|
Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam
|
 |
Skandynawia - Skwarek - pierwsza wyprawa do Norwegii ;)
Skwarek - 2024-06-28, 22:51 Temat postu: Skwarek - pierwsza wyprawa do Norwegii ;) Od kilku dni jesteśmy w drodze.
Naszą pierwszą podróż do Norwegii rozpoczęliśmy po nocy Świętojańskiej 24 czerwca. Pojechaliśmy na naszą północ przez Niemcy do Danii by dopłynąć do Szwecji. Dzisiaj niespiesznie dotarliśmy do Norwegii.
Ale po kolei. Po drodze zwiedziliśmy różne ciekawe miejsca. Odwiedziliśmy Schwerin gdzie zatrzymaliśmy się na noc (53.62995979783086, 11.420411523339345) na kamperowym parkingu.
Następnego dnia oglądnęliśmy piękną Lubekę , parking (53.872997546478764, 10.680635096198364) i wieczorem dotarliśmy pod Duńską granicę do Flensburga na darmową miejscówkę (54.80454598784785, 9.443486316494862) . Kolejnym etapem była Dania i tam wybraliśmy się na wyspę Romo gdzie wjechaliśmy na największą plażę i tam spędziliśmy na opalaniu i spacerach cały dzień. Jadąc dalej dojechaliśmy do Helsingor z zamkiem Hamleta i tam przeprawiliśmy się z marszu promem do Szwecji a jesteśmy tu pierwszy raz. Jadąc minęliśmy Goeteborg i na noc stanęliśmy w nadmorskim Stora Hoga - free (58.01362802724295, 11.804645540219202) z widokiem na morze.
Dzisiaj zwiedziliśmy prehistoryczne naskalne grafiki w Tamuchede a następnie na noc dojechaliśmy do Fredrikstad w Norwegii na miejski darmowy kamperpark (59.21518520661156, 10.927767661301708) tuż nad brzegiem z widokiem na Stare Miasto.
Jutro i przez kilka dni Oslo
Banan - 2024-06-29, 01:18
Wepcham Ci się do kampera w tę podróż...
ZbigStan - 2024-06-29, 09:20
Skwarek, Szczęśliwej podróży. Będę oglądał i przypominał sobie Norwegię. . Pozdrawiam.
MILUŚ - 2024-06-29, 10:47
Ja też dołączam do Ciebie w swoją......."piątą" podróż po Norge
Skwarek - 2024-06-30, 21:19
Dzięki za piwka i cieszę się, że do mnie dołączyliście
Wczoraj dojechaliśmy do Oslo i kamperek trafił na trzy dni do "aresztu". Grzecznościowo został zamknięty w garażu jednego z serwisów samochodowych i podłączony do prądu będzie czekał aż skończymy zwiedzać Oslo. A to trochę potrwa gdyż połączone jest z rodzinną wizytą u mojej córki. Po zwiedzeniu Oslo wspólnie z nimi wyruszymy zwiedzać południową część Norwegii.
Dzisiaj była ładna pogoda i połaziliśmy po centrum Oslo zwiedzając różne fajne miejsca.
Kilka zdjęć z tego ciekawego miasta.
MILUŚ - 2024-06-30, 21:57
Widzę ,że nasi czworonożni turyści nudzą się w takich samych koszykach
chris_66 - 2024-07-01, 00:02
Skwarek napisał/a: | Dzięki za piwka i cieszę się, że do mnie dołączyliście |
nie mam innego wyjścia , wskakuję na pokład
SZEJK - 2024-07-01, 09:35
Ja też jadę z Tobą, dobrze się zapowiada wycieczka.
Powspominam mają podróż moto przed 20 laty.
Zimne leci jak nic
jb - 2024-07-01, 09:41
Wszyscy się dosiadają a o limitach wagi nikt nie pomyśli
Banan - 2024-07-01, 13:57
jb napisał/a: | Wszyscy się dosiadają a o limitach wagi nikt nie pomyśli |
Tylu nas się zebrało, że do przyczepy się przesiadamy
ZbigStan daje radę, to i Skwarek udźwignie
chris_66 - 2024-07-01, 14:04
Banan napisał/a: | Tylu nas się zebrało, że do przyczepy się przesiadamy |
no to jedziemy
SZEJK - 2024-07-01, 14:14
Ja zajmuję miejsce przy oknie
Skwarek - 2024-07-01, 19:09
Ok. Dzięki za piwka i kibicowanie. Przyjmuję wszystkich, już są pierwsze dostawy złomu z Polski to i ta wentylowana przyczepka niedługo pewnie dojedzie W drodze na północ Norwegii ekipy Złombola 2024 zatrzymały się w Oslo.
