RadekNet - 2014-03-18, 21:41 Temat postu: Ile kosztuje zycie w... Czesc! Naszlo nas ostatnio takie pytanie - ile kosztuje zycie w przyczepie/kamperze w Europie w okresie zimowym, gdzies gdzie nie ziebi zanadto? Zadalem je na karawaning.pl, ale zasugerowano, zeby wpasc do Was 
Chodzi o spedzenie zimy po za Polska, w "emeryckim" stylu - w miare oszczednie, raczej stacjonarnie (duza przyczepa), acz w "cywilizacji", zeby miec dostep do pradu/wody. Macie jakies doswiadczenia w tym temacie? Radek zbyszekwoj - 2014-03-19, 08:19 Najtaniej w Tajlandii w hotelu. Jak nazbierasz na bilet to już jesteś w raju.Za 1 tyś. zł. jesteś gość. W europie raczej zimno. Nasi przymierzają się do Maroka, tam taniej ale my kamperem przez Bosfor. gryz3k - 2014-03-19, 10:23 W tej Tajlandii to nie tak taniutko. Indie tańsze... astrowicz - 2014-03-19, 11:34 No ale "cywilizowane" troche nie idzie w parze z tymi krajami, i chodzilo o europe
Mysle ze bulgaria, rumunia - taniej o wiele niz w Polsce lecz czy cieplej? no niewiem.. Chorwacja jest swietna opcja ale nie wiem jak z cenami poniewz nigdy tam nie bylem, a internetowi bardzo rzadko wierze RODOS - 2014-03-19, 12:34 Temat postu: Zimowanie Pod koniec naszego pobytu w październiku ubiegłego roku przez dwa tygodnie przebywaliśmy w miejscu gdzie znaczna ilość kamperów spędza okres zimowy. My odjeżdżaliśmy, a kampery właśnie przyjeżdżały. Namawiano nas aby zostać dłużej, miejsce przy szerokiej plaży, cieplutka woda, ale my po dwóch miesiącach wspaniałego wypoczynku, głównie korzystając z plaż, nie bardzo mieliśmy ochotę. Dzisiaj patrząc na to trochę żałujemy. Mogliśmy jeszcze przynajmniej miesiąc korzystać z pobytu w przyjaznym klimacie. No cóż, mamy nadzieję że odrobimy to w przyszłości. Kampery zimują w południowo wschodniej części Portugalii. Generalnie większość zajmuje miejsca gdzie nie ma żadnych opłat, Są również wyznaczone place parkingowe przygotowane do postoju kamperów z miejscem serwisowym, opłata 4,5 euro, 6 euro doba. Zimujące kamperki przeważnie sporo powyżej 6 metrów, ale są i mniejsze. Widać że są przygotowani do dłuższego pobytu. Niektórzy mają małe samochodziki, solary rozstawiane na ziemi, również kierunkowe na dachu. W tym rejonie nie ma zimy, z czego korzysta dużo kamperów. To jest jakiś sposób na przezimowanie, jeżeli ma się wolny czas. 
Brat - 2014-03-19, 12:42 Temat postu: Re: Zimowanie
Podaj proszę, gdzie dokładnie jest to miejsce
zbyszekwoj - 2014-03-19, 13:40 Tajlandia poza rejonem turystycznym jest tańsza, a również ciekawa. Służba zdrowia na dużo wyższym poziomie niż w Polsce. Barbara i Zbigniew Muzyk - 2014-03-19, 14:43
zbyszekwoj - 2014-03-19, 16:16 Basiu,przyczepy są nie tylko w Europie ! A spędzać zimę w Europie to ja wolę we własnym domu. Czytając Twoją relację z Krety to tam też gwiżdzi.Emerytom należy się trochę luksusu,
koko - 2014-03-19, 16:56 Maroko
Bajaga - 2014-03-19, 17:47
A są tam fajne kempingi całoroczne ładnie położone, i w jakiej cenie? Pytam bo ktoś mógłby chcieć stacjonować na kempingu a nie na plaży. RODOS - 2014-03-19, 19:22 Temat postu: Zimowanie w Portugalii - odpowiedz na post Brata. Tak jak pisaliśmy, mieliśmy przyjemność przebywać w gronie kamperowiczów, którzy już wielokrotnie na okres od połowy października do maja, a więc okres zimowy wybierają właśnie południowe wybrzeże Portugalii. My zatrzymaliśmy się w miejscowości Altura na placu postojowym gratis koło plaży Alagoa 37 10 16,8 N 007 30 00 W, po kilku dniach przenieśliśmy się niedaleko na plac trawiasty 37 10 28,2 N 007 29 36,9 W Kampery stały również w Manta Rota na płatnym parkingu opłata 4,5 Euro doba w