Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam

FORD - 2.5TD co sprawdzać przy kupnie

pasza - 2019-01-30, 22:21
Temat postu: 2.5TD co sprawdzać przy kupnie
Oglądałem transita z 99r silnik 2,5TD 101Km ,przebieg niby 120tys i jakoś tak coś mi się w silniku nie spodobało, doświadczenia z turbo nie mam , znaczy miałem ale od nowości Scenica 1,5DCI 106km i tam od nowości turbo gwizdało.

Naczytałem się internetów a tam że jak gwizda to źle bo koniec turbiny, ale w środku jak dodawałem gazu słyszałem stary znany dźwięk silnika z Scenica nówki, a żona mówi ze pasek piszczał.

Coś tam chrzęści na paskach sprzedający maksymalnie oszczędzał chyba? bo ostatnia wymiana rozrządu przy 60tys (na obudowie pisze) tylko ile to temu było 10-12lat?

Oprócz gwizdania zaniepokoiło mnie:
-Wentylator ciągle chodził choć silnik zimny czy tam nie ma jakiegoś termo-sprzęgła które go załącza przy temp.
-(zdjęcie poglądowe silnika niżej, silnik czyściutki a nie jak na zdjęciu cały czarny z oleju) jedynie pod kolektorem ssącym zapocenia do miejsca które zaznaczyłem na czerwono.

-najgorsze to że gdy pracuje to lekko pluje olejem z otworu bagnetu, dziwne bo przedmuchy ma bardzo słabe a olej delikatnie mikrokropelkami wypycha, natomiast z pod korka wlewu oleju nic nie chlapie i ciśnienie gazów wylatujących też jest niskie.
(wiem że to inna konstrukcja ohv i wałek rozrz. nie rozbryzguje)

Zobaczyłem dziś na fotkach że w tym silniku otwór wlewu oleju jest bardzo wysoko natomiast otwór bagnetu bardzo nisko (*fotka niżej) więc może tak ma być ?

Kamper nie dymi ani na czarno ani na jasno ,testowane na zimnym i lekko rozgrzanym ale bez jazdy próbnej, za kilka dni będę go znów oglądał bo było późno.
-
Dzięki za dobre rady na co uwagę zwrócić , nie wiem czy pozwoli mi zdjąć dolot i sprawdzić luzy na wirniku?


---
Edit
Do ilu km/h taki kamer z takim silnikiem powinien się bez problemu rozpędzać?
Alkowa ,na bliźniakach ,wys 3,2m, dług. 6,20 waga ~obecnie napakowany śmieciami właściciela z 2,8-9T

pasza - 2019-01-31, 09:18

Użytkowników 2,5TD jest tu chyba mało ale 2.5D od 86 to praktycznie to samo.

Te mikro kropelki wydobywające się z otworu bagnetu mnie dziwią bo w mym fiacie z bagnetu dymi bardziej ale mowy nie ma o mikro kropelkach oleju tylko znów otwór bagnetu w fiacie znajduje się znacznie wyżej.(dłuższa rurka)

Kiedy oglądałem prawie już martwy silnik Fiata TD to ten przedmuchy miał z 8x? większe jak w mym fiacie 2,5D z otworu bagnetu ostro pod ciśnieniem szedł gaz ale nie było raczej żadnych mikro kropelek oleju.
https://www.camperteam.pl...pic.php?t=32237

007jędruś - 2019-01-31, 13:07

W tym silniku to normalny objaw z pluciem oleju z rurki od bagnetu i z wlewu oleju.
Zwróć uwagę czy obroty nie faluja na wolnych obrotach, na zimnym i rozgrzanym silniku.
Jeśli falują to wina epica.
Wentylator jest na sprzegle wiskotycznym i zawsze się obraca ale swobodnie, sprawdź na wyłączonym silniku czy nie ma luzu. Poruszając za wiatrak poprzecznie do obrotu.

pawel-m - 2019-01-31, 15:54

ja mam transita 2.5td na bliżniakach i z najszybszym mozliwie mostem fakt ze integra a nie alkowa mozna spokojnie sie tym rozpedzic do 120 ale najprzyjemniej to miedzy 80 a 100km/h ,nie bój sie tego auta to są samochody z tzw. idiotoodpornych znieniasz oleje rozrząd ,kóry kosztuje 120 zł l latasz sprawdż jaką masz pompe wtryskową jak lucas to wcześniej czy pózniej czeka cie awaria takiej pompy ja jeżdziłem na lucasie aż zaczął szwankowac wymieniłem na boscha i jest ok wymiana kosztowała mnie 1000zł ze wszystkim mcy mam prawie tyle samo ale spalanie miesci mi sie średnio teraz ok 9-10 litrów ja jestem super zadowolony zaadowolony dla mnie komfort lepszy niż w ducato
pasza - 2019-01-31, 22:13

007 napisał/a:
W tym silniku to normalny objaw z pluciem oleju z rurki od bagnetu i z wlewu oleju.
Zwróć uwagę czy obroty nie faluja na wolnych obrotach, na zimnym i rozgrzanym silniku.
Jeśli falują to wina epica.
Wentylator jest na sprzegle wiskotycznym i zawsze się obraca ale swobodnie, sprawdź na wyłączonym silniku czy nie ma luzu. Poruszając za wiatrak poprzecznie do obrotu.

Dzięki
Tego plucia się obawiałem i nigdzie nie mogłem nic znaleźć o tym,podczas pracy z wlewu oleju nie leci nic.
Będę sprawdzał jak piszesz.

pasza - 2019-01-31, 22:20

pawel-m napisał/a:
ja mam transita 2.5td na bliżniakach i z najszybszym mozliwie mostem fakt ze integra a nie alkowa mozna spokojnie sie tym rozpedzic do 120 ale najprzyjemniej to miedzy 80 a 100km/h ,nie bój sie tego auta to są samochody z tzw. idiotoodpornych znieniasz oleje rozrząd ,kóry kosztuje 120 zł l latasz sprawdż jaką masz pompe wtryskową jak lucas to wcześniej czy pózniej czeka cie awaria takiej pompy ja jeżdziłem na lucasie aż zaczął szwankowac wymieniłem na boscha i jest ok wymiana kosztowała mnie 1000zł ze wszystkim mcy mam prawie tyle samo ale spalanie miesci mi sie średnio teraz ok 9-10 litrów ja jestem super zadowolony zaadowolony dla mnie komfort lepszy niż w ducato


Jest tam Lucas Epic a kamper nie jest jeszcze mój, wdziałem chyba twe wpisy na forum forda gdy szukałem info o przeróbce na pompę boscha.
Wygodniej od Ducato ale którego II tego po 94?
"teraz ok 9-10 litrów ja jestem super zadowolony" a ile było wcześnie?j myślę że w pełni sprawny EPIC powinien być trochę ekonomiczniejszy ale jak piszesz prędzej czy później coś tam padnie dlatego już za wczasu przestudiowałem jak jest z wymianą pompy na boscha https://www.camperteam.pl...pic.php?t=32239

MirekKliny - 2019-02-01, 20:18

dobry, od 3 lat mam takiego z 98, wentylator ciągle pracuje chyba sprzęgło padło ale mi to nie przeszkadza jest jak w starym mercedesie za chiny nie przegrzejesz, lucasa się nie boj jak padnie to wymienisz u mnie odpukać chodzi bez awaryjnie.

Jakbyś chcial mieć porównanie dziwiekow zadzwoń to podejdę do klekota odpale posłuchasz może coś usłyszysz :)

Wada tranzystora to niestety jego glosnosc, zaleta: niedozaj....... jak kolega wyżej pisał.

pasza - 2019-02-01, 21:37

MirekKliny napisał/a:

Mi się wydawało że w środku jest w miarę cicho ale tylko gazowałem lekko.
tu: https://forum.fordclubpolska.org/showthread.php?t=114723
Piszą że niby jest przepaść w wyciszeniu bo te po 94 są aż o 70% cichsze w wnętrzu?

Mi się najbardziej podoba to że nie będę się musiał prosić o wymianę paska, pompy wody, sprzęgła,skrzyni itd. jest tam to nieporównywalnie prostsze niż w Ducato i zrobię sam bez ryzyka że mi się kamper z kobyłek zwali i zadusi, dodatkowo sporo kasy można zaoszczędzić.

MirekKliny - 2019-02-02, 15:46

Jest glosnieszy od ducato po 95r to na pewno.
I bolączką transitow jest wyjący most.

Zaleta prostota konstrukcji, łatwość napraw nawet takich jak sprzęgło jak piszesz wymienisz samodzielnie pod samochodem o ile kiedyś padnie.


transit to wól roboczy na którego ktoś zarzucił zabudowę kamperową.

