Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam

Budujemy kampera - Baza na buso-campera - co wybrać?

AdamH - 2016-10-05, 07:51
Temat postu: Baza na buso-campera - co wybrać?
Witam,
szukam wskazówek, które pomogą nam wybrać odpowiednią bazę na busa-campera. Podróżujemy od 6 lat po Polsce, Europie, Bałkanach. W planach mamy skandynawię i wyspy brytyjskie. Kolejne lata: Portugalia, Hiszpania, Maroko.
Śpimy na dziko, na campingach, parkingach, ale brakuje intymności i toalety z prysznicem.
Obecny samochód - Land Rover Discovery 2 daje masę frajdy ze spania na dziko i wjazdu w niedostępne miejsca, ale ma jeden mankament - spanie w środku wymusza siedzenie na dworze bez względu na pogodę - łóżko zajmuje cały środek po złożeniu siedzeń. Czy zimno, czy ciepło i tak trzeba wyskoczyć ze śpiwora wprost na dwór do toalety.
No i pakowanie co rano całego majdanu: lodówka 45L na gaz, spiwory, materace, składanie łóżka, układanie skrzynek w bagażniku, składanie markizy, pakowanie psa, bańki z wodą, kuchenka, stolik, leżaki, itd.
Uwielbiamy tak spędzać czas, ale obliczyliśmy, że tracimy każdego dnia wyjazdu minimium 1h rano i 1h wieczorem na przekładanie całego majdanu, a moglibyśmy w tym czasie np. zatrzymać się, usiąść przed busem na leżaczku i popijać drinka ze świadomością, że za chwilę można położyć się spać, bez zbędnego zachodu.

Dlatego też w oparciu o nasze podróżowo-kampingowe upodobania i dotychczasowe przeróbki samochodu, chciałbym zaadoptować po swojemu wnętrzności busa, tak żeby pozwalał zatrzymać się, zjeść, drzemnąć, wziąć prysznic, skorzystać z toalety nawet w centrum zatłoczonego miasta np. Florencji i żeby nikt nie wiedział co robię w środku.

Drogą eliminacji zawęziłem poszukiwania do kilku modeli. Celuję w samochody do 10 lat - ze względu na budżet i planowane urządzenie środka: toaleta+prysznic, kuchnia dwupalnikowa + zlew, obrotowe fotele + stół + kanapa 2 osobowa, łóżko 210cm + szafki + miejsce dla psa. Prędkość przelotowa i hałas - obecnie 110km/h i głośno. Szukamy czegoś szybszego, żeby oszczędzić czas na dojazdach autostradami.

Proszę o opinię za i przeciw na bazie waszych doświadczeń. Będę wdzięczny także za sugestię odnośnie silnika, żeby dawał radość z jeżdżenia, zamiast stać w warsztacie.

Chciałbym kupić samochód do 3,5T zarejestrowany na 6 osób i mieć możliwość wstawiania foteli w tylnej części w razie potrzeby, a do użytku zostawić 4.

Po opiniach znajomych mechaników i kolegi ze sklepu motoryzacyjnego wyeliminowałem nowe Ducato, Boxery i Jumpery ze względu na awaryjność silników - prawda czy mit?
Doradzili mi Mastera, Movano 2,5 lub 3,0 i bliźniaczego nissana w wersji H2 lub H3 - L3- samochodów jak na lekarstwo z normalnym przebiegiem, ale szukam.

Szkoda jednak rozstawać mi się z bezdrożami i pewnie będzie mi tego brakowało po sprzedaży Discovery, więc zastanawiam się poważnie nad pogodzeniem obydwu rzeczy i zakupie Sprintera (nawet w starej budzie) w wersji 4x4 Średni lub Maxi. Nie chodzi mi o grzebanie w błocie, ani przeprawówki, ale fajnie zjechać gdzieś w pola i nie utknąć. Słyszałem, że najlepsze i niezawodne są silniki 2,7 i 2,9 na łańcuchu - ktoś może coś doradzić? Czy przy długiej budzie do tyłu nie idzie przypadkiem podwójny wał na łożysku? Czy nie lepiej średniaka? Jak z eksploatacją i prędkościami przejazdu? Domyślam się, że 4x4 jest wolniejszy.

Nie brałem pod uwagę Iveco i Craftera, bo nie mam się kogo doradzić - będę wdzięczny za opinie.
Jak przegapiłem jakiś model to piszcie :)

Pozdrawiam

wlodo - 2016-10-05, 09:07

Trojaczki maja najmniej zwężające się boki,a co za tym idzie,lepsze możliwości adaptacji wnętrza.
Np.na łóżku w poprzek możesz się wyspać,a silnik fiata 2,3 uważany jest za mało awaryjny.
Ale jak chcecie jeździć po błocie to tylko coś 4x4.
Na forum jest dużo różnej maści samochodów z własnymi zabudowami,coś podpatrzysz bez problemu.
A w wątpliwościach zawsze ktoś pomoże. :)

greg_31 - 2016-10-05, 09:25

Co do opinii o silnikach trojaczków to rzeczywiście ciszą się zła opinią te o pojemności 2.2 montowane w Boxerze i Jumperze, natomiast wersje 2.3 montowane w Ducato, czy też 3.0
montowane we wszystkich modelach nie sprawiają raczej większych problemów.
Sam posiadam od ponad roku Ducato 2.3 120KM rocznik 2010 z przebiegiem (licznikowym...)
180 tys i nie ma z nim problemów, a zdarzyło mi się jechać nim na autostradzie ok 180 km/h.

