Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam

Kupujemy kampera - Porady przedzakupowe Przemo.D.

przemo.d - 2011-12-31, 11:48
Temat postu: Porady przedzakupowe Przemo.D.
Witam,
Chciał bym uzyskać kilka porad przed zakupowych. Moja załoga to 2 dorosłych i trójka maluszków w wieku 4,7,9 latek.

Rozważam zakup kamperka integry lub alkowy zależnie co się trafi w okolicy 80k PLN.
Oglądałem Hymera (z Tarczyna) B544 98rok celem zapoznania sie z wielkością zabudowy.
Dostrzegam plusy takiej zabudowy jak integra ale i minusy.
Jeśli chodzi o zabudowę alkowa np. coś w tym stylu http://otomoto.pl/fiat-du...a-T2764353.html czy zdaniem Was czyli ludzi posiadających takie pojazdy co z tym jest związane i doświadczenie jest ona lepsza w moim przypadku od integrala?.
Co do samej jazdy alkową nie przeraża mnie ta wysokość ponieważ jeździłem dużym zestawem z przyczepą, jak i sam fakt że robie ok 70kkm rocznie różnymi autami więc jakieś tam doświadczenie za kierownicą mam.

Jeszcze aspekty prawne mnie zastanawiają a mianowicie:
-jak wiadomo akcyza jest obowiązkowa i dla pojazdów powyżej 2 litrów jest to 18,5%
a handlarze (komisy) proponują wycenę danego auta przez rzeczoznawce(wiadomo, że chodzi o znaczne zaniżenie wartości) i opłate akcyzy od tej niższej wartości; i teraz ja kupując takie auto na fakturkę np.VAT marża już gotowe do rejestracji obciążam się później jakimiś dodatkowymi problemami gdyby urząd zakwestionował wysokość akcyzy czy nie?
Dziękuje za rozwianie moich wątpliwości i pozdrawiam.
Przemek

gino - 2011-12-31, 11:53

przemo.d napisał/a:
-jak wiadomo akcyza jest obowiązkowa

wielu twierdzi że nie jest :-P

dziwaczek - 2011-12-31, 12:15

przemo.d napisał/a:
Jeszcze aspekty prawne mnie zastanawiają a mianowicie:
-jak wiadomo akcyza jest obowiązkowa i dla pojazdów powyżej 2 litrów jest to 18,5%
a handlarze (komisy) proponują wycenę danego auta przez rzeczoznawce(wiadomo, że chodzi o znaczne zaniżenie wartości) i opłate akcyzy od tej niższej wartości; i teraz ja kupując takie auto na fakturkę np.VAT marża już gotowe do rejestracji obciążam się później jakimiś dodatkowymi problemami gdyby urząd zakwestionował wysokość akcyzy czy nie?


Do czasu - to jest przestępstwo i za jakiś czas zapuka skarbówka urząd celny i zapewne policja - ale każdy czyni jak uważa :idea: I wtedy szukaj wiatru w polu tych od których kupiono pojazd rzeczoznawcy itp. a odpowiedzialność i tak spadnie na właściciela pojazdu i zrzuty także.
Nie polecam.

gino - 2011-12-31, 12:48

przemo.d napisał/a:
wycenę danego auta przez rzeczoznawce

dziwaczek napisał/a:
to jest przestępstwo

wycena rzeczoznawcy....nie jest przestepstwem

przerabianie umów we własnym zakresie nim jest :spoko

przemo.d napisał/a:
kupując takie auto na fakturkę np.VAT marża już gotowe do rejestracji

z tego co wiem /jeśli sie mylę-poprawcie mnie/
obciążony będzie płatnik akcyzy

więc jesli kupujesz z juz opłaconą..będa scigac tego co ją opłacił , a nie Ciebie
oczywiście tylko w przypadku jakiś niezgodności

przemo.d - 2011-12-31, 12:59

Gino właśnie o to mi chodzi kto później ewentualnie będzie miał problem Ja czy firma która by mi takie auto sprzedała.
Co do samej akcyzy to czytałem na forum i opinie sa podzielone a ja nie mam czasu na jakieś ewentualne sądy i inne tego typu historie;) więc wole to pominąć przy zakupie i bez dodatkowych atrakcji zapomnieć o sprawie.

