terenowiec - 2009-07-17, 22:54 Temat postu: Jak najlepiej dotrzeć do Skandynawii? Nie znalazłem szerszej odpowiedzi na to pytanie. Otóż, chciałbym poznać Wasze propozycje, jaką drogą najlepiej dotrzeć do Szwecji? Interesuje mnie rozwiązanie w miarę niedrogie i nie strasznie długie. Chcę zwiedzić południowo zachodnią część Szwecji tak pomiędzy Ystad a Sztokholmem. Planujemy jechać wzdłuż wybrzeża. Jaką drogę (rozwiązanie) proponujecie? papamila - 2009-07-17, 23:20 Już ci odpowiadam, prom z Gdyni do Karlskrony jest dzienny i nocny dzienny jest tańszy bo nie musisz kupować kajuty wypłyniecie 9.00- przypłyniecie 18.00, cena (za kampera ) ok 900-1200 w dwie strony nocny startuje o 19.00 a przypływa o 7.00 Płynąc nocnym co prawda droższym możesz się wyspać co w Twoim wypadku byłoby rozsądne (patrzac skąd jedziesz) Nie tracisz wtedy czasu. Jest bodajże mozliwośc wykupu fotela na czas tejsu nocnego ale nie polecam- kiepsko się na nim śpi więcej informacji na www.stenaline.pl Jest jeszcze prom ze świnoujścia do Ystad,(szczegółów nie znam) i droga lądowa przez Niemcy, Danię, most Oresund (płatny) i jesteś w Szwecji 
P.S. Jeśli jedziesz osobówką to cena promocyjna jest 250,-zł /auto+5 osób terenowiec - 2009-07-17, 23:32 Chcę tam jechać kamperem. Patrząc na mapę, to i do Świnoujścia z Wrocławia mam bliżej, ale i trasa przez Bałtyk do Ystad jest krótsza, czyli prom może być tańszy. A trasa przez Niemcy i ten most nie jest zbyt długa? Którędy z Wrocławia się jedzie najlepiej? papamila - 2009-07-17, 23:38 O, jeszcze jedna propozycja, prom z Sasnitz w Niemczech, wielki jak niewiem co miejsca są prawie zawsze a cena oscyluje ok 160E/ jedna strona Pisałem o Gdyni bo to znam i mam sprawdzone w szczegółach, Karlskrona- Sztokholm to 500km, docierasz tam piękną drogą widokową wzdłuz Bałtyku. Myśmy ostatnio płyneli promem dziennym, wieczorkiem machneliśmy częśc trasy resztę wczesnym rankiem i 0 10 byliśmy w sztokholmie Pawcio - 2009-07-19, 23:06
Wbrew pozorom prom do Ystad jest droższy. Za kampera i dwie osoby zapłacisz powyżej 1500 zł. W tej samej konfiguracji prom z Gdyni do Karlskrony będzie kosztował do 1100 zł. (promy dzienne) Przez Malmo podróż do Szwecji zajmie troszkę więcej czasu. I będzie bardziej męcząca. Ale jeśli masz czas, to dlaczego nie? Adampio - 2009-12-21, 00:03 Czy ktos sie orientuje jak wyglada transport przez Zatoke Finska (Talln-Helsinki)? A konkretnie czy VW Ogorek (zwykle Kombi, nie kamper) jest traktowany jak "car" czy jak "van"? Bo w cennikach dostępnych w Sieci "van"= 2 x "car" podczas gdy moj Ogorek jest o parenascie cm krotszy od mojej osobowej Corolli ;-) Jacek M - 2009-12-21, 00:35
Zbadaj ceny promów - próbowałem wszystkich trzech połączeń i zgadzam się z opinią, że najgorszy jest prom do Ystad - droższy niż ten z Sassnitz i droższy od tego z Gdyni. Ja bym proponował dwa warianty: 1/. Wrocław - Olszyna - Ring - Sassnitz - Prom: Sassnitz - Trelleborg. 2/. Wrocław - Gdynia Prom Gdynia Karlskrona. Wprawdzie z Trelleborga po skandynawskiej stronie masz ok 250 km do Karlskrony czyli jakieś 100 pln za paliwo więcej ale różnica cen promów powinna to pokryć z nawiązką. Czasowo wyjdzie na jedno. Przez Niemcy - lepsza droga, za to wariant Gdynia - Karlskrona daje możliwość spokojnego przespania nocy. Sprawdź ceny obu przepraw w okresie, w którym chcesz jechać - ceny sezonowo bardzo się różnią! To link do Scandlines, obsługujących połaczenie Sassnitz - Trelleborg http://www.scandlines.de/...?