OLD CAMPER - nasze HOBBY - VW garbusy , Polskie Fiaty , i inne zabytkowe
miciurin - 2012-01-02, 21:51 Temat postu: Aukcja WOŚP GarbusDzisiaj znalazłem ciekawe ogłoszenie na innym forum, może ktoś przytuli Garbuska i przy okazji wesprze WOŚP
http://aukcje.wosp.org.pl...php?item=569074gino - 2012-01-02, 22:18 gdyby była mamonka..od razu bym przytulił miciurin - 2012-01-02, 22:22
gino napisał/a:
gdyby była mamonka..od razu bym przytulił
Czekałem kiedy się odezwiesz w tym wątku ale nie myślałem że będziesz pierwszy
za to stawiam browarka gino - 2012-01-02, 22:48 hehe...no garbusiarzy tu niewielu miciurin - 2012-01-02, 23:10
Cytat:
hehe...no garbusiarzy tu niewielu
Jak znajdę jutro chwilkę to w końcu zeskanuję jakąś fotkę i pochwalę się swoim garbem garbatamilka - 2012-01-03, 19:35
gino napisał/a:
hehe...no garbusiarzy tu niewielu
oj masz rację Gingo - nie wielu, mi już tylko fotki zostały
O jeżu kolczasty jak mnie tu dawno nie byłomiciurin - 2012-01-03, 20:43
garbatamilka napisał/a:
gino napisał/a:
hehe...no garbusiarzy tu niewielu
oj masz rację Gingo - nie wielu, mi już tylko fotki zostały
O jeżu kolczasty jak mnie tu dawno nie było
Panowie o to ja na zlocie w Sztumie w roku 1996, siedzę na swoim drugim Garbusie z trzech ale tylko ten nadawał się do jazdy. Mexyk 1981 rok
Parcie za szkło na maksa
Dawno temu to było ale sentyment zostaje gino - 2012-01-03, 20:58 hehehe...niezłe czasy...bylismy wtedy duża Warszawska ekipka..
ja byłem zółto-niebieska panoramą..
a chłopaki z Poznania/m/in pasikonik/ i sztumski prezessss Jacek..odstawili balecik pt ''parking strzeżony'' miciurin - 2012-01-03, 21:25
gino napisał/a:
hehehe...niezłe czasy...bylismy wtedy duża Warszawska ekipka..
ja byłem zółto-niebieska panoramą..
Jak dla mnie to tam były najlepsze zloty, a wspomnień to bardzo dużo mam. Dla mnie największym wyróżnieniem to był startowy nr.1 i prowadzenie parady zlotu w Gnieźnie.gino - 2012-01-03, 21:33 mam gdzies filmik z Gniezna..
jak biegalismy w gaciach przed...polewaczką ...
i z POLSATU gdy nagrywali moja błekitna 1303jke..z najmocniejszym na zlocie nagłosnieniem...
he..
z takich ''smiesznych'' historii to przypominam sobie 99r...zlot na malcie..organizowany przez AREXA ..2 w nocy, przyjeżdzam czarnym KARMANN GHIA cabrio, a panienka na bramce....nie chce mnie wpuścic bo...to zlot garbusów...
dopiero AREX przyzlazł i w smiech.. miciurin - 2012-01-03, 21:39
gino napisał/a:
he..
z takich ''smiesznych'' historii to przypominam sobie 99r...zlot na malcie..organizowany przez AREXA ..2 w nocy, przyjeżdzam czarnym KARMANN GHIA cabrio, a panienka na bramce....nie chce mnie wpuścic bo...to zlot garbusów...
To ja na Malcie skakałem na bunge z kosza zawieszonym na 77 m.
No nic trzeba by się spotkać i troszkę powspominać gino - 2012-01-03, 21:44 no dokładnie..w sumie..na 100% musimy sie z ''widzenia'' znac...
ja..garbusowo-zlotową przygode zacząłem w 1994r...
i do 2005 praktycznie wszystkie zloty zaliczalismy...
pierwszy, ten w 94 to była Stegna... po nim, załóżylismy z kumplami pierwszy Polski klub -GARBERSI , pierwszy, w sensie-oficjalnie działający , z KRS itd...a działa-do dzisiaj
a tak w sumie, garbuskami to od dziecka..bo zawsze u nas w rodzinie jakis był..BiG Team - 2012-01-03, 21:47 Kiedyś w zamierzchłej przeszłości też miałem garba rocznik 1971 pomarańczowy, ale brakło czasu na renowacje i znalazł dobrych ludzi gino - 2012-01-03, 21:54 witaj w ''klubie'' miciurin - 2012-01-03, 21:54
gino napisał/a:
no dokładnie..w sumie..na 100% musimy sie z ''widzenia'' znac...