Co do kwestii hałasu to wszystko zależy jak uda się takie auto wyciszyć, jak go kupiłem
jako blaszaka ze ścianą grodziową za szoferką, to było całkiem znośnie, po demontażu ściany
grodziowej to był jakiś dramat, hałas od gołej blachy podłogi z części towarowej, od gołej blachy ścian i dachu, skrzypiące drzwi boczne przesuwane ..., naprawdę zacząłem się zastanawiać co ja kupiłem i jak to będzie wyglądało po przeróbce na campera ....

Ale po wyciszeniu ścian i dachu pianką kauczukową 4cm, montażu sklejki i tapicerki, montażu na podłodze pianki kauczukowej 13mm + 4cm sturoduru + 9mm sklejki, wyciszeniu szoferki i drzwi przednich (niestety bez demontażu deski rozdzielczej) udało mi się finalnie osiągnąć efekt co najmniej zadowalający, mogę nie być do końca obiektywny, ale wg mnie jest obecnie ciszej niż w niejednym aucie osobowym. Jedyny problem, którego nie udało mi się do końca wyeliminować to hałas dochodzący od bocznych drzwi przesuwanych, podczas przejeżdżania przez nierówności, garby, dziury etc. od ich strony dochodzi jeszcze jakieś stukanie ... :(

Co do wyboru, auta dla 6 osób do jazdy i 4 osób do spania, montażu łazienki, kuchni etc. to po moich obecnych doświadczeniach z wersję H2L3, byłoby chyba ciężko coś takiego zrobić, ok jest to wykonalne, ale chyba mało wygodne, bardziej nadawałaby sie wersja H2L4, zawsze to ok 40 cm więcej na długości.
Ale co jest dobrym rozwiązaniem w środku, to już na zewnątrz w wąskich uliczkach, na parkingach itd (długość auat ok 6,4 m) zaczyna być problemem.

Na tą chwilę moim ideałem jest takie rozwiązanie :) , niestety ze względów finansowych pewnie
jeszcze długo nie .... :(

https://www.youtube.com/watch?v=KQpgE4GK2Vo
https://www.youtube.com/watch?v=IraFbjlXZKE

joko - 2016-10-05, 10:01

Ja na wiosnę sprzedaję mojego kamperka i najprawdopodobniej następny będzie przeróbką z busa (na nowej bazie) , bo nie mogę na rynku znaleźć takiego jakiego sobie wymyśliłem .
Nadzieję wiążę z nowym Crafterem , który będzie (a raczej to chyba już jest) produkowany w Polsce. Nie miałem możliwości jeszcze zobaczyć go na żywo, ale z tego co widzę po zdjęciach to będzie bardziej foremny i większy w środku jak poprzednik, którego wadą była ta zwężająca się u góry buda.
Jeżeli będzie jak myślę, to baza pod kampera zapowiada się super. Wyglądać i jeździć będzie na pewno lepiej niż trojaczki , więc jako baza do luksusowego kamper-vana obiecująca.

Jakby jeszcze wypuścili wersję 4x4 jak tego koncepta poprzedniej wersji :szeroki_usmiech

bart.ek - 2016-10-05, 10:07

Crafter na pewno będzie większy niż trojaczki, szkoda że stare porządne 2.5tdi R5 przegrało z ekologią i jedyny dostępny w nim silnik to 2.0tdi z osobówek.
joko - 2016-10-05, 10:42

O silnik bym się nie obawiał , bo te współczesne jednostki biją na głowę wszystko co do tej pory robiono. Pojazd z takim silnikiem będzie wiele ekonomiczniejszy , a jeździł będzie na pewno lepiej.
Jak Volvo ogłosiło , że w nowych modelach nie będzie większych silników jak 2.0 , to marudy wszelkiej maści zaczęły lamentować ....... a życie pokazało , że nie było cienia podstaw do tego.
Nowe D5 2.0 od Volvo ma na papierze parametry jak 3.0 z poprzedniego Audi Q7 (produkowany i sprzedawany jeszcze w zeszłym roku), a jeździ tak, że to wspomniane Audi z 3-litrówką przestaje przy nim istnieć, Wszystko to przy średnim spalaniu na poziomie 8.0l, gdzie Audi brało 14-16l


A jeśli chodzi o napęd 4x4 do takiego kamper-vana, aby radzić sobie w grząskim terenie, to jest na to tańszy i prostszy sposób , niż kupowanie bazy w wersji 4x4 i do zaadaptowania praktycznie w każdym modelu :spoko
W tym wątku opisuję pokrótce na czym polega pomysł : http://www.camperteam.pl/...p=603551#603551

AdamH - 2016-10-05, 11:57

Dziękuję za pierwsze podpowiedzi.
Jeśli chodzi o trojaczki, to przy decyzji, że kupujemy jednoosiowy napęd chyba rozważę tą opcję. Jest tego dużo do wyboru. Czy któryś silnik występował z automatem czy nie warto się w to bawić i lepiej manual?

