Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam

II Zlot CT Pajęczno 16-18.05.2008 - Zlot uważamy za rozpoczęty

janusz - 2008-05-13, 17:31
Temat postu: Zlot uważamy za rozpoczęty
Niniejszym informujemy, że II Ogólnopolski Zlot Wolnej Republiki CamperTeam został rozpoczęty. Oficjalne otwarcie zlotu nastąpi zgodnie z planem to jest w piątek o godzinie 18 00.
Pozdrawiamy i pijemy Wasze zdrowie, czekając na Was niecierpliwie. Oczywiście alkoholizujemy się z tęsknoty za Wami. Pozdrawiają załogi: Przemka, Tadeusz i Janusz.

eeik - 2008-05-13, 18:09

Ależ Wam zazdraszczamy :gwm :gwm
Są tacy co jeszcze pracować muszą :placze2 :placze2

Ale już niedługo, już za chwileczkę

martes - 2008-05-13, 18:14

No pięknie .... :lol:
My w piątek .... mam nadzieje że ok 12-13 , proszę nam zostawić po kieliszeczku tych smakowitości....

papamila - 2008-05-13, 18:17

janusz napisał/a:
pijemy Wasze zdrowie

Papamila pyta czy ten żółty trunek ma autoryzację?

Tadeusz - 2008-05-13, 19:05

papamila napisał/a:
Papamila pyta czy ten żółty trunek ma autoryzację?


Oczywiście! I ten czerwony też ma. Robimy jeszcze biały i też go będziemy autoryzować. :-D

MAREKH - 2008-05-13, 20:05

Czuje jego smak i zapach :roll:
prezesuu - 2008-05-13, 22:07

Jak już otworzyliście II Zlot CampreTeam to teraz możecie zabierać się do pracy by dopiąć wszystko na tip top.

Tadeusz - sprawdź nagłośnienie na prelekcję i ustaw w dobrym miejscu mównicę, bo będzie mi potrzebna, bym mógł się za nią schować podczas mojego wywodu. :szeroki_usmiech
Janusz - przygotuj jakieś miękkie "paple" do rzucania w nudziarza (czyli mnie) podczas w/w pogadanki. :szeroki_usmiech

Jak Wy otworzyliście, to My postaramy godnie razem z Wami go zamknąć gdzieś koło wtorku. :lol: :wyszczerzony: :szeroki_usmiech

SlawekEwa - 2008-05-13, 22:09

Tadeusz napisał/a:
Robimy jeszcze biały

:busted:

janusz - 2008-05-13, 22:25

Tamto była część oficjalna, teraz rozpoczyna się artystyczna.
prezesuu - 2008-05-13, 22:31

Takim to dobrze. :mrgreen:

Trening czyni mistrzem. Ja też zaczynam przygotowania. "DźinDobry" :mrgreen:

janusz 52 - 2008-05-14, 13:34

Och pocykajta ! bo przeca ni ma korboców ani łoscypków !
Tolo-Digli - 2008-05-14, 13:59

prezesuu napisał/a:
Tadeusz - sprawdź nagłośnienie na prelekcję i ustaw w dobrym miejscu mównicę, bo będzie mi potrzebna, bym mógł się za nią schować podczas mojego wywodu.
jak by na to nie patrzeć to ta mównica musi być duża hm bardzo duża :haha: :haha:
janusz - 2008-05-14, 21:19

Drugi dzień zlotu upłynął pracowicie. Dalej pijemy z tęsknoty za Wami.
kimtop - 2008-05-15, 08:02

Czy Wy w ogółe robicie w tym Pajęcznie coś innego? :pifko2
Raz dwa- namiot rozkładać!!!

Tolo-Digli - 2008-05-15, 08:41

janusz napisał/a:
Dalej pijemy z tęsknoty za Wami.
Strach pomysleć co będzie jak się pospóźniamy będzie trzeba was zapisać do AA :haha: :haha:
Tadeusz - 2008-05-15, 10:55

kimtop napisał/a:
Czy Wy w ogółe robicie w tym Pajęcznie coś innego? :pifko2
Raz dwa- namiot rozkładać!!!



