Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam

Imprezy w Europie - ZŁOMBOL 2017

CORONAVIRUS - 2017-01-01, 16:29
Temat postu: ZŁOMBOL 2017
I JUŻ WIADOMO PRAWIE WSZYSTKO :)

Katowice – Kraj Basków
THE BISKAYA EDITION
Czechy, Niemcy, Francja, Hiszpania
11. edycja
Start: 02.09.2017
Meta: 06.09.2017
Zatoka Biskajska oraz Kraj Basków od dawna siedzą w naszych głowach! Nie możemy się doczekać aż nasze bolidy będą mogły eksplorować te złombolowo nieodkryte tereny. Zatoka ciągnie się od ujścia Loary aż do pięknych kurortów w krainie Basków. Przez całą tą niesamowitą trasę będzie nam towarzyszył potężny wietrzny Atlantyk i jego ogromne fale. Po drodze zwiedzimy Bordeaux w ramach uzupełnienia zapasów wina :-), będziemy mogli wspinać się na "Dune du Pyla" (największa wydma w Europie pod kątem objętości piasku, ponad 60.000.000 kubików co brzmi dość imponująco), aby później relaksować się w pięknych lasach sosnowych lub skoczyć na kite'a na jednej z nielicznych plaż. Przepełnia nas zachwyt na myśl o miejscu gdzie znajduje się meta, ale nie zapominajmy, że jeszcze tam trzeba dojechać...więc cofnijmy się i jedźmy po kolei.
Droga będzie się składała z północnej i południowej części, które połączą się dopiero w Bordeaux. Północna trasa jest bardziej „romantyczna” i nastawiona na zwiedzenie . Dla tych , którzy nie chcą pominąć Paryża i po drodze będą mieli dodatkowe bonusy w postaci Drezna, Frankfurtu, Saarbrucken, Reims oraz po zwiedzeniu stolicy Francji piękny Orlean i La Rochelle. Dla ekip, którym spieszy się na plażę proponujemy Pragę, Heidelberg, Strasburg, przelot przez malowniczy rejon "Rhone-Alpes", wulkany w parku narodowym Auvergne i w końcu połączenie się z resztą ekip na wspólnej trasie do tajemniczej krainy Basków! Meta znajduje się w pięknej miejscowości Noja, która mieści się pomiędzy Bilbao i Santander . Rejon ten słynie ze swoich krabów "Necora de Noja"
Układając dwie trasy będziemy zawsze w zasięgu innych ekip, mając jednak dużą swobodę (a o to nam podróżnikom chodzi) w układaniu trasy i modułów z bazą noclegów. To wszystko pozwoli uniknąć tłoków na kempingach.
Będziemy w jednej miejscowości ale każdy sam sobie wybiera miejsce noclegu. Na miejscu mamy kontakt z bardzo dużym kempingiem z 1000 parcel. Może uda nam się zamieszkać w jednym miejscu, ale nie ma gwarancji. Jesteśmy największym rajdem charytatywnym w Europie...to ma pewne plusy i wielkie minusy :-). Po prostu nikt się z czymś takim nie liczył....

Co do formuły wyjazdu, najważniejsza zasada – 100% uzbieranych środków przeznaczamy na zakup rzeczy , podyższenie poziomu edukacji i przygotowania do dorosłości. Nazwaliśmy ten projekt „wyrównaniem szans” .
Organizatorzy wyjazdu nie zarabiają na akacji Złombol , poświecamy swój wolny czas na jego organizację. Ta zasada pozostanie taka sama aż do ostatniej kropli ropy na ziemi ^_^ .
Aktualnie jesteśmy na etapie wielkich zmian o których nie możemy jeszcze was poinformować, ponieważ z urzędu są one objęte tajemnicą. Trzymajcie mocno kciuki! Jeśli uda nam się zrealizować chociaż 50% założeń będzie to miało ogromny wpływ na przejrzystość i przepływ informacji, zwiększenia atrakcyjności imprezy dla darczyńców.