Trochę już lat minęło ale na pewno się kiedyś spiknęliśmy gino - 2012-01-03, 21:58 Temat postu: nasze HOBBY - VW garbusy , Polskie Fiaty , i inne zabytkowezakładam nowy temacik, dla fanów zabytkowej motoryzacji , ale nie kamperowej BiG Team - 2012-01-03, 22:12 był jeszcze zielony ogórek przez rok, auto zmieniono automatycznie na - bardzo interesujący, dojechałem z Wrocławia do Karpacza bez sprzęgłamiciurin - 2012-01-03, 22:18
Cytat:
był jeszcze zielony ogórek przez rok, auto zmieniono automatycznie na - bardzo interesujący, dojechałem z Wrocławia do Karpacza bez sprzęgła
U mnie też miał być ogór westfalia ale koleś nie chciał się ze mną targować i się nie dogadaliśmy.
Nowy temat OK, oby się rozwijał BiG Team - 2012-01-03, 22:19 w stajni mamy T3 westfalie z 81 roku, ujeżdża ją nasz Damiano87 silny - 2012-01-03, 22:25 ja w 96 przez rok caly skladalem junaka. wyszedl mega perfekt - oryginal. mialem go 6 czy 7 lat i z waznych zyciowych powodow( ruszalem warsztat ) sprzedalem . gdy po latach stanolem na nogi i przypomnialo mi sie o JANKU , znalazlem umowe , wyguglalem numer tel. do goscia , dzwonie z nadzieja ,a tu d,,,, nie sprzeda bo igla ale powiedzial zeby zadzwonic za 10-15 lat bo moze mu sie znudzi MILUŚ - 2012-01-03, 23:13 Nie wiem czy się to liczy ale pierwszy mój samochód który miałem to był ..................Ford Cartoon a dokładnie Trabant 600 z 1976 roku !!!! Wersja kombi !!! Kupiłem go za............50 zł w 1993 roku .Z 6 V instalacją elektryczną .Co ja się naszukałem do niego akumulatora
Nie zapomnę w nim regulatora napięcia ............ mechanicznego albo kranika odcinania paliwa przy kolanach pasażera a zbiornik paliwa w silniku
To był dla mnie pierwszy i jedyny / jak narazie / samochód w którego książce napraw były wyszczególnione wszystkie wymiary naprawcze np.rozmiar gwintów czy położenie każdego otworu w płycie podłogowej .To były czasy .............w mydelniczce jeździliśmy na imprezy w ........ośmiu !!!
gryz3k - 2012-01-03, 23:17 Jak wiesz Gino też miałem Garbusika z 1973 roku. Piekny był. Obecnie przez sentyment hulam New Beetlem.
A na starego cały czas mam ochotę... Jak by coś było ciekawego to może ...miciurin - 2012-01-03, 23:26
MILUS napisał/a:
To był dla mnie pierwszy i jedyny / jak narazie / samochód w którego książce napraw były wyszczególnione wszystkie wymiary naprawcze np.rozmiar gwintów czy położenie każdego otworu w płycie podłogowej .
Taki samochód to się naprawiało na poboczu i jechało dalej, a teraz to tylko serwis lub dobry mechanior z odpowiednim oprogramowaniem.
MILUS napisał/a:
Co ja się naszukałem do niego akumulatora
W tedy to nie mogłeś sobie wygoglować części. Ja to do garba części kupowałem na zlotach albo w Poznaniu na Dąbrowskiego był taki sklep.
Łezka się w oku kręci normalnie...pawel-m - 2012-01-04, 07:19 my mamy moze nie zabytki ale tez klasyki 2 saaby 900 krokodyle -caly czs na chodzie ,vw t3 ,aktualnie w renowacji ivolvo amazon ,ktory jeszcze troche musi poczekac na swoja kolejke z powodu braku aktualnie funduszy ,ale im starszy tym lepszygino - 2012-01-04, 08:03 no ja o swoich ''zabytkach'' mógłbym pisac długo i namiętnie...to połowa mojego życia, w którą wkładałem praktycznie każdą zarobioną złotówke i każdą wolną chwile..
dlatego w ''dobrym'' finansowym okresie...miałem ich całkiem pokaźną kolekcje,naraz...17sztuk.. z czego, 12, zdążyłem odrestaurować...
ale..pare lat temu..wszzytsko naraz sie ''rypło'' ..firma, rozwód, choroba....i poszło w piiiii...du i tak do dzisiaj..nie możemy sie wygrzebać..
został mi garbusek i DS , no i w zeszłym roku,dostalismy od kumpla za zwrot ubezpieczenia OC ..jeszcze jednego garbusa 1302
wszystkie swoje autka...restaurowałem ze starannościa na ORYGINAŁY
kosztowało to więcej ..i było czasochłonne, ale..dla mnie..warte każdego wyrzeczenia
zresztą, jeżdzenie po targach całej europu, wygrzebywanie ''detali'' do zabytków to było coś...w czym się spełniałem...
