Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam

Porady dla kupujących kampera - VW California - sprawdzony dealer?

pawelmazurek - 2020-02-24, 18:57
Temat postu: VW California - sprawdzony dealer?
Cześć,
To mój pierwszy post na forum.
Zainspirowany przyjaciółmi, którzy spędzają już kilka miesięcy w roku postanowiłem dołączyć do grona kamperowiczow ;)

Mój wybór padł na volkswagena calofornie. Chciałbym kupić nowe auto ale totalnie nie wiem z którym dealerem warto rozmawiać.

Może ktoś z Was może mi polecić dealera volkswagena, który zna się na californiach i je sprzedaje?

Pozdrowienia

RoWeRs - 2020-02-24, 21:36

Hejka

Spałeś kiedyś w aucie? Gotowałeś, przebierałeś się itd itp?
Cali jest specyficznym produktem kameropodobnym ;)
W powyższych kwestiach sprzedawcy raczej Ci nie doradzą. Poza tym jest bardzo mało sprzedawców, którzy potrafią dobrze zaprezentować samochód, a konfiguracji, opcji i różnic między modelami jest dość dużo.
Ja odwiedziłem 4 i w 5 kupiłem ;)
Na początek idź pojeździć różnymi multivanami. Duuużo testuj i pytaj. Sam zobaczysz różnice np. w pakiecie wygłuszającym, czy większe hamulce na pewno są lepsze ;) czy intercom to gadżet, czy warto dopłacić do DCC, ogrzewanie mokre czy suche. Teraz jest chłodno to sprawdź jak działa ogrzewanie suche z dogrzewaczem silnika, EDS dostępny tylko z mocniejszymi silnikami? W aucie za 250 zamiast rolet na szybie przedniej jest szmata? A w katalogu widziałeś roletkę ;) Która kanapa lepsza? Dlaczego niektóre cali nie pokazują stanu naładowania akumulatora!? Dlaczego nie ma 230V na postoju w gniazdku? Pełna elektryka drzwi czy tylko domykanie ........
Uwierz mi, że w 4 salonach po 3 pytaniu zaczęli szukać w google ... specjaliści, którzy chcą Ci doradzić przy zakupie samochodu za ciężkie pieniądze. Do 5-go mogę dać Ci kontakt na prv.
Finalnie może lekko przepłaciłem za baze ale po kilku testach zrezygnowałem z 4motion i większego silnika. Zostało sporo kasy na inne wydatki. Jestem bardzo zadowolony :)

pawelmazurek - 2020-02-25, 09:52

Wielkie dzięki za odpowiedź i kwestie nad którymi warto pomyśleć.
Ja już od dłuższego czasu myślę o tej Californi więc sporo pytań już sobie zadałem i sporo jeszcze przede mną :)

Już wysyłam do Ciebie wiadomość na priv bo z teog co widzę dobry dealer, który wie co sprzedaje to skarb :)

A-rek - 2020-05-17, 23:57

Paweł i jak tam poszukiwania twojej wymarzonej Cali? A może już coś kupiłeś?
A-rek - 2020-05-19, 11:29

Czy ma ktoś jeszcze jakieś doświadczenia z w/w samochodem?

Mocno zastanawiam się nad kupnem i chętnie bym usłyszał parę słów na ich temat.

Pozdrawiam!

Oldzbig - 2020-05-21, 08:52

Jeśli California to tylko Grand 4x4
A-rek - 2020-05-24, 12:38

Oldzbig napisał/a:
Jeśli California to tylko Grand 4x4

A może jeśli California to tylko ta w Ameryce? :bajer

makaronek - 2020-07-13, 16:49

RoWeRs - jeśli to nie zbyt duża prośba, dałbyś radę krótko wylistować rzeczy, które mają znaczenie w konfiguracji z bardzo krótkim opisem (Twoją opinią)? Zastanawiam się nad azarem i Rangerem, ale z racji mieszkania w bloku i finansowania/ubezpieczenia, obawiam się, że zostanie mi tylko California do wyboru.

Przede wszystkim ciekaw jestem, czemu nie chciałeś 4x4? To jest haldex (czyli nic nie warte) czy czemu dokładnie?
Druga sprawa, jak postrzegasz największą wadę (wg mnie) czyli brak prysznica? ten zewnętrzny namiot da radę przeżyć? Jakie tam jest ciśnienie - narzeczona umyje długie włosy tym? :)
Jak wygląda temat upału w tym górnym łóżku? Jest w ogóle jakaś szansa na sensowną klimę w Cali?
Czy mając dwie lewe ręce w zabudowie, jest jakaś opcja żeby kupić wersję bez lodówki i kuchenki sensownie ją gdzieś zabudować samodzielnie? (bo np kuchenkę wolałbym wyciąganą a lodówkę z zamrażarką)?

jak ogarnę temat co właściwie wybrać, wypytam o dealera ;) )

dzięki

RoWeRs - 2020-07-13, 23:58

Makaronek, szybko i pokrótce odpowiem Ci na pytania z tego wątku oraz z wątku o kapsule ;) bo tam również poruszyłeś kilka kwestii dot. californi.
Na początek nie wiem czy odróżniasz i znasz modele californi.
Beach, Coast i Ocean. Ta pierwsza jest bez mebli i można spotkać wersje z kanapą 2 os.
W modelu T6.1 w wersji beach pojawiła się nowa opcja czyli składany moduł kuchenny chowany w lewy boczek pod okno.
4motion - przednie koła są bardzo dobrze dociążone a od wersji 150km wzwyż EDS jest w standardzie (działa znakomicie), żeby zjechać nad rzekę wystarcza. Przetestowałem napęd przed zakupem i dlatego zrezygnowałem. Oczywiście mam na uwadze, że samochód przekracza 2T i to czuć. Mam saperkę, siekierkę … ;) Nie pomagają też szerokie kapcie.
4motion to 150 kg więcej i ok 1-1,5l większe spalanie, okresowe wymiany oleju. Przy wyborze 4motion jest możliwość dokupienia mechanicznej blokady mechanizmu różnicowego sterowanej manualnie.
Namiot dachowy – czy gorąco? Jeszcze nie spałem na piętrze ;) raz uciąłem krótką drzemkę. Jest dobrze wentylowany i ma 3 duże okna z moskitierami – powinno wystarczyć. Przydaje się gdy chcesz gotować w środku albo przebrać spodnie na stojąco ;)
Materac – nie wiem jak to zrobili ale śpi się bardzo dobrze. Dolny w przeciwieństwie do górnego nie leży na raszkach tylko bezpośrednio na kanapie.
ACC – ponieważ raczej nie wyłapiesz jego mankamentów i zalet w czasie jazdy testowej to napiszę, że jest to raczej bajer niż użyteczna funkcja. Poważnie. W skrócie – oczekiwałbym najpierw informacji na desce a później ingerencji w układ hamulcowy. Niestety czasem dzieje się to równocześnie co jest irytujące. Widzi również samochody na prawym pasie zjeżdżające na węźle i potrafi mocno ingerować. Idea fajna działanie irytujące.
ACC występuje równolegle z Front Assist – brak zastrzeżeń, działa bardzo dobrze.
Rozwiązanie z boxem w bagażniku przekonało mnie na tyle (4lata w caddy), że postanowiłem do cali również zrobić boxa. Piszesz o wyciąganym module kuchennym - obejrzyj nest egoe na ytube. Dlatego kupiłem wersje beach bez mebli. Samochód bardzo sprawny i zwinny w mieście, dobry skręt, świetnie lata po serpentynach. Pomagają niskoprofilowe 18”. Mam wersje ze wzmocnionymi hamulcami.
Pakiet wygłuszający obniża poziom hałasu o ok 6db (szyby grube jak w limuzynie rządowej). Niby dużo. Testowałem multivana i było dużo ciszej. W cali roleta i dach wprowadza zawirowania i przy 130-140 robi się już głośno.
Prysznic. Ważny bo dużo jeżdżę mtb (błoto, piach i pot nie uniknione) ale nie chciałem auta 2.5m. Na dziko nie problem, w cywilizacji kemping, marina.
Cali jest najmniejszym samochodem turystycznym, który zaoferuje dużo fanu z jazdy. Dobry napęd, komfort podróży. Od passata jest tylko szersze i wyższe ;)
Aby wygospodarować więcej miejsca możesz rozważyć zakup blaszaka i zlecić zabudowę. Masz szanse polepszyć izolację zwłaszcza podłogi, możesz zastosować okna komorowe.
Pozdrawiam

Cyryl - 2020-07-14, 10:47

makaronek napisał/a:
...narzeczona umyje długie włosy tym?


Mam zwykłego kampera, zbiornik wody 100l, jak jadę z synem wody wystarcza nam na weekend z codziennym prysznicem.
Gdy jadę z żoną woda znika po 12h.

Nie miej złudzeń.

makaronek - 2020-07-14, 16:06

dziękuję bardzo, szczególnie Rowers Tobie, bo poświęciłeś bezinteresownie czas na moje rozterki :)

skłaniam się chyba najbardziej na t6.1 i jego zabudowanie w wavecamper/multicamper albo na beach i jej zabudowę modułową (taką jak pokazałeś tego Egoe). Sporo jeszcze niewiadomych odnośnie samego finansowania, ubezpieczenia etc. a nawet samego samochodu (szkoda z tym ACC, że to działa tak sobie - bo liczyłem, że na nudne trasy autostradą to jest wybawienie albo przyklejenie się do tira żeby dojechać z paliwem do tańszego kraju tankowania ;)

rozważam też ewentualnie namiot dachowy na BMW i zakup jakiś akcesoriów (toaleta, lodówka, przetwornica, może solar), które mógłbym później ewentualnie przełożyć do tego vana (chociaż namiot pewnie będzie ciężko, bo planujemy dzieciaki a nie chciałbym żeby spały w innej jakby osobnej przestrzeni niż my) - także najwyżej namiot wynajmę z 2-3 razy żeby zrekompensować sobie jego utratę wartości :)

RoWeRs - 2020-07-14, 23:33

Muszę się chwilowo wycofać z opinii o ACC – już myślałem, że wszystko wiem ;)
Dzisiaj odwiedziłem serwis i mój sprzedawca pokazał zaawansowane ustawienia - jest szansa, że będzie działać lepiej. Będę testować.
Generalnie jest tak jak piszesz, możesz z kolegą lecieć w trasę i przykleisz się do niego. Samochód sam przyspiesza i zwalnia. To akurat działa poprawnie.
W odniesieniu do tego co pisze Cyryl, musisz jeszcze wziąć poprawkę, że kobiety oczekują więcej ciepła ;) i jak będzie im zimno to ciepłe słowa mogą nie wystarczyć ;)
Dlatego wszelkie namioty dachowe czy przystawki są ok dopóki nie zrobi się chłodno albo nie załamie się pogoda. Mamy klimat jaki mamy, szkoda siedzieć w domu. Zdecydowałem się na wymianę auta, w którym można siedzieć w cieple i patrzeć przez okno jak hula wiatr. Chyba wspomniałeś o homeoffice w innym wątku – proszę bardzo w busie jest to możliwe w niezłych warunkach. A w cali beach można spać na dole z dzieckiem czyli 2+1 ;)
Dodam, że pierwsze moje wypady cali były właśnie zimą. Było extra, ciepło, mokre rzeczy, buty czy ręczniki wysychały.
Jest wiele sposobów finansowania, dlatego tak łatwo i szybko wyjechać VW z salonu ;)
np. kredyt 0% + ubezpieczenie kredytu (ciekawe czy pojawiły się zapisy o koronawirusie ;) )

Oldzbig - 2020-07-15, 08:48

Namawiam do wzięcis pod uwagę Grand Californi. Cena podobna bo produkt polski napęd na 4 koła i blokada, kubatura 2 razy większa i ma wszystko o czym piszecie bez kompromisów.( kuchnia toaleta, prysznic zewnętrzny i wewnętrzny )Właśnie wróciłem z dwojgiem dzieci z wycieczki. Wszyscy zadowoleni. Jedyny problem ze ma tak dużo schowków, szafek i półek że trudno coś znaleźć. Dealera sprawdziłem i nie polecam Krotoski.
salek - 2020-07-16, 14:42

Oldzbig, kolega pyta o Californię bo chyba jest zdecydowany na "coś małego" ;) Gdyby szukał kampera to pewnie by się przyznał, a wtedy to każdy już poleciłby mu coś fajnego ;)
Oldzbig - 2020-07-16, 18:44

Nie widzę żeby był zdecydowany, skoro pyta. Zglasza potrzeby które California kiepsko spełnia np całoroczne mieszkanie, oczekiwanie na dziecko, stworzenie warunków komfortowych takich jak łazienka i ciepło w nocy itp. Grand California 4 motion to jeszcze nie kamper i już nie terenówka za to pojazd uniwersalny posiadający trochę zalet i wad tych pierwszych.Wporównaniu z Azarem to krok do przodu w przeciwieństwie do małej CaliforniKtorej wybór jest dreptaniem w miejscu i malo ciekawym kompromisem za niemałe pieniadze.
RoWeRs - 2020-07-16, 19:53

Oldzbig nie wiem jak Ty te pieniądze liczysz. Grand nie jest na tyle uniwersalny by odpychać się tym na co dzień.
Ja gdybym miał kupić grand (czy jemu podobne) to za nim musiałby wyjechać golf/tiguan/passat. Dolicz to do rachunku ;)

Oldzbig - 2020-07-16, 21:14

RoWeRs masz rację ja na codzien mam inne auto. Porównywałem auta do turystyki i różnica w cenie między Grand i bez Grand nie przekraczało w lutym 10 %. Biorę pod uwagę cenę np Hiluxa z kabiną to jest ok 260000 brutto to za 267000 w Grandcali, po negocjacjach mam to o czym marzyłem mając pickupa z kabiną ekspedycyjną. Oczywiście moja kalkulacja jest nie dla wszystkich bo wynika z wieku i dotychczasowych doświadczeń. 30 lat temu myślałem inaczej bo zadowalał mnie mocny ciągnik 4x4 i przyczepa
salek - 2020-07-17, 07:37

Oldzbig napisał/a:
Nie widzę żeby był zdecydowany, skoro pyta. Zglasza potrzeby które California kiepsko spełnia np całoroczne mieszkanie, oczekiwanie na dziecko, stworzenie warunków komfortowych takich jak łazienka i ciepło w nocy itp. Grand California 4 motion to jeszcze nie kamper i już nie terenówka za to pojazd uniwersalny posiadający trochę zalet i wad tych pierwszych.Wporównaniu z Azarem to krok do przodu w przeciwieństwie do małej CaliforniKtorej wybór jest dreptaniem w miejscu i malo ciekawym kompromisem za niemałe pieniadze.


