Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam

"zlot na najwyższym poziomie" Jakuszyce - Jakuszyce 2010 - wspomnienia.

Tadeusz - 2010-06-27, 22:20
Temat postu: Jakuszyce 2010 - wspomnienia.
Zlot wysoko w Górach Izerskich mamy już za sobą. Jestem pewien, że długo będziemy wspominać tę piękną polanę, trasy naszych wycieczek pieszych i rowerowych, malownicze pejzaże nad Izerą i na torfowiskach. Smak naleśników z jagodami przy Chatce Górzystów na pewno długo nie pozwoli nam zapomnieć tego bajkowego miejsca.
Nóżki bolą i nie wiem czy to od pedałowania i wspinania po stromiznach czy od sobotnich harców przy muzyce.
Zapewne Koleżanki i Koledzy zechcą powspominać i powklejać troszkę zdjęć. Ja zacznę od przypomnienia, czym onegdaj była osada Orle, miejsce naszego spotkania, przygotowanego przez Jolcię i Leszka ku naszej uciesze. Dziękuję Wam za to spotkanie, niezwykłe swym charakterem, w niezwykłym miejscu i w gronie świetnych ludzi. Dziękuję także za trud i doskonały efekt Waszych starań. Długo będziemy pamiętać te piękne chwile.

TOMMAR - 2010-06-27, 22:46
Temat postu: tymczasowy
Jolu, Leszku pokłony ślemy całą gromadką.
Miejsce, zabawa, atrakcje - wszystko na NAJWYZSZYM POZIOMIE.
Chce sie krzyczeć: BRAWOOOOOOOOOOO, BIIIIIIIIIIISSSSSSSSS.

krzysioz - 2010-06-28, 07:39

Super,
Tylko prezes Towarzystwa Izerskiego zapomnial sie przebrac. Czekamu na wiecej fotek zwlaszcza z Hali Izerskiej i Izerki

piotr51 - 2010-06-28, 09:35

Dziekujemy Jolci i Leszkowi za to ze moglismy przez chwile przeniesc sie w lata naszej mlodosci. Zabawa swietna ja na pewno dlugo bede wspominal granie na bebnach. Poznalem nowych wspanialych, zakreconych ludzi. Dostajecie od nas piwo. :kwiatki:
krynia i stan - 2010-06-28, 11:16

Ale pięknie, tylko pozazdrościć widoków i świetnej atmosfery, ale no cóż my szykujemy się do urlopu, jeszcze tylko kilka dni :bigok

:spoko :spoko :spoko

Krystian - 2010-06-28, 11:33

Jolcia777 !
Jolu, Leszku „zlotu na wysokim poziomie” nie zapomnimy długo, również z powodu tego, że bolą nas nogi. Z organizacją zlotu też stanęliście na wysokim poziomie. Oczarowani zostaliśmy tym miejscem w Górach Izerskich, dziękujemy.
Za zorganizowanie tego zlotu stawiam Jolci777 wirtualne piwo.
Stawiam także piwo dla piotra51 za grę na bębnach, miała na mnie wpływ inspirujący (bębniłem siedząc obok Piotra)

48a-ELANKO - 2010-06-28, 13:15

Wspominać będziemy ten zlot bardzo długo...
Tyle radości ze spotkania Przyjaciół :!:
Jolci i Leszkowi za pomysł i pracę włożoną w organizację wielkie dzięki :!:

Joleczko, wirtualne piwko dla Ciebie.



Kilka fotek...

Jędruś - 2010-06-28, 13:33

Wielkie dzięki dla gospodarzy zlotu za zorganizowanie imprezy i pomysł ciekawego spędzenia czasu. Piękne tereny i przebyte pieszo kilometry będziemy mile wspominać. Do zobaczenia na kolejnych kamperowych szlakach.
MirekM - 2010-06-28, 15:09

Mariolka także dziękuje za udany zlot. Mówi, że jest bardzo zadowolona. Nie wiedziała do tej pory, że jest więcej takich szurniętych, jak ona. A nawet jeszcze bardziej. I ukłony dla "dzieci-kwiatów", które to wszystko zorganizowały.
fest2 - 2010-06-28, 15:40

Jolu Leszku - wielkie dzięki za tak fajny wekend, nogi bolą jeszcze dzisiaj,ale na następny napewno przyjadę. :bylo :super :brawo :pifko
gino - 2010-06-28, 17:10

Andrzejku...fotka ''przewodnik wycieczki'''' jest REWELKA...
trafic takie ujecie..to jak 6 w totku...

