Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam

Kamperowanie - Wyposażnie kampera

sterciu - 2021-02-27, 14:52
Temat postu: Wyposażnie kampera
A postanowiłem tak podpytac bardziej doświadczonych :wyszczerzony:

Jak długi wąż do czystej wody wozicie , czy konewką lejecie wodę do zbiornika ?? :diabelski_usmiech

Wąż do zrzutu szarej wody , ktoś wogóle ma , używa , jeżeli tak to jaka taka optymalna dlugość ?? :wyszczerzony:

O przedlużacze nie pytam bo sam woże dwa , jeden 20 metrów , drugi 30 metrów , razem po złączeniu dają 50 metrów więc mozna stac gdzies dalej do skrzynki.

Sorki za głupie pytania ale na podstawie odpowiedzi wyliczę sobie czy "szlaufa' lepiej miec 100 metrów na stale podpiety pod kran na kempingu :diabelski_usmiech czy wystarczy 10 metrów i podjezdzac co jakiś czas i uzupelniać :wyszczerzony: A wiem , że pomożecie w moich dylematach :mrgreen: :diabelski_usmiech

Cyryl - 2021-02-27, 15:18

1. Wąż do czystej wody ja mam taki rozciągliwy, ma chyba 70m zajmuje pół reklamówki, kosztował poniżej 50zł, ale ma małą przepustowość.
2. Mam jeszcze krótki wąż pod pompę taką jak na Rędzinie (Wrocław).
3. Do szarej wody mam zbiornik na kółkach.
4. Na stałe mam przewód elektryczne 25m, czasami dodatkowo biorę 50m.

Comsio - 2021-02-27, 21:37

Konewka to poctawa. :ok
Ten roz kulczywy to porażka :wyszczerzony: syndrom prostaty. :diabelski_usmiech

Socale - 2021-02-27, 22:15

Comsio, ja Cię rozumiem :hello
Comsio napisał/a:

... ewka to poctawa. :ok
Ten roz kulczywy to porażka :wyszczerzony: syndrom prostaty. :diabelski_usmiech

A tym co ni rozumijom tłumaczę:
Kon-ewka musi być bo i ja też czasami jestem jej wdzięczny że istnieje i mi pomaga, a ten rozkurczliwy to = rozprężny czyli staje się i długi i twardszy... To chyba dobrze :bigok :roll: :mrgreen:

MILUŚ - 2021-02-27, 22:23

Sterciu......nie przeładuj kamperka bo nie nadążysz za tymi dwoma busami z którymi dotąd na wakacje jeździłeś :chytry :diabelski_usmiech :haha:
sterciu - 2021-02-27, 22:49

MILUŚ napisał/a:
Sterciu......nie przeładuj kamperka bo nie nadążysz za tymi dwoma busami z którymi dotąd na wakacje jeździłeś :chytry :diabelski_usmiech :haha:


e tam takie przeładowanie , ostatnio z kolegą się zastanawialismy ile zawaył by kamper jakby mu wykafelkować łazienkę :D to by dopiero było coś , jedyny w swoim rodzaju byłby :wyszczerzony:

A węża sztywnego sobie dzisiaj kupiłem 2 x 20 metrów , z kieszeni będzie mu trudniej uciec :wyszczerzony: tego z syndromem prostaty miałem dwie sztuki do celów ogrodowych i kazdy nie przetrwał sezonu :evil:

Czyli konewka to podstawa , trzeba bedzie się zaopatrzyc w jakąs

Cyryl - 2021-02-28, 09:05

Z tym wężem jest tak:
Ja wolę nalewać dwa razy dłużej, ale aby wąż zajmował pięć razy mniej miejsca i wagi.
Ale zakończenia trzeba od razu wymienić na opaski zaciskowe metalowe, mam go ponad rok.
Konewka jest podstawą, gdy stałem pięć dni na dziko nad jeziorem wodę spożywczą miałem w butlach, a do mycia uzupełniałem konewką z jeziora.