Linki do trasy

Północ
https://goo.gl/maps/5tDFu5ZzcBJ2

Południe
https://goo.gl/maps/8NTNxx842ho

Czego możecie oczekiwać:
- Że pomożecie dzieciom
- Że zrobicie coś niesamowitego i wyjątkowego
- Pięknych widoków nad Atlantykiem
- Możliwość zwiedzenia niezliczonej ilości interesujących miast i miasteczek
- Dużo piasku na dywanikach
- Dobrego wina w Bordeaux (i nie tylko tam :-))
- Rozmaitych awarii, załamań nerwowych, napraw oraz nieudanych napraw, zatartych mostów i nie tylko
- Problemów wszelkiej maści w różnych wersjach
- Bycia częścią Złombolowej rodziny! (dość dziwnej, dużej, głośnej ale bardzo fajnej)
- Oderwania się od rzeczywistości (z reguły mniej kolorowej niż na Złombolu)
- Dobrego pretekstu na wyjazd z kumplami/koleżankami
Czego NIE możecie oczekiwać: (to naprawdę nie jest tylko chwyt marketingowy!!)
- Pomocy mechaników
- Pomocy Assistance
- Usług Lawety
- Pomocy psychologa
- Części zamiennych
- Wodzireja
- Niańczenia
- Rozpatrywania skarg i zażaleń
- Demokracji
- Wygodnych noclegów ani dobrej pogody!
- Wystarczających miejsc noclegowych :-)
- Czerwonego dywanu
- 5 gwiazdek (ani czterech, ani jednej)
- Serwisu Concierge
- Fizycznego wypoczynku
- Ergonomicznych foteli/materacy/mebli
- Jedzenia bezglutenowego
Złombol nigdy nie dotarł do kraju Basków!
Będzie extremalnie!
Będą zagotowane silniki!
Będzie wielki wyczyn!
Nie będzie pomocy!
Będzie wielka przygoda!
Złombol – the real gamble! — w: Katowice.

Tadeusz - 2017-01-01, 17:36

To ja przypomnę tym, którzy wiedzą i poinformuję tych, którzy nie wiedzą, że Adam napisał i okrasił zdjęciami obszerną relację ze ZŁOMBOLU w ostatnim numerze Polskiego Caravaningu. Ukazała się część pierwsza a w następnym numerze będzie część druga.

To interesująco napisana opowieść o zmaganiach chłopaków z materią, przestrzenią i sobą.

Koniecznie przeczytajcie.

Adamowi stawiam duże piwo. :ok

jacekiagatka - 2017-01-01, 17:40

auto już jest :diabelski_usmiech :diabelski_usmiech :diabelski_usmiech
CORONAVIRUS - 2017-01-01, 17:58

Tadeusz napisał/a:
Ukazała się część pierwsza a w następnym numerze będzie część druga.

k



no właśnie .... tak się zastanawiam teraz czy aby nie zmienić zakończenia II części która ukarze się za 3 miesiące ... czasu trochę minęło , cel jak i termin wydają się atrakcyjne i chyba nie zdradzę za wiele jeśli zacytuję ułamek tego co planowałem ...

"Już wracając, zadecydowaliśmy,
że
sprzedajemy Lublina.
Sprzedajemy dlatego,
że nie jest już nam potrzebny.
Nie mamy planu
na przyszłość ani wzglę-
dem auta, ani rajdu.
Jedynie Radek wspominał
o Polonezie Tracku
i ewentualnym udziale
w przyszłorocznej edycji.
Ja jeszcze nie wiem, czy
chcę. Nigdy zresztą nie
planuję, co będzie za rok
– jest tyle zmiennych, że
wmówiłem sobie spontan
jako podstawę wszelkich
podróży, oczywiście
tych kamperowych."



...ja jeszcze nie wiem czy chcę :szeroki_usmiech tak napisałem ale już chyba chcę :-P

Istvan - 2017-01-02, 17:40

Lublinek nie sprzedany więc nie muszę kupować Poldka. Jedziemy !!! :diabelski_usmiech
CORONAVIRUS - 2017-01-02, 17:49

kto jeszcze chętny ??? :-P
toscaner - 2017-01-02, 18:32

To ja chętny, jeśli jest jeszcze miejsce. :ok
We wrześniu już nie powinno być po +35C czy +40C, więc dam radę :mrgreen:
I będzie wreszcie motywacja poznać się z Wami :wyszczerzony:
Z ostatniej ekipy znam osobiście tylko Grzegorza :-P

CORONAVIRUS - 2017-01-02, 20:15

to się nadaje :)

https://www.olx.pl/oferta...html#d8a9460e1b

Darek Szczecin - 2017-01-03, 14:23

A to się nada na złombola, bo mogę pojazd otrzymać na zawszę jak zachcę tylko nie wiem czy chcę :diabelski_usmiech
Nawet się porusza

CORONAVIRUS - 2017-01-03, 14:28

się nie nada bo z tą gwiazdą się nie nadaje .... kolumbryna cycepkowa nie na żarty ... jak za darmochę i nie chcesz to ja biorę :)
Darek Szczecin - 2017-01-03, 14:44