%3Fculture=pl# A to do Unity Line - świnoujście Ystad http://www.unityline.pl/c...2009_10_01_2010 Pozdrawiam Jacek M JHJKi - 2009-12-21, 14:56 Wracaliśmy promem Trelleborg-Sassnitz, nie trzeba rezerwować miejsca, my byliśmy 2 godz. wcześniej i nie było problemów. Na jesieni kursowało 5 promów dziennie, cena o ile dobrze pamiętam ok, 100 Euro. Prom płynie ok. 3,5 godz. pozdrawiam ZetKa - 2009-12-21, 19:08 Podczas dwóch ostatnich wyjazdów do Norwegii (2006 i 2008) wybierałem prom z Rugii Trelleborg - Sassnitz. Najkorzystniejsza cena a i dojazd przez Niemcy nie bez znaczenia. Pozdrawiam MILUŚ - 2009-12-27, 21:03 Witam !!! Przed dwoma laty w swoją pierwszą / myślę ,że nie ostatnią / wyprawę do Skandynawii wybrałem się przez Niemcy gdzie w Puttgarden wsiedliśmy na prom do Rodbyhavn w Danii.Promy chodza co 1-2 godziny , płyną 1/2 h koszty nie są wielkie. Po zwiedzeniu Kopenhagii masz dwie możliwości dostania się na szwedzki brzeg - mostem lub promem do Malmo. PZDR> MILUŚ 
niedzwiadki - 2010-01-05, 15:08 My wybraliśmy prom z Sassnitz do Trelleborga. Oprócz chyba najniższej ceny największym atutem tej przeprawy był krótki czas podróży promem. Kamper zostaje w ładowni promu a w nim wszystkie nasze rzeczy. Podróżując z 1.5 rocznym maluchem chcieliśmy skrócić maksymalnie czas przebywania poza naszym "domkiem" Przez 4 godziny pozwiedzaliśmy co jest na ciekawego na promie, maluch troszkę zdrzemnął się na zestawionych krzesłach. Przy promach, które płyną 8 i więcej godzin musielibyśmy chyba wynając kabinę oraz przenosić z kampera całą masę absulutnie niezbędnych rzeczy. Uwaga: w sezonie nie zawsze są miejsca na promy które odpływają z Sassnitz w godzinach ok 12 i 18. terenowiec - 2011-04-15, 23:17 Odświeżę stary temat, który w moim przypadku powraca. Życie sprawiło, że planowany wyjazd do Szwecji, mam nadzieję, odbyć w tym roku w lipcu. Nie będzie to jednak wyprawa kamperowa lecz samochodowa z przyczepą. Z Sassnitz do Treleborga bilet w tym okresie na duży zestaw jakim jedziemy to 107 Euro w jedną stronę co daje koszt nieco ponad 400zł. W obie strony 800zł z kawałkiem. Z domu do Sassnitz mam niecałe 700km w 90% po autostradzie. Do Gdańska mam niecałe 500km, ale praktycznie wszystko po zwykłych polskich drogach, wiec zarówno w paliwie jak i czasie przejazdu będzie to samo, co do Sassnitz. W lipcu prom z Gdańska do Karlskrony za duży zestaw kempingowy (Toyota Land Cruiser + przyczepa 720cm) jest znacznie droższy, gdyż według cennika jest to niby 860zł, ale w jedną stronę. Czyli mówiąc krótko, dla mnie "Trasa Gdańsko-Karlskronowa" jest droższa dwukrotnie, a i zmęczenie jazdą przez Polskę będzie większe niż po niemieckich autostradach. No i czas płynięcia promem wyraźnie różny, co przy sztormowej pogodzie może mieć istotnie znaczenie. krzysioz - 2011-04-16, 04:46 Sorki , ze nie wniose merytorycznie nic do dyskusji , ale po przeczytaniu dosze dlem do wniosku ze pytanie? od razu zawiera rozwiazanie problemu.
