| |
Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam
|
 |
Płw. Iberyjski> - Zimowanie w Portugalii. Co nas czeka?
Tutejsi - 2013-11-07, 07:33 Temat postu: Zimowanie w Portugalii. Co nas czeka? Na początku grudnia chcemy z żoną ruszyć do Portugalii, przezimować w dodatnich temperaturach i wrócić w okolicach marca/kwietnia. Po drodze Niemcy, Francja, Hiszpania. Zatrzymamy się aby zatańczyć tango, posłuchać ciekawej muzyki (klasyka), obejrzeć obrazy abstrakcyjne (żona maluje), zachwycić oczy "okolicznościami przyrody". Dzieła architektury niekoniecznie - np. zamki nad Loarą jakoś nas nie kuszą. Ale kto wie?
Przeczytałem wszystkie Wasze relacje i przeczytam je raz jeszcze, a potem ponownie.
Kampera mam od maja 2013 i zero doświadczeń w podróżach dalej niż do Danii (Legoland)
Na razie w przygotowaniach poczyniłem co następuje:
1. Zmieniam opony na zimowe.
2. Kupiłem końcówki przejściowe na butle 11 kg
3. Zostawiłem wolne miejsce na drugą butlę do wypożyczenia za kaucją po drodze (Francja, Portugalia)
4. Wyrobiłem sobie EKUZ - będę za 3 miesiące musiał u lokalnych lekarzy pobrać recepty na uzupełniające leki (jestem diabetykiem).
5. Odwiedziłem dentystkę.
Czego nie wiem?
Czy jechać przez Lyon i Marsylię do Barcelony ryzykując przymrozki i ew. zamarznięcie wody w kamperze czy jechać wzdłuż Atlantyku via Bordeaux, licząc na łagodniejsze temperatury w grudniu?
Czy kupić łańcuchy pod kątem "śnieżyc" w Pirenejach lub w drodze powrotnej (zakładam, że mogę być zmuszony do pilnego powrotu do Polski w środku zimy europejskiej, wcześniej niż zejdą śniegi)
Czy po drodze można dolewać gazu do mojej polskiej butli?
Czy internet na kartę pre-paid (gdzie kupować takie karty po drodze?) będzie działał na tablecie Samsung Galaxy Note GTN8000
Czy telewizja na kartę (u kogo kupić?) sprawdzi się na południu Portugalii (mam zachomikowany talerz chyba 70 na trójnogu).
Rozmówki obcojęzyczne - gadam po angielsku. Z marnym skutkiem uczyłem się niemieckiego i francuskiego, ale coś niecoś kumam. Czy warto kupić wydawnictwa Beaty Pawlikowskiej (lubię ją, kiedyś razem pracowaliśmy w Radio Kolor w Warszawie)?
CB-Radio? Instalować?
Co jeszcze? Czego nie zrobiłem, a powinienem. Wiem, że wszystkiego nie przewidzę, ale może z pomocą koleżanek i kolegów ...
Wojtek (z Basią w tle)
Mania - 2013-11-07, 07:43
Ale Wam zazdroszczę, do Maroka tak blisko, przemyśl. Powodzenia Darek
Barbara i Zbigniew Muzyk - 2013-11-07, 07:52
Mysle ze koledzy się odezwa.Jedz, sprawdz,czy wiatry pozwola na zimowanie?pozdrawiamy z Krety,tu nie widzimy możliwości przezimowania,Barbara Muzyk
papamila - 2013-11-07, 08:07
| Tutejsi napisał/a: | | będę za 3 miesiące musiał u lokalnych lekarzy pobrać recepty na uzupełniające leki |
bedą ceregiele- lepiej przed granicą wjedż do apteki i na podstawie dowodu
sprzedadzą ci "zapomniane z domu" leki- ja poradzilem sobie w ten właśnie sposob
| Tutejsi napisał/a: | | Zostawiłem wolne miejsce na drugą butlę |
bierz dwie butle,
| Tutejsi napisał/a: | | Czy po drodze można dolewać gazu do mojej polskiej butli? |
oficjalnie raczej nie
W Portugalii pożyczylem miejscową butle oraz adapter i za pomocą przewodu i dwóch koncówek przelalem gaz- udało się przelać prawie 8kg gazu)
| Tutejsi napisał/a: | | Czy internet |
Na kempingach jest mnóstwo WI-FI | Tutejsi napisał/a: | | Czy telewizja na kartę (u kogo kupić?) sprawdzi się na południu Portugalii |
Będzie działać każda (to zależy od anteny a Twoja wystarczy) zwróć uwagę na dekoder 12V, (ma je polsat i NC+)
| Tutejsi napisał/a: | | Czy kupić łańcuchy |
wg mnie nie- awaryjny powrót to raczej będzie szybko więc autostradami
| Tutejsi napisał/a: | | CB-Radio? Instalować? |
"tam" z nikim nie pogadasz, ew jedynie z tirowcami po drodze
| Tutejsi napisał/a: | | Co jeszcze? Czego nie zrobiłem, a powinienem |
-karta bankomatowa do konta w € (przy wielu operacjach unikasz ciągłego przewalutowania)
-porządne nieszablonowe zabezpieczenie kampera (możliwość unieruchomienia)
-Karta ADAC
Miłej podróży
dulare - 2013-11-07, 08:10
W tematach na temat których mam wiedzę:
Internet na kartę PrePaid w tablecie - niemal każda karta prepaid za granicą umożliwia także używanie internetu. Kłopot w tym że niemal do każdej trzeba dostosować ustawienia sieci w systemie. Dodatkowo - karty za granicą są sprzedawane np. w kioskach czy małych punktach obsługi - sprzedawcy zazwyczaj nie potrafią pomóc w konfiguracji. Ja używałem internetu z kart prepaid zarówno w Chorwacji jak i w Holandii, Belgii, Niemczech i Austrii - za każdym razem starałem się przed wyjazdem sprawdzić jak w konkretnych sieciach komórkowych jest naliczana opłata za internet (ryczałt albo opłata za kB przesłanych danych) i która jest dla mnie korzystna. Starałem się też znaleźć konfigurację dla mojego systemu. Nie zawsze było to łatwe - kwestia przebijania się przez obcojęzyczne strony. Przy dłuższym pobycie w danym kraju jednak jest to opłacalne. Jeśli gdzieś jesteś przejazdem to wystarczy Ci podłączenie się do WiFi np. w McDonaldzie przy autostradzie albo w kafejce w mieście - w wielu miejscach jest to możliwe, czasem trzeba zapytać obsługę o hasło. Jeśli chodzi o konkretnie Twój model tabletu to też problemu nie będzie zarówno z GSM jak i z WiFi.
CB Radio - jeśli jedziesz sam to może być że nie będziesz miał z kim rozmawiać za granicą. Faktem jest że CB jest naprawdę bardzo popularne w Polsce w porównaniu z innymi krajami Europy. Dobrym zwyczajem jest za granicą używanie do rozmów kanału 10 lub 28 zamiast stosowanego w Polsce kanału 19 - kłopot w tym że za granicą nigdy nie wiadomo na którym kanale jakichś polskich kierowców się znajdzie... Ja CB stosuję wtedy kiedy jadę ze znajomymi i chcemy mieć możliwość kontaktu zdalnego, kiedy jadę sam - nie używam. Ciekawy artykuł na temat używania CB za granicą jest tutaj:
http://motoryzacja.interi...ec,1828319,1718
dulare - 2013-11-07, 08:14
| Cytat: | | papamila: karta bankomatowa do konta w euro | - to jest bardzo dobre rozwiązanie, ja korzystam z karty z BZWBK - opłata roczna to 10 euro - kupuję walutę za złotówki w internetowym kantorze i przelewam bezpośrednio na rachunek karty. Za granicą zero przewalutowań, zakup euro w lepszej cenie niż w zwykłym kantorze.
(edytowane znaczki euro - coś nie chciały się pokazywać)
@ndrzej - 2013-11-07, 15:53 Temat postu: Re: Zimowanie w Portugalii. Co nas czeka?
| Tutejsi napisał/a: | Przeczytałem wszystkie Wasze relacje i przeczytam je raz jeszcze, a potem ponownie. Czego nie wiem?
Czy jechać przez Lyon i Marsylię do Barcelony ryzykując przymrozki i ew. zamarznięcie wody w kamperze czy jechać wzdłuż Atlantyku via Bordeaux, licząc na łagodniejsze temperatury w grudniu? |
Miesiąc temu wróciliśmy z żoną z sześciotygodniowej wyprawy do Portugalii. Z Warszawy jechaliśmy przez Saarbrücken, Fontainbleau, kilka miejscowości nad Loarą, Bordeaux, Santiago de Compostela, omijając we Francji drogie autostrady. Droga b.dobra z pominięciem gór.
| Tutejsi napisał/a: | | Czy kupić łańcuchy pod kątem "śnieżyc" w Pirenejach lub w drodze powrotnej (zakładam, że mogę być zmuszony do pilnego powrotu do Polski w środku zimy europejskiej, wcześniej niż zejdą śniegi) |
Podobnie jak papamila uważam, że ewakuując się z Portugalii w środku zimy wracał byś autostradami, a na nich łańcuchy są raczej nieprzydatne.
| Tutejsi napisał/a: | | Czy po drodze można dolewać gazu do mojej polskiej butli? |
My zużyliśmy niecałą butlę na 6 tygodni pobytu. Ale jest to sprawa indywidualna, zwłaszcza jak trzeba by było się dogrzewać. Na tak długą wyprawę pomyślałbym jednak o zabraniu dwóch butli.
| Tutejsi napisał/a: | | Czy telewizja na kartę (u kogo kupić?) sprawdzi się na południu Portugalii (mam zachomikowany talerz chyba 70 na trójnogu). |
Ja zakupiłem rok temu (w Warszawie na Ciołka)"Telewizję na kartę" wraz z dekoderem na 12V. Bez problemu odbierałem prawie wszystkie polskie stacje w Portugalii.
| Tutejsi napisał/a: | | Rozmówki obcojęzyczne - gadam po angielsku. |
W Portugalii angielski w zupełności wystarczy. Przydatny jest też francuski.
| Tutejsi napisał/a: | | Co jeszcze? Czego nie zrobiłem, a powinienem. |
Moim zdaniem przydatny jest w drodze wykaz Stellplatzów w całej Europie - zarówno papierowy (jest do dostania w księgarni obcojęzycznej w Warszawie), jak również wgrany do nawigacji. My korzystaliśmy również z karty ACSI z b. dużą zniżką na kilkanaście tysięcy kempingów w Europie.
