| |
Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam
|
 |
Nasze opinie i pytania, - Kamper czy bus
justynkawaw - 2014-01-09, 18:38 Temat postu: Kamper czy bus Witam
Jestem nowa na forum więc w pierwszej kolejności mówię wszystkim cześć:)
Od dłuższego czasu myślimy z mężem o podróżny po południowej Europie- Portugalia-Hiszpania, Grecja. Naszą podstawową rozkminką jest czy wybrać kampera czy busa przerobionego na kampera. Zaznaczam, że nie chcemy stawać na płatnych kempingach, interesuje nas raczej koczowanie na dziko. Jak jest w praktyce czy kamperem się to udaje np stać przy plaży w Hiszpanii? Jak jest z noclegami? Planujemy jeździć po małych miejscowościach i omijać duże miasta. Chcemy zabrać ze sobą sprzęt do windsurfingu, i wydawać jak najmniej na noclegi najchętniej nic, po prostu stać na dziko. Co doradzacie???
koko - 2014-01-09, 18:40
Jeżeli tylko we dwoje w młodym wieku i aktywnie na dziko to bus 4x4
justynkawaw - 2014-01-09, 18:43
Dziękuję za odpowiedź, a jak doradzają inni. Nie ukrywam, że zależy mi też trochę na wygodzie w podróży, czy jest ktoś podróżujący kamperem i nocujące na dzikusa?
frape - 2014-01-09, 18:50
bus jest wygodniejszy - jeśli lubicie "wciskać się w każdą dziką dziurę " Jest też węższy niż alkowa więc zakazy 2m szerokości nic mu nie zrobią. np we Włoszech były miejsca gdzie przejeżdżaliśmy na złożonych lusterkach i było 5cm luzu między domami - camperem pełnowymiarowym byłoby ciężko. Bus z reguły krótszy - łatwiej zaparkować, i mniej rzucający się w oczy, mniej też kusi (nie mówimy o wypasionych). Jako, że w sezonie mogę na palcach policzyć cywilizowane noclegi, polecam busa. Jasne, że mniej miejsca i udogodnień - ale coś za coś .
justynkawaw - 2014-01-09, 19:28
Ale ładny Wasz osiołek, żebym takiego znalazła... niestety ostatnio spędzam całe dnie szukając odpowiedniego pojazdu i nic jeszcze nie znalazłam
frape - 2014-01-09, 19:42
| justynkawaw napisał/a: | | Ale ładny Wasz osiołek, żebym takiego znalazła... niestety ostatnio spędzam całe dnie szukając odpowiedniego pojazdu i nic jeszcze nie znalazłam |
dzięki sezon się zbliża - myślę, że i więcej ofert się pojawi
yuras - 2014-01-09, 21:52
Tu znajdziesz odpowiedź.
http://www.camperteam.pl/forum/viewforum.php?f=19
jarko_66 - 2014-01-09, 23:31
Zalety busa 1.mniejsze spalanie nawet o kilka litów .2.zwrotniejszy i mniej zakazów wjazdu. 3 Nowsze modele po 2007r komfort jazdy jak w osobowym.4 .Łatwiej stanąć na dziko. 5.Tańszy od kampera w zakupie. 6. części dostępne bo standartowe. A teraz wady . 1. nadaje się dla 2 osób na więcej brak miejsca. I to największa wada . I choć ja mam busa piszę ,że to kamperbus,nie śmiem go nazwać kamperkiem bo to zupełnie inne bajki.
zbyszekwoj - 2014-01-10, 10:10
Wszystko zależy od wieku załogi.My 35 lat temu -przyczepą,20 lat temu busem.Ostatnio 10 lat temu Multivanem Corwacja,ale to już żona się zbuntowała. Obecnie nie wyobrażamy sobie jazdy blaszanką.Kamper do 6 m też stanie na miejskim parkingu.Nocowaliśmy w centrach miast, przed hotelami,itp.Ale młodość ma swoje prawa.
darboch - 2014-01-10, 10:15
Na dziko jak najbardziej...zawsze tak stajemy. Musisz zadać sobie pytanie czy też na dziko kąpiel i siku Czy lepiej mieć to za plecami
justynkawaw - 2014-01-10, 10:51
Dziękuję za wszystkie rady i odpowiedzi.