Kochanieńki! :-D Z namiotem to my na Ciebie czekamy! :diabelski_usmiech

janusz 52 - 2008-05-15, 11:14

Kuchnia góralska będzie wieczorkiem w piątek . Postawimy ich na nogi hi hi hi !
Tadeusz - 2008-05-15, 14:29

Kochani, czekając na Was i kontynuując przygotowania, robimy sobie czasem przerwy.
Oto zdjęcia z naszej następnej przerwy. :-D

kimtop - 2008-05-15, 14:48

Janusz coś jakby zbiedniał.Nie wytrzymuje tempa?
Tadeusz - 2008-05-15, 18:43

Dojechał już do nas Mirekmat. Można zaczynać przeglądy instalacji gazowych w naszych kamperach. :) :)
JaWa - 2008-05-15, 19:22

Proponuję, aby zlot ostatecznie zakończył się 22 lipca. :haha: :haha:
Tadeusz - 2008-05-15, 21:02

W ogródku mamy już całkiem spory zlocik. Są już: Przemka, Kalinin, Jędruś, Maluch, Mirekmat, Jerzy, Janusz i Tadeusz ze swymi załogami.
Atmosfera gorąca. Pogoda wspaniała. Grill dymi, a trunki się chłodzą.

Jedrek29 - 2008-05-15, 21:24

Tadeusz czy było tak gorąco bo widzę cię wpodkoszulce Bedę w Pajęcznie w piątek po 22 pozdrowienia
Bim - 2008-05-15, 21:34

Jedrek29 napisał/a:
Tadeusz czy było tak gorąco bo widzę cię wpodkoszulce Bedę w Pajęcznie w piątek po 22 pozdrowienia

raczej nie ci nie trunkowi jak to Pani potrzebują słoneczka:)

janusz - 2008-05-15, 22:09

Z ogromnym wysiłkiem i w znoju pracujemy nad układem i wizerunkiem forum.
rafalcho - 2008-05-16, 09:07

Janusz,

Za chwilę będziesz musiał stoły i krzesła pożyczać od sąsiadów, chyba, że dostawicie stoły turystyczne przywiezione w kamperkach przez Twoich "gości" :wyszczerzony:


Pozdarwiam

Rafał

:spoko

eeik - 2008-05-16, 10:01

No to ja teraz z grubej rury :haha: :haha:
Dajcie współrzędne bo nie mogę się doszukać i zamiast robić jakieś żarełko siedzę i szukam gdzie mamy dojechać :) )))

JaWa - 2008-05-16, 10:05

Od dawna wszystko jest TUTAJ
janusz - 2008-05-16, 10:12

Ewa nie szykuj żadnego żarełka tylko migiem (albo) kamperem do Pajęczna.
eeik - 2008-05-16, 10:15

Dzięki własnie tez znalazłam :diabelski_usmiech :diabelski_usmiech
Janusz zbieramy się do kupy :) )))

Janusz jak ja bym chciała, żeby kamper=mig ale Mirek pewnie by nie wsiadł :gwm :gwm

