|
Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam
|
 |
Prawo i przepisy - Ważenie kampera Austria
Jan Coyote - 2013-11-10, 14:23 Temat postu: Ważenie kampera Austria Szanowni koledzy,
czytałem o problemie wagi kampera w Austrii,czy jest ktoś kto ma empiryczne doznania,kontroli wagi u południowych sąsiadów ?
Jak wiem 90% przekracza dopuszczalne DMC....
Wiem,że ten już był walcowany......ale zakończył się następny sezon letni,,,,,jakie wieści w w/w temacie?
Przeniosłem temat tutaj, bo nie ma nic wspólnego z nagrodami CamperTeam, gdzie był założony. A poza tym masz rację, temat był walcowany i to na 22 stronach poprzez prawie 30 000 odsłon, tutaj http://www.camperteam.pl/...pic.php?t=12443
W.B.
bart.ek - 2013-11-10, 15:01
Ja mam doświadczenia z dostawczakami - ostatnio znajomego (jechał kontenerem) zważyli Austriacy po wjeździe od strony Czech (przez Mikulov), samochód z dmc 3500 przeładowany o 900kg, nagroda pieniężna - 600€.
Mnie się kiedyś trafiło (plandeką) ważenie po wjechaniu od strony Włoch (okolice Villach) - waga pokazała 3900 (dmc 3.49t), ostatecznie stanęło na jakichś 150-200€ (nie pamiętam już) i puścili mnie wolno (zaczęło się od tego, że samochód zostaje na parkingu aż nie wyładuję go do przepisowych 3.5t).
Myślę, że dla turystów nie są tak surowi i nigdy nie widziałem campera na wadze (co oczywiście nie znaczy, że ich nie ważą).
papamila - 2013-11-10, 15:28
bart.ek napisał/a: | Myślę, że dla turystów nie są tak surowi i nigdy nie widziałem campera na wadze |
są surowi,
jak jest akcja, kierują ruch pojazdów pow 2,8t b na wyznaczony pas z wagą
..........a potem to już tyaryfikator wg wskazań wagi
nie ma zmiłuj przy poważniejszym przekroczeniu
(poważniejsze- czytaj: >200kg)
andreas p - 2013-11-10, 16:38
W tym sezonie 2 razy goscilem na wadze w Austri. wszyscy ponad 2800 przez parking prosze wolniutko i dwa razy bylo OK.
W Niemczech 1 raz .Wiec w tym roku juz 3 razy waga i zawsze OK
CORONAVIRUS - 2013-11-10, 16:49
andreas p napisał/a: | :Kto rano wsaje ten ma ladny dzien |
co to znaczy "wsaje " ? to po niemiecku ?
andreas p - 2013-11-10, 20:30
No name napisał/a: | andreas p napisał/a: | :Kto rano wsaje ten ma ladny dzien |
co to znaczy "wsaje " ? to po niemiecku ? |
Nie to po Polsku z bledem , juz poprawiam
Pawel_MASZ-BUD - 2013-11-10, 22:37
A czy ktoś wie jakie są konsekwencje za ominięcie takiego rękawka dla aut cięższych niż 2.8T w Austrii?
Brat wracając kamperem na początku września tego roku z wakacji w Chorwacji, się "zamyślił" i nie zjechał na wyznaczony pas. Mówi, że mu cyknęło fotkę w plecy, ale nikt za nim nie popędził. Do dnia dzisiejszego nie dotarło żadne zdjęcie i wezwanie. Czy spodziewać się problemów podczas najbliższego kontaktu z policją w Austrii?
Andrzej 73 - 2013-11-11, 13:50
Pawel_MASZ-BUD napisał/a: | A czy ktoś wie jakie są konsekwencje za ominięcie takiego rękawka dla aut cięższych niż 2.8T w Austrii |
Myśmy w tym roku jadąc do Włoch nie ziechali na wagę w okolicy Grazu. Konsekwencji jak do tej pory nie odczuliśmy i miejmy nadzieję że tak pozostanie.
andreas p - 2013-11-11, 17:32
Andrzej 73 napisał/a: | Myśmy w tym roku jadąc do Włoch nie ziechali na wagę w okolicy Grazu. Konsekwencji jak do tej pory nie odczuliśmy i miejmy nadzieję że tak pozostanie. |
Andrzeju moga ale nie koniecznie maga Ci naliczyc przy nastepnej wizycie w Austri.
eler1 - 2013-11-12, 19:36
minimaniak napisał/a: | Jaki jest % dopuszczalny w PL gdzies wyczytalem 10% czyli kolejne 350 poprawcie mnie jesli sie myle jak to jest w innych krajach |
cytat ze strony ITD oraz inne kraje http://www.gitd.gov.pl/co...gi-w-krajach-ue
Cytat: | Polska Główny Inspektorat Transportu Drogowego
Istnieje tolerancja wynikająca z Zarządzenia nr 3/2006 Głównego Inspektora Transportu Drogowego w sprawie postępowania Inspektorów Inspekcji Transportu Drogowego w trakcie kontroli parametrów pojazdów poruszających się po drogach publicznych i pobierania kar pieniężnych. Ze wskazania wagi należy odjąć 200kg, a następnie odjąć 2%. Należy podkreślić, iż tolerancja ta wynika z możliwości wystąpienia błędów w pomiarze. |
Czyli w PL 3770kg to jest w normie
minimaniak - 2013-11-12, 19:45
Eler1 dziekuje
Czyli powiedzmy masa 3300 4 osoby po 90kg z bagazem bez wody i 50kg paliwa = 3710 minus 200 = 3510 minus 2% 3440 na oko czyli sie mieszczę
A za granica szczegolnie w Austrii jest jakis zakres tolerancji?
eler1 - 2013-11-12, 19:57
minimaniak w tym linku wyżej co podałem do ITD jest opisane Autria 2%
Cytat: | Waga pojazdów w Austrii uregulowana jest poprzez “Motor Vehicle Act”. Nie istnieje żaden poziom tolerancji odnośnie przekroczenia wagi całkowitej pojazdu, za wyjątkiem przypadku przekroczenia nie większego niż 2%, gdzie wydawane jest ostrzeżenie. |
sławek w. - 2013-11-13, 17:27
Mam pytania chyba dość istotne w tym temacie do znawców realiów wymienionych krajów a najpewniej mieszkających tam:
Ważą tylko w dzień czy całodobowo, ważą w dni robocze czy również w soboty i niedziele? Czy są to tylko miejsca wyznaczone na autostradach czy również na innych drogach?
MAWI - 2013-11-13, 22:10
Na pytanie "jak jeździć ,żeby Cię nie złapali" nasuwa mi się odpowiedź "Najlepiej nocą i w masce ZORRO".A serio nie ma idealnej odpowiedzi .Kiedyś na innym forum (ciężarówkowym )Ktoś zapytał jak jeździć bez Viatola po drogach z opłatami ,Aby nie być złapany.Twoje pytanie jest podobne.Można podpowiedzeić ,że nocą, można ,że trzeba udawać lżejszego,(czyli resory w górę).Na szczęście w Polsce en problem jest jeszcze w pieleszach,Może zmienią nam na przykładzie innych krajów DMC do 4200kg na kat "B".Póki co nie da się dużym kamperem , w sześć prawie dorosłych osób z normalnym zapasem czegoś tam i tym podobnych bajbetli(tv,Aku,rowery,krzesła stół, butle gazowe,solary ,przetwornice,konserwy, i tym podobne) zmieścić w 3.5T.Nie szukaj we mnie kogoś z tej drugiej strony barykady,raczej nazywaj mnie realistą
sławek w. - 2013-11-13, 22:38
MAWI napisał/a: | .Można podpowiedzeić ,że nocą, można ,że trzeba udawać lżejszego,(czyli resory w górę) |
Stąd moje pytania kilka postów wcześniej do znających realia ww. krajów, najlepiej tubylców: dni, noce weekendy?.
Pawcio - 2013-11-14, 09:21
Dyskusja dotycząca nadwagi kamperów oraz problemów z tym związanych została wydzielona ---> http://www.camperteam.pl/...2f8e46dfea3b7a7
sławek w. - 2013-11-14, 21:45
Na razie znalazłem informacje (dość dawne bo terminy już "wyszły") z innego forum o punktach kontrolnych, może się komuś przydadzą:
Adresy punktów kontrolnych już istniejących:
A1- miejscowość VKP Haag - powierzchnia parkingu 1300m. kw - kontener
A2- miejscowość Völkermarkt- pow. parkingu 900m. kw. - kontener
A8- miejscowość Kematen- pow. parkingu 1000m. kw-kontener
A10- miejscowość Göll-pow. parkingu 1500m. kw-kontener
A10- miejscowość Kellerberg-pow. parkingu 500m. kw. -kontener
A12- miejscowość Kundl-pow. parkingu 2000m. kw. -kontener
A12- miejscowowść Radfeld- pow. parkingu 3500m. kw. -Budynek
A14- miejscowowść Nüziders-pow. parkingu 100m. kw. - kontener
Adresy punktów kontrolnych zaplanowanych:
A2-m iejscowość Ilztal (km 148) -termin oddania do użytku 2011/2012
A4- miejscowowść Bruck an der Leitha (km 33) - termin oddania do użytku 2011/2012
A9-miejsc owość Gersdorf (km 225) -termin oddania do użytku 2010/2011
A12- miejscowość Kundl (km 23) - termin oddania do użytku 2011/2012
A13- miejscowość Brenner (km 34) - termin oddania do użytku 2010
A14- miejscowość Lauterach (km 12) -termin oddania do użytku 2011
A14- miejscowość Wolfurt (km 12) - termin oddania do użytku 2013
koko - 2013-11-15, 08:52
Mój znajomy Malina z ŁKCC zapłacił ponad 500 euro w Szwecji
gino - 2013-11-15, 09:34
koko napisał/a: | Mój znajomy Malina z ŁKCC zapłacił ponad 500 euro w Szwecji | chyba raczej 500 SEK
u Szwedów nie ma Euro
jelo71 - 2013-11-15, 10:44
witam
widzę tu jedno ale....
piszecie iż polepszył by się nasz byt gdyby zwiększyli DMC do 4200 na przykład i wtedy jeździmy na B, waga OKi. Ale jeżeli nie pójdzie za tym zmiana klasyfikacji że ciężarowy samochód zaczyna się od 3.5 tony, to na dzień dobry mamy ViaTolle , ViaBoxy itd. To załatwi sprawę legalności prowadzenia pojazdu, ale zwiększy koszty przejazdów. Ja obecnie uciekam od pojazdu powyżej 3.5 tony ze względu na koszty, np wyjazdu na narty w Alpy, pojeżdziłem sobie wokół Dolomitów autostradką i zapłaciłem 160 euro za Via... extra
Oczywiście zaraz oberwę tekstem iż mogę jeździć bocznymi drogami za free....
koko - 2013-11-15, 18:31
przjęłła policjantka Euro resztę dopłacał z kraju wyszło 540EUR
sławek w. - 2013-11-15, 21:29
koko napisał/a: | przjęłła policjantka Euro resztę dopłacał z kraju wyszło 540EUR |
To ile ton przeładował , to był ciężarowy?
papamila - 2013-11-15, 21:33
sławek w. napisał/a: | To ile ton przeładował , to był ciężarowy? |
nie dziw się ,
tam kary są surowe,
a za przekroczenie prędkości nawet bardzo surowe
Żywy - 2014-04-18, 20:08
Odświeżam temat.
We wtorek wróciłem z kilkudniowego wypadu do CRO.
Wyprawa na dwa kampery, obydwa na granicy DMC, więc wątpliwości co do podróży przez Austrię.
W jedną stronę "aktywny" parking wagowy na A2 w okolicy Grazu. Jeden pas 2,8 tony i piktogramy samochodów ciężarowych i autobusów.
Nie zjechaliśmy. Chwila trwogi, czy zrobią zdjęcie, kilka minut nerwowej obserwacji lusterek wstecznych. Nic się nie wydarzyło. Trochę zaczęliśmy mieć wszyscy wątpliwości co do znaczenia tych oznakowań. W końcu większość kamperów to samochody kempingowe-specjalne i takoż mamy w dowodach. Z założenia więc nie są ani samochodami ciężarowymi, ani autobusami, jak nakazano na piktogramach.
Wiem, że rozmowa z Austriakami jest trudna, a czasem wręcz niemożliwa, ale chciałbym wiedzieć od osób rzeczywiście sprawdzanych jak to wyglądało w realu. I nie chodzi mi o to, że Ktoś Kiedyś Słyszał, albo Znam Kogoś kto podobno ....itd. Sam słyszałem w zeszłym roku kilka takich opowieści i na ich podstawie przy przejeździe przez "A" mam puls 200.
Nie mam wątpliwości co do zatrzymania przez Policję i nakazania ważenia, ale mam dosyć duże wątpliwości co do zjeżdżania z własnej i nieprzymuszonej woli na takie strefy ważenia w wykonaniu kamperów, które nie są samochodami ciężarowymi.
Niestety przejeżdżając obok widziałem na wadze również kampera i stąd mam jeszcze większe wątpliwości co do słuszności własnych rozważań. Chyba, że tamten kamper zjechał na wszelki wypadek mając podobne rozterki.
Pozdrawiam.
Piotr
Andrzej 73 - 2014-04-19, 11:30
My w ubiegłym roku w tym samym miejscu również nie zjechalismy na wagę. Jednak do końca nie byłem pewien czy postąpiłem prawidłowo. Fakt znaku dotyczącego zjazdu kamperów nie było. Wiem , że przez tą wagę koło Grazu wiele osób omija Ausrię i jadą przez Węgry.
Bajaga - 2014-04-19, 11:44
Żywy napisał/a: |
Wyprawa na dwa kampery, obydwa na granicy DMC |
"Na granicy DMC" czyli jakieś 3950?
ps. Trzeba przyjąć że puls 200 w Austrii to część naszego hobby
wbobowski - 2014-04-19, 12:05
Bajaga napisał/a: | ps. Trzeba przyjąć że puls 200 w Austrii to część naszego hobby |
Bajaga, a możesz jaśniej... bo coś chyba tępy jestem.
Endi - 2014-04-19, 12:36
Żywy napisał/a: | ... mam dosyć duże wątpliwości co do zjeżdżania z własnej i nieprzymuszonej woli na takie strefy ważenia w wykonaniu kamperów, które nie są samochodami ciężarowymi.
Niestety przejeżdżając obok widziałem na wadze również kampera i stąd mam jeszcze większe wątpliwości co do słuszności własnych rozważań... |
Nie zatrzymałeś się a szkoda, miałeś okazję aby samemu wypytać u żródła ...no o co wam Panowie właściwie chodzi ??? i to było by najbardziej wiarygodne...
a tak
Może koko będzie wiedział ?? ale z tego co wiem, to On przez Austrię, już nie jeżdzi
bart.ek - 2014-04-19, 13:21
wbobowski napisał/a: | Bajaga napisał/a: | ps. Trzeba przyjąć że puls 200 w Austrii to część naszego hobby |
Bajaga, a możesz jaśniej... bo coś chyba tępy jestem. |
camper = przeładowany = stres w Austrii = szybko bijące serce
kimtop - 2014-04-19, 13:23
Żywy napisał/a: | Jeden pas 2,8 tony |
Jeśli wyświetlał się znak zakazu ruchu powyżej 2,8t.,to wszystkie samochody,które mają więcej w dowodzie powinny przejechać przez wagę
Żywy - 2014-04-19, 15:08
No i tego się właśnie obawiałem, ale z drugiej strony te piktogramy, to jakby nie dotyczyło osobowych czy jak kto woli PKW. A w całej EU camper do 3.5 Tony są traktowane jako PKW, a na pewno te które w dowodzie w pozycji J mają M1. Było już gdzieś o tym na forum. byliśmy "na granicy DMC" bo to był krótki wypad i pakowanie jak na piknik za miasto. Stąd decyzja trasy przez A. Inaczej będzie za tydzień kiedy będziemy spakowani na 3 tygodnie. Ale tu z kolei nie ma konkretnych planów.
Pozdrawiam
Piotr
shakin dudi - 2014-04-19, 19:02
A może za Wiedniem jakieś 30km zjechać z autostrady A2 na S6 i przez Bruck an der Mur przejechać, trochę landówką i wyjeżdza się na A2 już w Klagenfurt i wagę w Graz mamy z głowy?
Żywy - 2014-04-19, 20:55
Tak.
To oczywiście jest wyjście z sytuacji.
Stąd, po powrocie wstukałem w "wujka googla" - cytuję: "Wagi samochodowe na autostradach w Austrii" :-).
Mam już cały wykaz, ale niestety na większości popularnych kierunków są. Oczywiście można/trzeba omijać. Bezustanna zabawa w policjantów i złodziei.
Można oczywiście jechać w zaparte, tyle że z Policją austriacką mam już trochę doświadczeń, generalnie Polaków nie lubią, a jak zaczyna się rozmowa o Ambasadzie Polskiej i dochodzeniu swoich praw, przestają mówić i rozumieć po angielsku. Po niemiecku mogę zamówić obiad z czymś dobrym do obiadu, rozmów z konsekwencjami prawnymi niestety nie odważę się prowadzić. Do tego wszystkiego, ten kraj stoi na drodze Naszego Szczęścia Kamperowego w drodze w poszukiwaniu Słonecznych Klimatów.
Na forach "ciężarowych" doczytałem nawet jakiś taryfikator za przekroczenia DMC.
Więc, PODOBNO:
można przekroczyć do 350 kg i pojechać dalej z chudszym portfelem o:
- do 100 kg więcej - 70 EUR
- do 200 kg więcej - 140 EUR
- do 350 kg więcej - 210 EUR
Powyżej pewnie taniej będzie na miejscu kupić przyczepę, przeładować majątek i może wtedy jechać dalej, bo PODOBNO nie puszczą.
Pozdrawiam.
Piotr
MrTommy - 2014-04-21, 13:45
kimtop napisał/a: | Żywy napisał/a: | Jeden pas 2,8 tony |
Jeśli wyświetlał się znak zakazu ruchu powyżej 2,8t.,to wszystkie samochody,które mają więcej w dowodzie powinny przejechać przez wagę |
To po co piktogramy?
Czy widząc znak ograniczenia prędkości do 40/h a pod nim rysunek ciężarówki to zwalniasz czy jedziesz bez reakcji?
czy jeśli w górach widzisz znak nakazujący jazdę z założonymi łańcuchami i pod spodem rysunek ciężarówki to również zakładasz łańcuchy, czy odczytujesz, że Ciebie to nie dotyczy?
Piktogramy są po to, by doprecyzować informację i osiągnąć zamierzony cel. Zdarza się, że do toalety z piktogramem kobiety wchodzi facet, ale to nie świadczy o tym, że wszyscy muszą tram wchodzić.
Jeśli więc pomimo wyraźnego oznakowania, że znak dotyczy ciężarówek i autobusów wjedzie tam camper, to nie można tego traktować jako normy.
Żywy - 2014-04-21, 21:16
No właśnie. Mój tok rozumowania podąża bardzo podobnym ciągiem logicznym.
Problem w tym, czy to samo zażywają Policjanci w Austrii ;-).
Ja w najbliższym czasie jednak pewnie rozważę trasy objazdowo-widokowe i wtedy jak rzeczywiście mnie zatrzymają i polecą jechać na wagę, trudno. Sam się pod topór nie pcham.
Pozdrawiam.
Piotr
kimtop - 2014-04-22, 07:33
MrTommy napisał/a: | To po co piktogramy? |
Z tego co ja widzę jeżdżąc po Austrii,to piktogramy świecą się zawsze.
Dodatkowo niejako dokładany jest znak 3,5t ;2,7t. Ale te tonażowe nie zawsze są.Dodatkowo stawiają znaki na poboczu ok.jednego kilometra przed wagą i przy zjeździe na wagę.Tak przynajmniej jest na odcinku autostrady pomiędzy Monachium a Insbrukiem.
Widziałem również patrol ,który pilnował przy zjeździe na wagę
Thom - 2014-05-31, 09:02
Witam...
Po przeszło 18 dniowej majówce w Chorwacji i Italii podczas powrotu przez Austrię
dopadł mnie następujący znak... ograniczenie do 80 km/h i zjazd na kontrolę wagi...
Jako, że toczyła się dyskusja na forum czy dotyczy to nas czy nie, postanowiłem
się poddać kontroli i przy okazji zapytać Policjanta jak to jest... u źródła najlepiej!
Zważyli, i na moje pytanie: Czy miałem obowiązek się zatrzymać? Otrzymałem
stanowczą odpowiedź twierdzącą...
Fux - 2014-05-31, 09:47
O rany.
To jadąc SUVem, który ma DMC 3250 powinienem przez takie „cudo" przejechać...
Thom - 2014-05-31, 09:57
Fux napisał/a: | O rany.
To jadąc SUVem, który ma DMC 3250 powinienem przez takie „cudo" przejechać... |
Kontroler powiedział mi dokładnie "każdy pojazd pow 2.8 t"
MrTommy - 2014-05-31, 11:20
D..pa blada, jak zgaszą piktogram samochodu ciężarowego to się z nimi zgodzę, jeśli zaś wyświetla się piktogram ciężarówki, to zakaz ten dotyczy wyraźnie samochodów ciężarowych i mogą mi naskoczyć. Ta informacja wyświetlana jest wyraźnie dla samochodów ciężarowych!
A że ci tak odpowiedział?
Co ci miał powiedzieć, że niepotrzebnie zjechałeś i niepotrzebnie cię ważył?
Zważył bo wie, że kampery miewają nadwagę.
Każdy pojazd który zjedzie i skorzysta z oferty zważenia, a te wykaże nadwagę w stosunku do zapisu w rubryce w dowodzie rejestracyjnym z informacją o DMC, otrzyma stosowny upominek w postaci grzywny płatnej w EUR.
Założę się, że Ty na jego miejscu powiedziałbyś dokładnie to samo (ja będąc gliną tak bym zrobił, bo wiadomo, liczą się wyniki!)
oli - 2014-05-31, 11:52
Masz racje znaki na szczęscie na całym swiecie są takie same .Kamper to nie Lkw.Dziwne mi bylo jak ludzie pisali że jadąc kamperem nie zjeżdzali na wage ,i nikt ich nie zatrzymał --bo nie mieli podstaw .
Thom - 2014-05-31, 12:24
Co racja to racja... oli napisał/a: | Kamper to nie Lkw |
Ja zjechałem bo wiedziałem, że mam wagę w normie... chciałem to sprawdzić
Faktycznie jakbym miał coś nie tak to by skorzystali z okazji do "golenia"
Najśmieszniejsze jest, że przede mną stał blaszak Knausa na ducato na niemieckich
numerach, a kilka samochodów za mną holender w półintegrze...
Ale fakt... piktogram LKW jest jak byk...
Andrzej 73 - 2014-05-31, 13:00
Ja nie zjaechałem dwa razy. Jak do tej pory bez konsekwencji.
W tym roku planujemy Włochy i pewnie znów będzie ważenie , ale jadąc w trójkę mogą mnie ważyć ile chcą.
HarryLey4x4 - 2014-06-01, 08:56
kimtop napisał/a: | Tak przynajmniej jest na odcinku autostrady pomiędzy Monachium a Insbrukiem. |
No właśnie ten odcinek jest dla wielu strategiczny. Czy ktoś z Was miał tam ważenie kampera , ale nie na własne życzenie, tylko na wskazania policji ? Czy macie może opracowaną drogę poza autostradową , która nada się dla kampera, ale nie spowoduje ,że nasza droga wydłuży się o kolejny dzień?
onionskin - 2014-06-01, 11:06
HarryLey4x4 napisał/a: |
No właśnie ten odcinek jest dla wielu strategiczny. Czy ktoś z Was miał tam ważenie kampera , ale nie na własne życzenie, tylko na wskazania policji ? ............. |
Jeżdżę tą trasą 2-3 razy w roku i w ok. 1/4 przypadków widzę kontrolę kamperów/przyczep.
Albo łapankę na wszystkie lub na postoju.
michał263 - 2014-06-01, 17:45
Też mnie interesuje ilu z Was miało kontrolę w tych rejonach. Za tydzień będe jechał tą trasą a DMC mam na pewno przekroczone i praktycznie nie ma szans by się w normie znaleźć:(
W zeszłym roku przejechałem bez problemów ale nie miałem wiedzy o DMC itd.. Lepiej czegoś nie wiedzieć
ZAstanawiam się też kiedy lepiej jechać; w weekend czy może dzień powszedni.
W weekendy chyba tiry nie mogą jeździć do 22?
Jak znajomy jechał w zeszłym roku to ważyli w sobotę o 2 w nocy.
Wydaje mi się że w dzień powszedni mogą mniej sprawdzać...
Ma ktoś jakieś przemyślenia na ten temat..??
HarryLey4x4 - 2014-06-01, 19:43
Dlatego właśnie pytam o drogę alternatywną - czyli jak od strony Monachium przejechać do Włoch najbezpieczniejszą trasą - czyli z najmniejszym ryzykiem na ważenie ??
marcincin - 2014-06-01, 20:16
W zimę załapałem się kamperem na tym odcinku na łapankę wszystkich. To był niedzielny poranek. Zmieściłem sięw DMC.