Raz już chce kupować busa innym razem jak pomyślę sobie o wszystkich rzeczach do zabrania to już kupuje kampera. Zastanawiam się tylko nad tym czy kobieta da sobie radę prowadzić kampera np fiata ducato hymera z 1995 roku? Prawo jazdy mam 12 lat i uważam się za dobrego kierowcę ale jeżdżę w miarę nowym osobowym ze wszystkim udogodnieniami typu wspomaganie kierownicy itd..
darboch - 2014-01-10, 11:00
Dasz radę, bez obaw. Emocje na bok i spokojnie rozglądaj się , pytaj , podpatruj i wybierzesz na pewno dobrze.
justynkawaw - 2014-01-10, 11:22
Mam nadzieję trochę się tego obawiam bo moje gabaryty to 163 i 50 kg
zbyszekwoj - 2014-01-10, 11:24
Z 95r. też ma wspomaganie to już prawie nówka. W trasie nie ma różnicy w prowadzeniu,trochę w manewrowaniu. Ale od tego jest technika kam.cofania itp.
Johny_Walker - 2014-01-10, 11:39
| justynkawaw napisał/a: | Mam nadzieję trochę się tego obawiam bo moje gabaryty to 163 i 50 kg | Już myślałem, że nas nikt nie przebije krotnością różnicy gabarytów.
justynkawaw - 2014-01-10, 12:08
| Johny_Walker napisał/a: | | justynkawaw napisał/a: | Mam nadzieję trochę się tego obawiam bo moje gabaryty to 163 i 50 kg | Już myślałem, że nas nikt nie przebije krotnością różnicy gabarytów. |
HEHEHEHEHEHEHE
IAAN - 2014-01-10, 12:15
| justynkawaw napisał/a: | Dziękuję za wszystkie rady i odpowiedzi.
Raz już chce kupować busa innym razem jak pomyślę sobie o wszystkich rzeczach do zabrania to już kupuje kampera. Zastanawiam się tylko nad tym czy kobieta da sobie radę prowadzić kampera np fiata ducato hymera z 1995 roku? Prawo jazdy mam 12 lat i uważam się za dobrego kierowcę ale jeżdżę w miarę nowym osobowym ze wszystkim udogodnieniami typu wspomaganie kierownicy itd.. |
dla dwóch osób ideał wg mnie to blaszanka ,bus mniej rzuca się w oczy i ma większą ładownośc ,w moim jest to 840 kg żaden kamper nie ma takiej ładowności ,w środku jest mniej miejsca niż w typowej zabudowie kempingowej ale przy dobrym wyposażeniu nie ustępuje kamperowi niczym .
ja właśnie rozpoczynam 3 sezon blaszakiem jeżdzimy 2+2 (8 i 7 lat)i narazie nie widzę potrzeby zmiany na inny
krzlac - 2014-01-10, 14:26
Jeżdzimy od 3 lat busem 599 cm (L3H2) w dwie osoby. Nocujemy tylko na dziko. Widzę same zalety. Dodam dwa warunki:
1. Łazienka i WC być musi (w L3H2 się zmieściła)
2. Przemyślane rozplanowanie przestrzeni tej do zycia i tej dla niezbędnego bagażu.
Mi się to udało, ale budowałem mojego od podstaw. Gdybym budował drugiego, niewiele bym zmienił, gdybym wygrał w totka rozpocząłbym przemyślenia jeszcze raz.
biloowa - 2014-01-10, 20:58
Naszym pierwszym kamperkiem byl pössl roadmaster L na Renault Master L3H3, niby spore auto ale irytowalo mnie w nim nadwozie zwezajace sie ku gorze a co za tym idzie ,korzystanie np z lazienki bylo niewygodne. Nastepnym byla alkowa 6,3m (stajemy na praktycznie kazdym parkingu, wedlug mnie auto sie dobrze prowadzi. Kolejnym jest polintegral ok. 7m. Prowadzi sie jak bus,spalanie tez praktycznie jak w busie. Wg mnie dla 2 osob idealnym rozwiazaniem jest nie za duzy polintegral.
maszakow - 2014-01-10, 22:14
justynkawaw, bus jest zdecydowanie tańszy. Można go bardziej lub mniej wypaśnie urządzić.
