Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam

OLD CAMPER - nasze HOBBY - VW garbusy , Polskie Fiaty , i inne zabytkowe

miciurin - 2012-01-02, 21:51
Temat postu: Aukcja WOŚP Garbus
Dzisiaj znalazłem ciekawe ogłoszenie na innym forum, może ktoś przytuli Garbuska i przy okazji wesprze WOŚP :lol:
http://aukcje.wosp.org.pl...php?item=569074

gino - 2012-01-02, 22:18

gdyby była mamonka..od razu bym przytulił :)
miciurin - 2012-01-02, 22:22

gino napisał/a:
gdyby była mamonka..od razu bym przytulił :)

Czekałem kiedy się odezwiesz w tym wątku ale nie myślałem że będziesz pierwszy :spoko
za to stawiam browarka :ok

gino - 2012-01-02, 22:48

hehe...no garbusiarzy tu niewielu :)
miciurin - 2012-01-02, 23:10

Cytat:
hehe...no garbusiarzy tu niewielu :)

Jak znajdę jutro chwilkę to w końcu zeskanuję jakąś fotkę i pochwalę się swoim garbem :-P

garbatamilka - 2012-01-03, 19:35

gino napisał/a:
hehe...no garbusiarzy tu niewielu :)


oj masz rację Gingo - nie wielu, mi już tylko fotki zostały :gwm
O jeżu kolczasty jak mnie tu dawno nie było

miciurin - 2012-01-03, 20:43

garbatamilka napisał/a:
gino napisał/a:
hehe...no garbusiarzy tu niewielu :)


oj masz rację Gingo - nie wielu, mi już tylko fotki zostały :gwm
O jeżu kolczasty jak mnie tu dawno nie było


Panowie o to ja na zlocie w Sztumie w roku 1996, siedzę na swoim drugim Garbusie z trzech ale tylko ten nadawał się do jazdy. Mexyk 1981 rok :mrgreen:


Parcie za szkło na maksa :wyszczerzony:


Dawno temu to było ale sentyment zostaje :spoko

gino - 2012-01-03, 20:58

hehehe...niezłe czasy...bylismy wtedy duża Warszawska ekipka..
ja byłem zółto-niebieska panoramą..

a chłopaki z Poznania/m/in pasikonik/ i sztumski prezessss Jacek..odstawili balecik pt ''parking strzeżony'' :haha: :haha:

miciurin - 2012-01-03, 21:25

gino napisał/a:
hehehe...niezłe czasy...bylismy wtedy duża Warszawska ekipka..
ja byłem zółto-niebieska panoramą..

Jak dla mnie to tam były najlepsze zloty, a wspomnień to bardzo dużo mam. Dla mnie największym wyróżnieniem to był startowy nr.1 i prowadzenie parady zlotu w Gnieźnie.

gino - 2012-01-03, 21:33

mam gdzies filmik z Gniezna..
jak biegalismy w gaciach przed...polewaczką ... :haha:
i z POLSATU gdy nagrywali moja błekitna 1303jke..z najmocniejszym na zlocie nagłosnieniem... :-P

he..
z takich ''smiesznych'' historii to przypominam sobie 99r...zlot na malcie..organizowany przez AREXA ..2 w nocy, przyjeżdzam czarnym KARMANN GHIA cabrio, a panienka na bramce....nie chce mnie wpuścic bo...to zlot garbusów...
:haha: :haha: :haha:

dopiero AREX przyzlazł i w smiech.. :haha:

miciurin - 2012-01-03, 21:39

gino napisał/a:
he..
z takich ''smiesznych'' historii to przypominam sobie 99r...zlot na malcie..organizowany przez AREXA ..2 w nocy, przyjeżdzam czarnym KARMANN GHIA cabrio, a panienka na bramce....nie chce mnie wpuścic bo...to zlot garbusów...
:haha: :haha: :haha:

To ja na Malcie skakałem na bunge z kosza zawieszonym na 77 m.
No nic trzeba by się spotkać i troszkę powspominać :mrgreen:

gino - 2012-01-03, 21:44

no dokładnie..w sumie..na 100% musimy sie z ''widzenia'' znac... :-P


ja..garbusowo-zlotową przygode zacząłem w 1994r...
i do 2005 praktycznie wszystkie zloty zaliczalismy...
pierwszy, ten w 94 to była Stegna... po nim, załóżylismy z kumplami pierwszy Polski klub -GARBERSI , pierwszy, w sensie-oficjalnie działający , z KRS itd...a działa-do dzisiaj

a tak w sumie, garbuskami to od dziecka..bo zawsze u nas w rodzinie jakis był..

BiG Team - 2012-01-03, 21:47

Kiedyś w zamierzchłej przeszłości też miałem garba rocznik 1971 pomarańczowy, ale brakło czasu na renowacje i znalazł dobrych ludzi :spoko
gino - 2012-01-03, 21:54

witaj w ''klubie'' :bigok
miciurin - 2012-01-03, 21:54

gino napisał/a:
no dokładnie..w sumie..na 100% musimy sie z ''widzenia'' znac... :-P

Trochę już lat minęło ale na pewno się kiedyś spiknęliśmy :spoko

gino - 2012-01-03, 21:58
Temat postu: nasze HOBBY - VW garbusy , Polskie Fiaty , i inne zabytkowe
zakładam nowy temacik, dla fanów zabytkowej motoryzacji , ale nie kamperowej :)
BiG Team - 2012-01-03, 22:12

był jeszcze zielony ogórek przez rok, auto zmieniono automatycznie na - bardzo interesujący, dojechałem z Wrocławia do Karpacza bez sprzęgła
miciurin - 2012-01-03, 22:18

Cytat:
był jeszcze zielony ogórek przez rok, auto zmieniono automatycznie na - bardzo interesujący, dojechałem z Wrocławia do Karpacza bez sprzęgła

U mnie też miał być ogór westfalia ale koleś nie chciał się ze mną targować i się nie dogadaliśmy.
Nowy temat OK, oby się rozwijał :mrgreen:

BiG Team - 2012-01-03, 22:19

w stajni mamy T3 westfalie z 81 roku, ujeżdża ją nasz Damiano87 :szeroki_usmiech
silny - 2012-01-03, 22:25

ja w 96 przez rok caly skladalem junaka. wyszedl mega perfekt - oryginal. mialem go 6 czy 7 lat i z waznych zyciowych powodow( ruszalem warsztat ) sprzedalem . gdy po latach stanolem na nogi i przypomnialo mi sie o JANKU , znalazlem umowe , wyguglalem numer tel. do goscia , dzwonie z nadzieja ,a tu d,,,, nie sprzeda bo igla ale powiedzial zeby zadzwonic za 10-15 lat bo moze mu sie znudzi :placze2
MILUŚ - 2012-01-03, 23:13

Nie wiem czy się to liczy ale pierwszy mój samochód który miałem to był ..................Ford Cartoon :bigok a dokładnie Trabant 600 z 1976 roku !!!! Wersja kombi !!! Kupiłem go za............50 zł w 1993 roku .Z 6 V instalacją elektryczną .Co ja się naszukałem do niego akumulatora :gwm
Nie zapomnę w nim regulatora napięcia ............ mechanicznego :ok albo kranika odcinania paliwa przy kolanach pasażera :gwm a zbiornik paliwa w silniku :roll:
To był dla mnie pierwszy i jedyny / jak narazie / samochód w którego książce napraw były wyszczególnione wszystkie wymiary naprawcze np.rozmiar gwintów czy położenie każdego otworu w płycie podłogowej .To były czasy .............w mydelniczce jeździliśmy na imprezy w ........ośmiu !!!

:spoko

gryz3k - 2012-01-03, 23:17

Jak wiesz Gino też miałem Garbusika z 1973 roku. Piekny był. Obecnie przez sentyment hulam New Beetlem. :szeroki_usmiech
A na starego cały czas mam ochotę... Jak by coś było ciekawego to może :shock: ...

miciurin - 2012-01-03, 23:26

MILUS napisał/a:
To był dla mnie pierwszy i jedyny / jak narazie / samochód w którego książce napraw były wyszczególnione wszystkie wymiary naprawcze np.rozmiar gwintów czy położenie każdego otworu w płycie podłogowej .

Taki samochód to się naprawiało na poboczu i jechało dalej, a teraz to tylko serwis lub dobry mechanior z odpowiednim oprogramowaniem.
MILUS napisał/a:
Co ja się naszukałem do niego akumulatora :gwm

W tedy to nie mogłeś sobie wygoglować części. Ja to do garba części kupowałem na zlotach albo w Poznaniu na Dąbrowskiego był taki sklep.
Łezka się w oku kręci normalnie...

pawel-m - 2012-01-04, 07:19

my mamy moze nie zabytki ale tez klasyki 2 saaby 900 krokodyle -caly czs na chodzie ,vw t3 ,aktualnie w renowacji ivolvo amazon ,ktory jeszcze troche musi poczekac na swoja kolejke z powodu braku aktualnie funduszy ,ale im starszy tym lepszy
gino - 2012-01-04, 08:03

no ja o swoich ''zabytkach'' mógłbym pisac długo i namiętnie...to połowa mojego życia, w którą wkładałem praktycznie każdą zarobioną złotówke i każdą wolną chwile..
dlatego w ''dobrym'' finansowym okresie...miałem ich całkiem pokaźną kolekcje,naraz...17sztuk.. z czego, 12, zdążyłem odrestaurować...

ale..pare lat temu..wszzytsko naraz sie ''rypło'' ..firma, rozwód, choroba....i poszło w piiiii...du :gwm i tak do dzisiaj..nie możemy sie wygrzebać..

został mi garbusek i DS , no i w zeszłym roku,dostalismy od kumpla za zwrot ubezpieczenia OC ..jeszcze jednego garbusa 1302

wszystkie swoje autka...restaurowałem ze starannościa na ORYGINAŁY
kosztowało to więcej ..i było czasochłonne, ale..dla mnie..warte każdego wyrzeczenia
zresztą, jeżdzenie po targach całej europu, wygrzebywanie ''detali'' do zabytków to było coś...w czym się spełniałem...
na tych targach, poznałem wielu znanych w świecie kolekcjonerów, z którymi kontakt, mam do dzisiaj
np. Christian Grundmann , Bjoern SCHEWE to ludzie..bardzo znani w świecie kolekcjonerów..a smiało moge sie pochwalic..sa moimi kumplami od kilkunastu lat..

ale...wsród tych wszytskich oryginałków..były dwa rodzynki..

dzisiaj, napisze o jednym-mojego pomysłu..
kiedyś, w roku 2001 , szukając czegos na strychu u rodziców...znalazłem swój zeszyt z podstawówki, w którym..rysowałem WARSZAWE PICK-UP w ''amerykańskim stylu''
pisząc w skrócie, postanowiłem spełnic swoje małolackie marzenie, i zbudowac taka Warszawke....
znalazłem w tym celu, Warszawe sedana w jak najgorszym staanie..taka już tylko nadającą sie na żyletki/oryginalnego pick-upa nigdy bym nie skundlił/
i..w/g starych rysunków, z moim ś.p przyjacielem Sławkiem, zaczęlismy budowe..
trwało to pół roku, byłem juz wtedy z Sylwiuu, i narzekała że..przez te pół roku..widywała mnie rzadko ...tzn wcale.. :haha: ..

nie będę was zanudzał..ile razy zmieniała sie forma tego czy tamtego..i gdy wydawało się że blacharsko skończona.....brałem ''krajzege'' i wszystko ciąłem , wypieprzałem..bo...''coś nie tak było''
w każdym bądź razie..z sedana, wyszedł taki PICK-UP UStyle


ADELCIA była rozchwytywana przez media..gazety..
grała w teledyskach
a fani RAPu..mogli ją codziennie oglądać w zajawce RAP KANCIAPY..
zreszta uważni zauważa, że ja tez sie tam załapałem :haha:

ps. jak widzicie..o staruchach....mógłbym pisac....i pisac...i pisać...
każdy z nich..miał jakąś historie.... :-P

donald - 2012-01-04, 08:07

Nooowypasik....a zalapałes sie nie ty tylko kawalek ciebie....w 13 sekundzie :haha: :haha: :haha:
gino - 2012-01-04, 08:16

donald napisał/a:
kawalek ciebie....w 13 sekundzie :haha: :haha: :haha:

w 13 buźka...i w 20 rąsia :haha: :haha:

silny - 2012-01-04, 08:23

dwa lata temu mialem syrenke od 1 wladka . z rok sie nia bujalem , w nekli jest klub syrenek. troche zaluje ze sprzedalem ale poszla gdzies do warszawki to moze zagra w jakims filmie :haha:
a co my bitexu na nia wysmarowalismy , ojojoj :shock: 78 rok , biegi w kierownicy to bylo to :)

bogus bednarski - 2012-01-04, 09:16

MILUS napisał/a:
Kupiłem go za............50 zł w 1993 roku .Z 6 V instalacją elektryczną .Co ja się naszukałem do niego akumulatora :gwm

:spoko


Trabanty to i ja miałem dwa.W bagażniku to jak w camperze cały dobytek.Siatka na grylla, lampa do oświetlenia, buty gumowe, książka 0,5 do czytania z zakładką, zestaw naczyń jednorazowych itp.Co pamiętam to właśnie nikt nie zabierał moich części.Raz będąc na wczasach w Pobierowie w 1988r na parkingu skradziono wszystkim koła zapasowe i akumulatory.
Brzuch mnie rozbolał, bo jak dostanę się z dziećmi do Wrocławia.
Ku mojej radości Trabant stał sobie jakby nikt go nie widział.

Do dzisiaj jeszcze gdzieś się walają w garażu książki o tematyce serwisowej, jako zabytki.

Witek zbooY - 2012-01-04, 11:34

o Syrenkach troche pisałem w dziale o autach w cywilu

teraz to po dawnych baletach po Polsce i różnych wyjaździkach to tu to tam zostało wiele wspomnień a niektóre przerodziły się w tradycję i odwiedzam dla draki a teraz zamierzam kamperkiem :spoko

kiedyś nawet współredagowałem stronę autko.com ... ech ciekawe czasy

a jak czytałem w ostatnim Classic auto o syrenkach to się za glowe złapałem :aniolek :aniolek :haha: :haha:

ale i tak sądzę, że najlepsze jest teraz i przede mną :spoko

makdrajwer - 2012-01-04, 14:16

Ja obecnie objeżdżam Skode 100 z 1973r z przyczepa N250 na cytrynkach. Rocznie jesteśmy na kilkunastu zlotach. Z troche starszych ale klasyków mam BMW E30 Baur TC oraz Subaru legacy I . A staruszkow do tej pory to mialem kilkanascie.
No i jest jeszcze kaczka ...

gino - 2012-01-04, 14:38

z BeMek swego czasu miałem E21 BAUR
z tego co wiem..obecnie jeździ w Białymstoku..jes/była w kolorze srebrnym
no i na poczatku lat 90 przywiozłem ze Szwajcarii e21 B6 ALPINA z ponad dwustu konnym silnikiem 2.8 ...to był istny POTWÓR , nawet na dzisiejsze czasy....

z ciekawostek takich nie najstarszych które miałem..ale, które wspominaja moi znajomi do dzisiaj..to INNOCENTI TURBO DE TOMASO ...
samochodzik mniejszy zewnetrznie od malucha...a wciągał nosem, takie autka jak ASTRA GSI czy inne ..... ''szybkie'' bmw ... :-P
strasznie niepozorny maleńki samochodzik...a dawał frajdę z jazdy-niesamowitą...

qrde...chyba musze po molestować byłe żony..czy maja jeszcze jakies fotki moich atek z lat 80/90 :haha:

darboch - 2012-01-04, 14:42

gino napisał/a:
qrde...chyba musze po molestować byłe żony..czy maja jeszcze jakies fotki moich atek z lat 80/90


dadzą się :?: :-P

ja zawsze z najwyższym uznaniem będę wspominał mojego Mrcedesa 190 z silnikiem 2.5 D z 86...to były Mesie :bigok ...ehhhh :(

makdrajwer - 2012-01-04, 14:54

A ja mojego Fiata X1/9 z kierownicą z prawej strony na zwykłych polskich blachach. I te pytania właścicieli VAG : " Panie, k... , jak żeś pan to zarejestrował ? ".
Fajnie było jak kogoś ( jakomś panne ) przewoziłem i otwieram drzwi z lewej, panna przestraszona że jej każe kierować a tu brak kierownicy.

pawel-m - 2012-01-04, 15:28

bardzo kocham stara i klasyczna motoryzacje wtedy samochody byly robione przez inzynierow teraz przez kompiutery ,slabsze materialy iblachy,w moim krokodylu a ma 400 000 nic nie puka, stuka i nie skrzypi materialy wykonczeniowe super korozji musialby szukac ,
Skorpion - 2012-01-04, 16:22
Temat postu: A to ktos pamieta??
A to ktos pamieta??I jednoczesnie zagadka ?? Ktory to rok jaki sam i model i kto nim jezdzil??
gino - 2012-01-04, 16:53

no ja to znam to autko..to nie bede podpowiadał.. :-P
Skorpion - 2012-01-04, 16:58

:-P
makdrajwer - 2012-01-04, 19:07

Dużo polskich akcentów w środku, troche łady, troche skody.Tylny napęd. Ale nie wiem co to ( jeszcze ).
Skorpion - 2012-01-04, 20:21

makdrajwer napisał/a:
Dużo polskich akcentów w środku

bo byly takie dwa egzemplarze w polsce teraz zostal jeden jest to orginal

makdrajwer napisał/a:
troche łady, troche skody

nic z Lady to lada ma od niego czesci

makdrajwer napisał/a:
Tylny napęd.

Tak tylny naped

SlawekEwa - 2012-01-04, 22:27

Polonezostratos
makdrajwer - 2012-01-04, 22:50

Stratopolonez to chyba nie bo miał silnik centralnie z tyłu ( a tu nie widać ) . A obrotomierz wygląda jak z łady.
Po kierownicy coś włoskiego.
Może to :

Fiat 124 abarth

Skorpion - 2012-01-05, 07:19

makdrajwer Masz racje to jest to.Jedyn 100% orginalny reszta co mozna spotkac to sa stradale na sztywnym moscie , drugi egzemplarz zostal wywieziony do Belgi 3 lata temu.
MILUŚ - 2012-01-05, 14:58

Fiu - FIU ........cacuszko :bigok
makdrajwer - 2012-01-05, 15:04

Piękny ... Tylko dlaczego ma gałke zmiany biegów z CaroPlusa / Lublina ?
Znam gościa który ma ciekawą kolekcje fiata . Wszystkie rodzaje 128 , 850 spider, 124 spider, ritmo tc i pare innych . I perfekcyjnie odbudowaną beczke. Gość wszystko robi sam , łącznie z tapiceką, lakierem itp.