orkaaa - 2021-02-28, 10:42

Zamiast konewki wożę w bagażniku 30 litrowe kanistry i jeden 20 litrowy. Wodę np z umywalki łatwiej zatankować stawiając na podłodze kanister i używając giętej rurki półtora metra. Grawitacyjnie spływa z kranu do kanistra. Potem kanister na wózek taki bazarowy i koło kampera przetankowuje używając pompki na 12v i silikonowej rurki. Za jednym kursem 20 litrów. Konewka może dobra nad jezioro ale jak nalać do niej z umywalki ? Mam też składane silikonowe wiaderko. Wąż 25 metrów 1/2 cala bardzo przydatny przy normalnym tankowaniu i wszystkie możliwe przejściówki aby go podłączyć. Do prądu kabel 50 metrów ale sporadycznie używany bo zwykle miejscówki na dziko.
yahoda - 2021-02-28, 10:49

Co to za kamper, co konewki na wyposażeniu nie ma!
marcincin - 2021-02-28, 11:06

Ja mam lejek i plastikowy składany karnister i jeżdżę z nimi osiem lat i nigdy nie użylem. Do tankowania używam 15m zielonego węża ogrodowego 1/2 cala. Ten sprawdza się znakomicie -jest lekki i nie zajmuje dużo miejsca. Miałem kiedyś wąż nawijany na rolkę - popękał podczas zimowego tankowania - wylądował na śmietniku.
EwaMarek - 2021-02-28, 11:40

marcincin, Po tylu latach użytkowania kampera też doszedłem do takiego wniosku jak TY :-)

Tylko że ja wole dwa wiaderka silikonowe nosić . :idea Wężyk tez mam (5+20m i garść złączek) ale to bardziej stacjonarnie. Kiedyś używałem korek z końcówka na szybko złączkę ale w obecnym kamperze nie mogę tak lać bo się zalewa tzn zapowietrza bo PRODUCENT skopał położenie węza i powietrze nie chce odchodzić...

Ja najmniej używam węży pozostawianych do nalewania bo ludzie po ziemi je rzucają. A nie raz widziałem jak kasetę kibla też płukali. A przecież do tego jest oddzielne stanowisko. O myciu samochodów czy rowerów nie wspomnę ...

Co do ścieków w poprzednich kamperach zawór spustowy miałem z boku wiec bez problemu zakładałem wąż na złącze kłowe(te mosiężne) to tego dwa węże coś jak do szamba ale fi30 chyba , po 2m. Nie potrzeba było wtedy blisko się ustawiać do spustu. W obecnym kamperze mam zawór spustowy pod samochodem i lipa. WPADŁEM na pomysł i zrobiłem kostke z drugiej strony zawór z kawałkiem rury. Na końcu złącze kłowe. Gdzie węże? pod autem mam rurę pcv w którą wsuwam dwa węże :-)

Rzadko używam ale stacjonarnie gdy parcela ma podłączenie pod ścieki - IDEALNE

Jeszcze jedno - ten spust boczny też się przydaje jak mam nosić ścieki dalej. Łatwiej niż z pod kampera się brudzić.

Kazik II - 2021-02-28, 15:06
Temat postu: Re: Wyposażnie kampera
sterciu napisał/a:
A postanowiłem tak podpytac bardziej doświadczonych :wyszczerzony:

Jak długi wąż do czystej wody wozicie , czy konewką lejecie wodę do zbiornika ?? :diabelski_usmiech

Wąż do zrzutu szarej wody , ktoś wogóle ma , używa , jeżeli tak to jaka taka optymalna dlugość ?? :wyszczerzony:

O przedlużacze nie pytam bo sam woże dwa , jeden 20 metrów , drugi 30 metrów , razem po złączeniu dają 50 metrów więc mozna stac gdzies dalej do skrzynki.