Moj jest na bliźniaku i mimo jego "wad" i posiadania nowszych kamperów tranzystorek zawsze z przyjemnością nim jadę, potrzebuje chwili aby osiągnąć prędkość przelotową ale płynnie uczestniczy w ruchu, hamulce są zadowalające, i spalanie przy jeździe do 100km/h okolice 10,5-11, przy 120 przy włączonej klimatyzacji 13-13,5 na autostradzie. Alkowa 6,6m dlugosci.

pawel-m - 2019-02-02, 17:05

miałem w swoim życiu różne busy, blaszaki i kontenery ,niektorzy mogą sie teraz śmiać ale dla mnie najlepsze było moje stare iveco sprzed 2000r i właśnie transit sprzed 2000r to są może autka spartańńskie ale dla mnie najlepsze .na kampera wybrałem celowo transita bo chciałem a nie dlatego że własnie była okazja .oprócz mnóstwa zalet ma jedną wade rdzewieje i na to zwróć też uwage , chociaz myśle że włoskie auto będzie jeszcze w super stanie , pompa lucas epic to tak jak wszyscy tranzystorowcy wiemy jest do ogarnięcia sprawdż czy pompa nie faluje na wolnych i na troche wyższych obrotach po dodaniu gazu czy silnik gaśnie zaraz po cofnieciu na zero reszta to pikuś ,a propos mi na epicu palił ok 1- 1.5 l wiecej niż teraz na boschu
pasza - 2019-02-02, 19:43

MirekKliny napisał/a:

Moj jest na bliźniaku i mimo jego "wad" i posiadania nowszych kamperów tranzystorek zawsze z przyjemnością nim jadę, potrzebuje chwili aby osiągnąć prędkość przelotową ale płynnie uczestniczy w ruchu, hamulce są zadowalające, i spalanie przy jeździe do 100km/h okolice 10,5-11, przy 120 przy włączonej klimatyzacji 13-13,5 na autostradzie. Alkowa 6,6m dlugosci.

Ten którego jadę ponownie zobaczyć 6,15m i waga niby 2660kg, ładowność 650kg , właściciel mówił że przy 80-90 można i 8-9L na 100km osiągnąć ale ile w tym prawdy?


pawel-m napisał/a:
miałem w swoim życiu różne busy, blaszaki i kontenery ,niektorzy mogą sie teraz śmiać ale dla mnie najlepsze było moje stare iveco sprzed 2000r i właśnie transit sprzed 2000r to są może autka spartańńskie ale dla mnie najlepsze .na kampera wybrałem celowo transita bo chciałem a nie dlatego że własnie była okazja .oprócz mnóstwa zalet ma jedną wade rdzewieje i na to zwróć też uwage , chociaz myśle że włoskie auto będzie jeszcze w super stanie , pompa lucas epic to tak jak wszyscy tranzystorowcy wiemy jest do ogarnięcia sprawdż czy pompa nie faluje na wolnych i na troche wyższych obrotach po dodaniu gazu czy silnik gaśnie zaraz po cofnieciu na zero reszta to pikuś ,a propos mi na epicu palił ok 1- 1.5 l wiecej niż teraz na boschu

Tak iveco z przed 2000r mi się bardzo podoba i takiego miałem jechać oglądać miał ciekawą cenę i duży przebieg
(link poglądowy, bo tamten już się sprzedał) http://www.delaatcampers....casion:347.html piękny cudo normalnie!!! zobaczcie na bagażniki, meble jak to jest tam wszystko przemyślane ale stwierdziłem że to kolos na dwie osoby a ja mam za małe doświadczenie i nie wiem jeszcze co bym chciał.

Zaleta Epic to możliwość chiptuingu, po 90Eu widziałem Włoskie chipboxy do niego a w Polsce wgrywają soft i będzie jeszcze taniej
(tylko czym go wgrać do Epic? trzeba by wysłać do nich kompa)
http://www.echiptuning.pl...uning-busy/ford

Ostatnio widziałem taniego krótkiego 5.6m transita za naprawdę fajną cenę 97r łazienka z osobnym prysznicem bagażnik tam gdzie trzeba no i spalanie !!! gość się zarzekał że 14-15 km na litrze!!! mu wychodzi ja choć chciałem większego to te 14-15km na litrze nie daje mi spokoju.

wojtekjanus - 2019-02-02, 21:17

pasza napisał/a:
to te 14-15km na litrze nie daje mi spokoju.
Miałem trzy Transity 2,5D/TD, z trzema różnymi układami wtryskowymi:
- CAV Lucas
- Bosch
- Lucas EPIC,
wszystkie były to najmniejsze wersje osobowe i nie przekraczając 90 km/h zdecydowanie można było uzyskać dla wszystkich tych wersji zużycie rzędu 6,5 - 7,0 l/100 km.. Ale nie uwierzę, że ciężki kamper z dużą zabudową osiągnie taki wynik. Choć nie jeździłem nigdy kamperem, sadzę że prawdziwa ekonomiczna jazda Transitem Kamperem kończy się na 9 - 10 l/100 km.
Chyba, że ktoś będzie się czołgał w trasie z prędkością 70 km/h.

Co do tego linka o chiptuningu i możliwych do uzyskania efektach - to jest całkowita ściema, to są zwykli oszuści. Podane informacje to zwykłe fantazje wzięte z sufitu - dla wszystkich modeli...

Do EPICA nie da się wgrać programu, ewentualnie trzeba wyjąć PCM, wylutować chip, przeprogramować go, wlutować i włożyć PCM do auta. Kto miałby wiedzieć jak to zrobić?

pasza - 2019-02-02, 21:29

wojtekjanus napisał/a:

Ten kamper ważył z 2400kg był to zwykły 2.5D na kołach pojedynczych, on mówił że tak mu pali przy 80km ,a przy takiej prędkości jeszcze chyba tak wielkiego oporu niema.
Miał głowicę całą po remoncie bo mu pasek strzelił.

Cytat:
Co do tego linka o chiptuningu i możliwych do uzyskania efektach - to jest całkowita ściema, to są zwykli oszuści.
Do EPICA nie da się wgrać programu, ewentualnie trzeba wyjąć PCM, wylutować chip, przeprogramować go, wlutować i włożyć PCM do auta. Kto miałby wiedzieć jak to zrobić?

Czytałem na forum forum.fordclubpolska że ktoś wysyłał gdzieś na przeprogramowanie i był zadowolony ale co wysyłał całego kompa?

wojtekjanus - 2019-02-02, 21:46

pasza napisał/a:
Czytałem na forum forum.fordclubpolska że ktoś wysyłał gdzieś na przeprogramowanie i był zadowolony ale co wysyłał całego kompa?
Ja sobie nie przypominam takiego tekstu, ale być może tak ktoś coś napisał.
Ja... raczej czarno to widzę.

pawel-m - 2019-02-03, 00:05

ja zgadzam sie z Wojtkiem ,on na tym forum ma najwiekszą wiedze na temat transitów, tranzystorek kamper musi swoje wziąć mój integral pali ok 10 jak sie jedzie normalnie bez szalenstw ale juz np na autostradzie jest troche szybciej i trzeba te 10.5 -11 liczyć co uważam za bobry wynik nie wiem jak stuningować epica ale z boschem razem z kolega daliśmy rade super ustawic go na pompie podkręcic daweczke i naprawde to jeżdzi , jest na tyle dobrze że w górach na bałkanach na ostrych podjazdach to zdarzało sie nieraz nowe kamperki łykać a przy tym nie ma chmury czarnego dymu :ok :ok jak mu wciskam tak on jedzie i to mnie sie najlepiej podoba ,a tak miedzy nami czy te 100 koników to mało? jak porządnie sie je wykorzysta to w zupełnosci wystarcza
Horte - 2019-02-03, 06:43

Mam transita, co prawda z silnikiem 2,4 tddt i przy jeździe do 110km/h zazwyczaj mieszczę się w 11l pod warunkiem, ze nie jadę pod wiatr. Kampere wazy 3500 ( a nawet więcej) i ma bliźniaki.
Jak z kolegą który ma dokładne takiego samego transita tyle, że półintegrę śmigamy po autostradach, to zazwyczaj wychodzi, ze mój „Robur” pali 0,5 litra więcej. Silniki mamy dokładnie takie same i oba kampery są na bliźniakach.

MirekKliny - 2019-02-03, 13:16

to jeszcze co do wagi, 6,5m dlugosci, okolu 60litrow wody, zbiornik paliwa na fuul ja wsrodku (71kg:) garnki etc, solar na dachu i waga pokazała 2980kg.
Jak jechałem ok 90km/h nad morze udalo mi sie zmiescic w 10l, ale to jest tak jak pisza koledzy pod wiatr lub z wiatrem, za tirem etc.
Każde 10km/h wiecej robi roznice.

pasza - 2019-02-03, 14:43

Horte napisał/a:
Mam transita, co prawda z silnikiem 2,4 tddt i przy jeździe do 110km/h zazwyczaj mieszczę się w 11l pod warunkiem, ze nie jadę pod wiatr. Kampere wazy 3500 ( a nawet więcej) i ma bliźniaki.
.


Przy 110km/h z alkową i tym ciężarem to jest wynik rewelacyjny.

pasza - 2019-02-03, 15:22

Byłem oglądałem , pojeździłem, zaklepałem.

Porównanie nie jest obiektywne bo ja dawno nie jeździłem swym kamperem tylko osobowym w dodatku nastawiłem się że to turbo to ma wgniatać w fotel, to inne inne silniki Ford OHV Fiat OHC, ford całkiem inaczej reaguje pedał gazu bo jest elektroniczny.

