|
Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam
|
 |
Miejsca Przyjazne Kamperowiczom - namiary na trudniej dostepne miejsca, często 4x4
bartolo - 2010-08-15, 00:46 Temat postu: namiary na trudniej dostepne miejsca, często 4x4 witam zaglądających
jeśli moderator uzna, że to nie dotyczy regularnych kamperów, proszę o przesunięcie
świat można zwiedzać i podziwiać jako nieprzebrane bogactwo wytworów ludzkiej działalności, zwanej kulturą materialną.
można też spoglądać pomiędzy pomnikami, ponad ogrodzeniami, cieszyć się tym co zostało nietknięte.
szumem strumienia
brzęczeniem pasikoników o zmroku
bezkresnym horyzontem, zapachem lasu, czy zapomnianymi ruinami...
nawet kosztem rezygnacji z dostępu do gniazdka z prądem czy kurka z wodą.
ponieważ zaglądając czasem na forum zorientowałem się, że jest kilka załóg podążających tym tropem chciałbym podzielić się swoimi miejscami, gdzie wprawdzie trudniej dojechać, ale można spokojnie stanąć, gdzie raczej się nikomu nie przeszkadza i u rzadkich przechodniów budzi się uśmiech zdziwienia
wiem, jak trudno trafić na fajne miejsce bez forsowania biało-zielonego szlabanu lasów państwowych albo wchodzenia komuś z butami do ogródka.
nikt z Was nam intymności tych miejsc kilkoma wizytami nie zabierze, a może się komuś spodoba:)
podróżujemy z 3ipół latką na pokładzie więc wszelka ekstrema odpada: nie topimy auta, nie ustanawiamy żadnych rekordów wysokości.
po prostu szukamy miejsc, gdzie można spojrzeć w koło bez podświadomego przymusu kłaniania się wszystkim obecnym; gdzie można nabrać pełnymi płucami przynajmniej pozornie świeżego powietrza. a do ludzi zjechać w dowolnie WYBRANYM PRZEZ SIEBIE momencie.
często wymaga to dołączenia napędu na przednią oś, usunięcia zwalonego drzewka czy założenia łańcuchów, ale klimat miejsca zwykle to wynagradza
niektóre pozycje są tylko półśrodkami, nie idealnymi, ale spełniającymi przynajmniej w części nasze oczekiwania.
oczywiście cieszyłbym się, gdyby się ktoś podzielił swoimi doświadczeniami
jest jeszcze kilka innych ale zaczekam aż się temat przyjmie...
pozdrawiam serdecznie
i znikamy gdzieś na polskim południu- może dopiszę kolejne miejsce?
b:)
*beskid makowski na zdjęciu
http://maps.geoportal.gov...ariant=KATASTER
ostatnie 200m drogą polną spod kapliczki na zachód, można dojechać zwykłą osobówką.
płaski kawałek nieużytku, łąka koszona poniżej, z widokiem na beskid aż po babią górę
*maków podhalański przy okazji
http://maps.geoportal.gov...ariant=KATASTER
bite zakamarki tuż nad skawą, popularne miejsce weekendowe tambylców, można się wykąpać w upalny dzień
bartolo - 2010-08-15, 00:48 Temat postu: rabka grzebień *rabka grzebień
http://maps.geoportal.gov...ariant=KATASTER
dojazd jakieś 1,5km polną drogą z sołtysówki, pod koniec trochę stromo (offroadowcy by mnie wyśmiali a regularny kamper mnie prześwięci bo nie wjedzie)
staliśmy tam kilkakrotnie wtuleni w cień lasów państwowych
piękna panorama gorców na południe
zdjęcia niestety zjadł mi trefny twardy dysk
bartolo - 2010-08-15, 00:52 Temat postu: niedżwiedż w gorcach *niedżwiedż
http://maps.geoportal.gov...ariant=KATASTER
o kurcze!!!! powyżej mam zdjęcie satelitarne na dowód, że tam byliśmy: to białe autko w centrum kadru to MY
ja pstryknąłem fotke telefonem a satelita swoją- z nieba
dojazd jakies 1,5km polną i leśną drogą z Kaciki, jak na moje auto dość wymagający; zjeżdżając, urwałem tam śrubę mocującą drążek skrętny, ale warto było sie obudzić z taaaką panoramą za oknem
zdjęcie-panoramka pochodzi z półmetka o tu:
http://maps.geoportal.gov...ariant=KATASTER
bartolo - 2010-08-15, 00:54 Temat postu: bieszczady równia *bieszczady równia
http://maps.geoportal.gov...ariant=KATASTER