Endi - 2014-06-01, 20:37
Prawdopodobieństwa ważenia w Austrii jest praktycznie wszędzie nawet na landówkach. Ja co prawda nie mam problemów z wagą kampera bo jego DMC to 4600 . Nie mniej wybieram często drogi lokalne aby nie płacić za autobany. Przy czym każdorazowo i tak wypożyczam na granicy go-box.
Polecam trasę, która w/g mnie jest dość spokojna a jadąc od strony Austrii to mogę powiedzieć, że nawet "łagodna"
Monachium-GarmischParten-Solden-Obergurgll-Meran /Italia/
Przełęcz Timmelsjoh Passo Rombo jest przejezdny tylko latem. Uwaga - ostry zjazd w dół po stronie włoskiej. Drogi powrotnej z Włoch do Austrii już bym nie polecał gdyż podjazd jest zbyt długi i męczący.
Garmisch - Meran przejadę w kilka godzin. Jechałbym oczywiście za dnia. No i jeden dzień więcej jednak musimy doliczyć.
koko - 2014-06-09, 20:39
Można przez Szwajcarię
papamila - 2014-06-09, 21:04
koko napisał/a: | Można przez Szwajcarię |
tak,
ale tam też czeka winieta i to roczna 150zł
OMEGA - 2014-06-09, 22:02
papamila napisał/a: | ale tam też czeka winieta i to roczna 150zł |
a ja bym chciał zapłacić raz w roku 150 zł i jeździć po całym kraju ile chcę i gdzie chcę i więcej nie płacić.
Wystarczy że 4 razy w roku przejadę autostradą Katowice - Kraków -Katowice to mi braknie te 150 zl , nie wspominając jadąc jedynką do Gdańska, to tylko w jedną stronę.
-na kogo my głosujemy????
Andrzej_M - 2014-06-09, 22:02
"tak,
ale tam też czeka winieta i to roczna 150zł"
i strach przed zważeniem na granicy.
Nas przy wjeździe od strony Niemiec nie zważyli, ale chwilę się pogranicznik wahał- ostatecznie spojrzał na dzieciaki w kamperze i jakiś ludzki odruch zwyciężył.
Kuzyn przeprowadzał się wypożyczonym dostawczakiem z Wiednia do Zurychu i nie było zmiłuj się. Na parking, i będą Państwo mogli wjechać jak się rozładujecie do 3.5t. Jedyne, że dziewczyna wypłakała, żeby nie dawali mandatu.
michał263 - 2014-06-09, 22:43
Jezuuu..
Poważnie to aż taki problem z tym ważeniem.. Zeby objazdy przez góry robić...
Ja ma po jutrze lecieć z 2 malutkich dzieci - liczę na odruch ludzki jak co
Wychodzi z tego że oni nic nie robią tylko ważą i szukają przeładowanych aut..
Co jeżeli ja mam dmc 3300 a auto tylko z kierowcą i paliwem bez wody 3250! Każą mi rodzinę zostawić bo nie pojadę dalej?
Endi - 2014-06-10, 03:28
michał263 napisał/a: | Co jeżeli ja mam dmc 3300 a auto tylko z kierowcą i paliwem bez wody 3250! Każą mi rodzinę zostawić bo nie pojadę dalej? |
Z uwagi na bezpieczeństwo Twojej rodzinki, być może to i rozsądne wyjście.
Fux - 2014-06-10, 07:21
michał263 napisał/a: | Co jeżeli ja mam dmc 3300 a auto tylko z kierowcą i paliwem bez wody 3250! Każą mi rodzinę zostawić bo nie pojadę dalej? |
Nic innego Tobie nie pozostaje.
Prawo dotyczy wszystkich.
IAAN - 2014-06-10, 08:13
michał263 napisał/a: | Jezuuu..
Poważnie to aż taki problem z tym ważeniem.. Zeby objazdy przez góry robić...
Ja ma po jutrze lecieć z 2 malutkich dzieci - liczę na odruch ludzki jak co
Wychodzi z tego że oni nic nie robią tylko ważą i szukają przeładowanych aut..
Co jeżeli ja mam dmc 3300 a auto tylko z kierowcą i paliwem bez wody 3250! Każą mi rodzinę zostawić bo nie pojadę dalej? |
dziwne do kogo masz pretensje że kupiłeś takie auto ,nie wiedziałeś że tyle waży ile ono ma ładowności 200 kg pewnie było kiedyś dmc 3850 a po sprowadzeniu zmieniono na 3500 kg ,
dlatego warto ważyć przd kupnem ,aby nie być rozczarowanym po drodze
Bogusław i Ewa - 2014-06-10, 09:17
Mój kamperek z Niemiec był rejestrowany w Łodzi.Popełniono tam błąd(nie wiem kto,diagnosta czy urzędnik)i wpisano w dowód 2820kg DMC przy faktycznej 3100kg.Rok temu czytając forum zerknąłem w DRej. i zauważyłem tą różnicę(po 3latach od zakupu).W związku z tym że żartów nie ma z DMC wyprostowałem błąd.Łatwo nie było,gdybym nie posiadał xero briefu i jego tłumaczenia to pomimo opinii rzeczoznawcy i badań technicznych nie udało by się.Prostowanie kosztowało mnie ok.5oozł.Teraz mam spokój duszy z nadwagą auta.Mieszczę się w 3100 bez problemu.Wniosek prosty,trzeba przy zakupie zaczynać od wagi i wpisu DMC bo inaczej to będzie kosztować
michał263 - 2014-06-10, 10:05
Cytat: | dziwne do kogo masz pretensje że kupiłeś takie auto ,nie wiedziałeś że tyle waży ile ono ma ładowności 200 kg pewnie było kiedyś dmc 3850 a po sprowadzeniu zmieniono na 3500 kg ,
dlatego warto ważyć przd kupnem ,aby nie być rozczarowanym po drodze |
Skąd wniosek, że mam pretensje?
Oczywiście, że warto ważyć przed zakupem - w szczególności te nowe z salonu gdyż 98% ma przekłamaną masę własną i w przypadku 6+ metrowej alkowy rzadko kiedy pozostaje więcej niż 150kg ładowności - rozmawiałem w serwisie....
slawwoj - 2014-06-10, 15:18
michał263 napisał/a: | Jezuuu..
Poważnie to aż taki problem z tym ważeniem.. Zeby objazdy przez góry robić...
Ja ma po jutrze lecieć z 2 malutkich dzieci - liczę na odruch ludzki jak co
Wychodzi z tego że oni nic nie robią tylko ważą i szukają przeładowanych aut..
Co jeżeli ja mam dmc 3300 a auto tylko z kierowcą i paliwem bez wody 3250! Każą mi rodzinę zostawić bo nie pojadę dalej? |
Michał napisz jak Ci poszło.
Johny_Walker - 2014-06-12, 11:38
michał263 napisał/a: |
Skąd wniosek, że mam pretensje? |
Może z treści wypowiedzi?
michał263 napisał/a: | Oczywiście, że warto ważyć przed zakupem - w szczególności te nowe z salonu gdyż 98% ma przekłamaną masę własną i w przypadku 6+ metrowej alkowy rzadko kiedy pozostaje więcej niż 150kg ładowności - rozmawiałem w serwisie.... |
Zważyłem mój nowy z salonu i opowieści mechaników zaliczam do bajek.
HarryLey4x4 - 2014-06-13, 08:40
To napisz jaki to kamper 6-osobowy , który nie tylko po wyjeździe z fabryki , ale po załadowaniu podstawowym i zalaniu płynami - paliwo i woda - pozwala na spokojne załadowanie 6 osób i ich bagażu na letnie wakacje bez przeładowania.
Wiktor - 2014-06-13, 09:03
Na przykład: BluCamp Sky 51 (przednionapędowy Ford Transit)
IAAN - 2014-06-13, 09:06
Johny_Walker napisał/a: | michał263 napisał/a: |
Skąd wniosek, że mam pretensje? |
Może z treści wypowiedzi?
michał263 napisał/a: | Oczywiście, że warto ważyć przed zakupem - w szczególności te nowe z salonu gdyż 98% ma przekłamaną masę własną i w przypadku 6+ metrowej alkowy rzadko kiedy pozostaje więcej niż 150kg ładowności - rozmawiałem w serwisie.... |
Zważyłem mój nowy z salonu i opowieści mechaników zaliczam do bajek. |
Johny wiec ile waży twój kamper na pusto nie interesuje mnie wpis z DW tylko waga z wagi jak wolisz może być na sucho lub zalany paliwam i wodą do pełna
daj odpowiedź mój kamper waży .....kg
jest zarejestrowany na ...osób
ja przed każdym wyjazdem wakacyjnym jadę na wagę elektroniczną aby mieć pewność
na pusto moja blaszanka waży 2640 kg dmc to 3500kg co daje 860 kg ładowności
moja zaoga to 200kg woda czysta 160 litrów butla z gazem 27 kg 2 rowery ok 40 ,zostaje jeszcze ok 400 kg na bagaż
mój jest 6 osobowy ale jeździ nim tylko 4
jak to wygląda u ciebie
dobrze Johny nie żebym się czepiał ciebie ale znalazłem w jednym z twoich postów
cytuję
Dzisiaj zważyłem go na porządnej wadze cyfrowej. Bez wody, bez gazu, bez paliwa i bez kierowcy masa wyniosła 2930. Jest to 50 kg mniej, niż masa własna wg homologacji. Nie jestem pewien czy masę własną liczy się bez paliwa, ale to chyba już bez znaczenia.
dobra dodaj 75 kg kierowca
70 kg paliwo
100 kg woda
27 kg 1 butla z gazem
razem 3202 kg
teraz osoby przy 3 pasażerów każdy po 70 kg
3412 kg
mało zostaje na bagaż i jedzenie
jest szansa że przy załodze 2 osobowej zmieścisz sie w wadze dmc
IAAN - 2014-06-13, 09:24
Wiktor napisał/a: | Na przykład: BluCamp Sky 51 (przednionapędowy Ford Transit) |
daj przykład mam takie auto zważyłem i pusty waży ....kg
6 osób dorosłych to ok 400 kg więc ile waży pusty bez paliwa i wody na wadze
Johny_Walker - 2014-06-13, 10:43
Przecież już pisałem jakie mam wyniki ważenia. Pusty bez paliwa i kierowcy to 2930 kg. Maksymalna ilość płynów i paliw, to 300 kg. Nie muszę ich tankować do końca, bo nie zawsze potrzebuję mieć 1500 km zasięgu na tankowaniu, wozić dwóch butli gazu i 155 litrów wody.
Zamawiając go miałem świadomość kompromisu pomiędzy pełnym bakiem paliwa, wody a zabraniem skutera czy sprzętu do nurkowania.
Np. wystarczy mi tankowanie co 500 km, to mam 70 kg lżej. Jeśli do tego wezmę minimum wody, to mam 200 kg oszczędności.
Twój kamper ma dużą ładowność, ale kosztem zmniejszonej przestrzeni. Mój odwrotnie.
Co do osób, to tak się składa że pozostali dwaj pasażerowie ważą obecnie 50% tego co ja sam.
HarryLey4x4 - 2014-06-13, 15:01
Temat kamperów 6 osobowych jest mocno naciągany. Mam czasem wrażenie,że nie da sie zrobić takiego kampera. Oczywiście wszystko zależy od wielu wypadkowych. Jednak aby zmieścić się w DMC 3,5 tony (zaznaczam,że pisze o kamperze dla 5-6 osób) to chyba cud nad Wisłą.
darek 61 - 2014-06-13, 16:22
Nie wiem ile można przeładować auto,słyszałem coś o 5%,ale nie wiem czy to prawda.Rozwiązaniem problemu jeżeli podróżuje 5,6,osób będzie tylko przyczepka,o ile jest możliwość jej podpięcia.Też mam problem z DMC ,chyba w połowie rozwiązany,ale nie chcę zapeszać.
Johny_Walker - 2014-06-13, 20:54
W których krajach należy się na poważnie przejmować ważeniem? Wszyscy tylko o Austrii. Czy waga na wjeździe do Wrocławia od A4 też jest dla nas groźna? Jak często ważą Niemcy?
Fux - 2014-06-13, 21:06
Johny_Walker, wagi we Wrocku są bodaj z każdego kierunku.
Na 5-ce od Poznania, koło Marino, na pewno.
Pomiar prędkości gratis.
Johny_Walker - 2014-06-13, 21:38
Zakładając że są precyzyjne, to mając 3760 kg przejeżdżam bez mandatu, a przy 3780 mam się spodziewać wizyty policji lub wezwania?
IAAN - 2014-06-13, 21:50
HarryLey4x4 napisał/a: | Temat kamperów 6 osobowych jest mocno naciągany. Mam czasem wrażenie,że nie da sie zrobić takiego kampera. Oczywiście wszystko zależy od wielu wypadkowych. Jednak aby zmieścić się w DMC 3,5 tony (zaznaczam,że pisze o kamperze dla 5-6 osób) to chyba cud nad Wisłą. |
oto przykład mocno naciągany
6 miejsc do spania jedna do jazdy reszta jedzie osobówką
http://otomoto.pl/fiat-ca...l-T4261578.html
Darek jak rozwiążesz problem z wagą to się pochwal
Benior - 2014-06-13, 23:04
Johny_Walker,
http://prawo.gazetaprawna...fotoradary.html
One owszem ważą ale na takich małych autach jak nasze wyjdą im głupoty ... to tak jak z wagami zwykłymi. Przecież nie ma dokładnej wagi od 1kg do 100ton
W telewizorni był jakiś tam program o tych wagach i wiele czynników wpływa na ważenie a nawet rodzaj ogumienia.
Fux - 2014-06-13, 23:27
A nie lepiej jechać pojazdem zgodnie z „papierami"?
Johny_Walker - 2014-06-14, 00:55
To zależy. Dla niektórych lepiej może być zabrać wszystko i liczyć się z konsekwencjami, a dla innych lepiej nie zabierać i być legalnym.
andreas p - 2014-06-14, 07:39
Koledzy kamper to nie ciezarowka a wyjazd nim to nie wyprawa na koniec swiata wiec po co zabierac wszystko ze soba. Po drodze napewno spotkacie jakies sklepy, knajpy, gdze mozna dokupic to czego nie zabraliscie.
Nie majac nadwagi bedziecie po bezpiecznej stronie na drogach i nie bedziecie sie pocili na widok wagi.
darek 61 - 2014-06-14, 08:51
Producenci campera powinni stosować inne przeliczenia ciężaru na każdą osobę.W osobówkach wagę pasażera określa się na około 70 kg.w camperze powinno być 100 kg.Wiadomo że to jest domek w którym są przedmioty które nie są potrzebne za każdym razem,ale nie bardzo wyobrażam sobie bym przed każdym wyjazdem weryfikował załadunek.Po to mam campera by on czekał na moją zachciankę wyjazdu.Pewnie że wyjazd może być zaplanowany,ale może to być impuls wtedy nie mam ochoty na rozładunek.Zależność jest niestety taka że camper wieloosobowy musi być duży,to znaczy ciężki.Policja doskonale wie że większość z nich jest przeładowana.Duży wieloosobowy camper powinien być produkowany w kategorii C z możliwością zmniejszenia DMC gdy kupuje je para turystów.Wiadomo że zmniejszenie DMC jest możliwe,ale powinna być możliwość powrotu do C w przypadku odsprzedaży.
michał263 - 2014-06-14, 12:12
U mnie;
Masa własna z dowodu; 2780
Zważyłem na 2 wagach i.... z kierowcą i pełnym bakiem bez wody 3250.
DMC 3300 auto zarejestrowane na 6 osób!
I nie tylko ja mam ten problem..
Kamperowanie to wolnosc i swoboda z definicji, więc chyba tak trzeba podejść do tej kwestii i wagę mieć w d..
Wczoraj jechałem przez Oleśnice i przy wylocie na Bierutów ITD stała z przenośną wagą - takie żółte pasy rozłozone przy drodzę - no i ciśnienie skoczyło...
Johny_Walker - 2014-06-14, 12:26
Jaki problem?
Jeżeli masz standardowy bak, to paliwo waży 72 kg. Do tego dorzucamy 100 kg typowego kierowcy, 10 litrów wody w bojlerze 44 kg gaz z butlami i mamy 2780+72+100+10+44= 3006
Teraz dorzucamy wyposażenie dodatkowe co nam daje 100-150 kg i jest 3150 kg.
Pozostałe 100 kg to zapewne woda w ścianach i bagaże.
Powiedz jak to było, kiedy kupowałeś? Zważyłeś go? Policzyłeś sobie ile potrzebujesz? W którym momencie uświadomiłeś sobie problem? Przed zakupem czy po?
Bronek - 2014-06-14, 12:29
dzięki temu camperowcy postrzegani dotychczas jako dziadki bezjajeczne , staną mainstreamie walki z kapitalizmem , biurokracja
Panie i Panowie jesteśmy awangardą.
Waleczni , Ci co glinom sie nie kłaniaja ..........................prawie jak ten ostatnio modny kierowca BMW
Sława caperTeamie Sława!!!!!
michał263 - 2014-06-14, 13:31
Jaki problem?
Jeżeli masz standardowy bak, to paliwo waży 72 kg. Do tego dorzucamy 100 kg typowego kierowcy, 10 litrów wody w bojlerze 44 kg gaz z butlami i mamy 2780+72+100+10+44= 3006
Teraz dorzucamy wyposażenie dodatkowe co nam daje 100-150 kg i jest 3150 kg.
Pozostałe 100 kg to zapewne woda w ścianach i bagaże.
Powiedz jak to było, kiedy kupowałeś? Zważyłeś go? Policzyłeś sobie ile potrzebujesz? W którym momencie uświadomiłeś sobie problem? Przed zakupem czy po?
3250 bez bagaży, z 1 lekka butlą, bez wody w bojlerze i 100kg nie waże
Nie ważyłem jak kupowałem - spojrzałem tylko na MW w dowód.
Np. jak ktoś kupuje nowego z salonu to waży przed kupnem czy sugeruje sie tym co producent wpisuje w papiery?
Wagi kamperów to fikcje i tyle w temacie...
Johny_Walker - 2014-06-14, 13:35
Może załóżmy ruch oporu? Walczmy o wolność naszą i waszą.
Proponuję takie hasło na początek:
Przeciążając kampera miażdżysz system.
Johny_Walker - 2014-06-14, 13:40
michał263 napisał/a: |
Np. jak ktoś kupuje nowego z salonu to waży przed kupnem czy sugeruje sie tym co producent wpisuje w papiery?
Wagi kamperów to fikcje i tyle w temacie... |
Zrobiłem jedno i drugie. Wyznaczyłem interesujące mnie kampery (Carado, Weinsberg, Hymer) Policzyłem w Excelu najpierw wagę pustego bez kierowcy żeby pozbyć się różnic w różnych sposobach obliczania masy gotowego do jazdy.
Następnie doliczałem wszystkie opcje dodatkowe, bo w cennikach są podane także ich masy.
Po zakupie sprawdziłem zatankowałem do pełna żeby móc precyzyjnie odliczyć masę paliwa znając jego objętość i ciężar właściwy. Wypakowałem wszystkie bagaże, spuściłem wodę i pojechałem na wagę.
Myślałem że to oczywiste postępowanie w sytuacji, kiedy ładowność może być zbyt mała. W osobówce mam 715 kg, więc tam się ładownością nie przejmowałem. W kamperze jest inaczej.
IAAN - 2014-06-14, 13:58
michał263 napisał/a: | U mnie;
Masa własna z dowodu; 2780
Zważyłem na 2 wagach i.... z kierowcą i pełnym bakiem bez wody 3250.
DMC 3300 auto zarejestrowane na 6 osób!
... |
masa własna z dowodu 2780 rzeczywista +-3100
Nie ważyłem jak kupowałem - spojrzałem tylko na MW w dowód i to był błąd
a ten
http://allegro.pl/auto-ca...4314871880.html to napewno jest 6 osobowy do 3,5tony
mój pierwszy kamper w dowodzie miał 2460 a na pusto ważył 2860 przy dmc 3100 kg i 8 miejscach do jazdy
Fux - 2014-06-14, 14:25
Johny_Walker napisał/a: | W osobówce mam 715 kg |
Niezła osobówka.
Musze podjechać zważyć swoją.
Argo - 2014-06-14, 14:27
A po co ważyć. wszystko jest napisane w specyfikacji. i ta nie oszukuje. Z bazowego kampera w wersji standard oblicza się wagę gotowego do sprzedaży i homologacji + zamówione wyposażenie przez kupującego. Na wzrost wagi wpływa każda zmiana, np lodówka zamiast 110l - 170170, typ osi tylnej, felgi i opony. ogrzewanie, dodatkowe łóżka, instalacje dodatkowe, itp. Kupujący chciałby to i owo, a nie dociera do nie go , że wiąże się to z wzrostem wagi. Jeżeli kamper 7 metrowy, pusty bez wyposażenia waży 2600 kg to po doposażeniu w niezbędne akcesoria będzie ważył 28000 kg. Jak się zamontuje oś alko, lodówkę 170l, pasy dodatkowe dla 4 osób,antene sat, solar. TV, druga butla gazowa, bateria większa, klimatyzacja silnikowa, zbiornik większy, to być bardzo ciężko z zmieszczeniem się dwóch osób z bagażem w DMC 3500. Niemcy liczą osoba + bagaż 100 kg. I dlatego w ogłoszeniach spotyka się kampery zarejestrowane na dwie osoby bo gotowy do jazdy waży 3200 kg. Kto buja w obłokach kupuje,rejestruje w kraju na 6 osóbi myśli, że jakoś to będzie to jest potem sprowadzany na ziemię. Nie pomoże żadne lamentowanie i zwalanie winy na sprzedającego, bo wina leży po stronie kupującego , który nie zapoznał się do końca z ofertą sprzedaży. Nie spotkałem jeszcze oferty nowego kampera bez wyszczególnienia wagi ponadstandardowego wyposażenia. Np. XGO 302 waży w wersji standard 2800kg, a po ludzku doposażony 3200 kg, Ja bym nigdy go nie kupił mając zamiar podróżować w cztery osoby, ale desperatów nie brakuje. Ci co tak psioczą w tym temacie są sobie winni i nie pomoże przerzucanie winy na sprzedawcę.
andreas p - 2014-06-16, 07:17
Argo napisał/a: | A po co ważyć. wszystko jest napisane w specyfikacji. i ta nie oszukuje. Z bazowego kampera w wersji standard oblicza się wagę gotowego do sprzedaży i homologacji + zamówione wyposażenie przez kupującego. Na wzrost wagi wpływa każda zmiana, np lodówka zamiast 110l - 170170, typ osi tylnej, felgi i opony. ogrzewanie, dodatkowe łóżka, instalacje dodatkowe, itp. Kupujący chciałby to i owo, a nie dociera do nie go , że wiąże się to z wzrostem wagi. Jeżeli kamper 7 metrowy, pusty bez wyposażenia waży 2600 kg to po doposażeniu w niezbędne akcesoria będzie ważył 28000 kg. Jak się zamontuje oś alko, lodówkę 170l, pasy dodatkowe dla 4 osób,antene sat, solar. TV, druga butla gazowa, bateria większa, klimatyzacja silnikowa, zbiornik większy, to być bardzo ciężko z zmieszczeniem się dwóch osób z bagażem w DMC 3500. Niemcy liczą osoba + bagaż 100 kg. I dlatego w ogłoszeniach spotyka się kampery zarejestrowane na dwie osoby bo gotowy do jazdy waży 3200 kg. Kto buja w obłokach kupuje,rejestruje w kraju na 6 osóbi myśli, że jakoś to będzie to jest potem sprowadzany na ziemię. Nie pomoże żadne lamentowanie i zwalanie winy na sprzedającego, bo wina leży po stronie kupującego , który nie zapoznał się do końca z ofertą sprzedaży. Nie spotkałem jeszcze oferty nowego kampera bez wyszczególnienia wagi ponadstandardowego wyposażenia. Np. XGO 302 waży w wersji standard 2800kg, a po ludzku doposażony 3200 kg, Ja bym nigdy go nie kupił mając zamiar podróżować w cztery osoby, ale desperatów nie brakuje. Ci co tak psioczą w tym temacie są sobie winni i nie pomoże przerzucanie winy na sprzedawcę. |
Nareszcie napisano jak to wszystko wyglada. Argo w 100% popieram. Nie ma kampera na 6 osob do 3,5 tony , a na domiar ponad 7 m.
Załoga G - 2014-06-16, 08:45
Ja tez się już wkurzam, wyrzuciłem, hak, wyrzuciłem klimatyzację, koło zapasowe, sejf, stelaż pod materacem, bagażnik na rowery, półki z szafek zamieniłem na sklejkę 4mm.