A my dzisiaj też trochę pochodziliśmy po mieście i dotarliśmy do parku z rzeźbami Vigelanda. Niewyobrażalne ilości posągów nagusów ze spiżu i granitu a to wszystko w otoczeniu pachnących kwiatów.
Odwiedziliśmy też położone w przeciwnej części miasta wzgórze Ekeberg z parkiem i współczesnymi rzeźbami. Z punktu widokowego roztacza się świetny widok na centrum miasta i okoliczne wzgórza i wysepki.
Dzisiaj ostatni dzień w Oslo bo jutro wyruszamy na prowincję
Skwarek - 2024-07-03, 00:40
ZbigStan - dzięki za piwko, też pilnie śledzę Twoją Podróż.
Wydostaliśmy się z Oslo i niespiesznie wyruszyliśmy trochę na południe Norwegii. Koło miejscowości Drammen, wjechaliśmy prawie dwukilometrowym pełnym Trolli spiralnym tunelem na szczyt jakiejś górki z której jest niezwykły widok na dolinę rzeki Drammenselva i miasteczko Drammen.
Później postanowiliśmy odwiedzić ich koniec świata i pojechaliśmy do Verdens Ende. Połaziliśmy po wysepkach i skałkach podziwiając wytwory surowej natury. Po tych atrakcjach, znaleźliśmy przyjemne miejsce na nocleg ( 59.088466,10.444303 ) gdzie można swobodnie stanąć kamperem i rozbić namiot a wszystko za free.
Kuba L. - 2024-07-03, 12:51
Postawiłem ci piwko na zachętę żeby ci się chciało pisać relację , Norwegia jest cały czas przede mną.. ta plaża na wyspie ROMO jest niesamowita Na dzień dzisiejszy nie wiem jak taki wyjazd zaplanować bo na pewno chcę dojechać na Nordkapp a widzę, że ty zwiedzasz południe Norwegii na które podobno powinno się poświęcić oddzielny wyjazd, chętnie wysłucham rad tych którzy mają doświadczenie i mogą mi sensownie doradzić.
Skwarek - 2024-07-04, 00:09
Dziękuję za kolejne piwko
Dzisiaj posiedzieliśmy trochę na piaszczystej plaży wyspy Hvasser do której dotarliśmy przez leśno-skaliste tereny zabudowane ichnimi domkami letniskowymi - hytte. Piasek na plaży to tutejszy rarytas
Następnie niespiesznie pojechaliśmy zwiedzać Tømmerrenne, jest to kilkukilometrowa drewniana rynna jeszcze niedawno używana do spławiania kłód drewna. Obecnie jest to łagodny pieszy szlak prowadzony rynną wśród wodospadów i skał, pełny fajnych widoków i emocji. Tam zatrzymaliśmy się na parkingu (58.30008432561268, 7.970016143923908)
Po tych atrakcjach znaleźliśmy miejsce na nocleg nad jeziorem Flakksvann na tanim i nic nie oferującym poza widokami, kempingu (58.332503737476316, 8.214224635716372).
Pod wieczór zaczęło lekko kropić ale jest ciepło.
Darson - 2024-07-04, 08:51
Hej Skwarek 🙂
Dopiero zauważyłem, że wybrałeś się z rodziną do Norge. Super 👍
Norwegia jest piękna. Cały czas podziwiam ten kraj, mimo że jestem tam już tyle lat.
Życzę samych pozytywnych emocji i wspomnień!
I oczywiście kibicuję i dołączam się do wycieczki
Coś na zachętę, do odwiedzenia Stavanger...
LukF - 2024-07-04, 08:57
Skwarek,
Dopiero teraz się do Ciebie dosiadam ale nadrobiłem zaległości
Pozdrawiam
Skwarek - 2024-07-05, 00:58
LukF, MOPAR dzięki za piwka, witam wszystkich spóźnialskich
Darson - dzięki, jest taki plan ale zobaczymy co z tego zrealizujemy.
Dzisiaj sporo deszczu ale i słoneczka.
Dotarliśmy pod drewniane chałupy w Helleren, kręte wąskie drogi pełne przepaści i widoków prowadziły nas przez góry. Niewielkie chałupki pod nawisem skalnym robią jednak wrażenie jak trudne było życie w tych warunkach.
