|
Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam
|
 |
Zrób to sam - Toroidalny zbiornik LPG, koncepcja zamontowania.
Socale - 2014-01-30, 22:54 Temat postu: Toroidalny zbiornik LPG, koncepcja zamontowania. Witajcie.
Mam zamiar zyskać troszkę miejsca i wyeliminować ze schowka butlę klasyczną.
Chcę sobie zamontować pod pokładem zbiornik toroidalny samochodowy.
Rozmawiałem z Kolegą zawodowcem od tych spraw, mówił że przygotuje mi wszystko pod względem bezpieczeństwa żeby było prawidłowo.
Po malutkiej przeróbce gaz ze zbiornika będzie wychodził w postaci lotnej .
Zawór tak jak w autach - elektryczny 12V.
I tu nasuwa się pytanie ile taki e-zawór pożera prądu?
To nie jest bagatelka jak w autach podczas jazdy, tu myślę włącznie o postojach dzikich weekendach i... zasobach energii w akumulatorze.
Czy mając agregat grzewczy Alde, który obecnie mogę zostawić bez dozoru, nie okaże się w pewnej chwili że prądu zabrakło i ani gazu, ani energii, ani ciepełka, ani ciepłej wody?
.
Czy jest na forum gdzieś coś na ten temat?
szadok - 2014-01-31, 00:43
Socale napisał/a: | I tu nasuwa się pytanie ile taki e-zawór pożera prądu?
To nie jest bagatelka jak w autach podczas jazdy, tu myślę włącznie o postojach dzikich weekendach i... zasobach energii w akumulatorze. |
O ile pamiętam ~11W.
Dużo za dużo jak na korzystanie non stop.
Dawniej były butle gazowe z wielozaworem bez elektrozaworu (tylko zaworki mechaniczne). Może dopytaj, czy da radę zamontować taki właśnie wielozawór.
silny - 2014-01-31, 07:32
Lovato 7 wat. Ja mam . ok. 15 A na dobe
YAN - 2014-01-31, 07:34
Mam bez elektro zaworu.Dwa manuale jeden przy zbiorniku drugi w magistrali zaworów na poszczególne sprzęty.
EBRP670 - 2014-01-31, 07:43
JJJB napisał/a: | Mam bez elektro zaworu.Dwa manuale jeden przy zbiorniku drugi w magistrali zaworów na poszczególne sprzęty. |
I ja też tak mam od 5-iu lat i jest OK.
pwtwsw - 2014-01-31, 08:37
Socale, jak będziesz miał zamontowane to pochwal się fotkami w którym miejscu zamontowałeś. Też o czymś takim myślę.
Krystian - 2014-01-31, 08:49
Także to przerabiałem w poprzednim kamperze.
Zawór przy butli bardzo szybko zamieniłem z elektrycznego na "ręczny".
eMWu - 2014-01-31, 09:05
mysle i ja nad czyms takim. Wady - jesli planujesz zimowe korzystanie butla na zewnatrz napewno sie nie sprawdzi. Elektrozawór nie wchodzi w rachube. Ja kombinuje nad wstawieniem dodatkowego zaworu jak w butli 11kg do poboru fazy lotnej, pobór fazy cieklej chce zostawic bez zmian - moze sie jeszcze przydac
Socale - 2014-01-31, 11:07
Ujjj, no to aplauzu nt e-zaworu nie ma...
Ok, zatem skonsultuję z Kolegą zastosowanie manualnego zaworu.
W gruncie rzeczy miałem to wcześniej na myśli, ale chciałem mieć "odrobinę zautomatyzowanego luksusu" by jednym głównym wyłącznikiem zamykać wszystko.
.
Przymierzam się do tej instalacji na wiosnę, jak się uda to będą ładne fotki.
U mnie w centralnej części podpodłogi jest sporo miejsca ale i wydech w sąsiedztwie a teraz z pamięci nie pamiętam dokładnie więc zaczekajmy do cieplejszych dni.
eMWu - 2014-01-31, 11:38
miejsca to i na 4 zbiorniki znalazlbym w naszych autach tylko uzytkowanie zimą lub przy niskich temperaturach mnie martwi
koder - 2014-01-31, 12:01
eMWu napisał/a: | Wady - jesli planujesz zimowe korzystanie butla na zewnatrz napewno sie nie sprawdzi. |
Czemu? Mam butlę do zasilania silnika pod samochodem i nie zauważam, żeby szczególnie mniej gazu z niej wychodziło zimą. Praktycznie przez cały rok wchodzi do niej 48-49l.
silny - 2014-01-31, 12:19
60 litrowy zbiornik to ok. 3 butle wiec nawet jak troche bardziej propan bedzie parowal to chyba nic sie nie stanie , no chyba ze zamierzasz jezdzic zima na tydzien w gory przy - 15.
kolo zera butan ladnie paruje.
socale zaloz wielozawor lovato , ma najoszczedniejsze elektrozawory , te 200 wat na dobe to znajdziesz
szadok - 2014-01-31, 12:57
koder napisał/a: |
eMWu napisał/a:
Wady - jesli planujesz zimowe korzystanie butla na zewnatrz napewno sie nie sprawdzi.
