|
Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam
|
 |
JuŁeSej kamper - Praktyka użytkowania
Bajaga - 2013-05-25, 18:12 Temat postu: Praktyka użytkowania Przy całej mojej sympatii dla Dużych kamperów z USA mam pytanka zwłaszcza do użytkowników takich aut dłuższych niż ok. 9 metrów z dużymi zbiornikami na fekalia.
- czy w czasie jazdy (nie po autostradach tylko naszych "drogach") zabudowa nie trzeszczy ? Czy wszystko tam się nie "telepie" ?
- czy poza oczywistym ograniczeniem tonażowym (czyli na zakaz ponad 3,5t nie jedziemy) macie jakieś kłopoty z podróżowaniem po Polsce - w sensie rozmiaru?
- jaką prędkość przelotową na autostradzie można w miarę bezpiecznie rozwijać ? Chodzi mi o to czy jest to bliżej 90km/h czy bliżej 130km/h?
- jak wygląda sprawa z opróżnianiem szamba - znaczy zbiornika z wc ? My posiadacze kamperowych maluchów mam swojego kota pod drzwiczkami, ma to pojemność ok 19l i trzeba sobie to wziąć w garść i wylać w odpowiednie miejsce (kibelek lub dziura).
Ale w dużych autach jest to chyba rodzaj szamba (jaką to ma pojemność ?) i trzeba to wylać najeżdżając na zlewnię. Tylko że u nas takich miejsc zlewania jest okrutnie mało... Jak to rozwiązujecie ??
- i co do wc. Czy tam też się wlewa jakąś chemię czy jest to po prostu szambo jak przy domach ? I czy jeden zbiornik jest na ścieki z wc i wody szarej czy są osobne ?
Wiem że to takie szczegółowe pytania, ale ważne dla polskiej praktyki kamperowania.
marcin traker - 2013-05-25, 19:23
witam mimo że nie mam [niestety] tak wielkiego sprzętu to od 20 lat jeżdżę sprzętami grubo ponad 3,5 t i na temat predkości moge powiedziec tyle, że dla większości jułesejów, 90km to lajcik a pewnie i 130 też rozwiną, lepiej niż 2,5D w alkowie i pełnym obciążeniu 90km/h...tylko jest jeden problem- wir w baku
szczepan70 - 2013-05-26, 16:28
Mój kamper do największych zapewne nie należy, ma jednak bez kilku centymetrów 11metrów a z bagażnikiem rowerowym niemal o 1 m więcej.Konstrukcja jest na ramie i czasami coś tam zatrzeszczy,zaskrzypi,jednak w żadnym wypadku nie są to jakieś uciążliwe
hałasy.Jak do tej pory nie miałem żadnych problemów z wjazdem,ani parkowaniem .Ze względu na osobliwy charakter niemal zawsze spotykałem się do tej pory ze 'specjalnym 'traktowaniem na ciasnych parkingach atrakcji turystycznych.Co do zwrotności na pewno daleko mu do zwrotności 5 metrowej blaszanki,jednak przy odrobinie wprawy niewiele jest miejsc gdzie mówi się pas.Zbiorniki na szarą wodę i fekalia są dwa, a ich łączna pojemność
oscyluję o ile pamiętam w okolicy 300 l.Należy dodawać do nich chemie.Co do szybkości to w przypadku mojego auta/diesel/
prędkośc w granicach 130km/h jest raczej nierealna,to podróż ze stałą prędkością 90 km/h nie stanowi żadnego problemu,a elastyczność i przyspieszenie na pewno zdecydowanie lepsze niż w 2,5 wolnossącej alkowie.Ponadto ze względu na dmc/ok 8 ton/ nie wolno nim jechać szybciej niż 90km/h.
