Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam

Budujemy kampera - Pytanie o blaszankę

Mavv - 2019-06-11, 06:23
Temat postu: Pytanie o blaszankę
Pytanie do znawców dostawczaków.

Od jakiegoś czasu obserwuję na lokalnym irlandzkim portalu pewnego dostawczaka, Craftera. Auto tu niezwykle rzadkie, bo w wersji naj - najdłuższy i najwyższy, niczym Sprinter Agata.
No ale... czy coś z nim jest nie tak?
Pierwszy raz widziałem go w ogłoszeniach w marcu za 7950e (już wtedy wisiał 140 dni). Potem zniknął i pojawił się w maju za 7500. Po jakimś czasie 7250. Dziś go widzę za 7000.

Kilka danych o aucie:
Rocznik 2010, silnik 2.5 z przebiegiem 139 tys km (raczej prawdziwy - tu się niezwykle rzadko kręci liczniki). Przebiegi z ostatnich trzech przeglądów wraz z datami: 20/05/2018 135456; 01/03/2019 138919; 25/04/2019 139520. Ostatnie dwa przeglądy zrobione w odstępie dwóch miesięcy (podejrzewam, że tego z marca nie przeszedł i minął ustawowo termin 28 dni na naprawę i musiał przejść kolejny, właśnie 25 kwietnia). Jeśli dobrze rozczytuję VIN - WV1ZZZ2EZA6026213.

Czy jest coś nieteges w tym modelu? Unikać? Rozważać zakup?

Link do ogłoszenia

CORONAVIRUS - 2019-06-11, 08:13

dziwisz się ,że nikt go nie chce jak ma kierownicę po złej stronie :) :spoko
dukat - 2019-06-11, 09:17

Mam takie auto,wszystko działa,wygodny jak osobowy.tylko spalanie jest trochę nienormatywne.
Pali ile jedziesz zaczynając spalanie od 10l. jedynym problemem jest zużywający się szybko dpf i uszkadzająca się sonda lambda.Poza tym fajne auto

Mavv - 2019-06-11, 21:59

dukat, to może on ma problem właśnie z dpfem? Ciekawe. Spalanie 10 - mały to on nie jest. Może też jest jakiś błąd na desce? Ale z tego, co widzę w ogłoszeniach, jeśłi jest błąd, to w ogłoszeniu jest to napisane.
Będę dalej go obserwował i poczekam na Wasze opinie.

dukat - 2019-06-11, 22:47

Problem z dpf bierze się z uszkodzonej sondy lambda.Auto dostaje za mało powietrza w mieszance i zatyka dpf. Trzy otwory wiertlem 12 mm w dpf i nowa sonda lambda eliminują problem.Spalanie 10 to on wykręci z wiatrem przy prędkości 80 -90 kmh.
Mavv - 2019-06-11, 23:06

Ciekawe, jak wygląda spalanie w Ducato L4H3. Czy jest podobne czy mniejsze czy też może większe.
amples - 2019-06-11, 23:14

Mavv napisał/a:
Rocznik 2010, silnik 2.5 z przebiegiem 139 tys km
Właściciel jeździł tylko do kościoła i na zakupy :?: :wyszczerzony:
a może więcej stał w warsztatach niż jeździł :?: ,
roczny przebieg busa to średnio 40k km i więcej , nikt nie kupuje po to by stał pod płotem , ma zarabiać na siebie i właściciela
(zdarzają się wyjątki , ale takie rodzynki znikają od razu , nie wiszą miesiącami na ogłoszeniu )
A tak w ogóle to : wieś-wagen już dawno zszedł na psy :spoko

Mavv - 2019-06-11, 23:19

amples napisał/a:
Właściciel jeździł tylko do kościoła i na zakupy
a może więcej stał w warsztatach niż jeździł ,


Może i stał na warsztatach. Kto wie :)

amples napisał/a:
roczny przebieg busa to średnio 40k km i więcej , nikt nie kupuje po to by stał pod płotem , ma zarabiać na siebie i właściciela


