Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam

OldCamper Radeckiego - OldCamper Radeckiego Część I - Zakup

radecki1972 - 2009-06-11, 14:51
Temat postu: OldCamper Radeckiego Część I - Zakup
Na moim osiedlu wypatrzyłem Mercedesa MB601 '79 bliźniaczo podobnego do camperka Wmaker'a. Jest do sprzedania. Grubo się zastanawiam, bo roboty przy nim będzie do licha i trochę. Niestety możliwości finansowe nie pozwalają na nic młodszego. Może specjaliści od starszych camperków coś podpowiedzą?

Pozdrawiam
Radecki

wmaker - 2009-06-11, 15:16

ile sobie życzy?

możesz porównać tu http://aukcja.onet.pl/show_item.php?item=660078210 :spoko

radecki1972 - 2009-06-11, 15:37

Dokładnie połowę ceny wywoławczej. Za tyle to chyba warto?

Radecki

wmaker - 2009-06-11, 19:50

prowadzę listę kosztów materiałowych remontu jak sumowałem jesienia było tego 8 tys teraz dobija 10 tys, a uwierz mi mało znam ludzi tak zakochanych w materiałach z odzysku.

Dla mnie znamienne są fałdowania blachy pod wlewem wody jeżeli sklejka odeszła od ściany to podłogi tam już NIE MA. Trochę mi głupio tak obsmarowywac bliźniaka ale widzę że sytuacja jest bardzo podobna do tego co ja kupiłem za 5 tys. dwa lata temu a widząc sytuację na rynku kamperów (jest naprawdę dużo ofert do 20 tys) to nie ma mowy na odzyskanie włożonych pieniędzy o robocie nie wspomnę. Dwa lata temu był w niemczech odrestaurowany egzemplarz i Niemiec chciał za niego 20 tys.EUR!!! (może bym go wystawił u helmutów? chyba za dużo ulepszeń w stosunku do orginału)

Z warszawy masz 150 km do mnie, może będziesz gdzieś na południu to bym podjechał i sobie porównasz. Fajnie jak by stanęły koło siebie ale puki co mam naprawdę mało czasu, podkowa to nie jest układ dla rodziny z dziećmi (moje zadanie) dla tego kupuję nowszy sprzęt i dotąd dwa lata zwiedzałem garaż i jak pomyślę że ominie mnie jeszcze jeden sezon to szlag... sprzęt jest prawie gotowy (trochę estetyki) ale prawie to dla mnie za mało,

radecki1972 - 2009-06-11, 21:19

Wielkie dzięki za fachowe spostrzeżenia. Powiedziałem faciowi, że mogę za niego dać góra 4k. Ciekawe czy ktoś mu to kupi za więcej.

Buda to jedno, ale mechanika jest też ważna. Czy miałeś dużo roboty z zawieszeniem (amortyzatory, końcówki drążków), silnikiem, skrzynią itp. Jak jest z dostępnością części zamiennych szczególnie elementów gumowych np. układ chłodzenia, osłony, elastyczne przewody hamulcowe, silentblocki, poza tym klocki, tarcze i te wszystkie eksploatacyjne pierdółki?

Jeżeli uda się doprowadzić go do mechanicznie dobrego stanu to i z budą sobie poradzę.

Pomijając wszystko inne - podoba mi się to pudełko na kołach :wyszczerzony:
Radecki

TomekW - 2009-06-11, 23:33

Ja bardziej obawiałbym się budy, a nie mechaniki (Tabberty mają drewnianą konstrukcję zabudowy). Podwozie i napęd to typowy, stary, poczciwy Mercedes T1 zwany też "kaczką". Bez problemu dostaniesz do niego wszystko, nawet z dala od miasta, części niedrogie, a naprawi go każdy przeciętnie zaawansowany mechanik. Silniki diesla w tych autach bez problemów dojeżdżają do miliona km. W kamperze prędzej rozleci się buda, niż podwozie. Nasz ma 30 lat i przejechane ledwie 205 tys. km. Jedyne, co przy nim robiłem w ciągu ostatnich 10 tys. km (poza wymianą oleju), to regulacja zaworów i wymiana sprzęgła i podpory wału. Teraz zmieniam skrzynię biegów na 5-tkę, bo strasznie głośno...
wmaker - 2009-06-12, 01:55

radecki1972 napisał/a:
mogę za niego dać góra 4k. Ciekawe czy ktoś mu to kupi za więcej.