Czemu? Mam butlę do zasilania silnika pod samochodem i nie zauważam, żeby szczególnie mniej gazu z niej wychodziło zimą. Praktycznie przez cały rok wchodzi do niej 48-49l. |
Koder, przy pobieraniu fazy ciekłej (do silnika) nie ma problemu. Parujący propan wytworzy poduszkę gazową i odpowiednie ciśnienie w butli. A Ty pobierasz dalej mieszankę prop-but pod tym ciśnieniem i odparowujesz już w temperaturze dodatniej w parowniku.
Natomiast pobierając fazę lotną pobierzemy sam propan... do jego wyczerpania. Na dole zostanie sam butan, którego w warunkach zimowych nie wykorzystasz.
koder - 2014-01-31, 13:01
Szadok, dzięki, zapomniałem. W takim razie pewnie sens ma instalacja pobierająca fazę ciekłą i jakiś parownik.
pwtwsw - 2014-01-31, 13:03
Proszę powiedzcie mi czy do takiego sposobu zasilania gazem można wykorzystać używaną instalację gazową? Używaną można kupić za grosze. I jeszcze jedno. Czy montowaliście sami czy musi to robić fachowiec?
Socale - 2014-01-31, 13:45
Kwestia pobierania gazu ze zbiornika w postaci lotnej będzie identyczna jak z typowej butli więc na tym polu różnic w wydobyciu zasobów raczej nie będzie.
U mnie butla ma schowek podgrzewany (wersja zimowa) ale zbiornik pod podłogą podgrzewany już nie będzie. Tak więc w tym przypadku będę na tej samej pozycji co kampery nie zimowe - w gruncie rzeczy nie ma to dla mnie znaczenia bo zimą raczej nie jeżdżę a nawet jeśli to się po prostu odpowiednio przygotuję.
Cieszę się tylko że nie wybijacie mi tego pomysłu z głowy bo sami tak macie/będziecie mieć a sądziłem że się z tym pomysłem wychylam bo na forum nic szczególnego na ten temat nie znalazłem - tym bardziej motywuje mnie do zrobienia foto opisu tej instalacji.
CORONAVIRUS - 2014-01-31, 13:56
na CT o butlach samochodowych było już sporo , fotki , problemiki , rozwiązania .... trzeba poszukać
silny - 2014-01-31, 17:34
Bylo i sie zmylo bo zeby z tej wyszukiwarki cos wydusic to trzeba znac dokladnie tytul tematu co do przecinka
Lepiej szukac przez google , szybciej i latwiej a i tak z forum wyswietli
A w temacie - ja bym montowal z elektrycznym bo jednak latwo zamknac
eMWu - 2014-02-02, 11:05
Nie bede cytowal bo pisze z tableta. Generalnie jak sie zrobi kolo zera atak bywa czasem - np zeszla majowka a trafi sie kiepski gaz to reduktor moze przymarznac przy wiekszym zapotrzebowaniu. Chyba ze zostawimy go wewnatrz kampera a doprowadzimy gaz niezredukowany miedzią. Ale obsluga zbiornika od spodu nie bedzie mila. Majsterek , jak zrobisz kampera i pojedzieszgdzies na tydzien to zobaczysz ze takie zuzyce pradu przez el.zawor to sporo. Ja ide w kierunku walca w schowku po butlach. Nadal mam pol schowka do dyspozycji, dostep wygodny i schowana butle przed ciekawskimi zwlaszcza na przegladzie:-) i
SlawekEwa - 2014-02-02, 11:18
eMWu napisał/a: | Nie bede cytowal bo pisze z tableta |
Spróbuj tak http://www.camperteam.pl/...ighlight=tablet
koko - 2014-02-02, 11:27
Doprowadzenie rurką do wnętrza sprężonego gazu to wbrew przepisom,logice (bomba camperowa)
silny - 2014-02-02, 11:33
Cos wtym jest
janus - 2014-02-02, 21:43
koko napisał/a: | Doprowadzenie rurką do wnętrza sprężonego gazu to wbrew przepisom,logice (bomba camperowa) |
A jak myślisz - czy jak butla jest w środku zabudowy to reduktor jest przykręcony bezpośrednio do jej zaworu - nie
eMWu - 2014-02-03, 10:52
nie wiem jak wy - ale ja dokrecam pokretło reduktora reką na butli. Chodzbym chciał to i tak zadnym sensownym kluczem tam nie podejde. Jest tam tylko gowniana uszczelka. Doprowadzenie 8 mm miedzią odparowanego ale niezredukowanego gazu do przymocowanego na stałe reduktora jest bardziej niebezpieczne? Ciekawe.