baja02 - 2008-05-18, 22:51

Wszystko co dobre szybko się kończy! Tak też stało się z II Zlotem CT w Pajęcznie.
Decyzję o udziale w zlocie podjęłem dosyć dawno, ale miałem sporo wątpliwości czy zrobiłem dobrze. Słowo się rzekło ............... Jest piatek 16. 05. 2008 godz. 12.00 i tablica "Pajęczno" informacja bardzo dobra o miejscu zlotu, a do tego załapałem się na ogon 2 kamperów prujących z Radomska. Najpierw zobaczyłem niewielkie jeziorko i sporo wędkarzy, objazd prawie w koło i widać pojedyncze kampery ustawione wokół boiska. Teren ogrodzony. oświetlony (o tej porze jeszcze nie) i "Recepcja" Tu wita nas Halszka i Tadeusz. Przywitanie serdeczne, garść informacji i - wybieraj sobie miejsce. Stanęliśmy zaraz koło recepcji. Miało to swoje dobre i złe strony. Tuż za ogrodzeniem była polna droga po której hasali sobie koledzy z klubu 4x4, ale az to mieliśmy informacje o wszystkim z pierwszej ręki. Po prawej miałem przemiłe towazrustwo @ndrzeja, a po lewj JaWa. Za chwilę zaczęły przyjeżdżać inne zalogi po 1, 2, 3 iwiecej kamperów. Wydawało się, że miejsca będzie pod dostatkiem, ale już wieczór wokół boiska stały kampery i zaczął formować się drugi rząd, a do tego jeszcze byli 4-kołowcy zajmujący środek boiska. Krótki rekonesans po terenie. Teren postoju utwardzony, trawiasty - super. Organizatorzy właśnie kończyli instalację przyłączy do prądu i zaraz było 230V - bez lipy pomiary wykonywał @ndrzej i Mierek Matulewicz, który działał tu już od wczoraj nad doprowadzeniem do pelnej sprawności naszych kamperów. Organizatorzy (Janusz, Tadeusz, Jerzy, Paf) kręcili się jak w ukropie. Witali zalogi (osobiście i z każdą zamienili choć parę słów), przygotowywali cereminię otwarcia, odpowiadali na setki pytań odnośnie programu zlotu i imprezy towarzyszącej 4x4. Czas zleciał mi do późnego popołudnia bardzo szybki i było ogłoszenie, że zbieramy się przy namiocie (już właćicielem jest CT) i nastąpi uroczyste otarcie zlotu. Otwarcie było zupełnie nietypowe! Tadesz w "krótkich żołnierskich słowach" ogłosił OTWARCIE II ZLOTU CT i zaprosił do kuchni polowej. Tu była niespodzianka! 40 kg swieżo przygotowanej kaszanki z kuchni polowej. Kaszanka "niebo w gębie", a po jej zjedzeniu było jeszcze uczucie "piekielnego ognia" i w zasadzie uczucie to gasił tylko czysty spirytus (tu trochę przesadziłem, bo zjadłem dwie i jestem cały i zdrów - krótko - pyszna !!!. Kawy w namiocie było ile dusz zapragnęła. Po otwarciu, kaszance i kawie - wieczorową porą rozpoczęły się zajęcia w podgrupach. Tych podgrup nie sposób wymienić, bo zmieniały się ich konfiguracje i w zasadzie tak był do białego rana. Uroczystość umilał bardzo przyjemny zespół, którego niestety nazwy nie zapamiętałem,ale naprawę świetni (takie było moje zdanie jeszcze przed degustacją różnych napojów. Jakież było moje zdziwienie widząc organizatorów "w pełnym biegu" już o 7.00. Zastanawialiśmy się jaki mają doping. W południe 17-go zaczęli powoli opadać z sił i zaczęli jeżdzić rowerami z tablicą "Organizator"
(Janusz i Tadeusz), a pod wieczór Tadeusz nie miał już siłu kręcić (pedałami) i wozili Go czterokołowcem. W sobotę rozpoczęły się zawody-konkursy tych "piekielnych" maszyn. Co Oni wyprawiali to niech opiszą inni i jeszcze dodadzą dokumentację foto. W południe podjechał autobus i chętni do zwiedzenia kopalni odkrywkowej "Bełchatów" pojechali. Po południu przyszedł czas na osobiste poznawanie się. Wszyscy uczestnicy łącznie z psiakami mieli "tablice rejestracyjne" i chyba 90% pomarańczowe koszulki zlotowe z emblematem. Było w Pjęcznie "pomarańczowo". Poznałem osobiście kilka fantastycznych załóg i teraz już wiem kto kryje się pod nickami. I tu muszę powiedzieć, że są o wiele fajniejsi na jawie, niż w internecie. Rozmowom nie było końca i dlatego przeciągały się do późna w nocy. Organizatorzy rozpieszczali nas i nasze podniebienia. W sobotę był żurek z jajkiem, grochówka i "Zakopane" dzieliło gulaszem. Jakie to wszystko było nie będę pisał bo ci co byli wiedzą, a ci co nie byli to ich strata. Jak by tego było mało to jeszcze były śledzie. Ja naliczyłem ich chyba 4 rodzaje i tu problem - które były najlepsze. Były konkursy bez ograniczenia wieku (slalom na rowerach i bez rowerów itp.) Nie wiem jednak kto wygrał, ale tacy byli. Laureatką konkursu na rozpoznanie wykonawcy piosenki została Joanna od @ndrzeja, a wykonawcą był Tadeusz z czasów "Stodoły". Może były jeszcze inne mini konkursy, ale nie ogłaszano ich rodzaju i zwycięzców przez urządzenia audiowizualne (ładnie powiedziane). Tak upłynęła sobota, ale wcale nie skończyła się o 24.00. Niedziela była już bardzo krótka. Załogi powoli zaczęły pakować się i w drogę. Najbardzie z zakończenia chyba cieszyli się organizatorzy. Kazdy chciał osobiście podziękować za "wszystko", uścisnąć i wycałować i teraz wyobraźcie sobie co z nich zostało jak ponad 80 załóg wyjeżdżało. Tu mam pytanie? Czy Tadeusz jeszcze istnieje? Może da głos.
Rozpisałem się zaraz po przyjeździe, na gorąco i kończę, ale jeszcze tylko dodam:
1. Organuizacja i organizatorzy wspaniali
2. Bardzo udana impreza i z inicjatywy Pana Burmistrza ma wejść do kalendarza jako impreza cykliczna - osobiście wizytował.
3 Impreza 4x4 bardzo fajna, można było pomacać i oglądnąć przez chwilę te błotołazy
4. Atmosfera wspaniała na zlocie i wokół - mieszkańcy bardzo sympatyczni
5. Pogoda bardzo dobra.
Co do dokumentacji fotograficznej to niech martwią się inni. Ja zdjęcia mam, ale .......
nie wychodzi mi ich przesłanie na forum)
Pozdrawiam serdecznioe spracowanych organizatorów i zadowolonych uczestników - BaJa :spoko