A przy wariancie terenowym
joko napisał/a:


A jeśli chodzi o napęd 4x4 do takiego kamper-vana, aby radzić sobie w grząskim terenie, to jest na to tańszy i prostszy sposób , niż kupowanie bazy w wersji 4x4 i do zaadaptowania praktycznie w każdym modelu :spoko


Czy znasz więcej szczegółów? Jakie koszty, dostępność, wytrzymałość?
Biorąc pod uwagę magnetycznie spinane napędy 4x4 w niektórych samochodach "terenowych" mam pewne obawy czy jest rozwiązanie które pozwala poruszać się dłużej poza drogą czy wytrzyma jedynie czas ciągłej pracy w sytuacji kiedy się zakopiesz.
Ale chętnie zgłębię temat, bo nie słyszałem o tym patencie.

joko - 2016-10-05, 12:03

Powyżej dodałem linka do wątku z opisem, i chyba robiłem to wtedy kiedy ty pisałeś swojego posta :spoko

http://www.camperteam.pl/...p=603551#603551

AdamH - 2016-10-05, 21:09

joko napisał/a:
Powyżej dodałem linka do wątku z opisem, i chyba robiłem to wtedy kiedy ty pisałeś swojego posta :spoko

http://www.camperteam.pl/...p=603551#603551

faktycznie musieliśmy się zazębić czasowo.
Czy ktoś testował to już na żywo?

MS - 2016-10-06, 06:15

Jeszcze niedawno szukałem auta wyprodukowanego po 2006 ( większe ładniejsze.....nowsze), po rozmowie z mechanikami wychodzi na to że np VW LT 2006 ze względu na solidność i małe skomplikowanie , będzie jeździł długoooo po tym jak żywota dokona niemal każdy współczesny bus :roll: Zagladając do zachodnich sąsiadów można znaleźć bliźniczy (może nie tej jakości) MB Sprinter czasami 4x4 np ambulans :roll:
AdamH - 2016-10-06, 06:44

MS napisał/a:
Jeszcze niedawno szukałem auta wyprodukowanego po 2006 ( większe ładniejsze.....nowsze), po rozmowie z mechanikami wychodzi na to że np VW LT 2006 ze względu na solidność i małe skomplikowanie , będzie jeździł długoooo po tym jak żywota dokona niemal każdy współczesny bus :roll: Zagladając do zachodnich sąsiadów można znaleźć bliźniczy (może nie tej jakości) MB Sprinter czasami 4x4 np ambulans :roll:


Rozumiem, że LT wykazuje się większą solidnością od Sprintera. Zastanawiałem się również nad tym modelem, ale brak wariantu 4x4 go wyeliminował.

Wersja ambulans ma swoje plusy i minusy, choć śledzę i te ogłoszenia. Ostatnio widziałem do sprzedania ucywilniony ambulans . Sama forma skrzynki jest fajna i zapewne łatwiej ustawna niż wnętrze zwężającego się busa, ale gabaryt jest nieco większy, a poziom wejścia do środka wymusza zastosowanie stopnia. Coś za coś. Dodatkowo niektóre mają ponad 200-210cm szerokości i 210-220 wysokości, co strasznie mnie raduje, bo mógłbym się wyprostować i zrobić łóżko w poprzek
Minusem jest zazwyczaj nalatany przebieg i to, że samochód był w ciągłym użyciu non stop jeśli pracował w pogotowiu, ale zdarzają się też dziewice, które jeździły gdzieś po kilka KM.

Po wczorajszej wieczornej naradzie wyszło na to, że szukamy Sprintera 4x4 w wersji średni lub maxi bus, kontenera po karetce lub pocztowóz ale z mocniejszym silnikiem, niż te na allegro 2,2 w automacie http://allegro.pl/listing...to-aut-1-2-0913 albo ramy pod zabudowę i postawimy na niej kontener z izotermy albo jak znajdzie się jakiś powojskowy - ktoś orientuje się ile kosztuje postawienie na ramie nowej izotermy bez chłodni?

Chętnie sprowadziłbym sam coś zza granicy, ale nie dysponuję taką wiedzą, żeby pojechać samemu i przetrzepać samochód od A do Z w poszukiwaniu usterek. Więc zostaje kupić coś w kraju i odwiedzić sprzedawcę ze swoim mechanikiem i skoczyć na przegląd, wyeliminować maksymalnie prawdopodobieństwo wtopy.

Natknąłem się wczoraj na dwa Ducato oznaczone jako 4x4. Z ciekawości jaki rodzaj napędu jest tam zastosowany?
http://otomoto.pl/oferta/...i-ID6yAvqx.html
http://otomoto.pl/oferta/...y-ID6yAFcF.html

bart.ek - 2016-10-06, 08:17

AdamH napisał/a:
ktoś orientuje się ile kosztuje postawienie na ramie nowej izotermy bez chłodni?


nowa czterometrowa izoterma to min. 12-15 tysięcy netto w porządnej firmie zabudowczej,

AdamH napisał/a:

Natknąłem się wczoraj na dwa Ducato oznaczone jako 4x4. Z ciekawości jaki rodzaj napędu jest tam zastosowany?


francuski Dangel

AdamH - 2016-10-06, 10:05

bart.ek napisał/a:
AdamH napisał/a:
ktoś orientuje się ile kosztuje postawienie na ramie nowej izotermy bez chłodni?