BIORCA napisał/a:
się nie nada bo z tą gwiazdą się nie nadaje .... kolumbryna cycepkowa nie na żarty ... jak za darmochę i nie chcesz to ja biorę :)


Historia pojazdu jest taka, że kolega koledze dał w rozliczeniu za coś, i kolega obdarowany przestawia to coś z parkingu na parking od 3 lat, nawet ostatnio coś tam naprawił z hamulcami chyba tłoczki bo auto się zastało na amen. Dzisiaj prosił mnie żebym coś z tym tworem wymyślił bo kolejne ubezpieczenie przyszło na 800 pln do zapłacenia. Na początku chciał 10000 pln ale jak mu wytłumaczyłem o co tu chodzi to chce co bądź, więc bądź w pogotowiu tu trzeba tylko barierę psychiczną pokonać :mrgreen: . Ja bym za darmo nie chciał bo pomysłu brak. MB LORD rok 73 silnik 2,4 chyba?, diesel . Ale pojazd ma długość imponującą :ok

CORONAVIRUS - 2017-01-03, 17:39

a jak to jest zarejestrowane ? na ile ludków ?
Darek Szczecin - 2017-01-03, 17:55

BIORCA napisał/a:
a jak to jest zarejestrowane ? na ile ludków ?


Sorki pojazd zostaje w Szczecinie kolega mrsulki przejmuje twora za ekwiwalent wody ognistej :ok . Uruchomimy sprzęta w piątek fotki wrzucimy i jeszcze trzeba przegląd wykonać bo się skończył żeby legalnie śmigać. To podobno ma być pałac na kołach :mrgreen: po renowacji. Zarejestrowane jest podobno na 5 osób ale jeszcze dowodu nie mam w ręku a wszyscy tylko domniemają :szeroki_usmiech

mrsulki - 2017-01-03, 18:09

Darek Szczecin napisał/a:
pojazd zostaje w Szczecinie kolega mrsulki przejmuje twora za ekwiwalent wody ognistej

Śwagier dokładniej. Będzie kolejny kamper w rodzinie. Jak sobie przypomnę początek mojej przygody z karawaningiem to była przyczepa CI Sprite z 1976 roku, wyglądała na początku podobnie :mrgreen:

Darek Szczecin - 2017-01-03, 18:13

mrsulki napisał/a:
Darek Szczecin napisał/a:
pojazd zostaje w Szczecinie kolega mrsulki przejmuje twora za ekwiwalent wody ognistej

Śwagier dokładniej. Będzie kolejny kamper w rodzinie. Jak sobie przypomnę początek mojej przygody z karawaningiem to była przyczepa CI Sprite z 1976 roku, wyglądała na początku podobnie :mrgreen:


no i git :spoko zarejestrowany jest jako kampingowy, akku nowe kupione w wakacje, damy radę to uruchomić jakoś, jutro ubezpieczenie kluczyki i dowód będę miał w ręku więc ahoj przygodo :wyszczerzony:

CORONAVIRUS - 2017-01-03, 18:37

na układy nie ma rady ;) :pifko
Comsio - 2017-01-03, 19:57

Piękne dwie trasy :ok widokowo itd no i parę długich pięknych podjazdów. tak że i zjazdów. :mikolaj
Darek Elwood - 2017-01-04, 00:02

Szkoda Lublina. Zaczął pisać sobie nową historię i warto byłoby ją kontynuić... Jak na "kampera" to spartański był. Miał styl.
miklo75 - 2017-01-05, 15:16

Panowie ze Szczecina i okolic, miałem już jechać w 2016r., na początku wymyśliłem sobie malucha, kupiłem w eleganckim stanie, nawet części zamienne miał już przygotowane w bagażniku. Potem stwierdziłem, że troszkę głupio tyle km takim szkrabem, schowałem do garażu i trafił się polonez caro plus 1,6 GSI z klimą i na alusach, z pierwszej ręki, salon Polska. No i na gazie!!!! Zarezerwowałem sobie urlop na 10 dni, jednak jak zwykle nie wyszło.

Może do Hiszpanii są chętni?!!!
Darek i tym razem liczę na Ciebie (jeszcze raz dzięki za wagę).

