ankul - 2007-10-18, 07:48 Temat postu: Brak prądu 12V w lodówce Lodówka na 12V przestała pracować,a właściwie pracuje kilka godzin a następnie zamilka na kilka dni.Jak się okazało nie dochodzi do niej prąd.W okolicy Lublina jest tylko serwis przyczep,który nie może sobie z tym poradzić bo jak twierdzi nie ma schematu do kempera i nie wie z którego miejsca jest pobierany prąd "po kluczyku" do lodówki. W związku z tym chciałbym wiedziec z którego miejsca w kamperze pobierany jest prąd do lodówki i czy po drodze są np.styczniki.Kamper to Dukato-Fendt 1998r.Za pomoc dziękuje janusz - 2007-10-18, 08:25 Lodówka jest przeważnie zasilana z bloku zasilającego kampera, często bywa tak że zasilanie lodówki na 12V możliwe jest dopiero po uruchomieniu silnika. Trzeba by było odczytać producenta bloku i jego typ. następnie znaleźć schemat tego ustrojstwa. sasquatch - 2007-10-18, 09:44 U mnie natomiast sterowanie jest z bloku elektrycznego ale sama lodówka jest podłączona do akumulatora startowego poprzez stycznik - jak jest już ładowanie z alternatora to wtedy załącza się kontrolka na lodówce, że działa na 12V. Przy akumulatorze startowym jest bezpiecznik 30A dla lodówki. I w poprzednim kamperze tez miałem lodówkę na startowym - ja nie przerabiałem tak było. Tylko tam nie było stycznika (lub został wymontowany) i jak dziecko włączyło mi przycisk 12V to rano nie odpaliłem :-( Oba kampery na fordzie transicie - 93 i 98. ankul - 2007-10-18, 12:57 Dizękuję za odpowiedzi sasquatch, w którym miejscu jest ten stycznik? Czy pod maską samochodu czy w srodku kampera? sasquatch - 2007-10-18, 16:40 u mnie jest tuż nad akumulatorem rozruchowym - ale nie dam głowy że to jest oryginalne rozwiązanie jaco - 2008-06-20, 21:45 U mnie również nie działa na 12V. Potrzebuję schemat sieci. Czy może ktoś takowy posiada lub wie, gdzie można znaleźć? Pozdrawiam, f68 - 2008-06-20, 21:56 no właśnie jak jest z ta lodówka u mnie działa na 12v jak jest odpalony silnik mam 2 solary duże więc z prądem nie mam problemu czy lepiej przerobić żeby było na 12v zastanawiałem się i tu pytanie ile prądu konsumuje taka lodówka eler1 - 2008-06-20, 22:25
medard - 2008-06-20, 22:26 ladowka w kamperze zawsze dziala tylko jak jest wlaczony silnik a ma to zwiazek z tym by nie wyczerpac akumulatora jesli nie dziala to przyczyn moze byc wiele czesto tylko bezpiecznik sie przepalill ale i sa powazniejsze usterki jesli uszkodzi sie sterowanie przetwornicy co do naprawy to okazuje sie ze unas poki co to trudno znalezc fachowca by to naprawil chyba ze tylko do kasowania to jest taki w sopocie /i to slono karze sobie zaplacic a skute zaden  /
f68 - 2008-06-20, 23:41 jest niezły elektryk-elektronik od nietypowych rzeczy w gdańsku i pewnie sobie poradzi lubi takie wyzwania mieści się na ul świetokrzyskiej po prawej stronie jak się jedzie w stronę obwodnicy chyba za skrzyzowaniem z unruga zdecydowanie polecam bo w innych sprawach elektrycznych juz 2 razy mi manprawiał i to skutecznie co prawda nie kampera a osobowe ale widać że się zna drugi niezły elektryk jest w warsztacie na stacji rafinerii lotosu w pruszczu gdańskim ale nie wiem czy jeszcze tam pracuje wiem że naprawiał dosłownie wszystko TomekW - 2008-06-20, 23:42
Niestety, nie zawsze. W naszym staruszku działa NIEZALEŻNIE od silnika. Jeden akumulator już załatwiła...
