Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam

Prawo i przepisy - strefa czystego transportu

darek 61 - 2023-01-31, 21:37
Temat postu: strefa czystego transportu
Ostatnio Kraków ogranicza wjazd starych aut do miasta.Są jednak wyjątki które chyba nas dotyczą.Ograniczenie ma nie dotyczyć samochodów specjalnych,czyli kamper mam nadzieję by był dopuszczony .
Mam pytanie,czy podobne wyjątki są także w innych europejskich miastach które wprowadziły takie ograniczenia?
https://www.google.com/ur...3ctkDws8AisgENm

Robert-4 - 2023-01-31, 21:57
Temat postu: Re: strefa czystego transportu
darek 61 napisał/a:
Ostatnio Kraków ogranicza wjazd starych aut do miasta.Są jednak wyjątki które chyba nas dotyczą.Ograniczenie ma nie dotyczyć samochodów specjalnych,czyli kamper mam nadzieję by był dopuszczony .
Mam pytanie,czy podobne wyjątki są także w innych europejskich miastach które wprowadziły takie ograniczenia?
https://www.google.com/ur...3ctkDws8AisgENm

Kiedyś czytałem o Atenach, ale.... to był artykuł w necie i jakoś wtedy nie weryfikowałem. Poszukam, bo w październiku się wybieram. Jeśli ktoś zna inne europejskie miasta z wjazdem dla specjalnych to proponuje dopisywać.

joko - 2023-01-31, 23:18

Wyłączenie z ograniczenia samochodów specjalnych nie będzie obejmowało kamperów ...... przynajmniej w Krakowie .
Założeniem wyłączenia specjalnych jest to aby pojazdy służb mundurowych, karetki, śmieciarki , wszelkiej maści samochody służb technicznych itp. nie musiały zostać wymienione na nowe.

RoWeRs - 2023-01-31, 23:21

VANY incognito teraz będą jeździć w barwach firm przewozowych :haha:
Kolejne miasto chce dołączyć: https://transport.um.warszawa.pl/sct

joko - 2023-02-01, 00:26

RoWeRs napisał/a:
VANY incognito teraz będą jeździć w barwach firm przewozowych :haha:


Albo z logo MPGiK :wyszczerzony:

Kazik II - 2023-02-01, 00:35

joko napisał/a:
Wyłączenie z ograniczenia samochodów specjalnych nie będzie obejmowało kamperów ...... przynajmniej w Krakowie .
Założeniem wyłączenia specjalnych jest to aby pojazdy służb mundurowych, karetki, śmieciarki , wszelkiej maści samochody służb technicznych itp. nie musiały zostać wymienione na nowe.

Nie znalazłem w tej uchwale niczego, co by wyłączało kampery z tego ograniczenia. Jest tylko odwołanie się do ogólnych przepisów prawa drogowego, gdzie kamper jest po prostu pojazdem specjalnym. Zresztą wątpię, aby rada miasta mogła wybierać samochody specjalne wg swojego widzimisię. Choć stopień zidiocenia tej uchwały, która strefą ograniczenia obejmuje całe miasto w jego administracyjnych granicach, pozwala sądzić, że radnym sterowanym przez pana Majchrowskiego wszystko może wpaść do głowy. Zrobili parkingi "park and drive" - po to, żeby nie dało się do nich dojechać. Więc przyjeżdżając do Krakowa starszym autem mam je po prostu porzucić w rowie przy rogatkach i udać się pieszo do najbliższego przystanku. Ideą wprowadzania tych stref było ograniczenia w obszarach szczególnie zagrożonych - czyli centrum ew. śródmieścia - a nie peryferiów gdzie ruch jest niewielki.

joko - 2023-02-01, 01:14

Kazik II napisał/a:
Więc przyjeżdżając do Krakowa starszym autem mam je po prostu porzucić w rowie przy rogatkach i udać się pieszo do najbliższego przystanku.


To przyjedź nowszym , mniej uciążliwym , nie będziesz musiał go zostawiać w rowie :spoko

Bodajże na Santorini na niektórych budynkach i ogrodzeniach można było spotkać tabliczki mniej więcej takiej treści:

"Drogi Turysto pamiętaj, to jest miejsce Twojego wypoczynku .... ale mój dom"

Bardzo mi się to podobało :ok

A kampery , tak jak każde inne auto , które nie będzie spełniało norm spalania do Krakowa nie wjedzie ...... nawet jak będzie pomalowane na zielono :mrgreen:

jacek2214 - 2023-02-01, 07:41

A czemu te madre glowy wczesniej nie skonstruowaly ekologicznych samochodow (piecow) itp rzeczy tylko teraz wymuszaja na ludziach.
Comsio - 2023-02-01, 09:17

:kawka:
Wolę zostawić w rowie czy krzakach ☝️

Jak zaparkować między elektrykami .
Po czym wrócić do samej ramy☝️

Okropnie w tym wszystkim jest to ze nie uwzgledniono mieszkańców z klasykami .
Tu powinni dac ulgi itd .
Są klasyki które więcej stoją, są hobbisci,itd ☝️

rosomak - 2023-02-01, 09:58

...szanowni koledzy, na dzień dzisiejszy uchwala Rady Miasta nie przewiduje zakazu wjazdu pojazdom specjalnym, Masz w dowodzie rej. wpisane ,, specjalny kempingowy'' to bawisz się na parkingu pod Wawelem razem ze swoim kamperem.
Do 2026 r. jeszcze wszystko się może zmienić....

Kazik II - 2023-02-01, 12:02

"W celu zapobieżenia negatywnemu oddziaływaniu na zdrowie ludzi i środowisko w związku z emisją zanieczyszczeń z transportu w gminie liczącej powyżej 100 000 mieszkańców dla terenu śródmiejskiej zabudowy lub jej części, stanowiącej zgrupowanie intensywnej zabudowy na obszarze śródmieścia,..."
Tyle mówi ustawa.
A oni rrryms - zrobili strefę z całego obszaru administracyjnego miasta.
Ekoterror w czystej postaci.
Ocenia się, że przynajmniej 100 tys. mieszkańców Krakowa będzie musiało oddać swoje auta na złom i nie kupi nowego bo ich na to nie stać. Może niech pan Majchrowski im fundnie - w końcu stać go na wywalanie dziesiątków milionów na telewizję miejską, którą ogląda kilkadziesiąt osób. To jest czyste wywłaszczenie prawem kaduka - sprzeczne z Konstytucją. Samochód został zarejestrowany i dopuszczony do ruchu decyzją administracyjną bezterminowo. Nie ma w tej decyzji zapisu, po jakich drogach publicznych ma prawo się poruszać a po jakich nie. To wobec tego należałoby każdą taką decyzję unieważnić.
Co jakiś czas pojawia się w prognozach pogody mapka ze stanem jakości powietrza na całym obszarze kraju. Na ogół ta jakość jest dobra albo bardzo dobra. Ale po ekomaniakach nakręcających histerię spływa to jak woda po kaczce.

WaldekR - 2023-02-01, 13:31

Przecież ktoś wybrał tych radnych którzy w ich imieniu podjęli taką uchwałę. Pozostaje jeszcze bojkot przez turystów, to też może dać do myślenia.
rysiol - 2023-02-01, 14:04

W Krakowie mieszkają ludzie którzy muszą czymś oddychać. To że przez wiele lat nikt nie myślał o ochronie środowiska nie znaczy że tak musi być zawsze. W Polsce rocznie umiera około 50 tysięcy ludzi z powodu oddychania zatrutym powietrzem. Działania poprawiające stan środowiska są na pewno bolesne ale niesamowicie potrzebne. Terroryzm to zabijanie ludzi nazywanie terroryzmem ratowanie ludzi to totalna pomyłka.
WaldekR - 2023-02-01, 15:26

Zgadzam się z Tobą ale miasto czerpie całkiem spore profity z turystyki.
Dużo miast przymierza się do tego ale Kraków jest chyba do tej pory jedynym miastem które chce zakazać wjazdu do całego miasta.
Jadąc samemu czy we dwie osoby to taki wielki problem aby auto zostawić dalej nie jest, ale będąc z dwójka czy więcej dzieciaków to już nie takie oczywiste.
Tu nie będzie dobrych rozwiązań aby zadowolić wszystkich ale powinno się to dokładnie przemyśleć działanie aby choć trochę zadowolić obie strony.

Kazik II - 2023-02-01, 18:32

Poniżej link do bieżącej mapy stanu jakości powietrza w Polsce
Stan na dzisiaj
Przeważnie dobry albo bardzo dobry.

No i gdzie ten dramat?
Sledzę od dłuższego czasu te raporty i przeważnie jest tak jak dzisiaj.
Czy nie mamy przypadkiem do czynienia ze sztuczną histerią?
A tu jeszcze stan dla Krakowa
Stan dla Krakowa
Jak widać nie ma powodu, aby ludzie padali tam jak zatrute muchy.

Robert-4 - 2023-02-01, 18:40

Kazik II napisał/a:
Poniżej link do bieżącej mapy stanu jakości powietrza w Polsce
Stan na dzisiaj
Przeważnie dobry albo bardzo dobry.

No i gdzie ten dramat?
Sledzę od dłuższego czasu te raporty i przeważnie jest tak jak dzisiaj.
Czy nie mamy przypadkiem do czynienia ze sztuczną histerią?
A tu jeszcze stan dla Krakowa
Stan dla Krakowa
Jak widać nie ma powodu, aby ludzie padali tam jak zatrute muchy.


Ta dobra jakość dzisiaj wynika z silnych wiatrów, kiedy jest niż i powietrze stoi zaczyna się robić kiepsko

joko - 2023-02-01, 21:11

Kazik II napisał/a:

A tu jeszcze stan dla Krakowa

Jak widać nie ma powodu, aby ludzie padali tam jak zatrute muchy.