Nie każdy biznes polega na jeżdżeniu w koło. Widuję ogłoszenia, gdzie i 4-letnie vany mają po 200 tys km, ale i takie, gdzie 8-letnie mają 150.

amples napisał/a:
(zdarzają się wyjątki , ale takie rodzynki znikają od razu , nie wiszą miesiącami na ogłoszeniu )


Dlatego mnie to zastanawia, czy te modele z tytm silnikiem mają jakieś swoje typowe bolączki. Bo za długo się bujają ze sprzedażą (auto stoi w komisie)

KASZUB - 2019-06-12, 06:20

Hej. Jeśli jest to zadki model na rynku to może dlatego wisi. Problem z częściami itp. Na wyspy daleko. Dowiedz się jak z dostępem. Jeśli ich mało to i dostęp słaby. Na wszystko trzeba będzie czekać...
Mavv - 2019-06-12, 06:28

KASZUB, są tu rzadkie, bo w ciągu kilku lat widziałem jeden czy dwa. A jak tylko jedzie jakiś ciekawy van, to mu się przyglądam.
Z drugiej strony on ma tylko budę rzadko spotykaną. Ukłąd napędowy taki sam jak w wersji XLWB, których tu jeździ na pęczki. Podobny silnik 2.5 też siedzi w dużej ilości Crafterów. Sprintery tu dominują w wersjach 2.0, 2.1.

dukat - 2019-06-12, 08:22

amples napisał/a:
Mavv napisał/a:
Rocznik 2010, silnik 2.5 z przebiegiem 139 tys km
Właściciel jeździł tylko do kościoła i na zakupy :?: :wyszczerzony:
a może więcej stał w warsztatach niż jeździł :?: ,
roczny przebieg busa to średnio 40k km i więcej , nikt nie kupuje po to by stał pod płotem , ma zarabiać na siebie i właściciela
(zdarzają się wyjątki , ale takie rodzynki znikają od razu , nie wiszą miesiącami na ogłoszeniu )
A tak w ogóle to : wieś-wagen już dawno zszedł na psy :spoko


Albo właściciel kupuje bo potrzebuje koszty a auto wiele nie jeździ.Są takie przypadki.
Mój jest 2009 i ma przebieg 170000 z pełnym serwisem co ty na to ?
Mój wisiał pół roku w ogłoszeniu jak kupowałem,a nie jeżdżony był od półtora roku.Stał sobie w krzakach w firmie.Także nie generalizuj proszę że musi mieć 40 tys rocznie przebiegu i koniec.Ja robię osobowym 70 tkm rocznie i to także nie pasuje do twojej teorii.A nie jestem zadnym przedstawicielem czegokolwiek.A crafterem zrobiłem od lipca zeszłego roku 8tkm.

KACPERKI 2 - 2019-06-12, 09:08

Spalanie 10L pod pełnym obciążeniem jest ( przynajmniej u mnie ) zupełnie normalne. Mam na myśli to, że gdy jadę spokojnie ( do 110 i bez szaleństwa z wyprzedzaniami ) to spalam 9-10,5L. Jak gonię na autostradzie 130-140 to wówczas 13-14L. Ale to mercedes więc VW może mieć inaczej.

Mavv - Moja rada jest taka, abyś pojechał i to szybko oglądał. Sam oceń co i jak bo większość z nas ( w tym i ja ) to fachowcy od siedmiu boleści. Wiesz że w kamperze rozmiar budki i waga to najważniejsza sprawa a mechanika jest do ogarnięcia. Jak nie ma rdzy to oceniaj i bierz.
Pamiętaj - mój sprinter na pusto przed zabudową 2400kg.
Obecnie na gotowo z klamotami pełnym paliwem ale tylko 50l wody to 3400 kg.
Przestrzeń super ( jak na blaszaka oczywiście), prowadzenie super. Skręt i wywijanie super bo masz relatywnie mały rozstaw osi i zwis duży z tyłu więc "zachodzi na zakręcie"