Pokonaliśmy niespiesznie kolejne kilometry górskich dróg pełnych widoków, mimo licznych blokad drogowych rozstawionych przez jakieś barany dotarliśmy nad jezioro Limavetnet (58.772989, 5.919426) gdzie zostaliśmy na nocleg.
Do późnego wieczora jest widno, a noc krótka i niezbyt ciemna.
Skwarek - 2024-07-07, 00:24
Minęły dwa dni i czas najwyższy na dalszą relację
Ostatnio pada deszcz i mokniemy, piszę to by ZbigStan nie było zbyt przykro w Szkocji. Pogodę mamy podobną.
Pojechaliśmy w rejon Stavanger i mimo deszczu oglądnęliśmy tym razem trzy monstrualne nagie miecze wbite w skałę.
Później krętymi malowniczymi drogami dotarliśmy na kemping pod niezwykłą skałą - sam nie wiem gdzie.
Następnego dnia ruszyliśmy w kierunku miasta Odda mijając liczne wodospady, lodowce i owce w tym Latefossen i dotarliśmy do elektrowni Tyssedal Kraftanlegg. Wieczorem dojechaliśmy do Lofthus Camping (60.335948360961346, 6.657117776377471) przy fiordzie Hardangerfjord. W tym rejonie skaliste stoki obfitują w sady czereśni, grusz i jabłoni, bardzo nas to zaskoczyło. W okolicy można kupić lokalny cydr i soki. Dzisiaj pogoda nie była najgorsza
W tej naszej podróży często korzystamy z kempingów ale nasi kochani towarzysze podróży nocują w namiocie i tak jest wygodniej nocować na kempingu.
LukF - 2024-07-07, 17:37
Skwarek,
Fajna ta Twoja Skandynawia
Skwarek - 2024-07-08, 00:44
LukF - Dzięki, też mi się podoba lecz pogoda mogła by być trochę lepsza ale nie jest tak źle
Pada z przerwami.
Lania wody ciąg dalszy:
Po wyjechaniu z czereśniowego kempingu pojechaliśmy oglądać różne wodospady. Wąskimi drogami i tunelami pełnymi kamperów różnej maści dojechaliśmy wysoko do świetnego wodospadu Vorinfossen. Są to właściwie dwa różne wodospady łączące się w jedną strugę rzeczki.
Stale utrzymująca się wilgoć w powietrzu powoduje, że glony rosną nawet na okolicznych drzewach. Widoki z tarasów, fantastyczne.
Gdy już sobie dobrze nasiąknęliśmy wilgocią z wodospadu i nieba pojechaliśmy w stronę Bergen i trafiliśmy na inny mokry obiekt - wodospad Steinsdalfossen. Nieduży ale da się go zajść od tyłu i spoglądnąć inaczej na dolinę.
W drodze natrafiliśmy na sporo dzielnych samochodów wracających ze ZŁOMBOLA. Mijaliśmy Żuki, Polonezy, Fiaty, Skody i nawet jedną Nyskę. Pozdrawialiśmy się mruganiem i machaniem
Trasa fajna widokowo.
Na noc zostaliśmy na pustym, tanim kamperparku (60.37395895555077, 6.006145882904057) ale jest prąd, woda i inne wygody. Po placu biegają zajączki i słychać pohukiwania sowy.
LukF - 2024-07-08, 09:00
Skwarek,
Wodospady fajne ale rondo w tunelu mega
Skwarek - 2024-07-10, 00:26
LukF napisał/a: | Skwarek,
Wodospady fajne ale rondo w tunelu mega |
Tak, są niezwykłe i to dwa, po obu stronach mostu.
Wczoraj miało cały dzień lać a my dojechaliśmy do Bergen, na szczęście trochę się wypogadzało i mogliśmy zwiedzić stare centrum miasta z targiem rybnym i starówką. Mnóstwo knajpek i sklepików ale i świetne centrum miasta z fajnym parkiem.
Na noc stanęliśmy za free pośród gór nad potokiem (60°54'08.6"N 7°03'35.8"E) fajne spokojne miejsce.
