| |
Klub mi³o¶ników turystyki kamperowej - CamperTeam
|
 |
Zagraniczne - S³owacja, Czechy, Hiszpania - ko³o zapasowe
Janusszr - 2023-11-01, 23:05 Temat postu: S³owacja, Czechy, Hiszpania - ko³o zapasowe Dzisiaj przeczyta³em w internecie, ¿e w S³owacji, Czechach i Hiszpanii mo¿na otrzymaæ mandat za brak ko³a zapasowego i narzêdzi do jego wymiany.
Rok temu pozby³em siê tego zawaliska. Konwencja Wiedeñska stanowi, ¿e samochód musi byæ wyposa¿ony w te elementy, które s± obowi±zkowe w kraju zarejestrowania pojazdu. Czyli wg prawa polskiego zapasu mo¿emy nie posiadaæ. Mia³ kto¶ z Was k³opoty z policj± w wymienionych krajach za brak wspomnianego ko³a?
LukF - 2023-11-02, 07:43
Nie
Bogdaj - 2023-11-02, 08:06
| Janusszr napisa³/a: | | Rok temu pozby³em siê tego zawaliska. |
W³a¶nie poszed³em ta sam± drog±. Chwilê poduma³em i doszed³em do wniosku, ¿e je¿d¿±c kilkadziesi±t lat bardzo intensywnie samochodami, to ko³o zapasowe wymienia³em na drodze... bodaj¿e... jeszcze przed wojn± polsko-polsk±, w ¯uku. Jak to siê mówi w¶ród kamperowców, ko³o z wozu, Austriakom trudniej . Wiec zainwestowa³em w ko³o zapasowe w sprayu. Mam pewne obawy co do efektywno¶ci ewentualnego nabicia tak du¿ego ko³a przez standardow± bombê sprayow±, ale co tam... do odwa¿nych ¶wiat nale¿y.
Oczywi¶cie przed napisaniem tego postu, odpuka³em w niemalowane, na wszelki wypadek
ZEUS - 2023-11-02, 15:47
| Bogdaj napisa³/a: | Wiec zainwestowa³em w ko³o zapasowe w sprayu. Mam pewne obawy co do efektywno¶ci ewentualnego nabicia tak du¿ego ko³a przez standardow± bombê sprayow±, ale co tam... do odwa¿nych ¶wiat nale¿y
|
U mnie na pok³adzie jest fabryczny zestaw naprawczy i mo¿e bym go u¿y³ gdyby "dziurka"😜 by³a odrobinê mniejsza...na szczê¶cie zdarzenie mia³o miejsce w mie¶cie ale niestety nie w Polsce i uruchamianie us³ugi assistance by³o du¿o bardziej k³opotliwe (wiadomo kamper) ni¿ za³o¿enie ko³a zapasowego którego nie mia³em☹️ zakup nowej opony i do przodu.dlatego po powrocie zainwestowa³em w ko³o czyli zrobi³em odwrotnie ni¿ Ty🤗
eMGie - 2023-11-02, 15:58
Co prawda nie kamperem, ale z³apa³em kapcia we W³oszech na autostradzie. Za³o¿y³em dojazdówkê i pojecha³em szukaæ wulkanizacji, bo mia³em jeszcze z 600km do celu. By³a sobota, pó¼ne popo³udnie, szuka³em ze 2h, znalaz³em na jakiej¶ wiosce. Po zdjêciu opony okaza³o siê, ¿e jest do wyrzucenia, go¶æ wysypa³ z niej z 1kg gumowych wiórów. Znalaz³ mi jak±¶ dobr± u¿ywke i tak pojecha³em. Od tamtej poru zawsze mam ze sob± pe³ne ko³o zapasowe i do tego zestaw naprawczy.
MILU¦ - 2023-11-02, 17:39 Temat postu: Re: S³owacja, Czechy, Hiszpania - ko³o zapasowe
| Janusszr napisa³/a: | .............