ARCADARKA - 2008-05-18, 23:10
Temat postu: ARCADARKA
Zespół muzyczny, grał bardzo dobre kawałki :haha: , szkoda , że taka niewielka grupka osób z naszego teamu :gwm dała upust swojej wyobraźni i fantazji klepiska :ok

[ Dodano: 2008-05-18, 23:59 ]
w drodze powrotnej nasze najmłodsze dziecko usnęło bardzo szybko :haha: :haha:

bonusik - 2008-05-19, 11:36

Ja chyba naprawdę nie mam szczęśćia do imprez Camperteamowych.Już drugi raz zamiast się "integrować" i poznawać wspaniałych ludzi muszę zajmować się mniej "przyjemnymi rzeczami.
Cóz...pozostaje tylko pozazdrościć,posiłkować się Waszymi relacjami i mieć nadzieję,że następnym razem uda mi się byc choć na jeden dzień tam "gdzie kamperowcy szczęśliwi"... :-/

Pozdrawiam wszystkich :spoko

Tadeusz - 2008-05-19, 12:04

Serdecznie dziękuję Koleżankom i Kolegom za spędzone z Wami chwile, których nie da się zapomnieć. Wraz z Halszką jesteśmy szczęśliwi, że mogliśmy poznać osobiście wielu spośród Was, których znaliśmy tylko z forum. Raduje nas każda chwila spędzona ze "starymi" przyjaciółmi.
Teraz, nadal w Pajęcznie, wspominamy Was wraz z Januszem i Halinką. Mamy nadzieję, że Wasze odczucia podobne są do naszych. To był radosny i udany zlot. Dzięki Wam.
Organizatorzy mogą dać z siebie wszystko, ale i tak ostateczny efekt zależy od uczestników.
Byliście wspaniali. Dziękujemy.