Skorpion - 2012-01-05, 15:08

Ani z Caro czy lublina tylko F125p
makdrajwer - 2012-01-05, 15:45

Caro, caro ...



A Lublin miał z póżnego 125p ( wcześniej była kólka )



BiG Team - 2012-01-05, 17:07

u mnie był jeszcze Fiat 128 3p i 128 Sport, może gdzieś znajdę foty :spoko
Donat - 2012-01-05, 20:59

Ja też jestem lekko zakręcony na punkcie starej motoryzacji. Zaczynałem od motorów, były jakieś junaki, emki, iże i tym podobne, pierwsze moje autko to Gaz 69 AM czterodrzwiowy z 1963 roku, a później to już tylko cytryny i cytryny:-) Na fotce moja ostania cytrynka sprzedałem ją jakieś trzy lata temu. To był najfajniejszy klamot jakim do tej pory jeździłem.
Skorpion - 2012-01-05, 22:56

makdrajwer, bardzo podobne ale napewno nie
makdrajwer - 2012-01-06, 10:07

Skorpion napisał/a:
makdrajwer, bardzo podobne ale napewno nie


Zresztą , co my sie będziemu gałki czepiać jak auto jest tak piękne. Jak poszperam to znajde jakieś zdjęcia moich staruszków.

Skorpion - 2012-01-06, 10:18

A czy ktos tu czegos sie czepia.Tylko wymiana spostrzezen, nic innego tu nie zaobserwowalem.A teraz kilka zdjec gdy ten Fiat startowal.
ccsrally - 2012-01-06, 11:45

hej
to może ja sie dołacze
może nie jestem tak zaprawiony w boju jak przedmówcy ale kilka rodzynków bylo
Najważniejszy do był MIKRUS MR 300 ktorego tato ujezdzał przez blisko 45lat żałuje do dzisiaj że go sprzedaliśmy:(

ccsrally - 2012-01-06, 11:57

z ciekawostek jakie posiadalem to
astra gsi 16V z 92 roku z przebiegiem 82 tyś
do dziś pod domem stoi trabant kombi 601s , bus T3 REIMO
busiorek służył przez pewien czas jako domek i serwisówka na GSMP
żonka śmiga cinquecento sporting 1995 z przebiegiem 55tyś i uważam że to juz pewien zabytek bo jest w oryginalnym stanie tak jak wyjechał z fabryki a wiadomo że sportingi w wiekszości zostały zjechane na śmierć przez mlodych gniewnych:)

łoś - 2012-01-07, 11:48

Oto moje pierwsze auto. Marki i modelu nie pamiętam, :haha: ale to produkcja ZSRR.
Tadeusz - 2012-01-07, 11:56

Boguś, ileż miłości do motoryzacji maluje się na tej anielskiej buzi.
Do dziś Tobie to pozostało. Miłość do motoryzacji i anielska ... :szeroki_usmiech :ok

Świetne zdjęcie i poczucie humoru. :haha:

martini44 - 2012-01-07, 14:42

łoś, a ja marzyłem o takim ... nie miałem....
WINNICZKI - 2012-01-07, 15:02

Nie tylko TY........
łoś - 2012-01-07, 19:07

to wyjaśnię, że mogłem wybrać zdjęcie z misiem, kucykiem i tym autkiem. :haha: :haha: :haha:
5 lat później ojciec kupił podobny ale nowszy model mojemu młodszemu bratu, Ale ja się w nim już nie mieściłem :gwm :haha:

miciurin - 2012-01-07, 19:41

Mój syn ma coś takiego :

łoś - 2012-01-07, 19:48

za rok kupię podobny wnukowi, zresztą czekam na nowszy model :haha: :haha: :haha:
Z 2013r :haha: :haha: :spoko

miciurin - 2012-01-09, 18:55

Tutaj jest mój starszy brat po prawej i ja po lewej, a w tle samochód mojego taty sowiecki ZIS :)

Skorpion - 2012-01-10, 12:19
Temat postu: MonteCarlo Histryk
Jeden z kilku samochodow ,ktory wystartuje w tym roku w Rajdzie MonteCarlo Historycznym Fiat 125p.Start nastapi w dniu 29 styczna ,tak jak za dawnych lat Warszawa jest jednym z kilku miejsc w europie wytypowanej do startu gwiezdzistego.
makdrajwer - 2012-01-10, 15:51

ładny, ładny ... Pamiętam jak na moima maluszku nakleiłem naklejki Peweź , CPN i Cibie to młodzi nie wiedzieli o co chodzi. A "Cibie" uważali , że w naklejce jest literówka. Ja miałem oklejać mojego kanciaka naklejkami rekordowymi. nawet na allegro takie sie pojawiły. Ale oryginalny rekord był przejściówką a ja już miałem takiego MR 79 jak ten ( z oryginalną klapą bagażnika ) . A co pod maską ?
Skorpion - 2012-01-10, 16:07

Monte Carlo silnik 2.0 a Acropolis 1.8
ccsrally - 2012-01-10, 17:09

hej
Skorpion z tego co mi się wydaje to Monte Carlo posiadało silnik o pojemności 1600 a acropolis tak jak pisałeś 1800 :wyszczerzony:
pozdrawiam

Skorpion - 2012-01-10, 17:15

Ten ma 2,0 wersia uliczna tak bylo 1,6
miciurin - 2012-01-15, 12:55

Wczoraj w sklepie z prasą znalazłem taki kalendarz :



Kupił bym go bo był naprawdę piękny ale i niestety strasznie zniszczony za cenę jedyna 15,50 zł

gino - 2012-01-15, 13:28

znam..
dostałem właśnie taki , na mazowieckim zlocie w Warce od załogi MISIOKOTKI :kwiatki:

miciurin - 2012-01-15, 13:30

Cytat:
znam..
dostałem włąśnie taki , na mazowieckim zlocie w Warce od załogi MISIOKOTKI :kwiatki:

:ok

pawel-m - 2012-01-15, 13:32

fajna to jest ta samba
OldPiernik - 2012-01-15, 15:24

Szybki rzut oka do pewnej stodoły :lol:
Skorpion - 2012-01-15, 16:06

Piekne perelki spod znaku gwiazdy :szeroki_usmiech :szeroki_usmiech
łoś - 2012-01-15, 20:33

OldPiernik napisał/a:
Szybki rzut oka do pewnej stodoły

Kiedyś- 40 lat wstecz miałem nadzieję na posiadanie podobnego dziadka.
Słyszałem w latach 70-tych, że w latach 60-tych prowadzono badania nad materiałami użytymi do produkcji merców z lat 1939 - 1960. Badania prowadzono podobno na Politechnice Warszawskiej na zlecenie FSO. Ale ja to tylko słyszałem i twierdzono wówczas, że to technika na najwyższym poziomie.
Przy okazji pytanie: w jakim kraju powstał pierwszy samochód z reflektorami wbudowanymi w karoserię ? :spoko

Witold Cherubin - 2012-01-17, 08:46

Donat napisał/a:
....... a później to już tylko cytryny i cytryny.....


Ja też tak mam. :-P
Zacząłem od trzyletniej Syreny 103,
potem była Skoda S 100 i Skoda 120,
następne były dwie Łady (1300 i 1500),
no a potem już tylko cytryny.
Zacząłem od czteroletniego BX,
potem były dwa XM (jeden używany, drugi z salonu),
następna była nowa Xantia II,
później były dwa nowe C 5,
a obecnie pierwszy raz jeżdżę dieslem C 6 z silnikiem 2,2 (odkupionym po roku od CITROEN AUSTRIA z przebiegiem 17000 km).

Na dodatek córce też kupiłem po maturze ZX'a, ale wyjechała do USA i nie może kontynuować rodzinnej tradycji, ale przesiadła się na Subaru i też jest wierna tej marce.

Najbardziej miło wspominam tego pierwszego BX'a i jazdę non stop z Warszawy do Budapesztu - wyjechaliśmy ok. 9 rano, zjedliśmy obiad w Cieszynie i ok. 18 poszliśmy na spacer po Budzie (dzięki hydropneumatycznemu zawieszeniu wcale nie byłem zmęczony jazdą), wcześniej nie miałem takiego komfortu jazdy i po trasie np. do Rabki lub nad morze odczuwałem zmęczenie jazdą.
Innym razem BX zamienił się w ciężarówkę, zapakowaliśmy do niego plecaki i worki żeglarskie dla całego obozu żeglarskiego tj. około 30 uczestników, podróżujących rejsowym autobusem do Giżycka i pieszo do Wilkas.
Właśnie komfort jazdy i funkcjonalność zdecydowały o wyborze cytrynek z fantastycznym zawieszeniem (wbrew dość powszechnej opinii jest ono świetne na "polskie" drogi).

PS. Kiedyś Gino zrobił zdjęcie swojego DS i mojego C 6 -
GINO :!: :!: Może wkleisz to zdjęcie :?: :?:

Pozdrawiam :spoko

gino - 2012-01-17, 11:52

Witold Cherubin napisał/a:
Kiedyś Gino zrobił zdjęcie swojego DS i mojego C 6 -
GINO :!: :!: Może wkleisz to zdjęcie :?: :?:

niestety...po awarii kompka, zdjęcie bezpowrotnie zaginęło...
musimy to powtórzyć... :bigok
w końcu to dwa samochody-legendy...

ale jako ciekawostke, która Cie zaskoczy..wkleje fote cytrynki takiej jak Twoja w wersji......WAKACYJNEJ :spoko

MILUŚ - 2012-01-17, 14:57

gino napisał/a:
..........wkleje fote cytrynki takiej jak Twoja w wersji......WAKACYJNEJ :spoko


Wygląda jakby na wstecznym wjechał w ........TOI - TOIa :haha: :haha: :haha:

Skorpion - 2012-01-17, 15:00

No regulary TOI TOI na pace i wyglada nie ciekawie :-P :-P :haha: :haha: :haha:
MILUŚ - 2012-01-17, 16:40

Gdzieś w necie widziałem podobny wynalazek na Saabie ale..............zgrabniejszy :-P
łoś - 2012-01-17, 18:26

...dla mnie to citroen "picasso" :haha: :haha: :haha: :haha:
na sztuce się nie znacie, :haha:

Donat - 2012-01-17, 20:08

Witold Cherubin napisał/a:



Innym razem BX zamienił się w ciężarówkę, zapakowaliśmy do niego plecaki i worki żeglarskie dla całego obozu żeglarskiego tj. około 30 uczestników, podróżujących rejsowym autobusem do Giżycka i pieszo do Wilkas.
Właśnie komfort jazdy i funkcjonalność zdecydowały o wyborze cytrynek z fantastycznym zawieszeniem (wbrew dość powszechnej opinii jest ono świetne na "polskie" drogi).


Pozdrawiam :spoko



Jeden z moich cx-ów Break ma rekord Polski w ilości osób zapakowanych do środka,
wsadziłem do wnętrza 26 osób i jeszcze chciałem zapakować psa ale ci co siedzieli już w środku bardzo oponowali, a następnie wykonałem rundkę honorową, i muszę tu dodać że pasażerowie to tylko dorośli nie było dzieci 9Mam film z tego bicia rekordu:-)
\
Co prawda zdjęć ds-ki i C6 stojących obok siebie nie mam ale za to mam taki duet:

ARCADARKA - 2012-01-17, 20:38

Ładniutkie te zabytki :bigok :bigok :bigok
Donat - 2012-01-17, 20:51

A taki kamperek jest moim niespełnionym marzeniem, które o mały włos na jednym ze zlotów organizacji ICCCR by się spełniło ( ale wszystko jeszcze przede mną) :
Donat - 2012-01-17, 21:27

Ewentualnie jeszcze mógłbym zmontować kamperka na czymś takim:
ARCADARKA - 2012-01-17, 21:55

Łał ,super kamperek ,,walcz o niego walcz :bigok :bigok :bigok :bigok
Witold Cherubin - 2012-01-17, 22:04

gino napisał/a:
ale jako ciekawostke, która Cie zaskoczy..wkleje fote cytrynki takiej jak Twoja w wersji......WAKACYJNEJ

No super .... wszystko da się przerobić na kampera. :diabelski_usmiech

MILUŚ - 2012-01-17, 22:13

Donat napisał/a:
Ewentualnie jeszcze mógłbym zmontować kamperka na czymś takim:


obie osie skrętne :chytry

Donat - 2012-01-17, 22:18

Obecnie razem z moim kumplem robimy coś podobnego do tego, (i toto mam zaciągnąć swoim kamperkiem do York na lawecie :-) tylko na dwóch osiach z tyłu:
OldPiernik - 2012-01-19, 16:20

A tu wczorajszy rzut oka do garażu. Pamiętacie to auto z ulicy?
Skorpion - 2012-01-19, 16:23

Tylko chyba nigdy nie bylo w takim kolorze wypuszczany z fabryki
HONORATA I MACIEJ - 2012-01-19, 19:16

Śliczny będzie po złożeniu.Moja Gwiazda trochę młodsza(W116) cierpliwie czeka na przywrócenie jej dawnej świetności.Oto i Ona:
ROBHEN - 2012-01-20, 14:42

Jeśli już mowa o mercedesach to tak wygląda część mojego "parku pamięci" sfilmowana przez jakiegoś "cichego wielbiciela" i wrzucona na youtube http://www.youtube.com/watch?v=wrU3shLNagY
łoś - 2012-01-29, 01:30

Już nie raz rzucałem pytanie: gdzie pierwszy raz w świecie zastosowano reflektory wbudowane w błotniki i kierunkowskazy migające.
:spoko :spoko

łoś - 2012-01-29, 01:59

Moje pytanie jest o tyle zasadne, że sam nie mogłem znaleźć tej informacji w necie.
Pewnie nigdy bym o tym nie wiedział, gdyby nie pewne spotkanie.
Ale zaraz :haha: Może to jest temat na małe opowiadanie. Przemyślę to.

HONORATA I MACIEJ - 2012-01-29, 02:01

Prawdopodobnie chodzi o samochód LS (Lux Sport) skonstruowany przez rodzimych konstruktorów w połowie lat trzydziestych ubiegłego stulecia,przeznaczony dla ówczesnych dygnitarzy :spoko Mimo nazwy Lux Sport ,była to wielka limuzyna z potężnym silnikiem.
Oo, znalazłem nawet stronke z artykułem na temat tego auta:
http://autokult.pl/2010/1...lekcja-historii

kaimar - 2012-02-03, 15:59

To ja się pochwalę swoim nowym zakupem - rocznik 1929.
Skorpion - 2012-02-03, 16:16

W jakim samochodzie byl silknik w ktorym nie bylo zadnych uszczelek?? Moze ktos wie ??
darol - 2012-02-03, 16:31

w zaporożcu ?? :roll:
Skorpion - 2012-02-03, 16:33

darol napisał/a:
w zaporożcu ??
ale :zimno :zimno :zimno :zimno :zimno
ARCADARKA - 2012-02-03, 17:05

kaimar napisał/a:
To ja się pochwalę swoim nowym zakupem - rocznik 1929.


Łał przyjacielu :-P ,ale się zdziwiłem ,,,,,,,, :bigok ,,,,,,,super autko :ok ,a skąd go wynalazłeś :bigok :bigok :bigok

bonusik - 2012-02-03, 17:32

Skorpion napisał/a:
W jakim samochodzie byl silknik w ktorym nie bylo zadnych uszczelek?? Moze ktos wie ??


AMC Pacer? :roll:

Skorpion - 2012-02-03, 17:54

:zimno :zimno :zimno :zimno no moze to troszke naprowadzi nie mial uszczelek pomiedzy miska olejowa a blokiem i pomiedzy glowica a blokiembyl to silnik naszej produkcji .W pozniejszych latach te rozwiazanie przejeli japonce i stosowali w silnikach P Zero i pierwszych silnikach Wankla produkowanych u nich Mazdach RX7.Gdzie byl zastosowany ten silnik w jakim samochodzie ????
makdrajwer - 2012-02-03, 18:56

Mikrus ???
Skorpion - 2012-02-03, 19:06

:zimno :zimno :zimno :zimno :zimno silnik skonstrlowano jeszcze w latach 30 XX w.
makdrajwer - 2012-02-03, 19:19

No to zostaje jakiś CWS T albo LuxSport. No chyba że to silnik rowerowy ( np. Gnom ).
A brak uszczelki pod głowicą wtedy to prawie standard ( ślepaki z dolnymi zaworami ) .

makdrajwer - 2012-02-04, 18:36


Skorpion - 2012-02-04, 20:51

LuxSport no wlanie taki mial silnik bez uszczelek :spoko :spoko
makdrajwer - 2012-02-04, 21:29

Najciekawsze silniki i tak miały samoloty. Ostatnio będąc w Krakowie całkowicie przez przypadek ( reklama przy drodze ) trafiłem do muzeum lotnictwa. Pomijając wszelkie maszyny latające , które były cholernie ciekawe , nie mogłem wyjść z hali silników. Pierwsza sprawa to wielkość i prostota tych konstrukcji. I pierwszy raz widziałem dwuwałowy silnik dwusuwowy , taki boxer z jednym wałem nad dole i drugim na górze. Tłoki szły "do siebie" a komora spalania była pośrodku bloku. Tu ci on :
http://www.muzeumlotnictw...php?ido=117&w=p
a tu pozostałe :
http://www.muzeumlotnictw...?w=p&zb=silniki

kaimar - 2012-02-14, 08:44

ARCADARKA napisał/a:
kaimar napisał/a:
To ja się pochwalę swoim nowym zakupem - rocznik 1929.


