| |
Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam
|
 |
Muzeum Karawaningu w Warce - Zawiedziony :(
Zduniol - 2011-04-12, 08:07 Temat postu: Zawiedziony :( Urzeczony wspaniałą historią tworzenia Muzeum Karawaningu jaką przeczytałem na stronie w/w postanowiłem udać się w to miejsce aby jako fan takiej turystyki samemu namacalnie pooglądać obiekty które się w nim znajdują. Po odwiedzeniu strony, przeczytaniu wszystkiego i sprawdzenia adresu, wybrałem się ze Śląska pod Warszawę do Warki. Jakież było moje zdziwienie gdy na miejscu okazało sie że Muzeum nie działa a budynek w którym się powinno znajdować zamieniono na przechowalnię kamperów... Mimo rozmowy z włascicielem (tak mi się wydaje) nie zostaliśmy wpuszczeni z powodu... bałaganu jak znajdował się w Muzeum - magazynie. Jestem ogromnie zawiedziony i raczej nie polecę go nikomu. Przejechałem łącznie ponad 600 km tylko po to żeby zobaczyć budynek... Na stronie Muzeum nie ma ani słowa o tym że muzeum nie działa, ze na czas poza sezonem jest zamieniane na przechowalnię kamperów i przyczep. Straciłem czas i pieniądze a wycieczka która miałą być miłym spędzeniem czasu okazała się totalną klapą. Cieszę się tylko z jednego, że pojechałem tam tylko z narzeczoną we wdoje a nie z całym autem znajomych (bo była taka opcja). Jest mi cholernie przykro.
gino - 2011-04-12, 08:56
| Zduniol napisał/a: | | Urzeczony wspaniałą historią tworzenia Muzeum Karawaningu jaką przeczytałem na stronie w/w postanowiłem udać się w to miejsce aby jako fan takiej turystyki samemu namacalnie pooglądać obiekty które się w nim znajdują. Po odwiedzeniu strony, przeczytaniu wszystkiego i sprawdzenia adresu, wybrałem się ze Śląska pod Warszawę do Warki. Jakież było moje zdziwienie gdy na miejscu okazało sie że Muzeum nie działa a budynek w którym się powinno znajdować zamieniono na przechowalnię kamperów... Mimo rozmowy z włascicielem (tak mi się wydaje) nie zostaliśmy wpuszczeni z powodu... bałaganu jak znajdował się w Muzeum - magazynie. Jestem ogromnie zawiedziony i raczej nie polecę go nikomu. Przejechałem łącznie ponad 600 km tylko po to żeby zobaczyć budynek... Na stronie Muzeum nie ma ani słowa o tym że muzeum nie działa, ze na czas poza sezonem jest zamieniane na przechowalnię kamperów i przyczep. Straciłem czas i pieniądze a wycieczka która miałą być miłym spędzeniem czasu okazała się totalną klapą. Cieszę się tylko z jedneg |
prawdę mówiąc....nie dziwie Ci się..że jestś zawiedziony...zrobiłeś kawał drogi..na marne..
ale...kurcze blade..troszke sam jestes sobie winien...
zyjemy chyba juz w 21wieku...i telefon ma każdy...
my..w ostatni week..jadac zdecydowanie blizej..do koszelówki..najpierw zadzwonilismy-zapytac...CZY JUZ OTWARTE.
ps. .ze w okresie ''zimowym'' jest w muzeum przechowalnia kamperków..to nie tajemnica..Martesik to ogłaszał u nas na forum.
http://www.camperteam.pl/...opic.php?t=5899
hmmm...
Track222 - 2011-04-12, 09:35
Gino masz racje. Przed takim wyjazdem należało wykonać telefon i zapytać.
Dziabong - 2011-04-12, 10:31
Wszyscy macie rację, ale na stronie muzeum też by sie przydała taka informacja.
Annmir - 2011-04-12, 11:00
A ja byłam przekonana że takie coś jak strona internetowa powinno być aktualne... Właśnie XXI wiek zobowiązuje...
janus - 2011-04-12, 11:43
Jak coś prezentuje sie w internecie, reklamując swoje wdzięki, to powinno być rzetelne
Jeżeli o czymś czytam na stronach www to nie dzwonię bo mamy XXI wiek.