Zabieram tylko podstawowe graty, wody 30l i paliwa nie więcej niż pół baku, wtedy się zmieszczę
krimar - 2014-06-16, 09:21
Argo napisał/a: | pusty bez wyposażenia waży 2600 kg to po doposażeniu w niezbędne akcesoria będzie ważył 28000 kg |
no no, ale masz wymagania 25 ton i 400 kg niezbędnych akcesoriów.
jarek73 - 2014-06-27, 21:32
PYTANIE bo czytam może za mało uważnie ale czy kogoś już wysadzono z campera i musiał jechać rowerem czy na piechotę np. w Austrii czy to tylko zagrożenie teoretyczne . Mam na oku campera który na pusto ( pół baku paliwa bez wody ,kierowcy ale z dobrym wyposażeniem ) waży 3250 a DMC jest 3500 moja rodzina to 5 osób czyli waga min. 3800. Jeśli kończy się mandatem 50-200 euro raz dwa razy do roku to mam to w dupie ale czy mogą być gorsze konsekwencje ( nie licząc wypadku odszkodowania itp. bo o tym na forum znalazłem )
andreas p - 2014-06-27, 22:18
Jarek 73 nie wiem jak w Austri ale w niemczech pozwola Ci pozbyc sie wody a jak waga sie nie bedzie zgadzala po prostu koniec jazdy, albo wysadzenie paru osob.
Endi - 2014-06-28, 07:32
jarek73 napisał/a: | ... Jeśli kończy się mandatem 50-200 euro raz dwa razy do roku to mam to w dupie ale czy mogą być gorsze konsekwencje ( nie licząc wypadku odszkodowania itp. bo o tym na forum znalazłem ) |
Nie chodzi o te 200 euro tylko o konsekwencje w razie wypadku. Możesz nie wypłacić się do końca życia.
Świadomie podróżujesz przeładowanym kamperem - chcesz zrujnować rodzinę ?
Możesz liczyć, że Ci się uda ale ile razy, jak długo ?
Żaden Ubezpieczyciel tego nie będzie miał w - dupie
andi at - 2014-06-28, 08:28
Endi napisał/a: | jarek73 napisał/a: | ... Jeśli kończy się mandatem 50-200 euro raz dwa razy do roku to mam to w dupie ale czy mogą być gorsze konsekwencje ( nie licząc wypadku odszkodowania itp. bo o tym na forum znalazłem ) |
Nie chodzi o te 200 euro tylko o konsekwencje w razie wypadku. Możesz nie wypłacić się do końca życia.
Świadomie podróżujesz przeładowanym kamperem - chcesz zrujnować rodzinę ?
Możesz liczyć, że Ci się uda ale ile razy, jak długo ?
Żaden Ubezpieczyciel tego nie będzie miał w - dupie |
Raczej większość nas jedzie na urlop zaraz po pracy.a powinna być przerwa(na wypoczynek)tak jak maja tirowcy
I tutaj tez możemy mieć problem przy wypadku
HarryLey4x4 - 2014-06-28, 09:06
Endi napisał/a: | Nie chodzi o te 200 euro tylko o konsekwencje w razie wypadku |
no niestety to jest najpoważniejszy aspekt tej sprawy. Ja w każdym razie czekam na jakiś przepis ,aby można było podnieść DMC kampera z jakiegokolwiek powodu do np. 4250. Byłaby to idealna sytuacja.
wikked - 2014-06-28, 16:05
Wasza świętojebliwość jest porażająca..........
Sorki, ale nie dałem rady. "w razie wypadku nie wypłacisz się do końca życia....", "bezpieczeństwo", masakra jakaś. Ciekawi mnie czy jeśli Wasze dziecko przysypia w pozycji siedzącej podczas perfekcyjnie zgodnej z prawem jeździe na Chorwację pozwolicie mu się położyć w rozłożonym łóżku bez pasów zapiętych w perfekcyjnie prawidłowy sposób?. Żaden z Was z pewnością nigdy nie przeładował przyczepy DMC 750kg wożąc pustaki albo piach na budowę własnego domu, nigdy nie jeździł na łysych gumach pomimo wystających drutów, o przekraczaniu dopuszczalnej prędkości nie wspominając.
Reasumując, to nie wiem czy jestem godzien należeć do Waszego grona kamperowców- panów doskonałych i nieskazitelnie prefekcyjnych.
Pozdrawiam w swej niedoskonałości,
W.
darek 61 - 2014-06-28, 16:28
wikked, czy jesteś godzien ,to powinieneś sam ocenić,podejrzewam że nikt tego za Ciebie nie zrobi.Człowiek z wiekiem zaczyna doceniać święty spokój dlatego te przestrogi i każdy może z nich skorzystać lub nie.
papamila - 2014-06-28, 16:30
Wikked,
Nie jestes w stanie sobie wyobrazic co przeszedlem ja i moja rodzina gdy w wyniku nieszczesliwego wypadku zginely 3 osoby. Do jakiego stopnia mialem przetrzepane ostatnie dni przed wypadkiem, jak sprawdzane bylo auto. Zapewniam cie ze ubezpieczyciel rowniez bardzo chetnie zwali na ciebie wine i przeniesie odpowiedzialnosc na ciebie. A twoje rozbite auto bedzie twoim najniejszym zmartwieniem
HarryLey4x4 - 2014-06-28, 20:38
@Wikked, mamy się śmiać,płakać,czy jednak najlepiej zignorować...?
Fux - 2014-06-28, 20:39
wikked,
Pozdrawia zdroworozsądkowy, na pewno nie świętojebliwy.
Anty pifko Tobie dedykuje i szerokości.
jarek73 - 2014-06-28, 20:49
Wikked dostałeś zje.... ale jakoś mnie na duchu podniosłeś ,jeśli kupię tego ciężkiego campera http://allegro.pl/mobilve...4369113799.html
to wmówię sobie że nigdy nie byłem na forum CT nie wiem co to masa itd. I chyba jak zawsze w moim wypadku serce wygra z rozumem wg. moich obliczeń masa do jazdy tego konkretnego samochodu z moją rodziną wyniesie 3700 - 3800 przy DMC 3500 może uda się coś urwać ale na dzień dzisiejszy tyle wychodzi
Fux - 2014-06-28, 21:27
jarek73, Ty się najpierw tym autem na wagę przejedź, zanim jeszcze bardziej napalisz się na zakup.
jarek73 - 2014-06-28, 21:42
na wadze już był 3250 bez wody kierowcy ale z paliwem i jakimiś gratami w bagażniku ( myślę że max 40 kg )
Fux - 2014-06-28, 22:25
Ludzie ca. 350-400 kg
Lipa z tą masą.
Ja bym na takie ryzyko nie szedł.
Dzisiaj.
Kiedyś...
Lepiej nie pisać, co przechodziło.
moskit - 2014-06-29, 00:22
Witam
Dyrektywa UE wyraźnie określa co jest w masie własnej kampera może przypomnę niektórym kierowcą pojazdów specjalnych -typu samochód kempingowy
MW to: paliwo 90 % , woda 100%, wszystkie płyny eksploatacyjne 100%,przewód elektryczny do 4 kg, narzędzia w tym wąż do wody , koło zapasowe , gaśnica, trójkąt , kamizelki ostrzegawcze- dla wszystkich
Zaś na masę pojazdu gotowego do jazdy należy dodać kierowcę i pasażerów po 75 kg,
bagaż osobisty 25 kg /osobę , artykuły spożywcze 20 kg/osobę , wspólny sprzęt turystyczny (leżaki,krzesła,stoły, grill,kajak, itp.) 25 kg/osobę
Ja niestety już zostałem zważony przez ITD masa 3400 bez kierowcy, pasażerów, sprzętu niewiele, niewiele spożywki a DMC 3500. Oczywiście bez mandatu bo jechałem sam. Pytam się dlaczego mnie zważyli a inspektor ze szczerością odpowiada że wszystkie integry są przeważone, wyszło na to że był dobrze poinformowany.
Moi prawnicy wzięli się za sprawę i wyszło!!!!!!!!!!!!!!
masa własna z homologacji z kierowcą 3055 zaś komisyjne ważenie w obecności dealera 3280 DMC 3500 . Prawnicy zabronili mi poruszać się tym pojazdem gdyż mam wiedzę że łamię prawo i moje ubezpieczenie nie działa ani AC ani OC - wada prawna pojazdu
Możecie jeździć jak chcecie i czym chcecie ale nie dorabiajcie sobie ideologii do faktu ze świadomie łamiecie prawo i raczej nie macie czym się chwalić zwłaszcza na ogólnodostępnym forum.
Pozdrawiam
Andrzej
Ps. Jak podaje ITD do końca roku ma być czynnych 140 wag przejazdowych
darek 61 - 2014-06-29, 07:35
A mnie się marzy integra i w przyszłości pewnie sobie kupię.Niech waży ile chcę nawet 4 tony pusty,aby miał do tego rozsądną DMC i to wszystko w papierach.Pójdę na ,,C" założę wiatola i święty spokój.
oli - 2014-06-29, 07:54
jak czytam ,to aż ciarki przechodzą jedni drugich straszą i nic z tego nie wynika .a może by tak cos podziałac .Czy nasz klub nie mógł by wystąpić o zmiane przepisów odnosnie zwiększenia dmc tak jak jest to np. w Niemczech .Jak już kiedyś pisałem tam kamperka dmc można bez większych komplikacji przerejestrować na dmc 3800,lub 3850.i legalnie jezdzic bez stresu.Fakt że trzeba zrobić prawko kat c ale to jest chyba łatwiej zdobyc ,jak znienic kamperka na dmc powyżej 3,5 tony.Ktos powie że to nierealne ,ale z drugiej strony wiele naszych aut jak ktoś powiedział ma wady prawne i nie da ich się użytkować nie łamiąc przepisów ,a my nie wozimy pyrek tylko chcemy zabrać podstawowe rzeczy potrzebne do spędzenia urlopu.Może ktoś zainteresował by się tym tematem ,tak naprawdę to i dilerom też powinno by na tym zależeć.W gruncie rzeczy u wielu z nas chodzi o 200,300kg ,i jaki to wielki problem z uczciwego człowieka za chwile możesz stać się przestępcą --to jest chore.I proszę mi nie mowic że takie auto jest przładowane bo jak wytlumaczyc że to same auto w Niemczech z podwyższonym dmc do 3850 kg już nie jest przeładowane i nie zagraża bezpieczeństwu?Gdzie sens ,gdzie logika wg mnie to nasze przepisy są przeaładowane konstruowane tak aby pod osłoną prawa nas wydoic ._0dnosnie przeładowania w Niemczech to do 10 prozent nie ma z tym większego problemu .Mam zaprzyjazniona spedycję która bardzo często ma samochody do dmc 3,5 ważone w Niemczech i do 10 prozent z reguły beż żadnych problemów może jechać dalej.Pozdrawiam i życzę wam miłego dnia Oli
dulare - 2014-06-29, 08:25
A ja mam drobny problem - w Dowodzie Rejestracyjnym mam w pozycji F1 3200, w pozycji F2 3400. Diagnosta twierdzi że tak czy siak nie wolno mi przekroczyć 3200 bo jest to "Maksymalna masa całkowita pojazdu - największa technicznie dopuszczalna masa całkowita pojazdu wynikającą z jego konstrukcji i wykonania, określoną przez producenta". Ponoć wynika to też z tabliczki znamionowej i to że DMC jest wpisane 3400 nikogo nie będzie obchodzić... Kłopot w tym że za granicą się nie da łatwo przekonać że jest tak czy inaczej - zobaczą na tabliczce 3200 a to że w dowodzie gdzieś tam jest 3400 może ich nie interesować...
Aha, na pusto mój kamper waży 2650 (z paliwem, bez wody) więc masa własna z dowodu też jest mocno w dół...
HarryLey4x4 - 2014-06-29, 09:29
moskit napisał/a: | Witam
Dyrektywa UE wyraźnie określa co jest w masie własnej kampera może przypomnę niektórym kierowcą pojazdów specjalnych -typu samochód kempingowy
MW to: paliwo 90 % , woda 100%, wszystkie płyny eksploatacyjne 100%,przewód elektryczny do 4 kg, narzędzia w tym wąż do wody , koło zapasowe , gaśnica, trójkąt , kamizelki ostrzegawcze- dla wszystkich
Zaś na masę pojazdu gotowego do jazdy należy dodać kierowcę i pasażerów po 75 kg,
bagaż osobisty 25 kg /osobę , artykuły spożywcze 20 kg/osobę , wspólny sprzęt turystyczny (leżaki,krzesła,stoły, grill,kajak, itp.) 25 kg/osobę
... |
czyli wychodzi 145 kg/osobę za wszystko
zatem przewidziane masy pojazdu zakładając DMC do 3500 i to maksymalną pozostaje nam układ:
pojazd dla dwóch osób czyli 290 kg musi ważyć 3310 kg maks
pojazd dla trzech osób czyli 435 kg musi ważyć 3065 kg maks
pojazd dla czterech osób czyli 580 kg musi ważyć 2920 kg maks
pojazd dla pięciu osób czyli 725 kg musi ważyć maks 2775 kg maks
pojazd dla sześciu osób czyli 870 kg musi ważyć maks 2630 kg maks
No muszą się sprężać konstruktorzy aut ,żeby przy zastosowaniu nowych technologii sprostać takim przepisom.
Fux - 2014-06-29, 09:52
HarryLey4x4 napisał/a: | No muszą się sprężać konstruktorzy aut ,żeby przy zastosowaniu nowych technologii sprostać takim przepisom. |
I myślisz, że dla tych kilku kamperów rocznie sprzedanych do Polski ktoś bedzie robił za granica nową homologację?
W świetle powyższego wynika, że prawie każdy nowy kamper sprzedany w PL z niezgodna masą własną, ma wadę prawną.
Tak więc drodzy sprzedawcy, spodziewajcie się masy zwrotów.
Johny_Walker - 2014-06-29, 10:40
PL czy UE?
Argo - 2014-06-29, 10:56
Homologacja jest na typ-model podwozia, a nie na samochód. Podwozie Fiat Ducato ma homologację na DMC 2800kg do 4500 kg w zależności od konfiguracji osi. Konfiguracja X250 i alko 35 to dmc max 3500kg, alko 35L to max 3850kg, alko 40 to 4500kg. Każdy typ podwozia ma specyfikację co do hamulców i opon. Dealer zamawia u producenta zabudowę X z podwoziem Y i to podwozie decyduje jakie będzie DMC. Daler przy przeglądzie zerowym określa ilość osób i masę pojazdu gotowego do jazdy. W każdej ofercie przy wadze gotowego do jazdy auta jest odnośnik informujący o zależności wagi od dodatkowego wyposażenia.
Każdy zamawiający auto u dealera ma do wglądu specyfikację zabudowy i wagę poszczególnych dodatkowych urządzeń. To nie dealer jest winny takich zamówień, ale zamawiający desperat, który sądzi, że jakoś to będzie i po roku użytkowania wystawia auto za okazyjną cenę na sprzedaż. Lepiej jest zamówić podwozie mocne i zarejestrować na 3,5t, zawsze będzie można bez problemów DMC zwiększyć.
wikked - 2014-06-29, 11:12
papamila napisał/a: | Wikked,
Nie jestes w stanie sobie wyobrazic co przeszedlem ja i moja rodzina gdy w wyniku nieszczesliwego wypadku zginely 3 osoby. Do jakiego stopnia mialem przetrzepane ostatnie dni przed wypadkiem, jak sprawdzane bylo auto. Zapewniam cie ze ubezpieczyciel rowniez bardzo chetnie zwali na ciebie wine i przeniesie odpowiedzialnosc na ciebie. A twoje rozbite auto bedzie twoim najniejszym zmartwieniem |
Niestety wiem co przeszedłeś i wiem z jaką trauma musiałeś się uporać po wszystkim (i tu nie ma znaczenia czyja była wykazana wina). Wiem co wyprawia ubezpieczyciel i wiem że na końcu i tak zawsze My zostajemy sami.
Chodzi o prostą zasadę i ja kupując kampera zważyłem go po przeczytaniu tego tematu. Luzu mam niecałe 100kg. Wszystko kwestia świadomości. Z mojego doświadczenia wynika że każda przesada w granicach rozsądku. Rozumiem Wasze rozgoryczenie związane z kupnem nowej budki, która już wyjeżdżając z salonu jest przeciążona. Tak jak jeden z Kolegów napisał to sprawa dla prawników. Zdecydowanie większe grono użytkowników kamperów ma 20- letnie, doinwestowane furki, pozmieniane silniki bo tego nikt nie sprawdza z dowodem, dobudowane wodotryski i inne rzeczy potrzebne bardziej lub mniej (subiektywna ocena każdego z Nas). Bawiąc się w majsterkowiczów i Adamów Słodowych nikt nie myśli ile coś waży tylko jakie będą korzyści. Nagle się okazuje że furka ma MW 500kg wiekszą niż przewidział to producent, zaczyna się problem. Tak, jest to problem ale czy da się z tym żyć czy nie to znów subiektywna ocena każdego z Nas.
Święty spokój jest rzeczywiście istotny, ale jeśli nie mozna go mieć, to mając świadomość swojej niedoskonałości można działać predykcyjnie uprzedzając zdarzenia lub niedopuszczając do ich wystąpienia (na przykład omijać Austrię).
Zdrowy rozsądek należy jednak rozgraniczyć z świętojebliwością.
Tak czy inaczej pozdrawiam wszystkich życząc spokojnych wyjazdów i jak najmniej wag po drodze.
W.
janusz - 2014-06-29, 11:25
Argo napisał/a: | Daler przy przeglądzie zerowym określa ilość osób i masę pojazdu |
Przy fabrycznie nowym samochodzie nie ma czegoś takiego jak przegląd zerowy.
Generalnie to teraz już nie ma przeglądów zerowych.
Ze sprowadzaniem samochodów przez dealerów jako nowych też jest chyba jakieś jechanie po granicy przepisów.
U nas nowe auto (nowe, nie rejestrowane wcześniej) rejestrowane jest jakby hurtowo na podstawie polskiego świadectwa homologacji, wydanego przez polską instytucję homologującą i nie ma znaczenia czy pojazd jest polskiej produkcji.
Druga sytuacja, gdy auto nie ma polskiej homologacji, dopuszczane jest do ruchu na podstawie zagranicznych dokumentów. Auto takie podlega trochę innym przepisom celnym i podatkowym. Stąd doliczana jest na przykład opłata za transport auta do Polski.
Z tymi sprzedawanymi w Polsce nowymi kamperami to jest moim zdaniem trochę tak jak z samochodem z drugiej ręki.
Każdy może pojechać do na przykład Niemiec, zawieźć kasę albo zapłacić przelewem i przywieźć do Polski nowego kampera. Zapłaci od niego VAT i akcyzę. Jeżeli zrobi to przez firmę zajmującą się takim handlem to ta firma może rozliczyć sobie VAT i jeżeli ma umowę z producentem to może być gwarantem i realizować obsługę gwarancyjną.
W pierwszym wypadku importer ustala z producentem specyfikację techniczna samochodów i homologuje je na nasz rynek. W drugim polski dealer sprzedaje to co jest w ofercie producenta i na co producent ma homologację lub to co ma w ofercie przedstawiciel producenta w innym kraju. Marna tu jest możliwość zamawiania sobie w Polsce auta takiego jak nam odpowiada. Nie chodzi o kolor tapicerki tylko wybieranie sobie rodzaju podwozia i nadwozia. Można poruszać się tylko w zakresie oferowanych na innym rynku pojazdów.
Fux - 2014-06-29, 11:36
janusz napisał/a: | W pierwszym wypadku importer ustala z producentem specyfikację techniczna samochodów i homologuje je na nasz rynek. W drugim polski dealer sprzedaje to co jest w ofercie producenta i na co producent ma homologację lub to co ma w ofercie przedstawiciel producenta w innym kraju. Marna tu jest możliwość zamawiania sobie w Polsce auta takiego jak nam odpowiada. Nie chodzi o kolor tapicerki tylko wybieranie sobie rodzaju podwozia i nadwozia. Można poruszać się tylko w zakresie oferowanych na innym rynku pojazdów. |
Moment. Skoro Sprzedawca w PL przedstawia dane Producenta Klientowi i one są niezgodne ze stanem faktycznym, to mamy do czynienia z wadą prawną.
Producent i Sprzedawca powinni mieć dane na temat tego, jaki wpływ na masę własną ma doposażenie auta w fabryce!
Mając juz zarejestrowany pojazd, mogę sobie wyrzucić koło zapasowe, podnośnik, łóżko, narzędzia, kuchenkę, gdyż mam prawo mieć taka fanaberię.
To nie ma wpływu na przekroczenie DMC.
Niestety proces odwrotny ma znaczenie.
janusz - 2014-06-29, 11:47
Fux napisał/a: | Moment. Skoro Sprzedawca w PL przedstawia dane Producenta Klientowi i one są niezgodne ze stanem faktycznym, to mamy do czynienia z wadą prawną. |
Ale ja o tym nic nie napisałem.
Auto rejestruje się na podstawie dokumentów samochodu nie podwozia i nadwozia.
Z autem homologowanym w kraju nie ma problemu. Tam nie ma takich rozbieżności.
W homologacji określona jest DMC, ładowność i masa własna. Nasza Polska homologacja nie dopuści do zarejestrowania pojazdu z wadą prawną.
W drugiej sytuacji to kupujący decyduje i ma przeanalizować czy to co kupuje jest OK.
Nie rejestruje się samochodu w ten sposób, że najpierw zarejestruje podwozie do zabudowy a później zabudowę. Nawet jeżeli podwozie do zabudowy ma polską homologację to jest to homologacja cząstkowa nie da się na jej podstawie zarejestrować auta.
Faktycznie kupujemy auto z drugiej ręki i to my odpowiadamy za to co kupiliśmy nie producent. Chyba że producent oszukał naszego dealera, ale to mało prawdopodobne. Trzeba zwracać uwagę bo nie każde auto z zagraniczną homologacją odpowiada naszym przepisom.
Moim zdaniem im bardziej luksusowe tym mniej przystaje do naszego prawa.
Fux - 2014-06-29, 12:00
janusz napisał/a: | Auto rejestruje się na podstawie dokumentów samochodu nie podwozia i nadwozia. |
A podwozie i nadwozie to nie jest samochód?
Skoro w papierach auta sa nieścisłości...
janusz - 2014-06-29, 12:29
Fux,
Nie, podwozie to jest podwozie a nadwozie to jest nadwozie a samochód w papierach nie jest napisany że składa się z takiego podwozia i z takiego nadwozia. Nawet więcej, auto zbudowane na podwoziu Forda, Fiata, Iveco czy czego tam chcesz jeszcze ma markę Rimor, Hobby, Laika czy dowolnie inną. Podwozie jest podzespołem tego samochodu i nie jest rejestrowane jako takie i nie jest homologowane jako pojazd.
Nie mam zamiaru dochodzić się albo udowadniać swoje racje. Ja w tym temacie nie mam swoich racji.
Wada prawna to jest przedstawienie do sprzedażny rzeczy której opis czy dokumenty nie zgadzają się ze stanem faktycznym.
Jeżeli auto ma polską homologację i jest takie jak opisano w homologacji to nie ma dyskusji nie ma wady prawnej. Chyba że gdzieś w dokumentach jest błąd ale to inna kwestia.
Auto dostarczone do sprzedaży przez kogo innego niż właściciel/osoba upoważniona do legitymowania się tą homologacją sama odpowiada za to co sprzedaje nie producent. Producent nie wie nie może brać odpowiedzialności za to co z autem działo się po tym jak go sprzedał.
I to jakby jedna sprawa.
Druga to co kupujemy i od kogo.
Może być taka sytuacja, że producent wyprodukował kampera który według niego może być tylko dla dwóch osób ale siedzeń auto ma 6.
Gdzieś w historii auta zmieniono mu liczbę miejsc bez zwracania uwagi na konsekwencje. Auto ma wadę prawną ale czy za nią odpowiada producent?
Inna sytuacja, auto skonstruowane na granicy dopuszczalnych wielkości i mas DMC 3500kg. Samo odpowiada homologacji, waży załóżmy (masa własna) 3000 i ma 5 miejsc = 375kg zostaje 100 kilo na coś turystycznego.
Dealer/właściciel dokłada markizę, solar, telewizor, antenę, drugi akumulator, bagaznik/rampę na rower/skuter, dywaniki, pojemniki, zasłoneczki, pokrowce na siedzenia i setki innych rzeczy zamontowanych na stałe w aucie. Auto staje się cięższe ale czy ma wadę prawną nawet gdy sprzedawany jest z drugiej 3 czy czwartej ręki.
Homologacja dotyczy auta w stanie w jakim opuścił fabrykę a nie w jakim stanie sprzedał go poprzedni właściciel. Tylko tyle.
Trzeba patrzeć co się kupuje.
Fux - 2014-06-29, 13:02
janusz, my rozmawiamy chyba o różnych bajkach albo ja Ciebie nie rozumiem.
Fabryka kamperów produkuje kampera marki X z określonym wyposażeniem, który ma zadeklarowaną masę własną np. 3 000 kg oraz DMC 3 500 kg
Jan Kowalski za pośrednictwem firmy Y, która jest przedstawicielem Producenta marki X, zamawia określony model z wyposażeniem typu klima stacjonarna, powiększony zbiornik na paliwo, wodę, solar, tiwi, markizę.