kaczki można kupic od 2 tys. wszystko zależy od stanu, w przypadku takich kamperów kwotą transakcji jest często suma elementów do odzyskani t,j. silnik, skrzynia, most, koła, lodówka, truma, bojler, okna - razem ok 4 tys.(jak jest w dobrym stanie). Buda na złom i reszta do pieca.

Jak patrzę jeszcze raz na bliźniaka to widzę że ma dorobione listwy (20 cm od dołu) które prawdopodobnie są elementem podtrzymującą podłogę która rozkleiła się przy ścianach. Przeczytaj to http://www.camperteam.pl/...opic.php?t=1007
i ZASTANÓW SIĘ żeby móc się nim spokojnie ruszyć potrzebujesz nie mniej niż 5 tys.
za tę kasę kupisz WW T2 do jazdy - no chyba że chcesz BARDZO dowiedziec się wszystkiego o OldKamperach to z przyczepą będziesz jeździł a FFB będzie Cię uczył. Trochę straszę ale ja bym poszukał starszego a w lepszym stanie bo tu już nie liczy się rocznik a stan.

TomekW - 2009-06-12, 09:26

wmaker napisał/a:
kaczki można kupic od 2 tys. wszystko zależy od stanu, w przypadku takich kamperów kwotą transakcji jest często suma elementów do odzyskani t,j. silnik, skrzynia, most, koła, lodówka, truma, bojler, okna - razem ok 4 tys.(jak jest w dobrym stanie). Buda na złom i reszta do pieca.


Ostatnio słyszałem o przypadku, kiedy klient kupił kampera na MB z myślą o wyjęciu z niego zespołu napędowego, a z budy zrobił domek na działce.

Ciekawe, że ten FFB ma bojler Atwooda a nie Trumy. Nie ma osłony zewnętrznej i wszystkie bebechy na wierzchu... :gwm

stefkor - 2009-06-12, 09:48

Ciekawe dlaczego nie ma tej osłony :shock:
TomekW - 2009-06-12, 10:00

Pewnie ją zgubił, trzyma się na 2 cienkich zawiasach i zawleczce. Do dostania na amerykańskim eBay'u
gino - 2009-06-14, 10:41

Radecki...mnie sie wydaje..ze jak juz zdecydowany jestes na tego typu autko..to dgaduj sie z WMAKEREM..

to co pokazales na zdjeciu..to masakra..przeciez widac golym okiem, ze to juz jest durszlak....daje sobie glowe ucicac..ze to przecieka wszedzie...sciany cale popuchniete od wilgoci..
pojedz go dzisiaj objerzec..po paru dnoach deszczu..

doprowadzenie tego autka nawet przy wielkim wkladzie wlasnej pracy..do stanu takiego jak jest TERAZ WMAKEROWE auteczko..pochlonie duzo wiecej kasy..,niz wywolawczo chce wmaker..

DarekK - 2009-06-14, 12:14

gino napisał/a:
doprowadzenie tego autka nawet przy wielkim wkladzie wlasnej pracy..do stanu takiego jak jest TERAZ WMAKEROWE auteczko..pochlonie duzo wiecej kasy..,niz wywolawczo chce wmaker..
do tej kasy dodaj czas który zamiast spędzić w podróży - spędzisz przy pracy. I jedno i drugie tak samo przyjemne - ale rodzina pewnie wolałaby to drugie. Co do kasy - czasami lepiej jest wyrzucić autko na śmieci niż naprawiać, bo naprawa przewyższa wielokrotnie jego wartość i tu tak może być, natomiast biorąc pod uwagę że jest to konstrukcja ruchoma, narażona na wstrząsy, powierzchownym zapacykowaniem oszukać za bardzo się nie da.

