|
Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam
|
 |
Mapy, e-mapy, przewodniki foldery - LEGALNE , FREE , KAMPEROWANIE W LASACH POLSKICH
CORONAVIRUS - 2011-08-22, 19:18 Temat postu: LEGALNE , FREE , KAMPEROWANIE W LASACH POLSKICH Wakacje się kończą i chyba już czas podzielić się spostrzeżeniami z tego sezonu . Razem z Ekosmaczkami postanowiliśmy lekko rozpracować Bory Tucholskie pod względem przydatności do kamperowania ale nie takiego z wykorzystaniem kempingów tylko w miejscach gdzie wcześniej może i nikogo nie było . Udało się , znaleźliśmy sporo nie komercyjnych miejsc , które sukcesywnie postaramy się w odpowiednich działach regionalnych CT wszystkim udostępnić. Cały widz polega na tym jak i gdzie pojechać .
Weekend za krótki by szukać i odpoczywać , wolimy tylko odpoczywać choć w szukaniu jest coś ze zdobywania , coś fajnego i jak wjeżdżasz na taką polankę nad wodą gdzie ni żywej duszy to aż się chce sobie jakiś symboliczny dyplomik wypisać ...
Nie wszystko jednak złoto co się świeci .
Przeważnie a raczej zawsze teren należy do kogoś , skarbu państwa , lasów państwowych albo jest w rękach prywatnych . Planując jakikolwiek wyjazd posiłkujemy się google earth gdzie z góry widać przynajmniej jakiś przydatny dla nas teren , czasami dodatkowo ktoś tam już wcześniej umieścił fotkę i obraz się klaruje . Niestety często po przyjeździe okazuje się , że stoi tam płot albo tabliczki „teren prywatny „ i plan leży ...
W tym roku podeszliśmy do sprawy poważniej - postanowiliśmy wykorzystywać lasy państwowe , te same które opłacamy z naszych podatków , więc po trosze i nasze . Założenie słuszne ale warto znać podstawy by nie popaść w poważne problemy i koszty. Porozmawiałem więc z leśnikami , gajowymi i nadleśniczymi , maja też swoje forum i to nie jedno , informacje z pierwszej ręki czyli najlepsze .
Ustawodawca chcąc ułatwić im zycie postanowił , że nie trzeba ogółowi pokazywać gdzie do lasu wjeżdzać nie wolno , On po prostu jedna ustawą zakazał wjazdu do lasów wszystkim i to zawsze powinniśmy wiedzieć zjeżdzając z drogi głównej na leśna . Gdyby tego nie zrobił to średnio jedno leśnictwo powinno postawić 400 znaków zakazu wjazdu na odpowiednich słupach a wszystko zgodnie z normami unijnymi , potem tego pilnować i uzupełniać po wandalach i kradzieżach ... potężne koszty , przerastające budżet niejednego leśnika . Mamy więc na terenie całej Polski zakaz wjazdu do lasu i na bank nie jeden jadąc na grzybki stawia auto tam gdzie nie wolno , nie wiedząc o tym .
Od każdego jednak zakazu są odstępstwa , droga dojazdowa do miejscowości zaznaczona zieloną tablica z jej nazwą , droga z tabliczką „udostępniona dla ruchu turystycznego czy pojazdów’. Każda też droga do leśnictwa też jest legalną i bez problemu można nią jeździć .
Takie leśne dukty dla kampera to początek fajnej przygody . Przy właśnie takich drogach leśnicy wyznaczają miejsca postojowe , odpoczynku lub też parkingi . Różnie to nazywają ale uwaga ... nie są to miejsca biwakowe i to trzeba rozróżnić bo oni są na to uczuleni .
Leśnik to bardzo fajny i przyjazny człowiek , nienawidzi bezczelności i chamstwa , pilnuje swojego lasu bo to, poniekąd jego dom ,praca i często całe życie . Największym wrogiem leśnika jest ogień , wandalizm i śmieci , dlatego miejsca do biwakowania( gdyby i to pojęcie chcieć wyjaśnić chyba dwie strony nie wystarczą) są na mapach zupełnie inaczej klasyfikowane i prawie wszystkie jakie pod tą nazwą spotkaliśmy to już komercja i biznes .
Ustawa o lasach też wyraźnie opisuje czego nie wolno :
· możliwość poruszania się pojazdami silnikowymi, tylko po specjalnie wyznaczonych drogach - art. 29.1.
· zakaz biwakowania poza miejscami specjalnie do tego wyznaczonymi - art. 30.1. pkt. 10).
· zakaz palenia ognisk na terenie leśnym i w granicy 100m od niego - art. 30.3. (wyjątek - miejsca specjalnie do tego wyznaczone).
Interesowały nas tylko te postojowe ,przeznaczone do wypoczynku.
Tu powoli dochodzę do sedna , w prawodawstwie polskim nie ma słowa o kamperze (przynajmniej w skojarzeniu z lasem) co nam , użytkownikom kampera, daje pewne prawa a raczej ich nie odbiera tak jak w przypadku namiotu lub przyczepy kempingowej . Te dwa wspomniane „domki turystyczne” nie mogą zatrzymać się w lesie uzasadniając to odpoczynkiem , namiot ewidentnie , tak jak i ludzie przebywający w przyczepie kempingowej , nie daj Boże odczepionej od samochodu z rozstawionymi podporami . Leśnik to wychwyci w mig i potencjalny problem gotowy . Kamper to zupełnie inna bajka , nie ujęty w wytycznych , więc problemu jakby nie było , kierowca się zmęczył to odpoczywa , nigdzie nie jest określony czas maxi takiego odpoczynku . Pewnym czasami zaczepieniem może być rozwinięta markiza choć odsetek chwytających się tego bajeru leśników jest znikomy . Wśród środowiska "zielonych ludków" panuje pogląd , że stojący na miejscu postojowym kamper jest traktowany na równi z fiatem 126p (o ile znaki doprowadzające do takiego miejsca nie stanowiły ograniczeń,np. wagowych ze względu na jakiś mostek). Pamiętać należy , ze leśnik na wykroczenia nie ma taryfikatora , górną granicą jest na dziś 500 zł i w przypadku „chlewu” dookoła i zacietrzewienia gościa nie będzie się wahał z wypisaniem kwitu , ma też przy pomocy straży leśnej uprawnienia do przetrząśnięcia nam auta w poszukiwaniu broni , zwierza lub drewna . Odrębną sprawą jest rozpalenie ogniska w takim miejscu , kategorycznie nie wolno bo to nie jest pole biwakowe ...