nowa czterometrowa izoterma to min. 12-15 tysięcy netto w porządnej firmie zabudowczej,

AdamH napisał/a:

Natknąłem się wczoraj na dwa Ducato oznaczone jako 4x4. Z ciekawości jaki rodzaj napędu jest tam zastosowany?


francuski Dangel

To przecież dobra marka. Ktoś używał takiego Ducata? Może jest to rozwiązanie, które zaspokoiłoby moją potrzebę 4x4 :)

Ciekawostka.
Ten sam samochód w Norwegii i PL i nagly przyrost wartości. Choć trzeba przyznać, że przebiegu nie obniżyli
http://www.truck1.eu/util...6-a2104592.html
http://otomoto.pl/oferta/...c-ID6yAGY5.html

vwyogi - 2016-10-06, 10:19

AdamH napisał/a:


Rozumiem, że LT wykazuje się większą solidnością od Sprintera. Zastanawiałem się również nad tym modelem, ale brak wariantu 4x4 go wyeliminował.



ma i LT 2.5TDI ( 2001r ) i sprintera 2.9TD ( 1998r ), oba takie same ale sprintka znajdziesz 4x4. do jednego i drugiego mozna załozyc most tylny z blokada i bedizesz miał namiastke napedu 4x4

uaz555 - 2016-10-06, 15:51

Miałem Dangela w ducato, generlnie to działało ale niewybrażam sobie jazdy w terenie bez reduktora szczególnie tak ciezkim autem. Mialem 2.8 silnik lekka zabudowa ze sklejki a sprzegło dostawalo porzadnie w kość tak że odechcialo mi sie jazdy poza asfaltem tym autem, poprostu bylo mi go szkoda.

Według mnie ducato III z silnikiem 2,3 lub 3,0 wydaje sie najlepsza opcja na kampera. Obecnie mam takiego z silnikiem 2,3 i jestem bardzo zadowolony, a w teren tez mam disco z lóżkiem i namiotem dokładanym i moge powiedziec ze kamper 4x4 jest bardzo cieżkim tematem do zrealizowania.

Jak chcesz pojeździc w terenie i miec w aucie łazienke to widzialen kiedyś defendera z podnoszonym dachem, i fajnie zaaranżowaną lazienką.

AdamH - 2016-10-06, 16:48

uaz555 napisał/a:

Miałem Dangela w ducato, generlnie to działało ale niewybrażam sobie jazdy w terenie bez reduktora szczególnie tak ciezkim autem. Mialem 2.8 silnik lekka zabudowa ze sklejki a sprzegło dostawalo porzadnie w kość tak że odechcialo mi sie jazdy poza asfaltem tym autem, poprostu bylo mi go szkoda.

Nie mam zamiaru taplać się tym w bajorach, ale mieć komfort psychiczny, że jak się wkleję na łące, to mam napęd na 4 kopyta. Często jeździmy sami, więc wypychanie w pojedynkę busa może być z goła męczące. Jeździmy też dużo w góry zimą. Jakoś lepiej czuję się czteronapędowcem i nie muszę bawić się w łańcuchy dojeżdżając pod szlak lub stok.

uaz555 napisał/a:

Według mnie ducato III z silnikiem 2,3 lub 3,0 wydaje sie najlepsza opcja na kampera. Obecnie mam takiego z silnikiem 2,3 i jestem bardzo zadowolony, a w teren tez mam disco z lóżkiem i namiotem dokładanym i moge powiedziec ze kamper 4x4 jest bardzo cieżkim tematem do zrealizowania.

Jesteś kolejną osobą która chwali Ducato, czyli chyba nie jest z nimi tak źle jak mówią.
Czy silnik 2,3 rzeczywiście wystarcza do takiej budy? Jednostka 3,0 chyba jest nieco mniej wysilona przy tej samej masie?

uaz555 napisał/a:

Jak chcesz pojeździc w terenie i miec w aucie łazienke to widzialen kiedyś defendera z podnoszonym dachem, i fajnie zaaranżowaną lazienką.


Wychodzę z założenia, że jeśli bardzo będzie brakowało mi błota, to przejadę się z kumplem i mi przejdzie :) , a bus ma służyć za samochód, który da frajdę z przemieszczania się i komfort odpoczywania, którego brakuje mi w Disco.
Co do Defa, to wszystkie zabudowy jakie widziałem, nadstawki na Defa 130 itp były za ciasne dla mnie podobnie jak te na pickupy. Stąd pomysł busa z domieszką 4x4 :)

Przeczesuję serwisy z ogłoszeniami. Jak trafi się coś ciekawego, to pojadę zobaczyć. Jak będzie chemia, to potem będziemy się martwić czy to był dobry pomysł.

A co do samej zabudowy wnętrza, to planujemy zrobić to raczej w sposób, który da dużo przestrzeni po otwarciu drzwi. Rozkładana kanapa wzdłóż lewej ściany ze stolikiem z przodu, łazienka i kuchnia w tyle, po drodze szafki.
Jeżeli nie znajdę auta na 5 czy 6 osób, to 3 osobowy też sprosta naszym oczekiwaniom na kilka najbliższych lat.
Planujemy zrobić coś w ten deseń, choć w nieco innej estetyce. Mało gratów, dużo powietrza. Dla dwojga i psa jak znalazł
https://www.youtube.com/watch?v=R43D6xhUpVo

Czy ktoś orientuje się jakie prędkości rozwija Sprinter 2,9 4x4 w starej budzie? Wiem, że było kilka rodzajów mostu jak w transitach.

uaz555 - 2016-10-06, 17:18

Ja mam disco 1, 300 wiec nieco słabsze autko niż twoje ale ducato znacznie lepiej się zbiera od disco a zabudowę mam z płyt wiórowych, nie wiem ile waży teraz ducato bo jeszcze go nie skończyłem ale podejrzewam że okolice 2800kg.