Naprawdę taniej będziesz miał negocjując z kolegą cenę i warunki płatności.

wmaker - 2009-06-15, 19:33

i jeszcze jeden młodszy brat http://www.allegro.pl/ite...owany_6_3m.html

proszę się dobrze przyjżec 3 zdjęciu :gwm :gwm :gwm :gwm no i to nie mercedes :haha:

DarekK napisał/a:
zamiast spędzić w podróży - spędzisz przy pracy. I jedno i drugie tak samo przyjemne - ale rodzina pewnie wolałaby to drugie


święte słowa,

DarekK napisał/a:
biorąc pod uwagę że jest to konstrukcja ruchoma, narażona na wstrząsy, powierzchownym zapacykowaniem oszukać za bardzo się nie da.


naprawdę święte,


DarekK napisał/a:
Naprawdę taniej będziesz miał negocjując z kolegą cenę i warunki płatności.



Nawet dodałem telefon do metryczki, ale prawda jest taka że kupiec musi chciec kupic, inaczej to jest manipulacja.

Skorpion - 2009-06-15, 19:51

Szanowny kolego Radecki ja osobiscie odpuscilem zakup tego autko juz dwa lata temu tez bylem na niego napalony wrecz chcialem nawet dac zaliczke ale w ostatnim momencie sie zreflektowalem.Jeszcze go ogladalem byl w lepszym poniekad stanie w srodku juz bylo czuc troszke zaawansowana stechlizna.Nie wiem nawet czy wszystkie urzadzenia w nim dzialay bo jezeli chodziu o silnik to zapalil od pierwszego uruchomienia. :spoko Pozdrawiam :spoko
wmaker - 2009-06-15, 21:05

no tak Skorpionie ten z białego Stoku bardziej bratem dla twego FFB


....doczytałem właśnie: "SKLEIKA WODOOTPORNA :idea JEST POPROSTU ZNITA I TRZEBA JA WYMIENIC MOZNA NAPRAWIC TO TANIM KOSZTEM JESLI KTOS MA TROSZKE POJECIA LUB DAJ JAKIEMUS STOLARZOWI LUB DLA MAJSTEKOWICZA MAX KOSZT NAPRAWY WRAZ Z WYMIANA SZYBY I KUPIENIEM SKLEIKI ORAZ ROBOCIZNA 1000 ZL"



:haha: :haha: :haha: :haha: :haha: :haha: :haha: :haha: :haha: :haha: :haha: :haha: :haha: :haha: :haha: :haha: :haha: :haha: :haha: :haha: :haha: :haha:

Skorpion - 2009-06-15, 21:20

no moze dalekim kuzynem dla mojego tabbercika :haha: :haha: tak moze i racja ale kosz samej przedniej szyby jet owiele wiekszy niz podana cena na allegro :diabelski_usmiech :diabelski_usmiech
wmaker - 2009-06-15, 21:45

Radecki przeczytaj jeszce to http://www.camperteam.pl/...der=asc&start=0

założyłem go półtorej roku temu!
wczytaj się są tam naprawdę konkretne rozważania (poza wątkiem o malcie :lol: ) :spoko

radecki1972 - 2009-06-19, 13:00

Witam!

Bardzo dziękuję za wszystkie wypowiedzi.

Trwają negocjacje z właścicielem, niestety ciężko idzie. Twierdzi, że nie opuści bo wymienił silnik na 3.0 86KM 160 000 przebiegu. Nigdy nie używał tego sprzętu do kamperowania tylko do wożenia towaru na handel i w związku z tym zależało mu nie na wyglądzie tylko na mechanicznej niezawodności. Trzy lata temu przyciągnął z Francji 3 tonowy jacht i od tamtej pory stoi na parkingu pod chmurką.

