toscaner - 2015-12-13, 14:30 Temat postu: Zapas na dach czy na tylne drzwi. Rozważania zimowe ciąg dalszy. W miejsce gdzie teraz mam koło wrzuciłbym małą butlę z gazem i zmieściłby się tam jeszcze spory zbiornik na wodę, o którą nie jest łatwo w UK. No i zawsze lepiej mieć więcej niż mniej. Tylko co z zapasówką? Na tylne drzwi? A może na dach? Ma ktoś któreś z tych rozwiązań? SlawekEwa - 2015-12-13, 14:42
Zważ najpierw ten zapas 
Rowerek - 2015-12-13, 14:58 na dach nie wtachasz Socale - 2015-12-13, 15:00 Temat postu: Re: Zapas na dach czy na tylne drzwi.
Pod maskę wciśnij albo kup składane koło zapasowe 
Żarcik. A może w sprayu + sprężarka. Ja w mercedesach fabrycznie mam taki zestaw: wlodo - 2015-12-13, 15:10 Jeżeli sprawa rozbija się tylko o miejsce na butlę,to koła nie potrzeba ruszać. W Ducato 3 masz pod podłogą między poprzecznymi belkami 4 wolne przestrzenie. Patrząc od przodu:szer.35,43,42,25,dł.116 cm,gdyby trochę przesunąć rurki hamulcowe to 130 cm. To są fajne przestrzenie na długą butle oraz na zbiornik/i. 
toscaner - 2015-12-13, 15:11
To myślę zrobić, ale szacuję, że około 20kg.
Rzekłbym jak klasyk "Ja nie dam rady?" Ale spokojnie wtacham, nawet po drabinie. Dałem radę sam jeden wtargać 2 połączone ze sobą panele z ramą niemal 30kg o wymiarach prawie 140cm x 140cm i jeszcze je zamocować z mechanizmem podnoszenia trzymając butem jedną ręką. To koło przy tym pestka. Swoją drogą sam teraz nie wiem jak ja tego dokonałem. No ale panele na dachu są. 
Jedyny minus z kołem, to to, że bywa brudne po zdjęciu z osi. No ale mam zewnętrzny psi prysznic, więc mogę zawsze przemyć. To i tak awaryjnie. Odpukać na razie przez cały rok tylko raz przebiliśmy oponę. A czasem jeździłem więcej i 2-3 lata ani razu. Jak się uda, to już nigdy nie ściągnę z tego dachu. Pytanie gdzie lepiej. Dach? Drzwi? I czy te kolejne 20kg na dachu (panele prawie 30kg), nie będzie miało wpływu na jazdę. Chociaż ludzie mają na kamperach wielkie bagażniki dachowe + koła itd. I jakoś jeżdżą. Kamper to nie wyścigówka, a naszego nawet huragany nie ruszyły. Socale kompresorek mam porządny, spraya nie mam, ale ponoć wulkanizator chce zabić później jak musi po nim czyścić. Odpada. Rowerek - 2015-12-13, 15:16 brawo ty 
Rowerek - 2015-12-13, 15:18 ja myślę że na drzwi będzie lepiej
mrsulki - 2015-12-13, 15:22 Ja bym raczej pomyślał o zaadaptowaniu "wciągarki" np z Vito II czy nowego Ducato i pod podwoziem umieścił. Prosty sposób wyciągania i wkładania koła za pomocą korbki prawie bez wysiłku. toscaner - 2015-12-13, 15:23
Na drzwi prościej, ale czy mechanizm mocowania będzie prosty? I na czym wieszać? Zawiasach? Drzwiach?
Na drzwiach, to raczej się coś urwie? Stąd ta myśl o dachu. Rowerek - 2015-12-13, 15:33 mocowanie można wykorzystać vw t4 4x4 CORONAVIRUS - 2015-12-13, 15:50 Mój zapas od iveco waży 28 kg ... po Polsce tego nie wożę , mam dwa spraye z klejem + sprężarkę do 10 bar i nowe opony więc .... zagramanicę zabieram zapas ale od chwili gdy mam ADAC to już nie widzę sensu ... Jak juz bym musiał mieć to by poleciał na dach , i tak by się nie przydał 
toscaner - 2015-12-13, 16:28 Wlodo, ale ja mam Jumper 2 i w ostatniej jest koło.
