w ducatach często się od brudu,wody zaciera łożysko. Pierwsze oznaki to piszczący pasek po odpaleniu , druga oznaka to urwany pasek po odpaleniu. eMWu - 2014-07-07, 11:00 w J5 w 2,5D nie ma tego problemu. nie dajcie przypadkiem filcu! to jest koszmar, usuwałem fabryczny filc bo przesiakł borygiem z nieszczelnej uszczelki zaworu nagrzewnicy i zaczał okrutnie smierdziec. Jeszcze gdzies pod deską capi ale to znowu sie kłania jazda w deszczu - przez zle ukształtowany wlot powietrza w ulewe potrafi sie dostac woda do kabiny. Odpływy drozne z wlotu. Pomoglo przysłoniecie wlotu jak w kanciaku  Cóż jak grzebie w J5 to szacunek do 125p rosnie.
Cykada - 2014-07-07, 11:21 [quote="eMWu"]w J5 w 2,5D nie ma tego problemu. miałem ducato II: 2.5D i 2.8idtd i w dwóch to samo z alternatorem się działo. Koledze miesiąc temu w silniku 2.8 jtd też się zatarł alternator. W pierwszych modelach nie było tego problemu tak jak piszesz. Ale w ducato II ja bym raczej założył osłonę a nie ściągał. eMWu - 2014-07-07, 11:25
2,5 D peugetoa to inny silnik. Wyciagałem w zeszłym roku altek m-ki Valeo "dziewice" i był czysciutki. Benior - 2014-07-07, 11:27 Taśma dekarska srebrna nadaje się bardzo dobrze na wyciszenia. Jest bardzo podobna do tych hi-fi pewnie ma gorsze właściwości ale znacznie tańsza. Ja stosowałem i się sprawdziła. Zaleta to wysoka plastyczność i nie pije wody. 
uaz555 - 2014-07-09, 21:22
Pod względem akustycznym szkodzi, znacznie głośniej miałem gdy osłona była założona, poprostu fale dzwiękowe odbijają sie od niej a nie wylatują z pędem powietrza pod podwozie gdzie podłoga jest oddzielona zbiornikiem paliwa. Pod względem trwałości jednostki napędowej też osłona szkodzi ponieważ olej w 2.5d chłodzi sie poprzez użebrowaną miske olejową, ten silnik nieposiada chłodnicy oleju wiec jak go zamkniemy i uniemożliwimy swobodny przepływ powietrza to przy podjeździe możemy przegrzać olej który po utraceniu swoich właściwości moze spowodować nadmierne zużycie silnika (penewek, wału, pierścieni). Ja miałem osłone, wywaliłem ją, jak ktoś chce to moge odsprzedać. |