Tu się zgadzam, aczkolwiek porodu w Grand Californi/Californi/Globie bym nie chciał przyjmować ;)
Kolega zadał konkretne pytanie - szuka sprawdzonego dealera VW Californi - stąd sądziłem, ze już zdecydowany.

Znajomi (rodzinka jak my 2+2) byli z nami na dwóch wyjazdach wypożyczonymi Californiami z dachem sypialnym. Szybko zrozumieli, że to nie jest "pojazd kempingowy" dla rodziny - bardziej dla 2 osób i to najlepiej jak najmłodszych ;)

Wybór zależy od preferencji - my mieliśmy wcześniej Alkowę i zamieniliśmy na "mniejszy" mimo, że nie malejemy ;) Preferujemy sprawniejsze przemieszczanie się, a to nam zapewnia Globe. Miejsca mamy wcale nie dużo mniej niż w poprzedniej alkowie, dajemy radę ;)

makaronek - 2020-07-19, 23:27

ok, to całkowicie przemodelowuję posta, bo mam już mniej więcej jakieś wyobrażenie. Termin ma dla mnie drugorzędne znaczenie


OPCJA 1 - termin I/II kwartał 2021
biorę T6 i wavecamper w całości przez ich dealera (tzn tego Freya, mam nadzieję, że ma nieco lepszy charakter niż ten z Gry o Tron) - leasing, zadatek, dostawę wozidła, ubezpieczenie etc etc ustalam wtedy w całości z dealerem

[plusy]
- wejdzie do garażu
- kompaktowe rozmiary
- elastyczne wnętrze wavecamper
- 4 motion
- mega wygodny do podróżowania (jechania) - dla kierowcy i pasażerów
- volkswagenowskie finansowanie, przeglądy, gwarancja etc

[minusy]
- duży zadatek
- drogi (za fajny zestaw ok 320k brutto nawet po rabatach na auto)
- zewnętrzny prysznic
- średni do kempingowania
- nie nadaje się na zimę
- nie można dachu sypialnego domówić "później" - na razie nie jest mi potrzebny

OPCJA 2 - termin do ustalenia
Grand california z konfiguratora - tu niestety ciężko szukać czegoś "gotowego" z placu, bo zbiegają się dwa czynniki - ogromny popyt (idą za nim niskie rabaty) przy dość nieprzemyślanych konfiguracjach (wolę np solary zamiast lakieru biało-szarego za 10000 zł). Przy zamówieniach z konfiguratora rabaty na pewno będą wyższe (bo skoro muszę i tak czekać w kolejce i nie zabieram auta komuś, kto nie negocjuje tak mocno, to przynajmniej zrobią sprzedaż na niskiej marży jak już popyt spadnie)

[plusy]
- nadal nie jest za wielka żeby się tym sprawnie poruszać
- ze wszystkich kamperów tej wielkości najbardziej nowoczesna szoferka (ACC, nawigacja, złącza, podgrzewania etc)
- volkswagenowskie przeglądy, finansowanie i ubezpieczenie
- mały zadatek
- cena
- kempingowanie 4/5 (jak na campervana)
- nadaje się na zimę
- prysznic i toaleta

[minusy]
- nie wejdzie do garażu
- paskudnie niewygodny dla potencjalnych 2 pasażerów do jazdy
- wnętrze kojarzy mi się z kriokomorą albo vanem do oddawania krwi
- nie jest kompaktowy i tak "osobowy" jak california
- mała ładowność przy DMC 3.5 ok 400 kilo, to moje grube cielsko już zużywa 25% ;) (ale moze do przyszlego roku zainteresuje sie katC)
- małe szafki i taka ciasna jak na tę wielkość auta zabudowa

OPCJA 3 - termin do ustalenia
Inny campervan - Globe/Affinity. I tutaj niestety nie mam bladego pojęcia o zakupie :) wiele plusów/minusów może w ogóle nie być prawdziwych - stąd moja prośba o pomoc w dalszej części. Ale takie zakładane przeze mnie :)

[plusy]
- najfajniejsza część mieszkalna (5/5 jak na campervana)
- bardzo dobre warunki podróży dla pasażerów
- nadal nie za wielkie żeby się sprawnie poruszać
- nadaje się na zimę
- prysznic i toaleta
- przytulnie w środku
- najwygodniejsza kuchnia i łóżko
- większa ładowność niż grand cali

[nie mam pojęcia]
- cena - nie wiem ile one do końca kosztują - np Affinity 75kEUR, ale pojawia się wiele pytań - jest na to jakiś rabat? czy można zapomnieć przy tym popycie na tego pana projektanta? 75kEUR to jest cena z vatem? Nieco łatwiej jest z Globem, ale tam ceny z kolei nawet nie znam ;)
- utrata wartości - nikt nie wie do końca ile one są warte i ile stracą po latach
- finansowanie i ubezpieczenie - powyższa niewiadoma utrata wartości powoduje ogromne problemy w leasingu - wiem bo interesowałem się teslą (od dzisiaj można kupować w Polsce BTW z oficjalnej dystrybucji ;) - leasingi bladły na twarzy jak padało słowo tesla - za samą markę były zwyżki na ofercie ;)
- łatwość zakupu - nie mam pojęcia gdzie można kupić np Affinity.... I ile lat trzeba na nie czekać. Globe niby wiem, zapytam (chyba, że szybciej dacie znać)

[minusy]
- poza problemami powyżej, największym minusem globa i aff jest szoferka - w dużym kamperze z wypożyczalni jestem w stanie znieść brak adaptacyjnego tempomatu, światła z poloneza, czy ekrany jak z Alfy Romeo 147 z 2001 roku (akurat miałem ;) Jadę wtedy na wakacje raz w roku, nie przeszkadza mi, że się wlecze 100kmh albo że nie mam gdzie postawić kubka z kawą - spoko, wytrzymam. Ale do swojego auta w cenie mieszkania na Mokotowie nie chcę szoferki jak z furgonetki na brukiew.... Z drugiej strony może bym to jakoś zniósł
- też się nie mieści do garażu


Chciałbym Was poprosić o pomoc w trzech kwestiach:
    Luźnych uwagach do mojego tekstu (na pewno się mylę w kilku miejscach)

    Pomocy w określeniu kosztu, rabatu, finansowania, ubezpieczenia czy samego zakupu ewentualnych kampervanów od Affinity czy Globe

    Wytycznych co do zakupu Grand Cali (gdybym się zdecydował) - czyli powrót do tematu :) )))) klasycznym oberkiem :) ) Jakie są rabaty do zrobienia, ile płacicie za ubezpieczenie, dobry dealer, jakie warunki leasingu, jakie zadatki są wymagane z konfiguratora etc.


Dzięki!

makaronek - 2020-07-26, 00:21

moi drodzy, podajcie proszę kontakt do tego przyzwoitego dealera VW, chyba koniec końców zdecyduję się na grand cali - inne marki kamperowe mają, mam wrażenie, nadpopyt, co skutkuje marnym poziomem obsługi, marnym finansowaniem i robieniem kolokwialnej "łaski" wobec kupujących.

zamówię po prostu auto z konfiguratora z jakimś sensownym rabatem, poczekam na nie kilka miesięcy i już :)

Oldzbig - 2020-07-26, 08:50

Mój dealer w Nadarzynie bardzo mi się podobał do czasu obsługi posprzedażnej która mnie wkurzyła więc nie polecam choć może inni nie są lepsi. Nie umiem negocjować więc równolegle prosiłem o oferty 2 sprzedawców i skończyło się W lutym na 286000 brutto na komplet 4x4 bez metalika i klimatyzacji. Miałem czekać miesiąc czekałem 2 z powodu obłędu koronawirusowego. Jestem zadowolony a wnuki przeszczęśliwe. Zdecydowałem się na większego więc nie muszę zrzucać wody do jazdy i bez stresu zabieram rowery i kajak z wyposażeniami.
Ile teraz kosztuje i ile się czeka na grand cali?

makaronek - 2020-07-26, 10:48

Oldzbig napisał/a:
Mój dealer w Nadarzynie bardzo mi się podobał do czasu obsługi posprzedażnej która mnie wkurzyła więc nie polecam choć może inni nie są lepsi. Nie umiem negocjować więc równolegle prosiłem o oferty 2 sprzedawców i skończyło się W lutym na 286000 brutto na komplet 4x4 bez metalika i klimatyzacji. Miałem czekać miesiąc czekałem 2 z powodu obłędu koronawirusowego. Jestem zadowolony a wnuki przeszczęśliwe. Zdecydowałem się na większego więc nie muszę zrzucać wody do jazdy i bez stresu zabieram rowery i kajak z wyposażeniami.
Ile teraz kosztuje i ile się czeka na grand cali?


Dzięki :)

Sensownie wyposażone oscylują koło 300 brutto.
Co do przeglądu rynku to ciężko powiedzieć, na razie dostałem jedną ofertę za 310 (dwukolorowa) z 7% rabatem. Na otomoto jest z 5 gotowców w przedziale 280-330

Rabat wg mnie za mały - nie kupię póki mi ktoś nie da >12%
Czeka się 4-5 miesięcy na konfigurowaną

Będę uderzał do poszczególnych dealerów - polecany zawsze był w Łodzi (chyba Bursiak) ale to do osobowych. Kiedyś tam pojechałem szukać Skody dla teścia to mnie obsypali wprost promocjami i darmowymi pakietami - pewnie też nie omieszkam popytać i tym razem ;)

co do konfiguracji - obecnie mój największy problem to brak w konfiguratorze 600ki z 4motion. Napędx4 stwarza więc w niej dla mnie trzy problemy:
- za długi (jednak chcę żeby to auto było dość mobilne mimo wszystko)
- wersja tylko DMC3880 (chyba sporo waży ten napęd), a ja mam katB (ale może do odbioru nawet zrobię C)
- cena jednak sporo wyższa

Pytanie co mi się bardziej przyda - 4x4 czy mobilność 600ki (przy niższej cenie i wadze)?

Tak jak dwa ostatnie można jeszcze sobie tam ogarniać, tak niedoskonałość auta w postaci jego długości może być tu dyskfalifikująca (może nie dla samej grand cali, tylko dla opcji z pakietem 4x4, a chciałbym używać jej również zimą)

Moja "wymarzona" powiedzmy konfiguracja póki co zakłada:
    Pełen pakiet technologiczny samego wozidła (ten za 17k z tempomatemACC, asystentami itd) - tego nie jestem w stanie "dorobić" później, zabudowę zawsze w ograniczonym stopniu można pomodyfikować

    Jednobarwny biały lakier - szkoda kasy na te fanaberie, jak się z nią zżyję to ją obkleję i pomaluję ;)

    600 cm (byłoby super jakby dało się dobrać 4motion)

    Światła ksenony (trochę mi szkoda 5k na LEDy, ale rozważę jeśli są matrycowe - jeśli beam polega tylko na ich ściemnieniu, to mogą być ksenony)

    Klima postojowa (nie znoszę upałów, poza tym planuję też nabyć psa, więc wolałbym móc go czasem zostawić w aucie)

    Poduszki boczne (tu minus dla VW, opcje związane z ochroną życia nie powinny być w autach płatną opcją...)


Dodatkowo dobrałbym do tego jeszcze osobno przetwornicę na rynku zewnętrznym (thermomix, czyli pewnie >1000W stałego poboru)

To z takich głównych. Co do ogrzewania - tu mam sporo pytań z kolei, bo kombinacji Trumy tam jest co niemiara....

    Że się opłaca dopłacić za diesla (szczególnie na zimę) to rozumiem, pytanie jak mniej więcej wygląda koszt paliwa w obu wersjach (czy gaz nie jest o wiele tańszy). Ale chyba chcąc mieszkać sobie np miesiąc w Alpach w tym aucie, nie ma co się zastanawiać (w sensie pozostaje tylko diesel, bo problem tam będzie co chwila wymieniać butle

    Jest tam masa jakiś opcji dodatkowych do ogrzewania w cenie od 2000 do 8000 - zupełnie nie kumam co tam warto, a czego nie, i dlaczego. Wypiszę je później, będę wdzięczny za wszelkie rady


Z mojej strony polecam jeszcze zainteresowanym taką appkę "autokatalog samar" - obecny tam konfigurator grand cali (każdego auta ale mówimy o tym ;) ma dwie duże zalety:
- przy każdej opcji jest oznaczenie symbolem, więc łatwo porównywać lepsze/brakujące opcje względem gotowych ofert u dealerów i odnosić się do nich cenowo, a także można zapisać konfigurację w pdf (czego w konfiguratorze vw nie znalazłem)
- jest bardziej transparentny i szybszy niż ten na stronie VW

Oldzbig - 2020-07-26, 14:53

Trudny wybór. Cieszę się że mamto już za sobą i mogę się cieszyć zaletami i godzić z wadami które są konsekwencją podjętych decyzji.
makaronek - 2020-07-27, 15:54

Oldzbig napisał/a:
Trudny wybór. Cieszę się że mamto już za sobą i mogę się cieszyć zaletami i godzić z wadami które są konsekwencją podjętych decyzji.


a dałbyś radę krótko wymienić zalety i wady z perspektywy użytkownika?
(szczególnie takie zalety, które za względnie niską sumę dają dużo frajdy, i takie wady, które da się zniwelować w fazie konfigurowania, które Ty byś zrobił inaczej, gdybyś mógł cofnąć czas, ale jednak nadal pozostać przy GCali)

Oldzbig - 2020-07-27, 22:41

Nie jestem jeszcze gotow. Za miesiąc jak potestuję to napiszę konkrety.
makaronek - 2020-08-06, 15:42

Oldzbig napisał/a:
Nie jestem jeszcze gotow. Za miesiąc jak potestuję to napiszę konkrety.


koniec końców chyba zdecyduję się na Grand Cali (wynika to głównie z finansowania, bo gdyby nie leasing, pewnie bym poszedł w Balcamp)

Odpuszczę 4x4 (bo nie ma krótkiej wersji dmc3500 w 4motion)
Mógłbyś choć dać znać, jak powinienem skonfigurować te wszystkie systemy ogrzewania i inne, abym mógł używać auta zimą?

