Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam

Rumunia - Wymiana złotówek na leje w Rumunii

Kazik II - 2022-07-15, 12:16
Temat postu: Wymiana złotówek na leje w Rumunii
Właśnie wybieram się do krainy Draculi i nie orientuję się jak tam jest z wymianą polskiej waluty na leje. Wygodniej byłoby mi nie kupować najpierw euro i wymieniać potem na leje tylko po prostu wymieniać złotówki w ichnim kantorze na leje. Na Węgrzech nie ma żadnego problemu z wymianą polskiej waluty a czy ktoś ma aktualne informacje, jak to wygląda w Rumunii? Z góry dziękuję za pomoc i pozdrawiam.
Bim - 2022-07-15, 14:14

W Rumunii złotówki możesz wymieńić w banku ze stanowiskami Western Union lub w kantorze tylko przy wymianie w kantorze zwróć uwagę na to żeby było "commision free"

Jest coraz więcej mozliwości płacenia kartą .

Warto mieć parę euro łatwiej jest wymienić poza bankiem jak złotówki :spoko

petros - 2022-07-15, 16:01

Kilka dni temu jechałem tranzytem przez Rumunię. W większości restauracji i na wszystkich kempingach płaciłem w euro. Przelicznik 5lei - 1euro. Jeśli nie masz odliczonych reszta w lejach. Kart z wyjątkiem marketów raczej nie tolerują, za to jest sporo bankomatów w większych miasteczkach.
Kazik II - 2022-07-15, 22:46

Tak czy owak, miejscowa waluta zawsze może być potrzebna w różnych sytuacjach - drobne zakupy, drobne usługi, prywatne kempingi, komunikacja miejska itp.
adaml61 - 2022-07-16, 06:54

Ja byłem w Rumuni kilka razy w większości płaciłem kartą walutową , leje wyciągałem z bankomatów , w kieszeni tak około 500 lei , zazwyczaj wystarczało , jak brakowało to wyciągałem kolejne . Za pierwszym razem wymieniłem w ichniejszym kantorze , operacja mniej korzystna niż bankomat . Ogólnie w Rumuni gotówka potrzebna jest na zakupy na bazarkach , przeprawy promowe takie podrzędne . I tak jak wszędzie w sytuacjach awaryjnych , np. nie działający terminal . O kempingach nic nie wiem , to bardzo wolny kraj , podoba ci się miejsce zostajesz .
Barbara i Zbigniew Muzyk - 2022-08-30, 21:13

My mamy ok.500 lei kupionych u nas w kantorze.
Reszta wszystko karta Revolut.Mądra karta jak miałam nastawioną na euro ,przelącza sie sama i bierze leje ze złotówek.
Gorzej jest z płaceniem za winete poniewaz auto mamy 2500,jak nie wezme starej deklaracji to zamiast 14 lej wezma 35,a jak sie upominasz to bywało że wogole cie splawili.Najfajniejszy gostek,byl zaraz na stacji za mostem w Drobecie,sprawdzał wszystko co napisane tzn.nr samochodu no i roznawialiśmy we wszystkich jezykach taki był pogadany.Wygodnie w Rumuni bo zawsze jest leja w granicy,1zł.Dobrze sie przelicza :?:

zbyszekwoj - 2022-08-31, 16:52

Barbara i Zbigniew Muzyk napisał/a:
auto mamy 2500,j


O co to chodzi?

SlawekEwa - 2022-08-31, 17:48

zbyszekwoj napisał/a:
O co to chodzi?

2,5TD

Gewehr - 2022-08-31, 19:47

Właśnie wracam z objazdu Rumunii( moczę tyłek w Bogacs :mrgreen: ) Cały wyjazd opędziliśmy Revolutem. Dalismy radę na dwie karty i udało się bez prowizji.
Przynajmniej do tej pory nie naliczyli :-P Wyplaty po 1000ron w bankomatach. Jak się kończyła gotówka, to kolejne po 500ron. Jak była opcja, to płatność kartą. Ale jeśli chodzi o płatności bezgotówkowe w Rumunii, to jest słabo. Zawsze trzeba mieć "Cash" ze sobą. No i ważne. Wymieniamy kasę w Revolut rano i w tygodniu ;)

Barbara i Zbigniew Muzyk - 2022-08-31, 20:19

Dobra podpowiedź,ale ja jeszcze nigdy nie wybierałam z bankomatu z karty Revolut,albo nią place albo sobie z niej kupuje dane pieniadze.
zbyszekwoj - 2022-09-01, 09:34

SlawekEwa napisał/a:
zbyszekwoj napisał/a:
O co to chodzi?

