|
Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam
|
 |
Porady dla kupujących kampera - camper vs przyczpa -wasze rady i spostrzezenia
mondeo - 2009-10-13, 19:26 Temat postu: camper vs przyczpa -wasze rady i spostrzezenia wiem ze nie o camperach ale może ktos doświadczony napisze jakie były wasze wrazenia z jazdy i użytkowania przyczepki camping.
Pytam bo ktoś sprzedaje niby okazyjnie KNAUSA Z 2006 roku za 33 tys zł
dł 5,5 .(sprzedaje kolega kolegi )
Napiszcie wady takiego odpoczywania i plusy (jeżeli są )
Czy warto inwestowac w przyczepkę ?
ps.fotek nie mam bo i temat średnio mnie interesuje ale ,,kto pyta nie błądzi ''
mondeo - 2009-10-13, 19:41
a możesz choć troszkę uchlić te drzwi ?
Bim - 2009-10-13, 19:43
Miłej lektury http://www.forum.karawani...x.php?&Itemid=2
mondeo - 2009-10-13, 20:16
Zależy mi na kimś kto uzytkował przyczkę a teraz ma campera ,na takim forum wszyscy będą piali że przyczepki to rewealcja .
Bim - 2009-10-13, 20:20
mondeo napisał/a: | Zależy mi na kimś kto uzytkował przyczkę a teraz ma campera ,na takim forum wszyscy będą piali że przyczepki to rewealcja . |
teraz masz dwa fora wnioski wyciągnij co Tobie pasuje,
w opisie masz Adrie kamperka czy przyczepkę
ekosmak.dabrowska - 2009-10-13, 20:36
KURCZAKI napisał/a: | , tu przez grzeczność nikt źle nie będzie mówił o cycepkowaniu ale co myślimy to wiemy |
Większość z nas jeszcze ma lub miało cycepki . I były super.
Teraz mamy kamperki??? Cycepki są super. A kampery bardziej super. Jest też kwestia poglądu: o gustach się nie dyskutuje.
DI STEFANO - 2009-10-13, 20:40
Uwaga,uwaga nadchodzi i się rodzi,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,, nowy temat albo bicie piany.
mondeo - 2009-10-13, 20:42
to może napiszecie mi czemu cycepki są super a kamperki jeszcze bardziej super?
np :jest jakis problem z manewrowaniem ,nie wiem moze nie mozna wszędzie wjechać ?
moze ustawianie jakieś trudniejsze ?
tom oze poproszę po jednej stronie plusy a po drugiej minus przyczep i kamperów
,to chyba nie będzie cos złego ?
mondeo - 2009-10-13, 20:44
w taki wiatr ?
Bim - 2009-10-13, 20:51
mondeo napisał/a: | w taki wiatr ? |
no dobrze,że zauważyłeś że wieje
czy Ty szukasz tematu do poklupania czy ..................
ekosmak.dabrowska - 2009-10-13, 20:53
Pieprzyć wiatr. DI STEFANO napisał/a: | Uwaga,uwaga nadchodzi i się rodzi,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,, nowy temat albo bicie piany. |
Psycholog się znalazł .
Skąd wiedziałeś ? Pozdrawiam Stefciu.
Santa - 2009-10-13, 21:06
A ja odpowiem
Kamperek nie ma żadnych wad Miałam dwie przyczepy i pewnie bym miała do dzisiaj i była zupełnie szczęśliwa, gdyby mi nie ukradli - bo nie doświadczyłabym tego czym jest kamperek.
Dzisiaj myślę, że ta kradzież, to był mimo wszystko - szczęśliwy zbieg okoliczności
mondeo - 2009-10-13, 21:07
Santa a jakie wady miała twoja przyczepa ??
skoro tak trudno wam napisać ale i tak dzięki .