Dzisiaj jest pogoda i dotarliśmy do Flam z myślą wycieczki kolejką w góry. Traf chciał, że ten sam zamiar mieli pasażerowie olbrzymiego wycieczkowca i wcześniej wykupili bilety. Nam zostały bilety na 18tą a nie chcieliśmy czekać. Pojechaliśmy dalej, wysoko na punkt widokowy "Stegastein viewpoint" gdzie zachwycaliśmy się widokiem
Następnie widokową trasą pomału przez góry dotarliśmy do Hemsedal z małą piaszczystą plażą nad potokiem a na noc dojechaliśmy do Ål na darmową miejscówkę nad zalewem Strandafjiorden (60.61061683302174, 8.518422549990424)
siwydaniel - 2024-07-10, 10:33
Faktycznie w tym roku "złombolowców" można było spotkać w całej Norwegii, fajnie z nimi się spotkać i posłuchać jak opowiadają o swojej gratowej pasji
Żal tyko zamkniętej drogi Trolli.....
Skwarek - 2024-07-10, 22:47
Lubię Złobolowców, kilku znam i podzielam ich pasję, jeździło się trabantami, syrenkami, żukami a nawet miałem okazję jechać Mikrusem. Dawne czasy
Dzisiejsza poranna rzeczywistość była zimna i mokra a prognozy przewidują tak przez tydzień. Zapadła decyzja o odwrocie w suchsze i cieplejsze miejsca. W silnym deszczu jechaliśmy cały dzień na południe. Padać przestało dopiero w Szwecji i tam niedaleko Helsinborg stanęliśmy na nocleg.
adaml61 - 2024-07-11, 05:36
Na poprawę humoru po deszczowym dniu Ja jednak wolę Włochy .
MILUŚ - 2024-07-11, 10:36
Skwarek napisał/a: | ..............
Dzisiejsza poranna rzeczywistość była zimna i mokra a prognozy przewidują tak przez tydzień. |
To niestety są uroki Norge
Bywa ,że jak mówią masz cztery pory roku w jeden dzień .
Za pierwszym razem , 15-cie lat temu nieświadomi pojechaliśmy w lipcu do Norge i przez prawie trzy tygodnie
Teraz jeździmy tylko w czerwcu i bywa dużo lepiej
Za relację i foty przypominające nasze wyprawy
Janusszr - 2024-07-12, 08:38
MILUŚ napisał/a: | Skwarek napisał/a: | ..............
Dzisiejsza poranna rzeczywistość była zimna i mokra a prognozy przewidują tak przez tydzień. |
To niestety są uroki Norge
Bywa ,że jak mówią masz cztery pory roku w jeden dzień .
Za pierwszym razem , 15-cie lat temu nieświadomi pojechaliśmy w lipcu do Norge i przez prawie trzy tygodnie
Teraz jeździmy tylko w czerwcu i bywa dużo lepiej
|
W tym roku pogoda (czerwiec/lipiec) nie rozpieszczała nas w północnej Norwegii. Poprzednie dwa wyjazdy, w tym samym okresie, były pod względem pogody o wiele przyjemniejsze. Niemniej już planujemy kolejny wyjazd w przyszłym roku. Czerwiec/lipiec.
Janusszr - 2024-07-12, 08:46
LukF napisał/a: | Skwarek,
Wodospady fajne ale rondo w tunelu mega |
W Tromso w jednym tunelu zaliczyliśmy dwa, czy trzy ronda. Masa robót drogowych w mieście. Nawigacje szalały. Ciśnienie miałem trochę podniesione
Skwarek - 2024-07-12, 17:20
Dzisiaj wróciliśmy do domu.
Wczoraj przejechaliśmy przez Danię i kawałek Niemiec i stanęliśmy na nocleg przy autostradzie około 100km od Berlina. W drodze towarzyszyły nam ulewy na zmianę z krótkimi chwilami słonecznymi.
Dzisiaj też mokro ale trochę lepiej.
Nie obyło się bez małej straty, na autostradzie odfrunęło boczne okienko z sypialni. W nocy je uchyliłem, zapomniałem zamknąć i dziś rano odleciało w siną dal. Nawet nie wiem kiedy
Na szczęście jazda w deszczu nie zmoczyła nic w samochodzie.
Cała wyprawa mimo szybszego jej zakończenia z powodu pogody była udana, zobaczyliśmy kolejny dla nas egzotyczny kraj. Mnóstwo fajnych widoków i spacerów a i towarzystwo mieliśmy też świetne. Prowadzili nas od atrakcji do atrakcji, żona trochę się stresowała przepaściami i wąskimi drogami ale rozumiała, że to Norwegia
W naszym odczuciu Norwegia jest jednym wielkim Parkiem Narodowym w którym usiłują żyć Norwegowie.