Napisał facet ze Szczecina

rysiol - 2023-02-01, 21:44

Na stronie Inspekcji Ochrony Środowiska oprócz dziennych raportów jest zakładka bank danych pomiarowych. Jak do niej zajrzeć to włosy stają dęba. Dzień gdy jakość powietrza jest dobra to tylko wyjątek potwierdzający regułę. W Krakowie są dni gdy pranie z balkonu zbierasz brudniejsze niż wywiesiłeś.

Średnia jakość powietrza jest katastrofalna nie tylko w Polsce.

Kraków zajmuje 11 miejsce na liście WHO wśród najbardziej zanieczyszczonych miast europejskich. Głównym problemem Krakowa obok samych zanieczyszczeń jest jego położenie geograficzne. Miasto leży w dolinie co powoduje dodatkowy napływ i osiadanie zanieczyszczeń z okolicy.

joko - 2023-02-01, 22:04

WaldekR napisał/a:

Tu nie będzie dobrych rozwiązań aby zadowolić wszystkich ale powinno się to dokładnie przemyśleć działanie aby choć trochę zadowolić obie strony.


Tu nie ma miejsca na robienie komuś dobrze .
O czym w ogóle ta dyskusja ? ... o tym że jacyś właściciele kamperów , które nie mieszczą się w żadnych przyzwoitych normach emisji nie będą mogli jak panisko podjechać sobie pod Wawel ?
Naprawdę myślisz że kogoś to cokolwiek obchodzi, że interesuje to matkę , która jeździ po wszystkich onkologiach w Polsce, aby ratować swoje dziecko ?
Myślisz , że "tragiczny los" emeryta, który będzie musiał na zwiedzanie Krakowa podjechać sobie autobusem , obchodzi kogoś kto emerytury nie dożyje , bo wcześniej zabije go astma albo rak płuc ?

joko - 2023-02-01, 22:36

Kazik II napisał/a:
Samochód został zarejestrowany i dopuszczony do ruchu decyzją administracyjną bezterminowo. Nie ma w tej decyzji zapisu, po jakich drogach publicznych ma prawo się poruszać a po jakich nie. To wobec tego należałoby każdą taką decyzję unieważnić.


Tu wszystko jest zgodne z prawem.
Idąc Twoim tokiem rozumowania należało by unieważnić zakazy wjazdu czy ruchu ze względu na tonaż.
Samochód osobowy z DMC 3,5t też jest dopuszczony do ruchu decyzją administracyjną , a ograniczeń do 2,5t są w Polsce tysiące.
I tamto i to w Krakowie to ograniczenia ruchu ze względu na określone cechy pojazdu, tam ze względu na zbyt dużą masę, tu ze względu na zbyt dużą emisję zanieczyszczeń.

Jak mieszkasz na osiedlu na którym obowiązuje permanentne ograniczenie do 2,5t to też nie wjedziesz tam SUV'em czy kamperem i nikogo to nie interesuje , że takiego akurat masz .
Wyjścia masz trzy, albo zmieniasz samochód, albo osiedle .... albo łamiesz przepisy .

krzlac - 2023-02-02, 10:42

joko napisał/a:
...Wyjścia masz trzy, albo zmieniasz samochód, albo osiedle .... albo łamiesz przepisy .


W pełni się zgadzam. Ale z drugiej strony, "wpakowanie" się elektrykiem na starówkę pod samą knajpę - bo można, bo zmieniłeś?

Skwarek - 2023-02-02, 11:09

krzlac napisał/a:
joko napisał/a:
...Wyjścia masz trzy, albo zmieniasz samochód, albo osiedle .... albo łamiesz przepisy .


W pełni się zgadzam. Ale z drugiej strony, "wpakowanie" się elektrykiem na starówkę pod samą knajpę - bo można, bo zmieniłeś?


To są początkowe zachęty do kupowania elektryków, wolne Buspasy, możliwość wjazdu gdzie chcesz, tańsze lub darmowe autostrady, parkingi itp. cukierki. W krótkim czasie okażą się nieważne, gdy tylko nasycenie elektrykami osiągnie wymagany poziom. Już często wiele początkowych przywilejów jest cofanych w wielu miejscach bo ilość elektryków dorównuje spalinowym czasom. Tak więc nie warto przyzwyczajać się do tych udogodnień.

joko - 2023-02-02, 21:44

krzlac napisał/a:
joko napisał/a:
...Wyjścia masz trzy, albo zmieniasz samochód, albo osiedle .... albo łamiesz przepisy .


W pełni się zgadzam. Ale z drugiej strony, "wpakowanie" się elektrykiem na starówkę pod samą knajpę - bo można, bo zmieniłeś?


Czyżbyś pił do mojego swobodnego poruszania się samochodem elektrycznym w obrębie Rynku w Krakowie , czy tylko mi się zdaje ? ;)

Jeśli mi się nie zdaje to wyjaśniam , gdyby miała Ci z tego powodu wyskoczyć gula: :-P

Nie wjeżdżam tam dlatego że kupiłem sobie elektryka, tylko elektryka kupiłem m.in. po to aby móc tam właśnie swobodnie się poruszać ....... bo mam tam nieruchomość i siedzibę jednej ze swoich firm .... czyli jestem tam u siebie i do siebie tam wjeżdżam.

Rynek wraz z przylegającymi ulicami jest już od dawna czymś na wzór dyskutowanej tutaj strefy czystego transportu , a ja zrobiłem dokładnie to, co po wprowadzeniu strefy na terenie całego Krakowa może zrobić każdy kto chce lub potrzebuje się po nim dalej poruszać , czyli wymieniłem środek transportu na taki, którego zakazy nie obowiązują.

Ze strefą czystego transportu będzie prościej niż rejonem Rynku , bo konieczność dostosowania obejmie tylko właścicieli bardzo starych i uciążliwych pojazdów, a dla pozostałych nic się nie zmieni. Nikt nie będzie musiał kupować elektryka jeśli nie będzie miał ochoty , wystarczy że będzie miał spalinowy spełniający podstawowe normy.
Strefa wyeliminuje tylko te pojazdy , których tutaj nie chcemy :spoko

Ja z nadzieją czekam na strefę i już nie mogę się jej doczekać. Jest duża szansa na to, że po jej wprowadzeniu liczba samochodów spadnie, łatwiej będzie się po Krakowie poruszać czy znaleźć miejsce parkingowe. Z całą pewnością będzie mniej "gości" , którzy uważają Kraków, a szczególnie jego centrum za taki duży McDrive :-P

Den-tal - 2023-02-02, 21:44

Szczegolnie, ze wyprodukowanie tego eletryka zatruwa niestety srodowisko i ludzi przy jego produkcji juz nie mowiac o jego utylizacji, pomija sie dyskretnie . No i ta "czysta, ekologiczna" elektrycznosc - smutne. :(
bert - 2023-02-02, 21:58

joko napisał/a:
Kazik II napisał/a:
Więc przyjeżdżając do Krakowa starszym autem mam je po prostu porzucić w rowie przy rogatkach i udać się pieszo do najbliższego przystanku.


To przyjedź nowszym , mniej uciążliwym , nie będziesz musiał go zostawiać w rowie :spoko

Bodajże na Santorini na niektórych budynkach i ogrodzeniach można było spotkać tabliczki mniej więcej takiej treści:

"Drogi Turysto pamiętaj, to jest miejsce Twojego wypoczynku .... ale mój dom"

Bardzo mi się to podobało :ok

A kampery , tak jak każde inne auto , które nie będzie spełniało norm spalania do Krakowa nie wjedzie ...... nawet jak będzie pomalowane na zielono :mrgreen:


założę się, że nie będzie dotyczyło US Army, im wszystko w najjaśniejszej wolno.

Bosz jak ja się cieszę, że wyniosłem się z tego krakowskiego grajdoła.

joko - 2023-02-02, 22:07

Skwarek napisał/a:
]

To są początkowe zachęty do kupowania elektryków, wolne Buspasy, możliwość wjazdu gdzie chcesz, tańsze lub darmowe autostrady, parkingi itp. cukierki. W krótkim czasie okażą się nieważne, gdy tylko nasycenie elektrykami osiągnie wymagany poziom. Już często wiele początkowych przywilejów jest cofanych w wielu miejscach bo ilość elektryków dorównuje spalinowym czasom. Tak więc nie warto przyzwyczajać się do tych udogodnień.


Tylko że dzisiejsi właściciele elektryków będą jeszcze ładnych kilka lat korzystać ze wszystkich tych przywilejów , ciesząc się przy okazji z nieporównywalnie większej przyjemności jazdy takimi pojazdami, oszczędzając środowisko i własną kasę ..... a kiedy już się to Eldorado skończy to płynnie przejdą nad tym do porządku dziennego. Pozostali w momencie kiedy nie będą mieć już innego wyboru , wejdą w elektryki, doznają szoku technologicznego ...... i dalej będą źlamdać nad swoim solem :haha:

bert - 2023-02-02, 22:10

joko napisał/a:
[...]a ja zrobiłem dokładnie to, co po wprowadzeniu strefy na terenie całego Krakowa może zrobić każdy kto chce lub potrzebuje się po nim dalej poruszać , czyli wymieniłem środek transportu na taki, którego zakazy nie obowiązują.[...]



brzmisz jak pamiętny Barejowy "Wesoły Romek" co to miał na przedmieściu domek a w nim ...

a ja powiem jak to tak któryś tam widz owego szoł.

Niebój niebój zabiorą

Rozważ taki zestaw:
https://jasawa.flog.pl/wpis/14344098/moje-srodki-lokomocji-#w

bert - 2023-02-02, 22:12

joko napisał/a:
Skwarek napisał/a:
]

To są początkowe zachęty do kupowania elektryków, wolne Buspasy, możliwość wjazdu gdzie chcesz, tańsze lub darmowe autostrady, parkingi itp. cukierki. W krótkim czasie okażą się nieważne, gdy tylko nasycenie elektrykami osiągnie wymagany poziom. Już często wiele początkowych przywilejów jest cofanych w wielu miejscach bo ilość elektryków dorównuje spalinowym czasom. Tak więc nie warto przyzwyczajać się do tych udogodnień.


