Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam

Remontujemy kampera - przepust dachowy - kable

serwan - 2017-03-15, 21:50
Temat postu: przepust dachowy - kable
hej,

jeden z poprzednich właścicieli miał na dachu panel - pozostały mi po nim: stary regulator, stary kabel, stara dziura w dachu. ponieważ dziura była dziurawa oblepiłem ją kitem hydraulicznym na zimę, całość była pod plandeką i.. czas to zrobić.

nabyłem gniazdo instalacyjne natynkowe - solidny kawał plastiku, podobny do tego niżej:



tenże kawał plastiku chcę nałożyć na dziurę, zrobić w denku otwór i przez puszkę, dziurę i dach pociągnąć kable do wnętrza. dla świętego spokoju pożądam jednak elementu którego nigdzie nie mogę nabyć, mianowicie rurki zewnętrznie gwintowanej o średnicy ~12-15mm. rurkę planuję przeprowadzić przez dziurę, uszczelnić z góry, nałożyć podkładki o sporej średnicy na uszczelniacz, skręcić nakrętkami z obu stron, a następnie na taki wystający pipek z rurki nałożyć puszkę; puszkę oczywiście uszczelnić na obwodzie przylegającym do dachu swoją drogą, dodatkowo przykręcić (kolejna nakrętka) puszkę do rurki (tej już wystającej z dachu). kłopot jednak, jak mówię, mam z tą @##^Y&#%^ rurką.

castorama niet, leroy niet, obi niet, nabyłem zwykłe rurki aluminiowe i od biedy będę z nimi dziergał (zamiast gwintu zrobie przelotkę w poprzek rurki i jakąś sprężyne/gumę). idea z rurką gwintowaną i dwiema nakrętkami (uszczelnienie między dachem a puszką załatwia podkładka i uszczelniacz) jak na załączonym rysunku.

szukam pomysłu:
1) skąd wytrzasnąć rurkę zewnętrznie gwintowaną o średnicy 12-15mm, lub
2) jak to zrobić inaczej tak, żeby dno puszki było dociśnięte/dokręcone do dachu kabiny i trzymało się nie tylko na kleju, a też jakoś mechanicznie.

pozdrawiam
serwan

mrsulki - 2017-03-15, 21:54

Toż to nie łódź podwodna tylko kamper. Zamiast wyważać otwarte drzwi nie lepiej kupić dedykowany przepust. Są ładne praktyczne, sprawdzone montaż 10 min z piwkiem.
serwan - 2017-03-15, 21:56

mrsulki napisał/a:
Toż to nie łódź podwodna tylko kamper. Zamiast wyważać otwarte drzwi nie lepiej kupić dedykowany przepust. Są ładne praktyczne, sprawdzone montaż 10 min z piwkiem.


widziałem w sieci dwa - oba przyklejane, bez rurki przechodzącej przez dach (całe mocowanie polega na kleju); jeżeli znasz jakiś model który pozwoli go 'przepuścić' przez dach i mechanicznie zamocować/przykręcić tę rurkę od środka - super, podrzuć link

pozdrawiam
serwan

wirefree - 2017-03-15, 21:59

Zapomnij o wierceniu klej sikaflex 221 odpowiedni przepust i już.

https://www.youtube.com/watch?v=91FIMW8Cl9A

mrsulki - 2017-03-15, 22:04

A po kiego żeś się tej rurki czepił. Przyklejasz go nad otwór Sikafleksem przeprowadzasz przewody i tyle zapominasz o temacie.
Bronek - 2017-03-15, 22:08

Dodam, że jak trafisz, a to z 90%dachu na styropian czy cuś tym sensie i sobie to skręcisz konkretnie by docisnąć uszczelki to....

Materiał do przemyślenia. :lol:

Oprócz jeziorka, syfu......

