W TV, Internecie - Kamper - jak żyć biednie za duże pieniądze
Darson - 2024-12-08, 19:06 Temat postu: Kamper - jak żyć biednie za duże pieniądzeJakby ktoś nie miał pomysłu na prezent pod choinkę to myślę, że taka koszulka jest całkiem niezła. https://koszulkowy.pl/21520-kamper-jak-zyc-biednie-za-duze-pieniadze-damska-koszulka-na-prezent.html#gallery-11
Dla pań i panów.
P.s. tytuł edytowanypeja76 - 2024-12-09, 22:22 Ktoś tu widzę będzie nosił moją koszulkę Darson - 2024-12-09, 22:25 a to koszulka w Twoim avatarze ? Tak, będę nosił ale zieloną peja76 - 2024-12-09, 22:39
Darson napisał/a:
to koszulka w Twoim avatarze
Darson - 2025-02-24, 05:55 Uzupełniając temat koszulki.
Przyszła, dobra jakość, polecam !
A w związku z tytułem i napisem na koszulce ...
potwierdzenie w tym filmie.
Że chcąc podróżować kamperem, trzeba mieć pieniądze.
Bo rozumiem, że zyski z prowadzenia kanału nie pokrywały kosztów tychże wyjazdów, skoro prowadzący zdecydowali się na sprzedaż.
Przyznam szczerze, że ja miałem fuksa, gdy znalazłem swojego pierwszego kampera, za niezbyt duże pieniądze.
Gdyby nie to, nie wiem, czy, jak i kiedy rozpoczęła by się moja przygoda z kamperami
Bo plany były nieco inne. 😉SlawekEwa - 2025-02-24, 11:25
Darson napisał/a:
Bo rozumiem, że zyski z prowadzenia kanału nie pokrywały kosztów tychże wyjazdów, skoro prowadzący zdecydowali się na sprzedaż.
Za mała oglądalność, podobno jak się ma 50 tyś subów to już można mówić o zyskach z kanału.krzlac - 2025-02-24, 12:03 Ja nie sprzedaję. Oliwki nie mam, na Islandii byłem własnym kamperem...MILUŚ - 2025-02-24, 15:07
Darson napisał/a:
............
Bo rozumiem, że zyski z prowadzenia kanału nie pokrywały kosztów tychże wyjazdów, skoro prowadzący zdecydowali się na sprzedaż...
Jednak nie rozumiesz......albo nie oglądasz ze zrozumieniem
Było wiele innych powodów sprzedaży przez nich kampera .
Prowadzenia kanału nie zaprzestają ...........Darson - 2025-02-24, 15:22 No to źle zrozumiałem 😁
Kilka razy powtarzają, że drogo.
Wszystko drogo.
Na tym się skupiłem.
Jeśli przeczytasz mój wpis, ale bez tego zdania to będzie lepiej ? 😉
I nie oglądałem całego filmu, bo po co, skoro sprzedali
Wyskoczyło mi jakoś, gdy obejrzałem film o wyprawie do lasu.
A fakt pozostaje faktem MILUŚ,
To zabawa, jeśli nie dla bogatych, to przynajmniej dla tych, którzy mają pieniądze gryz3k - 2025-02-24, 15:51
Darson napisał/a:
To zabawa, jeśli nie dla bogatych, to przynajmniej dla tych, którzy mają pieniądze
Patrz a wielu niemieckich emerytów kupuje kampera i wyjeżdża z kraju bo na życie w Niemczech ich nie stać.