Podsumowując :
Jak staniemy na takim miejscu (często wyposażonym w wiaty , stoliczki , śmietniki) , będziemy mieli na aucie przyczepiony worek na śmieci , nie będziemy rozpalać ogniska , ryczeć z głośników patatajką to leśnik przyjdzie i zapyta się czy wszystko jest OK. życząc nam miłego wypoczynku a wszystko w środku lasu nad jeziorkiem ,czasami i w pięć kamperów .
Teraz jak znaleźć te miejsca . Możemy zadzwonić do leśniczego i zapytać gdzie na jego terenie są takowe , podobno chętnie odpowiedzą , nie próbowałem . Te miejsca to z jednej strony dla nich promocja terenu (LKP –leśne kompleksy promocyjne) a z drugiej potencjalne zagrożenie kłopotami wynikającymi z różnego pokroju gości . Warto jednak spróbować .
Jest taka mapka Polski gdzie po najechaniu na odpowiednie miejsce , nad jeziorkiem klikamy i wyskoczy nam do kogo teren należy , potem już każdy w internecie wie jak odszukać kontakt .
http://www.lasy.gov.pl/mapa
Mam chyba szczęście bo gdański rejon lasów ma wybitnie dokładną mapę swojego terenu z zaznaczonymi miejscami które nas interesują :
http://mapa.gdansk.lasy.gov.pl/appMapa.aspx
po powiększeniu wybranego obszaru mamy wszystko co nas ucieszy a po przybyciu na dany teren odkryjemy jeszcze kilka takich miejsc , których nie ma na żadnych mapach .
Są jeszcze mapki Parków Krajobrazowych , tą z której korzystałem jest ta:
http://www.wpk.org.pl/mapa_web_wpk4.html
Leśnicy sami przyznają , że takie opracowania w internecie to dopiero raczkująca sprawa , są podobno wersje drukowane ale gdzie ...? Nikt nie wie .
My skupiając się na obszarze Borów Tucholskich ani razu nie natrafiliśmy w centrach turystycznych na mapki z odznaczonymi miejscami postojowymi w lasach , mapki drukowane to sponsoring tych właścicieli miejsc , którzy chcą być odnalezieni przez turystę i tylko takie miejsca tam są .
Zachęcam wszystkich z innych regionów Polski do włączenia się w temat , do dodawania swoich odnośników do map internetowych z miejscami postojowymi w lasach .
AUTOJUR - 2011-08-22, 20:39
Część leśników pozwala wjechać, inni tylko zakaz i mandat.Za pieska biegającego beztrosko można też oberwać 500zł
Ustawia o lasach
Art. 29. ust. 1. Ruch pojazdem silnikowym, zaprzęgowym i motorowerem w lesie dozwolony jest jedynie drogami publicznymi, natomiast drogami leśnymi jest dozwolony tylko wtedy, gdy są one oznakowane drogowskazami dopuszczającymi ruch po tych drogach,
Ust. 2. Postój pojazdów, o których mowa w ust. 1, na drogach leśnych jest dozwolony wyłącznie w miejscach oznakowanych.
Kodeksu wykroczeń:
Art. 161. Kto, nie będąc do tego uprawniony albo bez zgody właściciela lub posiadacza lasu, wjeżdża pojazdem silnikowym, zaprzęgowym lub motorowerem do nie należącego do niego lasu w miejscu, w którym jest to niedozwolone, albo pozostawia taki pojazd w lesie w miejscu do tego nie przeznaczonym, podlega karze grzywny.
Każdy nadleśniczy może wprowadzić na swoim terenie całkowity zakaz wstępu do lasu. Dzieje się tak w przypadku zagrożeń pożarowych oraz zagrożeń epidemiologicznych.
Stałym zakazem wstępu objęte są lasy stanowiące m.in.: uprawy leśne do 4 m wysokości (wiadomość szczególnie ważna dla grzybiarzy, termin “uprawy leśne” oznacza po prostu młody las), powierzchnie doświadczalne i drzewostany nasienne oraz ostoje zwierząt.
łoś - 2011-08-24, 00:45
No Adam, tu Ci bo jak wiesz to ja mam świra na temat lasów. Jeszcze większego na BPN. Ale nie mogę całe życie tylko tam jeździć. Twoje spostrzeżenia są bardzo przydatne i ja też coś dodam. O naszych lasach jeszcze dużo można napisać, ale o nie trzeba walczyć. Dobrze, że ten temat poruszyłeś. Mam nadzieję na szerszą dyskusję i zaangażowanie 3787zarejestrowanych użytkowników.
OldPiernik - 2011-08-24, 09:12
Temat bardzo dobry i potrzebny. Niestety, w mojej okolicy lasów jest dużo, ale najczęściej są niewielkie obszarowo. Ciężko znaleźć jakieś dobre, zaciszne miejsce na postój autkiem.
airgaston - 2011-08-25, 22:34
Adasiu dostajesz na razie wirtualny browar za rozwalenie niezwykle ciekawego tematu. Wielu z nas sie przyda. A w realu w przyszłym roku
Świstak - 2012-02-25, 17:11
Loguję się do tematu. Mam nadzieję odwiedzić wszystkie te miejsca....
Rockers - 2012-02-25, 20:13
no no super temacik zapewne wielu kamperowiczom się przyda także i dla mnie więc też się tu zaczepiam dzięki bardzo
baja02 - 2012-02-26, 10:26
Chcę podać bardzo ładne miejsce "P" na terenie Wdeckiego Parku Krajobrazowego. Droga dojazdowa rozpoczyna się w Tleniu. Zależy z której strony dojeżdżamy do Tlenia - przed lub za przejazdem kolejowym (ok. 40-50 m) skręcamy w drogę wyłożoną płytami jumbo, jedziemy wzdłuż ośrodków wypoczynkowych, a następnie lasem. po kilkust metrach odchodzi skosem droga w lewo do Stanicy Wodnej PTTT (gdzie też można zatrzymać się -camping), jedziemy prosto i po ok 200-250 m droga śródleśna udostępniona dla ruchu samochodowego odchodzi w prawo, lekko w dół. Po 200-250 m jesteśmy na "P" śródleśnym nad samym brzegiem jeziora. Właściwie są tam dwa "P"
Nie polecam jednak wybierania się tam po obfitych opadach deszczu.
