Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam

Płw. Iberyjski - Dookoła Portugalii

marius - 2016-10-14, 22:55
Temat postu: Dookoła Portugalii
Na początku chciałbym podziękować Koledze Stankowi, którego relacja była inspiracją naszej wyprawy, która okazała się bardzo udanymi wakacjami. Ze względu na ograniczenia czasowe (mogliśmy maksymalnie przeznaczyć na urlop 30 dni) oraz chęci zwiedzenia całej Portugalii założyliśmy maksymalne skrócenie dojazdu i powrotu. Wiązało się to z koniecznością skorzystania z płatnych autostrad na trasie przejazdu. Jeśli chodzi o Francję to opłaty za autostrady można uiścić tylko w automatach gotówką i kartą, ale z tej opcji nie skorzystaliśmy. W Hiszpanii opłaty można uiścić zarówno w automacie jak i u pracownika na bramce. Najdroższe paliwo przy autostradach było we Francji średnio 1,28 €. Najtańsze w Hiszpanii – 1,07 €. Uwaga, na bezpłatnych odcinkach autostrad hiszpańskich prawie w ogóle nie ma stacji paliw i parkingów położonych bezpośredni przy autostradzie. Natomiast znaki drogowe informujące o stacjach paliw odnoszą się stacji zlokalizowanych za zjazdem, najczęściej w najbliższym miasteczku, bez wskazania odległości. Nam udało się dojechać do stacji już po 5 km. Ponadto, nie ma informacji o odległościach pomiędzy stacjami i parkingami. Lepiej zatem tankować z wyprzedzeniem.

Dojazd zajął nam 4 i pół dnia, zaś powrót 5 dni (Boże, jak nam się chciało nie wracać). W trakcie jazdy do Portugalii zwiedziliśmy tylko jedno miejsce – Miasto Pomnik Oradour sur Glane. Relacje zamieściliśmy tutaj.
Trasa przebiegała:
Szczecin - Worlitz (stellplatz: N51.849853, E12.411477, płatny 5 € w godz. 8-20 i 5 € w godz. 20-8,
Worlitz - Miluza (parking przy muzeum kolejnictwa, bezpłatny, N47.749972, E7.294729)
Miluza – Oradour sur Glane (bezpłatny stellplatz z darmowym serwisem, N45.9356 E1.02479). Opłata za autostradę na tym odcinku to 37,10 €.
Oradour sur Glane – La Arena w Hiszpanii (bezpłatny parking N43.345212, W3.112914). Opłata za autostradę na tym odcinku to 34,67 €.
La Arena – Viana do Castelo (Portugalia), bezpłatny parking z widokiem na Atlantyk N41.693562, W8.848956. Opłata za autostradę na tym odcinku to 16,40 €.
Łączna trasa to 2 981 km.

marius - 2016-10-14, 23:01

14.09 Viana do Castelo
Od rana słońce. Do miasteczka udajemy się naszym tandemem. Do bazyliki Santa Luzia jedziemy kolejką. Spod bazyliki roztacza się przepiękny widok na miasto i okolice. W mieście warto zobaczyć kościół Miłosierdzia, Praca de Republica, Igreja Martiz. Po za tym warto się przespacerować po uroczych uliczkach.
Po południu spotkaliśmy się z załogami z CT – pozdrowienia dla Jędrka49 – wspólnie zwiedzaliśmy miasto, a następnie udaliśmy się na bezpłatny stellplatz po drugiej stronie rzeki (N41.684, W8.8333).