koko - 2014-02-03, 12:21
janus nie wiem w jakich zabudowach jest butla w środku ja znam dużo zabudów i butle są
na zewnątrz z odkrytym dołem w celu swobodnego wypływu gazu (cięższy od powietrza)w razie nieszczelności Do wnętrza gaz jest dostarczany Stalową rurką. Jest jeszcze urządzenie odcinające gaz w przypadku zbyt dużego wypływu gazy (rozszczelnienie)
dla MW bardziej niebezpieczne nieszczelność wypłynie dołem
MAWI - 2014-02-03, 14:34
A może przy tej butli (tej na stałe ) jakoś zamontować reduktor.Tylko czy to ma sens i poco?Może to jest zbyteczne? w pierwszym moim kampie była butla na stałe w środku zabudowy pod siedzeniem.Tak go kupiłem i zdawało egzamin.Sądzę że robił to poprzedni właściciel sam(bo niechlujnie zrobione).
Prośba do kolegów którzy obecnie mają takie coś ,niech podzielą się opiniami ,co sposobu zamontowania i co i gdzie zamontowane jakie zawory etc.
silny - 2014-02-03, 16:46
No to z praktyki powiem ze odparowany gaz w butli to ok.12 atmosfer , po nagrzaniu latem nawet pod 20 pare atmosfer .
Piszcie co chcecie ale stawiacie sobie piwka za zle pomysly. Ja gaz biore z tora 68 litrow i reduktor mam razem z doprowadzeniem poza zabudowa. Dopiero po reduktorze wchodzi do zabudowy
eMWu - 2014-02-03, 17:43
majsterek napisał/a: | Dopiero po reduktorze wchodzi do zabudowy |
zimą zamarznie. Czy w zbiorniku jest inne cisnienie jak w butli 11 kg???? Niech mnie ktos oswieci. dziekuje.
Ja mam butle w ogrzewanym, izolowanym i dobrze wentylowanym schowku zgodnie ze sztuką - przy podlodze ( uwaga dla Koko). Jakoś knaus uznal ze dziura w podlodze zbędna. Chcecie mi powiedziec ze jak doprowadze tam miedz do reduktora w oryginalnym miejscu to mi to wybuchnie??
janus - 2014-02-03, 19:36
Nie wiem może piszemy o różnych pojazdach, ale jakoś nie spotkałem dotychczas kampera, który miałby butle poza zabudową
W moim kamperku w miejscu fabrycznej butli w uszczelnionym, i wentylowanym od spodu i z boku (info dla Koko ) boxie został zamontowany zbiornik z atestem o odpowiedniej pojemności i odpowiednimi zaworami, a także reduktorem, który jest wewnątrz tak samo jak wewnątrz są reduktory butli 11kg i niech mi ktoś objaśni dlaczego w miejscu gdzie dobrze jest dla butli 11kg niebezpieczeństwo stwarzać ma atestowany zbiornik
Donat - 2014-02-03, 20:10
Wielozawór butli LPG jest co najmniej 6 razy bezpieczniejszy niż zawór na butli 11 kg. Można znaleźć na youtube jak działa taki wielozawór podczas pożaru. Ja w swoim kampiórku montuje butle toroidalną wewnątrz kampera (w skrzyni pod tylna kanapą z wentylacją wyciętą w podłodze) Wielozawór mechaniczny. Wszystko będzie wewnątrz samochodu jedynie zawór tankowania pozostaje na zewnątrz. Jeśli chodzi o połączenia rurek to w przyczepach i kamperach stosowane są takie same przewody jak przy LPG różnica polega tylko na tym, że nakrętki od LPG mają prawe gwinty a w kamperach i przyczepach - lewe. Ja będę stosował wszędzie gdzie się da przewody plastykowe FARO. Bardzo fajnie się je układa i docina. Jedynie tam gdzie temperatura nie pozwala na zastosowanie faro będę montował miedź.
silny - 2014-02-03, 20:37
Panowie ja rozumiem roznice zdan ale robie gaz zawodowo i wielozawor nie wentylowany powietrzem zewnetrznym nie przejdzie prxegladu i moze dlatego w kamperkach mozecie siedziec na butli i diagnosta tam nawet nie zajrzy.