Tomcio - 2012-02-26, 21:05
Dorzucę i ja takie miejsce - dzikie pole biwakowe w Rybakach (woj. podlaskie) nad zalewem Siemianówka przez który przepływa Narew. Jest położone w lesie nad samym zalewem ,piękna plaża piaszczysta ,z tego co wiem całą obslugę sanitarną i infrastrukturę sponsoruje gmina.Miejsce spokojne i widać tam często policję i straż graniczną bo to jest na styku z Białorusią. W wysokim sezonie jest czynny minibar prowadzi go miła młoda dziewczyna Ania t.509 312 392 można do niej dzwonić nawet użyczyła man odpłatnie prądu 10zł/D.Polecam to miejsce jest co zwiedzać w okolicach w tym Puszcza Biełwieska.
MILUŚ - 2012-02-26, 22:28
Co prawda to nie w lesie a......nad morzem ; naszym Bałtykiem ale łapie się na miejscówkę za free Lasek w odległości 100 metrów
Miejsce to duży parking nad samym brzegiem morza .Właściciel siedzi za granicą i stąd pole jest ogólnodostepne .200 - 300 metrów do kościółka w Trzęsaczu .Problemem może być dojazd i przede wszystkim wyjazd w okresie deszczu
N - 54.07829
E - 14.99646
papamila - 2012-02-27, 07:48
baja02 napisał/a: | Droga dojazdowa rozpoczyna się w Osiu. Zależy z której strony dojeżdżamy do Osia - przed lub za |
Jacek,
nijak nie mogę tej miejscowki namierzyć,
w Grzybku?, Żur?
baja02 - 2012-02-27, 15:21
papamila napisał/a: | baja02 napisał/a: | Droga dojazdowa rozpoczyna się w Osiu. Zależy z której strony dojeżdżamy do Osia - przed lub za |
Jacek,
nijak nie mogę tej miejscowki namierzyć,
w Grzybku?, Żur? |
Jarku! Bardzo Ci dziękuję za zwrócenie uwagi na mój błąd. Został poprawiony
waldi - 2012-02-27, 17:58
W Trzesaczu w zeszlym roku stal znak zakazujacy wjazd i co jakis czas radjowoz
Mam pytanko jak wyglada sprawa z dzierzawa lini brzegowej i czy osoba fizyczna morze byc wlascicielem , bo jak pamietam to linia i kilka metrow od brzegu to bylo panstwowe
MILUŚ - 2012-02-27, 21:57
waldi napisał/a: | W Trzesaczu w zeszlym roku stal znak zakazujacy wjazd i co jakis czas radjowoz
Mam pytanko jak wyglada sprawa z dzierzawa lini brzegowej i czy osoba fizyczna morze byc wlascicielem , bo jak pamietam to linia i kilka metrow od brzegu to bylo panstwowe |
Rozumiem ,że postawili zakaz wjazdu na ogólnodostępny parking ?Musimy mówić o innych miejscach tym bardziej ,że znajomi i znajomi tych znajomych w zeszłe lato za naszą namową tam przez tydzień kamperowali Co do odległości od brzegu ............parking jest od strony morza ograniczony żółtymi tablicami /widać je na zdjęciu / ............w odległości ~20 m od klifu
waldi - 2012-02-29, 19:21
Wszystko sie zgadza to jest jadac w kieronku Koszalina na koncu
OMNIBUS - 2012-04-06, 20:37
Fajny temat, też zwykle wynajduję takie miejsca.
Spróbuję kilka z nich odtworzyć i podac na forum. Na razie skorzystam z tych podanych przez Was - wybieramy się latem spod Szczecina w okolice Białegostoku, po drodze mamy Bory Tucholskie i Podlasie, więc będzie jak znalazł
Ostatnio 2 tygodnie temu nocowaliśmy na fajnym parkingu nad Odrą koło Siekierek - polecam. Współrzędne wyciągnę z netu, bo nie zapisałem, a szkoda
Pozdrowienia dla wszystkich lubiących ciszę i spokój
sebabach - 2012-09-24, 00:40 Temat postu: Wakacje na Dziko Zapraszam do opisania swoich wakacji gdzie byliście zwiedzaliście i staliście na Dziko. Proszę o podanie fajnych takowych miejsc Miłego pisania i jeszcze raz zapraszam do Tego tematu. Pozdrawiam milutko cieplutko:)
pannet1 - 2012-09-24, 07:09
Kamperujemy; codzień w innej miejscowości/na dziko;
Na południu to ciche,bezpieczne miejsca;czyste, bez błota
zalew kImielina na Śląsku,zalew kSosnowic, Tomice nad rz.Skawa,Kryspinów kKrakowa- na 2gim zalewie bez biletow,Pogoria III i Iv,
Proszę podawajcie też takie namiary z całej Polski/ fotki
szymek1967 - 2012-09-24, 09:46
z dzikich miejsc polecam tę oto bajkę : http://www.dzikizachod.com.pl/
janusz - 2012-09-24, 10:26
szymek1967,
Szymku, nie podejrzewam Cię, że nie zrozumiałeś intencji kolegi.
sebabach napisał/a: | gdzie byliście zwiedzaliście i staliście na Dziko. |
Zdaje się, że nie ucelowałeś z tematem, chyba tego forum za mało żeby taki temat zmieścił się. Jeśli dobrze przyjrzysz się forum to zrozumiesz, że większość dyskusji jest tu o kamperowaniu na dziko.
szymek1967 - 2012-09-24, 10:46
w takim razie polecam dziki zachód,o !
ps. oświeciłeś mnie jaśko, jak zawsze zresztą
ekosmak.dabrowska - 2012-09-24, 20:43 Temat postu: Re: Wakacje na Dziko
sebabach napisał/a: | Zapraszam do opisania swoich wakacji gdzie byliście zwiedzaliście i staliście na Dziko. Proszę o podanie fajnych takowych |
Taka lista dzikich miejscóweczek już istnieje. Tylko czytać i mapki ogladać.
