airgaston - 2009-05-10, 13:06 Temat postu: Szukam ciszy w moim Ducato I Witajcie. Wróciłem z małej włóczęgi moim dukatkiem i po wypowiedziach żony co do głośności tego auta zacząłem kombinować. Mój Heku ma kółka 14calowe i najciszej jest przy 60km/h potem do 80 jakoś daje sie wytrzymać a potem to już jest taki hałas że szkoda gadać. Wsadze na przednią oś kółka 16calowe bo takie tez występowały w tym modelu. Na tyle zostawie 14 zeby wejscie do domku dalej było na znośnej wysokości. Większe kółka kręcą się wolniej to i będzie ciut ciszej. potem jeszcze popracuje termaflexem. Wykleje nim maskę od wewnątrz i osłone pod silnik. zabieram się do pracy. wbobowski - 2009-05-10, 14:03 Moim zdaniem o głośności decydują: nawierznia, rodzaj bieżnika i prędkość. Rozmiar opony ma tu wg mnie zdecydowanie mniejsze znaczenie. A czy obracają się wolniej czy szybciej to przede wszystkim zależy od prędkości. Czy porównywałeś obroty koła 14'' i 16'' np. na odległości 1 km. Podejżewam, że to niewielka różnica, a głosność będzie w pierwszym rzędzie zależała od czynników podanych na wstępie. f68 - 2009-05-10, 14:14 no niestety kolego trzeba wyciszyć wszystko najlepiej mata do wyciszania podobna do filcu ja rozebrałem mojego pierworodnego knausa na ducato 1 do gołej blachy i wszystko od strony kabiny wyciszyłem matami i pianką (gabka techniczna) łacznie z podszybiem a od strony silnika mata samoprzylepna bitumiczną z folią alu i powiem ze dało bardzo dobry efekt to niestety przypadłość ducato darek 61 - 2009-05-10, 14:40 Ja mam 16'' koła,ale silnik 2,5TD czyli mam parę kucyków więcej.Nie wiadomo jak poradzi sobie słabszy silnik.Miesiąc temu założyłem nowe opony FULDA CONVEO TOUR,i chyba są bardziej ciche od starych. Filip - 2009-05-10, 15:28 Ja wyciszyłem od strony kabiny filcem samoprzylepnym, ale nie rozbierałem do gołych blach. Udało mi się podnieść fabryczne wykładziny i linoleum i wciskać filc. Troszkę się przy tym podrapałem ale warto było 
Nic nie odkręcałem oprócz kilku śrubek, bo nie wiem czy bym złożył na nowo sam 
Efekt jest super!!! fasol68 interesuje mnie ta mata samoprzylepna bitumiczna z folią alu od strony silnika. Gdzie to znaleźć? Chciałbym to jeszcze wyciszyć. Interesują mnie okolice Warszawy.... Kto pomoże? Pozdrawiam 
kimtop - 2009-05-10, 16:35 W ostateczności możesz spróbować tego http://www.allegro.pl/ite...u_zatyczki.html BiG Team - 2009-05-10, 17:00 Jak się jeździ samochodami WRC /warcy, rycy, cescy/ to musi być głośno
darek 61 - 2009-05-10, 19:18 airgaston, jak założysz z przodu większe koła to cały czas będziesz jechał pod górkę. darek 61 - 2009-05-10, 19:20 airgaston, zrób odwrotnie to pojedziesz z górki Ela i Andrzej - 2009-05-10, 20:35 Masz piwo za stopery do uszu Ela i Andrzej - 2009-05-10, 20:42  dla Kimtopa , 
f68 - 2009-05-10, 21:43 no tak widze ze kolegi nie opuszcza dobre samopoczucie ja równiez stawiam
ta matę dostałem w hurtowni w pruszczu gdańskim intermot poszukaj na forum sa fotki WINNICZKI - 2009-05-10, 22:17 Jak wcześniej pisałem mój camperek Niemiec już dość dobrze wyciszył.Jadąc 70-90 słychać w środku hałas ale można spokojnie rozmawiać.Ale do czego zmierzam cały czas zastanawiam się,czy nie prościej było by zlikwidować przyczynę hałasu przez założenie układu ssacego(rury dolotowe wraz z filtrem powietrza) od silnika nowszej generacji gdzie hałas został zlikwidowany poprzez odpowiednią konstrukcję akustyczną układu.Czyli usunąć przyczynę hałasu.A nie walczyć ze skutkami.W poniedziałek jadę do znajomego i postaram się kupić układ ssący z citroena ZX 1.9td miałem kiedyś taki pojazd i nawet przy ostrej jeździe nie było słychać dudnienia zasysanego powietrza.Eksperymentując podczas jazdy moim Ducato 1,jak delikatnie odejmowałem gaz to poziom hałasu gwałtownie spadał.Myślę ,że przeróbka zasysania powietrza do silnika bardziej pomoże niż uszczelnianie matami
BiG Team - 2009-05-10, 22:42 też czekam na wynik
WINNICZKI - 2009-05-10, 22:49 A tak przy okazji,mam pytanie gdzie można" wyemigrować "z kołem zapasowym.U mnie jest w komorze silnika,a w nowszych camperkach?
4x4camper - 2009-05-10, 23:00 Cześć Bez urazy ale jak się kupiło ducata to hałas jest wpisany w konstrukcje. nikt wtedy nie myślał o komforcie auto miało robić w mieście w handlu. bez konkretnej ingerencji efekt będzie do d... poz Tolo ROBRE - 2009-05-11, 01:00 ja sie przyzwyczailem... a moze nie jest tak glosno.....a moze sie gluchy robie...