Fiat wydaje się że wchodzi dużo szybciej na obroty i po mieście 1,2,3 wydaje się być dynamiczniejszy mimo mniejszej mocy (ale może tylko złudzenie bo operowałem gazem jak w fiacie no i to nie był mój kamper)
Skrzynia chodzi jak w osobowym leciutko, hamulce szybciej łapią, ogólnie jazda b.dobrze wsiadłem i za chwilę po centrum jeździłem później na obwodnicę 120km/h i wyprzedzam osobówki, jest naprawdę cicho a pojazd prowadzi się pewnie, wspomaganie nie przeszkadza.
Jazda naprawdę fajnie po 10 min czułem jak bym jeździł nim od dawna.

Ale ale pozycja za kierownicą jest jakaś dziwna, głową sięgam podsufitki, żona mówi że z siedzenia zabudowy przy stoliku w fiacie widziała drogę a w fordzie nie widać bo aklowa niżej i przeszkadza, fiat chyba mniejszy promień zawracania.

-
Wziąłem bo w środku jak nowy *łazienka małej poprawki, poszycie nie z blachy alu ale płaskie włókna szklanego!!! czy jak to zwał, wbudowane dodatkowe ogrzewanie webasto wodne grzeje silnik środek i różne tam dodatki schodki el., piekarnik gaz., wbudowany, zamrażalnik z 4x większy jak u mnie itd. itd.
Tylko o niego zadbać bo wszystko oryginalne nie ruszane oryginalnie przykurzone, zabrudzone.

EDIT.
Pasek rozrządu ma 60tys ale za to 12 lat!!!!, pokazuje mi rachunek za wymianę olei flitów i pasków innych a ja pytam dlaczego rozrządu nie zrobił , a on że mechanik oglądał jest dobry nie popękany(mikropęknięcia), pasek w nim ten najszerszy 28mm i nie Norwegia ale chyba 8lat to maks.

Wentylator na całkiem zimnym silniku stawiał duży opór a gorącym jak wróciłem kręcił się z 3-4x lżej a chyba powinno być odwrotnie.

Opalił całkiem zimny z aku które ledwo żyje (ładowane całą noc a kontrolka na centralce kolor żółty, to było słychać jak ledwo kręci) na hali gdzie stoi było z 2 stopnie

pawel-m - 2019-02-03, 15:44

prawda że to fajny wóz ? powodzonka. zobaczysz że na bliżniaczku to i stabilnosć lepsza i naped na tył to bardzo wiele zalet
pasza - 2019-02-21, 18:20

pawel-m napisał/a:
prawda że to fajny wóz ? powodzonka. zobaczysz że na bliżniaczku to i stabilnosć lepsza i naped na tył to bardzo wiele zalet


Fajny ale odbieram dopiero teraz w sobotę więc jeszcze nie testowałem.
Poszycie z laminatu!!!, meble super, cena bardzo fajna słowem nic mu nie brakuje z dodatków webasto wodne silnik/wnętrze
Trochę kosmetyki, pomalowanie zżółkniętych plastików na zewnątrz, zdrapanie paskudnego sylikonowania i będzie jak ta lala na lata :)
niżej fotka poglądowa Doral 108 coś ala Laika :)

MirekKliny - 2019-02-22, 17:32

Na tych fotkach nieźle się prezentuje, gratulacje.
pasza - 2019-02-23, 20:37

MirekKliny napisał/a:
Na tych fotkach nieźle się prezentuje, gratulacje.

Dzięki z 2 godz temu właśnie nim wróciłem po odebraniu.

Kamper jest bardzo porządny taki jakiś pancerny, wygląda jak by miał z góra 10lat (tylko ta morda forda) a ten na fotkach to nie mój ale identyczny tylko plastiki na zewnątrz mój ma jeszcze bardziej zżółknięte.

Ma autentyczne 120tys a od ostatniej wymiany oleju (rok temu) zrobił 40 kilometrów!! cały czas w garażu, na początku jechał jakoś kiepsko ,ciężko na obroty wchodził, podjechałem do Obi wlałem mu na 1/2 baku 2 środki jeden do czyszczenia wtrysków i ogólny czyszczenie/smarowanie i jak dojeżdżałem do Triestu to to był zupełnie inny silnik.
Idzie jak diabeł, pod górę gdzie Adria zwalniała mi do 80 ten 120Km/h i dalej się rozpędza :) na wolnych zaczął chodzić wiele ciszej ale zrobiłem dopiero z 120km i dalej to musi czyścić układ paliwowy.

Myślałem to prawie 20letni gracik ale to naprawdę nie gracik dopiero teraz mu się porządnie przyglądnąłem wszystko oryginał dywaniki z oryg logo kampera jakby wczoraj kupione.

Sprzedający mega porządny gość zostawił mi 2 butle pełne ,kable, węże , oscuranti wewnętrzne i zewnętrzne (jak to po polsku link ) dywanik taki wielki przed kampera itd. itd. itd.

Na autostradzie niby jest pewnie i nim nie buja to jednak ja nie jestem przyzwyczajony do niego i wspomagania , układ kier. z wspomaganiem nie jest tak precyzyjny jak w Ducato bez wspomagania tam na kierownicy wszystko czuć a z wspomaganiem taki gumowy jest.

Dobra co tam będę ględził jestem bardziej zadowolony niż się spodziewałem przynajmniej z stanu technicznego całego kampera a do reszty zobaczymy czy się przyzwyczaję.

ps.
Nie mogę się do skrzyni przyzwyczaić jest bardzo długa 100km/h i tylko 2650-2700 obrotów w Ducato było z 4tys ? i tak na wszystkich biegach różnica bardzo duża.
Prędkość odczuwalna też inna jadę np. 100km/h a wydaje się mi że to z 75-80, w porównaniu do mej Adrii.


W środku film nie mój ale identycznie -> https://www.youtube.com/watch?v=Vy6Ebg8TnQU
Ma wbudowany piekarnik gazowy ale właściciel mówił że on nie do pieczenia jest , więc do czego?

MisioKRAK - 2019-02-23, 21:21

No to Adria pójdzie...do ludzi
Gratulacje

MirekKliny - 2019-02-24, 12:49

po obejrzeniu filmy w języku włoskim jeszcze bardziej mi się podoba nie ma to jak "burdello matrymoniale" :wyszczerzony:


bedzie pan zadowolony

Bazyli - 2019-02-24, 13:09

pasza, super, wygląda na zadbaną sztukę - oby Ci dobrze służył
pasza - 2019-02-24, 21:01

Dzięki...
Dziś nie odpalił i schodki el. przestały działać :(

Aku tak słaby że ledwo co pokręcił 2 obroty i stoi, mierzyłem mu napięcie i miał 12,6v po kręceniu 12,3v.
aku 70Ah i niby napięcie ma ale słaby jak by miał z 15Ah, po godzinie znów spróbowałem i odpalił!!!
Diesel bez świec żarowych praktycznie nie kręcił a zapalił szok a było dziś zimno z 7stopni.
Silnik musi mieć b.dobre sprężanie, po nagrzaniu wyciągnąłem korek wlewu oleju i zero przedmuchów znaczy minimalne takie miałem w nowym Scenicu 1,5DCI.

Aku wiedziałem że do wymiany a może to coś z rozrusznikiem?
Z schodkami nie wiem co jest jutro zobaczę, może jakieś zabezpieczenie może bezpiecznik nie mam pojęcia nigdy el. schodków nie miałem.

pasza - 2019-02-24, 21:51

Jutro tak aku sprawdzę https://www.youtube.com/watch?v=yTq52EF7ABE

Mierzyłem dziś napięcie ładowania i aku silnika ładuje 14,35V , dziwne bo aku zabudowy ładuje 14,65V.
W Adrii zupełnie inaczej silnika 14,77v a zabudowy 13,2v.

Tam jest zmienione miejsce akumulatora oryg. dwa były pod maską, teraz aku zabudowy jest na dole w mniejszej szafie AGM 100Ah , może tu coś jest namieszane?

Grzesiek-lbn - 2019-02-24, 23:04

Od jesieni też mam transita 2.5 z pompą Lucas Epic. Świecy płomieniowej też nie mam i zaraz poniżej zera nie chce palić przy nowym aku. Jak jest na plusie to od strzała. Ładowanie obydwu akumulatorów jest mniej więcej na tym samym poziomie napięcia, powyżej 14V. Miejsce zabudowy akumulatora raczej nie ma nic dorzeczy.











+

pasza - 2019-02-25, 08:26

Grzesiek-lbn napisał/a:
Od jesieni też mam transita 2.5 z pompą Lucas Epic. Świecy płomieniowej też nie mam i zaraz poniżej zera nie chce palić przy nowym aku. Jak jest na plusie to od strzała. Ładowanie obydwu akumulatorów jest mniej więcej na tym samym poziomie napięcia, powyżej 14V. Miejsce zabudowy akumulatora raczej nie ma nic dorzeczy.

Ja nie wiem nawet czy mam świecę płomieniową ale ona i tak działa z tego co czytałem dopiero od -5.
Dziś zobaczę, zrobię fotki bo są tam dziwne rzeczy przy silniku.

Adria stoi w warsztacie na wymianie sprzęgła więc nie mam jak sprawdzić czy to wina aku, mi rozrusznik praktycznie nie kręci, gdyby kręcił szybko tak jak w Adrii to i przy -20 bez świec by zapali.
Jestem w stanie pokręcić rozrusznikiem tylko kilka sekund i koniec dalej nie kręci a przy dobrym aku to i z minutę powinien kręcić?