jaco - 2008-06-21, 10:55 Z tego co wiem, to taka lodówka pobiera ok 100 W. Jeżeli mamy akumulator 150 Ah, to teoretycznie powinna pociągnąć ok 18 godzin....ale tylko teoretycznie. medard - 2008-06-21, 14:44 zalezy to od sprawnosci akumulatora ktora pezwaznie wynosi okolo 50% markowe maja okolo 60% Tadeusz - 2008-06-21, 14:53 Nawet teoretycznie nie ma prawa tak długo pracować. Moc 100 W oznacza pobór prądu o wartości ok. 8,5 A, co oznacza po 18 godzinach obciążenia - 153 Ah. Akumulatory kwasowe nie znoszą nawet połowicznego rozładowania, a cóż dopiero mówić o tak krańcowym. Po takim rozładowaniu akumulator można wyrzucić. Nie należy dopuszczać do rozładowania większego niż dającego spadek napięcia bez obciążenia 1.8 V na celę, czyli ok. 10,8 - 11,0 V akumulatora. Wtedy zaczyna się proces zasiarczania płyt. Problem zasilania lodówki w kamperze napięciem 12 V jest w gruncie rzeczy mało istotny, gdyż grzałki o tak małej mocy są z natury nieskuteczne, toteż zasilanie 12 woltowe ma za zadanie tylko podtrzymywanie w czasie podróży uzyskanej wcześniej w lodówce temperatury z zasilania 230 V lub palnika gazowego. Prawdę mówiąc to nawet tę funkcję spełni niedostatecznie. Mirekmat - 2008-06-21, 20:43 Witam. Co do 12v przy lodówkach.Niezależnie czy jest to nowy czy też stary model pojazdu powinny pracować tylko przy odpalonym silniku.W nowszych modelach jest sterowane to przez 'monoblok" umiejscowiony pod siedzeniami/najczęściej/ natomiast przy starszych modelach te monobloki,czy też raczej coś podobnego,umiejscowione są pod schowkami na rękawiczki i z nich przechodzi prąd na tablicę rozdzielczą auta .Na płytce gdzie się włącza napięcie 12v do części mieszkalnej są cztery bezpieczniki termiczne w tym jeden oznaczony piktogramem śnieżynki i jest to bezpiecznik od lodówki.Równie dobrze może być spalona grzałka 12V.Jak wielka jest moc grzałki to można odczytać na tabliczce znamionowej przyklejonej wewnątrz lodówki,jeżeli nie została zdrapana,na niej jest określona moc grzałek np 230V---------135W 12V------120W zużycie gazu 14,5g/h.Pzekażniki przy akumulatorach startowych nie zawsze służą do obsługi lodówek bardzo często po odpaleniu silnika uruchamiają ładowanie innych akumulatorów,czasami przekażniki są zastępowane bezpiecznikami jednokierunkowymi i nieznajomość tematu powoduje że są zastępowane bezpiecznikiem zwykłym a to pomaga rozładować akumulator startowy.Wybaczcie mądrzenie Mirek f68 - 2008-06-21, 21:08 ok super wyjasnione i mamy klarowna odpowiedź dzieki Jerzy - 2008-06-24, 08:23
Ponieważ powyższe stwierdzenie lekko mija się z rzeczywistością czytelnikom należy się wyjaśnienie. Grzałki zasilane napięciem 12 V (120 W) w stosunku do grzałek 230 voltowych (135 W) posiadają moc tylko nieznacznie mniejszą. Ta niewielka różnica jest prawdopodobnie wynikiem doświadczeń konstruktorów z zapotrzebowaniem na mniejszą moc w warunkach intensywniejszej wymiany powietrza w okolicy urządzenia absorpcyjnego lodówki podczas jazdy. W każdym razie, obniżenie mocy przy zasilaniu z baterii z pewnością nie wynika z obawy przed zachwianiem bilansu energetycznego auta z pracującym alternatorem - prąd rzędu 1 A dla kilkudziesięcioamperowego alternatora jest wielkością pomijalną. Rzeczywistym zagrożeniem dla bilansu energii byłaby natomiast próba zasilania lodówki z baterii auta na postoju - równałoby się to ze skutkami pozostawienia auta na światłach drogowych (2 x 60 W). Wydajności wymiennika ciepła lodówki przy zasilaniu 230 V, 12 V oraz gazem propan-butan w warunkach eksploatacji są do siebie zbliżone. Sprawna lodówka absorbcyjna w kamperze powinna chłodzić tak samo dobrze na postoju przy podłączeniu do 230 V, podczas jazdy przy zasilaniu 12 V jak i zasilana gazem. W czasie naszych wielogodzinnych przejazdów w upale na południu Europy z przerwami na posiłek - często nawet bez chwilowego przełączania zasilania na gazowe, temperatura w lodówce nie odbiegała od normy założonej przez producenta. Tadeusz - 2008-06-24, 10:55