Ależ mam właśnie pod podwoziem. Na tylne drzwi koliduje z ewentualnymi bagażnikami na rowery, które planuję na 2016 mieć. No i zostaje chyba tylko na dach? Adam, ja mam ompresor do 10 atm metalowy i pompuje ładnie. Chyba ten sam, które widziałem do poduszek. Plastikowy miałem to się zadymił na kole do osobówki. Roberto - 2015-12-13, 16:46 Mam podobne przemyślenia ale mi byłoby szkoda miejsca na dachu. Każdy wolny kawałek wykorzystałem na solary 
Po powrocie z tegorocznej podróży stwierdziłem, że nawet nie wiem jak opuścić swój zapas i w przypadku awarii miałbym problem... Jaki więc jest sens je wozić  skoro i tak zawsze mam zestaw kompresor plus 2 puszki sprayu naprawczego.
Natomiast możliwość tankowania tańszego gazu na każdej stacji jest kusząca... gino - 2015-12-13, 16:48 ja mam zamontowane na tylnych drzwiach w poprzednim montowałem sam, w obecnym zamontował poprzedni właściciel... mocowanie koła kupiłem oryginalne od jakiejś terenówki z podobnym rozstawem śrub..... warto podłożyc z jednej i drugiej strong drzwi sporo większą od mocowania koła , blachę stalowà.koło jest ciężkie i blacha pod mocowaniem dość mocno pracuje.... wlodo - 2015-12-13, 16:55 Wiem jaki masz samochód,czytałem twoją budowę kilka razy... Założyłem,że myślisz o następnej budowie,a wspominałeś właśnie o trojaczkach. Jak do tego obecnego to oczywiście wymiary nie pasują. toscaner - 2015-12-13, 20:55
Gino, wrzuciłbyś jakąś fotkę? Czyli tak do blachy i tylko wzmocnienia od wewnątrz? Hmm. toscaner - 2015-12-13, 20:59
A to racja. Kolejny w planach kiedyś tam. A tu faktycznie myślę teraz na szybko coś zmajstrować. Znaczy na szybko czyli jakoś w styczniu może.
westa76 - 2015-12-14, 08:58 U mnie w t4 wisi na tylnych lewych drzwiach, wydaje mi się że nie jest to oryginalny uchwyt od syncro, tylko jakaś uniwersalna wydumka od 4x4, świadczy o tym możliwość ustawienia pod różnymi kątami płaskowników mocujących uchwyt. Może zdjęcie w czymś Ci pomoże, na chwilę obecną nie dysponuję niczym bardziej szczegółowym. No i jak już wywalisz koło na drzwi lub dach to pamiętaj o obowiązkowym pokrowcu, inaczej słońce zabije oponę w ekspresowym tempie. Pozdrawiam Mariusz. toscaner - 2015-12-14, 14:24 Czyli z tego co widzę jest zamocowane jakoś do zawiasów. westa76 - 2015-12-14, 21:00 Dokładnie tak, do zawiasów i "naprzeciwko" klamki ;-) toscaner - 2015-12-14, 21:33 Ciekawe czy ktoś ma na dachu i wkleiłby fotkę mocowania. mrsulki - 2015-12-15, 06:31
Na dach jeszcze prościej: dwie dedykowane najtańsze belki jedna obok drugiej, szpilki z pręta gwintowanego pasujące do rozstawu otworów w feldze, dokręcane "motylkiem" (najlepiej wszystko z nierdzewki) nawet z nakrętki przerobionym co by z kluczem na dach nie wyłazić i już. Tylko do tego zestawu potrzebna drabinka np. mocowana do tylnych drzwi coby było po czym po to koło wyleźć no i najlepiej wzmocnienie dachu co by na nim stanąć aby zdemontować i zamontować koło no i alu reflowane na dach co by za szybko nie "zejść" niechcący. Martin B - 2015-12-15, 09:05 Hallo ! znalazlem na niemieckiej stronie na Google wiele zdiec z zamocowaniém kola na dachu...niestety wlozenie linku nie klaplo ,popatrz sam podajac te haslo... RESERVERAD AUF DACH -HALTERUNG -Bilder
Pawcio - 2015-12-15, 09:10 Hej toscaner 
Osobiście zamocowałbym koło zapasowe na tylnych drzwiach. Łatwiej będzie je zdjąć/założyć, na pewno ciekawiej będzie wyglądało. Poza tym koło na dachu podniesie faktyczną wysokość auta i zwiększy opór powietrza  .