Darek Szczecin - 2017-01-05, 16:30

miklo75 napisał/a:
Panowie ze Szczecina i okolic, miałem już jechać w 2016r., na początku wymyśliłem sobie malucha, kupiłem w eleganckim stanie, nawet części zamienne miał już przygotowane w bagażniku. Potem stwierdziłem, że troszkę głupio tyle km takim szkrabem, schowałem do garażu i trafił się polonez caro plus 1,6 GSI z klimą i na alusach, z pierwszej ręki, salon Polska. No i na gazie!!!! Zarezerwowałem sobie urlop na 10 dni, jednak jak zwykle nie wyszło.

Może do Hiszpanii są chętni?!!!
Darek i tym razem liczę na Ciebie (jeszcze raz dzięki za wagę).
Takim Poldkiem wypasem 2 kierowców 2500 w jedną stronę to spoko 2 dni stykną :mrgreen:
CORONAVIRUS - 2017-01-05, 16:51

Darek Szczecin napisał/a:
miklo75 napisał/a:
.
Takim Poldkiem wypasem 2 kierowców 2500 w jedną stronę to spoko 2 dni stykną :mrgreen:


błąd nad błędy w planowaniu ... po co zap.... do mety ? Tam się nic nie dzieje innego niż na postojach etapowych . Lepiej sobie zaplanować co zwiedzić w jedna i druga stronę , wtedy jest sens i ludki coś z tego mają oprócz odcisków na tyłku od wzorków tapicerki bo te i tak się przytrafia każdemu bez względu na tryb podróżowania , kilometrów nie oszukasz:)

Darek Szczecin - 2017-01-05, 16:56

BIORCA napisał/a:
Darek Szczecin napisał/a:
miklo75 napisał/a:
.
Takim Poldkiem wypasem 2 kierowców 2500 w jedną stronę to spoko 2 dni stykną :mrgreen:


błąd nad błędy w planowaniu ... po co zap.... do mety ? Tam się nic nie dzieje innego niż na postojach etapowych . Lepiej sobie zaplanować co zwiedzić w jedna i druga stronę , wtedy jest sens i ludki coś z tego mają oprócz odcisków na tyłku od wzorków tapicerki bo te i tak się przytrafia każdemu bez względu na tryb podróżowania , kilometrów nie oszukasz:)
Jasne że zwiedzać trzeba i się integrować :ok żartowałem z tym tempem :spoko
grzegorz_wol - 2017-01-05, 17:11

Gdzie można sprawdzić czy jakiś zaporożec ukończył kiedyś jakiś Złombol?

Tylko kurcze czy ja się dam radę zabrać razem z częściami....

CORONAVIRUS - 2017-01-05, 17:41

grzegorz_wol napisał/a:
Gdzie można sprawdzić czy jakiś zaporożec ukończył kiedyś jakiś Złombol?

Tylko kurcze czy ja się dam radę zabrać razem z częściami....


na stronie złombola musiałbyś przejrzeć galerie z poprzednich lat ... tak na szybkości w googlach nie wyskakuje takie coś ale na bank był a czy skończył ? Pewnie skończył tylko gdzie i jak :)

http://zlombol.pl/index.php/pl/

Istvan - 2017-01-05, 17:57

Dawać Panowie. Ze Szczecina przez Poznań dojedziemy na start w Katowicach :szeroki_usmiech
Będzie Moc.

grzegorz_wol - 2017-01-05, 18:49

Sprawdziłem 3 lata do tyłu... i nikt w tym okresie nie próbował dokonać tego takim sprzętem :haha:
CORONAVIRUS - 2017-01-05, 19:53

17:37 była moc :)


Tadeusz - 2017-01-05, 20:18

grzegorz_wol napisał/a:
czy jakiś zaporożec ukończył kiedyś jakiś Złombol?


Miałem zaporożca uchatka, a własciwie dwa, bo Halszka miała drugiego. Były nie do zdarcia. :szeroki_usmiech

grzegorz_wol - 2017-01-05, 21:10

Żona jest na tak

:yay:

Wszystko inne to w zasadzie jest już bez większego znaczenia

CORONAVIRUS - 2017-02-16, 19:29

No Panie i Panowie ... pierwszy sponsor już się zdeklarował na tysiaka ... ten od oklejonych szyb :)

Temat widzę mało popularny bo zima itp... :-P

eMKa - 2017-02-16, 20:39

Hiszpania czeka :)
grzegorzalex - 2017-02-16, 21:43

BIORCA napisał/a:
No Panie i Panowie ... pierwszy sponsor już się zdeklarował na tysiaka ... ten od oklejonych szyb :)

