|
Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam
|
 |
Serce CamperTeam - Słowa wsparcia
fest2 - 2011-03-12, 13:09 Temat postu: Słowa wsparcia Ten dział będzie chyba najlepszy na udzielenie słów wsparcia i otuchy dla naszego Kolegi Stefana z Bolesławca. Spotkała GO wielka przykrość, w nocy z 7 na 8 marca jakiś bandzior podpalił kampera - spłonął doszczętnie, została sama rama. Spłonęła wiata oraz część elewacji budynku z oknami. Stefan trzymaj się jesteśmy z TOBĄ
BiG Team - 2011-03-12, 14:05
Serdecznie wspólczujemy,
mam nadzieję, że dorwą tego s...syna
Kotek - 2011-03-12, 14:14
Współczujemy.
dziwaczek - 2011-03-12, 14:16
Bardzo współczuję - trza wyrwać chwasta tylko trzeba go jeszcze dorwać
Zaradek - 2011-03-12, 14:38
aż się nie chce wierzyć. Trzymaj się mocno, dobrze, że Wam się nic nie stało mam nadzieję.
Camper Diem - 2011-03-12, 15:02
koszmar
współczuję bardzo...
Tadeusz - 2011-03-12, 15:26
Dobro i zło istnieją obok siebie. Dobra czasami nie widać, nie rzuca się w oczy. Zło widać z daleka.
Przeraża zło czynione bezinteresownie, dla samej przyjemności zadania bólu.
Stefanie, współczujemy Wam. Szkody materialne można naprawić, ale pozostanie smutek i żal.
Pozostańcie z nadzieją, że dobrych ludzi jest więcej, znacznie więcej.
ARCADARKA - 2011-03-12, 16:12
Ni wiem co mam napisać ,Stefciu trzymaj się chłopie
Skorpion - 2011-03-12, 16:19
Stefanie wspolczuje nie umiem tego wyrazic jak bardzo jest mi przykro to slyszec .Trzymajcie sie .Dorwac drania to nie wszystko tzreba wyrwac takie chwasty ze spoleczenstwa.
gino - 2011-03-12, 16:41
dla nas, kamperowców,kradzież, czy inna utrata kampera, to zawsze jedna z najgorszych wiadomosci...
człowiek czuje, jakby tracił członka rodziny...ja sobie tego nie wyobrażam...
to bardzo złe wieści
Krystian - 2011-03-12, 16:51
Współczuję, draństwa na świecie nie brakuje.
Jak tu nie ubezpieczać, AC od kamperka.
Marzenka - 2011-03-12, 17:04
to straszne ............. wspolczuje
Yans - 2011-03-12, 17:29
Nie potrafię znależć odpowiednich słów...
artanek - 2011-03-12, 18:07
Współczuje - wyobrażam sobie jaki to jest ból .Miejmy nadzieje że złapia łajdaka .
janus - 2011-03-12, 18:43
Kamper to jedno, ale zdrowie które straciliście przy okazji.
Trzymajcie się
stefnik - 2011-03-12, 18:53
Dziekujemy wszystkim całym sercem za wsparcie i współczucie. W nocy z 7 na 8 marca po rozlano płyn łatwozapalny i podpalono nasz dom. W ciagu 5-8 sekund palił się juz dach wiaty. Spaliła się wiata garażowa z kamperkiem a pożar poszedł na dom mieszkalny, w którym była Ania i syn. Po 5 minutach było już dwa zastępy straży pożarnej i ugasili pożar dachu. Na szczęście pożar domu udało się ugasić i nikomu z nas nic się nie stało. Ja w tym czasie byłem w szpitalu. Oprócz straty materialnej pozostał smutek i żal za autkiem, z którym łaczą nas wspaniałe wspomnienia, których rówież Wy jesteście wielką częścią. Stratę będziemy starać się odrabiać. Obecnie po powrocie ze szpitala w kwietniu rozpocznę odbudowę (remont) domu. Z wyjazdami będziemy musieli trochę poczekać, nie wiemy na jak długo. Napewno się pozbieramy i napewno jeszcze setki razy się spotkamy.