Jedź i oglądaj - nie podejmuj decyzji wyłącznie w oparciu o wpisy forumowych mędrców :spoko

amples - 2019-06-12, 09:26

dukat napisał/a:
Ja robię osobowym 70 tkm rocznie i to także nie pasuje do twojej teorii
Jakiej teorii :?: , napisałem (średnio 40k km i więcej )
to nie teoria a obserwacje rynku - od kilku miesięcy szukałem busa dla siebie ,
jeździłem sprawdzałem i co , ciekawy wniosek :
obojętnie czy 4-ro latek czy 10-cio latek mają zazwyczaj przebieg 200-300k ,
a po sprawdzeniu takiego 10-letniego - wyplakowany , czyściutki a zajechany jak by miał 500-700k ,
ciekawe zjawisko , a zwłaszcza te sprowadzone . :spoko

dukat napisał/a:
A crafterem zrobiłem od lipca zeszłego roku 8tkm.
Bo większość czasu przestał nie sprawny , jak u poprzedniego właściciela
cyt: Mój wisiał pół roku w ogłoszeniu jak kupowałem,a nie jeżdżony był od półtora roku.Stał sobie w krzakach w firmie :haha:

decumanus - 2019-06-12, 11:32

amples napisał/a:
Mavv napisał/a:
Rocznik 2010, silnik 2.5 z przebiegiem 139 tys km
Właściciel jeździł tylko do kościoła i na zakupy :?: :wyszczerzony:
a może więcej stał w warsztatach niż jeździł :?: ,
roczny przebieg busa to średnio 40k km i więcej , nikt nie kupuje po to by stał pod płotem , ma zarabiać na siebie i właściciela
(zdarzają się wyjątki , ale takie rodzynki znikają od razu , nie wiszą miesiącami na ogłoszeniu )
A tak w ogóle to : wieś-wagen już dawno zszedł na psy :spoko


W Norwegii samochody z takim przebiegiem to normalna rzecz. Przebieg jest zapisywany w systemie przy każdym przeglądzie. Moj ducato z 10.2006 miał w 2017 przebieg 157 tys.. na drzwiach ślad po naklejce firmy stolarskiej. W czeluściach wewnętrznej tapicerki znalazłem szkic blatu kuchennego, więc to nie tylko drzwi wymienione. Co prawda ma coś dziwnego w krzywej postępu przebiegu, ale myślę że to kwestia błędnego zapisu. Na Finn.no można znaleźć sporo dostawczakow z małym przebiegiem, oczywiście są tez takie 300 tys.... i więcej. Z drugiej strony słyszałem że niektórzy cofają licznik na bieżąco, żeby zaoszczędzić na droższych przeglądach... trudno jednak mi uwierzyć że norwegom by się chciało....ale wszystko możliwe
R

LukF - 2019-06-12, 11:36

Zmieniłem zdanie :spoko
dukat - 2019-06-12, 12:42

amples napisał/a:
dukat napisał/a:
Ja robię osobowym 70 tkm rocznie i to także nie pasuje do twojej teorii
Jakiej teorii :?: , napisałem (średnio 40k km i więcej )
to nie teoria a obserwacje rynku - od kilku miesięcy szukałem busa dla siebie ,
jeździłem sprawdzałem i co , ciekawy wniosek :
obojętnie czy 4-ro latek czy 10-cio latek mają zazwyczaj przebieg 200-300k ,
a po sprawdzeniu takiego 10-letniego - wyplakowany , czyściutki a zajechany jak by miał 500-700k ,
ciekawe zjawisko , a zwłaszcza te sprowadzone . :spoko

dukat napisał/a:
A crafterem zrobiłem od lipca zeszłego roku 8tkm.
Bo większość czasu przestał nie sprawny , jak u poprzedniego właściciela
cyt: Mój wisiał pół roku w ogłoszeniu jak kupowałem,a nie jeżdżony był od półtora roku.Stał sobie w krzakach w firmie :haha:


No i widzisz szukałeś jak typowy Polski Janusz,ma mieć mały przebieg,kosztować połowę i wyglądać jak nowy.
Życzę powodzenia koledze w dalszej obserwacji i dogłębnej analizie rynku motoryzacyjnego w kraju. Bez złośliwości. :spoko