Sorki za głupie pytania ale na podstawie odpowiedzi wyliczę sobie czy "szlaufa' lepiej miec 100 metrów na stale podpiety pod kran na kempingu :diabelski_usmiech czy wystarczy 10 metrów i podjezdzac co jakiś czas i uzupelniać :wyszczerzony: A wiem , że pomożecie w moich dylematach :mrgreen: :diabelski_usmiech

Z mojej praktyki konewka to podstawa. Szczególnie kiedy nie jesteśmy na kempingu. Węże do nalewanie to może i wydaje się profesjonalne - ale w praktyce wysoce upierdliwe i więcej z tym zachodu jak pożytku.
Do konewki wąż jakieś 1,5 metra z wymiennymi końcówkami do kranów.
Konewką działamy szybko i dyskretnie - można powiedzieć akcja dywersyjno - desantowa :haha: Wleziemy z nią wszędzie bez zwracania szczególnej uwagi. Jak trzeba obrócić kilka razy i końcu pogonią to to co wlaliśmy to nasze :wyszczerzony:
A z wężem - rozwijaj, podłączaj, pilnuj aby nie przelać. Potem trzeba wylać wodę z węża - co przy np. 15 metrach kupa czasu i zachodu.

zbyszekwoj - 2021-02-28, 16:26

Konewki juz nie wożę od lat. Zawsze butla z woda marketowa jest wieloczynnosciowa. :ok
EwaMarek - 2021-02-28, 17:39

Kazik II napisał/a:
można powiedzieć akcja dywersyjno - desantowa Wleziemy z nią wszędzie bez zwracania szczególnej uwagi. Jak trzeba obrócić kilka razy i końcu pogonią to to co wlaliśmy to nasze
To ja tak robię ze składanymi wiaderkami. Na pusto nie wiadomo co niosę a z powrotem już po fakcie... szkoda żeby wylewać nawet jak ktoś zwróci uwagę. No i na raz mam 20 l :-)

jeszcze foto białe 2 szt do czystej i 1 czerwone do ścieków

MILUŚ - 2021-02-28, 19:56

EwaMarek napisał/a:
..........

jeszcze foto białe 2 szt do czystej.........


A powiedz ....jak tym wlewasz wodę do wlewu wody z boku kampera ? :chytry

mischka - 2021-02-28, 20:07

MILUŚ napisał/a:
A powiedz ....jak tym wlewasz wodę do wlewu wody z boku kampera ?
W moim byłym trzeba było otworzyć drzwi pasażera i szeroki wlew znajdował się przy siedzeniu. Wiaderkiem bez problemu :spoko
EwaMarek - 2021-02-28, 20:21

Nie zrobię fotki bo kampera mam w garażu i ściana jest od strony klapy ze sprzętem wodnym :-).

Kupiłem biały lejek plastikowy cos jak do paliwa ale tworzywo bardziej przyjazne ... do tego dosztukowałem kawałek rurki chyba od kładzenia kabli. Dzięki temu nie wypada.

Z lejkiem dawno kombinowałem bo jak pisałem wcześniej powietrze wywala wodę jak za szybko leje. Konewką też był taki cyrk nawet ja miała przedłużoną szyjkę kawałkiem węża...

Kazik II - 2021-02-28, 20:33

EwaMarek napisał/a:


Z lejkiem dawno kombinowałem bo jak pisałem wcześniej powietrze wywala wodę jak za szybko leje. Konewką też był taki cyrk nawet ja miała przedłużoną szyjkę kawałkiem węża...

No właśnie - ja z tym powietrzem przy nalewaniu wiecznie miałem problem - niby tam powinien być jakiś system odpowietrzani, ale to w ogóle nie działa. Trzeba będzie coś samemu wykombinować, zwłaszcza że przy nalewaniu wody tam gdzie nie bardzo nas chcą trzeba się czasem uwijać szybko - a tu leje się po ścianie i nogach :wyszczerzony:

EwaMarek - 2021-02-28, 20:50

Normalnie zbiornik powinien mieć odpowietrzenie. Ja mam teraz ze zbiornika poprowadzony wężyk do korka - bez sensu bo tam mały otworek jest i powietrze za mało wylatuje podczas tankowania wody. W poprzednim kamperze miałem trochę grubszy wężyk. Był wyprowadzony od góry zbiornika przez podłogę na zewnątrz. Lepiej to się sprawdzało...