Pozdr
MC

Bim - 2020-08-06, 20:15

Fajny monolog między dwoma nickami :shock:

Koniec końców będzie the end:-) 8-)

Oldzbig - 2020-08-06, 21:28

Przepraszam że zasugerowałem Gc przed przetestowaniem
Oldzbig - 2020-08-06, 23:22

Oldzbig napisał/a:
Makaronek po miesiącu użytkowania nie polecam gcali. To ciekawa i ładnie opakowana papranina a serwis jeszcze gorszy. Następnym razem jednak bym się decydował na solidną zabudowę. Co do konfiguracji to myślałem że zamawiałem wszystko a okazało się że nie mam asystenta pasa ruchu, co do użytkowania w zimie to nie wiem czy zrobili jakąś izolację, szyny szuflad przykręcane na jedną śrubę pourywały się już, wszystko trzeszczy i stuka podczas jazdy, czekam na wymianę panelu szafek który był zamontowany na połamanych elementach i odpadał, z wnętrza szafki pod kuchnią widać przeswit na zewnątrz.
Auto ok fajnie się prowadzi i jestem zadowolony ale zabudowa to do rozebrania i złożenia na nowo z uzupełnieniem wielu elementów takich jak izolacja, koło zapasowe, drabinka do wejścia na łóżko, usztywnienie paneli ścian wewnętrznychitp. Jeśli nie jesteś stary i możesz trochę poczekać to zamów golasa 4x4 i resztę zrób sam albo zleć tym którzy mają o tym pojęcie ale Krotoskiego omijaj z daleka.

RoWeRs - 2020-08-06, 23:49

Salek, to, że cali nie spełniła oczekiwań Twoich znajomych nie oznacza, że cała rzesza innych rodzinek krążących po świecie cali jest niezadowolona. Sam zapewne widziałeś na niejednym kempingu rodzinkę w cali – jest dość popularna ;)
Z poprzednich wypowiedzi można na pewno wysnuć 2 wnioski. Emocje to zły doradca oraz to, że kupione małe auto będzie z czasem na pewno za małe ;)
Makaronek, przeszedłeś niezłą burzę w domu, może nawet sztorm. Od namiotu dachowego na bmw, przez busa do kampera, od auta wyprawowego po kolubrynę, która po deszczu będzie miała problem wyjechać o własnych siłach z łąki nad rzeką ;)
Trudno Ci doradzać, bierz auta i testuj. VW da Ci auto na weekend.

Oldzbig - 2020-08-07, 00:36

Różnica między Grand Californią a Californią jest taka ze tą pierwszą produkują od roku oderwani od uprawy pyr rolnicy wielkopolscy a tę drugą od wielu lat wyedukowani przez Niemców emigranci którym zależy. O różnicy w zarobkach nie zapominając.
makaronek - 2020-08-07, 18:11

RoWeRs napisał/a:
Salek, to, że cali nie spełniła oczekiwań Twoich znajomych nie oznacza, że cała rzesza innych rodzinek krążących po świecie cali jest niezadowolona. Sam zapewne widziałeś na niejednym kempingu rodzinkę w cali – jest dość popularna ;)
Z poprzednich wypowiedzi można na pewno wysnuć 2 wnioski. Emocje to zły doradca oraz to, że kupione małe auto będzie z czasem na pewno za małe ;)
Makaronek, przeszedłeś niezłą burzę w domu, może nawet sztorm. Od namiotu dachowego na bmw, przez busa do kampera, od auta wyprawowego po kolubrynę, która po deszczu będzie miała problem wyjechać o własnych siłach z łąki nad rzeką ;)
Trudno Ci doradzać, bierz auta i testuj. VW da Ci auto na weekend.


eh, zdaję sobie sprawę, że to brzmi trochę niepoważnie - ale ja faktycznie przeszedłem taką drogę - co więcej nadal nie bardzo wiem co zrobić (np po poście oldzbiga) ;) )

Mój problem polega nie na tym, że nie mogę się zdecydować, tylko na głębokości kompromisu - każda z opcji ma jakąś wykluczającą ją wadę - zwykle jest ona związana z finansowaniem niestety

1. ranger z azarem są spoko, ale na kapsułę nie dostanę leasingu, a wydać niewiadomą kwotę (pewnie ze 120-130k brutto) na kapsułę nie wchodzi w grę. Ale np sam samochód mógłbym parkować w garażu w bloku
2. ranger z Knausem są w miarę spoko, ale ten Knaus Traveller XF kojarzy mi się z niewiadowem... tam może być tyle usterek i problemów (pomijam już problem z zamontowaniem go na rangerze), że skończy na śmietniku, a szkoda 35 tys zł wywalić na śmietnik (zgodnie z zasadą że ludzi nie stać na tanie rzeczy)
3. vw grand cali - najgorsze rozwiązanie do mieszkania, najlepsze do jeżdżenia i finansowania - zniósłbym nawet że wygląda w środku jak ambulans, że ławka dla pasażerów zmieści jednego przeciętnego amerykanina, że mało miejsca do przechowywania - ale nie zniosę złego wykonania i braku izolacji - będzie mnie wkurzać w aucie na które wydaję 6-7 tys zł miesięcznie, że mi odpada szafka. Jak mi w BMW skrzypiał fotel to chciałem go rozpędzić i zrzucić ze skały ;) ) - od pewnego pułapu oczekuje się po prostu pewnej jakości - można to nazwać snobizmem czy innym marudzeniem, ale tak po prostu jest - wydając miesięcznie na samochody tyle, co moja Mama ciężko pracując zarabia przez kwartał, wkurza mnie skrzypiący fotel.
4. Randger 560 4x4 - fajny sprzęt, niestety delaer jest dzbanem i kontakt praktycznie zerowy
5. Belcamp MAN 610 4x4 - auto idealne, nieco drogawe, ale wolę coś fajnego za 340 tys niż paździerz za 300 tys - dużo lepsze możliwości konfiguracji niż Grand Cali, mega wykonanie, świetny kontaktowy dealer (Pan Krzysztof) - i tu sprawa rozbiła się o leasing.... Gość od leasingu wskazał, że żebym dostał leasing, moje obroty roczne muszą wynosić 2x tyle co auto (czyli pewnie z 700 tys), a dochód powinien stanowić przynajmniej połowę obrotu.... Jakbym miał takie obroty i dochód, to bym kupił auto za gotówkę :) ) obiecał zadzwonić i tyle go widziałem (domyślam się, że nie chciał tracić na mnie czasu)

Koniec końców poznałem doskonale rynek kamperów, nazawracałem się głowy tutaj (dziekuję Wam raz jeszcze za odpowiedzi), i nadal nie bardzo wiem co zrobić :) )
ale przyznaje Ci racje, to wygląda jak szamotanina rozkapryszonego nastolatka, ciężko zaprzeczyć :)

krimar - 2020-08-08, 14:34

W swoich rozważaniach uwzględnij tez, że Californie kradną na potęgę (nawet ministrom https://motoryzacja.interia.pl/wiadomosci/news-wiceminister-stracil-californie-opublikowal-film-z-kradziezy,nId,4656948?parametr=zobacz_takze#utm_medium=frame&utm_campaign=wyrzucenie_z_ramki&utm_source=undefined ) Ja wiem że jest leasing i AC, ale kłopotów potem co nie miara, a uczucia w chwili, gdy chcesz wsiąść do auta i go nie nie da się z niczym porównać.
O kradzieżach Californi był kiedyś wątek https://www.camperteam.pl...p=782829#782829

Oldzbig - 2020-08-08, 19:25

krimar napisał/a:
W swoich rozważaniach uwzględnij tez, że Californie kradną na potęgę
O kradzieżach Californi był kiedyś wątek https://www.camperteam.pl...p=782829#782829

To wazki argument i bardzo utrudnia wybór nie tylko kamperów ale rakże żon. Wybierzesz fajną, będziesz miał ją ze szwagrami, wybierzesz niefajną będziesz miał za swoje.

makaronek - 2020-08-08, 23:38

Oldzbig napisał/a:
krimar napisał/a:
W swoich rozważaniach uwzględnij tez, że Californie kradną na potęgę
O kradzieżach Californi był kiedyś wątek https://www.camperteam.pl...p=782829#782829

To wazki argument i bardzo utrudnia wybór nie tylko kamperów ale rakże żon. Wybierzesz fajną, będziesz miał ją ze szwagrami, wybierzesz niefajną będziesz miał za swoje.


nie do końca zrozumiałem tę mądrość szczerze mówiąc, a już kompletnie nie w odniesieniu do Grand Californii :DD

Natomiast jeśli chodzi o kradzież.... to paradoksalnie jest to też w dużej mierze związane z finansowaniem i formą zakupu.

Grand Cali jest pewnie większa szansa stracić, ale w razie czego jest AC i GAP
Kampervan z zabudową - tu już nie wiem, co z odszkodowaniem za zabudowę? To wchodzi w sumę ubezpieczenia?
I najtrudniejszy temat - kapsuła na pickupa. Tutaj jest kilka scenariuszy (pomijając, że nie wiem jak ją sfinansować) - co jak ukradną kapsułę razem z autem? można ją ubezpieczyć też? co jak ukradną kapsułę bez auta? co jak rozwalę ją cofając? przecież na nia nie ma AC. I tak dalej - temat azara4 przez pryzmat ubezpieczenia będę eksplorował w przyszłym tygodniu ;)

krimar - 2020-08-10, 17:08

Oldzbig napisał/a:
o wazki argument i bardzo utrudnia wybór nie tylko kamperów ale rakże żon. Wybierzesz fajną, będziesz miał ją ze szwagrami, wybierzesz niefajną będziesz miał za swoje.

Trochę seksistowskie co piszesz (poza tym jak stracisz Cali to już na pewno jej więcej nie zobaczysz)

makaronek - 2020-08-11, 14:54

No nic, na placu boju pozostały:

Ranger + AZAR4 - z plusów dobra dzielność terenowa, przyzwoite spanie, łazienka, sam samochód mieści się w garażu 2m, dobra dostępność (rangera i kapsułę kupić łatwo), spoko na zimę (zwarta, zaizolowana budowa) - jutro będę oglądał. Z minusów mglisty dla mnie temat ubezpieczenia i leasingu samej kapsuły, mała przestrzeń i ja nie przepadam za pickupami... Dodatkowo mam pewne obawy względem bezpieczeństwa, np kiedy otoczy mnie stado imigrantów na południu Europy i bez opuszczania kapsuły nie mam nawet jak ruszyć autem - mogą mnie tam spalić w środku i nic nie poradzę.

T6.1 + wavecamper - z plusów wielka elastyczność dzięki tym szynom - czasem mogę nim przewieźć kogoś jak busem, czasem mogę przewieźć coś jak dostawczakiem, czasem mogę zdemontować wszystko i mieć wielką przestrzeń dla 2 osób, czasem mogę zabrać rodzinę na wypad - to jest super. Mam wrażenie, że temat finansowania i ubezpieczenia też byłby tu przyzwoity (leasing i ubezpieczenie na całość), do tego dobra dzielność terenowa (mniejsza niż ford, ale i tak niezła bo zwarte gabaryty), najfajniejsze prowadzenie i dobry jako auto na codzień (niekamperowe). Z wad oczywiście łazienka i toaleta w namiocie z tyłu oraz amatorzy cudzej własności - nie przemawia do mnie do końca argument, że to auto się rzuca w oczy za bardzo, żeby je ukraść - california u nas też się rzuca w oczy, a nawet ministrowi się nie upiekło. Zabierają, przemalują na szybko albo pokroją i tyle - w końcu to nadal wygląda jak California - żaden przeciętny Kowalski nie włażąc do środka nie zobaczy wielkiej różnicy, a złodziej raczej nie zaprasza Kowalskich na tour po kamperze :D

MAN TGE + Balcamp - poza tym, że nie mieści się w garażu ma na moje potrzeby praktycznie same plusy - fajna szoferka i jazda, niezła dzielność (AWD), świetne wykonanie zabudowy, wystarczająco miejsca - wady dwie - cena (ale w leasingu do przeżycia) i właśnie ten leasing.... to może być największa przeszkoda - zobaczymy.

jsaluga - 2020-08-11, 18:30

O tym paleniu to chyba na jakimś szkoleniu partyjnym było?
makaronek - 2020-08-11, 21:14

jsaluga napisał/a:
O tym paleniu to chyba na jakimś szkoleniu partyjnym było?


pytasz czy próbujesz przywołać z pamięci zjazdy z I sekretarzem?

https://www.rmf24.pl/fakt...dek,nId,3230054

swój ośrodek podpalili, to czemu mieliby nie podpalić mojego? ;)

pozostańmy może przy temacie zakupu californii, możemy? czy tu generalnie każdy temat robi za jakąś scenę stand-up dla wątpliwej jakości żartów z dawnych lat?

Uważasz temat bezpieczeństwa za nieistotny, czy coś? tak poważnie pytam - czasem zdarza się, że ktoś chce nam coś ukraść albo osaczy pojazd, z różnych powodów - nie osądzam, po prostu zauważam. I wtedy jak masz przejście do szoferki to włączasz wycieraczki i robisz sałatkę ze stekiem "rare", a jak jesteś zamknięty w tym łaziku księżycowym z rodziną, to co zrobisz? wymodlisz edukację i mannę z nieba? Temat bezpieczeństwa jest chyba dość istotny w poczuciu "wolności podróżowania", nie? Oczywiście mogę wspiąć się na górę przez okno azara i ich wszystkich spalić miotaczem płomieni z butli pod kawiarkę, odświeżacza i zippo. Jesteśmy na forum o caravaningu czy o serii Jamesa Bonda?