KASZUB - 2019-06-12, 13:20

Ja osobiście już nie patrzę na przebieg... Ostatnio kupile auto klasy premium. Z potwierdzonym przebiegiem. Gość zapiera się, że takie rzeczy u niego nie przejdą. Bo jak stan go na konia to i na bat i tego typu bzdury. Pomysłem kurde... Może faktycznie? Dom nie kulawy. Pod domem auta za 2 banki. Kupiłem.. Po powrocie kilka dni przejrzałem dokładnie papiery i inne dołączone dokumenty. I co? Co przegląd a w zasadzie tuż przed nim koleś cofal licznik... I takie kwiatki :bukiet:

Więc żaden przebieg nie jest gwarantowany. :spoko nawet z serwisu. Tu mamdrugi przykład ale już nie chcei się cytować. Nawet kilka...

amples - 2019-06-12, 13:21

dukat napisał/a:
szukałeś jak typowy Polski Janusz,ma mieć mały przebieg,kosztować połowę i wyglądać jak nowy.
Znowu błądzisz , to twoje spostrzeżenia sa typowo Januszowe :wyszczerzony:
Szukałem z prawdziwym przebiegiem , tym samym tańszy.
Padło na mastera III 2014 z przebiegiem prawie 300k
te same roczniki z niższym (cofanym ) przebiegiem były 10-15k droższe a stan-zużycie podobne . :spoko

KASZUB - 2019-06-12, 15:44

Ja osobiście już nie patrzę na przebieg... Ostatnio kupilem auto klasy premium. Z potwierdzonym przebiegiem. Gość zapierał się, że takie rzeczy u niego nie przejdą. Bo jak stac go na konia to i na bat i tego typu bzdury. Pomyslałem kurde... Może faktycznie? Dom nie kulawy. Pod domem auta za 2 banki. Kupiłem.. Po powrocie kilka dni przejrzałem dokładnie papiery i inne dołączone dokumenty. I co? Co przegląd a w zasadzie tuż przed nim koleś cofal licznik... I takie kwiatki :bukiet:

Więc żaden przebieg nie jest gwarantowany. :spoko nawet z serwisu. Mam drugi przykład ale już nie chcei się cytować. Nawet kilka... I to z salonami w tle!

dukat - 2019-06-12, 16:08

amples napisał/a:
dukat napisał/a:
szukałeś jak typowy Polski Janusz,ma mieć mały przebieg,kosztować połowę i wyglądać jak nowy.
Znowu błądzisz , to twoje spostrzeżenia sa typowo Januszowe :wyszczerzony:
Szukałem z prawdziwym przebiegiem , tym samym tańszy.
Padło na mastera III 2014 z przebiegiem prawie 300k
te same roczniki z niższym (cofanym ) przebiegiem były 10-15k droższe a stan-zużycie podobne . :spoko


Kolega zjadł wszystkie rozumy i wie najlepiej i niech tak pozostanie.
Janusze kupują auta używane w Polsce własnie od Mirków i potem jest jak jest.
Nie ma co pisać na ten temat bo nie ma sensu kopać się z koniem i zaśmiecać temat który tego nie dotyczy. :spoko

amples - 2019-06-12, 18:35

dukat napisał/a:
Kolega zjadł wszystkie rozumy i wie najlepiej i niech
Jak widać dalej panuje mit wśród "Januszy" że auto sprowadzane z "zachodu" 10-cio i więcej letnie ,
ma przebieg około 170k , udokumentowane książkami serwisowymi (do kupienia w necie :wyszczerzony: ) .
przecież oni jażdża tylko do kościoła a gdy sprzedają to płaczą :diabelski_usmiech
A może wstyd pokazać się przed znajomymi z kilkusetnym przebiegiem :bajer :haha:
Nie przeczę zdążają się rodzynki , ale zazwyczaj wiszą w necie dzień lub kilka godz. i znikają , taki upolować to sztuka .
Można przyjąć że jeśli coś wisi w necie długo to: zbyt wysoka cena albo "mina" :spoko

Mavv - 2019-06-12, 21:43

Maciej S. napisał/a:
Irlandia to przecież mały kraj. Gdzie on ma jeździć?