Santa - 2009-10-13, 21:13
Nie miała żadnych wad - oprócz jednej - nie była kamperkiem
Tego się chyba na logikę nie da wyjaśnić - po prostu trzeba przeżyć
paf - 2009-10-13, 21:25
mondeo, temat jest drażliwy co już wiele dyskusji wcześniej na róznych forach pokazało. Dlatego koleżanki i koledzy są ostrożni.
Ta ostrożność taka trochę na wyrost. Jeżeli nie trolujesz w tym temacie i nie zamierzasz wywoływać flame-wars (a wierz nam - my potrafimy je wyczuć bardzo wcześnie i się w nie nie wdawać ) to dobrze i pewnie otrzymasz trochę odpowiedzi.
zwróć jednak uwagę na to że dużo (chyba nawet większość) osób które znam i posiadają kampera miało wcześniej przyczepę. Ja osobiście nie znam osób które miały kampera i zmieniły go na przyczepę. Oczywiście to że nie znam nie znaczy że takich osób nie ma albo jest ich bardzo mało, jednak po prostu nie słyszałem o wielu takich przypadkach. Dlaczego o tym piszę, ano dlatego, że dla wielu osób na tym forum taka właśnie kolejność, przy założeniu że ludzie robią raczej przemyślane wybory w doborze środka turystyki, pozwala wysnuć wniosek że znaleźli w kamperze coś czego przyczepy nie miały i okazało się to dla nich lepsze, ciekawsze albo po prostu świeższe po doświadczeniach w przyczepie. Podkreślam "okazało się dla nich" a nie "okazało się".
I teraz czujesz właśnie skąd biorą się czasami pewne napięcia pomiędzy użytkownikami przyczep i kamperów. Nie są one chyba zbyt częste mam nadzieję ale jak już są to są dość wysokie (te napięcia). W chwaleniu kampera i podkreślaniu odczuwanych przez kogoś przewag kampera nad przyczepami, ktoś nieżyczliwy może odnaleźć absolutne wywyższanie kamperów, poniżanie przyczep razem z ich użytkownikami.
dlatego twoje pytanie
mondeo napisał/a: | Santa a jakie wady miała twoja przyczepa ?? |
bardziej widziałbym, mniej więcej tak
Cytat: | Santa a czemu zmieniłeś przyczepę na kampera, co ci to dało? | czy coś w tym stylu. Zobacz jak ta drobna rzecz pozwala inaczej ustawić dyskusję.
Naprawdę nam szczerze zależy na dobrych stosunkach z naszymi przyjaciółmi przyczepowcami - nam kamperowcom. Tą sprawę należy podkreślać gdyż często w ferworze dyskusji internetowych sprawa zamienia się w dyskusje nad wyższością świąt jednych nad drugimi.
Ja osobiście zupełnie mogę sobie wyobrazić kogoś kto uważa że przyczepa jest lepsza dla niego od kampera i bardzo dobrze - tak jest pewnie bardzo często - wynikać to może z bardzo wielu powodów i nie ma co się nad tym zastanawiać.
Bo kamper nie jest lepszy od przyczepy a przyczepa nie jest lepsza od kampera.
Kamper może być lepszy od przyczepy dla kogoś a przyczepa może być lepsza od kampera dla kogoś innego.
Wszelkie uogólnienia powodują nieporozumienia i odchodzenie od meritum sprawy.
a jak trolujesz to skończ z tym
Tadeusz - 2009-10-13, 21:27
Mondeo, zadajesz niewłaściwe pytania i dlatego trudno jest Tobie uzyskać odpowiedź.
Nie pytaj co jest lepsze, przyczepa czy kamper. Dla jednego to, dla drugiego tamto. Przecież preferencje wiązą się z zamiłowaniami do pewnego stylu podróżowania i wypoczywania. Miałem trzy przyczepy, zjeździłem kawał świata. Nadal mam przyczepę, 6 metrową Burstner Lux, ale postawiłem ją na kołkach jako stacjonarną. Dlaczego? Bo przejechałem się kamperem. Teraz zwiedzam świat inaczej. Okazało się, że to zupełnie inny styl, inne możliwości. Nie należy tego omawiać w kategorii - co lepsze, lecz co komu odpowiada. Mnie odpowiada kamper bo chcę być mobilny, zwinny, wcisnąć się tam, gdzie z przyczepą nie miałbym szansy. Poza tym dla mnie ważne jest to, że nie lubię siedzieć w jednym miejscu. Muszę wciąż je zmieniać! Do tego, moim zdaniem, lepszy jest kamper.
