Skandynawia - Norwegia 2025. Łowienie ryb z pontonu, brzegu, zwiedzanie.
Janusszr - 2024-12-01, 15:09 Temat postu: Norwegia 2025. Łowienie ryb z pontonu, brzegu, zwiedzanie.Jak co roku w czerwcu/lipcu wybieramy się do Norwegii przez Litwę, Łotwę, Estonię, Finlandię, Szwecję. Tym razem z 12 letnim wnuczkiem. Może ktoś dołączy?Darson - 2024-12-01, 18:29 Chętnie bym się zapoznał z tą trasą. Znudziło mi się jeżdzenie przez Danię albo Szwecję.
Masz gdzieś relacje z wcześniejszych wyjazdów ? Poproszę o linka, chętnie poczytam. Janusszr - 2024-12-01, 18:56
Darson napisał/a:
Chętnie bym się zapoznał z tą trasą. Znudziło mi się jeżdzenie przez Danię albo Szwecję.
Masz gdzieś relacje z wcześniejszych wyjazdów ? Poproszę o linka, chętnie poczytam.
Przykro mi Darsonku, nie poczytasz moich relacji, bo ich po prostu nie ma. Litwę, Łotwę itd. pokonuję przejazdem, co nie oznacza zmiany planów jakby trafił się towarzysz podróży, który byłby zainteresowany zwiedzaniem tych tranzytowych krajów.
Dotychczas zawsze grasowaliśmy na północ od Narwiku, czyli Lofoty, Vesteralen, Senja. Podczas ostatniego wyjazdu dotarliśmy na wyspę Sommarøy w pobliżu Tromso. Obecnie najprawdopodobniej będziemy penetrować okolice na południe(zachód) od Narwiku.
Taka ciekawostka.
Na prom wjeżdżam nie w Tallinie, a w porcie Muuga(ok.15km od Tallina) W czerwcu za bilet płaciłem coś ok. 105 euro, a w lipcu w drodze powrotnej z portu Vuosaari (ok.15km od Helsinek) podobnie. Bilet na prom był dwa, trzy razy tańszy niż z Tallina i powrotny z Vuosaari tak samo tańszy niż z Helsinek. Zakup biletu tylko przez internet.MILUŚ - 2024-12-01, 19:22 Temat postu: Re: Norwegia 2025. Łowienie ryb z pontonu, brzegu, zwiedzani
Janusszr napisał/a:
Jak co roku w czerwcu/lipcu wybieramy się do Norwegii przez Litwę, Łotwę, Estonię, Finlandię, Szwecję.......
Jechaliśmy tak raz do Norge . Trasa dużo przyjemniejsza niż przez D; DK i N .
Tylko powiedz mi jak sobie radzicie z tymi cholernymi meszkami w Finlandii ? Są na tyle małe ,że przelazują mi przez moskitierę Janusszr - 2024-12-01, 22:45 Temat postu: Re: Norwegia 2025. Łowienie ryb z pontonu, brzegu, zwiedzani
MILUŚ napisał/a:
Jechaliśmy tak raz do Norge . Trasa dużo przyjemniejsza niż przez D; DK i N .
Tylko powiedz mi jak sobie radzicie z tymi cholernymi meszkami w Finlandii ? Są na tyle małe ,że przelazują mi przez moskitierę
Milusiu, nie widzieliśmy nigdy meszek na oczy. Może wzrok już słaby. Na skórze też niczego nie doświadczyliśmy. Słysząc o tym jakie są natrętne i wredne mamy zakupione kapelusze z siatką. Nigdy ich nie użyliśmy. Komplecik - 2024-12-01, 22:55 Janusz, pięknie się składa bo też chcemy jechać do Norwegii, przełom czerwca i lipca to zdaje się dobry czas na Norwegię
Jeśli dojdzie do wyjazdu będziemy wypatrywać gdzieś na trasie forumowiczów z forum CT Darson - 2024-12-02, 00:08 Ja też się wybieram, ale na razie nie mogę się określić z terminem .
Narvik mam w planach i generalnie północ.
Koło Tromsø mieszka kolega z pracy i powiedziałem mu, że na pewno go odwiedzę. Nawet jakby nie chciał
Przejazd tą trasą planowałem już kiedyś.
Ale plany swoje a życie swoje.
Może w przyszłym roku nie uda?.
Będę obserwował temat i jakby wszystko spasowało to się podepnę, jeśli można 😉
Chętnie skorzystam z doświadczenia weteranów. 😁MILUŚ - 2024-12-02, 06:39 Temat postu: Re: Norwegia 2025. Łowienie ryb z pontonu, brzegu, zwiedzani
Janusszr napisał/a:
Milusiu, nie widzieliśmy nigdy meszek na oczy.
Oj szcześciarze Janusszr - 2024-12-02, 13:35
Darson napisał/a:
Ja też się wybieram, ale na razie nie mogę się określić z terminem .
Narvik mam w planach i generalnie północ.
Koło Tromsø mieszka kolega z pracy i powiedziałem mu, że na pewno go odwiedzę. Nawet jakby nie chciał
Czy przypadkiem ten Twój Kolega nie ma na imię Marcin?
Pytam, bo właśnie pod Tromso na wyspie Sommarøy zauważył nas mieszkający tam Marcin ze swoją przemiłą żoną Beatą. Bardzo miło ich wspominamy.lechd - 2024-12-02, 14:55 My też myślimy o Norwegii w lipcu. Planujemy przez Litwę Łotwę, tam na prom z Windawy do Sztokholmu, Szwecję i do Norwegii na północ- Lofoty, Senja.
Powrót przez Finlandię.
Janusszr dzięki za informacje o promieZEUS - 2024-12-02, 15:53
lechd napisał/a:
z Windawy do Sztokholmu
jaki przewoźnik obsługuje tą trasę?Darson - 2024-12-02, 17:32
Cytat:
Twój Kolega nie ma na imię Marcin?
Kolega ma na imię Anders i jest Norwegiem.
Gada tym swoim dialektem tak, że mam problem go zrozumieć.
Tromsø w Norwegii to jak Sosnowiec u nas
Sami norwedzy się z nich śmieją.
A bilet lotniczy do Tromsø z Oslo jest droższy niż do Krakowa. 2x droższy andrzej627 - 2024-12-02, 19:52
ZEUS napisał/a:
lechd napisał/a:
z Windawy do Sztokholmu
jaki przewoźnik obsługuje tą trasę?
Stena Line ma takie polączenie. ZEUS - 2024-12-02, 22:17 To widziałem... myślałam, że jest jakiś operator oferujący rejsy wprost do Sztokholmu😜Janusszr - 2024-12-02, 22:49
ZEUS napisał/a:
To widziałem... myślałam, że jest jakiś operator oferujący rejsy wprost do Sztokholmu😜
Po co te złośliwości? ZEUS - 2024-12-02, 23:14
Janusszr napisał/a:
Po co te złośliwości?
Możesz jaśniej? bo nie wiem co mi imputujesz☹️Janusszr - 2024-12-03, 09:51
ZEUS napisał/a:
Janusszr napisał/a:
Po co te złośliwości?
Możesz jaśniej? bo nie wiem co mi imputujesz☹️
Przepraszam, źle Cię zrozumiałem
Ikonka wprowadziła mnie w błąd. Dostrzegłem wywalony jęzor lechd - 2024-12-03, 10:25 Z Nynäshamn do Sztokholmu jest 60 km.Janusszr - 2024-12-03, 11:18
lechd napisał/a:
Z Nynäshamn do Sztokholmu jest 60 km.
Jak kosztowo wygląda rejs promem o którym pisałeś?Darson - 2024-12-03, 12:06 Janussz, czy możesz z grubsza napisać, jak wygląda trasa ?
Gdzie planujesz postoje
i co chciałbyś pozwiedzać ?
I gdzie te ryby ?
Wszędzie gdzie jest woda, czy może masz jakieś ulubione miejsca ?
Bo jeśli będziesz stał dzień albo dwa w jakimś miejscu, to ktoś jadący inną trasą mógłby dojechać do Was.Mikesz - 2024-12-03, 12:08
...Jak kosztowo wygląda rejs promem o którym pisałeś?
Ceny promów są mocno zmienne. Wyklikany dzisiaj rejs z powrotem, na przełomie czerwiec/lipiec, kamper do 8m, dwie osoby i obowiązkowa kabina w jedną stronę to koszt około 1300 zł.Janusszr - 2024-12-03, 12:56
Darson napisał/a:
Janussz, czy możesz z grubsza napisać, jak wygląda trasa ?
Gdzie planujesz postoje
i co chciałbyś pozwiedzać ?
I gdzie te ryby ?
Wszędzie gdzie jest woda, czy może masz jakieś ulubione miejsca ?
Bo jeśli będziesz stał dzień albo dwa w jakimś miejscu, to ktoś jadący inną trasą mógłby dojechać do Was.
Darsonku.
Z doświadczenia wiem, że w Norwegii w naszym przypadku nie da się zaplanować dokładnie trasy. Często bywa tak, że w upatrzonym w internecie super hiper miejscu nie ma możliwości zwodowania pontonu( a na tym bardzo nam zależy)i wtedy szukamy miejsc w pobliżu, gdzie istnieje taka możliwość. Zwiedzanie polega na oglądaniu Norwegii od strony morza z pływadła oraz na spacerach po okolicy. Jakieś urocze miasteczka. Zwiedzanie sklepów przemilczę
Ryb z brzegu raczej nie łowię. Preferuję połowy z pontonu. Uwielbiam różnego rodzaju wędkarskie eksperymenty(przynęty własnej roboty), które często kończą się porażką, ale ogólnie pod tym względem jest wspaniale. Nie zdarzyło się, aby po zwodowaniu pontonu w jakimś miejscu nic nie złowić. Sprawdzone, miejsca odwiedzam tylko wtedy kiedy w okolicy nic nowego nie mogę znaleźć, a murowana znana nam miejscówka jest w pobliżu. Zatrzymujemy się zazwyczaj na kilka dni w takim miejscu i wtedy podajemy znajomym, którzy w danym momencie są w Norwegii nasze namiary. W tym roku odwiedził naszą mini karawanę kolega forumowy Robold z przemiłą żoną Krysią. Było wspólne łowienie dorszy. Piszę mini karawanę, bo spędzaliśmy czas w Norwegii z kolegą forumowym Mikesz i jego sympatyczą żoną Małgosią.Darson - 2024-12-03, 17:48 Czyli, w zasadzie nic nie można zaplanować wcześniej
Ale dzięki za zaproszenieMILUŚ - 2024-12-03, 19:10
krzlac napisał/a:
Janusszr napisał/a:
...Jak kosztowo wygląda rejs promem o którym pisałeś?
Ceny promów są mocno zmienne.....
Po pierwszym bookowanym z wyprzedzeniem kilkumiesięcznym ( o ironio właśnie z Tallina do Helsinek ) promie zrezygnowałem z wcześniejszych rezerwacji .
Otóż okazało się ,że bilet kupiony dużo wcześniej jest.....droższy od tego kupowanego "z marszu"
Tym sposobem pływamy od lat z Danii ; Szwecji czy Niemiec i z powrotem .
Ta metoda jak każda ma wadę.......w sezonie można zostać na ......nabrzeżu
Raz nam się to przytrafiło w drodze powrotnej z Kristiansand .
Ale to był raz na kilkanaście promów którymi płynęliśmy do/z Skandynawii . Janusszr - 2024-12-03, 21:07
Darson napisał/a:
Czyli, w zasadzie nic nie można zaplanować wcześniej
Ale dzięki za zaproszenie
Można Darsonku, można, ale wyłącznie tylko na własne potrzeby. My wstępnie planujemy, ale z doświadczenia wiemy, że nie można tych planowanych miejscówek komuś polecać, bo nie wiemy czego proszący o to oczekuje.
Przytoczę taki przykład. Marina w Lysnes. Jedna z lepszych miejscówek do wędkowania z łodzi. Super miejscówka, ale tylko i wyłącznie dla wędkarza posiadającego własną łódkę. Masz tam wszystko za 22 euro/doba, płatne do skrzynki. Jest stanowisko do łodzi, łazienka, kuchnia, prąd, woda. Ale jest to wymarzone miejsce dla mnie, wędkarza.
Kiedyś chcieliśmy skorzystać z poleconych miejsc. Miejsc wskazanych przez tzw.wyjadaczy. 100% porażka. Nigdy z tych polecanych miejsc nie skorzystaliśmy. Odwiedziliśmy je. Nie spełniły naszych oczekiwań.
Jeżeli kogoś interesują wyłącznie muzea, kościoły, lodowce, punkty widokowe, itd. to może sobie zaplanować trasę b. dokładnie. W naszym przypadku jest to b.trudne jak napisałem wyżej.Darson - 2024-12-03, 22:59 Ja nie o miejscówkach piszę, ale o jakiejś dacie i jednym chociaż, konkretnym miejscu, przez które będziecie przejeżdżać i kiedy.
Wędkarz że mnie średni. Jak za długo stoję to się nudzę.
Ale z doświadczenia wiem, że z łódki zawsze coś wpadnie, bardziej niż z brzegu 😉
Co do promów to oni nie świrują z cenami jak linie lotnicze.
Czasem, gdy się ma założone konto, to przysyłają oferty, gdy jest jakaś promocja.
Ale generalnie to ja kupuję z dnia na dzień. A kilka razy stojąc już na nadbrzeżu kupowałem.Janusszr - 2024-12-04, 08:20
Darson napisał/a:
Ja nie o miejscówkach piszę, ale o jakiejś dacie i jednym chociaż, konkretnym miejscu, przez które będziecie przejeżdżać i kiedy.
Na dzień dzisiejszy planowana jest tylko data wyjazdu. Ok. 15.06. Trasy jeszcze nie uzgodniliśmy z żoną. Dam znać jak już będzie wiadomo Darson - 2024-12-05, 18:35 Najbardziej mnie te Lofty interesują.