marius - 2016-10-14, 23:08

15.09 Porto
Ze względu na deszcz zjechaliśmy do Porto. W Porto też, niestety, padało do godziny 14. Zatrzymaliśmy się na bezpłatnym parkingu wskazanym przez Stanka (N41.143082 W8.632340). Po wypogodzeniu pojechaliśmy rowerem w kierunku mostu Ludwika I – symbolu Porto. Łączna długość 385 m, wysokość 45 m, główny łuk 172 m. Bilety na metro można kupić jedynie na stacjach w automatach i jest to na tyle skomplikowane, że nawet miejscowi mają problemy z ich obsługą. Na dodatek jedynym dostępnym językiem jest portugalski. Bilet 24 h kosztuje 7€ i nie obejmuje tramwajów. Następnego dnia ostro ruszyliśmy zwiedzać Porto. Nasz zapał został szybko ostudzony przez godzinne oczekiwanie na autobus turystyczny Blue Bus. Chcieliśmy skorzystać akurat z tej linii, bo według przewodnika tylko oni mają nagranie audio po polsku. Niestety, nie doczekaliśmy się. Skorzystaliśmy z czerwonych busów, sugerując się reklamą na nich, że też mają nagranie po polsku. Oszuści, nie mają. Musieliśmy słuchać po niemiecku. Ogólnie nie polecamy zwiedzania Porto w ten sposób żadną linią, gdyż autobusy więcej stoją w korkach niż jadą, a większość zabytków jest dostępna w niewielkich odległościach pieszo. My straciliśmy fundując sobie taką wycieczkę 4 godziny i 26 €. W porto polecamy Palacio da Bolsa (wstęp 8€), katedrę, Estacao de Sao Bento, Igreja Torre Dos Clerigos, Igreja de Sao Nicolu oraz co najmniej kilkugodzinny spacer uliczkami starego miasta. Porto nie zauroczyło nas tak jak Lizbona. Wynika to może z tego, że na każdym kroku spotyka się opuszczone, zaniedbane kamienice lub mieszkania. Natomiast jest na pewno bardzo fotogeniczne.

marius - 2016-10-14, 23:13

Porto c.d.
marius - 2016-10-14, 23:17

Porto c.d.
Stanek - 2016-10-15, 08:02
Temat postu: Re: Dookoła Portugalii
marius napisał/a:
Na początku chciałbym podziękować Koledze Stankowi, którego relacja była inspiracją naszej wyprawy, która okazała się bardzo udanymi wakacjami.


Cieszę się, że moje wypociny na coś komuś się przydały. Za Twoją relację piwko leci. Miło przypomnieć sobie wakacje. Tak na marginesie niewiele jest miejsc do których chętnie bym pojechał kolejny raz, ale na pewno są to Norwegia i Portugalia.

Roberto - 2016-10-15, 09:38

Zapowiada się kolejna ciekawa relacja z Portugalii. Miło będzie powspominać miejsca, które zwiedzaliśmy w ubiegłym roku.
Tak jak powiedział Stanek Portugalia to kraj do którego warto wracać. My też zamierzamy tam wrócić - już w najbliższe wakacje :wyszczerzony: :spoko

marius - 2016-10-15, 22:15

17.09 Guimaraes
Do Guimaraes postanowiliśmy pojechać pociągiem. Kampera zostawiliśmy na wyżej opisanym parkingu w Porto. W przeciwieństwie do błędnej informacji w przewodniku, pociągi do Guimaraes odjeżdżają ze stacji Sao Bento. Bilety najlepiej kupować w kasach. Jest to łatwiejszy sposób niż kupno w automacie. Należy jednak przyjść z dużym wyprzedzeniem gdyż występują duże kolejki. Bilety w obie strony kosztowały 4 € zamiast 12,20 gdyż załapaliśmy się na jakąś promocję weekendową. Guimaraes wpisany jest na listę UNESCO, warto też wiedzieć, że był pierwszą stolicą Portugalii. Historyczne centrum ogranicza się do kilku placów połączonych arkadami i brukowanymi uliczkami z ładnymi kamieniczkami. Poza starówką warto przespacerować się do zamku i pobliskiego warownego pałacu.