PS: Pisaliśmy posty jednocześnie z Pafem ale, jak widać, mamy podobne odczucia i podobne zdanie na temat ocen.
DI STEFANO - 2009-10-13, 21:39
Dareczku mocno ściskam wszystkich tam Was.
Sorki chyba nie wyjdę na łobuza jak poproszę o przekazanie pozdrowień dla Ojca bez z dzieci-przecie on nie jest z tego miasta.
Nie mogę się doszczekać chwili kiedy usłyszę i zobaczę Was na zlocie lub w trasie.
Pozdrowionka
mondeo - 2009-10-13, 21:52
przecież zadaję pytania różne bo czuję że nie chcecie coś piasć .
Słuchajcie nie można wietrzyć wszędzie trolowania czy podstępu albo jakieś wojny
Pojawiła się przyczepa całkiem przypadkowo a że dużo taniej od kampera to jako normalny człowiek pytam .
Słuchajcie, syty głodnego nie zrozumie ,, a ktoś kto miał i jedno i drugie widzi jakieś wady .
Rozumiem że dla każdego są to inne wady ale np sobie myśłałem że przyczepę można odczepić i ma się wolność osobowego samochodu ?(taki plus )
Tadusz napisał :
,,że to zupełnie inny styl, inne możliwości. Nie należy tego omawiać w kategorii - co lepsze, lecz co komu odpowiada. Mnie odpowiada kamper bo chcę być mobilny, zwinny, wcisnąć się tam, gdzie z przyczepą nie miałbym szansy. Poza tym dla mnie ważne jest to, że nie lubię siedzieć w jednym miejscu. Muszę wciąż je zmieniać! Do tego, moim zdaniem, lepszy jest kamper.,,
dla mnie to super wypowiedz i nie widzę w tym nic do awantury
aha ja nie pytałem co lepsze
paf - 2009-10-13, 21:54
mondeo napisał/a: | Słuchajcie nie można wietrzyć wszędzie trolowania czy podstępu albo jakieś wojny |
wszędzie nie ale wierz mi trochę człowiek ma już nosa
mondeo napisał/a: | Pojawiła się przyczepa całkiem przypadkowo a że dużo taniej od kampera to jako normalny człowiek pytam . |
w takim razie cieszę się, tak jak pisałem otrzymałeś i pewnie otrzymasz jeszcze ciekawe odpowiedzi
ekosmak.dabrowska - 2009-10-13, 21:56
DI STEFANO napisał/a: | poproszę o przekazanie pozdrowień dla Ojca |
A dziękuję. W naszej rodzinie wszystko ok. Kształcimy się, doktoryzujemy, ROZWÓJ.
Pozdrawiamy robotniczą Łódz -"Ziemię obiecaną"
mondeo - 2009-10-13, 21:59
słuchajcie ja się nigdy nie nastawiam na coś konkretnego dlatego mnie nie rozumiecie .
Mocno wszystko analizuję (za mocno ) i podejmuję decyzję .
Skorpion - 2009-10-13, 22:00
moze zacznij wszystko analizowac na chlodno i z dystansem
DI STEFANO - 2009-10-13, 22:02
Jesteści wspaniali.
Teraz mogę spokojnie przejechać przez sam środek Torunia a nie jakąś poszerzaną obwodnicą.