Jeśli masz Epic to turbodiesel.

ps.
Jest taka możliwość że aku trzyma pięknie napięcie 12.6v ale jest zużyty i zamiast 70Ah jest tam już tylko z 15Ah ?

MisioKRAK - 2019-02-25, 08:32

Jest...
Ale bardziej bym szukał problemu w masach lub w stanie rozrusznika...

pasza - 2019-02-25, 08:55

MisioKRAK napisał/a:
Jest...
Ale bardziej bym szukał problemu w masach lub w stanie rozrusznika...

Dziś sprawdzę masy a jak Adia wróci to wstawię z niej aku i będę wiedział.

Jeśli to rozrusznik to może jakaś tulejka zestaw naprawczy wystarczy?

MisioKRAK - 2019-02-25, 12:23

albo szczotki...
wojtekjanus - 2019-02-25, 18:02

pasza napisał/a:


Adria stoi w warsztacie na wymianie sprzęgła więc nie mam jak sprawdzić czy to wina aku, mi rozrusznik praktycznie nie kręci, gdyby kręcił szybko tak jak w Adrii to i przy -20 bez świec by zapali.
Jestem w stanie pokręcić rozrusznikiem tylko kilka sekund i koniec dalej nie kręci a przy dobrym aku to i z minutę powinien kręcić?

pasza napisał/a:
Dziś sprawdzę masy a jak Adia wróci to wstawię z niej aku i będę wiedział.

Jeśli to rozrusznik to może jakaś tulejka zestaw naprawczy wystarczy?

W modelu Mk5 wprowadzono sporo zmian w trakcie jego produkcji, m.inn. pojawił się nowy rozrusznik, szybkoobrotowy z przekładnia planetarną, o wiele lepiej kręci niż boschowskie staromodne wolnoobrotowe grzmoty. Radziłbym sprawdzić jaki rozrusznik masz. Przy boschowskim starym rozruszniku akumulator musi być bardzo dobry, z wysokim prądem rozruchowym. Niezależnie od tego są one wrażliwe na zanieczyszczenie pyłem ze szczotek - tam są cztery potężne szczotki (trzeba lutować przewody dużą lutownicą warsztatową). W zasadzie prawidłowa regeneracja - oprócz wymiany szczotek i łożysk - wymaga wymycia całości w płuczce ultradźwiękowej...
Są dosyć tanie nowe zamienniki rozruszników szybkoobrotowych - pytanie czy to coś warte jest. Ja bym brał oryginalną używkę. https://www.olx.pl/oferta...D5-IDsvHfb.html
Samodzielna prawidłowa naprawa starego Boscha - ja tego raczej nie widzę.
Druga sprawa to alternator - historycznie są trzy różne, ale skoro masz napięcie ładowania ponad 14V, to tu problemu nie ma.
Najlepszym sprawdzianem byłoby włożenie dobrego, nowego akumulatora i po nocy na mrozie próba odpalenia. Jeżeli nadal kręciłby kiepsko - trzeba zająć się rozrusznikiem... A jeżeli zakręci szybko i ładnie odpali - to akumulatorem.

Wiadomo - sprawdź i oczyść przewody prądowe...

pasza - 2019-02-25, 19:31

wojtekjanus napisał/a:
W modelu Mk5 wprowadzono sporo zmian w trakcie jego produkcji, m.inn. pojawił się nowy rozrusznik, szybkoobrotowy z przekładnia planetarną, o wiele lepiej kręci niż boschowskie staromodne wolnoobrotowe grzmoty. Radziłbym sprawdzić jaki rozrusznik masz.

Jak sprawdzić czy to szybkoobrotowy czy nie.

Dziś odpalił ale było cieplej aku ma takie oczko i jest zielone czyli niby OK, podczas odpalania napięcie spadło do 9,6V czyli też nie tak tragiczne, nie zdążyłem kabli sprawdzić.
Alternator mam 95A z pompą vacum.

Nie wiem może mi się wydaje że on kręci tak powoli może to inny silnik ale znów nie zdychał by po kilku obrotach?

Gdzie jest świeca płomieniowa?
Zawór upustowy u mnie cały czas lekko pracuje nawet na wolnych obrotach?, następna gruszka jest przy turbo ale jakaś inna.
Dziwne rzeczy tam są.

Edit
Czy to świeca płomieniowa ,na fotce w kolektorze ssącym z obciętym kablem https://www.camperteam.pl...d.php?id=256227

pasza - 2019-02-25, 20:07

znalazłem jeszcze to niżej: ja mam tam o zgrozo olej mineralny 15W40 mało tego jest go sporo ponad stan
rok temu wymieniany ma tylko 150km przejechane.

Cytat:
Cytat:
"areo84" Próbowałem pokręcić na sprawnym akumulatorze i widzę , że rozrusznik kręci dosyć wolno.

Cytat:
"wojtekjanus" To typowe dla tych silników kiedy w chłodne dni są zalane olejem mineralnym. Półsyntetyk np 10W-40 to minimum w tym silniku, nawet nie ma co dyskutować, mineralny zimą to porażka..

https://www.elektroda.pl/...8.html#11550555

MisioKRAK - 2019-02-25, 21:31

Ale jak minerał to i tak trza wymieniać po zimie...
pawel-m - 2019-02-26, 07:56

niestety olej musisz zmienic bo turbinka dostanie w kosc mozesz smialo zalac półsyntetyka 10 w 40 a swieca płomieniowa powinna buc w kolektorze ssacym bliżej sciany grodziowej ale u ciebie w wersji italia to w tym miejscu to duża sruba - zaślepka napewno jest ,ja tez mam wersje ciepłolubną z italii bez świecy i pali spokojnie do -15 od 1 obrotu a przy -7 od pół obrotu napewno masz aku do wymiany kup nowe i po klopocie a propos gruch do w 100-konnym silniku masz gruche sterującą przepustnicą i drugą od turbiny teraz o rozruszniku , stary bosch to taki wielki kloc jak od ciężarówki z reguły ma kolor czarny a przekladniowy planetarny to już wygląda jak od osobówki , może tak ci to przedstawie ,no i dobrze by by lo abys taki sobie zakupił , ja też zmienłem i zimą lepiej kreci ,latem żadnej rróżnicy
pasza - 2019-02-26, 08:46

Dzięki.
Tak olej do wymiany chcę mu wlać 0w30 ,0w40 lub Valvoline MaxLife 5W40.

Mam w domu dwa baniaki dobrego oleju SELENIA 10W-40 TURBODIESEL 4L, kupiłem za grosze, jeden pójdzie do Adrii

Plan mam taki : do tego co jest płukanka i zlanie go, następnie bez zmiany filtra Selenia Diesel 10W40 trochę pojeździć z 200km i wreszcie nowy filtr oleju + olej docelowy. (może jeszcze jedna płukanka do Seleni czy lepiej bez żadnych płukanek wcale?)

Dziś zobaczę ten rozrusznik, zrobię "test na obecność CO² w układzie chłodzenia / diagnoza uszczelki pod głowicą" bo mi zostało tego trochę.

Z aku muszę poczekać bo może aku z zabudowy Adrii 80A 700a tam się zmieści a tego do Adrii.
Miałem plan kupić takie dwa po 50A link są w promo po 34Eu i to by było chyba najlepsze wyjscie bo chyba z aku silnika działa też Webasto i sam nie wiem czy ono czasem w nocy się nie włącza. (brak czasu poczytać o tym)

pasza - 2019-02-26, 09:50

Takie cudo mnie korci :)
Wiem że to nie ten etap i mi to nie potrzebne ale korci 10Eu a silnikowi nic nie będzie jak dostanie leciutko 0,15-02bar więcej?

https://www.aliexpress.co...2787221205.html
https://www.aliexpress.co...2833907135.html

tu test https://www.youtube.com/watch?v=BmPSabJLV0w działa ale kiepska regulacja jest.

wojtekjanus - 2019-02-26, 15:34

pasza napisał/a:
Jak sprawdzić czy to szybkoobrotowy czy nie.
Po wyglądzie.

