Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam

Budujemy kampera - Rodzaje pryszniców w kamperku

Trucker Hiob - 2023-01-29, 16:35
Temat postu: Rodzaje pryszniców w kamperku

Jaki prysznic w kamperze? Przychodzi mi do głowy co najmniej pięć rozwiązań. zacznę "od dołu".

1. Brak stałego prysznica. Rozwiązanie z oczywistych względów popularne w małych vanach i małych przyczepach. Korzysta się z infrastruktury na kempingach, wody w rzece, lub turystycznego, przenośnego prysznica na akumulatorek.  Zaletą tego systemu jest jego waga, albo raczej jej brak i nie zajmuje on w ogóle miejsca.



2. Prysznic na zewnątrz samochodu. W kamperze jest wyście, do którego podłączamy węża zakończonego "sitkiem". Często tylne drzwi vana mają zasłonę, tworzącą coś w rodzaju namiotowej łazienki. Woda pochodzi ze zbiornika w kamperze, bywa, że jest ogrzewana. Zaletą jest to, że nie zajmuje miejsce we wnętrzu pojazdu, wadą, że mamy ograniczoną ilość wody i to, że niekorzystne warunki atmosferyczne mogą znacznie obniżyć komfort kąpieli. 

3. Endless shower, albo Hour shower - wersja prosta. Luksusowa wersja mycia się w misce z wodą. Prysznic, jaki my będziemy mieli w naszym vanie. Jest to wersja turystycznego, przenośnego prysznica z zamkniętym obiegiem wody, którą używamy raz i wylewamy po kąpieli. Zaletą jest brak zbiorników na czystą i szarą wodę i możliwość długiej kąpieli, bez zwracania uwagi na to, że nam zabraknie wody, wadą to, że myjemy się w wodzie o zamkniętym obiegu, więc musimy ostrożnie używać mydła i szamponu i nie jest to najlepsze rozwiązanie, gdy jesteśmy np. porządnie ubłoceni. 



4. Hour shower, wersja "tygodniowa." Bardzo popularne rozwiązanie wśród osób budujących kampery w Stanach. Tu także mamy obieg zamknięty, ale wodę używa się kilkukrotnie, zwykle przez tydzień. Obieg ma zespół filtrów i niewielki zbiornik, który co jakiś czas opróżniamy. Zaletą takiego rozwiązania jest to, że można się kąpać godzinami, wody nie zabraknie, i to, że niewielki zbiornik nie zajmuje dużo miejsca i niewiele waży. Wadą to, że filtrowanie nie jest doskonałe, zwłaszcza, gdy używamy sporo mydła i same filtry trzeba dość często czyścić, lub wymieniać. Poniżej kilka filmów opisujących takie rozwiązanie:



5. Prysznic "klasyczny", ze zbiornikiem na czystą i szarą wodę, zwykle z grzejnikiem tej wody, zazwyczaj stosowany w fabrycznych kamperach. Zalety są oczywiste, wadą jest waga, zajmowane miejsce i ograniczona ilość wody. 

Jaki jest w Waszym kamperze? I czy znacie jakieś inne rozwiązania? Podzielcie się swoimi uwagami. 

SlawekEwa - 2023-01-29, 18:20

Trucker Hiob napisał/a:
Jaki jest w Waszym kamperze?

Porządna łazienka o wym 160x90 z osobną kabina prysznicową z rozsuwanym drzwiami/ a nie z "dupolejką "/ oknem dachowym, nawiewem ciepłego powietrza z jednej z trzech nagrzewnic z Webasto, a wszystko to na L4 H2. Zbiorniki 95l - biała, 105l "szara".

orkaaa - 2023-01-29, 19:28

Całkowicie zgadzam się ze Sławkiemi Ewą. Trzeba ustalić pojęcia. Kamperowanie zakłada pełny prysznic woda zimna ciepła i zbiornik na szarą. Ten wątek z namiotem do mycia jest Ok ale to piknik na trawie i to swojej. Reszta jest szkodliwa i głupia. Jak autor wyobraża sobie postój w mieście. Gdzie rozstawi ten namiot ??? Co z szarą?? A ten tygodniowy prysznic to już najlepsza ściema. Przy 30 stopniach woda szara po 2 dniach zaczyna fermentować i śmierdzi jak nieszczęście. Dlatego dolewa się chemię / domestos /. Żadne zwykle filtry nie potrzymają bakterii i ich rozwoju!!! A co zimą, rozumiem że przy tych rozwiązaniach zero kamperowania.
LukF - 2023-01-29, 19:36

Prysznic?