Potrafią. Kursy północ-południe i przebieg leci. Albo kurierzy. Oni też kręcą przebiegi. Raz było auto po zamkach dmuchanych. Nieduży przebieg i pewnie zawieszenie też niewytrzaskane było. Bo co on tam woził? :)
Nie ma reguły, że dostawczak musi mieć duży przebieg. W pytaniu chodziło mi badziej o dowiedzenie się, czy są jakieś typowe bolączki tego modelu.
Nie wiem, czy pójdę w stronę takiego Sprintera czy Craftera. Łatwo go przeładwoać. 4,7m paki trzeba zaizolować, obić sklejką, wykończyć. Masa własna spora, mało zostaje do wykorzystania.

CORONAVIRUS - 2019-06-12, 22:02

amples napisał/a:
dukat napisał/a:
Kolega zjadł wszystkie rozumy i wie najlepiej i niech
Jak widać dalej panuje mit wśród "Januszy" że auto sprowadzane z "zachodu" 10-cio i więcej letnie ,
ma przebieg około 170k , udokumentowane książkami serwisowymi (do kupienia w necie :wyszczerzony: ) .
o


ja przywożę 10 plus i nawet 20 minus z udokumentowanymi przebiegami o których piszesz, serwisy w książce serwisowej do jakiś 8 lat a potem co 2 lata TUV z przebiegiem i wszystko się zgadza ... to nie sa żadne mity tylko rzeczywistość i rozróżnij w swej zaciekliwości auta do pracy i prywatne bo wsypując wszystko do jednego wora piszesz bzdety ... pozdrawiam. :szeroki_usmiech

Robertunio - 2019-06-12, 23:59

Agat napisał/a:
Spalanie 10L pod pełnym obciążeniem jest ( przynajmniej u mnie ) zupełnie normalne. Mam na myśli to, że gdy jadę spokojnie ( do 110 i bez szaleństwa z wyprzedzaniami ) to spalam 9-10,5L. Jak gonię na autostradzie 130-140 to wówczas 13-14L. Ale to mercedes więc VW może mieć inaczej.

U mnie: Crafter z 2011, 2,5 TDI 163 KM, 230 tkm., wprawdzie niższy i krótszy jednak
co do spalania zgadzam się z Agat-em. Również w poniższej radzie, zgadzam się z Agat-em:

Mavv - Moja rada jest taka, abyś pojechał i to szybko oglądał. Sam oceń co i jak....

Jedź i oglądaj - nie podejmuj decyzji wyłącznie w oparciu o wpisy forumowych mędrców :spoko


Gdybyś zdecydował się go oglądać i przeprowadzić jazdę testową, daj znać - wskażę kilka miejsc na które warto zwrócić uwagę.

orys - 2019-06-14, 17:50

amples napisał/a:
dukat napisał/a:
Kolega zjadł wszystkie rozumy i wie najlepiej i niech
Jak widać dalej panuje mit wśród "Januszy" że auto sprowadzane z "zachodu" 10-cio i więcej letnie ,
ma przebieg około 170k , udokumentowane książkami serwisowymi (do kupienia w necie :wyszczerzony: ) . przecież oni jażdża tylko do kościoła a gdy sprzedają to płaczą :diabelski_usmiech


To moja firma genereuje te mity najwyraźniej. W chwili obecnej na bazie mamy 10-letniego Transita z przebiegiem ok. 120 000 mil (niecałe 180 000 km) oraz jeżdżącego na stałej trasie sprintera z 2014 z przebiegiem 170 000 mil . Rok wcześniej sprzedaliśmy innego sprintera z 2009 roku z przebiegiem 120 000 mil.

NIedawno sprzedaliśmy takiego samego z roku 2007 z przebiegiem 130 000 mil (rdza go brała).

Firma ściśle transportowa.

Ten transit w ciagu ostatniego miesiaca to moze z pięć razy wyjeżdzał - jeśli nie liczyć tego, że dziewczyny z biura sobie nim po lunch śmigają 500 metrów w jedną stronę.