Stary duży Bosch https://www.rozrusznik-sk...t1-p-13136.html
Nowy szybkoobrotowy: https://www.transitcenter...000-p-1122.html
pasza napisał/a:
Alternator mam 95A z pompą vacum.
To najsilniejszy, bardzo ładnie ładuje, od najniższych obrotów. Te słabsze - 55 i 70 A - na wolnych obrotach prawie nie ładowały... Mając taki alternator ja bym dał jak najmocniejszy akumulator - jezeli wchodzą w rachubę trudne zimowe rozruchy po długim postoju. Trzeba pamiętać, że prąd rozruchowy gwałtownie spada przy niskich temperaturach, np. przy -10 st. C wynosi tylko 50% nominalnego.
pasza napisał/a:
Czy to świeca płomieniowa ,na fotce w kolektorze ssącym z obciętym kablem https://www.camperteam.pl...d.php?id=256227
Tak
pasza napisał/a:
bo chyba z aku silnika działa też Webasto
Nie, powinno pracować z drugiego, za separatorem.
pasza napisał/a:
Zawór upustowy u mnie cały czas lekko pracuje nawet na wolnych obrotach?, następna gruszka jest przy turbo ale jakaś inna.
Nie bardzo rozumiem, zawór upustowy turbiny poruszany jest gruchą na turbinie. Nie wiem, co to może cały czas lekko pracować, nawet na wolnych obrotach? Czy siłownik przepustnicy? Jeżeli rzeczywiście zawór upustowy cały czas pracuje (to powinno być widoczne patrząc na sztangę i dźwignię zaworu) - to bardzo niedobrze. Zawór upustowy otwiera się w zasadzie tylko podczas jazdy przy mocnym depnięciu grubo powyżej 2.000 rpm. Na luzie nawet podczas przegazowania nie powinien się ruszyć.
Grucha przepustnicy może pracować przy niższych obrotach - na luzie lub przy lekkim dodaniu gazu - sterowana jest wspólnie tym samym wężykiem co EGR - kiedy przepustnica zamyka dolot, otwiera się EGR. Pracują właśnie w dolnym zakresie obrotów. Ale bez dodawania gazu grucha przepustnicy powinna w zasadzie stabilnie stać w miejscu.
Przy większych obrotach i mocach przepustnica stale jest otwarta, a EGR całkowicie zamknięty.
Cytat:
pasza napisał/a:
Takie cudo mnie korci
Warto mieć, dobrej firmy, żeby nie była to zabawka. Pozwala świetnie ocenić obciążenie silnika i kondycję turbiny przy jakichkolwiek kłopotach z mocą.
pasza - 2019-02-26, 20:23

Rozrusznik mam ten szybki Motorcraft, czyściutki nie zaolejony nie zardzewiały jak nowy.

Świecy płomieniowej jednak niema widać na *fotce, ale za to webasto może ogrzać silnik w razie siarczystych mrozów.

Sprawdzę jutro z którego aku webasto bierze energie.

wojtekjanus napisał/a:

Nie bardzo rozumiem, zawór upustowy turbiny poruszany jest gruchą na turbinie. Nie wiem, co to może cały czas lekko pracować, nawet na wolnych obrotach? Czy siłownik przepustnicy? Jeżeli rzeczywiście zawór upustowy cały czas pracuje (to powinno być widoczne patrząc na sztangę i dźwignię zaworu) - to bardzo niedobrze. Zawór upustowy otwiera się w zasadzie tylko podczas jazdy przy mocnym depnięciu grubo powyżej 2.000 rpm. Na luzie nawet podczas przegazowania nie powinien się ruszyć.
Grucha przepustnicy może pracować przy niższych obrotach - na luzie lub przy lekkim dodaniu gazu - sterowana jest wspólnie tym samym wężykiem co EGR - kiedy przepustnica zamyka dolot, otwiera się EGR. Pracują właśnie w dolnym zakresie obrotów. Ale bez dodawania gazu grucha przepustnicy powinna w zasadzie stabilnie stać w miejscu.

Tak podczas pracy na wolnych za zaworem upustowym jest sztanga i ona sobie cały czas pracuje na wolnych obrotach ,do góry na dół do góry na dół tak po 5mm bez przerwy.
To na fotce z strzałką czerwoną.

wojtekjanus napisał/a:
Warto mieć, dobrej firmy, żeby nie była to zabawka. Pozwala świetnie ocenić obciążenie silnika i kondycję turbiny przy jakichkolwiek kłopotach z mocą..

Ale prócz zegara to czy warto mu dać z 0,2 więcej na turbo bo w sumie po to to jest?

-
Zrobiłem test CO2 na uszczelkę głowicy i wszystko ok, ale dziwnie bo aby szło powietrze przez próbnik musiałem ściskać wąż , w fiacie jak przy gazowałem samo powietrze szło a tu nic.

pasza - 2019-02-26, 20:42

takie dziwne coś mam przy minusie ale po co to jest? , jak wykręciłem motylek to dalej światło się świeciło w kabinie czyli nie rozłącza a może przez to prąd słabiej płynąć.

Dostęp do rozrusznika kiepski przez zamontowane webasto a sumie to nie webasto tylko jakaś inna nazwa.
Pod webasto widać krople wody myślałem że mi gdzieś przecieka a może to woda kondensacyjna jak zapala?

wojtekjanus - 2019-02-26, 20:50

pasza napisał/a:
Tak podczas pracy na wolnych za zaworem upustowym jest sztanga i ona sobie cały czas pracuje na wolnych obrotach ,do góry na dół do góry na dół tak po 5mm bez przerwy.
To na fotce z strzałką czerwoną.
No... to nie jest zawór upustowy (Wastegate) turbiny. To jest siłownik przepustnicy w dolocie. Zauważ, że wężyk sterujący (podciśnieniowy) jest wspólny z EGR. Prawdopodobnie dlatego cały czas pracuje na wolnych obrotach, bo były one nieco powiększone na niedogrzanym silniku. Przy prawidłowo dogrzanym silniku przepustnica nie powinna pracować. Zresztą decyduje o tym PCM, steruje elektrozaworem podciśniienia przy pomocy sygnału PWM, a ten odpowiednio dawkuje podciśnienie do gruszek EGR-a i przepustnicy.
Grucha zaworu upustowego turbiny nie jest podciśnieniowa, ale ciśnieniowa, cały układ zaworu upustowego pracuje całkowicie samodzielnie, niezależnie od PCM w krótkim, ciśnieniowym sprzężeniu zwrotnym. Turbina z zaworem upustowym i jego gruchą jest pod kolektorem wydechowym, bardziej w stronę skrzyni biegów. Ciężko jest tam zajrzeć.
pasza napisał/a:

Ale prócz zegara to czy warto mu dać z 0,2 więcej na turbo bo w sumie po to to jest?
Nie, nie, to nic nie da, trzeba by zwiększyć także dawkę wtrysku. A to w EPIC-u praktycznie niewykonalne jest. Trzeba by dłubać w sofcie EPIC-a i to nie przez OBD, ale bezpośrednio na chipie - nie ma takich mądrych. Albo eksperymentować z jakimiś opornikami na sterowaniu nastawnika dawki wtrysku (czyli udłubać coś w rodzaju prymitywnego power-boxa). Lepiej nie szukać kłopotów...

Jeżeli na zdjęciu jest twój silnik - to w pięknym stanie jest, widać, że nie skatowany i po małym przebiegu. Świecy nie masz, ale jeżeli rozrusznik szybko zakręci, a silnik ma dobry spręż, to odpali nawet po nocy na dużym mrozie. Silnik turbo ma nominalny spręż ok. 33 bary, wolnossący nieco więcej 34 bary. Ale nawet przy 26-28 barach ten silnik, nawet zimny, odpala nieźle.
Widziałem silniki 2,5D ze sprężem 18-19 bar, latem paliły, w zimie były już niestety kaput...
Jeżeli Webasto jest wodne, to w ogóle nie ma problemu - po podgrzaniu odpali z półobrotu. Zresztą układ świecy płomieniowej Transita zawsze był bardzo zawodny, jeżeli coś złego można powiedzieć o tym samochodzie, to ten układ byłby na pierwszym miejscu. Nie znam przypadku, by wytrzymał 100 kkm lub kilka lat - przy zimowej eksploatacji.

Jeżeli masz ten szybkoobrotowy rozrusznik i słabo kręcił, to moim zdaniem akumulator jest na zdechu. Zakładam, ze przewody są ok.

pasza napisał/a:
a sumie to nie webasto tylko jakaś inna nazwa.
Eberspacher? Bardzo dobra firma...

pasza napisał/a:
takie dziwne coś mam przy minusie ale po co to jest? , jak wykręciłem motylek to dalej światło się świeciło w kabinie czyli nie rozłącza a może przez to prąd słabiej płynąć.
To sa jakieś kamperowe patenty, być może to taki ręczny separator akumulatorów, bo nie ma elektronicznego?
Na postoju wykręcasz, by nie rozładować podstawowego aku, a do jazdy wkręcasz, aby obydwa się ładowały.
Ale tak tylko dywaguję, koledzy od kamperów chyba lepiej wiedza co to jest...

pasza - 2019-02-26, 21:14

wojtekjanus napisał/a:
No... to nie jest zawór upustowy (Wastegate) turbiny. To jest siłownik przepustnicy w dolocie. Zauważ, że wężyk sterujący (podciśnieniowy) jest wspólny z EGR. Prawdopodobnie dlatego cały czas pracuje na wolnych obrotach, bo były one nieco powiększone na niedogrzanym silniku. Przy prawidłowo dogrzanym silniku przepustnica nie powinna pracować. Zresztą decyduje o tym PCM, steruje elektrozaworem podciśniienia przy pomocy sygnału PWM, a ten odpowiednio dawkuje podciśnienie do gruszek EGR-a i przepustnicy.
Grucha zaworu upustowego turbiny nie jest podciśnieniowa, ale ciśnieniowa, cały układ zaworu upustowego pracuje całkowicie samodzielnie, niezależnie od PCM w krótkim, ciśnieniowym sprzężeniu zwrotnym. Turbina z zaworem upustowym i jego gruchą jest pod kolektorem wydechowym, bardziej w stronę skrzyni biegów. Ciężko jest tam zajrzeć.

Ok już wiem gdzie to jest na dole po stronie kierowcy :oops:
Jak się nagrzał to dalej to chodziło

wojtekjanus napisał/a:

Nie, nie, to nic nie da, trzeba by zwiększyć także dawkę wtrysku. A to w EPIC-u praktycznie niewykonalne jest. trzeba by dłubać w sofcie EPIC-a i to nie przez OBD, ale bezpośrednio na chipie - nie ma takich mądrych.