Pozdro.

pawel-m - 2011-12-31, 14:09

obciazenia zawsze ponosi importer nie daj sie zlapac na haczyk ,,panie cosie pan martwisz sporzadzimy umowe miedzy panem a niemcem i bedzie git " -niektorzy juz za takie cos cierpia
eler1 - 2011-12-31, 14:12

przemo.d napisał/a:
Co do samej akcyzy to czytałem na forum i opinie sa podzielone a ja nie mam czasu na jakieś ewentualne sądy i inne tego typu historie;) więc wole to pominąć przy zakupie i bez dodatkowych atrakcji zapomnieć o sprawie.
to najlepiej nie kombinować chyba że handlarz kupił trupa (po powodzi) lub rozbitka za grosze , a następnie go odszykował i teraz taki kit wciska.

Przy 2+3 to tylko Alkowa najwygodniejsza jak największa ilość spań bez rozkładania, dla wygody to fajnie jest jak by było z boku kawałek ławeczki na przeciwko stoli lub mały stolik :spoko

Ja proponuje wypożyczyć kamperka po sezonie o podobnym rozkładzie się przekonać co lepsze.

gino - 2011-12-31, 14:20

pawel-m napisał/a:
obciazenia zawsze ponosi importer

tzn chyba nie do końca ''zawsze''
bo jesli akcyzy nie opłaci importer....i jak to wielu zrobiło, zarejestruje mimo to samochód, obciążą nią/akcyzą aktualnego posiadacza...
przepis mowi ze
"
Cytat:
Opodatkowaniu akcyzą podlega także nabycie lub posiadanie przez podatnika
wyrobów akcyzowych,jeżeli od tych wyrobów nie została zapłacona akcyza w należnej wysokości.
"
wiec jezeli masz auto od ktorego np KOMIS nie zaplacil akcyzy, to jako
posiadacz będziesz musiał ja opłacić...


ale, gdy ją opłaci importer..wszystkie ewentualne roszczenia, będą sciagane z niego
a nie z obecnego/późniejszego właściciela

dziwaczek - 2012-01-01, 15:58

gino napisał/a:
dziwaczek napisał/a:
to jest przestępstwo

wycena rzeczoznawcy....nie jest przestępstwem


Owszem nie jest :-P ale zaniżenie drastycznie wartości pojazdu - już jest :wyszczerzony:

gino napisał/a:
ale, gdy ją opłaci importer..wszystkie ewentualne roszczenia, będą sciagane z niego
a nie z obecnego/późniejszego właściciela


Tylko często tego "importera" nie jesteśmy w stanie namierzyć bo rozpłynął się we mgle, albo jest bezrobotny albo "słupem" służącym do rejestracji samochodu, który w rzeczywistości jest "obszczymurkiem" spod śmietnika.
Albo jest to komis który zmienia właściciela co pół roku - aby zatrzeć ewentualne ślady.

gino - 2012-01-01, 17:40

a na ulice lepiej nie wychodzić..bo nas odrazu zabiją albo przejadą
:haha: :haha: :haha:

dziwaczek..więcej optymizmu :spoko

dziwaczek - 2012-01-01, 18:50

gino napisał/a:
a na ulice lepiej nie wychodzić..bo nas odrazu zabiją albo przejadą
:haha: :haha: :haha:

dziwaczek..więcej optymizmu :spoko


Optymizm optymizmem :lol: Tylko ja to mam z autopsji - po prostu ostrzegam a uwierz - wiem jak jest w rzeczywistości.