Byłem teraz w IT na nartach. Nocą nawet minus 21 stopni. Mycie po całym dniu w prysznicu nr 1 do 4 ?

Po co ten temat? :roll:

Ewka B - 2023-01-29, 19:40

Dla mnie tylko prysznic klasyczny. Nooo jak nam na wyjeździe wysiadła pompa do wody i czekaliśmy na nową to spokojnie 2 dni grzałam wodę w czajniku i polewałam się kubkiem ale na dłuższą metę by mi się nie chciało. Mam w kamperze kabinę prysznicową i korzystam codziennie z czystej wody. Jakoś płukanie się mydlinami mnie nie kręci
Track222 - 2023-01-29, 19:41

Po co zakładać durny temat??
Skwarek - 2023-01-29, 20:26

Track222 napisał/a:
Po co zakładać durny temat??


Temat nie podszedł na forum karawanig.pl to wcisnął tutaj i też widzę słabo idzie. ;)

Spax - 2023-01-29, 22:53

Track222 napisał/a:
Po co zakładać durny temat??

Są różne zdania, na ten, czy inny temat. Nie zawsze musisz się zgadzać z ideą. Po jaki kielich jednak wytłuszczasz i „durnujesz”, tego naprawdę nie jestem w stanie zrozumieć.

Robert-4 - 2023-01-30, 00:34

Spax napisał/a:
Track222 napisał/a:
Po co zakładać durny temat??

Są różne zdania, na ten, czy inny temat. Nie zawsze musisz się zgadzać z ideą. Po jaki kielich jednak wytłuszczasz i „durnujesz”, tego naprawdę nie jestem w stanie zrozumieć.


Kto chce czyta.
Korzystam z prysznica w środku, bo najczęściej zwiedzam zimniejsze kraje, ale w tym roku wpadnę w październiku do Grecji i być może skorzystam z zakupionego kiedyś zestawu do "grzania słońcem" a jak dołożą panią z filmy top 5 to i w Norwegii się wykąpię :) :):)

Trucker Hiob - 2023-01-30, 01:57

SlawekEwa napisał/a:
Trucker Hiob napisał/a:
Jaki jest w Waszym kamperze?

Porządna łazienka o wym 160x90 z osobną kabina prysznicową z rozsuwanym drzwiami/ a nie z "dupolejką "/ oknem dachowym, nawiewem ciepłego powietrza z jednej z trzech nagrzewnic z Webasto, a wszystko to na L4 H2. Zbiorniki 95l - biała, 105l "szara".


Super, że się Wam to zmieściło, ale w kampervanie zawsze musi to być kosztem czegoś. Masz gdzieś jakiś film, lub fotki wnętrza? Chętnie obejrzę.

orkaaa napisał/a:
... Ten wątek z namiotem do mycia jest Ok ale to piknik na trawie i to swojej. Reszta jest szkodliwa i głupia.


:roll: Jaki wątek z namiotem do mycia?

Cytat:
Jak autor wyobraża sobie postój w mieście. Gdzie rozstawi ten namiot ??? Co z szarą??


Ja o żadnym namiocie nic nie wiem, a do miast nie mam zamiaru za bardzo zaglądać. Każdy ma inne preferencje w czasie wakacyjnych wyjazdów, więc jak ktoś zwiedza często miasta, na pewno nie będzie używał żadnych namiocików.
Ja w ubiegłym roku pojechałem na Alaskę, nie mając jeszcze prysznica w kamperze i używałem przenośnego, choć nigdy nie rozstawiałem namiotu. Tam i tak nikogo nie było poza bizonami, łosiami i niedźwiedziami. :wyszczerzony:

Cytat:
A ten tygodniowy prysznic to już najlepsza ściema. Przy 30 stopniach woda szara po 2 dniach zaczyna fermentować i śmierdzi jak nieszczęście. Dlatego dolewa się chemię / domestos /. Żadne zwykle filtry nie potrzymają bakterii i ich rozwoju!!! A co zimą, rozumiem że przy tych rozwiązaniach zero kamperowania.


Nie wiem, nie mam i nie planuję takiego mieć, ale mam wrażenie, że jest to całkiem popularne rozwiązanie wśród osób budujących swe kampervany w Stanach. Jedna para nawet zrobiła film o tym jak badają czystość tej wody:



My w ogóle nie planujemy jeździć tam, gdzie zimno, choć w naszym vanie nie bardzo co miałoby zamarznąć. Ale moje miasto jest na szerokości geograficznej Casablanki, a poniżej jeszcze 1000 km lądu, więc na zimę trzeba uciekać na południe.