Pozdrowienia z pozlotowego Pajęczna. :spoko :bukiet:

kimtop - 2008-05-19, 12:21

Kilka zdjęć tak "na gorąco"
maga - 2008-05-19, 12:25

Kilka zdjęć,które udało mi się zrobić.

[ Dodano: 2008-05-19, 12:38 ]
i jeszcze znalazłem kilka ujęć

janusz - 2008-05-19, 13:07

kimtop napisał/a:
Czy Wy w ogółe robicie w tym Pajęcznie coś innego? :pifko2
Raz dwa- namiot rozkładać!!!

Byłeś, zobaczyłeś, przeżyłeś :spoko

STRUSIE - 2008-05-19, 18:13

Na zdjęciach radość i zabawa ,no no widać że się działo .Grupa zaniemyska na czele :ok
Niestety mimo chęci nie przyjechaliśmy , ważniejsze były wnuczki i tort urodzinowy :spoko

STRUSIE - 2008-05-19, 18:16

Na zdjęciach radość i zabawa ,no no widać że się działo .Grupa zaniemyska na czele :ok
Niestety mimo chęci nie przyjechaliśmy , ważniejsze były wnuczki i tort urodzinowy :spoko

MirekM - 2008-05-19, 18:53

Tadeusz napisał/a:
Pozdrowienia z pozlotowego Pajęczna. :spoko :bukiet:


Dla Ciebie Tadziu zlot jeszcze się nie skończył. Wypadałoby go zakończyć jakąś relacją fotograficzną, którą namiętnie przygotowywałeś. A gdyby ją połączyć z relacją opisową Czarnej Mambuni, toby wszystkim dech zaparło, kapcie pospadały i sztuczne szczęki poluzowały. Postarajcie się wspólnie wyczarować jakieś Post Scriptum zlotu.

SlawekEwa - 2008-05-19, 20:57

Arnik napisał/a:
Przecież ten zlot to totalna porażka

Czy Ty byłeś na zlocie, czy masz informacje z kosmosu? :shock:

louis_cypher - 2008-05-19, 21:28

Proponuję zrobić zrzutę na lekarza dla kolegi Arnika i to na specjalistę ponieważ wypowiedź nie rokuje poprawy w zdrowiu psychicznym :haha: :haha: :haha:
eeik - 2008-05-19, 21:28

Arnik napisał/a:
Ludzie o czym Wy piszecie. Przecież ten zlot to totalna porażka. Gorąco jak 150, kurz i hałas ze wszystkich stron. Pędzące i warczące maszyny nie dawały spać w nocy a w dzień wzniecały tumany kurzu. Co wy widzicie w takim wypoczynku? Wszędzie wałęsające się grupki wścibskich "oglądaczy" penetrujących wzrokiem każdy zakamarek placu i wpychających się do środka kampera.


:haha: :haha: :haha:

Ale mnie to rozbawiło i jednocześnie bezczelnie wpraszam się na zlot zorganizowany przez Arnik - chcę osobiście zobaczyć jak wygląda książkowy zlot.


A tak OT ja umiem czytac :) i doczytałam przed wyrażeniem chęci uczestnictwa , że to wspólna impreza kamperowo-4x4 - dla mnie to było jasne.
Nie wiem czego sie spodziewałeś , głuszy i koników z bryczkami ????