na tych targach, poznałem wielu znanych w świecie kolekcjonerów, z którymi kontakt, mam do dzisiaj
np. Christian Grundmann , Bjoern SCHEWE to ludzie..bardzo znani w świecie kolekcjonerów..a smiało moge sie pochwalic..sa moimi kumplami od kilkunastu lat..
ale...wsród tych wszytskich oryginałków..były dwa rodzynki..
dzisiaj, napisze o jednym-mojego pomysłu..
kiedyś, w roku 2001 , szukając czegos na strychu u rodziców...znalazłem swój zeszyt z podstawówki, w którym..rysowałem WARSZAWE PICK-UP w ''amerykańskim stylu''
pisząc w skrócie, postanowiłem spełnic swoje małolackie marzenie, i zbudowac taka Warszawke....
znalazłem w tym celu, Warszawe sedana w jak najgorszym staanie..taka już tylko nadającą sie na żyletki/oryginalnego pick-upa nigdy bym nie skundlił/
i..w/g starych rysunków, z moim ś.p przyjacielem Sławkiem, zaczęlismy budowe..
trwało to pół roku, byłem juz wtedy z Sylwiuu, i narzekała że..przez te pół roku..widywała mnie rzadko ...tzn wcale.. ..
nie będę was zanudzał..ile razy zmieniała sie forma tego czy tamtego..i gdy wydawało się że blacharsko skończona.....brałem ''krajzege'' i wszystko ciąłem , wypieprzałem..bo...''coś nie tak było''
w każdym bądź razie..z sedana, wyszedł taki PICK-UP UStyle
ADELCIA była rozchwytywana przez media..gazety..
grała w teledyskach
a fani RAPu..mogli ją codziennie oglądać w zajawce RAP KANCIAPY..
zreszta uważni zauważa, że ja tez sie tam załapałem
ps. jak widzicie..o staruchach....mógłbym pisac....i pisac...i pisać...
każdy z nich..miał jakąś historie....
donald - 2012-01-04, 08:07 Nooowypasik....a zalapałes sie nie ty tylko kawalek ciebie....w 13 sekundzie gino - 2012-01-04, 08:16
donald napisał/a:
kawalek ciebie....w 13 sekundzie
w 13 buźka...i w 20 rąsia silny - 2012-01-04, 08:23 dwa lata temu mialem syrenke od 1 wladka . z rok sie nia bujalem , w nekli jest klub syrenek. troche zaluje ze sprzedalem ale poszla gdzies do warszawki to moze zagra w jakims filmie
a co my bitexu na nia wysmarowalismy , ojojoj 78 rok , biegi w kierownicy to bylo to bogus bednarski - 2012-01-04, 09:16
MILUS napisał/a:
Kupiłem go za............50 zł w 1993 roku .Z 6 V instalacją elektryczną .Co ja się naszukałem do niego akumulatora
Trabanty to i ja miałem dwa.W bagażniku to jak w camperze cały dobytek.Siatka na grylla, lampa do oświetlenia, buty gumowe, książka 0,5 do czytania z zakładką, zestaw naczyń jednorazowych itp.Co pamiętam to właśnie nikt nie zabierał moich części.Raz będąc na wczasach w Pobierowie w 1988r na parkingu skradziono wszystkim koła zapasowe i akumulatory.
Brzuch mnie rozbolał, bo jak dostanę się z dziećmi do Wrocławia.
Ku mojej radości Trabant stał sobie jakby nikt go nie widział.
Do dzisiaj jeszcze gdzieś się walają w garażu książki o tematyce serwisowej, jako zabytki.Witek zbooY - 2012-01-04, 11:34 o Syrenkach troche pisałem w dziale o autach w cywilu
teraz to po dawnych baletach po Polsce i różnych wyjaździkach to tu to tam zostało wiele wspomnień a niektóre przerodziły się w tradycję i odwiedzam dla draki a teraz zamierzam kamperkiem
ale i tak sądzę, że najlepsze jest teraz i przede mną makdrajwer - 2012-01-04, 14:16 Ja obecnie objeżdżam Skode 100 z 1973r z przyczepa N250 na cytrynkach. Rocznie jesteśmy na kilkunastu zlotach. Z troche starszych ale klasyków mam BMW E30 Baur TC oraz Subaru legacy I . A staruszkow do tej pory to mialem kilkanascie.