Powodzenia w przygotowaniach i... podróży
koko - 2013-11-07, 18:47
campingkardacsi.nl
Tutejsi - 2013-11-11, 17:09
Dziękuję za cenne wskazówki.
Konto w Euro - super pomysł. Kantor internetowy? (cinkciarz.pl?) hmmm.
Zwróćcie uwagę w kwestii butli, że zapewne będzie intensywne dogrzewanie wody i kampera przy nocach poza kampingami. Wtedy dwie butle opróżnię szybciej niż ustawa przewiduje. Stąd koncepcja, aby wziąć tylko jedną a jak się skończy gaz to nie przelewać ale wziąć za kaucją miejscową butlę i oddać przy wyjeździe do sąsiedniego kraju. Czy to ma sens?
ADAC - czy zdążę przed wyjazdem? Chyba nie.
Co do karty ACSI to niestety chyba będę kupował ją w Hiszpanii, bo na 2014 dostępna będzie pod koniec grudnia.
Mam kartę CCI na 2013
papamila - 2013-11-11, 17:27
| Tutejsi napisał/a: | | Kantor internetowy? (cinkciarz.pl?) hmmm. |
wybrałbym aliorkantor- karta dziala i masz pelno oddziałów,
konta w samym aliorze (bank) nie musisz mieć
| Tutejsi napisał/a: | | ADAC - czy zdążę przed wyjazdem? Chyba nie. |
zdążysz, zadzwoń po pomoc do Macieja - www.jazdawde.pl
nie musisz mieć fizycznej karty- wystarczy że podasz numer członkowski
| Tutejsi napisał/a: | | bo na 2014 dostępna będzie pod koniec grudnia. |
nabędziesz ją już na targach lipskich w końcówce listopada
ZBYSZEK BOZENA - 2013-11-23, 09:24
Witamy. My spędzamy już po raz 3 zimę w Hiszpanii.Teraz też szykujemy się do wyjazdu.Z naszego doświadczenia droga przez Lyon ,Montpellier do wybrzeża francuskiego nie zaskoczyła nas warunkami zimowymi.Co do łańcuchów mamy je zawsze ,ponieważ oprócz autostrad posiadanie ich w okresie zimy jest wymagane ,a warunki pogodowe zmusiły nas do 1 -krotnego użycia w Austrii jak jechaliśmy przez Wlochy Francje do Hiszpani.My wozimy 2 pełne butle z gazem dla bezpieczeństwa,ale nie mieliśmy problemu z nabiciem ich stojąc na stellplatzach .Dwa razy w tygodniu przyjeżdzali z butlami nabitymi na wymianę,a w naszym przypadku zabierali polską butlę na drugi dzień przywozili nabita.Koszt nabicia to 12 E,a zakup nabitej,hiszpańskiej to 25 E. i reduktor koszt 14E.Stoimy zawsze na bezpłatnych stellplatzach oraz parkingach wśród kamperow holenderskich ,niemieckich i angielskich jako jedyni Polacy .
ZBYSZEK BOZENA - 2013-11-23, 09:47
My do naszego ekwipunku dołączamy jeszcze rowery.Podczas wyjazdu robimy około 2 tys.km.W dużych miejscowościach stajemy na obrzeżach miasta zawsze wśród kamperów i uczęszczanych miejsc ze względów bezpieczeństwa i rowerkami zwiedzamy duże miasta i okolice.Tym sposobem zwiedzaliśmy Barcelonę,Alicante ,Valencję ,duże miasta francuskie, włoskie oraz Sycylię.ZAWSZE PAMIĘTAJCIE O BEZPIECZEŃSTWIE.Nigdy nie zostawiamy wieczorami opuszczonego kampera ,jeżeli nie mamy towarzystwa wokół[puste parkingi].Zawsze możemy służyć pomocnymi informacjami.Pozdrawiamy
szymek1967 - 2013-11-23, 10:06
nie chce was straszyc ani zniechecać
ale tej zimy grozi wam w tamtych stronach swiata armagedon pogodowy
ps. grecja również nie nalezy pod tym wzgledem do miejsc bezpiecznych
wyspa rodos juz tonie w ulewnych deszczach jakich nie notowano tam od wiekow
ogolnie kiepsko to wyglada
ZBYSZEK BOZENA - 2013-11-23, 11:47
Nie straszysz bo tam nie będzie przez 3 miesiące -20 i ani jednego dnia bez slonca jak w Polsce.Ranki mogą być chlodne lecz dni cieple i zawsze słoneczne tylko wiatr jest caly czas pozdrawiamy
yuras - 2013-11-23, 12:44
| szymek1967 napisał/a: | nie chce was straszyc ani zniechecać
ale tej zimy grozi wam w tamtych stronach swiata armagedon pogodowy
|
Trzeba cierpieć na 'zespół Macierewicza' aby takie głupoty pisać.
Tam grudzień jest jak polski lipiec.
szymek1967 - 2013-11-23, 13:09
| yuras napisał/a: | | Tam grudzień jest jak polski lipiec |
w tym roku bedzie inaczej
mam nadzieję ze przeprosisz za swa emocjonalna wypowiedz
o ile bedzie tak jak mówie
ZBYSZEK BOZENA - 2013-11-23, 13:30
Jak lipiec to nie ,ale jak polowa września w nocy rejon Murci 6-10 dzień 15, a w sloncu nawet 25 w kamperze około 30 jak sie nagrzeje .W 2012 styczeń spedzalismy na Costa Brava to tam nawet 2 razy bylo -2 w nocy ale dzień cudo , a w Polsce wtedy były mrozy znad Rosji po -25.Tylko na Costa Brava nie ma kamperow zimujących dopiero sa za Valencja, bo tam jest o 3 stopnie cieplej pozdrawiam
gryz3k - 2013-11-23, 13:31
| szymek1967 napisał/a: | | yuras napisał/a: | | Tam grudzień jest jak polski lipiec |
w tym roku bedzie inaczej
mam nadzieję ze przeprosisz za swa emocjonalna wypowiedz
o ile bedzie tak jak mówie |
Zapomniałeś dodać, że paliwo będzie po 30 pln
ZBYSZEK BOZENA - 2013-11-23, 13:36
I co ważne ze ciemno robi się o 18 a nie jak u nas 15.20
DAKOTA - 2013-11-23, 14:01
| ZBYSZEK BOZENA napisał/a: | | I co ważne ze ciemno robi się o 18 a nie jak u nas 15.20 |
hmmm no to jest argument
ps.ale ze zaczyna switac o 8, 30 rano to sie juz zapomnialo napisac???
ZBYSZEK BOZENA - 2013-11-23, 15:00
I tak spie do 8 to żaden problem ale dzień dluzszy
artanek - 2013-11-23, 18:28
| szymek1967 napisał/a: | nie chce was straszyc ani zniechecać
ale tej zimy grozi wam w tamtych stronach swiata armagedon pogodowy
ps. grecja również nie nalezy pod tym wzgledem do miejsc bezpiecznych
wyspa rodos juz tonie w ulewnych deszczach jakich nie notowano tam od wiekow
ogolnie kiepsko to wyglada | PO przeczytaniu twojej wiadomości o Rodoś ? Połaczyłem sie z moją bratanicą na wyspie Rodoś .Rozmawialismy z 2.5 godziny i powiem wprost piszesz bzdury -Nie rob tego więcej bo to nie ładnie.Moja bratanica mieszka tam od 12 lat i własnie brat wrócił trzy dni temu z Rodos bo urodziła wnuka .Byli tam trzy mieśiace .Szymek zasiałes raz panike o Albani Teraz o pogodzie na Rodos .DZISIAJ BYLO 17 STOPNI W PLUSIE I BEZ OPADÓW.SPADŁ OWSZEM DESZCZ ULEWNY ALE PRZEZ PARE MINUT I POZALEWAŁO TROCHE MIEJSCOWOSCI ALE TAK BYWA CO ROKU .BYŁO I MINEŁO.ARMAGEDON TO CZEKA ZAKLAMANIE.
artanek - 2013-11-23, 19:12
| ZBYSZEK BOZENA napisał/a: | | Jak lipiec to nie ale jak polowa września w nocy rejon Murci 6-10 dzień 15 a w sloncu nawet 25 a w kamperze około 30 jak siew nagrzeje .W 2012 styczeń spedzalismy na Cost Brava to tam nawet 2 razy bylo -2 w nocy ale dzień cudo , a w Polsce wtedy były mrozy z nad Rosji po -25.Tylko na Costa Brava nie ma kamperow zimujących dopiero sa za Valencja bo tam jest o 3 stopnie cieplej pozdrawiam | Zgadza sie w 2005 roku spędzilismy w Hiszpani połowe stycznia i cały luty .Napisze bez wywodzenia sie z pogody każdego dnia co do temperatury ale tą najniszszą sie pamięta .Było to 17 lutego 20 kilometrów od Walencji temperatura spadła do - 1 w nocy .Obudzilismy sie a za oknem przygruntowe przymrozki .Byla 5 rano o godzinie 9.00 było 11 stopni w plusie Fakt były kampery ale najwięcej było w tym czasie już jak pojechalismy na południe do Almeri tam było pełno a temperatura po południu 28 stopni.,Pare lat mieszkalem w pólnocnej Hiszpani .Dokładniej w Asturi czyli Gory, ocean i z regóły najzimniejsze miejsce w Hiszpani .Temperature jaka zanotowałem w najgorszych dniach to była minus 9 stopni .Może w górach wysoko było wiecej jednak jedno jest pewne że na drogach jak w nocy spadło troche sniegu to w poludnie nigdy go nie było a zdarzało sie to pare dni w roku .Fakt wysoko na szczytach był i z auta sie go widzialo .JUTRO ZROBIE TROCHE KSERO ZDJĘC I POKAŻE JAK WYGLADA ZIMA W ASTURI.Jednej z najzimniejszej prowincji Hiszpani ale juz w marcu byłem spalony od słonca.
ZBYSZEK BOZENA - 2013-11-23, 19:25
ARTANEK dziekuje za potwierdzenie pogody i poparcie , pozdrawiamy
artanek - 2013-11-23, 19:35
| ZBYSZEK BOZENA napisał/a: | | ARTANEK dziekuje za potwierdzenie pogody i poparcie , pozdrawiamy | nie ma za co .Ja pisze tylko fakty które sam przeżyłem .Mogą byc jakies ewenemty w pogodzie ale mysle że w tamtym rejonie dzien dwa co najwyazej trzy a to sie da przeżyc a przeżyłem tam trzy i pół roku co już kiedys na tym forum pisałem .i co najważniejsze wszystkie cztery pory roku .Zreszta przymieżam sie do jeszcze jednej podrózy po Hiszpani ale na pewno nie wczesniej jak za dwa lata .Żona uparła sie na Turcje I STOJE NA STRACONEJ POZYCJI Z TEGO WŁASNIE POWODU JAK WYŻEJ NAPISAŁEM..