Inna zaprzyjaźniona firma transportowa wymieniła właśnie flotę ciezarówek - żadna nie starsza niż 5 lat - a zostawiła sobie swojego ośmioletniego sprintera, bo ma dopiero 100 000 na liczniku.

Takie rzeczy w firmach transportowych na zachodzie to jest norma, bo większość rzeczy się wozi ciężarówkami a takie busy są właśnie po to, zeby stały "na wypadek gdyby były potrzebne" albo jakieś ogony robiły po okolcy.

A do tego jest jeszcze przecież cała armia ludzi jeżdżacych busami na potrzeby własnego biznesu - kiedyś przez pewien czas obracałem sie w branży tapicerskiej - tam co drugi zakład ma busa-perełkę. Jednego nawet rozważałem czy nie kupić, bo facet szedł na emeryturę i miał pięknie utrzymanego Vito pierwszej generacji z przebiegiem 39 000 mil - bo nim tylko czasami woził jakieś kanapy od i do klientów u siebie w miasteczku i w paru sąsiednich wioseczkach.

W Polsce może faktycznie każde auto musi być jeżdżone do oporu aż mu koła odpadną i jak nie zrobi 20 000 km w miesiąc to się nie opłaca, ale zachód stac na to, żeby mieć w firmie pojazdy, które nie są eksploatowane na 120% możliwości

(co nie znaczy oczywiście, że takich nie ma - kiedyś pracowałem w firmie z branży transportu ekspresowego gdzie kilkanaście sprinterów praktycznie nie stygło - jeden kierowca odwieszał kluczyk, a za chwilę przychodził drugi i brał auto z powrotem na drugi koniec Europy - tam auta w pięć lat robiły 400 000 mil i więcej....)

RadekNet - 2019-06-14, 22:30

Co. Kerry ... Może nikomu nie było po drodze jechać go obejżeć?
Mavv - 2019-06-14, 23:16

RadekNet, nie mam ciśnienia na ten egzemplarz. Jestem jedynie ciekaw bolączek tego modelu. Ale - zacząłem oglądać vany na donedealu i zawęziiłem lata produkcji. Ten komis ewidentnie za bardzo się ceni. Te roczniki chodzą co najmniej 1000 taniej. 2010 spokojnie można kupić za niecałe 4000, ładne egzemplarze 4500, 5000. Ale nie 7000... Pewnie liczy na to, że ktoś, kto szuka vana na przeróbkę, go kupi. Pamiętam właśnie, że pierwszym razem on się pojawił jako właśnie idealny van na zbudowanie kampera. Był w dziale commercials i campers. No ale wtedy już przesadził z ceną pewnie i sie teraz buja. Za max 4,5k mogę rozpatrzyć jego kupno ;)
Mavv - 2019-06-15, 03:42

Pytanie z innej beczki, ale też o dostawczaka - trojaczki Ducato w wersji H3. Czy ktoś jest na etapie blach i mógłby mi podać wymiary, jak na rysunku? Czyli:
1. Od podłogi do górnej krawędzi belki (chyba najszersze miejsce)
2. Od górnej krawędzi wspomnianej belki do górnej krawędzi górnej belki
3. Od górnej krawędzi górnej belki do dolnej krawędzi belki dachu.

Chciałbym zobaczyć, ile może być miejsca, gdyby na tych belkach zrobić łózka (u mnie musi być piętrowe, każde piętro dwuosobowe).

Dzięki!

PS. Zdjęcie pożyczone z wątku budowy tu na forum (nie pamiętam od kogo :oops: )

decumanus - 2019-06-15, 09:02

https://www.juboduselbstausbau.de/neuigkeiten tu kiedys byl podstawowy pdf do sciagniecia za free, teraz widze ze chce 10euro. Ja kupilem ten zestaw za 25e. Srednio mi sie przydal bo znalazlem to za pozno. Gosc przebudowywal H3. Ale uklad ma do bani. Imho.
R

pixi2000 - 2019-06-15, 16:39

Mavv napisał/a:
Pytanie z innej beczki, ale też o dostawczaka - trojaczki Ducato w wersji H3. Czy ktoś jest na etapie blach i mógłby mi podać wymiary, jak na rysunku? Czyli:
1. Od podłogi do górnej krawędzi belki (chyba najszersze miejsce)
2. Od górnej krawędzi wspomnianej belki do górnej krawędzi górnej belki
3. Od górnej krawędzi górnej belki do dolnej krawędzi belki dachu.

