Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam

Porady dla kupujących kampera - Kamper z wypożyczalni

janusz - 2008-09-16, 23:47
Temat postu: Kamper z wypożyczalni
Jak uważacie czy to, że samochód pochodzi z wypożyczalni dyskwalifikuje go. Czy taki zakup ma tylko wady, czy może jakieś zalety?
DarekK - 2008-09-16, 23:52

Zaletą powinna być cena. Zresztą ona stanowi o opłacalności danej transakcji, niezależnie od tego w jakim stanie jest jej przedmiot. Niestety kupując samochód z wypożyczalni, to tak jak osobówka po taryfie - niby cały czas utrzymywana w sprawności, ale swoje widziała.
wbobowski - 2008-09-16, 23:53

Nie wiem jak wstawić tu link do mojej odpowiedzi w tej sprawie w dziale Supermarket do tematu Ostrzegamy przed kupnem post Firma z Dzierżoniowa
Tutaj

wbobowski - 2008-09-17, 00:02

DarekK napisał/a:
Zaletą powinna być cena. Zresztą ona stanowi o opłacalności danej transakcji, niezależnie od tego w jakim stanie jest jej przedmiot. Niestety kupując samochód z wypożyczalni, to tak jak osobówka po taryfie - niby cały czas utrzymywana w sprawności, ale swoje widziała.

Nie do końca bym się z Tobą zgodził. Zależy od wypożyczalni. Ja kupiłem 2-letniego z wypożyczalni w idealnym stanie po 57000 km, ale na długich "przelotach", bo był m.in. na Nordkapie. Poza tym lojalnie mnie uprzedzono, że wymienione były: wywietrznik i zespół prostowniczy. Ten pierwszy uszkodzony przez wynajmującego, ten drugi szwankował. Oczywiście wymienione na nowe, bo wypożyczalnia, która jest dealerem dba o klienta. W tym roku zrobiłem nim do tej pory 23 000 km. Poza przypadkiem wyrwania wywietrznika przy dużej prędkości i bardzo silnym wietrze (trochę mojej w tym winy, bo nie zareagowałem w porę) spisuje się doskonale.

stefan - 2008-09-17, 01:14

Witam! Wszystko zalezy od tego "jaki pan" i ile razy auto bylo wypozyczane i komu.Jezeli auto kilka razy z rzedu zle trafialo a wlasciciel wypozyczalni jest nastawiony na maksymalnie szybkie zamortyzowanie auta to moze byc klapa.Bywaja przypadki ze ostatnie dwie lub trzy zmiany oleju polegaja na wymianie filtra a i to nie zawsze.Ponadto nalezy pamietac ze bardzo malo ludzi ma jakies doswiadczenie w prowadzeniu duzego auta.Co do "rak prywatnych" to czesto bywa jeszcze gorzej.W "klubie" ktorego od niedawna jestem czlonkiem sa auta kupione w kilka osob.I caly czas sie kreca.Na tablicy ogloszen o wynajmie cala masa.Zdziwilo mnie tylko ze do sprzedania nic nie bylo. :ok Pozdrawiam.Stefan.
janusz - 2008-09-17, 08:59

Stefanie w pierwszej części postu napisałeś, że auta z wypożyczalni mogą być źle eksploatowana. (wymiana oleju) lub prowadzone przez niedoświadczonych kierowców.
W drugiej części, że z autami z prywatnych rąk jest "jeszcze gorzej".
To może nie należny wcale kupować auta używanego?

AUTOJUR - 2008-09-17, 09:14

Wszystko zależy od szczęścia kupującego :spoko
stefan - 2008-09-17, 09:23

Witam! Od ponad roku to zagadnienie zaczelo mnie bardzo interesowac.Czytalem to(i nie tylko) forum i jezdzilem po roznych ogloszeniach.Aut w tym czasie obejrzalem bardzo duzo.Przez ten czas szukajac dla siebie auta bardzo wiele sie nauczylem.Duzo mi daly rozmowy z handlarzami.Tu tez od niedawna jestem tez czlonkiem klubu.Stad moje spostrzezenia.Auto uzywane owszem mozna kupic i jze wzgledu na duza utrate wartosci w poczatkowym okresie est to dobre rozwiazanie.Nalezy tylko bardzo dokladnie sie przyjzec jego histori i starannie obejrzec.Tu takiego wielkiego problemu w razie ewidentnej "wpadki"(przypadek naszego kolegi) nie ma poniewaz jest troszke inne prawo.Spotykalem natomiast dosc czesto auta ktore wygladaly bardzo dobrze ale "nur fur Export".Z czegos to musi wynikac.Dla siebie kupilem auto wiekowe(25lat) ale z dwuletnim TUV za calkiem rozsadne pieniadze.Teraz bede mogl na spokojnie poszukac czegos docelowego.Bedzie to pewnie auto 3-5 letnie z troszke wyzszej klasy.Pozdrawiam.Stefan.
janusz - 2008-09-17, 09:34

stefan napisał/a:
dwuletnim TUV

Tym "niemieckim badaniem TUV" to aż tak bardzo bym się nie sugerował. Rzetelność tego badania to propagują tylko ci co badają. Bardzo różnie to bywa w realu. Widzę z racji zawodu jaki wykonuję samochody z aktualnym albo świeżym TUV i ich rzeczywisty stan. Sam osobiście kupowałem samochód w Niemczech i sprzedający pojechał po przegląd z samym dowodem rejestracyjnym. Wcześniej zaślepił przewód hamulcowy od jednego koła.
Nie ukrywam że było mi na rękę widzieć co dzieje się z moim nabytkiem (negocjacja ceny).
Jednak nie gloryfikował bym tak uczciwości wszystkich Niemców i ich procedur urzędowych.