Przepis mowi ze odudowa wielozaworu i rorki doprowadzajace musza byc szczelnie odizolowane od wnetrza pojazdu , dlatego obudowa wielozaworu wchodzi pod auto poprzez peszle wenylacyjne.
Jak to ma zgodnie z przepisami wejsc do kampa , nie wiem ale zrobicie co chcecie.
Natomiast kolega donat niech bzdur nie pisze o prawych i lewych gwintach , chyba ze w angliku jakims lub zabytku. Wszystkie inne kreca sie w te sama strone i tylko skok gwintu jest niekiedy rozny
Donat - 2014-02-03, 21:23
Kolego tak dla porządku Donat to moje imię więc pisz je z łaski swojej z dużej litery, a wracając do tematu gwintów to może i bzdury pisze ale z autopsji wiem że w instalacji mojej przyczepy oraz kampera oraz dwóch przyczep moich znajomych gwinty w instalacji gazowej to lewy gwint 1/4 cala, i do takich strasznych zabytków to one nie należały (pomijając mojego kamperka) najmłodsza przyczepka była z 1999 roku. A jeśli ktoś potrzebuje zaopatrzyć się we wszelkiego rodzaju złącza gazowe i wodne to polecam: http://www.gomet.radom.pl/index.php
Socale - 2014-02-03, 21:35
Jak już pisałem w założycielskim poście, zbiornik umieszczę pod podłogą.
Doprowadzę lotny do schowka i tam wpuszczę go w instalację jak z butli 11kG.
W tym schowku obecnie jest butla, 2 reduktory, zawory i dystrybucja.
To wszystko oprócz butli zostanie bo mi tam przeszkadzać nie będzie.
Nie wiem jeszcze gdzie zamontuję gniazdo do tankowania, ale to najmniejszy problem.
silny - 2014-02-03, 21:41
Zeby nie bylo ze sie upieram , jestem poprostu dociekliwy, gdzie w jakim modelu i marce te lewe gwinty przy gazie byly. Jakis model przykladowy kol.Donat
Donat - 2014-02-03, 21:46
moja dawna przyczepa Burstner rocznik 1997 i mój Hymercar rocznik 1985 , plus wszystkie 50 mbar reduktory na butle 11 kg jakie miałem w ręku, tzn reduktor nakręcany na butle a z drugiej strony gwint do przyłączenia węza elastycznego
silny - 2014-02-03, 21:55
Eeee tam ,okreciles kota ogonem bo pisales o gwintach w instalacji gazowej a teraz tylko o reduktorach.
Wszystkie gwinty na rorkach sa prawe i tyko reduktory maja lewe , tu z kolei ja nie slyszalem o prawych ale nie wiem bo moze sa.
Donat - 2014-02-03, 21:59
nigdzie nie napisałem że tylko w reduktorach :-) lewe gwinty były na zaworach odcinających i przy odbiornikach w piecu i lodówce, a na reduktorach wszystkich które miałem w rekach a było ich całkiem sporo
silny - 2014-02-03, 22:37
Cytat: | |
szadok - 2014-02-04, 10:12
majsterek napisał/a: | Panowie ja rozumiem roznice zdan ale robie gaz zawodowo i wielozawor nie wentylowany powietrzem zewnetrznym nie przejdzie prxegladu i moze dlatego w kamperkach mozecie siedziec na butli i diagnosta tam nawet nie zajrzy.
Przepis mowi ze odudowa wielozaworu i rorki doprowadzajace musza byc szczelnie odizolowane od wnetrza pojazdu , dlatego obudowa wielozaworu wchodzi pod auto poprzez peszle wenylacyjne.
Jak to ma zgodnie z przepisami wejsc do kampa , nie wiem ale zrobicie co chcecie.
|
Majsterek, ale przecież piszesz, że standardowa obudowa wielozaworu (która jest wg atestacji wystarczająco szczelna) musi być wentylowana. I wystarczy tylko peszel wentylacyjny wypuścić pod podłogę auta. Sama butla może (i najczęściej tam właśnie jest) siedzieć bezpiecznie wewnątrz pojazdu.
szadok - 2014-02-04, 10:22
eMWu napisał/a: | Czy w zbiorniku jest inne cisnienie jak w butli 11 kg???? Niech mnie ktos oswieci. dziekuje.