0,2bara to nie dużo tu chyba nie potrzeba zwiększania dawki jak czytałem a przyrost będzie.

wojtekjanus napisał/a:

Jeżeli na zdjęciu jest twój silnik - to w pięknym stanie jest, widać, ze nie skatowany i po małym przebiegu. Świecy nie masz, ale jeżeli rozrusznik szybko zakręci, a silnik ma dobry spręż, to odpali nawet po nocy na dużym mrozie. Silnik turbo ma nominalny spręż ok. 33 bary, wolnossący nieco więcej 34 bary. Ale nawet przy 26-28 barach ten silnik, nawet zimny, odpala nieźle.
Widziałem silniki 2,5D ze sprężem 18-19 bar, latem paliły, w zimie były już niestety kaput...
Jeżeli Webasto jest wodne, to w ogóle nie ma problemu - po podgrzaniu odpali z półobrotu.
Jeżeli masz ten szybkoobrotowy rozrusznik i słabo kręcił, to moim zdaniem akumulator jest na zdechu. Zakładam, ze przewody są ok.

Tak mój silnik, ja sprawdzam zawsze silnik diesla po przedmuchach a ten nie dmucha prawie nic jak by miał z 50 tysięcy. (wiem że nie w wszystkich się to sprawdzi nowszych) , jeszcze z 500-600tys do takiego stanu https://www.youtube.com/watch?v=nA0Zftb0vWs.

Aku słaby olej gęsty 15w-40 i jest go sporo ponad maks, dziś odpalił odrazu tylko że dziś to ja do koszulki się rozebrałem bo z 20st było, ale i tak słychać jak ślamazarnie próbował kręcić.

wojtekjanus - 2019-02-26, 21:17

pasza napisał/a:
0,2bara to nie dużo tu chyba nie potrzeba zwiększania dawki jak czytałem a przyrost będzie.
Nie ruszaj sztangi, to jest szukanie kłopotów..
pasza - 2019-02-26, 21:35

wojtekjanus napisał/a:
pasza napisał/a:
0,2bara to nie dużo tu chyba nie potrzeba zwiększania dawki jak czytałem a przyrost będzie.
Nie ruszaj sztangi, to jest szukanie kłopotów..

Nie sztangi nie chcę ruszać, to proste urządzonko oszuka membranę przykładowo zamiast upuszczać przy 0,7 bara będzie upuszczać przy 0,9 bo będzie inne ciśnienie do membrany szło.
Można regulować ile ma oszukać a na zegarze widać ile jest i ile było wcześniej doładowania.

wojtekjanus - 2019-02-26, 23:00

Jeśli mogę radzić, to lepiej nie majstrować przy EPIC-u. Samo przestawienie punktu zadziałania zaworu upustowego nic nie zmieni.
Zrobisz jak zechcesz...

pawel-m - 2019-02-27, 08:03

też tak myśle nie kombinuj z układem epic bo dobrego nie poprawisz ,a możesz być zawiedziony ,to jest maszyna bardzo dobra ale niestety z minionej epoki .niezawodna ale niezbyt wysilona dlatego zrobi 1000 000 km ,musisz kochać go takim jakim jest
pasza - 2019-02-27, 08:54

pawel-m napisał/a:
też tak myśle nie kombinuj z układem epic bo dobrego nie poprawisz ,a możesz być zawiedziony ,to jest maszyna bardzo dobra ale niestety z minionej epoki .niezawodna ale niezbyt wysilona dlatego zrobi 1000 000 km ,musisz kochać go takim jakim jest

Ten epic to szacunek pracuje świetnie ale jak ja widzę tych pierdyliard czujników, gruszek,zaworów to no nie czuje się pewnie, ty zdaje się masz już na boschu i więc komp wszystkie czujki już nie pracują, dodatkowo w boschu możesz sobie regulować dawkę paliwa.

Kamper ma niecałe 20lat i nabite 120tys km a silnik jak nowy, przy 250tys tys dalej silnik będzie w b.dobrym stanie nawet jak mu turbo zwiększę a tym osiągi z + 10-15%.
Tylko ile on będzie miał lat zanim nabije 250tys z 40-45? przecież tyle cały kamer nie wytrzyma a co dopiero milion, to nie dostawczak który robi 80-100tys rocznie, kamper pójdzie na złom i małą pociechą będzie to że dzwon ma dalej w stanie idealny raczej będzie się żałować że nie wykorzystało się potencjału.

Ot tak sobie myślę ale mi to nie potrzebne bo dla mnie jest b.mocny zresztą mam wielką bańkę/bagażnik na dachu który pewnie powyżej 90 setki km/h ostro kampera hamuje i pewnie ponad 1l w spalaniu więcej ale mi się podoba bo wygląda tak rasowo kamperowo że będzie robił za ozdobę.
(widać go na fotkach wcześniejszych z str.2)

ps. dziś turbo to grosze nówka cały wkład z 130Eu a nono może szybciej paść.

wojtekjanus - 2019-02-27, 10:49

pasza napisał/a:
dziś turbo to grosze nówka cały wkład z 130Eu a nono może szybciej paść.
Tu w ogóle nie chodzi o trwałość turbo, ale o to, jak system odczyta i jak zareaguje na zwiększenie ciśnienia w dolocie.
Tak jak reaguje dzisiątkami błędów - każdy zupełnie od czapy - na zmianę ciśnienia wewnętrznego w pompie (a uszkodzony jest wtedy tylko twornik zaworu start-stop), tak podobnie zareaguje obcięciem dawki, bo ciśnienie doładowania będzie za duże przy konkretnych obrotach silnika i bieżącej dawce. Przestawi oczywiście także kąt wyprzedzenia wtrysku i silnik będzie zupełnie inaczej pracował. Ja nie byłbym ciekawy jak, a ty jeżeli chcesz to sprawdzić i zaspokoić swoją ciekawość - to przestawiaj fabryczne nastawy turbiny. Ja to wprost nazywam szukaniem kłopotów. Nie wiemy, jakie priorytety ma PCM przy pracy na mapie i jak zareaguje na zmianę ciśnienia w dolocie. Może także po prostu wywalać co jakiś czas błąd czujnika MAP i wchodzić w tryb awaryjny. Tu jest cały ciąg zależności powiązanych jedna z drugą - odczytywanych z mapy, zmienisz jeden parametr, rozjeżdża się pięć innych.
Tym większa szkoda cokolwiek tam zmieniać, że silniczek i układ są w perfekcyjnym stanie. Ja chyba już 20 lat nie widziałem w takim rewelacyjnym stanie silnika 2,5D.
Inna zupełnie, prostsza sytuacja jest w silnikach CR - stąd może to powszechne tuningowanie diesli - ale w EPIC-u mamy klasyczną pompę rotacyjną z dodaną elektroniką, to nieporównywalny z CR problem prawidłowej zmiany ustawień.

pasza - 2019-03-02, 08:45

wojtekjanus napisał/a:

Tym większa szkoda cokolwiek tam zmieniać, że silniczek i układ są w perfekcyjnym stanie. Ja chyba już 20 lat nie widziałem w takim rewelacyjnym stanie silnika 2,5D.
Inna zupełnie, prostsza sytuacja jest w silnikach CR - stąd może to powszechne tuningowanie diesli - ale w EPIC-u mamy klasyczną pompę rotacyjną z dodaną elektroniką, to nieporównywalny z CR problem prawidłowej zmiany ustawień.

W komorze silnika trochę szmatką przeczyściłem to nie tak że on taki czysty był bez kurzu.

Zostawię go w spokoju jak piszesz, rozmawiałem wczoraj na parkingu z znajomym kamperzystą ten mi mówi że wcześniej miał takiego kampera na fordzie mówił że nigdy nie miał z nim problemów, ale tak mówi większość która kampera ma kilka lat i zrobiła z 30tys.
Pytam więc czy to był turbodiesel on ze tak, pytam ile przejechał a ten mi że uwaga ponad 200tys!!! nigdy nic nie robił nawet paska nie wymieniał i był z niego bardzo zadowolony (muszę go zapytać czy miał od nowości i przez ile lat tyle nabił)
Facet jest niezły teraz ma blaszaka Adrię która ma z 5-6lat i już nabił 100tys , ja w osobowym Scenicu zrobiłem 110tys ale przez ponad 10 lat.

"wojtekjanus" a co myślisz o tym co napisałem wcześniej o przejściu na inny olej i płukankach, czy na forum "Forum Ford Club Polska" w poradniku jak wymieniać pasek są podane momenty dokręcania śrub ,jak zdiagnozować uszkodzone sprzęgło na wentylatorze bo różnie piszą.

007jędruś - 2019-03-02, 10:42

Z tego co napisałeś wcześniej wisko masz w doskonałej kondycji, co ty tam chcesz diagnozowac?
Pamiętaj ze nadgorliwosc jest gorsza od faszyzmu.
Zamknij wreszcie maskę i odczep się od tego silnika :hammer
:hide:

007jędruś - 2019-03-02, 11:26

Na temat plukanki świeży filmik, sam zdecydujesz co robić.
https://youtu.be/PIU_3NG3wsw

wojtekjanus - 2019-03-03, 18:01

pasza napisał/a:
a co myślisz o tym co napisałem wcześniej o przejściu na inny olej i płukankach,
007 napisał/a:
Na temat plukanki świeży filmik, sam zdecydujesz co robić.
https://youtu.be/PIU_3NG3wsw
To dla mnie już trochę za dużo...