Raczej tam nie pojadę
gino - 2011-04-12, 13:04
| Annmir napisał/a: | | A ja byłam przekonana że takie coś jak strona internetowa powinno być aktualne... Właśnie XXI wiek zobowiązuje... | mysle...że to nie chodzi o zobowiązanie...tylko..właśnie o to...aby nie całowac klamki....
~30gr /min + owa minuta rozmowy...i wiem że czy mam jechac...czy nie....
dla mnie to logiczne posunięcie....tym bardziej, że kamping....to miejsce czynne sezonowo..a nie 24h przez 365dni...
żeby było jasne...ja nie bronie kampingu...a jedynie dziele sie tym..jak ja bym postąpił...
a kto ma racje..? nie wiem.. oceńcie sami..
czy ja..jdzwoniąc,pytajac i jadąc tam, gdzie mam 100% pewności że będzie czynne...
czy ktoś..kto jedzie w ciemno....tracąc kilkaset pln kosztem 0.30pln....na krótkie pytanie zadane przez telefon....lub nawet za darmo..mailem.../dane kontaktowe na stronie-sa aktualne./
tzn...ja rozumiem..że telefonowanie do kogos...to wyczerpujące zajecie....
ale...zrobienie 600km na marne...chyba też...
wybór pozostawiam WAM..
i niech każdy czyni jak lubi..i jak mu się opłaca...
bogus bednarski - 2011-04-12, 14:32
W tym sezonie wybieram się na miesięczny objazd naszego kraju.Zwiedzanie itp.
To w związku z tym musiał bym wykonać kilkadziesiąt telefonów z zapytaniem czy mnie tam wpuszczą.
Po to wchodzę na stronę danego obiektu aby sprawdzić czy jest tam coś co mnie interesuje, czy jest otwarte, czy jest odpowiednia cena dla mnie itp.i to winno mi wystarczyć i być wiarygodne.
gino napisał, że była informacja na naszym forum lecz kolega nie musi czytać wszystkich postów które wcześniej jego nie interesowały.
Teraz miał chęć, poczytał i wyrusza i co, klapa. dobrze że z kobitką to mu to chyba wynagrodziła.
Tak ja widzę dzisiejsze czasy, jak nie to omijam wszystko co mnie zawiodło i nie polecam innym.
krzysztofCz - 2011-04-12, 14:41
Myśmy jesienią też pocałowali kłódkę. Nie było nawet kartki z informacją czy czynne czy nie czynne... Na szczęście dla nas byliśmy tylko przejazdem i chcieliśmy obejrzeć "przy okazji".
ROBHEN - 2011-04-12, 15:23
"Zduniol" trzeba było przyjechać do mnie. Byłoby przejechanych ze Świętochłowic do Bytomia 6 a nie 600 km. Bo co prawda nie mianuję się muzeum ale też posiadam parę egzemplarzy zabytkowych kamperów i przyczep między innymi takiego jak na tym zdjęciu (oczywiście mówię o tym po lewej ).
gino - 2011-04-12, 16:10
| bogus bednarski napisał/a: | | gino napisał, że była informacja na naszym forum lecz kolega nie musi czytać wszystkich postów które wcześniej jego nie interesowały. |
pewnie że nie musi..
ale mówił..że czytał informacje na stronie kampingu...
http://www.kemping-nad-pilica.pl/index.php?pid=108
ja dalej uważam..że łatwiej zadzwonic...niz jechac w ciemno
własnie ze względu na to...że info na stronach internetowych czasem jest nie pełne....
od poczatku moje wypowiedzi nie odnoszą sie do kempingu w Warce...tylko ogólnie, jesli gdzieś jade..poza sezonem-SPRAWDZAM MAILOWO-BĄDZ TELEFONICZNIE-czy jest czynne..
jechałem do Sopotu- też jakos kwiecien/gdzies tu na forum jest opis tego kampingu/..zadzwonilem..zapytałem..i..dzieki temu..wiedzialem że nie jade w ciemno
ale, jesli uważacie że to zła praktyka...nie róbcie tak
do złego was namawiać nie chce...
wiem...że ja bym nie miał pretensji do właściela wyciagu narciarskiego..ze POZA SEZONEM ,np. w sierpniu... wyciag jest nieczynny..
a przecież na stronie internetowej każdego wyciagu widac..że wszyscy zadowoleni jeżdżą na nartach...