Czytałem czyjąś relację, że tam jednak prom trzeba rezerwować wcześniej, bo można się nie załapać gdy jest zbyt dużo chętnych.MILUŚ - 2024-12-05, 18:38 Nie musisz na Lofoty płynąć promem Darson - 2024-12-05, 19:12 Ale chcę krzlac - 2024-12-05, 21:50
Darson napisał/a:
Ale chcę
Prom z Bodo i drogi i długo płynie. Wielka atrakcja to nie jest (wg mnie).MILUŚ - 2024-12-05, 22:31
krzlac napisał/a:
Darson napisał/a:
Ale chcę
Prom z Bodo i drogi i długo płynie. Wielka atrakcja to nie jest (wg mnie).
A rejsy w sezonie wyprzedawane z wyprzedzeniem
Wiem ,że to kwestia czasu ale ciekawiej jest jednak jechać na kołach Darson - 2024-12-06, 09:51 W dwie strony? To ponad 270 km
https://maps.app.goo.gl/qS7tM4YLFxZrJBHr6MILUŚ - 2024-12-06, 09:59
Darson napisał/a:
W dwie strony? To ponad 270 km....
Tak ; w dwie strony . Zrobiliśmy tak w 2017
Żaden wyczyn krzlac - 2024-12-06, 10:03 Masz jeszcze jedną (optymalną) opcję. Prom z Bognes do Lodingen. Płynie około godziny, koszt dla kampera do 6m - 235 NOK, 6.01 - 8 m - 510 NOK. Pływa często i jest dostępny bez rezerwacji. Zawsze to właśnie nim docierałem na Lofoty. Polecam.Janusszr - 2024-12-06, 10:46
AnWa napisał/a:
Norwegia to wspaniały kierunek wyjazdu, byliśmy tam już kilka razy. Również jadąc przez Kraje Bałtyckie, Finlandię i Szwecję. Piszemy się na taki wyjazd. Na szczegóły oczywiście czas. (Czekamy też na decyzję medyków, czy pozwolą nam jechać). W 2019 roku jechaliśmy na Lofoty tą trasą.
Wspaniale, że jest więcej chętnych na wyjazd do Norwegii. Może w końcu spotkam kogoś z CT na trasie. Dlaczego usunąłeś pierwszą część swojej relacji? Chciałem poprosić o część drugą, a tutaj taki Zoonk
Jeżeli Wasz wyjazd dojdzie do skutku, to dojazd podobną trasą? za część pierwszą
Życzę Wam zdrowia, zdrowia i jeszcze raz zdrowia AnWa - 2024-12-06, 11:43 Usunąłem filmik z dojazdu na Lofoty, bo byłem przekonany, że go nikt nie ogląda. Przepraszam. Drugą część, czyli droga przez Lofoty, RV17 i dalej do domu - w najbliższym czasie. Lubimy jeżdzić przez Kraje Bałtyckie, a w szczególności przez Rygę, gdzie można zrobić super zakupy w słynnych halach. Zawsze kupujemy kiszony czosnek i ryby wędzone i oczywiście chleb. Jeżeli będziemy w czerwcu jechać do Norwegii, to tą trasą. Pozdrawiamy. AnWaJanusszr - 2024-12-06, 12:17 Jeżeli postanowicie jechać ok. 15 czerwca, to może przynajmniej część podróży spędzimy razem? Skorzystalibyśmy z Waszych doświadczeń zdobytych na Litwie, Łotwie, Estonii. My do tej pory jeździliśmy tranzytem przez te kraje.
Jeżeli chodzi o wędzoną rybę, smażoną, to zawsze robimy ją sami z własnoręcznie złowionych. Już teraz zapraszamy na degustację. Bez ograniczeń krzlac - 2024-12-06, 13:07 Z rybami mam podobnie, ale łotewski wędzony śledzik z czarnym chlebem...Janusszr - 2024-12-06, 14:09 Jeszcze pół roku do wyjazdu, a już przebieram nogami na samą myśl o tym AnWa - 2024-12-06, 14:44 Do Norwegii na ogół wyjeżdzamy albo pod koniec maja, albo na początku czerwca. Czy będzie możliwy wyjazd w tym roku nie wiemy, ale jeżeli tak, to terminy lub miejsca spotkania są do uzgodnienia. Byłby to 4 lub 5 wyjazd. Lubię wędkować, ale jeszcze bardziej jeść ryby i "owoce morza". Pozdrawiam. AnWa.Janusszr - 2024-12-06, 15:18 Termin naszego wyjazdu jest dostosowany do zajęć szkolnych wnuczka. Stąd ta data 15 czerwca.Darson - 2024-12-06, 15:35
Janusszr napisał/a:
Jeżeli chodzi o wędzoną rybę, smażoną, to zawsze robimy ją sami z własnoręcznie złowionych. Już teraz zapraszamy na degustację. Bez ograniczeń
😮😃
Wozicie wędzarnię ze sobą ? Opalaną drewnem ? Super sprawa.
Czy ja również mogę się czuć zaproszony ?
krzlac napisał/a:
Prom z Bognes do Lodingen. Płynie około godziny, koszt dla kampera do 6m - 235 NOK, 6.01 - 8 m - 510 NOK. Pływa często i jest dostępny bez rezerwacji...Polecam
Dzięki za konkretną podpowiedź 👍
Nie chcę zaśmiecać Janusszr tematu, więc tylko wspomnę, że zawsze mi się spieszy gdy jadę do Norwegii, dlatego nigdy nie jechałem tą trasą.
W te wakacje życie pokrzyżowało mi plany.
W przyszłym roku może więc się uda ?
Planuję trasę: Jaworzno -Helsinki (bądź inny, tańszy prom )- później mogę się dostosować z przystankami i miejscami do zwiedzenia - Nordkapp - Tromsø -Narvik - Lofoty - chcialem Bodø, ale odradzasz, więc to Bognes - i w dół , trasą Atlantycką z docelowym punktem w Oslo.
Później się zobaczy. https://maps.app.goo.gl/6cUZkPQkHE3GceZF8?g_st=ac
Na razie pokazuje mi prawie 6 tys km 😲
Czy to możliwe do machnięcia w jeden urlop ? Janusszr - 2024-12-06, 17:51
Darson napisał/a:
Janusszr napisał/a:
Jeżeli chodzi o wędzoną rybę, smażoną, to zawsze robimy ją sami z własnoręcznie złowionych. Już teraz zapraszamy na degustację. Bez ograniczeń
😮😃
Wozicie wędzarnię ze sobą ? Opalaną drewnem ? Super sprawa.
Czy ja również mogę się czuć zaproszony ?
Wędzarkę mamy elektryczną. Sprawdza się doskonale, nawet z przetwornicy.
Na wędzoną (smażoną) rybkę zapraszamy wszystkich ZEUS - 2024-12-06, 18:09
Janusszr napisał/a:
Na wędzoną (smażoną) rybkę zapraszamy wszystkich
Kusisz Acan oj kusisz... o ile okoliczności pozwolą to chętnie skorzystam z zaproszenia i uwzględnię to w planie podróży🤔🤗Janusszr - 2024-12-06, 18:26
ZEUS napisał/a:
Janusszr napisał/a:
Na wędzoną (smażoną) rybkę zapraszamy wszystkich
Kusisz Acan oj kusisz... o ile okoliczności pozwolą to chętnie skorzystam z zaproszenia i uwzględnię to w planie podróży🤔🤗
I o to chodzi. Powiem więcej. Można nawet załapać się na wspólne łowienie norweskich potworów morskich
Łatwo zawsze nas namierzyć i odwiedzić, bo w jednym miejscu koczujemy zazwyczaj kilka dni. Kilka dni, gdyż rozłożyć, złożyć sprzęt pływający zajmuje trochę czasu i wysiłku.andrzej627 - 2024-12-07, 00:31
Janusszr napisał/a:
Można nawet załapać się na wspólne łowienie norweskich potworów morskich
Kiedyś na wyjazd do Norwegii kupiłem wędkę. Wtedy nie udało mi się nic złapać, a właściwie nie było na to czasu. Na razie nie mam planów na lato, ale gdybym jechał do Norwegii, wziąłbym wędkę. Janusszr - 2024-12-07, 10:11
andrzej627 napisał/a:
Janusszr napisał/a:
Można nawet załapać się na wspólne łowienie norweskich potworów morskich
Kiedyś na wyjazd do Norwegii kupiłem wędkę. Wtedy nie udało mi się nic złapać, a właściwie nie było na to czasu. Na razie nie mam planów na lato, ale gdybym jechał do Norwegii, wziąłbym wędkę.
Wędkowanie w Norwegii ma ten minus, że przestałem prawie łowić w Polsce. Uświadomiłem sobie, jak bardzo są zdewastowane polskie łowiska
Nie mam wyjścia. Jestem zmuszony co roku odwiedzać Norwegię YAN - 2024-12-07, 11:02 Posiłkujesz się przy tym pływaniu jakąś elektroniką ?MILUŚ - 2024-12-07, 11:02
Janusszr napisał/a:
[ Jestem zmuszony co roku odwiedzać Norwegię
Takiego argumentu to jeszcze nie słyszałem Ale każdy jest dobry by odwiedzać ten piękny kraj
I dodam ,że Norge to jedyny kraj gdzie spotyka się znaki drogowe "uwaga na łowiących z mostu" ZEUS - 2024-12-07, 11:08
Janusszr napisał/a:
Nie mam wyjścia. Jestem zmuszony co roku odwiedzać Norwegię
Takiemu argumentowi trudno się przeciwstawić😂👍Janusszr - 2024-12-07, 12:10 Szkoda, że wędkarstwem morskim nie można zarazić forumowiczów przez internet ZEUS - 2024-12-07, 14:16 Zapewne nie każdy ma takie możliwości☹️ale robisz w tym kierunku dobrą robotę🤗👋krzlac - 2024-12-07, 17:55
Janusszr napisał/a:
...przestałem prawie łowić w Polsce...
Nie jest tak źle. Mój polski listopadowy sandacz 63 cm.Janusszr - 2024-12-07, 19:31 Tylko pozazdrościć zostało Oczywiście gratulacje Darson - 2024-12-07, 20:17
krzlac napisał/a:
Mój polski listopadowy sandacz
obawiam się, że nie odróżnię sandacza od karpia. Wg mnie są podobne 😂
A odnośnie zachęcania, to gdyby chciały brać to i chętnych by było wielu.
W Oslo, gdzie próbowałem na początku są tłumy wędkarzy.
Znają wszystkie dobre miejsca, więc trudno się dziwić, że ciężko coś złapać.
Dopiero gdy kumpel zabrał mnie na łódkę, to się ruszyło.
W okolicach Trondheim naciągnęliśmy 4 czarne 100 litrowe worki. krzlac - 2024-12-07, 20:21
Bardzo sympatyczna relacja. Jedna z lepszych, które oglądałem o Norwegii
Dwa razy pod Sortland zatrzymywaliśmy się w marinie Maurnes. Musimy zacząć więcej czasu poświęcać zwiedzaniu, kosztem połowu ryb.AnWa - 2024-12-08, 14:22 Dziękuję za uznanie. Z każdego wyjazdu kamperem i nie tylko, robię takie filmiki. Kamperem podróżujemy od 2011 roku, w tym do Norwegii 4 razy, łącznie z Nordkappem plus objazd po Szwecji. Generalnie jeżdzimy na wiosnę na północ, jesienią na południe. Będę sukcesywnie udostępniał filmiki z tych podróży na youtubie. Pozdrawiam AnWa.Janusszr - 2024-12-08, 14:29
AnWa napisał/a:
Generalnie jeżdzimy na wiosnę na północ, jesienią na południe.
My identycznie. W tym roku byliśmy zmuszeni odpuścić jesienny wyjazd. Dopadł nas covid.ZEUS - 2024-12-08, 14:33
Janusszr napisał/a:
W tym roku byliśmy zmuszeni odpuścić jesienny wyjazd. Dopadł nas covid.
A miało być spotkanie w Turcji🤔 może w Norwegii się uda 🤗Janusszr - 2024-12-08, 16:45
ZEUS napisał/a:
Janusszr napisał/a:
W tym roku byliśmy zmuszeni odpuścić jesienny wyjazd. Dopadł nas covid.
A miało być spotkanie w Turcji🤔 może w Norwegii się uda 🤗
Dobre jest w tym to, że Covid nie załatwił mi spotkania z Abrahamem
Podobno jest tam pięknie, ale nie znam nikogo kto tam się dobrowolnie wybiera Darson - 2024-12-08, 17:12 Czy mógłbyś wkleić linka do tej wędzarni elektrycznej? Twojej albo podobnej. Moc, wymiary itp.Janusszr - 2024-12-08, 18:49 Oczywiście Darsonku, że mogę podać. Podaję: https://polgrill.pl/kategoria-produktu/wedzarnie/wedzarnie-muurikka/
Kupiłem ją kilka lat temu przez internet bezpośrednio z Finlandii, bo było o wiele taniej. Ale teraz widzę, ze w Polsce cena spadła.
Jeżeli ją kupisz, to daj znać. Podpowiem jak należy ją usprawnić.Darson - 2024-12-09, 07:54 Dzięki za info 👍
Zastanawiałem się jak duży jest ten grill, że bez problemów zabierasz go w długą podróż.
Ale widzę, że to prawdziwe maleństwo 😁
Coś dla tych, którzy planują wyjazd w lecie do Norwegii. Dobra cena korony jest teraz.
"Kurs NOK/PLN od 10 lat znajduje się w trendzie spadkowym. Wartość 0,37 PLN jest najniższa od 1995 roku, co może sugerować, że czeka nas odbicie od dna. Czy tak rzeczywiście będzie?."