Jeśli chodzi o spalanie to jest bajka, jeźdze co prawda bardzo ekonomicznie ale spalanie na trasie mam na poziomie 6.2 tak do 90km/h, na autostradzie przy 130 około 7,5 wiec jest to znacznie mniej niż w discovery. 3,0 napewno więcej spali a czy ta moc jest potrzebna większa? Według mnie w kamperze niekoniecznie, a napewno nie do tego stopnia żeby się uprzeć na 3,0 i szukać tylko 3,0.

Odnośnie komfortu kampera z napędem na 4 koła to trzeba sie pogodzić z tym że ten napęd bedzie powodował wyższe spalanie, czasem może to być głośniejsza praca oraz że serwisowanie tego nietypowego rozwiązania w dostawczakach ani nie jest łatwe ani nie jest tanie (np Dangel udostępnia serwisówki tylko autoryzowanym serwisom!!).

Ale ostatnio miałem jako samochód służbowy vw transportera nowego z napędem na 4 koła i naprawdę świetnie się sprawdzał (zrobiłem nim 40 tyś km ale napęd na 4 koła się ani razu nie przydał, albo może nie zauważyłem że zrobił robotę) aczkolwiek kultura pracy 2,0 tdi według mnie gorsza niż 2,3 ducato a moje ma już przejechane 380 tyś. Co ciekawe spalanie w transporterze też miałem wyższe.

Według mnie napęd w 4x4 w dostawczaku jest fajny jak jest nowy, nie martwisz się wtedy czy ten nietypowy element samochodu sie nie zepsuje a czesto jak jakaś firma kupuje dostawczaka z napędem na 4 koła to nie poto żeby ktoś nim delikatnie jeździł po asfalcie, nowe Ducato z napędem na 4 koła kosztuje 2 razy więcej niż zwykłe.

Fanatyk - 2016-10-07, 12:52

Posiadam średniaka Spritera 4x4 98r. 2,9 na bliźniaku i musze powiedzieć że napęd 4x4 nie daje tyle co blokada tylnego mostu... przód tylko wspomaga i dałbym sobie bez niego rade w większości sytuacji. Blokada bliźniaka to jest coś wspaniałego :)
Jeśli chodzi o żywotność i dostępność części to moim zdaniem - Sprinter i to najlepiej ten starszy. Omijaj nowe 315ki bo silnik tam pada szybciej niż wycieraczki. Ducato też bym sobie odpuścił bo to kiepskie auta, szczególnie te nowsze. Wadą z jaką sie trzeba liczyć w sprinterze to wąska buda.
Mój sprinter jest bardzo stabilny i w trasie i w terenie, przedni most nie hałasuje jeśli jest wyłączony. Spalania jeszcze nie mierzyłem.

bart.ek - 2016-10-07, 14:19

Fanatyk napisał/a:
Ducato też bym sobie odpuścił bo to kiepskie auta, szczególnie te nowsze.


Przejechałem w życiu różnymi ducato ponad milion kilometrów i nie dam złego słowa powiedzieć. Mam teraz parę sztuk i do żadnego nie mam większych zastrzeżeń.

ZEUS - 2016-10-07, 16:03

Fanatyk napisał/a:
Ducato też bym sobie odpuścił bo to kiepskie auta, szczególnie te nowsze.

gdybyś mógł podać źródło tej wiedzy?...

Fanatyk - 2016-10-07, 16:47

Koledzy nie oburzajcie się, każdy na tym forum miał lub ma do czynienia z Fiatem ale chyba zgodzicie się że głównym kryterium wyboru bazy pod budowe jest przyjazna do tego konstrukcja auta, a nie to czy auto samo w sobie jest dobre. Jeśli w Waszej opini Ducato jest najlepszym autem to pewnie w dużej mierze bazuje to na zasadzie "dobre bo moje" lub braku możliwości porównania. W żadnym wypadku nie chciałem nikogo urazić ale spytajcie mechanika co by wybrał. :kwiatki:
amples - 2016-10-07, 17:00

Merce były dobre w latach 80-90 , teraz to takie samo g... jak większość innych a niekiedy nawet gorsze , ale fama gwiazdy u niekturych pozostała , podobnie sprawa ma się z szmelc-wagenami.
jarko_66 - 2016-10-07, 17:44

Cytat:
[quote="Fanatyk"]głównym kryterium wyboru bazy pod budowe jest przyjazna do tego konstrukcja auta, a nie to czy auto samo w sobie jest dobre................................................................................................................................................................................................................................................................ Jeżeli mogę coś wtrącić ,to powiem tak , że teraz bym się zastanowił nad niskopodwoziowym kontenerem na Fiacie czy Oplu. Marka rzecz względna .Jak mi się uda wrzucę poglądową fotkę . Paka ma 4,80 długości coś koło 2,10 szerokości , wysokość nawet do 2,40. Osobiście podoba mi się ten niższy.I co najważniejsze zero skosów. Zintegrować się tylko z kabiną i nie masz lepszej bazy :spoko
westa76 - 2016-10-07, 21:46

