Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam

Nadwozia kempingowe i zabudowy - Akumulator rozruchowy

Mirekaszub - 2008-05-12, 14:47
Temat postu: Akumulator rozruchowy
Zwaracam się do znawców o radę.
Mam trzy akumulatory. Rozruchowy oraz 2 aku zasilane z baterii słonecznych i z 220 na postoju.
Czy jest mozliwe odłaczyć wszystkie odbiory takie jak radio, GPS, alarm od akumulatora rozruchowego i podłączyć pod te dwa która są doładowywane z solarów, alternatora lub z 220.
Unikne wtedy rozładowania rozruchowego.

MirekM - 2008-05-12, 15:01

Ja mam także solary, ale u mnie zarówno z solarów, jak i z 220v ładowane są wszystkie akumulatory. Z 220v priorytet ma pokładowy(gdy naładowany, wtedy rozruchowy), a z solarów nie wiem, chyba równocześnie. Może w ten sposób podłącz. Unikniesz ingerencji w oryginalne wiązki kablowe.
kimtop - 2008-05-12, 20:03

Nie rozumiem po co chcesz to zrobić :niewiem
Przecież na postoju nie używasz loli,a radio bierze tyle co kot napłakał

martes - 2008-05-12, 20:11

kimtop napisał/a:
Przecież na postoju nie używasz loli,a radio bierze tyle co kot napłakał

Kimtop i tak i nie ... u mnie w poprzednim miałem zamontowane DVD w kabinie i jak zostawiłem kiedyś na planie teledysku i pół nocy grało i oglądali to zapomnij zeby autko rano zapaliło ... rozładowali do cna ,a nie był to mały akumulatorek zapewniam Cię
Wszystko zależy czym jest obciążony aku :idea

Załoga G - 2013-12-05, 23:03

Mój akumulator pokładowy nie jest ładowany z 230v i to chyba tak jest oryginalnie. w poprzednim włoskim kamperze też tak miałem.
Akumulator rozruchowy, który znajduje się w kabinie pod podłogą kierowcy ma bardzo utrudniony dostęp (trzeba odkręcić gumową osłonę a potem metalową) Na klemach zamontowanych jest jeszcze mnóstwo kabli poprzez specjalne zaciski. Jak ładować taki akumulator? Czy mogę podpiąć ładowarkę do gniazdka 230v w kamperze i podpiąć się do tych zacisków na klemach, bo odkręcanie tego wszystkiego to byłby horror.
No i mam radio które bierze 15A, czy na kempingu mogę mięć cały czas podpiętą ładowarkę aby
radio mogło cały czas grać?

papamila - 2013-12-06, 06:48

Załoga G napisał/a:
Jak ładować taki akumulator? Czy mogę podpiąć ładowarkę do gniazdka 230v w kamperze i podpiąć się do tych zacisków na klemach, bo odkręcanie tego wszystkiego to byłby horror.

Możesz tak zrobić
ale jest prostsze rozwiązanie, bez odkręcania tej klapy
podnieś maskę, po prawej masz styk kontaktowy (w takim otwieranym pudełeczku) to (+)
a minus (-) to masa i w takiej konfiguracji podepnij prostownik

Załoga G napisał/a:
No i mam radio które bierze 15A,

to przełącz radio na aku pokładowy,
zabezpieczysz przez to aku rozruchowy i nie bedziesz musiał trzymać kluczy w stacyjce
jedyny minus takiego rozwiązania to własnoręczny obowiązek włączania i wyłaczania radia

dobrym pomysłem jest montaż solara z regulatorem na dwa aku, wtedy problem prawie z głowy, prawie bo pozostaje zima a solar zasypany sniegiem niewiele laduje

DAKOTA - 2013-12-06, 07:05

Załoga G napisał/a:
Mój akumulator pokładowy nie jest ładowany z 230v i to chyba tak jest oryginalnie. w poprzednim włoskim kamperze też tak miałem.
Akumulator rozruchowy, który znajduje się w kabinie pod podłogą kierowcy ma bardzo utrudniony dostęp (trzeba odkręcić gumową osłonę a potem metalową) Na klemach zamontowanych jest jeszcze mnóstwo kabli poprzez specjalne zaciski. Jak ładować taki akumulator? Czy mogę podpiąć ładowarkę do gniazdka 230v w kamperze i podpiąć się do tych zacisków na klemach, bo odkręcanie tego wszystkiego to byłby horror.
No i mam radio które bierze 15A, czy na kempingu mogę mięć cały czas podpiętą ładowarkę aby
radio mogło cały czas grać?



Witam

Kolego zrob tak, jak robiles w "poprzednim WLOSKIM kamperze" :ok

mozesz co jedynie radio troche przyciszyc na kempingu tak aby nie przeszkadzalo sasiadowi to bedzie bralo 0,2 A i starczy na dluzej :bukiet:

Ahaa a jak bedziesz podlaczal ladowarke to wlacz swiatla postojowe coby sie energia w akku nie przelala,

W ostatecznosci wez to;;;;;;

Mikesz - 2013-12-06, 07:06

kimtop napisał/a:
Nie rozumiem po co chcesz to zrobić :niewiem
Przecież na postoju nie używasz loli,a radio bierze tyle co kot napłakał


Taa,włączone ,wyciszone radio to pobór ok 300mA,razy 24-godziny to 7,2 Ah ,to zobacz po ilu dniach wyczerpie trochę energii żebyś nie mógł odpalić a dorzuć jeszcze auto-alarm ze 100mA,ja swój aku muszę ładować raz w miesiącu ze względu na alarm no i szkoda mi akumulatora, niech mi jak najdłużej posłuży.