Nie ma pewnie statystyk ale śmiem przypuszczać, że większość tzw vanliferów /nie mylić z emerytami na długich wakacjach/ w bardzo krótkim okresie powróciło do 'normalnego' życia rozczarowani tym, że jednak trudno jest żyć na kilku metrach kwadratowych na cały etat, prowadzenie kanału na youtube to jednak ciężka i wymagająca praca nie gwarantująca oczekiwanych zysków, która odbiera dużo funu z podróży. No i oczywiście czym innym jest vanlifovanie w Morello na kamperparku czy kempingu na Lazurowym wybrzeżu mając do dyspozycji Smarta a czym innym koczowanie w krzakach w Hiszpanii w starej T4.Cyryl - 2025-02-24, 17:07 wszystko w nadmiarze przestaje być atrakcją. ja jeżdżę kamperem dużo, w zimę weekendowo i nie tylko, bo święta, Sylwester itp. z wiosną zaczynamy dalsze podróże. na każdą podróż czekamy z utęsknieniem, potem wracamy i znowu nie możemy doczekać się następnej wycieczki.
natomiast żyć w kamperze nie wyobrażam sobie.
ale każdy ma swoje upodobania.peja76 - 2025-02-24, 20:20
Darson napisał/a:
chcąc podróżować kamperem, trzeba mieć pieniądze.
Paliwo niestety kosztuje
Jak widać wyjazd wyjazdowi nie równy
Darson napisał/a:
Bo rozumiem, że zyski z prowadzenia kanału nie pokrywały kosztów tychże wyjazdów, skoro prowadzący zdecydowali się na sprzedaż.
U nas koszt to tylko paliwo a jak ja to mówię jeść trzeba wszędzie.
Na moje tu są dwa problemy, koszty i dzieci. Koszty zawszę można ciąć ale dzieci przy takiej częstotliwości wyjazdów się nie dziwię że podziekowały.
My też jedziemy praktycznie co Weekend, ale większość to odpoczywamy a nie ciągle zwiedzanie i bieg, bo trzeba coś nagrać, zlepić vlog...... tak to niestety nie idzie
joko - 2025-02-24, 21:26
gryz3k napisał/a:
prowadzenie kanału na youtube to jednak ciężka i wymagająca praca nie gwarantująca oczekiwanych zysków, która odbiera dużo funu z podróży.
To jest racja. Ja nawet zaryzykował bym stwierdzenie że odbiera cały fan.
Kiedyś , jeszcze w czasach przed-kamperowych namiętnie filmowałem wszystkie nasze podróże i wakacyjne wypady i potem po powrocie zbierała się cała rodzina i robiliśmy seans , pokazując i opowiadając co widzieliśmy . Była to taka ówczesna forma kanału YT na prywatne potrzeby najbliższej rodziny
Wtedy było to fajne , ale z biegiem lat zacząłem sobie uświadamiać , że chcąc pokazać coś innym, sam traciłem to co najważniejsze w podróżach, czyli ten bezpośredni odbiór i doznania z tego że coś się zobaczyło na własne oczy.
Do dzisiaj wiele wspomnień z tamtych lat jest dokładnie takie jak to co wtedy nagrałem , więc jakby z perspektywy obiektywu kamery.
Ciągłe pilnowanie, żeby kamera była włączona w odpowiednim momencie, żeby bateria się nie wyładowała , żeby najażniejsze momenty i miejsca zostały dobrze uwiecznione spowodowało, że bardzo wielu ważnych rzeczy wtedy nie zauważyłem i nie zapamiętałem.
Dzisiaj nie popełniamy już tego błędu z żoną i filmów nie nagrywamy już wcale a i zdjęć robimy tak ze 100 razy mniej Darson - 2025-02-25, 04:11 joko,
Cytat:
Ciągłe pilnowanie, żeby kamera była włączona w odpowiednim momencie, żeby bateria się nie wyładowała....
I jeszcze druga sprawa, czy kręcisz dla siebie, czy dla innych.
Bo w tym drugim przypadku potrzeby i wymagania są zupełnie inne 😉
Robienie czegoś na siłę odbiera całą przyjemność.
Dlatego będę tu tak długo, dopóki będę miał z tego przyjemność. SlawekEwa - 2025-02-25, 08:19
Darson napisał/a:
Dlatego będę tu tak długo, dopóki będę miał z tego przyjemność.
O Tajlandii piszesz Darson - 2025-02-25, 08:28 rozwiniesz myśl ?
Bo nie piłem kawy ...SlawekEwa - 2025-02-25, 08:32
Darson napisał/a:
Bo nie piłem kawy ..