No i jest jeszcze kaczka ...gino - 2012-01-04, 14:38 z BeMek swego czasu miałem E21 BAUR
z tego co wiem..obecnie jeździ w Białymstoku..jes/była w kolorze srebrnym
no i na poczatku lat 90 przywiozłem ze Szwajcarii e21 B6 ALPINA z ponad dwustu konnym silnikiem 2.8 ...to był istny POTWÓR , nawet na dzisiejsze czasy....
z ciekawostek takich nie najstarszych które miałem..ale, które wspominaja moi znajomi do dzisiaj..to INNOCENTI TURBO DE TOMASO ...
samochodzik mniejszy zewnetrznie od malucha...a wciągał nosem, takie autka jak ASTRA GSI czy inne ..... ''szybkie'' bmw ...
strasznie niepozorny maleńki samochodzik...a dawał frajdę z jazdy-niesamowitą...
qrde...chyba musze po molestować byłe żony..czy maja jeszcze jakies fotki moich atek z lat 80/90 darboch - 2012-01-04, 14:42
gino napisał/a:
qrde...chyba musze po molestować byłe żony..czy maja jeszcze jakies fotki moich atek z lat 80/90
dadzą się
ja zawsze z najwyższym uznaniem będę wspominał mojego Mrcedesa 190 z silnikiem 2.5 D z 86...to były Mesie ...ehhhh makdrajwer - 2012-01-04, 14:54 A ja mojego Fiata X1/9 z kierownicą z prawej strony na zwykłych polskich blachach. I te pytania właścicieli VAG : " Panie, k... , jak żeś pan to zarejestrował ? ".
Fajnie było jak kogoś ( jakomś panne ) przewoziłem i otwieram drzwi z lewej, panna przestraszona że jej każe kierować a tu brak kierownicy.pawel-m - 2012-01-04, 15:28 bardzo kocham stara i klasyczna motoryzacje wtedy samochody byly robione przez inzynierow teraz przez kompiutery ,slabsze materialy iblachy,w moim krokodylu a ma 400 000 nic nie puka, stuka i nie skrzypi materialy wykonczeniowe super korozji musialby szukac ,Skorpion - 2012-01-04, 16:22 Temat postu: A to ktos pamieta??A to ktos pamieta??I jednoczesnie zagadka ?? Ktory to rok jaki sam i model i kto nim jezdzil??gino - 2012-01-04, 16:53 no ja to znam to autko..to nie bede podpowiadał.. Skorpion - 2012-01-04, 16:58 makdrajwer - 2012-01-04, 19:07 Dużo polskich akcentów w środku, troche łady, troche skody.Tylny napęd. Ale nie wiem co to ( jeszcze ).Skorpion - 2012-01-04, 20:21
makdrajwer napisał/a:
Dużo polskich akcentów w środku
bo byly takie dwa egzemplarze w polsce teraz zostal jeden jest to orginal
makdrajwer napisał/a:
troche łady, troche skody
nic z Lady to lada ma od niego czesci
makdrajwer napisał/a:
Tylny napęd.
Tak tylny napedSlawekEwa - 2012-01-04, 22:27 Polonezostratosmakdrajwer - 2012-01-04, 22:50 Stratopolonez to chyba nie bo miał silnik centralnie z tyłu ( a tu nie widać ) . A obrotomierz wygląda jak z łady.
Po kierownicy coś włoskiego.
Może to :
Fiat 124 abarthSkorpion - 2012-01-05, 07:19 makdrajwer Masz racje to jest to.Jedyn 100% orginalny reszta co mozna spotkac to sa stradale na sztywnym moscie , drugi egzemplarz zostal wywieziony do Belgi 3 lata temu.MILUŚ - 2012-01-05, 14:58 Fiu - FIU ........cacuszko makdrajwer - 2012-01-05, 15:04 Piękny ... Tylko dlaczego ma gałke zmiany biegów z CaroPlusa / Lublina ?
Znam gościa który ma ciekawą kolekcje fiata . Wszystkie rodzaje 128 , 850 spider, 124 spider, ritmo tc i pare innych . I perfekcyjnie odbudowaną beczke. Gość wszystko robi sam , łącznie z tapiceką, lakierem itp.Skorpion - 2012-01-05, 15:08 Ani z Caro czy lublina tylko F125pmakdrajwer - 2012-01-05, 15:45 Caro, caro ...