Bim - 2020-08-11, 22:12

A może byśmy tak dali troszkę czasu może "kolega" makaronek dojrzeje do forum

Po co zamykać następny temat :shock:

Bawmy się w swojej piaskownicy i uważajmy żeby nam ktoś kto wpadł na chwilkę nie sypał piaskiem po oczach

RoWeRs - 2020-08-11, 22:46

Hej

Bim, już chciałem pisać, żeby makaronek zrobił sobie tabelkę: po jednej stronie auta do zadań „bojowych” a po drugiej swoje zachcianki. Szybko przekonałby się, że część z tych samochodów byłaby wykorzystywana niezgodnie z przeznaczeniem ;)
Makaronek zawęził listę i to chyba dobry kierunek.
Makaronek jednak podbiłeś poprzeczkę z tym podpaleniami dlatego spieszę z propozycją - Mitsubishi Fuso. Możesz zabunkrować się w kuchni i nadawać sygnały SOS.
Ale zejdźmy na ziemię. Nie są to argumenty, zagazować mogą Cię w każdym kraju i nawet palcem nie kiwniesz. Jeśli masz obawy szukaj tematów o czujkach gazu – nawet tu na forum był jakiś temat poruszany. Zatem jeśli adrenalina to nocleg na francuskim MOPie ;) przespana noc – w towarzystwie bratnich dusz.
Elastyczność busa jest jak część tych elektronicznych asystentów. Niby jest ale potrafi być upierdliwe. Fotele zapewne swoje ważą i musisz mieć gdzie je złożyć, inaczej będziesz to przeklinał. Ja swoje 2 kapitany raz wyjąłem, zapakowałem i zapomniałem o nich – chociaż są świetne, obrotowe, podłokietniki i mają praktyczne szuflady.
Jaka jest wada californi ocean i wavecaper czyli aut z wąskim łóżkiem? Nie ma miejsca dla małego dziecka. Jeśli masz lub planujesz bobasa to musisz to uwzględnić inaczej sezon szybciej skończysz/później zaczniesz. Otwarcie namiotu dachowego powoduje bardzo dużą utratę ciepła. Anglicy mają jakieś termoosłony, zapewne to pomaga ale jest to już kombinowanie.
Jeśli chodzi o kradzieże cali, to najczęściej znikają wersje z meblami i nie mają żadnych zabezpieczeń prócz fabrycznych. Po samochód ministra przyszli jak po swój. Ciekawi mi w jaki sposób na pewno nie na „walizkę” (sforsowany zamek drzwi, autoalarm, immobilizer i wreszcie blokada kierownicy).
Mi brakuje prysznica ale nie warunkował wyboru auta. Jak jadę w góry na MTB to na dolocie prawie zawsze śpię na dziko, potem kemping. Jakimś tam rozwiązaniem jest też skorzystanie z samego prysznica po drodze np. na kempingu za drobną opłatą.
Man czy Sprinter 610? Bo to chyba dwie różne koncepcje zabudowy.

makaronek - 2020-08-11, 23:33

Dzięki Rowers, na kolejne jątrzenie Bima spuszczę po prostu zasłonę milczenia.

Zaczynając od końca - z tych dwóch samochodów - MAN, bo ma 4x4

Dziś rozmawiałem jeszcze z człowiekiem od Randgera - poprzedni mail do niego był chyba za mało konkretny, więc tym razem wypisałem w punktach i podziałało - tzn. poświęcił czas i zrobił mi ofertę. Jest przyzwoita - w cenie poniżej 300k mam 170 konny silnik, napęd 4x4, auto nieco przestronniejsze niż T6 (nowy transit), plus całkiem fajne wyposazenie samej zabudowy - stacjonarna klima, dodatkowe izolacje, markiza, przetwornica, dieslowa truma - ogólnie ciekawa konfiguracja. Problem może być z dwiema kwestiami - nie wiem jak z jakością tych zabudów, nie wiem jak z silnikiem (nowy), nie wiem jak z tym napędem (wygląda obiecująco ale też dopiero powstał, może być usterkowy). Czy ktoś z Was może wypowiedzieć się o jakości tych zabudów (domyślam się, ze podobna jak chausson bo to ten sam koncern, ale może wcale niekoniecznie). Drugi problem to ten co mam zawsze - leasing, zobaczymy czy będzie sensowny

Co do bezpieczeństwa - nie do końca chodzi mi o gaz, poza tym Francji nie znosze do tego stopnia, że szybciej bym promem się do Hiszpanii dostał niż przejechał przez ten kraj. Chodzi mi o sytuację niebezpieczną, w której jest przejście między szoferką a zabudową, i można po prostu się ewakuować, bo raczej nikt z nożem nie postawi się pędzącemu 3.5tonowemu kamperowi. Są takie przypadki, że najlepiej po prostu odjechać, zamiast wchodzić w dyskusję z jakąś naćpaną, agresywną bandą. Ostatnio spaliśmy w Serbii na dziko, i goście specjalnie buksowali nam kołami jakiś KTMek jakimś żużlem po kamperze w środku nocy - raczej nie miałem ochoty na konfrontację. Jakby zaczęli bardziej, to bym ruszył z kopyta i tyle - w kapsule tego nie zrobię.

dzięki wielkie za uwagi o samej californii - bobas pewnie urodzi się szybciej, niż ją spłacę ;) więc będzie problem z tym zimnym łóżkiem na górze... Zaskakujące jest, że nie przeszkadza Ci brak prysznica z ciepłą wodą - próbowałeś z tym namiotem z tyłu auta kiedyś? W sensie brać prysznic, przebrać ciuchy, czy zrobić w spokoju ... mhm... level2? Temat spania dla dziecka może da się jakoś ogarnąć, albo po prostu jak już dorośnie, to zmienię kampera - tudzież po prostu poza sezonem zrobimy Sycylię czy Maroko, albo ogarniemy tę matę. Nadal wygoda parkowania w garażu pod blokiem może przewyższać niewygodę zakładania maty na czub :)

jeśli chodzi o californię ministra - jeśli sforsowali zamek i zabezpieczenia mechaniczne, to trochę za mocno powiedziane "jak po swój". Jak po swój to przychodzili po mazdy 6 (akurat miałem i robiłem odcinek z Zacharem na temat ich kradzieży w Wawie, po którym zaczęli doposażać je w osobny immob, który też z resztą zrobiłem jako pierwszy użytkownik mazdy 6 a później ten gość co mi robił całej mazdzie ;) Te systemy zabezpieczeń są trywialne - nadal dość skutecznym zabezpieczeniem jest samoróbka z pstryczkiem, który w californii można ukryć w zylionie miejscówek, co jest super w sumie ;) ) ale jeśli wkłuje się gdzieś pośrodku instalacji, to i tak odpali. Najgorsze są nieudane kradzieże - kończą się rozpyleniem proszkowej gaśnicy i uszkodzeniem auta, za które ubezpieczyciel nie chce wypłacić kasy.... czasem chyba lepiej żeby je zabrali niż pocięli i obsypali talkiem, którego nigdy nie dasz rady usunąć. Tak samo GPS jest bez sensu, bo gorsze od kradzionego auta jest tylko namierzone auto ;) ) za to pierwsze chociaż dostaniesz AC. Osobny temat to kradzież mienia z samochodu- znów rzeka. Będę pewnie te wszystkie scenariusze przerabiał, podzielę się konkretami jak się uda dotrzeć do tego momentu ;) )

RoWeRs - 2020-08-17, 22:06

Cytat:
Zaskakujące jest, że nie przeszkadza Ci brak prysznica z ciepłą wodą - próbowałeś z tym namiotem z tyłu auta kiedyś? W sensie brać prysznic, przebrać ciuchy.


Tył mam zawsze zajęty przez rowery. Zobacz na zdjęcie. Prysznic mam z przodu ... trzeba tylko z tej skarpy zejść :haha:
Jeśli będziesz siedział na dziko i czytał książki to Ci ten prysznic na jakiś czas starczy. Ja po rowerze muszę zrobić pełne zanurzenie.
Łazienka to komfort ale obsługa może być czasem problematyczna (gdzieś tą wodę trzeba pobrać i zrzucić). W cali hak mam do targania rowerów a nie cysterny z wodą ;)
Śpię na dziko na dolocie a w miejscu docelowym znajduję sobie kemping, marinę i eksploruję okolice, dlatego nie odczuwam braku prysznica.

makaronek - 2020-08-18, 23:35

kurcze, już wybierałem raczej pomiędzy Randgerem 560 4x4 (nawet w nocy leżałem i gapiłem się w sufit rozmyślając gdzie włożę ponton) a Fordem Rangerem z zabudową (jadę jutro obie zabudowy oglądać na Śląsk - nareszcie znalazłem zabudowy z łazienką i sensownym podejściem), a tu na sam koniec jeszcze obudził się Wavecamper z całkiem fajną ofertą na zabudowę z panoramą SCA, jachtową podłogą i sensownie wyposażonym 150KM karawelem z ACC i podgrzewanymi siedzeniami i mi namieszał w głowie ;) ))))

To będzie ciężki kwartał :)


[Edit] w stawce pozostają dwa zestawy:

1. randger r560 4x4 170KM - kilka kompromisów, ale też sporo wygody i przyzwoita cena, fajny kontakt w Transa-M. Zaletą Transita względem tej zabudowy co oglądałem (r540) jest przede wszystkim sporo większa długość (ponad pół metra), nieco większa wysokość (+20cm) i bardziej foremna łazienka (kwadratowy brodzik). Natomiast mam duże obawy co do łóżka (ja mam 183 cm, ale dukaty są szersze w tej wysokości od transitów - w ducato było na styk, w transicie jest -6cm, więc boję się, że będę leżał jak szprot w puszce zapierając się nogami i łbem)

2. wavecamper short 199KM 4 motion - tu w sumie poza łazienką nie widzę wielkich kompromisów, ale i na kabinę prysznicową (wewnątrz) mam już pomysł :) W zasadzie to rozwiązanie nie ma znaczących wad - fajna trasa, opcje w stylu grzania foteli i ACC, da się zjechać na szuter, wygodne oba łóżka, świetna jakość wavecamper, ogromna elastyczność dzięki szynom, i to poczucie wspierania polskiej myśli technicznej Pana Karola też bardzo przyjemne :) Wadą jest natomiast cena.... mimo fajnej oferty to jest jakieś 60 tys zł różnicy, a gdyby EUR trochę staniało (randger) to nawet 70 tys


Odpuszczam dwie świetne opcje:
Balcamp + MAN - muszę być nieco starszy i bogatszy na Balcamp, żeby nie kupić absolutnej podstawy pełnej przepychu za prawie pół miliona. Wrócę do nich za kilka lat

Beskidia + ranger - jak wyżej. Z uwagi na bardzo ciężkie uzyskania finansowania na taki zestaw, a także jakieś tam ryzyko obsługi posprzedażnej (Beskidia to niewielka firma), na razie mnie nie stać na taką fanaberię


Myślę, że za kilka lat będę miał zestaw Balcampu do podróży w kilka osób z opcją plażowania i Rangera z zabudową na ciężki offroad dla siebie.

krimar - 2020-08-27, 14:22

i wybrałeś coś?
Isuzu oferuje zabudowę na model D-Max https://isuzu.bydgoszcz.pl/wersje-specjalistyczne/isuzu-na-wakacje

RoWeRs - 2020-08-27, 22:29

Caravela to dziwne auto. Owszem te ok 40 cm więcej na bagaż jest cenne ale rozstaw osi jest dla mnie nie dopuszczalny. Jeżdżę czasem takim autem i jest upierdliwe po mieście. Nie staniesz na każdym miejscu, musisz już pamiętać, że tylne koła są daleko i będą jeździć po krawężniku ;)
Odpada jako auto na co dzień. W tej długości masz sprintera chyba 316 4x4 - był prezentowany w terenwizji. Jak dla mnie przesadnie uzbrojony ale może dla Ciebie taka koncepcja auta podwyższonego z napędem na 4 o krótkim zwisie była by idealna. Przyzwoity napęd, akceptowalne wnętrze (deska itp.) Nie faszerując tego auta szpejem ofrołdowym może by utrzymał cenę californi ale w zamian była by łazienka i większa przestrzeń „do pracy” :bajer

makaronek - 2020-08-30, 00:21

Powoli już mi się krystalizuje, ale jeszcze nie wybrałem - nie wszystko jeszcze widziałem i też na pewno trochę zależy od ceny, a przede wszystkim może się okazać, że wybór stanie na finansowaniu.

Krimar - Ebacampa jeszcze nie widziałem, bo byli na urlopie - wybieram się do nich w nadchodzącym tygodniu. Jest to ostatnia zabudowa, jaka może przechylić szalę jeszcze w stronę Rangera z kapsułą. Generalnie te zabudowy na pickupa mają dla mnie trzy potężne wady:

1. Mega długie terminy i rozjeżdżają się z terminami auta (lipiec -wrzesień najwcześniej - ebacamp też na te swoje kapsuły)
2. Z powyższego powodu (auto na luty, kapsuła na wrzesień) są praktycznie nieleasingowalne - nikt w fordzie tego nie chce ruszać - mam super ofertę na rangera z nowej produkcji z full ledami juz najwyzszym wyposazeniem i nie moge kobiety od nich przekonac, ze kapsula to nie zabudowa... Zobacze jeszcze Ebaca, moze jak mnie wybitnie porwie to powalczę, ale musiałbym mieć ich pełne wsparcie w kwestii finansowania - może mają jakieś sposoby żebym mógł Rangera odebrać w lutym a po kapsułę się zgłosić w lipcu faktycznie i to wszystko wyleasingować, ja się chyba poddaję - za dużo kompromisów i trudów, a ze mnie taki offroadowiec jak z Kubicy rajdowiec - szybciej sobie krzywdę zrobię niż gdzieś dojadę. na AWD mi bardzo zależy ale to nie musi być wjazd do lasu albo w bagno, bardziej "wyjazd" z opresji, niż celowy w nią wjazd ;) )
3. Wbrew pozorom to nie jest rozwiązanie ani elastyczne ani tanie (wychodzi jak za wavecampera fajnie wyposażonego i drożej niż randger). Zdejmowanie i zakładanie tej budy mieszkając w bloku też będzie upierdliwe


Byłem w TransaMie (r560 4x4), byłem w Beskidii (fajne kapsuły) i byłem w Wave.

W TransaM oglądałem zabudowę ale na Ducato (r540) - strasznie ciasna i niska, ale transit (r560) jest dłuższy pół metra i 20 cm wyższy (ale ma krótsze łóżko, to może być decydujące bo to z ducato już było praktycznie na styk). Dostałem fajną ofertę na doposażenie (czyli na to, co robią w Polsce - solary, przetwornice, dodatkowy aku, ogrzewanie szarej etc). We wrześniu mają mieć w końcu transita, więc pojadę do Pszczyny raz jeszcze.