To jednak wypij tą kawę i pomyśl MILUŚ - 2025-02-25, 12:36
SlawekEwa napisał/a:
Darson napisał/a:
Dlatego będę tu tak długo, dopóki będę miał z tego przyjemność.
O Tajlandii piszesz
Strach pomyśleć ale chyba pisze o .....CT gryz3k - 2025-02-25, 15:58
joko napisał/a:
gryz3k napisał/a:
prowadzenie kanału na youtube to jednak ciężka i wymagająca praca nie gwarantująca oczekiwanych zysków, która odbiera dużo funu z podróży.
To jest racja. Ja nawet zaryzykował bym stwierdzenie że odbiera cały fan.
Kiedyś , jeszcze w czasach przed-kamperowych namiętnie filmowałem wszystkie nasze podróże i wakacyjne wypady i potem po powrocie zbierała się cała rodzina i robiliśmy seans , pokazując i opowiadając co widzieliśmy . Była to taka ówczesna forma kanału YT na prywatne potrzeby najbliższej rodziny
Wtedy było to fajne , ale z biegiem lat zacząłem sobie uświadamiać , że chcąc pokazać coś innym, sam traciłem to co najważniejsze w podróżach, czyli ten bezpośredni odbiór i doznania z tego że coś się zobaczyło na własne oczy.
Do dzisiaj wiele wspomnień z tamtych lat jest dokładnie takie jak to co wtedy nagrałem , więc jakby z perspektywy obiektywu kamery.
Ciągłe pilnowanie, żeby kamera była włączona w odpowiednim momencie, żeby bateria się nie wyładowała , żeby najażniejsze momenty i miejsca zostały dobrze uwiecznione spowodowało, że bardzo wielu ważnych rzeczy wtedy nie zauważyłem i nie zapamiętałem.
Dzisiaj nie popełniamy już tego błędu z żoną i filmów nie nagrywamy już wcale a i zdjęć robimy tak ze 100 razy mniej
Ja kiedyś od jednego z użytkownikó forum przeczytałem, że zmyślam na temat moich podróży. Zdjęcia miały być dowodem na to, że coś widziałem. A ja prawie od zawsze doświadczam a fotografuję sporadycznie.Darson - 2025-02-26, 16:28 Jakby na potwierdzenie tej całej pisaniny ...
Mam pęknięty wewnętrzny plastik na drzwiach.
Poprzedni właściciel trzaskał, albo próbował zamknąć przy wysuniętych blokadach.
Napisałem do McLouisa z zapytaniem, ale grzecznie mi odpisali, że tylko dystrybutor/ dealer sprzedaje części.
No to znalazłem dealera w Skawinie
Pan poszukał w katalogu i po VIN-ie znalazł.
363,58 Euro plus 60 euro wysyłka.
Dobranoc gryz3k - 2025-02-26, 17:39
Darson napisał/a:
363,58 Euro plus 60 euro wysyłka.
To i tak masz fart. Jak u mnie w Hymerze chciałem kupić kolumienkę po wylewkę, plastiku tyle co w plastikowej misce to usłyszałem 700 euro netto. kimtop - 2025-02-26, 18:10 Ciężko jest lekko żyć AMIGO - 2025-02-26, 18:43
kimtop napisał/a:
Ciężko jest lekko żyć
To prawda
Znajomek musiałby sobie w czapkę z armaty strzelić - gdy zbyt energicznie/nieuważnie otworzył lewe drzwi w swoim traktorku, to ponad 2000 € pękło i zmieniło się w szklany groszek
Kupił nowe, a dwa tygodnie póżniej w nieco innych okolicznościach ten sam los spotkał drzwi prawe....
Jakie czasy, takie ceny...joko - 2025-02-26, 21:47
Darson napisał/a:
Jakby na potwierdzenie tej całej pisaniny ...
Mam pęknięty wewnętrzny plastik na drzwiach.
Poprzedni właściciel trzaskał, albo próbował zamknąć przy wysuniętych blokadach.
Napisałem do McLouisa z zapytaniem, ale grzecznie mi odpisali, że tylko dystrybutor/ dealer sprzedaje części.
