Klub mi³o¶ników turystyki kamperowej - CamperTeam

W³ochy - narty we w³oszech

janooo - 2011-02-22, 15:17
Temat postu: narty we w³oszech
witam!
wybieram sie na narty do monte bondone kamperkiem w marcu na koniec sezonu
bardzo prosze o wszelkie wskazówki odnosnie drogi, winiet, ograniczen dla Kamperów
i co mnie troche niepokoi co z oponami
czy wymagane sa zimówki?

kimtop - 2011-02-22, 17:48

Ja w tamte rejony ¶migam zawsze przez Niemcy,Austriê.
W Katowicach wsiadasz na autostradê i zje¿d¿asz dopiero w Trento.
W Niemczech autostrady darmowe,Winieta na Austriê 8e,prze³êcz Brennera 8e,W³ochy p³atne na bramkach 8-10e.Paliwo na autostradach dro¿sze,tak ¿e najlepiej na tankowanie zjechaæ do jakiej¶ miejscowo¶ci.W styczniu ró¿nica wynosi³a 15-20eurocentów.
Ogólnie w Alpach w tym roku jest bieda ze ¶niegiem.Ale proponuje jechaæ na zimówkach gdy¿ w wy¿szych rejonach nigdy nic nie wiadomo.
Ja wybieram siê w tamte regiony 1.04

MAZUREK - 2011-02-23, 14:28

Owszem w Austrii wymagane s± opony zimowe i ³añcuchy na ko³a w regionach górskich.
Co do drogi to zazwyczaj je¼dzi³em przez Cieszyn, O³omuniec, Brno, Wiedeñ, Salzburg, Innsbruck, Prze³êcz Brenersk± do Trydentu. W bie¿±cym roku pojecha³em przez Wiedeñ na Graz, Klagenfurth, Willach i Lienz. Droga lepsza o tyle ¿e nie spotka³em siê nigdzie z korkami, co jest prawie pewne jad±c przez Innsbruck. Jedyny minus to trochê wiêcej jedzie siê drogami dwukierunkowymi (nie autostrady) - ok 120 km - jecha³em do Brunico. Ma to równie¿ zalety bo wiêcej siê widzi krajobrazów. Na tej trasie jest te¿ o wiele mniejsze natê¿enie ruchu, zarówno na autostradzie jak i drodze zwyk³ej i jazda nie jest tak mêcz±ca i stresuj±ca jak przy 130 km/h w¶ród t³umu narciarzy.

krzysioz - 2011-02-23, 14:38

Mieszkam przy zachodniej granicy wiec jechalem przez Drezno- Chemnitz - Monachium Insbruk. W okolicach Monachium zawsze sa korki czasami dluzsze czasami krotsze. Jezeli ktos sie zdecyduje najlepiej tak zaplanowac zeby te okolice przejezdzac w nocy. :spoko
janooo - 2011-02-23, 21:34

dziekuje Wam za dotychczasowe podpowiedzi :kwiatki:

my musimy jechac przez czechy ,austrie bo zgarniamy kogos po drodze
jak z winietami- kupic w polsce czy po drodze?
i czy 19 marca jeszcze jest zima?
czy faktycznie trzeba miec zimowki i lancuchy? :mrgreen:

kimtop - 2011-02-24, 08:22

Winietê kupisz na granicy lub pierwszej stacji benzynowej.
Ogólnie w Alpach nie ma ¶niegu i pachnie ju¿ wiosn±.Drogi s± czyste nawet te bardzo wysoko po³o¿one.Mimo wszystko na letnich bym nie ryzykowa³.Zawsze mo¿e byæ jakie¶ za³amanie pogody.£añcuchy w baga¿niku nie zaszkodz±.



P.s.
W zesz³ym roku jecha³em do Bogacsa na Wêgrzech 21-go kwietnia.Po drodze nocowa³em w Bia³ce.Rano szok ok.10cm ¶niegu.Od Jurgowa do ¯diaru totalna ¶lizgawka a ja na letnich.Dwie godziny przymusowego postoju a¿ siê rozje¿dzi³o

Wito - 2011-02-24, 08:56

janooo napisa³/a:
dziekuje Wam za dotychczasowe podpowiedzi :kwiatki:

my musimy jechac przez czechy ,austrie bo zgarniamy kogos po drodze
jak z winietami- kupic w polsce czy po drodze?
i czy 19 marca jeszcze jest zima?
czy faktycznie trzeba miec zimowki i lancuchy? :mrgreen:

Witam. Na pograniczu drugiej i trzeciej dekady, w marcu- prawie zawsze i czasami w kwietniu bywaj± opady ¶niegu i bywa ¶lisko. Obserwujê to zjawisko ju¿ od wielu lat. Oby¶ nie musia³ jechaæ tak jak ja w czasie mojej pierwszej podró¿y kamperem. Opisa³em to swego czasu na Forum. Pozdrawiam.