dojazd jakieś 1,5km z miejscowości równia, polną drogą średniej trudności, przydał się jednak reduktor; oparliśmy się plecami o las, piękna panorama na południe
bartolo - 2010-08-15, 00:55 Temat postu: bieszczady zalew soliński *bieszczady zalew soliński
jeśli nie pomyliłem cypli:
http://maps.geoportal.gov...ariant=KATASTER
opuszczony kemping służący za bazę wędkarzom, łatwy dojazd bitą drogą
bartolo - 2010-08-15, 01:01 Temat postu: nad wisłokiem puławy *nad wisłokiem puławy
http://maps.geoportal.gov...ariant=KATASTER
parking leśny, łatwy dojazd nawet po nocy drewniana wiata z paleniskiem i zejście do rzeki
bartolo - 2010-08-15, 01:04 Temat postu: w korycie wisłoka wernejówka *w korycie wisłoka wernejówka
http://maps.geoportal.gov...ariant=KATASTER
dojazd tylko przy niskim stanie wody kilkoma brodami i korytem górskiej rzeki
naturalne kąpielisko pozwalające zanużyć się w krystalicznej wodzie po pas i głębiej, popularne miejsce dla tambylców, ale z uwagi na sporą odległość od cywilizacji niewielu ich tam w tygodniu
bartolo - 2010-08-15, 01:07 Temat postu: beskid niski w korycie ropy hańczowa *beskid niski w korycie ropy hańczowa
http://maps.geoportal.gov...ariant=KATASTER
naturalne rozlewisko rzeki, dalej 100m brodem malowniczy zakątek idealny na odpoczynek nad rzeką
bartolo - 2010-08-15, 01:09 Temat postu: beskid niski zalew klimkówka *beskid niski zalew klimkówka
http://maps.geoportal.gov...ariant=KATASTER
skręt jak na cerkiew w kunkowej, do końca drogą bitą aż nad zalew i ...jeszcze dalej radzę wjeżdżać w suche dni- po burzy potrzebne były łańcuchy, żeby się wydostać
dwie plaże na kilka ognisk, znajdzie się też miejsce na samochód, podobno wjeżdżają tam busem, sam widziałem focusa, choć nie wiem, jak póżniej wyjechał
samego miejsca nie sfotografowałem, ale zrobił to pirat666 w wątku o beskidzie niskim tuto ta łysina po drugiej stronie jeziora
bogus bednarski - 2010-08-15, 08:40
Z trzylatkiem....podziwiam Twoje poczynania.
EBRP670 - 2010-08-15, 09:11
TAK TRZYMAJ. Pozdrowienia.
Bim - 2010-08-15, 10:55
Dzięki za pokazanie fajnych miejscówek i linka do ciekawej mapowni choć tradycyjnym kamperem tam napewno nie wjedzie, a szkoda wielka
Podziel się jak możesz większą ilościa takich miejsc.
bartolo - 2010-08-15, 14:39
Adi właśnie m.in.Twojej obecności tu się spodziewałem
powtórzę tłustym drukiem:
proszę wpisywać Wasze nietuzinkowe miejsca, z trudnym dojazdem albo nieżle ukryte przed tłuszczą z przewodnikiem
nie mam spisanych namiarów gps, ale łatwo to wydobyć samemu z map; zresztą bez chwili zastanowienia, a czasem dwóch chwil badania na piechotę, dotarcie w większość miejsc będzie hmmm kłopotliwa. na mapę trza spojrzeć
b:)
bartolo - 2010-08-15, 20:56 Temat postu: kolejne bieszczady
Bim napisał/a: |
Podziel się jak możesz większą ilościa takich miejsc. |
mam nadzieję, że dzięki Wam pojawią się różne inne miejsca warte uwagi...
ale póki leje za oknem więc odgrzewam swoje...
bieszczady nad wetliną za kalnicą
http://maps.geoportal.gov...ariant=KATASTER
prawie przy asfalcie, ale niewidocznym znad rzeki, poza sezonem całkiem pusto
byle NIE W PORZE DESZCZOWEJ
bartolo - 2010-08-15, 21:01 Temat postu: bieszczady nowy łupków nowy łupków
http://maps.geoportal.gov...ariant=KATASTER
łąkami, łąkami, pod las
przestrzeń, grzyby, cisza, zwłaszcza poza sezonem- byliśmy we wrześniu zeszłego roku
droga właściwie łatwa, jak sie rozpędzić przez błotka to dojedzie wszystkim poza ferrari
stąd najlepiej zacząć:
http://maps.geoportal.gov...ariant=KATASTER
bartolo - 2010-08-24, 23:25 Temat postu: errata do wpisu o grzebieniu w rabce to jeszcze errata do wpisu o grzebieniu w rabce:
pojawiwszy się tam ponownie pewnego sierpnoiwego wieczora trafiliśmy na burzę, nie utrudniła jednak zbytnio samego wjazdu.