Prowadzi to na zaprzyjażnionym forum Karawaning pl. Nijaki No name vel Kogut.
Socale - 2012-09-24, 21:13
A ja zapraszam: http://forum.karawaning.p...y-na-spotkanie/
Zastanawiam się czy temat przenieść też tutaj, bowiem nie wszyscy są userami zaprzyjaźnionego.
mar78 - 2012-09-24, 22:03
Witam serdecznie,
Jako, że temat mnie bardzo zaciekawił postanowiłem odszukać użytkownika o nicku "no name" vel "kogut" na forum karawaning.pl. Nie było to aż takie trudne ale jest jedno zasadnicze ale. Otóż nie jestem zalogowany na tamtym - zaprzyjaźnionym - z CT forum a aby móc zobaczyć mapkę miejsc, które są polecane do wypoczynku nazywanego umownie "na dziko" musiałbym się tam zalogować (odczekać 30 dni) i napisać 10 postów . Taki został nałożony limit dostępowy przez Autora (chyba). Nie chcę Kolegom i Koleżankom zaśmiecać forum na karawaning.pl, dlatego proszę Administratorów forum CT o umożliwienie naszemu wspólnemu Koledze "no name" vel "kogut" o poszerzenie wątku o swoje doświadczenia i wiedzę z zakresu zarówno karawaningu jak i camperowania "na dziko" Nie każdy kto jest na CT jest na karawaning.p. i odwrotnie ale sądzę, że dla każdego z nas wiedza Kolegi "no name" będzie przydatna w czynnym wypoczynku w PL .
Mam nadzieję, że moja prośba nie pozostanie bez merytorycznej odpowiedzi.
Pozdr.
janusz - 2012-09-24, 22:13
mar78 napisał/a: | dlatego proszę Administratorów forum CT o umożliwienie naszemu wspólnemu Koledze "no name" vel "kogut" o poszerzenie wątku o swoje doświadczenia i wiedzę z zakresu zarówno karawaningu jak i camperowania "na dziko" |
mar78 napisał/a: | Mam nadzieję, że moja prośba nie pozostanie bez merytorycznej odpowiedzi. |
To zależy tylko od woli i chęci Adama. Kiedyś rozmawiałem z nim na ten temat ale jest jedna kwestia która stanowi tu pewien problem. Sprowadza się do tego, że to Adam albo "No name" - trzeciej możliwości nie ma, musi chcieć.
mar78 - 2012-09-24, 22:24
janusz napisał/a: | mar78 napisał/a: | dlatego proszę Administratorów forum CT o umożliwienie naszemu wspólnemu Koledze "no name" vel "kogut" o poszerzenie wątku o swoje doświadczenia i wiedzę z zakresu zarówno karawaningu jak i camperowania "na dziko" |
mar78 napisał/a: | Mam nadzieję, że moja prośba nie pozostanie bez merytorycznej odpowiedzi. |
To zależy tylko od woli i chęci Adama. Kiedyś rozmawiałem z nim na ten temat ale jest jedna kwestia która stanowi tu pewien problem. Sprowadza się do tego, że to Adam albo "No name" - trzeciej możliwości nie ma, musi chcieć. |
Coś mi się zdaje szanowny Januszu, że ADAM vel NO NAME vel KOGUT bardzo chętnie by się z nami tą wiedzą podzielił bo z tego co wiem to człowiek uczynny i nadaje się do a nie do
Nie wiem o co chodzi z tą trzecią możliwością (chyba chodzi o KOGUTA?) bo jestem na CT stosunkowo nie długo ale zaraz podeślę pw do Adama aby się określił, czy "chce" czy tez "nie chce" rozszerzyć wątku o wypoczynku "na dziko" na naszym wspólnym forum CT
Idę klikać.
mar78 - 2012-09-24, 22:31
PW wysłane. Poczekajmy zatem na wypowiedź Adama.
Socale - 2012-09-24, 22:34
Ja jeszcze tylko dodam, że jak był tworzony dział "Na dziko" na zaprzyjaźnionym, to kryteria okresowe były niezbędne dla zabezpieczenia namiarów i tym samym ochrony tych miejsc przed hołotą która z karawaningiem nie ma nic wspólnego.
.
Tylko proszę nie zrozumieć mnie źle.
mar78 - 2012-09-24, 22:45
Socale napisał/a: | Ja jeszcze tylko dodam, że jak był tworzony dział "Na dziko" na zaprzyjaźnionym, to kryteria okresowe były niezbędne dla zabezpieczenia namiarów i tym samym ochrony tych miejsc przed hołotą która z karawaningiem nie ma nic wspólnego. |
W porządku, ale skoro Adam jest również czynnym uczestnikiem życia na CT to dlaczego nie skorzystać z jego wiedzy i nie umożliwić mu kontynuowania tego tematu również u nas?
Poczekajmy na wypowiedź bądź co bądź chyba najbardziej zainteresowanego w tym temacie Kolegi Adama.
Pozdr. i życzę dobrej nocki bo o 4 muszę wstać
DI STEFANO - 2012-09-25, 08:09
mar78 napisał/a: | Socale napisał/a: | Ja jeszcze tylko dodam, że jak był tworzony dział "Na dziko" na zaprzyjaźnionym, to kryteria okresowe były niezbędne dla zabezpieczenia namiarów i tym samym ochrony tych miejsc przed hołotą która z karawaningiem nie ma nic wspólnego. |
W porządku, ale skoro Adam jest również czynnym uczestnikiem życia na CT to dlaczego nie skorzystać z jego wiedzy i nie umożliwić mu kontynuowania tego tematu również u nas?
Poczekajmy na wypowiedź bądź co bądź chyba najbardziej zainteresowanego w tym temacie Kolegi Adama.
Pozdr. i życzę dobrej nocki bo o 4 muszę wstać |
Zaczyna się jesień a później zima i znów ma być czas opluwania wszystkiego i wszystkich????????
Czas "szewskich"awantur???????????
Przecież to już było.
"Kogut" na forum był i jak się to skończyło wiekszość pamięta.
Sam odszedł opluwając większość z nas.
Zachował się bardzo nieetycznie.