No to znalazłem dealera w Skawinie
Pan poszukał w katalogu i po VIN-ie znalazł.
363,58 Euro plus 60 euro wysyłka.
Dobranoc
A ta część to jest jeszcze aktualnie produkowana i montowana w nowych kamperach ?
Jeśli tak, to cenę można by uznać za lekko wygórowaną , ale jeśli tego nie ma już w bieżącej produkcji to nic niezwykłego.
Producent ma pewnie na stanie jakąś ilość , która została po produkcji i pilnuje tego jak świętych kości , bo wyprodukowanie nowych wiąże się zapewne z odgrzebaniem jakichś form , wsadzeniem ich na maszynę i wykonaniem małej serii ..... a to kosztuje .
Poza tym takie części nawet jak zostały z jakieś większej serii produkcyjnej to też trzeba w to było zainwestować jakieś pieniądze i teraz leży to gdzieś , zajmuje miejsce i się kurzy.
Normalne więc, że nikt nie sprzeda tego tanio SlawekEwa - 2025-02-26, 21:58
joko napisał/a:
oza tym takie części nawet jak zostały z jakieś większej serii produkcyjnej to też trzeba w to było zainwestować jakieś pieniądze i teraz leży to gdzieś , zajmuje miejsce i się kurzy.
No tak " niech zajmuje miejsce , leży i się kurzy" aż jakiś bogaty to kupi, a może jednak niejoko - 2025-02-26, 22:24
SlawekEwa napisał/a:
joko napisał/a:
oza tym takie części nawet jak zostały z jakieś większej serii produkcyjnej to też trzeba w to było zainwestować jakieś pieniądze i teraz leży to gdzieś , zajmuje miejsce i się kurzy.
No tak " niech zajmuje miejsce , leży i się kurzy" aż jakiś bogaty to kupi, a może jednak nie
No właśnie , kupi , nie kupi , po co sobie tym głowę zawracać. Jak jest 10szt na półce to pierwsza która się sprzeda ma iść za taką sumę , aby te pozostałe 9 mogło sobie bez straty leżeć i się kurzyć
Poza tym sprzedaż czegokolwiek poniżej realnej kwoty jaką klient jest w stanie zapłacić toż to jest poważny "grzech zaniechania"
Na to są nawet paragrafy . Sprzedaż poniżej poziomu rentowności to dumping w czystej postaci
Panowie, wolny mamy póki co rynek i każdy może sobie wołać za swoją pracę czy produkty tyle ile się mu żywnie podoba , nawet piekarz za chleb , a klienci mogą to weryfikować kupując lub nie SlawekEwa - 2025-02-27, 07:50 No gdzie te czasy jak "garażowi" budowniczowie kamperów kupowali "leżaki magazynowe" za śmieszne kwoty Cyryl - 2025-02-27, 08:28
joko napisał/a:
...Kiedyś , jeszcze w czasach przed-kamperowych namiętnie filmowałem wszystkie nasze podróże i wakacyjne wypady i potem po powrocie zbierała się cała rodzina i robiliśmy seans...
w czasach przedkamperowych jeździłem z towarzystwem na turnieje siatkówki do Niemiec i Austrii, kolega miał jedną z pierwszych kamer VHS i filmował nasze mecze.
po jakimś czasie spotykaliśmy się i próbowaliśmy oglądać to. powiem szczerze nie dało rady, w połowie pierwszego meczu gadaliśmy o innych rzeczach, a na TV nikt nie patrzył.rysiol - 2025-02-27, 08:40 Dumbing ma też swoje przeciwieństwo:
Cena nadmiernie wygórowana – cena nieuczciwa, rażąco nieekwiwalentna, zawyżona w stosunku do ekonomicznej wartości oferowanego świadczenia. Cena ta nie byłaby do zaakceptowania w warunkach istnienia konkurencji, zaś jej pobieranie jest skutkiem monopolistycznej pozycji oferenta.
Na to też jest paragraf.Darson - 2025-03-02, 13:45 Znalazłem używkę z rocznych drzwi za 800, więc spoko.
Całe drzwi też znalazłem, za 3200 zł.