Auto zostaje wyprodukowane, dostarczone do PL i w papierach nadal widać zadeklarowane wyżej masy.
Masa własna 3 000 kg i DMC 3 500 kg.
W rzeczywistości auto ma masę 3 200 kg, gdyż się „doposażyło" w fabryce X, nie u Sprzedawcy Y.
Czy teraz się rozumiemy i piszemy o tym samym, czy Ty o czymś innym?
janusz - 2014-06-29, 14:17
Fux napisał/a: | Jan Kowalski za pośrednictwem firmy Y, która jest przedstawicielem Producenta marki X, zamawia określony model z wyposażeniem typu klima stacjonarna, powiększony zbiornik na paliwo, wodę, solar, tiwi, markizę.
Auto zostaje wyprodukowane, dostarczone do PL i w papierach nadal widać zadeklarowane wyżej masy.
Masa własna 3 000 kg i DMC 3 500 kg.
W rzeczywistości auto ma masę 3 200 kg, gdyż się „doposażyło" w fabryce X, nie u Sprzedawcy Y. |
No właśnie nie wiem czy taka sytuacja jest możliwa. Nie mam pojęcia czy z fabryki może wyjść pojazd niezgodny z homologacją. Jeśli udowodnią fabryce takie działania to straci homologację na całą produkcję danego wzoru.
Jeśli to robi fabryka to myślę, że to jest kłopot dla fabryki. Bardziej przypuszczam, że przeróbki robi inna firma nie producent. Nie mam pojęcia.
Kupując samochód nowy u dealera można wybierać markę i model. Bez znaczenia czy to kamper czy osobówka. Często producent oferuje linię, jakieś Anbiente, Frend, Limited, Elegance i kto wie jeszcze jakie nazwy wymyślają. To jest ujęte w homologacjach jako wykonanie wariantywne różniące się szczegółami, np wysokością bo któryś typ ma na przykład reling na dachu. Ale to przewiduje homologacja. Sprzedawcy oferują jeszcze pakiety wyposażeniowe, jakieś Komfort, Winter, Solei i tp ale to już jest w gestii sprzedawcy i jakby obok homologacji.
Chodzi mi tylko o to, że za zgodność z homologacją producent odpowiada tylko do bramy fabryki, dalej odpowiadają pośrednicy.
Sprzedawcom takim jak polscy nie zależy na sprowadzaniu aut doposażonych, doposaża się w Polsce. Z bardzo prostego powodu. Za markizę zamontowaną w fabryce płaci się u nas akcyzę a za zamontowaną w kraju nie płaci się. Cena za doposażone w kraju auto jest bardziej konkurencyjna niz za wyposażone za granicą.
darek 61 - 2014-06-29, 15:05
Jeżeli kupuje campera z drugiej ręki,na miejscu nie ma możliwości sprawdzić wagi.Wagę sprawdzam po powrocie do domu,czy mam prawo oddać i kto ponosi koszty.
Johny_Walker - 2014-06-29, 16:40
Argo napisał/a: | Homologacja jest na typ-model podwozia, a nie na samochód. |
Chyba się mylisz.
Otrzymałem trzy homologacje: na samochód od Fiata, na podwozie od AL-KO i cały pojazd od Hymera. Wszystkie trzy mają te same parametry, a w szczególności masy i naciski osi oraz ilość pasażerów.
Johny_Walker - 2014-06-29, 16:43
Argo napisał/a: | Lepiej jest zamówić podwozie mocne i zarejestrować na 3,5t, zawsze będzie można bez problemów DMC zwiększyć. |
Lepiej? Moim zdaniem nie.
Mocne podwozie 4,25 zamiast 3,5 to 60 kg niepotrzebnej masy.
janusz - 2014-06-29, 16:47
Johny_Walker napisał/a: | Lepiej? Moim zdaniem nie. |
I nie takie hop, hop z tą zmianą DMC.
Nie doszukujmy się problemów tam gdzie ich nie ma.
Johny_Walker - 2014-06-29, 16:55
Gdybym w moim chciał zmienić DMC na 4,25 to musiałbym go odpowiednio doposażyć i zapewne zrobić badanie techniczne, po czym poprosić Hymera o odpłatne wystawienie nowej homologacji. Ciekawe czy z tą homologacją mógłbym zmienić DMC? Myślę, że tak. Jeśli się mylę, to na pewno ktoś to udowodni podając odpowiedni przepis prawny.
Na szczęście nie zamierzam takiej operacji przeprowadzać. Jeśli mi zabraknie DMC, to zamontuję hak i będę ciągnął przyczepkę.
Jednym z powodów dlaczego nie kupowałem integralnego jest to, że nie znalazłem takiego, który w porównywalnej wielkości i jakości (tej samej marce) mieściłby się w 3,5. Integral to około 100-200 kg więcej niż półintegralny.
Jeśli będę kupował integralny, to tylko ciężarowy. Na razie się nie zapowiada, bo widzę zbyt dużo zakazów wjazdu dla ciężarówek, a lubię parkować w centrum miasta. :D
darek 61 - 2014-06-29, 17:00
Johny_Walker napisał/a: |
Jeśli będę kupował integralny, to tylko ciężarowy. Na razie się nie zapowiada, bo widzę zbyt dużo zakazów wjazdu dla ciężarówek, a lubię parkować w centrum miasta. :D |
Czy camper 5 -cio tonowy to ciężarówka
Johny_Walker - 2014-06-29, 17:03
Tak. Dla znaku B-5 kamper powyżej 3,5 tony jest równoważny ciężarówce.
darek 61 - 2014-06-29, 17:16
Johny_Walker napisał/a: | Tak. Dla znaku B-5 kamper powyżej 3,5 tony jest równoważny ciężarówce. |
to kicha, może by trzeba zarejestrować jako autobus,ale znowu prawo jazdy.
Fux - 2014-06-29, 18:19
darek 61 napisał/a: | Johny_Walker napisał/a: | Tak. Dla znaku B-5 kamper powyżej 3,5 tony jest równoważny ciężarówce. |
to kicha, może by trzeba zarejestrować jako autobus,ale znowu prawo jazdy. |
To dotyczy również autobusu.
Autobus to bodaj ponad 10 miejsc do jazdy.
gryz3k - 2014-06-29, 21:12
A ja dzisiaj odkręciłem antenę sat i uchwyt do Tv, zdjąłem drabinkę i bagażnik rowerowy. Tych rzeczy nie będę uzywał bo obstalowałem platformę na skuter. Zyskałem 25 kg. Wyjmę też 1 butlę i już mam w sumie 50 kg mniej.
Bajaga - 2014-06-29, 21:33
Fux napisał/a: |
Auto zostaje wyprodukowane, dostarczone do PL i w papierach nadal widać zadeklarowane wyżej masy.
Masa własna 3 000 kg i DMC 3 500 kg.
W rzeczywistości auto ma masę 3 200 kg, gdyż się „doposażyło" w fabryce X, nie u Sprzedawcy Y.
Czy teraz się rozumiemy i piszemy o tym samym, czy Ty o czymś innym? |
Nie wiem gdzie tu pole do dywagacji i niezrozumienia.... Każdy producent homologuje auto Bez dodatkowego wyposażenia. Bodajże jest tam 20% wody i paliwa. Ale nie ma żadnych klimatyzacji, markiz, solarów, satelit itp. I niezależnie od tego czy potem kupi go Janek czy Hans ma w dowodzie masę własną np 3t i dmc 3,5t. Mimo że z tymi pierdołami waży 3150. Proste raczej.
moskit - 2014-06-29, 21:44
Witam
Zapomniałem dodać że dyrektywa UE z grudnia 2012 roku nakłada na sprzedawcę podanie MASY RZECZYWISTEJ POJAZDU obowiązuje od 9 stycznia 2014. Producenci kamperów już od stycznia 2013 wprowadzili tą praktykę aby potencjalny klient posiadał wiedzę na ile może doposażyć swój pojazd . Jeżeli doposaża producent lub dealer to powinien dołączyć właściwą homologację a w PL dodatkowo oświadczenie o wadze rzeczywistej.
Wracam do DMC 3500 rynek w PL jest podzielony do 3500 i powyżej 3500
Wygląda to tak do 3500 to 96% nowych pojazdów zaś powyżej DMC to pozosatłe 4% i już macie odpowiedź dlaczego dealerzy w PL kombinują z homologacją zresztą nie tylko w PL
Jesteśmy rynkiem bardzo rozwojowym i jest walka o każdego klienta.
TYLKO szkoda że polskiego klienta traktują jak klienta z kategorii C lub D.
Jedynie my kupujący możemy temu przeciwstawić się i omijać kombinatorów i egzekwować swoje prawa.
Pozdrawiam
Andrzej
Ps. Pozdrawiam wszystkich którzy wreszcie zaczęli pisać na temat , Jeżeli zjednoczymy się to może zmienimy obowiązujące przepisy, co doprowadzi do prawa pozwalającego na prowadzenie Pojazdu specjalnego typu Pojazd Kempingowy o DMC 4250 z prawem jazdy kat B co jest w paru krajach UE
Czego Sobie i Wam wszystkim życzę
dla :Fux , Johny_Walker i Janusz
darek 61 - 2014-06-29, 21:55
Może nie na temat,ale miało wejść prawo ciągnięcia przyczepy cempingowej bez viatola w przypadku przekroczenia DMC zestawu powyżej 3500.Może ktoś wie czy to nastąpiło.
Fux - 2014-06-29, 22:05
Bajaga, mam zdanie odmienne i nie podzielam „filozofii" naciągania Klienta przez Producenta poprzez zaniżania parametru masy auta.
To taki sam wałek, jak deklarowanie w parówkach np. cielęciny w X %
To „coś", zwane cielęciną, w tej parówce, ma tyle z nią wspólnego, iż w poprzednim życiu nią było, a teraz przed przetworzeniem, okazało się, że jest starą mleczną krową.
bart.ek - 2014-06-29, 23:21
darek 61 napisał/a: | Może nie na temat,ale miało wejść prawo ciągnięcia przyczepy cempingowej bez viatola w przypadku przekroczenia DMC zestawu powyżej 3500.Może ktoś wie czy to nastąpiło. |
Nie, płaci się za wszystko co ma DMC (lub sumę DMC) powyżej 3.5t.
HarryLey4x4 - 2014-06-30, 07:31
bart.ek napisał/a: | darek 61 napisał/a: | Może nie na temat,ale miało wejść prawo ciągnięcia przyczepy cempingowej bez viatola w przypadku przekroczenia DMC zestawu powyżej 3500.Może ktoś wie czy to nastąpiło. |
Nie, płaci się za wszystko co ma DMC (lub sumę DMC) powyżej 3.5t. |
Niestety kutafony nie szybko zrezygnują z dodatkowej kasy na obrót pod auspicjami Viatolla. Każde oddane w użytkowanie urządzenie, każda złotóweczka z przejazdu bramki się przyda. Lobby Viatollowe nie po to forsowało takie przepisy,żeby teraz rezygnować.
Myślę,że przepis o tonażu w Camperach 4250 rozwiązałby mnóstwo problemów na rynku polskim, tym bardziej ,że ilość sprzedawanych starszych kamperów w Polsce do tych ,które są sprzedawane nowe u dealerów jest myślę dużo większa i to właśnie raczej dotyczy tych starszych aut, ze starszymi technologiami. Nie sądzę ,żeby znalazło się na dzień dzisiejszy w Polsce lobby ludzi , chcących stawać w obronie posiadaczy już i tak zakupionych (nadważonych) używanych kamperów. Za to na pewno będzie lobbować grupa osób związanych z produkcją i dealerką nowych pojazdów. Posiadacze starszych aut mogą tylko liczyć na to ,że "przy okazji" walki tych pierwszych, uda się coś ugrać...
moskit - 2014-06-30, 07:47
Do Bajagi
Proszę abyś zapoznał się z przepisani dotyczącymi dopuszczenia do ruchu pojazdów i ich homologowaniu tam jest dokładnie określone co zawiera wyposażenie do homologacji co to jest rzeczywista masa własna co to jest Masa pojazdu gotowego do jazdy co to jest DMC
Jeżeli piszemy w sprawach tak ważnych to proszę aby najpierw sprawdzić jeżeli nie wiemy i pisać jak powinno być zgodnie z przepisami.
Pisanie o 20 % wody i 20% paliwa jest mówiąc delikatnie mijaniem się z prawdą, zaś każde wyposażenie zamontowane przez producenta lub dealera podlega homologacji i podaniu rzeczywistej masy pojazdu a w PL dodatkowo oświadczenie o masie rzeczywistej
Życzę miłej lektury
joko - 2014-06-30, 10:02
Johny_Walker napisał/a: | Argo napisał/a: | Homologacja jest na typ-model podwozia, a nie na samochód. |
Chyba się mylisz.
Otrzymałem trzy homologacje: na samochód od Fiata, na podwozie od AL-KO i cały pojazd od Hymera. Wszystkie trzy mają te same parametry, a w szczególności masy i naciski osi oraz ilość pasażerów. |
Myślę, że lekko odchodząc od głównego wątku trzeba by wyjaśnić dokładnie kwestię tych homologacji, bo powstało trochę niejasności.
Johny ma rację że do dokumentów nowego pojazdu mogą być załączone dwie lub trzy homologacje , jednak ta na podstawie której pojazd jest rejestrowany i z której brane są parametry wagi to ta ostatnia od producenta kampera (i tylko na jej podstawie można pojazd zarejestrować).
Przed zakupem mojego kamperka rozważałem samodzielną budowę na bazie nowego samochodu. Brałem pod uwagę MASTERA i DUCATO i o oba modele pytałem w salonach.
Obie firmy oferują wersje do zabudowy jako "rama" lub "platforma" a dodatkowo można sobie wybrać wersje z szoferką bez dachu i tylnej grodzi (taka jak do półintegry) lub zupełnie bez szoferki tylko z deską rozdzielczą i fotelami (jak do integry).
Taki pojazd może sobie zamówić i kupić każdy i wraz z pojazdem dostanie na niego homologację . Jest tylko jedno ale mianowicie na podstawie tej homologacji nie można pojazdu zarejestrować, bo jest on zwyczajnie nie kompletny. Homologacja ta określa wiele parametrów, a między innymi masę własną , dopuszczalne naciski na osie itp.
We Fiacie można dodatkowo zamówić sobie zawieszenie AL-KO i wtedy dostajemy kolejną homologację, która zmienia zawarte w homologacji podstawowej parametry (oczywiście te dotyczące zawieszenia), ale nadal nie da się takiego pojazdu zarejestrować.
Aby można go było rejestrować potrzebna jest trzecia (lub druga) homologacja od producenta zabudowy, który z surowej ramy pod zabudowę tworzy konkretny pojazd o konkretnym przeznaczeniu (kamper, wywrotka, dostawczak, dźwig, etc,etc...)
Ja miałem ten problem rozwiązać przez zabudowanie ramy zabudową LAMBOX z firmy Lamar, która robiąc taką zabudowę dała by homologację umożliwiającą rejestrację pojazdu.
Oznacza to że jedna jedyna homologacja która jest brana pod uwagę przy rejestracji i robieniu wpisów w dowód rejestracyjny, to zawsze ta ostatnia w procesie powstawania pojazdu. Oczywiście te wcześniejsze mają znaczenie takie, że określają parametry do zabudowy i homologacja np. producenta kampera musi być z nimi zgodna (nie moze np. producent kampera wsadzić na ramę więcej masy niż dopuszcza to homologacja podwozia, ale to jest chyba oczywiste).
Fux - 2014-06-30, 10:40
No to jednak wychodzi na moje, że kwit na drewno musi być ostateczny, a nie jakiś tam, który pasuje sprzedawcy czy producentowi zabudowy.
Johny_Walker - 2014-06-30, 10:49
joko napisał/a: | Johny ma rację że do dokumentów nowego pojazdu mogą być załączone dwie lub trzy homologacje , jednak ta na podstawie której pojazd jest rejestrowany i z której brane są parametry wagi to ta ostatnia od producenta kampera (i tylko na jej podstawie można pojazd zarejestrować). |
Może masz rację. Jednak daty na tych homologacjach różniły się o miesiąc i sam musiałem w WK podsunąć tą, która jest najlepsza. Równie dobrze mogłem dać homologację od Fiata lub AL-KO i też by go zarejestrowali.
joko - 2014-06-30, 11:18
Fux napisał/a: | No to jednak wychodzi na moje, że kwit na drewno musi być ostateczny, a nie jakiś tam, który pasuje sprzedawcy czy producentowi zabudowy. |
Dokładnie tak, przecież to nawet bez znajomości konkretnych przepisów , na zwykłą logikę wiadomo, że homologacja na jakiś podzespół nie może być brana za homologację na całe urządzenie.
To że samochodu w wersji pod zabudowę nie można zarejestrować to fakt, który każdy może sobie potwierdzić choćby dzwoniąc do dealera FIATA, a wynika on z bardzo prostego powodu, w homologacji takiego produktu nie ma typu pojazdu , a bez niego nie ma podstawy aby w dowodzie wpisać czy jest to osobówka, ciężarówka czy specjalny . Jest to traktowane jako półprodukt, czy podzespół do budowy konkretnego pojazdu. Dopiero producent zabudowy nadaje mu konkretne typ i przeznaczenie swoją homologacją i dlatego to jego homologacja jest ostateczna.
Johny to że mogłeś zarejestrować kampera na podstawie homologacji AL-KO to oznacza jedynie durnotę urzędnika, tyle że takim krokiem mogłeś zrobić krzywdę tylko sobie a nie jemu.
Ponieważ padło tu wcześniej określenie "wada prawna" i ponieważ zabrzmiało to dość niepokojąco, chciałem dopytać o co dokładnie chodzi, bo powiem szczerze nie do końca to czuję (i pewnie nie tylko ja) i nie rozumiem dlaczego pojazd z taką wadą nie może być użytkowany ?
Rozumiem, że chodzi o to iż w świetle zacytowanych tutaj przepisów i określeń co to jest i co wchodzi w skład masy własnej, masy pojazdu gotowego do jazdy i DMC, podawane w homologacjach i wpisywane w dowody wartości stoją ze sobą w sprzeczności - czy tak ?
Na podstawie obliczeń Harrego na przykład pojazd mający masę własną powyżej 2920kg i zarejestrowany na 4 osoby nie może mieć DMC 3500kg - czy o to chodzi ?
Jeżeli dobrze to rozumiem to dlaczego taka wada ma uniemożliwiać poruszanie się pojazdem nawet jeżeli faktyczna waga pojazdu w danym momencie jest mniejsze od DMC ?
Zawsze wydawało mi się że najważniejsze i podstawowe jest to aby na wadze nie mieć przekroczonego DMC a to co jest w dowodzie w pozycji masy własnej nie ma tutaj znaczenia. Czyli co, jak będę miał np w dowodzie 3100/3500/4 osoby, na wadze wyjdzie mi że ważę dajmy na to 3450kg, to i tak mogę mieć nieprzyjemności bo funkcjonariusz sobie policzy 3100 + 4x145kg ?!?
Ja mam w dowodzie 2690/3500/4 osoby, więc mieszczę się ze sporym zapasem, ale pytanie mnie nurtuje i pewnie innych czytających również, więc sorki jeżeli komuś wyda się to głupie
onionskin - 2014-06-30, 11:36
HarryLey4x4 napisał/a: |
Niestety kutafony nie szybko zrezygnują z dodatkowej kasy............ |
Jako że nie ma takiego barbarzyństwa którego wahaliby się zastosować rządzący kiedy budżet się wali (a się wali)- więc kto wie czy nie zapłacimy za jazdę nawet osobówką na drogach szybkiego ruchu.
O rezygnacji z myta które istnieje zapomnij.
Fux - 2014-06-30, 14:09
Funkcjonariusz może skierować Cie na lawetę z błahszego powodu.
HarryLey4x4 - 2014-07-30, 12:46
Czy w połowie wakacji wiadomo już czy ważenie kamperów w Austrii wzmogło się względem lat wcześniejszych ?
Johny_Walker - 2014-07-30, 13:57
Udało mi się przejechać bez ważenia. Zauważyłem jedną stację pomiarową, ale była zamknięta.
koko - 2015-01-05, 18:49
O tej porze roku robię taki mały remanencik Papiery do niszczarki,do kominka,i zostawić
znalazłem Homologację Carthago na 4250kg i jeszcze papier do tej homolgacji że producent zgadza się na obniżenie DMC do 3500kg uzbrojony w te papiery do wydz. Komunikacji Kierownik obejrzał i powiedział że OK tylko co z tabliczką to ja do domu a tam tabliczka tylko z VINem tak że mam teraz co będę chciał 4,25 lub 3,5t
zbychu - 2015-01-05, 18:55
A jak się to ma do faktycznej wagi kampera?
OMEGA - 2015-01-05, 19:01
Koko , ten Twój na pusto to już ma więcej jak 3,5 tony
a gdzie te wszystkie graty co tam poupychałeś
a gdzie jest miejsce dla Stasi nie mówiąc już o Tobie
powinieneś mieć DMC powyżej 5 ton
Fux - 2015-01-05, 19:34
OMEGA, takich bryk, czytając między wierszami, jest więcej.
200kg luftu to lipa na całego.
Dobrze odżywiony kierownik, Żona kierownika rozległa i po temacie.
Producenci mamia i dymaja kupujących, a ci łykaja teksty z ulotek jak pelikany ryby.
Ustalmy.
Dobrze wyposażone auto ze średniej półki musi mieć >3.5 DMCt.
Jeżeli ktos uważa inaczej to oszukuje siebie samego.
grzegorzalex - 2015-01-05, 19:38
Zgadza się trochę wyposażenia i bagażu i już 3.5 t mamy.
koko - 2015-01-05, 19:42
Moje auto jest sprzedawane 3,5t 3,85t 4,25t ale alteratywa jest
Fux - 2015-01-05, 19:46
koko, to szczerze; ile masz masy własnej zalany płynami do pełna?
koko - 2015-01-05, 19:47
Moje auto jest sprzedawane 3,5t 3,85t 4,25t ale alteratywa jest przed jesiennym wyjazdem bez Stasi bez skutera 2 rowery 4010kg natura
zbyszekwoj - 2015-01-05, 20:10
koko napisał/a: | bez Stasi bez skutera 2 rowery |
To poco ci 2 rowery? Sam wchodzisz na minę.
Bronek - 2015-01-05, 20:19
Po co?
Szpanuje
MAWI - 2015-01-05, 20:49
Ja to sobie w tamtym roku nawet trzy powiesiłem a co
jarek73 - 2015-01-05, 21:16
koko napisał/a: | O tej porze roku robię taki mały remanencik Papiery do niszczarki,do kominka,i zostawić
znalazłem Homologację Carthago na 4250kg i jeszcze papier do tej homolgacji że producent zgadza się na obniżenie DMC do 3500kg uzbrojony w te papiery do wydz. Komunikacji Kierownik obejrzał i powiedział że OK tylko co z tabliczką to ja do domu a tam tabliczka tylko z VINem tak że mam teraz co będę chciał 4,25 lub 3,5t |
Drogi Koko wiem że jaja sobie robisz z tym DMC ale zwróć uwagę ze to forum czytają ludzie którzy dopiero chcą kupić campera . Ja jestem szczęśliwym posiadaczem campera od lipca 2014 i wiem i już trochę kumam ale na forum zapisałem się w nie cały rok temu i twój post uznałbym za bardzo merytoryczny i zastanawiałbym się gdzie tu prawda jest. I na przykład w moim wypadku gdzie załoga to 2 dorosłe osoby + 3 dzieci kupiłbym taki ciężki a niby do 3500 to póżniej tylko stres i gdzie radość z użytkowania. Mam poczucie humoru i może warto założyć taki temat ( do przemyślenia dla moderatorów mówię poważnie ) robimy jaja , śmiejemy się z siebie samych ,podkurwiamy się w zajemnie ale bez chamstwa , ale jest tam napisane że ten wątek nie jest merytoryczny pozdrawiam wszystkich z poczuciem humoru
majsterus - 2015-01-05, 21:24
hahaha, łatwo jest zdjąć DMC, ale w drugą stronę.....droga zamknięta a na pewno już w przypadku takiego pojazdu :d
Lepiej mieć wyższe DMC i zabulić viatol, niestety kierowcy wtedy kat.C.
...niżeli dostać mandat za brak viatola czy przeładowanie, wtedy dobytek zostaje na parkingu...
sam miałem przeboje z DMC, bo ale udało się zrobić na 3490kg. I nadal wydaje się mało.
ale bez przesady carthago poniżej 3,5tony....co to za carthago...:d :d :d
...przecież tam sam powiew luksusu waży 1,2 tony :D :D
Johny_Walker - 2015-01-06, 00:02
koko napisał/a: | Moje auto jest sprzedawane 3,5t 3,85t 4,25t ale alteratywa jest przed jesiennym wyjazdem bez Stasi bez skutera 2 rowery 4010kg natura |
Czyli z jedną osobą po odjęciu 126 na Hondę waży 3884kg? Z wodą czy bez? Jakim cudem chcesz go zarejestrować na 3,5? Podając fałszywe dane o rzeczywistej masie własnej niezgodnej z homologacją na 3,5?