2,5TD



To cena winiety jest od pojemnosci silnika?

zbyszekwoj - 2022-09-01, 09:37

Barbara i Zbigniew Muzyk napisał/a:
Dobra podpowiedź,ale ja jeszcze nigdy nie wybierałam z bankomatu z karty Revolut,albo nią place albo sobie z niej kupuje dane pieniadze.



Ja chyba nie gramotny. Jak mozna kupic walutę z karty poza bankomatem. :roll:

Barbara i Zbigniew Muzyk - 2022-09-01, 21:01

Może to źle napisałam ale jak przeczyta A.627,to wyjasni lepiej niz ja bo on też ma taka karte :?: :?:
andrzej627 - 2022-09-01, 21:23

Basia miała na myśli to, że na karcie Revolut można mieć różne waluty i można np. wymienić złotówki na leje. Można też zrobić wymianę w drugą stronę. W ten sposób można próbować zarabiać przewidując zmiany kursów. :mrgreen:

Mając pewne stałe płatności w złotówkach, w tej chwili np. wymieniłem 10 EUR na 47,08 PLN. Gdybym nie miał złotówek, Revolut w momencie płatności sam wymieniłby euro na złotówki.

bert - 2022-09-02, 00:32

to na serio trzeba aż tak komplikować. Nie można normalnie za kilka groszy prowizji skorzystać ze zwykłej karty(?)
lub w pierwszym lepszym kantorze wymienić kilka euro na leje?
Trochę gotówki warto ze sobą mieć na pomidory czy owoce kupowane "przez płot" czy drobne zakupy w wiejskich sklepikach. Wszędzie indziej w R można płacić karta, nawet tą zwykła byle jaką.
Co Wy tam (gotówkowo) czynsz i podatki płacicie(?) czy groszowe (w prowizji) zmieniono automatycznie na - opowiadaj kupujecie :mrgreen:
W ostateczności bankomatu znaleźć się nie da by te kilka RON-ów wyciągnąć?

Gewehr - 2022-09-02, 09:16

bert napisał/a:
to na serio trzeba aż tak komplikować. Nie można normalnie za kilka groszy prowizji skorzystać ze zwykłej karty(?)
lub w pierwszym lepszym kantorze wymienić kilka euro na leje?
Trochę gotówki warto ze sobą mieć na pomidory czy owoce kupowane "przez płot" czy drobne zakupy w wiejskich sklepikach. Wszędzie indziej w R można płacić karta, nawet tą zwykła byle jaką.
Co Wy tam (gotówkowo) czynsz i podatki płacicie(?) czy groszowe (w prowizji) zmieniono automatycznie na - opowiadaj kupujecie :mrgreen:
W ostateczności bankomatu znaleźć się nie da by te kilka RON-ów wyciągnąć?



Po co szukać kantoru, jak można sobie wypłacić kasę w każdym bankomacie? Po drugie, 50% miejsc ma brak płatności kartą. Musisz mieć gotówkę inaczej sporo atrakcji będzie poza zasiegiem. Po trzecie, po co wieźć ze sobą euro, do kraju gdzie nie obowiązuje ta waluta?

andrzej627 - 2022-09-02, 10:12

Gewehr napisał/a:
Po co szukać kantoru, jak można sobie wypłacić kasę w każdym bankomacie?