Bystrzaki - 2010-06-28, 22:35

Meldujemy , że dotarliśmy do domu :ok

Jolciu i Leszku zlot był SUPER !!!! Bardzo Wam dziękujemy :bukiet:
Mimo , że nie najbliżej warto było pojechać. Dla Was wszystkich uczestniczących w zlocie, dla przepięknych widoków , dla wspaniałej zabawy dla ... ,nie sposób wyliczyć bo tak było fajnie.

akissjg - 2010-06-28, 23:18

Super brawa dla Joli i Leszka, za tek ciekawe spotkanie, które owocowało tak wieloma atrakcjami.
To i ja załączę kilka fotek, cobyśmy w długie zimowe wieczory mieli co wspominać.

Pavlos - 2010-06-28, 23:35

Wielkie dzięki Jolci i Leszkowi za zorganizowanie zlotu w Jakuszycach.Otoczeni naturą , owijani górskim powietrzem , utuleni szumem strumyka płynącym za naszym kamperem, naprawdę odpoczęliśmy.Wycieczka rowerami do schroniska, pokonywanie przeszkód w postaci mostków, wzniesień oraz wieczór z tańcami w rytm muzyki z poprzednich dekad pozwoliła nam złapać trochę siłki. Wszystkim uczestnikom zlotu dziękujemy za super zabawę. Do zobaczenia za rok a wcześniej na innych zlotach.
Bystrzaki - 2010-06-29, 15:39

To my także dodamy kilka fotek :ok
Bystrzaki - 2010-06-29, 15:50

jeszcze kilka
andreas p - 2010-06-29, 16:24

Jak milo na te szalenstwa zerknac sobie, moze nastepnym razem tez zawitamy. Pozdrawiamy :lol:
Ela i Andrzej - 2010-06-29, 23:09

Bardzo serdecznie dziękujemy Jolci i Leszkowi za zlot na poziomie :spoko :kwiatki:



Jesteśmy w domu , po drodze zwiedzilismy Bautzen i Drezno, na przedmieściach Berlina odwiedziliśmy Caravan Center w Hoppergarten , po malych zakupach dotarliśmy do domu .

fotki za jakiś czas / :shock:

Bardzo dziękujemy , był to bardzo miły i sympatyczny zlot :roza: :roza: :roza:

:spoko pozdrawiamy serdecznie :ok Ela i Andrzej :bukiet:

Tadeusz - 2010-06-30, 15:14

Jak obiecali tak zrobili. Mowa oczywiście o "Zlocie na najwyższym poziomie". Rzeczywiście było wysoko i dosłownie i w przenośni. Bawiliśmy sie doskonale w otoczeniu malowniczych pejzaży Gór Izerskich. Ich piękno podziwialiśmy z tras spacerowych pieszych i rowerowych, a granicę z państwem ościennym przekraczaliśmy co chwilę, czasem nawet niechcący. :wyszczerzony:
Na wstępie kilka fotek ukazujących piękno tych gór.

Tadeusz - 2010-06-30, 15:43

Jola i Leszek zapewnili atrakcje, których spodziewaliśmy się, ale też i niespodziankę w postaci wizyty wytwórcy bębnów. Odwiedził nas demonstrując wiele swych dzieł i wcielając w rolę nauczyciela trudnej sztuki gry na tych instrumentach. Kibice mieli oczywiście pyszną zabawę obserwując starania koleżanek i kolegów.
Tadeusz - 2010-06-30, 17:03

To zaczarowane miejsce nastrajało do wycieczek pieszych i rowerowych. Trasy są urozmaicone, a jest ich taka mnogość, że wystarczy na wiele takich zlotów. Prawdę mówiąc siłą tego zlotu było to niezwykłe miejsce i nasza ruchliwość, znacznie większa niż na ogół na zlotach bywa.
Ilość fotek z naszych wycieczek jest spora, ale też okazji do ich pstrykania było wiele.

Tadeusz - 2010-06-30, 17:16

Trasy rowerowe są o zróżnicowanej trudności. Na ogół łatwe, ale Ci z nas, którzy zdecydowali się zdobyć Harrachovo po trasie czarnej, czyli skrajnie trudnej, mieli bardzo wesoły powrót. Nic to jednak, najważniejsze, że było wesoło. Najweselej oczywiście na trasie do Chatki Górzystów, gdzie podawano naleśniki z jagodami, olbrzymie takie jak gdyby wszystkie miały być dla Koguta. :wyszczerzony: Myślę, że jednak nie one przyczyniły się do wybrania tej trasy. Tam jest po prostu pięknie!
Tadeusz - 2010-06-30, 17:27

Wypuszczaliśmy się też na trasy boczne. No, takie ciut boczne, ale nie ciut trudniejsze. Warto było każdą cenę zapłacić za wzruszenia, które były naszym udziałem, a wynikały z niezwykłej malowniczości okolic.
Tadeusz - 2010-06-30, 17:43