Chciałbym zobaczyć, ile może być miejsca, gdyby na tych belkach zrobić łózka (u mnie musi być piętrowe, każde piętro dwuosobowe).

Dzięki!

PS. Zdjęcie pożyczone z wątku budowy tu na forum (nie pamiętam od kogo :oops: )


Cześć
Ja mam L4H3 na etapie blach. Napisałem do tego Niemca emalię i przesłał mi podstawowy rysunek dwg. Na razie się sprawdza.
Też robię dwa podwójne łóżka piętrowo, z tym że górne będzie wciągane elektrycznie pod sufit na dzień lub dwuosobowy wypad.
Jak chcesz to Ci podeślę tego dewuga, a jak nie masz kada, to zrobię Ci pedeefy.
Domierzyć też coś mogę.

Mavv - 2019-06-15, 21:03

pixi2000, dzięki! Możesz podesłać dwg. Dzięki!
drFeelGood - 2019-06-15, 21:09

Mavv ja Ci kiedyś podawałem w moim wątku info dotyczące H3, jak niżej, fotki montowania ram też znajdziesz u mnie i masz komplet info.

Cytat:


Mavv napisał/a:


Ten pomysł mi się bardzo podoba :) Możesz mi zdrzadzić, jakie są następujące wymiary:
1. szerokość oby łóżek (od ściany do ściany)
2. wysokość dolnego od podłogi do materaca
3. odległość od materaca dolnego łóżka do dołu górnego
4. odległość od materaca górnego łóżka do sufitu?

Wiem, że jeszcze nie masz materacy, ale przyjmij jakąś grubość, którą masz w obecnym kamperze.

Masz jakieś zdjęcia mocowania ramek do auta?


Mocowanie dolnej ramy. Calowa deska przykręcona do wzdłużnego wzmocnienia ściany. Na niej opiera się na całej długości kątownik(1), do którego są przyspawane poprzeczki(2) z profila 30x30 mm 2mm grubość ścianki.

Obrazek

Analogicznie góra:
Obrazek

Wymiary:

1) Długość łóżka dolnego na wysokości ramy - 183 cm
2) Długość łóżka dolnego na górnej płaszczyźnie materaca - 195 cm
3) Długość łóżka górnego na wysokości ramy - 173 cm
4) Długość łóżka górnego na górnej płaszczyźnie materaca - 180 cm
5) Szerokość łóżka dolnego - 140 cm górne trochę węższe

Odległości:

Sufit:
1) 65 cm
2) 3 cm rama górnego łóżka
3) 71 cm
4) 3 cm rama dolnego łóżka
5) 74 cm
Oryginalna podłoga

Żeby było czytelniej nie podawałem grubości materaca. Mam materace Malfors z Ikei 12 cm gruby, podcięte na krótszych końcach do różnicy długości między ramą a wnęką.

Mam nadzieję, że jasno opisałem :-)

Mavv - 2019-06-15, 21:12

drFeelGood, dzięki! Muszę sobie gdzieś to pozapisywać w jednym miejscu, bo wtedy sobie gdzieś to rozrysowałem, zapisałem i ... gdzieś leży...

Wczoraj dodawałem do ulubionych ciekawe wątki z budowy kamperów, teraz pora je przejrzeć i wyodrębnić ważne informacje.