O ile mnie pamięć nie myli to "Szanowny Kogut"w atmosferze totalnej wielodniowej awantury zabrał-wykasował swoje wpisy a także szumnie"pozbywał"się" emblematów,kurtek i koszulek CAMPERTEAM-u.
Szanowny Kolega być może tego nie wie gdyż krótko jest na naszym forum.
Tak w zakończeniu.
Jeśli chce się czerpać wiedzę o "kamperowaniu na dziko"to można bez problemów czynić na zaprzyjaźnionym forum.
Problemy?????
Myślę,że żadne gdyż sam jestem tam zalogowany i ogólnie jestem zadowolony.
Pozdrawiam
Stefan
CORONAVIRUS - 2012-09-25, 10:26
Panowie ….. sprawa dostępu do spisu „dzikich miejsc” na K.pl była już wałkowana na tamtejszym forum . Faktycznie rozpoczynając taką działalność zakładaliśmy sytuacje gdy na fajną miejscówkę wpada zły gość i …. Tego już nie definiowaliśmy ale można się domyślać .
Dlatego też założono kaganiec na dostęp . Baza się rozrastała i na dziś jest prawie 100 takich przyczółków dla braci kamperowo cycepkowej gdzie za totalną darmochę albo symboliczną kasę można miło spędzać czas . Niestety według mnie takie ograniczenie dostępu się nie sprawdziło , uważam , że nikt nie ma moralnego prawa by specjalnie utrudniać dostęp do wiadomości komuś kto dopiero co wkracza na kamperowe wody , ktoś kto zapisał się na początku wakacji musiał by z założenia pół wakacji oddać walkowerem by skorzystać z tego co ogólnie dostępne i przydatne . Rozmawiałem o tym z członkami K.pl jednak napotkałem na opór , na K.pl ma być jak jest i koniec kropka . By jednak udostępnić nowym wiadomości rozsyłałem im odpowiedzi na konkretne pytania to na maila albo Pw ... trochę z tym niepotrzebnej roboty a ja praktyczny jestem z natury .
Oczywiście zrozumiałym jest , że takie dzikie miejscówki bardziej przydadzą się załodze kampera niż przyczepy , która z racji wyposażenia bardziej jest uzależniona od podłączenia do 230 V , dlatego też zaproponowałem Januszowi taką” zabawę” na CT już dawno . Sprawa jak zawsze ma drugie dno i niby nic nie stoi na przeszkodzie bo jako każdy inny nick oprócz KOGUTA mogę taka działalność rozpocząć .
Nie wnikając w szczegóły , zapisywałem się w 2009 roku na Ct jako Kogut , mimo różnych chwilowych zawirowań ciągle tu jestem . Od zeszłego roku występuję już pod nazwą „No name „ napisałem 235 postów , założyłem 5 tematów dodając 365 załączników , ostatnio opisałem moje wakacje w temacie Sudetów która to relacja spotkała się z bardzo miłym i przychylnym odbiorem przez członków CT . Może nie wszyscy to zauważyli ale jakoś dymów z tego powodu nie ma choć to ja , ten sam Kogut o innym nicku ale peselu tym samym jak zawsze . Jeśli dla niektórych No name , Adam czy Gustlik z buszu może być i się nie burzą a Kogut już nie bo będzie dym to ja tego nie rozumiem bo to przecież cały czas ten sam pesel klepie w komputer . Nie chcę się wdawać w jakiekolwiek pyskówki , szczególnie z autorytetami jednak musze Stefanie poprosić Ciebie byś się dowiedział dokładnie co i jak bo to co napisałeś powyżej mija się tak z faktami jak i ze zwykła prawdą .
Nie ma co bić piany , wszystko w rękach Janusza a ja zawsze chętnie dzielę się wiadomościami w różnych dziedzinach o ile mam możliwości przekazywania pełnej oferty .
Pozdrawiam i dziękuję Marcinie za inicjatywę .
gino - 2012-09-25, 10:39
No name napisał/a: | Nie ma co bić piany |
przeciez Twoj ''dziki'' temat..istnieje od dawna
http://www.camperteam.pl/...ghlight=#237619
dlatego lacze oba tematy
sebabach - 2012-09-25, 11:19 Temat postu: Wakacje na Dziko Witam wszystkich odwiedzających mój temat post. Z czytających waszych odpowiedzi na mój post temat to wnioskuje że mam się zalogować na jakieś inne forów aby się coś dowiedzieć na temat Wakacji na Dziko postoi itp. Dodam ze tak jestem początkującym miłośnikiem turystyki kamerowej i miło mi było jak by ktoś mi pomógł gdzie można wejść zaglądnąć dowiedzieć o tych miejscach stworzonych przez innych doświadczonych kamperowiczów z góry dziękuje Dodam że bardzo interesuje mnie to. Pozdrawiam milutko cieplutko
DI STEFANO - 2012-09-25, 11:27
Dzięki Grzegorz,
za trzymanie całości w należytym porządku.
wbobowski - 2012-09-25, 12:44
sebabach napisał/a: | to wnioskuje że mam się zalogować na jakieś inne forów |
To źle wnioskujesz... wystarczy kliknąć w link podany przez Gino... albo poszukać podobnych innych tematów.
CORONAVIRUS - 2012-09-25, 14:03
wbobowski napisał/a: | sebabach napisał/a: | to wnioskuje że mam się zalogować na jakieś inne forów |
To źle wnioskujesz... wystarczy kliknąć w link podany przez Gino... albo poszukać podobnych innych tematów. |
Dobrze wnioskujesz sebabach .
Włodek , link podany przez Gino jest pierwszą stroną tego tematu w którym piszemy teraz ( po połączeniu tematów ) .
Na dzień dziesiejszy Kolega Sebabach ma klasyczny problem braku dostępu do tego o czym czyta w poprzedzających postach .
By coś zobaczyć musi zalogować się na inne forum , w tym wypadku karawaning.pl , następnie odczekać 30 dni i napisać 10 postów . Nie ma innej drogi .
wbobowski - 2012-09-25, 15:07
No name napisał/a: | ...By coś zobaczyć musi zalogować się na inne forum , w tym wypadku karawaning.pl , następnie odczekać 30 dni i napisać 10 postów . Nie ma innej drogi . |
Adam, ja coś nie rozumiem... czy ja jestem na forum CT... czy wśród naganiaczy na inne fora.
janusz - 2012-09-25, 15:38
No name napisał/a: | Nie ma co bić piany , wszystko w rękach Janusza a ja zawsze chętnie dzielę się wiadomościami w różnych dziedzinach o ile mam możliwości przekazywania pełnej oferty . |
W tym wypadku nie wiele jest w moich rekach.