Tylko że dzisiejsi właściciele elektryków będą jeszcze ładnych kilka lat korzystać ze wszystkich tych przywilejów , ciesząc się przy okazji z nieporównywalnie większej przyjemności jazdy takimi pojazdami, oszczędzając środowisko i własną kasę ..... a kiedy już się to Eldorado skończy to płynnie przejdą nad tym do porządku dziennego. Pozostali w momencie kiedy nie będą mieć już innego wyboru , wejdą w elektryki, doznają szoku technologicznego ...... i dalej będą źlamdać nad swoim solem :haha:


taaa do pierwszego pożaru w jakimś podziemnym garażu wypełnionym tymiż cudami

joko - 2023-02-02, 22:14

bert napisał/a:

założę się, że nie będzie dotyczyło US Army, im wszystko w najjaśniejszej wolno.


A to z całą pewnością ;)

bert napisał/a:

Bosz jak ja się cieszę, że wyniosłem się z tego krakowskiego grajdoła.


Ja się nigdy tam nie wprowadziłem ....... pieniądze tam tylko zarabiam ..... ale żeby tam mieszkać na stałe to nie . Dookoła jest naprawdę sporo lepszych miejsc do życia :ok

joko - 2023-02-02, 22:25

bert napisał/a:

taaa do pierwszego pożaru w jakimś podziemnym garażu wypełnionym tymiż cudami


Jak nie będzie tam już pojazdów z bakami pełnymi wahy i ociekających olejem to i o ten pierwszy pożar będzie o niebo trudniej ....... no chyba że jakiś desperat , któremu nie podbili przeglądu w jego kultowym TDI , podłoży ogień :haha:

joko - 2023-02-02, 22:31

bert napisał/a:

Rozważ taki zestaw:
https://jasawa.flog.pl/wpis/14344098/moje-srodki-lokomocji-#w


Nie, nie ...... mało oryginalny. Na Rynku podobnych sporo .
Pozbywam się powoli pojazdów które pierdzą, więc bez sensu było by wchodzi w takie które srają :-P
Poza tym do elektryka to sobie "paliwo" w domu produkuję , a tu co ..... owsem mam działkę obsiać ? :mrgreen:
Ja mieszkam na wsi , nie będę tu dziadostwa robił i jakieś zboże uprawiał, albo konia trzymał . Tu ludzie domy porządne mają i spokój chcą mieć .....
To tak jak też chyba u Barei : "Panie tu jest kiosk Ruchu .... ja tu mięso mam .." :szeroki_usmiech

krzlac - 2023-02-02, 22:37

joko napisał/a:
...Czyżbyś pił do mojego swobodnego poruszania się


Oczywiście. I tam było do knajpy, a nie do roboty. . Na szczęście u nas na Stary Rynek nie można wjechać niczym - jest wielki remont. :spoko

Skwarek - 2023-02-02, 22:47

joko napisał/a:


Tylko że dzisiejsi właściciele elektryków będą jeszcze ładnych kilka lat korzystać ze wszystkich tych przywilejów , ciesząc się przy okazji z nieporównywalnie większej przyjemności jazdy takimi pojazdami, oszczędzając środowisko i własną kasę ..... a kiedy już się to Eldorado skończy to płynnie przejdą nad tym do porządku dziennego. Pozostali w momencie kiedy nie będą mieć już innego wyboru , wejdą w elektryki, doznają szoku technologicznego ...... i dalej będą źlamdać nad swoim solem :haha:


Nie to, bym był przeciwny postępowi ale moje sceptyczne wnioski do elektrycznych zachęt (nie do samochodów) wynikają trochę z doświadczeń. Moja bliska rodzina z Oslo zanęcona szczególnymi preferencjami dla "elektryków" cieszyła się nimi kilka miesięcy, teraz płacą prawie za wszystko jak reszta i zalet tych ubywa zdumiewająco szybko.

:spoko

joko - 2023-02-02, 23:03

krzlac napisał/a:

Oczywiście. I tam było do knajpy, a nie do roboty.


Ale mogło być równie dobrze do roboty do knajpy , tego nie wiesz ;)
Może kamienica w , której jest knajpa jest moja ..... może i sama knajpa ?
Może jak na prezesa przystało do roboty nie chodzę, a jedynie bywam aby swoim wzrokiem "tuczyć konia" ? ........ nieważne , ważne że jak tam bywam to bywam u siebie :spoko

joko - 2023-02-02, 23:33

Skwarek napisał/a:

Nie to, bym był przeciwny postępowi ale moje sceptyczne wnioski do elektrycznych zachęt (nie do samochodów) wynikają trochę z doświadczeń. Moja bliska rodzina z Oslo zanęcona szczególnymi preferencjami dla "elektryków" cieszyła się nimi kilka miesięcy, teraz płacą prawie za wszystko jak reszta i zalet tych ubywa zdumiewająco szybko.

:spoko


Oczywiście ... tylko, ze elektryka nie powinno się kupować z powodu tych "preferencji" . Każdy kto tak robi prędzej czy później będzie rozczarowany.
Ja traktuje to jako wartość dodaną , więc nigdy nie będę miał poczucia że mi coś ubywa.
Zalet dla mnie to sam samochód elektryczny ma wystarczająco dużo i dla nich go kupiłem a nie dla "preferencji"
Poza tym o ubywaniu jakich zalet mówimy ? . Co się może pogorszyć ? Zniknie darmowe parkowanie, prawo do jazdy Bus-pasami i co więcej ?
Prawo do wjazdu do stref czystego transportu będzie zawsze , a przynajmniej zawsze w większym stopniu niż spalinowymi. "Tankowanie" w domu i jazda za darmo też . Większy komfort, nieporównywalnie lepsze parametry trakcyjne, większe bezpieczeństwo czynne i bierne , niższe koszty eksploatacji , większa bezawaryjność ....... itd. itp.

Dzisiaj jazdę elektrykiem można porównać do posiadania i jazdy porządnym samochodem spalinowym w latach 70-tych ubiegłego wieku . Własny samochód miało niewielu , drogi były już całkiem dobre , w porównaniu do dzisiejszego zatłoczenia prawie puste , a jeździły po nich głównie Syrenki i Maluchy . Mój Tata często powtarzał, że jakby w tamtych latach miał taki samochód jaki miał u schyłku życia, to by tylko jeździł i jeździł i się tym cieszył.

Jak znikną udogodnienia , to będziemy korzystać z elektryków tak jak dzisiaj ze spalinowych .... ale to co skorzystamy do tego czasu to nasze :ok

SlawekEwa - 2023-02-03, 07:30

joko napisał/a:
"Tankowanie" w domu i jazda za darmo też

Kuba odnoszę wrażenie, że Ty masz jakąś " misję" do spełnienia w zakresie elektryfikacji transportu.
Wszystko widzisz w " różowych okularach," a zatym przekonaj " blokersów" do tankowania w domu .
Wielu ma kartę DR i na raty takie autko mogą kupić. Przedłużacz pomarańczowy z Biedronki mają wyrzucić z balkonu?

ZEUS - 2023-02-03, 08:01

joko napisał/a:
Tankowanie" w domu i jazda za darmo...

nie ma czegoś takiego jak "tankowanie" za darmo (pomijam kradzież prądu)🤣

inwestycja w fotowoltanikę też jest niemałym kosztem (przy czym możliwości jej posiadania jest znacząco ograniczona)

bert - 2023-02-03, 11:29

rysiol napisał/a:
Na stronie Inspekcji Ochrony Środowiska oprócz dziennych raportów jest zakładka bank danych pomiarowych. Jak do niej zajrzeć to włosy stają dęba. Dzień gdy jakość powietrza jest dobra to tylko wyjątek potwierdzający regułę. W Krakowie są dni gdy pranie z balkonu zbierasz brudniejsze niż wywiesiłeś.

Średnia jakość powietrza jest katastrofalna nie tylko w Polsce.

Kraków zajmuje 11 miejsce na liście WHO wśród najbardziej zanieczyszczonych miast europejskich. Głównym problemem Krakowa obok samych zanieczyszczeń jest jego położenie geograficzne. Miasto leży w dolinie co powoduje dodatkowy napływ i osiadanie zanieczyszczeń z okolicy.


to miasto by mogło"żyć" od dawna powinno mieć zakaz rozbudowy. (inna rzecz czy to realne).
To co tam się dzieje można porównać do sytuacji gdy w niecce piwnicy mieszka 100 szczurów, potem tysiąc potem sto tysięcy wreszcie milion i ciągle ich przybywa. Piwnica to cały czas ta sama dziura w ziemi. Można tam ratunkowo sypać żarcie, tłoczyć powietrze, wywozić łajno ale to robota Syzyfa. To musi utonąć we własnym syfie, i golenie szczurów czy przycinanie im ogonów, niczego nie zmieni.

bert - 2023-02-03, 11:32

krzlac napisał/a:
joko napisał/a:
...Wyjścia masz trzy, albo zmieniasz samochód, albo osiedle .... albo łamiesz przepisy .