Głównie jest to wina odsunięcia wlewu od zbiornika i położenie węża dolotowego trochę poziomo. Woda gdy jest szybko nalewana zajmuje całą gardziel wlewu i powietrze nie ma jak się wydostać.

Na ostatnie wypady na dziko zabieram bańki 2x20 litrów od przyczepy kempingowej. Mają dużą gardziel. Jak już wyleje z niej do zbiornika to potem szybko donosząc wiadrami wleje sobie do bańki a potem na spokojnie do kampera:-)

https://sklep.kampi.pl/pl/p/Pojemnik-kanister-19L-na-wode-z-nakretka-280x170x475/5594

są też 30 L

Socale - 2021-02-28, 21:17
Temat postu: Re: Wyposażnie kampera
Kazik II napisał/a:
...
A z wężem - rozwijaj, podłączaj, pilnuj aby nie przelać. Potem trzeba wylać wodę z węża - co przy np. 15 metrach kupa czasu i zachodu.

Dlatego do uzupełniania wody najlepszy jest ten wąż prostatowy. Sam się rozciąga, sam się rozplątuje, sam się ściąga i w zasadzie nie ma upierdliwości jego użytkowania. Mój był z droższej półki, służy już 3 sezon, właściwie już 4 się zaczął, nadal sprawny ale ja nigdy nie zakręcam wody na jego wylocie :bigok
Tankuję tam gdzie się da zatankować, czyli wszędzie i nie trzeba się z tym ukrywać, nie bardzo rozumiem Wasze "podchody" o wodę. Jest dostępna niemal wszędzie nieodpłatnie. Fakt, że przelewanie i marnowanie w większych ilościach mija się z ideą jej darmowego udostępniania, lecz nasze grono zapewne dalekie jest od marnowania wody.

sterciu - 2021-02-28, 22:53

Czyli konewka rzecz obowiązkowa , w takim razie od jutra zaczynam poszukiwania odpowiedniej :mrgreen:
Chyba ze wiadra takie jak EwaMarek pokazał i lejek odpowiedni :)

Cyryl - 2021-03-01, 06:33

konewka jest prostsza, łatwiejsza w użyciu, tania i lekka.

ale przychylę się tu do zdania kolegi, od jakiegoś czasu używam w awaryjnych sytuacjach wody z marketów - niby mineralnej.
kosztuje to 1,7zł za 5l i bańka jest bardzo poręczna, jedyny minus mało trwały uchwyt.

zamiast wozić zapasową wodę w kanistrach, mam kilka takich baniek w garażu.
i konewki używam coraz mniej.

EwaMarek - 2021-03-01, 08:18
Temat postu: Re: Wyposażnie kampera
SOCALE Jest dostępna niemal wszędzie nieodpłatnie.

Nie zgodzę się z tym. Masz dostęp do łazienki czy wc na stacjach czy innych miejscach ale nie zawsze właściciele obiektu przychylnie patrzą na to że im wodę zabierasz. Nawet specjalnie nie ma kranów zewnętrznych czy wewnątrz łazienek. Jest tylko umywalka.

Niestety jak brakuje wody i nie ma skąd pobrać to się kombinuje :evil: :bajer

MOPY na autostradach ok, czy inne miejsca gdzie pobierają TIROWCY.

Socale - 2021-03-01, 09:50

Mam na myśli stacje paliwowe, na których jest kran zewnętrzny, znakiem rozpoznawczym dla mnie jest obecność ciężarówek na pauzie, to największe prawdopodobieństwo że można bez obaw uzupełnić wodę. Pracownicy stacji nie kontrolują jej poboru przez klientów.
Nigdy nie miałem z tym problemów.