Jak później takie auto użytkować? Pierwsza kontrola w Austrii lub RFN i nie ma że rozładujesz. Wracasz na lawecie. Ja jak swojego przeładuję skuterem itp, to po spuszczeniu wody mieszczę się w DMC. Pusty poniżej 3 ton.
MAWI - 2015-01-06, 07:39
jarek73 napisał/a: | producent zgadza się na obniżenie DMC do 3500kg |
Johny_Walker napisał/a: | Jakim cudem chcesz go zarejestrować na 3,5? |
Z tego co wiemy to to auto jest zarejestrowane na 4,250DMC, ( wcześniejsze posty)Autor napisał ,że można.
Ot cała tajemnica poruszania się po w/w krajach.
MAWI - 2015-01-06, 07:44
jarek73 napisał/a: | I na przykład w moim wypadku gdzie załoga to 2 dorosłe osoby + 3 dzieci kupiłbym taki ciężki a niby do 3500 to póżniej tylko stres i gdzie radość z użytkowania |
Powinieneś przed zakupem zważyć ,albo teraz pozbyć się .To jedyne sposoby i nie ma innych.
Kupuj zawsze z rozwagą .Nie bierz do siebie tego co piszę ,ale to przerabiałem.Wczesniej też drżałem przed wagą lub paskiem ważącym na drogach.Teraz im macham.
Johny_Walker - 2015-01-06, 08:33
MAWI napisał/a: | jarek73 napisał/a: | producent zgadza się na obniżenie DMC do 3500kg |
Johny_Walker napisał/a: | Jakim cudem chcesz go zarejestrować na 3,5? |
Z tego co wiemy to to auto jest zarejestrowane na 4,250DMC, ( wcześniejsze posty)Autor napisał ,że można.
Ot cała tajemnica poruszania się po w/w krajach. |
Ale jak go zarejestrować i użytkować na 3,5?
zbyszekwoj - 2015-01-06, 09:56
Johny_Walker napisał/a: | Ale jak go zarejestrować i użytkować na 3,5? |
Koko robi sobie jajca pokazując zdjęcia z USA, ale w tym wypadku mówi jak jest. Wielu kolegów ma przeważone auta a zarejestrowane na 3,5 tony bo tak jest taniej. Poczytajcie sobie jak Dakota majac Carthago i mieszkając w Austrii sprytnie omija wagi. A kto bogatemu zabroni zapłacić mandat jak go złapią. Każdy ma swój rozum i z opisów na forum wybierze to co dla niego wygodne. Ja jeżdżę maluchem abym mógł parkować łatwo w miastach. Jak zwiedzę zach. Europę, to kupię przeważone Carthago i będę jeżdził po kempingach nad Bałtyk.
Johny_Walker - 2015-01-06, 10:03
Jak działa spryt w razie udziału przeładowanego pojazdu w wypadku?
Bronek - 2015-01-06, 10:27
Johny_Walker napisał/a: | Jak działa spryt w razie udziału przeładowanego pojazdu w wypadku? |
Trzeba zginąć, i wierzyć w reinkarnację.
Przepisy są nieprzyjazne, absurdalne, tendencyjne itp.
I święty nie jestem, lecz świdomość, że robię to z premydatją, potem udaję "głupka", który tłumaczy się mgliście. To nie po mojemu.
Ale akurat w tym przypadku jak i w kwesti niektórych fotoradarów uważam iż durnowate przepisy, itd....
Mogę zrozumieć, z racji, że ewidentnie to restrykcje, typowo "BUDżETOWE".
koko - 2015-01-06, 10:55
Mój post jest w całości merytoryczny
Piszę o możliwościach.
,,Ryzykant" z kategorią B może sobie jeżdzić jak jeżdzi większość przeładowanych camperów w,g fabryki waga gotowego do jazdy 3199-3239 ja podałem wagę załadowanego wszystkim(nawet Safari room)przed wyjazdem na 2 m-ce
Zamontowane poza fabryką to:
Klima truma
Markiza 4,5m
Webasto air top 3500
Automatyczne podpory hydrauliczne
koło zapasowe
Drugi akumulator
sejf
antena sat
solar 130W
bagażnik 3 rowery
Przetwornica 2500W
II TV
Przed wyjazdem do Uniejowa zważę będzie to prawie netto bez wody sam jestem ciekawy
Oczywiście teraz mam DMC4250kg
Johny_Walker - 2015-01-06, 12:01
Mój waży 29xx pusty. Płyny i paliwo 300 kg. Zostaje 200 na 2 pasażerów z dużym bagażem. Potem spuszczam wodę odzyskując 165 kg. Albo zabieram jedną butlę zamiast dwóch odzyskując 20 kg. Tankuję 60 L zamiast 120 L odzyskując 50 kg. I już mam 215 kg np. na dwoje dzieci, rowery, Hondę, trochę wody i słoiki.
Kamper 7,2 metra, cztery osoby, legalnie.
Mogę też łamiąc durne przepisy, ale nie łamiąc zasad bezpieczeństwa załadować go do 3850 kg, bo tyle przewiduje jego konstrukcja. To daje 800 kg ładowności. Myślę że to dobra konstrukcja.
zbyszekwoj - 2015-01-06, 12:51
Johny_Walker napisał/a: | Potem spuszczam wodę odzyskując 165 kg. |
Ja nawet nie mam takiego zbiornika, ale czy aż tyle wody trzeba zabierać od razu?
Johny_Walker - 2015-01-06, 13:15
155+10 w Trumie. Nie trzeba, ale można. Może jestem ekscentrykiem, ale prysznic biorę minimum raz dziennie i jest to druga po wygodnym łóżku największa zaleta kampera.
Bronek - 2015-01-06, 13:23
Jako lubiący mieć, właściwie lubiący mieć świadomość posiadania, bezpieczeństwa itd.
Zabieram 110l. plus 70 litrow w dodatkowym zbiorniku.
Wystarczy to na ok. 3 dni z kąpielą codzienną, (wiem szok dla niektórych)
Johny w sprawie prysznica jesteśmy jednomyślni. I znowu ten moduł tego kamperka mam fajny. Kabina wpełni izolowana od kibla zero zalewania 76cm śr.
Szkoda bo mam 3300dmc, 2760 masy w papierach , ale i tak się mieszczę w wadze na full zalany (jak to mówią w3d).
Plus my, i pełne wyposażenie (z klimą i agregatem) .
Bardzo mnie to cieszy, jestem naprawdę zaskoczony.
Mam chrapkę na integrę lekko większą, ale chyba niespełni oprócz wizerunku, oraz sypialni, tych parametrów, które mam przez duży przypadek teraz
Ważne, że mam o czym marzyć.
gino - 2015-01-06, 19:20
dyskusję o higienie wydzieliłem tutaj
moskit - 2015-01-07, 15:33
Witam
Czytając wpadłem na cudowny pomysł (pewnie nie ja pierwszy)
wyrzućmy ze swoich domków na kółkach
toaletę - można w krzaki
zbiornik wody 100 litrów i natrysk- można w rzece
lodówkę 160 litrów - można coś sobie upolować
kuchnie- można na ognisku
zbiornik paliwa 80 litrów - można tankować co 50 km(co 50 są na autostradach stacje)
sprzęt turystyczny -po co, kiedyś nie było, można na pieńku
po co czterech towarzyszy podróży - tylko absorbują
i tak dalej..................
tylko po cholerę każdy kupuje kamperka z tym wszystkim.
ŻEBY Z TEGO KORZYSTAĆ!!!!!!!!!!!!!
Po to producent zamontował zbiornik na paliw 80 litrów aby jeździć dalej
toalety aby z nich korzystać bez obrzydzenia-gdzieś tam
natryski aby się umyć samemu lub kogoś lub coś
Lodówkę aby w niej trzymać wszelakie produkty spożywcze i nie tylko
kuchnie aby nie patrzeć na podłe jadło w niektórych lokalach
garaż na sprzęt turystyczny aby usiąść w fotelu przy małym zimnym co nieco i patrzeć na otoczenie
A towarzyszy podróży bo człek jest zwierzęciem stadnym i kiepsko się czuje samemu i dlatego producent przewidział ileś tam miejsc homologowanych
I tak pewnie wszyscy rozumują caravaning, co wszystkie posty potwierdzają
A fragment o myciu to traktujmy jako takie "harcowanie" aby wmieść trochę śmiechu w nudne zimowe dni w oczekiwaniu na kamperowe rozwinięcie skrzydeł.
A tak poważnie to dla zwierząt wszyscy strasznie "capimy" tylko ich wrodzony spokój i trochę inny język nie pozwala na głośne tego mówienie, lub udajemy że tego nie słyszymy i nie rozumiemy
W Nowym Roku 2015 życzę spełnienia wszystkich planów podróży tych dużych i małych, bliskich i dalekich co Wam i sobie życzę
Pozdrawiam Moskit
Niestety Carthago
We Włoszech oglądałem Concorda 12 mb i na dwie osoby i po co?
tylko było jedno łoże
stander - 2015-06-17, 11:49
I poczytałem kto co zabiera ,co demontuje,co myślimy o producentach i o samym sobie!
Wracając do meritum sprawy poproszę o wpis czy ktoś był ważony w Austrii i jakie były konsekwencje przekroczenia DMC .
Wybieram sie w lipcu do Włoch z trasą przez Graz, Klagenfurt i bardzo mnie to interesuje
Dzięki za konkretną odpowiedż
janus - 2015-06-17, 17:01
We wtorek w ubiegłym tygodniu byłem ważony w drodze powrotnej z Włoch na autostradzie pomiędzy Villach a Gratz.
Nagle masz zakaz kontynuowania jazdy pojazdem o DMC powyżej ... określonej wagi (w tym wypadku było to ponad 2,5T).
Funkcjonariusz przy wadze sprawdza dokumenty rej. i porównuje z wynikiem wyświetlonym na ekranie.
W naszym wypadku (a DMC naszego kamperka to 3250 kg) zobaczyłem ... szeroki uśmiech gościa i myślę sobie - prze...kichane, ale patrze na wskazany przez niego ekran i widzę wagę rzeczywistą - 3250 kg
Chyba nieczęsto się to zdarza bo jeszcze jak zjeżdżaliśmy z wagi to facet się uśmiechał
eler1 - 2015-06-17, 17:22
janus napisał/a: | Nagle masz zakaz kontynuowania jazdy pojazdem o DMC powyżej ... określonej wagi (w tym wypadku było to ponad 2,5T). | były osoby że zignorowały ten nakaz i pojechały dalej i nawet się im upiekło ale jak zamykają autostradę i wszystkich przez parking to już gorzej
IAAN - 2015-06-17, 17:54
Jakieś 2 lata temu jechałem wracając z Chorwacji i było takie całkowite zamknięcie Autostrady i wszyscy bokiem przez parking jednak wyrywkowo sprawdzali
Comsio - 2015-06-17, 17:55
Tak tak w Austrii często zamykają Aut w kierunku Italli,i puszczają przez wagę, (punkt kontrolny). Wyswietlają znaki.
Ci co nie wjadą, muszą się liczyć z kontrolą na granicy.
Koziołki - 2015-06-17, 18:32
A czy te wagi działają w jakiś określonych godzinach? To znaczy czy działają tylko w ciągu dnia, czy i w nocy też ważą?
Karas - 2015-06-17, 18:57
Mnie ważyli ok 3 w nocy
ogólnie jadąc autostradą, nie ma co liczyć na farta.
Załoga G - 2015-06-17, 19:40
Jak to jest z tolerancją wagową bo na austriackich forach jedni piszą, że 2% a inni, że 3% DMC
albo zero tolerancji jak chcą zrobić z prędkością, co mnie już do szału doprowadza bo w moim mieście jest prawie wszędzie 40 a bywa też 20, w każde miejsce szybciej na rowerze dojadę niż zgodnie z przepisami samochodem.
@ndrzej - 2015-06-17, 20:10
Załoga G napisał/a: | Jak to jest z tolerancją wagową bo na austriackich forach jedni piszą, że 2% a inni, że 3% DMC
w moim mieście jest prawie wszędzie 40 a bywa też 20, w każde miejsce szybciej na rowerze dojadę niż zgodnie z przepisami samochodem. |
Uważaj, bo za przekroczenie rowerem też można dostać mandat!
Zaś nawiązując do ważenia kamperów w Austrii, mój cięższy był od DMC o 80 kg tj. o ok. 2,5%. Nie robili z tego problemu i puścili bez mandatu.
Johny_Walker - 2015-06-18, 12:38
janus napisał/a: | We wtorek w ubiegłym tygodniu byłem ważony w drodze powrotnej z Włoch na autostradzie pomiędzy Villach a Gratz. |
Sprawdzali tylko wagę całego pojazdu, czy także naciski osi?
janus - 2015-06-18, 16:02
Waga jak w punkcie skupu - platforma, więc nie zauważyłem żeby ważyli oddzielnie na osie.
kalinin - 2015-06-18, 16:08
Prędko mnie w Austrii nie zobaczą
zbyszekwoj - 2015-06-18, 16:39
kalinin napisał/a: | Prędko mnie w Austrii nie zobaczą |
Nie musisz jeżdzić autostradami, DAKOTA daje radę.
koko - 2015-06-18, 17:35
szczytami alp
janus - 2015-06-19, 14:07
kalinin napisał/a: | Prędko mnie w Austrii nie zobaczą |
To jeszcze i Słowacje musisz omijać bo tam lubią ważyć i to wcale nie tylko na autostradach
Załoga G - 2015-06-20, 20:51
Może będzie się śmiać, że kombinuje jak prawdziwy Polak.
Nigdy nie byłem ważony, i dlatego pytam czy to jest możliwe, ze jak wyświetli się ten znak, że trzeba zjechać to ja bym stanął na awaryjnym i spuścił czystą wodę i dopiero pojechał na wagę?
są jeszcze głupsze pomysły, typu żona z dzieckiem niepostrzeżenie wyjdzie z samochodu przed wagą:
Do czego to doszło żebym takie głupoty wymysłał
stander - 2015-06-20, 21:35
Fakt Krzysiu straszne głupoty po głowie Ci chodzą
Nie spotkałem nigdy konkretnego wpisu w sprawie przekroczenia DMC i konsekwencjach jakie z tego wynikają. Są wpisy że ktoś? że coś?że kolegi szwagier itp....
Ja jechałem kilkadziesiąt razy przez Austrię różnymi samochodami i miałem tylko dwa razy kontrolę z przejazdem przez wydzieloną strefę jadąc busem na narty w 8 osób Kontrola dokumentów kierowcy .
Trzy dni temu jechał syn przez Graz i Klagenfurt z dzieciakami + 300 powyżej DMC spokojnie.
Nie myśl o tym -jak będziesz ważony to napiszesz jak było.A w Klagenfurcie koniecznie zabierz dzieciaki
do Minimundus super zabawa
jarek73 - 2015-06-20, 22:15
No właśnie mimo że przed kupnem campera temat ten strasznie mnie interesował, nie znalazłem relacji nikogo zwazonego ,przeladowanego i ukrzywdzonego ze dalej nie pojedzie lub jakieś straszne konsekwencję finansowe go spotkały , moze nie dokładnie szukałem, jeśli jest taka informacja proszę o info
Niewierny - 2015-06-21, 21:35
Nam się trafiło ważenia kampera na autostradzie w Austrii jadąc do Włoch. Ważenie odbywa się bez zatrzymania, przejeżdżając przez specjalnie wydzielony parking. Policja zatrzymuje tylko pojazdy, które przekraczają 3,5 tony. Na szczęście dla osób, których kamper przekracza wspomniane 3,5 tony, informacja o ważeniu jest podawana na tablicach informacyjnych nad autostradą na kilka kilometrów przed punktem ważenia co daje możliwość np. wylania wody.
Rav - 2015-06-21, 22:34
Niewierny napisał/a: | informacja o ważeniu jest podawana na tablicach informacyjnych nad autostradą na kilka kilometrów przed punktem ważenia co daje możliwość np. wylania wody. |
Wtedy zatrzymujesz się na autostradzie i wylewasz wodę. Już to widzę w zastosowaniu praktycznym.
klaudynka - 2015-06-22, 11:00
W marcu w Niemczech zważyli mnie na autostradzie. IVECO, którym jechałem to plandeka do 3.5 tony,
miałem 450 kg nadwagi ważony byłem całosciowo mandat 450 Euro 1kg= 1 Euro. Gdyby nie kategoria C i do celu 50 kilometrów to nie chcieli by mnie puscić. Generalnie nadwagi trzeba się pozbyć na miejscu.
Dotyczy to również camperów
Skwarek - 2015-06-22, 11:09
Niewierny napisał/a: | Nam się trafiło ważenia kampera na autostradzie w Austrii jadąc do Włoch. Ważenie odbywa się bez zatrzymania, przejeżdżając przez specjalnie wydzielony parking. Policja zatrzymuje tylko pojazdy, które przekraczają 3,5 tony. Na szczęście dla osób, których kamper przekracza wspomniane 3,5 tony, informacja o ważeniu jest podawana na tablicach informacyjnych nad autostradą na kilka kilometrów przed punktem ważenia co daje możliwość np. wylania wody. |
Jeżeli jest jakieś niebezpieczeństwo ukarania, a przez Austrię tylko przejazdem to po co z Polski wlec 100l wody, na podróż zabrać 20l i po zjeździe z "niebezpiecznej drogi" uzupełnić. Na południu nie ma kłopotu z nabraniem wody. Z tym w Polsce najgorzej.
stefcio4x4 - 2015-06-27, 23:57
No nas też zważyli (bodaj 11 czerwca) w drodze do Villach. To był pierwszy raz, choć jeżdżę od prawie 10 lat.
Tyle, że nasze autko niewielkie (2660 masa własna), w 2 osoby, 2 duże psy, woda +zapas 75 l. oraz sporo żarcia i maneli wyszło raptem 3250. Nacisk jednej z osi też był wyświetlony na tablicy (1650).
Nie mam więc doświadczeń co do konsekwencji przeważenia.
Ciekawostką było, że po wjeździe na strefę gość "wyłowił" nas ze sznurka toczących się pojazdów, wziął w garść papiery i kazał objechać budynek i powolutku przejechać przez pas z wagą. Oczywiście w komplecie, żadnego wysiadania. Później pokazał na tablicę z wynikiem, szeroki uśmiech, życzenia miłej podróży i ciao
A z naszych płuc głebokie westchnienie ulgi, bo większym "składem" osobowym raczej nie będziemy jeździć (max + 1 osoba lub + 1 pies), ale przedewszystkim, wspomnieliśmy nasze poprzednie autko (lat 26), które wbrew papierom miało masy (załadowane bez ludzi i psów) prawie tyle co DMC. A jeździliśmy nawet w 4-5 osób, również w Austrii i Niemczech. No był bezspornie farcik długotrwały:)
Na pocieszenie tym, którzy mają kamperki "przyciężkawe" zwrócę uwagę, że to było nasze pierwsze ważenie w ciągu tych 10 lat. Albo więc nie jest tak strasznie, albo też teraz jest "akcja" na ten temat nasilona...
SlawekEwa - 2015-06-28, 08:05
stefcio4x4 napisał/a: | Tyle, że nasze autko niewielkie (2660 masa własna), w 2 osoby, 2 duże psy, woda +zapas 75 l. oraz sporo żarcia i maneli wyszło raptem 3250. Nacisk jednej z osi też był wyświetlony na tablicy (1650). |
Ile macie DMC ?
stefcio4x4 - 2015-06-28, 12:21
DMC mamy 3400, więc zapas, choć niewielki, jest dla nas zupełnie wystarczający.
Zawsze możemy odpuścić zapas wody (75 kg), zaś agregacik do klimy jest potrzebny tylko latem.
PS. A czemu pytasz ?
SlawekEwa - 2015-06-28, 19:39
stefcio4x4 napisał/a: | PS. A czemu pytasz ? |
Dlatego, że podałeś wynik ważenia który mi nic nie mówi jak nie znam DMC.
stefcio4x4 - 2015-06-28, 22:23
Ano prawda.
Słuszna uwaga
Zbynek - 2017-06-29, 12:36
Niewierny napisał/a: | Nam się trafiło ważenia kampera na autostradzie w Austrii jadąc do Włoch. Ważenie odbywa się bez zatrzymania, przejeżdżając przez specjalnie wydzielony parking. Policja zatrzymuje tylko pojazdy, które przekraczają 3,5 tony. Na szczęście dla osób, których kamper przekracza wspomniane 3,5 tony, informacja o ważeniu jest podawana na tablicach informacyjnych nad autostradą na kilka kilometrów przed punktem ważenia co daje możliwość np. wylania wody. |
Ja mam DMC 3300, więc jeśli tak wygląda ważenie, to mam jeszcze 200kg zapasu (dopóki ktoś nie porówna wskazania z wagi z dokumentami)
slawwoj - 2017-06-29, 14:02
Oni ważą czy nie jest przekroczone DMC a nie 3500
Brodacz77 - 2017-06-29, 14:28
slawwoj napisał/a: | Oni ważą czy nie jest przekroczone DMC a nie 3500 |
Teoretycznie masz rację Sławku. Tylka taka wątpliwość przyszła mi do głowy, jeżeli ważenie odbywa się bez zatrzymywania a więc i bez kontroli dowodu rejestracyjnego. Skąd mają wiedzieć, jakie DMC ma konkretny kamper?
Stacjonarnie, zatrzymując - mają dowód w ręce - sprawa jasna.
Ale w przypadku, kiedy jadą dwa podobne kampery, oba ważą 3400 powiedzmy i jeden ma DMC 3300 a drugi 3500 a ważenie jest metodą bez zatrzymywania to skąd będą wiedzieć, że jeden jest OK a drugi przeładowany o 100kg? Nie sądzę, że mają podgląd online do polskiego cepiku.
Na szczęście, nie kopnęła mnie przyjemność ważenia więc nie mam doświadczeń w tym zagadnieniu.
moskit - 2017-06-29, 18:25
Kolego kontrolujący nie dotykają twojego DR a wszystko wiedzą to już 21-wszy wiek
Nawiązują internetową łączność z centralną bazą danych pojazdów i wyświetla im się każdy pojazd z tablic , maja wszystkie dane rejestracyjne o pojeździe, łączą się z wagą każde przekroczenie DMC wyświetla się na kolorowo i idą na pewniaka tak mnie wyłuskali z kolejki na przejściu granicznym
Taka sam system działa również w PL. łączą się z bramownicą wyposażoną w wagę stają na parkingu i mają wszystkich na "widelcu" często tak działa Olsztyński, Katowicki oddział GDDKiA wraz z ITD mogą wyłuskać delikwenta po kilku, kilkunastu km
I nie łudźcie się że będą odpuszczali zataczają coraz to szersze kółko zainteresowania
IAAN - 2017-06-29, 20:54
Mnie ostatnio zatrzymali Słowacy i nie pasowała im liczba miejsc w dowodzie 6 w aucie 4 ale pokazałem śruby w podłodze do foteli i dopuścili
Brodacz77 - 2017-06-30, 00:42
moskit napisał/a: | Kolego kontrolujący nie dotykają twojego DR a wszystko wiedzą to już 21-wszy wiek
Nawiązują internetową łączność z centralną bazą danych pojazdów i wyświetla im się każdy pojazd z tablic , maja wszystkie dane rejestracyjne o pojeździe, łączą się z wagą każde przekroczenie DMC wyświetla się na kolorowo i idą na pewniaka tak mnie wyłuskali z kolejki na przejściu granicznym
Taka sam system działa również w PL. łączą się z bramownicą wyposażoną w wagę stają na parkingu i mają wszystkich na "widelcu" często tak działa Olsztyński, Katowicki oddział GDDKiA wraz z ITD mogą wyłuskać delikwenta po kilku, kilkunastu km
I nie łudźcie się że będą odpuszczali zataczają coraz to szersze kółko zainteresowania |
Wiem, że mamy XXI wiek, ale.... oczywiście to tylko rozważania teoretyczne.
Niedawno gdzieś czytałem, że 90% zapytań do polskiego CEPiK pochodzi z Austrii. Głównie chodzi o ustalenie personaliów kierowców łamiących przepisy. W tej samej bazie Centralnej Ewidencji Pojazdów i Kierowców są zapisane dane pojazdów. Skoro oficjalnie wysyłają pisma czy jak się to odbywa w temacie kierowców to raczej nie mają dostępu online na żywo do tej bazy.
Swoje, kasztaniaste pojazdy sprawdzą online, może Niemcy też się dzielą informacjami ale nie sądzę, aby polski CEPiK ot tak pozwalał na dostęp do bazy danych online. Nie byłoby wtedy sytuacji z jakimikolwiek zapytaniami, do kogo należy pojazd o numerze TKI77766 - wiedzieliby od razu. A jednak oficjalnie się zapytują.
Polska ITD jak najbardziej będzie mieć dostęp do danych w CEPiK online, na żywo.