Na początek do zebrania doświadczeń...
Może być też camper-bus - sporo firm robi kampery na blaszankach m.in.wymieniony wyżej Possl od wielu lat. Z różnym skutkiem jak widać no cóż od Renault Master zawsze lepsze są trojaczki Ducato/Jumper/Boxer - bardziej pojemne i kanciaste. Ceny nieco niższe od pełnowymiarowych kamperów ale też i trochę więcej ograniczeń wynikających z wymiarów paki.
Biloowa chyba zapodał najlepsza sugestię ...:)
Kampera poprowadzić - to kwestia praktyki. Szersze, dłuższe wyższe, mułowate (nie dotyczy silników powyżej 120 KM) ale jeździ jak każde inne Przyspiesza jak maluch skręca jak polonez... czego tu się bać
jak nie masz zwyczaju jeździć innym "na ogonie" , a na hamowanie weźmiesz poprawkę +20m to nie ma strachu
Robinson_44 - 2014-01-11, 01:45
Ten sam dylemat mieliśmy z żonką przed zakupem. Były trzy najważniejsze kryteria:
1. Mobilność.
2. Wygoda.
3. Cena.
Postawiliśmy na mobilność. Okazało się, że wybierając sprawdzonego producenta i jego rozwiązania dostaliśmy to o co nam dokładnie chodziło-mobilność, ale i większą niż zakładaliśmy wygodę. Dla dwóch dorosłych osób to jeżdżący "raj na ziemi", a jak jadą z nami córki to co prawda tylko "oaza", ale wcale nie tak zatłoczona jak zakładaliśmy. Również polecam busa bo to zdecydowanie mniejsze koszty.
Co do nauki jazdy to podziwiam, że w ogóle się do tego przymierzasz. Namawiam moją Połóweczkę od początku, by spróbowała i ..... czeka mnie w tym temacie jeszcze duuużooo pracy
Trzymam kciuki i pozdrawiam.
joko - 2014-01-11, 10:32
Jak zawsze przy tego typu pytaniach i porównaniach , każdy zachwala rozwiązania , które sam posiada i nie ma w tym specjalnie nic złego, bo przecież patrząc od drugiej strony to w większości przypadków posiadamy właśnie to co nam pasuje i odpowiada, więc jest to logiczne.
Nie będę tutaj jakoś specjalnie oryginalny i powiem, że dla mnie jedną jedyną zaletą busa nad kamperem jest jego wygląd a konkretnie to , że mniej rzuca się w oczy , co daje pozory większego bezpieczeństwa (pozory , bo złodzieje również się nimi interesują ).
Co do większej mobilności busów to jest w tym racja, ale różnica nie jest na tyle duża , aby z tego powodu ograniczać sobie inne rzeczy. Zasadniczo tam gdzie z założenia nie wjadę kamperem , busem też pewnie bym się nie pchał.
Co do kosztów, to się nie wypowiadam, bo tu każdy ma swoje możliwości i preferencje. Wiadomo że jak nowe to różnica jest spora, natomiast im starsze to ta kwestia się zaciera.
Wszystko co dotyczy kwestii wygody i funkcjonalności jest zdecydowanie po stronie kampera .
Przed zamówieniem kampera, oglądałliśmy wraz z żoną kilka razy dość intensywnie busa z Elcamp'u , bo oferta wydawała nam się dość sympatyczna, ale mimo szczerych chęci i sporej dozy kompromisu , nie zdecydowaliśmy się na ten krok (i bardzo jestem teraz z tego zadowolony).
Sam bus jest bardzo sympatyczny, całkiem dobrze wykonany i dobrze wyglądający i tutaj nie mam zastrzeżeń, ale twierdzenie, że jest to prawie w pełni funkcjonalny kamper jest grubo na wyrost. Wprawdzie jest w nim wszystko co powinien posiadać kamper, ale ze względu na ograniczoną szerokość i kształt blaszanki swobodnie poruszać się po nim może jedna osoba (druga w tym czasie musi grzecznie siedzieć na miejscu).