Na razie czekam na rozwój wypadków, ale decyzja będzie bardzo trudna.
Dziękuję za wsparcie i będę informował dalszych wydarzeniach

Pozdrawiam
Radecki

roger - 2009-06-19, 17:44

Słuchaj ten samochód stoi na Lizbonskiej juz bite 3 lata i gnije ..... codziennie tam przejeźdzam i nie widziałem żeby nawet miejsce zmienił więc z tą "zdrową mechaniką też ostrożnie .... może ona i zdrowa była zanim stanął......
Teraz jak tylko ruszysz bedziesz miał do wymiany łożyska i kompletne hamulce, a za chwilkę skrzynie biegów....
PS
zaproponuj gościowi ,że weźmiesz go w zamian za opłacenie zaległego OC ;)

airgaston - 2009-06-28, 01:02

Trzy lata stania to kaplica dla takiego typu auta. Jak go kupisz to zbudujesz go od nowa. Szkoda że takie piękne auta marnują sie w rękach "pastuchów" bo takich ludzi inaczej nie można nazwać :?
radecki1972 - 2009-07-13, 12:05

Witam!

FFB jest jak najbardziej na chodzie, zrobiłem nim około 60 km po mieście. Zaprowadziłem go do zaprzyjaźnionego diagnosty na kanał i zrobiliśmy dokładne prześwietlenie:

rama - stan bardzo dobry, drobne ogniska korozji w okolicach silnika
hamulce - bardzo dobre, żadnych nierównomierności
układ kierowniczy - w porządku, minimalne luzy na zwrotnicach
łożyska - przód OK, tył minimalne luzy.
most - OK, zero wycieków
wydech - pourywane wieszaki i kończy się łącznik elastyczny
resory - OK, z tyłu dołożone po dwa pióra
amory - prawdopodobnie nieżywe
opony - brak

Negocjacje trwają.

Pozdrawiam
Radecki
SQ5AWD

airgaston - 2009-07-13, 15:52

Walcz walcz.
Autko ładne i niepospolite. Jak kupisz za rozsądne pieniadze to warto popracować nad nim. POwodzenia :spoko

Tadeusz - 2009-07-13, 19:22

Radecki 1972, powiem krótko: nie kupiłbym tego auta. Oczywiście ze względu na rozpaczliwy stan budy. Ja go widziałem. Brr! :wyszczerzony:
StasioiJola - 2009-07-13, 20:28

Stan techniczny auta- ważna sprawa, ale sa jeszcze do niego czesci i ceny do przyjęcia. Natomiast odbudowa zabudowy to juz wyższa szkoła jazdy- ci co robili to wiedza ile czasu i zachodu wymaga taka naprawa, no i oczywiście poniesionych nakładów finansowych, Jestem tego samego zdamia co koledzy - mocno sie zastanów i dokładnie obejrzyj budę i urzadzenia-czy działają - bo możesz nadziac się na minę i nastepny rok poswięcić na naprawę!!!! :szeroki_usmiech :spoko

PS Źyczę Tobie żebys kupił kamperka z którego bedziesz zadowolony!!!!

Skorpion - 2009-07-13, 20:42

Tak jak juz pisalem wczesniej ,ja rowniez mialem na niego zakusy. Nawt byłem już dogadany co do ceny finalnej ale po dokładnych ogledzinach calego samochodu zrezygnowałem .Koszt naprawy całości nie na moją skromną kieszen i brak na takową naprwe czasu . Dlatego kupiłem inny .Choć nie ukrywam również co nieco dołożylem ale nie tyle co musiałbym dołożyc do tego egzemplarza.Zastanów sie dwa razy by potem nie żałowac tego zkupu.Do podwozia dostaniesz każdą cześ ale jeżeli chodzi o reszte to czeka Cie dużo bardzo solidnej pracy.
ARCADARKA - 2009-07-13, 21:03
Temat postu: ARCADARKA
no no koledzy dobrze stukają :bigok , również uważam , że to na żyletki się nadaje , ale jest przysłowie ,,,,,jak się nie przewrócisz to się nie nauczysz,,,,, :bigok ale kolega zrobi jak uważa
pozdrawiam cieplusio :bigok :bigok :bigok :bigok :bigok :bigok :bigok

gino - 2009-07-13, 21:15

radecki1972 napisał/a:

Negocjacje trwają.


jak zacznie doplacac do tego..abys go wzial...
licz sie z tym ze juz tylko 15tys bedzie Cie kosztowal.. :bigok

zawieszenia, hamulce, itp itd...to drobiazg..w porownaniem z remontem zabudowy...ktorej..na dobra sprawe, moze wogole nie dac sie odbudowac...

radecki1972 - 2009-07-13, 21:51

Dziękuję za wszystkie opinie, są dla mnie bardzo cenne.
Jeżeli nie kupię tego zabytku, to prawdopodobnie wogóle nie będę miał kamperka :( ,gdyż wyłożenie 20-30k PLN na 18-20 latka jest poza moimi możliwościami finansowymi zarówno gotówkowymi jak i kredytowymi. 4osobowa rodzina ma swoje wymagania a za dwa lata zaczną się wydatki szkolne. Jedyne co mogę zainwestować to czas i pracę. Ewentualnie mogę próbować postawić przyczepę na jakimś podwoziu. Innej możliwości na razie nie widzę :( .

ARCADARKA napisał/a:
kolega zrobi jak uważa

ARCADARKA podjąłbyś się diagnozy stanu budy jakbym podjechał do Ciebie tym sprzętem? Pifko gwarantowane :)

Pozdrawiam
Radecki
SQ5AWD

ARCADARKA - 2009-07-13, 21:59
Temat postu: ARCADARKA
radecki1972 napisał/a:
Dziękuję za wszystkie opinie, są dla mnie bardzo cenne.
Jeżeli nie kupię tego zabytku, to prawdopodobnie wogóle nie będę miał kamperka :( ,gdyż wyłożenie 20-30k PLN na 18-20 latka jest poza moimi możliwościami finansowymi zarówno gotówkowymi jak i kredytowymi. 4osobowa rodzina ma swoje wymagania a za dwa lata zaczną się wydatki szkolne. Jedyne co mogę zainwestować to czas i pracę. Ewentualnie mogę próbować postawić przyczepę na jakimś podwoziu. Innej możliwości na razie nie widzę :( .

ARCADARKA napisał/a:
kolega zrobi jak uważa

ARCADARKA podjąłbyś się diagnozy stanu budy jakbym podjechał do Ciebie tym sprzętem? Pifko gwarantowane :)

Pozdrawiam
Radecki
SQ5AWD


Radecki żadne piwko :evil: jak dojedziesz do mojego serwisu to czekam, ale ja nie słodzę prawda będzie brutalna :bigok , a może nie , może samochodzik jest kulllllll , i nie pisz bo później nie kupię bo dzieciaczki do szkoły, wydatki :kwiatki: , lepiej na dzieciaczki , niż :evil: dzieciaczki nie będą miały na śniadanko do szkoły bo tata , wkłada w samochodzik ostatni grosik ,,,,,,rodzinka to fundament, do domu się przynosi ,a nie wynosi :haha: :haha: :haha:
czekam na ciebie tylko przed przyjazdem zadzwoń :bigok :bigok

Skorpion - 2009-07-13, 22:00

radecki1972, poszukaj na www.mobile.de
sprawdz to ogloszenie
http://suchen.mobile.de/f...pl&pageNumber=1

Skorpion - 2009-07-13, 22:01

Napewno jest w lepszym stanie i gotowy do jazdy .Rozważ ta propozycje jeszcze zanim zrobisz bład zakupu.
Skorpion - 2009-07-13, 22:05

Ten egzemplarz z mobile .de mozesz juz kupic za 2900 Euro czyli po naszemu to 12773,05 zł po przeliczeniu .Pomysl nie namawiam.Identycznie kupilem swojego z ogoszenia i rozmowy tel .Odebralem go od pierwszego wlasciciela w niemczech.
radecki1972 - 2009-07-13, 22:23

Dziękuję wszystkim, właściciel jest na wakacjach do września więc mam dużo czasu na myślenie :ok
Skorpion - 2009-07-13, 22:26

sprawdz ogloszenie ktore przeslalem z mobile.de i pomysl
radecki1972 - 2009-07-14, 15:00

Witam!