LukF napisał/a:
Prysznic?
[...] Po co ten temat? :roll:


By się podzielić uwagami na temat zalet i wad rozwiązań w Waszych kamperach.

Track222 napisał/a:
Po co zakładać durny temat??


Po co odpowiadać w temacie, który uważamy za durny?

Skwarek napisał/a:


Temat nie podszedł na forum karawanig.pl to wcisnął tutaj i też widzę słabo idzie. ;)


Naiwnie łudziłem się, że tu są obecne trochę bardziej kulturalne i ogarnięte osoby. Myślałem, że tutaj niektórzy zrozumieją co znaczy, cytuję: "Jaki jest (prysznic) w Waszym kamperze? I czy znacie jakieś inne rozwiązania? Podzielcie się swoimi uwagami."

Nie wiem też co to znaczy, że "temat słabo idzie"? A gdzie temat ma iść?

Maverick_Norwegia - 2023-01-30, 02:45

Track222 napisał/a:
Po co zakładać durny temat??
Durna to jest według mnie twoja odpowiedź w tym temacie Panie "Alfa i Omega". Nie interesuje Cię temat to go ignoruj a nie klepiesz bezmyślnie w klawiaturę tylko dlatego, że Ciebie nie interesuje.



SlawekEwa napisał/a:
Porządna łazienka o wym 160x90 z osobną kabina prysznicową z rozsuwanym drzwiami/ a nie z "dupolejką "...

No nie wszyscy mają tyle miejsca w budowanych przez siebie kamperach ;)




orkaaa napisał/a:
Kamperowanie zakłada pełny prysznic woda zimna ciepła i zbiornik na szarą.
Nie znam definicji kamperowania i co zakłada to kamperowanie, ale wiem jedno, że jest mnóstwo ludzi, którzy tak jak ja wcześniej nie mieli prysznica ani zbiornika na szarą wodę dla tego prysznica w swoich "kamperach" lecz korzystali z "namiotowego prysznicu" a mimo to podróżowali i zwiedzali świat. Ale widać oni nie "Kamperowali" według twojej definicji.

To samo tyczy się postojów "w mieście". Ja nigdy nie staję w mieście aby "kamperować" tylko staję na kampingach do tego przystosowanych. Nie jeżdżę (już) "na dzikusa". Ale czy to oznacza, że nie "kamperuję"?

Czytając takie wpisy odnoszę coraz częściej wrażenie, że aby móc założyć tutaj temat i być zaakceptowanym "bezwarunkowo" należy mieć tylko firmowy/markowy kamper i wkupić się w "koło wzajemnej adoracji". A to co własnie widzę na przykładzie tego tematu założonego przez kolegę Trucker Hiob jest najlepszym tego przykładem. Ale co ja tam wiem. Ja zawsze byłem inny i dobrze mi z tym :-P




Pozdrawiam Maverick

____________________________________________________________________
Wolę mieć wrogów, oby szczerych, niźli fałszywych przyjaciół kupę.
Zresztą tak jedni jak i drudzy, mogą mnie pocałować w du...

Track222 - 2023-01-30, 08:01

Spax napisał/a:
Track222 napisał/a:
Po co zakładać durny temat??

Są różne zdania, na ten, czy inny temat. Nie zawsze musisz się zgadzać z ideą. Po jaki kielich jednak wytłuszczasz i „durnujesz”, tego naprawdę nie jestem w stanie zrozumieć.


Temat dziesiątki razy przerabiany ma forum, lupka i można poczytać. Chyba to takie proste i co tu jest do zrozumienia?

SlawekEwa - 2023-01-30, 09:17

Maverick_Norwegia napisał/a:
i wkupić się w "koło wzajemnej adoracji".

I tak zakładasz następne :haha:

bert - 2023-01-30, 10:18

kuźwa jedzcież gdzieś, albo doklejcie kolejny wieszaczek.

To zdecydowanie lepsze niż wirtualne wydrapywanie sobie nawzajem oczu ;)

Trucker Hiob - 2023-01-30, 11:37

Maciej S. napisał/a:
Mam bojler elektryczny 5l na 12V i słuchawkę z przyciskiem. Działamy oszczędnie i te 5l w zupełności wystarczy na prysznic. Najważniejsze, że ciało czyste, nie muszę lać hektolitrów wody, tu po prostu panują warunki kempingowe a nie domowe.