Ale oczywiście masz prawo wyrazić swoje niezadowolenie :) )

Wyjątki zawsze potwierdzają regułę.

eler1 - 2008-05-19, 21:44

Arnik napisał/a:
Co wy widzicie w takim wypoczynku?
arnik tobie się coś pomerdało to nie urlop ani wypad na grzyby to byli ludzie którzy dwa lub raz w roku się spotykają w realu i muszą się wyszumieć, poznać itp.............
louis_cypher - 2008-05-19, 21:48

Wybaczcie mu Arnik myślał że jak kupił kampera to już jest fajny :haha: :haha: :haha:
Ale kurdelebelek nie wyszło :bigok :bigok :bigok

Bim - 2008-05-19, 22:06

Oj nie dobijajcie leżącego ktoś wydał kupe kasy na to co mu się wydawało za idylę i to nie jest to ma prawo być rozczarowany pewnie dotychczas spędzał wakacje w inny sposób alin.. i po takiej integracji stwierdził , że czarny kawior był inny ma prawo .


Jeszcze się nikt nie narodził coby każdemu dogodził. 1 do 60 to jest błąd statystyczny nie brany pod uwagę :lol:

louis_cypher - 2008-05-19, 22:08

No tak kolega Arnik pewnie z innego sortu jest :haha: :haha: :haha: zamienił plaże na Bali na zloty, a tam kurcze ciężko dojechać kamperkiem
Kawior kawiorem dobrze że innych rzeczy nie pomylił :spoko :spoko :spoko

prezesuu - 2008-05-19, 22:39

Arnik, Po części się z Tobą zgadzam.
Było gorąco - i bardzo dobrze wspaniałe warunki do integracji.
Był kurz - tak bo miał być, 4x4 nie mogą inaczej.
Hałas nie dający spać - był, ale noc była taka krótka, że brakowało czasu na sen.
Oglądacze - tu się nie mogę zgodzić. To byli potencjalni forumowicze, a ich ciekawość tylko można zaspokoić by szybciej się przekonali do naszego zakręcenia. My nawet sobie z nimi zdjątka robiliśmy.

Biwakowanie na asfalcie za wielkim dźwiękochłonnym płotem to nie dla nas.

Pozdrawiam i do miłego na kolejnym zlocie.
Może się dacie przekonać do podobnych warunków.

kalinin - 2008-05-19, 23:07
Temat postu: Napisz maila do Burmistrza Pajeczna
wysłałem takiego maila do burmistrza Pajaczna
Witam,
Serdeczne podziękowania dla władz Miasta Pajęczna, a szczególnie dla Pana za pomoc w zorganizowaniu spotkania miłośników samochodów campingowych na Waszym terenie. Mam nadzieję, że docenia Pan ogromy wkład w promocję miasta Pajęczna naszego kolegi Janusza Kolińskiego, któremu jesteśmy bardzo wdzięczni za wspaniałą imprezę.

Pozdrawiam
Mirek Kalinin

Kępiny 12 d
26-660 Jedlińsk
tel. +48 48 32 13 680
mobil +48 508 232 880
mirek@kalinin.pl
www.kalinin.pl

Kto sie chce przyłączyc do akcji podaje adres ; burmistrz@pajeczno.pl

tadek - 2008-05-19, 23:14

A ja rozumiem kolegę ARNIKA!!!!
W jednym ze swoich postów opisał katusze jazdy swoim kamperem. Cytuję:
"Mój samochód też nie ma wspomagania ale też brakuje mu wielu innych rzeczy. Ciekawy jestem czy w takim starym samochodzie można zainstalować wspomaganie, i ile by to kosztowało, mam też kłopoty z hamulcami prawdopodobnie uszkodzona jest pompa, samochód bardzo słabo hamuje.
Występuje jeszcze taki dosyć głośny pisk jak dodam gwałtownie gazu pasek klinowy jest naciągnięty i nie widać żeby się coś tarło a słychać jakby od paska
."
Po takiej przeprawie też marzyłbym o chwili wytchnienia. :diabelski_usmiech

eeik - 2008-05-20, 08:40

My wysłaliśmy takowe podziękowania pióra nasze Mambuni oczywiście :) )


Wielce Szanowny Panie Burmistrzu,


Gdybyż tylko istniały właściwe słowa by wyrazić nasze podziękowanie
i radość, radość gości podjętych iście po królewsku przez włodarzy Pajęczna, gospodarzy II zlotu CamperTeam.