Łał przyjacielu :-P ,ale się zdziwiłem ,,,,,,,, :bigok ,,,,,,,super autko :ok ,a skąd go wynalazłeś :bigok :bigok :bigok


Stał sobie spokojnie 60-70 w stodole we Francji. Kompletny. Zardzewiały ale bez jednej dziury. Hamulce jeszcze działają - mechaniczne ale ze wspomaganiem podciśnieniowym.

makdrajwer - 2012-02-14, 21:31

Znalezione na zlomniku :



airgaston - 2012-02-28, 20:40

A tu http://automatter.typepad...1/08/index.html Gino coś dla Ciebie Karman Ghia V8 i inne cacka mnóstwo wiele garbów :lol:
gino - 2012-03-15, 20:29

chciałem wam pokazac jeden z moich ''byłych'' ciekawych egzemplarzy
to autko było wyprodukowane w ilości JEDNEJ SZTUKI

Syrenka Sport
no niestety nie ta słynna...
tylko..taka inna...praktycznie nie znana, też prototyp..który jeździł w Warszawie kupe lat..
może ktos z Grochowa nawet ja pamieta..
poźniej..właściciel oddał ja na złom..a ja..odrazu ją odkupiłem...
dzisiaj,moja eSka stoi w muzeum w Szczecinie..

ciekawostka w tym autku był..aparat zapłonowy..
mimo ze był tam zwykły 3cyl. 2suw...aparat był 6 cylindrowy z lublina :)
miało to swoje zalety ...lepiej wkręcała sie w obroty..była bardzo mocna..
ale...miała tez wade...jak chciałem pojeździć OSTRO ..musiałem miec zapas kliku-kilkunastu ''palcy''
poniewaz palce były takie jak w Warszawce/zuku nie mialy jeszcze odśrodkowego ''masowania'' ..i nie były przewidziane do tak wysokich obrotów..i..przy ostrym ''kręceniu''...siła odśrodkowa rozsadzała je.. po prostu pękały na pół :)

fotka sciagnieta z tej strony
http://mojaszuflada.blox....CZECINIE-1.html
mam gdzies jej zdjęcia ..ale musze je zeskanowac

makdrajwer - 2012-03-16, 20:46

No piękna ... to ona za bardzo nie jest. Ale ciekawa. I ma podobny kolor jak odbudowana replika sporta ( tak przy okazji - piękna im wyszła ).
makdrajwer - 2012-03-29, 17:11

14 kwietnia w Andrychowie ( niedaleko Wadowic ) eaa otwiera sezon :
http://www.eaa.org.pl/eaa...c.php?f=6&t=501
Trzeba by wreszcie skode obudzić ze snu zimowego.

makdrajwer - 2012-04-14, 21:52

Kto ciekaw jak skoda "otwarła" sezon niech klika :
http://veteran.mojeforum....p?p=15801#15801

gino - 2012-04-15, 07:45

skoda jest przepiekna.. :ok
ale samo forum..poszło w złym kierunku...
wyskakujące co chwila reklamy skutecznie zniechęcają :gwm

makdrajwer - 2012-04-15, 08:47

No cóż, na co dzień walczymi z kapryśnymi pojazdami więc i walka o otwarcie forum nie jest nam straszna. A czasami wogóle forum nie działa :(
gino - 2012-04-22, 06:58

jak to mówią...
''niedaleko pada jabłko od jabłoni''
i....coś w tym jest... :-P
moja córcia kilka dni temu..skończyła 18lat :)

uzbierała na 18stce troszke pieniązków
dodatkowo, zagrała w ''radiu eSce'' w konkursie ''płacimy Twoje rachunki''
..no..ale żeby nagrodę odebrać,musiała miec jakis rachunek do zapłacenia..
w radiu..powiedziała, że nie będzie to rachunek...tylko umowa..bo ona, chce sobie kupic ...no cóż innego...jak starego VOLKSWAGENA :)
i tego dnia...konkurs wygrała :ok

myslałem, że kupi sobie jakies polo...czy nawet odejdzie od VW i jakąś corse..a może japońca..
w końcu to miał być jej PIERWSZY SAMOCHÓD

ale nie...ona, musiała iść w ślady ''ojcowizny''
ponieważ garbuski mamy już dwa...i jak będzie chciała pojeździć garbusem,to przecież ''tatada''
i okazało się..że jej marzeniem jest...
GOLF MK1
no i zaczęło sie grzebanie w necie...szukanie..
na tapecie laptopa..co i raz nowe ''jedynki''

pytam..dlaczego takiego staruszka..i dlaczego Golfik
-bo mnie nie rajcują nowoczesne samochody..
-a Twoja jedynka którą sie pare lat temu scigałeś na ''ćwiartkę'' była taka piękna...że..zawsze chciałam mieć właśnie jedyneczkę... :)

no i w środę...JEST..
no może nie do wyścigów bo z silniczkiem 1.1..
ale nie ważnę...bo jest!!
gorączka w domu od razu...tato szybko..tato bo sprzedadzą....tatooooooo....
no i pojechalismy do tego Płocka....jak tylko zobaczyła od razu ''maślane oczy'' ...nic nie dociera..nic nie słucha...on już jest jej...i koniec..
ja targuje..a ona zamiast narzekać...to biega w kółko jak opętana..i jaki on piekny...on juz będzie mój..nie chce innego ''

i co tu dużo pisać...tak wygląda ''szczęscie 18latki'' :ok
a jej szczęście to i moje szczęście.. :)
ps.ale i zaczęły sie ''bojowe zadania'' dla mnie....typu ''cult style''

Skorpion - 2012-04-22, 07:09

Nio O to tak jakby sie corcia drugi raz Tobie Grzesiu urodzila taki wspanialy usmiech .Niech sie dobrze sprawoje i daje corci duzo zachwytu z posiadania i podrozy :spoko :spoko :spoko :spoko :spoko :spoko
gino - 2012-04-22, 07:17

dzień drugi...''cult style''...
no własnie..ledwo sie przespała..śniąc oczywiście o swojej ''strzale''
w czwartek od rana...kolejna ''molesta''
tato..on jest za wysoki..i ..musimy go zrobic na ''culta''

dla niewtajemniczonych
''cult style''..to
1.tzw ''gleba'' czyli mocne obniżenie autka
2.autko jak najbardziej oryginalne z wyjatkiem pkt1.
3.koniecznie bagaznik na dachu
4.konieczne różne stare dodatki na owym bagazniku-wszytsko z epoki lat 70/80+obowiązkowo cos z COCA COLI
5.żołte światla
7.i inne ''cultowe'' dodatki..typu gałka zmiany biegów-piłeczka golfowa KAMEI , która tez miałem w garażu

poniewaz w czwartek i piatek, nie bardzo miałem czas, na robote,..odłożylismy ''projekt'' na..wczoraj, czyli sobotę..
w sobote najpierw, zaczęło sie wyszukiwanie gratów, bagaznika, i..zawieszenia które gdzies w moim garazu również było...

na dach poszedł bagaznik, na bagaznik stare graty m/in garbusowa felga jakas stara waliza no i coś...coca coli :-P tak chciała..no to tak ma..

efekcik jest smieszny , ale przede wszystkim..''cultowy'' a tak..chciało miec moje dziecię

pisze o tym wszystkim...bo..jestem troszkę z niej dumny..że kocha te stare graty
tak, jak jej ojciec...
i co ważne..ma marzenia, które...realizuje :kwiatek2

ps.po jednym dniu pracy...autko troszkę sie zmieniło...

Skorpion - 2012-04-22, 07:24

Zmienilo sie na tyle ,ze wyglada naprawde cult style a i mlodziez widac ZADOWOLNIONA :spoko :spoko :spoko :mrgreen: :spoko
gino - 2012-04-22, 07:28

oj ''zadowolniona'' bardzo..i..niewyspana
w nocy z 5razy wstawala sprawdzac..czy golfik ma sie dobrze :)

Skorpion - 2012-04-22, 07:40

Zakrecona i zwariowana jak jej tato :diabelski_usmiech :diabelski_usmiech
Witold Cherubin - 2012-04-22, 08:03

GRATULACJE :!: :!: :!: DLA WAS OBOJGA - CÓRCI ZA WYBÓR, TACIE ZA RESZTĘ :szeroki_usmiech

Trzeba przyznać, że po liftingu świetnie do siebie pasują i bardzo dobrze prezentują, a radość córci widoczna gołym okiem. :mrgreen:

To fajnie mieć taką córcię - VW fankę, życie jest jednak piękne :bigok

Jeszcze raz gratuluję :spoko

Tadeusz - 2012-04-22, 08:09

Skorpion napisał/a:
Zakrecona i zwariowana jak jej tato


Druga córcia też będzie chciała VW na 18 urodziny? :-P

Grzesiu, wkrótce na ogródku miejsca zabraknie. :szeroki_usmiech

Ale ta psotka naprawdę wygląda na szczęśliwą. :ok

Agostini - 2012-04-22, 14:16

Grześ, jest szczęściarzem. :ok

W ten oto sposób zapewnił sobie to, że tata będzie często niezbędny.
A On sam, będzie wtedy mógł oglądać wdzięczną i szczęśliwą buzię swojej córci.
:spoko

makdrajwer - 2012-04-22, 14:28

Oj, pamiętam swoją pierwszą "jedyneczke" ...
Jeszcze z chromami , cyckami i na wąskiej lampie.

makdrajwer - 2012-04-25, 19:37

A ja dzisiaj takiego klasyka wiozłem:

By makdrajwer at 2012-04-25

Tak wogóle to w sobote w Mikołowie będzie więcej staruszków oraz prawdziwe WRCeki.

makdrajwer - 2012-04-28, 19:30

A tak było dzisiaj w Mikołowie :
http://veteran.mojeforum.net/viewtopic.php?t=1442

Skorpion - 2012-04-28, 19:33

No relacja przednia :wyszczerzony: :wyszczerzony:
MILUŚ - 2012-04-28, 20:46

Skorpion napisał/a:
No relacja przednia :wyszczerzony: :wyszczerzony:


Piszesz to .........chyba żartem :-P Bo link nie działa ......przynajmniej u mnie :-/

Skorpion - 2012-04-28, 20:47

a umnie dziala a co
makdrajwer - 2012-04-28, 20:52

Działanie serwera jest zależne od sponsora : 503 Service Unavailable :)
Trzeba cierpliwie próbować ...

MILUŚ - 2012-04-28, 23:19

makdrajwer napisał/a:
Działanie serwera jest zależne od sponsora : 503 Service Unavailable :)
Trzeba cierpliwie próbować ...


Sie udało .......... :ok Rzeczywiście ..........dobry jesteś nie tylko w gadce / osobiście sprawdzone :mrgreen: / ale i w piórze :bigok

:spoko

gino - 2012-05-07, 15:27

widac nasz Polonez, był na tyle dobrą konstrukcja że...doczedkał sie chińskiej...''podróby'' :haha:
http://www.carnewschina.c...ars-from-china/

donald - 2012-05-07, 17:01

Mi to raczej przypomina VW santana ...ale z boku to faktycznie poldek :?
makdrajwer - 2012-05-07, 20:42

Niech żyją fani złomnika !
miciurin - 2012-05-15, 22:48

Ogór :mrgreen:

http://acidcow.com/video/...van_tuning.html

garbatamilka - 2012-05-19, 22:07

I ja się pochwalę. Choć niestety nie mój - może kiedyś, kto wie :diabelski_usmiech , ale stoi u mnie w ogródku :mrgreen: Kawał historii bo rocznik 1935, Renault Primaquatre.
Trochę zaniedbany ale baza całkiem niezła. Oryginalnie miał tzw. faltdach, niestety ktoś kiedyś się postarał :gwm i zaspawał :gwm .

makdrajwer - 2012-05-19, 22:49

Ale bym nim jeżdził ...
garbatamilka - 2012-05-19, 23:02

No muszę powiedzieć, że ciekawe doznania. :mrgreen:
makdrajwer - 2012-05-20, 09:05

Przez lata u sąsiada stało podobne autko ( Fiat ) . Śliniłem sie na niego ale zaczęły sie sądy , kłótnie i sam musiałem wywieżć mu to auto w niegodne miejsce :(




Inny sąsiad też ma fajnie w ogródku i garażu :

makdrajwer - 2012-05-24, 21:06

Zastanawiam sie nad kupnem uaza . Czy ktoś jedzi lub miał takiego i pomoże mi podjać decyzje : kupić czy odpuścić ?
janusz - 2012-05-24, 21:18

To ja też coś pokażę.
Skorpion - 2012-05-24, 21:24

No piekny Mercedes a jak bedzie odrestaurowany to cacko jak z fabryki :wyszczerzony: :wyszczerzony:
Donat - 2012-05-24, 22:21

makdrajwer napisał/a:
Zastanawiam sie nad kupnem uaza . Czy ktoś jedzi lub miał takiego i pomoże mi podjać decyzje : kupić czy odpuścić ?


Miałem i Gaza 69AM i Uaza 489
Pisz co Cię interesuje a ja postaram się Ci pomóc.
I nie pytaj się kogoś czy Ty masz kupić czy nie tylko sam musisz podjąć decyzje :-)
Każdy zakup tego typu pojazdu jest "nieuzasadniony ekonomicznie" :-)

garbatamilka - 2012-05-25, 00:31

janusz napisał/a:
To ja też coś pokażę.


Janusz, jest piękny. Który to rocznik?

makdrajwer - 2012-05-25, 06:58

Donat napisał/a:
makdrajwer napisał/a:
Zastanawiam sie nad kupnem uaza . Czy ktoś jedzi lub miał takiego i pomoże mi podjać decyzje : kupić czy odpuścić ?


Miałem i Gaza 69AM i Uaza 489
Pisz co Cię interesuje a ja postaram się Ci pomóc.
I nie pytaj się kogoś czy Ty masz kupić czy nie tylko sam musisz podjąć decyzje :-)
Każdy zakup tego typu pojazdu jest "nieuzasadniony ekonomicznie" :-)


Rozważam zakup uaza aby pozbyć się paru auto . Łamie sie między golfem syncro, starym pajero, długą vitarą i uazem. Jezdziłem 12 lat samurajem więc podskakiwanie mi nie straszne. Licze że ktoś powie : "daruj sobie uaza " i wtedy wybór będzie prostszy

Donat - 2012-05-25, 07:45

Komfort jazdy w porównaniu z samurajem jest ogromny (jeśli można w ogóle pisać o komforcie w wypadku tych dwu pojazdów:-) Koszt zakupu i napraw Uaza jest dość umowny, jeśli masz dojścia do rezerw wojskowych lub b. milicji to oryginalne części są bardzo tanie, mankamentem jest brak blokad mostów co troszkę utrudnia taplanie się w błocie ale za to Uaz ma jedną przewagę nad pozostałymi: po prostu go nie szkoda, a i jego konstrukcja pozwala na wykonanie wielu ewolucji poza zdrowym rozsądkiem dzięki czemu okazuje się nad wyraz skutecznym pojazdem w terenie. Poza tym dużo pali, często się psuje (jak na standardy współczesne), jest tak prosty w budowie że jeden młotek i jeden przecinak wystarczy do jego naprawy, ja miałem Uaza z silnikiem wołgi (całe 104 KM) więc mocy z załączonym reduktorem absolutnie mu nie brakowało. Ogólnie rzecz ujmując całkiem fajne autko jeśli nie mamy zbyt wygórowanych wymagań jeśli chodzi o awaryjność i komfort.
janusz - 2012-05-25, 08:38

Cytat:
Janusz, jest piękny. Który to rocznik?

Diesel, od nowości u pierwszego właściciela, teraz dostał go wnuk i oddał do renowacji.

garbatamilka - 2012-05-25, 09:10

nawet narzędzie oryginalne są pod podszybiem :bigok . Piękny egzemplarz.
janusz - 2012-05-25, 09:25

garbatamilka napisał/a:
nawet narzędzie oryginalne są pod podszybiem :bigok . Piękny egzemplarz.