Po dzisiejszej wizycie w Serwisie ARCADARKA (wielkie dzięki dla naszego Kolegi za bardzo sympatyczne przyjęcie i poświęcony czas) a także ze względu na brak postępów w negocjacjach ogłaszam tymczasowe zawieszenie sprawy FFB-Tabberta. Jego stan wymaga odbudowy od ZERA, a to poważne wyzwanie.
Serdecznie dziękuję wszystkim Kolegom za cenne wypowiedzi w tym wątku. Kiedy namierzę kolejnego truposza zapewne znowu poproszę Was o opinie :ok .

gino - 2009-07-14, 15:22

chcialoby sie rzec..'''a nie mowilem'' ....
ale..z drugiej strony szkoda...

ja mysle tak..
jest sporo na allegro auteczek typu VW LT 28 CENOWO..OK 5TYS...moze warto niektorym sie porzyjzec...
sam takim jezdzilem pare lat...i mowie Ci..TO DOBRE AUTECZKA.. :spoko

DarekK - 2009-07-18, 23:52

radecki1972 napisał/a:
...Jeżeli nie kupię tego zabytku, to prawdopodobnie wogóle nie będę miał kamperka :( ,gdyż wyłożenie 20-30k PLN na 18-20 latka jest poza moimi możliwościami finansowymi zarówno gotówkowymi jak i kredytowymi. 4osobowa rodzina ma swoje wymagania a za dwa lata zaczną się wydatki szkolne. Jedyne co mogę zainwestować to czas i pracę. Ewentualnie mogę próbować postawić przyczepę na jakimś podwoziu. .....


A może lepiej poszukać jako-takiego busika i powoli go wyposażać? Jeździć możesz już od chwili zakupu wrzucając pompowane materace do środka, gotując na butli z palinkiem, woda w kanisterku.... powoli powoli wyjdzie z tego kamper.... małymi krokami można daleko zajść.... (że o świstaku nie wspomnę - ale on to na wielką skalę :) )

radecki1972 - 2010-01-28, 10:25

Zmieniłem nazwę tematu, ponieważ FFB Wmaker'a już nie ma.
Zaszły też inne zmiany. Po długich i wyczerpujących negocjacjach z właścicielem i żoną (moją, nie właściciela :ok ) cena osiągnęła poziom satysfakcjonujący wszystkich zainteresowanych i w ten sposób FFB zmienił właściciela.
Z racji tego, że mam przyczepę do tematu FFB podszedłem całkowicie na luzie zakładając 5 lat na doprowadzenie go do stanu używalności. Nie spieszy mi się nigdzie, nie spędza mi snu z powiek żaden kredyt a trochę ruchu przy odbudowie dobrze mi zrobi (mam siedzącą pracę).
Tempo prac nie będzie tak powalające jak przy Milce i dostosowane do ilości wolnego czasu i obiegowej waluty. Jeżeli mi się nie uda to przekażę go do Warki (o ile Martes będzie chciał) a i tak będę miał satysfakcję,że uratowałem zabytek przed zgniciem na ulicy.