Nie kombinuj. :spoko

Ostatecznie można pożądną puszkę natynkową zaadaptować, by mieć inaczej.
Ale na klej.

rakro1 - 2017-03-15, 23:04

Taką właśnie puszkę,IP67 radzono mi na forum.To co masz.Sikaflex nie puści nigdy,wypróbowane.Jakby co masz czas kontrolować okresowo.A kable nie pozwolą jej odlecieć :lol: Szkoda tylko otwierać Sikaflex do tak małego klejenia,zaplanuj coś więcej.Pozdrawiam.
kaimar - 2017-03-16, 08:17

rakro1 napisał/a:
Taką właśnie puszkę,IP67 radzono mi na forum.To co masz.Sikaflex nie puści nigdy,wypróbowane.Jakby co masz czas kontrolować okresowo.

Z puszkami i Sikaflexem niej jest tak cudownie Panowie. Jest na rynku model puszki elektroinstalacyjnej - często wpada w ręce nawet profesjonalnych serwisów przy robieniu przepustów dachowych, dostępna miedzy innymi w sklepie OBI. Jej "wyjątkowość" polega na tym że Sikaflex się jej nie trzyma. Po paru miesiącach Sikaflex całkowicie odkleja się od puszki. Właśnie mam na warsztacie kolejnego kampera z zawilgoconym dachem od przepustu dachowego wykonanego przy użyciu takiej puszki. Samo uszczelnienie wykonane było starannie, ale pomiędzy Sikaflexem a powierzchną puszki sączyła się woda.

A tu cytat z karty technicznej Sikaflex 221:
"Zaleca się przeprowadzenie testów dla aktualnie panujących
warunków i wybranych powierzchni w celu zapewnienia przyczepności i
właściwego doboru materiałów."

wirefree - 2017-03-16, 10:07

Napisałem wcześniej specjalnej puszki czyli np takiej jak na fotce poniżej, nie warto na tym oszczedzać. Typowe puszki elektroinstalacyjne przystosowane sa do montażu na wkręty i wykonane są z materiałów które nie są przystosowane do montażu na dachu kampera.
Często po kilku latach tracą swoje właściwości .


zbyszekwoj - 2017-03-16, 11:17

Minus taki ,że ta powyżej jednorazowego użytku. :gwm
wirefree - 2017-03-16, 12:03

No jednorazowego to wiadomo robisz raz i dobrze.
zbyszekwoj - 2017-03-16, 22:02

wirefree napisał/a:
No jednorazowego to wiadomo robisz raz i dobrze.


Tych dobrze, widziałem na dachach kamperów nieraz 4 szt. W tą elektryczną wszystko sie dokłada w tą samą dziure.

wirefree - 2017-03-17, 08:52

Nie należy powtarzać błędów innych, ta twoja puszka według zaleceń producenta jest puszka natynkowa nie dachową. Nie wiadomo jak toto zachowa się na dachu. Może rozpaśc sie po 2 latach od ultrafiołków.
Bronek - 2017-03-17, 09:03

Do solarów mam dedykowaną...
Ale do anteny satelitarnej nie wytrzymałem oczekiwania na kuriera.

Dałem sam atest Unijny wydany w Budzistowie pod Kołobrzegiem....
opakowaniu plastikowemu po aparaciku do mierzenia ciśnienia
Widocznym jako białe coś na końcu drogi kabla antenowego
:mrgreen:
3 lata sprawdzam czy aby nie wymienić i chyba ten mój atest był rzetelnie stworzony.



Ale innym nie radzę choć nie wiem dlaczego? :roll: Toż to tylko samochód do zabawy.

zbyszekwoj - 2017-03-17, 09:04

wirefree napisał/a:
Nie należy powtarzać błędów innych, ta twoja puszka według zaleceń producenta jest puszka natynkowa nie dachową. Nie wiadomo jak toto zachowa się na dachu. Może rozpaśc sie po 2 latach od ultrafiołków.