A Lublin miał z póżnego 125p ( wcześniej była kólka )
BiG Team - 2012-01-05, 17:07 u mnie był jeszcze Fiat 128 3p i 128 Sport, może gdzieś znajdę foty Donat - 2012-01-05, 20:59 Ja też jestem lekko zakręcony na punkcie starej motoryzacji. Zaczynałem od motorów, były jakieś junaki, emki, iże i tym podobne, pierwsze moje autko to Gaz 69 AM czterodrzwiowy z 1963 roku, a później to już tylko cytryny i cytryny:-) Na fotce moja ostania cytrynka sprzedałem ją jakieś trzy lata temu. To był najfajniejszy klamot jakim do tej pory jeździłem.Skorpion - 2012-01-05, 22:56 makdrajwer, bardzo podobne ale napewno niemakdrajwer - 2012-01-06, 10:07
Skorpion napisał/a:
makdrajwer, bardzo podobne ale napewno nie
Zresztą , co my sie będziemu gałki czepiać jak auto jest tak piękne. Jak poszperam to znajde jakieś zdjęcia moich staruszków.Skorpion - 2012-01-06, 10:18 A czy ktos tu czegos sie czepia.Tylko wymiana spostrzezen, nic innego tu nie zaobserwowalem.A teraz kilka zdjec gdy ten Fiat startowal.ccsrally - 2012-01-06, 11:45 hej
to może ja sie dołacze
może nie jestem tak zaprawiony w boju jak przedmówcy ale kilka rodzynków bylo
Najważniejszy do był MIKRUS MR 300 ktorego tato ujezdzał przez blisko 45lat żałuje do dzisiaj że go sprzedaliśmy:(ccsrally - 2012-01-06, 11:57 z ciekawostek jakie posiadalem to
astra gsi 16V z 92 roku z przebiegiem 82 tyś
do dziś pod domem stoi trabant kombi 601s , bus T3 REIMO
busiorek służył przez pewien czas jako domek i serwisówka na GSMP
żonka śmiga cinquecento sporting 1995 z przebiegiem 55tyś i uważam że to juz pewien zabytek bo jest w oryginalnym stanie tak jak wyjechał z fabryki a wiadomo że sportingi w wiekszości zostały zjechane na śmierć przez mlodych gniewnych:)łoś - 2012-01-07, 11:48 Oto moje pierwsze auto. Marki i modelu nie pamiętam, ale to produkcja ZSRR.Tadeusz - 2012-01-07, 11:56 Boguś, ileż miłości do motoryzacji maluje się na tej anielskiej buzi.
Do dziś Tobie to pozostało. Miłość do motoryzacji i anielska ...
Świetne zdjęcie i poczucie humoru. martini44 - 2012-01-07, 14:42 łoś, a ja marzyłem o takim ... nie miałem....WINNICZKI - 2012-01-07, 15:02 Nie tylko TY........łoś - 2012-01-07, 19:07 to wyjaśnię, że mogłem wybrać zdjęcie z misiem, kucykiem i tym autkiem.
5 lat później ojciec kupił podobny ale nowszy model mojemu młodszemu bratu, Ale ja się w nim już nie mieściłem miciurin - 2012-01-07, 19:41 Mój syn ma coś takiego :
łoś - 2012-01-07, 19:48 za rok kupię podobny wnukowi, zresztą czekam na nowszy model
Z 2013r miciurin - 2012-01-09, 18:55 Tutaj jest mój starszy brat po prawej i ja po lewej, a w tle samochód mojego taty sowiecki ZIS
Skorpion - 2012-01-10, 12:19 Temat postu: MonteCarlo HistrykJeden z kilku samochodow ,ktory wystartuje w tym roku w Rajdzie MonteCarlo Historycznym Fiat 125p.Start nastapi w dniu 29 styczna ,tak jak za dawnych lat Warszawa jest jednym z kilku miejsc w europie wytypowanej do startu gwiezdzistego.makdrajwer - 2012-01-10, 15:51 ładny, ładny ... Pamiętam jak na moima maluszku nakleiłem naklejki Peweź , CPN i Cibie to młodzi nie wiedzieli o co chodzi. A "Cibie" uważali , że w naklejce jest literówka. Ja miałem oklejać mojego kanciaka naklejkami rekordowymi. nawet na allegro takie sie pojawiły. Ale oryginalny rekord był przejściówką a ja już miałem takiego MR 79 jak ten ( z oryginalną klapą bagażnika ) . A co pod maską ?Skorpion - 2012-01-10, 16:07 Monte Carlo silnik 2.0 a Acropolis 1.8ccsrally - 2012-01-10, 17:09 hej
Skorpion z tego co mi się wydaje to Monte Carlo posiadało silnik o pojemności 1600 a acropolis tak jak pisałeś 1800
pozdrawiamSkorpion - 2012-01-10, 17:15 Ten ma 2,0 wersia uliczna tak bylo 1,6miciurin - 2012-01-15, 12:55 Wczoraj w sklepie z prasą znalazłem taki kalendarz :
Kupił bym go bo był naprawdę piękny ale i niestety strasznie zniszczony za cenę jedyna 15,50 złgino - 2012-01-15, 13:28 znam..
dostałem właśnie taki , na mazowieckim zlocie w Warce od załogi MISIOKOTKI miciurin - 2012-01-15, 13:30
Cytat:
znam..
dostałem włąśnie taki , na mazowieckim zlocie w Warce od załogi MISIOKOTKI
pawel-m - 2012-01-15, 13:32 fajna to jest ta sambaOldPiernik - 2012-01-15, 15:24 Szybki rzut oka do pewnej stodoły Skorpion - 2012-01-15, 16:06 Piekne perelki spod znaku gwiazdy łoś - 2012-01-15, 20:33
OldPiernik napisał/a:
Szybki rzut oka do pewnej stodoły
Kiedyś- 40 lat wstecz miałem nadzieję na posiadanie podobnego dziadka.