Rok temu pozby³em siê tego zawaliska. |
Pewnikiem gdybym zrobi³ jak Ty to zgodnie z prawem Murphy'ego nie wyjecha³bym po za parking
Wo¿ê zapas jako .....talizman i od 10 lat nie mia³em "pany" w kamperze
Kazik II - 2023-11-02, 18:44
| Janusszr napisa³/a: | | Rok temu pozby³em siê tego zawaliska. |
Póki siê do tego g³o¶no nie przyznawa³e¶ to mo¿e licho (które jak wiadomo nie ¶pi) nic o tym nie wiedzia³o. A teraz to kapcia masz nied³ugo jak w banku
Ko³o zapasowe wozimy po to, aby siê nie martwiæ, nomen omen , na zapas. To jest jak ubezpieczenie: dla ¶wiêtego spokoju. Nawet gdyby ostatni raz pali³a nam siê cha³upa choæby kiedy Wa³êsa skaka³ przez p³ot - to z ubezpieczenia jednak nie rezygnujemy.
Bogdaj - 2023-11-02, 18:46
Zeus, wyrwa niczego sobie. Przypomnia³e¶ mi tym zdjêciem, ¿e te¿ mai³em tak± ¶rubê w moim busie, bodaj¿e 16 albo 18, co¶ tam stuka³ i stuka³o, my¶la³em, ¿e to kamieñ utkn±³ pomiêdzy bie¿nikiem. Odk³ada³em lub zapomina³em obejrzeæ tê oponê, a ¿e coraz mniej stuka³o, to w koñcu o tym zapomnia³em. Jak siê jednak, po do¶æ d³ugim czasie okaza³o, ³eb ¶ruby zeszlifowa³ siê na równo, a powietrze z ko³a nie schodzi³o, no i je¼dzi³em wtedy z ko³em na zapasie. Teraz zapewne by siê tak nie "pofarci³o", zgodnie ze wspomnianym prawem "Murphy'ego". Tak to siê dzieje jak siê je¼dzi po placach budowy, zamiast po piaskach Andaluzji.
Jednak ja stawiam na Opatrzno¶æ Bosk±, pomoc drogow± wspomagan± "ko³em w spraju", oraz na moj± statystykê pêkniêtej gumy. No i na pomoc drogow±, zazwyczaj mogê poczekaæ, a i kilka dni, w razie "W".
Zreszt± sam pomys³ poza tym, ¿e ko³ata³ mi po g³owie od do¶æ dawna, rozkwit³ w pe³nej krasie gdy kupi³em samochód, który by³ pozbawiony tej asekuracji w postaci ko³a zapasowego, za to pojawi³a siê tam ma³a sprê¿arka i spray.
Na dodatek ko³o zapasowe mam umiejscowione w baga¿niku, w du¿ej odleg³o¶ci od tylnej osi pojazdu. W baga¿niku, który ma bardzo skromn± dopuszczalna ³adowno¶æ, Na wybojach zakrêtach ta do¶æ du¿a masa umiejscowiona w najdalszym miejscu delikatnego baga¿nika, niezbyt dobrze wp³ywa na ca³± konstrukcjê.
ZEUS - 2023-11-02, 20:23
| Bogdaj napisa³/a: | Zeus, wyrwa niczego sobie. Przypomnia³e¶ mi tym zdjêciem, ¿e te¿ mai³em tak± ¶rubê w moim busie, bodaj¿e 16 albo 18, co¶ tam stuka³ i stuka³o, my¶la³em, ¿e to kamieñ utkn±³ pomiêdzy bie¿nikiem. Odk³ada³em lub zapomina³em obejrzeæ tê oponê, a ¿e coraz mniej stuka³o, to w koñcu o tym zapomnia³em. Jak siê jednak, po do¶æ d³ugim czasie okaza³o, ³eb ¶ruby zeszlifowa³ siê na równo, a powietrze z ko³a nie schodzi³o, no i je¼dzi³em wtedy z ko³em na zapasie. Teraz zapewne by siê tak nie "pofarci³o", zgodnie ze wspomnianym prawem "Murphy'ego". Tak to siê dzieje jak siê je¼dzi po placach budowy, zamiast po piaskach Andaluzji. |
Mnie przedmiotowa "przygoda" spotka³a na ulicach Oradei (Rumunia) powietrze zesz³o w ci±gu circa 30 sekund i chocia¿ przez pó³ wieku u¿ytkowania samochodów "kapcia" z³apa³em nie wiêcej ni¿ trzy razy🤗 to jednak prawdziwe ko³o zapasowe bêdê wozi³ nawet kosztem lekkiego przeci±¿enia kampera😜
SlawekEwa - 2023-11-02, 20:30
| ZEUS napisa³/a: | | to jednak prawdziwe ko³o zapasowe bêdê wozi³ |
i ja jeszcze "krêcê" wind± od tego ko³a dwa razy do roku
ZEUS - 2023-11-02, 20:49
w obecnym kamperze nie ma windy dlatego wo¿ê ko³o w gara¿u i problem krêcenia korb± mam "z g³owy" ale warto o tym przypominaæ bo w moim pierwszym kampervanie ma³o korby nie ukrêci³em a kosz z ko³em ani drgn±³🤪 na szczê¶cie to by³a tylko profilaktyka...😊
Janusszr - 2023-11-02, 21:34
Przemi³e ch³opaki
Temat jest nie o tym czy woziæ zapas czy nie, tylko o tym czy mo¿na mieæ k³opoty z policj± za brak tego¿ w S³owacji, Czechach i Hiszpanii. Konwencja Wiedeñska niby nas broni, ale jak jest w praktyce?