My także będziemy mogli, w sprzyjających warunkach, skorzystać z prysznica z kranu w segmencie kuchennym. Wystarczy otworzyć drzwi, przekręcić go o 180 stopni i gotowe. Kran jest podłączony do siedmiogalonowego (ok. 25 litrów) zbiornika czystej wody, która przechodzi przez 10-litrowy grzejnik, więc jak jest jej pełno, to mamy 35 litrów ciepłej wody.


bert napisał/a:
kuźwa jedzcież gdzieś...


Uwierz mi, już nie mogę wysiedzieć w domu. Potrzebuję jednak jeszcze z miesiąc, by dokończyć projekt. Przejechałem w życiu około 9 mln kilometrów i jak jestem w domu kilka dni, to zaczyna mnie nosić...

Jest taka polska piosenka country, mógłbym się pod nią podpisać:

"Jedźmy już, niech nam radio cicho gra,
Mam kilometrów paranoję, kiedy stoję chora dusza ma"


Trucker Hiob - 2023-01-30, 12:13

Maciej S. napisał/a:
W 2017 podróżowałem po Kanadzie kamperem (do USA chcieli jeszcze wizy, a mnie cignęło do ameryki).
I faktycznie chciało się jeździć, ale zasługa to chyba samochodu, F150 najnowszy model, V8 5.0l coś tam 300KM, i rewelacyjnie się crusowało, spokojnie 80/90 km/h przez góry, a najfajniej jak było pod górkę to z pod maski fajny bulgot się wydobywał. Odległości, przestrzenie, widoki. Chciałoby sie powtórzyć, ale tym razem w USA, tylko coraz mniej aut V8 w wypożyczalniach.

Muzę country to tylko akceptuję oryginał z hameryki. Ten nasz polski jakoś nienaturalny.

przepraszam za zaśmiecanie wątku.


E tam, nic nie zaśmiecasz. A co do polskiej muzyki country, to akurat pani Alicja Buncol jest dobra, a standardy amerykańskie wykonuje nie gorzej niż oryginał.
My tu mamy satelitarne radio, więc można cały czas słuchać takiej muzyki. Jest tam coś z pięć różnych kanałów country, ale my zazwyczaj słuchamy klasyki - "Willie Nelson's Roadhouse".

Nasz Transit ma V6, ale to biturbo, 310 KM, 540 Nm, setka w 7 sekund, a po zabudowie ciągle poniżej 10. Nie bulgocze jak V8, ale daje radość z jazdy, a od bulgotania mam starego Cadillaca, z 1951 roku.

Mam nadzieję, że spełnisz swe marzenia i tu wpadniesz. Może się spotkamy?

tolo61 - 2023-01-30, 13:11

Hej
Mam swoją kabinę prysznicową 187x65 osobny prysznic osobny kibel i osobno umywalka Wchodzę do lazienki biore prysznic wycieram się przebieram i wychodzę na salony Całość na ducato l4h2
Dla klientów mamy kompletne kabiny prysznicowe z laminatu na nadkole do łóżka francuskiego o wymiarze 115x 65 i drugi model do lóżka w poprzek auta 115x80
Łazienka dla mnie to podstawa i tak jak napisał Sławek.... swoboda i nie oklejanie dooopy przy kąpieli
:spoko

Maverick_Norwegia - 2023-01-30, 15:54

SlawekEwa napisał/a:
Maverick_Norwegia napisał/a:
i wkupić się w "koło wzajemnej adoracji".

I tak zakładasz następne :haha:

Nie mam zamiaru takowego zakładać. A twoją poprzednią odpowiedź zacytowałem dlatego, że kiedyś kamperowałeś Polonezem i VW T4, choć nie wiem czy mieściłeś się w definicji kolegi "orkaaa" o kamperowaniu i jego założeniach ;) Teraz wyjeżdżasz z łazienką 160x90 i to z kabiną z rozsuwanymi drzwiami którą trzeba mieć a nie jakąś "dupolejkę" :roll: Zapomniał już wół jak cielęciem był? ;)


Pozdrawiam po indiańsku ;) Hawk!

____________________________________________________________________
Wolę mieć wrogów, oby szczerych, niźli fałszywych przyjaciół kupę.
Zresztą tak jedni jak i drudzy, mogą mnie pocałować w du...

Trucker Hiob - 2023-01-30, 17:05

Maverick_Norwegia napisał/a:
[...] Teraz wyjeżdżasz z łazienką 160x90 i to z kabiną z rozsuwanymi drzwiami którą trzeba mieć a nie jakąś "dupolejkę" :roll: Zapomniał już wół jak cielęciem był? ;)


Pozdrawiam po indiańsku ;) Hawk!