Bajaga - 2013-05-28, 10:26
szczepan70 napisał/a: | Zbiorniki na szarą wodę i fekalia są dwa, a ich łączna pojemność
oscyluję o ile pamiętam w okolicy 300 l.Należy dodawać do nich chemie.Co do szybkości to w przypadku mojego auta/diesel/
prędkośc w granicach 130km/h jest raczej nierealna,to podróż ze stałą prędkością 90 km/h nie stanowi żadnego problemu,a elastyczność i przyspieszenie na pewno zdecydowanie lepsze niż w 2,5 wolnossącej alkowie.Ponadto ze względu na dmc/ok 8 ton/ nie wolno nim jechać szybciej niż 90km/h. |
A jak z opróżnianiem tych wielkich zbiorników - szamb ? Trzeba chyba polować na kempingi wyposażone w sensowną zlewnię (za wiele to ich nie ma...)
A to że przy dmc większej można jechać tylko 90km/h to pewien minus..- w końcu dorabiamy się (powoli) tych autostrad
szczepan70 - 2013-06-03, 22:23
Przyznaje że z opróżnianiem zbiorników jest "mały" problem.Kłopotliwy bywa dojazd do
zlewni na niektórych polach.Po ostatnim weekendzie mam też pewną skalę porównawczą "amerykana" do typowego europejskiego kampera.Porównuje swojego dziadka do niemal
nowego Hymmera na podwoziu Forda/130 KM/ o długości ok 6 m.
1 Zdolnośc manewrowania miażdząca przewaga Forda,chociaż wjechałem wszędzie tam gdzie on/z małymi kłopotami/
2.Zużycie paliwa 12-13l ford,ok 18 litrów Fletwood
3Srednia szybkość podróżna. Autostrada na każdych 100 km Ford ucieka mi ok 15-16 km.Na zatłoczonej drodze lokalnej- prędkości podobne.
4.Tańsze autostrady dla Forda
5.Lepsze materiały użyte do wykończenia wnętrza/zdecydowanie bardziej współczesne/Chociaż materiały we Fleetwodzie mają swój urok,do drobnych napraw wystarczy młotek i gwozdziki.
6.Dzwięki we wnetrzu podczas podróżowania.
-Fletwood czasami jakiś świerszcz,czasem lekkie stuknięcie mebli na nierównościach
-Ford w porownaniu z "dziadkiem" totalny rumot i jazgot absolutnie wszystkiego.To porównanie rozpadającej się syreny z kilkuletnim Mercedesem klasy S.
7.Przestrzeń życiowa.Każdy kamper jest tak naprawę dwuosobowy,jednak w przestrzeni jaką oferują auta o gabarytach Forda patrząc przez pryzmat auta amerykańskiego nie da się funkcjonować dwóm osobom.
kazbar - 2013-06-04, 23:50
szczepan70 napisał/a: |
6.Dzwięki we wnetrzu podczas podróżowania.
-Fletwood czasami jakiś świerszcz,czasem lekkie stuknięcie mebli na nierównościach
-Ford w porownaniu z "dziadkiem" totalny rumot i jazgot absolutnie wszystkiego.To porównanie rozpadającej się syreny z kilkuletnim Mercedesem klasy S.
7.Przestrzeń życiowa.Każdy kamper jest tak naprawę dwuosobowy,jednak w przestrzeni jaką oferują auta o gabarytach Forda patrząc przez pryzmat auta amerykańskiego nie da się funkcjonować dwóm osobom. |
Bardzo, bardzo dziękuję za te praktyczne spostrzeżenia. Trochę podkolorowałem wypowiedź kolegi, by zwrócić uwagę na moje dotychczasowe rozterki europejsko-amerykańskie. Myślę, że kolega ma całkowitą i bezgraniczną rację
W amerykańcach jestem jak na razie tylko teoretykiem. Długo szukałem potwierdzenia moich teorii. Pytałem tu i tam ale konkretnej odpowiedzi do tej pory nie znalazłem.
Do tej pory...
Teraz wiem, że tylko RV JuŁeSej kamper. Jeszcze raz dziękuję i pozdrawiam.