Kuba L. - 2011-04-12, 17:37
Powiem tak, jak ja bym jechał nawet z Warszawy to bym zadzwonił - nie ulega to watpliwości. Ale to, że na stronie kempingu nie ma w okresie poza sezonem informacji o tym czy muzeum jest czynne czy nie to jednoznacznie świadczy o nieprofesjonalnym podejściu do tematu... Na wstepie ujawniło się dwóch kolegów którzy pocałowali klamke, ilu było takich więcej? Zresztą tak na poważnie - czy to jest muzeum z prawdziwego zdażenia skoro w zimie robią z tego jakąś składnicę różnych sprzętów???
Bim - 2011-04-12, 18:14
| Kuba L. napisał/a: | | Zresztą tak na poważnie - czy to jest muzeum z prawdziwego zdażenia skoro w zimie robią z tego jakąś składnicę różnych sprzętów??? |
Kryzys jest pewnie cofneli mu dotację z ministerstwa kultury a żyć trzeba
bbart - 2011-04-12, 18:16
wiem...że ja bym nie miał pretensji do właściela wyciagu narciarskiego..ze POZA SEZONEM ,np. w sierpniu... wyciag jest nieczynny..
a przecież na stronie internetowej każdego wyciagu widac..że wszyscy zadowoleni jeżdżą na nartach... [/quote]
Nic nie denerwuje mnie tak jak to, że sklep/urząd do którego się spieszyłem zamknięty jest już trzy minuty przed oficjalnym czasem zamknięcia. Nie obchodzi mnie, że pani z okienka/lady oceniła, że już dziś nikt nie przyjdzie.
Z tym sezonem to troszkę nie na miejscu. Tyle się czyta na naszych stronach o zimowym karawaningu. Może te strony obserwował Kolega , żamiast śledzić aktualności z Warki.
Strona www zobowiązuje.
janus - 2011-04-12, 18:20
| Kuba L. napisał/a: | | (...)to jednoznacznie świadczy o nieprofesjonalnym podejściu do tematu... Na wstepie ujawniło się dwóch kolegów którzy pocałowali klamke, ilu było takich więcej? Zresztą tak na poważnie - czy to jest muzeum z prawdziwego zdażenia skoro w zimie robią z tego jakąś składnicę różnych sprzętów??? |
I o tym właśnie mówię. Wychodzi byle jakość i krótkowzroczność. Ja nikomu na zabraniam zmiany reguł działalności poza sezonem, ale o tym trzeba powiadomić, a jak sie nie chce to się traci klientów
gino - 2011-04-12, 18:23
| janus napisał/a: | | Ja nikomu na zabraniam zmiany reguł działalności poza sezonem, ale o tym trzeba powiadomić |
http://www.kemping-nad-pilica.pl/index.php?pid=108
janusz - 2011-04-12, 18:28
Fajnie, o nieczynnym poza sezonem muzeum są dwie strony dyskusji. Co by było gdyby było czynne
Chyba muszę wymyślić wam jakaś nową zabawę, żebyście z nudów Warki nie rozłożyli na czynniki pierwsze.
Roza - 2011-04-12, 18:42
nie widze informacji, ze skladowanie sprzetow bedzie w budynku muzeum.
nie potrafie tez znalezc informacji na stronie kempingu czy dzialaja calorocznie czy sezonowo?
ceny tez nie sa zroznicowane pod tym katem, ale jest wzmianka, ze za prad nie licza w okresie jesienno-zimowym. Mozna to rozumiec, ze kemping dziala caly rok!
Jesli jade DO MUZEUM to zawsze sprawdzam na stronie www godziny urzedowania, ceny biletow. Do glowy nie przyloby mi wydzwaniac i pytac.
Z szacunku dla klientow informacja powinna byc pelna i aktualna.
Andrzej 73 - 2011-04-12, 18:45
A właściwie od kiedy do kiedy jest czynne to muzeum , bo ja chyba czytać nie umiem
Na stronie "Kemping nad Pilicą" nie zauważyłem takiej informacji. Może warto uzupełnić stronę internetową w dodatkowe info.