Najważniejszą sprawą jaką chciałem tutaj napisać jest to , że różni ludzie mogą i mają zazwyczaj w danej kwestii różne zdanie i to co dla jednego jest super dla drugiego jest nie do zaakceptowania, dlatego wybór i decyzja zawsze powinna być sprawą indywidualną.
Opinie innych mogą być bardzo pomocne , ale czasami mogą również zrobić w głowie mętlik
Jeżeli chodzi o prowadzenie czy busa czy kampera to również uważam, że nie powinnaś mieć problemu. Na początku trochę straszą gabaryty, ale do tego człowiek się szybko przyzwyczaja (czasem nawet za bardzo i można się zapomnieć np. przy wchodzeniu w zakręty ), a reszta jak w "normalnym" samochodzie .
Powodzenia w trafnym wyborze i radości z użytkowania
matro - 2014-01-11, 12:23
Wielkość kampera nie ma znaczenia gdy dookoła piękne okoliczności przyrody.
Z mojego , subiektywnego punktu widzenia, wnioskuję że kamper rozrasta się wraz ze zdobywanym doświadczeniem i wiekiem podróżujących.
Oczywiście są wyjątki, ale wynikają z reguły z jakiegoś przemyślanego planu.
Np.
...ostatnio byłem zobaczyć ładnego ale starszego LT-eczka, którym być może chciałbym "napaść" w dwie osoby Skandynawię lub południe europy. Takie zimowe rozważania...
Powiem, że byłem mocno zaskoczony jego wielkością w środku...
jarko_66 - 2014-01-11, 12:26
Dziewczyna jest niewielkich rozmiarów zmieści się . Widziałem Jej ogłoszenie ,że ma to być mały pojazd do 3 dyszek.
janus - 2014-01-11, 17:45
W zaplanowanym budżecie mówimy o kamperach przeszło 20 letnich i nieco jednak młodszych blaszakach.
Oznacza to jedno - kłopoty z przeciekającą i zasadniczo, w przeważającej części nadającą się do remontu zabudową klasycznego kampera
Kilkunastoletni blaszak jednak wolny będzie od takich przypadłości
justynkawaw - 2014-01-11, 18:05
Dziękuję wszystkim za odpowiedzi i rady
silny - 2014-01-11, 19:40
Justynkwaw , ja nie mialem nigdy kampera tylko przyczepy wiec nie mam parcia na rozmiar a wrecz przeciwnie , po trudnosciach manewrowych z przyczepami zrobilem prawie busa i dla mnie to jest swietna sprawa. Nie jest jeszcze wyszykowany na cacy ale jest juz w pelni mobilny , i jak masz obawy czy isc w rozmiar to nie idz.
Koledzy pisza ze prawie nie ma roznicy, eeeee tam nie ma .
Ja swojego tak polubilem ze jezdze gdzie moge , nawet do marketu , staje gdzie chce bo sie mieszcze ot tak a nie ze da sie zmiescic,.
Mysle ze zacznij od malego , max 5,5 metra bus i starczy , a wjedziesz w mysia nore.
Aaaaa , a jak trafisz na kolach 16 to bedziesz miala taki przeswit jak moje cacko (prawie 30 cm), i dzieki temu moge przejechac przez kazde dziury i krawezniki a nawet male rowy melioracyjne
Santa - 2014-01-11, 20:05
Kup to co Ci serce dyktuje i będziesz zadowolona. Trochę pojeździsz i sama poczujesz, co jest dla Ciebie najlepsze."Jak się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma"
Nie jestem znawcą tematu ale mogę się podzielić takim osobistym doświadczeniem, że gdy po paru latach użytkowania kamperka, próbowałam przekonać się do półintegrala, to szybciej z niego uciekłam niż do niego weszłam - choć z wierzchu taki piękny był
Dla mnie tylko kamper - z dużą alkową
Pozdrawiam i udanego zakupu życzę
HENRYCZEK - 2014-01-11, 20:52
Piszesz że chcecie zabierać sprzęt windsurfingowy,do busiora można go bezproblemowo schować,do campera już nie.