|
Zarówno w butli 11kg, 5kg 2, 1kg jak i w butlach samochodowych ciśnienie gazu jest takie samo. Zmienia się ono w zależności od temperatury, nie zmienia się w czasie ubytku gazu. Oczywiście pod warunkiem, że mamy w niej płynny LPG na dole a poduszkę gazową na górze. Gdy gazu płynnego zabraknie ciśnienie gwałtownie zacznie spadać. Gdy nie będzie poduszki gazowej (np przepełniona butla turystyczna) ciśnienie może wraz ze wzrostem temperatury wzrosnąć powyżej dopuszczalnego i nieszczęście gotowe. Dlatego butle samochodowe są bezpieczniejsze od butli 11kg czy turystycznych. W wielozaworze jest zawór nadmiarowy (bezpieczeństwa), który w razie draki wypuści nadmiar gazu, niedopuszczając do rozerwania butli.
koder - 2014-02-04, 10:43
majsterek napisał/a: | Panowie ja rozumiem roznice zdan ale robie gaz zawodowo i wielozawor nie wentylowany powietrzem zewnetrznym nie przejdzie prxegladu i moze dlatego w kamperkach mozecie siedziec na butli i diagnosta tam nawet nie zajrzy. |
A wielozawór to nie jest przypadkiem ten okrągły placek co z góry butli wystaje? Bo jeśli tak, to przeszło przynajmniej cztery przeglądy.
szadok - 2014-02-04, 11:22
koder, w czerwonym kółeczku masz zaznaczoną obudowę z wielozaworem.
Strzałkami - peszle w których idą przewody gazowe (od tankowania i do silnika), przewody elektryczne (do elktrozaworu i do wskaźnika ilości gazu). Peszle są wypuszczone pod podwozie i w razie nieszczelności wielozaworu bądź złączek maja zadanie wypuścić nadmiar gazu i wentylować przestrzeń wielozaworu. Tych otworów pod podwoziem nie wolno zaślepiać (silikon etc odpada).
Jak sam wielozawór wygląda widać na drugim zdjęciu.
Na trzecim wielozawór w obudowie (ściągnięty ten przeźroczysty dekiel).
Znalazłem jeszcze zdjęcie butli toroidalnej.
Widać dekiel z uszczelką. Strzałka zaznaczyłem otwór do wentylowania wypuszczony pod podłogę (jeśli butla siedzi w bagażniku)
koder - 2014-02-04, 11:35
Szadok, tak podejrzewałem. To zdjęcie już jest nieaktualne, od roku butlę mam pod samochodem. Przytaczałem je wyłącznie po to, by skonfrontować z opinią, że wielozawór musi być na zewnątrz samochodu. Jak widać nie musi, zbiornik i przewody ciśnieniowe były w środku i ta instalacja bez problemu przechodziła przeglądy na dwóch różnych stacjach. Z tego mogę wnosić, że można by się pokusić o taką instalację w kamperze - przecież dodanie tu parownika nie będzie jakoś ryzyka podnosić. Szczególnie, jeśli zamontować go w miejscu, gdzie oryginalnie była butla i jest odpowiednia wentylacja.
Oczywiście wszyscy pamiętają, że gdy na wsi butla 11kg jest podłączona do zwykłej kuchenki w domku, to stoi sobie zwykle gdzieś obok w kuchni po prostu na podłodze, bez żadnej szczególnej wentylacji.
szadok - 2014-02-04, 11:55
koder, Co do samej butli, to wątpliwości nie mam żadnych, że można bezpiecznie wewnątrz zamontować, choć wentylację na zewnątrz zapewnić należy. Natomiast co do parownika. Nie wiem - ale bałbym się. Nie znam przepisów, natomiast mam doświadczenie, że w parowniku sparciały membrany i gaz wydostawał się na zewnątrz.
Teoretycznie, w kamperze membrany nie będą tak pracowały jak przy silniku (zmienne podciśnienie z kolektora ssącego), więc żywotność powinna być większa, ale jakieś tam ryzyko jest. W zasadzie w reduktorach gazowych też są membrany (z jednej strony lotny LPG, a z drugiej atmosfera), ale reduktor teoretycznie powinieneś wymieniać co 10lat.
A czy ktoś będzie pamiętał o wymianie parownika..?
Ale, moim zdaniem, śmiało można by zastosować parownik samochodowy umieszczony gdzieś na zewnątrz a podgrzewany zamiast płynem chłodniczym - powietrzem z trumy.