____________________________________________________________________
Wolę mieć wrogów, oby szczerych, niźli fałszywych przyjaciół kupę.
Zresztą tak jedni jak i drudzy, mogą mnie pocałować w du...


Ja nadal chciałbym zobaczyć zdjęcia, lub film z tej zabudowy. Nam się udało wcisnąć prysznic o wymiarach 32x24 cale, 96 na 61 cm. Czy to prysznic koło tylnych drzwi? Przechodni? To chyba jedyne rozwiązanie, by taką łazienkę zmieścić w vanie. Chyba, że równolegle do łóżka, ale wtedy łóżeczko nam się robi bardzo wąskie.

SlawekEwa - 2023-01-30, 17:42

Maverick_Norwegia napisał/a:
że kiedyś kamperowałeś Polonezem i VW T4,

Polonezem Truckiem , a to jest duuuża różnica.
VW t4 Dehler miał łazienkę i "dupolejkę"
Maverick_Norwegia napisał/a:
kiedyś kamperowałeś

Kiedyś to ja dopiero co zlazłem z "kamperowego drzewa" , a to było ponad 20 lat temu i teraz mogę:
Maverick_Norwegia napisał/a:
Teraz wyjeżdżasz z łazienką 160x90 i to z kabiną z rozsuwanymi drzwiami

Maverick_Norwegia napisał/a:
Zapomniał już wół jak cielęciem był?

Nie niezapomniałem, ale ile można być tym "cielęciem?

Trucker Hiob napisał/a:
Ja nadal chciałbym zobaczyć zdjęcia, lub film z tej zabudowy.

Niestety filmu z zabudowy nie ma , bo nie miałem "parcia na szkło" i nikt mi nie pomagał i pracowałem zawodowo " na pełny etat".
Zdjęcia jak wyjadę z ciemnej obudowanej wiaty :foto

tolo61 - 2023-01-31, 11:38

Hej
Dopóki Sławek nie pokaże swojej to zobacz jak można Sam brodzik to 62x83cm
https://www.otomoto.pl/of...tml?isPreview=1

Trucker Hiob - 2023-01-31, 11:48

tolo61 napisał/a:
Hej
Dopóki Sławek nie pokaże swojej to zobacz jak można Sam brodzik to 62x83cm
https://www.otomoto.pl/of...tml?isPreview=1


Przecież my mamy w naszym vanie brodzik i budujemy kabinę prysznicową. Chciałbym jedynie zobaczyć jak on zmieścił dwa razy większą, albo raczej kosztem czego zbudował taki duży prysznic.

SlawekEwa - 2023-01-31, 14:43

Trucker Hiob napisał/a:
Chciałbym jedynie zobaczyć jak on zmieścił dwa razy większą,

Łóżko z tyłu w poprzek o szer 125cm+ kabina 160cm + 62cm podwójny fotel + 52cm szer stolika = 399cm - zostaje 8 cm :bajer

Trucker Hiob - 2023-01-31, 15:22

SlawekEwa napisał/a:
Trucker Hiob napisał/a:
Chciałbym jedynie zobaczyć jak on zmieścił dwa razy większą,

Łóżko z tyłu w poprzek o szer 125cm+ kabina 160cm + 62cm podwójny fotel + 52cm szer stolika = 399cm - zostaje 8 cm :bajer


No, dzięki... Już lecę do mojej nyski, zobaczyć jak to wygląda u mnie.

...

Już mam. Łóżko też w poprzek, ale szersze, 150 cm, z możliwością rozszerzenia do 200 - kosztem dwóch foteli, zwróconych do siebie, o szerokości 50 cm. Następnie mamy szafkę, w której jest m.in. "convection oven" o szerokości 85 cm, prysznic 90 cm i szafka - schowek, gdzie są nasze ładowarki - 20 cm. Razem też wychodzi koło 4 metrów.

To jest kwestia preferencji, (a może wieku? :wyszczerzony: ) ale dla nas łóżko o szerokości 125 cm byłoby nie do przyjęcia. Nawet to półtorametrowa najczęściej rozsuwamy, śpiąc wzdłuż i mamy wtedy łóżko 185x200.

decumanus - 2023-01-31, 17:07

Chciałbym, w związku z tematem poruszyć pewien problem systemowy.