Słyszałem w latach 70-tych, że w latach 60-tych prowadzono badania nad materiałami użytymi do produkcji merców z lat 1939 - 1960. Badania prowadzono podobno na Politechnice Warszawskiej na zlecenie FSO. Ale ja to tylko słyszałem i twierdzono wówczas, że to technika na najwyższym poziomie.
Przy okazji pytanie: w jakim kraju powstał pierwszy samochód z reflektorami wbudowanymi w karoserię ? Witold Cherubin - 2012-01-17, 08:46
Donat napisał/a:
....... a później to już tylko cytryny i cytryny.....
Ja też tak mam.
Zacząłem od trzyletniej Syreny 103,
potem była Skoda S 100 i Skoda 120,
następne były dwie Łady (1300 i 1500),
no a potem już tylko cytryny.
Zacząłem od czteroletniego BX,
potem były dwa XM (jeden używany, drugi z salonu),
następna była nowa Xantia II,
później były dwa nowe C 5,
a obecnie pierwszy raz jeżdżę dieslem C 6 z silnikiem 2,2 (odkupionym po roku od CITROEN AUSTRIA z przebiegiem 17000 km).
Na dodatek córce też kupiłem po maturze ZX'a, ale wyjechała do USA i nie może kontynuować rodzinnej tradycji, ale przesiadła się na Subaru i też jest wierna tej marce.
Najbardziej miło wspominam tego pierwszego BX'a i jazdę non stop z Warszawy do Budapesztu - wyjechaliśmy ok. 9 rano, zjedliśmy obiad w Cieszynie i ok. 18 poszliśmy na spacer po Budzie (dzięki hydropneumatycznemu zawieszeniu wcale nie byłem zmęczony jazdą), wcześniej nie miałem takiego komfortu jazdy i po trasie np. do Rabki lub nad morze odczuwałem zmęczenie jazdą.
Innym razem BX zamienił się w ciężarówkę, zapakowaliśmy do niego plecaki i worki żeglarskie dla całego obozu żeglarskiego tj. około 30 uczestników, podróżujących rejsowym autobusem do Giżycka i pieszo do Wilkas.
Właśnie komfort jazdy i funkcjonalność zdecydowały o wyborze cytrynek z fantastycznym zawieszeniem (wbrew dość powszechnej opinii jest ono świetne na "polskie" drogi).
PS. Kiedyś Gino zrobił zdjęcie swojego DS i mojego C 6 -
GINO Może wkleisz to zdjęcie
Pozdrawiam gino - 2012-01-17, 11:52
Witold Cherubin napisał/a:
Kiedyś Gino zrobił zdjęcie swojego DS i mojego C 6 -
GINO Może wkleisz to zdjęcie
niestety...po awarii kompka, zdjęcie bezpowrotnie zaginęło...
musimy to powtórzyć...
w końcu to dwa samochody-legendy...
ale jako ciekawostke, która Cie zaskoczy..wkleje fote cytrynki takiej jak Twoja w wersji......WAKACYJNEJ MILUŚ - 2012-01-17, 14:57
gino napisał/a:
..........wkleje fote cytrynki takiej jak Twoja w wersji......WAKACYJNEJ
Wygląda jakby na wstecznym wjechał w ........TOI - TOIa Skorpion - 2012-01-17, 15:00 No regulary TOI TOI na pace i wyglada nie ciekawie MILUŚ - 2012-01-17, 16:40 Gdzieś w necie widziałem podobny wynalazek na Saabie ale..............zgrabniejszy łoś - 2012-01-17, 18:26 ...dla mnie to citroen "picasso"
na sztuce się nie znacie, Donat - 2012-01-17, 20:08
Witold Cherubin napisał/a:
Innym razem BX zamienił się w ciężarówkę, zapakowaliśmy do niego plecaki i worki żeglarskie dla całego obozu żeglarskiego tj. około 30 uczestników, podróżujących rejsowym autobusem do Giżycka i pieszo do Wilkas.
Właśnie komfort jazdy i funkcjonalność zdecydowały o wyborze cytrynek z fantastycznym zawieszeniem (wbrew dość powszechnej opinii jest ono świetne na "polskie" drogi).