MAZUREK - 2011-02-24, 10:30

W 2009r. wraca³em z Prowansji przez Szwajcariê - drogi przez wy¿sze prze³êcze by³y zamkniête z powodu zimy ( w Alpach czasem wiosna przychodzi do¶æ pó¼no). Lepiej mieæ ³añcuchy w my¶l zasady "kto ze sob± nosi ten siê nie prosi".
gryz3k - 2011-02-27, 17:45

W³a¶nie wrócili¶my z W³och. Do wiosny jeszcze daleko. W nocy dochodzi³o do -12 C.
Napiszê wiêcej wieczorem. W³a¶nie przygotowujê naszego kamperka na dalsze zimowanie. :gwm

Agostini - 2011-02-27, 19:04

Opony zimowe, w warunkach zimowych zalecane s± wszêdzie.
Coraz wiêcej krajów wprowadza obowi±zek posiadania takich opon. W niemieckim kodeksie drogowym jest mowa o tzw. sytuacyjnym wymogu posiadania zimowego ogumienia, czyli niby nie musisz ich mieæ, ale w razie k³opotów na drodze (zablokowanie drogi, wypadek), bêdzie to zawsze okoliczno¶ci± nas obci±¿aj±c±.
W Austrii od 1 listopada do 15 kwietnia nie mo¿na poruszaæ siê na oponach letnich, co wiêcej, ich bie¿nik nie mo¿e byæ mniejszy ni¿ 4 mm, a na niektórych odcinkach górskich dróg mo¿esz spotkaæ siê z nakazem za³o¿enia ³añcuchów.
My¶lê, ¿e taki zestaw podró¿uj±c zim± nie tylko warto mieæ, ale trzeba go mieæ.

gryz3k - 2011-02-27, 22:27

Na narty wyjechali¶my w pi±tek ok 15. Pojechali¶my drog± na Wroc³aw. Ok 21 spotkali¶my siê tam ze znajomymi. Kolacja w Espanioli super. Ma³e zwiedzanie fantastycznych wroc³awskich lokali i ok 24 wyjazd w kierunku Innsbrucka. Pierwszy nocleg na parkingu przy autostradzie jeszcze w Polsce. Super warunki sanitarne. Czy¶ciutki i pachn±cy prysznic za jedyne 5 pln.
Rano tankowanie i niemieckie autostrady. Obiadek w centrum handlowym Globe w miejscowo¶ci Pirk. Solianka 1.80 euro, kie³baska z grilla i bu³ka 1 euro, ryba z frytkami 4.92 euro. To co tygrysy lubi± najbardziej - smacznie i tanio :wyszczerzony:
Zakup zapomnianej z domu apteczki i w drogê.
Nastêpn± noc spêdzili¶my przy autostradzie nieopodal Innsbrucka. Rano Igls i szusowanie na górze Patsch. Warunki dobre, troszkê zlodzony stok, ale gêba siê cieszy. Obowi±zkowa zupa gulaszowa na stoku, serwowana przez idealnie dobran± urod± tyrolsk± kelnerkê. :)
Wieczorem spacerek i ruszamy na Stubai. Tutaj lekka zasadzka bo zacz±³ padaæ ¶nieg, a Austriacy zapomnieli o od¶nie¿aniu. Z tego powodu ruszyli¶my do W³och. Trasa przyjemna z wyj±tkiem emocji na górskich, za¶nie¿onych podjazdach w okolicy Carezzy.
Nocleg na parkingu w miejscowo¶ci Soraga. Cichutko i spokojnie.
Rano spotkali¶my siê ze znajomymi i pojechali¶my szusowaæ do Carezzy.
Nastêpne noclegi to: 2 na parkingu dla camperów pod wyci±giem w Predazzo, jeszcze jeden w Soradze i jeden w Moenie.
Poza Carezz± szusowali¶my w Cavalese, Pozza di Fasa / równie¿ na nocnym stoku/, Passo San Pellegrino i oczywi¶cie Predazzo.
Warunki narciarskie jak zwykle idealne. Je¼dzili¶my w S³owacji, Czechach, Francji, Austrii, ale je¿eli chodzi o zaplecze narciarskie, przygotowanie stoków i kuchniê to W³ochy s± bezkonkurencyjne!!!
5 dniowy Dolomiti Superski / na wszystkie wyci±gi w Dolomitach i z mo¿liwo¶ci± ¶ledzenia przebiegów w poszczególne dni w internecie/ 203 euro od osoby.
Serwis kampera 8 euro na wylocie z Moeny w kierunku Predazzo.
Je¿eli chcemy tam siê przespaæ to kosztuje to 10 euro i w tym jest serwis. Pod³±czenie pr±du 3 KW 3 euro. Sumuj±c wiêc nocleg, serwis i pr±d 13 euro.
Kemping w Pozza di Fassa /pytali¶my przez ciekawo¶æ/ 29 euro za 2 osoby, ale pr±d tylko 600 W :diabelski_usmiech
Kamperów wszêdzie sporo, nocowanie na parkingach bez najmniejszych problemów. Zwykle w towarzystwie. Jedynie w miejscowo¶ciach gdzie s± campingi s± zakazy.
Do Polski wracali¶my t± sam± drog±.
W sumie 9 dni niezapomnianych wra¿eñ. Dla porz±dku dodam, ¿e wystarczy³y nam dwie butle gazu przy temperaturach w nocy -5 - -12 C na zewn±trz i ok 20 C w ¶rodku. Starali¶my siê nie gotowaæ, jedynie kawê i herbatê. W miarê potrzeby w³±czali¶my termê.
Nie mamy grzanego zbiornika wody szarej, ale dodatek p³ynu do spryskiwacza / 10 l na ca³y okres/ za³atwi³ sprawê.
A i kilka fotek do³±czê :oops:

Pawcio - 2011-02-27, 22:36

gryz3k, z opisu wychodzi, ¿e zadowoleni.. :bigok Wiêc gratulujemy udanego wyjazdu. :ok
gryz3k - 2011-02-27, 22:42

Dziêkujemy. By³o naprawdê fajnie, a co najwa¿niejsze wszystkie obawy co do zimowego kamperowania okaza³y siê bezzasadne.
Agostini - 2011-02-27, 23:02

Zazdroszczê takich opisów. Ja ci±gle planujê (nawet kampera jesieni± przygotowa³em), ale nie mogê siê odwa¿yæ na taki wyjazd.
Napewno z kim¶ by³oby ³atwiej.

MAZUREK - 2011-02-28, 10:01

Ja mam pytanie praktyczne: gdzie i jak skutecznie suszyli¶cie odzie¿ narciarsk± i buty po ka¿dym dniu na stoku?
Campmar - 2011-02-28, 13:22

Agostini napisa³/a:
Napewno z kim¶ by³oby ³atwiej.


Ja siê odwa¿ê w kwietniu,zreszt± nie mam wyj¶cia,bo nie mam z kim zostawiæ psa.
Preferujê kemping,a wybieram siê do Austrii w rejon St.Anton
Na temat nart i windsurfingu rozmawiali¶my w Uniejowie.

Campmar - 2011-02-28, 13:24

MAZUREK napisa³/a:
Ja mam pytanie praktyczne: gdzie i jak skutecznie suszyli¶cie odzie¿ narciarsk± i buty po ka¿dym dniu na stoku?


S³ysza³em (chcê to sprawdziæ w tym roku),¿e np.na kempingach w Austrii s± suszarnie.

janooo - 2011-02-28, 14:39

gryz3k dziekuje za relacje
niezly wyjazd
biore sie za szukanie opon
my jedziemy bardziej stacjonarnie
caly tydzien w monte bondone
a dalej nie moge sie zdecydowac czy jechac przez austrie czy niemcy

gryz3k - 2011-02-28, 22:00

Ubrañ nie suszyli¶my bo nie by³o takiej potrzeby. Wywrócili¶my siê tylko po razie. Buty za¶ przy nawiewach ogrzewania. Mamy bowiem ogrzewanie nadmuchowe.
My nie stali¶my na kempingach, bo nie odczuwamy takiej potrzeby. Podobnie czyni wielu Niemców, W³ochów, S³oweñców i Czechów.
Je¿eli jedzie siê przez Niemcy to trzeba uwa¿aæ na korki w okolicy Monachium.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group