Cały artykuł tutaj :
https://www.mojanorwegia....-rok-23663.htmlJanusszr - 2024-12-09, 08:26
Darson napisał/a:
Dzięki za info 👍
Zastanawiałem się jak duży jest ten grill, że bez problemów zabierasz go w długą podróż.
Ale widzę, że to prawdziwe maleństwo 😁
Nie jest mniejsza od tych podgrzewanych spirytusem. Ma swoje stałe miejsce na platformie. Inaczej uwędziłbym całego kampera wewnątrz.
Miałem dużą wędzarkę ogrodową. Po zakupie tego maleństwa pozbyłem się tej dużej.AnWa - 2024-12-18, 13:07 Czekając na czerwiec i wyjazd do Norwegii zapraszam na stronę YouTube: https://www.youtube.com/c...5HDx9iRlMW8UhSg
na nasze filmiki z różnych podróży kamperem i nie tylko. Pozdrawiam. Wesołych Świąt. AnWa.SlawekEwa - 2024-12-18, 13:32 Tak się zapytam obok tematu: co może grozić w N za przekroczone dmc?Janusszr - 2024-12-18, 14:48
SlawekEwa napisał/a:
Tak się zapytam obok tematu: co może grozić w N za przekroczone dmc?
Jak do tej pory nie widziałem w Norwegii wagi. Nie są tak pazerni na kasę jak Austriacy Darson - 2024-12-18, 15:29
Cytat:
co może grozić w N za przekroczone dmc?
naciskam "cytowanie selektywne", ale kopiuje się bez właściciela cytatu 🤔 To tak na marginesie.
A poza marginesem pozwolę sobie zacytować za stronką "Norweski karawaning"
Bobiler under 3500 kilo:
"Samochody kempingowe poniżej 3500 kilogramów:
Podstawowa zasada jest taka, że od pierwszego kilograma powyżej dopuszczalnej masy całkowitej Twojego kampera otrzymasz zakaz prowadzenia pojazdów.
Oznacza to, że nie możesz jechać dalej, dopóki nie pozbędziesz się przeciążenia.
Opłata jest bezpłatna, jeśli masz mniej niż 500 kilogramów nadwagi.
Jeżeli w kamperze ważącym do 3500 kilogramów będziesz prowadzić samochód kempingowy z nadwagą przekraczającą 500 kilogramów, zostaniesz zgłoszony na policję."andrzej627 - 2024-12-18, 15:53
Darson napisał/a:
naciskam "cytowanie selektywne", ale kopiuje się bez właściciela cytatu
U mnie działa poprawnie.SlawekEwa - 2024-12-18, 15:54
Darson napisał/a:
Jeżeli w kamperze ważącym do 3500 kilogramów będziesz prowadzić samochód kempingowy z nadwagą przekraczającą 500 kilogramów, zostaniesz zgłoszony na policję."
No to już wiem dlaczego taka demolka
Darson - 2024-12-18, 16:36
Cytat:
U mnie działa poprawnie
A u mnie, jak widać, nie.
Zarówno gdy nacisnę znaczek cytowania w prawym górnym rogu wypowiedzi albo "cytowanie selektywne" nie działa.
Muszę kilka razy skasować wiadomość i próbować. Po 3-4 razie wchodzi.
Ale mi się już nie chce klikać w nieskończoność, więc proszę się nie gniewać, jeśli cytat jest bez autora.
To wina informatyka z forum Darson - 2024-12-18, 16:44 Samochody kempingowe powyżej 3500 kilogramów:
W przypadku samochodów kempingowych o masie od 3500 do 7500 kilogramów dostępny jest bezpłatny margines w wysokości 500 kilogramów.
Za przeciążenie mniejsze niż 500 kilogramów nie pobiera się opłaty, jednak do czasu usunięcia przeciążenia obowiązuje zakaz prowadzenia pojazdów.
Jeżeli będziesz jechał z nadwagą przekraczającą 500 kilogramów, otrzymasz opłatę podstawową w wysokości 2000 NOK.
Ponadto otrzymasz dodatkową opłatę w zależności od tego, ile masz nadwagi.
wysokość opłat:
https://www.vegvesen.no/kjoretoy/yrkestransport/veglister-og dispensasjoner/gebyr-ved-overlastStaszek II - 2024-12-18, 19:50 Janusszr
Przeglądam temat bo moja Druga Połówka wyraziła chęć wyjazdu do Norwegii po licznych namowach.
Planuję wyjazd na połowę czerwca. Niestety będzie to tylko 2,5 tygodnia więc ograniczymy się do Norwegii południowej. Myślę, że dotrzemy do Trondheim by odwiedzić znajomych. W planie Bergen, po drodze trochę przyrody: wodospady, może lodowiec, droga Troli i Atlantycka. Planuję trochę połowić. Zabieram ponton i mam zamiar wygospodarować czas na 2 miejsca po 3 dni na łowienie. Z tego co piszesz to o spotkanie będzie ciężko, bo jedziesz inną trasą i na północ. To nasz pierwszy wyjazd więc czytam wszystko co piszecie. Mam nadzieję, że to ważenie kamperów to teoria, bo jeżdżę z nadwagą
Pozdrawiam MILUŚ - 2024-12-18, 20:13
Darson napisał/a:
Jeżeli będziesz jechał z nadwagą przekraczającą 500 kilogramów, otrzymasz opłatę podstawową w wysokości 2000 NOK.
W jakich okolicznościach można być zważonym ?
Jakaś nowa wagowa infrastruktura w Norge powstała ? Darson - 2024-12-18, 23:05 Punktów do ważenia jest bardzo dużo. Przed Oslo od strony Szwecji na pewno.
Nie wiem, jak to się odbywa. ale ostatnio jadąc w nocy widziałem zjeżdżającą ciężarówkę na taki punkt.
Myślę, że kampera musi skierować albo policja albo inne służby.?Robert-4 - 2024-12-18, 23:14 Byłem w Norwegii kamperem kilka razy i tylko raz rok temu po zjeździe z promu w Kristiansand stała waga i kierowali głównie ciężarówki. W tym roku pierwszy raz ważyli w karlskronie.Darson - 2024-12-18, 23:22 nie wiem, co masz na myśli pisząc "stała waga"
Bo ja piszę o stałych punktach z przygotowanym zjazdem.
Przyjeżdżają służby, stawiają znak i albo zjeżdżają wszystkie ciężarówki albo wybiórczo .Janusszr - 2024-12-18, 23:22
Staszek II napisał/a:
Mam nadzieję, że to ważenie kamperów to teoria, bo jeżdżę z nadwagą
Pozdrawiam
Staszku, ktoś coś chyba widział, coś słyszał, coś przeczytał na temat ważenia kamperów w Norwegii. Wg mnie prędzej zobaczysz Trolla, niż kampera na wadze. Tam trzeba mieć szczęście, aby zobaczyć policjanta, a cóż dopiero wagę. Nie zaprzątaj sobie tym głowy. Połamania kija. Pozdrawiam serdecznie Janusszr - 2024-12-18, 23:28
Darson napisał/a:
Punktów do ważenia jest bardzo dużo. Przed Oslo od strony Szwecji na pewno.
Może przed Oslo od strony Szwecji jest sporo punktów ważenia, ale od Oslo w stronę Szwecji nie widziałem ani jednego
Pewnie czeka mnie wizyta u okulisty Darson - 2024-12-18, 23:32 Jeśli zostaniesz poddany kontroli, może ona nastąpić albo podczas kontroli wyrywkowej, przy użyciu wag mobilnych, albo na jednym ze stałych stanowisk kontrolnych. Pojazdy ciężkie (powyżej 3500 kg) sprawdzane są najczęściej na stałej stacji kontroli.
Jednocześnie sprawdzane są m.in. prawa jazdy, dowód rejestracyjny pojazdu, hamulce, zabezpieczenie ładunku i oświetlenie.
Nie tylko całkowita waga jest istotna. Jeżeli na oś jest zbyt duży ciężar, należy ponownie rozłożyć obciążenie, zanim będzie można kontynuować jazdę.
Cały artykuł tutaj :
https://bobilverden.no/den-forbannede-vekten/Darson - 2024-12-18, 23:37 pisząc dużo, miałem na myśli, że są w całej Norwegii.
Przed Oslo z każdej strony. Po co miało by być kilka na jednej drodze wjazdowej Darson - 2024-12-19, 09:00
Janusszr napisał/a:
ale od Oslo w stronę Szwecji nie widziałem ani jednego ...Pewnie czeka mnie wizyta u okulisty.
Myślę, że najwyższy czas https://maps.app.goo.gl/J38PRYJmiJj8FzGJ9SlawekEwa - 2024-12-19, 09:13 Czyli jednak musi coś być na rzeczy jeżeli autor vloga z mojego postu robi potężną demolkę w swoim busie celem odchudzenia go Janusszr - 2024-12-19, 09:56
Darson napisał/a:
Jeśli zostaniesz poddany kontroli, może ona nastąpić albo podczas kontroli wyrywkowej, przy użyciu wag mobilnych, albo na jednym ze stałych stanowisk kontrolnych. Pojazdy ciężkie (powyżej 3500 kg) sprawdzane są najczęściej na stałej stacji kontroli.
Jednocześnie sprawdzane są m.in. prawa jazdy, dowód rejestracyjny pojazdu, hamulce, zabezpieczenie ładunku i oświetlenie.
Nie tylko całkowita waga jest istotna. Jeżeli na oś jest zbyt duży ciężar, należy ponownie rozłożyć obciążenie, zanim będzie można kontynuować jazdę.
Cały artykuł tutaj :
https://bobilverden.no/den-forbannede-vekten/
Nasze forum chcesz małymi kroczkami przekształcić w forum transportowców? Janusszr - 2024-12-19, 10:00
SlawekEwa napisał/a:
Czyli jednak musi coś być na rzeczy jeżeli autor vloga z mojego postu robi potężną demolkę w swoim busie celem odchudzenia go
Na rzeczy jest przyciąganie widzów. Przecież gościu ma taki pomysł na życie.
Nadwaga kamperów jest częstym tematem, dlaczego więc nie wykorzystać okazji? Darson - 2024-12-19, 10:00 wcale nie.
Najpierw wkleiłem cytat dotyczący samochodów do 3500 kg a później powyżej.
Wiedząc, że sporo autobuso - podobnych kamperków mamy tutaj Janusszr - 2024-12-19, 10:04
Darson napisał/a:
wcale nie.
Najpierw wkleiłem cytat dotyczący samochodów do 3500 kg a później powyżej.
Wiedząc, że sporo autobuso - podobnych kamperków mamy tutaj
Jaki jest Twój w tym cel?
Rzeczywistość mija się z tym co piszesz. Nazywamy to dezinformacją. Cytujesz rosyjskich trolli.
Pewnie bym uwierzył, gdybym sam osobiście nie odwiedzał Norwegii.Darson - 2024-12-19, 10:04
SlawekEwa napisał/a:
Tak się zapytam obok tematu: co może grozić w N za przekroczone dmc?
hmmm... czy to ja zacząłem ten temat, by przyciągnąć widzów ?
I bądź tu człowieku uprzejmy to zjebkę dostaniesz Janusszr - 2024-12-19, 10:08
Darson napisał/a:
SlawekEwa napisał/a:
Tak się zapytam obok tematu: co może grozić w N za przekroczone dmc?
hmmm... czy to ja zacząłem ten temat, by przyciągnąć widzów ?
I bądź tu człowieku uprzejmy to zjebkę dostaniesz
Chodzi o to, że Ty cytujesz coś tam niesprawdzonego w praktyce. Ja piszę o rzeczywistości. Uprzejmość ma polegać na straszeniu potencjalnych turystów? Chwalisz się pomieszkiwaniem w Norwegii, a wypisujesz takie rzeczy. Może niech wypowiedzą się ci, których te restrykcyjne przepisy dopadły. Facet odchudza kampera bo na tym zarabia, ma temat, a nie ze względu na przepisy.krzlac - 2024-12-19, 10:14 Z ważeniem kamperów jest podobnie jak z ważeniem ilości wywożonych ryb. ZDARZA SIĘ.
A przy okazji przypominam szykującym się na ryby, że bez kwitu od "organizatora turystyki wędkarskiej" nie wolno wywieźć ani kilograma.Darson - 2024-12-19, 10:32 Janusszr, Nic nie dodałem od siebie. Wszystkie cytaty są podane z oficjalnych norweskich stron kamperowych.
Norwegia jest krajem przyjaznym kamperom, bo Norwedzy mają ich wiele.
I nie ma jakiejś specjalnej nagonki, by ważyć kampery, jak to może jest w innych krajach.
Ale to nie znaczy że można świadomie lekceważyć przepisy, bo chyba tego się spodziewałeś, że napiszę ?
Nie trolluję !
Odpowiedziałem na pytanie najbardziej dokładnie, jak potrafiłem, sprawdzając norweskie strony z przepisami, a nie opowiadając jakieś historie, gdzieś tam zasłyszane od kogoś, jak to przeważnie jest pomiędzy kamperowcami.
Jeśli natomiast uważasz , że temat za bardzo się rozwinął w Twoim wątku to poproś admina , by przeniósł jako osobny temat.
A nie imputuj mi proszę, że kłamię albo troluję,
Nawet jeśli uwaga o wizycie u okulisty Cię ubodła Janusszr - 2024-12-19, 10:50
Darson napisał/a:
Jeśli natomiast uważasz , że temat za bardzo się rozwinął w Twoim wątku to poproś admina , by przeniósł jako osobny temat.
A nie imputuj mi proszę, że kłamię albo troluję,
Nawet jeśli uwaga o wizycie u okulisty Cię ubodła
Nigdzie nie napisałem, że kłamiesz, że trollujesz, uwagę o okuliście wywołałem sam osobiście.