ARCADARKA - 2012-01-01, 18:53

dziwaczek napisał/a:
gino napisał/a:
a na ulice lepiej nie wychodzić..bo nas odrazu zabiją albo przejadą
:haha: :haha: :haha:

dziwaczek..więcej optymizmu :spoko


Optymizm optymizmem :lol: Tylko ja to mam z autopsji - po prostu ostrzegam a uwierz - wiem jak jest w rzeczywistości.


popieram przyjacielu ,,,,,,,,,,,,,,,,,,twoja autopsja jest na co dzień

pozdrawiam cieplusio :bigok :bigok :bigok :bigok

przemo.d - 2012-01-01, 20:10

Ok, to w kwestii prawnej potwierdziliście i rozwialiście moje wątpliwości co do "na kogo spadnie " odpowiedzialność.

Do Darka: czy u Ciebie występuje taka usługa jak przegląd przed zakupowy kampióra?

Pozdrawiam.

ARCADARKA - 2012-01-01, 20:22

Tak, Przemo zajmuję się profesjonalnie takimi przeglądami przed zakupem kamperka.,ale jak trafiłeś na forum koledzy CT pomagają w oględzinach domków na kółkach ,jak będziesz zainteresowany kupnem napisz na forum gdzie będzie stał kamperek na pewno ktoś się trafi i podjedzie obejrzeć domek

pozdrawiam :bigok :bigok :bigok

dziwaczek - 2012-01-01, 20:45

Dziękuję Dareczku ..... za poparcie :spoko

Pozdrawiam serdecznie

ARCADARKA - 2012-01-01, 20:48

:bigok :bigok :bigok :bigok
Witek zbooY - 2012-01-02, 16:19

dziwaczek napisał/a:
Optymizm optymizmem Tylko ja to mam z autopsji ....


ja zapewne z innej rzeczywistości ale troche inaczej zrozumiałem całość :diabelski_usmiech

słowem wstępu przypomnę krótką wymianę myśli w sierpniu
http://www.camperteam.pl/...pic.php?t=10991

w sumie to chciałem Ci podziękować bo min dzięki temu Twojem "wkładowi" jestem szczęśliwym posiadaczem kamperka :) :)
główne niekończące podziękowania są dla innych Kolegów ale to może w osobnym wątku w specjalnym dziale...
bo teraz chciałem wrócić do autopsji i rzeczywistości...

to o czym piszesz dziwaczku to TWOJA rzeczywistość, wcale nie jest ona obiektywna... wierz mi , to tylko kwestia zmiany podejścia i od razu świat jest optymistyczniejszy
najciekawsze, że w samym świecie nic się nie zmienia, jeśli już to tylko w Twojej głowie :ok czego Ci serdecznie życzę

bo to dosyć groźnie brzmi jak piszesz:
dziwaczek napisał/a:
wiem jak jest w rzeczywistości


:bigok :bigok :bigok

pozdrawiam optymistycznie w Nowym Roku z mojej subiektywnej rzeczywistości :spoko

prezes1960 - 2012-01-03, 08:32

Kochani ,co do akcyzy to wydaje się że sprawa jest prosta ,niestety trzeba ją zapłacić!.Sprawą która jest sporna to to, ile płacimy ?!,i tak wiadomo że z silnikiem ponadą 2.5 l placimy 18,5% (chyba na dzien dzisiejszy )od od umowy kupna ,co nie jest prawd bo celnicy naliczaj ją z tabel ,swoich wewnetrznych cen rynkowych(eurotaxa lub coś podobnego)i tu nie ma możliwości obrony że kupiliśmy taniej!.Jeżeli kupujemy uszkodzony ,to oczywiście potrzebna jest opinia "rzeczoznawcy " i tak w moim przypadku było,zapłaciłem za taką opinię 650zł !,i tu jest następny haczyk przed którym mnie ostrzeżono ,a mianowicie ,jezeli rzeczoznawca (a raczej my) będziemy dążyć do jak największej szkody to urząd celny może skierować sprawę do "ochrony środowiska" o opinie czy można takie "cudo " wpuścić na nasz rynek !.Ta decyzja zazwyczaj jest odmowna!i pozostaniemy z autem na części!.Dlatego jak słyszę od handlarzy że do zapłacenia akcyzy jest 1500 zł (taką najczęsciej słyszymy sumę)oczywiście za nasze staruszki typu ducato I itp,to już bym rezygnował z zakupu!Ja za uszkodzonego z 1993 r zapłaciłem 1072 zł akcyzy oczywiście + rzeczoznawca 650 zł no i tłumaczenie dokumentów 110zł oczywiście opłata w agencji celnej (żeby było łatwiej) 150 zł ,to daje nam około 2000zł .Trochę długi wykład ale z autopsji !
PS
Oczywiście "co kraj to obyczaj" i w innych urzędach jest inaczej!,ale osobiście nie wierzył bym tym którzy sprowadzają kampery i sprzedają bez opłat!,że jest to prosta i tania sprawa jak to usiłują wmówić klientom!.Jeżeli natomiast opłatę dokonał handlarz to jego powinien ścigać urząd celny w razie jakiś problemów,no i tu ma racje GINO że urząd znajdzie tego który da się "ogolić"i nie koniecznie będzie to handlarz!!! :mrgreen:

dziwaczek - 2012-01-03, 09:57

zbooY napisał/a:
bo to dosyć groźnie brzmi jak piszesz:
dziwaczek napisał/a:
wiem jak jest w rzeczywistości


Wiem i to wiem dość dobrze, ale czasem bym wolał nie wiedzieć. Jak kiedyś spotkamy się na przysłowiowym "piwku" to Ci wyjaśnię :spoko :spoko

papamila - 2012-01-03, 10:21

prezes1960 napisał/a:
.Jeżeli natomiast opłatę dokonał handlarz to jego powinien ścigać urząd celny w razie jakiś problemów,no i tu ma racje GINO że urząd znajdzie tego który da się "ogolić"i nie koniecznie będzie to handlarz!!! :mrgreen:

Myślę że Gino nie ma racji,
uiszczenie akcyzy spoczywa na osobie która wprowadzila auto na polski obszar celny,
oczywiscie jesli damy sobie wcisnąć umowę "my- niemiaszek" to przegraliśmy,
jesli kupujemy auto zarejestrowane już w PL to żądanie akcyzy od nas jest bezprawne,
i bezzasadne- na podstawie tego co wyzej napisałem.
Przerabiałem na wlasnym poletku, znajomi również.- UC nawet nie próbował (sciagać ze mnie akcyzy)

Może już pora uporzadkować temat akcyzy,
co post to inne zdanie :shock:
akcyzę trzeba płacić i basta
zaniżanie wartośc i może odbić się czkawką
owszem, są osoby które walczą (bo m.in kupiły auto przed nowelizacją ustawy)
i może im się uda- życzę im tego z całego serca
a mimo to ich "szczęście" nie będzie podstawą do naszych zwrotnych roszczeń,
przykre

darboch - 2012-01-03, 12:57
Temat postu: Re: Porady przedzakupowe Przemo.D.
przemo.d napisał/a:
Witam,
Chciał bym uzyskać kilka porad przed zakupowych. Moja załoga to 2 dorosłych i trójka maluszków w wieku 4,7,9 latek.

Jeśli chodzi o zabudowę alkowa....jest ona lepsza w moim przypadku od integrala?.
Przemek


Cześć Przemo :spoko

Wg mnie alkowa w Twoim przypadku będzie optymalnym rozwiązaniem. Dla naszych dzieci choć mamy dwie gwiazdy w wieku 12 i prawie 14 :-P lat alkowa to ich królestwo. Duża alkowa to dla Twoich pociech może byc super wygodne miejsce do spania.
Szukaj czegoś z osobnym prysznicem...z dwoma stolikami [jeden rozłozony pod łóżko a przy drugim możesz rano napić się kawy nie budząc spiących na "piętrze" :-P

gino - 2012-01-03, 13:29

papamila napisał/a:
Myślę że Gino nie ma racji

jesli jest tak, jak piszesz..to dobrze ŻE NIE MAM
tzn rozumiem, że odnosisz sie do tego, iż UC nie może scigać OBECNEGO właściciela samochodu który ma NIEOPŁACONA akcyzą...w myśl przepisu który zacytowałem..
Cytat:
Opodatkowaniu akcyzą podlega także nabycie lub posiadanie przez podatnika
wyrobów akcyzowych,jeżeli od tych wyrobów nie została zapłacona akcyza w należnej wysokości.