Rockers - 2011-04-12, 18:54
Myślę że ja też bym nie zadzwonił, jedynie na stronie szukał informacji. Nie każdy posiadacz kamperka czy tez podróżujący czyta nasze forum, i myślę że też by nie zadzwonili.
Co do kempingu wiadomo że działają okresowo ale wybierając się do muzeum przyjął bym że działa cały rok. Tak więc myślę że poprostu prośba do Martesa niech plaśnie tych od robienia strony aby zamieszczali na niej przydatne informacje
Informacja iż na terenie kempingu jest przechowalnia nie jest równoznaczna z zamknięciem czy też wykorzystaniem pomieszczeń muzeum do innych celów.
MILUŚ - 2011-04-12, 18:57
Wybacz Grześ ale nie rozumiem o co teraz Ci chodzi...............
Zamieściłeś link w którym dokładnie................nic nie ma o tym ,że muzeum jest nieczynne po za sezonem czyli ................potwierdzasz wszystko to co było napisane w poprzednich postach
zbychu91 - 2011-04-12, 19:23
Ja dzwonie , nie tylko do muzeum (kiedyś zwyczajowo nie czynne w poniedziałki,teraz różnie),ale i na kempingi nawet w sezonie
A co do strony ,powinno być czynne od-do,ale wydaje mi się że gdzieś czytałem na forum że po sezonie bedą w tym budynku przechowywane kamperki,może się myle i tylko tak zrozumiałem
gino - 2011-04-12, 19:24
Milusku drogi..i inni ludkowie...a nie zauważyliście ze info o PRZECHOWALNI jest w zakladce MUZEUM KARAWANINGU..
http://www.kemping-nad-pilica.pl/index.php?pid=108
czyli../dla mnie to logiczne/ przekwalifikowanie muzeum na przechowalnie....dotyczy MUZEUM nie KAMPINGU...
pomijam fakt...że przechowalnia pod gołym niebem..byłaby..bez sensu
ale..nie ważne....
jak to mówi OWSIAK...róbta co chceta
bo juz widze..że zaraz i mnie , Bogu ducha winnemu , tu zlinczujecie za to że muzeum było nieczynne...
ps.
a gdzie jest na stronie napisane ze.....w poprzedni week miało byc czynne...
janus - 2011-04-12, 20:03
| gino napisał/a: | (...)
ps.
a gdzie jest na stronie napisane ze.....w poprzedni week miało byc czynne... |
a gdzie jest na stronie napisane ze..... od jesieni jest nieczynne
P.S. Nic logicznego nie ma w umieszczeniu info w zakładce o muzeum. Może to przecież być inny budynek.
gino - 2011-04-12, 21:00
| janus napisał/a: | | a gdzie jest na stronie napisane ze..... od jesieni jest nieczynne | też nigdzie...dlatego..zadzwoniłbym i zapytał...
WINNICZKI - 2011-04-12, 21:10
Sorry Gino ,ludzie mają rację i nie ma uproś. Strona internetowa sugeruje ,że muzeum czynne cały rok. Brak odnośnika na "naszą" stronę CT zwalnia czytającego od poszukiwania w naszych info.ogłoszenia Martesa . Strona sama za siebie powinna przedstawiać pełną i rzetelną informację co,gdzie i kiedy. Inaczej jest do du...Tak trudno wpisać OD....DO....nieczynne. Ja jak szukam atrakcji w okolicach zwiedzanych opieram sie na stronach internetowych. Czesto siedzę nocami , nikt wtedy mi nie zawraca głowy. W związku z taką porą NIGDY nie dzwonię Jak gdzieś pocałuję klamkę to potem na forum odradzam.Szkoda muzeum,żeby straciło frekwencję z banalnego powodu....brak dokładnego info
Witold Cherubin - 2011-04-12, 21:27
Czytając powyższe wypowiedzi zauważyłem, że "dyskutanci" nie wzięli pod uwagę, że "zawiedziony" to początkujący forumowicz, a wiec nie jest tak biegły w czytaniu nie tylko zakładek, ale i poszczególnych wątków (które się często przeplatają) jak stare wygi forumowe, nie mówiąc o weteranach.