EwaMarek - 2021-03-01, 10:40

Na początku tematu było napisane 100m węża. Na lepszych kempingach kran masz co kawałek więc do planowania dłuższego pobytu w jednym miejscu wąż jest wskazany. Chociaż jak ktoś napisał wcześniej, potem trzeba wodę z węza wylewać ,zwijać a po deszczu to wszystko upaprane...
Dlatego czasami wole przejść się z wiaderkami niż się paprać :spoko

Co do przedłużaczy - poza kablami przydadzą się różne złączki , trójniki itp. Głównie to jak gniazdek zabraknie a trzeba sobie pożyczać łącze prądowe. :bigok No a po Białce Tatrzańskiej dodatkowo mam rozgałęźnik z mufy siłowej na gniazda 230v. Bo tam był słupek z kilkoma gniazdkami a siłowe były puste. Przy okazji innym udostępnię. :pifko Wszyscy łączyli się do kilku kabli - PAJĘCZYNA była !!!!

MILUŚ - 2021-03-01, 11:18

EwaMarek napisał/a:
..............

Co do przedłużaczy - poza kablami przydadzą się różne złączki , trójniki itp.


Nie zapominaj o przejściówce na podłączenie się na kampingach np.: w Chorwacji :mrgreen:

Kazik II - 2021-03-01, 11:56
Temat postu: Re: Wyposażnie kampera
Socale napisał/a:
Kazik II napisał/a:
...
A z wężem - rozwijaj, podłączaj, pilnuj aby nie przelać. Potem trzeba wylać wodę z węża - co przy np. 15 metrach kupa czasu i zachodu.

Dlatego do uzupełniania wody najlepszy jest ten wąż prostatowy. Sam się rozciąga, sam się rozplątuje, sam się ściąga i w zasadzie nie ma upierdliwości jego użytkowania. Mój był z droższej półki, służy już 3 sezon, właściwie już 4 się zaczął, nadal sprawny ale ja nigdy nie zakręcam wody na jego wylocie :bigok
Tankuję tam gdzie się da zatankować, czyli wszędzie i nie trzeba się z tym ukrywać, nie bardzo rozumiem Wasze "podchody" o wodę. Jest dostępna niemal wszędzie nieodpłatnie. Fakt, że przelewanie i marnowanie w większych ilościach mija się z ideą jej darmowego udostępniania, lecz nasze grono zapewne dalekie jest od marnowania wody.

No to chyba miałeś zawsze dużego farta - pozazdrościć :-P
Z tym to bywa bardzo różnie - raz o źródełko łatwo a innym razem trzeba się naszukać.
A spotkałem się również na mniejszych prywatnych kempingach że właściciele żądają jakichś wygórowanych opłat za napełnienie zbiornika. Często jeżdżę sobie po Bałkanach i zdobywanie wody to cała sztuka, można powiedzieć detektywistyczno - zwiadowcza. :wyszczerzony:

zbyszekwoj - 2021-03-01, 12:10

Lejek zawsze mozna zrobic z butelki plastikowej . Jak masz odpowiednie fi (ja nie mam) to mozna zastosować "fajkę" z rury pcv. ( widziałem u wielu kamperowców za granicą.)
EwaMarek - 2021-03-01, 13:03

https://allegro.pl/oferta/lejek-plastikowy-skosny-cb-72143-10184682323

taki mam ale biały, musi byś skośny i w miarę sztywny żeby oprzeć o niego większą bańkę. Pasuje szczelnie więc nawet jak się zapowietrzy to pobulgocze ale nie wylatuje bokiem :-)

maxiek - 2021-03-01, 20:16
Temat postu: Re: Wyposażnie kampera
EwaMarek napisał/a:
SOCALE Jest dostępna niemal wszędzie nieodpłatnie.

Nie zgodzę się z tym. Masz dostęp do łazienki czy wc na stacjach czy innych miejscach ale nie zawsze właściciele obiektu przychylnie patrzą na to że im wodę zabierasz. Nawet specjalnie nie ma kranów zewnętrznych czy wewnątrz łazienek. Jest tylko umywalka.

Niestety jak brakuje wody i nie ma skąd pobrać to się kombinuje :evil: :bajer

MOPY na autostradach ok, czy inne miejsca gdzie pobierają TIROWCY.