wiem, że były próby, nawet udane..sciągania akcyzy od ''obecnych'' właścicieli..jesli to sie zminiło..to b. dobrze

bo to, że TRZEBA ja opłacać-to z tym sie ze mna zgadzasz.. :-P

a czy orientujesz sie, co z akcyza, gdy kupisz samochód NIEZAREJESTROWANY , sporawdzony przez Polaka, który opłaicił juz akcyze..i, bez zarejestrowania sprzedał..

z tego co wiem....kiedyś sciągali akcyze po raz drugi, od nabywcy...który rejestrował pierwszy raz w PL.






PS. DZIWACZKU..
nie kupuj kluczy 17stek...bo znajomy wybił sobie takim jeden ząb
więc..kazdy inny klucz 17..tez Ci wybije

takie rady..sa mniej więcej na takim MERYTORYCZNYM poziomie :spoko
ludzie maja nie kupowac w komisach..bo to sami złodzieje, oszusci i tym podobne bagno
bo w jednym z dziesiatek tysięcy takowych, kogoś oszukali...

napisz-sprawdzajcie wszystko bardzo uwaznie, włacznie z dotychczasową działalnością komisów/handlarzy..
ale nie mów że w Polsce każdy handlarz..to złodziej czy oszust

przemo.d - 2012-01-03, 13:37

Cześć.
Czytam wszystko z uwagą;)
Oczywiście cały czas się orientuje w sytuacji i jak się coś trafi na LT, sprinterze byłbym szczególnie zainteresowany.
Bo taki fiacior czy ford z 200kkm to i o podwozie będzie trzeba się zacząć martwić ;(.
Jeszcze widziałem zabudowy Elnagh wykonane chyba z jakiegoś laminatu, czy to nie lepsze rozwiązanie na przecieki i grad? Nie ma go w Allegro akurat teraz.
Co do formy zakupu to ustaliłem , że albo auto krajowe albo w pełni przygotowane do rejestracji po wszystkich opłatach (w tym akcyza , recykling, tłumaczenia itd.) i zakup na fakturę jakąkolwiek.
Poza tym to jestem człowiekiem co z reguły nie przywiązuje się za specjalnie do pojazdów
i raczej kupuje cos pod kontem łatwości odsprzedaży i jak najmniejszych strat poniesionych podczas użytkowania -> tak już mam ;)
Pozdrawiam

darboch - 2012-01-03, 14:08

przemo.d,
przemo.d napisał/a:
Oczywiście cały czas się orientuje w sytuacji i jak się coś trafi na LT, sprinterze byłbym szczególnie zainteresowany.


to też ważne ale skup się na wnętrzu...

miciurin - 2012-01-03, 14:11

Większość samochodów, które mamy w rodzinie sprowadziłem lub kupiłem zaraz po imporcie do kraju. Zawsze sam rejestrowałem auto i opłacałem akcyzę. Nie jest to naprawdę jakaś walka z biurokracją tylko odpowiednia kolejność, czyli przegląd techniczny, tłumaczenia dokumentów, urząd celny, urząd skarbowy, opłacamy OC i zostaje urząd miasta dział komunikacji i cieszymy się autem. Akcyzę trzeba opłacić, nie ma co kombinować, to tyle, powodzenia :spoko
przemo.d - 2012-01-03, 14:14

darboch napisał/a:
przemo.d,
przemo.d napisał/a:
Oczywiście cały czas się orientuje w sytuacji i jak się coś trafi na LT, sprinterze byłbym szczególnie zainteresowany.


to też ważne ale skup się na wnętrzu...