Coraaaaaaaaz bardziej Was lubię.
mondeo - 2009-10-13, 22:03
Skorpion napisał/a: | moze zacznij wszystko analizowac na chlodno i z dystansem |
na chłodno to przyczepeka jest tania
paf - 2009-10-13, 22:04
DI STEFANO napisał/a: | Jesteści wspaniali.
Teraz mogę spokojnie przejechać przez sam środek Torunia a nie jakąś poszerzaną obwodnicą.
Coraaaaaaaaz bardziej Was lubię. |
DI STEFANO, czy ty na pewno jesteś w dobrym temacie?
Skorpion - 2009-10-13, 22:06
mondeo napisał/a: | na chłodno to przyczepeka jest tania |
tez prawda ale i ograniczenia ztym sie rowniez wiaza
mondeo - 2009-10-13, 22:10
wracając do wypowiedzi Tadusza to chyba trafił w sedno .
Tak sobie teraz myślę ze do tej pory lataliśmy na wakacje ale wiadomo jedno miejsce ,
wypożyczaliśmy samochód ale to nie to ,niby zwiedzaliśmy piękne miejsca ale krótko .
Czasami chcieliśmy zostać na jakies plazy czy zatocce ale gdzie ? hoteli niet a camperki i przyczepy były
Tak się zastanawiam tylko czy moje dzieci będą chciały tak ciagle jezddzić ?
Bim - 2009-10-13, 22:11
paf napisał/a: | DI STEFANO, czy ty na pewno jesteś w dobrym temacie? |
dzisiaj 13 i wieje przeokropnie i jeszcze ten temat TEMATNIENATEMAT
więc należy posprzątać i po temacie
Skorpion - 2009-10-13, 22:14
mondeo napisał/a: | Tak się zastanawiam tylko czy moje dzieci będą chciały tak ciagle jezddzić ? |
nieprzejmuj sie tym raz pojada kamperkiem to zobaca jak to frajda moc zwiedzac w czasie wakacji duzo pieknych miejsc a nie siedziec w jednym miejscu
DI STEFANO - 2009-10-13, 22:16
Paf
Z wielkim szacunkiem.
Cały czas czuję temat jak nigdy wcześniej.
Pozdrawiam
Stefan
janusz - 2009-10-13, 22:19
A ja Ci odpowiem tak. Mailem przyczepę kilka lat. Zmieniałem samochody ona trwała na stanowisku.
Miała dwie podstawowe zalety, była moja i była w każdej chwili do użycia. Ile razy denerwowałem się na nią, że jedzie jak teściowa. Ile razy głaskałem ją i szorowałem by była urocza. Ile razy byłem z niej dumny. Czas jednak idzie do przodu. Inne potrzeby, inne możliwości. Posiadłem kampera.
Zmieniałem samochody on trwał na stanowisku. Miała dwie podstawowe zalety, był mój i był w każdej chwili do użycia. Ile razy denerwowałem się na niego, że jedzie jak teść. Ile razy głaskałem go i szorowałem by był uroczy. Ile razy byłem z niego dumny.
Moja rada. Jeżeli przyczepa jest w dobrym stanie, jeżeli jest to jakaś okazja. Jeżeli są na to pieniądze to kupować. To jeździć i cieszyć się. Jeździć przyczepą i przyglądać się i analizować ci Ci bardziej odpowiadałoby.
Zaradek - 2009-10-13, 22:20
Też stałem przed takim dylematem. Poczytałem trochę i mam następujące wnioski,choć są one czysto teoretyczne :
Przyczepa :
Masz już jakąś osobówkę więc dokupujesz tylko przyczepę (ewentualnie montaż haka)
Mniejsze opłaty ( OC )
Tryb spędzania wakacji raczej stacjonarny lub przemieszczanie się ale bardziej kłopotliwe - Aby gdzieś się przemieścić musisz składać cały majdan.
Masz jednak do dyspozycji wolną osobówkę gdzie dojedziesz praktycznie wszędzie ( choćby i po musztardę do marketu gdy braknie jej w czasie grilla)
Postój głównie na kempingach - miejsc gdzie można się zatrzymać tak długim zestawem jest zdecydowanie mniej
Słabsze wyposażenie w tańszych modelach
kamper:
Droższy w zakupie i eksploatacji.