wrażenie nie do podrobienia patrzeć na góry przy fleszach błyskawic i płynących chmurach.
stanęliśmy nieopatrznie nieco dalej, pod samym krzyżem. komuś się to nie spodobało i wysłał rano uzbrojonego we flintę i psa myśliwego na quadzie, żeby nas przeprosił i wyprosił bo to nie pole namiotowe... tak też posłusznie zrobiliśmy.
całe zajście wydało nam się surrealistycznie śmieszne, ale własność rzecz święta, bez komentarza.
jedynie właściciel łąki poniżej spotkany następnego dnia nie krył zdziwienia porannym nalotem i naszą potulną reakcją.
wniosek: co kraj to obyczaj, a jak się dobrze przyjrzeć zakładce "dane o charakterze katastralnym" w cytowanych przeze mnie mapach, akurat na grzebieniu miedze zmieniają się co kila metrów, jako i ich właściciele i ich humory... akurat pod krzyżem- żle.
ale warto było dla taaakich widoków
pirat666 - 2010-08-25, 08:16
Super miejscówki fajnie, że zacząłeś ten wątek
dla zwykłych kamperków niedostępne przynajmniej większość he he
czekam na więcej i może wprowadzić jakieś sugestywne oznaczenia np jak sucho to da radę zwykły kamper itp - taka propozycja - co ty na to ?
bartolo - 2010-08-27, 19:04
pirat666 napisał/a: | jakieś sugestywne oznaczenia np jak sucho to da radę zwykły kamper itp - taka propozycja - co ty na to ? |
no fajnie, że się temat podoba; wprawdzie bardziej miarodajnym byłoby uczestnictwo innych miłośników ciszy w rozbudowie wątku o następne miejsca ale może i na to przyjdzie czas... czas pokaże
a co do trudności to zgadzam się z Tobą, można poznaczyć jakąś skalę trudności, ale tylko orientacyjnie (np. kilkakrotnie wysiadałem z auta, żeby sprawdzić bród w wisłoku, którym dotarliśmy na miejsce a dzień póżniej widziałem tam podskakujące na kamieniach cinquecento, które po kilku nieudanych próbach w końcu sforsowało wyjazd z rzeki; ja napiszę, że 4x4 a tu cienkuś sobie poradził; albo np maków- myślę, że każda osobówka wjedzie, ale to polna droga i wędruje razem z deszczami, więc może się zdarzyć, ze koleiny nie pozwolą)
więc według mojej skromnej oceny:
*tzw beskid makowski- proste, widziałem tam osobówkę, furmankę, quada
*tzw maków- osobówki jw
*rabka grzebień- hmmm 2x4 wystarczy ale miejscami wąsko w krzakach jak komuś szkoda lakieru
*niedżwiedż- hmmm bez reduktora ciężko; spore koleiny, więc duże koła wskazane; i dwa miejsca tak wąskie w krzakach i korycie drogi, że ledwo przeszliśmy na szerokość i wysokość
*przydał się reduktor, gliniana droga ze sporymi koleinami do ominięcia raz z jednej raz okrakiem
*solinskie- osobówką w błotku
*puławy- bita droga osobówką (ta po lewej na zdjęciu)
*wernejówka- widziałem tam poza terenówkami bulwarowe auta awd, zależy od poziomu wody w rzece, gdy ja byłem dało się nie zanużyć bardziej niż na 30cm ale to górska rzeka, zmienną jest
*hańczowa- na nasze miejsce opis j/w ale wcześniej przed wszelkimi brodami też jest miejsce do stanięcia, osobówką.
*klimkówka- po długiej suszy może i wszystkim wjedzie? ale ja przeżyłem tam ulewę i wyjechałem tylko dzięki saperce, łańcuchom i 4x4; a żeby wjechać ścinałem zwalone drzewko piłką
*nad wetliną- osobówką, ale w korycie rzeki więc różnie
*łupków- jak pisałem, droga właściwie łatwa, jak sie rozpędzić przez błotka to dojedzie wszystkim poza ferrari
ogólnie nie chodzi nam o adrenalinę choć czasem jest bez zaproszenia ale im dalej w las tym więcej drzew a mniej tablic pamiątkowych, totemów, umcyk-umcyk itd...
wiąże się to ze zwężaniem się bądż zanikiem drogi, zagęszczaniem krzewów po bokach i na górze- czyli z nieprzejezdnością
póki co czekam na rozwój wątku
pozdrawiam deszczowo
b:)
|
|