Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam

Podwozia - technika i eksploatacja - naprawa resorów

EwaMarek - 2007-05-04, 18:51
Temat postu: naprawa resorów
poszukuje firmy która naprawi mi resory w peugeocie j5

mozliwie najbliżej Koła, dalej też najwyżej wysle spedycją.

jeśli ktoś juz coś takiego robił proszę o informacje ile to kosztowało, ile piór było w resorze

EwaMarek - 2007-05-18, 20:53

temat rozwinął się tutaj
http://www.forum.karawani...p?p=18680#18680

Jacek M - 2007-05-19, 15:30

I tutaj:
http://www.wyprawycamper....id=46&Itemid=42

Jacek M - 2009-08-15, 22:28

EwaMarek napisał/a:
temat rozwinął się tutaj
http://www.forum.karawani...p?p=18680#18680

Marku, z wrodzonego lenistwa do dziś temat z resorami mam nie załatwiony - przeczytałem wątek na zaprzyjaźnionym forum ale urywa się w najciekawszym momencie...
Możesz napisać, jak zakończyła się kwestia regeneracji?
Pozdrawiam
Jacek M

WINNICZKI - 2009-08-15, 23:44

W poniedziałek jade do poleconego kowala w Krakowie. Ma pare camperkow na swoim koncie więc myślę ,ze zrobi to OK. Resory po klepaniu mają być dalej "miękkie",ma stać ok 5 cm wyżej tył.Tak miał oryginał. Model Ducato z 90r. Pełna nazwa podwozia Ducato Combinato Camper.Resory wzmocnione 5-cio piórowe. Jak będę zadowolony,a w przyszłym tygodniu "Chorwacja" to podam namiary. :spoko
Jacek M - 2009-08-16, 00:40

Ok. Czekam na info :) Przejedź po tej naprawie chociaż na Bielany i z powrotem - łatwiej coś poprawić zanim wyjedziesz :wyszczerzony:
Pozdrawiam
Jacek M

WINNICZKI - 2009-08-16, 20:38

He..He akurat resory robie w rejonie Płaszowa a camperek na co dzień stoi na Salwatorze czyli na Bielany tylko ok 8 kilometrów :haha:
Jacek M - 2009-08-17, 15:03

Na Slwatorze? Ostatnio serduszko zabiło mi żywiej na widok kamperka stojącego przy Księcia Józefa ( i to chyba Buerstner...?) - czyzby to ten?!!?
WINNICZKI - 2009-08-17, 22:49

Nieee...... na szczęście nie mój.Mojego nie widac z Księcia Józefa,a stoi ok 30 metrów wcześniej,tylko na osiedlu nad tymi domami przy ulicy.No ale do rzeczy.Resory gotowe."Doktoryzowałem" się chyba ze dwa miesiące z kowalem rozmawiałem dwa razy ,aż już dziwnie sie już patrzył.Ale moge spokojnie stwierdzić.Kowal zrozumiał,że camper ma tylko ok.300 kilo ładowności i wozi się w nim szklanki i talerze :wyszczerzony: :wyszczerzony: Resory zrobione perfekt!!!!!.Camper stoi jak nowy na zdjęciu w katalogu(oczywiście zdjęcia historyczne-90rok).Poszedł na osi do góry ok.5cm.Resory miękkie,autko płynie po dziurach,a wygięte w prawidłową strone.Wieszaki wróciły na prawidłową pozycje.Po Chorwacji jak dalej bedzie wszystko ok to będę polecał na lewo i prawo.Koszt z wzmocnieniem prawej tylnej łapy 400zł.Chyba że ktoś już potrzebuje to nie będę ukrywał ul.Dekerta nazwisko Suder.Chłop wie co robi :wyszczerzony: :wyszczerzony: :spoko
Jacek M - 2009-09-12, 10:36

WINNICZKI,
WINNICZKI napisał/a:
Po Chorwacji jak dalej bedzie wszystko ok to będę polecał na lewo i prawo.

I co? I co?
Nadal polecasz? Mam jeszcze takie pytanko: czy p. Suder mówił coś o przypuszczalnej trwałości jego dzieła? Z moich pradawnych doświadczeń pamiętam, ze takie roboty mogły być zarówno trwałe jak i nietrwałe...
Pozdrawiam :spoko
Jacek M

WINNICZKI - 2009-09-12, 21:19

Jestem po włóczędze Słowacja,Chorwacja północna,Bośnia i Hercegowina,potem znowu Chorwacja( Riwiera Makarska),Monte Negro(Czarnogóra) i powrót wybrzeżem Chorwacji aż do Splitu i w góre do Zagrzebia, Węgry,Słowacja (baseny termalne).Unikałem autostrad a co sie z tym wiąże telepałem sie po większych i mniejszych dziurach.Mówiąc krótko przemieszczałem sie zapleczem tych krajów.Resory przysiadły ok.1 cm czyli OK.Zrobiłem ok.4000 kilometrów.Więc myśle że co miało "siąść" to już siadło.Czyli z czystym sumieniem moge polecić. :spoko :spoko
Jacek M - 2009-09-13, 00:30