W pełni się zgadzam. Ale z drugiej strony, "wpakowanie" się elektrykiem na starówkę pod samą knajpę - bo można, bo zmieniłeś?


tak się łowi "wyznawców".
Co dzieje się potem opowiada historia dowolnej religii

:mrgreen:

bert - 2023-02-03, 11:34

joko napisał/a:
bert napisał/a:

taaa do pierwszego pożaru w jakimś podziemnym garażu wypełnionym tymiż cudami


Jak nie będzie tam już pojazdów z bakami pełnymi wahy i ociekających olejem to i o ten pierwszy pożar będzie o niebo trudniej ....... no chyba że jakiś desperat , któremu nie podbili przeglądu w jego kultowym TDI , podłoży ogień :haha:


widać, że nie masz nic wspólnego z ratownictwem :mrgreen:
oczywiście to żadna przywara, spokojny sen ma swoja wartość.
:-P

joko - 2023-02-03, 21:13

bert napisał/a:
joko napisał/a:
bert napisał/a:

taaa do pierwszego pożaru w jakimś podziemnym garażu wypełnionym tymiż cudami


Jak nie będzie tam już pojazdów z bakami pełnymi wahy i ociekających olejem to i o ten pierwszy pożar będzie o niebo trudniej ....... no chyba że jakiś desperat , któremu nie podbili przeglądu w jego kultowym TDI , podłoży ogień :haha:


widać, że nie masz nic wspólnego z ratownictwem :mrgreen:
oczywiście to żadna przywara, spokojny sen ma swoja wartość.
:-P


Fakt strażakiem nie jestem ...... ale mam dużo kolegów w straży lotniskowej ...... tam to się dopiero potrafi fajczyć :-P
Jak się takie paliwo lotnicze zajmie to to ugasić to jest dopiero problem . Płonąca Tesla to przy tym pikuś, ba nawet taki zajęty TDI'k się nie umywa :haha:


Tymczasem spłynęły (nie spłonęły ;) ) świeże dane statystyczne ...... no ja jednak bezpieczniej czuł bym się w podziemnym garażu pełnym elektryków a nie TDI'ków :lol:

joko - 2023-02-03, 21:31

ZEUS napisał/a:
joko napisał/a:
Tankowanie" w domu i jazda za darmo...

nie ma czegoś takiego jak "tankowanie" za darmo (pomijam kradzież prądu)🤣


Upsss..... ja ładuję w domu , a za ostatni rok zapłaciłem tylko 122PLN opłat stałych, a w tym jest jeszcze całe roczne zużycie domu wraz z pompą ciepła ..... to oznacza, że jestem złodziejem ? :shock:
O Matko , będę musiał chyba podjechać w poniedziałek do Tauronu i zapytać czy się czasem nie pomylili .... może licznik się zepsuł a ja nie zauważyłem.... albo cóś
Bogu ...aleś mi nabił klina na weekend :wyszczerzony:

bert - 2023-02-03, 22:25

joko napisał/a:
bert napisał/a:
joko napisał/a:
bert napisał/a:

taaa do pierwszego pożaru w jakimś podziemnym garażu wypełnionym tymiż cudami


Jak nie będzie tam już pojazdów z bakami pełnymi wahy i ociekających olejem to i o ten pierwszy pożar będzie o niebo trudniej ....... no chyba że jakiś desperat , któremu nie podbili przeglądu w jego kultowym TDI , podłoży ogień :haha:


widać, że nie masz nic wspólnego z ratownictwem :mrgreen:
oczywiście to żadna przywara, spokojny sen ma swoja wartość.
:-P


Fakt strażakiem nie jestem ...... ale mam dużo kolegów w straży lotniskowej ...... tam to się dopiero potrafi fajczyć :-P
Jak się takie paliwo lotnicze zajmie to to ugasić to jest dopiero problem . Płonąca Tesla to przy tym pikuś, ba nawet taki zajęty TDI'k się nie umywa :haha:


Tymczasem spłynęły (nie spłonęły ;) ) świeże dane statystyczne ...... no ja jednak bezpieczniej czuł bym się w podziemnym garażu pełnym elektryków a nie TDI'ków :lol:


w kwestii "takich" statystyk

na Grapie mieszkał 80 dziadek, jego 8 letni wnuk... i Maryna lat 28.


Statystycznie biorąc nie powinno być problemów ale w rzeczywistości Maryny nie miał kto zwyrtać.
No
;)

joko - 2023-02-03, 22:26

SlawekEwa napisał/a:
joko napisał/a:
"Tankowanie" w domu i jazda za darmo też

Kuba odnoszę wrażenie, że Ty masz jakąś " misję" do spełnienia w zakresie elektryfikacji transportu.
Wszystko widzisz w " różowych okularach," a zatym przekonaj " blokersów" do tankowania w domu .
Wielu ma kartę DR i na raty takie autko mogą kupić. Przedłużacz pomarańczowy z Biedronki mają wyrzucić z balkonu?


Sławku Drogi :ok
Nie, raczej nie mam żadnej misji ..... no chyba że jest to misja prostowania ciemnoty i zabobonów w tym temacie.
Na promowaniu elektryków mi nie zależy , bo ani ich nie produkuję , ani sprzedaję , ani naprawiam , więc chlebusia z tego żadnego miał nie będę , a jako posiadaczowi i użytkownikowi nie zależy mi na hodowaniu sobie konkurencji do ładowarki :-P

Tym bardziej nie mam zamiaru przekonywać do tego "blokersów" bo to mission immposible.
Ja zresztą jestem zdania i pisałem na tym forum o tym już pewnie kilka razy, że elektryk w obecnej , bateryjnej wersji nie jest dla każdego , bo wymaga posiadania odpowiednich warunków .
Takich warunków z całą pewnością nie ma na blokowiskach, ale tam tak po prawdzie to nie ma warunków również do posiadania samochodu spalinowego.

Ja nie chcę promować elektryków tylko przeciwny jestem rozpowszechnianiu fałszywych informacji na ich temat . Jest zapewne wiele osób, których temat interesuje i chciały by sobie wyrobić jakieś własne zdanie , ale w tym natłoku sprzecznych informacji nie jest to pewnie proste. Mamy obecnie do czynienia ze swego rodzaju wojną pomiędzy tymi, którzy w rozwoju elektromobilności mają swój interes , a tymi którzy interes mają właśnie w tym aby to się nie udało.
Ja mam tak, że nigdy nie wierzę obcym i jak mnie coś interesuje i chcę sobie o tym wyrobić własne zdanie , to zamiast słuchać opinii innych próbuję tego osobiście ....... i wtedy już wiem :spoko
Elektryka spróbowałem i mam na jego temat własne , bardzo pozytywne zdanie i wiem , że większość tych negatywnych stereotypów to bzdura.
Mówię i piszę o tym innym, ale kto nie chce nie musi w to wierzyć . Niech sam spróbuje , wtedy będzie wiedział ....... a jak nie spróbuje to niech się przynajmniej nie wypowiada, powielając bzdury wymyślone przez innych :spoko

Odnośnie tej "misji" to jeszcze napiszę tyle, że jak najbardziej rozumiem dlaczego mogłeś sobie tak pomyśleć Sławku . Jestem świadomy tego , że piszę dużo i rozwlekle i często się powtarzam, ale ja po prostu nie umiem inaczej . Nie mam Twojego talentu do pisania , krótkich i trafnych ripost :bukiet:
Ty napiszesz dwa zdania i wszyscy wiedzą o co chodzi ...... a ja napiszę rozprawkę , a i tak muszę to potem powtarzać po kilka razy :ok

joko - 2023-02-03, 22:44

bert napisał/a:


w kwestii "takich" statystyk



Oj Berciku, statystyka jak statystyka . Może ona jest prawdziwa, może nie, może ona być podstawą do wyciągania jakiś szerszych wniosków , a może nie ...... ale ani tego nie wiem na pewno ja ani Ty.
Podałem jako przykład tego, o czym napisałem powyżej, że każda informacja jaka pojawia się w przestrzeni publicznej może być prawdą , półprawdą albo g..no prawdą.
Jeśli nie wierzysz w tę i uznajesz ją za mało wiarygodną , to chcąc być uczciwym wobec samego Siebie , nie powinieneś wierzyć w inne, zwłaszcza te skrajnie odmienne.

Chcesz być pewien to musisz sam spróbować , a nie opierać się na zdaniu innych ..... i wtedy dopiero będziesz cokolwiek wiarygodny :spoko

ZEUS - 2023-02-03, 23:32

joko napisał/a:
ZEUS napisał/a:
joko napisał/a:
Tankowanie" w domu i jazda za darmo...

nie ma czegoś takiego jak "tankowanie" za darmo (pomijam kradzież prądu)🤣


Upsss..... ja ładuję w domu , a za ostatni rok zapłaciłem tylko 122PLN opłat stałych, a w tym jest jeszcze całe roczne zużycie domu wraz z pompą ciepła ..... to oznacza, że jestem złodziejem ? :shock:
O Matko , będę musiał chyba podjechać w poniedziałek do Tauronu i zapytać czy się czasem nie pomylili .... może licznik się zepsuł a ja nie zauważyłem.... albo cóś
Bogu ...aleś mi nabił klina na weekend :wyszczerzony:

cienka ironia😜
wiem, że stać Cię na więcej...

nie manipuluj cytując wyrwany z kontekstu fragment,
postaraj się i na pewno zrozumiesz🤔 o co chodzi...

napisz proszę ile zainwestowałeś w instalację fotowoltaniczną i nie ma znaczenia czy był to koszt poniesiony przez prowadzoną działalność czy prywatnie...

napisz jeszcze czy gdybyś takowej nie posiadał to czy również łączna wpłata za ub. rok do Tauronu (uwzględniając "darmowe tankowanie"🤣) wyniosła by 122 PLN?
(złodziejstwa Ci nie zarzucam co chyba jasno wynika z treści mojego posta)
zgodziłbym się z Twoją teza gdybyś instalację i koszty jej serwisowania otrzymał w "gratisie" ale tym nie wspomniałeś...