Wydaje mi się, że jednak rację mają ci, którzy uważają, że podstawowe informacje dla potencjalnych klientów muszą być zawarte na stronach internetowych tych, którzy chcą tych klientów do siebie przyciągnąć.
Może jak kolega Zduniol stanie się doświadczonym forumowiczem, to będzie wiedział jak poruszać się po forum, żeby znaleźć potrzebne mu informacje, ale właściwie to dlaczego ma to robić ON - przecież to ON chciał zostawić kasę za zwiedzenie muzeum karawaningu
Dlaczego lansujemy tezę, że jak ktoś chce zapłacić za jakąś usługę to musi wykonywać dodatkowe telefony, szukać zakładek w informacjach na forum itd. - chyba to przeczy zdrowemu rozsądkowi.
To wszystko powinno być zawarte w informacji dla klienta na stronie tego, kto sprzedaje usługę - takie są moim zdaniem zasady marketingu i szanowania potencjalnych klientów.
eler1 - 2011-04-12, 21:40
| Witold Cherubin napisał/a: | Dlaczego lansujemy tezę, że jak ktoś chce zapłacić za jakąś usługę to musi wykonywać dodatkowe telefony, szukać zakładek w informacjach na forum itd. - chyba to przeczy zdrowemu rozsądkowi.
To wszystko powinno być zawarte w informacji dla klienta na stronie tego, kto sprzedaje usługę - takie są moim zdaniem zasady marketingu i szanowania potencjalnych klientów. | tylko muzeum jest za free
Nasz nowy kolega jak trochę pojeździ po kraju to się zorientuje że mamy bardzo krótki sezon od maja do końca sierpnia
ten przejazd 600km bez dodatkowego planu lub upewnienia się czy jest już czynne świadczy o braku wiedzy o kraju takie sytuacje, że coś jest zamknięte lub niedostępne w tym momencie kiedy my chcemy to nie jest nowość i nie raz nam się to przytrafiło tylko nigdy nie braliśmy tego tak ambicjonalnie do siebie chyba i nie oto w tym wszystkim chodzi
ps. dziwny ten temet mielenia pustego młynka do kawy całe szczęście że już niedługo wiosna
airgaston - 2011-04-12, 22:03
Muzeum jest prywatne i bezpłatne i nikt na tym nie zarabia. W sezonie jest obsługa i wszystko działa. Po sezonie Warka jest senym małym miasteczkiem. Fakt brak pewnych informacji na stronie może powodować takie sytuacje jak pocalowanie klamki. Ja tam zawsze dzwonie i nigdy nie mam problemu. Dzisiaj też tam byłem i pojutrze też będę ale po telefonie. Rozumiem że każdy ma swoje życie i jakieś plany i umiem się dopasować. A to że w martwym sezonie nasze kamperki mogą korzystać z gościnnego miejsca wśród zabytków to super.
Trudno przez cały rok trzymać wszystko pod parą. Prąd kosztuje, pracownik kosztuje, zimą bylo tam sniegu do pasa, trzeba odgarniać. Kto ma za to płacić?
Ja rozumiem ekonomie
Czy tramwaj wodny np z Gdyni na Hel pływa cały rok. Nie, bo się nie opłaca. W lipcu i sierpniu tylko wtedy kiedy sa turysci.
itd itd
A który kemping w Polsce jest czynny cały rok? W kurortach tak, ale w Warce?
gryz3k - 2011-04-12, 22:33
Ma prawo być nieczynne poza sezonem, ale na stronie powinna być informacja. Jeżeli jej nie ma tzn. jest czynne. To, że prywatne i bezpłatne nie ma w tym momencie znaczenia. Popatrzcie sobie na strony DINO Parków. Jest tam zwykle napisane, że są czynne np. od maja do października w godz. od do. I wszystko jasne
Chwała im za to co robią, szczególnie jeżeli jest bezpłatne, ale nie możemy wymagać od ludzi, żeby dowiadywali się wszystkimi możliwymi sposobami. Dojść możemy do konieczności potwierdzenia na piśmie ze stemplem
łoś - 2011-04-13, 01:29
Informacje na stronach najczęściej są nieaktualne. Niestety, ale to dotyczy najbardziej obiektów do zwiedzania. Wiele razy już się z tym spotkałem. Po umieszczeniu informacji na stronie, później już nie ma zwyczaju wprowadzenia korekty do informacji.