Przyjechało nas wielu, maszynami pokrytymi kurzem i pyłem podróży, zmęczonych, głodnych i spragnionych. Nie odmówiono nam ani strawy ani napitku ani muzyki. Przyjęto nas w domu niczym najwspanialszych gości, czuwano by nie brakowało nam niczego.
Przez te trzy dni nasze oczy i umysły chłonęły obrazy, kolory i zapachy. Piękno krajobrazu miesza się w Pajęcznie z otwartością i życzliwością jego mieszkańców.
Dzięki ludziom takim jak Pan – bycie w Europie, Polsce i w domu to dla nas to samo słowo. Jesteśmy dumni, że mogliśmy Państwa poznać.
I z dumą będziemy opowiadać o tym innym napotkanym w świecie podróżnym.

Jeśli będziemy mieć kiedyś przywilej goszczenia Pana w naszych progach skłonimy się nisko by jeszcze raz za całe okazane nam dobro podziękować.

MirekM - 2008-05-20, 15:09

Nic dodać (bo można zepsuć) i nic ująć (bo nie ma co). Więcej niż w sam raz.
Tadeusz - 2008-05-20, 16:00

Myślę, że fotka prezentowana poniżej jest wymowna. Ja zawsze wierzyłem w szczerość dzieci. To zdjęcie wykonałem po zadaniu naszym milusińskim pytania: Jak Wam tu się podoba?
bonusik - 2008-05-20, 17:22

Tadeusz...uważam,że najmłodsi najlepiej oddali atmosferę jaka panowała na zlocie :ok
Pozostaje mi jedynie żałować,że nie mogłem tam być :-/

Tolo-Digli - 2008-05-20, 18:21

Arnik kolego niemartw się może to jeszcze nie to czego szukałeś a może nie dorosłeś do kamperowania ale będzie dobrze jeszcze znajdziesz swoje miejsce :lol:
Tolo-Digli - 2008-05-20, 18:22

a po za tym jeszcze tak bardzo nie skrytykowałeś zlotu skoro nasza mambunia nietrysneła JADEMMMMM :haha: :haha: :haha:
Tolo-Digli - 2008-05-20, 19:17

Kolego ,koleszko my też żartowaliśmy :haha: :haha: :haha:
Tadeusz - 2008-05-20, 19:22

Arnik napisał/a:
Czy nie było gorąco? Czy nie było kurzu, Czy maszyny nie warczały po nocy?


Owszem, Arnik. Tak było! :-D Ale my dlatego tam pojechaliśmy!!! :haha: Ty też. :spoko

TomekW - 2008-05-20, 19:28

Ze swojej strony dodam jeszcze rechocące przez całą noc żaby, roje komarów, wrzeszczące dzieci szalejące na rowerach. Poza tym, dlaczego nie zobaczyłem żadnego pająka? :haha:

Arnik, zlot to nie wypoczynek (przynajmniej dla mnie). Spotykamy się, żeby się poznać, trochę zabawić, wymienić doświadczeniami i ewentualnie zaplanować przyszłe wyjazdy. Gdyby zlot trwał 2 tygodnie, pewnie każdy miałby dość :spoko
A pył i piasek chyba lepsze od błotka z Kazimierza?

JaWa - 2008-05-20, 20:11

TomekW napisał/a:
chyba lepsze od błotka z Kazimierza?

Błotko było jak masełko. :haha:
Na drugi rok, żeby nie było za gorąco trzeba pomyśleć o klimie do namiotu.