oli - 2014-01-11, 22:20
Z doswiadczenia powiem tak .Dla dwóch osób plus ewntl dziecko obojętnie co kupisz to będzie okey .Dla 4 i więcej to już tylko kamper .Na urlop jedzie się po to aby odpocząć ,a do tego trzeba mieć trochę przestrzeni .a w ogóle to wszystkiego nailepszego w nowym roku ,żałuje że nie mogę zapisac się na rocznicę Uniejow
matro - 2014-01-11, 22:45
...w kompleks małego kampera można wpaść np. w takiej sytuacji
piotr1 - 2014-01-11, 23:39
Miałem kampery, przyczepę i busy. Iveco to mój drugi bus. Kiedyś miałem busa na VW T-4. Spanie ok. ale generalnie mało miejsca. W iveco to już inna bajka . Na 2 osoby jest super myślę że max. do 4 osób będzie ok. Podstawa to WC , kuchnia i spanie. Reszta zależy od właściciela
Bajaga - 2014-01-12, 00:18
| Robinson_44 napisał/a: | Ten sam dylemat mieliśmy z żonką przed zakupem. Były trzy najważniejsze kryteria:
1. Mobilność.
2. Wygoda.
3. Cena.
Postawiliśmy na mobilność. Okazało się, że wybierając sprawdzonego producenta i jego rozwiązania dostaliśmy to o co nam dokładnie chodziło-mobilność, ale i większą niż zakładaliśmy wygodę. Dla dwóch dorosłych osób to jeżdżący "raj na ziemi", a jak jadą z nami córki to co prawda tylko "oaza", ale wcale nie tak zatłoczona jak zakładaliśmy. Również polecam busa bo to zdecydowanie mniejsze koszty.
. |
Ja mam busa dla rodziny 2+3 i jestem bardzo zadowolony. Pewnie jak dzieci podrosną będę musiał kupić coś większego ale dla 2 osób czy okazjonalnie 2+2 nie widzę lepszego rozwiązania niż bus. Masz wszystko na pokładzie (wc, prysznic, kuchnia) a po drogach smigasz jak osobowym (140 km/h na autostradzie to żaden wyczyn). Jak dla mnie ideał. Zresztą wykonawca zabudowy ten sam co Robinsona44 Tyle że u mnie w 100% wg indywidualnego projektu.
matro - 2014-01-12, 00:55
| Bajaga napisał/a: | | Robinson_44 napisał/a: | Ten sam dylemat mieliśmy z żonką przed zakupem. Były trzy najważniejsze kryteria:
1. Mobilność.
2. Wygoda.
3. Cena.
Postawiliśmy na mobilność. Okazało się, że wybierając sprawdzonego producenta i jego rozwiązania dostaliśmy to o co nam dokładnie chodziło-mobilność, ale i większą niż zakładaliśmy wygodę. Dla dwóch dorosłych osób to jeżdżący "raj na ziemi", a jak jadą z nami córki to co prawda tylko "oaza", ale wcale nie tak zatłoczona jak zakładaliśmy. Również polecam busa bo to zdecydowanie mniejsze koszty.
. |
Ja mam busa dla rodziny 2+3 i jestem bardzo zadowolony. Pewnie jak dzieci podrosną będę musiał kupić coś większego ale dla 2 osób czy okazjonalnie 2+2 nie widzę lepszego rozwiązania niż bus. Masz wszystko na pokładzie (wc, prysznic, kuchnia) a po drogach smigasz jak osobowym (140 km/h na autostradzie to żaden wyczyn). Jak dla mnie ideał. Zresztą wykonawca zabudowy ten sam co Robinsona44 Tyle że u mnie w 100% wg indywidualnego projektu. |
Rozmawiałem z Tobą w Płocku i wiesz, że tych 140km/h "zazdraszczam" Wam przeogromnie.