Stanek - 2011-04-13, 08:33
| łoś napisał/a: | Informacje na stronach najczęściej są nieaktualne. Niestety, ale to dotyczy najbardziej obiektów do zwiedzania. Wiele razy już się z tym spotkałem. Po umieszczeniu informacji na stronie, później już nie ma zwyczaju wprowadzenia korekty do informacji. |
Ekonomia. Wprowadzanie zmian przecież kosztuje. Lepiej niech inni dzwonią i pytają czy strona jest aktualna. Wiem już dlaczego moi klienci bardzo czesto (co mnie do tej pory dziwiło) jako pierwsze pytanie zadają "czy informacje na stronie są aktualne ?"
Witold Cherubin - 2011-04-13, 08:48
| eler1 napisał/a: | ....tylko muzeum jest za free
Nasz nowy kolega jak trochę pojeździ po kraju to się zorientuje że mamy bardzo krótki sezon od maja do końca sierpnia |
Widzę, że bywalcy Warki wiedzą wszystko o tym kempingu i muzeum, ale niech się spróbują wczuć w sytuację początkującego kamperowca i forumowicza - dla niego podstawowe informacje są zawarte na stronie internetowej kempingu, bo poszukiwanie informacji o kempingu i muzeum karawaningu na forum wymaga sporo czasu i cierpliwości.
Dlatego uważam, że najprostszym rozwiązaniem byłoby to, co już ktoś wcześniej proponował - wprowadzić odpowiednie informacje na stronie internetowej i będzie po sprawie.
Bogusław i Ewa - 2011-04-13, 11:57
Czy ktoś wie jak wygląda MUZEUM?Jeżeli w Warce jest muzeum to znaczy że mój kamper stał całą zimę w MUZEUM CARAVANINGU we wsi Rzędziany k/Białegostoku.Kilkadziesiąt eksponatów ,szeroki przedział wiekowy
eler1 - 2011-04-13, 12:46
| Witold Cherubin napisał/a: | Dlatego uważam, że najprostszym rozwiązaniem byłoby to, co już ktoś wcześniej proponował - wprowadzić odpowiednie informacje na stronie internetowej i będzie po sprawie. | Jestem za aby te informacje były w tym i wielu innych stronach internetowych, więc życzę wytrwałości w uświadamianiu całej Polski
krzysztofCz - 2011-04-13, 17:45
Szkoda, że martes chyba za rzadko odwiedza forum... może by się wypowiedział jako najbardziej zorientowany w tym temacie.
airgaston - 2011-04-13, 20:44
Spoko będzie dobrze jak mówi mój niespełna 2 letni synek
rogacek - 2011-04-13, 21:17
Wczoraj szukałem hotelu w warce. delegacja mi wypadła w okolicy i jadąc przez małe senne miasteczko zwane Warką ( pozdrawiam kierowcę skody który nie umie jeździć) zobaczyłem tabliczkę Muzeum Karawaningu. Zajechałem i przenocowałem. Jeszcze nie całkiem ruszyło ale obsługa na poziomie i ugościli wędrowca. Na pewno jeszcze zajrzę ale wpierw zadzwonię.
martes - 2011-04-14, 09:50
Przepraszam że dopiero dziś odpisuje ale faktycznie za mało jestem na forum , o dyskusji powiadomili mnie koledzy telefonicznie ...
Nic innego nie pozostaje jak przeprosić kolegę który jak mówi specjalnie przyjechał tyle kilometrów . Trudno też nie przyznać racji, brak informacji na stronie to poważne niedopatrzenie które już poprawiam
Jeszcze raz Wszystkich którzy pocałowali tzw klamkę przepraszam ...
Pozdrawiam Wszystkich i zapraszam od maja do końca sierpnia .