Aha - jeżeli mieliby mieć dostęp do CEPiK to powinno to działać w dwie strony. A nie podejrzewam, że polski Policjant ma dostęp do austriackiej bazy danych.
Zapytam jutro kumpla policjanta z ciekawości.
janus - 2017-06-30, 07:31
A poza wszystkim wcale nie jest tak nowocześnie.
Mnie ważyli z zatrzymaniem i pełną kontrolą DR.
moskit - 2017-06-30, 11:37
Kolego Brodacz77
Jak już 'coś ,gdzieś" czytasz to czytaj dokładnie PL podpisała 3 lata temu umowę o pełnym dostępie do CEPiK prawie ze wszystkimi krajami UE i odwrotnie, nie licz na pobłażliwość kogokolwiek czy to policjant, czy inne służby. Mają płacone za prawidłowe wykonywanie swojej pracy a nie za dyskusję co mogą , jeżeli łamiesz świadomie prawo to licz się z pełnymi konsekwencjami, to My nauczyliśmy policję w Austrii i innych krajach że jak jedzie kamper z PL to na 99% ma przekroczone DMC , nie dziw się że tak jest i nie płacz w mankiet jak zapłacisz karę i mandat, a jak będziesz dyskutował to policjant ściągnie lawetę dla samochodów ciężarowych i odwiozą cały majdan na depozyt i zobaczysz jaki będzie rachunek, znam osobiście taką osobę co tak zakończyła podskakiwanie policjantowi.
OMEGA - 2017-06-30, 11:53
Moskit ale w PL nie wszystkich stać na Carthago o DMC 4250
Brodacz77 - 2017-06-30, 12:13
moskit napisał/a: | Kolego Brodacz77
Jak już 'coś ,gdzieś" czytasz to czytaj dokładnie PL podpisała 3 lata temu umowę o pełnym dostępie do CEPiK prawie ze wszystkimi krajami UE i odwrotnie, nie licz na pobłażliwość kogokolwiek czy to policjant, czy inne służby.... |
Zwracam honor, teraz pogooglowałem, rzeczywiście stare wpisy w internecie mówią o oficjalnych zapytaniach.
Od trzech lat działa umowa o dostępie międzynarodowym więc rzeczywiście mają przeważone podane na tacy
Cytat ze strony CEPiK - "Aktualnie do systemu są włączone: Austria, Belgia, Bułgaria, Chorwacja, Estonia, Francja, Hiszpania, Holandia, Litwa, Łotwa, Malta, Niemcy, Polska, Rumunia, Słowacja, Szwecja i Węgry."
moskit - 2017-06-30, 13:14
Omega
Jesteś w błędzie mam DMC 4500
Ja zmieniłem z ............... na Carthago nie dlatego że miałem ochotę wydać parę zł ale z konieczności, żeby zabrać to co jest konieczne do wypoczynku w kamperze i nie kombinować jak jechać aby dojechać bez konsekwencji za przekroczenie DMC, bo mam coraz większe zapotrzebowanie na "Święty spokój" , zaś urlop jest urlopem a nie walką z.............. dopisz sobie co chcesz
OMEGA - 2017-06-30, 19:20
moskit , zgadzam się z Tobą masz 100% racji z DMC pow. 3500kg.
Następny który kupię to taki będzie o DMC pow. 3,5 t. ale na pewno nie będzie to Carthago .
Kampery o DMC do 3500kg w 90% są przeładowane , jedne więcej inne mnie wiem co piszę bo mam z tym problem, przed wyjazdem jadę na wagę i mi włosy dęba stają " panie jak tu jechać " a wyładować już nie ma co.
Ostatnio będąc w BUK rozmawiałem z Austryjakami pytając ich jak to robią ,
odpowiedz krótka- wiedzą gdzie są najczęściej wagi po prostu je omijają ,
a kampery też mają przeładowane .
Problem jest i będzie narastał wraz z doposażaniem naszych domków na kołach lub UE zmieni przepisy i powiększy się DMC
zbyszekwoj - 2017-06-30, 21:46
Ja nie jem tłusto ,utrzymuję dietę i nie mam problemów z waga.
OMEGA - 2017-06-30, 21:55
Tak trzymaj dalej .
koko - 2017-06-30, 22:10
Marian dlaczego nie Carthago?
OMEGA - 2017-06-30, 22:36
koko napisał/a: | Marian dlaczego nie Carthago? |
Proszę następne pytanie z innej serii
oli - 2017-07-01, 00:22
Srednio kampery maja tzw ładownosc 500 ,600kg ,tak ze jadac kamperem w dwie osoby nie powinnismy bac sie przeładowania ,i nie ma co szukac auta powyżej 3500kg .Ceny w Eu praktycznie są porównywalne , jedziemy równiez po to aby popróbowac róznych kuchni ,ich przysmaków alkocholi i nie ma sensu brac ze sobą jakichs wiekszych zapasów żywnosci ,czy tez ciuchów .Z drugiej strony wg mnie naibardziej nieprzyjaznym w cudzyslowie panstwem dla kamperów wg mnie jest Austria Szwajcaria ,ale kto mnie zmusza ze musze przez nie jechac .Przecież mozna je ominąc .Nie ma jednoznacznej odpowiedzi co lepsze ,jechac troche przeładownym ,czy szukac kamperka powyzej dmc 3,5tony .Jednak ja bardziej skłaniam sie do pierwszej opcji .Przed wyjazdem dokładnie rozwazyc co zabrac ,a co nie .Na pewno i to jest argument nie do podwazenia jak juz kiedys wspominałem na wyjazd należy zabrac koniecznie karte płatnicza ,a nailepiej j dwie .Ale to jest moje zdanie i nie musicie sie z nim zgadzac .Wszystkich was serdecznie pozdrawiam Oli
oli - 2017-07-01, 00:32
Ps.Przeladowny czy nie przeładowny ale takiego torta jak podarowała mi Córka na imieniny własnoręcznie przez nia wykonany na pewno nalezy zabrac na urlop
Bronek - 2017-07-01, 06:24
Oli ująl to właściwie.
Z wagi można zejść jeszcze bardziej, mając nawigację, modem i płatności w telefonie.
Ciężka karta kredytowa odpda itd...
Nie polecam zabierania złota w sztabkach.
A torcik kamperowy powinien być na bitej śmietanie, też ze względu na wagę.
MAWI - 2017-07-01, 15:58
koko napisał/a: | Marian dlaczego nie Carthago? |
Czemu . amper jak każdy Są tańsze i droższe. Nie oto chodzi . ostatni kamper jaki użytkowałem miał DMC > 3,5 T. I był super .Problemy zaczynają się ponieważ coraz częściej na przedmieściach miast widać znaki " wjazd do 3,5t". I to jest problem. Często stałem za miastem . Pod hipermarket nie podjedziesz bo zakaz>3,5t. Itd. Opłaty drogowe to pikuś. Cały ten Viatol to pikuś. Teraz mam <3,5 t. Jak się uprę to go nie przeładuję. Nie ma idealnego rozwiązania. Jednak niedługo kupię coś> 3,5t. mimo wszystko.
Filip - 2017-07-01, 16:51
Oli
Nic dodać nic ująć
moskit - 2017-07-02, 06:47
Oli jeżeli piszesz o papierach to faktycznie mają ładowności 500 - 600 kg
Gorzej jak zważysz i różnica między papierami a stanem faktycznym jest 300 kg, a mnie tak trafiło
Wtedy bierzesz partnerkę lub partnera i q....wa waciki
Carthago podaje faktyczną wagę, rozbieżność była 20 kg. Oczywiście pewnie jest jeszcze parę firm co rzetelnie podchodzą do tematu ale takich nie spotkałem . Jak zaczynałem temat że będę ważył kampera to zaczynało się "mlaskanie"
RadekNet - 2017-07-02, 11:18
Na przeładowanie jest łatwy sposób - przyczepka. Jakby nie to, że mieszkam na wyspie i każdy prom z przyczepką to ileś tam euro więcej (np teraz bym zapłacił 120e więcej za podróż w obie strony - 620 vs 740), to bym się nie zastanawiał. Więc o co tu bić pianę mieszkając na kontynencie?
oli - 2017-07-02, 11:44
Moskit masz racje co innego w papierach a co innego w realu producenci ważą kamperki bez markizy,bagaznika na rowery ,klimatyzacji itp przy tym jeszcze zaznaczają ze waga może sie do 5 prozent róznić od podawanej w papierach .Do tego jeszcze aby obnizyc wage auta stosuja coraz bardziej lżejsze materiały nie przejmując sie tym ze lżejsze to delikaniejsze i potem w nowych kamperkach mamy mierną jakosc .Z drugiej strony kamperki powinny byc inaczej traktowane nie jak ciężarówki .Posiadacz cięzarówki jak wiezie towar to dobrze zdaje sobie sprawe ile kg załadował ,Kamperowcy często jadą i nie zdają sobie sprawy ile są przeładowani ,bo nie ma realnej możliwosci wszystkiego zliczyc w kg .Nie slyszałem aby ktos ważył np osobówki ,a te dopiero to mają bardzo małą tzw ładownosc .Takie sa realia .Dla dwóch osób raczej tego problemu nie ma ,natomiast jezeli podrózuje wiecej osób to ten problem narasta .Wtedy naprawde trzeba sie zastanowic co wziąc a z czego zrezygnować. Pozdrawiam wszystkich Oli
moskit - 2017-07-02, 13:31
Oli nie ma żadnej tolerancji , nie ma żadnych 5 % to tylko jest czarowanie sprzedawcy.
Przepisy wyraźnie określają co to jest waga rzeczywista pojazdu, co ma zawierać kamper gotowy do jazdy, co to jest DMC , jakie wyposażenie i jakie ilości płynów eksploatacyjnych (uwaga woda w myśl prawa jest płynem eksploatacyjnym kampera ma być 100% zalany, nie jak niektórzy piszą do jazdy 20 litrów.
Przypominam że sprzedawca ma obowiązek podać w dokumentach wagę rzeczywistą pojazdu ,
homologacja w przypadku kampera dotyczy tylko i wyłącznie konkretnego pojazdu a nie grupy pojazdów, nie ma możliwości podmieniania dokumentu homologacji , homologacja po zabudowie jest tą ostateczną.
Życzę miłego dnia
yans1 - 2017-07-02, 13:51
Drogi kolego każda waga (mam na myśli urządzenie) ma jakiś procent tolerancji. Tak mówą przepisy.
oli - 2017-07-02, 14:12
Moskit nie wiem jak w innych ale odnosnie tolerancji masy wlasnej w kamperkach chyba mam racje
http://www.promobil.de/ra....de-496510.html
Mazur - 2017-07-02, 14:30
Czy koniecznie trzeba jechać przez taki mały kraj jak Austria ? Dajcie na luz
slawwoj - 2017-07-02, 14:44
Austria to piękny kraj. Spędziliśmy tam 10 dni i jeszcze nam mało. Musimy tam jeszcze pojechac.
Powsinogi - 2017-07-02, 18:59
Nam się Austria marzy trekkingowo
Będziemy jeździć i to sporo - do Austrii i przez Austrię W sumie lepiej jednak przez Austrię niż Szwajcarię...
Czy wiadomo może jak remont autostrady Wiedeń-Gratz? Przez remont punkty ważenia były nieczynne.
Jak jest teraz?
jb - 2017-07-02, 19:09
A co z tą Szwajcarią? Mieliście problemy?
Powsinogi - 2017-07-02, 21:46
Nie, w Szwajcarii jeszcze nie byliśmy, ale wyczytaliśmy gdzieś, że jedzenia nie można wozić tranzytem.
Planujemy Hiszpanię na ok. miesiąc i szykujemy gulasz w słoikach...
jb - 2017-07-02, 21:58
E tam, wiele razy byłem wcześniej z namiotem, teraz co roku przejeżdżam tranzytem w tą i z powrotem i oprócz korków żadne przykrości mnie nie spotkały. Fakt, że byłem osobówką i pomyślałem, że kampery mają jakieś specjalne traktowanie. Jedno jest tam pewne: ograniczenia prędkości trzeba traktować bardzo poważnie.
Johny_Walker - 2017-07-03, 07:28
MAWI napisał/a: | ostatni kamper jaki użytkowałem miał DMC > 3,5 T. I był super .Problemy zaczynają się ponieważ coraz częściej na przedmieściach miast widać znaki " wjazd do 3,5t". I to jest problem. Często stałem za miastem . Pod hipermarket nie podjedziesz bo zakaz>3,5t. Itd. Opłaty drogowe to pikuś. Cały ten Viatol to pikuś. Teraz mam <3,5 t. Jak się uprę to go nie przeładuję. |
Czytam i oczom nie wierzę!
Z identycznych jak powyższe powodów unikam przekraczania 3,5 tony. Jak się chce, to można. Nie zawsze muszę wozić skuter. Jest mniej potrzebny jeśli można wjechać gdzie się chce.
MAWI - 2017-07-03, 08:09
Johny_Walker napisał/a: | MAWI napisał/a: | ostatni kamper jaki użytkowałem miał DMC > 3,5 T. I był super .Problemy zaczynają się ponieważ coraz częściej na przedmieściach miast widać znaki " wjazd do 3,5t". I to jest problem. Często stałem za miastem . Pod hipermarket nie podjedziesz bo zakaz>3,5t. Itd. Opłaty drogowe to pikuś. Cały ten Viatol to pikuś. Teraz mam <3,5 t. Jak się uprę to go nie przeładuję. |
Czytam i oczom nie wierzę!
Z identycznych jak powyższe powodów unikam przekraczania 3,5 tony. Jak się chce, to można. Nie zawsze muszę wozić skuter. Jest mniej potrzebny jeśli można wjechać gdzie się chce. |
Johny nic z tego nie skumałem Co autor miał na myśli . Że dobrze ,czy że źle. Z tym skuterem ,to jest tak , że musu nie ma. Ale w tych wąziutkich uliczkach pochowali te swoje urokliwe knajpki .A tam kamperem ni w ząb a często to kilka kilometrów.Bo my zawsze na kempingach ( od czasu jak nas skutecznie okradziono jak byliśmy na dziko)
bert - 2017-07-03, 09:49
Johny_Walker napisał/a: | MAWI napisał/a: | ostatni kamper jaki użytkowałem miał DMC > 3,5 T. I był super .Problemy zaczynają się ponieważ coraz częściej na przedmieściach miast widać znaki " wjazd do 3,5t". I to jest problem. Często stałem za miastem . Pod hipermarket nie podjedziesz bo zakaz>3,5t. Itd. Opłaty drogowe to pikuś. Cały ten Viatol to pikuś. Teraz mam <3,5 t. Jak się uprę to go nie przeładuję. |
Czytam i oczom nie wierzę!
Z identycznych jak powyższe powodów unikam przekraczania 3,5 tony. Jak się chce, to można. Nie zawsze muszę wozić skuter. Jest mniej potrzebny jeśli można wjechać gdzie się chce. |
na marginesie "tonaż" znaku, określa on DMC a nie wagę w danym momencie
moskit - 2017-07-03, 09:52
Panie i Panowie widzę że parę osób ma problem z czytaniem, ładowność to jest wynik różnicy między masą własną a DMC Jeżeli dokładamy , modernizujemy "nasze dziecię" to podwyższamy masę własną czyli zmniejszamy ładowność
jeżeli mówimy o tolerancji 5 % tak jest ale dotyczy ładowności czyli;
np. 500 kg 5 % tj. 25 kg a nie 175 kg. liczone od DMC
I tak można stosować w UE bo w przepisach PL nie ma żadnej tolerancji 5 % jest to tylko zwyczajowo
uwierzcie nad tym główkowało pięciu prawników łącznie ze stroną przeciwną.
Niemcy bardzo luzacko podchodzą do wagi kampera bo tam jest bardzo duży rynek i w przepisach też mają luz zaś niektóre kraje np. Austria, Szwajcaria podchodzą do transportu bardzo rygorystycznie (inkasują sporą kasę)
Jeżeli komuś pasuje to może sobie ustalić nawet i 20% tolerancji tylko ........... .
Temat wałkowany tyle lat i każdy chce siebie usprawiedliwić, ale nie tędy droga raczej powinno się pójść w kierunku zjednoczenia sił i zmiany przepisów
MAWI - 2017-07-03, 10:01
bert napisał/a: | na marginesie "tonaż" znaku, określa on DMC a nie wagę w danym momencie
_________________ |
A są tacy którzy o tym nie wiedzą?? moskit napisał/a: | pójść w kierunku zjednoczenia sił i zmiany przepisów |
Święte słowa. Niestety temat już był podejmowany "wysoko" i nadal nic . Może za mało było tych sił?
Bronek - 2017-07-03, 10:15
Tak .....
Mam DMC 3300kg i radość trwała z roczek ???
Bo na wadze z markizą, psem i żoną, było ok 2800 kg .
Ale ... Po tym co Moskit nazywa modernizacją dzieciątka , plus dołożenie drugie psa , wody solarów , klimy , ekspresu Tv sat , kola zapasowego itd ....
Osiągnąłem owe 3300kg i są dylematy .
Co zabrać żoną czy rowery???? .
Pozostawienie żony , jest rozsądniejsze, bo odpada również drugi rower ( o kosmetykach nie wspomnę ).
Generalnie staram się być "przepisowy" i ważę się przed wyjazdem
. Ale czasem przekraczam o te 150 kg , licząc ,że te 3300kg francuskiego pewnie DMC mego Mc Louisa wynika z fanaberii a nie bezpieczeństwa .
No i wyglądam na normalne 3500.
Jednak liczę się konsekwencjami i wiem co czynię . W kraju nie problem , wliczam w koszty ( ewentualnie mandat lub rozładowanie ) , bo to akurat jest m/w waga wody .
Wyjazdy zagraniczne , tu jestem OK ( prawie - "pi razy drzwi" 2-3%).
bart.ek - 2017-07-03, 11:03
bert napisał/a: | na marginesie "tonaż" znaku, określa on DMC a nie wagę w danym momencie |
Znak B18 oznacz zakaz wjazdu samochodu o RZECZYWISTEJ masie własnej,
o taki:
znak B5n oznacza zakaz wjazdu samochodu o określonej DMC:
Johny_Walker - 2017-07-03, 16:56
bert napisał/a: |
na marginesie "tonaż" znaku, określa on DMC a nie wagę w danym momencie |
Tonaż? Którego znaku? Są trzy: z samymi cyferkami oraz z cyferkami i sylwetką ciężarówki oraz sama sylwetka ciężarówki. Każdy oznacza inną masę, ale żaden nie określa tonażu. Jeden z nich określa masę rzeczywistą w danym momencie.
Johny_Walker - 2017-07-03, 16:59
MAWI napisał/a: |
Johny nic z tego nie skumałem Co autor miał na myśli . Że dobrze ,czy że źle. Z tym skuterem ,to jest tak , że musu nie ma. Ale w tych wąziutkich uliczkach pochowali te swoje urokliwe knajpki .A tam kamperem ni w ząb a często to kilka kilometrów.Bo my zawsze na kempingach ( od czasu jak nas skutecznie okradziono jak byliśmy na dziko) |
Chodzi o to że kampery powyżej 3,5 są złe a nawet bardzo złe, bo nigdzie nimi nie można wjechać. Za to można do nich więcej zapakować i wtedy są dobre a nawet bardzo dobre. Tyle że z tymi dobrami nie można nigdzie wjechać, więc są złe. Bardzo złe.
mischka - 2017-07-03, 17:58
Johny_Walker napisał/a: | Chodzi o to że kampery powyżej 3,5 są złe a nawet bardzo złe, bo nigdzie nimi nie można wjechać. | możesz to rozwinąć?
robba - 2017-07-03, 18:08
Johny_Walker napisał/a: | ... są złe a nawet bardzo złe, ... wtedy są dobre a nawet bardzo dobre.... więc są złe. Bardzo złe. |
piwko postawiłem jako utrwalacz...
koko - 2017-07-03, 18:28
Campery duże są złe bo są duże drogie i nie nasze
mischka - 2017-07-03, 18:35
koko napisał/a: | Campery duże są złe bo | mi bardziej chodziło o te powyżej 3,5 tony a te nie zawsze są duże
moskit - 2017-07-04, 06:17
A miało być o ważeniu, a znów jest o wyższości świąt ...........
MAWI - 2017-07-04, 07:34
A może Admin by połączył te tematy
"" AUSTRIA ważenie na autostradzie .""
http://www.camperteam.pl/...ghlight=#656384
kimtop - 2017-08-10, 13:53
W zeszłym tygodniu ,syn jadąc do Chorwacji ,zobaczył nad autostradą przed Gratzem znaczek 2800. Skręcił na wagę, a tam pan policjant machnął żeby jechał dalej
bart.ek - 2017-08-10, 21:25
Waga, która pojawia się na znakach w okolicy Volkermarkt w Austrii bywa różna, często jest to 2.8t, czasem 3.5t, jak ostatnio jechałem z Włoch parę dni temu - na wagi kierowane było wszystko powyżej 2.5t, więc niestety się załapałem (jechałem dużym vanem o dmc 2.79t), przez stację kontroli przejechałem bokiem (jak parę ciężarówek przede mną), bez ważenia, pies z kulawą nogą się nie zainteresował.
jb - 2017-08-11, 08:00
Może interesowali się tymi którzy nie skręcili?
Powsinogi - 2017-08-11, 22:19
W lipcu jechaliśmy przez Austrię i wszystkie punkty do ważenia były puste. Była niedziela i TIRy nie jeździły
TOMMAR - 2017-08-13, 08:10
Mam pytanie dotyczące ważenia zestawu kamper plus pzyczepa z motocyklem. Czy jest to ważone razem jako zestaw czy też każdy element osobno?
Darek Szczecin - 2017-08-13, 09:38
TOMMAR napisał/a: | Mam pytanie dotyczące ważenia zestawu kamper plus pzyczepa z motocyklem. Czy jest to ważone razem jako zestaw czy też każdy element osobno? | . Ja dokładnie takim samym zestawem przejechałem w tym roku przez wagę na powrocie z Italii. Nikt nie kazał mi niczego odczepiać i nikt się też nie przyczepił
amples - 2017-08-13, 09:52
TOMMAR napisał/a: | Czy jest to ważone razem jako zestaw czy też każdy element osobno? |
Zazwyczaj na wagach ważona jest (razem bez rozpinania) - każda oś , wystarczy dodać-odjąć i wiadomo czy jest coś przeładowane .
robba - 2017-08-14, 23:05
amples napisał/a: |
Zazwyczaj na wagach ważona jest (razem bez rozpinania) - każda oś , wystarczy dodać-odjąć i wiadomo czy jest coś przeładowane . |
I wszystko jasne... dwa zbiorniki wody, jeden przed przednią osia, drugi za tylną,
Szybka pompka o duzym przeplywie i:
Zanim wjedziesz przednimi kolami np 100 litrow na tyl
To na osi przedniej zjedzie wiecej jak 140kg - zalezy od auta
Powolufku sie przesuwasz i zanim dojedziesz
Osia tyna to wode masz przed przednia osia....
I ponad 100 kg mniej.... czyli. Na wadze 250 kg do przodu jestes!
I masz 100 l wody... a na kempingu tu i tu na max i 200l
do dyspozyci....
do tego to samo z szara.....
Reszte dopiszcie sami!
SlawekEwa - 2017-08-15, 08:27
Pasażerów można też przegonić
MILUŚ - 2017-08-15, 09:16
SlawekEwa napisał/a: | Pasażerów można też przegonić |
Ważenie razem z pasażerami musieli by mieć motorki w d...ie szybsze od pompki do wody
SlawekEwa - 2017-08-15, 09:41
MILUŚ napisał/a: | Ważenie razem z pasażeram |
ale mogą stać raz na osi przedniej raz na tylnej, chyba szybciej się przemieszczą niż przeleje się woda ze zbiornika do zbiornika
frólik - 2017-08-15, 10:32
To może pasażerowie mogli by trzymać na kolanach te zbiorniki z wodą a na nogach wrotki
MAWI - 2017-08-15, 11:29
Mili moi . Prewaga (pasek na asfalcie) ,to nie ,że ciągniesz się jak flaki z olejem . Jedziesz na jedynce normalnym tempem. Przypuszczalna różnica w czasie przejazdu przednie do tylnej osi 1 -3 sek. Musiał byś mieć pompę o wydajności motopompy strażackiej a i z tymi ludźmi to też Rozumiem te posty od momentu tego pomysłu z pompą , że to po prostu żarty .
moskit - 2017-08-15, 12:49
mózg przelać tylko uważać aby na stałe nie został w d...
SlawekEwa - 2017-08-15, 13:58
MAWI napisał/a: | że to po prostu żarty . |
Wiesiu a co Ty nowicjusz ?
MAWI - 2017-08-15, 19:53
robba - 2017-08-17, 10:20
MAWI napisał/a: | ...tego pomysłu z pompą , że to po prostu żarty . |
no co Ty. ja osobiście nie znam się na żartach
SlawekEwa napisał/a: | Pasażerów można też przegonić |
ten mi się też podoba
MAWI - 2017-08-17, 17:32
i wszystko jasne.