...kampering dla mnie to zwiedzanie punktu A, B, C... a nie droga do tych punktów
Bajaga - 2014-01-12, 01:07
No właśnie mnie sama droga specjalnie nie ekscytuje. Wolę pokonać ją szybko by dotrzeć do fajnych miejsc/ludzi. Ale to już są indywidualne pragnienia.
Ps. A samoloty w Płocku były fajne
ps.ps. nie będę mówił głośno bo mnie koleżeństwo za pirata weźmie ale... bywało znaaaacznie więcej niż 140 km/h kamperem...
Robinson_44 - 2014-01-12, 02:07
Jak to mówią każda myszka swój ogonek chwali, tak było jest i będzie. Koleżanka sama wyciągnie wnioski, bo i ewentualne konsekwencje również będą po jej stronie. Życzę udanego zakupu i mnóstwa radości z użytkowania. Jaki by nie był zawsze będzie Wasz.
Pozdrowienia dla całej Braci kamperowej.
kecz - 2014-01-12, 13:49
parę latek jezdziłem WV T-3 przeróbką na mini camperka sprawdzał się b.dobrze jedyny minus (dla mnie )to pozycja ciągle w skłonie,warto wziąść to pod uwagę
matro - 2014-01-12, 14:31
| kecz napisał/a: | parę latek jezdziłem WV(VW ) T-3 przeróbką na mini camperka sprawdzał się b.dobrze jedyny minus (dla mnie )to pozycja ciągle w skłonie,warto wziąść to pod uwagę |
Jeżeli bus jako kamper to tylko wysoki, Max. w jak najwyższej wersji. Nie miałem problemu w swoim żeby nawet się przeciągnąć ... na stojąco. Niestety reszta załogi musiała siedzieć
Co do zwiększenia powierzchni życiowej ... stacjonarnie można to rozwiązać w ten sposób :
justynkawaw - 2014-01-13, 12:23
Dziękuję wszystkim ostatnio zakochałam się też w T3 tylko faktycznie można się nabawić garba
frape - 2014-01-13, 12:25
| justynkawaw napisał/a: | Dziękuję wszystkim ostatnio zakochałam się też w T3 tylko faktycznie można się nabawić garba |
niekoniecznie są też wysokie wersje, lub wersje z podnoszonym dachem
w zwykłej T4 po miesiącu wyjazdu garba też nie mieliśmy
majmarek - 2014-01-13, 17:03
generalna zasada to
jak się nie ma co się lubi
to trzeba kochać to co się ma i nie marudzić!
silny - 2014-01-13, 19:17
Wiesz , justyna , ty sie mozesz smiac ale t3 to zwykly zabytek , on jest staruszkiem ,
zbyszekwoj - 2014-01-13, 22:07
| majsterek napisał/a: | Wiesz , justyna , ty sie mozesz smiac ale t3 to zwykly zabytek , on jest staruszkiem , |
Ale taki staruszek jest cool ,sam takiego miałem w 90r. i objeżdziłem pół Europy.T-4 Multivana
w 2004r po 2-ch latach sprzedałem bo już mi dokuczał. Wszystko zależy od peselu.
frape - 2014-01-13, 22:09
| zbyszekwoj napisał/a: | | Wszystko zależy od peselu. |
chyba nie tylko
tak naprawdę zamiast T4 miało być T3 - ale wszystkie się jakoś mocno bujały daleko bym nie dojechała, choć do tej pory strasznie mi się podobają
Andrzej 73 - 2014-01-14, 09:30
| frape napisał/a: | | tak naprawdę zamiast T4 miało być T3 |
Podczas naszego spotkania w komisie jeśli mnie pamięć nie myli miało być T4.
I bardzo dobrze , bo komfort jazdy w T4 jest o niebo lepszy.
matro - 2014-01-14, 10:01
| Andrzej 73 napisał/a: | | frape napisał/a: | | tak naprawdę zamiast T4 miało być T3 |
Podczas naszego spotkania w komisie jeśli mnie pamięć nie myli miało być T4.
I bardzo dobrze , bo komfort jazdy w T4 jest o niebo lepszy.
|
Eksploatuje teraz T4.
Jak przesiadałem się wcześniej z niego do T3 to czułem się jakbym siedział na kanapie.