Z tego co mi wiadomo i również własne doświadczenia pokazują ze na każdej stacji Orlen bez problemu nakręcalem węża i tankowałem wodę do kamperka (od morza po góry). Z tego co słyszałem na każdej stacji Moya te bez problemu nabierzemy wodę. W Polsce mamy takie zagęszczenie tych stacji, ze ja nie widzę żadnego problemu z uzupełnieniem wody.

maxiek - 2021-03-01, 20:19
Temat postu: Re: Wyposażnie kampera
Kazik II napisał/a:
Socale napisał/a:
Kazik II napisał/a:
...
A z wężem - rozwijaj, podłączaj, pilnuj aby nie przelać. Potem trzeba wylać wodę z węża - co przy np. 15 metrach kupa czasu i zachodu.

Dlatego do uzupełniania wody najlepszy jest ten wąż prostatowy. Sam się rozciąga, sam się rozplątuje, sam się ściąga i w zasadzie nie ma upierdliwości jego użytkowania. Mój był z droższej półki, służy już 3 sezon, właściwie już 4 się zaczął, nadal sprawny ale ja nigdy nie zakręcam wody na jego wylocie :bigok
Tankuję tam gdzie się da zatankować, czyli wszędzie i nie trzeba się z tym ukrywać, nie bardzo rozumiem Wasze "podchody" o wodę. Jest dostępna niemal wszędzie nieodpłatnie. Fakt, że przelewanie i marnowanie w większych ilościach mija się z ideą jej darmowego udostępniania, lecz nasze grono zapewne dalekie jest od marnowania wody.

No to chyba miałeś zawsze dużego farta - pozazdrościć :-P
Z tym to bywa bardzo różnie - raz o źródełko łatwo a innym razem trzeba się naszukać.
A spotkałem się również na mniejszych prywatnych kempingach że właściciele żądają jakichś wygórowanych opłat za napełnienie zbiornika. Często jeżdżę sobie po Bałkanach i zdobywanie wody to cała sztuka, można powiedzieć detektywistyczno - zwiadowcza. :wyszczerzony:


Jeżdżąc wiele razy po Bałkanach taka sama sytuacja, nigdy na stacji benz. nie odmówiono nam możliwości zatankowania wody.

EwaMarek - 2021-03-01, 20:37

maxiek, Tak ale tu piszemy bardziej o sytuacji gdy nie ma gdzie zatankować z węża. Jak gdzieś stoję na dziko albo jestem w okolicy gdzie nie masz takich stacji to co , będę jechał z 30-50 km i szukał specjalnie stacji???? Podobnie z ładowaniem aku a po co mi solar też mogę przejechać z 30 km i aku na jeden dzień sie naładuje. Tylko jak już stoję to nie chce kampera przestawiać - z lenistwa przecież odpoczywam :haha:

Idąc dalej z tym myśleniem to też często na kempingu jak szukam parceli to wybieram z podłączeniem wody i ścieków. Wtedy podłączam wąż wody i drugi do ścieków - pełen luksus :bajer Często jeździmy na kemping Morski w Łebie właśnie ze względu na takie parcele.
Teraz kemping Alexa we Władku też robi takie przyłącza.

zbyszekwoj - 2021-03-02, 18:14

Na Orlenie? :chacha2 :haha:
SlawekEwa - 2021-03-02, 21:57

EwaMarek napisał/a:
Teraz kemping Alexa we Władku też robi takie przyłącza.

To filię tam otworzyli?

EwaMarek - 2021-03-03, 06:39

SlawekEwa, :diabelski_usmiech Się czepiasz.
Nawet bym nie wiedział ze są takie stanowiska na polach kempingowych ale poza kamperem jeździliśmy przyczepą kempingową na pobyt 2 tygodniowy latem. Dlatego szukałem takich kempingów z pełnym podłączeniem. Niestety w Polsce jest ich niewiele. Jak już są to rezerwowane rok do przodu. Przyczepa kempingowa sprzedana a teraz to nawet nie ma co kupić bo zostały nowe lub staruszki w sprzedaży :gwm