Trzeba byłoby wrócić do całej historii koguciego bytu na CT. Nie mam na to ochoty ani nie widzę potrzeby. Wynikiem "forumowej dyskusji" a może bardziej zabiegów "Koguta" było usuniecie jego konta i jego kilku tysięcy postów z forum. I tak dla potomności, ja je usunąłem nie Adam "zmanipulował". Zawsze byłam zdania, że Adam to dobry człowiek ale "Kogut" był jego drugim wcieleniem, trochę jak Dr Jekyll i pan Hyde. Użyłem osikowego kołka i "zneutralizowałem" Koguta by CT".
Nie da się go wskrzesić i myślę, że niewielu jest na forum fanów wskrzeszenia koguta.
A czy u nas będzie taki dział o którym piszemy to nie zależy ode mnie. Ze strony technicznej i układu forum nie ma przeciwwskazań, tylko ktoś musiałby zając się tym.
mar78 - 2012-09-25, 19:08
Witam serdecznie
Wywołałem wczoraj Adama do tablicy i oto mamy:
No name napisał/a: | .....ja zawsze chętnie dzielę się wiadomościami w różnych dziedzinach o ile mam możliwości przekazywania pełnej oferty .
|
I na tym chyba sprawa powinna się zakończyć, Adam ma wiedzę i chce się z nią z nami podzielić A o to przecież wczoraj chodziło ale poniżej przeczytałem (w skrócie):
No name napisał/a: | wbobowski napisał/a: | sebabach napisał/a: | to wnioskuje że mam się zalogować na jakieś inne forów |
To źle wnioskujesz... wystarczy kliknąć w link podany przez Gino... albo poszukać podobnych innych tematów. |
Dobrze wnioskujesz sebabach .
Włodek , link podany przez Gino jest pierwszą stroną tego tematu w którym piszemy teraz ( po połączeniu tematów ) .
Na dzień dziesiejszy Kolega Sebabach ma klasyczny problem braku dostępu do tego o czym czyta w poprzedzających postach .
By coś zobaczyć musi zalogować się na inne forum , w tym wypadku karawaning.pl , następnie odczekać 30 dni i napisać 10 postów . Nie ma innej drogi . |
I Adam w mojej ocenie ma w tej wypowiedzi rację, dlaczego miałbym logować się dodatkowo na forum karawaning.pl skoro mam campera i jestem na forum naszym, camperowym Jak miałem nissana to udzielałem się na forum nissana i jakoś nikt mi nie oferował forum np. użytkowników opli - bo niby tam był temat np. o zawieszeniu. Mamy forum camperowców ale jednocześnie możemy mieć również tematy, które już gdzieś występują. Świat jest ograniczony i tak na prawdę nikt nic nowego nie wymyśli opisując podróż np. do Rzymiu ale każdy może dodać w takim temacie swoje własne, indywidualne odczucia i spostrzeżenia. Tego ja osobiście, członek (tylko bez skojarzeń ) CT od niedawna - w porównaniu ze stażem większości Kolegów i Koleżanek - życzyłbym sobie po forum CT.
Nie mam pojęcia o co chodzi z tą sprawą:
janusz napisał/a: | ... Trzeba byłoby wrócić do całej historii koguciego bytu na CT. Nie mam na to ochoty ani nie widzę potrzeby. Wynikiem "forumowej dyskusji" a może bardziej zabiegów "Koguta" było usuniecie jego konta i jego kilku tysięcy postów z forum. I tak dla potomności, ja je usunąłem nie Adam "zmanipulował". Zawsze byłam zdania, że Adam to dobry człowiek ale "Kogut" był jego drugim wcieleniem, trochę jak Dr Jekyll i pan Hyde. Użyłem osikowego kołka i "zneutralizowałem" Koguta by CT".
Nie da się go wskrzesić i myślę, że niewielu jest na forum fanów wskrzeszenia koguta. .
|
I chyba nie chce wiedzieć, bo z całym szacunkiem do każdego Admina na forum, tym i innych, to jakiś hardcore
Ale jestem za tym, żeby przestać bawić się w mijanki słowne, Panie Januszu
janusz napisał/a: |
A czy u nas będzie taki dział o którym piszemy to nie zależy ode mnie. Ze strony technicznej i układu forum nie ma przeciwwskazań, tylko ktoś musiałby zając się tym. |
przecież Adam chce
Peace
gino - 2012-09-25, 19:16
mar78 napisał/a: | to jakiś hardcore |
no wlasnie....
mar78 napisał/a: | przecież Adam chce |
kolejny adwokat
janusz - 2012-09-25, 19:25
mar78 napisał/a: | Nie mam pojęcia o co chodzi z tą sprawą: |
Może lepiej, nie ma potrzeby wracać do sprawy dosyc dawno zamkniętej. mar78 napisał/a: | to jakiś hardcore |
Nie mylisz się, tak właśnie było. mar78 napisał/a: | Ale jestem za tym, żeby przestać bawić się w mijanki słowne, Panie Januszu |
Chyba mało uważnie przeczytałeś, sprawa zasadza się na tym, że nie będzie na CT wskrzeszony 'Kogut", i uznaj ten temat za zakończony. "Starzy" forumowicze wiedzą o co chodzi, nowi nie muszą wiedzieć bo to nie było budujące dla CT.
mar78 napisał/a: | przecież Adam chce |
Więc w czym problem?
CORONAVIRUS - 2012-09-25, 19:48
.....ko ko ko ko CT spoko !!!
Panowie , niepotrzebne dalsze wymiany w mojej sprawie , nie jestem zainteresowany takimi gierkami bo to do niczego dobrego nie doprowadzi , wręcz przeciwnie .
Rejestrując się na K.pl nick Kogut był i do dziś jest zajęty , więc przybrałem „imię „ Kogut69 i jest git .
Na CT jest zarejestrowany użytkownik „kogut44” i nikt nie ma co do tego nicku żadnych uwag .