Tak jak w piosence "ALE TO JUŻ BYŁO I NIE BĘDZIE WIĘCEJ"- BEDZIE I W TYM JEST JUŻ MOJA GŁOWA.
Kocham ASTURIE.
ZBYSZEK BOZENA - 2013-11-23, 19:57
Jeszcze jej nie zwiedzałem na razie,a zwiedzam całe wybrzeże bardzo dokładnie pieszo,rowerem i kamperem wraz z wszystkimi zatoczkami, cyplami plażami
artanek - 2013-11-23, 21:09
| DAKOTA napisał/a: | | ZBYSZEK BOZENA napisał/a: | | I co ważne ze ciemno robi się o 18 a nie jak u nas 15.20 |
hmmm no to jest argument
ps.ale ze zaczyna switac o 8, 30 rano to sie juz zapomnialo napisac??? | MNIE to zawsze odpowiadało bo z tego sie bierze w tych krajach te zachwalane przez wielu nocne życie na południu Europy .Spi sie do puznego rana skoro nastapi swit ale za to nocne życie to jest to .Widzi sie cale rodziny z dziecmi o 12 w nocy w lokalach na życiu towarzyskim .Taki to ich folklor życiowy.Tam nikt cie nie wyrzuci z lokalu jak bedziesz ostatnim klientem o drugiej w nocy pod pretekstem zamykania lokalu.Mnie zdarzyło sie pare razy że barman powiedział mi że jak mi braknie piwa to mam sobie sam nalac bo on sie ma zamiar zdrzemnac a klienta nie wypada wyrzucic z lokalu .Tak sie zdarzało że prace konczylem o 1 -szej w nocy nim zjechalem z gor była druga a trzeba było płuca czyms przed spaniem popłukac .Tam juz taka tradycja dobrze sie przespij bo dzien zaczyna sie w nocy. .Wieczorami da sie czyms oddychac z tym wiąże sie sprawnosc do tanca czy zycia towarzyskiego .Czas swięty to południe sjesty a co masz zrobic zaraz zostaw manana.I nic tego nie zmieni.Chodzby Hiszpanie byli w decydujacej fazie bitwy na pewno na czas sjesty poszli by spac.- to byl nasz taki polski zart na ich obyczaje.
Ja jak uciekal mi autobus to biegiem lecialem za nim zeby zdarzyc a Hiszpan krecił glowa że Polak to jakis dziwny narod zawsze biegiem a on nie przyspieszył ani o krok tempa na autobus tylko czekal na nastepny i czasami sobie spokojnie spiewal a i widziaem takiego co sam z soba tanczyl az przyjedzie nastepny.
Fux - 2013-11-23, 22:13
artanek, chyba jesteś wobec szymka dziebko niesprawiedliwy...
http://tvnmeteo.tvn24.pl/...106601,1,0.html
artanek - 2013-11-23, 22:45
nie uważam aby tak było .To było tylko dwie godziny burzy a nie jakies załamanie pogody na . U nas na to sie mówi oberwanie chmury .Dzisiaj pogoda była normalna a to co piszą dotyczy tylko nie wielkiej powierzchni Rodos .To jest tak że jak by chmura oberwała sie nad Katowicami a Szymek powiedział że kataklizm przeszedł nad Polska i skutki jego będą cała zime.Byłem jak Bora Bora przeszla w Chorwacji w okolicach Omis .Było potwornie a trzy godziny puzniej swieciło słonce chodz szkody były widac na każdym kroku .Po trzech dniach już nikt o tym zjawisku nic nie dyskutował.To było podobne zjawisko.To że ktoś zginął to również przykre lecz dośc częsty przypadek i u nas w kraju po burzach.Pamiętam 10 minut burzy jak bylem 50 metrow od szczytu Rysy po Słowackiej stronie . Zginął Słowak od pioruna a w tym samym czasie odbywała sie pielgrzymka na Giewont i zgineła druga osoba.Całe Zakopane bylo zalane jak zeszlismy z gor.Jakies lokalne paru minutowe zjawiska które sie zdarzaja nie można nazywac armagedonem.Ktos jak by to brał na poważnie jak to Szymek o opisuje musiał by siedziec w domu bo wszedzie jest cos nie tak .Jak już pisalem wczesniej kiedys straszyl Albanią Pojechalem, zobaczyłem i moge powiedziec ze napisal stek bzdur .Jak jechałem do Grecji straszyl skutkami kryzysu i cholera wie czym .Pojechałem zobaczyłem i znów okazało sie to stekiem bzdur .Szymek do którego bankomatu podszedłem gotówke wyplacał !O innych rzeczach juz nie pisze .No i jak ktoś juz pisał benzyna po 30 zł.
NA RODOSIE DZISIAJ JUŻ SWIECIŁO SŁONCE .To co w mediach to tylko troche prawdy a tytuły takie żeby sie sprzedaly .Pomyslec że nawet pogody sie to tyczy nie tylko polityki .
Ja wiadomości z Rodoś mam z Skypa od Bratanicy.
szymek1967 - 2013-11-23, 23:08
| artanek napisał/a: | | Dzisiaj pogoda była normalna a to co piszą dotyczy tylko nie wielkiej powierzchni Rodos |
czyżby ? nie wyglada to na niewinny deszczyk typowy o tej porze roku
Stan wyjątkowy na Rodos, grecka wyspa doświadczyła ekstremalnej pogody
admin, sob., 2013-11-23 15:40
Ulewne deszcze spustoszyły kolejną wyspę w obrębie akwenu Morza Śródziemnego. Tym razem po włoskiej Sardynii dotknięty został grecki Rodos.
..
Wyspa Rodos to popularna destynacja turystyczna, dlatego wiele osób zainteresuje informacje, że ostatnia trudna pogoda w obrębie Morza Śródziemnego dotknęła również ten grecki kurort. Ulewne deszcze spowodowały liczne powodzie.
Ekstremalna pogoda spowodowała śmierć trzech osób. Kilka obszarów wyspy nadal pozostaje bez prądu. Cześć osób pozostawała zablokowana w samochodach w zalanych terenach z dala od zabudowań. Zła pogoda uniemożliwiała dostęp do Rodos dla ratowników z kontynentu.
silny - 2013-11-23, 23:13
ja mlodzian i na zimowanie nie wyjade ale zaciekawiony tematem pozwole sobie spytac jak to jest na takich dlugich wypadach z np. praniem , woda czysta ? bo jak czytam pobyty objazdowe. jak to jest tak na codzien
SlawekEwa - 2013-11-24, 08:20
| majsterek napisał/a: | | pozwole sobie spytac jak to jest na takich dlugich wypadach z np. praniem , woda czysta ? |
Czytaj Basię Muzyk , jak sobie radzą .
ZBYSZEK BOZENA - 2013-11-24, 09:19
Z czystą wodą nie ma problemu.Pobiera się na stacjach benzynowych ,wzdłuż promenad,przy ulicach i oczywiście na stellplatzach.A pranie schnie w oczach na bagażniku rowerowym lub w łazience.Najczęściej pierzemy w miejcach postojowych dla kamperów,a tam jak u nas na kempingu.
szymek1967 - 2013-11-24, 13:04
mam nawet fotke z tej ponoć niewinnej mżawki
Fux - 2013-11-24, 13:25
szymek, jak nie patrzyć, to są jednak lokalne wydarzenia; do kataklizmu na miarę Japonii i tsunami daleka droga.
andi at - 2013-11-24, 22:53
No wiecie jak ktos zacznie temat to musi skonczyc z swoja racja
Nie podda sie hihihiihihihi
Barbara i Zbigniew Muzyk - 2013-11-26, 17:50
| SlawekEwa napisał/a: | | majsterek napisał/a: | | pozwole sobie spytac jak to jest na takich dlugich wypadach z np. praniem , woda czysta ? |
Czytaj Basię Muzyk , jak sobie radzą . | ,no bardzo dziekuje za wezwanie do tablicy.Nie wiem jak w Portugalii ale była Francja ,Hiszpania,Wlochy Sycylia teraz Kreta ,dziś Thermopile.Wody nam nie brakuje,albo sa specjalne krany,zrodelka,weze do podlewania roślin,woda z prysznicy na plazy,ostatecznie zaptyanie w knajpie,stacji benzynowej lub w prywatnym domu.Prad mamy swój,najwiecej ciagnie internet.Woda szara gdzies się ja wylewa,a kaseta sa rozne miejsca i sposoby.Podroze ksztalca.Nas niestety nie stać z emerytury na kempingi,teraz nieczynne,a w lecie tlumy ludzi,jak powiedziała nam francuska w Maroku Agadir 1000 stanowisk,to ja dziekuje.Thermopile duzy parking woda pod Leonidasem,wifi ,kosze na smieci,3 kampery i jedna przyczepa zPolski.Pozdrawiam Barbara
Barbara i Zbigniew Muzyk - 2013-11-26, 17:57
Ach pranie,mamy takie parasolki z zaczepami na pranie,Z,rozwiesza linki mniejsze lub większe w zaleznosci gdzie stoimy.Oczywiscie nie w srodku miasta,pranie ,gary ja mam maszyny nazywają się Zbyszek.Dzis padalo to myl w srodku,a tak to najlepiej mu się robi na bagażniku dla skutera.Teraz wisi linka i jest 6 recznikow,a scierki zamoczone czekaja na wypranie jutro.
artanek - 2013-11-26, 18:40
| Zbigniew Muzyk napisał/a: | | SlawekEwa napisał/a: | | majsterek napisał/a: | | pozwole sobie spytac jak to jest na takich dlugich wypadach z np. praniem , woda czysta ? |
Czytaj Basię Muzyk , jak sobie radzą . | ,no bardzo dziekuje za wezwanie do tablicy.Nie wiem jak w Portugalii ale była Francja ,Hiszpania,Wlochy Sycylia teraz Kreta ,dziś Thermopile.Wody nam nie brakuje,albo sa specjalne krany,zrodelka,weze do podlewania roślin,woda z prysznicy na plazy,ostatecznie zaptyanie w knajpie,stacji benzynowej lub w prywatnym domu.Prad mamy swój,najwiecej ciagnie internet.Woda szara gdzies się ja wylewa,a kaseta sa rozne miejsca i sposoby.Podroze ksztalca.Nas niestety nie stać z emerytury na kempingi,teraz nieczynne,a w lecie tlumy ludzi,jak powiedziała nam francuska w Maroku Agadir 1000 stanowisk,to ja dziekuje.Thermopile duzy parking woda pod Leonidasem,wifi ,kosze na smieci,3 kampery i jedna przyczepa zPolski.Pozdrawiam Barbara | A ciepłe wody były ?Pozdrawiam.
szymek1967 - 2013-12-03, 12:19
pogodowy armagedon w grecji trwa w najlepsze ,sytuacja staje sie dramatyczna;
władze zastanawiają się nad wprowadzeniem stanu wyjatkowego w niektórych rejonach
ps. czekam na wywiad kolegi artanka
Barbara i Zbigniew Muzyk - 2013-12-03, 18:42
| Cytat: | A ciepłe wody były ?Pozdrawiam.
