Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam

FIAT - pomaranczowa kontrolka podgrzewaczy

BoHuN - 2009-01-29, 22:25
Temat postu: pomaranczowa kontrolka podgrzewaczy
witam cieplo, tak tak na opak tym mrozom:-)) mam pytanie odnosnie kontrolki podgrzewacza wtryskiwaczy - gdy przekrecam kluczyk w stacyjce powinno sie swiecic pare sekund wlasnie pomaranczowa kontrolka podgrzewaczy (taka spiralka), na znak, ze podgrzewacze dzialaja. U mnie swieci sie doslownie ulamek sekundy, na chwile sie zaswieci, jakby chcialo tylko pokazac, ze istnieje i nie wolno jej olewac, potem nic, cicho-sza! Mimo tego silniczek odpala. Pytanie moje do Was: czy to jest znak, ze podgrzewacze nie dzialaja? W sumie mamy dosc zimno, camperka odpalam raz na 3 tygodnie, wiec gdyby to byl brak podgrzewania, pewnie potrzebowalby on troche czasu by zakrecic silnikiem i odpalic? Wielkie dzieki za wszelkie wskazowki z gory, pozdro - bohun
wbobowski - 2009-01-29, 22:43

One lepiej wiedzą ile czasu mają podgrzewać. Nie ma mrozów więc podgrzewanie jest króciutkie. Skoro silnik odpala, tzn., że wszystko OK.
jacek stec - 2009-01-29, 22:51

Masz świece żarowe krótkiego grzania-wszystko jest ok,jak będzie duży mróz bedzie grzało dłużej
gino - 2009-01-30, 07:21

a jak wlaczysz stacyjke...i..poczekasz chwile dluzej ..bez odpalania..to po paru sekundach uslyszysz ''klikniecie'' ....tzn ze..przekaznik od grzania swiec sie rozlaczyl...


wszytsko prawidlowo...swiece krotkiego grzania.. :spoko

TomekW - 2009-01-30, 10:44

BoHuN, może masz podgrzewacz płomieniowy? Załącza się przeważnie poniżej -5 i wtedy grzeje baaardzo długo, a kiedy jest cieplej, kontrolka tylko raz mignie. Nie wiem, czy w "kanciakach" takie montowali, ja mam w Ducato II 2,5 TDI.
@ndrzej - 2009-01-30, 13:57

Podczas dużych mrozów (poniżej -10) kontrolka w moim Ducato świeci się dość długo, następnie zaczyna migać i na koniec gaśnie. I wtedy silnik ładnie odpala :wyszczerzony:
W cieplejsze dni, podobnie jak u BoHuNa, świeci się tylko przez chwilę :-P

Bartek-Ayer - 2009-01-30, 14:59

U mnie też podczas dużych mrozów najpierw świeci a potem zaczyna migać. Zastanawiam się czy to normalny objaw??

Pozdrawiam


Bartek

@ndrzej - 2009-01-30, 15:15

A już się bałem, że tylko ja tak mam :oops:

Teraz już będę spokojniejszy :wyszczerzony:

TomekW - 2009-01-30, 15:25

W naszym jest tak samo, a oprócz tego słychać tykanie przekaźnika. W takim razie wszyscy mamy świece płomieniowe.
bonusik - 2009-01-31, 09:32

TomekW....mała pomyłka,w Ducato są świece żarowe od początku ich produkcji (1982)
Sam byłem ciekaw i znalazłem w dokumentacji wizerunek takowej świecy.. :wyszczerzony:
O ile pamietam to płomieniowe na pewno były stosowane w starych Transitach,na pewno w Bedfordach Blitz(silnik 2,1D) ...wiecej grzchów nie pamiętam... :ok

:spoko :spoko

janusz - 2009-01-31, 10:47

W zależności od silnika. Płomieniówki też były/są stosowane w dukaczach. Sam takiego miałem 2,5 TD i miał miotacz płomieni a nie miał świec żarowych.
bonusik - 2009-01-31, 10:51

Racja....Silnika zaturbionego nie wziąłem pod uwagę.... :oops:
Łostatecznie całe życie człek się uczy.... :haha: :ok

dominik - 2009-02-02, 22:43

u mnie w 2,5td/1990 jest płomieniowa w kolektorze ssącym
TomekW - 2009-02-02, 23:36

W takim razie wszystkie zaturbione dukacze mają płomieniówki?
antwad - 2009-02-03, 11:20

TomekW napisał/a:
W takim razie wszystkie zaturbione dukacze mają płomieniówki?