marius - 2016-10-15, 22:19

18.09 Braga
Podobnie jak i do Guimaraes, do Bragi pojechaliśmy pociągiem (cena biletu w obie strony 12,20 €/ 2 osoby). Pociągi również odjeżdżają ze stacji Sao Bento. Braga to miasto kościołów, do których warto zajrzeć gdyż każdy jest inny. Warto zajrzeć do informacji turystycznej, gdzie można otrzymać plan miasta po polsku (!). Do sanktuarium Bom Jesus z Bragi można dojechać autobusem linii nr 2 (cena 1,65 €/ os.).

marius - 2016-10-15, 22:25

19.09 Coimbra
Niewątpliwie jedno z piękniejszych miast Portugalii. Zatrzymaliśmy się na bezpłatnym stellplatzu wraz z serwisem (N40.1994 W8.42867). Gorąco polecamy zwiedzanie 12. z kolei najstarszego uniwersytetu na świecie – wpisanego do UNESCO (cena 10 €/ os.). Warto zajrzeć do nowej i starej katedry oraz przespacerować się licznymi uliczkami starówki.

marius - 2016-10-15, 22:29

Coimbra c.d.
marius - 2016-10-18, 20:26

20.09 Tomar
Miejscem naszego noclegu był bezpłatny parking przy centrum miasteczka (N39.59958 W8.41277). Główną atrakcją tego miasta jest Convento de Cristo (klasztor wpisany do UNESCO), arcydzieło architektury, którego wielkość (54 tys. m2) odzwierciedla religijną, polityczną i wojskową potęgę średniowiecznego zakonu Templariuszy a później Rycerzy Chrystusa. W klasztorze znajduje się słynne okno wykonane w stylu manuelińskim. Naszym zdaniem, przy zakupie biletu wstępu warto dokupić plan klasztoru, albowiem jest to tak potężna budowla, że można przepaść tam na wieki. Ponieważ w planach poza tym klasztorem mieliśmy również obejrzenie klasztorów w Batalia i Alcobaca (obydwa również w UNESCO) więc kupiliśmy bilet łączony na wszystkie obiekty – 15 €/os. Taki bilet ważny jest 7 dni. Nam klasztor bardzo się podobał, wart swojej ceny.

marius - 2016-10-18, 20:30

20.09 Batalha (UNESCO)
Kampera można zostawić na pobliskim bezpłatnym stellplatzu z serwisem (N39.6605 W8.82425). Poza opactwem nie tam nic do zwiedzania. Zwiedzając obiekty opactwa warto zwrócić uwagę na Niedokończoną Kaplicę, do której wchodzi się osobnym wejściem. W budynku klasztoru znajduje się też Grób Nieznanego Żołnierza z czasów I Wojny Światowej z całodobową wartą honorową.

piotr1 - 2016-10-18, 20:46

Super relacja i fotki :spoko
marius - 2016-10-23, 21:26

20.09 Alcobaca (UNESCO)
Postój na bezpłatnym parkingu (N39.54900 W.8.97463). Z tych trzech klasztorów, ten zrobił na nas najmniejsze wrażenie, chociaż jest największy. Jest też pierwszą gotycka budowlą Portugalii. Nie mniej, warty zobaczenia.

jedrek49 - 2016-10-29, 13:16

witam serdecznie
Przesylamy pozdrowienia z Bieszczad z Sanoka

czytamy wasza relacje w wojazy ,jest wspaniala ,zgubilem ta kartke co napisales mi o typie oswietlenia Led w swiatlach dziennych twego kamperka ,bardzo prosze napisz jaki to typ
pozdrawiam
Andrzej z Sanoka
jedrek49

marius - 2016-10-30, 21:12

21.09 Obidos
Postój na bezpłatnym parkingu tuż przy akwedukcie (39.357599, -9.157299). Obidos jest małym – bo zaledwie trzytysięcznym miasteczkiem usytuowanym na zboczu niewielkiej góry, otoczonym murami miejskimi. W obrębie murów jest zachowany średniowieczny układ uliczek, który stwarza niepowtarzalny klimat. Zabytków jest tam niewiele, w zasadzie tylko zamek i kościół Santa Maria, niemniej miejsce warte obejrzenia i dłuższego spaceru zaułkami małych uliczek. Ciekawostką jest kościół zamieniony na … bibliotekę – księgarnię.