Temat widzę mało popularny bo zima itp... :-P

Adaś chyba na ta edycje złombola nie ma chętnych

CORONAVIRUS - 2017-02-16, 21:45

grzegorzalex napisał/a:
BIORCA napisał/a:
No Panie i Panowie ... pierwszy sponsor już się zdeklarował na tysiaka ... ten od oklejonych szyb :)

Temat widzę mało popularny bo zima itp... :-P

Adaś chyba na ta edycje złombola nie ma chętnych



no widzę ,że słabo ///

może jakaś nowa ekipa by się zebrała i odkupiła nasza furę :) ???

grzegorzalex - 2017-02-16, 21:53

BIORCA napisał/a:
grzegorzalex napisał/a:
BIORCA napisał/a:
No Panie i Panowie ... pierwszy sponsor już się zdeklarował na tysiaka ... ten od oklejonych szyb :)

Temat widzę mało popularny bo zima itp... :-P

Adaś chyba na ta edycje złombola nie ma chętnych



no widzę ,że słabo ///

może jakaś nowa ekipa by się zebrała i odkupiła nasza furę :) ???

Dokładnie
Trzeba dać ogłoszenie

CORONAVIRUS - 2017-02-16, 22:35

a może zamiast złombola wybierzmy sie gdzieś ... nie wiem gdzie ... gdzieś . 7-10 dni balangi :-P
grzegorzalex - 2017-02-16, 23:41

BIORCA napisał/a:
a może zamiast złombola wybierzmy sie gdzieś ... nie wiem gdzie ... gdzieś . 7-10 dni balangi :-P

Dobry pomysł
Pogadamy w Grudziądzu,większość złombolowców będzie

jacekiagatka - 2017-02-19, 12:22

jestem za ..... drugą opcją :pifko
CORONAVIRUS - 2017-02-19, 12:55

jacekiagatka napisał/a:
jestem za ..... drugą opcją :pifko

Piotruś - 2017-02-19, 13:11

Biorca to rób listę :szeroki_usmiech
toscaner - 2017-02-19, 14:17

Ja nawet mam Jegermeistera :)
I nie tylko :diabelski_usmiech

tolo61 - 2017-02-19, 14:43

Taaa
Druga opcja jest jak najbardziej do przyjęcia... :szeroki_usmiech
:spoko

CORONAVIRUS - 2017-02-19, 15:39

no to propozycje jakie miasto czy kraj rozwalimy? :-P

jak się towarzycho ożywiło jak lekkawa opcja wchodzi w grę :haha:

Piotruś - 2017-02-19, 18:21

Strach się bać w Grudziądzu,
-Adam sam
-Grześ sam
-Jarek (napisał 50%)to chyba też sam
-Gienek (ktoś musi pilnować Luni)wychodzi że sam
:diabelski_usmiech , :diabelski_usmiech , :diabelski_usmiech , :diabelski_usmiech

CORONAVIRUS - 2017-02-19, 18:32

Piotruś napisał/a:
Strach się bać w Grudziądzu,
-Adam sam
-Grześ sam
-Jarek (napisał 50%)to chyba też sam
-Gienek (ktoś musi pilnować Luni)wychodzi że sam
:diabelski_usmiech , :diabelski_usmiech , :diabelski_usmiech , :diabelski_usmiech


czyli tradycyjnie dwie wytrwałe wystarczą :diabelski_usmiech

KACPERKI 2 - 2017-07-23, 11:48

Witajcie.

Skoro CT w tym roku nie wystawia załogi to może znajdzie się ktoś chętny w pomocy realizacji planu mojemu Przyjacielowi?

Wiecie - rozumiecie ! :szeroki_usmiech

Każda "dycha" lub dwie to zawsze coś. Zachęcam i proszę w jego imieniu. :spoko






Jako że słabo widać na tych screenach to dołączam:

należy wpłacić pieniądze na konto Fundacji:
Fundacja Nasz Śląsk im. gen.Jerzego Ziętka z siedzibą w Chorzowie przy ul. Łani 1
Prezes Zarządu: Roman Łuczak
KRS 0000198194, NIP 954-246-81-70

Konto 72 1050 1214 1000 0023 2153 3859 (to jest subkonto Złombol)

Tytuł przelewu: Złombol, ME7265, od „nazwa Waszej firmy”


przekazać nam potwierdzenie przelewu, w celu wykazania uzbieranej kwoty oraz
umożliwienia uczciwego podziału powierzchni naszego samochodu :)
przekazać nam logo w formie elektronicznej na adres: anita.zolnacz@mesilo.pl
wpłaty i dostarczenie logo prosimy zrealizować do 15.08.2017 :)


Jeśli macie jakiekolwiek wątpliwości czy pytania z chęcią na nie odpowiemy:
Anita: anita.zolnacz@mesilo.pl
Kamil: kamil.pawlowski@mesilo.pl, tel.: 500 079 955
Paweł: pawel.bozek@mesilo.pl

CORONAVIRUS - 2017-08-29, 18:12

Za 5 dni ruszają :) znowu ponad 520 ekip , nie sądziłem ale udało im sie ponownie "namówić" aż tyle ekip ...