P.S. Przechowalnia zimowa w budynku muzeum to taki mały sposób na przetrwanie w okresie nieczynności kempingu
krzysztofCz - 2011-04-14, 11:28
Mówisz (piszesz) i... wszystko jasne
janus - 2011-04-14, 16:19
| martes napisał/a: | Przepraszam że dopiero dziś odpisuje ale faktycznie za mało jestem na forum , o dyskusji powiadomili mnie koledzy telefonicznie ...
Nic innego nie pozostaje jak przeprosić kolegę który jak mówi specjalnie przyjechał tyle kilometrów . Trudno też nie przyznać racji, brak informacji na stronie to poważne niedopatrzenie które już poprawiam
Jeszcze raz Wszystkich którzy pocałowali tzw klamkę przepraszam ...
Pozdrawiam Wszystkich i zapraszam od maja do końca sierpnia .
P.S. Przechowalnia zimowa w budynku muzeum to taki mały sposób na przetrwanie w okresie nieczynności kempingu |
No i fajno jest, i o to chodzi
Andrzej 73 - 2011-04-14, 19:44
I wszystko wyjaśnione i jasne. Najważniejsze , że jest już info na stronie.
Tak myślę , że temat można zamknąć.
WINNICZKI - 2011-04-14, 21:10
- Hej -
MILUŚ - 2011-04-15, 20:49
| martes napisał/a: | Przepraszam że dopiero dziś odpisuje ale faktycznie za mało jestem na forum , o dyskusji powiadomili mnie koledzy telefonicznie ...
Nic innego nie pozostaje jak przeprosić kolegę który jak mówi specjalnie przyjechał tyle kilometrów . Trudno też nie przyznać racji, brak informacji na stronie to poważne niedopatrzenie które już poprawiam
Jeszcze raz Wszystkich którzy pocałowali tzw klamkę przepraszam ...
Pozdrawiam Wszystkich i zapraszam od maja do końca sierpnia .
P.S. Przechowalnia zimowa w budynku muzeum to taki mały sposób na przetrwanie w okresie nieczynności kempingu |
Witold Cherubin - 2011-04-16, 07:46
| martes napisał/a: | Przepraszam że dopiero dziś odpisuje ale faktycznie za mało jestem na forum , o dyskusji powiadomili mnie koledzy telefonicznie ...
Nic innego nie pozostaje jak przeprosić kolegę który jak mówi specjalnie przyjechał tyle kilometrów . Trudno też nie przyznać racji, brak informacji na stronie to poważne niedopatrzenie które już poprawiam |
No i po sprawie
zbyszek9 - 2012-08-16, 20:10
Dnia 16 sierpnia 2012 / czwartek / godz. 12 w południe . Jadę z Sandomierza do Warszawy . Wreszcie po 2 latach zbierania sie jest okazja zobaczyć " Muzeum Karawaningu w Warce " . Wjechałem , dużo przyczep i kamperów na campingu . Podchodzę do recepcji i miła panienka łaskawie zezwala mi popatrzeć na hangar w którym jest muzeum . Wyjaśnia , że nie ma klucza do hangaru , a ponadto jest włączony alarm , aby nikt nie ważył się zaglądać do środka . No i poco komu takie " muzeum " ???
P.s
Zamierzałem zostać tam do soboty , ale wprawdzie sanitariaty duże , wygodne , i przestronne , ale w południe juz brudno i śmierdzi moczem .
Camptramp - 2012-08-16, 22:10
Ja się chciałem wybrać do nich 15.08 . Napisałem maila, żeby na darmo nie robić kilometrów oto jaką odpowieź otrzymałem:
| Cytat: | Szanowny Panie,
od dnia dzisiejszego (czyli od 09.08 mój przyp.) do 19 sierpnia niestety ale muzeum z przyczyn technicznych jest nieczynne. Wstęp jest bezpłatny, zapraszamy w innym terminie codziennie z wyjątkiem poniedziałków. |
kulanio - 2012-08-17, 14:51
| zbyszek9 napisał/a: | | Dnia 16 sierpnia 2012 / czwartek / godz. 12 w południe . Jadę z Sandomierza do Warszawy ... miła panienka łaskawie zezwala mi popatrzeć na hangar w którym jest muzeum ... |
Przepraszam może niektórzy z Was odbiorą to jako butę, arogancje z góry przepraszam... napiszę jak jest bez owijania w bawełnę i zabawy, będę walił prosto z mostu..