TomekW - 2008-05-20, 20:48

A potem o przyczepce z węzłem sanitarnym?
martes - 2008-05-20, 22:22

Nic dodać nic ująć pałna ch.....ka ten zlot :haha:
prezesuu - 2008-05-20, 22:27

Arnik chcę nieśmiało zauważyć, że ja się w części z Tobą zgodziłem i wiem, że i Tobie też było dobrze w Pajęcznie. :spoko :spoko
prezesuu - 2008-05-20, 22:30

martes, zgadzam się z Tobą po całości, tylko jeszcze jeden dzionek mógłby dłużej trwać. :spoko
AUTOJUR - 2008-05-20, 22:37

Arnik był chyba ładnie????
baja02 - 2008-05-20, 22:44

Stałem przy samej drodze, wiatr sprzyjal zakurzeniu nas, ale to nie przysłoniło atmosfery panującej na zlocie. A czy lepsze warunki panują na wielu międzynarodowych zlotach. Bywalcy wiedzą. Zloty nie są miejscem wypoczynkowym, jak któryś z kolegów zauważył, a przy tym impreza 4x4 też miała znaczenie. Ale koledzy z tych wspaniałych maszyn chcieli nam pokazać swój sprzęt i to co Oni potrafią. Mnie osobiście bardzo denerwowały quady, ale z tego powodu, że go nie mam. Zgłaszałem to zresztą Tadeuszowi jako jednemu z organizatorów. Za rok przyjadę, może dadzą pojeździć. :młot :dobrarob
MirekM - 2008-05-20, 23:03

TomekW napisał/a:
A potem o przyczepce z węzłem sanitarnym?

JaWa już ma na podwórku taki węzeł big sracz JaWy . Jacek po prostu ma duże potrzeby i ponadczasowo myśli o wszystkim.

TomekW - 2008-05-21, 00:39

Oooo, już gdzieś widziałem. Jeszcze jakaś nadbudowa i będzie OK :spoko
wbobowski - 2008-05-21, 01:00

Wydaje mi się, że wystarczy wytykania Arnikowi, bo chyba nie wiedział w co się pakuje. A ponieważ było wspaniale, to przypomnijmy sobie jak to się zaczęło...
janusz - 2008-05-21, 09:09

Trochę zdjęć z 4x4 jest tutaj i tutaj
zbychu91 - 2008-05-21, 09:23

czytam,czytam i zazdraszczam!
nastepnego zlotu juz nie odpuszcze!
(a blotka z Kazimierza nic nie zastapi!) :spoko

przemka - 2008-05-21, 17:35

Hej,hej podpisuję się pod wszystkimi ochami!!!! i achami!!! na temat zlotu w Pajęcznie.Słuchajcie, nie uwierzycie,ale ten zlot,a konkretnie Janusz i jego żona Halinka ,oraz Tadeusz z Halszką przywrócili mi wiarę w ludzi i ich bezinteresowność ,ale to odrębna sprawa.Jestem zauroczona tymi wszystkimi zakręconymi LUDŹMI.
Dzięki za uratowanie naszego bobasa którego zgubuliśmy wyjeżdżając z Pajęczna,to były nasze dodatkowe i nieprzewidziane przeżycia.
Acha i jeszcze jedno(kurcze gdzie ja mam te myślniki i kropki na klawiaturze,nie mogę nic znależć bo mam jakiegoś lewego laptopa_Muszę się pochwalić bo nie wszyscy widzieli ,że przejechałam samodzielnie terenówką po urokliwych polonezach było cudownie.Niestety dołączyłam do robiących zadymę .
Pozdrawiam Was Wszystkich przemka

przemka - 2008-05-21, 19:15

przemka coś ty nie przesadzaj z tymi znaczkami.
EwaMarek - 2008-05-21, 21:45

zazdroszcze tak wspaniałej imprezy :bajer

niestety obowiązki były ważniejsze.

pozdrawiam wzystkich

oldzen1 - 2008-05-22, 18:11

Jaka szkoda że mnie tam nie było a miał to być chrzest bojowy mojego camperka.Pozdrowienia z :roza: Uniejowa dla wszystkich szczęśliwców pajęczańskich.

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group