Barbara i Zbigniew Muzyk - 2016-11-22, 19:09

Oczywiście :pifko ,a mapka z powrotem :?: :?:
marius - 2017-02-18, 16:12

21.09 Mafra
Mafra to niewielkie miasteczko leżące ok. 40 km na północ od Lizbony, słynie przede wszystkim z monumentalnego Pałacu Narodowego (Palcio National de Mafra) – kompleksu składającego się z pałacu, bazyliki i klasztoru. Godne polecenia. W Mafrze jest też słynny na całą Portugalię chleb z Mafry (Pao de Mafra), który można zakupić w piekarni naprzeciwko bazyliki. Nie podam miejsca gdzie można stanąć kamperem, bo po prostu go nie ma, tak więc szukać należy na własną rękę.

marius - 2017-02-18, 16:14

21.09 Praia de Odeceixe
Z Mafry udaliśmy się bezpośrednio na południe, na pierwszą plażę - Praia de Odeceixe. Postanowiliśmy ominąć Lizbonę, ponieważ jest nam ona bardzo dobrze znana, gdyż byliśmy tam już wcześniej na 7 dniowym wyjeździe. Aby dojechać z Mafry do Praia de Odeceixe nieodzownym jest przejazd przez most Vasco da Gama (Ponte Casco da Gama), płatne ok. 3€, a następnie można wybrać pomiędzy autostradą płatną (ok. 17€, ok. 2 godz. jazdy, opłata pobierana na bramkach) a drogami bezpłatnymi (5-6 godz. jazdy). Wybraliśmy autostradę. Praia de Odeceixe to zachwycająca, rozległa plaża, która dodatkowo rozszerza się wraz z odpływem. Z zachodu otacza ją ocean, od wschodu rzeka Seixe. Cudowne miejsce. Nocleg na parkingu z widokiem na ocean – 37.437876, -8.798292.

marius - 2017-02-18, 16:21

22.09 Praia do Amado, Przylądek Cabo de Sao Vincente
Z Odeceixe pojechaliśmy zobaczyć plażę Praia do Amado, która słynie z niezwykle silnych i wysokich fal, które są rajem dla surferów. Po obejrzeniu plaży i kilku prób samobójczych początkujących surferów udaliśmy się do miejscowości Sagres, a następnie na pobliski Przylądek Św. Wincentego. Sagres jest małą mieścinką (ok. 2 tys. mieszk.), która słynie tylko z produkcji najchętniej pitego w Portugalii piwa. Warto się jednak w Sagres zatrzymać przy supermarkecie Intermarche (37.014911, -8.940928) z kilku powodów: taniego jak na warunki portugalskie paliwa, punktu serwisu kamperów oraz samoobsługowej pralni (4€). O przylądku nie będę się rozpisywał, wspomnę tylko o możliwości zjedzenia tam ostatniego w drodze do Ameryki hot-doga w Europie. Pod wieczór zjechaliśmy do Farol da Ponta da Piedade, cudownego półwyspu jakże charakterystycznego dla Algarve – parking z ogólnie nieprzestrzeganym zakazem wjazdu kamperów -37.082087, -8.669755. Na noc, w związku z zakazami kamperowania zatrzymaliśmy się w zacisznej uliczce - 37.087710, -8.674237.

marius - 2017-02-18, 16:25

23.09 Praia Dona Ana, Praia Dos Tres Irmaos
Następnego dnia udaliśmy się rano rowerem ponownie na Farol da Ponta da Piedade, następnie odwiedziliśmy plażę Praia do Camilo, potem pojechaliśmy na plażę Dona Ana. Wszystkie warte dogłębnego poznania. Po południu udaliśmy się na plażę Dos Tres Irmaos, jest to kolejna plaża, którą koniecznie trzeba zobaczyć. Na wieczór odbiliśmy (chwilowo) na północ od wybrzeża i podjechaliśmy do miasteczka Silves.