Pozdrawiam
Jeden z moich cx-ów Break ma rekord Polski w ilości osób zapakowanych do środka,
wsadziłem do wnętrza 26 osób i jeszcze chciałem zapakować psa ale ci co siedzieli już w środku bardzo oponowali, a następnie wykonałem rundkę honorową, i muszę tu dodać że pasażerowie to tylko dorośli nie było dzieci 9Mam film z tego bicia rekordu:-)
\
Co prawda zdjęć ds-ki i C6 stojących obok siebie nie mam ale za to mam taki duet:ARCADARKA - 2012-01-17, 20:38 Ładniutkie te zabytki Donat - 2012-01-17, 20:51 A taki kamperek jest moim niespełnionym marzeniem, które o mały włos na jednym ze zlotów organizacji ICCCR by się spełniło ( ale wszystko jeszcze przede mną) :Donat - 2012-01-17, 21:27 Ewentualnie jeszcze mógłbym zmontować kamperka na czymś takim:ARCADARKA - 2012-01-17, 21:55 Łał ,super kamperek ,,walcz o niego walcz Witold Cherubin - 2012-01-17, 22:04
gino napisał/a:
ale jako ciekawostke, która Cie zaskoczy..wkleje fote cytrynki takiej jak Twoja w wersji......WAKACYJNEJ
No super .... wszystko da się przerobić na kampera. MILUŚ - 2012-01-17, 22:13
Donat napisał/a:
Ewentualnie jeszcze mógłbym zmontować kamperka na czymś takim:
obie osie skrętne Donat - 2012-01-17, 22:18 Obecnie razem z moim kumplem robimy coś podobnego do tego, (i toto mam zaciągnąć swoim kamperkiem do York na lawecie :-) tylko na dwóch osiach z tyłu:OldPiernik - 2012-01-19, 16:20 A tu wczorajszy rzut oka do garażu. Pamiętacie to auto z ulicy?Skorpion - 2012-01-19, 16:23 Tylko chyba nigdy nie bylo w takim kolorze wypuszczany z fabrykiHONORATA I MACIEJ - 2012-01-19, 19:16 Śliczny będzie po złożeniu.Moja Gwiazda trochę młodsza(W116) cierpliwie czeka na przywrócenie jej dawnej świetności.Oto i Ona:ROBHEN - 2012-01-20, 14:42 Jeśli już mowa o mercedesach to tak wygląda część mojego "parku pamięci" sfilmowana przez jakiegoś "cichego wielbiciela" i wrzucona na youtube http://www.youtube.com/watch?v=wrU3shLNagYłoś - 2012-01-29, 01:30 Już nie raz rzucałem pytanie: gdzie pierwszy raz w świecie zastosowano reflektory wbudowane w błotniki i kierunkowskazy migające.
łoś - 2012-01-29, 01:59 Moje pytanie jest o tyle zasadne, że sam nie mogłem znaleźć tej informacji w necie.
Pewnie nigdy bym o tym nie wiedział, gdyby nie pewne spotkanie.
Ale zaraz Może to jest temat na małe opowiadanie. Przemyślę to.HONORATA I MACIEJ - 2012-01-29, 02:01 Prawdopodobnie chodzi o samochód LS (Lux Sport) skonstruowany przez rodzimych konstruktorów w połowie lat trzydziestych ubiegłego stulecia,przeznaczony dla ówczesnych dygnitarzy Mimo nazwy Lux Sport ,była to wielka limuzyna z potężnym silnikiem.
Oo, znalazłem nawet stronke z artykułem na temat tego auta:
http://autokult.pl/2010/1...lekcja-historiikaimar - 2012-02-03, 15:59 To ja się pochwalę swoim nowym zakupem - rocznik 1929.Skorpion - 2012-02-03, 16:16 W jakim samochodzie byl silknik w ktorym nie bylo zadnych uszczelek?? Moze ktos wie ??darol - 2012-02-03, 16:31 w zaporożcu ?? Skorpion - 2012-02-03, 16:33
darol napisał/a:
w zaporożcu ??
ale ARCADARKA - 2012-02-03, 17:05
kaimar napisał/a:
To ja się pochwalę swoim nowym zakupem - rocznik 1929.
Łał przyjacielu ,ale się zdziwiłem ,,,,,,,, ,,,,,,,super autko ,a skąd go wynalazłeś bonusik - 2012-02-03, 17:32
Skorpion napisał/a:
W jakim samochodzie byl silknik w ktorym nie bylo zadnych uszczelek?? Moze ktos wie ??
AMC Pacer? Skorpion - 2012-02-03, 17:54 no moze to troszke naprowadzi nie mial uszczelek pomiedzy miska olejowa a blokiem i pomiedzy glowica a blokiembyl to silnik naszej produkcji .W pozniejszych latach te rozwiazanie przejeli japonce i stosowali w silnikach P Zero i pierwszych silnikach Wankla produkowanych u nich Mazdach RX7.Gdzie byl zastosowany ten silnik w jakim samochodzie ????makdrajwer - 2012-02-03, 18:56 Mikrus ???Skorpion - 2012-02-03, 19:06 silnik skonstrlowano jeszcze w latach 30 XX w.makdrajwer - 2012-02-03, 19:19 No to zostaje jakiś CWS T albo LuxSport. No chyba że to silnik rowerowy ( np. Gnom ).