Chodzi mi o to, żeby nie wprowadzać ludzi planujących wyjazd do Norwegii w stany lękowe. Niezbyt przyjemne jest jechać i zaprzątać sobie głowę np. ważeniem mojego kampera. Można napisać o przepisach z dodatkiem, że to raczej nie zdarza się, nieprawdaż? Że Norwegia to nie Austria Janusszr - 2024-12-19, 11:02
krzlac napisał/a:
A przy okazji przypominam szykującym się na ryby, że bez kwitu od "organizatora turystyki wędkarskiej" nie wolno wywieźć ani kilograma.
Tutaj podałeś półprawdy Darson - 2024-12-19, 11:49 Żeby zakończyć temat. Ktoś zapytał, ja -znając jako tako norweski, odszukałem i wkleiłem to, co znalazłem. Oficjalne informacje.
Czy ktoś będzie ważony czy nie - tego nikt nie wie. Ale przepisy mówią to-co wkleiłem.
Ja kiedyś nie kupiłem winiety w Austrii- mimo że wymagana - i nic mi nie przyszło, a kamery na autobanie są.
Janusszr napisał/a:
Chwalisz się pomieszkiwaniem w Norwegii
Nigdy się nie chwaliłem. Poinformowałem o tym Od 2012.
Od 2014 mieszkałem w Oslo. 3 lata jeździłem autem służbowym od Konsbergu do Moss, stąd znam drogi.
Plus miałem tu prywatne auto.
Od ponad 3 lat tylko "dojeżdżam" do pracy. Samolotem
Sugerując się Twoją reakcją, chyba nie powinienem już podawać żadnych informacji na temat Norwegii, bo wywołuje to nerwowość... Janusszr - 2024-12-19, 12:39 za rozruszanie wątka , bo wkradł się marazm
Podawaj jak najwięcej informacji o Norwegii, tylko w takim stylu, aby nikogo nie zniechęcać do wyjazdu Darson - 2024-12-19, 13:00 Informacja o możliwości kontroli i mandatu z powodu nadwagi, co najwyżej skłoniła by mnie do przejrzenia bagażu i usunięcia niepotrzebnych gratów.
W życiu - do zaniechania wyjazdu 😁
Thx za browara. Janusszr - 2024-12-19, 13:30 Podczas mojego pierwszego wyjazdu kamperem do Norwegii, byłem tak naszpikowany negatywnymi informacjami z forum, że przy przekraczaniu norweskiej granicy o niczym innym nie myślałem jak tylko o tym, czy piwa nie mam za dużo, czy nie każą nam opróżnić lodówki z jedzenia,..... Mijając fotoradar miałem o 10km mniej na liczniku od dopuszczalnej prędkości w danym miejscu, bo wysokość mandatu nas zrujnuje, jeżeli przekroczymy prędkość o 1km/h. Jednym słowem miałem szpilki w fotelu kierowcy. Rzeczywistość nie pokrywała się z informacjami zamieszczanymi na forum.mischka - 2024-12-19, 18:21
Janusszr napisał/a:
Norwegia to nie Austria
A co z Austrią jest nie tak? Jeżdżę kamperem regularnie od lat i jeszcze nigdy mnie nie ważyli Trzeba robić swoje i korzystać z życia nie szukając dziury w całym. A jak się coś przykrego przydarzy to trudno, trzeba przez to przebrnąć i dalej robić swoje Darson - 2024-12-19, 19:21
Cytat:
myślałem jak tylko o tym, czy piwa nie mam za dużo
No widzisz. I pewnie nigdy nie miałeś kontroli , więc luzujesz z tym.
A ja, na lotnisku miałem 2 flaszki zamiast jednej i dziady znaleźli.
Zapłaciłem mandat plus przepadek mienia.
I czy w związku z tym mam radzić wszystkim przyjeżdżającym, by brali więcej niż dozwolone, czy odwrotnie ?
Jeśli ktoś zapyta, to podam oficjalne przepisy
Więc nie reaguj nerwowo, proszę MILUŚ - 2024-12-19, 20:27
mischka napisał/a:
...... A jak się coś przykrego przydarzy to trudno, trzeba przez to przebrnąć i dalej robić swoje
To je sedno sprawy
Po 70 EUR za 200kg przeładowania kampera w 2016 roku my dalej jeździmy przez Austrię Janusszr - 2024-12-19, 23:09
Darson napisał/a:
Cytat:
myślałem jak tylko o tym, czy piwa nie mam za dużo
No widzisz. I pewnie nigdy nie miałeś kontroli , więc luzujesz z tym.
A ja, na lotnisku miałem 2 flaszki zamiast jednej i dziady znaleźli.
Zapłaciłem mandat plus przepadek mienia.
I czy w związku z tym mam radzić wszystkim przyjeżdżającym, by brali więcej niż dozwolone, czy odwrotnie ?
Jeśli ktoś zapyta, to podam oficjalne przepisy
Więc nie reaguj nerwowo, proszę
Czyli przemyt alkoholu(wężykiem) Ciebie czegoś nauczył i teraz zdobytą wiedzą dzielisz się z innymi
Ja nie przemycałem piwa. Nie byłem jednak tego w tamtym momencie pewien, bo przepisy celne zmieniały się jak w kalejdoskopie, a kompani od wspólnej podróży roztaczali przed nami czarny scenariusz o norweskich granicach Jak sobie to przypominam, to śmiech mnie ogarnia na samą myśl o tym, ile to człowiek może łyknąć strasznych informacji
Taki przykład. W Norwegii za przekroczenie prędkości już od 1km/h zapłacimy mandat. A w Polsce jak z tym jest? Tak samo wg przepisów. Dowiedziałem się na miejscu, od właściciela firmy transportowej, że fotoradary w Norwegii ustawione są z tolerancją +5km/h( w Polsce +10). Deklarowałeś, że znasz trochę Darsonie j.norweski, to podaj proszę przepis o tej tolerancji fotoradarowej. To byłaby istotna informacja.Darson - 2024-12-20, 10:43
Janusszr napisał/a:
przemyt alkoholu
Panie ! Jaki przemyt !
To na użytek własny
Co do reszty pytania, postaram się dowiedzieć 😉
Byle by tylko nie wywołać paniki na forum, wśród wybierających się do Norwegii krzlac - 2024-12-20, 10:52
Janusszr napisał/a:
...Tutaj podałeś półprawdy...
Podaj, proszę to drugie pół prawdy. Będziemy wszyscy wiedzieć wszystko.Darson - 2024-12-20, 10:59
krzlac napisał/a:
Podaj, proszę drugie to pół prawdy. Będziemy wszyscy wiedzieć wszystko
To się nazywa " cięta riposta "
Fakt, że po dwóch dniach , ale zawsze 🤣
I wszystko to w dobrym tonie i uprzejmie, jak na uczestników forum przystało krzlac - 2024-12-20, 11:03 Nie ma tu żadnej złośliwości, po prostu lubię wiedzieć.Janusszr - 2024-12-20, 11:46
Darson napisał/a:
krzlac napisał/a:
Podaj, proszę drugie to pół prawdy. Będziemy wszyscy wiedzieć wszystko
To się nazywa " cięta riposta "
Fakt, że po dwóch dniach , ale zawsze 🤣
I wszystko to w dobrym tonie i uprzejmie, jak na uczestników forum przystało
Proszę bardzo. Pośpieszyłeś się Darsonku przemiły z tą ciętą ripostą.
Przepis dotyczy ryb morskich łowionych przez turystów poza zarejestrowanymi bazami wędkarskimi. Mamy w Norwegii możliwość połowów ryb słodkowodnych i tutaj nie ma ograniczeń wywozowych. Teraz to już chyba cała prawda Chyba bo:
znajdź proszę Darsonku informację, czy można wywozić ryby morskie i przetwory rybne zakupione w sklepie.
Mam nadzieję, że odpowiedziałem w dobrym tonie i uprzejmie krzlac - 2024-12-20, 11:59
Janusszr napisał/a:
...czy można wywozić ryby morskie i przetwory rybne zakupione w sklepie..
Słyszałem, że wędkarze z większym apetytem, "zdobywają" fakturę na zakupione ryby np. u norweskiego rybaka i wtedy wywożą więcej niż limit turystyczny.
Z rybami słodkowodnymi to jeszcze nie całe prawda. Raczej nie dotyczy ona dzikiego łososia.Robert-4 - 2024-12-20, 12:26 Ale się wojenka zrobiła
To dosypię jeszcze - jak pierwszy raz jechałem popełniłem przestępstwo. Zostało nam w domu 1,5 kg ziemniaków, a jechaliśmy na 6 tygodni to zabraliśmy ze sobą, a nie wolno
O rybach słyszałem, ale nigdy nie widziałem aby sprawdzali. To samo w SzwecjiYAN - 2024-12-20, 21:46 Ważenie w Norwegii - 13,35 czas na filmie.
https://www.youtube.com/watch?v=mPuBhnY4QjoSkwarek - 2024-12-20, 23:00
Robert-4 napisał/a:
Ale się wojenka zrobiła
To dosypię jeszcze - jak pierwszy raz jechałem popełniłem przestępstwo. Zostało nam w domu 1,5 kg ziemniaków, a jechaliśmy na 6 tygodni to zabraliśmy ze sobą, a nie wolno
O rybach słyszałem, ale nigdy nie widziałem aby sprawdzali. To samo w Szwecji
A słyszałem od tubylców, że z ziemniakami już wolno Janusszr - 2024-12-21, 09:47 Schabowy z makaronem lub kaszą to kiepski zestaw.
Ziemniaki u nich są b. drogie.Darson - 2024-12-21, 13:25 Wkleiłem info dotyczące mandatów w Norwegii
TUTAJ 👉
https://www.camperteam.pl...p=948895#948895
żeby nie zaśmiecać wątku i ...nie stresować janusszr
P.s niestety nie wiem, czemu link nie działa 🤔😭
P.S.2 jak ktoś umie to niech poprawiZEUS - 2024-12-21, 14:01
Darson napisał/a:
P.s niestety nie wiem, czemu link nie działa 🤔😭
P.S.2 jak ktoś umie to niech poprawi
Pewnie powodem jest brak spacji pomiędzy linkiem a emotką🤗
https://www.camperteam.pl...p=948895#948895Darson - 2024-12-21, 14:17 Próbowałem ten sposób że słowem "TUTAJ", ale po kilku próbach się poddałem. Nie na moje nerwy 🤬 dopiero później wstawiłem palec wskazującykrzlac - 2024-12-21, 14:42 Musisz skorzystać z przcisku URL
Po pierwszym kliknięciu wstawiasz tekst, który ma być wyświetlony, po drugim skopiowany link do informacji, którą chcesz zamieścić:
TUTAJJanusszr - 2024-12-21, 15:56
Kto tutaj stresuje się? Wg powiedzenia : każdy sądzi po sobie, zgadnij kto?
Darsonku, wyluzuj
Fotoradary do przekroczenia + 5km/h wg miejscowych nie błyskają. Niemniej na sobie tego nie sprawdzałem Darson - 2024-12-21, 15:57 Tak właśnie robiłem.
I miałem info, że nie można wyświetlić strony, gdy próbowałem, czy działa.
Kilka razy próbowałem wklejać cały link albo kasując http, bo gdzieś coś pamiętam, że trzeba to zrobić ?
Taka informacja, jak robić takie rzeczy powinna być gdzieś pod ręką, po jednym kliknięciu.mischka - 2024-12-21, 20:37 Darson, wyczyść ciasteczka, powinno pomóckrzlac - 2024-12-30, 19:17 Pojawiło się nowe połączenia promowe FINNLINE - Świnoujście-Malmo. Ceny przystępne np. w maju, w obie strony, kamper do 8m, 2 osoby i kabina na rejs nocny do Malmo - 1260 zł.
Nowość: za 22 zł można zamówić przyłącze 230V do kampera.MAZUREK - 2024-12-31, 22:32
krzlac napisał/a:
Nowość: za 22 zł można zamówić przyłącze 230V do kampera.
A czy można jeszcze spać w kamperze ? ZEUS - 2024-12-31, 22:36
MAZUREK napisał/a:
A czy można jeszcze spać w kamperze ?
Kabina w cenie zatem po co w kamperze?🤔🤪MAZUREK - 2025-01-02, 18:12
Cytat:
Kabina w cenie zatem po co w kamperze?🤔🤪
pomarzyć nie można? ZEUS - 2025-01-02, 21:49
MAZUREK napisał/a:
pomarzyć nie można?
Zdecyduj się czy chcesz spać czy pomarzyć🤔😂MAZUREK - 2025-01-03, 14:13 Zasypiać marząc
ZEUS napisał/a:
Zdecyduj się czy chcesz spać czy pomarzyć🤔😂
Zasypiać marząc krzlac - 2025-01-19, 13:27
krzlac napisał/a:
Pojawiło się nowe połączenia promowe FINNLINE - Świnoujście-Malmo...
Do jutra promocja na rejsy w 2025 r. Kamper do 8m, w obie strony, z kabiną na rejs nocny - tylko 894 złDarson - 2025-01-19, 14:22 A to nie jedziemy przez Estonię i Finlandię ? Janusszr - 2025-01-19, 14:22
krzlac napisał/a:
krzlac napisał/a:
Pojawiło się nowe połączenia promowe FINNLINE - Świnoujście-Malmo...
Do jutra promocja na rejsy w 2025 r. Kamper do 8m, w obie strony, z kabiną na rejs nocny - tylko 894 zł
Faktycznie taniocha.
Minusem jest to, że należy podporządkować się terminom.Janusszr - 2025-01-19, 14:24
Darson napisał/a:
A to nie jedziemy przez Estonię i Finlandię ?
Jak nie, jak tak. Jedziemy, nic się nie zmieniło na chwilę obecną Darson - 2025-01-19, 14:51 Uff, to mi ulżyło 😁ZEUS - 2025-01-19, 16:17
krzlac napisał/a:
Do jutra promocja na rejsy w 2025 r. Kamper do 8m, w obie strony, z kabiną na rejs nocny - tylko 894 zł
Podpowiem jeszcze kod rabatowy: HEJ25.