Zgoda. Znam jednak osoby, które nie znając języków obcych, boją się korzystać z bankomatów za granicą. :spoko

bert - 2022-09-02, 12:40

Gewehr napisał/a:
bert napisał/a:
to na serio trzeba aż tak komplikować. Nie można normalnie za kilka groszy prowizji skorzystać ze zwykłej karty(?)
lub w pierwszym lepszym kantorze wymienić kilka euro na leje?
Trochę gotówki warto ze sobą mieć na pomidory czy owoce kupowane "przez płot" czy drobne zakupy w wiejskich sklepikach. Wszędzie indziej w R można płacić karta, nawet tą zwykła byle jaką.
Co Wy tam (gotówkowo) czynsz i podatki płacicie(?) czy groszowe (w prowizji) zmieniono automatycznie na - opowiadaj kupujecie :mrgreen:
W ostateczności bankomatu znaleźć się nie da by te kilka RON-ów wyciągnąć?



Po co szukać kantoru, jak można sobie wypłacić kasę w każdym bankomacie? Po drugie, 50% miejsc ma brak płatności kartą. Musisz mieć gotówkę inaczej sporo atrakcji będzie poza zasiegiem. Po trzecie, po co wieźć ze sobą euro, do kraju gdzie nie obowiązuje ta waluta?


Po to... by mieli mnóstwo możliwości do wyboru :mrgreen:

Oczywiście, że najprostszy jest bankomat
i byle karta. Owszem jest ryzyko, że ja bankomat zeżre i nie odda, ale przecież dzisiaj większość ma w portfelu po kilka kart :mrgreen:

Nie wiem z czego Ty tam korzystasz, że wychodzi Ci 50/50.
Ostatnimi czasy nawet wiejskie sklepiki można kartą oblecieć.
Owszem; bazar, sprzedaż przez płotowa, ser w górach czy mleko jak najbardziej gotówka.
Nb osobiście jestem zwolennikiem gotówki i takich płatności wszędzie, ale to moje osobiste zboczenie i nikt nie musi go realizować :mrgreen:

Sumując, to całkiem cywilizowany kraj i nie ma co szukać problemów w kwestiach płatności. Szeroki wachlarz możliwości :mrgreen:

andrzej627 - 2022-09-02, 13:19

bert napisał/a:
osobiście jestem zwolennikiem gotówki i takich płatności wszędzie, ale to moje osobiste zboczenie

Osobiście jestem zwolennikiem płatności bezdotykowej smartfonem, ale to moje osobiste zboczenie. :mrgreen:

Gewehr - 2022-09-02, 13:20

Dziś wróciłem z Rumunii. Zrobiliśmy tam 4400km i wiem co piszę. Okolice Morza Czarnego dysponują większą ilością płatności bezgotówkowych. Centralna część kraju bardzo słabo.
Barbara i Zbigniew Muzyk - 2022-09-02, 15:06

andrzej627 napisał/a:
bert napisał/a:
osobiście jestem zwolennikiem gotówki i takich płatności wszędzie, ale to moje osobiste zboczenie

Osobiście jestem zwolennikiem płatności bezdotykowej smartfonem, ale to moje osobiste zboczenie. :mrgreen:

Bo masz na karcie tylko euro :!: :!:

Barbara i Zbigniew Muzyk - 2022-09-02, 15:13

Gewehr napisał/a:
Dziś wróciłem z Rumunii. Zrobiliśmy tam 4400km i wiem co piszę. Okolice Morza Czarnego dysponują większą ilością płatności bezgotówkowych. Centralna część kraju bardzo słabo.
,ale koledzy pytaja jak dokładniej,czy wymieniałes euro w kantorach,czy miales ich gotówke z polskich kantorów itd.....
Gewehr - 2022-09-02, 15:18

Napisałem już na początku. Revolut zmiana na leje ze złotówek w tygodniu i rano. Później wypłata w bankomatach gotówki i płacenie kartą gdzie możliwe. Wyszło mi to sporo taniej, niż kombinacje z kantorami.
andrzej627 - 2022-09-02, 16:00

Barbara i Zbigniew Muzyk napisał/a:
andrzej627 napisał/a:

Osobiście jestem zwolennikiem płatności bezdotykowej smartfonem, ale to moje osobiste zboczenie. :mrgreen:

Bo masz na karcie tylko euro :!: :!:

To nie ma nic wspólnego z euro. Mając tylko złotówki, też możesz tak płacić, jeżeli Twój telefon obsługuje NFC.