_________________ |
oczywiście ze były 3-4 dziennie,3 razy byliśmy na CIEPLYM JEZIORKU,MOZNA PLYWAC,TJ 4 KM OD tHERMOPILI
artanek - 2013-12-03, 20:43
pogodowy armagedon w grecji trwa w najlepsze ,sytuacja staje sie dramatyczna;
władze zastanawiają się nad wprowadzeniem stanu wyjatkowego w niektórych rejonach
ps. czekam na wywiad kolegi artanka
_________________
szymek1967
Na temat bzdetów odpowiedzi udzieli Ci dotychczasowy rzecznik PIS- nie jaki Hofman .
Ja jestem za poważny żeby sie wdawac w twoje gierki bo ani mnie smieszą ani nie mam z nich pozytku.A czas zagospodarowany w sprawy ważne jest bez cenny.
Jak powiedział profesor Wesołowski .
samotny wilk - 2014-05-26, 18:32
Podobnie jak niektórzy koledzy jestem zainteresowany przezimowaniem w Portugalii.
Może ktoś zna jakieś fajne, w miarę tanie "ustawki" na południu Portugalii. Interesuje mnie południe Portugalii od Santo Antonio przez okolice Faro, aż po Sagres.
Kiedyś rozmawiałem z Niemcen, który każdego roku zimuje w okolicach Faro. Ponoć tam są całoroczne kempingi ? Niestety było to kilka lat temu i moje notatki nt. Portugalii gdzieś się zapodziały. Ciekaw jestem jakie tam są ceny kempingów poza sezonem letnim tj. od listopada do marca ?
Może ktoś z grona CT był tam w zimie i posiada stosowną wiedzę ?
Endi - 2014-05-26, 20:16
Samo miasto Faro i jego okolice są raczej mało interesujące. Tereny położone nisko nad poziomem morza, dużo mokradeł a więc wilgoć. W zimie to mi tam nie bardzo by było.
W Portimao przy Marinie Tivoli mięliśmy dość fajną miejscówkę
N 37.1191 / W 8.53033 tam jest zdecydowanie inny, lepszy klimat. Tych miejscówek jest dużo , dużo więcej ale trzeba by trochę nad tym posiedzieć
DAKOTA - 2014-05-26, 21:00
| Andrzej5707 napisał/a: | Podobnie jak niektórzy koledzy jestem zainteresowany przezimowaniem w Portugalii.
Ciekaw jestem jakie tam są ceny kempingów poza sezonem letnim tj. od listopada do marca ?
Może ktoś z grona CT był tam w zimie i posiada stosowną wiedzę ?
|
hi ceny od 6 do 10 euro w zaleznosci od dlugosci pobytu, bez pradu.
DAKOTA
samotny wilk - 2014-05-27, 06:16
samotny wilk - 2014-05-27, 06:57
Hi DAKOTA. Dzięki za info o cenach kempingów w Portugalii. A może znasz jakieś dogodne, konkretne miejsce (miejsca) na przezimowanie ?
Coś mi się wydaje, że się spotkaliśmy w czasie Twojego pobytu w Sromowcach Niżnych. Byłeś chyba z córką i z takim białym, fajnym pieskiem. Siedziałeś sobie z Edkiem pod wiatą na polu namiotowym w Sromowcach Niżnych. Ja spacerowałem z małym pinczerkiem. No i trochę sobie pogadaliśmy. Kampa miałeś bodajże na numerach "D". Dokładnie nie pamiętam, ale co nieco w głowie pozostało.
Przejrzałem Twojego bloga. Jest b.interesujący. Od razu widać, że dużo podróżujesz.
Ja także chcę wybrać się na zimę gdzieś w cieplejsze regiony Europy oraz Afryki. Mój zamiar jest taki, aby 1/2 zimy przebyć w Maroku, a 1/2 w Portugalii lub Hiszpanii. Dlatego zbieram stosowne info na ten temat. Interesują mnie względnie tanie kempingi (na dziko na długi okres, to chyba niezbyt mądry pomysł ?), ceny, ogólne warunki w danym regionie pobytowym.
W br. wypadam na kilkudniowe wycieczki za miasto i gdzieś dalej. W długi weekend majowy byliśmy z córcią na Litwie w Druskiennikach (relacja jest w dziale Zagraniczne - Litwa - "Majówka 2014 w Druskiennikach").
Kilka razy wyskoczyłem też nad Narew w pobliżu Pułtuska do Łubienicy.
Tutejsi - 2014-05-27, 07:13
Ceny, z tego co pamiętam, zależą z reguły od długości pobytu. Im dłużej stoisz, tym taniej to wypada. Takich pobytów doświadczałem tej zimy w Hiszpanii (kempingi w Isla Plana i Cabo Pino). W Portugalii są kempingi całoroczne. W sieci znajdziesz ich kilkanaście. Ja byłem w jednym w Albufeira (4 km od morza), jednym w Lagos, jedynym w Lizbonie i jednym na północ od Porto. \zawsze w tranzycie - pobyty dwu-trzy dniowe
Detale mam zachomikowane w kamperze, nie przy sobie. Mogę coś odgrzebać dla ciebie. Poza tym kombinuję nad skompletowaniem jakiejś grupy polskich kamperów do zimowania. Tej zimy w Hiszpanii spotkaliśmy tylko jedną parę ("emeryci" jak my, spoza CamperTeam) i mieliśmy poczucie niedosytu towarzyskiego od tej strony.
A z ciekawości zapytam: dlaczego Portugalia?
samotny wilk - 2014-05-27, 07:31
O lokalizację kempingów całorocznych w Portugalii i Hiszpanii pytam ludzi z CT, bo w necie jest z tym krucho. Sprawdzałem, niewiele znalazłem.
Jeżeli możesz Tutejsi odszukać bliższe dane o kempingach, będę wdzięczny.
To dobrze, że kombinujesz nad skompletowaniem jakiejś grupy polskich kamperów do zimowania. Dobry pomysł. Jednego chętnego już masz. Szczegóły, terminy do uzgodnienia w trybie roboczym.
Dlaczego Portugalia ? Sporo się o niej naczytałem: bo piękna, relatywnie tania i bardzo bezpieczna. Może to będzie dobry pomysł na przezimowanie po długim pobycie w Maroko ?
Jak już jechać tyle tysięcy km, to dlaczego nie zawadzić o Portugalię i może południe Hiszpanii.
Tu zaznaczam, że nie jestem wielkim zwolennikiem turystyki miejskiej (muzea, kościoły, zamki itd.). Wolę ustawki na łonie natury, nad wodą, w pobliżu gór itd.
I jeszcze jedno, jeżeli będę jechał, to będę sam (1 osoba).
Tutejsi - 2014-05-27, 07:36
Dobra, jutro zdejmują pokrowce z siedzeń do prania, to pozabieram tez całą literaturę, i podeślę Ci cytaty. Wolisz na priv, czy może będzie to interesowało ogół czytelników? Ja mam za mało doświadczenia na forum, by to ocenić ....
samotny wilk - 2014-05-27, 07:46
Tutejsi, może Twoje info będzie też pomocne innym, planującym wyjazd w te strony. Wklep na stronie CT.
Hercer - 2014-05-27, 13:44
no no na stronkę CT mnie tysz t akie pomysła chodzą po głowie :-)
hrys - 2014-05-27, 15:21
chętniaszam pogadam na ten temat na zlocie w Bałtowie. Zapraszam na dyskusję pod moja markizę.
Barbara i Zbigniew Muzyk - 2014-05-27, 15:41
| Tutejsi napisał/a: | | Dobra, jutro zdejmują pokrowce z siedzeń do prania, to pozabieram tez całą literaturę, i podeślę Ci cytaty. Wolisz na priv, czy może będzie to interesowało ogół czytelników? Ja mam za mało doświadczenia na forum, by to ocenić .... | No napisz wreszcie,wklej fotki,tyle kamperowcow czeka na takie tematy,zimowanie robi się modne dla emerytów i nie tylko ich??.Czekamy
samotny wilk - 2014-05-27, 17:38
No właśnie wklep coś, wszyscy na to czekamy.
A Ty Zbigniew Muzyk , też planujesz zimowanie w Maroku i w Portugalii lub Hiszpanii ? Nie wiem, czy dobrze kojarzę, ale chyba coś obiło mi się o uszy, że mieliście zamiar wyjazdu do Maroka ? Wiem, że w jakimś kościele o tym dzwoniono, ale nie wiem w którym. Taka pamięć, s o r r y.
samotny wilk - 2014-05-27, 17:59
hrys, sorry, ale mnie w Bałtowie nie będzie. Pozostaje jedynie kontakt przez CT.
Barbara i Zbigniew Muzyk - 2014-05-27, 21:58
| Andrzej5707 napisał/a: | | A Ty Zbigniew Muzyk , też planujesz zimowanie w Maroku i w Portugalii lub Hiszpanii ? Nie wiem, czy dobrze kojarzę, ale chyba coś obiło mi się o uszy, że mieliście zamiar wyjazdu do Maroka ? Wiem, że w jakimś kościele o tym dzwoniono, ale nie wiem w którym. | takie były plany,ale poznani Finka i Francuz na Krecie zadecydowali ze najlepsza Kreta.Dlatego startujemy tam w polowie września,zobaczymy,jak będzie??Jak nieciekawie,to w styczniu ruszymy z Krety,Balkanami,na zachod Europy,ale nie Maroko.Ja Barbara bylam na objazdowce w Maroku,a Zbigniew nie chce tam jechać,tym bardziej ze my nie stacjonujemy na kempingach,wyjątek,Rzym,San Remo,Barbara Muzyk
samotny wilk - 2014-05-28, 04:49
Zbigniew Muzyk: "takie były plany,ale poznani Finka i Francuz na Krecie zadecydowali ze najlepsza Kreta". Nie jestem przekonany, czy Kreta jest lepsza na przezimowanie. Na Krecie w 2013 r. byłem 2 razy. Ale były to podróże lotnicze. Właściwie to poleciałem tam, aby pokąpać się w ciepłym morzu i połazić po ichniejszych górach. Zaliczyłem kilka kanionów: Samaria, Omalou, Theriso.