W trailerze na 11 edycję migawki z tamtego roku , widać i nas , kto widzi ??? :)


Panowie złombolowcy ...nie żałujecie ,że nie jedziemy ? Ja jednak trochę tak .... czas leczy rany a przygoda to przygoda . Może za rok :)

grzegorzalex - 2017-08-29, 18:37

Adaś tez tak sobie pomyślałem, może za rok
2 września pewnie będę mijał złombolowców
Może spotkam nasza brykę

toscaner - 2017-08-30, 23:35

No właśnie. W tym roku jakoś niemrawo z tym wyjazdem, to może na przyszły by się zebrała ekipa z CT? Ja bym pojechał :)
Grzesiek Ty też byś mógł jechać. Bo jak tu jechać bez Twoich nalewek :ok

CORONAVIRUS - 2017-08-30, 23:50

toscaner napisał/a:

Grzesiek Ty też byś mógł jechać. Bo jak tu jechać bez Twoich nalewek :ok


skończyły by się za Katowicami tak samo jak kiełbasa Gensa :)

toscaner - 2017-08-31, 07:38

Wszystko jasne, po prostu chłopaki się nie przygotowali na pierwszy raz. :mrgreen:
Czyli trzeba dać im drugą szansę :ok

martini44 - 2017-09-02, 14:15

No i pojechali !!! ponad 500 załóg , wśród nich Nasze klimaty jak i znajomy Lublinek ....

P.S. Kaimar dzięki za niespodziewane spotkanie.... :spoko

CORONAVIRUS - 2017-09-02, 16:05

Super....wspomnienia odżyły tym bardziej że fura jak by identyczna.
Wojciechu - 2017-09-02, 18:38

I tu widać ile tracą młodzi ludzie ganiając po galeriach handlowych i klikając w swoje smartfony - tak ucieka im życie przez palce na fejsach, twitterach i innym szajsie.. Pełnia życia - to przygoda - wiwat Złombol. :ok
CORONAVIRUS - 2017-09-04, 08:58

wczoraj chwycony na niemieckiej banie :)
CORONAVIRUS - 2017-09-06, 17:39

To niesamowite ale "nasz" lublin dotarł już na metę i jest w Noja .... podobno baz żadnych problemów , cały czas jechali wspólnie z innym, czerwonym, lublinem ...

2450 km od soboty czyli jakieś 600 km dziennie przez 4 dni ... no da się tylko już widać,że to nie kamperowa ekipa :)

lubliny to dobry wybór w dalekie trasy , dają bardzo mało emocji mechanikom :)

kaimar - 2017-09-06, 20:25

Jestem fanem Złombolu, i w tym i w zeszłym roku byłem na starcie imprezy. Przymierzam się też do zakupu odpowiedniego pojazdu aby uczestniczyć w imprezie. Śledzę też uważnie relacje z trasy na stronie Złombola. I właśnie przeczytałem że Złombol jest wypraszany i nie wpuszczany na camping z powodu burd po alkoholu wszczynanych przez niektórych uczestników Złombola.
I ogarnia mnie taka refleksja. Impreza jest poświęcona pomocy dla dzieci z domów dziecka. Większość dzieci w domach dziecka znalazło się w nich właśnie z powodu problemów z alkoholem w domu rodzinnym. A na wielu zdjęciach zamieszczanych przez załogi w internecie na pierwszym planie widać alkohol. Czy ma to sens? Wiem że dotyczy to tylko garstki uczestników ale ta garstka wypacza sens całej imprezy.

CORONAVIRUS - 2017-09-07, 00:44

Pozwolę sobie , jako uczestnika zeszłorocznej edycji , kilka słów ....

To prawda , w trakcie dojazdu do mety czyli pierwsze 4 -5 nocy na kempingach się dzieje ale nie ze względu na burdy pijackie uczestników rajdu ... można wierzyć lub nie ale po całym dniu pierdzenia w fotel dwa piwa potrafią uśpić , oczywiście nie wszystkich bo sa tacy co się bawią .... słowo klucz , BAWIĄ .