Ponieważ co raz więcej campervanów porusza się po drogach nie tylko Europy, ludzie mają coraz większy z nimi problem.

Gów.iany problem.

Toscaner bodajże pisał, że gdzieś się zatrzymał, w miejscu wskazanym przez P4N, i po chwili przyjechała policja, a ich pierwsze pytanie było "czy macie Państwo toaletę w kamperze".
Odpoweidź twierdząca ich uspokoiła i wyjaśnili że mieszkańcy okolic mają duży problem z kupami w krzakach. Jeżdzą takie matoły w T5 i srają po krzakach.

Tydzień temu wytyczałem trasę wakacyjna na lipiec w Norwegii i zażenowaniem stwierdziłem, że tzw. narodowe trasy widokowe, jako punkty podróży mają więcej kibli niż punktów widokowych. Sprawdźcie sobie sami. Oczywiście te kible są architektonicznie wywalone w kosmos, ale to nie zmienia faktu, że muszą dbać żeby turysty tyłka w krzaki nie wystawiały.

W Nowej Zelandii mają na to standard. NZS 5465 SELF CONTAINED https://www.nzmca.org.nz/...containment-csc

Kiedyś na forum padało pytanie - czy ten kamper ma łazienkę? Bo jeśli nie to NIE jest to kamper.

Wiem że to temat o prysznicach, ale rozważanie prysznica zewnętrznego jako prysznica sensu stricte, prowadzi do konkluzji: skoro nie mam prysznica, to na toaletę też nie znajdę miejsca.

Należy systemowo piętnować nawet mgliste pomysły nie posiadania pełnowymiarowej łazienki.
MOIM SKROMNYM ZDANIEM.
R

Trucker Hiob - 2023-01-31, 18:45

decumanus napisał/a:
...

Należy systemowo piętnować nawet mgliste pomysły nie posiadania pełnowymiarowej łazienki.
MOIM SKROMNYM ZDANIEM.
R


My mamy łazienkę i kibelek, ale nie mogę się do końca zgodzić z tym, że bez pełnowymiarowej łazienki nie da się dbać o środowisko. Nawet tak proste urządzenie jak deska klozetowa z nóżkami, + plastikowy worek na śmieci + niebieski płyn, stosowany w TojTojach, + ewentualny zagęszczacz płynów rozwiązuje problem. To bardziej jest kwestia kultury osobistej niż konieczności posiadania łazienki.

Nie zapominajmy także o turystach, którzy mają jedynie namiot i saperkę. Oni też mają prawo do podróżowania po pięknym odludziu i też mogą stosować zasadę "Leave No Trace". Nie pozostaw (za sobą) śladu.

SlawekEwa - 2023-01-31, 22:42

Trucker Hiob napisał/a:
ale nie mogę się do końca zgodzić z tym,

nie załapałeś żartu przedpiscy :szeroki_usmiech

chris_66 - 2023-01-31, 23:19
Temat postu: Re: Rodzaje pryszniców w kamperku
Trucker Hiob napisał/a:

Jaki prysznic w kamperze? ...........Jaki jest w Waszym kamperze? I czy znacie jakieś inne rozwiązania? Podzielcie się swoimi uwagami. 


lata temu pożyczyłem starego kampera od znajomego na próbny wypadzik

klasyczna alkowa przystosowana przez właściciela

ponieważ uwielbiał zimowe wyprawy i uwielbiał gorące kąpiele to miał zrobione połaczenie hour shower a klasyką

woda w małym obiegu zamkniętym z możliwością klasycznego przepływu biała>szara

człowiek mył się szybko "klasycznie" a potem przełączał sie na gorący prysznic w czystej wodzie bez ograniczenia

niestety nie rozpracowałem systemu jak to było zrobione a teraz już nie mam kogo się zapytać

Trucker Hiob - 2023-02-05, 16:39

Pozwólcie, że zrobię mały off-topic. Właśnie obejrzałem film, jak Ewa Zubek zamieniła swego Land Rovera na Mercedesa Sprintera. Bardzo pouczający film, zwłaszcza dla tych, którzy uważają, że w kamperku musi być konkretnie to, to i jeszcze coś innego. Tymczasem, na przykładzie choćby Ewy widać, że wcale nie musi być tak, jak niektórzy twierdzą. Może być po prostu tak, jak ktoś będzie miał ochotę. Można też podróżować nie mając niczego ekstra na wyposażeniu pojazdu i także być szczęśliwym - choć, jak widać na tym filmie, czasem troszkę nam brakuje niektórych rzeczy. 