Arturo - 2008-09-17, 09:35

Stafanie,

Czy jeśli w tym klubie autko kupuje wspólnie kilka osób to jest ono zarejestrowane tylko na jedną z nich? Da się jakoś wykryć przy zakupie takie mocno eksploatowane auto?

Czy ogłoszenia w niemieckich gazetach z kamperami dublują się z tymi na mobile.de lub innym serwisie internetowym?

Czy praktykę wymiany oleju poprzez wymianę samego filtra :( stosują tylko małe wypożyczalnie czy zdarza się to też dużym?

stefan - 2008-09-17, 09:54

Witam!
Cytat:
Tym "niemieckim badaniem TUV" to aż tak bardzo bym się nie sugerował. Rzetelność tego badania to propagują tylko ci co badają. Bardzo różnie to bywa w realu. Widzę z racji zawodu jaki wykonuję samochody z aktualnym albo świeżym TUV i ich rzeczywisty stan.
-To zalezy czy zalujesz trzydziestu E na sprawdzenie auta w panstwowej stacji.Jezeli diagnosta stwierdzi jakies powazne odstepstwa od stanu faktycznego to jest o jednego diagnoste mniej i masz prawo zwrocic takie auto sprzedawcy.Laski nie robi bo takie tu jest prawo.
Cytat:
Czy jeśli w tym klubie autko kupuje wspólnie kilka osób to jest ono zarejestrowane tylko na jedną z nich? Da się jakoś wykryć przy zakupie takie mocno eksploatowane auto?
-przewaznie sa rejestrowane na jedna osobe(z regoly kredyt i tansze ubezpieczenie)ktora ma "glos decydujacy" w sprawach auta.
Arturo napisał/a:
Czy ogłoszenia w niemieckich gazetach z kamperami dublują się z tymi na mobile.de lub innym serwisie internetowym?
-bardzo czesto jest tak ze kilku handlarzy wystawia to samo auto w roznych rejonach kraju i z roznymi przebiegami i za rozne ceny.
Arturo napisał/a:

Czy praktykę wymiany oleju poprzez wymianę samego filtra :( stosują tylko małe wypożyczalnie czy zdarza się to też dużym?
-jezeli tu spotkasz kogos sprawdzajacego poziom oleju to jest to zapewne Polak albo Rosjanin.Niemiec nigdy(ja nie widzialem) tego nie robi.Olej zmienia przy okazji TUV-u albo robia to w serwisie jak auto na gwarancji.
Arturo napisał/a:
Da się jakoś wykryć przy zakupie takie mocno eksploatowane auto?
-jezeli przed TUV-em zawsze cofa licznik to nie.Praktyka mowi jednak ze z reguly liczniki sa cofane przed sprzedaza.Wowczas to mozna ustalic. :ok Pozdrawiam.Stefan.
Arturo - 2008-09-17, 10:08

stefan napisał/a:
-To zalezy czy zalujesz trzydziestu E na sprawdzenie auta w panstwowej stacji.Jezeli diagnosta stwierdzi jakies powazne odstepstwa od stanu faktycznego to jest o jednego diagnoste mniej i masz prawo zwrocic takie auto sprzedawcy.Laski nie robi bo takie tu jest prawo.
Czyli jak zrobię TUV w państwowej stacji po zakupie auta to sprzedający musi zwrócić mi kasę? Czy to że jestem Polakiem a nie Niemcem nie ma wtedy znaczenia? Czy mogę TUV zrobić przed zakupem auta?

stefan napisał/a:
bardzo czesto jest tak ze kilku handlarzy wystawia to samo auto w roznych rejonach kraju i z roznymi przebiegami i za rozne ceny.
Czyli jeśli pojadę je zobaczyć osobiście to może się okazać że stoi w drugim końcu Niemiec?