Tylko trochę zrujnowany, brał kilka razy udział w jakichś wypadkach i był nieudolnie naprawiany. Korozja i korniki dały mu się we znaki.

makdrajwer - 2012-06-06, 18:39

I kolejny zlocik skoda ma za sobą . Kto ciekaw jak było niechaj czyta :

http://veteran.mojeforum....p?p=16406#16406

lub

http://www.retrogrupa.pl/viewtopic.php?p=1269#1269

maszakow - 2012-06-06, 23:29

eh jaki miły wątek...uwsteczniacie mnie panowie... żałuje ze nie mogę z niczym dobić ale jak kiedyś Lotto będzie łaskawe...
Ja mam sentyment do Alfy Romeo 33 - była w rodzinie taka z silnikiem 1.4, gaźnikowym. Auto niepozorne niedoceniane ale niesamowite - Ładnie brzmiało (boxer) i ślicznie się kleiło do drogi. Wiem że były mocniejsze wersje ale nawet te 89KM robiło wrażenie.
Najmilej wspominam jazdę Chevroletem Starcraftem (fotka przykładowa) Każden jeden facet raz w życiu powinien siąśc za kółkiem jakiegokolwiek dużego amerykańskiego wozu by po naciśnięciu pedału gazu usłyszeć te gulgulgulgul dobywające się z potężnych wolnoobrotowych silników od 5 do 7 litrów i poczuć jak majestatycznie to auto się porusza. Bezcenne wrażenie.

garbatamilka - 2012-06-07, 21:06

maszakow napisał/a:
Każden jeden facet raz w życiu powinien siąśc za kółkiem jakiegokolwiek dużego amerykańskiego wozu by po naciśnięciu pedału gazu usłyszeć te gulgulgulgul dobywające się z potężnych wolnoobrotowych silników od 5 do 7 litrów


miałem okazje pośmigać Jeepem Cheerokie z sillnikiem 5,7, może nie był z typu wteranów ale dźwięk za to boski, i to kołysanie jak się gazu dodawało na postoju :bigok :bigok

miciurin - 2012-06-07, 21:13

garbatamilka napisał/a:
maszakow napisał/a:
Każden jeden facet raz w życiu powinien siąśc za kółkiem jakiegokolwiek dużego amerykańskiego wozu by po naciśnięciu pedału gazu usłyszeć te gulgulgulgul dobywające się z potężnych wolnoobrotowych silników od 5 do 7 litrów


miałem okazje pośmigać Jeepem Cheerokie z sillnikiem 5,7, może nie był z typu wteranów ale dźwięk za to boski, i to kołysanie jak się gazu dodawało na postoju :bigok :bigok


Miałem dwa Jeepy Cherokee mocno zmotane w teren przeze mnie ale z silnikiem 4.0 rzędowa 6 180 KM :mrgreen:

garbatamilka - 2012-06-07, 21:42

w zeszłym roku kumpel, który bawi się w 4x4 i jeździ właśnie cheerokiem zabrał mnie na rajd 24/h. Ale frajda, babranie się w błocie, w kałużach, przeprawy przez rzeczki - bosko było. Gorzej było jak żona zobaczyła mnie na drugi dzień , :haha: :haha: :haha: :haha: :haha: :haha:
miciurin - 2012-06-07, 22:04

garbatamilka napisał/a:
Ale frajda, babranie się w błocie, w kałużach, przeprawy przez rzeczki - bosko było. Gorzej było jak żona zobaczyła mnie na drugi dzień , :haha: :haha: :haha:

O to chodzi :mrgreen:



garbatamilka - 2012-06-07, 23:42

hehehe, dokładnie o to, tylko oprócz samochodu to i ja taki uświniony byłem :diabelski_usmiech :diabelski_usmiech
makdrajwer - 2012-06-24, 21:44

Moje kamperowe łowy z weekendu :
Ładnie odnowiona be trójka kombi , nie TDI , bez gazu która nie skończyła u 5 właściciela, kolejny raz z przebiegiem 300 tys. km oraz napisem "Tynki agregatem" ( ciągnęła pachnącą nowością przyczepe kemingową ):
(kliknij aby powiększyć)

By makdrajwer at 2012-06-24

Na drugim planie wykorzystywana praktycznie na codzień a stworzona do ciągnięcia "budki" beczka trzyseta na żółtych :

By makdrajwer at 2012-06-24

Przed bramą stała jedynka w wersji GX , nie "stjuningowana" i bez gazu:

By makdrajwer at 2012-06-24

Po drugiej stronie rzeki piękna Tatra "vzduchem chladzona" z park-asist z przodu:

By makdrajwer at 2012-06-24

Posiadała unikalny znak na masce :

By makdrajwer at 2012-06-24

Stanąłem na parkingu zabrać moje panie i zobaczyłem to : 1 rura - 1 cylinder:

By makdrajwer at 2012-06-24

Witold Cherubin - 2012-07-11, 22:53

Obejrzałem dziś informację o Amerykaninie, który przejechał Volvem z 1966 r. ponad 4000 mil i tak sobie pomyślałem, że zrobię frajdę miłośnikom starych samochodów, jeśli pokażę fotki aut, które widziałem na wystawie samochodów w San Francisco. W Stanach jest dużo takich zabytków, włącznie z Fordami T. W San Francisco są wystawiane nie tylko na wystawach, ale mają stałą ekspozycję.
Mam nadzieję, że się Wam spodobają te fotografie.
Pozdrawiam :spoko

Witold Cherubin - 2012-07-11, 23:08

Mam nadzieję, że Wam się nie znudziło oglądanie tych eksponatów.
Pozdrawiam :spoko

Witold Cherubin - 2012-07-11, 23:23

i jeszcze kilka fotek na zakończenie.
kaimar - 2012-07-12, 01:26

Pochwalę się że w moim zabytku już nie tylko rozbiórka ale też coś w drugą stronę. Tylną ścianę pojazdu przywróciłem do stanu pierwotnego. Ściana tylna została w okresie wojny porozcinana i zostały zrobione klapy - górna otwierana do góry i dolna kładziona na płasko. uzyskano w ten sposób wersję "commerciale" do przewozu towarów i dzięki temu właściciel otrzymywał większy przydział benzyny.
janusz - 2012-07-12, 12:13

kaimar napisał/a:
Pochwalę się że w moim zabytku

Czy to jest Fordzik?

kaimar - 2012-07-12, 12:47

To jest Citroen AC4 z 1929 roku.
janusz - 2012-07-12, 14:11

Trochę pracy jeszcze masz. Ale lepiej mieć niż nie mieć. Daj co jakiś czas fotki.
makdrajwer - 2012-07-12, 17:52

Za to w Bielsku trwa 35. Międzynarodowy Beskidzki Rajd Pojazdów Zabytkowych.
Szkoda bo ja jade na fotorajd do Częstochowy.

makdrajwer - 2012-08-08, 18:52

A moze ktoś chce mojego prawiezabytka ?





http://otomoto.pl/bmw-316...-C25294440.html

gino - 2012-09-10, 21:13

fajny BAUR...

a ja wrzucam , bliska nam wszystkim ciekawostke z .....EBAY.USA
http://cgi.ebay.com/ebaym...c2b3108b8#v4-41

makdrajwer - 2012-09-20, 17:25

Weekend zapowiada się "pracowicie" : w sobote jest IX Parada w Bytomiu
http://veteran.mojeforum.net/viewtopic.php?t=1593

a w niedziele spotykamy sie w Bielsku na III Beskidzkim Zlocie Pojazdów Zabytkowych :
http://veteran.mojeforum.net/viewtopic.php?t=1551

Music Man - 2012-09-20, 23:35

Temat chyba odpowiedni, więc i ja pokażę swój drugi samochód... a właściwie pierwszy, bo to kamper jest dodatkiem ;)

Buick Skylark z 1980r, lowrider/custom zrobiony robiony wedle swojej wizji od 2009 roku. Jedyny w swoim rodzaju lakier brokatowy, pneumatyczne zawieszenie, szprychowe dekle na oponach z białym pasem... :bajer

Moja weekendowa kanapa:




makdrajwer - 2012-09-21, 09:55

widziałem obydwa w zeszłym roku w Pawłowicach. Fajne. A właściciel Buicka nawet dizajnem pasował do auta :)
artanek - 2012-09-21, 16:16

makdrajwer napisał/a:
Weekend zapowiada się "pracowicie" : w sobote jest IX Parada w Bytomiu
http://veteran.mojeforum.net/viewtopic.php?t=1593

a w niedziele spotykamy sie w Bielsku na III Beskidzkim Zlocie Pojazdów Zabytkowych :
http://veteran.mojeforum.net/viewtopic.php?t=1551
Ta impreza zaczyna sie o 10 na rynku w Bytomiu puzniej jest przejazd do Piekar o godzinie 1 -szej pod kopiec Wyzwolenia .Tam jak zwykle impreza z programem artystycznym .Jak nie będzie złej pogody to chyba sie przejade pod Kopiec Wyzwolenia ?
makdrajwer - 2012-09-21, 16:33

Ja będę niebieską skodą ale bez naklejek CT :lol:
makdrajwer - 2012-09-21, 18:32

Ale ja już stary jestem. Ledwie co do szkoły takimi jezdziłem a teraz to juz zabytek na żółtej blaszce :


ARCADARKA - 2012-09-21, 19:24

Hi ,hi ,,,, :-P ,,,,a co ja mam wystukać o wieku :mrgreen: ,ja takim do szkoły jeździłem ,ale kurde chyba stary nie jestem :haha: :haha: :haha: :haha:

a trolejbusem ,wyjeżdżało się na grzyby ,do wioski Piaseczno,prościutko,PUŁAWSKĄ :haha: :haha: :haha: :haha:

makdrajwer - 2012-09-21, 19:34

Ja takim jezdziłem na kolonie. A właściwie w przyczepie na środkowym krzesełku z paskiem z tyłu. Ale sie rzygało ...
Skorpion - 2012-09-21, 19:35
Temat postu: Kto jeszcze takie pamieta??
A ja takim jezdzilem z mama do przedszkola i jeszcze dlugo po zanim zlikwidowano ta linie z ul.Polnej
ARCADARKA - 2012-09-21, 19:38
Temat postu: Re: Kto jeszcze takie pamieta??
Skorpion napisał/a:
A ja takim jezdzilem z mama do przedszkola i jeszcze dlugo po zanim zlikwidowano ta linie z ul.Polnej


Tadziu normalnie :-P ,nie wyglądasz na takiego Dzidka,to ty wiekowy jesteś :haha: :haha: :haha: :haha:

makdrajwer - 2012-09-21, 19:45

Ale taki to chyba nikt z CT do szkoły nie jezdził ? :haha: :haha: :haha:


Skorpion - 2012-09-21, 19:45

No moze nie wygladam ale tak jest ,teraz gdzie kiedys stal moj domek jezdza samochody i autobysy komunikacji miejskiej :gwm :gwm tamta Polna juz nie istnieje.Dokladnie przez ogrod i dom przebili ul.Warynskiego.Niema tez fragmentu ul.Jaworzynskiej gdzie nagrywali "Stawke wieksza niz zycie" i jeszcze kilka innych filmow.
łoś - 2012-09-21, 20:25

To ja dopiero dziadek jestem. :haha:
Jak miałem 5 lat (około) to mój kuzyn był kierowcą takiego nowego chaussona i czasem z nim jeździłem. Jeszcze w roku 1969 takie jeździły na linii 102.
Pamiętam też poprzedni model. Kilka tych starszych miały pętlę na Placu Zamkowym wokół kolumny Zygmunta.
:spoko

Skorpion - 2012-09-21, 20:31

Oj tez pamietam gdy cala komunikacja wawy oparta byla wlasnie na takich autobusach to byly lata 58-69 i na niektorych liniach zaczeli wprowadzac Karosy pozniejsze nasze ogorki Jelcze.
łoś - 2012-09-21, 20:39

znalazłem takie zdjęcie na Krakowskim Przedmieściu.
W tle hotel Brystol.

Skorpion - 2012-09-21, 20:44

To chyba jest jedna z pierwszych wersii chaussona ,tej nie pamietam ale te pozniejsze tak.
Skorpion - 2012-09-21, 20:45

To chyba jest jedna z pierwszych wersii chaussona ,tej nie pamietam ale te pozniejsze tak.Podobno jeszcze niedawno taki byl na stanie fabryki olowkow w pruszkowie.
łoś - 2012-09-21, 20:48

tu lepsze zdjęcie
http://www.ratujemychaussona.pl/

makdrajwer - 2012-09-24, 18:06

Nasza załoga nie dojechała na parade do Bytomia ale za to zaliczyliśmy Bielsko :

http://veteran.mojeforum....p?p=17368#17368

Jak zwykle kamperowcy pokazali sie z dobrej strony : nasza Skoda III miejsce w konkursie elegancji. Nasz CT kolega eMWu zdobył I miejsce w punktacji jadąć Wiejskim Sprzętem Kaskaderskim. Również inny kamperowiec spoza CT na Lambretce zgarnął dwa puchary.




Za tydzień 30 września kolejna impreza w Sosnowcu :

http://veteran.mojeforum.net/viewtopic.php?t=1475

Music Man - 2012-09-24, 18:52

Mam nadzieję że zobaczymy się w Sosnowcu! :)
makdrajwer - 2012-09-24, 19:11

Music Man napisał/a:
Mam nadzieję że zobaczymy się w Sosnowcu! :)


Jak będą takie atrakcje jak w zeszłym roku to choćbym miał pociągiem jechać to się pojawie.

makdrajwer - 2012-09-30, 21:34

Sosnowiec juz za nami . Kto ciekaw jak było , niechaj czyta :

http://veteran.mojeforum....p?p=17436#17436

Bohaterem CT był Music Man który zgarnął ( a właściwie jego czerwonowłosa pani ) statuetke za swojego brokatowego" loł-rajdera ". A potem coś jeszcze wygrał ku niezadowoleniu innych :lol:

Kolejna impreza : 6 października w Zabełkowie .

http://veteran.mojeforum.net/viewtopic.php?t=1614

eMWu - 2012-10-01, 10:13

sie chłopie najezdzisz. Ja nie zaryzykowalem takiej drogi na moturze ;) zimą sobie zmotam przyczepke z plandeką i najazdem i bede sie wozil po zlotach ;)

A skodovka pieknie wygladala w telewizji :spoko

makdrajwer - 2012-10-01, 15:37

Po dogadaniu sie z gaźnikiem jazda skodówką jest tak przyjemna że używam jej na codzień. Jeszcze 3 zloty i koniec sezonu. Wtedy zaczyna się sezon na KoneFke.
eMWu - 2012-10-02, 10:59

i to jest wlasciwe podejscie - klasyk a jezdzi. smigalem kiedys syrena do pracy przez 3 tygodnie - ale regulacja przerw na platynkach na aparacie co tydzien mnie wykonczyła. Poki nie bedzie wspolczesnego zamiennika to raczej tylko rekreacja
makdrajwer - 2012-10-07, 14:33

Jak zwykle skodówka nie zawiodła i objechała z przyjemnością Zabełków :

http://veteran.mojeforum....p?p=17487#17487

Przy okazji odkryłem że aą tam ciekawe okolice nadajądce się do kamperkowania .
Był to przedostatni weekend poświęcony na zabytki . W przszłym tygodni sobota w Ustroniu i niedziela w Kętach-Pszczynie :

http://veteran.mojeforum.net/viewtopic.php?t=1621
http://veteran.mojeforum.net/viewtopic.php?t=1588

makdrajwer - 2012-10-15, 22:10

No i po sezonie :(

W sobote skoda zakończyła sezon "na żądanie" ale za to z pucharem :



http://veteran.mojeforum.net/viewtopic.php?t=1641

W związku z tym że mój drugi zabytek czyli KoneFka nie ma chwilowo kierownicy musiałem wyjąć na szybko BMW z garażu , umyć przy latarce i w niedziele miał swój debiut weterański :



http://veteran.mojeforum.net/viewtopic.php?t=1642

janusz - 2012-10-16, 19:09

Nawiązując do mojego posta z "Wysłany: 2012-05-24, 21:18 "
Teraz autko wygląda tak.

CORONAVIRUS - 2012-10-16, 19:16

Janusz ...z podkowy szczęście wylatuje na atrapie :zimno
Ładne dziełko !!!!!!!!! Gratuluje :spoko

Skorpion - 2012-10-16, 23:04

Ladny i w dodatku z dusza
gino - 2012-11-08, 16:02

chciałem wam pokazac HOBBY Martina
http://www.martin-heukesh..._skulpturen.php

podpowiem, że na poniższej fotce,to nie trawa jest jakas dziwnie wyrośnięta
a jedynie samochód ma.....90cm długości :spoko

Tröy Deströy - 2012-11-14, 09:39

Fajne modeliki :ok w podobnym stylu mam zrobiony model bugatti :-P :spoko
makdrajwer - 2013-02-16, 15:36

Witam, Retro Grupa ( która orgaznizuje sprawy weterańskie na naszym terenie ) bierze udział w konkursie na "Osobliwość roku 2012"
Bardzo proszę o oddanie głosu na nas
Z góry dziękuję Pozdrawiam

http://tvkhd.pl/aktualnos...C4%87-roku-2012

janus - 2013-02-16, 19:47

Poszło :spoko
cirrustravel - 2013-02-16, 19:53

Super sprawa :) głos oddany :) Powodzenia :)
Skorpion - 2013-02-16, 19:58

Oddalem tez swoj glos

Retrogrupa
Głosy: 557 42.1%

lacznie z moim :spoko :spoko :spoko :spoko

miciurin - 2013-02-16, 21:04

Mój głos też doliczony dla retrogrupy :)
HENRYCZEK - 2013-02-16, 21:21

Głosik poszedł :spoko
antwad - 2013-02-16, 21:50

Poszło!
retrogrupa przoduje :ok

CORONAVIRUS - 2013-02-16, 21:57

568 głos poszedł :spoko
OldPiernik - 2013-02-16, 22:23

Poszło. I nie ma co ukrywać - jesteście najciekawszą grupą z całego "osobliwego" grona. Aż chciałoby się tam być :) .
LukNet - 2013-02-16, 22:31

569 głos zaliczony :mrgreen:
makdrajwer - 2013-02-17, 10:09

OldPiernik napisał/a:
Poszło. I nie ma co ukrywać - jesteście najciekawszą grupą z całego "osobliwego" grona. Aż chciałoby się tam być :) .


Nie widze problemów. Zaczynamy sezon 23 marca w Kętach więc za daleko nie masz. Zawsze jakaś miejscówka się w weteranie znajdzie. Tu masz szczegóły :
http://www.retrogrupa.pl/

Camptramp - 2013-02-17, 11:20

Głos oddany:
Głosy: 580 42%
Trzymam za was kciuki :bigok

Tadeusz - 2013-02-18, 12:07

Również zagłosowałem.

Idziecie łeb w łeb z inną grupą.

Zatem musimy się sprężyć. :ok

Banan - 2013-02-18, 12:44

Głosnąłem sobie :-P Wygrywacie i mam nadzieję, że wygracie :bigok
Głosy: 741
41.8%
:kciuki

darkowski - 2013-02-18, 15:16

poszło i ode mnie
Witold Cherubin - 2013-02-18, 20:42

Sam jestem retro, więc podoba mi się retrogrupa - głos oddany. Wychodzicie na prowadzenie :!: :!: :!: :spoko
Skorpion - 2013-02-18, 20:47

Zaglosowalem ponownie

790 glosow
42,4%

Camptramp - 2013-02-18, 21:15

To i ja powtórzyłem
Głosów 791

janusz - 2013-02-18, 21:19

793
MILUŚ - 2013-02-18, 22:01

Poszło................795-ty głos :ok
Banan - 2013-02-18, 22:07

:mrgreen:

Głosy: 796
42.5%


:spoko

MILUŚ - 2013-02-18, 22:11

798 Też ode mnie :-P
Banan - 2013-02-18, 22:15

Do 17 marca mamy czas, damy radę :mrgreen:
OldPiernik - 2013-02-18, 22:56

799 i nadal rośnie :ok
Skorpion - 2013-02-19, 06:53

O poranku zaglosowalem ponownie

Głosy: 805

LukNet - 2013-02-19, 07:26

806 głos :spoko
Banan - 2013-02-19, 15:19

824
40.9%
Chłopaki sprężyć się musimy, bo nas przegonili :evil:

Tadeusz - 2013-02-19, 15:28

849 głos.

41,5 %

Chłopaki, do roboty! :szeroki_usmiech

Skorpion - 2013-02-19, 15:40

ja dopiero z domu będę mogl ponownie zaglosowac
Tadeusz - 2013-02-19, 15:46

852 głosy.