PS. Od pewnego czasu spać mi nie daje Ford Overland Discovery. Proszę nie mylić jednak Forda z Fordem.
Cena przystępna (może nawet "zbyt przystępna"?), kamperek niczego sobie...Prawda?
http://www.s-camp.pl/podglad.php?id=389
eMWu - 2013-06-05, 09:57
byłem, widziałem, nowy nie jest ale wyglada niezle, sprawia wrazenie mniejszego niz w rzeczystosci. w srodku troche malo funkcjonalny ale to kwestia gustu i potrzeb.
bartosz_b - 2013-06-05, 10:37
No wygląda fajnie, ale silnik jest porażający, 7,5l benzyna - pewnie z 30l na 100km połknie
darboch - 2013-06-05, 10:37
kazbar napisał/a: | Długo szukałem potwierdzenia moich teorii. Pytałem tu i tam ale konkretnej odpowiedzi do tej pory nie znalazłem.
Do tej pory... |
A teraz znalazłeś i przyjmujesz ją jako jedyną i słuszną
kazbar - 2013-06-05, 11:15
Miałem do tej pory dwa kampery europejskie. Forda ADF i VW LT-35. Nie zapomnę hałasu , wręcz wycia motoru i ogólnej ciasnoty wnętrza. Amerykańskiego poprowadziłem tylko jeden jedyny raz i zakochałem się w szumie jego silnika i przestrzeni mieszkalnej. Ponieważ była to bardzo krótka jazda (może 5-7 km), to nie moge uważać się za praktyka. Słucham więc opowiadań, czytam wypowiedzi użytkowników z dłuszą niż moja przygodą i coraz częściej dochodze do wniosku, że nie zwariowałem.
W naszym gronie, amerykańskich kamperów jest jak na lekarstwo. Jedni chwalą inni ganią .
Prawdą jest, ze szukam na siłę potwiedzenia mojej teorii by w końcu zmobilizować się do działania, potrząsnąć sakiewką i zasiąść za sterami "mojego" ukochanego RV. Drugą jednak stroną medalu jest fakt, że jedna sakiewka tu nie wystarczy...Aniołek poddpowiada więc "kup sobie go wreszcie" a Diabełek wylicza koszty.
Proszę więc o dalsze rozwijanie tego tematu. Będę jego wiernym czytelnikiem
silny - 2013-06-05, 15:30
na moj gus to wyglada ta ZABUDOWA NA NIEORYGINALNA . usa ma inaczej.
bylem kupowac 2 lata temu amerykanca , powaznie , i to co mnie copfnelo to po pierwsze
-rozmiar budy
po drugie
-silnik 7.5litra
po przycisnieciu klijenta do sciany- 35 litrow \100
szczepan70 - 2013-06-05, 18:52
Z racji działalności jaką prowadzę i skromnego doświadczenia jakie posiadam przy odbudowie autobusów/kooperowałem przy całkowitej odbudowie ok 2 ..... stu sztuk/ mogę stwierdzić z dużym prawdopodobieństwem że przednia i tylna ściona została wymieniona na elementy autobusowe.Tylko się cieszyć ze względu na dostępność elementów przy ew. szkodzie.
Silnik tego campera to typowy BIG BLOCK CHEVROLETA bodaj 454.Jego zaletą jest dość prosta budowa,jedyny elektroniczny element to terystorowy zapłon,możliwość niemal dowolnej konfiguracji mocy 300-400 kM przy niewielkich nakładach,wadą spora paliwożerność
i gniazda zaworowe z plasteliny przy zasilaniu gazem.Osobiście zdecydowałbym się na gaz w tym aucie/corveciarze pewnie będą oburzeni/ i zastosowałbym proste "scotoilery" w kolektorach ssących.Zużycie gazu tego silnika w zależności od opcji mocy powinno osylować w okolicy30-50 litrów gazu.Tak na marginesie mam do niego kompletny mikser do podstawowego gaznika.
kazbar - 2013-06-05, 19:00
Ja podchodzę do tego tak:
- Kamper europejski nowy ale mimo wszystko "plastikowy" (bez obrazy), to wydatek ok. 200 tyś.zł
- Kamper (RV) używany amerykański (10-12 letni) bijący na głowę europejski plastik... połowę tego
Zostaje 100 tyś. złociszy na szastanie kasiurką. I choćby palił 100 litrów/100 km to do końca mego marnego żywota pewnie tego nie wydam....