Mimo, że siedziałem "na kole" nie czułem żadnych nierówności czy dziur - i to uważam w aucie turystycznym za plus.
Ale oczywiście - T4, to większa prędkość i i lepsze prowadzenie. T3 to już poprzednia epoka - dobra dla indywidualności
frape - 2014-01-14, 10:24
| Andrzej 73 napisał/a: | | frape napisał/a: | | tak naprawdę zamiast T4 miało być T3 |
Podczas naszego spotkania w komisie jeśli mnie pamięć nie myli miało być T4.
I bardzo dobrze , bo komfort jazdy w T4 jest o niebo lepszy.
|
no wtedy już tak bo nie znaleźliśmy fajnej T3 ani multivana, ani w wersji camperowej. A te co były potwornie bujały (mam chorobę lokomocyjną) więc mimo tego, że potwornie mi się podobają (do tej pory za każdą się oglądam) musiały odpaść. Co do komfortu to faktycznie między T3 i T4 jest spora różnica
| matro napisał/a: |
Ale oczywiście - T4, to większa prędkość i i lepsze prowadzenie. T3 to już poprzednia epoka - dobra dla indywidualności |
ja wodnik jestem - Grzesiek zresztą też więc w szablony ciężko nas upchnąć
Oskar - 2014-01-15, 18:22
Achoj!
Ja nadal podróżuję moim Multivanikiem T4 i powiem ,że gdy jeżdziłem nim razem z żoną i córką ( 7-10 lat ) było Ok ! Oczywiście konieczny był przedsionek bo to było powiększenie przestrzeni i można było normalnie stać i funkcjonować . Jednak busa polecał bym singlom
ponieważ jest zbyt mały dla rodzin
zbyszekwoj - 2014-01-15, 18:53
Matro pisze o prędkości. I znowu to idywidualne podejście.W ub.r.byłem we Włoszech. Kamper wyciągał 90 z wiatrem 2,5D 50KW. Zaplanowałem wycieczkę na m-c. I tak musiałem zmniejszać prędkość żeby za wcześnie do domu nie wrócić.Teraz kupiłem 2,8 tdi tylko żeby był mocniejszy w górach, bo i tak mamy 12 m-cy urlopu.
Bajaga - 2014-01-15, 19:16
| zbyszekwoj napisał/a: | | Matro pisze o prędkości. I znowu to idywidualne podejście.W ub.r.byłem we Włoszech. Kamper wyciągał 90 z wiatrem 2,5D 50KW. Zaplanowałem wycieczkę na m-c. I tak musiałem zmniejszać prędkość żeby za wcześnie do domu nie wrócić.Teraz kupiłem 2,8 tdi tylko żeby był mocniejszy w górach, bo i tak mamy 12 m-cy urlopu. |
Tylko że tu nie chodzi o wyścigi... Moim zdaniem oczywiste jest że nudną autostradę zamiast z prędkością 85kmh lepiej pokonywać z prędkością 115kmh (lub większą). Jeszcze ważniejsza jest kwestia dróg krajowych, nie chodzi nawet o góry ale o zwykłe drogi, snucie się za tirem nie jest ani przyjemne ani bezpieczne.
zbyszekwoj - 2014-01-15, 19:42
Z tego wniosek że nie można mieć wszystkiego.My w rozmowach z kolegami średnio starszej młodzieży rozpatrujemy przeważnie dwa warianty kamper do 6m czy 7,5.I to też dylemat czy kempingi czy zwiedzanie.?
matro - 2014-01-16, 01:22
| zbyszekwoj napisał/a: | | Z tego wniosek że nie można mieć wszystkiego.My w rozmowach z kolegami średnio starszej młodzieży rozpatrujemy przeważnie dwa warianty kamper do 6m czy 7,5.I to też dylemat czy kempingi czy zwiedzanie.? |
zwiedzanie ...choć z większą prędkością
Pytanie tylko , jak już tak rozważamy teoretycznie, czy przy 85 km/h dużym kamperem jesteśmy wstanie zobaczyć więcej niż jadąc 105km/h camper-busem.
|
|