Czy Niemcy (głównie emeryci) sprzedają czasami kampery bezpośrednio czy raczej przez handlarzy?

stefan napisał/a:
jezeli przed TUV-em zawsze cofa licznik to nie.Praktyka mowi jednak ze z reguly liczniki sa cofane przed sprzedaza.Wowczas to mozna ustalic.
A gdzie trzeba się udać i co zrobić aby podali przebieg z dnia badania?
stefan - 2008-09-17, 11:44

Witam!
Arturo napisał/a:
Czyli jak zrobię TUV w państwowej stacji po zakupie auta to sprzedający musi zwrócić mi kasę? Czy to że jestem Polakiem a nie Niemcem nie ma wtedy znaczenia? Czy mogę TUV zrobić przed zakupem auta?
Tu rozwazalismy sprawe nowego swiezego TUV.Bardzo duzo zalezy od czasu i znajomosci jezyka.Jest bardzo prawdopodobne ze ze mna beda rozmawiali zupelnie inaczej.
Arturo napisał/a:
Czyli jeśli pojadę je zobaczyć osobiście to może się okazać że stoi w drugim końcu Niemiec?
-jak nie bylo mozna obejzec od reki zawsze rezygnowalem.Z ogloszen jednak wynika ze te praktyki sa stosowane.
Arturo napisał/a:
A gdzie trzeba się udać i co zrobić aby podali przebieg z dnia badania?
-tego sie mozesz dowiedziec wyrejestrowujac auto.Grzecznosciowo zrobia nawet wydruk.Pozdrawiam.Stefan.
stefan - 2008-09-17, 11:45

Cytat:
Czy Niemcy (głównie emeryci) sprzedają czasami kampery bezpośrednio czy raczej przez handlarzy?
-brak regul.Przewaznie sprzedaja ze wzgledu na stan zdrowia i w klubie daja ogloszenie.
Arturo - 2008-09-17, 11:55

Cytat:
A gdzie trzeba się udać i co zrobić aby podali przebieg z dnia badania?
-tego sie mozesz dowiedziec wyrejestrowujac auto.Grzecznosciowo zrobia nawet wydruk.Pozdrawiam.Stefan.
Czyli już po zakupie?
Arturo - 2008-09-17, 11:58

Cytat:
Czy Niemcy (głównie emeryci) sprzedają czasami kampery bezpośrednio czy raczej przez handlarzy?
-brak regul.Przewaznie sprzedaja ze wzgledu na stan zdrowia i w klubie daja ogloszenie.
Czy dostęp do klubowych ogłoszeń mają tylko klubowicze? Czy te kluby mają jakieś swoje strony internetowe gdzie można by te oferty zobaczyć?
stefan - 2008-09-17, 13:02

Witam! Mieszkajac na miejscu mozna poprosic wlasciciela zeby pofatygowal sie po odpisy wszystkich badan technicznych.Ja mam zawsze kopie w teczce z dokumentami auta.
Cytat:
Czy dostęp do klubowych ogłoszeń mają tylko klubowicze? Czy te kluby mają jakieś swoje strony internetowe gdzie można by te oferty zobaczyć?
_________________
-tak jak piosalem w klubie do ktorego naleze na tablicy ogloszen nie ma zadnego ogloszenia tego typu.W innych nie wiem ale sadze ze nawet jesli sa to juz sa amatorzy w kolejce albo ktos z wiadomych przyczyn nie chce sprzedac w klubie. :ok Pozdraweiam.Stefan.
Arturo - 2008-09-17, 13:35

Czyli Polak wybierający się na kamperowe zakupy do Niemiec ma niewielkie szanse na zakup dobrego kampera z pierwszej ręki :( Może co najwyżej uda mu się kupić w miarę niezbyt zużyty sprzęt z wypożyczalni. Czyli łatwo nie jest :( W Polsce też nie lepiej bo wciskają powypadkowe sprzęty ściągane z Niemiec jako bezwypadkowe :(
Dembomen - 2008-09-17, 18:47

Hej!
Arturo napisał/a:
Czyli Polak wybierający się na kamperowe zakupy do Niemiec ma niewielkie szanse na zakup dobrego kampera z pierwszej ręki

To ja miałem farta? :szeroki_usmiech kupując z pierwszej ręki, spotkałem 2 przed kupnem na oglądanych 6. Życzę powodzenia. :spoko
Hej!

wbobowski - 2008-09-17, 21:31

Arturo napisał/a:
...Czy praktykę wymiany oleju poprzez wymianę samego filtra :( stosują tylko małe wypożyczalnie czy zdarza się to też dużym?

Ta, w której ja kupiłem wszystkie czynności obsługowe samochodu dokonują u dealera Fiata, który podbija książkę gwarancyjną i nie może być tam mowy o wymianie samego filtra.

Arturo - 2008-09-17, 21:45

wbobowski napisał/a:
Ta, w której ja kupiłem wszystkie czynności obsługowe samochodu dokonują u dealera Fiata, który podbija książkę gwarancyjną
A możesz podać nazwę i adres, najlepiej internetowy, tej wypożyczalni?
wbobowski - 2008-09-17, 22:28

Arturo napisał/a:
wbobowski napisał/a:
Ta, w której ja kupiłem wszystkie czynności obsługowe samochodu dokonują u dealera Fiata, który podbija książkę gwarancyjną
A możesz podać nazwę i adres, najlepiej internetowy, tej wypożyczalni?

Mogę www.camptraveller.pl


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group