Bogdaj - 2023-11-03, 16:58
Nie wiem, ale tak sobie my¶lê, skoro sprzedawane s± nowe samochody z butelk± sprayu zamiast ko³a zapasowego, to chyba jest to niezbyt prawdziwe. Ale! ¦wiat jest pe³en dziwnych i zaskakuj±cych rzeczy.
mischka - 2023-11-04, 18:46
Janusszr, odpowiedzia³bym Ci ale Ty nie s³uchasz tego co do Ciebie mówiê
kimtop - 2023-11-05, 09:19
| Janusszr napisa³/a: | | ale jak jest w praktyce? |
W praktyce jest tak, ¿e teraz nowe samochody nie maj± kó³ zapasowych i jako¶ siê poruszaj± po tych krajach
Janusszr - 2023-11-05, 10:45
| kimtop napisa³/a: | | Janusszr napisa³/a: | | ale jak jest w praktyce? |
W praktyce jest tak, ¿e teraz nowe samochody nie maj± kó³ zapasowych i jako¶ siê poruszaj± po tych krajach |
Kilka razy przejecha³em bez ko³a i przez Czechy, i przez S³owacjê bez problemu. Jednak gdy dotar³a do mnie ta informacja zwi±zana z zapasowym ko³em, to jaka¶ tam lampka niepokoju zapali³a siê z ty³u g³owy. Czasy komuny daj± o sobie znaæ. Ci co je pamiêtaj±, to powinny wiedzieæ o czym piszê. Muszê daæ na luz
MAWI - 2023-11-05, 11:18
Wozi³em, wo¿ê i bêdê wozi³. Raz wymienia³em w Czechach Z tira wysypa³y siê ostre blaszki i kilka samochodów na nie najecha³o. Opona na z³om. .
Kazik II - 2023-11-05, 12:34
Przypadki chodz± po ludziach niestety. Ja mia³em kiedy¶ tak± sytuacjê: Jecha³em z przyczep± kempingow± i przy wyje¼dzie z parkingu szutrowego us³ysza³em uderzenie i szarpniêcie przyczep±. Wysiad³em, obejrza³em i nic. Przejecha³em ok. kilometra i ³up i kicha w przyczepie. Wzi±³em spraj i widzê jak piana wyp³ywa z drugiej strony opony. Okaza³o siê, ¿e przy wyje¼dzie stercza³a z ziemi jaka¶ rura i wygiê³a mi p³askownik przy tylnej osi, dociskaj±c go do opony. Opona galanto rozpruta na ca³ym obwodzie. Szmelc. Na szczê¶cie mia³em zapas, po zdjêciu ko³a m³otkiem wyprostowa³em ten p³askownik, za³o¿y³em ko³o i pojecha³em dalej. U najbli¿szego gumiarza kupi³em jak±¶ tam oponê na zapas. Od tego czasu ani mi w g³owie je¿d¿enie bez zapasu.
joko - 2023-11-05, 22:17 Temat postu: Re: S³owacja, Czechy, Hiszpania - ko³o zapasowe
| Janusszr napisa³/a: | | Dzisiaj przeczyta³em w internecie, ¿e w S³owacji, Czechach i Hiszpanii mo¿na otrzymaæ mandat za brak ko³a zapasowego i narzêdzi do jego wymiany. |
W internecie ró¿ne rzeczy mo¿na przeczytaæ , ale nawet je¶li to prawda, to :
| Janusszr napisa³/a: | | Konwencja Wiedeñska stanowi, ¿e samochód musi byæ wyposa¿ony w te elementy, które s± obowi±zkowe w kraju zarejestrowania pojazdu. |
wiêc teoretycznie dotyczy to co najwy¿ej obywateli tych krajów .