Najważniejsze, że żyjemy i jesteśmy cali a w domu można mieszkać.
Pozrdawiamy Was serdecznie, całujemy Wszystkich. Ania i Stefan - Do zobaczenia.
maga - 2011-03-12, 19:17
Stefciu,współczujemy straty kampera,brakuje słów.
Najważniejsze,że jesteście cali i zdrowi.
Pozdrawiamy Was w tych ciężkich chwilach
antwad - 2011-03-12, 20:01
Szczerze współczuję.
Ważne, że jesteście zdrowi i cali.
krynia i stan - 2011-03-12, 20:42
Serdecznie współczuję straty, ale najważniejsze że Wam nic się nie stało.
Jestem w szoku jak można podpalić czyjś dom i na dodatek z lokatorami w środku
Nie mogę uwierzyć , trzymaj się
StasioiJola - 2011-03-12, 21:51
Brak słów na takich ludzi co potrafią zrobić złego naszym kolegom!!! Stefciu -współczujemy mając nadzieję, że zdrowie pozwoli Wam na jeszcze niejedną podróż i niejedno spotkanie z nami!!!
Witold Cherubin - 2011-03-12, 22:40
STEFNIK współczuję Wam z całego serca, w głowie się nie mieści, że takie rzeczy mogą się zdarzyć, ale niestety rodzaj ludzki jest gorszy od zwierząt, bo one nigdy nie robią sobie na złość.
Życzę Wam abyście szybko wrócili do kamperowania.
Wito - 2011-03-13, 09:57 Temat postu: Podpalenie To bardzo przykre i bolesne zdarzenie. Po ludziach, niestety, wszystkiego można się spodziewać. Dołączam się z wyrazami współczucia.
Pawcio - 2011-03-13, 10:16
Rzecz nie do pomyślenia, ile głupoty musi siedzieć w ludzkich głowach.
Trzymamy kciuki za pomyślną odbudowę i rekompensatę strat.
zbychu91 - 2011-03-14, 06:44
To przykre,bardzo przykre.
Trzymamy kciuki.
gino - 2011-03-14, 08:45
straszne fotki...okropna historia...
obok garazu kamperka, widze cos jakby zagrode dla pieska... powiedz mi...czy nic mu sie nie stało?
RODOS - 2011-03-14, 08:56
Aniu i Stefanie,
Słowa nie mogą oddać tego, co chciałoby się powiedzieć w takiej chwili. Bardzo Wam współczujemy, trudno zrozumieć, że są tacy ludzie, którzy mogą wyrządzić takie zło. Na szczęście na świecie jest więcej ludzi dobrych i to nadzieja na przyszłość.
Najważniejsze, że Wam się nic nie stało. Życzymy, aby jak najszybciej udało się Wam dojść do równowagi i naprawienia szkód, a także co z pewnością jest dla Was ważne, powrotu na trasy podróży kamperkiem.
Serdecznie pozdrawiamy Lila i Tadeusz
paf - 2011-03-14, 09:16
krynia i stan napisał/a: | Jestem w szoku jak można podpalić czyjś dom i na dodatek z lokatorami w środku
Nie mogę uwierzyć , |
dokładnie - mam tak samo - jest to niewyobrażalne, co powodowało takimi ludźmi! Pomijając na chwilę straty finansowe mogło się to skończyć dosłownie tragicznie. Przecież to usiłowanie zabójstwa!
czy sprawcy zostali ujęci? bo jeżeli mają takie hobby to zgroza.
stefnik całe szczęście że rodzina ocalała i nic Wam nie jest.
Skorpion - 2011-03-14, 10:40
Ludzka glupota niema granic
marko - 2011-03-14, 10:49
trzymajcie się pozdrawiam marko
|
|