Nie wiem czy na Krecie można stać, ot tak "na dzikusa". Żadnego kampera tak stojącego nie widziałem. Widziałem natomiast stojące namioty, na plaży w Chanii. Przechodziła policja i nie zwracała na to uwagi. Kreta ma niewiele kempingów. Wiem o 1 w okolicach Rethymno. Mam go na FB. Jest nad samym morzem, ale czy działa cały rok ?
Ja żywiłem się indywidualnie, ceny są sporo wyższe niż w Polsce. Ale jak na zachód, to można wytrzymać.
Prom na Kretę, też troche kosztuje ?
Szkoda, że Zbigniew nie chce tam jechać (do Maroka). Przecież tam bardzo dużo kamperów stoi poza kempingami. Są to głownie Francuzi, jest też sporo Niemców. A i z relacji and123 wynika, że że staniem na dziko nie ma problemów. Oni tak stali i nic nie pisali o jakimkolwiek zagrożeniu. A i ceny ich kempingów są do przełknięcia od ok. 8 PLN za dobę. Czego On się wystraszył ? W Maroku jest b.bezpiecznie. A jakie są Twoje wrażenia z objazdówki po Maroku ?
Jeżeli nie będziecie w Maroku, to gdzie planujecie zimowanie (gdyby Kreta nie wypaliła) ?
Bo chyba najtaniej wyjdzie Portugalia, oczywiście poza Marokiem.
Ustawki and123 w Maroku.
Barbara i Zbigniew Muzyk - 2014-05-28, 09:14
| Andrzej5707 napisał/a: | | Jeżeli nie będziecie w Maroku, to gdzie planujecie zimowanie (gdyby Kreta nie wypaliła | ,Mam jeszcze na myśli po Krecie Rodos,Cypr i powrot Turcja.Musimy pomyslec o paszportach bo skonczyla się ich ważność.Nie widziałeś kamperow,bo byles kolo Chani.kampery sa:w Elafonisi,na palmowej Waj,jest ich mniej jak w Portugali,Hiszpani i Maroku.Maroko to Francuzi.Tu bywaja Niemcy.My poznaliśmy jeszcze idąc na kawe Anne która nas zaprasza do siebie,nad samym morzem/zobacz mapa/Tsoutsouross.Takiej swobody jak na Krecie nie ma nigdzie.Stoimy przy plażach,dużo jest targów w miasteczkach i kilkanaście sklepow Lidla.Pokaż mi drugiego szefa hotelu,ktory go zamyka i mowi Ci masz 5 dni internetu ,z pradem i stolikiem do pisania relacji.Jeszcze dużo miejsc mamy do zobaczenia.Maroko to inna kultura,inaczej jest bedac w Hotelu,a wedrowac samemu.Myslimy ze i nasz kamper jest za stary na podróze po bezdrożach poludniowego Maroka.My zmieniamy miejsca postoju co kilka dni.Francuz i Finka,zimowali w Maroku i Portugalii tez,cos w tym jest/teraz sa dopiero na Peloponezie/,że w meilu pisza o powtórnym powrocie na Krete.Prom kosztowal ok.430e w dwie strony,a km z Krakowa i po Krecie 2000 zrobiliśmy 7000.Maroco z Portugalia musi być ok.15000.Co o tym myslisz :Barbara
samotny wilk - 2014-05-28, 10:00
[quote="Zbigniew Muzyk"] | Andrzej5707 napisał/a: | | Jeżeli nie będziecie w Maroku, to gdzie planujecie zimowanie (gdyby Kreta nie wypaliła | -'Mam jeszcze na myśli po Krecie Rodos,Cypr i powrot Turcja".
Piękne plany. A zatem nie plaunjecie zimowania ani w Portugalii, ani w południowej Hiszpanii ? Tak to rozumiem. A Maroko upadło jako pierwsze.
Jeżeli w Waszych planach jest Turcja, to chyba już wiecie, że wizy do Turcji możemy uzyskać jedynie drogą internetową. Ta nawa zasada obowiązuje od 10 kwietnia 2014 r.
Fakt byłem w Chanii i tam kamperów nie widziałem. Poza tym przejeżdżającymi przez miasto. Zupełnie nie wiedziałem, że kampery są w Elafonisi, na palmowej Waj. A czy tam zimują ? Jakie tam są warunku i ceny na zimowanie ? Czy będziecie zimowali u poznanej Anny, nad samym morzem - Tsoutsouross ?
Co do swobody na Krecie to się zgadzam; całkowity luz, blus i erotyka.
Hulaj dusza piekła nie ma.
Może rzeczywiście godne rozważenia - tak alternatywnie, jest zimowanie na Krecie. A Wy jak długo tam będziecie ? Może uda się dołączyć ?
Cena za prom (w 2 strony) na Kretę jest zachęcająca ok. 430 E. A skąd ten prom odpływa ?
Dla mnie odległość z Warszawy na Kretę będzie ok. 2560 km, w 1 stronę.
Natomiast do południowego Maroko ok. 5500 km (rejon m. Dajla), w 1 stronę.
Różnica jest zasadnicza, to fakt.
DAKOTA - 2014-05-28, 13:10
| Andrzej5707 napisał/a: | Hi DAKOTA. Dzięki za info o cenach kempingów w Portugalii. A może znasz jakieś dogodne, konkretne miejsce (miejsca) na przezimowanie ?
Coś mi się wydaje, że się spotkaliśmy w czasie Twojego pobytu w Sromowcach Niżnych. Byłeś chyba z córką i z takim białym, fajnym pieskiem. Siedziałeś sobie z Edkiem pod wiatą na polu namiotowym w Sromowcach Niżnych. Ja spacerowałem z małym pinczerkiem. No i trochę sobie pogadaliśmy. Kampa miałeś bodajże na numerach "D". Dokładnie nie pamiętam, ale co nieco w głowie pozostało.
Przejrzałem Twojego bloga. Jest b.interesujący. Od razu widać, że dużo podróżujesz.
Ja także chcę wybrać się na zimę gdzieś w cieplejsze regiony Europy oraz Afryki. Mój zamiar jest taki, aby 1/2 zimy przebyć w Maroku, a 1/2 w Portugalii lub Hiszpanii. Dlatego zbieram stosowne info na ten temat. Interesują mnie względnie tanie kempingi (na dziko na długi okres, to chyba niezbyt mądry pomysł ?), ceny, ogólne warunki w danym regionie pobytowym.
|
Hi
Tak to ja,
miejsc do stania zimowego w Hiszpani jest mnostwo , zalezy co komu lezy, ale polecac nic nie bede .Poczytaj dokladnie bloga to bedziesz wiedzial dlaczego.(przejzec to mozna gazete)
Pozdrawiam
DAKOTA
Barbara i Zbigniew Muzyk - 2014-05-28, 16:58
| DAKOTA napisał/a: | | miejsc do stania zimowego w Hiszpani jest mnostwo , zalezy co komu lezy, ale polecac nic nie bede .Poczytaj dokladnie bloga to bedziesz wiedzial dlaczego.(przejzec to mozna gazete) | ,Dakota z całym szacunkiem,czytalam trochę Twojego bloga ale ja jestem starej daty,umie to co umie,lepiej mi się czyta relacje na forum.Nie wiem dlaczego np. Ty,And123,i wielu innych piszcie bloga OK Np.Camper Diem,Cirrus Travel,maja swoje blogi ale dla nas kamperowcow wpisują to również na forum,które jest bardziej przyjazne dla wielu czytających.Mysle ze się nie obraziles,nawet nie można Ci postawić piwka za relacje.Barbara Muzyk
samotny wilk - 2014-05-28, 17:42
| DAKOTA napisał/a: | Hi
Tak to ja,
miejsc do stania zimowego w Hiszpani jest mnostwo , zalezy co komu lezy, ale polecac nic nie bede .Poczytaj dokladnie bloga to bedziesz wiedzial dlaczego.(przejzec to mozna gazete) |
Bloga przeczytałem i żadnych wskazowek dla mnie i dla innych chcących zimować lub wędrować po Hiszpanii prawie w nim nie ma. Szkoda, a myślałem, że pomożesz ?
Nikt nie mówił, że będzie łatwo. Jest jak, jest.
Barbara i Zbigniew Muzyk - 2014-05-28, 18:15
Pozostaje Ci szukac co jest na forum,blog And123,i własne odkryte miejsca,jak pojedziesz to znajdziesz My w 2010,to już dawno,ale slalismy na koncowkach plazy,gdzie nie było,zakazu,a ty na kempingach to co za problem,jedziesz gdzie najcieplej,i zobaczysz kampery stojace :?tak robimy na Krecie gdzie się podoba stajemy najwyżej pytamy w knajpie czy można,ale od 1 listopada zamknięte tawerny,stoisz jak chcesz i gdzie fajno,Barbara
Barbara i Zbigniew Muzyk - 2014-05-28, 18:19
,a nie możesz podac komórki,wygodniej zadzwonić do kogos niż pisać meila
hrys - 2014-05-29, 05:13
Andrzej 5707 jeszcze jest sporo czasu może się gdzieś na innym zlocie trafimy na omówieniu jw.
samotny wilk - 2014-05-29, 05:39
hrys, nie wiem jak Ty, ale ja planuję być na tatarskim Święcie "SABANTUI 2014" w Kruszynianach w dn. 13 - 15 czerwca br. Więcej danych o tym zamierzeniu na: CT-Podlasie >> Sabantui 2014. Program: http://www.kruszyniany.pl/news6.html
samotny wilk - 2014-05-29, 05:51
| Tutejsi napisał/a: | | Dobra, jutro zdejmują pokrowce z siedzeń do prania, to pozabieram tez całą literaturę, i podeślę Ci cytaty. Wolisz na priv, czy może będzie to interesowało ogół czytelników? Ja mam za mało doświadczenia na forum, by to ocenić .... |
Jutro już minęło, kiedy "coś" klikniesz ? Obiecałeś, ludzie ogryzają paznokcie ze znierciepliwienia.
Tutejsi - 2014-05-29, 09:21
Jędrek, informuję niniejszym:
Pokrowce zdjęte, mimo wczorajszych deszczów, które zniechęcały.