M-k - 2009-05-11, 08:59 Temat postu: Re: Szukam ciszy w moim Ducato I
Jak masz ochotę, to podjedź do mnie. Zobaczysz jak to u mnie jest zrobione i jaki daje efekt. Wyciszenie mam zrobione od strony kabiny i od strony silnika. kimtop - 2009-05-11, 10:23
Pod podłogę za tylną osią.Chyba że masz tam jakiś zbiornik. Bartek-Ayer - 2009-05-11, 10:31 Temat postu: Re: Szukam ciszy w moim Ducato I
A może wrzuciłbyś parę zdjęć na forum. Pozdrawiam Bartek M-k - 2009-05-11, 10:52 Temat postu: Re: Szukam ciszy w moim Ducato I
Problem w tym, że nie mam zdjęć z fazy montażu wyciszenia. Opisowo wyglądało to tak: W kabinie kierowcy, zdemontowana została cała konsola i to co nazywa się oryginalną wykładziną, wszystko wylepione matami samoprzylepnymi filcowymi (przegroda silnika + kawałek podłogi + nadkola) Od strony silnika - wyciszenie całej przegrody, najpierw poszła mata samoprzylepna z filcem a na to podłoże została "przyczepiona" mata aluminiowa. Maska wygłuszona jest gąbką. airgaston - 2009-05-11, 19:52 Buu pogoda się schrzaniła i jedyne co narazie zrobiłem to zakupiłem nową uszczelkę pod kolektor wydechowy. Zaczynam od największego źródła hałasu. Co do mat filcowych i bitumicznych w okolicach Wawy jest dobry sklep w Markach chyba na Piłsudskiego. Maćku chętnie podjadę do Ciebie na badania;-))) moim kamperem po uprzednim uzgodnieniu telefonicznym oczywiście. Porównamy głośność. Nie wierzę że w DU-cato musi być tak głośno. Mój jeszcze nienarodzony Mikołaj ogłuchnie zanim przyjdzie na świat, a jego mama oskarży mnie o spowodowanie kalectwa 
roger - 2009-05-11, 22:20 Ostrożnie z tą uszczelką ....miałem u siebie to samo tez myslałem że skończy sie na uszczelce, ale te nasze autka ...(no nie wszystkie mówię o "naszych moim i Twoim") są leciwe i kolektory nadgryzione ząbkiem czasu, mój był tak wrednie pęknięty, że zobaczyłem dopiero jak zdjąłem, co tez nie jest proste bo w do paru nakrętek potrzeba inwalidy z połamanymi łapkami...:( .
Suma sumarum było latanie i szukanie dobrego kolektora co tez nie jest proste, wiec na Twoim miejscy nie ruszałbym tego.... ale wiesz "to Twój tron....i ty go urządzasz".....
Kazik II - 2009-05-13, 01:04
Takie stopery to może i wystarczą na zrzędzącą babę ale nie na stare dukato! Polecam takie woskowe w aptekach po 1,60 - są tak skuteczne, że byłoby super wykleić nimi całą kabinę - tylko te koszta, trzeba by jakieś 1000 kpl.
bakiM - 2009-06-07, 20:37 Moje Ducato jeździ w kraju od roku. Wcześniej Niemiec coś wyciszał pod dywanikiem bo jest miękko. Martens jechał tym sprzętem i mówił, że jest ciszej niż w normalnych autach. Chodzi ładnie, ale jak w osobówce to nigdy nie będzie. Powyżej 100/h nie jeżdżę bo to max. prędkość.
airgaston - 2009-06-07, 20:54 Już zrobiło się trochę ciszej. Podejrzałem autko Maczka, posłuchałem podpowiedzi, pomacałem i na razie założyłem osłone pod silnik. Efekt jest już słyszalny. Pracuję dalej ROBRE - 2009-06-29, 23:19 czesc, znalazlem cos dla ciebie tutaj.... http://www.camperfaidate....camper&Itemid=2 mam nadzieje ze sie przyda pozdrawiam roger - 2009-06-30, 11:42
Ten link wymaga zalogowania ..... 
ROBRE - 2009-06-30, 16:06 oki...cos zaradze pozniej ;-) tylko nie kazcie mi wszystkiego tlumaczyc....
ROBRE - 2009-06-30, 20:51 to sa zdjecia z tego linku... tekstu nie przytaczam.. airgaston - 2009-07-01, 20:55 Pięknie pięknie. To będzie następny etap wyciszania. Na razie robię to co powinno być od początku zrobione. Wymieniłem dzisiaj kolektor wydechowy na nowiusieńki i cały. Stary był pęknięty na jednym uchu. Miałeś rację Roger żeby wyjąc kolektor musiałem spuścić płyn z chłodnicy. Ta rurka pod kolektorem to typowy włoski pomysł. NIE MOGŁA IŚĆ 2CM NIŻEJ!!!!!!!! 5 godzin rozkręcania i skręcania. Gdyby nie ta rura, zrobiłbym w godzinę. Ale jest zdecydowanie ciszej. Założyłem też osłone pod silnikiem. Tu pol decybela, tu pół decybela i może wreszcie bedzie ciszej. roger - 2009-07-01, 22:03 No mówiłem Jareczku że to dzień roboty , ten króciec jest faktycznie pomiotem małpy i szatana ... . A jeśli chodzi o ten styropianowy wynalazek to powiem szczerze .... nie wiem czy odważyłbym się to wozić pod maską, raczej nie
dominik - 2009-07-02, 20:54 był taki temat link |