41,6 %

Mam kilka przeglądarek. :szeroki_usmiech :haha:

Skorpion - 2013-02-19, 15:49

Tadeusz napisał/a:
Mam kilka przeglądarek.
ale jeżeli jest tam inteligentny program do liczenia to odczyta IP polacznia i nie pozwoli glosowac
Tadeusz - 2013-02-19, 15:51

Skorpion napisał/a:
nie pozwoli glosowac


Pozwala. :szeroki_usmiech Komputer też nie jeden. :spoko

Banan - 2013-02-19, 16:11

Ja też lecę na IE i Firefox :diabelski_usmiech
Pozwala... :-P

StasioiJola - 2013-02-19, 16:14

Też oddałem swój mały głosik!!! :diabelski_usmiech Musimy się spręzać , bo nas wyprzedzają!!!! :roll:
makdrajwer - 2013-02-19, 18:13

Wiedziałem że na brać kamperową mozna liczyć :brawo

Chociaż konkurencja nie śpi :zastrzelic

WODNIK - 2013-02-19, 23:00

Jest 43,8% i 986 głosów.
Konkurencja troszeczkę została.
:spoko
:spoko

frape - 2013-02-20, 17:04

1103 i 1104 :spoko
Banan - 2013-02-20, 19:09

1110 43.2%
1113 43.3%
:-P

Wygrywamy :diabelski_usmiech

Skorpion - 2013-02-20, 19:32

No to i ja dodalem swoj

Głosy: 1119 to daje 43.3% narazie prowadzimy oby tak dalej :pifko :pifko :pifko :spoko :spoko :spoko

makdrajwer - 2013-02-20, 20:04

Jeszcze pare tygodni mobilizacji :helm
BiG Team - 2013-02-20, 20:07

jest 1129 :spoko
LukNet - 2013-02-21, 08:02

teraz jest 1351 :lol:
Skorpion - 2013-02-21, 08:06

No dobra ja tez rano już zaglosowalem

Retrogrupa
Głosy: 1352

ale konkurencja nie spi


Kęcki FMX - Bartek Bułaś
Głosy: 1349


Trzeba się wziasc do roboty :spoko :spoko :spoko :spoko :spoko

Jurek121175 - 2013-02-21, 10:39

Również głos oddany. Powodzenia :spoko :spoko :spoko
MILUŚ - 2013-02-21, 20:07

Skorpion napisał/a:
............... konkurencja nie spi


Kęcki FMX - Bartek Bułaś
Głosy: 1349


Trzeba się wziasc do roboty :spoko :spoko :spoko :spoko :spoko


Zostajemy w tyle :gwm :gwm :gwm

cirrustravel - 2013-02-21, 20:22

Dziś w przypadkowej rozmowie na inny temat dowiedziałem się, że Busku Zdroju (świętokrzyskie) istnieje od niedawna Muzeum Polskiej Motoryzacji XX wieku "Polska na kołach". Dotychczasowa prywatna kolekcja pasjonatów polskiej motoryzacji stała się muzeum :)

http://www.polskanakolach.pl/

Jeśli zawitacie do Buska to zapraszam na kawę :)

WODNIK - 2013-02-21, 21:33

:gwm :gwm :gwm :gwm
2087 do 1639 dla przeciwników.
Ludkowie do pracy.
Pozdrawiam :spoko

cirrustravel - 2013-02-21, 21:42

Po raz kolejny głos oddany :box2 walczymy dalej :)
Skorpion - 2013-02-21, 22:50

Retrogrupa
Głosy: 1833

Kęcki FMX - Bartek Bułaś
Głosy: 2149

No bracia kamperowcy, przycepowcy i reszta brac sie do roboty bo przegramy

makdrajwer - 2013-02-21, 23:02

:box
MILUŚ - 2013-02-21, 23:07

1839............. :bigok
makdrajwer - 2013-03-12, 18:14

Walka z zimą na bogato :


miciurin - 2013-03-12, 19:01

makdrajwer napisał/a:
Walka z zimą na bogato :

Eee tam i tak pewnie lokaj odśnieżał :mrgreen:

eMWu - 2013-03-12, 22:33

pewnie pierwszy raz przy odsniezaniu wskaznik power reserve przekrozyl 50% :-)
cirrustravel - 2013-03-22, 20:23

http://biznes.onet.pl/wid...s,123584,w.html
janusz - 2013-03-22, 20:31

Moi rodzice kupili syrenkę w 1958 roku. Miałem dwa lata i pamiętam ją. Wydaje się niemożliwe żeby dwu letnie dziecko pamiętało a ja ją pamiętam.
makdrajwer - 2013-03-23, 07:02

Ja za "moją" - ja rodzice sprzedawali - ryczałem pół dnia. Do dzisiaj pamiętam numer rejestracyjny ... I te sprężyny w tylnym siedzeniu ...

A teraz trzeba się zbierać na zlot zabytków . Pogoda idealna na taką impreze :confused

makdrajwer - 2013-03-23, 19:33

Pierwsza impreza sezonu za nami . Załoga makdrajwerowa stanęła na wysokości zadania wymiatając konkurencje :)

kto ciekaw niech klika

łoś - 2013-03-24, 20:40

Mój ojciec kupił syrenkę w 1961r. Modną, :haha: niebieską z białym dachem.
Model 101.
:spoko jeszcze wrócę do tematu.
:spoko

eMWu - 2013-03-24, 21:20

wreszcie cos o porzadnych autach;) moje sarenki jeszcze zimuja. jedna juz 3 lata ;) ale przyjdzie na nia czas.....
łoś - 2013-03-25, 20:17

O syrenkach mogę wiele, ale ograniczę się do jednej, tej otrzymanej w prezencie.
Ofiarodawca wiedział o moim hobby (zbieranie miniatur samochodów) i tą miniaturkę gdzieś znalazł.

Banan - 2013-04-02, 21:39
Temat postu: Dla Gino i pozostałych wielbicieli garbuska
Grześ, normalnie cudo :bigok
http://www.youtube.com/wa...v=cxdG4TsVj08#!

Skorpion - 2013-04-02, 21:40

To juz :bylo :bylo
Banan - 2013-04-02, 21:42

A to niech mod to do kosza zapoda, pisss :spoko
CORONAVIRUS - 2013-04-02, 21:43

Skorpion napisał/a:
To juz :bylo :bylo


ze cztery razy :haha:

zbychu - 2013-04-02, 21:43

:bylo :bylo
gino - 2013-04-02, 21:45

piękna sprawa, dzięki...
ale, faktycznie :bylo :haha:

Banan - 2013-04-02, 21:52

Tylko mnie nie zlinczujcie bo :bylo

:haha: :haha: :haha: :haha: :haha:


Było, nie było, ale jest cudo :bigok

Skorpion - 2013-04-02, 21:59

Banan, nikt niechce Cie zlinczowac tylko normalnie info przekazane ze :bylo
Banan - 2013-04-02, 22:11

Tadziu, tylko ja to zrozumiałem za pierwszym razem :haha: :haha: :haha:
Skorpion - 2013-04-02, 22:20

:bajer :spoko :spoko :spoko :spoko
łoś - 2013-04-03, 00:06

Też pamiętam, że było.
Ale ilu z tego pomysłu korzysta :diabelski_usmiech

Banan - 2013-04-03, 08:57

Boguś, skorzystało by pewnie wielu, tylko sprzęt nieosiągalny :placze2
Sam bym taką cycepke chętnie widział pod swoim domem :bigok

Rawic - 2013-04-09, 16:36

Tę piosenkę, tę jedyną, śpiewam dla Ciebie Dino.

"niech nam kto, mówi co chce, a my wiemy że, w wojsku nie jest źle".

Zdjęcie zrobione wiosną 1982( stan wojenny), gdzieś na Śląsku, byłem wtedy absolwentem Szkoły
Podchorążych Rezerwy (obowiązkowo 1 rok po studiach).Ten po lewej to ja, a po prawej mój adiutant.Na autko sam zarobiłem będąc na studenckich saksach w RFN-nie, i sprowadziłem je w 1981 roku.

Chrząszczyk służył mi, jak camper, nie jedną noc przespałem w nim na przepustce, oczywiście nie sam, bo sam, zawsze bałem się spać w lesie.

donald - 2013-04-09, 16:50

Garbi fajny..ale nie mów ze spałeś z adiutantem w tym garbiku.....bo to szok normalnie :haha: :haha:
Rawic - 2013-04-09, 16:59

Nie, adiutanta miałem przydzielonego tylko na dzień , a w nocy musiałem sypiać z dziewczynami, zresztą w tamtych czasach nie było mody, ani przyzwolenia na homoniewiadomo. :spoko
łoś - 2013-04-09, 17:40

I do czego to doszło :?: :?: :shock:
Jakiś gest, jakieś słowo i już podejrzenia o .... :haha: :haha: :haha:
Na zlotach strach niedźwiedzia będzie zrobić przy powitaniu. :gwm :haha: :haha: :haha:

makdrajwer - 2013-04-20, 18:56

Kolejny raz Beatka nie zawiodła . Więcej :

http://veteran.mojeforum.net/viewtopic.php?t=1827

eMWu - 2013-04-20, 20:56

pogratulować!
gino - 2013-04-26, 22:54

mój zestaw gotowy do majówki...
jeszcze tylko brakuje .......kasy na wyjazd :haha: :haha:

łoś - 2013-04-26, 23:20

Zestaw jest przepiękny, ale na fundację związaną z Twoim wyjazdem to ... najpierw trzeba taką zarejestrować. :diabelski_usmiech :haha:
Tröy Deströy - 2013-04-27, 10:41

Zestaw exrta , widze Garbika masz z Wejherowa :wyszczerzony: , mi Niewiadowki sie podobaja maja jedna tylko wade , pobija ja Eriba Puck w zestawie z Garbusem :diabelski_usmiech


gino - 2013-04-27, 11:00

hehe...GWE to Kostrzyń nad Odrą :)

no eriba to kultowa przyczepka...była ostatnio na alledrogo...ale za drogo ;)

Andrzej 73 - 2013-04-27, 11:09

Gino , masz fotki wnętrza Niewiadówki ?
gino - 2013-04-27, 11:34

mogę mieć..
ale, oryginalna, bez przeróbek w stanie niemal fabrycznym, gdyż została odnowiona przez fabrykę- / NIEWIADÓW/

Andrzej 73 - 2013-04-27, 11:50

gino napisał/a:
oryginalna, bez przeróbek w stanie niemal fabrycznym, gdyż została odnowiona przez fabrykę- / NIEWIADÓW/


Tym bardziej zapodaj foty. :bigok jeśli to nie problem :pifko

gino - 2013-04-27, 14:02

nie problem..jedynie musze je zrobić
darkowski - 2013-04-27, 14:12

Fajny zestawik, ale bardziej pasowałaby pierwsza niewiadówka, ze stałymi oknami i na "cytrynkach" :wyszczerzony:

Mamy taką cały czas, do zeszłego roku była w "ciągłym" użyciu (rocznik '75) :mrgreen:



Na zdjęciach jest jeszcze moja Adria z 80 roku i bliźniacza do mojej XRka mojego brata

gino - 2013-04-27, 14:18

darkowski napisał/a:
Mamy taką cały czas, do zeszłego roku była w "ciągłym" użyciu (rocznik '75) :mrgreen:

ta..jest rocznik 74
a wersja dość unikatowa, bo wyszło tylko 5szt takich...
stąd tak duże zainteresowanie fabryki Niewiadów i gratisowe odrestaurowanie wnętrza :spoko

aha,oryginalnie jest na podwoziu al-ko, z hamulcem najazdowym..a szyber..jest nie tylko podnoszony, ale i odsuwany do tyłu :-P

darkowski - 2013-04-27, 14:29

No widzisz, to ja nawet nie miałem pojęcia o istnieniu takich perełek :oops: człowiek uczy się przez całe życie....
Rawic - 2013-04-28, 13:47

Gino, jesli chcesz wyjechać na majówkę, a nie masz kasy,ale lubisz wędkować to zapraszam do mnie nad staw( 150 km na południe od Warszawy).Znajomi mówią, że do mnie przyjeżdża się po ryby a nie na ryby. Grill też się znajdzie. Jest też właściwy mikroklimat dla chrząszczy, najlepiej brzmią w trzcinie.Po niżej zimowe zdjęcie mojej panczenistki na stawie.Pozdro.
gino - 2013-04-28, 14:19

dzięki Zbyszku za zaproszenie...
przemyślimy/przeliczymy to z Sylwiuu i damy znaka :spoko

eMWu - 2013-04-29, 08:24

gino napisał/a:
ta..jest rocznik 74
a wersja dość unikatowa, bo wyszło tylko 5szt takich...
stąd tak duże zainteresowanie fabryki Niewiadów i gratisowe odrestaurowanie wnętrza

aha,oryginalnie jest na podwoziu al-ko, z hamulcem najazdowym..a szyber..jest nie tylko podnoszony, ale i odsuwany do tyłu


to nie jest przypadkiem N127? (podzwyzszane 126 na export)

gino - 2013-05-14, 18:08

dzisiaj nad naszym Świdrem, zrobiłem fotki drugiego zestawu wakacyjnego..
tą przyczepkę mam już jakiś dłuższy czas....
uległa paru przeróbkom wnętrza/miejsce na kibelek, kuchnie, umywalkę, zbiorniki na wodę czysta i szarą /
a tak prezentuje się z naszym garbuskiem :spoko

makdrajwer - 2013-05-14, 18:26

Miałem taką w werski Warmos czyli z przedsionkiem i innymi kolorami. Świetna przyczepka choć swoje waży . Za to za Samurajem śmigała po terenach bez protestów. Teraz mam JL-126 ale jeszcze nie miałem czasu jej prztestować.
makdrajwer - 2013-05-16, 17:26

Wychodze przed warsztat a tu ... :shock:
eMWu - 2013-05-17, 10:33

nosz w morde....
gino - 2013-05-19, 07:12

jako że nie samym CT człowiek żyje...
wczoraj spędziliśmy dzień ''urodzinowy''
i....nie były to zwykłe urodziny
było to 10lecie działalności GARBIARNI czyli ogólnopolskiego klubu zrzeszającego przyjaciół i fanów VW GARBUSKA
ponieważ, jesteśmy związani z tym klubem i forum od początku, nie mogło nas zabraknąć na symbolicznej Warszawskiej paradzie starych VW

oto króciutka relacja z tego wydarzenia :spoko

OldPiernik - 2013-06-30, 10:17

Wczoraj na Krakowskim Rynku miał miejsce jeden z etapów Mistrzostw Polski Pojazdów zabytkowych. I było na co popatrzeć.
OldPiernik - 2013-06-30, 10:19

I jeszcze:
OldPiernik - 2013-06-30, 10:21

I jeszcze przepraszam za jakość, ale widok jeżdżących starszych samochodów jest bezcenny:



Skorpion - 2013-06-30, 10:48

Wspaniala historia motoryzacji cieszy oko widziec tak duzo wspanialych samochodow :spoko :spoko :spoko :spoko
martini44 - 2013-06-30, 11:52

zwiedzając ostatnio Toruń trafiłem na przejazd takich cukiereczków....
OldPiernik - 2013-06-30, 12:39

Nie wiem jak wy, ale ja mam wrażenie, że ostatnio więcej zrobiło się imprez typu: "Stare Samochody", "Czar PRL", "Stare Piosenki", "Podróże sentymentalne "itp. Nie wiem, czy ja zwracam większą uwagę na takie tytuły czy jest to jakaś ogólna tendencja? Czyżbyśmy jednak zaczynali coraz bardziej tęsknić za tym co odeszło?
makdrajwer - 2013-06-30, 12:49

Po troche moda, po troche ludzie mają coraz więcej pieniędzy i wolnego czasu ...
OldPiernik - 2013-06-30, 13:16

makdrajwer napisał/a:
ludzie mają coraz więcej pieniędzy i wolnego czasu ...


Yyy, a nie wiesz, jak się to robi? Też chciałbym mieć więcej wolnego czasu i zdecydowanie więcej luźnych pieniędzy :)

martini44 - 2013-06-30, 13:18

ija ija [hura] [hura]
makdrajwer - 2013-06-30, 13:31

OldPiernik napisał/a:
Yyy, a nie wiesz, jak się to robi?


Nie wiem , ale wystarczy porozglądać się dookoła jakie jeżdża samochody, jakie są chałupy ... Lub ile w ostatnich kilu latach przybyło kamperów, przyczep , żaglówek , motorówek, motorów itp. To o czymś świadczy.

martini44 - 2013-06-30, 13:42

a to się pochwalę.... miałem okazje odbudowywać wraz z kolegą miniaka od podstaw wraz z "lekką" modyfikacją silnika i skrzyni ( sprężarka, wałek i skrzynia kłowa) a to filmik z pierwszego odpału... sorki za jakość ale filmik ze starej nokii


OldPiernik - 2013-06-30, 17:13

martini44, czemu się nie chwalisz? Piękne autko, zawsze mi się podobało nawet kiedyś kolega proponował mi kupno takiego mini.

Tak w odpowiedzi autko przy którym trochu pomagałem:



martini44 - 2013-06-30, 18:06

o super... to wiesz co to za radość dawać "nowe życie" :wyszczerzony:
a ten mesiu nie jest czasem M.Króla ?? :chytry

makdrajwer - 2013-07-29, 19:09

Nastąpił ten dzień , nadeszła decyzja o sprzedaży moich zabawek :?

Oto jedna z nich :

http://allegro.pl/show_item.php?item=3434989095

makdrajwer - 2013-08-01, 20:36

Beatka znalazła nowy dom. Będzie jej tam dobrze ...
miciurin - 2013-08-01, 20:57

makdrajwer napisał/a:

Beatka znalazła nowy dom. Będzie jej tam dobrze ...


Raczej cieszyć się nie wypada, że sprzedałeś to auto ale oby w dobre ręce poszło :roll:

makdrajwer - 2013-08-01, 21:11

miciurin napisał/a:
makdrajwer napisał/a:

Beatka znalazła nowy dom. Będzie jej tam dobrze ...