marius - 2017-02-18, 16:29

Praia Dos Tres Irmaos c.d.
marius - 2017-02-18, 16:32

24.09 Silves
Wyjątkowo, jeden jedyny raz, stanęliśmy na pięknym, ogrodzonym, płatnym 6€ miejscu postojowym dla kamperów - 37.193494, -8.436132. Po prostu spodobało się nam mimo, że naprzeciwko jest duży darmowy parking. Na tym kempingu, tak go nazwijmy, oprócz serwisu jest pralnia i prysznice, a właścicielką jest starsza pani, która ma kampera, włada kilkoma językami i… była kamperem w Polsce, która jej się bardzo podobała.
Jeżeli chodzi o Silves, to główną atrakcją tego małego miasteczka jest zamek, który uchodzi za najwspanialszy na południowym wybrzeżu. Wieczorem zjechaliśmy z powrotem w kierunku oceanu i udaliśmy się na plażę Praia de Marinha.

marius - 2017-02-18, 16:38

25.09 Praia de Marihna
Moim skromnym zdaniem jest to najbardziej urokliwa plaża, bijąca wszystkie pozostałe. Rozległe miejsca parkingowe 37.091006 -8.412932. Wspaniałe widoki, możliwość pieszej trasy szlakiem turystycznym do plaży Praia de Carvahlo. Gorąco polecamy, oznaczenie szlaku żółto czerwone, szlak biegnie w prawą stronę patrząc w kierunku Atlantyku. Na tym szlaku występują odległe od brzegu studnie na klifach, które mają połączenie z lustrem wody oceanu. Idąc do plaży Carvahlo w miasteczku Bengali (przy plaży) należy się kierować się szlakiem, schodkami do góry przez restaurację. Z mariny w Bengali można wykupić wycieczkę łodzią do jaskini dostępnej tylko od strony morza.

marius - 2017-02-18, 16:40

Praia de Marihna c.d.
marius - 2017-02-19, 17:41

26.09 Praia de Sao Rafael, Faro.
Po porannym, ponownym spacerze na plaży de Marihna udaliśmy się na kolejna plażę – Praia de Sao Rafael, ostatnią przed Faro. Muszę przyznać, że ta plaża nie zrobiła na nas już takiego wrażenia jak wcześniejsze. Po południu przyjechaliśmy do Faro, stanęliśmy na dużym bezpłatnym parkingu pośród innych kamperów - 37.012066, -7.931859. To było jedyne miejsce, w którym nie czuliśmy się komfortowo, albowiem spokój ducha zakłócali chodzący po parkingu panowie (tacy jacyś wczorajsi) bezceremonialnie sprawdzający czy wszystkie auta są zamknięte. Mimo to, pozostawiając naszego kampera pośród innych kamperów udaliśmy się na pobliską starówkę. Starówka była niemalże pusta, pozbawiona ulicznego zgiełku i licznych rzesz turystów.

marius - 2017-02-19, 17:47

27.09 Tavira, Castro Marim
Po ponownym zwiedzaniu Faro udaliśmy się do Taviry, urokliwego piętnastotysięcznego miasteczka. Niestety nasza nawigacja (MIO – nigdy więcej!) po raz kolejny zwariowała prowadząc nas trzy razy tymi samymi uliczkami wyimaginowanym skrótem donikąd. Ogólnie w Tavirze jest problem z miejscami dla kamperów, dlatego też jedynym moim zdaniem, dogodnym parkingiem jest placyk położony przy rondzie: 37.129932, -7.636876. Samo miasto jest warte dłuższego zwiedzania, samych kościołów jest 37!
Castro Marim. Niewielkie miasteczko z wspaniałym zamkiem i fortyfikacjami na przeciwległym wzgórzu. Zatrzymaliśmy się na parkingu dla kamperów zlokalizowanym w alei palmowej - 37.219960, -7.444594.