Wyposażony tak abyś mógł przetrwać bez niczyjej pomocy kilka dni.
Przemieszczanie - jedyny utrudnienie to niedopita kawa pozostawiona na stole i rozłożona markiza.
Więcej miejsc i możliwości do noclegu na dziko
Uniwersalność - czyli chcesz to stacjonujesz tak jak przyczepa na kempingu jak nie to choćby co kilka godzin możesz zmieniać miejsce postoju.
Reasumując i upraszczając
przyczepa do bardziej stacjonarnego (kempingi) spędzania czasu
kamper do mobilnego zwiedzania
Czyli tak jak napisali przedmówcy to zupełnie inny styl spędzania czasu.
Co kto lubi.
tomiy - 2009-10-13, 22:22
Dobra a dlaczego zmieniliscie przyczepki na kampery? Przyznam sie ze moze w przyszlym roku wypozycze kampera aby miec poglad na roznice miedzy jednym a drugim i zamiast holowac bede bude wozic. Nie wiem. Jakos tak czuje ze swiat lepiej zwiedza sie kamperem - tylko te ceny.......
PS Przegladajac oba fora widze, ze:
1. Kamperowcy jezdza dalej i raczej 'zwiedzaja' niz bycza sie w 1-2 miejscach
2. Przyczepowcy preferuja postoje dluzsze w 1 miejscu, z reguly na kempingach. Malo jest relacji gdzie z przyczepa spedzaja wiekszosc wakacji na "dziko"
bonusik - 2009-10-13, 22:28
Tomiy...nie trzeba zaczynać od wypasionego i młodego kampiórka
Na początek można nabyć coś taniego i spróbowac jak TO smakuje...
paf - 2009-10-13, 22:33
Zaradek napisał/a: | Reasumując i upraszczając
przyczepa do bardziej stacjonarnego (kempingi) spędzania czasu
kamper do mobilnego zwiedzania |
tomiy napisał/a: | 1. Kamperowcy jezdza dalej i raczej 'zwiedzaja' niz bycza sie w 1-2 miejscach
2. Przyczepowcy preferuja postoje dluzsze w 1 miejscu, z reguly na kempingach. Malo jest relacji gdzie z przyczepa spedzaja wiekszosc wakacji na "dziko" |
tak dokładnie było w moim przypadku - na przykładzie Włoch -
wyjazd z przyczepą - 10 nocy na kempingu - rozłożony przedsionek, stacjonarne bytowisko a samochodem wypady w promieniu ok 100km codziennie gdzie indziej i powrót do bazy.
potem jeszcze jedna noc nad Gardą objazd jeziora i do domu z jednym postojem na spanko.
wyjazd kamperem rok później - tylko raz 2 noce w tym samym miejscu, przejechane pół Włoch, odwiedzone ponad 20 miast i miasteczek na dłużej - prawie ciągle w ruchu
to tylko jeden z aspektów ale to co się lubi zależy trochę od tego jakim się jest i co się lubi robić w wolnym czasie
pirat666 - 2009-10-13, 22:41
tomiy napisał/a: | 1. Kamperowcy jezdza dalej i raczej 'zwiedzaja' niz bycza sie w 1-2 miejscach
2. Przyczepowcy preferuja postoje dluzsze w 1 miejscu, z reguly na kempingach. Malo jest relacji gdzie z przyczepa spedzaja wiekszosc wakacji na "dziko" |
A to są wyjątki
Ad 1. My w tym roku spędziliśmy 3 tygodnie w jednym miejscu
Ad 2. Chyba Adi ze znajomymi z przyczepką przejechali się niestacjonarnie
My staliśmy przed decyzją co kupić i dla nas to było uzasadnione z kilku powodów
1. Nie mieliśmy czym pociągnąć większej przyczepki więc musieli byśmy zmienić i autko
2. Mamy drugie autko gdzie można się w razie czego podratować bez problemu jak jedno zawiedzie
3. Wyjazd zaczyna się pod domkiem i kończy pod domkiem (często wracając w nocy dosypiamy do rana pod domkiem właśnie w kamperku coby nie zarywać nocy dzieciakom)
Czyli zdecydowanie więcej czasu jest aby posiedzieć w danym miejscu i mniej czasu tracić na przygotowania do wyjazdu
Zatem atakujemy każdy możliwy weekend.