Pierwsze primo:
Planując pierwszą w życiu podróż przyjąłem następujące kryteria:
1. Stajemy na kempingach
2. Ma być blisko do plaży
3. Ma być basen, najlepiej kryty
4. Ma być blisko do sklepów (zasięg "rowerowy")
Tak dobierałem kempingi. Niektóre były wymuszone trasą tranzytu. Na dłuższe postoje, ponad 30 dni, zatrzymałem się w Hiszpanii (styczeń - marzec 2014) Isla Plana i Cabo Pino. Dzięki temu ceny za dzień zeszły poniżej 16 Euro (średnio) za 2 osoby plus prąd. W Portugalii (marzec) chcieliśmy dojechać do Lagos (dawno temu pracowałem w Nigerii w Lagos - Afryka tropikalna) i posłuchać fado w Lizbonie, oraz napić się porto w Porto.
Tam nie mieliśmy wyboru - kempingi kosztowały 20- 25 Euro, ale były puste i bez basenów, a jak już, to z koszmarnie zimną wodą (Albufeira). Największe rozczarowanie i zaskoczenie było, gdy "blisko" do sklepu oznaczało 1,5 km pod górkę. Przy wydolności tlenowej mojej i żony (wariant "emerycki") było to upierdliwe. Dziś jesteśmy szczęśliwymi posiadaczami rowerów Apache (czeskie) wspomaganych elektrycznie. Dzięki nim unikam zawału serca .
Ponieważ w drodze dojazdowej (15 - 30 grudnia 2013 - zimno, ok. zera w Niemczech i środkowej Francji) skończył mi się gaz w jednej butli, drugą chomikowałem na drogę powrotną. ABy otrzymać kontrakt z Repsolem na butlę 11 kg musiałbym poddać kampera inspekcji, co było upierdliwe organizacyjnie. Ale jest rozwiązanie - kupić na pchlim targu używaną (jeśli znajdziesz). Skończyło się na nabyciu za bezzwrotną kaucją 33.80 butli typu K-6 (6 kg). Bez grzania, tylko gotowanie - i wymiana takiej butli tylko raz. Jeszcze dopalałem w kwietniu w Polsce z tej flaszki.
Sorry za ten wtręt, ale brak zapasu gazy wybił mi z głowy pomysł stawania poza kempingami. Dzieki 230 V zawsze nasza farelka nad ranem, gdy temperatura czasem spadała do 6-7 stopni, załatwiała sprawę. Nie miałem okazji testowania autonomii mojego kampera na dziko.
Żona podpowiada, że w Hiszpanii w kempingach jest bardziej zadbane (i zatłoczone zimą) niż w Portugalii (potwierdzam, choć nie zawsze).
Teraz sprawa namiarów na kempingi. Kupiłem przewodnik po kempingach Europy produkcji niemieckiego DCC. ADAC też ma taką publikację. Wybierać i przebierać. Zainwestuj. Ja w internecie tylko podglądałem fotki znalezionego w książce kempingu, aby upewnić się co do otwartości basenu, okolicy itp. Jednego mi tylko brakowało - różnica wzniesień. Ale to już historia (patrz elektryczne rowery).
Ciężko mi wklepywać dane w dużych ilościach. Lekarski zakaz !!!. Proponuję odwrócić kolejność. Wybierz przypuszczalną trasę, maksymalne przeloty w kilometrach, lokalizacje dopuszczalne dla załogi itp. Możemy się spotkać, jeśli będziesz miał cheć (mieszkam na Bielanach w Warszawie). Służę szczegółami i opiniami z wasnego doświadczenia.
A w sieci sprawdź www.orbitur.pt lub www.orbitur.com
Tyle na razie.
W razie czego dzwoń (505-520-465)
Barbara i Zbigniew Muzyk - 2014-05-29, 09:58
Czytam wszystkie uwagi,bo kiedyś pojade tam na zimowanie.Szkoda tylko ze nie wszystkim kolegom chce się napisac relacje z wyjazdow.Solidny RODOS pisze relacje,ale on był tylko do października.A my mamy butle gazowa zamontowana pod samochodem i tankujemy na stacji benzynowej gaz.Piszcie i Tutejsi wklej chociaż kilkanaście zdjęć z tedo Waszego zimowania.To WAZNE,Pozdrawiam /piszaca relacje/Barbara Muzyk
samotny wilk - 2014-05-29, 11:14
Tutejsi, a jednak można. Ciekawe wskazówki. Zrodziło mi się kilka spostrzeżeń:
1. Nie wiem dlaczego założyłeś, aby było blisko do plaży ? Zimą chyba i tak z plaży nie korzystałeś za mocno, no może na spacery ? Woda zimna nie nadaje się do kąpieli ?
2. Rozumiem, że wybór miejsca stania był uzależniony głównie brakiem stosownej ilości butli gazowych służących do ogrzewania kampera. Ja też w kamperku wożę zawsze mały grzejnik elektryczny KONWEKTOR, 500 W (nie Farelka, bo głośno pracuje wentylator). A swoją drogą jestem ciekawy na ile dni wystarczyłaby polska butla 11 kg do nocnego ogrzewania kamperka (poza kempingiem) ?
Zupełnie nie wiem, jak wygląda kwestia doładowywania lub zakupu butli LPG w Portugalii i Hiszpanii. A jadąc na kilka dobrych miesięcy i to na zimę, należy liczyć się z taka ewentualnością.
3. Czy woda w basenie na kempingu gdzie byliście była na tyle ciepła, aby można było się kąpać ?
4. Przjrzałem wg Twoich wskazówek kempingi w sieci. Nie wszystkie są czynne cały rok. Ale sporo - tak. Sprawdzałem ceny dla 1 osoby w grudniu br. W większości wychodziło 8,5 Euro/dzień. Czy na ichniejszych kempingach jest opcja "bez prądu" ?
5. To ceny kempingów w Portugalii są wyższe, niż w Hiszpanii ? - cyt. "Tam nie mieliśmy wyboru - kempingi kosztowały 20 - 25 Euro, ale były puste i bez basenów".
6. Napisz jakie mieliście w czasie zimowania temperatury, tak orientacyjnie, w przybliżeniu.
7. Też uważam, że rower zawsze musi być.
8. Gdzie można w Warszawie kupić przewodnik po kempingach Europy produkcji niemieckiego DCC lub ADAC ?
9. Jak wygląda kwestia cen, przynajmniej podst. art. spożywczych i piwa ?
Może jeszcze coś wykluje się w tzw. międzyczasie. Ale na razie dobre i to .
Dzięki.
samotny wilk - 2014-05-29, 11:55
Tutejsi, o tak popieram prośbę muzyków o zdjęcia z Waszego zimowania. W końcu zobaczymy jak wyglądają ichniejsze kempingi zimą. To może być bezcenne.
Jeżeli możesz to wklep jakieś dane ogólne dot. zimowania np.:
- czy wielu kamperowców zimuje ?
- jakie kraje przeważają ?
- co można porabiać w czasie takiego 30 dniowego stania na 1 kempingu ?
- jak wyposażone są kempingi na okres zimowania (sklepiki, barki, sala gier, sala TV, basen, Wi Fi, itp.) ?
Barbara i Zbigniew Muzyk - 2014-05-29, 12:48
| Andrzej5707 napisał/a: | | jak wyposażone są kempingi na okres zimowania (sklepiki, barki, sala gier, sala TV, basen, Wi Fi, itp.) | Andrzeju nasunala mi się myśl jeżeli chodzi o zakupy.My bedac w Hiszpani w 2010 kupowaliśmy w Lidlu,do tej pory sklepow tej siewci jest na pewno dużo więcej.Popros ktorys z madrych kolegow wklepie siec sklepow lidla w Europie.Jak zajedziesz w dane miejsce pytaj o miejscowe bazary.Naa Krecie jest tego dużo.Teraz takie czasy ze sa duże anomalia pogodowe,jak nie wytrzymamy na Krecie przyjedziemy do Hiszpani,Ponawiam prosbe o tel.jak Was znajdziemy??Barbara
DAKOTA - 2014-05-29, 14:15
Witam
Z calym szacunkiem p. Barbaro
, ja sie nie gniewam ,ale jak juz wyjasnialem w lutym lub marcu mailowo, nie bede opisywal na forum mojej podrozy .
Co do piffka to mozesz pod tym postem postawic , nie mam nic przeciw .
A bloga czytajac codziennie , mozna wszystkie info wylowic poza koordynatami .
2 razy pisal nie bede , bo to czas , a ja mam go niewiele ,od kiedy goni mnie ten co do" tylu chodzi".
W sumie na blogu jest zawartych wiecej informacji praktycznych niz to co napisali Tutejsi w swoim poscie , ale coz skoro tu lepiej czytac , nie ma o czym gadac .
pozdrawiam serdecznie z Tarragony
DAKOTA
| Zbigniew Muzyk napisał/a: | | DAKOTA napisał/a: | | miejsc do stania zimowego w Hiszpani jest mnostwo , zalezy co komu lezy, ale polecac nic nie bede .Poczytaj dokladnie bloga to bedziesz wiedzial dlaczego.(przejzec to mozna gazete) | ,Dakota z całym szacunkiem,czytalam trochę Twojego bloga ale ja jestem starej daty,umie to co umie,lepiej mi się czyta relacje na forum.Nie wiem dlaczego np. Ty,And123,i wielu innych piszcie bloga OK Np.Camper Diem,Cirrus Travel,maja swoje blogi ale dla nas kamperowcow wpisują to również na forum,które jest bardziej przyjazne dla wielu czytających.Mysle ze się nie obraziles,nawet nie można Ci postawić piwka za relacje.Barbara Muzyk |
Tutejsi - 2014-05-29, 14:16
Jędrek,
Uwaga! Będą eksperymenty! Jeszcze nie wklejałem zdjęć. Czy są jakieś ograniczenia forumowe w kB na jedno zdjęcie? Większość moich to kobyły w okolicach 2 MB. Spróbuję coś wkleić na próbę. Po sprawdzeniu limitów. Musze pozmniejszać zdjęcia, a to oznacza czas, którego teraz mam mało.
Wyjaśniam: w następną sobotę mam koncert Formacji TANGO PARA TODOS. A przez nieobecność w zimie muszę się douczać nowych utworów (gitarrra), a więc każda minuta zabrana próbom może się odbić na jakości koncertu.
(dla ciekawych link: https://www.facebook.com/...ratodos?fref=ts )
Dlatego będę odpowiadał na Twoje pytania sukcesywnie, pomiędzy przerwami w ćwiczeniach. Życzę cierpliwości.