marius - 2017-02-19, 17:55

28.09 Mertola, Serpa.
Po śniadaniu wyruszyliśmy do odległej o 60 km Mertoli (parking 37.640491, -7.663722). Dwutysięczne prześliczne miasteczko z XIII wiecznym zamkiem oraz meczetem pamiętającym czasy mauretańskie przebudowanym na kościół.
Po zwiedzeniu Mertoli pokonaliśmy kolejne 50 km aby znaleźć się w prześlicznym miasteczku Serpa. W mieście do obejrzenia zamek, kościoły, akwedukt. Polecam poszwędać się bez celu klimatycznymi uliczkami. Na postój wybrałem parking przy Lidlu - 37.942293, -7.606526.
Po kolejnych 100 km dotarliśmy po południu do Evory. Zatrzymaliśmy się na wielkim bezpłatnym parkingu - 38.565945, -7.906319 i czym prędzej pogalopowaliśmy na pierwsze zwiedzanie miasta.

marius - 2017-02-19, 17:59

Serpa
marius - 2017-02-22, 18:29

29.09 Evora (UNESCO).
Jest to z pewnością jedno z najbardziej zachwycających portugalskich miast. Zabytki z czasów rzymskich, mające po 2 tysiące lat są czymś powszechnym. Myślę, że na zwiedzanie Evory należy zarezerwować co najmniej półtora dnia. Warto przypomnieć, że oprócz zabytków z czasów rzymskich to właśnie w tym mieście jest słynna kaplica z czaszek – jedna z niewielu w Europie. W Evorze mieliśmy też okazje poznać zwyczaje braci studenckiej. Wieczorem, po całodniowym zwiedzaniu miasta z żalem opuszczamy Evorę i udajemy się do odległego o 80 km Elvas.

marius - 2017-02-22, 18:39

30.09 Elvas (UNESCO).
Zatrzymaliśmy się na parkingu położonym (38.878301, -7.173030) pod akweduktem. Jest to najwyższy, najdłuższy i w ogóle naj, akwedukt jaki kiedykolwiek widziałem. Elvas jest rajem dla miłośników fortyfikacji! Całe miasto jest wielkim, całkowicie zachowanym fortem, otoczone ufortyfikowanymi wzgórzami. Jeżeli koś się tym interesuje, niech zarezerwuje co najmniej 2 dni. Oprócz tego w mieście występuje cała masa zabytków, które są warte zwiedzenia. Podczas spaceru rozgrzanymi uliczkami (34 st. Celsjusza!) starówki dość często mozna było poczuć przyjemny chłodek. Rozejrzeliśmy się do góry i znaleźliśmy źródło klimatyzacji - na jednym ze zdjęć.

marius - 2017-02-22, 18:40

Elvas c.d.
marius - 2017-02-22, 18:45

Z Elvas udaliśmy się do odległego o 70 km Marvao – przepięknego miasteczka usytuowanego na szczycie góry. Jedyne miejsce przeznaczone dla kamperów jest przed miasteczkiem (39.394285, -7.373623), dalej należy się udać pieszo – kilka minut drogi.
marius - 2017-02-22, 18:48

W drodze do Castelo de Vide zjechaliśmy nieco z drogi na teren obsadzony dębem korkowym.
marius - 2017-02-22, 18:53

Castelo de Vide
Z Marvao udaliśmy się do odległego o 10 km Castelo de Vide (parking 39.416032, -7.457980), kolejnego uroczego miasteczka z przepięknym zamkiem i autentyczną dzielnicą średniowieczną wokół jego murów. Nie być tam to grzech.