Santa - 2009-10-13, 22:53
A my z przyczepką - objechaliśmy Grecję dookoła (z Peloponezem oczywiście). Zaciągnęliśmy ją aż na Mani. Zrobiliśmy o ile pamiętam ok. 6 tysięcy km. Może z dwa razy zdarzyło nam się spędzić noc w tym samym miejscu (bo było tak piękne, że żal było odjeżdżąć). Ani jednej nocy nie spędziliśmy na kempingu. Z przyczepą też różne rzeczy można robić (o ile się przygotowuje do podróży czytając relacje kamperowców ). Pewnie będąc przyczepowcami - mieliśmy już dusze kamperowców
maszakow - 2009-10-13, 23:08
Di Stefano - Przepraszam ale ja osobiście odniosłem wrażenie że nie bardzo. 3 posty nie wnoszące nic w temacie, jeden na PW powinien pójść. Jakies uprzedzenia ?
Do wszystkich weteranów - Kolega nowy, młody, może trochę nieookrzesany słownie, chce się dowiedzieć czegoś OD WAS - a wy mu tak...Wałkowaliście to może setki razy - ale on nie. Szkoda że temat się zaczął dopiero na drugiej stronie. DObrze że się zaczał, bo już miałem coś innego tu napisać - A tak to sobie z zainteresowaniem poczytam.
Tadeusz, Paf -
Mondeo - jestem nowy na forum, nie znam się na camperach i przyczepach kempingowych. Zjeździłem sporo km z przyczepą na haku którą potem zamieniłem na dostawczaka. DOmyślnie moge to przełożyć na zestaw turystyczny.
1. MObilność - Znacznie swobodniej jeździ sie samym pojazdem niż zestawem. Sporo ograniczeń w ruchu cię nie dotyczy. ZNacznie bezpieczniejsza jazda - łątwiej panować nad samochodem niż całym zestawem a kraksa zestawu to podwójny problem - klepanie auta i przyczepy, o ile ot drugie w ogóle możliwe
2. KAmpera stawiasz i korzystasz - względnie poziomujesz jak trzeba, z przyczepą jest ZNacznie więcej zabawy.
3. Dzieci prędzej czy później zrezygnują ze wspólnych wyjazdów na wakacje na rzecz wyjazdów z koleżankami (lub kolegami). Jeśli będą chciały - to OK ale Aż tak mocnego akcentu na to nie kładź. Dla dzieci nie ma znaczenia czy przyczepa czy camper...no ma w pewnym sensie jeśli pracujesz. Przyczepę zaciągniesz postawisz i Wakacje żona i dzieci mają - a ty do pracy możesz wrócić i masz wolną chate Za 3 tygodnie ściągasz ich z powrotem - z kamperem tak się nie da.
Każdy ma swoje racje - Francuzi szaleją na punkcje camperów - za to Holendrzy na punkcie przyczep. ciekawe czy ktoś ma na to wyjaśnienie.
Ja osobiście preferowałbym Campera nad przyczepę. Chociażby dlatego że Camperem z hakiem mogę pociągnąć przyczepę podłodziową.
DI STEFANO - 2009-10-13, 23:26
maszakow-przepraszam ale temat jest nie o wrażeniach.
Badałem czy jest sens dać w temacie opis wrażeń oraz fotki z kilku lat jazd z przyczepką i kamperem.