PS. Mój zacny kolega wpadł na "genialny" pomysł. By ograniczyć koszty eksploatacji, kupił nowy samochód, który pali tylko 4-5 litrów/100 km. Wysupłał z sakiewki 60 tysiaków i twierdzi, że teraz jeździ taniej Za przeproszeniem, goowno prawda (moim zdaniem)... Gniecie się jak w Mikrusie ale jak twierdzi ZARABIA bo oszczędza. No ludzie, trzymajcie mnie
PS. Fakt, ten RV z S-Campu jest jakiś dziwny. Jeden z kolegów twierdzi, że "coś" z tym środkiem jest nie tak. Albo po pożarze albo po bliżej nieokreślonej demolce.
Tymczasem, na potwierdzenie mojej teorii gnębi mnie taki wynalazek:
http://otomoto.pl/gmc-win...e-T3267622.html
Bajaga - 2013-06-05, 22:04
kazbar napisał/a: | Ja podchodzę do tego tak:
- Kamper europejski nowy ale mimo wszystko "plastikowy" (bez obrazy), to wydatek ok. 200 tyś.zł
- Kamper (RV) używany amerykański (10-12 letni) bijący na głowę europejski plastik... połowę tego
Zostaje 100 tyś. złociszy na szastanie kasiurką. I choćby palił 100 litrów/100 km to do końca mego marnego żywota pewnie tego nie wydam....
|
Też mnie coś z lekka ciągnie do amerykana, ale... w europejskich realiach inna jest sprawa z autem długości max 9-10m a inna z jakimiś "autobusami" i milkami2 Przestrzeń to super sprawa, ale taki autobus w naszych warunkach jest wg mnie niestety bez sensu (no... chyba że ma wbudowany garaż na Fiata 500 ) .
Druga sprawa która mnie nieco hamuje to opinia ludzi znających się, że jakość wykonania aut amerykańskich jest taka jak amerykańskich domów - na pierwszy rzut oka cacy - ale pod tapetą lipa i prymityw. Nie wiem czy to prawda...
No i sprawa spalania... Jeżeli nie jeździ się "wkoło komina" tylko np. parę razy w roku do maroka czy turcji to sądzę, że spalanie na poziomie +30 jest mocno zabójcze chyba na każdą kieszeń
No i zostaje dizajn wnętrza - ale to powiedzmy że można poprawić - bo te ich wnętrza a'la Ludwik XVI są trochę śmieszne
darboch - 2013-06-05, 22:29
Bajaga, wyjąłeś mi to z ust Myślę dokładnie tak samo.
Amerykaniec jest fajny ale na route 66...
kazbar - 2013-06-05, 22:50
A propos Route 66 :
http://wiadomosci.onet.pl...-wiadomosc.html
to tak na deser choć "Happy Camper" europejczykiem
Darek R. - 2013-06-21, 01:52
To postarajcie się znaleść , jak ja , starszego amerykańca RV na ropę - ma wszystko o czym marzsz . ZA TAKĄ CENĘ SERDECZNIE POLECAM . Wielki , ale dość zwrotny . Przestronny tzn. gabarytów dużej kawalerki . Prosty i tani w modernizacji i naprawach , jeśli potrafisz wyszukać i zrobić coś sam ( jakiś hipermarket budowlany i hurtownia elektryczna , ew.allegro ) . Spalanie nie wali na kolana - mój z praktyki między 16 a 18 litrów na stówkę - przynajmniej Amerykanie nie kłamią podając identyczne wartości ( 6,5 l. TD Automat - 210 KM ) . Prędkość z jaką się przemieszczam to 80 - 100 km/h , ale do 140 docąga , lecz nie wiem ile wtedy pali . Dynamika jazdy jak w autobusie wycieczkowym z kirowcą bez punktów karnych . Uwaga : przy opłatach autostradowych musisz przekonać obsługę , że jest to camper , a nie autobus ( o ile jest röżnica w cenie ) . Na graniach ściany wschodniej też , by nie stać w wielogodzinnej kolejce z ciężarówkami ( rejestracja : ciężarowy-specjalny-kempingowy ) . Niestety konieczne jest prawo jazdy "C" i Viatoll - ponad 3,5 tony .