A teraz ad rem:
Pytanie 1. Dlaczego plaża? Żona jest malarką, i ma jazdę na zachody słońca. A pomyślałeś o romantycznych spacerach wzdłuż morza? W czynnych barach przyplażowych napijesz się piwa (2,5- 3 E za szklankę podczas gdy w Mercadonie - 0,5 l puszka stoi 0,80 E lub taniej.Za leżak biorą po 2,5 euro od osoby ale czasem warto....
Pytanie 2. NIE. Zużycie gazu w fazie tranzytu spowodowało, że wolałem nie ryzykować stania poza kempingami. Pierwotnie tak kombinowałem. Obecnie myślę nad rozwiązaniem: zbiornik gazu pod kamperem, do napełniania na stacjach z LPG - tak jak mają Państwo Muzykowie. Na Maroko to może być fajne rozwiązanie.
Pytanie 3. Woda w basenach zewnętrznych zwykle jest zimna, grzana słońcem. Ale nie w Isla Plana (kemping Los Madriles). Tam woda w obu basenach (krytym i zewnętrznym) pochodzi z ciepłych źródeł - i tam regularnie w ciągu miesięcznego pobytu pływałem w basenie krytym. Zewnętrzny był o tyle niewygodny, że hulające wiatry wychładzały mi czerep oraz kark, czego nienawidzę. W krytym, przy słońcu i 18 stopniach było czasem aż za ciepło i trzeba było basen wentylować (otwierając drzwi). W kempingu w Gandii, koło Walencji w basenie krytym było OK. W Albufeirze, a także w innych miejscowościach baseny były z wodą o temperaturze 16-17 stopni. Preferuję polski Uniejów lub Białkę Tatrzańską. Moja żona również. Jak widzisz, osobiste preferencje mogą wiele podyktować.
Pytanie 4. Ceny kempingów oczywiście są tak przedstawiane, aby przyciągnąć turystów. Zimowanie to sezon NISKI (hiszp. BAJA). Cena lubi składać się z opłaty za osobę dorosłą, za parcelę, za psa, za dziecko, za prąd (liczony ryczałtem od osoby lub z licznika - co ja wolę). Przykładowo: Kemping Cabo Pino, pomiędzy Malagą a Marbellą. Cena w pakiecie za 2 dorosłych, kampera plus prąd w sezonie niskim to 23 E za dzień. 10% zniżki za pobyt od 7 do 13 nocy, 20% za 14-20 nocy, 30% za 21-30 nocy, i 40% powyżej 30 nocy. Skorzystałem z tej ostatniej wersji. Wcześniej stałem miesiąc w Los Madriles w Isla Plana, gdzie liczą po 19,5 E za pobyt powyżęj 5 dni, 15,6 powyżej 25 dni i 12,9 za pobyt powyżej 50 dni. Do tego 4 kW prądu na dzień w powyższej cenie, nadwyżka płatna dodatkowo 0,40 E za kW. Czyli tam było warto stać dłużej. Ale oczywiście w pierwszej podróży do Hiszpanii i Portugalii musieliśmy w końcu zwiedzić i inne odcinki wybrzeża. Nasi znajomi Polacy (jedyni spotkani po drodze) od kilku lat zimują w Isla Plana. My pewnie też wylądujemy tam jesienią.
Pytanie 5. Tanie kempingi w Portugalii --- pewnie tak, ale ja ich nie szukałem. W Lagos jedyny jaki mi pasował był bardzo prymitywny w porównaniu z elegancją np. w toaletach Cabo Pino czy Isla Plana (czysto, że "można jeść z podłogi").
Pytanie 6. Temperatury od stycznia do marca wahały się od 15-17 w dzień w okolicach Walencji, w nocy 6-8, za Cartageną (Isla Plana - Puerto Mazaron) o kilka stopni wyżej, w okolicach Malagi - luty - podobnie. Dla mnie i żony to idealne temperatury - mamy za sobą pobyty w tropikach Afryki i krajów arabskich - stąd do zimnej wody NIGDY nie wchodzę.Tu patrz pytanie 3. Tak więc przy pełnym słońcu było nam czasem nawet za ciepło. Pseudo opalanko na leżakach też było. Deszcz nam dokuczył tylko w pierwszych dniach lutego. Poza tym bajka!
Pytanie 7. To stwierdzenie, więc nic dodać. Zgadzamy się. Chciałem kupić skuter. Ale to 100 kg do wagi i musielibyśmy z żoną jeździć razem. Więc rower tak, ale ze wspomaganiem. Zasięg od 30 do 60 km na jednym ładowaniu baterii od 100% do 10%. Tyle mi wystarczy.
Pytanie 8. Przewodniki. W 2013 nie znalazłem nic w sklepach warszawskich i zamówiłem internetowo w sklepie braci Klaja (wygooglaj). Koszt 78 zł. Ale warto. A kempingi nie znikają w roku następnym.
Pytanie 9. Piwo mam w pamięci, mimo, żę mi nie wolno. Piłem piwo lokalne w puszkach 0.33 od 40 do 60 centów, półlitrowe do 90 centów, litrowe plastikowe butle po 1,2 E.
Pamiętam cenę masła (manteqila) - 2-3 E, chleba typu niemieckiego (aleman) - taki niby razowy 3,5 do 4 E. Inne mogę Ci wyszukać w rachunkach, ale to pytanie szczegółowe i powinno je formułować osoba odpowiedzialna za zaopatrzenie kamperowe (u mnie jest to żona, ja wyciągam kartę kredytową lub gotówkę). Aha , wędliny typu szynka chorizo - 2 E za 100 g w plasterkach, żółty ser plastrowany coś około 2 E, ale to muszę sprawdzić. Papaja - 4 E.
Moment .... znalazłem jakiś rachunek ...
Cola 0,5 l - 0,7 E, 6 jogurtów naturalnych małe 0,79, Edamski w plastrach 1,85, oliwki w puszce 1,55, brokuł(a) - 0,79, sos guacamole - 2 E, Tortillas - 2,39 i 1,25, woda mineralna niegazowana - 0,47 UFFFFF .... reszty nie rozszyfruję, bo mój hiszpański jest limitowany. Ponadto na rachunkach z reguły nie ma wagi produktu (chyba że to towar luzem, jak np. mandarynki - te w Hiszpanii sę super, a truskawki do kitu).
Tyle na dzisiaj, wracam do gitary
Czołem
hrys - 2014-05-29, 15:42
Andrzej 5707
byłem zapisany wcześnie, ale plany są inne i na Sabantu nie pojadę zrezygnowałem
samotny wilk - 2014-05-29, 16:54
Tutejsi, o rany boskie, ale się rozpisałeś. Spokojnie, to nie piekarnia, szkoda zdrowia na tak wysokie tempo. Odpocznij sobie, pograj, wypij piwko, zasłużyłeś. To musiało Ciebie drogo kosztować, ale poszedłeś na całość.
Wszyscy to docenią, zobaczysz.
Twoje info jest praktyczne i b.cenne. Na takie treści czekałem. Wstrzeliłeś się w moje oczekiwania. Będą z Ciebie ludzie, zobaczysz
Czy są ograniczenia forumowe w kB na jedno zdjęcie ? Są 256 kB max.
Rozumien Wasze rozterki basenowe. Ja także tam gdzie jestem muszę mieć wodę. Lubię pływać i ponoć nieźle mi to wychodzi. Dla mnie turystyka bez wody, to jak człowiek bez ręki.
Czołem Panie Komendancie
Barbara i Zbigniew Muzyk - 2014-05-29, 17:38
Tutejsi,Basia moja imienniczka,mysle ze jesteście trochę młodsi od nas.Zmniejszania zdjęć uczylo mnie prawie cale forum,w końcu zieć się nastroil,mam program infran View,i zmniejszone fotki wchodzą mi w okno na forum.Zagraj koncert a potem niech Ci ktoś z młodych pomoze i nauczy wklejać zdjęcia,ja teraz to nawet lubie.Beda cie za to forumowicze chwalić,stawiac piwka ,kawke,kwiatki.Zimowanie dla tych co sa seniorami lub maja wolne zawody,staje się coraz modniejsze.My jeszcze Kreta a potem się zobaczy.Kreta /dla nas to ważne/jest o wiele tansza od cen które podawales. Jak pisałam dużo Lidli i miejscowych targow w wielu miasteczkach.Kreta ma duża linie brzegowa,my również lubimy stawac blisko plazy,ale tam nie ma kempingow.No może sa wyjątki,nie wiemy.Jest tu bardziej pusto i dziko,nie tak zabudowane jak w Hiszpanii gdzie w Benidormie hotele po 30 pięter.Pozdrawiam czekamy na fotki,Barbara
Barbara i Zbigniew Muzyk - 2014-05-29, 17:40
Zapomnialam Na Krecie w Ierapetrze kapalismy się i grecy tez jeszcze do końca listopada,dluzej ja nie wytrzymałam i wrócilismy
Fux - 2014-05-29, 19:22
Prostszym rozwiązaniem jest umieszczanie fot na zewnętrznym serwerze. Wtedy fotki szybciej się ładują przy otwieraniu strony z nowymi postami.
Zwróć uwagę na skakanie strony przy otwieraniu, która zawiera dużo zdjęć z naszego serwera.
koko - 2014-05-29, 19:41
cobo pino w Hiszpani na ACSI kosztuje 16 eur jest trzy restauracje basen ogrzewany
dvo morza 10 min rezerwowac tzeba ju,z teraz .
Gaz w Maroku to zaden problem naladuja kazda butle
Ja wybieram sie na zime Portugalia Maroko cena nocy w Maroko to od2eur do 10 eur
samotny wilk - 2014-06-04, 06:49
koko, - sorry, ale jestem słabiutko zorientowany w zakresie ACSI. Kliknij co to jest i ile kosztuje, gdzie to można zamówić ? Widzę, że Ty planujesz zimować w Maroku i w Portugalii. To tak jak ja. Kiedy plaujesz wyjazd, oraz kiedy będzie miał miejsce Twój powrót do Polski ?
Może nasze terminy będą zbieżne i pojedziemy wspólnie, kto wie ?
Czy noclegi w Maroku i w Portugalii planujesz jedynie na kempingach ?
Czy masz już opracowany jakiś plan pobytu:
- miejsca zimowania,
- rezerwacje miejsc stacjonowania,
- co chcesz zwiedzić, zobaczyć ?