terenowiec - 2011-04-16, 10:20 Masz Krzysio rację. Wczorajszy terenowiec odpowiadał terenowcowi, który dawno temu założył ten wątek. Wczorajsza informacja może się przydać innym, którzy tu zajrzą i będą mieć podobny problem jak ja kiedyś. Mogę nawet dodać, dla zainteresowanych, że przejazd przez most Kopenchaga - Malme, kosztuje 40 Euro od samochodu osobowego i 80 Euro za samochód z przyczepą - w jedną stronę. Czyli jest to wariant dość drogi. Nie wiem jak liczony jest kamper, ale myślę, że jako samochód osobowy? darboch - 2011-04-16, 12:52
Może się mylę ale nie ma takiej trasy,jest Gdynia-Karlskrona i w zeszlym roku kamperem o dl powyzej 6m płaciliśmy ok 1100zl,w tym mieliśmy kajutę w jedną stronę.Sprawdż dokladnie bo jak sprawdzałem na ten rok to mi wyszło ok 1200zl w dwie strony. Jest jeszcze opcja jeśłi płacisz karta z DB i chyba City to masz zniżkę a takżę za punkty z Shella masz procentową zniżkę ale pewnie promocje się nie łączą.
terenowiec - 2011-04-16, 14:04 Oto ile wychodzi za przepłyniecie w obie strony, prawie 1900zł w najtańszej wersji: https://www.stenaline.pl/...ona%2fcennik%2f Jeżeli komuś nie pokazuje się gotowy cennik, to proszę wpisać: Wyjazd 20 lipca, powrót 29 lipca. Dwie osoby dorosłe, dziecko 6 lat, dziecko 3 lata, samochód<6m i przyczepa niższa niż 4m i krótsza niż 10 m. Powinna się pokazać tabela z cenami. Wychodzi jeszcze drożej niż podałem wczoraj, ale wczoraj jakoś inaczej naliczali... Nie wiem dlaczego? Niemniej jednak, płynięcie promem, zestawem samochód i duża przyczepa, jest bardzo drogie. Co do miejscowości, to maja wina. Chodzi oczywiście o wypłynięcie z Gdyni, a nie z Gdańska. darboch - 2011-04-17, 11:29 Wychodzi,że van do 10m wychodzi taniej niż z przyczepką 
Jaki z tego wniosek ?