Jarku, czy to tylko Lambox produkuje, czy ktoś jeszcze też???
pozdrawiam
Mariusz

toscaner - 2016-10-07, 22:17

W temacie "złomek 2 kamper idealny" czy jakoś tak wrzucałem temat tych Lomboxów itp.
Ktoś pisał, że niestety niewiele zostaje kg na zabudowę. Mniej niż w blaszance, dwa drogie, trzy, ściany to plastik i szkielecik z alu. Trzeba by to wzmacniać od podstaw.
No a przynajmniej tak ktoś pisał. Temat jest, szukajka też.
Ja nie weryfikowałem, bo jednak wolę blaszankę i najlepiej w wersji L4H3.

Ale i tak podoba mi się kształt takiej budki. Niemal idealna na kamperka. Może kiedyś, jakoś z zabudową z papieru a'la Japan.

jarko_66 - 2016-10-08, 09:46

Cytat:
westa76 napisał/a:
Jarku, czy to tylko Lambox produkuje, czy ktoś jeszcze też???
pozdrawiam
Mariusz nie zagłębiałem się aż tak bardzo w temat. Podobał mi się kształt i wymiary .Można wybrać takiego który ma 5,80 długości kipy.Są i takie które mają około tony ładowności, ale to pewnie inny producent bo są bardziej kwadratowe z przodu. I wcale nie taki kosmos cenowy .Widziałem coś podobnego na Aledrogo. Po wpisaniu w wyszukiwarkę ,, kontener niskopodłogowy<<,, coś Ci wyskoczy . :spoko :spoko :spoko
norka - 2016-10-10, 23:01

Widzę że jest tu parę osób które wciąż jeżdżą lub jeździły LR. Tak samo jak i ja.
Ewolucja zawsze jest w tą samą stronę. Zamiast żyć w koło auta postanawiamy zamieszkać wewnątrz.
W moim przypadku padło na sprintera 4x4 312d. Adam jak masz pytania o ten model albo potrzebujesz porad przy wyborze to pisz do mnie.

AdamH - 2016-10-11, 16:05

norka napisał/a:
Widzę że jest tu parę osób które wciąż jeżdżą lub jeździły LR. Tak samo jak i ja.
Ewolucja zawsze jest w tą samą stronę. Zamiast żyć w koło auta postanawiamy zamieszkać wewnątrz.
W moim przypadku padło na sprintera 4x4 312d. Adam jak masz pytania o ten model albo potrzebujesz porad przy wyborze to pisz do mnie.


To chyba tkwi w ludzkiej naturze, że podążamy za komfortem i szukamy polepszenia swojej sytuacji wyjściowej. Słyszałem też, że to przejaw starzenia, ale ja w to nie wierzę :)

izola - 2016-10-11, 17:16

Cytat:
W żadnym wypadku nie chciałem nikogo urazić ale spytajcie mechanika co by wybrał.

mój dobry mechanik?, sam jeździ Japońcem ale wolałby mercem :mrgreen:

AdamH - 2016-10-25, 21:04

Od dłuższego czasy wisi na OLX sprinter 4x4

Czy ktoś może do niego zaglądał?

Jadę w piątek do Dębicy i chciałem przy okazji rzucić okiem

https://www.olx.pl/oferta...html#d819dc79f2

kynios1 - 2016-10-26, 21:05

Samochód dostawczy prawie 15-to letni z przebiegiem 197000 , z Niemiec hahahahaha , na twoim miejscu odpuścił bym temat , szukałem 6 miesięcy dostawczaka używanego i nie trafiłem na nic porządnego , chłam , liczniki kręcone , silniki wymieniane i nie wiadomo co jeszcze , handlarz to złodziej , oszust i krętacz , totalna porażka , w niemczech jak patrzysz na ogłoszenia to przebiegi po pół miliona , a przyjeżdża do polski i ma 200000 i igiełka jak nówka .
życzę powodzonka w poszukiwaniach :spoko

jarko_66 - 2016-10-26, 21:42

Ja jak kupowałem swojego miał 1,5 roku i 186000 km. i jeszcze się zastanawiam czy nie był kręcony :wyszczerzony: :spoko ciekawe co ten mietek ma że taki drogi :lol:
Fanatyk - 2016-10-26, 22:45

AdamH ta firma ma jeszcze jeden taki sam i drugi nowszy też 4x4. Ten jest w Dębicy a te dwa co je oglądałem stoją w innym miejscu. Ich stan jest naprawdę fajny, zero korozji, suchy silnik, fajnie to chodzi ...mnie przerosła cena brutto. Ale poza tym to bym brał. Jesli ten w Dębicy jest w takim stanie jak tamte dwa to polecam jeśli możesz tyle kasy wyłożyć :)

jarko_66 Sprintery w wersji 4x4 trzymają mocno ceny a ta firma ma 3 sztuki, oglądałem i jeździłem jednym z nich i sa w rewelacyjnym stanie. Kupiłem starszego z I-szej generacji z rdzą itd. żeby oszczędzić troche chajs ale jak ktoś się nie chce bawić w blacharke itd. to myśle ze kasa dobra.