Kazik II - 2021-03-03, 19:39

Ja panowie uważam, że po pięciu piwach wieczorem - 5 razy kurs z konewką do łazienki i z powrotem. W sam raz dla zdrowia :haha:
Banan - 2021-03-03, 19:59

zbyszekwoj napisał/a:
Na Orlenie? :chacha2 :haha:

No co...? Po wodę i siku, dlaczego nie...? :diabelski_usmiech
:haha: :haha: :haha:

sterciu - 2021-03-04, 20:08

Tak gadacie to kupiłem sobie konewkę , a co :mrgreen: nie będę przecież gorszy :diabelski_usmiech

Mam tylko nadzieję , że moja konewka będzie naladniejsza , ładniejsza niż mają koleżanki i koledzy z CT :mrgreen:

ZEUS - 2021-03-04, 20:43

od mojej na pewno tak🤗 bo nie mam konewki i nie widzę potrzeby jej posiadania 🤔🤭🤣
dużo radochy życzę z jej użytkowania🤭

LukF - 2021-03-04, 20:48

sterciu napisał/a:


Mam tylko nadzieję , że moja konewka będzie naladniejsza , ładniejsza niż mają koleżanki i koledzy z CT :mrgreen:


Różowa? :bajer

EwaMarek - 2021-03-04, 20:57

ooo bedzie wojna na konewki :zastrzelic :haha: :haha:

to może zrobimy jakieś spotkanie i zawody kto szybciej swoją konewką czy innym naczyniem napełni zbiornik kampera :bajer

Comsio - 2021-03-04, 21:03

Konewka konewce nie równa. :szeroki_usmiech
Robiłem remanent w garażu, czerwony dywan ma się dobrze. :ok
Po którym prezentowały się na spotkaniach, przyszłe i obecne gwiazdy CT. I nie tylko. :bajer
Więc co by nie dostał odleżyn :szeroki_usmiech proponuje przy najbliszym spotkaniu.
Wykorzystać jego historię i zalety do prezentacji ,tak uwielbianej kamperowej konewki. :ok

Cyryl - 2021-03-04, 21:42

Kazik II napisał/a:
Ja panowie uważam, że po pięciu piwach wieczorem - 5 razy kurs z konewką do łazienki i z powrotem. W sam raz dla zdrowia :haha:


a nie lepiej 5 x nasikać do konewki.

w pewnym wieku kroki mamy wyliczone.

aviator - 2021-03-06, 08:01

Polecam uprzednie przetestowanie uzupełniania zbiornika konewką... Ja pierwszy raz użyłem jej po roku będąc w potrzebie i niestety okazała się bezużyteczna. Po dorobieniu dodatkowego węża przedłużki do konewki było niewiele lepiej - ktoś niefortunnie zaplanował długi płaski wlew i konewka, lejek etc są bez szans :gwm
EwaMarek - 2021-03-06, 08:13

aviator, niestety mam to samo, dlatego lejek i wiaderka :chytry
darek 61 - 2021-03-06, 09:11

Najczęściej wyjeżdżam na trzy dni i woda zabrana z domu nam wystarczy.Jeździmy przeważnie we dwoje,czasami wnuki.Gdy zabraknie to używam baniek po wodzie spożywczej którą zawsze mam oddzielnie.Nalewam od środka,zapewne każdy ma taki duży zakręcany otwór.
Konewki, węże ,lejki,co wy tam jeszcze wymyślicie. :gwm

EwaMarek - 2021-03-06, 09:20

darek 61, JAK DO ŚRODKA?????? :shock: :shock: :shock:
Jak bym tak lał to by mnie żona pogoniła :box

woda mi się porozlewa no i jeszcze przekładać gąbkę od siedzenia ... Po co???
Lepiej wężem ,tylko na mały przepływ bo niestety się zapowietrza albo lejek :mrgreen:

marek230482 - 2021-03-06, 09:27

Mój zbiornik pod kanapą ma tak ogromny otwór, że mógłbym wiadrem nalewać :)
Andrzej 73 - 2021-03-06, 09:29

Wszystko zależy od sposobu podróżowania oraz jego kierunku.