Robert-4 - 2023-02-03, 23:40

Już to gdzieś tu pisałem. Elektryk fajny jest - jak się kręcisz dookoła komina. Na A1 obok gumonalda są ładowarki - specjalnie podszedłem pogadać z gościem, który musiał swoje odsiedzieć, a jechał tylko z Krakowa do Gdyni :( . Ja tam wolę bez przymusowych przystanków. Owszem jeśli nigdzie daleko bym nie jeździł jest do rozważenia
Dodatkowo kolego może po Krakowie pojeździsz, ale na promy dwóch czy trzech linii w Norwegii nie wsiądziesz. Właśnie ze względu na zagrożenie pożarowe i trudności z ugaszeniem. Może i płoną ilościowo tak samo, ale na podziemnym parkingu słabo z gaszeniem.
Wiem, wiem Ty nie jesteś blokers, Ciebie to nie dotyczy. Pewnie też nie jeździsz co centrum handlowego na parkingi wielopoziomowe.
Sorry za wtrącenie się w wątek, ale tak jakoś wielmożnością zajechało na drugiej stronie i poczułem się taki maluczki :spoko

joko - 2023-02-04, 01:59

ZEUS napisał/a:


napisz proszę ile zainwestowałeś w instalację fotowoltaniczną i nie ma znaczenia czy był to koszt poniesiony przez prowadzoną działalność czy prywatnie...

napisz jeszcze czy gdybyś takowej nie posiadał to czy również łączna wpłata za ub. rok do Tauronu (uwzględniając "darmowe tankowanie"🤣) wyniosła by 122 PLN?
(złodziejstwa Ci nie zarzucam co chyba jasno wynika z treści mojego posta)
zgodziłbym się z Twoją teza gdybyś instalację i koszty jej serwisowania otrzymał w "gratisie" ale tym nie wspomniałeś...


Jasne , nie ma problemu .

Instalacji fotowoltaicznej nie dostałem w gratisie, ale zamontowałem ją dużo wcześniej niż kupiłem elektryka i była to inwestycja na potrzeby zasilania i ogrzewania domu , która na chwilę obecną już się zamortyzowała ( w takim sensie, że koszt jej instalacji zrównoważył się z kosztami prądu i gazu jakie poniósł bym , gdybym jej nie miał).
Na potrzeby ładowania elektryka nie poniosłem żadnych dodatkowych kosztów , ponieważ od początku instalacja fotowoltaiczna była przewymiarowana w stosunku do zapotrzebowania samego domu (nie wiedziałem wtedy jakie będzie realne zużycie , zwłaszcza pompy ciepła ) i produkcja prądu na domowe potrzeby mi ją zamortyzowała .
Można więc przyjąć i teoretycznie i praktycznie , że na potrzeby samochodu elektrycznego mam ją istotnie w gratisie
Ponieważ jej roczna produkcja prądu wystarcza i na dom i na elektryka to te ładowania , które robię w domu są też faktycznie darmowe. Mało tego, ponieważ jestem na zasadach prosumenta i Tauron pobiera sobie 20% energii oddanej do sieci (magazynuje tylko 80%), to ładując samochód w dzień na tzw." autokonsumpcji " wykorzystuję część tej produkcji , którą bez tego i tak bym stracił (i jednocześnie o tyle mniej uszczuplam zasoby magazynu).

Na surowych cyfrach to wygląda mniej więcej tak:

Mam 35 paneli 440Wp , co daje moc całkowitą 15400Wp.
10 000wp chodzi na inwerterze OnGrid jako "prosument" a pozostała część na instalacji wewnętrznej OffGrid (bez oddawania energii do sieci)
Koszt całego sprzętu (panele, 2 inwertery, uchwyty, okablowanie, wyłącznik p.poż, rozdzielnica z kompletem bezpieczników, itp) to około 30tys. Montaż, uruchomienie i zgłoszenie robiłem we własnym zakresie.
Roczna produkcja całego zestawu to 16500Kwh z czego jakieś 1500kWh zabiera mi Obajtek za magazynowanie nadwyżek , więc do wykorzystania mam mniej więcej 15 000 kWh rocznie.

Dom wraz z pompą ciepła potrzebuje około 11 000 kWh , więc dla elektryka zostaje mi jakieś 4000 kWh. Te 4 MWh przekładają się na realny przebieg na poziomie 22 tys km (średnie zużycie energii mojego elektryka to 18kWh/100km)

Przebieg 22 tys km (wykonany głównie w warunkach miejskich ) pochłonął by samochodem spalinowym około 2200 litrów paliwa (w moim przypadku był by to raczej ON) , a to koszt około 16000 PLN ..... i jest to już w tym przypadku czysty zysk .

Jeśli tych 22 tys km okaże sie mało , to mam jeszcze w tym roku do wykorzystania 2MWh po cenie niecałych 50gr , wiec jeszcze 11 tys km mogę przejeździć w cenie 9PLN/100km :spoko
Kwota oszczędności rośnie mi wtedy względem paliwa do ponad 23 000 PLN rocznie

Ponieważ fotowaltaika jest już zamortyzowana , to do rocznych z niej profitów mogę doliczyć jeszcze oszczędność na domowym prądzie (jakieś 6000 PLN) i gazie ( około 7000PLN) , czyli na okrągło jakieś 13000 PLN.

Razem do kupy daje to prawie cztery paczki rocznie .


Myślę , że wystarczy ?
Jak widzisz tu jakieś błędy w obliczeniach (późno już ;) ) to daj znać to się ustosunkuję :spoko

rysiol - 2023-02-04, 15:42

Dyskusja chyba przeszła trochę na temat tego czy lepiej być pięknym, młodym i bogatym, czy starym, biednym i brzydkim.

Niestety społeczeństwa na całym świecie coraz bardziej nam się rozwarstwiają. Bogaci są coraz bogatsi a biedni biednieją.

Z tego powodu coraz więcej dostrzeganych jest różnego rodzaju wykluczeń. Między innymi wykluczenie energetyczne. Ludzi niezamożnych nie stać na nowoczesne energooszczędne urządzenia, pasywne domy, oszczędne samochody więc muszą oni płacić dużo więcej za energię niż bogaci. Ktoś pozbawiony na starcie odpowiedniego kapitału jest skazany na ciągłe ubożenie w stosunku do ludzi zamożnych.

Można by sądzić iż możni tego świata ratują go przed katastrofą klimatyczną. Niestety to tylko pozory. Zamożność powoduje dużo intensywniejsze korzystanie z dóbr tego świata. Loty samolotami, dalekie podróże, ogrzewanie wielkich powierzchni, częstą wymianę różnego typu zabawek.

Samochód elektryczny i tania energia jest na dzień dzisiejszy nieosiągalnym marzeniem dla znacznej części społeczeństwa, dlatego przekonywanie kogoś kogo nie stać na wyjazd w bieszczady że na Karaibach jest wspaniale jest bez sensu.

mischka - 2023-02-04, 22:09

rysiol napisał/a:
Niestety społeczeństwa na całym świecie coraz bardziej nam się rozwarstwiają. Bogaci są coraz bogatsi a biedni biednieją.

Mam trochę inne pytanie. Na co komu kamper?
Czy to też rozwarstwianie społeczeństwa?
Biedni kamperami nie jeżdżą, co jeszcze nie znaczy że wszyscy kamperowicze są bogaci.
O ile elektryk może być jedynym źródłem transportu w rodzinie i to bardzo tanim w eksploatacji ,o tyle kamper jest produktem trzeciej potrzeby. Ciasny, głośny, drogi, wymaga ciągłego dopieszczania, a jednak to lubimy...

Ja lubię jeździć elektrykami mimo tego że w obecnej formie przyszłości im nie wróżę.
Korzystam z przywilejów bo byłbym głupi gdybym nie korzystał. To jak 500+ z którego korzystają wszyscy niezależnie od poglądów politycznych. Dają to się bierze.
Ciekaw jestem ilu przeciwników elektryków posiada lub jeździ/jeździło elektrykiem przynajmniej kilka dni?
Na obecnym etapie nie jest to technologia do pokonywania dużych odległości w szybkim tempie, ale dla przeciętnego użytkownika domku jednorodzinnego który średnio pokonuje 100km dziennie już tak. Wjeżdżasz do garażu, podłączasz do gniazdka i idziesz spać.
Lubię dyskusje na argumenty ale tutaj nie dość że odbiegliśmy od tematu to jeszcze sucha teoria na zasadzie słyszałem że ktoś słyszał...
Diesel śmierdzi niemiłosiernie, klepie to dziadostwo że można oszaleć, ale korzystamy wszyscy bo na dzień dzisiejszy nie mamy konkretnej alternatywy.
Niezły moment obrotowy, przyziemne spalanie w porównaniu do benzyniaka, co jeszcze nie znaczy że diesle są fajne... Tak samo elektryki, są ciche, szybkie zwinne z fantastycznym momentem obrotowym ale w obecnej formie daleko im do doskonałości. Co lepsze....???
Alkohol dopuszczony do obiegu oznacza samo dobro? Zakazane konopie to samo zło?
Po to mamy rozum żeby z niego korzystać. Idealnie nigdy nie będzie... :spoko

joko - 2023-02-05, 00:14

rysiol napisał/a:
Ludzi niezamożnych nie stać na nowoczesne energooszczędne urządzenia, pasywne domy, oszczędne samochody


Ale na płacenie miesiąc w miesiąc rachunków za coraz droższy prąd , gaz i paliwo jak widać już tak :?

Jest takie staropolskie powiedzenie "Czemuś biedny ? - boś głupi, czemuś głupi ? - boś biedny". Smutne , ale niestety wziąć niezmiennie aktualne.

Z tymi bliżej nie określonymi zamożnymi , rozwarstwieniem społecznym i wykluczeniem to sobie Rysiu daruj, bo to strasznie Leninem zalatuje :spoko

Operowanie pojęciem "bogaty" i "biedny" też jest mocno ryzykowne, bo to nie zawsze i nie w każdym przypadku znaczy to samo, ale skoro już w tym tonie zacząłeś to już tak zostawmy.