RVrider - 2013-10-01, 20:59
Ja mam 10,5m amerykańca 6,8l benzyna i jestem w nim zakochany,może dlatego że przerobiłem go na gaz.Spalanie to między 27 a 33l gazu na setkę ale przeważnie wychodzi mi niecałe 30l.Prędkość -staram się nie przekraczać 100km/h a gdy na postoju rozłożę ścianę no to bajka, przestrzeni jest tyle ,że dzieciaki urządzają sobie potańcówki,żaden nawet najdroższy europejczyk nie ma takiego rozwiązania.
Darek R. - 2013-10-02, 01:43
RVrider-pokaż swojego-campera
RVrider - 2014-02-16, 01:46
Przepraszam trochę to trwało zanim tu znowu zajrzałem.Z góry przepraszam ale lepiej późno niż wcale .Zdjęcie z mojego rodzinnego wypadu.Auto i resztę camperowej rodzinki można będzie zobaczyć na żywo, jak w zeszłym roku ,na zlocie pielgrzymkowym w Częstochowie.Gorąco zapraszam wszystkich (Amerykańców) ,będzie można wymienić doświadczenia . Nie ukrywam ,że jest to moja pasja więc wiem już co nieco na temat Juesejów.
Bronek - 2014-02-16, 08:37
Gdybym miał odpowiednie prawko !!!! Nawet bym się nie zastanawiał, Ale leniwy jestem .
Szczerze "ZAZDRASZCZAM"
silny - 2014-02-16, 13:06
A jak to jest z viazlodziejstwem ? Jakie stawki za km?
Bronek - 2014-02-16, 14:01
Viatol jak za pow 3500 DMC. Pisano wyżej.
Ja myślałem o amerykańskiej naczepie
Póki co znalazłem dla siebie wersję małolitrażową.
Ten mój Chevy pali 17 benzynki , schodzi niechętnie do 13 V8 5,3l
Mnie by to nie przerażało . Uwielbiam amerykany . To jak y styl i świat, podobnie jak jazda z przyczepą lub Camperem.
Jak z rejestracją takie pojazdu??? Mój był jescze w czasach gdy bez ,żółtych świateł i europejskiego typu przednich reflektorów został zarejestrowany.
szczepan70 - 2014-02-16, 21:44
Fajny,może kilka fotek ze środka.Bardzo chętnie uczestniczyłbym w "amerykańskim"
spotkaniu,jednak po po "wystąpieniu czarnego szamana" na rozpoczęciu sezonu M
w 2011 wszelkie akcje i "rozpoczęcia" w Częstochowie mnie odpychają.
RVrider - 2014-02-17, 14:49
Prawko było dla mnie też przeszkodą ale chęć zakupu juesa była większa.Wtedy ktoś mi powiedział ,że to pryszcz i żebym nie słuchał tych bredni jakie to trudne rozpowszechnianych przez betony, które zdają na kat.B po 15 razy,że jak przysiądę, to miesiąc i mam prawko.Prawda jest taka ,że pomyślałem przyszłościowo i trwało to trochę dłużej bo od razu zrobiłem C C+E i A ,a kampera kupiłem tydzień przed egzaminem więc ciśnienie miałem ogromne żeby zdać.Od razu namówiłem brata ,który też zrobił te same kategorie więc zdawaliśmy razem i było raźniej.Na szczęście wszystko poszło za pierwszym razem.Zachęcam niezdecydowanych, nie taki diabeł straszny...