Warto również zarejestrować się do Star Clubu, również parę grosików taniej, mnie wyszło w dwie strony z posiłkami w drodze powrotnej 993,94 PLN🤗Darson - 2025-01-19, 16:52 Ups, musiałem skasować bo to było na osobówki 😁. Sorki.
Ale widać, że chcą zachęcić do kupna biletów. Trzeba szukać.krzlac - 2025-01-19, 17:06
ZEUS napisał/a:
...mnie wyszło w dwie strony z posiłkami w drodze powrotnej 993,94 PLN🤗
Kupione? A moja żona się jeszcze waha.ZEUS - 2025-01-19, 18:03 Kupione... jest dodatkowa motywacja🤪 dotychczas w większości przypadków korzystałem z usług Stena Line ale z ciekawości przeprowadziłem symulację na połączenie Stena Lina z Gdyni do Karlskrony w identycznej konfiguracji wyszło prawie 2 razy drożej, jak coś nie wypali to może chociaż w jedną stronę się wykorzysta😊krzlac - 2025-01-20, 14:59 Prom kupiony. Rejs lipcowy, 6-cio metrowy kamper, w obie strony, 2 osoby, kabina na rejs nocny z dopłatą do kabiny zewnętrznej z oknem, zapłacony karta wielowalutową w SEK - 781 zł.ZEUS - 2025-01-20, 15:29
krzlac napisał/a:
Prom kupiony.... zapłacony karta wielowalutową w SEK - 781 zł.
Mój kamper lokuje się w parametrach: dł. do 8 mb i wys. do 4,4 m dlatego wyszło trochę drożej, ponadto dołożyłem do podróży posiłki🤗Darson - 2025-02-13, 18:17 Ja nie wiem niestety, gdzie wtedy będę pracował i w jakim ty terminie, więc nie jestem w stanie nic zaplanować ani kupić.
Ale cały czas mam chęć i nadzieję zobaczyć Narvik, więc bądźmy dobrej myśli. Lechosław - 2025-03-18, 14:47 Po 20 latach jeżdżenia po Europie południowej postanowiłem odwiedzić mekkę kamperowiczów w Nordkapp i Lofotach.
Chętnie przyłączę się do kogoś lub zapraszam do towarzystwa. Jadę tylko w męskim towarzystwie z nadzieją na wędkarstwo.
Zainteresowanym służę : 601 247 989
LechosławKomplecik - 2025-03-18, 20:10 Łowić rybek nie planuje, mam pytanie czy można rybę kupić w porcie z kutra, macie jakieś doświadczenie?Lechosław - 2025-03-18, 21:50 Temat postu: Norwegia 2025. łowienie ryb z pontonu, brzegu, zwiedzanie
Komplecik napisał/a:
Łowić rybek nie planuje, mam pytanie czy można rybę kupić w porcie z kutra, macie jakieś doświadczenie?
Poza pewną chorobą, w życiu nic nie złapałłem ale mój przyjaciel potrafi w polskich "kałużach" złapać 1,5 mb ryby (dowód- zdjęcia w archiwum) za tem mam nadzieję, że się też na coś załapię... Żony zostawiliśmy w domach, by nie straszyły ryb w Norwegii..
Janusszr - 2025-03-18, 22:51
Komplecik napisał/a:
Łowić rybek nie planuje, mam pytanie czy można rybę kupić w porcie z kutra, macie jakieś doświadczenie?
Można. Nigdy nie kupowałem( sam je poławiam i często dzielę się z bliźnimi ), ale widziałem rybne transakcje. Ryby sprzedawane były przez obsługę statków obsługujących hodowle łososia. I nie były to tylko łososie. Mojej żonie gościu proponował sprzedaż zębacza. Swego czasu widziałem na YouTube filmik nakręcony przez Polaka łowiącego ryby wędką z platformy okalającej hodowlę.Janusszr - 2025-03-18, 23:01
Lechosław napisał/a:
Chętnie przyłączę się do kogoś lub zapraszam do towarzystwa. Jadę tylko w męskim towarzystwie z nadzieją na wędkarstwo.
Zainteresowanym służę : 601 247 989
Lechosław
My wyjeżdżamy ok. 15 czerwca przez Litwę, Łotwę, Estonię itd....Darson - 2025-03-19, 07:15 Komplecik,
Cytat:
Łowić rybek nie planuje, mam pytanie czy można rybę kupić w porcie z kutra,
.
Na Aker Brygge w Oslo codziennie można kupić świeżą rybę. Może w weekend mają przerwę.
Można od rybaków albo ze sklepu stojącego na nadbrzeżu, ale wtedy cena już rośnie
https://www.visitoslo.com...pa-Sjomagasinet
A z kolei na Fornebu, na przystani kiedyś często przychodziła cała rumuńska rodzina i łowiła makrele. Dziadek siedział i wędził.
Można było kupić gorącą maklelkę prosto z wędzarni. Aż się rozpływała w ustach.Janusszr - 2025-03-19, 08:05 Lechosław,
jeżeli chcesz sobie porządnie połowić ryby w Norwegii, a nie masz własnego pływadła, to sugeruję abyś w swojej planowanej podróży uwzględnił którąś z licznych baz wędkarskich. Trzeba mieć dużo szczęścia, aby z brzegu złowić coś porządnego.Darson - 2025-03-19, 08:11 Ty masz jakiś ponton Janusszr ?
Jakiś mój stary z ub. wieku leży gdzieś na strychu garażu Janusszr - 2025-03-19, 08:32
Darson napisał/a:
Ty masz jakiś ponton Janusszr ?
Jakiś mój stary z ub. wieku leży gdzieś na strychu garażu
No pewnie, że mam. Łącznie z silnikiem. Wyjazd do Norwegii z moją nieuleczalną chorobą bez pontonu mijałby się z celem
Nie ryzykowałbym wypływać starym pontonem- kilkudziesięcioletnim - na morze.Darson - 2025-03-19, 08:51 To pochwal się, jeśli możesz ?
Bo sądzę, że taki ponton nie tylko do wędkowania się przydaje.
Co byś polecił, gdyby ktoś chciał zainwestować w pływanie ?
Silnik spalinowy czy elektryczny?
Dwukadlubowiec ?
Sztywna podłoga ?Janusszr - 2025-03-19, 09:19 Maweric długości 4m, silnik spalinowy Mercury 20hp, podłoga sztywna aluminiowa. Mam silnik również elektryczny, ale na morze nie nadaje się. Silnik 20hp jest wg mnie - po sprawdzeniu w praniu - za duży do pontonu. Wystarczyłby o mocy 10hp, ale doradcy z forów wędkarskich doradzali zakup 20.
Są tacy, co chwalą sobie podłogę pneumatyczną, tzw. airmata, ale do wędkowania wg mnie praktyczniejsza jest podłoga sztywna. Niektórym sprawia kłopoty przy montażu. Ja to opanowałem.
Składanie, rozkładanie sprzętu wędkarskiego pochłania trochę czasu i wysiłku, dlatego jeżeli podoba się nam dane miejsce, to kotwiczymy w nim kilka dni i wtedy jest możliwość, aby ktoś chętny nas odwiedził Lechosław - 2025-03-19, 09:46
Janusszr napisał/a:
Lechosław napisał/a:
Chętnie przyłączę się do kogoś lub zapraszam do towarzystwa. Jadę tylko w męskim towarzystwie z nadzieją na wędkarstwo.
Zainteresowanym służę : 601 247 989
Lechosław
My wyjeżdżamy ok. 15 czerwca przez Litwę, Łotwę, Estonię itd....
Ze względu na szkołę muzyczną mojej córki, nie mogę się wyrwać wcześniej niż 18 czerwca. Także planuje trasę via Tallin, więc pewnie wystartować wspólnie się nie da, ale może dogonię Was na trasie...Byłoby miło poznać Lechosław - 2025-03-19, 09:52
Janusszr napisał/a:
Lechosław,
jeżeli chcesz sobie porządnie połowić ryby w Norwegii, a nie masz własnego pływadła, to sugeruję abyś w swojej planowanej podróży uwzględnił którąś z licznych baz wędkarskich. Trzeba mieć dużo szczęścia, aby z brzegu złowić coś porządnego.
Szczerze? Nie mam o tym zielonego pojęcia. Nie dysponuje nawet kołem ratunkowym, leczmój towarzysz i nauczyciel rybołóstwa twierdzi, że mozna wypożyczyc jakąś balię w portach. Muszę opierać się na Waszych (forumowiczów) informacjach... Janusszr - 2025-03-19, 10:34
Lechosław napisał/a:
Szczerze? Nie mam o tym zielonego pojęcia. Nie dysponuje nawet kołem ratunkowym, leczmój towarzysz i nauczyciel rybołóstwa twierdzi, że mozna wypożyczyc jakąś balię w portach. Muszę opierać się na Waszych (forumowiczów) informacjach...
Twój towarzysz dobrze prawi. Najłatwiej to zrobić w bazie wędkarskiej. Każda baza ma swoją marinę. Jeżeli coś niemiłego przytrafiło by się Wam na morzu to macie zapewnioną pomoc.Janusszr - 2025-03-19, 10:52
Lechosław napisał/a:
Ze względu na szkołę muzyczną mojej córki, nie mogę się wyrwać wcześniej niż 18 czerwca. Także planuje trasę via Tallin, więc pewnie wystartować wspólnie się nie da, ale może dogonię Was na trasie...Byłoby miło poznać
15 czerwca to na dzień dzisiejszy wstępny termin. + - kilka dni. Na pierwszy kilkudniowy popas staniemy pewnie gdzieś w okolicach Narviku. Na pewno nie będziemy się ukrywać i zamieścimy współrzędne
PS. W którymś z pierwszych postów w tym wątku podałem namiary na tani prom w pobliżu Tallina i Helsinek.krzlac - 2025-03-19, 11:11
Janusszr napisał/a:
....Polaka łowiącego ryby wędką z platformy okalającej hodowlę.
To bardzo dobre łowiska. Dryfujące z hodowli łososiowe żarcie wabi ryby wszelkich rozmiarów.
Należ jednak pamiętać, że wolno łowić nie bliżej jak 100 m od hodowli. Skrajnym punktem są boje kotwiące hodowlę. Łamiąc ten przepis można mieć szybko straż przybrzeżną na karku i sowity mandat.
Ja się w tym roku szykuję na łapanie z brzegu, z gruntu na rybie mięso. Powiązałem już odpowiednie zestawy. Ciężarek 140 g. Na ten czerwony odcinek mocuje się owiązując nicią kawałki ryby. Haczyk jest cały na wierzchu. Żyłka fluorokarbonowa 0,6 mm. Podpatrzone u Norwegów.Darson - 2025-03-19, 15:54 Może (fachowcy)byście zrobili osobny wątek o sprzęcie, ciężarkach i przynętach ?
Tutaj się zgubi, a tak to każdy wybierający się na ryby ( do Norwegii) by sobie wpisał i poczytał 😉Lechosław - 2025-03-19, 16:08
Janusszr napisał/a:
Lechosław napisał/a:
Ze względu na szkołę muzyczną mojej córki, nie mogę się wyrwać wcześniej niż 18 czerwca. Także planuje trasę via Tallin, więc pewnie wystartować wspólnie się nie da, ale może dogonię Was na trasie...Byłoby miło poznać
15 czerwca to na dzień dzisiejszy wstępny termin. + - kilka dni. Na pierwszy kilkudniowy popas staniemy pewnie gdzieś w okolicach Narviku. Na pewno nie będziemy się ukrywać i zamieścimy współrzędne
PS. W którymś z pierwszych postów w tym wątku podałem namiary na tani prom w pobliżu Tallina i Helsinek.
Będziemy w kontakcie... Janusszr - 2025-03-19, 17:45
Darson napisał/a:
Może (fachowcy)byście zrobili osobny wątek o sprzęcie, ciężarkach i przynętach ?
Tutaj się zgubi, a tak to każdy wybierający się na ryby ( do Norwegii) by sobie wpisał i poczytał 😉
Darsonku przemiły.
To nie takie proste. Przykładem niech będzie temat wędziska na Norwegię. Każdy wędkarz ma swoje preferencje. Jeden uwielbia łowić duże ryby solidnym kijem, inny przeciwnie-delikatnym. Długie czy krótkie wędzisko zabrać? Inne będzie do połowu z brzegu, inne z łodzi. Ja np. z łodzi lubię łowić na długie kije, takie w przedziale 2,5-3m, ze wskazaniem na 3m. 90% kolegów po kiju powie, że to herezja. Kij pod kołowrotek ze stałą szpulą, czy multiplikator? Jaki kij do sztucznej przynęty, a jaki do naturalnej? Jaki ciężar wyrzutu? A może masz zamiar łowić metodą trollingu? A może interesuje Cię wędzisko wielosegmentowe, tzw. podróżne? Teleskopowe, czy składane?
Przed wyjazdem do Norwegii w zeszłym roku dokupiłem do swojej bogatej kolekcji wędzisk trzy morskie Penny. Na miejscu okazało się, że dwoma kiepsko się łowi, że trzeba skrócić dolniki. Już oczywiście tego dokonałem.
I tak o wędziskach można pisać i pisać...........
A to tylko czubek góry lodowej
PS. W tym roku zabieram ze sobą 12 letniego wnuka. Kedyś, przed pierwszą wizytą w Norwegii zakupiłem dwa kije 1,5m i 2,1m. Teraz dla dziecka będą jak znalazł.Darson - 2025-03-19, 18:07 No i te wszystkie informacje mogłyby się znaleźć w temacie poświęconym wędkowaniu.
To, że każdy ma swoje upodobania to tylko dodaje pikanterii całej sprawie.
Ja - laik - będę się kierował Twoimi wskazówki, bo wiem że: byłeś, łowileś , masz doświadczenie i wiesz o czym piszesz.