Jak do tej pory jest cała od 4 lat. Rok temu zakładałem antenkę sat. to tylko dekielek odkręciłem i dalej spełnia swoje zadanie. Nikogo nie zamierzam przekonywać ,tylko podpowiadam .Poza tym takie puszki wiszą na stodołach po kilkadziesiąt lat i zyją.

wirefree - 2017-03-17, 09:55

To trzeba było tak od razu ! Teraz wiadomo że akurat ta puszka nadaje się do podobnych zastosowań..
darsan - 2017-03-17, 11:44

w zeszłym roku kupowałem gotowa puszkę do instalacji w dachu.

http://allegro.pl/przejsc...6074905940.html

sam montaż 10min a uszczelnienie zrobiłem z silikonu do montażu szyb samochodowych.

Bronek - 2017-03-17, 11:53

Ze złota chyba

Przerost formy nad treścią.

.. Ale fajna

darsan - 2017-03-17, 12:10

no niestety drogi jak za kawałek plastiku.

Ale nic rozsądnego nie znalazłem a kombinować nie miałem czasu ani chęci.

za to montaż zero problemów

rakro1 - 2017-03-17, 12:18

Piękne to jak wiele osób,rodzin i firm utrzymują kamperowcy.Niedawno był wątek o cenach prądu na kampingach.Jesteśmy jak owce ale strzygą nas nie jeden czy dwa razy w sezonie ale permanentnie wszyscy.Zwykła puszka za 10 pln .Dedykowana wielokrotnie więcej.I najwyżej odleci.To co? I dlaczego ma odlecieć? Przecież to nie zawieszenie,silnik czyli elementy kosztowne i decydujące o życiu.Przełącznik w sklepie motoryzacyjnym 2pln.Ten sam "dedykowany" do kampera 22.I my to akceptujemy.Proponuję petycję aby serwan nie kupował tej drogiej.podpisujcie się. P.S.sam mam drogą,kupiłem ją w początkach swojej miłośći do kampera,gdy chodziłem wokół niego na kolanach jeszcze a mówiąc o nim wstawałem z szacunku.SERWAN - montuj swoją,może się uda !!!!!.....i kontroluj ;) P.S. II -jakbym potrzebował rurki to kupił bym takową i nagwintował.Narzynki do tego popularne są,nawet na miejscu,w markecie,gdzie rurki muszą być.Mam sprzęt do gwintowania,przydał się nieraz.
wirefree - 2017-03-17, 12:50

Bo te dedykowane do kamperów są naprawde solidne, jak zamontujesz to na lata i nic nie bedzie przeciekac. Pod warunkiem że nie będziesz kleił tego silikonem który pozniej bedziesz klął bo odpadł od dachu albo od puszki.
Bazyli - 2017-03-17, 13:34

mrsulki "Toż to nie łódź podwodna tylko kamper." :haha: :haha: :haha:

rakro1 - kamper to hobby a żadne hobby nie jest tanie jeżeli podchodzi się do tego "poważnie"; równie dobrze można by powiedzieć że strzyżeni są wędkarze kupując sprzęt za grube tysiące jak cały zestaw w biedronce kosztuje 49.99; kochasz offroad - płacisz za sprzęt, przykład: snorkel możesz kupić oryginalny ale po co jak doskonale nadają się do tego przewody wentylacyjne połączone na silikon :haha: - też możesz powiedzieć że kto kocha offroad jest strzyżony
wróćmy do osłon termicznych kabiny (patrz mój awatar) - można było kupić dedykowane ale
innym rozwiązaniem było by kupienie używanego koca, oklejenie do śniadaniową folią aluminiową i mocowaniem na sznurki - koc 10 zł + 5 zł folia + 5 zł sznurek - i też będzie działać

Swoją drogą każdy ma prawo do kupowania tego co chce i za ile chce.

rakro1 - 2017-03-17, 13:39

Bazyli napisał/a:
mrsulki "Toż to nie łódź podwodna tylko kamper." :haha: :haha: :haha:

rakro1 - kamper to hobby a żadne hobby nie jest tanie jeżeli podchodzi się do tego "poważnie"; równie dobrze można by powiedzieć że strzyżeni są wędkarze kupując sprzęt za grube tysiące jak cały zestaw w biedronce kosztuje 49.99; kochasz offroad - płacisz za sprzęt, przykład: snorkel możesz kupić oryginalny ale po co jak doskonale nadają się do tego przewody wentylacyjne połączone na silikon :haha: - też możesz powiedzieć że kto kocha offroad jest strzyżony