No i raz na jakiś czas kontrola szczelności na zaprzyjaźnionej stacji diagnostycznej lub u gazownika z odpowiednim miernikiem (bo samymi mydlinami to przy parowniku niewiele sprawdzisz)
Natomiast co do kuchenek w domu: kubatura kuchni jest jakby większa niż szafki w kamperku, więc i gazu proporcjonalnie może wyciec więcej zanim stworzy mieszankę wybuchową
Dodatkowo jednak w pojeździe są drgania, więc i ryzyko potencjalnego rozszczelnienia większe...
koko - 2014-02-04, 12:20
Janus napisał mam zbiornik (jaki on by nie był)w SZCZELNYM schowku WENTYLOWANYM z boku i od spodu.a więc praktycznie na ZEWNĄTRZ.
Proszę was materia jest zbyt niebezpieczna by eksperymentować Truma robi elementy bezpieczeństwa podgrzewania itp nie bawcie się zapałkami
Były pracownik fabryki kuchni gazowych Konrad
DAKOTA - 2014-02-04, 12:33
koko napisał/a: | Janus napisał mam zbiornik (jaki on by nie był)w SZCZELNYM schowku WENTYLOWANYM z boku i od spodu.a więc praktycznie na ZEWNĄTRZ.
Proszę was materia jest zbyt niebezpieczna by eksperymentować Truma robi elementy bezpieczeństwa podgrzewania itp nie bawcie się zapałkami
Były pracownik fabryki kuchni gazowych Konrad |
Koko z kim o czym Ty tu debatujesz, wez du..pe w kampera i przyjezdzaj tu (21° w cieniu pomarance wisza i czekaja na zerwanie), a nie rozprawiaj z " kamperowcami marzycielami" o pierd ,olach.
Przeciez sa tacy co zawsze maja racje i ich nie przekonasz.
Pozdrawiam
DAKOTA
szadok - 2014-02-04, 12:36
koko napisał/a: | Proszę was materia jest zbyt niebezpieczna by eksperymentować Truma robi elementy bezpieczeństwa podgrzewania itp nie bawcie się zapałkami |
Koko, zamiast mówić "nie bawcie się" powiedz: bawcie się bezpiecznie i podaj przykładowe rozwiązania, naświetlaj niebezpieczeństwa i mów jak je omijać, skoro znasz temat
darek 61 - 2014-02-04, 12:42
koder napisał/a: | Z tego mogę wnosić, że można by się pokusić o taką instalację w kamperze - przecież dodanie tu parownika nie będzie jakoś ryzyka podnosić. Szczególnie, jeśli zamontować go w miejscu, gdzie oryginalnie była butla i jest odpowiednia wentylacja.
|
Nie bardzo kumam czym ten parownik byłby podgrzewany.Jeżeli już to parownik (kawałek metalowej rury) powinien być zawieszony nad piecykiem,tylko po co komplikować.Nie lepiej od razu brać gaz w formie gazowej.Oczywiście zima odpada,chyba że można zatankować gdzieś propan.
koder - 2014-02-04, 12:47
Niczym. Przy ilościach gazu pobieranych przez kampera wystarczy temperatura otoczenia. Tak samo, jak zwykłej butli wystarcza.
darek 61 - 2014-02-04, 13:47
No ale chyba nie zimą
koder - 2014-02-04, 13:59
Zimą też jest ~20 stopni w środku.
darek 61 - 2014-02-04, 14:11
Ja mam nie ogrzewaną komorę na butlę,zimą na butli jest szron do poziomu gazu.Nie przeszkadza mi to bo mam propan.
Krystian - 2014-02-04, 14:37
W kamperze jest dostęp do butli gazowej z zewnątrz. Zdarzyło mi się że przy 20 stopniowym mrozie ogrzewanie przestało działać (w butli 11kg była mieszanka propan -butan). Wcześniej, zanim ogrzewanie przestało działać w kamperze było ponad 20 stapni na plusie.
Butla zapożyczona z instalacji samochodowych LPG na potrzeby gazowe kampera musi mieć zmieniony sposób czerpania gazu. Dla potrzeb instalacji LPG w samochodach gaz wydostaje się z butli w postaci płynnej, zaś butle 11kg stosowane w kamperach dostarczają gaz w postaci lotnej do reduktora ciśnienia.
Zastosowanie w kamperze parownika LPG jest nieporozumieniem.
Ponieważ znane mi są zagrożenia takich przeróbek, w poprzednim kamperze zleciłem założenie butli walcowej LPG specjalistycznej firmie.
darek 61 - 2014-02-04, 14:42
Krystian napisał/a: |
Ponieważ znane mi są zagrożenia takich przeróbek, w poprzednim kamperze zleciłem założenie butli walcowej LPG specjalistycznej firmie. |
Jeżeli butlę masz pod spodem,to na zimę odpada.Chyba że jest możliwość zatankowania jej czystym propanem.Jeżeli butla jest w środku to pewnie będzie działać,tylko szkoda miejsca.