Arnold1 - 2019-12-11, 20:14
gryz3k napisał/a: | A ja dzisiaj odkręciłem antenę sat i uchwyt do Tv, zdjąłem drabinkę i bagażnik rowerowy. Tych rzeczy nie będę uzywał bo obstalowałem platformę na skuter. Zyskałem 25 kg. Wyjmę też 1 butlę i już mam w sumie 50 kg mniej. |
A ja dzisiaj wjechałem na wagę (na pusto) ... po zamontowaniu rampy z hakiem..Waga 3400. Z czego tu się odchudzać? Na pierwszy rzut myślę o: odkręceniu haka (ale mocowanie rampy zostaje), rezygnacja z drugiego aku, rezygnacja z drugiej butli gazowej 11kg, może i rezygnacja z klimy dachowej? Czy o czymś jeszcze zapomniałem? Uzbiera się ze 100kg?
CORONAVIRUS - 2019-12-11, 20:42
Arnold1 napisał/a: | gryz3k napisał/a: | A ja dzisiaj odkręciłem antenę sat i uchwyt do Tv, zdjąłem drabinkę i bagażnik rowerowy. Tych rzeczy nie będę uzywał bo obstalowałem platformę na skuter. Zyskałem 25 kg. Wyjmę też 1 butlę i już mam w sumie 50 kg mniej. |
A ja dzisiaj wjechałem na wagę (na pusto) ... po zamontowaniu rampy z hakiem..Waga 3400. Z czego tu się odchudzać? Na pierwszy rzut myślę o: odkręceniu haka (ale mocowanie rampy zostaje), rezygnacja z drugiego aku, rezygnacja z drugiej butli gazowej 11kg, może i rezygnacja z klimy dachowej? Czy o czymś jeszcze zapomniałem? Uzbiera się ze 100kg? |
zrezygnuj z wiezienia na rampie motorynki bo całe odchudzanie w gwizdek pójdzie No i sam musisz jeździć .
Agostini - 2019-12-12, 22:06
a' propos przelewania wody...
Na zaprzyjaźnionej stacji zrobiłem test... Przejeżdżając tylną osią przez belkę wagi gwałtownie wypuszczałem powietrze z poduszek sądząc, że przez ten moment oś będzie lżejsza.
Niestety, za małe przekroje przewodów, za wolno schodzi powietrze. Rezultatu pozytywnego brak.
Z powietrzem w poduszkach to chociaż kamper wygląda na piórko.
marcin traker - 2019-12-12, 22:24
Agostini napisał/a: | a' propos przelewania wody...
Na zaprzyjaźnionej stacji zrobiłem test... Przejeżdżając tylną osią przez belkę wagi gwałtownie wypuszczałem powietrze z poduszek sądząc, że przez ten moment oś będzie lżejsza.
Niestety, za małe przekroje przewodów, za wolno schodzi powietrze. Rezultatu pozytywnego brak.
Z powietrzem w poduszkach to chociaż kamper wygląda na piórko. |
Do takich zwodów jest konieczna 3cia oś na niezależnym zawieszeniu od innych osi
Wie. Bo mam.ich dziennie 5
DI STEFANO - 2019-12-13, 10:23
Kilkumiesięczna dyskusja w temacie DMC staje się …...….
Po co kombinować jak........... - koń pod górę.
Praw fizyki się nie oszuka.
Czy nie prościej zakupić i zapiąć do auteczka lekką przyczepkę.
I po wagowym problemie.
Komfort psychiczny podróży przywrócony, pełen luz i spokój w przypadku ewentualnej kontroli.
Niektórzy podnoszą temat uciążliwości ciągania przyczepy przy zawracaniu lub cofaniu.
Ale...…. ile razy w podróży zawracamy?
Ile kilometrów lub metrów cofamy?
Jeżdżę z przyczepami kilka lat, długim kamperem i długą lub krótką przyczepą, raz musiałem zawrócić i raz cofać.
W pierwszym przypadku odłączyłem przyczepkę i ją sam ręcznie odwróciłem ( czas ok.10 minut) w drugim cofałem około 100 metrów ( czas ok.5 minut) i to ze skrętem w lewo.
Nie szukam wagi, camper nie jest nadmiernie obciążony.
Nie przeciążając auta dbam nie tylko o jego konstrukcję, ramę resory, felgi, opony silnik, ale również dbam o bezpieczeństwo moje, mojej przewożonej rodziny i innych uczestników.
Konstruktor przewidział wagę dopuszczalną i tego należy przestrzegać.
Przekonany jestem, że kontrolne ważenie samochodów jest konieczne, dobre i powinno być częste.
Należy eliminować z dróg wszystkich "cwaniaków" którzy nie tylko siebie usiłują oszukiwać ale jadąc przeciążonym autem stanowią realne zagrożenie dla innych użytkowników drogi.
Powyższe napisałem gdyż nie rozumiem luzików którzy jeżdżąc autkiem DMC np:do 3.5t, świadomie przeciążają go o ok. 500 kg uważając, że wszystko jest OK.
Jeżeli kogoś uraziłem określeniem "cwaniak" to przepraszam.
bert - 2019-12-13, 10:42
ale wiesz, że auto DMC > 2750 + przyczepa lekka (DMC 750) to już Viatol
kimtop - 2019-12-13, 11:29
Cytat: |
ale wiesz, że auto DMC > 2750 + przyczepa lekka (DMC 750) to już Viatol |
No to co?
CORONAVIRUS - 2019-12-13, 11:40
bert napisał/a: | ale wiesz, że auto DMC > 2750 + przyczepa lekka (DMC 750) to już Viatol |
a o ile ten zestaw przekracza 3,5 T ?
mischka - 2019-12-13, 11:54
MECENAS napisał/a: | bert napisał/a: | ale wiesz, że auto DMC > 2750 + przyczepa lekka (DMC 750) to już Viatol |
a o ile ten zestaw przekracza 3,5 T ? |
Miałem pytać o to samo
amples - 2019-12-13, 12:05
MECENAS napisał/a: | o ile ten zestaw przekracza 3,5 T ? |
a co napisał
bert napisał/a: | auto DMC > 2750 + przyczepa lekka (DMC 750) to już Viatol |
gryz3k - 2019-12-13, 12:16
Agostini napisał/a: | a' propos przelewania wody...
Na zaprzyjaźnionej stacji zrobiłem test... Przejeżdżając tylną osią przez belkę wagi gwałtownie wypuszczałem powietrze z poduszek sądząc, że przez ten moment oś będzie lżejsza.
Niestety, za małe przekroje przewodów, za wolno schodzi powietrze. Rezultatu pozytywnego brak.
Z powietrzem w poduszkach to chociaż kamper wygląda na piórko. |
Andrzej a ileż to powietrze waży?
CORONAVIRUS - 2019-12-13, 12:35
amples napisał/a: | MECENAS napisał/a: | o ile ten zestaw przekracza 3,5 T ? |
a co napisał
bert napisał/a: | auto DMC > 2750 + przyczepa lekka (DMC 750) to już Viatol |
|
NO WŁAŚNIE CO NAPISAŁ ??? napisał DO 2750 / > 2750 /
OD 2750 / 2750 > /
która to klasa szkoły podstawowej ????
amples - 2019-12-13, 12:51
MECENAS napisał/a: | to klasa szkoły podstawowej ???? | Nie pamiętam w której klasie to przerabialiśmy , może byłem na wagarach , ponad pól wieku temu to szmat czasu
Napisał DMC > (znak większości) ,
wiec Dmc większe od 2750
DI STEFANO - 2019-12-13, 13:12
bert napisał/a: | ale wiesz, że auto DMC > 2750 + przyczepa lekka (DMC 750) to już Viatol |
no i co z tego????
Sądzisz, że do zaopatrzenia w Viatol potrzebny jest akt urodzenia praprababci???
Działalność gospodarcza?
A może znajomości w partii rządzącej???
Czy może mega konto dewizowe w banku???
Wystarczy urządzenie (za które płacisz ziobro czyli zero), uruchamiasz swoje indywidualne konto.
Wpłacasz tam jakąś sumę pieniążków (złotówek), z tego konta pobierają odpikane przez urządzenie opłaty.
Na ich stronie masz mapy płatnych odcinków, jeśli chcesz oszczędnie to zaplanujesz oszczędny przejazd.
W przeciągu kilku lat (nie oszczędzając) zapłaciłem tylko kilkadziesiąt złotych.
Za mandaty zabuliłbym kilkadziesiąt razy więcej.
A tak ogólnie to:
nieznajomość prawa i również poruszania w rzeczywistości szkodzi.
grzegorz_wol - 2019-12-13, 13:36
bert napisał/a: | ale wiesz, że auto DMC > 2750 + przyczepa lekka (DMC 750) to już Viatol |
Niech:
A - "auto DMC > 2750"
B - "przyczepa lekka (DMC 750)"
C- "Viatol"
oraz zgodnie z operatorami relacji:
a>b
oznacza w A że a="auto DMC" jest większe od b=2750 - oznacza wszelkie auta powyżej dmc 2750
A+B = C
Czyli auto powyżej 2750+750 = powyżej 3500
Gdzie bert był nieprecyzyjny to tez nie wiem.
gryz3k - 2019-12-13, 14:26
DI STEFANO napisał/a: | W przeciągu kilku lat (nie oszczędzając) zapłaciłem tylko kilkadziesiąt złotych. |
Ja widać rozrzutny jestem ale za przejazd z Warszawy do Gdańska z przyczepą pobrało mi chyba 60 pln w jedną stronę. Nadpłacone pieniądze można teoretycznie odebrać ale tylko w niektórych miejscach więc moje bodaj 60 zł przepadło bo nie chciało mi się jechać po nie na drugi koniec Warszawy. Za box trzeba zapłacić kaucję jeśli chcemy być precyzyjni.
Przyczapa jest jakimś rozwiązaniem ale przyznaję, że mimo przejechania z nimi dziesiątek tysięcy km uważam je za upierdliwe.
MAWI - 2019-12-13, 14:36
Popieram, upierdliwe. Wiem bo też jeździłem. Spokój ducha na wadze ok. Ale ja jeżdżę na kempingi i cześto w europie tką przyczepę musisz zostawić , nie tam gdzie kamper i lataj teraz po cokolwiek. Bo parcele małe. Pomijam ,że też za to płacisz
DI STEFANO - 2019-12-13, 15:00
gryz3k napisał/a: | Za box trzeba zapłacić kaucję jeśli chcemy być precyzyjni.
|
nie przypominam sobie abym płacił spec - kaucję za to ustrojstwo, wpłaciłem tylko jakąś tam kwotę (coś ok.200 zł) na moje konto i z niej pobierają opłaty.
Niedawno sprawdzałem, nie muszę uzupełniać stanu.
Osobiście uważam, że lepiej i taniej jest jechać z lekką przyczepą niż przeciążać auto.
Przyczepa to symboliczny koszt zakupu w porównaniu z naprawą auta np. wymiana przeciążonych popękanych i zużytych felg.
Sprawdzałem w moim autku to byłby koszt ok. 5000 zł.
Kolega z Francji jeżdżący podobnym do mojego autem nie przejmował się DMC .
Po dwóch latach zniszczył komplet felg i nadwyrężył zawieszenie alko.
Serwis tak go skasował, że przy każdej sposobności o tym wspomina.
Teraz jadąc w drogę wzorem moim zabiera przyczepkę.
Ostatnio zdemontował platformę na motocykl uważając, że lepiej i bezpieczniej motor i rowery wozić w przyczepce.
Ciągnięcie lekkiej przyczepy to nie jest problem taki jak holowanie (nawet małej) przyczepy kempingowej która wystaje z góry i boku rzuca i prowadza ciągnącym ją autem.
gryz3k - 2019-12-13, 15:17
DI STEFANO napisał/a: | Przyczepa to symboliczny koszt zakupu w porównaniu z naprawą auta np. wymiana przeciążonych popękanych i zużytych felg. |
Ale mój samochód wyjechał z fabryki z homologacją na powyżej 4t.
DI STEFANO - 2019-12-13, 15:20
MAWI napisał/a: | Popieram, upierdliwe. Wiem bo też jeździłem. Spokój ducha na wadze ok. Ale ja jeżdżę na kempingi i cześto w europie tką przyczepę musisz zostawić , nie tam gdzie kamper i lataj teraz po cokolwiek. Bo parcele małe. Pomijam ,że też za to płacisz |
Wiesiu pozwolę się z Tobą nie zgodzić.
Nie spotkałem się z narzuceniem opłat za przyczepkę.
Miałem dodatkowa opłatę w Berku ale nie za przyczepę ale za cabrio-bzyczka gdy zjechałem z przyczepy i był używany do jazdy "w koło komina".
Żądano zapłaty za auto a nie za przyczepę która była na haku campera w miejscu biwakowania.
Na innych węgierskich nie reagowano.
Może dodatkowych opłat żądaja (nie wiem bo już nie jeżdżę) na terenie "lux-placów" w naszym kochanym kraju.
Tutaj to wszystko jest możliwe a szczególnie jak właściciele widzą wypasione auto z przyczepą lub z lawetą a na niej cabrio-bzyczka.
Taki u nas rodzimy "bezemocjonalny bratni klimat".
Za granicą są małe i duże parcele (Chorwacja i sąsiednie) w podobnej cenie i nie spotkałem się z dodatkowymi opłatami lub z obowiązkiem pozostawienia przyczepy w odległości większej niż 2 metry.
DI STEFANO - 2019-12-13, 15:22
gryz3k napisał/a: | DI STEFANO napisał/a: | Przyczepa to symboliczny koszt zakupu w porównaniu z naprawą auta np. wymiana przeciążonych popękanych i zużytych felg. |
Ale mój samochód wyjechał z fabryki z homologacją na powyżej 4t. |
Pogratulować, pogratulować
i masz spoko
Ja nie mogę zanabyć autko o wyższym DMC .
Papiry nie pozwalają, a i wiek no i zdrowie już nie takie aby robić kursa na inne pozwoleństwo.
moskit - 2019-12-13, 16:09
Mam prośbę aby przestać straszyć viatolem to nie są pieniądze chwiejące budżetem wyjazdu w stosunku do spokoju i choćby kosztów paliwa .
Niestety jeżeli ktoś ma węża w kieszeni to czy viatol będzie kosztował złotówkę czy 50 zł to zawsze będzie narzekał zwłaszcza jak jeździ gruzem palącym tyle samo oleju silnikowego co napędowego a norma spalin "0" choć nie wiem czy taka jest
wędrowiec - 2019-12-13, 16:47
Żeby wyszło drożej z przyczepą nie trzeba kupować viatola. Wystarczy wjechać na naszą autostradę i opłata jak za ciężarówkę 40 ton.Kupiłem kampera bo znudziło mi się jeżdżenie z przyczepą i szukanie miejsca gdzie mogę zaparkować. Do marketu nie, pod zamek nie, do lasu nie. Wyszło na to, że mogę jeździć tylko na pola kempingowe i do galerii handlowych. Słaby sposób na zwiedzanie.Lepiej część gratów zostawić w domu, niż walczyć z przyczepą. Ale to jest tylko moje zdanie.
bert - 2019-12-13, 16:53
MECENAS napisał/a: | bert napisał/a: | ale wiesz, że auto DMC > 2750 + przyczepa lekka (DMC 750) to już Viatol |
a o ile ten zestaw przekracza 3,5 T ? |
proszę czytać ze zrozumieniem
ale wiesz, że auto DMC > 2750
łopatologicznie proszę bardzo
bert - 2019-12-13, 16:56
kimtop napisał/a: | Cytat: |
ale wiesz, że auto DMC > 2750 + przyczepa lekka (DMC 750) to już Viatol |
No to co? |
no to nic ponad to, że nie każdy zjadacz cheleba poruszający sie na codzień < 3.5 tony o tym wie.
Nie chodzi o same opłaty a o kary za ich brak.
A tu wystarczy głupie 1* kg w łącznym DMC auta i przyczepy
* pomijam tu, że nie ma w DMC pojedynczych kg, bodaj najmniejsza działka to 5 kg
bert - 2019-12-13, 16:59
DI STEFANO napisał/a: | bert napisał/a: | ale wiesz, że auto DMC > 2750 + przyczepa lekka (DMC 750) to już Viatol |
no i co z tego????
Sądzisz, że do zaopatrzenia w Viatol potrzebny jest akt urodzenia praprababci???
Działalność gospodarcza?
A może znajomości w partii rządzącej???
Czy może mega konto dewizowe w banku???
Wystarczy urządzenie (za które płacisz ziobro czyli zero), uruchamiasz swoje indywidualne konto.
Wpłacasz tam jakąś sumę pieniążków (złotówek), z tego konta pobierają odpikane przez urządzenie opłaty.
Na ich stronie masz mapy płatnych odcinków, jeśli chcesz oszczędnie to zaplanujesz oszczędny przejazd.
W przeciągu kilku lat (nie oszczędzając) zapłaciłem tylko kilkadziesiąt złotych.
Za mandaty zabuliłbym kilkadziesiąt razy więcej.
A tak ogólnie to:
nieznajomość prawa i również poruszania w rzeczywistości szkodzi. |
ale czemu się tak podniecasz, po prostu ludzie o tym nie wiedzą (są tacy co wiedzą i tacy co nie)
Nic więcej ponad to, że trzeba o tym wiedzieć.
MAWI - 2019-12-13, 17:34
Moje auto w Polsce zarejestrowane jest do 3,5t. Ale w normalnym kraju może juz być zarejestrowane do 4,25t. Co do przyczepy ??. Nie bójmy się opłat. Bo nie jeździmy do pracy tylko na urlopy. Ale to inna sprawa dla jednego drogo .Dla drugiego tanio Chodzi o wygodę . My nie jeździmy tylko w znane miejsca. Nieraz ślepe zaułki. Ciasno , a i cofnąć trzeba . Choćby w Greckich miastach .A i we Włoskich starych miastach??
Stefan ,zgadzam się z tobą ,że spokój z przyczepą jest bezcenny. To prawda. Ale jak ostatnio ''odchudziłem" kampera to mieszczę się w normie . A jak nie to zapłacę niewielką karę bo będe mial 3,7 może 3,8 . Nikt za to do mnie nie będzie strzelał . A tam gdzie często jeździmy jest mały kemping i nie ma szans na postawienie przyczepy obok kampera. Nawet samochody z przyczepami kempingowymi parkują te samochody na terenie kempingu ale na parkingu.
Najlepszym rozwiązaniem jest kamper o dnc > 3,5t .Ale z Kutna do gdańska płaciłem wtedy prawie stówkę ,a teraz o 30zł . Mi to nie przeszkadza ,ale pewnie są tacy dla których to kłopot.
SlawekEwa - 2019-12-13, 18:04
Ktoś ma pewnie przyczepę do sprzedania
LukF - 2019-12-13, 18:24
wędrowiec napisał/a: | Kupiłem kampera bo znudziło mi się jeżdżenie z przyczepą i szukanie miejsca gdzie mogę zaparkować. Do marketu nie, pod zamek nie, do lasu nie. Wyszło na to, że mogę jeździć tylko na pola kempingowe i do galerii handlowych. Słaby sposób na zwiedzanie.Lepiej część gratów zostawić w domu, niż walczyć z przyczepą. Ale to jest tylko moje zdanie. |
Mam takie samo zdanie. Kamper plus przyczepa nie równa się zwiedzanie i mieszkanie na dziko. A ja tak lubię Ale to jest tylko moje zdanie
DI STEFANO - 2019-12-13, 19:27
SlawekEwa napisał/a: | Ktoś ma pewnie przyczepę do sprzedania |
Jeśli ma ktoś to wchodziłby w zakup bo to bardzo dobra inwestycja na przyszłość.
Moja jedna z dwóch przyczep już dawno zmieniła właściciela i jeździ za camperem po krajach nie tylko w Europie.
Drugą którą mam na stanie sprzedam wraz z camperem, gdyż stanowi nierozerwalny zespół.
Od kilku miesięcy mocno zastanawiam się nad kupnem nowego domu na kółkach, decyzję o sprzedaży RAPIDO podejmę na początku 2020 roku.
Agostini - 2019-12-13, 22:06
gryz3k napisał/a: | Agostini napisał/a: | a' propos przelewania wody...
Na zaprzyjaźnionej stacji zrobiłem test... Przejeżdżając tylną osią przez belkę wagi gwałtownie wypuszczałem powietrze z poduszek sądząc, że przez ten moment oś będzie lżejsza.
Niestety, za małe przekroje przewodów, za wolno schodzi powietrze. Rezultatu pozytywnego brak.
Z powietrzem w poduszkach to chociaż kamper wygląda na piórko. |
Andrzej a ileż to powietrze waży? |
Piotruś, no przecież... Że nie o wagę powietrza chodzi
Miało chodzić o tę 1 sekundę kiedy koła tylnej osi przetaczają się przez belkę wagi.
Może jakiś skutek byłby gdyby w ciągu tej 1 sekundy można było całkowicie opróżnić poduszki. Liczyłem na taki sam efekt jak przy szybkim opuszczaniu samochodu z użyciem podnośnika hydraulicznego.
gryz3k - 2019-12-13, 23:31
Andrzej, nawet przez moment nie wątpiłem w Twoją inteligencję. Napisałem tak dla zaczepki.
Comsio - 2019-12-14, 08:13
z tym powietrzem ,jest takie cośik,
Ale kamper za krótki, bylo by słychac nagły ubytek powietrza.
W tirach to się kiedyś montowało na ostatniej osi w naczepie.
Odcionrzalo to os ciognąncą,na osiowej wadze.
Był też dopał CB - radia, przed wagą wykańcza się przyciskałes gruche na 30sek i na wadze padał układ jaki bynajmniej już nie dzialala
Rumburak - 2019-12-14, 14:10
Agostini napisał/a: | gryz3k napisał/a: | Agostini napisał/a: | a' propos przelewania wody...
Na zaprzyjaźnionej stacji zrobiłem test... Przejeżdżając tylną osią przez belkę wagi gwałtownie wypuszczałem powietrze z poduszek sądząc, że przez ten moment oś będzie lżejsza.
Niestety, za małe przekroje przewodów, za wolno schodzi powietrze. Rezultatu pozytywnego brak.
Z powietrzem w poduszkach to chociaż kamper wygląda na piórko. |
Andrzej a ileż to powietrze waży? |
Piotruś, no przecież... Że nie o wagę powietrza chodzi
Miało chodzić o tę 1 sekundę kiedy koła tylnej osi przetaczają się przez belkę wagi.... |
No to policzmy
Droga w ruchu jednostajnie przyspieszonym S=(at^2)/2 Zakładam, że opadający kamper na tylnej osi pokona drogę w pionie S=10cm czyli 0,1m w czasie t=1s. Podstawiając do wzoru przyspieszenie wyniesie a=0,2m/s^2. Kamper, zgodnie z II zasadą dynamiki, straci na ciężarze wartość siły F=ma (masa na tylnej osi m=2000kg), zatem F=2000*0,2=400N co jest równoważne z 40kg masy.
To tyle co sądzi o tym fizyka... Wnioski sami wyciągnijcie.
grzegorz_wol - 2019-12-14, 20:13
Takie infantylne może pytanie mam: jak już ma się zaistalowane poduszki to w zawieszeniu nie ma np. amortyzatora? Bo jak by jeszcze jakimś cudem był to chyba jego rolą jest tłumić takie drgania pomiędzy układem koło - nadwozie czy nie?
MAWI - 2019-12-14, 20:58
poduszki amortyzujące??? nie da sie nic z tym zrobić w tym temacie o którym mowa. Wystarczy odciążyć kampera , może to wystarczy
Ela i Andrzej - 2019-12-15, 22:35
Rumurak przepraszam czy ty jesteś nauczycielem matematyki????...Pozdrawiam kolarz i żona kolarza ,...
Rumburak - 2019-12-16, 20:50
A masz coś przeciwko matematykom?
Policzyłem... i sam jest zaskoczony, że wyszło aż tyle..., ale to tylko teoria, praktycznie nie do przeprowadzenia. Pomysł z upuszczaniem powietrza z poduszek podczas ważenia, moim zdaniem, poroniony.
Wtrąciłem się do dyskusji, żeby pokazać, że nie zawsze intuicja pokrywa się faktami.
PS. Również jestem kolarzem... trekingowym, wczoraj pękło 80km. Część trasy w deszczu. Pozdrawiam.