Najwięcej nas było jednak przy Chatce Górzystów. Nie sądzę aby ze względu na naleśniki. Stamtąd rozpościera się tak piekny widok na góry, że można siedzieć godzinami i jeść naleśniki...i patrzeć....i jeść.. TO ŻART!!!
jolcia777 - 2010-06-30, 22:09

Kochani! Cieszymy się z Leszkiem ogromnie, że podobało się Wam u nas. Miejmy nadzieję, że za rok znowu uda się zorganizować tam spotkanie. Już zaczynamy układać plan na następny rok. Rozmawialiśmy już z gospodarzem schroniska, panem Staszkiem, i on wyraził nadzieję, że będzie mógł nas ponownie gościć. Termin pozostanie ten sam - ostatni weekend czerwca. Tylko nazwa trochę zmieniona - ŚWIĘTOJAŃSKI ZLOT NA WYSOKIM POZIOMIE! Zapraszamy już dziś :lol: :lol: :lol:
roger - 2010-06-30, 22:13

W tym roku nam się nie udało w przyszłym żeby się walilo ....
1. Roger-y

Tadeusz - 2010-07-01, 00:12

Pod wieczór przeżyliśmy inwazję postaci nie z tej epoki. Jednych przestraszyli, innych rozśmieszyli ale wszystkich rozbawili setnie. No...prawie wszystkich. :wyszczerzony:
jolcia777 - 2010-07-01, 21:52

Wojtuś, nie podpuszczaj! Na miniony zlot była dłuuuuga lista, ludziska się przekomarzali i przepychali, kto jest na liście, czy go nie ma lub być nie powinno - a potem... 25 kamperków na zlocie!!! Lepiej dobrze przemyśl temat :lol: :spoko
kubak - 2010-07-02, 09:20

Oglądając zdjęcia jedyne co ciśnie mi się na usta, to słowo żałujemy. Gratulując organizatorom i uczestnikom wspaniałej imprezy z całego serca żałujemy, że nas z Wami nie było ;)
wbobowski - 2010-07-02, 12:36

Jolciu, Leszku,
serdeczne dzięki za wspaniały zlot i pięknie spędzony czas. A piszę dopiero teraz, gdyż my wróciliśmy ze zlotu do domu dzisiaj o 1-ej w nocy.
I dlatego ten czas był wyjątkowo pięknie spędzony, bo zlot i pobyt w Górach Izerskich sprowokował nas do odwiedzenia dodatkowo:
- niedziela - Wodospad Kamieńczyka, Skalne Miasto Adrspach w Czechach, Zalew Radków
- poniedziałek - Karłów i Szczeliniec Wielki, Błędne Skały, Kudowa Zdrój (kaplica czaszek niestety w poniedziałek nieczynna - chyba mają za dużo pieniędzy), odwiedziny przyjaciół eeik'ów, nocleg w Wiśle,
- wtorek - Przełęcz Salmopolska, Zakopane-Krupówki, nocleg na parkingu przed Morskim Okiem,
- środa - spacer wokół Morskiego Oka, wizyta u dzieci w Nowym Sączu,
- czwartek - powrót do Zakopanego i spacer po Kasprowym Wierchu.


W związku z tym zdjęcia ze zlotu dopiero muszę uporządkować, bo jest zbyt dużo, i dopiero coś niecoś dorzucę do wspomnień.

Tadeusz - 2010-07-02, 12:49

Rozmyślam o minionych spotkaniach i nasuwa się wniosek, że ta wiosna była w naszym życiu kamperowym szczególnie udana. Wszystkie spotkania uważamy z Halszką za miłe, pożyteczne, a nawet pouczające.
Jest jednak coś co dwa ostatnie zloty pozwala zachować w pamięci na długo. To niezwykła atmosfera spowodowana miejscem zlotu i jego kameralnym charakterem. Zarówno Wrocław, jak polana Orle emanują pięknem, chociaż tak różnym i nieporównywalnym.
Jest coś czarodziejskiego w tym, gdy taka staroć jak ja, czuje radość z harców na rowerze i podziwiania rozległych widoków górskich w towarzystwie bardzo różnych wiekiem a jednak bliskich sobie ludzi. Bo takie chwile zbliżają.
Popatrzyłem na wcześniejsze fotki i już wiem, że muszę dołożyć następne. Brakuje mi niektórych twarzy bardzo ważnych na tym spotkaniu, a jednak pominiętych przypadkowo.
Tak czasami bywa, że jednych widać wszędzie, a inni, jak te myszki, siedzą skromnie z boku niezauważani. To pozory. Tak naprawdę, to wszyscy budujemy atmosferę takich spotkań.
Oto fotki będące jakby portretami niektórych spośród nas.