Swoją drogą każdy ma prawo do kupowania tego co chce i za ile chce.
Święta racja.Zgadzam się absolutnie.
Bazyli - 2017-03-17, 13:46

Jeszcze jedna sprawa: niektórzy PRÓBUJĄ nas strzyc ale dzięki CT można się nie dać. Podam dwa przykłady: krzesło "kamperowe" dedykowane dla kampera kosztuje 179 zł, identyczne (tak IDENTYCZNE) w sklepie znanej sieci 79 zł - produkt dokładnie ten sam
Drugi przykład kieszonki z siatką opisany przeze mnie tu http://www.camperteam.pl/...pic.php?t=25549 - sprawdź ile kosztuje IDENTYCZNA siatka w specjalistycznym sklepie dla nas......
Oczywiście jest masa ludzi na CT którzy się znają, mają złote ręce i za gorsze zrobią coś lepszego, trwalszego, ładniejszego niż oryginał.
Jeszcze jedno: jak kupiłem mojego kampera ku mojemu PRZERAŻENIU odkryłem że połączenia kabli od solara są w dętce (z wodą w środku) - myślę że właściciel uznał że po co
wydawać kasę (tak naprawdę grosze) na złączkę termokurczliwą skoro może wyszarpać starą dętkę (jeszcze z wentylem SIC!!!) i też będzie ok....

rakro1 - 2017-03-17, 14:05

Bazyli - poczytałem o Twoich usprawnieniach i faktycznie myślę,że to nawet bardziej cieszy,gdy coś się zaoszczędzi lub zrobi samemu.Dużo mam "wynalazków" czy podróbek i cieszą mnie bardziej niż super zakupy firmowych rzeczy.A czasem,gdy się nie chce,nie umie kupujemy dedykowane,"kamperowe" i są one faktycznie na ogół ładniejsze i solidniejsze i bardziej sprawdzają się.O kosztach zapomina się szybko...
Bazyli - 2017-03-17, 14:15

rakro1 napisał/a:
Dużo mam "wynalazków" czy podróbek i cieszą mnie bardziej niż super zakupy firmowych rzeczy
dokładnie jest jak mówisz; 100 % racji. Niedawno mailowałem detale - mogłem dać do profesjonalisty ale gdzie frajda... - wracając do przelotek dachowych - miałem w dwóch miejscach wynalazki oklejone/ociapkane czymś - kupiłem dokładnie to co proponował wirefree i jestem zadowolony - szczelne, ładne, trwałe - ... i chyba na pewno nic lepszego bym nie wyrzeźbił.

Myślę chyba że najważniejsze jest znalezienie złotego środka między tym co potrafimy zrobić a oryginałem trudnym do zastąpienia http://www.camperteam.pl/...pic.php?t=25815 - lepione, klejone, wycinane ze sklejki, wiercone, tarmoszone i szarpane :haha: ale brodzik i umywalka - oryginał ze sklepu kamperowego.

andi at - 2017-03-17, 16:45

Podkładki , nakrętki i gotowe

https://www.google.at/sea...Z7jvtAD#imgrc=_

serwan - 2017-03-18, 19:11

andi at napisał/a:
Podkładki , nakrętki i gotowe

https://www.google.at/sea...Z7jvtAD#imgrc=_

heheh, sprawdzałem - nic z tego; hydrauliczne najmniejsze to calowki, a ja chce nie wiecej niz 15 mm srednicy otworu w dachu..

andi at - 2017-03-18, 20:51

Dopasuj rurkę miedź do gwintownika i prze gwintować :spoko
nikita55 - 2017-03-18, 21:35