Ale dam se luz,za dużo byłoby identyfikacyjnych szczegółów.
A tak ogólnie to temat ciekawy-w sam raz na deszczowy jesienny wieczór.
Pozdrawiam
pirat666 - 2009-10-13, 23:26
Teraz mi się przypomniał jeszcze plus na kożyść przyczepy
jest niższa niż kamper i dzięki temu łatwiej tym jeździć po krzakach i pod wiaduktami
przyznam, że ja się stresuje zwłasza jak jadę nową trasą
co do manewrowania to kwestia techniki jak ktoś jest dobrym drajwerem to sobie bez większych problemów radzi.
Ja często umawiam się na wyjazd z bratem (przyczepka) i jeździmy po różnych miejscach i bez większych problemów - tylko tyle, że ja muszę częściej gałązki docinać aby przejechać a on nie
janusz - 2009-10-13, 23:35
tomiy napisał/a: | Dobra a dlaczego zmieniliscie przyczepki na kampery? |
U mnie to była ewolucja w ściśle upatrzonym kierunku.
Chciałem mieć samochód kempingowy jakieś 30 lat temu. Dla czego? Nie wiem. Zawsze myślałem, że to jest pojazd do uprawiania turystyki. Nie miałem doświadczeń ani z kamperem ani z przyczepą. Nie było nawet takiego dylematu co jest lepsze. Ile nocy nie przespałem myśląc o budowie swojego samochodu. Może na Nysce, może na Żuku. To był taki czas kiedy używane auto na giełdzie kosztowało więcej niż nowe w Polmozbycie. Nie było importu indywidualnego. Małżeństwo na dorobku, trójka dzieci, rozpoczęta budowa domu odsuwały marzenia. Na początek Fiat 125p kombi robił za kampera. Dzieci to nawet podczas jazdy spały w bagażniku. Pożyczyłem przyczepę N126, pojechaliśmy do Włoch. Załadowany kombiak, przyczepa na haku. Byliśmy najwolniejszym pojazdem na alpejskich drogach. Spodobało się. Przywiozłem z Niemiec przyczepę. Okazało się, że po jakimś wypadku. Skorupa do dziś służy za altankę. Użyłem podwozia na które postawiłem nadwozie od większej Niewiadówki tyłem do przodu. Pojeździliśmy po Europie. Różnie bywało i stacjonarnie i włóczęga. Zawsze z maślanymi oczami patrząc w stronę przejeżdżających kamperków. Zawsze powtarzając sobie "kiedyś..." I przyszło to kiedyś. Zmieniły się możliwości. Po doświadczeniach z budowaniem przyczepy "zaŚwistaczyłem" z kamperem.
Takich opowieści może być tyle ilu kamperowiczów jest na forum. Moje porównanie kampera z przyczepą zawsze będzie stronnicze. Nigdy nie odpowiem na to pytanie, że "przyczepa jest gorsza". Mam z nią związane wiele pięknych wspomnień lecz była tylko jednym ze stopni na drodze do kampera, bo u mnie na początku był kamper.
tomiy - 2009-10-13, 23:44
Dlatego jak juz zostalo powiedziane, nie ma jednej opcji.
Moza miec dusze karawaningowca i jezdzic z przyczepa i odwrotnie. Kazda sytuacja jest inna i jest masa argumentów za jednym i drugim. I dlatego moim zdaniem trzeba spróbować i jednego i drugiego (od tego sa wypozyczalnie) i to nie koniecznie w sezonie. Wydaje mi sie ze wypozyczenie kampera nawet na tydzien i zrobienie sobie objazdowki duzo powie. Tak samo z przyczepa.
Jesli chodzi o aspekt ekonomiczny, to jesli masz juz dobry holownik to taniej wyjdzie przyczepa, ale jesli trzeba by bylo zmienic samochod + przyczepe to koszty wyjda podobne jak zakup kamera
Maszakow u mnie dzieci jeszcze z 12-15 lat beda z nami jezdzic. Najmłodsza ma 4-mce i za soba pierwsza wyprawe nad morze w polowie wrzesnia.