Raczej cieszyć się nie wypada, że sprzedałeś to auto ale oby w dobre ręce poszło :roll:


Poszła w dobre ręce. Nowy właściciel będzie dalej ją "hodował" na zabytek a jak mu wspomniałem że mam koła zimowe to usłyszałem że to auto w zimie nei wyjedzie.

miciurin - 2013-08-01, 21:16

Cytat:
Poszła w dobre ręce. Nowy właściciel będzie dalej ją "hodował" na zabytek a jak mu wspomniałem że mam koła zimowe to usłyszałem że to auto w zimie nei wyjedzie.

I to rozumiem :brawo

piotr1 - 2013-08-02, 00:09

:spoko
eMWu - 2013-08-02, 14:20

szkoda ze poszla... ale za ta cene nie dziwie sie ze dlugo nie czekala na nowego właściciela.
maszakow - 2013-08-11, 16:33

19-21.07.2013 miał miejsce w Starogardzie Gdańskim Zlot Weteranów szos.
NIezła gratka dla wszystkich kórym stare kształty pojazdów powodują przyspieszenie tętna...ponad 250 motocykli i samochodów zarejestrowanych w ciągu 3 dni.
Impreza okraszona występami Golden Life, SBB oraz Lady Pank (z czego tylko Panasewicz wiekiem pasował do charakteru imprezy :-P no ale hity potrafili zagrać. )
zapamiętajcie bo impreza jest cykliczna - i myślę ze była bardzo udana (z mojego punktu widzenia widza :) )

maszakow - 2013-08-11, 16:37

PArę wybranych fotek tego co najważniejsze... muszę na raty dozować bo nie wiem kiedy mi kompa zwiesi :)
maszakow - 2013-08-11, 16:44

cd
gino - 2013-11-10, 07:24

Buliczek ArtÓra z Gdańska
umyślnie napisane przez Ó bo, on sam zawsze tak się podpisuje ;)

dla lubiących ''wspomnień czar'' podrzucam świeżo zrealizowany filmik z autkiem kumpla

kumpel,w kręgach maniaków zabytkowej motoryzacji znany jest jako PERO
miłośnik Wartburgów i wielu innych autek rodem z bloku wschodniego

oto, jedno z nich :spoko

marekoliva - 2013-11-10, 19:34

gino napisał/a:
Buliczek ArtÓra z Gdańska


stał latem w Galerii Przymorze, wygląda bardzo fajnie, można było oglądać, oglądać bez końca.

łoś - 2013-11-10, 22:48

Właśnie sprzedaję TOYOTĘ HIACE 87
W moich rękach od 1991 roku.
Pierwsze kamperowanie z dziećmi. Takie bardziej inne od podróży osobówką.
Z bólem sprzedaję samochód i wspomnienia z nim związane.

OldPiernik - 2013-11-11, 09:56

Jak ktoś lubi jesienne klimaty, starą motoryzację i ma chwilkę wolnego czasu to proponuję oglądnąć TO. Dawno nie widziałem czegoś równie sympatycznego :)
inhalt - 2013-11-11, 17:05

Dzisiaj na paradzie niepodległości w Gdańsku było kilka ładnych aut. Między innymi MB:
maxpolalu - 2013-11-11, 17:31

Takie cacko - to moje marzenie............ zabrakła 1 s. w licytacji :diabelski_usmiech
ARCADARKA - 2013-11-11, 17:45

Oj ładniusi ci on :bigok :bigok :bigok ,sen z powiek :-P :-P :-P :-P
maxpolalu - 2013-11-11, 17:58

A jaką ma mordkę :szeroki_usmiech
yuras - 2013-11-14, 11:03

Miałem pierwszą 104 przez 12 lat . potem BOSTO też 12 lat, ale taką z biegami w podłodze
to bym chętnie pojeździł.

Jerzyk - 2013-11-14, 13:07

... byłem niegdyś wożony 102 i jej kierownica była tą pierwszą... ledwie dosięgałem do pedałów, ale dawało radę. Nawet pierwszy wypadek miałem tym autem - wyjazd z garażu był wąski i odgiąłem zderzak w drugą stronę zaczepiając o skobel w drzwiach... miałem wówczas 10 lat...
Program Fanów jest rewelacyjny.. komentarze o Syrenie też...

Witold Cherubin - 2013-11-14, 19:57

yuras napisał/a:
Miałem pierwszą 104 przez 12 lat


Moim pierwszym własnym samochodem była Syrena 103 z dwucylindrowym silnikiem i drzwiami otwieranymi do tyłu. Kupiłem ją używaną (3-letnią) od człowieka, który pracował po południu do późnego wieczora i miał syna, który korzystając z nieobecności ojca "podbierał" mu samochód na przejażdżki, a kierowcą był kiepskim i prawie każda "wycieczka" kończyła się stłuczką.
Tak więc auto, które kupiłem było poobijane, a po ostatnim wyczynie synalka wymagało poważniejszej naprawy blacharsko-lakierniczej i pobytu synalka w szpitalu. Dlatego poprzedni właściciel Syrenki postanowił zadbać o to, aby synalek nie zrobił sobie większej krzywdy, a przy tym podreperować swoją kieszeń i "po znajomości" sprzedał mi poharatany pojazd.
Naprawa wszystkich uszkodzeń zajęła mi sporo czasu, korzystałem przy tym z pomocy zaprzyjaźnionego blacharza, który miał odpowiednią praktykę i narzędzia.
Do naprawy używałem wtedy dostępnego epidianu i lakieru nitro i muszę się pochwalić, że całkiem dobrze mi się udało zaszpachlować i pomalować stare uszkodzenia i po kilku tygodniach Syrenka wyglądała jak nowa.
Jeśli w długie zimowe wieczory uda mi się odzyskać stare zdjęcia to opowiem o naszych pierwszych wojażach.
Był to bardzo wytrzymały samochód, na pierwszy wyjazd nad polskie morze załadowałem do niego potrzebne ubrania i żywność oraz napoje, a także wyposażenie turystyczne tzn. namiot, materace, koce oraz kuchenkę i butle gazowe, a ponadto dwa składane kajaki i parawan plażowy. Wszystko to zmieściło się w dość przestronnym bagażniku i na bagażniku dachowym.
Innym razem zasiedzieliśmy się nad Zalewem Zegrzyńskim i okazało się, że dość licznemu towarzystwu "uciekł" ostatni autobus. Nie powinienem się tym chwalić, ale nie umiałem odmówić potrzebującym i zgodziłem się odwieźć całe towarzystwo w liczbie dziewięciu osób (7 dorosłych i 2 dzieci) do Warszawy. Po kilku próbach zmieścili się wszyscy siedząc sobie na kolanach. Lekko licząc cały ten "bagaż" ważył ok. 600 kg, a mimo to Syrenka zachowywała się normalnie, przyspieszała bez zbytniego ociągania a i hamowanie też było jeszcze skuteczne.

W tym czasie pracowałem w FSO na Żeraniu w Dziale Badań Drogowych. Mieliśmy tam możliwość korzystania w weekendy z testowanych samochodów (prowadzone były książki badań, w których musieliśmy wpisywać dane dotyczące przejechanych kilometrów, zużycia paliwa oraz swoje uwagi dotyczące eksploatacji samochodów i ewentualnych zmian).
Jeździliśmy tymi samochodami na tzw. próbnych numerach (czerwone litery i cyfry na białym tle), przy czym numery te w zależności od potrzeb były zakładane na różne samochody i w związku z tym fabryczny dowód rejestracyjny różnił się od tych wydawanych przez wydziały komunikacji na konkretny samochód.
Kiedyś przydzielono mi na weekend prototypowy egzemplarz Syreny 105 z trzycylindrowym silnikiem (nr seryjny 03), drzwiami otwieranymi do przodu, ale dźwignia zmiany biegów była przy kierownicy.
Wyjeżdżając tą jedyną wówczas Syreną 105 z podporządkowanej ulicy stanąłem na torowisku tramwajowym i cierpliwie czekałem na możliwość włączenia się do ruchu.
Nagle zobaczyłem, że nadjeżdża tramwaj, którego motorniczy postanowił mi "dać nauczkę" i wcale nie miał zamiaru hamować.
"A niech to", pomyślałem, "szkoda byłoby uszkodzić ten samochód". Jeśli mam być rozjechany przez tramwaj, to zaryzykuję i włączę się do ruchu, licząc że kierowcy są bardziej rozgarnięci od motorniczego i mnie nie staranują. Nie muszę dodawać, że bardziej mi chodziło o ratowanie prototypowego egzemplarza niż o własną skórę (tramwaj nadjeżdżał od strony pasażera). Konsekwencje takiego wypadku byłyby opłakane zarówno dla mnie jak i dla samochodu.
Ryzykowny manewr się udał i z piskiem opon włączyłem się do ruchu. Spokojnie jechałem dalej, gdy nagle obok zjawił się milicjant na motocyklu, który "lizakiem" pokazał mi, że mam zjechać na pobocze.
Rozmowa zaczęła się tradycyjnie "Panie kierowco, przekroczyło się przepisy, poproszę dokumenty". Podałem mu prawo jazdy, dowód osobisty oraz fabryczny dowód rejestracyjny.
Mocno się zdziwił widząc ten dokument, więc mu zacząłem tłumaczyć że to prototypowy egzemplarz i że w obawie przed jego uszkodzeniem uciekłem spod kół tramwaju, trochę wymuszając pierwszeństwo przejazdu.
Popatrzył na mnie z powątpiewaniem i z uśmiechem powiedział "Panie, przecież takich prototypów jest już pełno na mieście, co pan chce mnie nabrać na litość ?"
Nie wierzy pan - zapytałem, to patrz pan, otworzyłem maskę i pokazałem mu trzycylindrowy silnik z numerem seryjnym 03.
Wtedy "gliniarz" się zmienił i z zainteresowaniem zaczął wypytywać o charakterystykę silnika i osiągi samochodu. Oczywiście już był "swój" i o mandacie nie było mowy. Po dłuższej pogawędce rozstaliśmy się przyjaźnie i pojechaliśmy każdy w swoją stronę.

A swoją Syrenką 103 jeździłem przez 7 lat i przed dłuższym wyjazdem za granicę sprzedałem 10-letnią "gazelę szos" kuzynowi, który jeździł nią jeszcze przez 2 lata i sprzedał jakiemuś palantowi, który po następnych 2 latach "skasował" ten wspaniały pojazd, wjeżdżając pod pociąg.

Syrenkę darzę wielkim sentymentem nie tylko dlatego, że to był mój pierwszy własny samochód, ale także dlatego, że był to pierwszy samochód zaprojektowany przez polskich inżynierów i seryjnie produkowany polski samochód.
Należy dodać, że polscy inżynierowie zaprojektowali wiele bardzo udanych samochodów, ale niestety ówczesne władze nie dopuściły do ich produkcji.

Pozdrawiam :spoko

maszakow - 2013-11-14, 23:46

w Młodym Techniku z lat 70tych 80tych był cały artykuł jak to się rodzina wybrała Syrenką nad Balaton.
Czytało się świetnie - jak powieść sensacyjną :)
Pamiętam też opowieść kolegi jak to wziął syrenkę od ojca i "przy okazji" postanowił przetestować ją na obwodnicy Gdańskiej... rozpędził sie do 115 a tu całość zaczyna wibrować i się trząść jak niedoszły topielec w hipotermii...A za Syrenką dym jak z komina ...i za chwilę zdziwiona mina kolegi który pokazał mu ze rozbujał auto.... na zaciągniętym hamulcu ręcznym...
Ja tam mam sentyment do fiatów - 125p i 126p. Na nich na kolanach uczyłem się prowadzić, a potem już jeździć - po polnych wiejskich drogach. no ale to trochę głośne auta były :)

darkowski - 2013-11-15, 21:29

maszakow napisał/a:
w Młodym Techniku z lat 70tych 80tych był cały artykuł jak to się rodzina wybrała Syrenką nad Balaton.
Czytało się świetnie - jak powieść sensacyjną :)


W 1980r w miesiąc po odebraniu nowej Syreny 105L z Polmozbytu mój ś.p. Tata pożyczył od znajomego namiot i pojechaliśmy na wakacje nad Balaton 8-) Miałem wtedy 6 lat, ale pamiętam te wakacje do dziś. W podróż wyruszył z nami jeszcze kolega Taty z pracy z rodziną, też Syreną, tyle że zwykłą 105.

Najbardziej karkołomną częścią wyprawy był przejazd przez Tatry w ówczesnej "Czechosłowacji". Podjazdy dawały się we znaki, ale jeszcze trudniejsze były zjazdy - przy "wolnym kole" hamulce szybko się przegrzewały :wyszczerzony:

SlawekEwa - 2013-11-15, 21:43

darkowski napisał/a:
przy "wolnym kole" hamulce szybko się przegrzewały

Jak mnie pamięć nie myli "wolne koło" można było wyłączyć. Za to "Trabant" miał na 4 biegu stale "wolne koło" :spoko

marekoliva - 2013-11-15, 22:49

SlawekEwa napisał/a:
Jak mnie pamięć nie myli "wolne koło" można było wyłączyć.


tak pod kierownicą była dźwignia do przełączenia na ostre koło.

janus - 2013-11-15, 23:01

Można wyłączyć w Syrenie wolne koło oczywiście, ale podczas długich zjazdów trzeba było co jakiś czas wysprzęglić i przegazować żeby do silnika doszła odpowiednia ilość mieszanki i przesmarowała to i owo :wyszczerzony:
yuras - 2013-11-16, 00:00

A do czego był potrzebny silnik podczas zjazdu ? Zawsze gasiłem i cisza jak w samochodzie.
Wolne koło wyłączałem, aby zapalić "na pych'[jakże często]

janus - 2013-11-16, 09:05

Racja, do niczego nie był potrzebny, no może poza światłem stopu i migaczami :niewiemm
maszakow - 2013-12-10, 15:42

Staruszek a jeszcze na służbie ... co prawda demonstracyjnej ale na służbie :)
Bajaga - 2013-12-10, 22:02

maszakow napisał/a:
w Młodym Techniku z lat 70tych 80tych był cały artykuł jak to się rodzina wybrała Syrenką nad Balaton.
Czytało się świetnie - jak powieść sensacyjną :)

Ja tam mam sentyment do fiatów - 125p i 126p. Na nich na kolanach uczyłem się prowadzić, a potem już jeździć - po polnych wiejskich drogach. no ale to trochę głośne auta były :)


Można mieć sentyment do tzw. młodych lat... ale obiektywnie te auta nawet w czasach sobie współczesnych to była kupa gówna :mrgreen: Też tym jeździłem i nie czuję Najmniejszego sentymentu. A Gierek za wybranie licencji na 126 zamiast na 127 powinien z miejsca dostać kulę w łeb :evil:

marekoliva - 2013-12-10, 22:25

Bajaga napisał/a:
A Gierek za wybranie licencji na 126 zamiast na 127 powinien z miejsca dostać kulę w łeb


Takich nietrafionych wyborów było więcej, nie ma co do tego wracać.

Tadeusz - 2013-12-10, 22:29

marekoliva napisał/a:
Bajaga napisał/a: A Gierek za wybranie licencji na 126 zamiast na 127 powinien z miejsca dostać kulę w łeb



Takich nietrafionych wyborów było więcej, nie ma co do tego wracać.


Jak dobrze, że nie wszyscy w tym kraju mają dostęp do broni palnej. :-P

Masz rację, Marku, nie warto wracać. :spoko

OldPiernik - 2013-12-11, 08:37

Finał zmagań z oporną materią oraz wynalazkami poprzedników.
CORONAVIRUS - 2013-12-11, 08:40

Piękne auto...Gratuluję :spoko
Banan - 2013-12-11, 08:44

Też gratuluję - cukiereczek :mrgreen:
Zazdraszczam... 8-)

OldPiernik - 2013-12-11, 08:51

To niestety nie moje - ja tylko ... pomagałem ogarnąć pewne tematy. Mam znajomego, który pasjonuje się odbudową starych samochodów.
CORONAVIRUS - 2013-12-11, 08:55

Napisz coś więcej ... na jakie trudności napotkaliście , gdzie znaleźliście części oryginalne a co i gdzie dało się czymś zastąpić , jak sprawy mechaniczne ?
Czy np. pod spodem nie ma tłumika od "poloneza" ??? O takie sprawy są ciekawe ... przynajmniej dla mnie ...wiem , wiem , dziwny jestem :roll:

OldPiernik - 2013-12-11, 10:08

Oj, dużo by pisać. Trudności były ogromne - szczególnie z detalami.Wbrew pozorom tych modeli Mercedes natłukł całkiem sporo i zewnętrznie niewiele się różnią a podzespoły nie pasują do siebie.
To auto jest z 1956 roku z oryginalną 6V instalacją elektryczną. Prądnica i rozrusznik zostały zregenerowane, regulator napięcia wystarczyło wyczyścić styki i działa.
Silnik pojechał do kapitalnego remontu na Śląsk. Mamy zaprzyjaźnionego mechanika, który od lat pracuje z silnikami tej marki i jest niezawodny, chociaż ciężko go zmusić do roboty ;) .
Razem z silnikiem do naprawy pojechała skrzynia biegów i dyfer.
Największym wyzwanie okazała się blacharka. Auto z racji wieku i przebywania w Polsce już kilka razy było "naprawiane". Tylne drzwi miały szpary po zamknięciu na szerokość prawie 3 cm podczas gdy przednie zamykały się na przysłowiową żyletkę.
Auto dotarło do nas (pozwolę sobie użyć takiego skrótu) po następnym "blacharzu" tylko do pomalowania. Kolega malarz zobaczył i .... oj, jeżeli mam ominąć wyrazy niecenzuralne to nic nie powiedział. :wyszczerzony: Ogólnie stwierdził, że on tego robił nie będzie. W końcu zdecydowaliśmy się żeby zacząć blacharkę od początku. Po demontażu części okazało się, że auto pod spodem, jego tł i przednie błotniki są w stanie tragicznym. Trzeba było rozebrać auto do ostatniej śrubki, wypiaskować karoserję i do tego co zostało zacząć dokładać, pasować wyciągać itd.
W między czasie zostały wypiaskowane elementy zawieszenia, pomalowane, wszystkie gumy zostały kupione w serwisie (bo są!) i zaczęło się składanie. To było najtrudniejsze z całej zabawy. Każdy krok trzeba było przemyśleć, żeby nie dokładać sobie niepotrzebnej roboty. Kiedy np. włożyło się szyby w drzwiach, nie można już włożyć srebrnych ramek naokoło szyb, nie można włożyć szyb przedniej i tylnej bo pod uszczelkę wchodzi tapicerka, najpierw dyfer czy instalacja hamulcowa (zrobiona od zera) itd itp.
Instalację elektryczną dostałem w pudełku jako zestaw do samodzielnego montażu ;) . Bez schematu, bez oznaczeń, taki wielki kłąb kabli najpierw sprawdzić a potem domyślić się, co gdzie do czego i po co :idea: Ale jakoś pomału dałem radę i po usunięciu kilku usterek cały układ elektryczny działa jak powinien.
Na koniec autko pojechało do tapicera i po powrocie zaczął się ostatni etap składania, uzupełniania braków.
Jeżeli chodzi o części - dużo można dostać oryginałów, ale części w serwisie są przerażająco drogie. Na potrzeby tego samochodu kupiony został inny "dawca" z totalnie zgniłą podłogą ale za to z dobry przodem. Teraz auto czeka regulacja gaźnika i hamulców (wszystkie elementy nowe) i myślę że na wiosnę pokaże się gdzieś na ulicach.