Chyba najlepsze z rozwiązań to alkowa piętrus i stolik albo integra z opuszczanym łóżkiem stolik i ta wersalka obok to jeszcze bym dał rade.
Pozdro.

dziwaczek - 2012-01-03, 14:14

gino napisał/a:
napisz-sprawdzajcie wszystko bardzo uwaznie, włacznie z dotychczasową działalnością komisów/handlarzy..
ale nie mów że w Polsce każdy handlarz..to złodziej czy oszust


Tu się w pełni zgadzam :spoko Po za tym nigdy nie napisałem że wszyscy handlarze to złodzieje i oszuści ale cześć na pewno do tego grona się zalicza.

gino spoko dziwaczek zaprasza na piwko przy najbliższej okazji :spoko

Należy wszystko sprawdzić dokładnie, dokumenty akcyzę opłaty i koniecznie VIN. Oryginalności jego wykonania nie sprawdzicie ale sprawdźcie na dowolnym komisariacie czy VIN nie jest poszukiwany w UE.
Częstą praktyką jest kradzież pojazdu np. w Austrii jego sprzedaż na "gorąco" w Polsce. O wszystkim dowiaduje się "szczęśliwy" nabywca jak idzie odebrać "twardy" dowód albo wcześniej na przesłuchaniu.
Kupujcie pojazdy na polskich blachach tak jest troszkę bezpieczniej.
ps. złote radzy

darboch - 2012-01-03, 14:24

przemo.d napisał/a:
darboch napisał/a:
przemo.d,
przemo.d napisał/a:
Oczywiście cały czas się orientuje w sytuacji i jak się coś trafi na LT, sprinterze byłbym szczególnie zainteresowany.


to też ważne ale skup się na wnętrzu...


Chyba najlepsze z rozwiązań to alkowa piętrus i stolik albo integra z opuszczanym łóżkiem stolik i ta wersalka obok to jeszcze bym dał rade.
Pozdro.


szukaj najwyższego modelu z danego roku a wtedy w środku będziesz miał wypasik...później na czym to stoi...nie spiesz się i nie napalaj bo nie warto...ja szukałem rok i po 2 latach użytkowania wiem, że to był sstrzał w dziesiątkę :bigok
Zobacz jak to wyglada w naszym kamperze może Ci coś podpowie ta zabudowa :spoko

PS
Panowie o akcyzie juz sporo wiadomo...może jakies praktyczne informacje co do wnętrza,silnika etc etc zamiast tych dywagacji :-P

gino - 2012-01-03, 15:11

dziwaczek napisał/a:
gino spoko dziwaczek zaprasza na piwko przy najbliższej okazji :spoko

przyjmuje zaproszenie :bigok
:pifko

przemo..podjedx do jakiegokolwiek komisu, gdzie będzie kilka kamperków..
może trafia sie różne zabudowy...
usiądziesz, przymierzysz sie.....tylko namacalnie mozna cos wybrac..oglądanie fotek..to raczej dopiero 1/3 sukcesu..
nasze porady..to juz będzie razem 1/2...

ale...dopóki sam nie dotkniesz...nie przekonamy Cie do niczego :spoko

MILUŚ - 2012-01-03, 15:25

gino napisał/a:
........przyjmuje zaproszenie :bigok
:pifko


Od kiedy Ty pijesz............. :bajer piwko ?

gino - 2012-01-03, 15:29

MILUS napisał/a:
gino napisał/a:
........przyjmuje zaproszenie :bigok
:pifko


Od kiedy Ty pijesz............. :bajer piwko ?