tomiy - 2011-04-17, 15:02 Niestety terenowiec zestaw samochod+duza przyczepa jest najdrozszym zestawieniem, porównywalnym tylko z camperami (autobusami) amerykańskimi. Tak samo jest chyba w fiordach norweskich darboch - 2011-04-18, 09:48 Z przyczepami nie wjedziesz w sporo pięknych miejsc w Norwegii bo mają zakaz. terenowiec - 2011-04-18, 20:50 Przy wielu zaletach kampera, ma też on swoje wady. Naprawdę fajny kamper, którym bez zabierania z sobą mechanika można spokojnie jeździć, kosztuje więcej niż przyczepa. Dziś na takiego kampera mnie nie stać, a pojazdy z lat 80-tych i początku 90-tych nie podobają się mojej ładniejszej połowie. Ponadto my jeździmy bardziej stacjonarnie, gdyż dzieci są małe i nie przemieszczamy się codziennie z miejsca na miejsce. A jak już się rozłożymy, to mamy do dyspozycji wolny samochód, którym w jednej sekundzie możemy jechać gdzie chcemy. Jak porównywałem przestrzeń życiową, to w mojej przyczepie jest ona większa, niż w większości kamperów (długość wewnątrz przyczepy to 545 cm, na zewnątrz to 620 + zaczep). Jak dzieci dorosną i będą chciały z pozycji pasażera zwiedzać świat, to chętnie kampera kupimy. Ktoś powie, że można przecież wynajmować. Przerabiałem i w naszym przypadku to się nie sprawdza, gdyż niewiele firm w mojej okolicy ma wolne terminy na zawołanie. A u nas tak jest, że w czwartek decydujemy, że w piątek wyjeżdżamy. Co roku jeździmy do Chorwacji i tam rozkładamy się z całym majdanem. Samochód jest niezbędny do codziennego funkcjonowania. Dziesiątki ludzi, którzy przyjechali kamperami, nie zwijali ich codziennie by pojechać do miasta. Chodzili pieszo lub jeździli rowerami. Dostanie się do innego miasteczka, było dla nich problemem. Myśmy w porównaniu do nich byli wolni. Nie zrozumcie mnie źle, bo nie twierdzę, że kamper jest gorszy od przyczepy. Jest inny. Ma ogromne zalety, ale i też kilka wad. Dziś podstawową barierą dla mnie jest cena. To co mi się podoba, kosztuje powyżej 50 tysięcy. Starsze modele są nie do przyjęcia przez żonę, która widząc jak ładne są przyczepy (w tym nasza), nie che starych kamperów. darboch - 2011-04-19, 10:36 terenowiec, masz rację...wszystko ma swoje plusy i minusy terenowiec - 2011-07-22, 18:01 Zbliża się czas wyjazdu i trzeba by konkretnie zaplanować trasę. Czy jechał kiedyś ktoś z Was do Kopenhagi trasą lądową przez Danię? Jeżeli tak, to czy długi most wewnątrz Dani miedzy miejscowościami Nyborg na wyspie Fyn, a Korsor na wyspie Sjeland jest bezpłatny? Chodzi mi o tą przeprawę: http://maps.google.pl/maps?hl=pl&tab=wl Cz też trzeba za niego płacić podobnie jak za most z Kopenhagi do Malmo. Połączenia promowe aktualnie stały się w przypadku mojego zestawu bardzo drogie i rozważam podróż właśnie przez most do Malmo. Może jest to pytanie bezpodstawne, gdyż w tym materiale: http://www.visitdenmark.c...wielki-belt.htm jest informacja, że most ten też jest płatny, ale chciałem się upewnić. andreas p - 2011-07-22, 18:05
Jest platny. rafalcho - 2011-07-24, 17:31 terenowiec, Ten most wewnątrz Danii miedzy miejscowościami Nyborg na wyspie Fyn, a Korsor na wyspie Sjeland jest płatny, ten z Kopenhagi do Malmo też jest płatny. Cenniki masz TUTAJ Ja osobiście jechałem (co prawda osobówką) przez Niemci i płynłąłem z Puttgarden (koło Lubeki) na wyspę do Rodbyhavn. Opisałem nasz wyjazd TUTAJ Moim zdaniem jest to najtańsza forma dotarcia do Kopenhagi, a dalej do Malmo.
Sol-Wagon - 2012-10-18, 21:07 może się przydać... http://evewnorwegii.blogs...samochodem.html Jacek M - 2012-11-13, 10:19
Dzięki za kapitalny link  Mnóstwo wiedzy "od podszewki" plus świetne pióro autorki.
Cymesik! |