marius - 2017-02-22, 18:56

Belmonte
Wieczorem udaliśmy się do odległego o 150 km Belmonte. Zatrzymaliśmy się na parkingu dla kamperów (40.363896, -7.341000 – tylko 4 miejsca ). Architektura tego miasteczka jest odmienna od tej do tej pory oglądanej, albowiem króluje tutaj styl kamiennych elewacji. Jako ciekawostkę można przytoczyć, że to właśnie w tej mieścinie od czasów inkwizycji istniała aż do początku XX w. wspólnota kryptożydowska, której członkowie byli przekonani, że byli jedynymi Żydami na świecie, którym udało się przeżyć inkwizycję.

marius - 2017-02-22, 18:59

01.10 Peso da Regua – ojczyzna porto
Po przyjeździe zatrzymaliśmy się pod mostem na parkingu dla kamperów (41.155680, -7.780385). Generalnie jest to miasto przemysłowe, nie ma zabytków godnych polecenia, ale jest stolicą regionu Alto Duoro, regionu upraw winorośli i miejsca gdzie powstaje porto, które właśnie stąd było spławiane rzeką Duoro do składów w Porto. Warto nadmienić, że dolina rzeki Duoro ze względu na walory krajobrazowe została wpisana na listę światowego dziedzictwa UNESCO.
Z Peso da Regua udaliśmy się pociągiem do Pinhao (2,6 Euro/osoba/strona). Z okien pociągu, który jechał wzdłuż rzeki podziwialiśmy zbocza gór po jej obu brzegach pokryte uprawami winorośli. W Pinhao, poza przepiękną stacją oraz ślicznymi widokami na zbocza doliny z uprawami też nie za bardzo jest co oglądać, nie mniej gorąco namawiam do takiej przejażdżki.

marius - 2017-02-22, 19:07

02.10 Lamego, Chaves
W Lamego zostawiliśmy kampera na dużym parkingu przy rondzie (41.096343, -7.817247) i udaliśmy się na zwiedzanie miasta. Zaczęliśmy od Sanktuarium matki Boskiej Uzdrowienia łudząco przypominającego Sanktuarium Bom Jesus w Bradze. Następnie zeszliśmy do centrum, obejrzeliśmy katedrę i zamek, i to było w zasadzie wszystko, co można było w tym mieście zwiedzić.
Z Lamego pojechaliśmy na noc do Chaves, małego sennego miasteczka rzadko odwiedzanego przez turystów, zatrzymaliśmy się na parkingu dla kamperów usytuowanym bezpośrednio nad rzeką (41.737536, -7.468233). Zupełnie lajtowo wybraliśmy się na przechadzkę i ostatnie zakupy, albowiem rankiem następnego dnia rozpoczynaliśmy ostatni etap naszej podróży – drogę powrotną. Jak nam się nie chciało…

SZEJK - 2017-02-22, 21:23

Super wyprawa i relacja , marze o takim wyjeżdzie do Portugali.
Należny pączek idzie do Szczecina

koko - 2017-02-22, 21:42

Loguję się bo może skorzystam ?
Gośka - 2018-04-01, 14:57

Piękna ta Portugalia i super relacja oraz zdjęcia. Dopiero dzisiaj miałam chwilę czasu żeby ją przeczytać. Zazdroszczę tych 30 wolnych dni. Może jak będę na emeryturze to pojadę waszą trasą, ale wtedy nie będzie na pewno mnie stać na taka podróż :)
alekug - 2018-04-01, 19:54
Temat postu: Witam !
Piękne zdjęcia , super relacja , śliczne dzięki - pozdrawiam Aleksander z Rzeszowa :spoko
toscaner - 2018-04-03, 09:47

Super. Końcem kwietnia powinniśmy dotrzeć do Portugalii i z miesiąc się po niej włóczyć. Pewnie odwiedzimy co ciekawsze miejsca.
Wrzuciłem na listę Evora, Elvas, Marvao i oczywiście wszystkie śliczne widoczki.

:pifko za relację


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group