tym zrzut i woda, prąd 2,5 euro oraz w Santo Antonio nad rzeką parking doba z serwisem 4,5 euro, prąd 2,5 euro. Z pogodą bywa różnie, ale patrząc na dane pogodowe wydaje się nam, że Portugalia pod względem pogody jest interesująca. Nie darmo mówi się, że jest to kraj gdzie słońce świeci przez okres 300 dni w roku. Przejechaliśmy ten kraj od północy po samo południe i mamy same dobre wspomnienia. Po Portugalii podróżuje dużo kamperów, co świadczy o tym, że dobrze się tu czują. My w naszych podróżach cenimy sobie najbardziej swobodę i wolny wybór miejsca, w którym się zatrzymujemy. Portugalia to jeszcze przyjazny kraj dla wolnego karawaningu, chociaż jak wszędzie, wg relacji stałych bywalców corocznie zmniejsza się baza miejsc dostępnych do zatrzymania się, wolnych od opłat. Nie mamy praktycznych doświadczeń z pobytu w zimowym okresie, ale ilość przybywających tam kamperów oraz usłyszane pozytywne opinie powodują, że my również nie wykluczamy takiej wyprawy w przyszłości Odnośnie kosztów, większość stoi w miejscach gdzie nie ponoszą opłat. Ci, którzy wybrali miejsca płatne to koszt w zależności od miejsca 3,5 – 6 euro doba w tym serwis. Zakupy jak wszędzie w marketach, ceny niewiele się różnią od naszych.
koko - 2014-03-19, 21:02 Przeczytaj o Maroku na forum Barbara i Zbigniew Muzyk - 2014-03-19, 21:44 Temat postu: Re: Ile kosztuje zycie w...
RadekNet - 2014-03-19, 22:18 Temat postu: Re: Ile kosztuje zycie w...
Czytam, czytam... nie za bardzo wiem co mam napisac, bo to wszystko wymaga przemyslen i zastanowienia. Dla nas to jest ostatnia chwila na taki zwariowany krok (dwulatek niedlugo wpadnie w tryby systemu irlandzkiego) a zawodowo tez w zasadzie mielibysmy mozliwosc. Na razie czytam i rozmyslam - jak nie mnie to pewnie sie komus taki temat przyda wiec piszcie i nie traktujcie mojego milczenia jako olewania Was
Radek ps W gre wchodzi tylko kontynent (czyli np. polecana przez Was Portugalia). @ndrzej - 2014-03-20, 00:01 Temat postu: Re: Zimowanie w Portugalii - odpowiedz na post Brata.
Po ubiegłorocznej wyprawie do Portugalii mogę tylko potwierdzić dobrą opinię o przyjaznym dla kamperowców klimacie - nie tylko tym "pogodowym". 
W Manta Rota zaś, obok płatnego jest też parking bezpłatny, tuż przy plaży, na którym staliśmy trzy dni w towarzystwie kilku innych kamperów! 
koko - 2014-03-20, 06:26 Na kontynencie trudno całą zimę Maroko ma promy jak taksówki eMKa - 2014-03-20, 08:48 Też głosuje za Marokiem w okolicach Agadiru (niżej nie byliśmy  )
Podróż wybrzeżem 850 km (Tanger-Agadir) z widokiem na ocean, to czysta przyjemność, można tez lądem odwiedzając ciekawe miejsca. Koszty podróży zrekompensują niższe koszty pobytu, no i klimat (dosłownie i w przenośni) nieporównywalny z Europą
RODOS - 2014-03-20, 09:54 Temat postu: Zimowanie w Portugalii.
Tak było do 2012 roku. My również tam zatrzymaliśmy się, ale postawiony znak informujący nas o możliwym postoju za ,,akceptacją '' zniechęcił nas do dłuższego zatrzymania. Objeżdżając okolice spotkaliśmy jeszcze dwa miejsca z taką informacją. Niestety względy biznesowe wszędzie powodują stały trend ograniczający ,, wolny karawaning'', ale w Portugalii zdecydowanie wolniej. My podróżując nie mieliśmy żadnego problemu ze znalezieniem miejsca na postój. Czuliśmy się bardzo swobodnie. Ludzie sympatyczni, klimat wspaniały, Ocean bajeczny.
Brat - 2014-03-20, 12:02 Temat postu: Re: Zimowanie w Portugalii - odpowiedz na post Brata.
Bardzo ciekawa informacja, wielkie dzięki ! I dzięki dodatkowe za to, że chce Ci się zapamiętywać namiary GPS !
@ndrzej - 2014-03-20, 21:26 Temat postu: Re: Zimowanie w Portugalii.