Bardzo dziękuję bardzo :spoko :spoko :spoko
bartolo - 2009-09-27, 23:30

dekerta mowicie?? tez tak myslalem
i zrobil szybko, grzecznie, troche siadlo ale w granicach normy.
do poki nie wpadlem na pomysl dolozenia sprezyn roadmaster samodzielnie. rozkrecilem strzemiona i przerazilem sie robota kolesi z dekerta: przekrecone gwinty- musialem kupic nowe strzemiona old man emu, podkladki sprezynujace tak scisniete, ze nie dosc, ze plaskie to jeszcze w ksztalcie 6. wlosy stanely mi deba jak gosc mogl mnie na czyms takim wypuscis!!! nie reklamowalem, bo lepiej zeby nie ruszal mego samochodu wiecej ;(
wciaz szukam zaufanego speca... kiedys przyjdzie czas :)

WINNICZKI - 2009-09-28, 19:31

Na tym forum staramy sie pomóc a nie tylko krytykować,co z takiej wypowiedzi można korzystać jak to tylko kytyka nie poparta zadną dokumentacją (choć by zdjęcia) ,tak to wszystkich można oczernić. :evil: :evil: Wolał bym dowiedzieć się o wg.bartolo o dobrym fachowcu niż przeczytać taki tekst :spoko
bartolo - 2009-09-29, 19:17

nie zlosc sie na mnie :)
tez bym wolal napisac dobra opinie niz to co napisalem.
nie popre swej wypowiedzi zdjeciami, bo zostaly mi jedynie strzemiona, jedna nakretke zgubilem w trawie pod babia gora, gdy probowalem ja dokrecic bo na szczescie uslyszalem jak popuszcza po jednym zabku- wystrzelila w trawe, niemile uczucie ;(
a podkladki tez poszly do kosza, nie bylo z nich uzytku. nie spodziewalem sie, ze moga sie jeszcze przydac, zwlaszcza po to zeby komus cos musiec udowadniac.
z ciekawosci zajrzalem tu i trafilem na polecanie sobie nawzajem uslug zakladu o ktorym mam nieco inne zdanie: pewnie zna sie na rzeczy i zrobil najlepsze co powinien byl zrobic w tej sprawie z jaka sie u niego pojawilem, ale jego pracownik przekrecil mi co najmniej jedna nakretke i trzy podkladki sprezynujace i dobrze zeby i takie opinie znalazly sie na forum dla rownowagi.
no nie jest rozowo, zdejmij te okulary :bajer
jest jak jest
...i to napisalem
pozdrawiam
b:)

bartolo - 2009-09-29, 20:02

WINNICZKI napisał/a:
...kytyka nie poparta zadną dokumentacją (choć by zdjęcia)

nie mam garazu pochlaniajacego wszelkie zelastwo- podkladki, jako nieuzyteczne-wylecialy, nakretka- w trawie :? ale slad po niej zostal- znalazlem felerne strzemiono.
moim zdaniem takie cos nie powinno opuscic zakladu: 1: albo takie bylo, to sie mowi: "panie zmien pan to za x pln bo pan srube zgubisz" albo 2: bylo ok i przekrecil pracownik? byly jeszcze trzy rozwalkowane do rozwartosci "podkladki kiedys sprezynujace" ...na jedno wychodzi: kupilem nowe strzemiona i sam zakrecalem, zeby nie miec do nikogo pretensji.
nie jestem czepialski, ani klotliwy (gdybym byl, to wlasnie bym zbieral dowody i nachodzil goscia do skutku)
i tak jak pisalem wczesniej: dajcie znac na forum gdzie jakis zaufany zaklad, ktory warto odwiedzic, bo przyjdzie na to czas :) a ktory omijac tez napiszcie, po co sie maja ludzie zloscic...
b:)

intrak - 2010-01-14, 08:16

Witam w 2010NR :spoko
W sprawie strzemion to mogę polecić firmę która wykonuje profesjonalnie wszelkie strzemiona do samochodów w każdej grubości i kształcie z nakrętkami o różnym skoku gwintu. Mieszczą się w Warszawie na ul. Lustrzanej 3 tel/fax 22 6659194 . Polecam , szybko i dobrze robią , wysyłają kurierem. Robią też naprawy podwozia i regenerację każdego resora. :ok


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group