Teraz tak : Adam , No name , Gustlik z buszu , kogut44 jest nickiem akceptowalnym bez problemów to może i Kogut69 ( identycznie jak na K.PL ) przejdzie bez zastrzeżeń co by mnie satysfakcjonowało w pełni ….. no chyba , że uprzedzenia co do peselu maję jednak jakieś większe znaczenia i wtedy wyjdzie na to , że ani No name ani Adam peselu nie posiadają …. To tak humorystycznie zupełnie na koniec .
janusz - 2012-09-25, 20:03
No name napisał/a: | To tak humorystycznie zupełnie na koniec . |
Adam, rozmawiałem z tobą na temat Koguta kilka razy, znasz moje zdanie w tej sprawie. Nie ma znaczenia czy ma to być "biały Kogut", "czarny kogut" czy "kogut himalajski". To nie ma znaczenia i nie chodzi o twoją czy moją satysfakcję. Nie mam zamiaru kolejny raz odgrzewać tematu. Na CT nie będzie żadnego koguta połączonego z twoją osobą.
CORONAVIRUS - 2012-09-25, 20:09
janusz napisał/a: | No name napisał/a: | To tak humorystycznie zupełnie na koniec . |
Adam, rozmawiałem z tobą na temat Koguta kilka razy, znasz moje zdanie w tej sprawie. Nie ma znaczenia czy ma to być "biały Kogut", "czarny kogut" czy "kogut himalajski". To nie ma znaczenia i nie chodzi o twoją czy moją satysfakcję. Nie mam zamiaru kolejny raz odgrzewać tematu. Na CT nie będzie żadnego koguta połączonego z twoją osobą. |
z białym ,czarnym i himalajskim to pierwsze słyszę ... zawsze mówiłeś tylko o Kogucie ....
Twoje pole , Twoje owieczki ... Ty decydujesz Januszu .
janusz - 2012-09-25, 20:24
No name napisał/a: | Ty decydujesz Januszu . |
Amen.
mar78 - 2012-09-25, 20:43
Witam ponownie,
Cytował Kolegów nie będę ale reasumując swoje wypowiedzi: adwokatem niczyim nie jestem i nie chodziło mi nigdy o "wskrzeszenie" Koguta. Nawet nie wiedziałem, że była wcześniej jakaś akcja z"Kogutem" . Od początku chciałem tylko dowiedzieć się na forum CAMPERTEAM.PL a nie na innych forach, gdzie mogę w Polsce "pocamperować" "na dziko" (i chyba nie tylko ja) . Patrząc co się teraz dzieje to chyba się tego tutaj nie dowiem, a szkoda. Camperowanie bez camperowania "na dziko"
Idę podłubać przy mojej ławeczce Pozdrawiam serdecznie wszystkich forumowiczów i gości
eler1 - 2012-09-25, 21:13
mar78 napisał/a: | Witam ponownie,
Cytował Kolegów nie będę ale reasumując swoje wypowiedzi: adwokatem niczyim nie jestem i nie chodziło mi nigdy o "wskrzeszenie" Koguta. Nawet nie wiedziałem, że była wcześniej jakaś akcja z"Kogutem" . Od początku chciałem tylko dowiedzieć się na forum CAMPERTEAM.PL a nie na innych forach, gdzie mogę w Polsce "pocamperować" "na dziko" (i chyba nie tylko ja) . Patrząc co się teraz dzieje to chyba się tego tutaj nie dowiem, a szkoda. Camperowanie bez camperowania "na dziko"
Idę podłubać przy mojej ławeczce Pozdrawiam serdecznie wszystkich forumowiczów i gości | nasz kolega sasqautch coś takiego stworzył czy się komuś podoba czy nie, mamy www.camperpark.pl szkoda tylko ,że zazdrość i zawiść , a nie chęć dzielenia się spowodowało wyhamowanie rozbudowy tych miejsc czy coś takiego
janusz - 2012-09-25, 21:23
eler1 napisał/a: | czy coś takiego |
http://www.camperteam.pl/...cdays=0&start=0
CORONAVIRUS - 2012-09-26, 10:03
eler ... nie do końca o to chodzi co podałeś w linku .... to prawdziwa komercja , ładnie spisana i podana na tacy z odnośnikami do stron i cenami za pobyt , fakt , kupę roboty by to posklejać w całość - trzeba przyznać autorowi
Wyznaję zasadę , że po to mam kampera by być niezależnym , najbardziej od wszelkich cenników , nakazów i zakazów stosowanych przez ogólnie nazwanym biznes turystyczny .
Sporo kulam się po drogach , więc podatki w paliwie, autostradach jakie jestem zmuszony płacić muszą wystarczyć Wielkiemu Bratu z mojej kieszeni . Reszta jest za darmochę i o to chodzi by wiedzieć gdzie jest fajnie , przyjazdnie i właśnie za FREE . Komercja z cennikami moim wrogiem ale szanuję ludzi , którzy cenią sobie właśnie komercyjną formę wykorzystywania swojego sprzętu , coś tam przecież za tą kasę dostają , ich kasa , więc niech robią z nią co chcą .
eler1 - 2012-09-26, 20:13
No name napisał/a: | eler ... nie do końca o to chodzi co podałeś w linku .... to prawdziwa komercja , ładnie spisana i podana na tacy z odnośnikami do stron i cenami za pobyt , fakt , kupę roboty by to posklejać w całość - trzeba przyznać autorowi
Wyznaję zasadę , że po to mam kampera by być niezależnym , najbardziej od wszelkich cenników , nakazów i zakazów stosowanych przez ogólnie nazwanym biznes turystyczny .