1,9 TD ma klasyczne świece żarowe.

BoHuN - 2009-02-03, 17:36

No to jestem "w domu" super, tak jak andrzej, jestem spkojniejszy, wiele to wyjasnia, mam faktycznie 2,5 TD czyli zaturbionego, faktem jest tez, ze mimo, ze krociutko sie ta kontrolka swieci nie mialem nigdy problemu z odpalaniem, no chyba ze bakteria mi zastrajkowala:-) W kazdym razie wielki dzienx za ta "ulge" koledzy i kolki:-)
TomekW - 2009-02-03, 18:28

A ja mam problemy z odpalaniem, i to niezależnie od tego, czy podgrzewacz sie włączy, czy nie. Przez pierwsze 2-3 minuty silnik strasznie kuleje, kaszle jak Star 28, dymi jak Kamaz, nie pali na wszystkie gary, a nawet jeżeli, to nie chce wkręcać sie na obroty. Potem nagle wszystko wraca do normy, turbina włącza się normalnie. Rozgrzany silnik pracuje poprawnie, prawie nie dymi, spalanie też OK. Filtry i oleje wymieniane. Może ktoś z Was ma jakiś pomysł, co za diabeł w nim siedzi?
Tadeusz - 2009-02-03, 18:47

TomekW napisał/a:
A ja mam problemy z odpalaniem, i to niezależnie od tego, czy podgrzewacz sie włączy, czy nie. Przez pierwsze 2-3 minuty silnik strasznie kuleje, kaszle jak Star 28, dymi jak Kamaz, nie pali na wszystkie gary, a nawet jeżeli, to nie chce wkręcać sie na obroty. Potem nagle wszystko wraca do normy, turbina włącza się normalnie. Rozgrzany silnik pracuje poprawnie, prawie nie dymi, spalanie też OK. Filtry i oleje wymieniane. Może ktoś z Was ma jakiś pomysł, co za diabeł w nim siedzi?


Tomku, wygląda na to, że jedna lub dwie świece żarowe nie działają. Na początku startuje nie na wszystkich cylindrach, potem zaskakuje reszta, dostawszy ciepło od tych pracujących cylindrów. Późniejsza prawidłowa praca świadczy o takiej przyczynie.

ARCADARKA - 2009-02-03, 18:50
Temat postu: ARCADARKA
kurde nie znam się zbytnio na tych klekotach :shock: , nigdy nie miałem diesla i nie będę miał :haha: :haha: :haha: :haha: :haha: :haha: :haha:
janusz - 2009-02-03, 19:10

A wtryski kiedy ostatnio były regulowane?
BoHuN - 2009-02-03, 19:10

Tomku, mysle, ze Tadeusz ma racje, jezdze pare lat dieslami, zawsze jak mialem podobne objawy, chodzilo o swiece zarowe, czyli jedna czy nawet dwie nie spelniaja swej funkcji. Wymien od razu komplet, ponoc tak sie robi. Jesli to nie pomoze, sprawdz cisnienie w cylindrach, albo daj sprawdzic;-) Pozdro :spoko
TomekW - 2009-02-03, 20:17

Szanowni koledzy chyba nie czytali moich wcześniejszych postów. Przypominam, że chodzi o Ducato 2,5 TDI, nie ma tam świec żarowych tylko "miotacz płomieni"

A wtryski swoją drogą dobrze byłoby sprawdzić; mogą dawać takie objawy?

Tadeusz - 2009-02-03, 20:25

TomekW napisał/a:
Przypominam, że chodzi o Ducato 2,5 TDI, nie ma tam świec żarowych tylko "miotacz płomieni"


Tomku, to nie ma znaczenia, czy płomieniowa, czy żarowa. Do tego samego służy i ten sam efekt daje. Jeśli nawali to daje właśnie taki objaw jaki opisałeś.

janusz - 2009-02-03, 20:25

TomekW napisał/a:
A wtryski swoją drogą dobrze byłoby sprawdzić; mogą dawać takie objawy?
Mogą. Kiedy wtrysk leje trudno zapala się paliwo nie rozdrobnione jak należy w mgiełkę. Za duże kropelki paliwa. Trzeba by było zbadać cały układ wtryskowy.
Począwszy od ciśnienia sprężania, przez ciśnienie wtrysku na pompie (sekcje mogą dawać nie jednakowe ciśnienie) a skończywszy na regulacji wtryskiwaczy.

dominik - 2009-02-04, 00:11

Na szczęście do tych wtryskiwaczy są końcówki

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group