Życie w drodze, w vanie, czy Land Roverze, zawsze będzie się wiązało z pewnymi kompromisami i każda osoba ma inną tolerancję na to, z czym się musi pogodzić i co musi zaakceptować. I to, że ktoś inny ma swe własne preferencje, to nic złego. Każdy z nas jest inny i warunki w różnych krajach są inne. 



A przy okazji ciekawy film też opublikowała AnitaWu, o życiu nomadów w USA i pokazujący jak wiele różnych rozwiązań podróżnicy stosują:


SlawekEwa - 2023-02-05, 17:54

Myślałem, ż mam sporo "przydasi" w swoim busie , ale ten lejek z rurką przy :wc: mnie rozwalił.
Hiob przetłumacz gdzie to leci z tej rurki, bo ja z czasów jak w szkole obowiązkowym był język rosyjski.

Trucker Hiob - 2023-02-05, 18:43

SlawekEwa napisał/a:

Hiob przetłumacz gdzie to leci z tej rurki, bo ja z czasów jak w szkole obowiązkowym był język rosyjski.


Nie mam pojęcia jak oni to mają podłączone - domyślam się, że to może być połączone ze zbiornikiem na szarą wodę.

W końcu to tylko siku, płyn o bardzo ciekawych właściwościach. Moja żona, pielęgniarka, twierdzi, że w razie zranienia się w lesie lepiej ranę obmyć własnym moczem niż "źródlaną wodą", bo w wodzie zawsze są jakieś bakterie i możemy się nabawić zakażenia, a w moczu ich nie ma. Zwierzątka w lesie nie mają ubikacji i nie powodują skażenia środowiska, a przecież taki bizon, czy inny niedźwiedź ma potężny pęcherz. Zatem, myślę, nie ma problemu, by to trafiało do zbiornika na szarą wodę.

Jak to Ewa powiedziała na filmie, lepsze to, niż "pee bottle", a czasem jest taka sytuacja, że naprawdę nie ma dokąd pójść. Zwłaszcza, gdy się jest dziewczyną.

Zobaczę na Amazon czy coś takiego można kupić...

[...]

:shock:


Widzę, że mamy całkiem sporo produktów tego typu. Dla pań, dla panów i unisex. :wyszczerzony: Kilka przykładów:

https://www.amazon.com/gp...le?ie=UTF8&th=1

https://www.amazon.com/NU...id=O0EOK0Y6V9Q8

https://www.amazon.com/Ur...id=O0EOK0Y6V9Q8

https://www.amazon.com/Ma...h_thematic_sspa

peja76 - 2023-02-05, 19:42

Zwierzątka w lesie nie mają ubikacji i nie powodują skażenia środowiska, a przecież taki bizon, czy inny niedźwiedź ma potężny pęcherz


A czy czasami zwierzęta nie piją tylko wody?
Ludzie to wiem że piwo, colę, soki itp :wyszczerzony:

Trucker Hiob - 2023-02-05, 19:50

peja76 napisał/a:
A czy czasami zwierzęta nie piją tylko wody?
Ludzie to wiem że piwo, colę, soki itp :wyszczerzony:


Ja to jestem takie zwierzę, że też piję tylko wodę. :mrgreen: Ale tak na serio, to kłania się tu nasza "pani profesor od biologii" z ogólniaka. Nasz układ wydalniczy nie jest taki prosty, jak prysznic w moim vanie - i do pęcherza z nerek trafia już produkt mocno przetworzony, niezależnie od tego, czy pijemy tylko wodę, czy też trujemy się energetykami i colą. Choć zapewne jak jemy niezdrowo, to i nerki i wątroba i inne organy muszą walczyć z truciznami, utleniaczami, z nadmiarem fruktozy itd, itp i pewnie jakiś wpływ na to, co nasz organizm wydala mieć to musi.

SlawekEwa - 2023-02-05, 19:52

Trucker Hiob napisał/a:
domyślam się, że to może być połączone ze zbiornikiem na szarą wodę.

No patrz kolega z CT, koneser Hiszpanii i Maroka odkrył, że Francuzi wpadli na taki sam pomysł i sikają pod prysznicem w swoich kamperach. Teraz omija z daleka zbiorowiska kamperów z rejestracją F na "dzikich miejscówkach :chytry

Spax - 2023-02-06, 10:54

SlawekEwa napisał/a:
Trucker Hiob napisał/a:
domyślam się, że to może być połączone ze zbiornikiem na szarą wodę.