Sporo kulam się po drogach , więc podatki w paliwie, autostradach jakie jestem zmuszony płacić muszą wystarczyć Wielkiemu Bratu z mojej kieszeni . Reszta jest za darmochę i o to chodzi by wiedzieć gdzie jest fajnie , przyjazdnie i właśnie za FREE . Komercja z cennikami moim wrogiem ale szanuję ludzi , którzy cenią sobie właśnie komercyjną formę wykorzystywania swojego sprzętu , coś tam przecież za tą kasę dostają , ich kasa , więc niech robią z nią co chcą . | tylko tam są miejsca nie tylko komercyjne ale i za FREE oznaczone zielonymi kamperkami trochę ich mało ale to już nasze lenistwo w ich podaniu autorowi strony który chętnie takie miejsca doda
CORONAVIRUS - 2012-09-26, 20:19
http://maps.google.pl/map...b6086e8ef&msa=0 tu tych FREE jest trochę więcej
wbobowski - 2012-09-27, 13:44
mar78 napisał/a: | ...I Adam w mojej ocenie ma w tej wypowiedzi rację, dlaczego miałbym logować się dodatkowo na forum karawaning.pl skoro mam campera i jestem na forum naszym, camperowym... |
Kolego mar78... albo czytaj ze zrozumieniem albo zastanów się co piszesz.
Piszesz, że Adam ma rację > gdy wysyła forumowicza CT na inne forum...
a dalej piszesz, że chciałbyś na tym forum mieć pełną informację... to się zdecyduj, co ty chcesz, czy Adam w tym przypadku ma rację, czy nie
mar78 napisał/a: | ...przecież Adam chce
Peace |
Skoro Adam chce, to przecież nikt mu nie broni... jakby chciał to by pisał... a tymczasem wstawia link znowu odsyłający do informacji z innego forum.
Adam, ty się naprawdę zdecyduj. Forum CT nie ma w założeniach reklamowanie innych for o tej samej tematyce. Kto chce może sobie tam klikać do woli, ale mnie na przykład, to nie interesuje tutaj.
A do historii nie będziemy wracać... Janusz już o tym napisał wcześniej.
CORONAVIRUS - 2012-09-27, 17:13
Włodeczku ... mógł byś przestać się czepiać ? Tak ładnie tylko proszę , czy ja Ciebie zaczepiam ?
Inni dają linki reklamujące inne fora , spisy itp( np. Eler post wyżej ) ale Ty jakbyś był uczulony jakoś na mnie . Dałem link z moją mapką dzikich miejsc , nie jest to mapka K.pl ponieważ nie znajduje się na serwerze K.pl ani też nie została zrobiona przez kogoś z K.pl ( czytaj AD K.pl ) . To , że klikając na punkt na mapie jest odnośnik do spisu na K.pl nie świadczy o reklamowaniu tamtego forum tylko jest informacją , że tam jest coś więcej niż widac na mapie , coś czego nie ma na CT . Podobnie klikając na mapkę podaną przez Elera dostajemy linki reklamujące dosłownie wszystko oprócz CT .
Do historii nie będziemy wracać i ja jakoś tego nie zaznaczam w swoich wypowiedziach , co miałem na ten temat napisać to napisałem w sierpniu 2011 czyli rok temu . I gdybyś Ty tak nie wyodrębniał tego Karawaningu to nikt by na inne forum uwagi nie zwracał w tym temacie .
..."Adam, ty się naprawdę zdecyduj." A na co Włodku ja mam się decydować ? Temat przynależności do wybranych przez siebie stowarzyszeń jednocześnie mamy chyba już dawno przerobiony na wszystkie sposoby i zawsze wychodziło na to , ze każdy mógł być tam gdzie chce i ma aktualnie ochotę .... .
Włodek , kończę wymiany osobiste , ktoś tu musi być nad urazy i ambicje . Proszę na PW lub maila z takimi bzdetami , szkoda forum zaśmiecać i angażować w to tych , którzy mają w doooopie historię , która jak mawiał Napoleon , jest zbiorem uporządkowanych kłamstw czego ostatnio dowiódł jeden z "autorytetów "ale "przepraszam" już nie potrafi wydukać .
Tak na marginesie ...nikogo nigdzie nie wysyłam , jak ktoś się pyta to grzecznie wskazuję gdzie znajdzie odpowiedź .
Pozdrowienia dla ELI i Ciebie oczywiście też
darol - 2012-09-27, 21:45
wbobowski napisał/a: | Forum CT nie ma w założeniach reklamowanie innych for o tej samej tematyce. |
jest to gdzieś napisane w regulaminie
gryz3k - 2012-09-27, 23:14
Też myślę Włodku, że przesadzasz. Nie jest trudne znalezienie innych for karawaningowych a to omawiane jest bardzo często wymieniane przy wszelkich okazjach /jako zaprzyjaźnione/. Mimo tego np. ja nigdy tam nie zawitałem. Nie spodziewałbym się masowego odpływu forumowiczów z CT, ponieważ Adam czy ktokolwiek inny podał jakiś link. Zrozumiałbym, gdyby chodziło tutaj o business, ale z tego co wiem to CT jest non profit.
baja02 - 2012-09-28, 09:49
Każdy powód jest dobry do wszczynania początkowo nieporozumien przechodzących stopniowo w otwartą awanturę. Osobiście jestem forumowiczem CT, ale równie długo
uczestnikiem forum karawaning.pl. I co z tego ma wynikać ? Jak potrzebuje pewnych wiadomości to poszukuję ich na jednym i na drugim forum - i co z tego wynika? Zdrada CT. A jak jeszcze czytuję "Gdziebylec" to już całkiem jestem zdrajcą CT.
Trochę opamiętania w nazbyt "patriotycznych" odnośnie Ct wypowiedzi. Swoje posty mogę umieszczać na forum w danej sytuacji wybranym przez siebie i nic komukolwiek do tego. To samo dotyczy kierowania na strony innego forum w celu uzyskania interesujących w danej chwili wiadomości.
Apeluję o umiar w wypowiedziach, nie wszczynanie nieporozumień, wracanie do przeszłości tylko historycznej w celu pogłębienia wiedzy.
Pozdrawiam.
andi at - 2021-03-14, 19:27
Tutaj też wstawie .Co myślicie o tym
https://www.youtube.com/watch?v=sIUIQX55n7c
Socale - 2021-03-14, 20:25
Pisałem o lasach gdzieś na początku tematu o zakazach kamperowania ale chyba nikt mi nie uwierzył
A to jednak wchodzi.
bert - 2021-03-14, 22:04
a co tu myśleć, turysta zmotoryzowany nic z tego programu mieć nie będzie, co gorsza po cichu dzieję się rzecz gorsza bowiem...
ale reszta tam, po co namnażać wątki
https://www.camperteam.pl...db3a871eae1ff74
|
|