Bim - 2022-09-02, 16:28

andrzej627 napisał/a:
Mając tylko złotówki, też możesz tak płacić, jeżeli Twój telefon obsługuje NFC.


A opłaty za przelewy zagraniczne to pikuś jak ktoś nie posiada konta walutowego :-/

Ja np z Nest banku mam blokadę i musze płacić jak za przelew zagraniczny wtedy róznice w kursie są zjadane przez bank

Papierowy Cash jest u mnie na pierwszym miejscu, płatności za mosty viniety itp karta reszta to wymiana Euro na lokalną walutę

bert - 2022-09-02, 20:01

Gewehr napisał/a:
Dziś wróciłem z Rumunii. Zrobiliśmy tam 4400km i wiem co piszę. Okolice Morza Czarnego dysponują większą ilością płatności bezgotówkowych. Centralna część kraju bardzo słabo.


wróciłem 22 sierpnia, zrobiłem 6 700 km
i... nie wiem co piszę :mrgreen:

na marginesie

wjeżdżam do R zawsze z jakąś gotówką (RON) z poprzedniego roku. Gdy już oddale się od granicy... korzystam z kantoru. Wymieniam zazwyczaj 1,5- 2 tyś EU na ca półtora m-ca pobytu.
Jak mi coś z kasy zostaje to w ostatnim dniu wykupuję ile się da puszek z ciorbą :ok (wiadomo którą Nb właśnie teraz wciągam takową na kolacje.), no i zostawiam mniej więcej 100 RON na następny wyjazd.

Kartę kiedyś zjadło mi w Bułgarii. Oczywiście miałem też gotówkę, ale ile to nerwów kosztuje to kosztuje. Dlatego gotówka to jest to, szczególnie gdy jeździ się samemu i nie ma "drugich"... kart.
No i tak w ogóle mnie nie pasi współpraca z kupą drutów.

Onegdaj (znów nie tak dawno temu) gdy wracałem skądeś z bałkanów trafiliśmy w strefę opadów, podtopień i w zasadzie powodzi. Gdyby nie to, że miałem jak zawsze gotówkę to utknęlibyśmy gdzieś na Węgrzech czy Słowacji bo terminale nie robiły i nie było jak paliwa kupić. Znajomi stali do mnie w kolejce po kasę ;) a tankowaliśmy w jakimś ichnim byłym PGRze z zbiorników firmowych (łónlykesz)

proste sposoby są... najprostsze

ZEUS - 2022-09-02, 20:33

bert napisał/a:
ile się da puszek z ciorbą (wiadomo którą

możesz coś więcej o tej ciorbie? (najlepiej foto puszki🤭) :spoko

bert - 2022-09-02, 21:08

ZEUS napisał/a:
bert napisał/a:
ile się da puszek z ciorbą (wiadomo którą

możesz coś więcej o tej ciorbie? (najlepiej foto puszki🤭) :spoko


a może być tak:
https://www.cora.ro/scand...-g-2311666.html

Skandia ma najlepszą, ale uwaga lepiej kupować duże puszki, więcej mięsa.

i jeszcze ew tak:
https://www.mojegotowanie...ciorba-de-burta

tu napisali o flakach a generalnie powinny to być żołądki, zatem u nas w zasadzie nie do kupienia (z tego w najjaśniejsze robią szynkę "babuni" albo innego "od chłopa") :mrgreen:

Gewehr - 2022-09-02, 21:37

Te ichniejsze flaki, to taki dziwny wymysł kulinarny. Pierwsze dwie łyżki niegobre. Kolejnych sześc super w smaku, a kolejne obrzydliwe :mrgreen:

Ja się po drugich poddałem i już nie zamawiałem.

Same żołądki sprzedają czesto na przydrożnych straganach. Ich bardzo biały kolor zaskakuje. Jak by je moczyli w wapnie :haha:

bert - 2022-09-03, 09:16

Gewehr napisał/a:


Same żołądki sprzedają czesto na przydrożnych straganach. Ich bardzo biały kolor zaskakuje. Jak by je moczyli w wapnie :haha:


a może zwyczajnie... nie nastrzyknięte barwnikami jak sklepowe "miensko"


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group