W Wavecamper ogladałem zabudowy long i short, i tu pełna zgoda z Rowersem, że o wiele bardziej przemawia do mnie krótka. Z tego kampera i tak się ucieka gdzie się da, a 40 cm bardziej niz korzysc wewnatrz, daje masakre na zewnatrz. Ta mniejsza wersja jest krótsza od bmw5 ;) auto miejskie normalnie :) ) i jest taka przytulniejsza, do tego w terenie zawsze to pare stopni kątów zejścia i natarcia i mniejsza szansa zwieszenia się na garbie jak Obama w bestii kiedyś ;) ))) Jakość wavecampera i osoba tego Pana Karola to jest dla mnie wzór. Nadal jednak przeraża mnie brak prysznica i toalety wewnątrz.

Na razie mam jeszcze kilka aspektów, których nie jestem do końca pewien:

- czy znajdę parking w miarę blisko na auto powyżej 2m
- co będę robił (obecnie moja firma jest w zawieszeniu, bo to firma w Brazylii...) - jak się odwiesi w końcu to raczej będę spędzał w kamperze po kilka miesięcy w roku (3 Brazylia, 1 Urlop samolotowy, 5 kamper i 3 mieszkanie) - i wtedy pewnie transit. Jak znajdę jakąś "normalną" pracę, to pewnie z kolei wavecamper, bo auto będzie raczej weekendowe i na co dzień, na dłuższy wyjazd najwyżej zabiorę dodatkowe baniaki i namiot na prysznic.
- co mi pokaże ebacamp
- gdzie uda mi się dostać leasing i czy mam co rozpatrywać kapsułę
- jak końcowo (leasing, cena, ubezpieczenie) będzie wyglądać oferta - bo czasem na pierwszy rzut oka taki r560 jest o 40 tys tańszy, a później się okaże że jak wjedzie VW ze swoim leasingiem 103%, ubezpieczeniem 2.5% i autem sprzedanym jako "demo" z rabatem 15%, to te 40 tys z transita połknie jednym kłapnięciem ;) )

Także faktycznie ja do końca nie wiem czego chcę, ale już dzięki Wam również na pewno jestem tej wiedzy bliższy :) ) Przede wszystkim wszędzie jeżdżę (balcamp, azar, beskidia, transam, dealer forda w krakowie, wavecamper no i niedługo ebac), co trochę świadczy, że te moje rozterki nie wynikają z gówniarstwa i rozchwiania emocjonalnego, tylko właśnie z powagi sytuacji ;) )

a tego sprintera z terenwizji bym się bał, tam już ruda go żarła aż głośno było... ;) ) nie mam odwagi na używanego sprintera, a nówki mi nikt takiej zabudowy nie zrobi.

makaronek - 2020-08-30, 00:47

krimar napisał/a:
i wybrałeś coś?
Isuzu oferuje zabudowę na model D-Max https://isuzu.bydgoszcz.pl/wersje-specjalistyczne/isuzu-na-wakacje


otworzyłem to, zobaczyłem, że Ebacamp i dalej już popłynąłem ze swoimi wynurzeniami, a później wróciłem do tego artykułu i to może mieć naprawdę sporo sensu :) głównie za sprawą objęcia tego jako całości przez Isuzu. Jak będę w Eba to zobaczę kapsułę, może właśnie mi coś podpowiedzą (wolałbym forda rangera, ale kto wie... w międzyczasie popatrzę na isuzu :) ) dzieki

Cyryl - 2020-08-30, 06:36

a ja przedwczoraj byłem we wrocławskim salonie VW i oglądałem Califorinię Grand.

oczywiście jako posiadacz dużego kampera już nie przesiadłbym się na mniejszy, ale tak z ciekawości obejrzałem i miło pogadałem ze sprzedającym.

najbardziej podobały mi się następujące rzeczy:
od razu widać, że wszystko jest "od jednej matki", w moim kamperze fotele kierowcy i pasażera są od Fiata, a pozostałe od Rimora, a tu wszystkie identyczne.

kamper jest w zasadzie na dwie osoby, bo na tylnych drzwiach są zawieszone dwa fotele turystyczne i to jest z braku schowków zewnętrznych bardzo dobre rozwiązanie.

stolikiem turystycznym do tych foteli na zewnątrz jest wewnętrzny stolik, który można wyciągnąć i ustawić na ziemi. pomysłowe rozwiązanie oszczędzające miejsce i wagę.

minus to wysoka podłoga i aby się wyprostować stosunkowo wysoki dach i pewnie to przekłada się na zużycie paliwa przy większych prędkościach.

Oldzbig - 2020-08-30, 08:50

Makaronek, żeby mieć pełne rozeznanie w kapsułach to jeszcze musisz odwiedzić wirtualnie lub osobiście Geocamper Kaliningrad.
Oldzbig - 2020-08-30, 08:56

Cyryl napisał/a:
a ja przedwczoraj byłem we wrocławskim salonie VW i oglądałem Califorinię Grand.

stolikiem turystycznym do tych foteli na zewnątrz jest wewnętrzny stolik, który można wyciągnąć i ustawić na ziemi. pomysłowe rozwiązanie oszczędzające miejsce i wagę.
Stoliki są dwa drugi jest schowany na drzwiach za jednym z foteli zewnętrznych
minus to wysoka podłoga i aby się wyprostować stosunkowo wysoki dach i pewnie to przekłada się na zużycie paliwa przy większych prędkościach.

Ten minus jest rekompensowany napędem na 4 koła i reduktorem oraz dużą kubaturą do zabudowy różnych rzeczy pod podłogą np koła zapasowego, sprężarki, zbiorników itp.

makaronek - 2020-08-30, 19:26

oldzbig - to polecasz te grandy kalifornie czy nie? :)

co do geocampera - przegladalem te ich kapsuly ale jakos mnie nie porwaly - to takie azar4 tylko biedniejsze w wykonaniu i chyba bez łazienki. Wg mnie najwiecej sensu maja kapsuly beskidia.eu - niewykorzystanie w takiej kapsule mozliwosci otwierania dachu (ktory idealnie niweluje wade duzej powierzchni w trasie i małej wysokosci na postoju), to marnotrastwo. Azar i geo są fajne, ale trudne w wylizingowaniu i drogie - w beskidii w cenie Geo mialbym wszystko zrobione wg mojego widzimisie i z otwieranyn pop-up TWARDYM dachem.

zastanawiam sie ciagle nad zakupem rangera w lutym i stopniowym ogarnieciu spania w trakcie roku - czy to za pomoca kapsuly, czy przyczepki, czy moze na poczatku namiotu dachowego - zobacze jeszcze co zaproponuje Ebac. Takie rozwiazanie ma wielka zalete w postaci finansowania fordowskiego na wozidlo i nauczylbym sie tez troche jezdzic w terenie.

Najblizej mi obecnie do dwoch rozwiazan, do wavecampera (500cm/199cm) i do Randgera r560 (600cm/270cm), oba w AWD, oba z blokada dyffa - na moje potrzeby terenowe wystarczą. Transit jest tańszy, ma foremną łazienkę i mniejszy problem z izolacją (to jest znaczna wada małych californii, że otworzenie dachu powoduje ubytek ciepła zgodnie z info od Rowersa, a nieotworzenie dachu z kolei czyni ten samochód zbyt miniaturowym), cali ma lepsze systemy jazdy (AT, DCC, full led, deska z passata) i jest kompaktowa i bardziej codzienna

Wydaje mi sie, ze zwyciezy rozwiazanie blizsze mojemu stylowi zycia w 2021 roku i pracy, ktora bede wykonywal. Jesli wyjezdzac bede w weekendy i raz na kwartal na dluzej to wtedy pewnie wavecamper na dłuższy wyjazd najwyzej z przyczepką, a jesli w kamperze bede spedzal 3-5m w roku to pewnie r560 na transicie, bo w wavecamperze z tymi baniakami po 20litrow da sie wytrzymac bez cywilizacji max 3 dni.

Całe szczęscie, że w tym całym wyborze przynajmniej zakotwiczyłem się w tym 4x4, bo jakbym miał pełną gamę do wyboru globów, affinity, zabudów na ducato etc to bym dostał choroby jakiejś nerwowej, i Wy też ze mną ;) ))

Ciekaw jestem zabudowy crafterow przez Ebaca (jako alternatywa dla transita)
Gdybym nie cisnal tak bardzo na 4x4 na pewno zainteresowalbym sie Randgerem 535 - malym campervanem z toaleta i lazienka na bazie fiata talento (chociaz rozne zrodla podaja roznie w kwestii jego wysokosci, jesli mialoby to przekroczyc 199cm to nie ma absolutnie sensu)

Oldzbig - 2020-08-30, 20:37

Dla mnie jest to rozwiązanie optymalne choć nie idealne. Wynika z moich doświadczeń ( 2 przyczepy, kamper, ciężarówka, zabudowa w terenówkach, Namiot dachowy, wyprawówka) wieku, potrzeby zmiany samochodu którym jeździłem 14 lat ( hilux z geo pierwszym wyprodukowanym w Kaliningradzie z którego byłem bardzo zadowolony ale trochę mi się znudził) i jest efektem 2 letnich poszukiwań.Grand California ma trochę ze wszystkich poprzednich rozwiązań jest najbardziej uniwersalna ale w żadnej konkurencji ( dzielność, komfort, ekonomia i inne nie zajmie pierwszego miejsca). Coś mi się wydaje że Ty szukasz rozwiązania idealnego a takiego nie ma.
makaronek - 2020-08-31, 14:57

Oldzbig napisał/a:
Dla mnie jest to rozwiązanie optymalne choć nie idealne. Wynika z moich doświadczeń ( 2 przyczepy, kamper, ciężarówka, zabudowa w terenówkach, Namiot dachowy, wyprawówka) wieku, potrzeby zmiany samochodu którym jeździłem 14 lat ( hilux z geo pierwszym wyprodukowanym w Kaliningradzie z którego byłem bardzo zadowolony ale trochę mi się znudził) i jest efektem 2 letnich poszukiwań.Grand California ma trochę ze wszystkich poprzednich rozwiązań jest najbardziej uniwersalna ale w żadnej konkurencji ( dzielność, komfort, ekonomia i inne nie zajmie pierwszego miejsca). Coś mi się wydaje że Ty szukasz rozwiązania idealnego a takiego nie ma.


dzięki, pewnie sie o tym boleśnie przekonam :) Szukam rozwiązania idealnego, ale wiem też, że na koniec będzie to sporo kompromisów ;) Kampervany tej wielkości są właśnie takie - we wszystkim niezłe, w niczym idealne - i mam wrażenie, że na pierwsze tego typu auto są rozwiązaniem optymalnym - można wtedy zobaczyć (w przyjemny sposób) w którym kierunku tę pasję rozwinąć :)


to już wiem przynajmniej skąd ten Geokamper ;)

Zbynek - 2020-09-01, 14:33

makaronek napisał/a:
Oldzbig napisał/a:
Dla mnie jest to rozwiązanie optymalne choć nie idealne. Wynika z moich doświadczeń ( 2 przyczepy, kamper, ciężarówka, zabudowa w terenówkach, Namiot dachowy, wyprawówka) wieku, potrzeby zmiany samochodu którym jeździłem 14 lat ( hilux z geo pierwszym wyprodukowanym w Kaliningradzie z którego byłem bardzo zadowolony ale trochę mi się znudził) i jest efektem 2 letnich poszukiwań.Grand California ma trochę ze wszystkich poprzednich rozwiązań jest najbardziej uniwersalna ale w żadnej konkurencji ( dzielność, komfort, ekonomia i inne nie zajmie pierwszego miejsca). Coś mi się wydaje że Ty szukasz rozwiązania idealnego a takiego nie ma.


dzięki, pewnie sie o tym boleśnie przekonam :) Szukam rozwiązania idealnego, ale wiem też, że na koniec będzie to sporo kompromisów ;) Kampervany tej wielkości są właśnie takie - we wszystkim niezłe, w niczym idealne - i mam wrażenie, że na pierwsze tego typu auto są rozwiązaniem optymalnym - można wtedy zobaczyć (w przyjemny sposób) w którym kierunku tę pasję rozwinąć :)


to już wiem przynajmniej skąd ten Geokamper ;)


Z tego co piszesz to nie masz żadnego doświadczenia w kamperowaniu. Może najpierw wynajmij na weekend ze dwa rodzaje kamperów, sprawdzisz "w praniu" jakie mają wady i zalety, będziesz już mniej więcej wiedział czego oczekiwać.
A jak już będziesz wiedział to kupuj bazę, daj komuś do zabudowy żeby mieć jak chcesz, znajdź kogoś ogarniętego od leasingów i zrób leasing zwrotny.

makaronek - 2020-09-01, 19:54

Zbynek napisał/a:


Z tego co piszesz to nie masz żadnego doświadczenia w kamperowaniu. Może najpierw wynajmij na weekend ze dwa rodzaje kamperów, sprawdzisz "w praniu" jakie mają wady i zalety, będziesz już mniej więcej wiedział czego oczekiwać.
A jak już będziesz wiedział to kupuj bazę, daj komuś do zabudowy żeby mieć jak chcesz, znajdź kogoś ogarniętego od leasingów i zrób leasing zwrotny.


nie wiem z czego wynika dokładnie ta teza o moim braku doświadczenia - zgodzę się, że nie wiem czego chcę (albo nie do końca umiem określić czego będę chciał najbliższe 3-4 lata), ale to nie wynika z niewiedzy, bo akurat ograniczenia i zalety każdego z rozwiązań rozumiem.

Poza tym jestem zdania, że to całe kamperowanie można całkiem sensownie "dostosowywać" do swoich potrzeb, czy to obierając szlak, czy dobudowując jakieś funkcjonalności, czy dogadując się z napotkanymi osobami - większego kampera jakimś parkingiem, brak łazienki w mniejszym jakimś sposobem albo dogadaniem się etc - i to też jest jakaś forma przygody. Co mi na pewno ciężko będzie przeskoczyć to brak napędu 4x4, brak otrzymania finansowania, czy okropną deskę rozdzielczą w ducato ;) przecież dywanem jej nie obłożę :)

Cyryl - 2020-09-01, 20:01

makaronek napisał/a:
...nie do końca umiem określić czego będę chciał najbliższe 3-4 lata...


kurczę, gdybym coś takiego powiedział wiele lat temu żonie w dzień ślubu, dzisiaj byłbym wolnym człowiekiem.

makaronek - 2020-09-01, 20:40

Cyryl napisał/a:
makaronek napisał/a:
...nie do końca umiem określić czego będę chciał najbliższe 3-4 lata...


kurczę, gdybym coś takiego powiedział wiele lat temu żonie w dzień ślubu, dzisiaj byłbym wolnym człowiekiem.