Kiedy składam remontowany silnik, to wszystkie dające się posmarować olejem powierzchnie trące obficie smaruję. Po to, aby podczas pierwszego startu miały dobre smarowanie olejem o prawidłowej gęstości. Płukanie silnika olejem napędowym jest wg mnie postępowaniem dokładnie odwrotnym.
Co do oleju - już napisałem o tym, jaki olej stosuję w Transitowych silnikach - w wątku o olejach. Nie ma sensu wałkować tematu bez końca - bo co właściciel samochodu, to coraz to bardziej olejoodporny znawca.

Co do wiskozy - kiedyś w początkach mojej transitowej kariery też miałem wątpliwości czy moja wiskoza nie jest uszkodzona, ale wątpliwości były uzasadnione, bo wyciekł z niej czynnik. Nie mając wyjścia (byłem w trasie) na stałe stalowym drutem połączyłem koło pasowe z wiatrakiem i efekt był taki, że wiatrak furczał tak na obrotach, że ludzie oglądali się czy to nie samolot się zbliża. W sumie nie mogłem jechać szybciej jak 60 km/h. Czyli: wiskoza - nawet jeśli wydaje się, że wiatrak się niepotrzebnie kręci - to ma spory poślizg, a nawet mocno nagrzana podczas jazdy - także. Sprawdzanie jej ręką na postoju nie ma sensu, rozgrzana przekazuje odpowiedni moment obrotowy dopiero przy obrotach powyżej 1.500. Koło pasowe wiskozy jest o wiele mniejsze od koła pasowego wału, więc obraca się o wiele szybciej niż silnik. Gorąca wiskoza działa dokładnie tak, jak konwerter momentu w skrzyni hydrokinetycznej. Przecież ręką jej tak nie zakręcisz... Chłodna ma tak gęsty czynnik, że moment się nie zwiększa, czynnik nie jest płynny.
Masz wskaźnik temperatury - jego wskazania są istotne.

pasza - 2019-03-03, 22:34

wojtekjanus napisał/a:
pasza napisał/a:
a co myślisz o tym co napisałem wcześniej o przejściu na inny olej i płukankach,
007 napisał/a:
Na temat plukanki świeży filmik, sam zdecydujesz co robić.
https://youtu.be/PIU_3NG3wsw
To dla mnie już trochę za dużo...

Kiedy składam remontowany silnik, to wszystkie dające się posmarować olejem powierzchnie trące obficie smaruję. Po to, aby podczas pierwszego startu miały dobre smarowanie olejem o prawidłowej gęstości. Płukanie silnika olejem napędowym jest wg mnie postępowaniem dokładnie odwrotnym.
Co do oleju - już napisałem o tym, jaki olej stosuję w Transitowych silnikach - w wątku o olejach. Nie ma sensu wałkować tematu bez końca - bo co właściciel samochodu, to coraz to bardziej olejoodporny znawca.

Co do wiskozy - kiedyś w początkach mojej transitowej kariery też miałem wątpliwości czy moja wiskoza nie jest uszkodzona, ale wątpliwości były uzasadnione, bo wyciekł z niej czynnik. Nie mając wyjścia (byłem w trasie) na stałe stalowym drutem połączyłem koło pasowe z wiatrakiem i efekt był taki, że wiatrak furczał tak na obrotach, że ludzie oglądali się czy to nie samolot się zbliża. W sumie nie mogłem jechać szybciej jak 60 km/h. Czyli: wiskoza - nawet jeśli wydaje się, że wiatrak się niepotrzebnie kręci - to ma spory poślizg, a nawet mocno nagrzana podczas jazdy - także. Sprawdzanie jej ręką na postoju nie ma sensu, rozgrzana przekazuje odpowiedni moment obrotowy dopiero przy obrotach powyżej 1.500. Koło pasowe wiskozy jest o wiele mniejsze od koła pasowego wału, więc obraca się o wiele szybciej niż silnik. Gorąca wiskoza działa dokładnie tak, jak konwerter momentu w skrzyni hydrokinetycznej. Przecież ręką jej tak nie zakręcisz... Chłodna ma tak gęsty czynnik, że moment się nie zwiększa, czynnik nie jest płynny.
Masz wskaźnik temperatury - jego wskazania są istotne.


Kriss zrobił super test ale to przecież nie płukanka której się wlewa 200ml do 6 litów oleju,tu jest sama płukanka nafta/ropa to zupełnie co innego i tego nie można porównywać.

Z tego co czytałem lałeś olej 0w40 i też taki chciałem użyć "coraz to bardziej olejoodporny znawca." ?
Na logikę to takie sprzęgło viscoza powinno powodować że wentyl na zimnym prawie się nie powinien obracać a jak się rozgrzeje to na 90%, temp jest dobra jak jadę ale może jest na małym obiegu jedni piszą że na zimno łapie wentyl później puszcza itd. a później jak się rozgrzeje to znów łapie.?

Olej wymienię stopniowo na 10w40 a następnym razem na 5w-40 bez płukanek a może jednak? większym problemem jest w silnikach wtryskiem bezpośrednim zasyfione zawory ,dolot tu już ropa tego nie czyści.

pasza - 2019-03-03, 23:01

Widzę wady nowszych kamperów czyli łazienka z osobnym prysznicem ?

Po co to komu? 95% nie użyje prysznica nigdy a przez to łazienka maleńka, myślałem że tylko u mnie ale nie nie ! bo w najnowszych jest jeszcze mniejsza.

W Adrii łazienka wygodna duża bez ZBĘDNEGO osobnego prysznica, przecież można się specjalnymi chusteczkami umyć ale trzeba mieć miejsce aby sobie usiąść na stołku jakimś a w nowszym zapomnij o tym bo tam ledwo miejsca aby rękę wcinać aby wodę spłukać w kiblu a co dopiero taki luksus jak przestrzeń na stołek!!!

amples - 2019-03-03, 23:03

Cytat:
większym problemem jest w silnikach wtryskiem bezpośrednim zasyfione zawory ,dolot tu już ropa tego nie czyści.
Najpierw trzeba poznać zasadę działania sinika diesla ,
a nie rozpowszechniać bzdet o czyszczeniu dolotu-zaworów przez ropę . :spoko

pasza - 2019-03-03, 23:20

amples napisał/a:
Cytat:
większym problemem jest w silnikach wtryskiem bezpośrednim zasyfione zawory ,dolot tu już ropa tego nie czyści.
Najpierw trzeba poznać zasadę działania sinika diesla ,
a nie rozpowszechniać bzdet o czyszczeniu dolotu-zaworów przez ropę . :spoko

Po co te durne złośliwości i czepianie się byle czego "słów" nie precyzyjnego określenia " sprawia ci to przyjemność?

Jest o tym masa materiału jak czyścić jak są zasyfione zawory, jest komora wstępna/wirowa gdzie masz wtrysk i to czyści zawory a w bezpośrednim tego brak, mam ci to tłumaczyć dalej , jak piaskują twardymi trocinami zawory itd.?
Mam wrażenie że istniejesz tylko wirtualnie i tak naprawdę sam nie wiesz co piszesz ?

amples - 2019-03-03, 23:30

Cytat:
wstępna/wirowa gdzie masz wtrysk i to czyści zawory
:haha: :haha:
Gdzie zawory
a gdzie komora wstępna - wirowa :?: :haha: :haha:
Ucz się ucz , :diabelski_usmiech

pasza - 2019-03-03, 23:43

[quote="amples"]
Cytat:
wstępna/wirowa gdzie masz wtrysk i to czyści zawory :haha: :haha:
Gdzie zawory
a gdzie komora wstępna - wirowa :?: e]


Przed zaworami ssącymi więc po co te idiotyczne pisanie o niczym ?
amples napisał/a:
[ :haha: :haha:

Znów udajesz niepełnosprawnego umysłowo aby odwracać kota ogonem od istoty problemu o którym piszę, ty nie wnosisz nic do dyskusji jeno jad i pieprzenie o niczym, aples ty jeteś trollem ba sam z siebie zrobiłeś głupka czepiąc się niczego i o niczym pisząc durowano odwracając kota ogonem.

Basta mam cię trollu dosyć "Gdzie zawory a gdzie komora wstępna - wirowa" jesteś żałosny czy ty tego nie widzisz, sam osobiście wstawiłeś rysunek który potwierdza co piszę a z ciebie robiący trolla ?

amples - 2019-03-03, 23:56

pasza napisał/a:
Przed zaworami ssącymi więc po co
A ten dalej że "ziemia jest płaska" i nikt mu nie wmówi ze jest inaczej :diabelski_usmiech
pasza napisał/a:
sam osobiście wstawiłeś rysunek który potwierdza co piszę

Nawet prostego rysunku nie potrafisz zrozumieć . :szeroki_usmiech
W dodatku ubliża - wyzywa każdego kto się z nim nie zgadza . :stop:
pasza napisał/a:
Znów udajesz niepełnosprawnego umysłowo aby odwracać kota ogonem od istoty problemu o którym piszę, ty nie wnosisz nic do dyskusji jeno jad i pieprzenie o niczym, aples ty jeteś trollem ba sam z siebie zrobiłeś głupka czepiąc się niczego i o niczym pisząc durowano odwracając kota ogonem.