Tadeusz - 2009-10-14, 00:18
Z przyjemnością czytam Wasze posty, Koledzy. Będąc na miejscu mondeo, czuł bym się usatysfakcjonowany Waszymi wyważonymi, choć przecież z subiektywnych doświadczeń wynikającymi, odpowiedziami.
Można już teraz pokusić się o jakieś podsumowanie, ale nie zrobię tego z czystej ciekawości jakie jeszcze macie doświadczenia z przyczepami i kamperami.
KOCZORKA - 2009-10-14, 00:22
Jeżeli mamy pisać szczerze to ja odpowiem Ci tak.
Przyczepą jeździłam wiele długich lat i też mam z nią miłe i niestety niezbyt miłe wspomnienia.
Miłe - to przedewszystkim to, że byłam młodsza.
Niemiłe - 2 razy w życiu zaglądała mi w oczy śmierć. Woziła nas przyczepa po całej drodze i zatrzymała się na skraju przepaści (żadnych barierek, przepaść, potłuczone światła tylne).
Kamperka kupiliśmy w zeszłym roku i jeżeli mogłabym cofnąć czas, kupilibyśmy go dużo wcześniej.
A dlaczego - bo jest bezpieczniejszy!!!
A dla dzieciaków to zdecydowanie większy komfort niż jadąc w daleką trasę osobówką.
Moje chłopaki, albo rysują na stoliku, albo grają w playstation, albo zmęczeni wygodnie śpią. Tego im żadna osobówka nie da.
Pozdrawiam Twoją rodzinkę i życzę wspaniałych wojaży, tym czym sobie zakupicie.
mondeo - 2009-10-14, 08:19
Super ,to jednak zaszaleję z camperkiem .
Nie będę oszczędzał na bezpieczeństwie .
Dzieci też nie lubię przenosić z samochodu (plus dla camperka )
perspektywa spania w tych pięknych miejscach to dodatkowy plus dla campera
KOCZORKA - 2009-10-14, 13:04
mondeo napisał/a: | Dzieci też nie lubię przenosić z samochodu (plus dla camperka ) |
Mondeo kup, a nie pożałujesz.
Dzieciaki pokochają kamperka - Gwarantuję Ci to.
Dzieci Louisa, kiedy musiał sprzedać kamperka, były bardzo nieszczęśliwe , bo w osobówce to ani lekcji odrobić się nie da, ani obiadku ciepłego spapusiać i strasznie ciasno jest.
A co najważniejsze, kamperek będzie Waszej rodzince służył przez cały rok!!!!
Zimą można dzieciaki na jakieś ciepłe źródełka zabrać albo na narty.
Trzymam kciuki za kupno kochanego domku na kółkach i wielu niezapomnianych wojaży Wam życzę.
pirat666 - 2009-10-14, 13:24
mondeo napisał/a: | Super ,to jednak zaszaleję z camperkiem |
To nie jest szaleństwo to zdrowy rozsądek
maszakow - 2009-10-14, 22:06
pirat666 napisał/a: | mondeo napisał/a: | Super ,to jednak zaszaleję z camperkiem |
To nie jest szaleństwo to zdrowy rozsądek |
W dobie kryzysu takie zakupy to zawsze szaleństwo. Na zdrowie mondeo
mondeo - 2009-10-14, 22:32
kurcze to jest kupa kasy
ciężko wydawać
ps.a już myślałem że upiekę dwie pieczenie na jednym ogniu
JaroW - 2009-10-14, 22:40
Witam
a może ja coś dodam.
7 lat jeździłem z przyczepką ale tylko sezon wiosna -lato-jesień .
KAMPEREK JEST CAŁOROCZNY
relabi - 2009-10-14, 23:02
Co tu wiele radzić przyczepa jest fajna ale ty idz w stronę campera
|
|