Piszê teoretycznie , bo ta konwencja dzia³a równie¿ w drugim kierunku i wyposa¿enie dopuszczone w kraju rejestracji powinno byæ dopuszczone w innych krajach , a dobrze wiemy jak wygl±da³a kiedy¶ sprawa CB, a dzisiaj np. rejestratorów w Austrii.
W Czechach i S³owacji jestem bardzo czêsto ,(bywa ¿e nawet 2-3 razy w tygodniu) i kontrole mia³em wiele razy (równie¿ kamperem) i nikt nigdy nie sprawdza³ czy mam ko³o zapasowe.
W/g mnie albo bujda jaka¶, albo po prostu z³a interpretacja przepisu. Mo¿e chodzi o to, ¿e na wyposa¿eniu samochodu musi byæ ogólnie jaki¶ zestaw naprawczy bez wzglêdu, czy to bêdzie fizycznie ko³o zapasowe, czy nabój , czy cokolwiek innego.
Podobnie jak np. apteczka..... ma byæ, a czy bêdzie wyposa¿ona jak torba ratownika medycznego , czy bêdzie zawieraæ tylko banda¿ i plaster , bez znaczenia.
Wspó³czesne samochody nie do¶æ ¿e nie maja kó³ zapasowych to nie maj± nawet na nie miejsca i dotyczy to równie¿ nowych samochodów , sprzedawanych oficjalnie w czeskich czy s³owackich salonach . Gdyby taki przepis faktycznie obowi±zywa³ , to te samochody nie dosta³y by homologacji na tamte rynki.
Ja zapasówki nie wo¿ê ju¿ w ¿adnym samochodzie , a na wypadek kapcia mam ADAC, albo kartê kredytow±.
Janusszr - 2023-11-05, 22:53
Bogdaj - 2023-11-06, 07:13
| joko napisa³/a: | | a zapasówki nie wo¿ê ju¿ w ¿adnym samochodzie , a na wypadek kapcia mam ADAC, albo kartê kredytow±. |
ADAC, piêkna sprawa, mia³em, u¿ywa³em, korzysta³em. Przez gapiostwo utraci³em mo¿liwo¶æ kontynuacji ubezpieczenia, a teraz wznowienie ju¿ niestety, dla niezameldowanego w Niemczech niemo¿liwe.
Je¿d¿±c bez ko³a zapasowego, a w³a¶ciwie zaczynaj±c je¼dziæ bez ko³a zapasowego, bo za mn± pierwszy kilkutysiêcznokilometrowy wyjazd, najwiêksze obawy mam jad±c autostrad±. Na bocznych drogach, tak jak powy¿ej opisa³em, mogê czekaæ z kart± kredytow±, chocia¿by i tydzieñ, a¿ przyjedzie jaki¶ lokals z pomoc±. Na autostradzie trochê "dygam". Jedyn± przygodê na autostradzie mia³em w Niemczech, gdzie w³a¶nie wtedy skorzysta³em z uroków ADAC. Co prawda awaria niezwi±zana z ko³em i szczê¶liwie jad±c z do¶æ du¿± prêdko¶ci±, si³± rozpêdu dojecha³em do autostradowej zatoczki postojowej. W zatoczce by³ telefon do ADAC, rozmowa po polsku, po godzinie, góra dwóch, by³em ju¿ w warsztacie, gdzie usuniêto mi awariê. Super!
W³a¶nie najbardziej siê obawiam tej autostradowej awarii. Czêsto widzê tam ludzi staj±cych za barierkami, w deszcz, zimno, wiatr, w absolutnie nienadaj±cych siê do oczekiwania miejscach.
Wiêc unikam autostrad, jak siê tylko da, zreszt± to nie jedyny powód unikania autostrad.