Antoś - 2019-12-24, 13:16
Kolega Mawi opisał fakt że podczas wyprawy jest gotowy ponieść konsekwencje przeładowanego kampera i w tym miejscu wydaje mi się że i ja podczas urlopu mogę to ryzyko wkalkulować , ale wielka prośba z mojej strony byście panowie ,panie opisali przypadki jakie podczas warzenia mieliście i jakie z tego ponieśliście konsekwencje .Może to miej doświadczonych uspokoić że jak go zważą i będzie 100 kg więcej to nie będzie koniec urlopu lub konieczność wysadzenia małżonka na parkingu i kontynuowanie podróży z klimą i satelitą lecz samemu. Ja osobiście kamperem miałem okazje podróżować tylko 5 razy i to były kampery wynajmowane lecz jedna z nich była w cztery dorosłe osoby i spory bagaż i dał bym sobie rękę uciąć że byliśmy sporo przeładowani , bo nie mieliśmy świadomości że tak łatwo autko przeładować , nawet dwie skrzynki żywca zabraliśmy z sobą.Cała podróż bez stresu i warzenia 5 tyś km .A teraz kupiłem własnego jest ciężki mam małą rezerwę a świadomość pełna gdyż wczytałem się w wątki naszego forum.
bert - 2019-12-24, 15:20
Antoś napisał/a: | Kolega Mawi opisał fakt że podczas wyprawy jest gotowy ponieść konsekwencje przeładowanego kampera i w tym miejscu wydaje mi się że i ja podczas urlopu mogę to ryzyko wkalkulować , ale wielka prośba z mojej strony byście panowie ,panie opisali przypadki jakie podczas[size=24] warzenia mieliście[/size] i jakie z tego ponieśliście konsekwencje .Może to miej doświadczonych uspokoić że jak go zważą i będzie 100 kg więcej to nie będzie koniec urlopu lub konieczność wysadzenia małżonka na parkingu i kontynuowanie podróży z klimą i satelitą lecz samemu. Ja osobiście kamperem miałem okazje podróżować tylko 5 razy i to były kampery wynajmowane lecz jedna z nich była w cztery dorosłe osoby i spory bagaż i dał bym sobie rękę uciąć że byliśmy sporo przeładowani , bo nie mieliśmy świadomości że tak łatwo autko przeładować , nawet dwie skrzynki żywca zabraliśmy z sobą.Cała podróż bez stresu i warzenia 5 tyś km .A teraz kupiłem własnego jest ciężki mam małą rezerwę a świadomość pełna gdyż wczytałem się w wątki naszego forum. |
czasem kipi, czasem może się przypalić (ale czy to przypadki czy nieuwaga)
serio nie gotowaliście? Podróż 5 tysi i żadnego gotowania/warzenia?
andi at - 2019-12-24, 20:00
W Austrii przeładowanie to odpowiedni mandat do wagi i rozładunek do odpowiedniej wagi DMC .No i musisz zabrać to co rozładowałeś .TAXI czy koledzy zabiorą egal .
mireks5013 - 2019-12-24, 21:53
Antoś napisał/a: | .... jakie podczas warzenia mieliście i jakie z tego ponieśliście konsekwencje .Może to miej doświadczonych uspokoić że jak go zważą i będzie 100 kg więcej to nie będzie koniec urlopu lub konieczność wysadzenia małżonka na parkingu i kontynuowanie podróży z klimą i satelitą lecz samemu. Ja osobiście kamperem miałem okazje podróżować tylko 5 razy i to były kampery wynajmowane lecz jedna z nich była w cztery dorosłe osoby i spory bagaż i dał bym sobie rękę uciąć że byliśmy sporo przeładowani , bo nie mieliśmy świadomości że tak łatwo autko przeładować , nawet dwie skrzynki żywca zabraliśmy z sobą.Cała podróż bez stresu i warzenia 5 tyś km .A teraz kupiłem własnego jest ciężki mam małą rezerwę a świadomość pełna gdyż wczytałem się w wątki naszego forum. |
Warzyć to można piwo, ale nie kampera. Smak mógłby być wątpliwy.
LukF - 2019-12-24, 21:57
W tym roku ważyli mnie 3 razy.
Zapłaciłem raz. 230 kg nadwagi, 70€. Nic nie musiałem rozładować. Pewnie Tirowcy muszą. Lub jak masz 500kg nadwagi. Stres już teraz mam jak widzę te wagi w A lecz jeździć tam pragnę nadal
joko - 2019-12-25, 11:50
LukF napisał/a: | wędrowiec napisał/a: | Kupiłem kampera bo znudziło mi się jeżdżenie z przyczepą i szukanie miejsca gdzie mogę zaparkować. Do marketu nie, pod zamek nie, do lasu nie. Wyszło na to, że mogę jeździć tylko na pola kempingowe i do galerii handlowych. Słaby sposób na zwiedzanie.Lepiej część gratów zostawić w domu, niż walczyć z przyczepą. Ale to jest tylko moje zdanie. |
Mam takie samo zdanie. Kamper plus przyczepa nie równa się zwiedzanie i mieszkanie na dziko. A ja tak lubię Ale to jest tylko moje zdanie |
Kamper plus przyczepa to już nie kamper , a przynajmniej nie w zakresie funkcjonalności, czyli tym co odróżnia go od zestawu ciągnik-przyczepa kempingowa .
Różnica tylko taka , że przy przyczepie kempingowej mamy podczas postojów pojazd do dyspozycji. Zapinanie przyczepy do kampera to łączenie wad obu rodzajów zestawów kempingowych, przy jednoczesnej rezygnacji z ich indywidualnych zalet.
Osobiście , jeśli miałbym już ciągnąć przyczepę to wolał bym aby była to duża , wygodna przyczepa kempingowa , ciągnięta przez porządny ciągnik ...... a jeszcze lepiej duża naczepa kempingowa ciągnięta przez dużego pickup'a z zaczepem siodłowym ...... mam wtedy 7t DMC, więcej przestrzeni życiowej niż w kamperze i porządny samochód do podróży i "kręcenia się wokół komina" na postoju.
A ponieważ to forum jest kamperowe ....... to żadnych przyczep !!
Antoś - 2019-12-25, 14:14
Dobra sorki za babola a te 230 kg które opisał LukF i 70 eur to biorąc pod uwagę że może jeździsz 5 lat i często to jest do za akceptowania . Ile lat podróżujesz kamperem i ile razy w tym czasie bywałeś ważony. Te 230 kg wydawało mi się że to już bardzo poważne przekroczenie a jak czytam nie było tak strasznie . Zdarzyło się wam rozładowywanie i jak sobie poradziliście.
moskit - 2019-12-25, 19:26
Czytam i kolejny raz zastanawiam się czy dla niektórych najważniejszy jest mandat i jego wysokość 70 czy 100 € który jest niczym w stosunku do kosztów jakie poniesiecie podczas kolizji lub wypadku kiedy ubezpieczyciel wypnie na was d..pę jak zorientuje się że byliście przeważeni. Jest to coraz częściej stosowana praktyka aby zrobić wszystko co pozwoli im wstrzymać wypłatę lub znacznie ją okroić. Jeżeli tak zależy Wam na kasie to po kiego grzyba w ogóle się ubezpieczacie , to następne zaoszczędzone parę złotych a zwłaszcza ze i tak dużo osób kupuje gówniane ubezpieczenie i pisze że zapłacił 300 złotych za pełne ubezpieczenie za pojazd warty kilkadziesiąt tyś. tylko nie pisze że nie przeczytał a tylko uwierzył w obiecanki agenta.
Panie i Panowie zejdźcie na ziemię , zostawcie bujanie w obłokach innym
andi at - 2019-12-25, 20:59
Kolego to wszystko zależy co się wyświetla przed wagą i jak muszę to jade przez wage . Nie omijam wagi bo mają kamery i mandat wyślą do domu .Bywa i tak że mandat jest szybciej od ciebie w domu (urlop )Co do wagi to kolege wychaczyli na granicy Austryjacy w Mikulow .Mandat około 150 e i rozładunek . Przy wyjezdzie z Austrii .Na dzień dzisiejszy to cały rok jeżdżę kamperem i często robie wage w Mistelbach . A ubezpieczenie idzie w górę i za pełne zapłaciłem 2018 rok 3500 zł -2019 rok 4500 zł -2020 rok ? .OC ,AC ,NNW
DI STEFANO - 2019-12-26, 04:56
moskit napisał/a: | Czytam i kolejny raz zastanawiam się czy dla niektórych najważniejszy jest mandat i jego wysokość 70 czy 100 € który jest niczym w stosunku do kosztów jakie poniesiecie podczas kolizji lub wypadku kiedy ubezpieczyciel wypnie na was d..pę jak zorientuje się że byliście przeważeni. Jest to coraz częściej stosowana praktyka aby zrobić wszystko co pozwoli im wstrzymać wypłatę lub znacznie ją okroić. Jeżeli tak zależy Wam na kasie to po kiego grzyba w ogóle się ubezpieczacie , to następne zaoszczędzone parę złotych a zwłaszcza ze i tak dużo osób kupuje gówniane ubezpieczenie i pisze że zapłacił 300 złotych za pełne ubezpieczenie za pojazd warty kilkadziesiąt tyś. tylko nie pisze że nie przeczytał a tylko uwierzył w obiecanki agenta.
Panie i Panowie zejdźcie na ziemię , zostawcie bujanie w obłokach innym |
Popieram.
Daję pod rozwagę, że kombinowanie jak ukryć przeładowanie campera "zaboli" kiedy dojdzie do nieszczęścia kolizji lub wypadku i policmajstry ustalą nadwagę.
Wtedy nie ma zmiłuj.
Janusszr - 2019-12-26, 18:43
DI STEFANO napisał/a: |
Popieram.
Daję pod rozwagę, że kombinowanie jak ukryć przeładowanie campera "zaboli" kiedy dojdzie do nieszczęścia kolizji lub wypadku i policmajstry ustalą nadwagę.
Wtedy nie ma zmiłuj. |
Już enty raz czytam o tych ewentualnych nieszczęściach związanych z przeładowanym kamperem.
Dajcie jakieś konkretne przykłady! To bardziej przemówi do wyobraźni, niż te wieczne straszenie o bólu jaki może niektórych z nas dotknąć.
Antoś - 2019-12-26, 19:49
Poza tym koledzy piszecie o konsekwencjach przeładowania i oczywiście macie rację ,ale jak się z wami do końca zgodzić gdy czytam że 80/90% jest przeładowane, a inni że kategoria C i DMC 4250 . Ja należę do tych 80% które nie mają C i mają 3500 DMC .Piszecie że z przyczepką to kicha i porażka bo viatol i ciasno w miasteczkach ,z czym się też muszę zgodzić .Ale wtedy jaką macie podpowiedz dla tych co mają kategorie B i DMC 3500 i w kamperku posiadają odrobinę komfortu jak klima czy telewizja i rodzinnie, chcą skorzystać z uroków turystyki kamperowej. Dodajmy trochę bagaży jakiś rower może laptop i zabawki.A gdy się was czyta to nie dla rodzin tylko max pary i to najlepiej usunąć wiele udogodnień. .Zdrowy rozsądek jest ważny i niezbędny ale może nie którzy z was przypomną sobie jak może dwadzieścia czy piętnaście lat temu wsiadali w starego ogórka lub kampera odkupionego za ostatnie pieniążki i odważnie a nie zawsze zgodnie z rozsądkiem ruszali w świat z walizką narzędzi bez języka i paroma dolarami. Fajnie dowiedzieć się od praktyków że 50 kg przeładownia to żaden stres ale od pewnego momentu to już sprawa poważna. .Napiszcie jakie znacie sposoby ,triki by wilk był syty i owca cała.Przy tej okazji wszystkim kolegom i koleżanką życzymy Wesołych i spokojnych świąt Bożego Narodzenia.
bert - 2019-12-26, 20:55
Antoś napisał/a: | Poza tym koledzy piszecie o konsekwencjach przeładowania i oczywiście macie rację ,ale jak się z wami do końca zgodzić gdy czytam że 80/90% jest przeładowane, a inni że kategoria C i DMC 4250 . Ja należę do tych 80% które nie mają C i mają 3500 DMC .Piszecie że z przyczepką to kicha i porażka bo viatol i ciasno w miasteczkach ,z czym się też muszę zgodzić .Ale wtedy jaką macie podpowiedz dla tych co mają kategorie B i DMC 3500 i w kamperku posiadają odrobinę komfortu jak klima czy telewizja i rodzinnie, chcą skorzystać z uroków turystyki kamperowej. Dodajmy trochę bagaży jakiś rower może laptop i zabawki.A gdy się was czyta to nie dla rodzin tylko max pary i to najlepiej usunąć wiele udogodnień. .Zdrowy rozsądek jest ważny i niezbędny ale może nie którzy z was przypomną sobie jak może dwadzieścia czy piętnaście lat temu wsiadali w starego ogórka lub kampera odkupionego za ostatnie pieniążki i odważnie a nie zawsze zgodnie z rozsądkiem ruszali w świat z walizką narzędzi bez języka i paroma dolarami. Fajnie dowiedzieć się od praktyków że 50 kg przeładownia to żaden stres ale od pewnego momentu to już sprawa poważna. .Napiszcie jakie znacie sposoby ,triki by wilk był syty i owca cała.Przy tej okazji wszystkim kolegom i koleżanką życzymy Wesołych i spokojnych świąt Bożego Narodzenia. |
kup sobie małą zgrabna lekka przyczepkę towarową. Nic innego nie rozwiąże Twojego problemu. Chyba, że zrobisz C i kupisz kampera >3.500 kg
są rzeczy/sprawy których przeskoczyć się nie da i nikt tu w ramach "doradztwa" fizyki ani przepisów nie zmieni na wygodniejsze dla Twoich potrzeb
andi at - 2019-12-26, 21:07
Antoś to już 21 strona jak przeczytałeś wszystkie to wyciągnij wnioski i nie pytaj więcej o nic .Za przeładowanie zależy ile kg zapłacisz i jedziesz dalej (ale to wątpliwe ) Wszystko zależy na kogo trafisz ,ale przy wypadku to już papa i masz pozamiatane .Tak samo była dyskusja o SB .Chcesz to jedz i nie zawracajcie nam dupy .Sami wiecie lepiej
koko - 2019-12-26, 23:03
A ja 10 lat nie jeżdżę przez Austrie i mam z głowy wagowych choć mam DMC 4500
koko - 2019-12-26, 23:05
A ja 10 lat nie jeżdżę przez Austrie i mam z głowy wagowych choć mam DMC 4500
Antoś - 2019-12-26, 23:11
A to przepraszam i nawet nie tłumacz co znaczy wam i nam .To było słabe.
bert - 2019-12-27, 00:47
Antoś napisał/a: | A to przepraszam i nawet nie tłumacz co znaczy wam i nam .To było słabe. |
nie gniewaj się ale o co Ci chodzi? Nikt tu cudów nie potrafi, to nie forum cudotwórców tylko CT. Pytałeś, usłyszałeś różne opinie. Jako człowiek dorosły wyciągnij z tego własne wnioski. Podejmij decyzje i ciesz się podróżami.
Powtórzę, forum to nie wujek bógpan ni szwagier mahomet czy inny cudotwórca który zrobi specjalnie dla Ciebie pśtryk i da Ci/Wam jaką dyspensę, albo inne 10 żyć jak w grze komputerowej.
Nie ma się co obrażać na rzeczywistość.
Cyryl - 2019-12-27, 10:41
Do Antosia:
Twoje pytanie przypomina pytania 16, 17-płatków pod tytułem: co mi zrobią, gdy złapią za kierownicą bez prawa jazdy?
I każdy zakłada wersję optymistyczną-mandat.
Ty jako dojrzały człowiek powinieneś zdawać sobie sprawę, że może ziścić się wersja pesymistyczne.
Dochdzi do wypadku i w toku swoich czynności policja ustala, że Twój pojazd miał większą wagę niż powinien.
Żegnaj ubezpieczenie, wszystko z Twojej kasy.
W wyniku tego wypadku zostaje ranny człowiek, dochodzą koszty leczenia, rehabilitacji.
W wyniku tego wypadku zostaje ginie człowiek, wyrokiem w zawieszeniu już się nie wywiniesz.
W wyniku tego wypadku zostaje ginie człowiek, który ma troje dzieci. Tutaj dochodzą Ci koszta płacenia do końca ich procesu nauczania, a pechowo mają po 3 lata i pójdą na studia.
To są wersję pesymistyczne.
kimtop - 2019-12-27, 12:02
Czemu uparliście się na tą Austrię.
Ważą już wszędzie
U nas jest mnóstwo wag preselekcyjnych.Jedziesz przeciążony i automatycznie trafiasz na czarną listę
MAWI - 2019-12-27, 12:52
jedyna rada dotycząca kamper do 3,5 tony. Należy KONIECZNIE ODCHUDZIĆ KAMPERA.
Nie ma innej rady aby jeździć spokojnie i pewnie. A można . ja tak zrobiłem. Małe butle gazowe, mało wody , mało paliwa , mało zapasów , mało ubrań lekkie rowery, bez skutera,lekkie zastawy stołowe ,Lekki stolik .lekki aku zabudowy wywalić przydasie, i powinieneś się zmieścić.
Ale to trzeba zrobić na zawsze , nie tylko do Austrii .
A w przyszłości zrobić prawko C i kamper >3,5t, wtedy moje rady wywal do kasza
Cyryl - 2019-12-27, 13:29
MAWI napisał/a: | ...Należy KONIECZNIE ODCHUDZIĆ KAMPERA... |
albo załogę
DI STEFANO - 2019-12-27, 13:33
Janusszr napisał/a: | DI STEFANO napisał/a: |
Popieram.
Daję pod rozwagę, że kombinowanie jak ukryć przeładowanie campera "zaboli" kiedy dojdzie do nieszczęścia kolizji lub wypadku i policmajstry ustalą nadwagę.
Wtedy nie ma zmiłuj. |
Już enty raz czytam o tych ewentualnych nieszczęściach związanych z przeładowanym kamperem.
Dajcie jakieś konkretne przykłady! To bardziej przemówi do wyobraźni, niż te wieczne straszenie o bólu jaki może niektórych z nas dotknąć. |
Chłopie włączyć mózgownicę już czas najwyższy!!!!!
Ci co na własnej skórze doświadczyli wypadkowe przeładowanie już nie jeżdżą i nie bawią się w ruletkę...…
przeładowałem auto czy nie przeładowałem,
zważą nie zważą,
uda się czy nie uda.
Oni:
- już nie mają prawa jazdy gdyż sąd na kilka lat papiery zdeponował,
- stracili sprzęt do jeżdżenia gdyż nie mają "kapusty" na jego wyremontowanie,
- ciężko pracują aby spłacić spowodowane (swoją bezmyślnością) szkody w innych sprzęcie, pokrywają koszty leczenia oraz inne poboczne łącznie z odszkodowaniem (niemałym) i alimentacją dla członków rodzin poszkodowanych w wypadku,
- nie napiszą na forum gdyż albo im wstyd się przyznać do ewidentnej głupoty albo nie mają na to czasu i możliwości spędzając go w niezbyt przyjemnym miejscu pod nadzorem oddziałowego wychowawcy.
Jeśli chcesz podążać ich drogą twoja sprawa, obyś swoim postępowaniem czyt. przeładowaniem nie spowodował szkód i nieszczęść innym.
TWÓJ WYBÓR
Janusszr - 2019-12-27, 13:43
DI STEFANO napisał/a: | Janusszr napisał/a: | DI STEFANO napisał/a: |
Popieram.
Daję pod rozwagę, że kombinowanie jak ukryć przeładowanie campera "zaboli" kiedy dojdzie do nieszczęścia kolizji lub wypadku i policmajstry ustalą nadwagę.
Wtedy nie ma zmiłuj. |
Już enty raz czytam o tych ewentualnych nieszczęściach związanych z przeładowanym kamperem.
Dajcie jakieś konkretne przykłady! To bardziej przemówi do wyobraźni, niż te wieczne straszenie o bólu jaki może niektórych z nas dotknąć. |
Chłopie włączyć mózgownicę już czas najwyższy!!!!!
TWÓJ WYBÓR |
Zanim kogoś obrazisz, to postaraj się najpierw zrozumieć tekst pisany, a potem się wypowiadaj Agresja na drodze, agresja tutaj na forum
Tylko konkretne przykłady przemawiają do wyobraźni, a nie literacka fantazja.
Wg mnie, jazda przeciążonym kamperem, to jazda samochodem niesprawnym w tym momencie i wszystkie konsekwencje z tym związane.
Jednak nic tak nie działa na wyobraźnię, jak konkretny przykład zdarzenia związanego z tym przeładowaniem. Ja takiego osobiście nie znam, a więc nie "mędrkuję".
W internecie jednak można znaleźć opisy wypadków przeładowanych aut.
Cyryl - 2019-12-27, 16:08
Pracowałem w transporcie międzynarodowym wiele lat, zarządzałem transportem w firmach zajmujących się budownictwem drogowym, w ilości do 800 rozładunków dziennie.
Zespoły pojazdów mają DMC 40t, kilka razy pojzady przewoźników zewnętrznych nie można było zważyć mimo, że wagi były do 60t.
Wielu się udało, wielu podniosło dość dotkliwe kary, dla paru z nich skończyło się to zamknięciem działalności. Paru skończyło na sali sądowej.
Mam pytanie do kolegi Janusszr:
Czy na wycieczkę kamperem wybierasz się w celu odpoczynku, odprężenia, czy też szukasz adrenaliny bawiąc się w ciciubabkę z ważącymi?
Nie bardzo również wiem o co pretensje do kolegów, którzy radzą Ci: nie wkładaj ręki do sieczkarni, a Ty koniecznie chcesz przekonać się czy mają rację.
Radzę przeczytać rozporządzenie UE 2016/403 załącznik nr 1.
Janusszr - 2019-12-27, 16:42
Kolego Cyrylu.
Ty również mnie nie zrozumiałeś. Czy ja piszę w niezrozumiałym, obcym języku? Mam żal do DI STEFANO, bo mnie obraził.
Jestem jak najbardziej za tym, aby nie przeciążać kampera(żadnego pojazdu!) i go nie przeciążam. Mam 750 kg ładowności. Długo, bardzo długo szukałem dla siebie takiego kampera, aby jeździć zgodnie z przepisami i na luziku, bezpiecznie(!) nie przeciążając auta. A gratów trochę mam. Jak kamper miał 300kg ładowności, to go sobie odpuszczałem. Rozważałem zakup takiego powyżej 3,5 tony, ale trafił się malutki do 3,5t, ale za to z zapasem kilogramów. 750kg to jest coś.
Moje teksty zamieszczone w postach wyżej były skierowane do tych kolegów, którzy za wszelką cenę chcą obejść przepisy, ominąć ważenie, albo zrobić w trąbę ważącego. Można pisać, straszyć w nieskończoność o bólu głowy w przeciążonym kamperze. Nic tak nie pobudza wyobraźni jak konkretne skutki(wypadki) takiego lekceważenia zagrożeń. Mandat, to takie delikatne pogłaskanie, pogrożenie palcem........
mischka - 2019-12-27, 17:45
kimtop napisał/a: | Czemu uparliście się na tą Austrię.
Ważą już wszędzie
U nas jest mnóstwo wag preselekcyjnych.Jedziesz przeciążony i automatycznie trafiasz na czarną listę |
bo to temat ważenie kampera Austria
Cyryl - 2019-12-27, 18:51
Janusszr napisał/a: | ...Można pisać, straszyć w nieskończoność o bólu głowy w przeciążonym kamperze. Nic tak nie pobudza wyobraźni jak konkretne skutki(wypadki) takiego lekceważenia zagrożeń. Mandat, to takie delikatne pogłaskanie, pogrożenie palcem........ |
Może faktycznie nie umiem czytać, ale zrozumiałem Ciebie zupełnie odwrotnie.
Większość użytkowników tego forum, to osoby pełnoletnie, dojrzałe i doświadczenia, więc edukowanie ich jest trochę spóźnione (moim zdaniem).
Janusszr - 2019-12-27, 19:42
Cyryl napisał/a: | Janusszr napisał/a: | ...Można pisać, straszyć w nieskończoność o bólu głowy w przeciążonym kamperze. Nic tak nie pobudza wyobraźni jak konkretne skutki(wypadki) takiego lekceważenia zagrożeń. Mandat, to takie delikatne pogłaskanie, pogrożenie palcem........ |
Może faktycznie nie umiem czytać, ale zrozumiałem Ciebie zupełnie odwrotnie.
Większość użytkowników tego forum, to osoby pełnoletnie, dojrzałe i doświadczenia, więc edukowanie ich jest trochę spóźnione (moim zdaniem). |
Właśnie. Zrozumiałeś mnie dokładnie odwrotnie. Może ja nie potrafię wyrazić swoich myśli precyzyjnie? I pewnie tak właśnie jest.
Na naukę nigdy nie jest za późno, a uczymy się przecież nieustannie
Cyryl - 2019-12-27, 20:31
Janusszr napisał/a: | ...Na naukę nigdy nie jest za późno, a uczymy się przecież nieustannie |
Z tym się nie zgodzę.
Z nami gra w siatkówkę Leon, który ma kłopoty z odbiorem zagrywki. Jeden z kolegów twierdzi, że powinien on więcej trenować, to nauczy się tego odbioru.
Problem w tym, że Leon ma ponad 70 lat, ma 2m wzrostu i jego siatkówka opierała się tylko na grze na siatce.
Znamy Leona od około 40 lat i nigdy nie potrafił grać w polu.
W pewnym wieku człowiek nie myśli o nowych umiejętnościach, ale jak godnie zestarzeć się na boisku.
|
|