Organizatorzy sugerują miejsca postoju na noc , sugerują dając 3- 4 alternatywne kempingi , można tam wjechać ale nie trzeba , większosc wjeżdża . Średnia obsada w aucie to jakies 4,5 osoby , przy 530 załogach daje to prawie 2500 ludków do przenocowania :) . Kempingi mają swoje regulaminy jak wszędzie a na cywilizowanym zachodzie musi wszystko grać bo dziadki w kamperach / taki to teraz okres ,że dzieci mniej bo w szkołach / chodzą spać z kurami , jeśli to dziadki niemieckie to o 21 mówia sobie dobranoc by rano o 7 już jechac dalej .

Teraz wyobraźcie sobie , że takie dziadki mają cholernego pecha bo nie wiedzieli ,że ten akurat kemping na który oni się zasadzili już kilka miesięcy temu , zarezerwowali kwaterę by kamper był na trawce , blisko pryszniców , daleko od drogi i latarni co świeci przez okienko , te dziadki zabierają się za kolacyjkę koło 18 tej a tu szlaban zaczyna się majtać i wjeżdżają cudaki z Polski , kolorowe , stare , napakowane zakręconymi ludźmi ... najpierw zachwyt jak takim gównem co u nich w muzeum można jeszcze jeździć ? Jacy ci ludzie odważni , głupi albo biedota jakaś.... po pewnym czasie zaczynają dostrzegać numery na drzwiach , numery w setkach ... czterysta ileś , trzysta ileś .... dziadki zaczynają główkować co się dzieje , zaczynają pytać , kolacja juz nie taka smaczna przy winku jaka być powinna ... już wiedzą,że popełnili błąd bo z każdego auta wysiadają 4 osoby , rozkładaja namioty a nie naciskają przycisk by podpora wyjechała z pod podwozia ... dziwacy ich osaczają , dojeżdżają inni , trąbią , gadają , robią tłok w WC i pod prysznicami bo w kamperze szkoda używać sprzętów jak zapłacili za kemping kupe euro . Dziadki maja już takiego focha ,że lepiej nie mówić .... idą do recepcji interweniować , jak to ... w folderach pięknie i spokojnie a tu polski złomowiec się zjechał i ludzie gadają w niezrozumiałym języku , pewnie się sadzą i będą kraść kołpaki , antenę satelitarna a może i wyrwa nerkę bez znieczulenia , na bank ukradną kasę i dokumenty . Recepcja rozkłada ręce , przeprasza , szefa juz nie ma a wszystkim zajmuje się malutka emigrantka z Ukrainy i wielki facet w mundurze Norisa , tego Norisa oczywiście ...

Dziadki zapewnione o pełnej kontroli nad dwustoma ekipami z Polski z niedowierzaniem ale jednak wracaja czym prędzej do kampera bo na chwilę zapomnieli o złowrogich zamiarach dzikich ludzi , poszli parą bo jak by pojedynczo to jedno by drugiego juz nigdy nie zobaczyło zapewne ...

Chowają stoliczek , zabezpieczają wentyle i zamykają się szczelnie w kamperze , firanki w dół , żaluzje w dół ...czekają , nasłuchują , drżą .... zaczynają wspominać młode lata bo to ostatnie ich wspólne chwile jak migawka życia przed uderzeniem w drzewo na zakręcie ...

W tym samym czasie dookoła ich życie się rozpoczyna , złombolowcy wietrzą tyłki , które siedziały , siedziały i będa jeszcze siedziały przez następne dni , atmosfera luźna jak to wśród 1000 osób jadących w jakimś celu którego te dziadki nigdy nie pojmą .

Teraz będzie grubo ... 22:00 .

Nie spotkałem na kempingach złombolowca , który patrzy na zegarek , po co ... rozmowa się skończy jak skończą się tematy , skończy piwo , skończą kawały a dziewczyny zatęsknią za zabawami ze swoimi partnerami .

22:05 pierwszy telefon do lokalnej POLICJI
22:07 policja dzwoni do recepcji , miła Ukrainka klaruje co się dzieje , wszystko gra , na bank zaraz wszyscy zasną ... OK.
22:30 drugi telefon na policję , ratujcie , dzicy nie dostali na komunię zegarków a my o 7 musimy wypoczęci ruszyć dalej bo mamy plan zwiedzania zamku i musimy być pierwsi przed autokarami rodaków których nie stać na kampera . Policja już nie dzwoni do Ukrainki , wysyła patrol.
22:55 PATROL DOTARŁ, mieli ze 2 km ale jest ciepło i wspólnie z Norisem debatują a ten dopiero teraz wylazł z krzaków bo przez ostatnie 2 h tam się chował licząc na to,że wszystko samo sie uspokoi ...