No patrz kolega z CT, koneser Hiszpanii i Maroka odkrył, że Francuzi wpadli na taki sam pomysł i sikają pod prysznicem w swoich kamperach. Teraz omija z daleka zbiorowiska kamperów z rejestracją F na "dzikich miejscówkach :chytry


Za Wikipedią:
W skład moczu wchodzi:

96% wody
2,5% azotowych produktów przemiany materii (mocznik, kwas moczowy, amoniak)
1,5% soli mineralnych (chlorki, fosforany, węglany)
minimalne ilości innych substancji, np. barwników żółciowych (nadają moczowi kolor, zapach i smak)

Powiedzmy, że EDIT - w tym miejscu było: „sikniesz sobie” a teraz jest »»» siknie sobie człowiek dziennie 2 litry. Tak oto te 4% (niby szkodliwych) powiedzmy w zbiorniku szarej o pojemności 40 l. stanowią 1/500 jego zawartości. Chyba dobrze policzyłem :haha:
I taka ciekawostka jeszcze:
Mocz można przetwarzać na wodę pitną przez destylację, aby przeciwdziałać odwodnieniu. Odbywa się to na przykład na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej (ISS), aby móc zaopatrzyć astronautów w kosmosie w wystarczającą ilość wody pitnej. :spoko [/u]

Cyryl - 2023-02-06, 11:05

poprzedni prezydent Brazylii apelował w ramach oszczędności wody, aby właśnie sikać pod prysznicem.
SlawekEwa - 2023-02-06, 15:07

Spax napisał/a:
Powiedzmy, że sikniesz sobie dziennie

a dlaczego to ja mam sikać do szarej, mam nowy porządny kibelek Thetforda, sikaj sobie sam jak coś nie tak z :wc:

mierzejski - 2023-02-07, 02:50

decumanus napisał/a:
Należy systemowo piętnować nawet mgliste pomysły nie posiadania pełnowymiarowej łazienki.
MOIM SKROMNYM ZDANIEM.
R


Ej! ;-)

Ja własnie powolutku buduję (jestem na etapie ogarniania bazy, ale plany już mam skrystalizowane) i nie będę miał pełnowymiarowej łazienki. Szkoda mi miejsca na coś, gdzie się spędza może 1% czasu. U mnie prysznic i kibel będą schowane i odsłaniane w razie potrzeby tylko.

Że nie będzie ścianek? Kamper jest dla nas dwojga, my się już na golasa widzieliśmy :P

Spax - 2023-02-07, 10:22

SlawekEwa napisał/a:
a dlaczego to ja mam sikać do szarej

Oj tam, oj tam - poprawiłem :-P

Skwarek - 2023-02-07, 11:01

A czy to nie jest tak, że latem po dwóch dniach szara woda ostro capi? To po kilku godzinach w ciepłym zbiorniku z resztkami poprzednich "kąpieli" zostaje wzbogacona jak borowina;) i nie nadaje się zbyt dobrze do powtórnego użytku bez osmozy lub podobnych kłopotliwych zabiegów. Jasne można czystą wodę nawet łatwiej uzyskać z powietrza ale czy o to chodzi podczas kamperowania by usługiwać oczyszczalni ścieków?
:spoko

Trucker Hiob - 2023-02-08, 02:25

Skwarek napisał/a:
A czy to nie jest tak, że latem po dwóch dniach szara woda ostro capi? To po kilku godzinach w ciepłym zbiorniku z resztkami poprzednich "kąpieli" zostaje wzbogacona jak borowina;) i nie nadaje się zbyt dobrze do powtórnego użytku bez osmozy lub podobnych kłopotliwych zabiegów...


Gdzieś tam wcześniej podlinkowałem film, na którym jacyś ludzie testowali wodę w swoim prysznicu o zamkniętym obiegu. Wkleję go jeszcze raz. Ich prysznic jest inny niż mój - używają tej samej wody do kilkukrotnej kąpieli. Na końcu filmu mówią, że kąpią się sześć razy w tej samej wodzie.

Moim zdaniem to jest zbyt skomplikowany układ, dlatego nasz prysznic nie ma żadnego zbiornika - czysta woda, zamknięty obieg, a po kąpieli woda wylewana jest po prostu na zewnątrz. Jeśli w miejscu, gdzie parkujemy, nie wolno, czy nie wypada tego zrobić, woda jest wylana do butli, podłożonej pod rurkę wylewu pod autem. To tylko ok. dwa litry, lub cztery, gdy użyjemy do płukania nowej, czystej wody.



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group