No cóż, albo mamy inne lodówki, albo tylko inne grzałki, a już napewno inne doświadczenia z tym sprzętem. A co do teorii i praktyki, to Rosjanie mają na ten temat powiedzenie wyjaśniające co praktyka robi z teorią...w wolnych chwilach. :-D wmaker - 2008-06-26, 15:13
sądzę że gorsze chłodzenie przy zasilaniu 12V (w czasie jazdy) jest spowodowane właśnie wspomnianą wyżej wrażliwością lodówek absorpcyjnych (napewno mojej, TomkaW i Martesa) na poziomowanie
Tadeusz - 2008-06-26, 15:46
Oczywiście, masz wmaker rację. To jest jedna z przyczyn mało skutecznego działania lodówki w czasie jazdy (jest wówczas zasilana 12 V). ROBRE - 2008-07-24, 21:49 no i teraz juz wiem ze, lodowka ma chlodzic, niby ciagle tak samo, aczkolwiek nie koniecznie ;-))) a jesli nie chlodzi wystarczajaco to nie mam sie czym przejmowac bo to tylko teoria z ktora ruska praktyka radzi sobie bardzo dobrze;-))))) pozdrawiam panow przeserdecznie PS. lubie czytac madre wywody madrych, znajacych sie na rzeczy ludzi.... zawsze cos uszczkne z tej waszej madrosci ;-)))) i powoli, malymi kroczkami i ja zaczne madrze pisac a nie tylko gupie pytania zadawac ;-)))))) wmaker - 2008-07-24, 22:00
 
też tak mam JHJKi - 2008-11-04, 07:57 następna sprawa po bojlerze to lodówka, nie świeci się w ogóle włącznik na 12V, także przy włączonym silniku, czy są może jakieś inne bezpieczniki oprócz tego stykowego z symbole śnieżynki na panelu sterowania? jeśli nie, to co w dalszej kolejności sprawdzać? już się boję że jak to ładnie ktoś określił na forum, po niemcu połowa rzeczy nie działa:/ medard - 2008-11-04, 09:46 sa napewno bezpieczniki tu pokazuje jak to jest w umnie http://www.camperteam.pl/...er=asc&start=15 tj tez na tym forum i wstawilem tam fotki pozdrowienia i powodzenia JHJKi - 2008-11-16, 22:23 po sprawdzeniu organoleptycznym elementu chłodzącego podczas drogi okazało się że lodówka na 12v działa, ale na włączniku nic nie świeci, tzn. na 230v duży przełącznik świeci na zielono, natomiast na 12v mniejszy czerwony nie świeci, czy powinna być tam jakaś kontrolka? Aulos - 2008-11-16, 22:30 Ja miałem na początku podobną sytuację. Robiłem wtedy tylko bardzo krótkie przebiegi i nie byłem pewny, czy lodówka chłodzi na 12 V, wiedziałem, że nie świeci kontrolka. Wymieniłem przełącznik (5 zł) - świeci i chłodzi. medard - 2008-11-16, 23:03 tu na forum masz wyjasnienie twoich problemow ale pozwole sobie napisac ze lodowki na 12v przewaznie dzialaja podaczas jazdy i moze byc tez uszkodzony wylacznik rozumiem ze sprawdzales na 230v podczas wlaczenia do sieci i jesli tak to dobrze ze swieci wlasnie ten wylacznik a tamten na 12v to tak jak pisalem -powinien podczas pracy silnika stefan - 2008-11-16, 23:11 Witam!
 Pozdrawiam.Stefan.
JHJKi - 2008-11-17, 09:17 lodówkę sprawdzałem podczas drogi, po 2 godzinach jazdy, w zamrażarce na metalu był szron, czyli działa, pewnie trzeba przełącznik sprawdzić/ wymienić jeśli powinien się świecić. pytanie trochę z innej beczki, czy pstrykacz piezoelektryczny jest tylko do odpalania lodówki na gaz? czy także palników w kuchence? u mnie odpala lodówke, natomiast palników nie:/ medard - 2008-11-17, 09:36 i tak ma byc a co do wylacznika lodowki to moze tylko wymienic wylacznik ale wpierw zerknij czy sie nie odlaczyl kabelek /powinne byc 3 podlaczone a jak sa to znaczy wymienic wylacznik ktory kosztuje 2zl JHJKi - 2008-11-17, 12:56
rozumiem, że to się tyczy palników, że nie powinny się odpalać od pstryczka elektryczka?
a żeby dostać się tam do środka, to trzeba całą płyte kuchenna wraz ze zlewozmywakiem zdemontować? czy może sam wyłącznik ładnie da się wydłubać? Aulos - 2008-11-17, 13:11 Nie wiem jaką masz lodówkę, ale u mnie włącznik jest montowany "na wcisk" (zatrzask) z zewnątrz. Trzeba go podważyć i wyciągnąć - nic trudnego. medard - 2008-11-17, 16:17 dokladnie na wcisk czy jak to ty nazywasz mozesz go wydlubac delikatnie tylko uwazaj zeby ci kabelek jaki nie zostal z tylu bo potem albo gimnastyka zeby go wyciagnac albo zdjac zlewozmywak ,co specjalnie nie jest trudne ale zajmuje sporo czasu |