Mavv - 2019-06-17, 22:35

Byłem wreszcie dziś u kolegi, który jeździ Carfterem na co dzień (długi i średni dach). Wpadliśmy z kartką papieru, miarką i kocykiem :lol:
Na pierwszy ogień poszła miarka - długi rzeczywiście - paka ma 4,3m :) Szeroki to on nie jest - 178cm w najszerszym miejscu (auto wybite sklejką). Załóżmy, że z każdej strony zyskam po 2 cm, co daje nadal tylko 182cm. Za mało :(
Jeszcze przyszło mi do głowy, że jednak zrobię łóżko w poprzek, ciut szersze niż 140cm żeby położyć się po skosie. Do sprawdzenia tej teorii posłużył kocyk :) Rozłożyliśmy kocyk na podłodze. Śpiąc po skosie mogę spać sam, bo dla drugiej połówki nie ma już miejsca. Poszerzenia od Darka tez nie wchodzą w grę, bo one idą nad belką boczną i łóżko wyjdzie wyżej, niż bym chciał. A że muszę jeszcze łóżko piętrowe zamontować, to niestety nie da się. Dzieciaki spały by w puszcze o wysokości może 40cm... A gdzie materac? Jak w trumnie. Może wersja najwyższa, jak ta z ogłoszenia.

Ale...

Chcemy mieć stałe łózko, żeby nie pierdzielić się z codziennym ścieleniem. No i łóżko wzdłuż zajmuje kawał przestrzeni... Wiemy, jak to wygląda, bo mamy tak czasem teraz, gdy zostawimy łóżka rozłożone. Upierdliwe. Tak źle i tak niedobrze.

Zostaje jedynie kwestia Ducato. Dolne łóżko robię w poprzek, najniżej jak to możliwe (góra materaca wychodzi na poziomie belki bocznej), a pozostałą wysokość dzielę na dwa i w połowie robię górne łóżko. Wtedy mamy w miarę komfort spania (po 60 cm do sufitu ma i górne i dolne łóżko), stałe łóżko z tyłu, zasłonka, która zgrabnie odcina wizualnie sypialnię od reszty kampera. Reszta układu to standard - po jednej stronie łazienka i fotele ze stolikiem, po drugiej kuchnia i szafa.

Niniejszym odrzucam pomysł Craftera/Sprintera. Będę dalej polował na Ducato L4H3. Narazie jest u mnie kilka sztuk, ale poza założonym budżetem.

KASZUB - 2019-06-17, 23:46

Zastanów się jeszcze nad tym łóżkiem wzdłuż. Nawet piętrowym. Nadal zostanie Ci dużo wolnego miejsca. Możliwe, że sobie tego nie wyobrażasz. Dla dzieci wąskie na dole a dla was szersze u gory. Moim zdanie to sensowna alternatywa. Druga opcja to dwa pojedyncze łóżka z przodu. Jedno na fotelach z przodu a drugie z boku.. Nawet w l4h3 nie zmieścisz lpezk jak chcesz....
Mavv - 2019-06-17, 23:59

Ciekawie mówisz Piotrze z tym górnym dla nas :)

W drugim na bank łóżka nie będzie z przodu. Ten pomysł w ogóle do nas nie przemawia. Jedyna opcja łóżka z przodu to kamper alkowa czy jakaś półintegra. W blaszance nie ma opcji łóżka z przodu.

KASZUB napisał/a:
Zastanów się jeszcze nad tym łóżkiem wzdłuż. Nawet piętrowym. Nadal zostanie Ci dużo wolnego miejsca. Możliwe, że sobie tego nie wyobrażasz.


Wyobrażam sobie, bo teraz takie mam :) Dziś siedzieliśmy w Crafterze i do wspomagania wyobraźni mieliśmy mnóstwo skrzynek plastikowych (van do rozwożenia chleba). I kocyk :haha:

Jak nie znajdę Ducato, a ten Crafter z ogłoszenia będzie dalej wisiał, to go kupię :haha: Pozostaje tylko małżonę przekonać :mrgreen:

Paszczak - 2019-06-18, 00:04

Jak widzę łóżko na przednich fotelach to od razu zastanawiam się ile razy w ciągu nocy będzie pobudka klaksonem :haha:

A przynajmniej siarczystą wiązanką po przywaleniu w kierownicę.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group