Mam kilka wędek, kilka przynęt i będę musiał zabrać wszystko, nie wiedząc, co mi się przyda. Janusszr - 2025-03-19, 22:00 To Darsonie do dzieła!
Zakładaj wątek i pytaj Jest trochę zakręconych w tym temacie na forum Robert-4 - 2025-03-19, 22:19
Janusszr napisał/a:
Maweric długości 4m, silnik spalinowy Mercury 20hp, podłoga sztywna aluminiowa. Mam silnik również elektryczny, ale na morze nie nadaje się. Silnik 20hp jest wg mnie - po sprawdzeniu w praniu - za duży do pontonu. Wystarczyłby o mocy 10hp, ale doradcy z forów wędkarskich doradzali zakup 20.
Są tacy, co chwalą sobie podłogę pneumatyczną, tzw. airmata, ale do wędkowania wg mnie praktyczniejsza jest podłoga sztywna. Niektórym sprawia kłopoty przy montażu. Ja to opanowałem.
Składanie, rozkładanie sprzętu wędkarskiego pochłania trochę czasu i wysiłku, dlatego jeżeli podoba się nam dane miejsce, to kotwiczymy w nim kilka dni i wtedy jest możliwość, aby ktoś chętny nas odwiedził
To może pohandlujemy? Ja się przesiadłem z pontonu na łódkę 430 i mój 5Km trochę słaby. Silnik Suzuki kupiłem w salonie ma przepływane z 20 mth - teraz zimuje razem z łodzią więc dokładnie nie wiem.Robert-4 - 2025-03-19, 22:24
Darson napisał/a:
No i te wszystkie informacje mogłyby się znaleźć w temacie poświęconym wędkowaniu.
To, że każdy ma swoje upodobania to tylko dodaje pikanterii całej sprawie.
Ja - laik - będę się kierował Twoimi wskazówki, bo wiem że: byłeś, łowileś , masz doświadczenie i wiesz o czym piszesz.
Mam kilka wędek, kilka przynęt i będę musiał zabrać wszystko, nie wiedząc, co mi się przyda.
Załóż wątek to coś napiszę - połowiłem tam trochę, ale tylko z brzegu. Chętnie się podzielę wiedzą, bo kilka tak temu kiedy pierwszy raz tam pojechałem zabrałem wszystko co było dobre...... najeziora :):)
Przy okazji 19 marca to dzień wędkarza.Janusszr - 2025-03-20, 08:51
Robert-4 napisał/a:
To może pohandlujemy? Ja się przesiadłem z pontonu na łódkę 430 i mój 5Km trochę słaby. Silnik Suzuki kupiłem w salonie ma przepływane z 20 mth - teraz zimuje razem z łodzią więc dokładnie nie wiem.
Silnik 5 jest za słaby wg mnie na morze. Nie przesiadam się na łódź z dwóch powodów. Trudno zabrać łódź do Norwegii bez przyczepy, a po drugie mam katamaran wędkarki na Wigrach.Janusszr - 2025-03-20, 08:54
Lechosław napisał/a:
Będziemy w kontakcie...
Oczywiście Lechosław - 2025-03-20, 09:59 Gdybyś był tak miły i oświecił ignoranta: Czy trasa norweska wymaga szczególnego przygotowania się lub samochodu?
Kampera mam nowiutkiego, kupiony w ubiegłym roku, trochę matwi mnie mała pojemność 2,2l i 136 KM mocy (poprzednia laika mała 3.0 l i 196 KM ale teraz cieszą się nią inni). Nie moge podciągnąć mocy, bo jest na gwarancji.
Jak się przygotować do takiej trasy? (kożuch, filce albo co?)
Będę zobowiązany za garść wiedzy!krzlac - 2025-03-20, 10:30
Lechosław napisał/a:
...trochę matwi mnie mała pojemność 2,2l i 136 KM mocy...
Mam 2,2 i 120 KM, przejechałem całą Norwegię wzdłuż i wszerz (5 wypraw), wliczając drogi "trudne", w które obfituje raczej Norwegia południowo-zachodnia. Żadnych trudności poza lekkimi stresami na wąskich mijankach. Najważniejszy jest ubiór na każdą pogodę i sprawne ogrzewanie w aucie. Niektóre noce mogą być chłodne nawet latem.Lechosław - 2025-03-20, 12:23 Kamień z serca!!!
Dzięki serdeczne za wiedzę, bo ta jest najcenniejsza!Janusszr - 2025-03-20, 12:27 Również mam silnik 2,2 i 136KM i nigdy nie miałem w Norwegii problemów.
Mamy z żoną dwuczęściowe kombinezony wypornościowe, to żadna pogoda nie jest nam straszna.
Nigdy nie było potrzeby wykorzystywania ich na lądzie, ale gdyby było ekstremalne załamanie pogody, to są jak znalazł
Gumiaki jakieś zabierz. Najlepiej takie z zabezpieczeniem przez wlewaniem się wody przez cholewki. Obuwie trekingowe, jak macie zamiar poszwendać się po okolicy. Czapka bejsbolówka, okulary przeciwsłoneczne, szczelne zasłony na okna, bo w tym czasie jest tam dzień na okrągło Coś przeciw owadom, bo przy ładnej, słonecznej pogodzie mogą być czarne, gryzące paskudnie muchy. Oczywiście coś na przepłukanie gardła, bo tam niestety jest prawie prohibicja Lechosław - 2025-03-20, 20:31 Jaka tam jest pogoda w tym czasie? Słonecznie? Ciepło (powyżej 12 stopni)? Czy jak w Holandii, czyli zachmurzenie całkowite a jedyne słońce to żona wściekła z braku światła? Janusszr - 2025-03-20, 22:17 Różnie z tą pogodą bywa w tym czasie. Może występować upał jak w Grecji, albo tak jak piszesz pogoda w Holandii. Taki przykład:
Zeszłego roku na Lofotach odwiedził nas na kempingu forumowy kolega. Po dwóch, trzech godzinach wspólnego wędkowania na moim pontonie, kolega omal nie dostał udaru słonecznego. Skończyło się tylko na poparzeniu słonecznym. Następnego dnia w tym samym miejscu dopadł nas kilkugodzinny sztorm i po nim znowu piękna letnia pogoda.
Najdalej na północ byliśmy w okolicach Tromso. Nie wiem jak jest z pogodą na Nordkappie. Nie wiem również co takiego ciekawego ciągnie tam ludzi? Może ktoś wypowie się kto tam był i czy ponownie odwiedziłby to miejsce.AnWa - 2025-03-21, 16:07 O Nordkappie. Pogoda na Nordkappie taka jak w Płn. Norwegii, czyli zmienna. Można trafić, że nic nie będzie widać. My kiedy tam byliśmy - 19 czerwca 2011 roku, pogoda była wspaniała. Dlaczego tam pojechaliśmy - po pierwsze, żona bardzo tam chciała pojechać, a to argument nie do obalenia, ale po drugie - wielokrotnie opływałem Nordkapp płynąc do Murmańska (prawie 30 lat pływałem w PMH) i chciałem zobaczyć ten kawałek lądu. Jakie były motywy wyjazdu na Nordkapp innych Forumowiczów, to może napiszą. O Nordkappie można poczytać na stronie: https://skandynawskiepodroze.pl/przyladek-polnocny-nordkapp/.
Na początku czerwca wybieramy się ponownie do Norwegii, przez Kraje Bałtyckie, Finlandię, Szwecję na wyspę Senja - podobno jedna z najładniejszych wysp Norweskich, dobrze zagospodarowana - kempingi, parkingi, a wody wokół wyspy b.dobre do wędkowania. A jeżeli chodzi o Nordkapp, to jeszcze raz chętnie byśmy tam pojechali. Zawsze 14 czerwca o północy jest tam duża impreza z okazji przesilenia letniego. AnWaFordek - 2025-03-22, 08:32 Witam . Kiedyś na Lofotach trafiłem na 11 dni ciągłego deszczu . Deszcz, wiatr , deszcz, wiatr - i tak bez końca . Tragedia W 2024 w Bergen - gdzie podobno zawsze pada - Tydzień upałów i pięknego słońca .[/b] Trzeba mieć trochę szczęścia .Janusszr - 2025-03-26, 17:10
AnWa napisał/a:
Na początku czerwca wybieramy się ponownie do Norwegii, przez Kraje Bałtyckie, Finlandię, Szwecję na wyspę Senja - podobno jedna z najładniejszych wysp Norweskich, dobrze zagospodarowana - kempingi, parkingi, a wody wokół wyspy b.dobre do wędkowania.
Będzie możliwość spotkania. W tym roku odwiedzimy Senję po raz trzeci. Jak zwykle ok. połowy czerwca do połowy lipca.AnWa - 2025-03-26, 20:25 Super. Liczymy na spotkanie na Senji i wieczorne rodaków rozmowy przy wspaniałej rybce.Janusszr - 2025-03-26, 21:01
AnWa napisał/a:
Super. Liczymy na spotkanie na Senji i wieczorne rodaków rozmowy przy wspaniałej rybce.
Świeża rybka u mnie zawsze jest. Wędzona, smażona. Gorzej będzie z tymi wieczornymi rozmowami. Będą dzienne. W tym okresie jest dzień na okrągło 😂mischka - 2025-03-27, 08:00
Janusszr napisał/a:
Gorzej będzie z tymi wieczornymi rozmowami.
Będą rozmowy do białego rana AnWa - 2025-03-27, 08:00 Janusz. Czuję się zaproszony na rybkę, a ciekawe rozmowy można prowadzić o każdej porze.Janusszr - 2025-03-27, 08:16
AnWa napisał/a:
Janusz. Czuję się zaproszony na rybkę, a ciekawe rozmowy można prowadzić o każdej porze.
Oczywiście. Z osobą towarzyszącą AnWa - 2025-03-27, 14:13 Janusz. Dziękuję za zaproszenie osoby towarzyszącej, a jest nią od ponad 50 lat Ania, moja żona i jak powiedziała chętnie z zaproszenia skorzysta. Pozdrawiam Wacław.Janusszr - 2025-03-27, 22:48 Takie spotkania zawsze są bardzo miłe Darson - 2025-03-28, 07:06
krzlac napisał/a:
Ciężarek 140 g. Na ten czerwony odcinek mocuje się owiązując nicią kawałki ryby. Haczyk jest cały na wierzchu. Żyłka fluorokarbonowa 0,6 mm.
Fiu fiu, profeska. 😃
Gdzie mi tam do takich cudów.
Ta żyłka znaczy się, świecąca jest, z dodatkiem węgla dla utwardzenia, tłumacząc na polski ? 🤔😁Janusszr - 2025-03-28, 08:19 Proszę Darsonie. Załóż nowy wątek w dziale "wędkarstwo", to tam będę udzielał odpowiedzi na takie pytania jak powyżej https://www.camperteam.pl...forum.php?f=391SlawekEwa - 2025-03-28, 08:37
Janusszr napisał/a:
Darsonie. Załóż nowy wątek w dziale "wędkarstwo", to tam będę udzielał odpowiedzi na takie pytania jak powyżej
To, że kogoś na forum pełno, to chyba plus dodatni
Zapomniałem o tym wątku który przytoczyłeś, tym bardziej, że nie wszystkim podobało się wskrzeszanie wpisów sprzed 10 lat. Czasami dobry jest reset.Darson - 2025-03-28, 09:20 Przymykam oko na tę (drobną) złośliwość Pana Sławka, ze względu na jego siwe włosy i należny szacunek z racji wieku
A odnośnie zakładania tematu o wędkarstwie, to nie mam uprawnień, bo się na tym nie znam. Janusszr - 2025-03-28, 10:14
Darson napisał/a:
A odnośnie zakładania tematu o wędkarstwie, to nie mam uprawnień, bo się na tym nie znam.
Jeżeli się na czymś nie znam, to pytam zakładając nowy wątek SlawekEwa - 2025-03-28, 13:08
Darson napisał/a:
ze względu na jego siwe włosy
ja już łysy jak kolanoDarson - 2025-03-28, 16:36 Naprawdę nie rozumiem, czemu się tak bronicie rękoma i " nogoma" przed tym ? 🤔
Wystarczy napisać w tytule : "Sprzęt wędkarski niezbędny (albo przydatny) w Norwegii. "
I każdy wybierający się tam, zerknie sobie i ewentualnie dopyta, jeśli będzie miał jakieś wątpliwości.krzlac - 2025-05-31, 12:25 Przygotowania do łowienia z gruntu trwają. Kupiłem na Ali za kilkanaście dolców podpórkę do wędzisk. W norweskie skały trudno cokolwiek wbić.Janusszr - 2025-05-31, 13:20 A ja trzeci dzień przepakowuję garaż. Taki zrobił się ze mnie pedant. Ponton to również, kapoki, kombinezony wypornościowe, linki, boja cumownicza, pompka, zbiornik na paliwo. Jest trochę tego. 2/3 ładunku to moje graty.
Koło zapasowe strasznie bruździ. Nie ma miejsca na nie pod kamperem. Sądzę, że dzisiejsza wersja upychania jest ostateczna
W jakie regiony masz zamiar Krzlacku zapuścić się?krzlac - 2025-05-31, 14:59 Punktem zwrotnym będzie wyspa Vagsoy z kolonią maskonurów. 300 km na północ od Bergen. Wyjazd na 2 tygodnie więc "tylko" przepiękne fiordy zachodnie.Lechosław - 2025-05-31, 15:56 można zrobić super zakupy w słynnych halach. Zawsze kupujemy kiszony czosnek i ryby wędzone i oczywiście chleb. Jeżeli będziemy w czerwcu jechać do Norwegii, to tą trasą. Pozdrawiamy. AnWa[/quote]
Gdzie są te hale? Jak tam trafić? Lechosław - 2025-05-31, 16:08 No, już się sposobię do drogi.!