nie pije...ale zaproszenia przyjmuje :haha: :haha:
zawsze liczę że zaproszenie na pwiko, skończy sie na....redbullq :bigok :bigok :bigok

pawel-m - 2012-01-03, 15:56

przemo ,dlaczego upierasz sie przy podwoziu merca czy lt-ka mialem blaszki i sprintera i lt-ka wczesniej a nawet jeszcze wczesniej nadwozie wpieprzy ci korozja i nie pomorze tu nawet cieplutki garaz tez kiedys bylem taki jak ty ale zycie to skorygowalo ,ostatniego sprintka przywiozlem z luxemburga bez sladow korozji po dwoch latach u nas bable byly jak moje kciuki a mam 2m,jesli jednak dalej bedziesz obstawal przy swoim biez lt-ka jest cichszy i duzo mniej pali ale tylko 2.5tdi ,uwazaj to tylnonapedowce, takze dosyc ciezkie konstrukcje sam blaszk maxi wazyl 2,5t a co dopiero zabudowa z calym badziewiem
darboch - 2012-01-03, 16:10

pawel-m napisał/a:
jesli jednak dalej bedziesz obstawal przy swoim biez lt-ka jest cichszy i duzo mniej pali ale tylko 2.5tdi



popieram :bigok mam z 99 r i rdzy nie zaznasz ale to też kwestia dbania poprzednich właścicieli i nas :-P

przemo.d - 2012-01-03, 16:11

Samo podwozie to ogólnie uważam za najmniej ważne choć niby by się chciało to czy tamto..;)
Dukato, trojaczki z silnikiem 2,5 lub 2.8 sa u mnie na równej pozycji podczas zakupu :spoko
Chodzi tylko o to , że jak by miał mieć nalatane ponad 200kkm to wole niemca wtedy.
Tak jeszcze zerkałem jak niektórzy latają tymi blaszakami kamperami i zastanawiam sie co oni myślą o korozji za kilka latek szczególnie w autach ponad 10-cio letnich?
Moim zdaniem jak już się pojawi ruda perforacyjna to nie widziałem aby ktoś z nią wygrał-> to taka niekończąca się opowieść.
Może dlatego te integry takie drogie..
Sam nie spodziewam się zrobić więcej niż 5kkm rocznie.
Pozdro.

darboch - 2012-01-03, 17:03

przemo.d napisał/a:
Moim zdaniem jak już się pojawi ruda perforacyjna to nie widziałem aby ktoś z nią wygrał-> to taka niekończąca się opowieść.
Może dlatego te integry takie drogie..


ale co ma piernik do wiatraka ?? :-P Zabudowa zazwyczaj jest alu a tylko buda auta z przodu i podwozie nie chyba, że integry całe z alu...

arrtur - 2012-01-03, 17:56

mialem blaszka westfalie z 83 roku i byla w bdb stanie mialem z 86 i byla w bdb stanie
jak sie przyzwoicie naprawi nawet skorodowany samochod to tez bedzie git

nie ma opcji - ze nie wygra sie z ruda

zas grubsze blachy ramy, bez grama rdzy w kamperach z lat 80/90 tych to norma trzeba miec wyjatkowa pasc zeby byla korozja

czyli odpowiednio np 10 lat mlodsze beda na pewno lepsze

po zakupie troche rozebrac , zabezpioeczyc i nastepny przeglad za 5 lat.

pozdr

makdrajwer - 2012-01-03, 19:33

No chyba że się ma stare Subaru albo Suzuki . Wtedy co roku jest co pospawac ( oczywiście zawsze w innym miejscu ). A co 10 lat należy przeprowadzić gruntowną blacharke. W sumie to fajna sprawa bo zawsze sie dywaiki przewietrzy, kolor zmieni, coś przerobi :)
Ciekawe ze BMW cabrio z tych samych lat stojące 15 lat pod blokiem ( z czego od 2 lat z driurawym dachem ) jest w idealnym stanie blacharskim i lakierniczym .

darboch - 2012-01-04, 13:13

makdrajwer napisał/a:
No chyba że się ma stare Subaru. Wtedy co roku jest co pospawac ( oczywiście zawsze w innym miejscu ).


mów za siebie :-P :spoko

makdrajwer - 2012-01-04, 14:18

darboch napisał/a:
makdrajwer napisał/a:
No chyba że się ma stare Subaru. Wtedy co roku jest co pospawac ( oczywiście zawsze w innym miejscu ).


