krzlac - 2017-01-06, 17:09 Temat postu: PRIBAŁTIKA 2016 Zapraszam na skromną foto-relację z naszego letniego pobytu w krajach nadbałtyckich. Barbara i Zbigniew Muzyk - 2017-01-06, 17:28 Mam taki plan w lecie,ale Wy w lipcu i lało?Jak będę jechać to napisze na Pw o szczegóły nas interesujące. Jeżeli umiesz to poprosiłabym o trase przebytą na mapie niebieską kreską.Barbara 
krzlac - 2017-01-06, 17:54
Przed latem zdążę. Pogoda tam to loteria -jak przy wszystkich północnych morzach. Endi - 2017-01-06, 18:28 Krzysiu, świetna krótka, konkretna relacja bez zbędnego mydlenia. Koordynaty , koszta i wyśmienite zdjęcia ( oprócz tego jednego.... z obrzydliwym kiblem ) 
Chętnie Ci postawię. Pozdrawiam 
KECZER - 2017-01-06, 18:41 Wysłany: Dzisiaj 19:09 Pribałtica 2017 tytuł relacji taki bardziej futurystyczny (2017). ale za to z przyjemnościa się czyta i odnajduje ślady swojej podróży. bravo!!! krzlac - 2017-01-06, 19:01
Taki był ten CCCP, kibel raczej z tamtej epoki. Nie siadałem - mam prawdziwego, choć małego kampera - z kiblem. krzlac - 2017-01-06, 19:04
Tak, to pomyłka, zauroczył mnie ten Nowy Rok. Może moderator poprawi, choć tą datą zachęcam do odwiedzenia tych stron w 2017 - mimo wszystko. Pawcio - 2017-01-06, 21:18
OMEGA - 2017-01-06, 22:02
Samemu też można poprawić. wchodzisz na pierwszy swój post gdzie jest tytuł - edytujesz - poprawiasz i wysyłasz -gotowe
krzlac - 2017-01-07, 10:13
Dzięki, nie wiedziałem - a niby weteran. emeryl - 2017-01-08, 09:50 Relacja treściwa i konkretna
krzlac - 2017-01-08, 13:05 Dzięki za piwa. Piszę zwykle konkretnie. Jak miejsce postojowe słabe to słabe, jak ryby mi nie biorą to nie ma tekstu : "i nagle zaczep ożył...". stef - 2017-01-09, 12:41 Relacja fajna... my w tym roku na jakiś weekend musimy do Rygi podskoczyć bo mi się kubek z Rygi obił... a taki fajny i wygodny, że ciężko z innego kawę pić. Jeśli ktoś ma chęć się dołączyć to zapraszam. Który weekend do to nie wiem... jeszcze planów nie mamy. Tak wiec wszystko do dogadania. Parking w Rydze planujemy wg. powyższych namiarów. krzlac - 2017-01-09, 14:11
Dzięki.
Powód dziwny, ale każdy dobry. Barbara i Zbigniew Muzyk - 2017-01-09, 15:59
slawwoj - 2017-01-09, 16:19
A i owszem, można by było. Tylko nie wiem czy się zgramy. U nas wyjazd może być we czwartek a powrót w poniedziałek .
stef - 2017-01-12, 08:58 To fakt mam bliżej. ale za to na Węgry dużo dalej  Do Rygi 550 km - tak wiec jedno popołudnie po prostych Litewskich i Łotewskich drogach.
slawwoj... u nas w grę wchodzą tylko od piątku po południu do niedzieli wieczór... poza tym szkoła trzyma nas na miejscu. Ale w tym roku chyba długie weekendy będą naprawdę długie 
|