MS - 2016-10-27, 16:38

Jeden telefon do serwisu w DE i wszystko wiadomo, nikt nie kupuje auta 4x4 żeby nim kręcić 100.000 w rok . Samochody 'rzemieślnicze" często jadą do pracy na terenie gminy i cały dzień stoją, a ich zadaniem jest nosić większy lub mniejszy warsztat na plecach. Choć Mercedes w tym wieku bez rdzy :shock: aaa już widać - był robiony i to niedawno :wyszczerzony:
Fanatyk - 2016-10-27, 23:22

MS podaj mi ten telefon ...to nei takie proste zdobyć info :)

Temu co ja oglądałem to pomalowali bok paki, już w PL. Ale i tak był w takim stanie ze rzadko się takiego sprintera widzi.

NUROFEN - 2016-10-27, 23:42

A jakie opinie o IVECO w najnowszej odsłonie z silnikiem 3,0.

Blaszak wyglada ciekawie ale to włoska konstrukcja i chętnie posłucham.
Biorę pod uwagę również zakup może nowego pojazdu, może demo car...
Sęk w tym że to poczatek drogi do posiadania domu na kołach i nie bardzo wiem za jakim samochodem sie rozgladac.

Wolałbym serwis odwiedzac tylko podczas obowiazkowych czynności serwisowych, ale to chyba dla wszystkich oczywista oczywistość ;-)

Nakierujcie może mnie troszkę.

MS - 2016-10-28, 05:33

Fanatyk, na każdej pieczątce w książce przeglądów lub TUVach
Cytat:
POTWIERDZONY PRZEBIEG
bo jak inaczej potwierdzić przebieg ?
jeżeli auto jest u jednego właścicela, to wystarczy nawet stan licznika z przed 5 lat .
PS
chociaż oglądałem ostatnio auto, co na liczniku miało 170 tys( zniszczone na 470tys ) i pytam handlarza: "jak to potwierdz"i, on na to, "bo tak mi w DE powiedzieli" :haha:

MS - 2016-10-28, 05:37

NUROFEN napisał/a:
Wolałbym serwis odwiedzac tylko podczas obowiazkowych czynności serwisowych, ale to chyba dla wszystkich oczywista oczywistość ;-)

i tu nie był bym taki pewien, zajrzyj na busforum lub busiarze, czy coś w tym stylu.

bart.ek - 2016-10-28, 07:56

NUROFEN napisał/a:
A jakie opinie o IVECO w najnowszej odsłonie z silnikiem 3,0.


Bardzo chwalony samochód, jeśli chcesz oprócz kamperowania bawić się w wyścigi to wychodzi nawet w wersji 210KM (na pojedynczym kole), z której przy odrobinie fantazji można zrobić prawie 300-konnego dostawczego potwora :wyszczerzony:

Znam też użytkowników Daily 3.0 z automatami (dostarcza je zdaje się ZF) - też są bardzo zadowoleni.

Ogólnie - jak najbardziej warto.

kynios1 - 2016-10-28, 12:00

Ciekawe po co komu 210kM w kamperze, a o 300 już nie wspomnę , prędkość podróżna to 100km/h , ja mam 130 koni i 160km/h też poleci tylko gdzie to tak szybko jechać i po co , no ale każdy ma swoje priorytety , powyżej 140km/h to już okienka i solary z dachu odfruną :-)
NUROFEN, z tym nowym blaszakiem to się najpierw dowiedz czy da się to po nowym roku zarejestrować jako specjalny kempingowy , bo coś mi się obiło o uszy że od nowego roku nie będzie można likwidować ściany grodziowej tak ćwierkaja na stacjach diagnostycznych , co byś nie kupił i potem został z ciężarowym ze ścianą grodziową .

CORONAVIRUS - 2016-10-28, 12:20

pytanie tylko po co tak zapierdzielać ??? zawsze po takiej akcji jest tankowanie i ....

moje iveco 2,8 jak nie przekracza 90 km/h to pali 9 litrów ... a jak zaperdzielam autostradą to auto zjada cały bak na 444 km :) 65 litrów . WARTO ?

uaz555 - 2016-10-28, 15:52

Tym bardziej że kamperem można na autostradzie 80km/h max a na zwykłej drodze 70km/h.
NUROFEN - 2016-10-28, 15:52

w tym roku nie wyrobię się z zakupem.
Uzywanego auta chyba nie chcę bo nie zawsze ma się szczęście.