Jak zwykle nie wiem ile kilometrów przejechaliśmy. Wiem, że pojawił się komunikat zachęcający do zmiany oleju i że spalił średnio 8,8 l/100km.
Dziękuję wszystkim z piwka i śledzenie naszych przygód.
LukF - 2024-07-12, 18:32
Skwarek,
Dwa i pół tygodnia- nie przemęczałeś się w tym kamperze z żoną
Witaj w domu
Skwarek - 2024-07-12, 19:49
LukF - dzięki za piwko
Właśnie dostałem mapkę z trasą od Oslo, bez dojazdu. 1800 km samego zwiedzania.
ZbigStan - 2024-07-12, 20:47
Skwarek, Ciekawa podróż i szczęśliwie zakończona. Deszcze które doświadczyłem w Szkocji dotarły widać i do Norwegii.. . Pozdrawiam.
Skwarek - 2024-07-12, 21:15
ZbigStan napisał/a: | Skwarek, Ciekawa podróż i szczęśliwie zakończona. Deszcze które doświadczyłem w Szkocji dotarły widać i do Norwegii.. . Pozdrawiam. |
Dzięki za piwko
Wierzę, że te deszcze dają " w kość " . Masz daleko do domu i ewentualny odwrót jest bez sensu.
Na pewno w lipcu do Norwegii już nie pojadę. Są mniej mokre miesiące.
Teraz i u nas leje, więc pilniej będę śledził Twoją relację.
Pozdrawiam
Staszek II - 2024-07-13, 09:42
Skwarek,
Dzięki za relację. Szkoda, że pogoda nie do końca dopisała. Norwegia cały czas przed nami ze względu na to, że najlepiej byłoby mieć 3-4 tygodnie. Na razie nie mamy takiego czasu a jak powstaje kolektywna decyzja to wygrywa kierunek południe Wszystko przed nami a czytając kolejną relację coraz więcej się dowiaduję o tym kierunku. Za relację zasłużone Pozdrawiam
Darson - 2024-07-13, 21:32
Skwarek napisał/a: | Minęły dwa dni i czas najwyższy na dalszą relację |
Piłem tamten cydr 😁 Baaardzo dobry .
I mam zdjęcie tej wielkiej ściany skalnej z ... wycieczką wspinaczy idącą pod górę. Wyglądają jak mrówki. 😁
Szkoda, że już nie krążysz w okolicach Stavanger. Będę tam jutro 😉
Darson - 2024-07-13, 21:47
Skwarek napisał/a: |
Dzisiejsza poranna rzeczywistość była zimna i mokra |
Niestety, w pobliżu morza tak to wygląda. 🙁
Mnie to doprowadza do rozpaczy, gdy przylatuję z Polen, gdzie było 25-30 °C, a poniedziałek w pracy wita mnie deszczem i wiatrem.
Zapewne wiesz Skwarku (😉), że w Bergen pada 260 dni w roku 🤧👎
Darson - 2024-07-13, 21:59
Skwarek napisał/a: | Wczoraj przejechaliśmy przez Danię i kawałek Niemiec i stanęliśmy na nocleg przy autostradzie około 100km od Berlina. W drodze towarzyszyły nam ulewy na zmianę z krótkimi chwilami słonecznymi. |
Ja jechałem wczoraj i w Polsce, przed Wrockiem było oberwanie chmury. 😮
Za zresztą też.
W Niemcach podobnie i w Danii to samo.
Może ten świat się już kończy ... 😛😂
dreamteam - 2024-07-19, 17:43
Skwarek napisał/a: |
Na pewno w lipcu do Norwegii już nie pojadę. Są mniej mokre miesiące....
|
...tym bardziej należy docenić, że w ogóle chciało Ci się pisać relację !
Jest super i bardzo pouczająca.
Piwka na rozgrzewkę postawiliśmy.
Dzięki
Janusszr - 2024-07-19, 17:55
Skwarek napisał/a: |
Na pewno w lipcu do Norwegii już nie pojadę. Są mniej mokre miesiące.
|
Tak nieśmiało spytam. Które to są te mniej mokre letnie miesiące?