A to ciekawe... Możesz sprecyzować jak wygląda taki znak? O ile dobrze pamiętam, przy wjeździe na parking na kilku znakach namalowany był kamper. Nie widziałem też żadnych napisów. Ale może po sezonie (koniec września) nie ma tam zakazów... 
W każdym razie poza nami stały tam jeszcze po 2 kampery z Francji i z Niemiec, po jednym z Anglii i Holandii. Kilkakrotnie przejeżdżała policja. Nikt nie zwracał nam uwagi.
RODOS - 2014-03-21, 09:23 Temat postu: Zimowanie w Portugalii.
My w tym miejscu byliśmy w październiku. Był rzeczywiście znak z namalowanym kamperem, ale pod spodem była doczepiona tabliczka z informacją, że parkowanie możliwe po akceptacji. Zrozumieliśmy, że trzeba dogadać się z najbliższą restauracją. Napis po portugalsku, tyle zrozumieliśmy. Przejeżdżaliśmy tam później na rowerach, pytaliśmy o dokładne znaczenie i uzyskaliśmy potwierdzenie, oraz informację, że rok wcześniej można było parkować bez problemu.
RadekNet - 2014-07-29, 16:52 Kopiuje (i lekko modyfikuje) moj ostatni wpis na karawaning.pl ... Wyglada na to, ze nasze plany sa coraz konkretniejsze. W styczniu sie nam rodzina powiekszy czyli zona bedzie miec dluzysz urlop w pracy i ... i to bedzie juz naprawde ostatnia szansa przed emerytura na takie "wakacje". Pytanie tylko czy w zwiazku z malym dzieckiem (a drugim troche starszym) ma to byc duza przyczep kempingowa (ogranicza mnie auto - max 1600 na haku), czy bungalow na jakims kempingu czy po prostu nieduzy dom na wsi. Pierwsze dwie wersje maja zalete mobilnosc, a trzecia wersja ma zalete stabilnosc Domki w Portugalii kosztuja ok. 500-700e miesiecznie. Postoj przyczepy pewnie z polowe tego (jak nie mniej), tylko trzeba doliczyc koszt zakupu odpowiedniej przyczepy. Bungalow wydaje sie ciut przyciasny (co mozna by pominac we wlasnej, wlasciwie zapakowanej, przyczepie).
Zastanawiamy sie nad wyjazdem w lutym-marcu. Na razie na spokojnie sie zastanawiamy czego oczekujemy od tego wyjazdu, szukamy wlasciwych zabezpieczen medyczno-ubezpieczeniowych i ... odkladamy kase. Moglibyscie podrzucic pare pomyslow na przyczepy o DMC max 1600kg z nastawieniem na przyjazd i dluzsze pobyty w jednym miejscu? Najlepiej angielki. patroly61fan - 2015-01-09, 16:58 [quote="RadekNet"]Kopiuje (i lekko modyfikuje) moj ostatni wpis na karawaning.pl ... Wyglada na to, ze nasze plany sa coraz konkretniejsze. W styczniu sie nam rodzina powiekszy czyli zona bedzie miec dluzysz urlop w pracy i ... i to bedzie juz naprawde ostatnia szansa przed emerytura na takie "wakacje". Pytanie tylko czy w zwiazku z malym dzieckiem (a drugim troche starszym) ma to byc duza przyczep kempingowa (ogranicza mnie auto - max 1600 na haku), czy bungalow na jakims kempingu czy po prostu nieduzy dom na wsi. Pierwsze dwie wersje maja zalete mobilnosc, a trzecia wersja ma zalete stabilnosc Domki w Portugalii kosztuja ok. 500-700e miesiecznie. Postoj przyczepy pewnie z polowe tego (jak nie mniej), tylko trzeba doliczyc koszt zakupu odpowiedniej przyczepy. Bungalow wydaje sie ciut przyciasny (co mozna by pominac we wlasnej, wlasciwie zapakowanej, przyczepie).
Zastanawiamy sie nad wyjazdem w lutym-marcu. Na razie na spokojnie sie zastanawiamy czego oczekujemy od tego wyjazdu, szukamy wlasciwych zabezpieczen medyczno-ubezpieczeniowych i ... odkladamy kase. Moglibyscie podrzucic pare pomyslow na przyczepy o DMC max 1600kg z nastawieniem na przyjazd i dluzsze pobyty w jednym miejscu? Najlepiej angielki.[/ :-);-) 
toscaner - 2015-05-13, 13:11 Temat założony, gdy ja jeszcze naszego kamperka budowałem, ale jako, że mam jakieś wyliczenia z zimowania na dziko, dzielę się nimi w nowo założonym temacie: Na dziko po Europie: http://www.camperteam.pl/...p=504106#504106 Podałem trochę wyliczeń. Może się komuś przydadzą.
|