1/kupuje blaszaka , usuwam grodż to muszę zmienić w dowodzie na pojazd specjalny ?
2/kupiję ramę Iveco 4x4 i dokładam "pakę" powiedzmy wiecznie jeżdzący ładunek co wtedy?
Cięzarowy do 3,5 tony?

qdlaty_78 - 2016-10-28, 15:57

uaz555 napisał/a:
Tym bardziej że kamperem można na autostradzie 80km/h max a na zwykłej drodze 70.
?????????????????????????
NUROFEN - 2016-10-28, 16:08

qdlaty_78 napisał/a:
uaz555 napisał/a:
Tym bardziej że kamperem można na autostradzie 80km/h max a na zwykłej drodze 70.
?????????????????????????


też jestem zaskoczony , ale to wynika z mojej głebokiej nieznajomości tematu. Myslałem ze camper to tylko ciach ciach...pianka , wełna , umywaleczka i łóżeczko z kołderką a tu nagle....
Mam sporo do czytania. Liczę na wyrozumiałosć Forumowiczów
PRZEPISY

kynios1 - 2016-10-28, 17:13

kamper nie ma ograniczenia 70/80 km/h w Polsce i w większości krajów europy , polecam artykuł :

http://polskicaravaning.p...mozna-ile-warto

qdlaty_78 - 2016-10-28, 17:52

kynios1 napisał/a:
kamper nie ma ograniczenia 70/80 km/h w Polsce i w większości krajów europy , polecam artykuł :

http://polskicaravaning.p...mozna-ile-warto

I to mnie Cieszy. Bo czyta sobie człowiek w ramach relaksu o bazie na kampera a tu news z dupy o dopuszczalnej prędkości.

NUROFEN - 2016-10-28, 18:13

sam się biję z myślami czy taki zakup w przyszłym roku bedzie miał sens. Rozumiem blaszak , ale bez grodzi . Ze tez w naszym kraju wszystko to takie trudne musi być .

W przeciwnym wypadku to trochę kiepski pomysł , tym bardziej że miałby to być rodzinny a nie dostawczy.
Może bardziej sensowne byłoby kupno busa 9 miejscowego i wyjecie na czas wyjazdu foteli i wstawieniu ruchomej zabudowy. Gdzieś rzuciło mi sie w oczy że w podłodze sa gwintowane otwory i montaż łózka i prostych sprzetów opiera sie na zasadzie plug & Play.
To pierwszy samochód byłby tworzony pod siebie.

Gotowca idealnego jak widać nie ma skoro szukam pomysłu jak stworzyć ten jeden wszystkomajacy

Sprowadzenie w myśl "dobrej zmiany" może być metafizycznym doznaniem

AKCYZA

AdamH - 2016-10-31, 19:06

Fanatyk napisał/a:
AdamH ta firma ma jeszcze jeden taki sam i drugi nowszy też 4x4. Ten jest w Dębicy a te dwa co je oglądałem stoją w innym miejscu. Ich stan jest naprawdę fajny, zero korozji, suchy silnik, fajnie to chodzi ...mnie przerosła cena brutto. Ale poza tym to bym brał. Jesli ten w Dębicy jest w takim stanie jak tamte dwa to polecam jeśli możesz tyle kasy wyłożyć :)

jarko_66 Sprintery w wersji 4x4 trzymają mocno ceny a ta firma ma 3 sztuki, oglądałem i jeździłem jednym z nich i sa w rewelacyjnym stanie. Kupiłem starszego z I-szej generacji z rdzą itd. żeby oszczędzić troche chajs ale jak ktoś się nie chce bawić w blacharke itd. to myśle ze kasa dobra.


Niestety nie dotarłem żeby zobaczyć ten samochód w piątek, ale im bardziej zagłębiam się w temat, tym bardziej przekonuję się, że chcę kupić jak najnowszy egzemplarz.

Czy ktoś robił porównanie szerokości pod sufitem Iveco Daily vs Sprinter II lub III?
Jechałem ostatnio autostradą za Iveco i mam wrażenie, że drastycznie zwęża się ku górze - trochę kiepsko z wstawieniem prysznica. Sprinter wydaje się być szerszy.

Andrzej 73 - 2016-11-01, 12:55

bart.ek napisał/a:


Znam też użytkowników Daily 3.0 z automatami (dostarcza je zdaje się ZF) - też są bardzo zadowoleni.


Ja do tej grupy się nie zaliczam.
Jazda z automatem zawsze jest fajna , ale koszty napraw powalają.
Często sypią się synchronizatory.
Koszt naprawy jaki poniosłem to blisko 5tyś zł
I z tego co wiem jest to częsta usterka tych skrzyni.
:spoko

Fanatyk - 2016-11-01, 14:20

Fanatyk napisał/a:
...Niestety nie dotarłem żeby zobaczyć ten samochód w piątek, ale im bardziej zagłębiam się w temat, tym bardziej przekonuję się, że chcę kupić jak najnowszy egzemplarz...


Co kto lubi, osobiście wolę starsze sprawdzone sprzęty, mam nawet jednego woła roboczego 4x4 z 67r. i do dzisiaj ciężko pracuje. Nie mówie że nowe jest złe ale jak się zagłębiłem w temat to nie jest tak różowo .... np. sprinter 315CDI to porazka silnikowa, kogo nie spytam to albo drugi albo już trzeci silnik wymieniony, pierwszy pada po 200kk. Zresztą sprawdź ile nowych stoi na aukcjach sprzedawanych jako uszkodzone (z podejrzeniem panewek najczęściej).

Nie ufam nowym technologiom których nie moge sam naprawić.. lubię mieć pewność w trasie że sobie poradze z maszyną która prowadzę więc wolę kupić starszy model i od razu założyć że jest do remontu. Rozbieram, ucze się mniej więcej o co chodzi tak żeby w trasie wiedzieć co mogło nawalić i jak sobie z tym poradzić .. i zawsze wracam do domu. Ale to tylko opcja dla tych co mają pojęcie i chęci do brudzenia sobie rąk :)


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group