Pytam czysto teoretycznie ( proszę mnie ie wyzywać i pisać że tak nie wolno)czy jest możliwość zatankowanie butli samochodowej z butli 11kilowej.
koko - 2014-02-04, 14:54
Apytał kto? Przecież stwierdziłeś że butla w środku to bezpieczne rozwiązanie Pownien być na zbiorniku zawór i nic poza tym dalej reduktor lub wąż cisnieniowy dalej reduktor lub bardziej bezpieczne urządzenie control z podgrzewaczem katalog Frankana .
Butla jaki i wąż MUSZĄ być odseperowane od pow.użytkowej i doskonale wentylowane rozwiązania domowe nie spełniają warunków chyba że zaprojektują je na trzęsienie ziemi
w tym temacie skończyłem
janus - 2014-02-04, 14:57
koko napisał/a: | Janus napisał mam zbiornik (jaki on by nie był)w SZCZELNYM schowku WENTYLOWANYM z boku i od spodu.a więc praktycznie na ZEWNĄTRZ.
Proszę was materia jest zbyt niebezpieczna by eksperymentować Truma robi elementy bezpieczeństwa podgrzewania itp nie bawcie się zapałkami
Były pracownik fabryki kuchni gazowych Konrad |
Koko - przeczytaj swój post i zastanów się co chciałeś napisać
Bo juz teraz nie wiem, czy jak jest na zewnątrz - to dobrze czy źle,
Trume do podgrzewania używam - to dobrze czy źle
Aha - kiedyś pracowałem w wytwórni sznurka bawełnianego, ale nie przemknęło mi przez myśl, że wiem coś o niebezpieczeństwie użycia bawełny strzelniczej
koko - 2014-02-04, 15:07
krimar - 2014-02-04, 20:00
Wielozaworu z ręcznym kurkiem już nie dostaniesz, wszędzie w nowych wielozaworach jest elektromagnetyczny zawór odcinający, aby go otworzyć musisz do cewki doprowadzić prąd i rozładować akumulator albo.... w odpowiednim miejscu położyć silny magnes, aby przesunąć zworę i tak go otworzyć.
Można zrobić odparowanie w parowniku z klimatyzacji i w ten sposób mieć latem klimatyzację postojową (to taki luźny pomysł trzeba by wyliczyć czy bilans cieplny będzie się zgadzał i o ile ciepło odebrane z przy odparowywaniu skroplonego gazu może obniżyć temperaturę wewnątrz)
Socale - 2014-02-04, 21:12
Koledzy, żadnych parowników nie zamierzam wstawiać, po co w ogóle ich obecność została podjęta i komplikowanie rzeczy prostych?
Zmieniam tylko "kształt, miejsce zamocowania i nazwę naczynia" do magazynowania gazu.
Po prostu jest obecnie u mnie tak, że podpina się 2 butle pod 2 reduktory a zaworami dokonuję wyboru źródła gazu/butli.
Jedną z butli zastępuję zbiornikiem pod podłogą i wio w świat.
To służyć mi będzie od wiosny do późnej jesieni.
Na zimę jak gaz ze zbiornika nie będzie chciał "latać" to włącznik e-zaworu z ON zrobię OFF, wstawię butlę do ogrzewanego schowka (czyli na swoje miejsce) i będzie jak dotychczas.
MAWI - 2014-02-04, 21:21
Myślę ,że to najlepsze rozwiązanie i nie zamyka niczego.Można tak albo tak.
krimar - 2014-02-04, 21:50
Jak już to zrobisz, to napisz, czy Ci ne zamarźnie instalacja jak będziesz pobierał fazę ciekłą, chyba, że obetniesz rurkę i będziesz pobierał faze lotną - ale wtedy tracisz homologacje na wielozawór, a tym samym zbiornik nie spełni wymogów homologacyjnych i jak będzie kuku (czego mam nadzieje nie będzie) konsekwencje prawne moga byc niewyobrażalne
Ciekawe czy zwykły reduktor od butli 11 kg działą prawidłowo też z ciekła fazą gazy?
Socale - 2014-02-04, 22:01
Spokojnie, damy radę
A kto mówił że będę pobierał fazę ciekłą?
Koledzy, trzymajmy się toru tematu i moich określonych wcześniej zamiarów bo pojawiają się jakieś domyślne nowotwory.
Lotna intensywnie zużywana do -3 wystarcza = wyrabia się z parowaniem.
Na pół gwizdka do -6 i mam tu na myśli piec typowy, gdzie zużywanie jest intensywniejsze a butla nie ogrzewana.
To doświadczenia zebrane z życia i posiadanych wcześniej przyczep z butlami w nieogrzewanych bakistach.