Jeśli chodzi o rejestrację i światła nie było problemu bo kupiłem auto w Polsce więc wszystko było.Co do fotek ze środka to, nie próbowałem go sprzedać, więc nie robiłem zdjęć samym ścianom ,a te co mam się nie nadają ,ale jak jesteście zainteresowani to przy nadarzającej się okazji pstryknę coś.
Ja mam taką rodzinną tradycję ,że co roku jesteśmy kamperami 5 szt.przynajmniej raz na Jasnej Górze ,wiec jeśli jest coś organizowane to jedziemy ,ale przecież nie dla księdza tam jadę.
Przesyłam jeszcze parę fotek co mam.
Bajaga - 2015-03-21, 19:46
Mam pytanie. Czy korzystacie juesejami z kempingów i w Polsce i w południowej europie ? Jak z tym jest ? Tzn chodzi mi ofkors o wjazd i wyjazd z miejsca kempingowania.
Pytam, bo będę musiał kupić większego kampera i tak pomyślałem ostatnio, że może zamiast 7 metrów iść w 10 metrów Ale jednocześnie lubię kempingi. Jakie są wasze doświadczenia z RV ?
koko - 2015-03-22, 08:19
Bajaga napisał/a: | Mam pytanie. Czy korzystacie juesejami z kempingów i w Polsce i w południowej europie ? Jak z tym jest ? Tzn chodzi mi ofkors o wjazd i wyjazd z miejsca kempingowania.
Pytam, bo będę musiał kupić większego kampera i tak pomyślałem ostatnio, że może zamiast 7 metrów iść w 10 metrów Ale jednocześnie lubię kempingi. Jakie są wasze doświadczenia z RV ? |
Z Racji campingowego doświadczenia tutaj jest największy problem.
Infrastruktura campingów nie jest przystosowana do przyjmowania tego typu pojazdów,, promienie skrętu alejek i dróżek.wysokości gałęzi i osłon słonecznych,wielkość stanowisk,moc zainstalowana.
Dojazd do campingów też nie uwzględnia takich pojazdów skręty w bramy to nieraz masakra.
Mnie też rajcują te pojazdy ale jako że mam trzeciego (to ponoć dopiero ten optymalny)
Musi być kompromis
Bajaga - 2015-03-22, 11:48
koko napisał/a: |
Mnie też rajcują te pojazdy ale jako że mam trzeciego (to ponoć dopiero ten optymalny)
Musi być kompromis |
Ja właśnie tak kombinuję, że może by tak z lekka naciągnąć ten kompromis i nabyć amerykana ale takiego ok. 9 metrów no max 10 czyli 30-32 stopy. Optymalny byłby 30 stóp i 2 slajdy, idealnie wtedy. To chyba kompromis
koko - 2015-03-22, 11:56
Itasca Reyo, Djamont Avanti
RVrider - 2015-04-17, 23:08
Ja jeżdżę po kempingach i w zasadzie nie mam problemów.Oczywiście jest to stresujące ale raczej dla mojej żony, która nie może przywyknąć i zawszę panikuje i to już parę kilometrów przed, że się nie zmieścimy ale mnie to strasznie śmieszy ,szczególnie jej mina .Jedyny problem jaki miałem z kempingami kilka razy, to nie szerokość bram wjazdowych tylko ich wysokość (jakieś konstrukcje pseudo harcerskie nad wjazdem)Bezpieczna wysokość dla mojego kampera z klimatyzatorami to 3,5m.Niestety czasami jest za nisko albo na styk ,no i to co pisał już kolega koko zdarzają się gałęzie -trzeba uważać.
|
|