Pieniądze których brakuje biednemu to nie są pieniądze które zabrał mu bogaty, tylko te których on sam nie zarobił , lub ewentualnie nieroztropnie wydał .
Jeżeli bogaty robi się z czasem coraz bogatszy ,to tylko z tego powodu, że po dorobieniu się jakichś pieniędzy nie przestał myśleć i liczyć .
Oczywiście, że bogatemu łatwiej zrealizować to co mu z tego myślenia i liczenia wyjdzie , ale gdyby biedny , któremu doskwierają rosnące ceny energii też trochę pomyślał i policzył , to by mu szybko wyszło , że zamiast płacić rachunki za prąd czy gaz , płakać i nie mieć z tego nic (nawet perspektyw że to się kiedyś zmieni) , może te pieniądze wydać na sprzęt, który w realnej perspektywie spowoduje że tych rachunków płacić już nie będzie musiał.
Przykładowo, zamiast płacić rachunki za prąd , można płacić raty za instalację fotowoltaiczną . Skończą się raty , skończą lub wyraźnie ograniczą się wydatki na prąd.
Kolejnym krokiem na podobnych zasadach może być pompa ciepła , bank energii czy samochód elektryczny.
Każde takie działanie jest lepsze od pozostawienia wszystkiego jak jest i płacenia coraz wyższych rachunków.

Z samochodem elektrycznym problem jest największy i tu się zgadzam, że na chwilę obecną jest to pod względem oszczędności i optymalizacji wydatków opcja tylko dla tych , którzy kupują nowe samochody. Wynika to z tego , że na rynku nie ma jeszcze używanych elektryków w tej grupie cenowej w której samochody spalinowe nabywa największa ilość osób.
Rozumiem , że jeśli ktoś normalnie kupuje i używa samochody w granicach np. 15-20 tys złotych , to nawet najtańszy elektryk za 50-70 tys nie będzie dla niego miał ekonomicznego uzasadnienia , a tym bardziej nowy za 200 , 300 czy 400 tys.
Jeśli natomiast ktoś taka czy tak kupił by spalinowego w podobnej cenie , to elektryk jak najbardziej jest opcją godną uwagi.

rysiol - 2023-02-05, 09:41

Mamy też takie powiedzenia : syty głodnego nie zrozumie, czy pieniądz robi pieniądz.

Żeby być dobrze zrozumianym bardzo cenię przedsiębiorczość, kreatywność, mądrość. Sam uważam się za człowieka niebiednego, a sam fakt że stać mnie na takie fanaberie jak kamper świadczy o tym, iż całkiem dobrze mi się powodzi.

Rozwarstwianie się społeczeństw jest jednak faktem i nie zawsze wiąże się z głupotą czy lenistwem. Do tego aby spłacać ratę inwestycyjną najpierw trzeba mieć zdolność kredytową. Aby osiągnąć zdolność kredytową trzeba mieć dostęp do dobrej edukacji, ochrony zdrowia. Oczywiście trzeba też chcieć i się starać.

Przykład z ostatniej chwili. Koncerny energetyczne ogłosiły zyski za ostatni rok Shell , Exxon czy nasz rodzimy Orlen zwielokrotniły zyski doprowadzając do upadku wiele małych dobrze prosperujących dotychczas firm i kładąc na łopatki wiele budżetów domowych.

Moim zdaniem bardzo dobrze o sukcesie wypowiedział się w jednym z felietonów Szczepan Twardoch. Przyznaje on że jest człowiekiem sukcesu i jest to niezaprzeczalnie jego sukces do którego doszedł własną pracą i zdolnościami. Zdaje sobie przy tym sprawę iż wielu zdolniejszych i pracowitszych od niego skończyło na kasie w markecie dlatego że nie mieli kapitału początkowego. Nie mieli rodziców którzy zainwestowali w jego wykształcenie, nie mieli dość kasy na czas kiedy mogliby pisać do szuflady czekając aż ktoś ich odkryje i zostaną sławni i bogaci. To chyba nazywa się empatia. Bądźmy dumni ze swoich sukcesów ale dostrzegajmy też niedole innych. :spoko

rosomak - 2023-02-05, 10:09

...rozjechaliście się Koledzy z głównym tematem, oto co na dzisiaj:

,,Uchwała wyłącza też spod zapisów strefy tak zwane pojazdy specjalne. Co to są za samochody, dokładnie opisuje rozporządzenie Ministra Infrastruktury. Znajdziemy tam: food-trucki, samochody kempingowe, karawany pogrzebowe czy pojazdy zarejestrowane jako „pogotowie techniczne/warsztat”. Jeśli więc ktoś posiada odpowiednią adnotację w dowodzie rejestracyjnym, mówiącą o tym, że jego samochód jest takim pojazdem specjalnym, będzie mógł nim jeździć po SCT, bez względu na datę produkcji czy normę Euro silnika. Będzie jednak musiał wystąpić odpowiednio wcześniej o wydanie nalepki."

Zobaczymy za kilka m-cy ew. lat co z tego wyniknie. W naszym kraju nic nie wiadomo do końca.
Wystarczy jedno posiedzenie RM w Krakowie.

krzlac - 2023-02-05, 10:32

joko napisał/a:
...Montaż, uruchomienie i zgłoszenie robiłem we własnym zakresie


To jednak Pan Prezes nie tylko "konia tuczy". Łaziłeś po dachu? :lol:

joko - 2023-02-05, 11:24

rosomak napisał/a:

Wystarczy jedno posiedzenie RM w Krakowie.


Dokładnie :ok

To co pisałem, założeniem wprowadzenia specjalnych do wyjątków było ochrona pojazdów służb wszelkich przed koniecznością ich wymiany na nowe ...... kampery znalazły się tam przez niedopatrzenie. W UM juz o tym wiedzą (pewnie czytają CT :haha: ) i do czasu obowiązywania uchwały zostanie to z całą pewnością "naprawione" ;)

joko - 2023-02-05, 11:37

krzlac napisał/a:
joko napisał/a:
...Montaż, uruchomienie i zgłoszenie robiłem we własnym zakresie


To jednak Pan Prezes nie tylko "konia tuczy". Łaziłeś po dachu? :lol:


Ależ tak Perło :ok
Uwielbiam takie prace i nigdy bym sobie nie odmówił tej przyjemności ..... poza tym robienie czegoś samemu tak jak się chce, zamiast tłumaczenia innym i pokazywania palcem , też jest formą "tuczenia konia" :spoko

Elektryka, elektronika, teleinformatyka, smart home, fotowoltaika , monitoring, itp , to wszystko tematy które zawsze robię sam i nie dopuszczam do tego obcych .

Wyprzedzają Twoje kolejne pytanie , pompy ciepła sam nie instalowałem, bo hydraulika mnie nie kręci ....... ale układ jej sterowania już tak :-P

darek 61 - 2023-02-05, 19:41

joko, potrafi ro......olić każdy temat :gwm
ZEUS - 2023-02-05, 20:03

dlatego odpuściłem dalszą polemikę z joko... bo ja początkowo poruszyłem temat braku możliwości darmowego "tankowania prądu" przez zdecydowaną większość użytkowników samochodów elektrycznych a on jak zwykle skupił się na sobie☹️
SlawekEwa - 2023-02-05, 20:17

darek 61 napisał/a:
joko, potrafi ro......olić każdy temat

Ma chłop wiedze i z niej korzysta podobnie jak latach 2020-21.

darek 61 - 2023-02-05, 20:45

SlawekEwa napisał/a:
darek 61 napisał/a:
joko, potrafi ro......olić każdy temat

Ma chłop wiedze i z niej korzysta podobnie jak latach 2020-21.

To niech konkretnie napiszę skąd ma tą wiedzę.
,,Wyłączenie z ograniczenia samochodów specjalnych nie będzie obejmowało kamperów ...... przynajmniej w Krakowie" .
A nie prowokuje do niepotrzebnej dyskusji.
Berlin też jest miastem zamkniętym,a można w nim zobaczyć wiele starych kamperów zaparkowanych blisko Bramy Brandemburskiej.Nie wiem czy to ryzykanci,czy rozsądek władz miasta .

joko - 2023-02-05, 21:22

darek 61 napisał/a:
joko, potrafi ro......olić każdy temat :gwm


Dla Ciebie każdy temat , który nie idzie po Twojej myśli jest ...... taki jak piszesz ..... nic nowego.

Wydawało Ci się , że znalazłeś "furtkę" ..... a tylko pokazałeś gdzie jest niedopatrzenie , które trzeba poprawić ;)

darek 61 - 2023-02-05, 21:56

joko napisał/a:
Dla Ciebie każdy temat , który nie idzie po Twojej myśli jest ...... taki jak piszesz ..... nic nowego.

Jest tyle miejsc w których nie byłem i w zakazy tam nie obowiązują . Z reguły nie pcham się tam gdzie mnie nie chcą.
Otwierając ten temat liczyłem na konkrety,a nie na przypuszczenia.
bez odbioru

joko - 2023-02-05, 22:22

ZEUS napisał/a:
dlatego odpuściłem dalszą polemikę z joko...