Tadeusz - 2010-07-02, 13:05

Kontynuujmy cykl portretowy ale i migawki z życia zlotowego.
Tadeusz - 2010-07-02, 13:13

Myślę, że nie zaszkodzi dać świadectwo prawdzie i pokazać jeszcze co nieco.
Tadeusz - 2010-07-02, 13:20

Na zakończenie, dziękując jeszcze raz Joli i Leszkowi za podjęty trud, który zaowocował nadspodziewanie pięknym spotkaniem, pragnę wyrazić nadzieję, że to dopiero początek naszych zmagań z górami. :spoko :bukiet:
jolcia777 - 2010-07-02, 21:10

Tadeusz, cieszę się, że podobało Wam się w Jakuszycach. Dziękuję ślicznie za fotki. Są ekstra! :lol: :spoko
Mutek - 2010-07-03, 18:52

Podziękowania za trud włożony w organizację wspaniałego zlotu na Naj Naj Wyższym Poziomie dla Jolci i Leszkowi oraz wszystkim uczestnikom za towarzystwo i wspaniałą zabawę. :kwiatki:
Dona i Zibi

jolcia777 - 2010-07-11, 17:10

Kochani! Bardzo cieszymy się, że podobał Wam się zlot w Jakuszycach. Podobnie jak Wy, i my uważamy, że to naprawdę niepowtarzalne miejsce jest warte odwiedzenia.Dlatego wszystkich chętnych zapraszamy za rok. Chyba że macie ochotę zimą pobiegać po trasach biegowych. Doprawdy sama nie potrafię powiedzieć, kiedy tam jest piękniej - czy zimą, gdy w pocie czoła pokonujemy na nartach trasę do schroniska Orle a wokól nas choinki pokryte śnieżnymi czapami, a snieg skrzy się w słońcu, -czy latem, kiedy na rowerkach zdążamy do Chatki Górzystów na naleśniki tak, jak to miało miejsce na zlocie. Pewnie każda pora roku tam ma swój urok. Ale jedno jest pewne: warto tu być i cieszyć oczy widokiem natury na szczęscie jeszcze nie bardzo zepsutej ręką człowieka. Dziękujemy Wam za udział w spotkaniu i zapraszamy na kolejny. :spoko
slajd - 2010-11-16, 19:44

Nie wiem jak to się stało, że do tej pory niepodziękowaliśmy Wam Jolu i Leszku za zlot na Najwyższym Poziomie w Jakuszycach. Przepraszamy :kwiatki: :kwiatki: :kwiatki: i Bardzo Dziękujemy :bukiet: :bukiet: :bukiet: i oczywiście :pifko

Pozwolę sobie jeszcze na zamieszczenie kilku zdjęć :ok

slajd - 2010-11-16, 19:47

zdjęcia c.d.
jolcia777 - 2010-11-16, 20:53

Jurku, to my dziękujemy za to, że zechcieliście się z nami spotkac w tym miejscu. Swoją drogą ten Twój post przypomniał nam miłe chwile spędzone w Jakuszycach. Było tak pięknie, słonecznie, a teraz... :placze :deszcz: :placze
Dzięki za super zdjęcia - i te ze zlotu, i te z Frydlandu. :spoko
Mamy nadzieję na spotkanie w przyszłym roku!

jokoe46 - 2010-11-16, 22:10

Jolu,rzeczywiscie przy takiej listopadowej plusze, zdjęcia Jurka działają jak balsam.
Myślę, że zimowa sceneria Jakuszyc wzbogaci nasze letnie wspomnienia, zamierzamy
w styczniu lub lutym " pobieżkować " w któryś weekend.

Jurku, Ty wiesz kiedy na jakim instrumencie i kiedy zagrać. Wszystkie Twoje zdjęcia
są jak zwykle super, ale "muzyk" jest chyba najlepszy.
Mój wnuczek Jasiek pozdrawia Idę. :bukiet:

jolcia777 - 2010-11-19, 09:10

Polecam bieganie w Jakuszycach. Tam zimą jest po prostu cudnie, bajecznie.
Andrew_80 - 2011-03-04, 09:24

Witam,

widzę, że świetny zlot mieliście w świetnym miejscu rok temu :wyszczerzony:
Czy też planujecie coś podobnego w tym roku?

Jola - 2011-03-20, 14:01

Z łezką w oku przeglądałam zdjęcia z Jakuszyc. To był naprawdę udany zlot. Piekni ludzie i piękne okolice. Takich zlotów więcej....
martini44 - 2011-03-20, 15:52

a w tym roku coś będzie organizowane w Jakuszycach ??

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group