mów za siebie :-P :spoko


Moje właśnie sie spawa .

przemo.d - 2012-01-06, 17:49

Powiedzcie co o tym sądzicie http://otomoto.pl/hymer-e...4-T2748292.html
Oglądałem auto na żywo. Auto wygląda na bezwypadkowe, suche w środku.
Z zauważonych mankamentów obtarty delikatnie na rogu przy drzwiach,
z prawej strony w narożniku przy dachu (z wgięciem blachy w tym miejscu nie widać na zdjęciu), wyłazi uszczelnienie na łączeniach to widać na zdjęciach(raczej mało ważne) , pęknięte tylne okno powłoka zewnętrzna (widać na zdjęciu zaparowanie), w środku zadbany, meble nie poniszczone sprawia dobre wrażenie.
Nie jeździłem bo człowiek niechętny do opuszczania ceny a wydaje mi się ona zdecydowanie za wysoka . Jeszcze z dokumentami jakoś dziwnie jest bo sprzedający podobno ma umowę sprzed dwóch lat (nie widziałem) a auto jest zarejestrowane jeszcze na poprzedniego właściciela (sprzedający wygląda na handlarza) ale mówi, że opłacił wzbogacenie i ciągłość umów jest zachowana (podobno)
Sprzedaje auto na umowę więc dochodzi jeszcze skarbowy..
Zarejestrowany na 6 osób DMC 3400.
Pozdro.

makdrajwer - 2012-01-07, 10:11

Dla ciebie , darboch :


By makdrajwer at 2012-01-07

darboch - 2012-01-08, 13:29

makdrajwer, ostro u mnie tak nie ma :-P
przemo.d - 2012-01-13, 13:59

Kontynuujemy, jeśli można prosić to na temat bo nie specjalnie mnie interesuje kto ma ile i gdzie korozji..
Zerknijcie na to http://otomoto.pl/fiat-we...r-T1821352.html
zakładając , że wszystko by mi odpowiadało i , że dogadał bym się z właścicielem co do spraw finansowych czy ma sens kupowanie kampera zarejestrowanego do 3500kg a posiadającego masę rzeczywistą (zważoną na wadze) 3380 KG ?
Chodzi o to czy Wy kupili byście takie auto czy od razu odpuścić?
Pozdrawiam

darboch - 2012-01-13, 14:15

przemo.d napisał/a:
czy ma sens kupowanie kampera zarejestrowanego do 3500kg a posiadającego masę rzeczywistą (zważoną na wadze) 3380 KG ?


a jak myslisz ?? Chyba, że będziesz sam jeździł...

pawel-m - 2012-01-13, 14:29

ja w gatkach waze 120 kg :mrgreen:
miciurin - 2012-01-13, 14:40

pawel-m napisał/a:
ja w gatkach waze 120 kg :mrgreen:


Z pustym brzuchem ;)

przemo.d - 2012-01-13, 15:10

Rozumiem , że podzielacie moje zdanie :spoko tylko chciałem się upewnić.
W zasadzie to problem może być tylko przy zważeniu na drodze, ale wtedy to duuuży problem ;(

Pozdro.

miciurin - 2012-01-13, 15:23

przemo.d napisał/a:
ale wtedy to duuuży problem ;(

I duża kara :(

przemo.d - 2012-01-16, 21:27

Co powiecie o tym http://moto.allegro.pl/su...2058096560.html
Te zabudowy faktycznie są cale z laminatu ?
Niestety spóźniłem się i dzisiaj auto się sprzedało :gwm a na jutro już byłem umówiony...;/
Ale trzeba szukac dalej ;)

Pozdro.

przemo.d - 2012-01-27, 18:05

Zerknijcie na to : http://otomoto.pl/fiat-ducato-knaus-

Jak bym sie dogadał co do ceny to dla dwójki i trójki dzieci bedzie ok?
Jak ten silnik 2.3JTD?
Zabudowa Knaus chyba najgorsza nie jest?
Mile widziane wszelkie uwagi.
Pozdrawiam
Przemek


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group