Ahmed - 2013-12-11, 15:32

darkowski napisał/a:
maszakow napisał/a:
w Młodym Techniku z lat 70tych 80tych był cały artykuł jak to się rodzina wybrała Syrenką nad Balaton.
Czytało się świetnie - jak powieść sensacyjną :)


W 1980r w miesiąc po odebraniu nowej Syreny 105L z Polmozbytu mój ś.p. Tata pożyczył od znajomego namiot i pojechaliśmy na wakacje nad Balaton 8-) Miałem wtedy 6 lat, ale pamiętam te wakacje do dziś. W podróż wyruszył z nami jeszcze kolega Taty z pracy z rodziną, też Syreną, tyle że zwykłą 105.

Najbardziej karkołomną częścią wyprawy był przejazd przez Tatry w ówczesnej "Czechosłowacji". Podjazdy dawały się we znaki, ale jeszcze trudniejsze były zjazdy - przy "wolnym kole" hamulce szybko się przegrzewały :wyszczerzony:


To może kupić nową Syrenę :bajer


Syrena Meluzyna - wielki powrót polskiej marki!

http://moto.onet.pl/aktua...iej-marki/wth5m

maszakow - 2013-12-11, 22:16

Marzyciele... popatrzeć można ale kciuki trzymac będę bo projekt jest na razie tak realny jak lot na MArsa.
kaimar - 2013-12-12, 21:19
Temat postu: Zdjęcia z pamiętnika prababci
Ostatnio przeglądałem pamiętnik prababci żony. Prababcia do tego niesamowicie interesującego pamiętnika wkleiła wiele zdjęć. Znalazłem też tam parę zdjęć samochodów które były w posiadaniu rodziny. Rodzina mieszkała na kresach wschodnich. Szczególnie mnie zelektryzowało zdjęcie Citroena AC4 ponieważ takiego mam. Jestem ciekaw dalszych losów pierwszego samochodu - Benz Victoria. Czy ktoś wie ile sztuk wyprodukowano?
Nie wiem co to pojazd znajdujący się na 2 zdjęciach a przypominający bardziej współczesnego quada niż samochód. może ktoś wie?

gino - 2013-12-13, 19:58

cytrynka to bodajże C4 ...fajne auteczko

co do MB 190 piękny...
swego czasu miałem takiego , benzynowego..
została mi po nim oryginalna instrukcja obsługi w oryginalnym etui ..jest na sprzedaż , może zainteresuje właściciela :spoko

eeMeeL - 2013-12-17, 12:15
Temat postu: Fabrycznie nowa Syrena 105 L
Jakiś czas temu była do kupienia fabrycznie nowa Syrena 105 L. :ok
eeMeeL - 2013-12-18, 21:37
Temat postu: Muzeum aut zabytkowych Mścach/Koszalina
Wracając z wakacji w Mścicach na trasie Kołobrzeg-Koszalin w hotelu Verde jest prywatne muzeum aut zabytkowych. Ciekawa kolekcja samochodów w bardzo dobrym stanie. Nie jedno muzeum niepowstydziło by się takiej ekspozycji.
W kolekcji: Citroeny, Mercedesy, Jaguary
Pozdrawiam,
Marcin

darkowski - 2014-01-11, 22:29

Dziś, z okazji finału WOŚP na nowo wybudowanym autodromie w Jastrzębiu pod Radomiem odbył się "track day"

Długo zastanawiałem się czym pojechać na tor: moim nowym "podopiecznym" - A-grupową rajdową Xsarą VTS czy XRką.
Z racji że pogoda raczej ładna i sucha, wybór padł na XRkę. Przeważyła też ilość siedzeń - chciałem przewieźć po torze moich synów, a w Xsarze są tylko 2 kubły więc jeden z nich musiałby zostać w domu 8-)

Pojechałem więc do garażu, obudziłem Babcię, szybkie badanie techniczne i myjnia i na tor :D



Pierwszy raz jeździłem Babcią po torze - daje radę całkiem nieźle 8-) Tylko strasznie puszcza się na boki ;)
mam wrażenie, że jak ją przegoniłem po torze, to jakoś tak wszytko zaczęło lepiej działać, i silnik jakiś cichszy i żwawszy się zrobił ;)

Towarzystwo na torze Babcia miała doborowe 8-)



A to reszta załogi Babci :




Jutro jedziemy wystawić się na rynku razem z innymi zabytkami 8-)

makdrajwer - 2014-01-12, 07:48

darkowski napisał/a:
że jak ją przegoniłem po torze, to jakoś tak wszytko zaczęło lepiej działać

Z żonami jest podobnie. Nawet toru nie potrzeba :lol:

gino - 2014-01-12, 09:11

Darek..piweczko poleciało..

a Listew szerokich nie pogubiłes w ferworze walki :)
pytam, bo coś mi tam jeszcze zostało po moim merkurze XR4Ti :spoko

darkowski - 2014-01-12, 09:55

gino napisał/a:

a Listew szerokich nie pogubiłes w ferworze walki :)
pytam, bo coś mi tam jeszcze zostało po moim merkurze XR4Ti :spoko


Hehe, nie, sam je osobiście mocowałem, nie ma takiej opcji żeby odpadły. 8-)

A poza tym, Merkur miał trochę inne te plastiki niż XRka. Jak masz coś z Merkurowych plastików i chcesz się pozbyć to chyba mam znajomego, który byłby zainteresowany :wyszczerzony:

eMWu - 2014-01-15, 08:46
Temat postu: Re: Fabrycznie nowa Syrena 105 L
eeMeeL napisał/a:
Jakiś czas temu była do kupienia fabrycznie nowa Syrena 105 L. :ok



identyczna jak moja, sadzac po detalach koncówka 79r.

eeMeeL - 2014-01-17, 12:14
Temat postu: Nostalgia
mój drugi samochód, pierwszy był garbus z '68.
CORONAVIRUS - 2014-01-17, 12:23

PIĘKNY :!: :!: :!: To z syntetyku ten połysk tak wyciśniety czy jednak już akryl ?

BAJERANCKIE AUTO - GRATULACJE :kwiatki:

Skorpion - 2014-01-17, 12:25

Piekna trze czesc cieszo fajto :lol: :lol:
marekoliva - 2014-01-17, 13:07

Ależ ładny jest czego zazdrościć, :spoko
eeMeeL - 2014-01-17, 13:37

rocznik 1971, przebieg 56.000km. Silnik 1300, zmiana biegów przy kierownicy. Lakier fabryczny, po za kilkoma zaprawkami.
Stan fabryczny oceniam na 99,8%. Jedyna rzecz , która była wymieniona to przerywacz kierunkowskazów nie jest fabryczny , choć oryginalny. Samochód nie był zabezpieczony antykorozyjnie.
Uwaga! Klocki hamulcowe z okresu produkcji zawierają azbest! Zaleca się stosowanie zgodne z przeznaczeniem! :szeroki_usmiech .
W odpowiedzi na kilka zapytań, BEZCENNY.

eeMeeL - 2014-01-27, 20:08

Spotkane podczas wyjazdu w tym roku nad morze.
Banan - 2014-01-27, 21:33

Cytat:
uniejów - ciekawe kogo upolowałem :)

Stawiam na Grzesia BiGTeam :mrgreen:

BiG Team - 2014-01-27, 23:39

Banan napisał/a:
Cytat:
uniejów - ciekawe kogo upolowałem :)

Stawiam na Grzesia BiGTeam :mrgreen:

Nie da sie ukryć :spoko

Banan - 2014-01-28, 00:11

Trafienie :bigok
:spoko

darek 61 - 2014-01-31, 10:25

Może ktoś wie ile ten camper ma lat
http://allegro.pl/citroen...3924398798.html

Banan - 2014-01-31, 10:34

W innym ogłoszeniu wykazane, że rocznik 1971 :-P
ładniutki :bigok

makdrajwer - 2014-02-16, 14:47

Polecam film "jack strong". Po za tym że to naprawde udany i ciekawy film to aż ocieka od PRLowskich samochodów. Jest fajna scena pościgu Opla Rekorda przez milicje i służby specjalne. Piękny drift z epoki , rozbili pare samochodów :spoko
eeMeeL - 2014-02-16, 19:17
Temat postu: Kilka Perełek z portalu
Znalazłem kilka perełek w portalu, którymi byłem zainteresowany :)

Syrena 105L rocznik 1977
Warczyburg rocznik 1982(?)
Fiat 125p 1987 (przebieg 240km)

eeMeeL - 2014-02-16, 19:29
Temat postu: c.d. portalowe ciekawostki
c.d. słit foci :)
eMWu - 2014-02-19, 09:50

gdzie takie nowki sztuki daja? :)
darek 61 - 2014-02-19, 10:15

eMWu napisał/a:
gdzie takie nowki sztuki daja? :)


Musisz mieć talon.Ciekawy jestem czy na forum są osoby co na talony kupowały auto,może coś napiszą o tym ciekawym zjawisku.

miciurin - 2014-02-24, 08:11

Sezon grilowy czas zacząć
miciurin - 2014-02-24, 08:21

W wolnej chwili można pograć w bilard
eMWu - 2014-02-24, 08:56

a wieczorem piwko:

http://www.na.skarpie.pl/...004_800x600.jpg

eeMeeL - 2014-02-25, 18:22

miciurin napisał/a:
Sezon grilowy czas zacząć


Ciekaw jestem czy zbiornik paliwa jest już zdemontowany? Chyba, że po grillowaniu. :diabelski_usmiech

miciurin - 2014-02-25, 20:21

eeMeeL napisał/a:
miciurin napisał/a:
Sezon grilowy czas zacząć


Ciekaw jestem czy zbiornik paliwa jest już zdemontowany? Chyba, że po grillowaniu. :diabelski_usmiech


No gumą to nie będzie śmierdzieć bo zapas wyciągnięty :wyszczerzony:
U mnie w garbie to w bagażniku skrzynka lokalnego browca " Noteckiego" się mieściła

eeMeeL - 2014-02-25, 21:39
Temat postu: Samochody z kraju, którego już nie ma.
W ubiegłym roku znalazłem ciekawą ofertę, niestety spóźniłem się jeden dzień.
Rocznik 1973, przebieg 4.500km. :ok

Skąd to auto, odpowiedz na jednym ze zdjęć :spoko

eeMeeL - 2014-02-25, 21:47
Temat postu: zielony
zielony rocznik 1973, przebieg znacznie większy 7.400km. :spoko
ARCADARKA - 2014-02-25, 21:48

Oryginał Włoski :-P :-P :-P
gino - 2014-02-25, 21:55

no nie Włoski.
nasz.... Polski, tyle że z Czechosłowacji :ok

eeMeeL - 2014-02-25, 21:57

Już nie, w 100% Polski !!!
Włoskie były tylko z 1968 tzn. części włoskie, polski montaż. Można poznać tylko po TYM!

eeMeeL - 2014-02-25, 22:09

:pifko2 pifko poszło!
ARCADARKA - 2014-02-25, 22:10

A ja stukam Włoski ,,,,was jeszcze,W MACICY NIE BYŁO :haha: :haha: :haha: :haha:
eeMeeL - 2014-02-25, 22:14

ARCADARKA napisał/a:
A ja stukam Włoski ,,,,was jeszcze,W MACICY NIE BYŁO :haha: :haha: :haha: :haha:


z drugim się zgodzę, z pierwszym nie :-P

ARCADARKA - 2014-02-25, 22:18

:bigok :bigok :bigok :bigok :bukiet:
łoś - 2014-02-25, 23:27

Włoskie miały dźwignię biegów w kierownicy.
Następne miały przez jakiś czas jeszcze zaślepkę w obudowie kolumny.

gino - 2014-02-26, 05:15

dźwignia przy kierownicy była do (chyba) września 71r...i były to w pełni Polskie Fiaty :spoko

ogólnie, Polski Fiat był karoseryjnie bardzo zbliżony do Włoskiego Fiata 125, ale nie taki sam,np. zupełnie inne maski, i wiele innych szczegółów
a mechanicznie był to sporo starszy niż F125 brat , bardzo udany zresztą ,tzw Fiat Ponton czyli Milletrecento :spoko

eeMeeL - 2014-02-26, 08:13

gino napisał/a:
dźwignia przy kierownicy była do (chyba) września 71r...i były to w pełni Polskie Fiaty :spoko


Zgadza się.

Polski Fiat był tylko podobny do włoskiego "brata". Wspólne było nadwozie. Cała mechanika była od Fiata 1300/1500. Dlatego dźwigania zmiany biegów była przy kierownicy.

"Włoch" od samego początku miał silnik o pojemności 1600 o mocy 90 i 100KM z wałkiem w głowicy ( nie miał już popychaczy). Silnik ten był montowany również w fiacie 131 i 132. Dźwigania zmiany biegów była od samego początku w podłodze. :ok

W 1973 wprowadzono m.in klamki kasetowe.

eeMeeL - 2014-02-26, 08:17
Temat postu: Zagadka
Co to jest? :wyszczerzony: :wyszczerzony: :wyszczerzony:
eMWu - 2014-02-26, 14:17

stylowy kundel na skarpecie :)
makdrajwer - 2014-02-26, 15:38

eMWu napisał/a:
stylowy kundel na skarpecie :)


Bardziej na kanciaku. Swego czasu to zdjęcie chodziło po portalach zabytkowych i padł wniosek że to jest fotomontaż.

eeMeeL - 2014-02-26, 19:13

Wyszedł niezły kant z tej skarpety :wyszczerzony:

Moim zdaniem, to skarpeta zalatuje kantem. To chyba pierwszy kant na ramie :wyszczerzony:


Znalazłem kolejnego kundla. Jak wiadomo kundle mogą być fajne:

eeMeeL - 2014-02-26, 19:22
Temat postu: Kolejny ze stajni
W 2004 roku udało mi się kupić Białego Kanta. Nie był w stanie takim jak ten szary ale miał silnik 1500. Był jeszcze na czarnych blachach.
gino - 2014-02-26, 19:25

to ja tez pokaże wam kundla..
jedynego kundla jakiego miałem..
jedynego, bo zawsze lubiłem i lubię tylko i wyłącznie oryginałki...
ale tę warszawke zbudowałem, aby spełnic swoje ''młodzieńcze'' marzenie ..
owszem były oryginalne pick-upy, ale w życiu bym takiego nie pociął

dlatego tę z poniższych fotek zbudowałem z sedana ;)
było to 16-17 lat temu
obecnie jeżdzi gdzieś w okolicy Bielska Białego i jest w kolorze pomarańczowym :spoko

słuchający starego RAPu..mogli ją znać z Polskich teledysków i z zapowiedzi programu RAP KANCIAPA


makdrajwer - 2014-02-26, 19:33

Bardzo dobrze znane auto . Teraz faktycznie jest pomarańczowe. Może i kundelek ale taki troche prekursor. Teraz coraz więcej takich hot'ów ludziska robią. Fajna Wa-wka.
eeMeeL - 2014-02-26, 19:46

Fajna ta Warszawa, podoba mi się, tylko relingi zbyt oczywiste. Trochę szkoda sedana, ale efekt końcowy b.dobry.

Kiedyś czytałem artykuł w Automobiliście o wyjeździe 2 Warszaw na Ukrainę lub Rosję. Jedna była w sedanie druga garbata. Furorę robiła oczywiście ta w sedanie. Tam takiej nie widzieli. :wyszczerzony:

łoś - 2014-02-26, 19:56

Ja bym tak wszystkiego nie skundlił.
Pomijając partactwo amatorów co tworzyli takie "rzeźby" na swoje potrzeby, to lepiej wykorzystać to co jeszcze zostało na sensowne dzieła sztuki, niż złomować.
Gino!
Ta warszawka za Gomółki od razu była by pocięta. :haha:
Zbyt amerykańska, ale mnie się bardzo podoba.

eeMeeL - 2014-02-26, 20:01

Czy pamiętacie, w 2000 roku AMW sprzedawała samochody z rezerw magazynowych. Było wtedy ok. 30 szt. Polonezów z 1980 tzw. Borewiczów w kolorze kości słoniowej i zielonego groszku, przebiegi pomiędzy 1000 a 3000km!!! Kilka pojawiło się na portalach w cena już astronomicznych.
gino - 2014-02-26, 20:04

sedan był walony i tyłem i przodem..odkupiony ze złomu ..wiec można śmiało powiedzieć że uratowałem ją i tchnąłem w nią nowe życie, i to w całkiem nowej szacie... :)
eeMeeL - 2014-02-26, 20:05

łoś napisał/a:

Gino!
Ta warszawka za Gomółki od razu była by pocięta. :haha:
Zbyt amerykańska, ale mnie się bardzo podoba.