Krótkie wyjazdy sam wąż.
Jadąc na dłuższy wyjazd na dzikusa czy w trybie mieszanym zabieram wąż i konewkę i to też nie za dużą bo nie wszędzie wchodzi pod kran (max 10 L.) W odwodzie posiadam plastikowy zbiornik składany na 10 L.
To wystarczy aby zatankować wodę w różnych sytuacjach.
Przerabiałem wszystkie sposoby tankowania wody i doszedłem do wniosku , że najlepiej sprawdza się wąż nawijany na bębnie. Nie trzeba wylewać z nie go wody do cna po każdym tankowaniu. Szybko się rozwija i zwija oraz zajmuje mało miejsca w garażu.
:spoko

darek 61 - 2021-03-06, 09:32

EwaMarek napisał/a:
darek 61, JAK DO ŚRODKA?????? :shock: :shock: :shock:
Jak bym tak lał to by mnie żona pogoniła

My razem współpracujemy w tej czynności ,ja donoszę wodę a żonka leje do zbiornika.To naprawdę nie jest trudne.

Cyryl - 2021-03-06, 09:44

EwaMarek napisał/a:
darek 61, JAK DO ŚRODKA?????? :shock: :shock: :shock:
Jak bym tak lał to by mnie żona pogoniła...


wydaje mi się, że chodzi o sytuację, gdy nie ma jak nalać wężem.

a żona dostaje propozycję, albo sama nosi konewką lejąc do otworu zewnętrznego, albo Ty bańką od środka i kłopot z głowy.

u mnie jak się zdejmie siedzenie, to dostęp jest dobry, można najwyżej polać zbiornik.

konewka - zawsze jest, wąż ta harmonijka 70m (pół reklamówki) - zawsze jest, wąż 3m do pompy ulicznej z opaską zaciskową - zawsze jest, bańki - zawsze są.

jak wyjeżdżam dalej i trzeba pomyśleć o miejscu i wadze, wiedząc gdzie jadę (np. Alex na Święta), rezygnuję z niepotrzebnych rzeczy.

EwaMarek - 2021-03-06, 09:53

darek 61, to masz dobrze - jak cos to będzie na żonę :diabelski_usmiech
u mnie nie ma tak dobrze - od spraw technicznych jestem tylko ja :roll:

zbyszekwoj - 2021-03-06, 12:10

ZEUS napisał/a:
od mojej na pewno tak🤗 bo nie mam konewki i nie widzę potrzeby jej posiadania 🤔🤭🤣
dużo radochy życzę z jej użytkowania🤭


:ok

jb - 2021-03-06, 15:52

Ależ macie problemy! Konewką raz dwa - no może dziesięć - i zbiornik napełniony.
sterciu - 2021-03-07, 12:21

LukF napisał/a:
sterciu napisał/a:


Mam tylko nadzieję , że moja konewka będzie naladniejsza , ładniejsza niż mają koleżanki i koledzy z CT :mrgreen:


Różowa? :bajer


eee tam zaraz rózowa :mrgreen: , kupiłem dwie , jedną do ogródka żonie do kwiatków (choć nie wiem czy to kwiatkom pomoże , bo żona morduje kwiatki :mrgreen: ), a drugą do kampera , jedna jest tradycyjnie zielona , druga niebieska , obie 10 litrow ale prostokatne :D. Nie wiem jeszcze który kolor wybrać :mrgreen: . Może kiedys się zdarzy sytuacja , że konewka się przyda :mrgreen:

Muszę jeszcze zaopatrzyć się w rózne złączki do węża.

EwaMarek - 2021-03-07, 12:52

Właśnie - złączki na różne gwinty, może się przydać zawór na koniec węża, nie musisz tedy biegać żeby zakręcić jak jesteś przy kamperze. Jakiś mały filterek - mam ale nie używam, chociaż kiedyś jak na jakimś kempingu zatankowałem syfu to potem odkurzaczem wyciągałem ze zbiornika...

Nie raz było że musiałem swoją końcówkę na kran zakładać bo - tej co miała być nie było :-/


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group