Nie wiem czy moja narzeczona jest na mnie bardziej zła za takie podejście, czy za zakup kampera ;) ))) Ja niestety zawodowo zajmuję się analityką ryzyka, biznesową etc.... U mnie wszystko - od zakupu auta, poprzez malowanie ścian, na zdrowiu skończywszy, jest efektem pracy w excelu, obliczeń, priorytetów.... a na koniec rzucam to wszystko do śmieci i kupuję sercem ;) )) tak kupiłem Alfę Romeo właśnie - pojechałem po Seata dla narzeczonej, zajrzałem na chwilę do salonu zobaczyć Giuliettę 150KM, a wyjechałem Giuliettą Veloce i Giulią Veloce dla siebie ;) ) Także nie gwarantuję, że po milionach stron wynurzeń i obliczeń tutaj na koniec kupię integrę albo Grand Californię ;) )

Cyryl - 2020-09-01, 20:42

makaronek napisał/a:
...a na koniec rzucam to wszystko do śmieci i kupuję sercem ;) ))...


czyli nie umrzesz bezpotomnie.

RoWeRs - 2020-09-02, 21:38

właśnie stanął koło mnie po sąsiedzku. Ładnie to wygląda ale to zabudowa 'burow' na stałe dla 2 osób.
makaronek - 2020-10-07, 18:58

no dobra, chwilę mnie nie było ;) ) zdecydowałem się na Wavecampera na T.6.1, 199KM 4Motion DSG.
Jestem w trakcie załatwiania formalności.

Zadecydowały głównie względy "praktyczne" oraz jakość Wave-a - wysokość poniżej 200cm, niezłe auto na co-dzień (szoferka, systemy, prędkość przelotowa), dwa wygodne łóżka, możliwość dowolnej modyfikacji (włącznie z wyjęciem) foteli i łóżka i zrobienia z tego vana, wystarczające właściwości terenowe (turystka szutrowo-plażowa). To wszystko opakowane w zgrabny sposób z dobrymi materiałami i dobrze zaizolowane na zimę. Większość wypraw będzie i tak 3-4 dniowa, więc jakoś obejdę się bez łazienki. Na dłuższe mam już plan - konstruuję ze znajomym łazienkę na hak.

Gdyby coś nie poszło z leasingiem, opcja awaryjna to nowy Hilux 2.8D i przyczepka caretta offroad (lub inna teardrop)

Kapsułę odrzuciłem ze względu na cenę i chybotliwość oraz niskie (z kapsułą) właściwości offroad.
Mastera na oberaignerze z zabudową Ebac odrzuciłem (z ciężkim sercem) ponieważ nie stać mnie obecnie na auto, które służy jedynie do wypoczynku, wjazd gdziekolwiek do miasta i parkowanie to jest męka, a jego świetny napęd 4x4 jest tłamszony przez gabaryty. To jest świetna opcja na auto za kilka lat.

andrzej627 - 2020-10-08, 00:27

makaronek napisał/a:
199KM 4Motion DSG

Też tak mam i jestem bardzo zadowolony. :spoko

makaronek - 2020-10-08, 15:49

andrzej627 napisał/a:
makaronek napisał/a:
199KM 4Motion DSG

Też tak mam i jestem bardzo zadowolony. :spoko


no cóż, to nie pozostaje mi nic innego jak zasubskrybować i pooglądać materiały :)
Nie przeszkadza niski prześwit? robiłeś coś poza asfalt - jakiś lift, opony AT, osłony?
Jak T6 po tych kilku latach zachowuje się technicznie? rdzewieje, coś się popsuło?

Daj znać jakbyś chciał się czymś, podzielić, a ja idę oglądać :)

fajne patenty z toaletą i łazienką - to jest coś, czego na pewno będzie mi brakować w takim małym, jak to piszą koledzy z innych działów, "wyrobie kamperopodobnym".
Nieźle ma to też rozwiązana Westfalia w Keplerach i Club Jokerze - niestety cena zabija (i brak polskiej dystrybucji - Elcamp niestety ma tak wysrane na ludzi przy tym popycie na Globe-a, że nawet nie ma co z nimi zaczynać dialogu)

Ciekawym i atrakcyjnym cenowo rozwiązaniem tego typu są vany Randger r535 na Fiacie oraz Dreamer Cap Land na Fordzie - oba z podobnym do Twojego miejscem na prysznic (ale nieco łatwiej "uzyskiwalnym" i też kasetową toaletą. Natomiast dla mnie dyskwalifikował je brak 4motion

andrzej627 - 2020-10-08, 18:00

Mam go dopiero rok. Zrobiłem nim 30000 km (m. in na Sycylii i w Maroku). W czasie ostatniej podróży po Francji zapaliły się dwa razy różne kontrolki, ale krótko potem zgasły. Nie lubię takich sytuacji. Umówiłem się w serwisie, aby sprawdzili, czy wszystko jest w porządku. Z dodatkowego wyposażenia "poza asfalt" mam metalową osłonę pod silnikiem, blokadę dyferencjału (jeszcze nie używałem) i opony M+S. Mam też tempomat adaptacyjny (bardzo fajna rzecz) i asystent zjazdu (przydaje się w górach).
makaronek - 2020-10-08, 22:24

właśnie też wziąłem tempomat adaptacyjny w tym dużym pakiecie, bo od wersji 6.1 już jest elektroniczne sterowanie z siłownikami, więc dodatkowo jeszcze trzyma w pasie ruchu jak Arteon. Nie jest to super potrzebne, ale jest taki startup, co robi doskonały system jazdy autonomicznej bazowany na dodatkowych kamerach, porównywalny z teslą, i on wymaga tej kierownicy - zaraz poszukam. Nie zamierzam oczywiście spać za kierownicą ani pisać długich maili, ale np gdybym kiedyś przysnął za kółkiem, może to uratować kilka żyć.

o coś takiego - comma openpilot.
nie ma co prawda jeszcze do T6.1, ale auto ma wszystko co potrzebne (acc, force steering, line assist, fw colission assist) - polecam się przyjrzeć wszystkim posiadaczom T6.1 albo innych samochodów z ACC Line assist LINK

RoWeRs - 2020-10-09, 00:19

Asystenci to lipa i nie napalaj się bo będziesz rozczarowany.
ACC przeszkadza w jeździe. Może w T8 będzie ok……Moja żona z zamkniętymi oczami wie, że jadę na tempomacie aktywnym. Mimo kilku opcji konfiguracji (jedne tylko na postoju drugie w czasie jazdy) to i tak mnie wk… Inaczej reaguje na Tira inaczej na małe auta, widzi auta zjeżdżające na pasie np. z autostrady i hamuje razem z nimi ;)
Asystent świateł jest gorszy ode mnie, też nie używam. Nie lubię jak ktoś mi świeci po oczach i sam też nie chce oślepiać innych. Czasem działa perfekcyjnie a czasem mi mrugają.
Rozpoznawanie znaków to nie informacja a dezinformacja, wycieraczki automatyczne … włączą się same na sucho kiedy masz rozwalone robale na szybie i zrobi piękne smugi. Bus jest szeroki więc gwarantuję, że asystent pasa długo nie będzie milczał ;)
Przekroczyłem 15 000 km i ogólnie jestem zadowolony. 150km w beach wystarcza, bo 7 biegów robi dobrą robotę, chociaż jest ospała. Kiedy ruszasz to pedał gazu wysyła petycję do kompa ;) DSG współpracujące z autohold (hamulec elektryczny) niwelują tą bolączke ale tego w busie nie ma – pozostaje dłubanie w sofcie.
Wave z meblami będzie cięższy, napęd też więcej waży więc 200 km wydaje się być rozsądnym wyborem.
Zamów wzmocnione hamulce do kół min. 17” robią robote. Opłaca się zamówić drugi akumulator i siedzenia oczywiście z obrotnicami (nie ma wówczas regulacji wysokości). Rozważ ogrzewanie powietrzne z dogrzewaczem + pilot.
Pokusiłbym się o okna takie jak w busie na pierwszej stronie tego tematu. Okno komorowe z moskitierą i roletą zaciemniającą. Firanki z wozu cygańskiego do mnie nie przemawiają ;) Okno to możesz otworzyć nawet w ulewie.
Pozdro
Ps. Na wyprawy 3 dniowe łazienka zbędna :haha: :haha:

andrzej627 - 2020-10-09, 10:40

RoWeRs napisał/a:
Okno to możesz otworzyć nawet w ulewie.

U mnie okno przesuwane jest otwarte na stale i zainstalowałem tam Airvent Ventilation Grille.

makaronek - 2020-10-09, 12:37

RoWeRs napisał/a:
Asystenci to lipa i nie napalaj się bo będziesz rozczarowany.
ACC przeszkadza w jeździe. Może w T8 będzie ok……Moja żona z zamkniętymi oczami wie, że jadę na tempomacie aktywnym. Mimo kilku opcji konfiguracji (jedne tylko na postoju drugie w czasie jazdy) to i tak mnie wk… Inaczej reaguje na Tira inaczej na małe auta, widzi auta zjeżdżające na pasie np. z autostrady i hamuje razem z nimi ;)
Asystent świateł jest gorszy ode mnie, też nie używam. Nie lubię jak ktoś mi świeci po oczach i sam też nie chce oślepiać innych. Czasem działa perfekcyjnie a czasem mi mrugają.
Rozpoznawanie znaków to nie informacja a dezinformacja, wycieraczki automatyczne … włączą się same na sucho kiedy masz rozwalone robale na szybie i zrobi piękne smugi. Bus jest szeroki więc gwarantuję, że asystent pasa długo nie będzie milczał ;)
Przekroczyłem 15 000 km i ogólnie jestem zadowolony. 150km w beach wystarcza, bo 7 biegów robi dobrą robotę, chociaż jest ospała. Kiedy ruszasz to pedał gazu wysyła petycję do kompa ;) DSG współpracujące z autohold (hamulec elektryczny) niwelują tą bolączke ale tego w busie nie ma – pozostaje dłubanie w sofcie.
Wave z meblami będzie cięższy, napęd też więcej waży więc 200 km wydaje się być rozsądnym wyborem.
Zamów wzmocnione hamulce do kół min. 17” robią robote. Opłaca się zamówić drugi akumulator i siedzenia oczywiście z obrotnicami (nie ma wówczas regulacji wysokości). Rozważ ogrzewanie powietrzne z dogrzewaczem + pilot.
Pokusiłbym się o okna takie jak w busie na pierwszej stronie tego tematu. Okno komorowe z moskitierą i roletą zaciemniającą. Firanki z wozu cygańskiego do mnie nie przemawiają ;) Okno to możesz otworzyć nawet w ulewie.
Pozdro
Ps. Na wyprawy 3 dniowe łazienka zbędna :haha: :haha:


dzięki :)
kurcze chyba faktycznie odpuszcze te systemy asystujące w takim razie - bardziej nastawiałem się na adaptacyjny tempomat niż na asystenta świateł czy wycieraczek czy znaków (w BMW działa to świetnie) - ostatnio wracałem ze Śląska A1ką, przez ponad godzinę wlokłem się za tirem na przewężeniu - do tego byłby super ACC. Adaptive ledy w BMW dzialaja mi świetnie, nigdy nikt mi nie mrugnął. Ale miałem np w Mazdzie 6 kiedyś High Beam to była mega porażka. Pytanie czy Ty masz Ledy (wtedy chyba są matrycowe) czy masz Ksenony (wtedy chyba to jest po prostu high beam i tylko wyłącza długie)?

Drugi akumulator zamówię w takim razie (chociaż chyba o niego pytałem i był problem z miejscem, tam już jest kabinowa 95ka, drugiej chyba się nie da włożyć), myślałem też o większych solarach (jest 150W, chciałbym 250W bo zamierzam brać termomixa)

Siedzenia wziąłem obrotowe z lędźwiami i podgrzewaniem

Ogrzewanie Eber D2, ale chyba bez pilota - jest sens dopłacać do uruchamiania zdalnego? Czy pilot i zdalne to coś innego? (w sensie że pilot żeby z łóżka nie wstawać, ale niekoniecznie żeby włączać z komórki)?

O okno też zapytam

O hamulce też (chyba ten Marcin z Citymotors mówił coś że przy 199KM przygotowanie na koła 17 jest w standardzie)

jeszcze raz dzieki

andrzej627 - 2020-10-09, 12:48

makaronek, kiedy podpisujesz zamówienie? Kiedy dostawa?
RoWeRs - 2020-10-09, 19:20

Andrzej miałem na myśli okno np. dometica a nie kratkę. Ale pod takie okno to bazą musi być blaszak.

makaronek, do takiego przyklejenia się do kolegi na autostradzie to ACC jest ok. Sam zwalnia i przyspiesza. Możesz określić (na postoju) jak ma to robić czy dynamicznie czy eco, drugie ustawienia to zdefiniowanie odległości pomiaru i trzecia opcja - ta ustawiana już w czasie jazdy -odległość od poprzedzającego pojazdu. Jak zbliżasz się powoli do osobówki to pojawi Ci się golf na wyświetlaczu ;) i wiesz, że jak nie podejmiesz reakcji to będzie za chwilę ingerował. Niestety najczęściej z dużymi autami jest tak, że wyświetli Ci golfa ;) i równocześnie ingeruje w układ hamulcowy, mimo że odległość jest bezpieczna. Jest to irytujące bo jak robisz najazd na Tira np. przy 120 to nawet małe przyhamowanie + opóźniona Twoja reakcja = to że masz problem potem wskoczyć na lewy pas w końcu T6 waży 2,5 tony i jakiś tam opór czołowy. Jazda nie jest płynna pasażerowie odczuwają, że coś się dzieje.

Ledy nie muszą być matrycowe ;) Ksenon był w T5, w T6 i T6.1 masz ledy stałe (nie skrętne) bez matrycy (czyli wyłączanie poszczególnych sekcji by nie razić aut poprzedzających i nadjeżdżających). Szkoda, że T6.1 nie ma takich jak V-class ILS ale i tak są bardzo dobre.
Z akumulatorami nie powinno być problemu bo mieszczą się pod siedzeniem. Jedyna zależność to tak jak pisałem wcześniej brak regulacji wysokości. Mi to nie przeszkadza, pozycja jest ok.