Odpuściłeś , bo Cię to przerosło .
Fajnie i prosto się dyskutuje na tematy ogólne .... ale jak się pojawiają konkrety , cyfry i niepodważalne fakty, to zaczyna się górka :haha:

Zadałeś mi konkretne pytanie na które grzecznie i rzeczowo odpowiedziałem , chociaż mogłem tak jak Ty sprytnie poskładać kilka wyrazów w zgrabną i śmieszną ripostę .
To jest zwyczajnie niegrzeczne z Twojej strony , bo ja bądź co bądź poświęciłem trochę czasu późną porą, aby to napisać . Jakakolwiek reakcja, nawet nie zgody na moje argumenty, była by lepsza od takiego rozwiązania sprawy ....... no cóż po raz kolejny wystawiłeś sobie laurkę :-/

ZEUS napisał/a:

bo ja początkowo poruszyłem temat braku możliwości darmowego "tankowania prądu" przez zdecydowaną większość użytkowników samochodów elektrycznych a on jak zwykle skupił się na sobie☹️


Nie poruszyłeś tematu braku możliwości darmowego tankowania prądu przez zdecydowaną większość, tylko zareagowałeś na to , że ja napisałem , że tak robię, po czym zadałeś mi pytanie o konkrety , które upoważniają mnie do tego , aby twierdzić , że istotnie robię to "za darmo"
Dostałeś dokładne wyjaśnienie z konkretnymi wyliczeniami i z braku argumentów zdecydowałeś przemilczeć :spoko

Przy okazji z tą zdecydowaną większością to nie przesadzaj. Nie jestem nikim wyjątkowym , ani nie mam jakichś specjalnych możliwości. Aby za darmo ładować elektryka wystarczy tylko kilka paneli fotowoltaicznych , które tak czy tak masowo pojawiają się w naszych domach i stale ich przybywa. Potrzeba do tego tylko trochę miejsca na dachu lub w ogrodzie i trochę pieniędzy (które są w tym przypadku inwestycją a nie wydatkiem) .
Takie możliwości ma w Polsce pewnie przynajmniej z 5-10 ml ludzi i jakby tylko parę procent z Nich z tego skorzystało, to finalnie skorzystali by na tym wszyscy, łącznie ze środowiskiem w którym żyjemy.
To, że duża część ludzi nie ma takich możliwości , aby ładować elektryka z własnej fotowoltaiki, bo mieszka w miejscu gdzie jej nie jest w stanie założyć , albo nie ma na to funduszy to jest prawda oczywista .... tylko , że to nie zmienia faktu , że można poruszać się samochodem za darmo , jeśli takie możliwości się ma.

ZEUS - 2023-02-06, 00:08

joko napisał/a:
Odpuściłeś , bo Cię to przerosło .

- nie schlebiaj sobie :mrgreen: bo tylko udowadniasz, że skromność nie jest Twoją najmocniejszą stroną...

- napisałem, że
ZEUS napisał/a:
nie ma czegoś takiego jak "tankowanie" za darmo..."

i tak w rzeczywistości jest...

- owszem, korzystasz obecnie z posiadanej (zamortyzowanej) fotowoltaniki ale gdyby nakłady na jej budowę miały służyć wyłącznie do "tankowania" samochodu (a tak odebrałem szerszy kontekst rozważań w tym temacie a nie Twoje indywidualne możliwości) to raczej o darmowym tankowaniu nieprędko można by było mówić...

joko napisał/a:
To jest zwyczajnie niegrzeczne z Twojej strony , bo ja bądź co bądź poświęciłem trochę czasu późną porą, aby to napisać

- wybacz zatem :haha: , że "zmusiłem" Cię do poświęcenia swojego cennego czasu na udzielenie odpowiedzi chociaż już wcześniej niejednokrotnie przytaczałeś te dane w takiej bądź podobnej postaci...

- napisałem również:
ZEUS napisał/a:
inwestycja w fotowoltanikę też jest niemałym kosztem (przy czym możliwości jej posiadania jest znacząco ograniczona)


joko napisał/a:
Takie możliwości ma w Polsce pewnie przynajmniej z 5-10 ml ludzi


- mniej więcej tyle jest w Polsce rodzin co by znaczyło, że każda rodzina ma możliwości posiadania instalacji fotowoltanicznej :szeroki_usmiech

- nie kwestionuję posiadanej przez Ciebie wiedzy technicznej ani życiowej zaradności ale posiadasz coś jeszcze: zdolność manipulowania wyrywanymi z kontekstu stwierdzeniami byle tylko udowodnić swoją rację :roll:

- ja temat wyczerpałem, Ty zapewne by mieć ostatnie słowo to poświęcisz jeszcze trochę swojego cennego czasu i coś odpiszesz
joko napisał/a:
To jest zwyczajnie niegrzeczne z Twojej strony

mam tylko nadzieję, że nie zarzucisz mi ponownie, że jestem niegrzeczny :bigok

----------------------------------------
darek 61 wybacz za off topic :oops: (chociaż meritum tematu i tak już wcześniej się rozmyło)

joko - 2023-02-06, 01:37

ZEUS napisał/a:

ZEUS napisał/a:
nie ma czegoś takiego jak "tankowanie" za darmo..."

i tak w rzeczywistości jest...

- owszem, korzystasz obecnie z posiadanej (zamortyzowanej) fotowoltaniki ale gdyby nakłady na jej budowę miały służyć wyłącznie do "tankowania" samochodu (a tak odebrałem szerszy kontekst rozważań w tym temacie a nie Twoje indywidualne możliwości) to raczej o darmowym tankowaniu nieprędko można by było mówić...


:shock:

W jednej krótkiej wypowiedzi przeczysz sam sobie.
Jak czegoś "nie ma " to nie ma, ani teraz ani kiedyś .....a jak "nieprędko" to znaczy
że kiedyś :bajer
To znaczy, że co ?...Uważasz że nie ma czegoś takiego jak darmowe ładowanie no chyba , że instalacja PV jest zamortyzowana ..... to wtedy jest , czy dalej nie ma ?
Ile to w/g Ciebie jest "nieprędko" ?
Dla kogoś , kto PV ma już czas jakiś to "nieprędko" już było, albo będzie wkrótce. Jak ktoś założy specjalnie dla potrzeb elektryka (chociaż jak się zakłada to raczej dla potrzeb zasilania całego domu a nie tylko samochodu) , to "kiedyś" też w końcu nastąpi .
Dla średniego rocznego przebiegu 20tys km potrzeba ok.4MWh, które wyprodukują 4kWp PV , kosztujące 8-10tys PLN ..... a to z kolei jest średnim kosztem paliwa potrzebnego do przejechania tych 20tys km .
Rok amortyzacji to jest w/g Ciebie "nieprędko" czy "prędko" ?

Tak tylko pytam , nie licząc na odpowiedź , wszak :

ZEUS napisał/a:
ja temat wyczerpałem


Fakt ..... jeszcze zanim zacząłeś się wypowiadać w tym temacie :spoko

mischka - 2023-02-06, 08:07

darek 61 napisał/a:
Berlin też jest miastem zamkniętym,a można w nim zobaczyć wiele starych kamperów zaparkowanych blisko Bramy Brandemburskiej.Nie wiem czy to ryzykanci,czy rozsądek władz miasta .
Może to pojazdy zabytkowe
ZEUS - 2023-02-06, 09:59

joko napisał/a:
Tak tylko pytam , nie licząc na odpowiedź...

i słusznie...bo do zmanipulowanych (wyrwanych z kontekstu) argumentów trudno się odnosić i chociaż czytanie tekstów nie jest trudne to ich zrozumienie (obiektywne) już niekoniecznie🤣
joko napisał/a:
...w tym temacie :spoko

ja Ciebie też... :spoko

aviator - 2023-02-06, 19:22

Maciej S. napisał/a:
A jak strefa czystego transportu bedzie obchodzić się z mieszkańcami strefy? Czy od tego momentu będą musieli parkować swoje pojazdy na rogatkach maista?

4kWp za 8-10 tyś to cena jakieś 1..2 lata temu.
Dzisiaj kupno panlea 370W/400 W poniżej 700 zł (brutto) jest pratycznie niemożliwe.


Jak się nie ma umiejętności samodzielnego montażu, to za dobrą instalację trzeba wyłożyć dzisiaj 27 tpln - cena z autentycznej umowy na montaż z ubiegłego tygodnia…. Najbardziej nawiedzona firma zażądała 35tpln za dużo gorsza konfigurację a najtańsza z alledrogo chyba była za 18tpln….

darek 61 - 2023-02-06, 21:26

mischka napisał/a:
darek 61 napisał/a:
Berlin też jest miastem zamkniętym,a można w nim zobaczyć wiele starych kamperów zaparkowanych blisko Bramy Brandemburskiej.Nie wiem czy to ryzykanci,czy rozsądek władz miasta .
Może to pojazdy zabytkowe


Zapewne i są też takie,ale na pewno nie wszystkie.Raczej jestem skłonny podejrzewać że ktoś rozsądny pomyślał że turysta to zysk dla miasta.Kamperem nikt nie będzie jeździł po całym mieście tylko poszuka miejsca do zaparkowania i idzie zwiedzać,przy okazji wydawać pieniądze.Ile te kilkanaście kamperów dziennie może zaszkodzić atmosferze miasta, takiego jak Berlin.

aviator - 2023-02-06, 22:36

A jak stare te kampery? Może wszystkie i tak miały zieloną naklejkę ekologiczną a reszta niedobitków literkę H na końcu rejestracji.
joko - 2023-02-06, 23:27

Nie wiem jak to na dzień dzisiejszy wygląda w Berlinie, bo kamperem nie byłem tam dawno , ale kilka lat temu jak stałem tam na jakimś miejskim kempingu to jego właściciel podczas rejestracji zapytał mnie czy mam naklejkę na szybie , która upoważnia mnie do poruszania się w obrębie miasta. Pamiętam, że ostatecznie żadnej naklejki czy niczego innego nie musiałem załatwiać , bo okazało się że dotyczy to starszych samochodów, poniżej EURO ileś (nie pamiętam ile).
Skoro wtedy posiadanie jakiejś naklejki (przypuszczam płatnej) dawało możliwość wjazdu do Berlina nawet starszym , to czy aby nie jest tak , że wjazd jest możliwy dla wszystkich , ale dla nie spełniających norm jest on po prostu dodatkowo płaty (taka opłata ekologiczna czy cóś ;) )

aviator - 2023-02-06, 23:55

Naklejka obowiązuje każde auto, nawet elektryczne - możesz przejechać przez Berlin bez naklejki ale autostrada, bez wjeżdżania do miasta.
joko - 2023-02-07, 00:15

aviator napisał/a:
Naklejka obowiązuje każde auto, nawet elektryczne - możesz przejechać przez Berlin bez naklejki ale autostrada, bez wjeżdżania do miasta.