- sposób spędzania czasu w czasie zimowania np. wycieczki rowerowe, wycieczki komunikacją lokalną, wycieczki piesze w góry itp.
samotny wilk - 2014-06-04, 14:43
| koko napisał/a: | | cobo pino w Hiszpani na ACSI kosztuje 16 eur |
Kurde wszedłem na stronę polecanego kempingu "Cabopino" i nie do końca wiem, które ceny wziąć pod uwagę w Low Season ? W żaden sposób nie wychodzi mi Twoje 16 Euro
Założenia:
- pobyt w okresie Low Season powyżej 30 dni,
- skład: 1 osoba dorosła + kamper + energia elektryczna.
Czy:
1. PITCHES - 23 Euro - minimum za 2 osoby + kamper + energi elektryczna.
Czy w takiej sytuacji DISCOUNTS przy pobycie > 30 dni wyniesie 40 % ?
23 Euro - 40% = 13,8 Euro, a nie 16 Euro/1 dzień pobytowy
A jaka będzie cena przy 1, a nie 2 osobach ?
2. Czego dotyczą ceny wumieszczone w tabelce "EXTRAS" ?
Jeżeli nawet weźmiemy ceny z tabeli "EXTRAS", to i tak nie wyjdzie nam 16 Euro ?
Bowiem:
4,75 Euro - ADULT,
9,50 Euro - MOTORHOME,
4,00 Euro - ELEKTRICITI
Razem 18,25 Euro - 40% = 10,95 Euro/1 dzień pobytowy/1 osoba, a nie Twoje 16 Euro ?
Dla 2 osób bedzie 23 Euro - 40% = 13,80 Euro.
Napisz proszę, z której tabeli cennika kempingu Cabopino korzystałeś i jak doszedłeś do 16 Euro ?
Przypuszczam, że Ty Swoje 16 Euro wziąłes bezpośrednio z katalogu ACSI ?
W takim przypadku, wg moich wyliczeń taniej jest jechać bez ACSI. Bo zawsze wychodziła mi cena poniżej 16 Euro/1 dzień pobytowy (13,8 Euro lub 10,95 Euro).
Proszę "oświeć" mnie, jak to trzeba kalkulować ?
Pozdrawiam
koko - 2014-06-04, 20:18
www.campingcard.com
wyjazd wrzesień nocuję przeważnie na campingach Portugalia ok.1 Miesiąca dalej Maroco
ile się da żadnych rezerwacji.w Cobopino byłem w maju 2012 Pawlak zamawiał plac na zimę i w maju było ok. 10 wolnych placy
Ceny zależne od długości pobytu nie wszędzie są stosowane ACSI używam 6 lat i jest O.K.
nie muszę być ponad 30 dni bo co tam robić
samotny wilk - 2014-06-06, 08:17
koko na stronie "cabapino" brak jest symbolu ACSI, to chyba nie jest on ujęty w wykazie tej organizacji i zniżek tam nie ma. Nie mam pojęcia, pewnie się mylę.
Planujesz być w Maroco "ile się da żadnych rezerwacji".
No, ale dłużej jak 3 miesiące tam siedzieć nie możesz. Podobno przy wyjeździe z Maroca jest to sprawdzane. Tak pisali koledzy, którzy już tam byli. To co wyjedziesz na 1 dzionek np. do enklawy hiszpańskiej (Ceuta lub Melilla) i ponownie wrócisz ? Podobno wielu tak robi. Ale przedłużenie pobytu jest też możliwe w jakichś, ichniejszych urzędach w dużych miastach. Niestety koledzy nie napisali o jakie urzędy chodzi i nie podali konkretnych info nt. ich lokalizacji.
A jaka jest Twoja opinja nt. kampu "cabapino" ? Co ciekawego jest w jego okolicy, tak na zasięg rowerowy ?
Miesiąca dalej Maroco
.w Cobopino byłem w maju 2012
koko - 2014-06-06, 08:23
Jest w wykazie ACSI są zniżki kosztuje w roku 2014 16E
samotny wilk - 2014-06-06, 08:40
koko, a jest w wykazie ACSI, to wszystko wyjaśnia - dzięki za info.
A ile planujesz, tak max być w Maroko ? Do wiosny np. do końca marca 2015 r. ?
koko - 2014-06-08, 17:32
nie wiem ile wytrzymam nigdy raczej nie planuje
koko - 2014-06-08, 17:40
przepraszam nnie doczytalem poprzedniego posta Cobo pino to w,g mnie camping wylacznie klimatyczny Rowerem nie ma co zwiedzac ,chyba ze gra sie w golfa.Natomiast angole od barku do barku basenik itd itp oni na tym campingu zimuja
DAKOTA - 2014-06-08, 18:02
| koko napisał/a: | | przepraszam nnie doczytalem poprzedniego posta Cobo pino to w,g mnie camping wylacznie klimatyczny Rowerem nie ma co zwiedzac ,chyba ze gra sie w golfa.Natomiast angole od barku do barku basenik itd itp oni na tym campingu zimuja |
koko z calym szacunkiem ,ale po polu golfowym nie jezdzi sie jowejkiem
pozdrawiam
DAKOTA
koko - 2014-06-08, 20:50
Ale dojechać do bramy pola jakoś trzeba, A na Gibraltar jak się ma dobre pedały też można.Dakota gdzie ty?
DAKOTA - 2014-06-09, 11:41
| koko napisał/a: | | Ale dojechać do bramy pola jakoś trzeba, A na Gibraltar jak się ma dobre pedały też można.Dakota gdzie ty? |
hi
ano mozna ,na nogach tez mozna .Ja przedwczoraj St.Tropez wczoraj Cannes ,a dzisiaj juz jestem pod Choggia.
powoli wracam
pozdrawiam
DAKOTA
ps .trza wracac bo diesel drozeje tu 1,65 euro . dobrze ze zatankowalem w Fr. za 1,23
koko - 2014-06-09, 19:16
Trochę ci zeszło
samotny wilk - 2014-07-12, 18:08
Tutejsi, piszesz, że zakupiłes końcowki przejściowe do butli gazowej 11 kg (polskiej). Ja też jestem zainteresowany tym tematem. Może podasz jakieś namiary, gdzie to kupić i co ?
Rozumiem, że zakupiłes przejściówki umożliwiające samodzielne tankowanie gazu w Portugalii i Hiszpanii ? (powiedziano mi, ze oba ww. kraje mają jednakowe). Ile to kosztuje, może klikniesz jakieś foto ?
A czy zakupiłeś także filtr gazu ?
Będę wdzięczny.
kubryk1 - 2014-09-30, 18:52
Tutejsi!
Ja też mocno jestem zainteresowany tymi końcówkami. Napisz gdzie kupiłeś i dokładnie jakie oraz czy sie sprawdziły w Portugalii.
ZBYSZEK BOZENA - 2014-10-01, 06:37
Ja komplet takich końcówek zakupiłem na alllegro z możliwością tankowania w całej Europie.Koszt to około 200 zł.Jak do tej pory nigdy z nich nie korzystałem w Hiszpanii z prostej przyczyny ,w stacjach benzynowych nie posiadają gazu tylko w okolicach Barcelony posiadają gaz w stacjach benzynowych(ale tego osobiście nie potwierdzę).W miejscach postojowych Kamperów przyjeżdża samochód z wymianą butli i jest możliwość nabicia polskiej butli z dostawą na drugi dzień.
ZBYSZEK BOZENA - 2014-10-01, 07:19
już ten sprzedawca nic nie sprzedaje na allegro znalazłem podobne ale to nie tohttp://allegro.pl/zesta...4641135844.html przy okazji zrobie zdjecie moich i wkleje pozdrawiam
Mikesz - 2014-10-01, 07:58
Poprawiłem link bo nie wchodził. http://allegro.pl/zestaw-...4641135844.html
ZBYSZEK BOZENA - 2014-10-01, 08:47
Poprawiam się jednak moje sa calkiem inne i odszukałem przelew nie wiem czy mogę podac namiary /prawnie dane osobowe / ale to jest ten Pan BOMET Bogdan Kluszczyński
77-100 Bytów
1 Maja 23 B i zakupiłem je za 185 zl jako zlaczki do gazu wykonanie super bo z mosiądzu i zapasowymi uszczelkami później wkleje zdjecia
ZBYSZEK BOZENA - 2014-10-01, 10:13
Przykro ale nie potrafie wkleic , zdjęć osoby zaintersowane zlaczkami które zakupiłem w 2011 roku proszę o podanie maila to wysle zdjęcia.Chyba ze ktoś z Was poda strone CT jak to zrobić pozdrawiam Zbyszek
Fux - 2014-10-01, 10:17
Najpierw musisz umieścić fotki na serwerze zewnętrznym, a później dac odnośniki do nich.
Wyślij mnie na PW maila; ja umieszczę.
ZBYSZEK BOZENA - 2014-10-01, 17:22
To są złączki zakupione przeze mnie do napełniania butli gazowej
Fux - 2014-10-01, 17:58
Juz ogarnąłeś.
To ja nie będę dublował.
ZBYSZEK BOZENA - 2014-10-02, 07:42
tak wyglądają z góry
ZBYSZEK BOZENA - 2014-10-02, 07:55
większość Niemców spotkanych na stellplatzach podczas wyjazdu zimowego ma zakupione podobne złączki w swoich sklepach kamperowych i korzystają podczas wyjazdów w Europie
Den-tal - 2014-10-02, 21:48
Te cztery adaptery nie sa przeznaczone do ladowania zwyklych butli gazowych!! Uzuwa sie je tankowania butli typu alugas (zamontowanych na stale w camperze )na stacjach paliw z LPG. Takich stacji jest np w Hiszpani okolo 400. W Hiszpani uzywa sie Euro-adapter(pierwszy z prawej) lub adapter"bagnetowy"( trzeci od prawej). W Portugali uzywa sie Dish adapter(drugi z prawej). Na wiekszych stacjach takie adaptery mozna kupic lub nawet pozyczyc. No i na zakonczenie ten adapter pierwszy od lewej to ACME i mozna go uzywac w Niemczech, Belgi i chyba Szwajcari
ZBYSZEK BOZENA - 2014-10-03, 07:53
powinienem mieć jeszcze sztucer gwint butli i gwint złączek ,jak to sprawdzę dam odpowiedź.Sprzedawca mnie zapewniał ,ze to jest do butli 11kg.Samodzielne złączki nie pasują na butlę ,kolega ma rację .Jeżeli nie mam sztucera to mam problem!!
ZBYSZEK BOZENA - 2014-10-10, 09:49
chciałem sprostować ,że w komplecie złączek jest nasadka typu włoskiego (ta z żółtym kapturkiem )jest przejściówką nakręcaną na butle z gwintem w środku do pozostałych przejściówek
|
|