Pilota do ogrzewania najczęściej używałem w górach. Odpalałem ogrzewanie będąc jeszcze na nartach ;) fajnie wejść do ciepłego. Szyb w tym aucie też jeszcze nie skrobałem ;) Nie znam EBERa to się nie wypowiem, nie wiem też jakie są możliwości konfiguracji i sterowania. Ciekawi mnie gdzie ma wydmuch ciepłego powietrza i czy można pobrać choć odrobinę z wylotu i wrzucić do góry ;) No właśnie dach zamawiasz otwierany?

makaronek - 2020-10-10, 00:39

andrzej627 napisał/a:
makaronek, kiedy podpisujesz zamówienie? Kiedy dostawa?


Komplet (dostawa i zabudowa) pewnie kwiecień 2021
Zamówienie podpiszę jak się uda wszystko uzgodnić (konfigurowanie VW pod Wavecampera to mógłby być kierunek na Politechnice ;) )) i jak dogram leasing (muszę mieć chociaż wstępną decyzję, bo za gotówkę nie kupię a czasy takie sobie u mnie w firmie ;) Pewnie w przyszłym tygodniu - mam nadzieję.

Jako opcję rezerwową (gdyby coś nie wyszło) mam Randgera r560 4x4 - ok 50 tys zł tańszy i nieco więcej możliwości kempingowych (kosztem drogowych, miejskich i garażowych) - ale na razie skupiam się na wave

Co do systemów - ja tego ACC chcę używać w trzech scenariuszach:
- wlokąc się w kolumnie aut i nie mogąc (czy nie chcąc) wyprzedzać
- eko-driving na autostradzie
- opcjonalnie ten system co pokazywałem (jeśli wspierają VW) - on zmienia durne ACC w kompletnie autonomiczną jazdę z trzymaniem i zmianą pasa, całkowitym puszczeniem kierownicy etc.

Póki co zmieniłem dach SCA na oryginalny z Californii (panorama), bo po pierwsze jest tańszy, po drugie można przy nim wziąć kurtyny i boczne poduchy.

Druga duża zmiana to Combi zamiast Furgonu (jakieś bzdury z homologacją, nie obchodzi mnie - niech walczy z tym Wave i CityM ;)

Przy silniku 199KM całość jest od razu sadzana na 17kach, więc raczej hamulce 17 będą. Dodatkowo w kombi można od razu za 650 zł wziąc opony wielosezonowe.

Trzecia kwestia to próbuję coś pomieszać z akumulatorami - fabryczny jest jak w californii 75Ah chyba - chcę drugi 95Ah i podłączyć to tak, że 75ka ładuje się z alternatora, zasila ledy i lodówkę (tylko), a 95ka ładuje się z solarów i gniazdek, zasila grzałkę do prysznica i przetwornicę Dometica, która z kolei podaje na Thermomixa, Suszarkę i klimatyzator FSC003 (jak już będę się topił). Zobaczymy, czy Wavecamper da radę. Ciężko niestety o większy solar oraz o drugi akumulator równolegle z VW.

makaronek - 2020-10-17, 17:44

I tak oto moja saga z wyborem kampera zakończyła się.... na Globe Travellerze.
Mając już ostateczną konfigurację na Wavecampera w ręku odebrałem telefon, w którym dowiedziałem się, że otrzymałem kontrakt w Barcelonie i spędzę tam najbliższy rok (od poniedziałku... ;) , a przy tym sam ponoszę koszt mieszkania. Wszystkie zalety Wave-a niestety zniknęły w ciągu sekundy. W Barcelonie nie ma sensu poruszać się autem (nie mówiąc już o parkowaniu), wokół nie ma sensownych kempingów (gdzie bym mógł się kąpać) i małe zasoby wody i prądu w Wave nie pozwalałyby mi myśleć o funkcjonowaniu w aucie, w którym żeby założyć koszulę do pracy muszę otworzyć dach...

A tak to Voyager jest bardziej samowystarczalny, da się wykąpać i nawet zaoszczędzić trochę na kosztach utrzymania (na razie airbnb - jest bardzo tanio przez c19, ale od lutego już będę pomieszkiwał w vanie ;)

Zadatek wpłacony, leasing już praktycznie zorganizowany, auto w produkcji :) także już raczej koniec tej mydlanej opery ze mną w roli Juana Carlosa - zaczyna się inna (hiszpańska) - ale to już opowieści na inny wątek ;) )

Darek Szczecin - 2020-10-18, 10:24

Historia jak z bajki :spoko
Który model Voyagera wybrałeś?
:spoko

makaronek - 2020-10-20, 00:01

Darek Szczecin napisał/a:
Historia jak z bajki :spoko
Który model Voyagera wybrałeś?
:spoko


wybrał za mnie trochę kalendarz produkcyjny Globa :D
dla chcących wybrzydzać są terminy na kolejną gwiazdkę :)

ale akurat złożyło się fajnie, bo się wstrzeliłem w ostatniego możliwego XSa do produkcji - a na krótkim kompaktowym mi właśnie zależało. Sporo jeszcze mogłem w nim pozmieniać, a podwoziowo mi akurat pasował (Peug 2.2) - choć pewnie gdybym sam konfigurowal, to troche inaczej by to wygladalo (pod kątem pakietów).

Bardzo zależało mi na czasie - wszystkie auta pozamawiane już przez Niemców, a na demówki po targach w niższej cenie też już nie ma co za bardzo liczyć. Najgorsze, że się wstrzeliłem w akcyzę na te nowe podwozia :( Silnik mam większy o pojemność filiżanki cappucino, a koszt pewnie naście tysięcy w górę :/ kochana Unia..

andrzej627 - 2020-10-20, 13:29

Więcej można poczytać tutaj: Globe‑Traveller Voyager XS.
maciejstraus - 2021-01-13, 12:18

makaronek napisał/a:
I tak oto moja saga z wyborem kampera zakończyła się.... na Globe Travellerze.


A nie myślałeś o Grand Californii? :wyszczerzony:

Piasek1 - 2021-01-13, 16:00

makaronek napisał/a:

dla chcących wybrzydzać są terminy na kolejną gwiazdkę :)
Bardzo zależało mi na czasie - wszystkie auta pozamawiane już przez Niemców, a na demówki po targach w niższej cenie też już nie ma co za bardzo liczyć.

a kiedy ja pisałem że większość polskich firm zajmujących się zabudową camperową itp ma terminy na 2 lata do przodu poklepane (tylu chętnych) to mi tu taki jeden ... zarzucał że bajki piszę.
Ubiegłoroczne już szaleństwo napędziło tylu zamówień w branży że nawet kupując nowe auto jak w Twoim przypadku w zasadzie wybierać możesz do woli pod warunkiem że z tego co stoi na placu (albo czekasz rok)
makaronek napisał/a:

Najgorsze, że się wstrzeliłem w akcyzę na te nowe podwozia :( Silnik mam większy o pojemność filiżanki cappucino, a koszt pewnie naście tysięcy w górę :/ kochana Unia..

to akurat nasza, rodzima, inwencja. Stara "unia" kupuje/sprzedaje między sobą auta i tam nikt ceregieli z akcyzami nie wymyśla.

Ale gratuluję zakupu :bigok :ok

Bajaga - 2021-01-13, 20:08

Globe to świetny wybór tzw. zachodnie marki do pięt mu nie dorastają jakością oraz przemyślanymi rozwiązaniami (miałem więc coś tam wiem...)
Nie wiem jak teraz to wygląda realnie w temacie cen ale gdybym kupował nowego blaszaka to na pierwszym miejscu byłby Affinity, tak jak i Globe wymyślony przez Jacka Jaskota ale jeszcze lepiej i ciekawiej. Fajne wrażenie jest gdy na targach ogląda się w miarę szczegółowo blaszaka Globe i potem np. Knausa czy coś tam innego.. Można poczuć hmmm dumę :-)

maciejstraus - 2021-01-13, 20:30

Bajaga napisał/a:
Globe to świetny wybór tzw. zachodnie marki do pięt mu nie dorastają jakością oraz przemyślanymi rozwiązaniami (miałem więc coś tam wiem...)
Nie wiem jak teraz to wygląda realnie w temacie cen ale gdybym kupował nowego blaszaka to na pierwszym miejscu byłby Affinity, tak jak i Globe wymyślony przez Jacka Jaskota ale jeszcze lepiej i ciekawiej. Fajne wrażenie jest gdy na targach ogląda się w miarę szczegółowo blaszaka Globe i potem np. Knausa czy coś tam innego.. Można poczuć hmmm dumę :-)


Wrzucam link do porównania Globe z Affinity i jednocześnie z Grand Californią.

Porównanie

Bajaga - 2021-01-13, 21:59

Co do wagi to nie ma co się oszukiwać, każdy wie, wszystkie nowe kampery (czy blaszaki czy plastiki) z sensownym i potrzebnym wyposażeniem i załadowane przekraczają 3,5t. I już.
Z powyższego linku bez wahania brałbym Affinity. Te wady w postaci dodatkowego łóżka są mało ważne bo blaszak i tak jest 2 osobowy a gdyby jednak brać dodatkowych pasażerów to mają przynajmniej wygodną kanapę do jazdy a nie coś co może najwyżej kręgosłup uszkodzić.
Grand California to dobra koncepcja ale jeszcze ze dwa liftingi wewnętrzne jej potrzeba bo obecnie wygląda to całkiem beznadziejnie.

maciejstraus - 2021-01-13, 23:28

Bajaga napisał/a:

Grand California to dobra koncepcja ale jeszcze ze dwa liftingi wewnętrzne jej potrzeba bo obecnie wygląda to całkiem beznadziejnie.


Jak to mawiają design samolotowy :mrgreen:

Wiesz, że są zagorzali zwolennicy tej szarości? Ciężko w to uwierzyć ale to kwestia gustu i tu jak wiadomo każdy ma swój. Ja też jestem fanem i orędownikiem liftingu ale chyba jest to przemyślany krok ze strony VW.

Piasek1 - 2021-01-14, 08:58

California to marka sama w sobie, obecnie auta w tej specyfikacji wyceniane są 10x drożej niż ich bazowy odpowiednik. Mega przewartościowane auta to i VW postanowił spróbować odkuć się na tych modelach.
4-5 lat temu T4tki (poliftowe) California chodziły po 5-6tyś euro, dzisiaj niżej 15tu nie podchodź do tematu za 20-letnią !! sztukę mającą nie rzadko pół bańki na koła nawinięte

Darek Szczecin - 2021-01-14, 09:19

Piasek1 napisał/a:
California to marka sama w sobie, obecnie auta w tej specyfikacji wyceniane są 10x drożej niż ich bazowy odpowiednik. Mega przewartościowane auta to i VW postanowił spróbować odkuć się na tych modelach.
4-5 lat temu T4tki (poliftowe) California chodziły po 5-6tyś euro, dzisiaj niżej 15tu nie podchodź do tematu za 20-letnią !! sztukę mającą nie rzadko pół bańki na koła nawinięte


Miałem taką 2002 rok 2,5 TDI na czerwono :spoko 156 kucy, jak to zapierdzielało i mało paliło, do dziś żałuję że sprzedałem.
Te auta są drogie bo działają, naprawy tanie. Zachowanie mechaniki bardzo przewidywalne.
Wiadomo lata i ruda tu już jest gorzej

maciejstraus - 2021-01-21, 22:20

Ciekawe jak finalnie będzie wyglądała nowa California:

https://www.autoblog.com/.../#slide-2289305

Brzydkie to jakieś :shock:

fan - 2021-01-22, 06:58

puki co wygląda jak "wschodni" ulep
Piasek1 - 2021-01-22, 08:50

Ciekawe czy to nie zagrywka w stronę uszeregowania:
- chcesz dostawcze to musisz kupić Craftera
- chcesz campera to musisz kupić Grand-Californie
a z transportera zrobią coś na kształt Jumpy/Experta czyli taki Caddy XL

maciejstraus - 2021-01-22, 12:40

fan napisał/a:
puki co wygląda jak "wschodni" ulep


straszydło :?

Piasek1 napisał/a:
Ciekawe czy to nie zagrywka w stronę uszeregowania:
- chcesz dostawcze to musisz kupić Craftera
- chcesz campera to musisz kupić Grand-Californie
a z transportera zrobią coś na kształt Jumpy/Experta czyli taki Caddy XL


Jakaś większa myśl za tym stoi w VW. Być może chcą vana dla rodzin z dziećmi, który jednak będzie bardziej przypominał suvym vany od Toyoty np. Previa :?