Termin wyjazdu ustalony na 15 czerwca z Warszawy, pewnie 16 -go w Tallinie.
Czzy jest szansa na spotkanie? Lechosław - 2025-05-31, 16:24
Janusszr napisał/a:
Lechosław napisał/a:
Chętnie przyłączę się do kogoś lub zapraszam do towarzystwa. Jadę tylko w męskim towarzystwie z nadzieją na wędkarstwo.
Zainteresowanym służę : 601 247 989
Lechosław
My wyjeżdżamy ok. 15 czerwca przez Litwę, Łotwę, Estonię itd....
Można się przyłączyć, choćby. w trasie?
LechosławJanusszr - 2025-05-31, 17:25
Lechosław napisał/a:
Janusszr napisał/a:
Lechosław napisał/a:
Chętnie przyłączę się do kogoś lub zapraszam do towarzystwa. Jadę tylko w męskim towarzystwie z nadzieją na wędkarstwo.
Zainteresowanym służę : 601 247 989
Lechosław
My wyjeżdżamy ok. 15 czerwca przez Litwę, Łotwę, Estonię itd....
Można się przyłączyć, choćby. w trasie?
Lechosław
Pewnie, że można.
Również wyjeżdżamy ok.15 Tym razem z 12 letnim wnuczkiem, marzącym o wielkiej rybie
Pierwszy postój to na noc na Łotwie, drugi postój przed promem w Estonii. Płyniemy z Muugi (ok.18km od Tallina).
Do wtorku 3 czerwca jestem słomianym wdowcem. Logistyką zajmuje się żona. Jak wróci, to podam współrzędne.AnWa - 2025-05-31, 18:06 Na Senji chcielibyśmy się przyłączyć . Ruszamy 5 lub 6 czerwca. W Rydze zakupy w halach. Blisko hal płatny całodobowy parking (700 m od hal) - namiary: 56.94170, 24.12045. Promem z Muugi. Jednak wyjazd uzależniony od "medycyny" - wizyta 3 czerwca. Jak ruszymy - napiszę. Pozdrawiam AnWa.Janusszr - 2025-05-31, 18:19 Życzą zdrowia Janusszr - 2025-05-31, 18:39
krzlac napisał/a:
Punktem zwrotnym będzie wyspa Vagsoy z kolonią maskonurów. 300 km na północ od Bergen. Wyjazd na 2 tygodnie więc "tylko" przepiękne fiordy zachodnie.
Na Vesterålen, fiord Gasfjord, są maskonury. Tylko tam je widzieliśmy w północnej Norwegii.Darson - 2025-06-01, 10:20 A propos północnej Norwegii.
Może komuś się przyda to info.
Foty z czwartku.
W górach śnieg.
Drogi są przejezdne, można jechać na letnich oponach.
Ale w dolinach dosyć chłodno, więc warto wziąć ciepłe ciuchy, jeśli ktoś wybiera się na wycieczkę w góry.
Okolice Tromsø.Janusszr - 2025-06-01, 11:42 Normalny widok nawet w połowie czerwca. Jadąc od strony Finlandii pozamarzane jeziora, śnieg na północnych stokach. Czym bliżej morza, tym cieplej.
Ciepłe i nieprzemakalne ciuchy, buty, o każdej porze roku w Norwegii warto mieć.
Jeszcze tylko dwa tygodnie i start!Darson - 2025-06-01, 11:54 Normalny widok dla " bywalców" 😉
Amatorzy mogą być lekko zaskoczeni 😂
Pamiętam, gdy kiedyś, 31 sierpnia spadł w Tatrach śnieg. Strzepywałem rano lód z namiotu .
To była frajda 😁
I lekki szok YAN - 2025-06-01, 12:14 8 czerwiec 2022 północ Finlandii jezioro zamarznięte.MILUŚ - 2025-06-01, 17:20 2015.06.01 Nordkapp Janusszr - 2025-06-04, 14:01 Wyjeżdżamy ok. 15 czerwca. Najprawdopodobniej będzie to niedziela.
Pierwszy postój na Łotwie nad Bałtykiem 57.63760 24.37553 W pobliżu jest kilka podobnych parkingów, ale ten pasuje nam najbardziej.
Parking w Estonii w pobliżu portu Muuga nad jeziorem 59.45076 24.99216
Port Muuga 59.488296 24.966859
W Estonii są miejsca gdzie nawigacja "psuje się". Ruscy zakłócają sygnał GPS. W pobliżu portu działała poprawnie.AnWa - 2025-06-04, 16:10 Jutro mieliśmy ruszyć do Norwegii, na Senję, ale dzisiaj ostateczna diagnoza "medycyny" - żadnych wyjazdów. Janusz, życzymy udanego wyjazdu i mam nadzieję, ze może będzie jeszcze okazja na spotkanie. Wszystkim wyjeżdzającym na północ, do Skandynawii życzę wielu wrażeń. Pozdrawiam Wszystkich Forumowiczów. AnWa.Janusszr - 2025-06-04, 16:27
AnWa napisał/a:
Jutro mieliśmy ruszyć do Norwegii, na Senję, ale dzisiaj ostateczna diagnoza "medycyny" - żadnych wyjazdów. Janusz, życzymy udanego wyjazdu i mam nadzieję, ze może będzie jeszcze okazja na spotkanie. Wszystkim wyjeżdzającym na północ, do Skandynawii życzę wielu wrażeń. Pozdrawiam Wszystkich Forumowiczów. AnWa.
Smutne są tego typu wiadomości. Może za rok zdrowie pozwoli na wyjazd?
Życzę Ci z całego serca zdrowia, zdrowia i jeszcze raz zdrowia.AnWa - 2025-06-04, 18:32 Janusz. Dziękuję za życzenia. Wierzę, że za rok spotkamy się w Norwegii. AnWa.Janusszr - 2025-06-05, 09:44 Już wszystko jasne z naszym wyjazdem. Bilety zakupione na 17.06. godz. 9.30 - port Muuga. Wyjazd z domu 15.06. ok. godz.10.krzlac - 2025-06-05, 13:20 Ja wyruszam 4 lipca ze Świnoujścia. W niedzielę mam zamiar zarzucić wędkę nad pierwszym fiordem, chyba żeby mnie jakieś pstrągi zatrzymały w drodze dojazdowej.Janusszr - 2025-06-10, 12:48 Z pewnością każdy zabiera ze sobą jakiś alkohol. Zwróćcie uwagę na zawartość alkoholu w piwie. Nie może przekraczać 4,7 volta. Pod tym względem władze tego cudownego kraju chyba przesadzają Robert-4 - 2025-06-10, 14:48 Wróciłem 1 czerwca z Bodo. Po drodze w górach dużo śniegu i dość chłodno. Chłodno zresztą było też w Szwecji - podobno najzimniej od 10 lat w maju. Połowione w słodkiej wodzie, ale najwięcej w Morzu Norweskim
Janusszr trochę się u nich poprawiło z alkoholem, ale nadal drogo i brak możliwości zakupu od piątku do poniedziałku
Wyjeżdżającym życzę pogody, wielu wrażeń, a tym od kija rybek Janusszr - 2025-06-11, 12:39
Robert-4 napisał/a:
Janusszr trochę się u nich poprawiło z alkoholem, ale nadal drogo i brak możliwości zakupu od piątku do poniedziałku
Bogu dzięki, że nie mam i nigdy nie miałem z tym problemu
Dwa lata temu zakupiliśmy u nich jakieś polecane w necie alkohole. Nie pamiętam nazwy. Jak jest okazja, to częstujemy gości. Nie zdarzyło się, aby ktoś poprosił o drugi kieliszek tych wspaniałych, drogich jak diabli, trunków
Podobnie wygląda sprawa ze słodyczami, wędlinami z renifera.krzlac - 2025-06-11, 13:25 Bo Norwegia to nie jest kraj na zakupy.
My zwykle zabieramy wszystko z domu.
Uzupelniamy tylko chleb, owoce i warzywa.
Dla narzekających na ceny dodam, że w sieci Rema 1000 można kupić chleb w cenie poniżej 10 NOK.Robert-4 - 2025-06-11, 16:02
Janusszr napisał/a:
Robert-4 napisał/a:
Janusszr trochę się u nich poprawiło z alkoholem, ale nadal drogo i brak możliwości zakupu od piątku do poniedziałku
Bogu dzięki, że nie mam i nigdy nie miałem z tym problemu
Dwa lata temu zakupiliśmy u nich jakieś polecane w necie alkohole. Nie pamiętam nazwy. Jak jest okazja, to częstujemy gości. Nie zdarzyło się, aby ktoś poprosił o drugi kieliszek tych wspaniałych, drogich jak diabli, trunków
Podobnie wygląda sprawa ze słodyczami, wędlinami z renifera.
Kielbasa z renifera i łosia jest specyficzna, ale polecam stek z wieloryba - dla mnie wołowina wysiada.
Uwaga gulasz z renifera gorszy niż kiełbasa Janusszr - 2025-06-11, 17:15 Nasze pierwsze zakotwiczenie na dłużej, tzn. kilka dni będzie w
Lysnes småbåthavn 69.44555, 17.99348 Zawitamy tam ok.20.06.
Wybrałem to miejsce ze względu na wnuczka, który musi złowić dużą rybę. Tak dużą, żeby dziadek był zły z zazdrości
Jest to pewna miejscówka na duże czarniaki. Oczywiście inne ryby też tutaj łowi się, ale na pierwsze ryby wnuczka w Norwegii miejsce jest wymarzone.Janusszr - 2025-06-12, 08:39
krzlac napisał/a:
Bo Norwegia to nie jest kraj na zakupy.
My zwykle zabieramy wszystko z domu.
Uzupelniamy tylko chleb, owoce i warzywa.
Dla narzekających na ceny dodam, że w sieci Rema 1000 można kupić chleb w cenie poniżej 10 NOK.
Chleb kupowany w Szwecji był b. smaczny. W Norwegii nie trafiliśmy na smaczny. Soli nie używają.
Można zabrać 10kg jedzenia na osobę. Na miesiąc pobytu to chyba za mało. Ciekawe, czy napoje np. słodzone są wliczane w ten 10 kilogramowy limit. Nie wyobrażam sobie, żeby przeważyli mi zawartość lodówki Fordek - 2025-06-12, 15:15 Rok temy gdy jechaliśmy do Norwegii na granicy celnicy norwescy kontrolowali dwa z naszych trzech kamperów . Pytali się o alkohol , papierosy , narkotyki i broń - nic o jedzeniu nie było . Po obejrzeniu pokazowych butelek - podziekowaili i wysiedli .Janusszr - 2025-06-13, 10:09
Fordek napisał/a:
Po obejrzeniu pokazowych butelek - podziekowaili i wysiedli .
A przypadkiem nie pytali o ilość tych pokazowych flaszek? Fordek - 2025-06-13, 13:48 Pokazowe mógł sobie przeliczać - wszystko się zgadzało . Dobrze że nie pytali o ziemniaki .Janusszr - 2025-06-13, 16:44
Fordek napisał/a:
Dobrze że nie pytali o ziemniaki .
Zanim dojedziemy do granicy norweskiej, to ziemniaki będą zjedzone. Żona zakupiła płatki ziemniaczane. Bardzo szybko przyrządza się i w smaku są oki. Wychodzi z tych płatków puree ziemniaczane. Znajomi rok temu w Norwegii robili z tego nawet placki ziemniaczane.Darson - 2025-06-15, 05:01 Zapewnie wiecie, jako starzy bywalcy, ale że temat przeglądają także "pierwszaki" to przypomnę.
Sklepy KIWI, to odpowiednik naszej Biedronki.
Ceny w zasadzie podobne, jak w Rema 1000.
Produkty własnej marki oznaczone są jako " first price" i są tańsze niż inne.
Sklepy Meny - też supermarkety, są sporo droższe, takie trochę dla norweskich snobów.
Ale wybór towarów większy, duże stoiska że świeżymi rybami, serami, chlebem.
Janusszr, najlepszy, lecz nie najtańszy chleb, który kupuję, to foremka Grovbrød, 97% ciemnej mąki. Smakuje mi od lat.
Nie wiem, co za ziemniaki i skąd to Norwedzy sprowadzają, ale często widzę napis: czas gotowania 30 minut
Jechałem końcem maja i przy zjeździe z promu pytał tylko o fajkiJanusszr - 2025-06-15, 10:04 Komu w drogę, temu czas. Do spotkań na trasie AnWa - 2025-06-15, 11:53 Szerokiej drogi, samych radości z wyjazdu i taaakiej ryby. Powodzenia i pozdrawiam. AnWaMILUŚ - 2025-06-15, 14:16
AnWa napisał/a:
Szerokiej drogi, samych radości z wyjazdu i taaakiej ryby.....
I nie zapominaj o nas ......relacja mo być , ni ? Darson - 2025-06-15, 19:44 Wczoraj w nocy w Stavanger było 25 stopni !
Oby Wam się pogoda utrzymała 👍Robert-4 - 2025-06-15, 23:31
Janusszr napisał/a:
Nasze pierwsze zakotwiczenie na dłużej, tzn. kilka dni będzie w
Lysnes småbåthavn 69.44555, 17.99348 Zawitamy tam ok.20.06.
Wybrałem to miejsce ze względu na wnuczka, który musi złowić dużą rybę. Tak dużą, żeby dziadek był zły z zazdrości
Jest to pewna miejscówka na duże czarniaki. Oczywiście inne ryby też tutaj łowi się, ale na pierwsze ryby wnuczka w Norwegii miejsce jest wymarzone.
Bedziecie łowić z brzegu, czy łódka?