Załoga G - 2013-12-06, 12:07

Głównie to chodziło mi to czy Wy ładujecie akumulatory bez ściągania klem, w poprzednim kamperze je zdejmowałem bo tam to było łatwe a w tym jest tyle elektroniki i boję się czy coś się nie uszkodzi od ładowania. Po za tym słyszałem, że zdjęcie klem czyli brak zasilania może coś namieszać w komputerze i dlatego pytam Czy Wy ładujecie aku bez zdejmowania klem.
mwservice - 2013-12-06, 12:23

Najpierw proponuję zrobić pomiary poborów prądu z akumulatora rozruchowego i zabudowy oraz ocenić prąd ładowania solara. Wtedy będzie wszystko wiadomo.
Uwaga: po podłączeniu akumulatora do instalacji samochodu przez jakiś czas (do kilku minut) płynie większy prąd (Ducato III).

Dla porównania: u mnie prąd pobierany z akumulatora rozruchowego to 30mA (alarm włączony, radio wyłączone przyciskiem).

Solar 130W lekko przysypany śniegiem (ok. 2 cm śniegu) daje dziś 1.1A.

koko - 2013-12-06, 20:43

bez zdejmowania
MAWI - 2013-12-06, 21:33

Załoga G napisał/a:
Mój akumulator pokładowy nie jest ładowany z 230v i to chyba tak jest oryginalnie

Nie jestem ekspertem ,ale elektroblok powinien po naładowaniu pokładowych akumulatorów przełączyć się automatycznie na ładowanie akumulatorów rozruchowych.Tak miałem w kilku poprzednich kamperach.I sadzę ,że tak powinno być.( myślę ,że coś Ci się uwaliło)W ubiegłym roku mysz usmażyła się na moim elektrobloku i przestał działać ,ale po odbudowaniu działa tak jak piałem wcześniej.A jeśli masz inaczej ,to wykorzystując diodę ok 20A połącz akumulatory pokładowe i rozruchowy i po kłopocie.Tak czy inaczej akumulator rozruchowy wykorzystany jest podczas jazdy choćby do zasilania lodówki.

papamila - 2013-12-06, 21:55

Wiesiu,
nic się nie uwaliło, starsze kampery tak miały. Teraz to tylko te tzw bardziej wypasione
wiele nowych konstrukcji tak ma że energoblok laduje tylko aku pokladowy.
Tłumaczyć to sobie można jak kto chce,
jedni powiedzą że aku rozruchowe są tak dobre że nie potrzeują doladowania z 230
a drugi powie że to z oszczędności,
racja zapewne jest po ktorejś stronie

MAWI - 2013-12-06, 22:00

Jarek ,to ja już sie nie wypowiadam.Wiem tylko ,że zawsze to jakiś bezpiecznik.Wiem ,że łączysz obydwa kablem poprzez diodę paskiem w stronę rozruchowego aku i po problemie.
Załoga G - 2013-12-07, 09:37

ale się rozpędziłem nie wiem dlaczego tak mi się napisało przez co wprowadziłem kolegów w błąd.
Napisałem w pierwszym poście mój akumulator pokładowy nie jest ładowany z 230v
a miało być mój akumulator rozruchowy

jeszcze raz bardzo przepraszam, pokładowy jest normalnie ładowany, zapalony silnik ładuje oby dwa, tylko rozruchowy nie jest ładowany z 230v i wiem, że tak oryginalnie miałem też w poprzednim. a moje pytanie było związane czy mogę aku rozruchowy ładować bez zdejmowania klem.

papamila - 2013-12-07, 09:53

Cytat:
moje pytanie było związane czy mogę aku rozruchowy ładować bez zdejmowania klem.

wyżej odpowiedzialem Ci i podałem sposób
możesz bez zdejmowania,
pod maską masz specjalny zacisk + (do ładowania lub podawania dodatkowego prądu na wypadek rozladowanego akumulatora

MIREK1956 - 2024-02-26, 19:36
Temat postu: ładowanie akumulatora pokładowego
Witam. Mam następujące pytanie: w kamperze jest zamontowana przetwornica 4000 wat pełen sinus. Czy z tej przetwornicy można podłączyć prostownik i ładować akumulator rozruchowy?
Mazur - 2024-02-26, 19:57
Temat postu: Re: ładowanie akumulatora pokładowego
MIREK1956 napisał/a:
Witam. Mam następujące pytanie: w kamperze jest zamontowana przetwornica 4000 wat pełen sinus. Czy z tej przetwornicy można podłączyć prostownik i ładować akumulator rozruchowy?


Jeżeli ścieżka jest taka : aku zabudowy --> przetwornica--> ładowarka/prostownik --> aku rozruchowy, to na pewno nic się nie stanie, ale rozwiązanie raczej w sytuacjach awaryjnych gdy brakuje prądu na rozruch.
Taki prostownik zazwyczaj ma 10A x 12V czyli w uproszczeniu 120W , a po drodze ginie też trochę prądu na przetwornicy i ładowarce. Przetwornicą nie ma się co przejmować bo mocna, bardziej rozładowaniem akumulatora zabudowy za kilka godzin.

orkaaa - 2024-02-26, 21:07

Teoretycznie ma to sens. Ja mając świadomość strat energetycznych ładuje tak drugi lifepo4 do silnika elektrycznego. Tylko że w przypadku rozruchowego to energia potrzebna jest tylko przy rozruchu. Potem masz prąd z alternatora. Ja na wszelki wypadek kupiłem sobie super kondensator Utrai 1000 A do awaryjnego uruchamiania. Szybko się ładuje i zakręci każdym silnikiem. Jeżeli akumulator wymaga kilkugodzinnego ładowania to nadaje się do wymiany a nie ładowania.

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group