Zgadzam się z tym co pisali przedmówcy.Zwykła puszka elektryczna która przyklejona jest na SIKA po jakimś czasie odkleja się i może ciec.Problem w tym,że puszka się nie rozleci ale trzeba ją przewiercić żeby puścić kable i tam właśnie leci.Tani ale sprawdzony sposób jest taki że można taką puszkę wkleić na SIKA a potem w środku całą razem z kablami ..zalać..DEKALIN (elastyczna masa uszczelniająca)która chroni przed przeciekiem.Najlepsze przepusty jakie znam to są ..te czarne..z linku powyżej.Tak samo z mocowaniem solarów (są czarne z tego samego materiału).Białe nie polecam bo po paru latach pękają i kruszą się.Te czarne są ..wieczne..
Mam kilka na warsztacie i tylko takich używam.Wystarczy tylko obie strony PRIMEREM potraktować,kleić na SIKA i trzyma jak djabli.

Stanek - 2017-03-20, 07:52

nikita55 napisał/a:
Najlepsze przepusty jakie znam to są ..te czarne..z linku powyżej.


Którego linku bo jakoś nie mogę znaleźć, a temat mnie interesuje.

vIrek - 2017-03-20, 08:38

Może o tą z pierwszej strony tematu. Tu jest podobna, tylko nie wiadomo czy materiał taki sam ja w pierwowzorze:
http://allegro.pl/puszka-...ars_rule_id=201

Stanek - 2017-03-20, 08:41

vIrek napisał/a:
Może o tą z pierwszej strony tematu.


To autor wątku przeczyłby sam sobie pisząc wpierw, że ta puszka źle się przykleja, a następnie że przykleja się super :szeroki_usmiech

xbartman - 2017-03-20, 12:44

Stanek napisał/a:
Którego linku bo jakoś nie mogę znaleźć, a temat mnie interesuje.


Pewnie chodzi o ten https://www.youtube.com/watch?v=91FIMW8Cl9A

tutaj masz na alledrogo http://allegro.pl/wodoodp...5489667969.html
Też go ostatnio kupiłem ale jeszcze nie zamontowałem więc nie odpowiem jak się sprawuje.

nikita55 - 2017-03-20, 17:27

Tak,chodzi właśnie o te ..powyżej..mojego posta.Ten podwójny to z tego samego materiału więc super.
nikita55 - 2017-03-20, 17:29

Chodzi o te co kolega xbartman wkleił (linki).
Andrzej 73 - 2017-03-20, 21:28

Nikita , czy dobrze rozumiem że te przelotki pękają?



nikita55 - 2017-03-21, 17:18

Tak,przynajmniej w samochodach używanych około 5 letnich i z tego samego materiału mocowania solara.Te czarne są ze specjalnego materiału (ciężkie i jakby z bardzo twardej piany...).Wydaje mi się,że to od słońca lub takiego efektu.
wirefree - 2017-03-21, 22:54

O takie cuś mam na dachu, z tym że ja zaplaciłem chyba 115zł a po 30 zeta to jakas okazja.



Moge polecic jest to kawał twardego solidnego grubego plastiku coś jak bakelit. Są też białe.

Andrzej 73 - 2017-03-21, 23:22

Będę musiał tę przelotkę monitorować.
Kampera mam pod wiatą , może dłużej wytrzyma :roll:

marekoliva - 2017-03-21, 23:54

Andrzej 73 napisał/a:
Nikita , czy dobrze rozumiem że te przelotki pękają?


Obrazek


Właśnie tą zamontowałem w zeszłym tygodniu. Trzeba będzie obserwować ale jestem dobrej myśli w poprzednim kamperze też taką miałem i nic się z nią nie działo.

Andrzej 73 - 2017-03-22, 00:18

W tym jaki w poprzednim kampie montowałem właśnie te białe przelotki ponieważ miały dużą powierzchnie klejenia do dachu i sprawiała wrażenie trwałej.
:spoko

serwan - 2017-05-25, 10:44

..a jakby ktoś jednak potrzebował rozwiązania którego szukałem inicjalnie - to protezując udało mi się:

- nabyć w Jula coś co nazwano śrubami ościeżnicowymi
- nabyć w Leroy rurkę montażową do instalacji elektrycznych
- średnica rurki jest minimalnie mniejsza od średnic śrub, po podgrzaniu we wrzątku dało się w rurkę wkręcić śruby, a po schłodzeniu utrzymały kształt 'gwintu' w środku
- w efekcie mam coś jak na zdjęciach; dodatkowo na ten sam gwint śruby pasują nakrętki od dławika kablowego (pg-09)

w efekcie zastanawiam się czy kleić kupioną puszkę z dwoma dławikami, ale bez podstawy przez którą mogę całość nie tylko skleić ale i przykręcić do dachu, czy jednak wrócić do idei puszki elektrycznej przykręconej (i przyklejonej).. :)

pozdrawiam
serwan

mrsulki - 2017-05-25, 11:15

Niby fajne.... tylko po co. Skoro są gotowe rozwiązania nie bardzo widzę sens takich kombinacji. Zastosowanie tej śruby powoduje potrzebę wywiercenia 2 otworów w dachu bo przejdzie przez nią tylko jeden przewód do solaria.
McGali - 2017-05-25, 11:24

serwan napisał/a:
..a jakby ktoś jednak potrzebował rozwiązania którego szukałem inicjalnie - to protezując udało mi się:

- nabyć w Jula coś co nazwano śrubami ościeżnicowymi
- nabyć w Leroy rurkę montażową do instalacji elektrycznych
- średnica rurki jest minimalnie mniejsza od średnic śrub, po podgrzaniu we wrzątku dało się w rurkę wkręcić śruby, a po schłodzeniu utrzymały kształt 'gwintu' w środku
- w efekcie mam coś jak na zdjęciach; dodatkowo na ten sam gwint śruby pasują nakrętki od dławika kablowego (pg-09)

w efekcie zastanawiam się czy kleić kupioną puszkę z dwoma dławikami, ale bez podstawy przez którą mogę całość nie tylko skleić ale i przykręcić do dachu, czy jednak wrócić do idei puszki elektrycznej przykręconej (i przyklejonej).. :)

pozdrawiam
serwan


Najbardziej rozwojowa jest dobrej klasy puszka instalacyjna z możliwością instalacji co najmniej 4 dławików. Ja mam przyklejoną na klej konstrukcyjny (taki do satelit) i przykręconą na wylot 2 śrubami. W dzisiejszych czasach gadżeciarzy wiele sprzętu umieszcza się na dachu. W moim przypadku jest: ogniwo słoneczne, antena sat, syrena alarmowa, antena GSM, kamera lusterka wstecznego i myslę, że to nie koniec.

wirefree - 2017-05-25, 13:34

serwan napisał/a:
..a jakby ktoś jednak potrzebował rozwiązania którego szukałem inicjalnie - to protezując udało mi się:

- nabyć w Jula coś co nazwano śrubami ościeżnicowymi
- nabyć w Leroy rurkę montażową do instalacji elektrycznych
- średnica rurki jest minimalnie mniejsza od średnic śrub, po podgrzaniu we wrzątku dało się w rurkę wkręcić śruby, a po schłodzeniu utrzymały kształt 'gwintu' w środku
- w efekcie mam coś jak na zdjęciach; dodatkowo na ten sam gwint śruby pasują nakrętki od dławika kablowego (pg-09)

w efekcie zastanawiam się czy kleić kupioną puszkę z dwoma dławikami, ale bez podstawy przez którą mogę całość nie tylko skleić ale i przykręcić do dachu, czy jednak wrócić do idei puszki elektrycznej przykręconej (i przyklejonej).. :)

pozdrawiam
serwan




Jaki jest sens stosowania czegoś takiego? Normalnie w dachu wykonuje się otwór w otwór wkłada się ewentualnie peszel i na dachu klei się specjalną puszkę ale nie elektryczną z castoramy, tylko taką specjalnie do montowania na dachu kampera.I tak jest po bożemu na wieki .

serwan - 2017-05-25, 14:39

wirefree napisał/a:
serwan napisał/a:
..a jakby ktoś jednak potrzebował rozwiązania którego szukałem inicjalnie - to protezując udało mi się:

- nabyć w Jula coś co nazwano śrubami ościeżnicowymi
- nabyć w Leroy rurkę montażową do instalacji elektrycznych
- średnica rurki jest minimalnie mniejsza od średnic śrub, po podgrzaniu we wrzątku dało się w rurkę wkręcić śruby, a po schłodzeniu utrzymały kształt 'gwintu' w środku
- w efekcie mam coś jak na zdjęciach; dodatkowo na ten sam gwint śruby pasują nakrętki od dławika kablowego (pg-09)

w efekcie zastanawiam się czy kleić kupioną puszkę z dwoma dławikami, ale bez podstawy przez którą mogę całość nie tylko skleić ale i przykręcić do dachu, czy jednak wrócić do idei puszki elektrycznej przykręconej (i przyklejonej).. :)

pozdrawiam
serwan




Jaki jest sens stosowania czegoś takiego? Normalnie w dachu wykonuje się otwór w otwór wkłada się ewentualnie peszel i na dachu klei się specjalną puszkę ale nie elektryczną z castoramy, tylko taką specjalnie do montowania na dachu kampera.I tak jest po bożemu na wieki .


i to jest ryzyko myślenia utartymi koleinami :)
- robiąc dziurę w dachu i zakładając peszel pomijasz kwestię izolacji miejsca przejścia przez dach; przy nieszczelnościach klejenia puszki na dachu wilgoć dostanie się do konstrukcji dachu, podczas gdy robiąc przelotowo przez puszkę, dach, i skręcając to wewnątrz jesteś w stanie zabezpieczyć dziurę w dachu przed wodą w razie przecieku puszki
- puszka 'specjalna' jest 'jednorazowa'; ciągniesz kable raz, zaklejasz i.. spróbuj jej użyć dla poprowadzenia innych kabli po jakimś czasie, bez oderwania i naklejenia na nowo będzie ciężko, nie mówiąc już o tym że te puszki mają jeden lub dwa otwory na kable i nie mają miejsca żeby dołożyć kolejny dławik; puszka inna niż 'specjalna' da możliwość zajrzenia do niej, dołożenia w prosty sposób nowych kabli przez tą jedną dziurę w dachu, a to raczej zaleta niż wada

w efekcie - co kto lubi, jak kto woli :) ale ja, jak mówię, na chwilę obecną bliższy jestem użycia większej puszki 'niekamperowej' przymocowanej 'na przelot' niż opływowego wypierdka mocowanego klejem, bez późniejszej możliwości dołożenia do niego innych kabli :)

pozdrawiam
serwan

Bronek - 2017-05-25, 16:23

Takie pytanie.... hmmmm.
Czyli zamierzasz skręcić /ścisnąć dach obustronnie? Dać uszczelki /uszczelnienie pod te nakrętki?

I drugie pytanie w jakim miejscu dachu chcesz robić tą przelotkę?

Reszta pytań powinna zrodzić się a propos powyższych sama.

ps Pewnie, że można ale to tak jak dwie prezerwatywy, tabletki i celibat.
.
Powierzchnia tych śrub lub podkładek musi być bbbbbbbardzo duuuuża.
Dach po za listwami, jest mięciutki uginający się. I jak go lekko ściśniesz to masz stawik na glony. A to jeszcze nie koniec, bo sobie z lekka pracuje w zależności od temperatury. Więc patent uny, nie zaszkodzi, ale... trzeba to przemyśleć.

Da mnie to zabawa zbędna, ale kamper też zbędny jest :mrgreen:

serwan - 2017-05-25, 16:35

nie mam wielkiego wyboru - jeden z poprzednich właścicieli zrobił dziurę na kable prawie na szczycie/załamaniu dachu, tam też będę prowadził nowe; otwór z jednej strony ma samą izolację (tu dokleję kawałek drewna między poszycie górne i dolne), w drugiej istniejącą belkę dachu; podkładki z izolacją oprą się o oba elementy drewniane; i tak, mam też świadomość że moment nie powinien by duży, za to średnica podkładek i owszem..

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group