Byłem na Senji, ale w przyszłym roku mam zamiar pobyć dłużej.Komplecik - 2025-06-16, 22:32 To gdzie jest ta przeprawa promowa z Talia do Helsinek o tą najtańszą mi chodzi tą prawie w pław? Lechosław - 2025-06-17, 00:38
AnWa napisał/a:
Jutro mieliśmy ruszyć do Norwegii, na Senję, ale dzisiaj ostateczna diagnoza "medycyny" - żadnych wyjazdów. Janusz, życzymy udanego wyjazdu i mam nadzieję, ze może będzie jeszcze okazja na spotkanie. Wszystkim wyjeżdzającym na północ, do Skandynawii życzę wielu wrażeń. Pozdrawiam Wszystkich Forumowiczów. AnWa.
O cholera! Można Ci jakoś pomóc?
Wprawdzie czekamy na prom w Tallinie, zgodnie z zapowiedzią, ale od czego są komórki?
Może Warszawka w końcu na coś się przyda...
Lechosław - 2025-06-17, 00:45
Janusszr napisał/a:
Lechosław napisał/a:
Janusszr napisał/a:
Lechosław napisał/a:
Chętnie przyłączę się do kogoś lub zapraszam do towarzystwa. Jadę tylko w męskim towarzystwie z nadzieją na wędkarstwo.
Zainteresowanym służę : 601 247 989
Lechosław
My wyjeżdżamy ok. 15 czerwca przez Litwę, Łotwę, Estonię itd....
Można się przyłączyć, choćby. w trasie?
Lechosław
Pewnie, że można.
Również wyjeżdżamy ok.15 Tym razem z 12 letnim wnuczkiem, marzącym o wielkiej rybie
Pierwszy postój to na noc na Łotwie, drugi postój przed promem w Estonii. Płyniemy z Muugi (ok.18km od Tallina).
Do wtorku 3 czerwca jestem słomianym wdowcem. Logistyką zajmuje się żona. Jak wróci, to podam współrzędne.
Wczorajsza noc na Łotwie, dzisiejsza u wjazdu na prom w Muuga.
Mogę proosić o kontakt telefoniczny: 601 247 989?
Lechosław. AnWa - 2025-06-17, 07:58 Lechosław. Dziękuję za chęć pomocy, a takie objawy wsparcia bardzo mi pomagają. Pozdrawiam. AnWaJanusszr - 2025-06-21, 05:53 Wczoraj pierwsze wodowanie pontonu na Senji. Pierwsze wypłynięcie, pierwszy rzut delikatnym jak na Norwegię zestawem w celu złowienia żywca i pierwsze branie. Ale to była jazda. Halibut 1,20m. Namiary na marinę w Lysnes podałem gdzieś tam wyżej. Pogoda ładna, ale
e dość chłodno.Janusszr - 2025-06-21, 06:00 Kiepsko z telefonu się pisze. Wnuczek również ma sukcesy. Kilka dorszy 2-5 kg. Dla chłopca 12 letniego to nie lada wyczyn 🤣Darson - 2025-06-21, 07:23 Janusszr
Cytat:
Halibut 1,20m
, 😲 odtąd<---------> dotąd WaldekR - 2025-06-21, 09:09 Piękny okaz mam zdjęcie.krzlac - 2025-06-25, 11:11
WaldekR napisał/a:
Piękny okaz mam zdjęcie.
Ale my nie mamy.WaldekR - 2025-06-25, 13:38 Autor nie wrzucił na form.
Ja mam z prywatnej korespondencji.Janusszr - 2025-06-27, 06:30
krzlac napisał/a:
Janusszr napisał/a:
....Polaka łowiącego ryby wędką z platformy okalającej hodowlę.
To bardzo dobre łowiska. Dryfujące z hodowli łososiowe żarcie wabi ryby wszelkich rozmiarów.
Należ jednak pamiętać, że wolno łowić nie bliżej jak 100 m od hodowli. Skrajnym punktem są boje kotwiące hodowlę. Łamiąc ten przepis można mieć szybko straż przybrzeżną na karku i sowity mandat.
Ja się w tym roku szykuję na łapanie z brzegu, z gruntu na rybie mięso. Powiązałem już odpowiednie zestawy. Ciężarek 140 g. Na ten czerwony odcinek mocuje się owiązując nicią kawałki ryby. Haczyk jest cały na wierzchu. Żyłka fluorokarbonowa 0,6 mm. Podpatrzone u Norwegów.
Przyglądam się temu zestawowi i jestem ciekaw efektów. Możliwe, że czegoś nie rozumiem, ale z tego co widzę to ryba musi połknąć 140 g ciężarek w pierwszej kolejności. Ciężarek wciągnie przynętę denny muł, roślinność jeżeli ta w danym miejscu występuje. Ale jak zaznaczyłem może czegoś w tym rozwiązaniu nie rozumiem.krzlac - 2025-06-27, 12:54 Przy ciężarku jest haczyk. Spinasz prznentę z ciężarkiem aby ułatwić zarzucanie. Przy wpadnięciu do wody zestaw się rozpina. Tworzy się klasyczny paternoster, który spada na dno. Sam jestem ciekaw jak to zadziała. Za tydzień się przekonam.krzlac - 2025-06-27, 20:05 Na tym zdjęciu lepiej to widać.Janusszr - 2025-06-27, 23:32 To teraz wszystko jasne. Po tegorocznym wyjeździe wiem , że nigdy przenigdy w Norwegii nie będę łowił na pilkery. Tylko gumy i trupek. I jeszcze coś
Między bajki można włożyć, że duża przynęta, to duża ryba. Wszystkie złowione ryby, niezależnie od gatunku i wielkości "wymiotowaly" rybkami takimi do10-15cm. Wnuczek złowił prawie metrowego rdzawca na przywieszkę długości 4cm , przynęta główna - guma miala 15cm.Darson - 2025-06-28, 07:57 A może by tak Chińska osakrzlac - 2025-06-28, 11:34 Takie "osy" to znakomicie łowią wędkarzy w sklepach.YAN - 2025-07-01, 11:36 https://www.facebook.com/...569283295229095Janusszr - 2025-07-03, 09:20
Czego się nie robi, aby napędzić sobie klientów do bazy wędkarskiej.
Nie zdziwię się, jak przeczytam, że tylko połów ryb w Norwegii dozwolony jest tylko i wyłącznie z łodzi zarejestrowanych w bazie wędkarskiej.Janusszr - 2025-07-03, 09:49 Wykup AutoPASS jak jedziesz do Norwegii. Za płatne odcinki dróg zapłacisz 20% mniej. Bez AutoPass jeździsz gratis. Są następne bonusy. Nie ominie Cię żaden mandat jak zrobią fotkę Twojego kamperka, nawet za drobne wykroczenia drogowe, bo będziesz figurował w ich bazie danych Janusszr - 2025-07-03, 11:17
WaldekR napisał/a:
Autor nie wrzucił na form.
Ja mam z prywatnej korespondencji.
Jak wiesz Waldku jak wrzucić fotkę na forum, to zrób to, proszę WaldekR - 2025-07-03, 13:01 Tu można zobaczyć zdjęcie Janusza.
Coś misię haczy i jak linkuję przez Img to nie otwiera się zdjęcie. Teraz nie mam czasu na zabawę z tymFordek - 2025-07-03, 13:08 Masz rację z tym AutoPASS-em . Ale przydaje się gdy po drodze jest duzo promów . Wjazd bez kłopotów - bo teraz biletów nie sprzedają .krzlac - 2025-07-03, 14:00 I jak nie masz AutoPass to Cię na prom nie wpuszczą?Janusszr - 2025-07-03, 15:32
Fordek napisał/a:
Masz rację z tym AutoPASS-em . Ale przydaje się gdy po drodze jest duzo promów . Wjazd bez kłopotów - bo teraz biletów nie sprzedają .
Nie ma z promami kłopotów. Podchodzi człowiek z terminalem, pyta o długość, przykładasz kartę i czekasz na sygnał do wjazdu.
Norwegia nie ma z nami podpisanej umowy o wymianie informacji dotyczących pojazdów i kierowców. I oby to trwało do chwili mojego ostatniego wyjazdu w tamte strony Spokój mają również Niemcy i Czesi.krzlac - 2025-07-03, 16:05
Janusszr napisał/a:
...wrzucić fotkę na forum...
Piękny halibut. Gratuluję! Wnuk to ma szczęście. Ja jak miałem 12 lat to jechałem rowerem na najbliższe jezioro i "zaliczałem" płotki po 15 cm.
Zasady promów znam, próbuję tylko rozwiać wątpliwości też dla innych, bo "doradców" internetowych nie brakuje. Jutro wieczorem się okrętuję w Świnoujściu i w sobotę rano wyruszam na północny-zachód przez Oslo, bez AutoPass.Janusszr - 2025-07-03, 18:43
krzlac napisał/a:
Piękny halibut. Gratuluję! Wnuk to ma szczęście. Ja jak miałem 12 lat to jechałem rowerem na najbliższe jezioro i "zaliczałem" płotki po 15 cm.
Dziękuję.
To był największy wyczyn mojego wędkarskiego hobby. Wyczyn, bo złowiłem go na delikatny jak na Norwegię sprzęt i świadkiem był mój 12letni wnuczek, który stwierdził - szacun dziadek
Stosowałem sprzęt do złowienia żywca na przyportowej płyciźnie. Przynęta 12cm Berkley z hakiem offsetowym(zielsko), przypon Regenerator 0,4mm, linka główna to plecionka Daiwa 0,18mm, wędzisko Penn Squadron II Touch Tip 3,05m. Była to moja zakupowa wpadka ten Penn. Ciężar wyrzutu miał być 300g, w rzeczywistości max 50g. Zostawiłem go sobie do łowienia właśnie żywca. Sądziłem, że zamiast dociskać, to luzuję hamulec na szpuli kołowrotka, taki był pierwszy odjazd ryby. Po ochłonięciu, wszystko już szło zgodnie z planem. Zero pośpiechu.krzlac - 2025-07-03, 19:15
Janusszr napisał/a:
... bo złowiłem go na delikatny jak na Norwegię sprzęt...
Tak to jest. Ja we wtorek na delikatne okoniowe wędzisko i gumkę 4 cm złowiłem szczupaka 89 cm.Janusszr - 2025-07-03, 19:23
krzlac napisał/a:
Janusszr napisał/a:
... bo złowiłem go na delikatny jak na Norwegię sprzęt...
Tak to jest. Ja we wtorek na delikatne okoniowe wędzisko i gumkę 4 cm złowiłem szczupaka 89 cm.
Wiem coś na ten temat. Dwa razy ciągałem się z sumem na okoniowym zestawie. Raz to trwało 5 minut, a drugi chyba z 1,5 godziny. Sumy wygrały. Pewnie ze 100+ szczupaków złowiłem na zestawy okoniowe.Janusszr - 2025-07-18, 22:23
krzlac napisał/a:
Przy ciężarku jest haczyk. Spinasz prznentę z ciężarkiem aby ułatwić zarzucanie. Przy wpadnięciu do wody zestaw się rozpina. Tworzy się klasyczny paternoster, który spada na dno. Sam jestem ciekaw jak to zadziała. Za tydzień się przekonam.
Czy podpatrzony systemik zdał egzamin?
Zawsze przy kolejnym wyjeździe do Norwegii musiałem na początku poeksperymentować. Kończyło się to zazwyczaj klęską i powrotem do sprawdzonych metod.krzlac - 2025-07-18, 22:43 Systemik się sprawdził. Trzeba dobrze owiązać kawałek ryby nitką, bo grasujące na dnie stwory szybko pałaszują prznentę. Łowiłem z brzegu. Do halibuta nie miałem szczęścia ale złowiłem ciekawą rybę: raja nabijana-płaszczka kolczsta.
Janusszr - 2025-07-18, 22:51
krzlac napisał/a:
Systemik się sprawdził. Trzeba dobrze owiązać kawałek ryby nitką, bo grasujące na dnie stwory szybko pałaszują prznentę. Łowiłem z brzegu. Do halibuta nie miałem szczęścia ale złowiłem ciekawą rybę: raja nabijana-płaszczka kolczsta.
Wygląda to na ogończę. W ogonie ma silnie trujący kolec jadowy. Jest jadalna. Ogończa uśmierciła tego słynnego łowcę krokodyli. Ukłuła go w okolicy serca podczas nurkowania.krzlac - 2025-07-18, 23:00 Ogon z kolcem wrócił do fiordu, skrzydła trafiły do zamrażarki, spróbuję w domu. Stoję w Malmo i czekam na poranny prom.Janusszr - 2025-07-18, 23:49 Pozostało mi tylko pogratulować. Trzeba mieć wyjątkowe szczęście, aby taki gatunek złowić w Norwegii. Zawsze myślałem, że to ryba ciepłolubna. Kilka lat temu kuzyn złowił w Norwegii ogończę, to mu nie uwierzyłem. Zmieniłem zdanie po wygooglowaniu tematu.krzlac - Wczoraj 8:11 Szczęście to trzeba mieć żeby złowić halibuta 120 cm. A jak pozostałe ryby?Janusszr - Wczoraj 9:59
krzlac napisał/a:
A jak pozostałe ryby?
W tym roku połowy były wyjątkowo udane. Dorsze takie do 5-7kg, brosmy, molwy w granicach metra, tak samo metrowe rdzawce. 90% ryb wracała do fiordów. Raz podarowaliśmy kilka dużych dorszy dla załogi spotkanego polskiego żaglowca - Kapitan Borchardt. Był całkowity zakaz (żony) zabierania czarniaków. Tak na dobrą sprawę, to łowił wnuczek. Ja odgrywałem rolę instrumentariusza. Ze względu na młody wiek wnuka - 12 lat, nie łowiliśmy głęboko. Max 50m, a zazwyczaj było to ok.20m. Brosmy, molwy były łowione na mięsko (oczywiście owinięte nicią wędkarską) na główkach jigowych. Zero pilkerów. Tylko gumy w granicach 12-16cm Savage Gear Sandeel V2. Przywieszki tylko do połowu mięska na hak. Chociaż raz na taką maleńką przywieszkę połakomił się metrowy rdzawiec.