Piasek1 - 2021-01-22, 14:45

maciejstraus napisał/a:
może chcą vana dla rodzin z dziećmi,

co zdradza klienta docelowego jakim są rynki azjatyckie i ameryki południowej.
W tęczowej europie poprawność polityczna nakazuje 2-miejscowe jeździdełka z kierownicą po środku aby nie dyskryminować, a ekologiczna: rozmiar a`la 1/2 kei-car napędzany "blaskiem jedwabistości" bijącym z 12 gwiazd

[ Komentarz dodany przez: Banan: 2021-01-22, 15:25 ]
Nie używamy wulgaryzmów! Następnym razem będzie krawacik

sterciu - 2021-01-23, 20:32

Z tego co czytalem kiedys to VW z t7 chce nawiązać bardziej do Vito/Viano choć od wtedy koncepcje im się trochę w wygladzie widzę zmieniły. Glownie chodzilo o to aby kierowca nie siedział "na kole" jak było wcześniej , tylko tak jak w viano/vito za kołem, dzieki czemu podloga , fotele będą niżej osadzone... Zobaczymy co im z tego wyjdzie... bo viano/vito zdecydowanie bardziej komfortowo się jeżdzi niż t5/t6 , aczkolwiek w porównaniu do innych dostawczaków to t5/t6 i tak komfort podrózowania jest prawie jak w osobówce... ale to jest własnie to "prawie"... vito/viano tego "prawie" nie ma juz w/g mnie...
makaronek - 2021-03-13, 17:35

odebrałem już Globa, trochę pojeździłem i mam takie refleksje na jego temat ;) )

Z czego jestem mega zadowolony:
- wygląd (czarny)
- jakość polepienia i poskręcania mebli, tapicerki na siedzeniach etc
- gniazdka usb, prądowe (ilość)
- zasłony między szoferką a życiówką
- materac sprężynowy był na pewno warty wzięcia, śpi się wygodnie jak w domu
- z łatwości rozłożenia dodatkowego łóżka
- z ilości światełek, lampek, podświetleń etc
- z przyzwoitej przestrzeni bagażowej

Co bym zmienił następnym razem:
- wziąłbym "dłuższego" - w sensie Globa ;) )) - z rozdzieleniem toalety od prysznica - niestety biorąc prysznic okrutnie zalewam kibelek. Po każdej kąpieli mam masę wycierania wszystkiego
- trochę bym dodał szafek i wieszaków w łazience - praktycznie nie ma tam z marszu miejsca na nic.
- najbardziej mi chyba przeszkadzają półki nad głową w łóżku - ani usiąść, ani szybko się podnieść, ani nawet podłożyć poduszki (pewnie gruby materac i mój wielki łeb robią swoje) - pozbyłbym się tych półek. Tu o niebo lepiej wypada Affinity ze swoim łóżkiem "do czytania" z windą.
- dodatkowe łóżko jest super, ale zabiera szafki - zrobiłbym tu jakąś wymienność - jedziesz w 2 osoby, masz moduł z szafkami, jedziesz w 3-4 osoby, zakładasz tam stelaż łóżka
- brakuje mi jakiejś przestrzeni roboczej w kuchni - dodatkowego blatu etc, bo kroić można jedynie na szybach od kuchenki
- brakuje miejsca na sensowne zawieszenie śmietnika, zamocowanie wieszaka na kurtki etc.
- dealer jest super (Szerokiej Drogi), ale szczerze mówiąc wypuszczając mnie nowym kamperem do Hiszpanii, ja bym spróbował chociaż pomóc mi w instalacji Gasbanka (wyjście gazu), Trigasu (pomoc w postaci "można podpiąć do klem akumulatora") czy np skoro kupiłem złącze gazu na zewnątrz i grilla Cadac, żeby mi chociaż słowem szepnąć, że potrzebuję jeszcze przewodu do gazu. To są takie małe pierdoły, ale kamper to nie osobówka - uprzykrzają mi życie na tyle, że z tankowaniem gazu miałem problem, trigasa nadal nie mam pomysłu jak zamontować, a na wąż do gazu czekam dwukrotnie droższy z amazon.de

Gdybym miał wskazać dwie największe zalety i wady:
+ jakość zabudowy, skręcenia mebli, materiałów (+ oświetlenie i gniazdka)
+ komfort snu (materac, wyciszenie auta, oddzielana sypialnia, komfort cieplny)

- ergonomia łazienki i kuchni (nie jest źle z miejscem, ale zalewanie toalety i brak schowków utrudniają kąpiele, a w kuchni brak blatu roboczego)
- te nieszczęsne półki nad głową, że poza spaniem nic się w tym łóżku nie da zrobić.

Wygląd pomijam bo to miecz obosieczny :) ))) kamper jest przepiękny i kusi.... wolałbym coś mniej krzykliwego na dziko (na kempingu jest ok, widzieć zazdrosne spojrzenia Niemców i Szwajcarów ;) )))

blue60 - 2021-03-13, 21:51

Może podasz dokładniej co to jest ten Glob.
SlawekEwa - 2021-03-13, 21:55

blue60 napisał/a:
co to jest ten Glob.

Polski kamper https://globe-traveller.pl/models/

blue60 - 2021-03-13, 22:20

Ok. Czyli Campervan na VW.
Tylko nie wiem skąd i dlaczego miałyby być te zazdrosne spojrzenie Niemców?

maciejstraus - 2021-03-14, 09:44

makaronek napisał/a:
odebrałem już Globa, trochę pojeździłem i mam takie refleksje na jego temat ;) )

Z czego jestem mega zadowolony:
- wygląd (czarny)
- jakość polepienia i poskręcania mebli, tapicerki na siedzeniach etc
- gniazdka usb, prądowe (ilość)
- zasłony między szoferką a życiówką
- materac sprężynowy był na pewno warty wzięcia, śpi się wygodnie jak w domu
- z łatwości rozłożenia dodatkowego łóżka
- z ilości światełek, lampek, podświetleń etc
- z przyzwoitej przestrzeni bagażowej

Co bym zmienił następnym razem:
- wziąłbym "dłuższego" - w sensie Globa ;) )) - z rozdzieleniem toalety od prysznica - niestety biorąc prysznic okrutnie zalewam kibelek. Po każdej kąpieli mam masę wycierania wszystkiego
- trochę bym dodał szafek i wieszaków w łazience - praktycznie nie ma tam z marszu miejsca na nic.
- najbardziej mi chyba przeszkadzają półki nad głową w łóżku - ani usiąść, ani szybko się podnieść, ani nawet podłożyć poduszki (pewnie gruby materac i mój wielki łeb robią swoje) - pozbyłbym się tych półek. Tu o niebo lepiej wypada Affinity ze swoim łóżkiem "do czytania" z windą.
- dodatkowe łóżko jest super, ale zabiera szafki - zrobiłbym tu jakąś wymienność - jedziesz w 2 osoby, masz moduł z szafkami, jedziesz w 3-4 osoby, zakładasz tam stelaż łóżka
- brakuje mi jakiejś przestrzeni roboczej w kuchni - dodatkowego blatu etc, bo kroić można jedynie na szybach od kuchenki
- brakuje miejsca na sensowne zawieszenie śmietnika, zamocowanie wieszaka na kurtki etc.
- dealer jest super (Szerokiej Drogi), ale szczerze mówiąc wypuszczając mnie nowym kamperem do Hiszpanii, ja bym spróbował chociaż pomóc mi w instalacji Gasbanka (wyjście gazu), Trigasu (pomoc w postaci "można podpiąć do klem akumulatora") czy np skoro kupiłem złącze gazu na zewnątrz i grilla Cadac, żeby mi chociaż słowem szepnąć, że potrzebuję jeszcze przewodu do gazu. To są takie małe pierdoły, ale kamper to nie osobówka - uprzykrzają mi życie na tyle, że z tankowaniem gazu miałem problem, trigasa nadal nie mam pomysłu jak zamontować, a na wąż do gazu czekam dwukrotnie droższy z amazon.de

Gdybym miał wskazać dwie największe zalety i wady:
+ jakość zabudowy, skręcenia mebli, materiałów (+ oświetlenie i gniazdka)
+ komfort snu (materac, wyciszenie auta, oddzielana sypialnia, komfort cieplny)

- ergonomia łazienki i kuchni (nie jest źle z miejscem, ale zalewanie toalety i brak schowków utrudniają kąpiele, a w kuchni brak blatu roboczego)
- te nieszczęsne półki nad głową, że poza spaniem nic się w tym łóżku nie da zrobić.

Wygląd pomijam bo to miecz obosieczny :) ))) kamper jest przepiękny i kusi.... wolałbym coś mniej krzykliwego na dziko (na kempingu jest ok, widzieć zazdrosne spojrzenia Niemców i Szwajcarów ;) )))


Dzięki za obszerne wnioski. Ja jak będę zmieniał GC VW to wezmę GT. Właśnie ze względu na jakość materiałów = kamper na lata. GC pod tym względem ssie. :?

mischka - 2021-03-14, 11:49

blue60 napisał/a:
Ok. Czyli Campervan na VW.

gdzie znalazłeś zabudowę na VW?

blue60 - 2021-03-14, 17:31

A faktycznie to fiuty.Myślałem, że to VW bo temat jest o VW.
makaronek - 2021-03-14, 18:34

blue60 napisał/a:
Ok. Czyli Campervan na VW.
Tylko nie wiem skąd i dlaczego miałyby być te zazdrosne spojrzenie Niemców?


bo ten van naprawdę świetnie wygląda. Tak sobie rzuciłem na koniec, ogólnie ludzie dopytują, oglądają - fajnie to jest zaprojektowane, oblepione, bardzo ładny tył. Rozumiem, że u nas to jest źle odbierane coś takiego powiedzieć, bo od dziesiątek lat uczono nas, że jesteśmy gorsi ;)

makaronek - 2021-03-14, 18:45

maciejstraus napisał/a:


Dzięki za obszerne wnioski. Ja jak będę zmieniał GC VW to wezmę GT. Właśnie ze względu na jakość materiałów = kamper na lata. GC pod tym względem ssie. :?


Gdybym miał kupować raz jeszcze, nie wiem czy bym nie zdecydował się na Affinity - jakość ta sama, wygląd też piękny, a ergonomia (blat roboczy, szersze łóżko do czytania) jednak lepsza. Mam też wrażenie, że Aff jest lepiej wyceniony- GT jest tańszy w bazie, ale szybko się dobija do grubo ponad 300 tys, a Affinity zaczyna sie za ponad 300 tys, ale za wiele tam nie ma już co dobierać. Affinity ma natomiast beznadziejną sprzedaż, pewnie jakby szybciej odpowiadali na maile to bym nawet i się zdecydował, ale byli tak rozlaźli jacyś w komunikacji, nie mieli pojęcia ani o sprzedaży, ani o finansowaniu, ani za bardzo nie odpowiadali na pytania. I jakbym miał teraz się zapisać i czekać do 2022 (takie są terminy...), to bym chyba jednak nie czekał. Nie na to podwozie.... (jest ok, ale już bez przesady...). Poza tym jeszcze nie wiem do końca, czy obecny boom na kampery to nie jest chwilowa moda, i czy za rok-dwa nie będzie wystawionych setek samochodów (razem z kartami graficznymi do kopania kryptowalut) ;) To jednak nie jest "dla każdego", szczególnie teraz, kiedy w większości krajów albo goni policja, albo kradną. Dużo ludzi, którzy rzucili się teraz na te auta, może się boleśnie sparzyć. Ja też dwukrotnie wypożyczyłem kampera i było mega, ale z kupionym jest już nieco inaczej - wycieranie łazienki po każdej kąpieli czy mycie naczyń w zimnej wodzie 2 tygodnie jest fajne, ale jak np skończę pracować w tym samochodzie, to chciałbym się normalnie wykąpać i ugotować coś bez konieczności wystawiania grilla z bagażnika (bo jak ugotuję w kuchni to za tydzień będę pamiętał jeszcze co jadłem). Także ja jestem mega zadowolony, ale wydaje mi się, że na 70% to szaleństwo minie szybciej, niż wynoszą obecnie terminy na Globa.

dorzuce jeszcze fotke, może troche nie na temat, ale żeby chociaż było widać o czym mówię :) link

blue60 - 2021-03-14, 22:24

Myślę, że jak pojedziesz latem na południe np.do Grecji, to po powrocie zlecisz lakiernikowi przemalowanie nadwozia na kolor biały( pod warunkiem, że wcześniej nie ugotujesz się ).
Sorry za sarkazm, ale skąd pomysł na czarne nadwozie?
W pełnym słońcu czarna blacha nagrzewa się do 80-85 stopni.
We wnętrzu będziesz miał piekarnik.

makaronek - 2021-03-17, 09:41

blue60 napisał/a:
Myślę, że jak pojedziesz latem na południe np.do Grecji, to po powrocie zlecisz lakiernikowi przemalowanie nadwozia na kolor biały( pod warunkiem, że wcześniej nie ugotujesz się ).
Sorry za sarkazm, ale skąd pomysł na czarne nadwozie?
W pełnym słońcu czarna blacha nagrzewa się do 80-85 stopni.
We wnętrzu będziesz miał piekarnik.


to żaden pomysł, tylko taka akurat była konfiguracja (dla fanów kolorów i wyposażenia samego wozidła są terminy na następną zimę ;) )
Druga sprawa jest o wiele ładniejszy
Trzy - nie wygląda tak bardzo kamperowo z daleka / wieczorem, więc jest lepszy na godziny policyjne i tego typu atrakcje ;)

A co do ciepła - jestem w Barcelonie, świeci cały czas słońce i po powrocie do auta nie ma jakiegoś dramatu. Wiem, że to nie Grecja - ale nie zamierzam w nim siedzieć jak będzie na zewnątrz 40 stopni - temperatura w środku w Grecji interesuje mnie jedynie w nocy (a wieczorem zdąży się wychłodzić, mam turboventa i małą klimatyzacje przenośną) - w nocy kolor nie ma znaczenia. A w dzień do kampera będę wchodził po uprane majtki i po piwo :)

ale nie twierdzę, że jakbym miał biały do wyboru nie wziałbym białego - white campers matter ;) )

blue60 - 2021-03-17, 14:57

Dwa lata temu okleiłem swoją łódź, (a w zasadzie tylko burty) na kolor niebieski, która do tego czasu była biała.
Pojechaliśmy tradycyjne do Grecji i bardzo zdziwiłem się jak burta się nagrzewa od słońca.
Wcześniej, jak było trzeba, to mogłem spać do 10-tej i w kabinie miałem przyjemny chłód.
Po oklejeniu kabina szybko się nagrzewa, mimo że burty mają podwójne ściany i są izolowane.
Teraz to muszę szukać na noc takiego miejsca, żeby rufa była wystawiona na wschód, bo śpimy w kabinie dziobowej.

makaronek - 2021-03-20, 22:52

blue60 napisał/a:
Dwa lata temu okleiłem swoją łódź, (a w zasadzie tylko burty) na kolor niebieski, która do tego czasu była biała.
Pojechaliśmy tradycyjne do Grecji i bardzo zdziwiłem się jak burta się nagrzewa od słońca.
Wcześniej, jak było trzeba, to mogłem spać do 10-tej i w kabinie miałem przyjemny chłód.
Po oklejeniu kabina szybko się nagrzewa, mimo że burty mają podwójne ściany i są izolowane.
Teraz to muszę szukać na noc takiego miejsca, żeby rufa była wystawiona na wschód, bo śpimy w kabinie dziobowej.


rozumiem, że stąd nick "blue60", bo jakbyś wpisał nick "white60" w dzisiejszych czasach, pewnie dostałbyś bana ;) ))))))))))))))))

na razie bardziej cierpię z powodu zalewania kibla wodą spod prysznica, niż czarnych plastików ;) )) zobaczę w wakacje czy miałeś rację i najwyżej zmienię na coś białego :) ))


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group