Basta mam cię trollu dosyć "Gdzie zawory a gdzie komora wstępna - wirowa" jesteś żałosny czy ty tego nie widzisz?

pasza - 2019-03-04, 00:08

amples napisał/a:
pasza napisał/a:
Przed zaworami ssącymi więc po co
A ten dalej że "ziemia jest płaska" i nikt mu nie wmówi ze jest inaczej :diabelski_usmiech ?

:) czyli jak wtrysk jest przed zaworami ssącymi czy nie ?
Po co te pisanie o niczym "ziemię płaskie" tu to nie potrzebne bo wyszło jak pisałem, przecież ty sam grafikę to potwierdzającą wstawiłeś że mam rację.
Amples zabastuj bo robisz z siebie cwiećgłówka a pisanie o niczym odwracające kota ogonem ci nie pomoże, skompromitowałeś się całkowicie tylko dlatego żeś tak bardzo złośliwy.

Ps.
Oczywiście w silniku z nie bezpośrednim wtryskiem bo ten gotów jest wymyślić coś zupełnie odwrotnego że ja nie o tym pisałem.

amples - 2019-03-04, 00:31

pasza napisał/a:
czyli jak wtrysk jest przed zaworami ssącymi czy nie ?
Zrozum że w dieslu , obojętnie czy z komora wstępna czy z wtryskiem bezpośrednim ,
wtrysk odbywa się zawsze za zaworami :!:

pasza - 2019-03-04, 00:43

amples napisał/a:
pasza napisał/a:
czyli jak wtrysk jest przed zaworami ssącymi czy nie ?
Zrozum że w dieslu , obojętnie czy z komora wstępna czy z wtryskiem bezpośrednim ,
wtrysk odbywa się zawsze za zaworami :!:

Tu twoja grafika którą sam osobiście wstawiłeś aby trollować , patrz gdzie wtrysk gdzie zawór czy nie widzisz że sam sobie przeczysz w tym co piszesz ty nie widzisz jak z siebie głupka robisz i brniesz w to dalej?


Zabierasz mi życie trollu, męczysz mnie pisząc o niczym.

ps.
teraz pewnie będzie następne pisanie o niczym rozwadnianie tematu inne brednie aby przykryć.

amples - 2019-03-04, 00:55

pasza napisał/a:
Tu twoja grafika którą sam osobiście stawiłeś aby trollować , patrz gdzie wtrysk gdzie zawór czy nie widzisz że sam sobie przeczysz w tym co piszesz nie widzisz jak z siebie głupka robisz i brniesz w to dalej.


Zabierasz mi życie trollu, męczysz mnie pisząc o niczym.
I kto takiemu wytłumaczy że białe to białe a nie czarne ,
rysunek wyraźnie to pokazuje ,wtrysk jest w komorze sprężania a nie przed zaworami ,
nie wymyślaj nowych zasad pracy silnika diesla .
A i dobra rada :
Słuchaj tych co znają temat a może w końcu się czegoś nauczysz ,
i przestań używać chamskiego języka względem innych :!:
,

MisioKRAK - 2019-03-04, 07:30

pasza napisał/a:
Widzę wady nowszych kamperów czyli łazienka z osobnym prysznicem ?

Po co to komu? 95% nie użyje prysznica nigdy a przez to łazienka maleńka, myślałem że tylko u mnie ale nie nie ! bo w najnowszych jest jeszcze mniejsza.


Dla mnie przy zakupie kampera, prysznic, to było jedno z głównych priorytetów...
Chusteczki, kontra prysznic...no cóż, ja tego już nie będę komentował...
Może jacyś dziwni jesteśmy ale dla nas prysznic co drugi dzień to takie minimalne minimum (nie wspominając już o myciu włosów mojej żony - miała by to robić w umywalce?)...

A generalizowanie że to wina bo nowszy...też są kampery z dużymi łazienkami i prysznicami w nowszych rocznikach - to kwestia znalezienia wersji "dla siebie"...

janusz - 2019-03-04, 09:43

pasza napisał/a:
Tu twoja grafika którą sam osobiście wstawiłeś aby trollować , patrz gdzie wtrysk gdzie zawór czy nie widzisz że sam sobie przeczysz w tym co piszesz ty nie widzisz jak z siebie głupka robisz i brniesz w to dalej?

Może paszy chodzi o silnik benzynowy, niskoprężny z wtryskiem paliwa. Wie, że dzwonią tylko nie wie w którym kościele. Amples daj mu spokój, niech żyje w swoim świecie technicznym i niech nie używa prysznica jak większość 95% brudasów kamperowców. Nie dyskutuj z gościem którego wiedza jest diametralnie inna od Twojej.
Paszy trochę czerwonego na ukojenie nerwów i żeby nie rzucał na wszystkie strony wyzwiskami.

Andrzej 73 - 2019-03-06, 18:26

Następny który ma nerwy ze stali.
Ampels podziwiam Ciebie za wytrwałość , dosłownie niczym Gryzek , ze stoickim spokojem i opanowaniem tlumaczysz jak w szkole , ale uczeń niestety nie kumaty. :haha:
Ampels - szacunek.
:spoko

pasza - 2019-03-12, 21:20

MisioKRAK napisał/a:

Dla mnie przy zakupie kampera, prysznic, to było jedno z głównych priorytetów

Ok ja to rozumiem dla jednego ważne innemu zbędne zależy jak się używa, ja wolę większą bez przyrznica i podejrzewam 90% tak tamo i o to mi chodzi, gdybym inaczej wykorzystywał kampera podejrzewam że prysznic też był priorytetem a tak jest tylko bzdetem.

Rozumiesz?

pasza - 2019-03-12, 21:23

janusz napisał/a:

Może paszy chodzi o silnik benzynowy, niskoprężny z wtryskiem paliwa. Wie, że dzwonią tylko nie wie w którym kościele.

Silnik wysokoprężny bez bezpośredniego wtrysku ma zawory dolotowe nie zasyfione jak bezpośrednim mam przytaczać .... tego nie zauważyłeś o to mi chodziło.

pasza - 2019-03-12, 21:39

Spadłem z drabiny :\0 parę dni temu.
Żebro pęknięte i rozwalony luk brwiowy ,12 godzin w szpitalu, tak się kończy precyzja.
Dziś podchodzi do mnie Dziadek z hajmerka co mu wcześniej pokazałem że ma zepsuty alternator, a ten nowy aku wymienia i pyta czy mu też tak umyje jego hajmerka bo un odkrył że miałem rację i zepsuty ma alternator , ja mu że tak 2,5tys eu to kosztuje (TEGO ŻE MAM GŁOWĘ ROZWALONĄ NIE ZAUWAŻYŁ)

Zapłacił za alternator 400Eu !!! nowy taki sam 150Eu!!

pasza - 2019-03-12, 22:31

Dawajcie jeszcze jedno ostrzeżenie, kto tylko może niech daje.

Przecież tak kulturalny człowiek jak troll amples ucierpiał, tak więc proszę kartki czerwone na mnie ,będę wdzięczny ( już widzę że wiszę na włosku jeszcze jedna a szalę przechyli)
Pocieszne to wszystko :) ja nawet nie wiem gdzie się daje te czerwone kartki bo się tym nie interesowałem :( ,le jak widać można.

amples - 2019-03-12, 22:41

pasza napisał/a:
Przecież tak kulturalny człowiek jak troll amples ucierpiał, tak więc proszę bez krępacji bluzgi do administracji i kartki czerwone na mnie ,będę wdzięczny
Czy aby po upadku z drabiny nie uszkodziłeś sobie czegoś więcej :?: :wyszczerzony:
Opamiętaj się , nie czyń komuś tego co tobie nie miłe , :spoko

pasza - 2019-03-12, 23:04

amples napisał/a:
pasza napisał/a:
Przecież tak kulturalny człowiek jak troll amples ucierpiał, tak więc proszę bez krępacji bluzgi do administracji i kartki czerwone na mnie ,będę wdzięczny
Czy aby po upadku z drabiny nie uszkodziłeś sobie czegoś więcej :?: :wyszczerzony:
Opamiętaj się , nie czyń komuś tego co tobie nie miłe , :spoko

Masz dyżur :) jak myślałem
Świętuj aplesku ja znikam sam z siebie bo widać jak na widelcu jak to działa, trochę mnie śmieszy ale cóż
jesteś tu trollem z administracji.

amples - 2019-03-12, 23:14

pasza napisał/a:
jesteś tu trollem z administracji.

Jednak obrażenia po upadku dotyczą również głowy :diabelski_usmiech
Tłumaczy się że napisał tylko :
pasza napisał/a:
Silnik wysokoprężny bez bezpośredniego wtrysku ma zawory dolotowe nie zasyfione jak bezpośrednim mam przytaczać ....

Jednak wcześniej napisał :
pasza napisał/a:
[ większym problemem jest w silnikach wtryskiem bezpośrednim zasyfione zawory ,dolot tu już ropa tego nie czyści.
wykręca kota ogonem :haha: :haha:
mischka - 2019-03-16, 21:29

amples napisał/a:
wykręca kota ogonem :haha: :haha:
pewien prezes też tak ma :haha:

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group