Przy twoich możliwościach manualnych zrobienie wydumki do zamocowania koła to pikuś. Wykonanie mocowania tak, jak jest w WV Gino to kilka chwil  .
moskit - 2015-12-15, 10:23 Według mnie zapas na dach kampera ( mówimy o kamperach nie o blaszankach) to porażka, jest to najlepsza droga do rozszczelnienia dachu dodatkowe obciążenie zdecydowanie nie służy słabej konstrukcji, montaż klimy już daje do myślenia nie wszystkie kampery mają wzmocnienia w dachu pod klimę a co tu mówić o zapasie Dach jest podparty tylko konstrukcją mebli Blaszanki to inne zagadnienie można wykorzystać fabryczne punkty do mocowania bagażników jest ich parę w każdym modelu ale trzeba pamiętać że dodatkowo podnosimy środek ciężkości pojazdu co negatywnie wpływa na jazdę. Jak już się bawić w dach to bym zrobił z tworzywa dużą płaską owiewkę-sakwę na koło i inne szpargały używane od "święta" Simbus - 2015-12-15, 11:01 Może nie w kamperze..ale w terenówce miałem koło zapasowe fabrycznie na tylnych drzwiach. Jednak ze względu na wagę drzwi po czasie opadły, zawias dwa razy spawałem. Dodatkowo takie drzwi ze względu na koło są dużo cięższe więc żona też nie była za szczęśliwa gdy musiała się z nimi siłować. Wywaliłem koło na dach..i tak jeździło do czasu gdy złapałem gumę..walka ze zdjęciem tego ciężaru, skakanie po dachu..potem siłowanie się z kapciem aby go załadować na dach... Od teraz zapas leży w garażu a w Patrolu w bagażniku dwa spraye naprawcze a w portfelu karta Adac. Nie wygrałem kręgosłupa na loterii, nie chcę się więcej siłować z kołem zapasowym 
Martin B - 2015-12-15, 12:02 Hallo ! moim zdaniem i z wlasnego doswiadczenia te spraye i komresory to zabawki ...jak Ci opone na boku rozwali i stoisz na odludziu  to tylko zapasowka pomoze obojetnie czy na drzwiach czy dachu osobiscie wybral bym dach ,drzwi beda cierpialy przy duzym szczesciu nie bedziesz tej zapasowki potrzebowal  dlatego dach
toscaner - 2015-12-16, 00:54 No właśnie, czy takie ciężkie koło (Adam pisał 28kg), nie sprawi, że drzwi opadną. No może nie urwą się i nie opadną na postoju, ale gdy się jedzie, to tam jednak jakieś przeciążenia będą. Obawiałem się o zawiasy, ale mocować przez blachę drzwi z jakimiś wzmocnieniami od środka, to tylko kolejny gwóźdź dla zawiasów. No i koło musi być dość wysoko, bo w Jumperze na lewych drzwiach jest tablica i to dość wysoko. Jutro może pomierzę, na dach też wlazę. O ile będzie pogoda.
vIrek - 2015-12-16, 08:54 Można założyć osłonę od jakiejś terenówki, która ma miejsce na tablicę np: http://allegro.pl/jeep-li...5109518803.html W Ducato (w innych pewnie też) drzwi na dole mają ślizgacz na którym opierają się gdy są zamknięte - nie powinny opadać pod ciężarem koła jeśli są wyregulowane. JaWa - 2015-12-23, 11:32 U mnie koło mieści się w schowku. http://www.slime.pl/Co_to_jest_slime toscaner - 2015-12-23, 12:01 Ciekawe to, ale jak w schowku? Powinno się z tego co widzę prewencyjnie wycisnąć to do opon, jeździć i czekać na przebicie. Jeśli faktycznie tak fajnie działa, to nawet nie wiedzielibyśmy, że złapaliśmy gumę. Tylko co po 2 latach? Traci aktywność i zdejmujemy opony, czyścimy i wyważamy, aplikujemy jeszcze raz? No i ewentualna większa dziura i tak wymaga zapasówki. Ale fajne to
JaWa - 2015-12-23, 17:52
CORONAVIRUS - 2015-12-23, 18:36 ...do tego większość TU przy zawieraniu OC niejako w pakiecie daje pomoc na telefon w razie paniaka na drodze ...
|