To, że była by pocięta to wiadomo. Na Plenum by okrzyknięto GINO-REAKCJONISTA, BIKINIARZ!!!

gino - 2014-02-26, 20:10

:haha: :haha:
eeMeeL - 2014-02-26, 20:16
Temat postu: Brązowy
Znalazłem Brązowego, bardzo rzadko spotykany lakier PF 125p -1500. Niestety cena okazała sie zaporowa.
eeMeeL - 2014-02-27, 09:00

gino napisał/a:
sedan był walony i tyłem i przodem..odkupiony ze złomu ..wiec można śmiało powiedzieć że uratowałem ją i tchnąłem w nią nowe życie, i to w całkiem nowej szacie... :)


i oto chodzi. Najważniejsze zrobić to ciekawie. Inaczej można tylko trafić na wiejski-tjuning.pl :szeroki_usmiech

eMWu - 2014-02-27, 10:33

makdrajwer napisał/a:
Bardzo dobrze znane auto . Teraz faktycznie jest pomarańczowe. Może i kundelek ale taki troche prekursor. Teraz coraz więcej takich hot'ów ludziska robią. Fajna Wa-wka.


własciciel Syreniarz, znam osobiscie :ok

eMWu - 2014-02-27, 10:39

makdrajwer napisał/a:
eMWu napisał/a:
stylowy kundel na skarpecie :)


Bardziej na kanciaku. Swego czasu to zdjęcie chodziło po portalach zabytkowych i padł wniosek że to jest fotomontaż.


rozstaw osi syrenowy, przednie 15 tki z syreny z tylu 16 z zuka, przod syreny łącznie z słupkami A. Nie wierze zeby ktos wrzucił przod syreny na silnik z fiata. Zwyczajnie by nie weszlo. Podwójny resor z tylu to bardzo prosta i popularna przeroba. Zresztą wystarczylo wziąc rame z bosto. Zgnila ( bo gnily najbardziej ze wszystkich) to se ktos remonta strzelil :lol:

eeMeeL - 2014-02-27, 21:44

O to moja "Była", cała w skórze. Przyjemność z jej posiadania nie zapomniana, dosiadanie też. Jej trakcja zawsze posłuszna, choć czasem wyrywna, jak sie przesadzi. Zjeździłem nią całe Bieszczady i nie tylko. Widoki z niej nie zapomniane. Do tej pory mną targa, bo była to moja pierwsza Targa. Po prostu idealna.

Może to nie Fiat ani Garbus, ale do działu hobby się nadaje. :ok

gryz3k - 2014-02-27, 23:07

Ładne zdjęcia Fiatów. Przypomniało mi się, że mój kuzyn kupił kiedyś w Czechosłowacji Polskiego Fiata 125 z kierownicą po prawej stronie. Robił mu wtedy przekładkę. :spoko
eeMeeL - 2014-03-13, 13:44
Temat postu: Kant z '68
jeszcze ze starymi wlotami w słupkach C. :ok

http://allegro.pl/fiat-12...4024176767.html

bart.ek - 2014-03-13, 14:09

ciekawy artykuł o garbach: http://www.zlomnik.pl/ind...koniec-garbusa/
SlawekEwa - 2014-03-16, 10:59

Czego to ludzie nie wymyślą :shock:
http://auto-swiat.onet.pl...-waski-nie-zart

eeMeeL - 2014-04-13, 23:27
Temat postu: VW Fusca Projekt
Ciekawy i możliwy do zrealizowania. :ok
gino - 2014-04-14, 08:03

hehehe...niezły garbobulikowy ''pokrak''
tylko...gdzie on ma silnik :-P

miciurin - 2014-04-14, 10:29

Silnik to ma pewnie z przodu :haha:
eeMeeL - 2014-04-14, 11:06

Busogolf :lol:
darkowski - 2014-04-27, 19:57

Fotorelacja z I Rajdu Radomskich Klasyków – naszego debiutu w rajdach turystycznych :spoko








Zastanawiałem się czy nie "strollować" rajdu Dziadkiem, może następnym razem....

miciurin - 2014-05-10, 11:07

Znalezione w Instagramie
maszakow - 2014-07-31, 23:31

5 Zlot weteranów szos - 19.07.2014 w Starogardzie i okolicach. Za pozwoleniem kolegi który w tym zlocie uczestniczył załączam klilka fotek ciekawych - moim zdaniem - perełek z tego zlotu.
Była kupa fajnych autek, parę amerykańców, kilkadziesiąt - a może więcej motocykli - raj dla miłośników motoryzacji - naprawdę było na czym oko zaczepić.

darek 61 - 2014-08-01, 08:34

Wkleiłem tą wiadomość w innym temacie ,ale tu chyba będzie lepiej
http://www.google.pl/url?...4,d.bGQ&cad=rja

gino - 2014-08-22, 21:24

takie tam stare porady....
ale gwarantuję że i współczesne kamperki chętnie się odwdzięcza za dobra opiekę :)




Jerzyk - 2014-08-25, 20:22

... och ... łezka w oku... piffko poszło... fantastyczny filmik...
pozdrowionka -Jerzyk

krimar - 2014-08-25, 21:40

pamiętam taki ciśnieniomierz z dzieciństwa,
daliby mu teraz tak rozgrzewać silnik do 60 stopni na postoju wewnątrz osiedla

łoś - 2014-08-26, 01:07

A dziś rano wzywamy serwis np. VOLVO.
:diabelski_usmiech

OldPiernik - 2014-08-26, 07:43

23.08 oraz 24.08 odbył się 2 Śląski zlot starych samochodów. Byłem, widziałem i podziwiałem a było co - samochodów było prawie 100 sztuk. Było również kilka motocykli.
Impreza zaczęła się w Katowicach, potem był przejazd mniej lub bardziej zorganizowany do Pszczyny, tam zwiedzanie zagrody żubrów, skansenu i wizyta na rynku, potem jazda zwartą grupą pod nadzorem policji do Tych do Browaru Obywatelskiego.
Kilka zdjęć wklejam poniżej więcej znajdziecie TUTAJ

łoś - 2014-09-14, 22:05

Podam tylko link do bliskiego tematu.
http://www.camperteam.pl/...pic.php?t=19635

gino - 2014-09-26, 19:28

o to dlaczego warto mieć Trabiego :ok
Banan - 2014-09-26, 19:47

to dopiero instrukcja obsługi :bigok

może zaimplementować do F126p :?:
:haha: :haha: :haha:

łoś - 2014-09-30, 01:29

Trabi 601 zimą :haha: :haha: :haha:
Już to widzę :haha: :haha: :haha:

OldPiernik - 2014-09-30, 07:22

łoś napisał/a:
Trabi 601 zimą :haha: :haha: :haha:


To zależy po ile się ma lat :-P :wyszczerzony: :wyszczerzony: :wyszczerzony:

gino - 2014-09-30, 22:18

krótki filmik szkoleniowy...
i człowiek już wie, jakie to proste :ok

maszakow - 2014-09-30, 22:43

Gino - super.
A teraz proszę o wyjaśnienie - Dlaczego mosty i dyfry "wyją"... :)

gino - 2014-10-01, 05:58

maszakow napisał/a:
Dlaczego mosty i dyfry "wyją"

bo im się trociny kończą :wyszczerzony:

Donat - 2014-10-01, 07:27

Gość który wymyślił dyfer powinien dostać Nobla tak samo jak gość od młotka :-)
darek 61 - 2014-10-24, 20:53

miło popatrzeć
http://poznan.gazeta.pl/p...lewizorach.html

gino - 2014-12-01, 06:42

były New Beetle, New Mini ,New 500
ale czy pójda tak grubo że będzie ....New RTO
mnie się podobuje :)
a Wam?

Rowerek - 2014-12-01, 19:55

bombowy ogór fajny
Comsio - 2014-12-01, 20:51

:ok :ok
darek 61 - 2015-01-23, 14:55

Czy to piękno powróci.

http://www.google.pl/url?...422089071784809

gino - 2015-06-09, 14:11

jakiś czas temu, nabyłem za całe 350pln pewną szkaradę..
szkaradki znane nam były jako PEWEXowskie ''nienaprawialne'' diesle lub turbo diesle o zawrotnej pojemności 1.0 ...
ale były również benzynki .. 3 cylindrowe
a już całkowitym unikatem była wersja TURBO
za owe 350pln ponad rok temu nabyłem takie nieszczęście właśnie w wersji TURBO(jak znajdę, to później wleje fotki, jak wyglądała w momencie kupna)
o ile samo serducho, czyli silnik był w stanie idealnym(zaledwie 116tys przebiegu) o tyle Turbinka miała pęknięty wałek..
udało się po kilkumiesięcznych poszukiwaniach zdobyć drugą turbinkę po pełnej regeneracji
autko jest b.zdrowe,praktycznie zero jakiejkolwiek korozji
ale po lekkim ''dzwonie'' spowodowanym przez 72letnią właścicielkę, przód miało założony od starszej wersji/przedliftowej/
po wielu poszukiwaniach udało się skompletować brakujące części , polakierować całość i złożyć autko do kupy... :)
do pełni szczęścia, pozostało ustawienie geometrii ,skompletowanie nadkoli,spinek, czyli....kosmetyka
szkardka już żyje i daje niezłą frajdę z jazdy....
mimo że to zaledwie niespełna 0.9 pojemności ..3 cylinderki ..i trubinka ;)


ps. a może ktoś z was miał takie auteczko..i coś jeszcze się wala po garażu ;)

makdrajwer - 2015-06-09, 16:55

Super! Super! Super!!!
gino - 2015-06-09, 16:59

dzięki :)

prawdę mówiąc..gdybym jej nie kupił...dzisiaj ktoś z nas by się nią golił :ok
a tak, da nam troszkę frajdy z jazdy ;)

MILUŚ - 2015-06-09, 17:03

No chłopaki........jak Was tak jarają takie samochody to mam na zbyciu za mikro pieniądze Hultaja Accenta z 97 . Czy to za młody :-P
gino - 2015-06-09, 17:06

MILUŚ napisał/a:
za mikro pieniądze Hultaja

żeby to był PONY to już by brał :ok

MILUŚ - 2015-06-09, 17:07

No nie :-/ to jego następca
martini44 - 2015-06-09, 17:09

gino napisał/a:
dzisiaj ktoś z nas by się nią golił


no no..... na turbinie to chętnie bym kupił aby zaoszczędzić czasu spędzanego przed lustrem :-P

zbyszekwoj - 2015-06-09, 18:33

H-Pony, sprzedawałem takie w 91r. Limuzyna kosztowała 96mln zł a headback 87 mln.
darkowski - 2015-06-10, 11:28

gino napisał/a:
jakiś czas temu, nabyłem za całe 350pln pewną szkaradę..
szkaradki znane nam były jako PEWEXowskie ''nienaprawialne'' diesle lub turbo diesle o zawrotnej pojemności 1.0 ...
ale były również benzynki .. 3 cylindrowe
a już całkowitym unikatem była wersja TURBO
za owe 350pln ponad rok temu nabyłem takie nieszczęście właśnie w wersji TURBO(jak znajdę, to później wleje fotki, jak wyglądała w momencie kupna)
o ile samo serducho, czyli silnik był w stanie idealnym(zaledwie 116tys przebiegu) o tyle Turbinka miała pęknięty wałek..
udało się po kilkumiesięcznych poszukiwaniach zdobyć drugą turbinkę po pełnej regeneracji
autko jest b.zdrowe,praktycznie zero jakiejkolwiek korozji
ale po lekkim ''dzwonie'' spowodowanym przez 72letnią właścicielkę, przód miało założony od starszej wersji/przedliftowej/
po wielu poszukiwaniach udało się skompletować brakujące części , polakierować całość i złożyć autko do kupy... :)
do pełni szczęścia, pozostało ustawienie geometrii ,skompletowanie nadkoli,spinek, czyli....kosmetyka
szkardka już żyje i daje niezłą frajdę z jazdy....
mimo że to zaledwie niespełna 0.9 pojemności ..3 cylinderki ..i trubinka ;)


ps. a może ktoś z was miał takie auteczko..i coś jeszcze się wala po garażu ;)


Fajny, te plastiki na bokach z czerwonym paskiem prawie jak w XRce ;)

gino - 2015-06-17, 08:36

turystyka ''Lambrettowa'' :)
tak...mam nowy cel , moja ''namiotówka'' w pełni się do tego nadaje..
tylko jakąś OSĘ muszę teraz wynaleźć i taki zestaw na któryś Poznański Moto Show przygotować muszę

gino - 2015-07-06, 20:26

dla mnie to prawie codzienność
na szczęście Sylwiuu akceptuje w 100% moją pasję , a czasem nawet towarzyszy mi przy takiej kolacji :bukiet:

makdrajwer - 2015-07-06, 22:45

Ja właśnie skończyłem taką kolację. Był szwedzki stół ;)
gino - 2015-07-06, 23:00

makdrajwer napisał/a:
Był szwedzki stół

czyżbyś zapoznał jakąś SAABinę :)

makdrajwer - 2015-07-07, 12:36

gino napisał/a:
makdrajwer napisał/a:
Był szwedzki stół

czyżbyś zapoznał jakąś SAABinę :)


Raczej jej kuzyna volvo

darkowski - 2015-08-10, 14:57

Z powodu remontu podwórka niestety nie mogłem wyciągnąć z garażu XRki, a rajdu nie mogłem dopuścić, więc....

w niedzielę rajd klasyków pojechaliśmy "Dziadkiem".

Poniżej 2 galerie z rajdu, swoje foty też wrzucę niebawem.

http://www.echodnia.eu/ap...arams=Itemnr=10

http://www.cozadzien.pl/g...a/gal,3972.html

Najbadrziej cieszy fakt, że pomimo ciasnego slalomu i próby sprawnościowej faworyzującej małe osobówki udało się zaliczyć czysty przejazd i w efekcie okazało się, że było sporo załóg z gorszym czasem :)

darek 61 - 2016-02-07, 15:22

szkoda
http://natemat.pl/170663,...ie-przez-68-lat

IAAN - 2016-04-08, 22:42

Myślę że to odpowiedni dział ,z motoryzacją zabytkową nie mam doświadczenia ale chciałbym zapytać co zrobić przed pierwszym odpaleniem auta które stało w garażu około 45 lat ,silnik benzyna pojemność ok 1000 cm instalacja chyba 6 V
na pewno wymienić olej i płyn w chłodnicy wymienić świece ,ale czy zlać czymś cylindry (olejem ,naftą ,ropą )na kilka dni i potem spróbować odpalić czy próbować bez zalewania ,czy od razu zdjąć głowicę i zobaczyć co jest w cylindrach
Auto stało w blaszanym garażu i chciałbym je doprowadzić do używalności i trochę pojeździć nim jeszcze
Mechanicznie ogarnę ale od czego zacząć

vwyogi - 2016-04-09, 08:49

skoro w tytule tego wątku Gino umieścił "garbusy" poniekąd poczułem się wywołany do tablicy. Moja zabaweczka VW garbus 1303 z 1979 roku z silnikiem boxer o pojemnosci 1915 ccm i mocy 127Km. mam go już 16 lata










a tutaj ostatnie zdjęcie moich sprzętów razem zanim sprzedałem T3 a przed kupnem Sprintera:

[/list]

ARCADARKA - 2016-04-09, 09:26

Fiu, fiu ,, :-P ,,,,,na zdjęciach piękny :bigok
pozdrawiam :bigok

gino - 2016-04-09, 11:19

NO 1303 Ha ha ha :)
znany, podobający się..
pięknie jeżdżący..i lubiący ucierać noska współczesnym ''plastikom''
niczym moja Szkarada z poprzedniej strony :)

:pifko

tom-cio - 2016-04-09, 14:03

iaan,pierscienie pewnie zapieczone beda,ja najpierw na sucho poobracalbym walem,moze najpierw jakas nafta lub olej przez swkece do srodka,zeby mu latwiej bylo.ale na moje to w srodku na tuleja h jedna rdza.Ale ja tam specjalista nie jestem,tak napisalem zeby pyranie bez echa nie przeszlo,moze sie chlopaki zmobilizuja i cos madrzejszego poradza :mrgreen:
mischka - 2016-04-09, 18:30

Kiedyś miałem takie cudo, 66rok, silnik z przodu, napęd na tył.
Miał zostać odrestaurowany ale jakoś zabrakło czasu...

vwyogi - 2016-04-10, 09:06

gino napisał/a:
NO 1303 Ha ha ha :)

:pifko


Tak się jakoś zdarzyło przez przypadek w wydziale komunikacji, że akurat mieli takie tablice jak przerejstrowywalem auto :mrgreen:

darek 61 - 2016-10-18, 16:19

http://moto.onet.pl/czy-z...l-u-quiz/2krp55
IAAN - 2016-11-17, 21:45

Oto mój zabytek i nie bardzo wiem jak go ugryźć czy wywieźć na złom czy sprzedać na części ,czy podjąć próbę reanimacji auto stało 45 lat w garażu jednak jego stan jest tragiczny chyba wstawię na następne lata do garażu ?
Auto kompletne w 100 %ale stan gorzej niż źle

makdrajwer - 2016-11-17, 22:03

Daj więcej zdjęć
Wojciechu - 2016-11-17, 22:10

Przychodzą wspomnienia. Kierowałem (myszkowałem) takim "Warczyburgiem" siedząc u

wujka na kolanach - ale to były przeżycia. Samochód do dzisiaj wydaje mi się

wypasiony. :spoko

IAAN - 2016-11-17, 22:17

makdrajwer napisał/a:
Daj więcej zdjęć

jutro postaram się wrzucić na razie nie wiem jak zabrać się za otwarcie maski i kufra jutro auto będzie w moim garażu

SZEJK - 2016-11-17, 22:48

W takim stanie auto ,to tylko dla mnie do remontu. :haha: :haha: :haha:
RIVOLT - 2016-11-17, 22:57

vwyogi napisał/a:
skoro w tytule tego wątku Gino umieścił "garbusy" poniekąd poczułem się wywołany do tablicy. Moja zabaweczka VW garbus 1303 z 1979 roku z silnikiem boxer o pojemnosci 1915 ccm i mocy 127Km. mam go już 16 lata

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


a tutaj ostatnie zdjęcie moich sprzętów razem zanim sprzedałem T3 a przed kupnem Sprintera:

Obrazek [/list]





Ojojojoj... to nie sa tanie rzeczy . :shock:

Donat - 2016-11-17, 23:26

Jeżeli klamot nie jest zdekompletowany i w miarę oryginalny to opłaca się go reanimować, to są na prawdę fajne autka :-)
darek 61 - 2017-03-03, 09:06

Auto warte przypomnienia
http://extra.natemat.pl/p...snie-wysmiewali


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group