23:00 partol zapala bomby na dachu i wjeżdża na kemping ... ciekawość ludzka się potęguje po obu stronach , jest ciemno , są w mniejszości bo 3 do 1000 , robia rundkę bo boja sie wysiąść z radiowozu . niemieccy dziadkowie ostatni raz po 23 nie spali jakieś 12 lat temu , nawet nie wiedzieli ,że jeszcze potrafią , są bohaterami w swoim kamperze , wszystkie plany zwiedzania biorą w łeb na najbliższe już dni ,, tego snu nie nadrobią już najprawdopodobniej w trakcie całego urlopu w czasie emerytury .

Patrol zatrzymuje się przy kamperze , pukają do drzwi ... kto szanowny panie turysto panu przeszkadza? HMMMM .... no wszyscy oczywiście a najbardziej ci najbliżej ... gliniarz łapie się za głowę a jego partnerka z warkoczem cały czas z boku trzyma się za kaburę .

Teraz NORIS Chuck nabiera odwagi i informuje złombolowców, że jest już późno i maja natychmiast wszyscy spać ... wyobrażacie sobie kilkaset najbliższych osób jak się z niego śmieje i każe zwyczajnie sp...ć. Ja sobie wyobrażam bo to przeżyłem ...

Za 10 min na kempingu jest już 10 radiowozów , wszystkie mrugają , dyskoteka , gapiów coraz więcej , siły pozornie wyrównane bo 20 dalej do 1000 .... oczywiście cisza , ludki siedza sobie przy stoliczkach , na dachach , są wszędzie i nie ma nigdzie takiego prawa by kazać wejsć do namiotu i zasnąć ... policjanty wypytują co się dzieje , opowiadamy o rajdzie , idei , podróży , starych samochodach ... okazuje się,że jakiś gliniarz też jest pasjonatem , pokazuje w telefonie swoja kolekcję gratów z podwórka .... odwrót , policyjne ścigacze na wstecznym opuszczają imprezę a na placu pozostaje tylko Noris ... ktoś tupnął mocniej w chodnik to ten sp... w krzaki . Coraz więcej ekip idzie do wyra , koło 1:30 cisza i chrapanie ...

Wszyscy śpią oprócz dziadków w kamperze , mają dyżury na wartowni , mają wielką chęć przeżycia i udaje im się ale rano żądają zwrotu za kemping i rozgłaszają po świecie opinie o burdach Polaków na złombolu .

Tyle opisu sytuacji z jednego kempingu bo na innych nic się nie działo , zwyczajne nudy po niemiecku zresztą z każdą nocą mniej się chce integrować ...

Tylko droga do mety jest taka czasami ciasna w nocy ... teraz ekipy maja już swój plan na powrót , który trwa czasami i 2 tygodnie , auta złombolowe co róż się spotykają ale jak uzbiera się ich w jednym miejscu z 5 to już jakiś cud ...

Kaimar , jedź za rok , sam zobaczysz , warto to przeżyć by wiedzieć i nie tęsknić do tego co można było przeżyć ... czasami się nawet do tego wraca , ja mam ochotę na za rok choć rok temu zarzekałem się,że ochoty mieć nie będę ... :haha:

tolo61 - 2017-09-13, 02:07

Jaki tu spokój....o....l.a.la.la
Nic się nie dzieje....o la...la..la
:haha: :haha: :haha:

tolo61 - 2017-10-03, 20:21

Gdyby ktoś się wybierał w przyszłym roku i szukał bazy to jest jak znalazł
https://www.otomoto.pl/of...=olx#xtor=SEC-8
:spoko

CORONAVIRUS - 2017-10-03, 20:44

tolo61 napisał/a:
Gdyby ktoś się wybierał w przyszłym roku i szukał bazy to jest jak znalazł
https://www.otomoto.pl/of...=olx#xtor=SEC-8
:spoko


silnik dojedzie ... reszta zostanie w Katowicach :)

yuras - 2017-10-03, 21:03

A ta prawie nówka.
https://www.otomoto.pl/of...2-ID6z88IS.html

toscaner - 2017-10-04, 01:15

Szok. Jeden ma przebieg 25 tys, drugi 7 tys. To niemal prosto z fabryki. :ok

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group