Ok, wszystko jasne :spoko
Wtedy te naklejki ekologiczne musiały być na trochę innych zasadach ..... dzisiaj to już nieważne.

W takim razie obecność i kolor naklejek na tych starych kamperach w Berlinie mógłby dać odpowiedź. Może po prostu pod starą budą drzemie młody napęd ;)

mischka - 2023-02-07, 06:15

Takie cudo za 5€ otwiera drzwi miasta plus samochody zabytkowe.
LukF - 2023-02-07, 09:03

mischka napisał/a:
Takie cudo za 5€ otwiera drzwi miasta plus samochody zabytkowe.


I ja takie rozwiązanie dotyczące CAŁYCH Niemiec rozumiem.
A w PL każde miasto będzie miało swoją (różną) nalepkę... Jakie dla ODWIEDZAJĄCYCH rodzi to problemy nie muszę wyjaśniać :roll: Zaklejenie nalepkami połowy szyby to najmniejszy z nich :gwm
Oczywiście nie można było wprowadzić tego przepisu na wzór Niemiecki :roll:

joko - 2023-02-07, 22:31

LukF napisał/a:
mischka napisał/a:
Takie cudo za 5€ otwiera drzwi miasta plus samochody zabytkowe.


I ja takie rozwiązanie dotyczące CAŁYCH Niemiec rozumiem.
A w PL każde miasto będzie miało swoją (różną) nalepkę... Jakie dla ODWIEDZAJĄCYCH rodzi to problemy nie muszę wyjaśniać :roll: Zaklejenie nalepkami połowy szyby to najmniejszy z nich :gwm
Oczywiście nie można było wprowadzić tego przepisu na wzór Niemiecki :roll:


Kraków będzie honorował naklejki innych miast pod warunkiem , że samochód będzie spełniał krakowskie normy (bo może być tak, że w innych miastach przepisy będą łagodniejsze) .
Naklejka (każda, bez względu na to z jakiego miasta) ma zawierać rok produkcji i poziom emisyjności i na tej podstawie będzie to weryfikowane.
W sumie jeśli chodzi o naklejki to wyjdzie na to samo co w Niemczech , bo wystarczy mieć jedną z dowolnego . Różnica taka, że każde miasto samo decyduje o tym jakie samochody będzie wpuszczało i będą na pewno takie przypadki , że niektórzy do jednego miasta wjadą , ale do innego z bardziej restrykcyjnymi przepisami już nie .
Lepiej od Niemców będziemy mieć za to rozwiązaną kwestię naklejek dla samochodów zero emisyjnych (elektrycznych i wodorowych) , bo te już są oznaczone zielonymi tablicami i żadnych dodatkowych naklejek nigdzie nie będą potrzebowały (takie było zresztą od samego początku założenie przy wprowadzaniu zielonych tablic).

mischka - 2023-02-08, 06:20

joko napisał/a:
Lepiej od Niemców będziemy mieć za to rozwiązaną kwestię naklejek dla samochodów zero emisyjnych (elektrycznych i wodorowych) , bo te już są oznaczone zielonymi tablicami i żadnych dodatkowych naklejek nigdzie nie będą potrzebowały (takie było zresztą od samego początku założenie przy wprowadzaniu zielonych tablic).

Literka E na niemieckiej tablicy rejestracyjnej oznacza to samo co polskie zielone tablice :spoko

joko - 2023-02-08, 10:35

mischka napisał/a:
joko napisał/a:
Lepiej od Niemców będziemy mieć za to rozwiązaną kwestię naklejek dla samochodów zero emisyjnych (elektrycznych i wodorowych) , bo te już są oznaczone zielonymi tablicami i żadnych dodatkowych naklejek nigdzie nie będą potrzebowały (takie było zresztą od samego początku założenie przy wprowadzaniu zielonych tablic).

Literka E na niemieckiej tablicy rejestracyjnej oznacza to samo co polskie zielone tablice :spoko


Tak wiem , ale to jest mniej widoczne ;)
U nas z daleka widać że bez emisyjny i czy jedzie buspasem, czy stoi na parkingu czy porusza się w strefie "zielonej" to nikt już więcej nic nie sprawdza.
W Niemczech byłem już 3 razy elektrykiem i zauważyłem, że oni też dobrze wiedzą co oznaczają zielone blachy, podobnie w Austrii. Przypuszczam że "praktyczny" Niemiec też prędzej czy później wpadnie na to , że to jest dobre rozwiązanie :spoko

Słowacy mają też zielone rejestracje , a nie wiem jak w innych krajach ?

A w Niemczech faktycznie elektryki też muszą mieć naklejkę jak pisał Aviator ?
Z dużych miast elektrykiem byłem na razie w Monachium , Bratysławie i Wiedniu . Nigdzie żadnych naklejek nie kupowałem , nawet nie wiem czy gdziekolwiek tam były strefy czystego transportu (w Wiedniu chyba jest ).

mischka - 2023-02-08, 18:34

joko napisał/a:
A w Niemczech faktycznie elektryki też muszą mieć naklejkę jak pisał Aviator ?

Tak to prawda
joko napisał/a:
nawet nie wiem czy gdziekolwiek tam były strefy czystego transportu

o tym informują znaki przy drodze, Monachium czy Wiedeń to dosyć ogólne pojecie. Najczęściej w okolicach starówki/centrum obowiązują "zielone strefy".

darek 61 - 2023-04-11, 21:29

warto poczytać
https://www.google.com/ur...R6U0F_JBakHOSRK

RoWeRs - 2023-04-13, 23:31

A tu do posłuchania https://youtu.be/X6Tb3F2YY4E
Kazik II - 2023-04-26, 23:14

darek 61 napisał/a:
warto poczytać
https://www.google.com/ur...R6U0F_JBakHOSRK

Cyt:"oraz rozszerzona zostanie możliwość ich wprowadzenia na wszystkie obszary miejskie niezależnie od liczby mieszkańców w terminie do 30 czerwca 2024 roku" - czytamy w KPO.
No nieźle, na ogół większość dróg poza autostradami i "S" prowadzi przez miasta, miasteczka, wiochy i wioseczki. I zacznie się....nie pojeździ sobie, oj nie pojeździ - kogo nie stać na nówkę. Bo przecież wójt, burmistrz każdej pipidówy będzie chciał być "nowoczesny".W odwiedziny do szwagra, do lekarza, do urzędu....tylko rowerem.
Trochę lat mi jeszcze pozostało i nie chciałbym ich spędzić w domu wariatów. Może jakaś Tajlandia albo Maroko?
PS Wydobycie węgla kamiennego w Chinach właśnie dobija do CZTERY I PóŁ MILIARDA ton rocznie. Nasze 50 mln pewnie nie wystarczyłoby im na grilla :wyszczerzony: . Oraz budują nowe elektrownie węglowe o mocy cca 115 GIGAWATóW. Pewnie oni mają swoje powietrze a my swoje heh...... :shock:

LukF - 2023-04-27, 08:11

Kazik II,
Kaziczku,
Chiny - w kraju w którym jest miliard ludzi nikt się kilkoma tysiącami umierającymi na raka raczej nie przejmuje. Może to dobrze, że u nas jest inaczej :roll:

Ps. Dobrze, że wróciłeś :hello

Kazik II - 2023-04-27, 20:39

LukF napisał/a:
Chiny - w kraju w którym jest miliard ludzi nikt się kilkoma tysiącami umierającymi na raka raczej nie przejmuje. Może to dobrze, że u nas jest inaczej :roll:

No to mnie uspokoiłeś, że całe CO 2 wdychają i biorą u siebie na klatę. W klimacie czarnego humoru można powiedzieć, że stu martwych Chińczyków to jeden zdrowy Polak.
Dziękuję za serdeczne powitanie :hello :pifko

Cyryl - 2023-04-27, 21:02

LukF napisał/a:
...
Kaziczku,
Chiny - w kraju w którym jest miliard ludzi nikt się kilkoma tysiącami umierającymi na raka raczej nie przejmuje. Może to dobrze, że u nas jest inaczej...


a mi się wydaje, że jest u nas tak samo, jeżeli przeliczymy ilość zachorowań na choroby onkologiczne na 1000 mieszkańców pewnie wyjdzie podobnie.

o ile w Chinach jak piszesz nie przejmują się umierającymi (bo ja nie wiem jak tam jest), u nas nie przejmują się tymi co zachorowali i można ich wyleczyć.

w Chinach długość życia rośnie, u nas maleje.

Kazik II - 2023-04-28, 11:05

Cyryl napisał/a:
w Chinach długość życia rośnie, u nas maleje.

A to ciekawe, smrodzą na potęgę i żyją dłużej :shock: Może ich organizmy nauczyły się fotosyntezy? :haha:

Cyryl - 2023-04-28, 14:51

Chiny to nie Polska, bardzo obszerny kraj (10 mln km2) i mimo, że np. w Pekinie żyje tyle ludzi co w całej Polsce, to tylko 2% ludności Chin.

poza tym już dzisiaj nie ma wielkiej różnicy w przepisach ochrony środowiska między Polską i Chinami, a w przestrzeganiu są bardziej karni.

nie słychać o zatruciach rzek na skalę ubiegłorocznej katastrofie na Odrze.
jeżeli porównujemy skalę, to jakby druga rzeka Chin Żółta (4670km) została zatruta na prawie całej długości, przy tej wielkości masy śniętych ryb widać byłoby z kosmosu.

Chiny już są po wielkim skoku technologicznym kiedy to rozwój był na pierwszym miejscu, a środowisko na dalszym planie, dzisiaj na środowisko patrzą zupełnie inaczej.

mimo, że rządzi tam partia komunistyczna, nawet ci myślą co zostanie po na 10-20-30 lat.

u nas władze myślą kategoriami jeden kadencji, a po na choćby potop.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group