OldCampery Górą :!:

Skorpion - 2010-01-28, 11:47

radecki1972 napisał/a:
OldCampery Górą :!:

Pewnie ze tak bo maj w sobie dusze a nie plastiki

ARCADARKA - 2010-01-28, 12:01
Temat postu: ARCADARKA
radecki1972 napisał/a:
Zmieniłem nazwę tematu, ponieważ FFB Wmaker'a już nie ma.
Zaszły też inne zmiany. Po długich i wyczerpujących negocjacjach z właścicielem i żoną (moją, nie właściciela :ok ) cena osiągnęła poziom satysfakcjonujący wszystkich zainteresowanych i w ten sposób FFB zmienił właściciela.
Z racji tego, że mam przyczepę do tematu FFB podszedłem całkowicie na luzie zakładając 5 lat na doprowadzenie go do stanu używalności. Nie spieszy mi się nigdzie, nie spędza mi snu z powiek żaden kredyt a trochę ruchu przy odbudowie dobrze mi zrobi (mam siedzącą pracę).
Tempo prac nie będzie tak powalające jak przy Milce i dostosowane do ilości wolnego czasu i obiegowej waluty. Jeżeli mi się nie uda to przekażę go do Warki (o ile Martes będzie chciał) a i tak będę miał satysfakcję,że uratowałem zabytek przed zgniciem na ulicy.

OldCampery Górą :!:


byłeś u mnie tym czymś , tłumaczyłem daj sobie spokój , a ty swoje , żonę chyba przekonałeś bo była również jak ja na NIE ,ale jesteś dorosły i wiesz co robisz

życzę powodzenia w odbudowie :bigok

gino - 2010-01-28, 12:16

Darecki...ale mnie sie wydaje..ze Radecki kupil VWMAKEROWE auteczko..TAK ZROZUMIALEM JEGO WPIS...

radecki1972 napisał/a:
ponieważ FFB Wmaker'a już nie ma.
... Po długich i wyczerpujących negocjacjach z właścicielem i żoną (moją, nie właściciela :ok ) FFB zmienił właściciela.....
OldCampery Górą :!:


ale...teraz to juz sam nie wiem... :roll:

radecki1972 - 2010-01-28, 12:25

Arcadarka dobrze zrozumiał. Nie jest to FFB Wmakera tylko ten ze zdjęć w pierwszym poście.

Nie spodziewałem się lawiny pochwał ale liczę na to, że nie zostanę potępiony i wyklęty na wieki wieków - enter :wyszczerzony: .

ARCADARKA - 2010-01-28, 12:29

radecki1972 napisał/a:
Arcadarka dobrze zrozumiał. Nie jest to FFB Wmakera tylko ten ze zdjęć w pierwszym poście.

Nie spodziewałem się lawiny pochwał ale liczę na to, że nie zostanę potępiony i wyklęty na wieki wieków - enter :wyszczerzony: .


no oczywiście , że nie jesteś przeklęty jesteś super ludek :bigok i masz przemiłą żonę :roza: pozdrów ją ode mnie ,szkoda tylko twojego czasu i oczywiście kasy ,no i twoja przemiła połówka będzie częściej sama w domciu :haha: :haha: :haha: jak będziesz reanimował to coś :shock:

radecki1972 - 2010-01-28, 12:41

:) Co dalej - czas pokaże. Jak na razie nie poniosłem żadnych większych dodatkowych kosztów, korzystając z łagodnego początku zimy rozpocząłem demolkę. Póki co czekam na ocieplenie :ok
Rockers - 2010-01-28, 14:39

Powodzenia w odbudowie, i do zobaczenia na zlocie :spoko
Dembomen - 2010-01-28, 19:08

Hej!
radecki1972 napisał/a:
:) Co dalej - czas pokaże. Jak na razie nie poniosłem żadnych większych dodatkowych kosztów, korzystając z łagodnego początku zimy rozpocząłem demolkę. Póki co czekam na ocieplenie :ok


Jeśli możesz załóż temacik remontowy Swego cacka, niech inni skorzystają z Twoich pomysłów podczas prac. Ja chętnie obejrzę, sam majsterkuję przy swoim.
Powodzenia w odnowie :spoko
Hej!

48a-ELANKO - 2010-03-25, 14:08

Na prośbę autora temat został podzielony; Część I - Zakup, została zamknięta.
Prosimy dyskusje i komentarze zamieszczać w Części II - Remont.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group