Witam wszystko co napisałeś jest prawdą. Muzeum istotnie jest zamknięte z powodu kilku drobnych poprawek technicznych. Niestety prace rozciągnięte są w czasie i nie możemy za każdym razem zabierać kosztownego sprzętu. A otworzenie budynku z narzędziami w środku skutkowało by brakiem tych narzędzi po pierwszej "wizycie" "zwiedzających". Wiem że to przykre, że z tego powody cierpią zwykli zwiedzający ale takie niestety są fakty, a dowodem na nieposzanowanie cudzej własności mogą być eksponaty stale demolowane przez zwiedzających.
Kemping jak zapewne zdajesz sobie sprawę jest miejscem strzeżonym i "panienka" ma na uwadze bezpieczeństwo gości i na teren kempingu wpuszczane są TYLKO zameldowane osoby. Wiem że mieszkańcy kempingu doceniają to że każdy obcy jest usuwany z terenu już na recepcji a nie na przykład po splądrowaniu pojazdu kempingowego. Kilkakrotnie przed zamontowaniem szlabanu mieliśmy okazję "gościć" wesołe grupki "zwiedzających kemping" i bodaj na którymś Warkocie jakiś "zwiedzający" bez zaproszenia i wiedzy właścicieli rozgościł się w czyimś kamperze, na szczęście bez konsekwencji. I znowu cierpią "normalne" osoby ale nie mamy innej możliwości selekcji, po prostu nie wpuszczamy nikogo.
| zbyszek9 napisał/a: | P.s
ale w południe juz brudno i śmierdzi moczem . |
Odnośnie czystości nie wypada mi nawet polemizować, bardzo mi przykro że tak to odebrałeś. Wydaje mi się dwukrotne sprzątanie w ciągu dnia jest wystarczające, ale dziękuję za uwagi.
bialypawel - 2012-08-20, 09:57
Jako początkujący forumowicz pozwolę sobie też zabrać głoś w temacie.
Otóż planując tegoroczny wyjazd urlopowy na południe PL zapragnąłem odwiedzić muzeum w Warce i mimo informacji na stronie www zadzwoniłem czy kemping działa i czy działa muzeum.
Okazało się , że warto było zadzwonić bo pomimo, że kemping działał to muzeum było chwilowo zamknięte. I właśnie ten telefon wystarczył, aby nie było rozczarowania.
Ustaliłem więc , że odwróce kolejnośc i do Warki przyjadę w drodze powrotnej.
I warto było, bo trafiłem na święto Warki (koncert , kiełbaski i piwo), otwarte muzeum, świetną rozmowę z opiekunem muzeum.
Kemping okazał się w europejskim stylu, czysto, wygodnie i porządnie.
Konkluzja- warto zadzwonić i się upewnić bo wtedy człowiek wraca do domu zadowolony.
Warto do Warki.
pozdrawiam
białypaweł
vooytas - 2016-08-29, 20:24
Witam.
Czy znacie przyczynę likwidacji muzeum?
Widzę że sprzedawane są eksponaty
Udało mi się kupić transita
Bazyli - 2016-09-13, 11:29
| vooytas napisał/a: | Witam.
Czy znacie przyczynę likwidacji muzeum?
Widzę że sprzedawane są eksponaty
Udało mi się kupić transita |
Też zwróciłem na to uwagę przeglądając ogłoszenia i też jestem ciekaw.
Dziabong - 2016-09-13, 12:20
| Bazyli napisał/a: | | vooytas napisał/a: | Witam.
Czy znacie przyczynę likwidacji muzeum?
Widzę że sprzedawane są eksponaty
Udało mi się kupić transita |
Też zwróciłem na to uwagę przeglądając ogłoszenia i też jestem ciekaw. |
Kamping ma nowego właściciela i siłą rzeczy pomieszczenie muzeum także. Eksponaty zostały ze "starym" właścicielem, który nie jest zainteresowany prowadzeniem muzeum dalej stąd wyprzedaż.
Bazyli - 2016-09-21, 20:47
Dzięki Dziabong - wszytko jasne ale jakoś trochę szkoda....
|
|