MILUŚ - 2024-07-19, 18:07
Janusszr napisał/a: | Skwarek napisał/a: |
Na pewno w lipcu do Norwegii już nie pojadę. Są mniej mokre miesiące.
|
Tak nieśmiało spytam. Które to są te mniej mokre letnie miesiące? |
Na pewno dla nas to czerwiec
Janusszr - 2024-07-19, 19:38
MILUŚ napisał/a: | Janusszr napisał/a: | Skwarek napisał/a: |
Na pewno w lipcu do Norwegii już nie pojadę. Są mniej mokre miesiące.
|
Tak nieśmiało spytam. Które to są te mniej mokre letnie miesiące? |
Na pewno dla nas to czerwiec |
Latem czerwca jest tylko 9 dni Reszta to wiosna przecież.
Skwarek - 2024-07-19, 21:02
Janusszr napisał/a: | MILUŚ napisał/a: | Janusszr napisał/a: | Skwarek napisał/a: |
Na pewno w lipcu do Norwegii już nie pojadę. Są mniej mokre miesiące.
|
Tak nieśmiało spytam. Które to są te mniej mokre letnie miesiące? |
Na pewno dla nas to czerwiec |
Latem czerwca jest tylko 9 dni Reszta to wiosna przecież. |
Też myślałem o czerwcu bo to i dzień dłuższy (ale akurat tego tam teraz nie brakowało). Z tym czerwcem w tym roku też było bardzo deszczowo. Nie wiem jak się mają sprawy pogodowe w sierpniu. Przy obecnych zmianach klimatycznych trudno o jakąś wieloletnią regułę pogodową, chyba łatwiej jest mieć szczęście.
Janusszr - 2024-07-19, 23:02
Z domu wyjeżdżamy do Norwegii na miesiąc zawsze ok.10 czerwca. Na miejscu jesteśmy ok.15. Dwa lata temu było kilka dni(raczej godzin) deszczowych, ale ogólnie było super. Upały jak w Grecji. W zeszłym roku również pogodę mieliśmy wspaniałą. Mały deszcz padał tylko dwa razy i zawsze w porze "nocnej". W tym roku było w kratkę, ale nie narzekaliśmy. Przecież to północ Europy, a nie południe. Jeżeli nie zajdą jakieś nieprzewidywalne zdarzenia, to w przyszłym roku ponownie ok.10 czerwca wyjazd do Norwegii na miesiąc.
Skwarku. Kilka lat temu (w 2016) odwiedziliśmy Norwegię w sierpniu. Przebywaliśmy w okolicach Haugesund dwa tygodnie. Przez cały nasz pobyt kilka razy dziennie lało i kilka razy razy dziennie świeciło słoneczko. Nic pośredniego, czyli np. zachmurzenie bez deszczu. Albo słońce, albo deszcz. Temperatura była raczej na długi rękaw.
Komplecik - 2024-07-31, 07:48
O kurde fajne rzeczy mnie mijają, nadrobiłem
krzlac - 2025-08-03, 09:53
Skwarek napisał/a: | ...Na pewno w lipcu do Norwegii już nie pojadę... |
W tym roku byłem właśnie w lipcu (4-19) i była cudowna pogoda. Nie ma reguł.
Skwarek - 2025-08-03, 10:16
krzlac napisał/a: | Skwarek napisał/a: | ...Na pewno w lipcu do Norwegii już nie pojadę... |
W tym roku byłem właśnie w lipcu (4-19) i była cudowna pogoda. Nie ma reguł. |
Tak, to prawda nawet miejscowi nie są w stanie przewidzieć jaka będzie pogoda, zmienia się z dnia na dzień. W jednym tygodniu mają pod 30C i zaraz 17C. Trzeba mieć szczęście tak jak Ty by trafić na ciepełko bez deszczu
Janusszr - 2025-08-04, 12:55
Skwarek napisał/a: |
Tak, to prawda nawet miejscowi nie są w stanie przewidzieć jaka będzie pogoda, zmienia się z dnia na dzień. W jednym tygodniu mają pod 30C i zaraz 17C. Trzeba mieć szczęście tak jak Ty by trafić na ciepełko bez deszczu
|
Pewien kolega z forum nie miał szczęścia. Obiecał żonie, że w Norwegii będzie piękna pogoda. Dała się namówić na wyjazd. Okazało się inaczej. Sprawa zakończyła się dla Niego dość dobrze. Uszedł z życiem
Skwarek - 2025-08-04, 13:32
Janusszr napisał/a: |
Pewien kolega z forum nie miał szczęścia. Obiecał żonie, że w Norwegii będzie piękna pogoda. Dała się namówić na wyjazd. Okazało się inaczej. Sprawa zakończyła się dla Niego dość dobrze. Uszedł z życiem |
Czyli jak to ostatnio modne, że został ułaskawiony.
|
|