W kamperze mam Alde więc głowa spokojna bo zużywanie nawet w fazie rozgrzewania jest takie jak 1/3 z pieca, a... na uparciucha da się zabudować i ogrzewać też zbiornik - lecz nie zamierzam tego robić.
darek 61 - 2014-02-04, 22:08
krimar napisał/a: | Jak już to zrobisz, to napisz, czy Ci ne zamarźnie instalacja jak będziesz pobierał fazę ciekłą, |
Może rurkę gazową poprowadzić nad chłodnicą lodówki.
szadok - 2014-02-05, 05:01
krimar napisał/a: | Ciekawe czy zwykły reduktor od butli 11 kg działą prawidłowo też z ciekła fazą gazy? |
Nie działa prawidłowo.
Faza ciekła jest niedopuszczalna
westa76 - 2014-02-06, 13:19
Witam
Przeczytałem całą dyskusję i wypowiem się w ten sposób. Z czysto praktycznego punktu widzenia, czyli rozwiązania ze swojego samochodu, zrobionego przez siebie i użytkowane od 4 sezonów. Butla 20 litrowa, co prawda cygaro (bo toroidalna, która miała być pod podłogą się po prostu nie zmieściłą), w środku pod kanapą wielozawór ze skróconą rurką tak, żeby pobierał fazę lotną , do wielozaworu dotoczony króciec z przejściem na reduktor taki jak dokręcamy do butli 11kg, potem wąż pomarańczowy - tak wiem powinien być krótki do reduktora a później rurka gazowa miedziana lub stalowa, ale przyznaję, że prowizorki są najtrwalsze, a kończąc po trzech latach kapitalkę ogórka tak było najszybciej, miało jeździć jeden sezon, jeżdzi do teraz, co roku po sezonie sprawdzane węże, nie ma żadnych śladów uszkodzeń - trójnik i podłączenie do kuchenki i do lodówki. Jeździ, sprawdza się, nic nie wybuchło, nic nie przecieka, regularnie kontrolowane, na początku był elektrozawór włączany na desce rozdzielczej, ale później okazało się że po pierwsze jednak wcale mało prądu nie bierze, po drugie grzeje się i to wcale nie mało, więc dławik został wymontowany i całość działa tylko na ręcznym zaworze (radełkowana śrubka na wielozaworze). Zjeździło ze mną pół południa Europy, plusy niezaprzeczalne, nie musisz pamiętać o zapasie w butli, tankujesz gdzie chcesz, co do sprawowania zimą nie powiem, jeżdże tylko latem, zimą na sól ogórka nie wyciągam. Jeżeli masz możliwość, chcesz zrób porządnie i będziesz się cieszył sprawna instalacją i dodatkowym miejscem w szafce, jeśli chodzi o przeciwników, zawsze się tacy znajdą i będą wynajdować jakieś wady, bądź niezgodności. Nie namawiam nikogo, zrobisz jak chcesz. Ja zrobiłem, potwierdzam, że działa, Ty zrobisz jak sam uważasz. Najważniejsze żeby wszystko zrobić "z głową", porządnie, pomocować żeby nic samo nie latało i będzie ok.
Pozdrawiam
Mariusz (Miziak)
krimar - 2014-02-06, 13:52
Socale napisał/a: | A kto mówił że będę pobierał fazę ciekłą? |
czyli obcięcie rurki i pobór fazy lotnej = utrata homologacji TDT i co za tym idzie nie dopuszczenie do ruchu i niewyobrażalne skutki prawne w przypadku kuku
YAN - 2014-02-06, 18:03
krimar napisał/a: | Jak już to zrobisz, to napisz, czy Ci ne zamarźnie instalacja jak będziesz pobierał fazę ciekłą, chyba, że obetniesz rurkę i będziesz pobierał faze lotną - ale wtedy tracisz homologacje na wielozawór, a tym samym zbiornik nie spełni wymogów homologacyjnych i jak będzie kuku (czego mam nadzieje nie będzie) konsekwencje prawne moga byc niewyobrażalne
Ciekawe czy zwykły reduktor od butli 11 kg działą prawidłowo też z ciekła fazą gazy? |
A dlaczego ma nie działać niemal wszystkie wózki widłowe tak pracują
http://www.fa-swarzedz.com.pl/zawory-gazowe,53
http://www.greengas.pl/za...techniczne.html
Taką butlę w kamperku możesz mieć w pozycji poziomej tylko ją odwróć.
Ja w swojej butli pod samochodem mam rurkę wygiętą do góry i tak to ustawione zostało żeby zawór odcinał przy 80% napełnienia.
|
|