|
Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam
|
 |
FIAT - pod siedzeniem
yannoo - 2010-01-18, 13:49 Temat postu: pod siedzeniem Witajcie posiadacze Dukacików.
Pod siedzeniem pasażera znalazłem jakieś przekaźniki oraz przewody, które były podłączone najprawdopodobniej do + akumulatora pokładowego. Czy ktoś z szanownych Kolegów natknął się na taki "wynalazek" i może objaśnić co jest co. I w ogóle - skąd wziąć przewód D+ od alternatora?
Pozdrowieńka.
xr5pl - 2010-01-18, 20:07
witam
jest to jakiś układ separacji akumulatora/ów pokładowych od akumulatora rozruchowego.
Moja rada to zmierzyć napięcie na klemie (+) odłączonej od akumulatora pokłdowego jeśli jest zerowe to super .Teraz załącz silnik delikatnie przegazuj aby wzbudzić alternator i ponownie zmierz napięcie pomiedzy klemą (+) a masą.
Jesli pojawi się napięcie bedzie to oznaczało ze układ spełnia swoje zadanie.
yannoo - 2010-01-20, 13:39
No i właśnie - lipa! napięcie się nie pojawia... Mało tego, do jednego z przekaźników doprowadzony jest prąd, lecz dalej już go nie ma. Nie wiem, co z tym fantem zrobić?
Pozdrowienia.
pirat666 - 2010-01-20, 14:10
yannoo napisał/a: | do jednego z przekaźników doprowadzony jest prąd, lecz dalej już go nie ma |
możliwe, że uszkodzony jest przekaźnik i należy go wymienić
nie powinno to być kosztowne jeden w granicach 10-15 zł
na przekaźnikach masz chyb schemat działania więc sprawdź ponownie (chyba że już dokładnie sprawdzałeś)
r-krecik - 2010-01-20, 16:29 Temat postu: pod siedzeniem kolego sprawdż czy na przekażniku pod symbolem 30 jest prąd na stałę
a pod symbolem 86 czy po uruchomieniu silnika ukaże się prąd oraz na styku 85 czy jest minus jeśli tak jest to po uruchomieniu silnika na styku 87 powinien ukazać się prąd
xr5pl - 2010-01-20, 17:57
jesli mozesz to daj fotke zrobioną z góry przekaźników ,tak zeby bylo widać symbole.
Wygląda to tak jakby , 2 cewki przekaźników były podłączone równolegle ale nie było doprowadzone sterowanie z alternatora.
yannoo - 2010-01-21, 16:11
Do przekaźników dochodzą dwie wiązki przewodów: przewód, na którym stale jest napięcie (styk 30 lewego przekaźnika) oraz wiązka z trzema przewodami - jeden podłączony do 30-ki prawego przekaźnika oraz dwa wpięte razem do jednego z bezpieczników (tak w ogóle to oba bezpieczniki są zmostkowane u dołu (?) Na razie mam problemy z uruchomieniem auta, lecz kiedy to nastąpi - sprawdzę jeszcze czy coś się pojawi...
Dzięki wszystkim za pomoc! Mam nadzieję, że razem dojdziemy do jakiegoś piwa...
Pozdrowienia.
xr5pl - 2010-01-21, 17:37
Na fotce powyżej zaznaczyłem gdzie powinien dochodzić sygnał z alternatora.
Bądź ostrożny z takimi prądami nie ma żartów. możesz sobie spalić instalację ... !!!
A ja wszystkiego nie wiem ... Poczekaj az sie wypowiedzą inni.
pozdrawiam , powodzenia.
yannoo - 2010-01-21, 21:18
No właśnie - po wielkich kłopotach zimowych odpaliłem "niedźwiadka" lecz żadne napięcie nie pojawiło się... A tak w ogóle, to skąd wziąć ten D+?
Pozdrowienia
Świstak - 2010-01-22, 08:29
D+ najszybciej z alternatora. Dochodzą do niego 2 przewody: Przykręcany nakrętką (gruby) to przewód prądowy prowadzony do akumulatora rozruchowego lub rozrusznika. Drugi, cieńszy zakończony złączką wsuwaną to właśnie D+. Aby potwierdzić wykonaj następujące czynności:
- włącz stacyjkę, powinna świecić się kontrolka braku ładowania
- odłącz przewód D+ od alternatora - kontrolka powinna zgasnąć.
donald - 2010-01-22, 10:40
Yannoo ale lepiej pod reka miej sprawną gaśnice...
pirat666 - 2010-01-22, 11:35
yannoo napisał/a: | były podłączone najprawdopodobniej do + akumulatora pokładowego |
Tak aby jeszcze temat dla mnie był jasny
masz dwa czy jeden akumulator obecnie ?
jeden rozruchowy (na pewno)
drugi pokładowy ?
jeśli jest pokładowy to czy podczas pracy silnika jest on ładowany ?
xr5pl - 2010-01-22, 11:56
dziwna sprawa .. domyślam się że odziedziczyłeś ten ukłąd od poprzedniego
właściciela ,pytanie czy mu to wogóle działało ?
Yanoo nie chce Ci bardziej komplikować sprawy ale jak masz problemy z lokalizacją
B+ to może warto rozwiązać to inaczej .
wystarczy jeden przełącznik zamocowany gdzieś pod ręką i dwa przewody .Podłanczasz sterowanie do tych przekazników (zaznaczone na fotce ) poprzez wyłącznik do plusa .
Tylko musisz pamietać że wtedy Ty decydujesz kiedy akumulatory są razem polączone , a kiedy nie .
yannoo - 2010-01-22, 12:17
Ten dziwny układzik odziedziczyłem po poprzedniku, który z tego powodu utracił oba akumulatory. Dlatego w miejsce pokładowego zainstalował przetwornicę 12V (ten czerwony plus był do niej podłączony - minus do blachy). Jeśli Panowie Dukatowcy takiego wynalazku nie posiadają, to chyba wychrzanię owo badziewie i zacznę reanimować elektrykę na podstawie schematów Sławka B, który podesłał mi ciekawy schemacik na elektroblok.
Co o tym Koledzy sądzą?
Pozdrawiam.
pirat666 - 2010-01-22, 12:20
yannoo napisał/a: | wychrzanię owo badziewie i zacznę reanimować elektrykę na podstawie schematów Sławka B |
Zdecydowanie tak - tylko ja bym jeszcze poczekał aż schemat zostanie skonsultowany
airgaston - 2010-01-22, 14:01
Myślę że jest to najpewniejszy sposób na święty spokój i pewną wiedzę. Ja rozebrałem całą elektrykę u siebie i złożyłem od nowa rysując po drodze co do czego i dlaczego. Domontowałem układ do ładowania aku pokładowego z firmy C-System SLA. Prosty i niezawodny. Z tego co wiem chyba Gino też taki testował. Zrobiłem przełącznik na zasilanie zabudowy z 2 różnych akumulatorów, poprawiłem zasilanie lodówki domontowałem układ do lepszego "wietrzenia" lodówki z nastawnym termostatem. Podobny do wentylatorków prezesuu.
Co zrobisz sam to będziesz nad tym panował.
|
|