Marzy mi siê taka UE, gdzie, zamiast zajmowaæ siê mrzonkami ideologicznymi, zajmuj± siê, chocia¿by takimi sprawami jak ujednolicenie "assistance" w szeroko pojêtym aspekcie, lub sprawami ujednolicenia gazowych rozterek kamperowców w podró¿y, itp... Mo¿e zajm± siê tym wtedy, gdy wszyscy bêdziemy my¶leæ ju¿ jednakowo
Kazik II - 2023-11-06, 11:20
Jak z dyskusji wynika, wyodrêbni³y siê dwa stronnictwa: zapasowców i tych oczekuj±cych zmi³owania serwisowego na drodze. Na terenach bardziej "cywilizowanych" to mo¿e i tak siê da ale nie wyobra¿am sobie oczekiwania na serwis z full wypasem oponiarskim na jakim¶ górskim zadupiu w Rumunii czy Czarnogórze. A jeszcze wytrzasn± tam oponê akurat w moim rozmiarze. Albo ¿e dojad± tam holownikiem zdolnym za³adowaæ i przeholowaæ ciê¿kiego kampera.
Kazik II - 2023-11-06, 11:27
| Bogdaj napisa³/a: | | zajmuj± siê, chocia¿by takimi sprawami jak ujednolicenie "assistance" |
Ale Ci siê zamarzy³o! Je¶li ju¿, to raczej uregulowaniem tego bajzlu z winietami i op³atami autostradowymi. Ka¿dy jak chce i przed wyjazdem trza studiowaæ, ¿e tu winieta w kategoriach takich a takich i na tyle albo i tyle. A na bramkach a to od tona¿u, a to od bli¼niaków albo wysoko¶ci albo mierzenia od ziemi nad ko³em do czego¶ tam etc. etc.
MAWI - 2023-11-10, 00:10
Kto z sob± nosi, ten siê nie prosi.
Bogdaj - 2023-11-11, 17:21
Zapewne zabrzmi to ma³o wiarygodnie, ale... w³a¶nie z³apa³em pierwsz± gumê, w moim "cywilnym" aucie, pierwsz± od ponad 20 lat. I we¼ tu ch³opie, nie wierz w zabobony... Dobrze, ¿e to wszystko pod domem. Zapasu fabrycznie brak, ale mam zimówki w gara¿u.
Kazik II - 2023-11-11, 18:51
| Bogdaj napisa³/a: | | w³a¶nie z³apa³em pierwsz± gumê, w moim "cywilnym" aucie, pierwsz± od ponad 20 lat. |
A nie mówi³em, ¿e licho nie ¶pi i tylko czeka a¿ kto¶ siê wygada, ¿e nie ma zapasu!
Bogdaj - 2023-11-12, 06:32
Ja tu widzê tylko jeden problem, chc±c byæ nowoczesnym i pisz±c swoje przemy¶lenia na temat ko³a zapasowego, zapomnia³em o tradycyjnym "odstukaniu w niemalowane". To zawsze dzia³a³o.
Prawdê mówi±c, to ten kapeæ, to tak, nie do koñca. Powietrze zesz³o mo¿e w 50%. Odrobinê, delikatnie przemieszczaæ siê mo¿na by by³o. Prawdopodobnie, bêdzie mo¿na "naprawiæ" tym fabrycznym zestawem, bêd±cym na wyposa¿eniu mojego auta. Ale poniewa¿ nigdy tego nie robi³em, porzuci³em auto pod domem, obejrzê w poniedzia³ek, Co siê bêdê stresowa³ i psu³ sobie weekend.
Jak to mówi±, "m±dry Polak po szkodzie". Jednak nauka nie idzie w las i teraz zasiadaj±c do komputera, mam na podorêdziu kawa³ek niemalowanej deski, tak, licho nie ¶pi.
Kazik II - 2023-11-12, 13:33
| Bogdaj napisa³/a: | | Prawdopodobnie, bêdzie mo¿na "naprawiæ" tym fabrycznym zestawem, |
Je¶li nie zesz³o do koñca to chyba lepiej dopompowaæ, podjechaæ do gumiarza i naprawiæ porz±dnie zamiast zasyfiaæ oponê tym preparatem?
|
|