A brak uszczelki pod głowicą wtedy to prawie standard ( ślepaki z dolnymi zaworami ) .makdrajwer - 2012-02-04, 18:36 Skorpion - 2012-02-04, 20:51 LuxSport no wlanie taki mial silnik bez uszczelek makdrajwer - 2012-02-04, 21:29 Najciekawsze silniki i tak miały samoloty. Ostatnio będąc w Krakowie całkowicie przez przypadek ( reklama przy drodze ) trafiłem do muzeum lotnictwa. Pomijając wszelkie maszyny latające , które były cholernie ciekawe , nie mogłem wyjść z hali silników. Pierwsza sprawa to wielkość i prostota tych konstrukcji. I pierwszy raz widziałem dwuwałowy silnik dwusuwowy , taki boxer z jednym wałem nad dole i drugim na górze. Tłoki szły "do siebie" a komora spalania była pośrodku bloku. Tu ci on :
http://www.muzeumlotnictw...php?ido=117&w=p
a tu pozostałe :
http://www.muzeumlotnictw...?w=p&zb=silnikikaimar - 2012-02-14, 08:44
ARCADARKA napisał/a:
kaimar napisał/a:
To ja się pochwalę swoim nowym zakupem - rocznik 1929.
Łał przyjacielu ,ale się zdziwiłem ,,,,,,,, ,,,,,,,super autko ,a skąd go wynalazłeś
Stał sobie spokojnie 60-70 w stodole we Francji. Kompletny. Zardzewiały ale bez jednej dziury. Hamulce jeszcze działają - mechaniczne ale ze wspomaganiem podciśnieniowym.makdrajwer - 2012-02-14, 21:31 Znalezione na zlomniku :
airgaston - 2012-02-28, 20:40 A tu http://automatter.typepad...1/08/index.html Gino coś dla Ciebie Karman Ghia V8 i inne cacka mnóstwo wiele garbów gino - 2012-03-15, 20:29 chciałem wam pokazac jeden z moich ''byłych'' ciekawych egzemplarzy
to autko było wyprodukowane w ilości JEDNEJ SZTUKI
Syrenka Sport
no niestety nie ta słynna...
tylko..taka inna...praktycznie nie znana, też prototyp..który jeździł w Warszawie kupe lat..
może ktos z Grochowa nawet ja pamieta..
poźniej..właściciel oddał ja na złom..a ja..odrazu ją odkupiłem...
dzisiaj,moja eSka stoi w muzeum w Szczecinie..
ciekawostka w tym autku był..aparat zapłonowy..
mimo ze był tam zwykły 3cyl. 2suw...aparat był 6 cylindrowy z lublina
miało to swoje zalety ...lepiej wkręcała sie w obroty..była bardzo mocna..
ale...miała tez wade...jak chciałem pojeździć OSTRO ..musiałem miec zapas kliku-kilkunastu ''palcy''
poniewaz palce były takie jak w Warszawce/zuku nie mialy jeszcze odśrodkowego ''masowania'' ..i nie były przewidziane do tak wysokich obrotów..i..przy ostrym ''kręceniu''...siła odśrodkowa rozsadzała je.. po prostu pękały na pół
fotka sciagnieta z tej strony
http://mojaszuflada.blox....CZECINIE-1.html
mam gdzies jej zdjęcia ..ale musze je zeskanowacmakdrajwer - 2012-03-16, 20:46 No piękna ... to ona za bardzo nie jest. Ale ciekawa. I ma podobny kolor jak odbudowana replika sporta ( tak przy okazji - piękna im wyszła ).makdrajwer - 2012-03-29, 17:11 14 kwietnia w Andrychowie ( niedaleko Wadowic ) eaa otwiera sezon :
http://www.eaa.org.pl/eaa...c.php?f=6&t=501
Trzeba by wreszcie skode obudzić ze snu zimowego.makdrajwer - 2012-04-14, 21:52 Kto ciekaw jak skoda "otwarła" sezon niech klika :
http://veteran.mojeforum....p?p=15801#15801gino - 2012-04-15, 07:45 skoda jest przepiekna..
ale samo forum..poszło w złym kierunku...
wyskakujące co chwila reklamy skutecznie zniechęcają makdrajwer - 2012-04-15, 08:47 No cóż, na co dzień walczymi z kapryśnymi pojazdami więc i walka o otwarcie forum nie jest nam straszna. A czasami wogóle forum nie działa gino - 2012-04-22, 06:58 jak to mówią...
''niedaleko pada jabłko od jabłoni''
i....coś w tym jest...
moja córcia kilka dni temu..skończyła 18lat
uzbierała na 18stce troszke pieniązków
dodatkowo, zagrała w ''radiu eSce'' w konkursie ''płacimy Twoje rachunki''
..no..ale żeby nagrodę odebrać,musiała miec jakis rachunek do zapłacenia..
w radiu..powiedziała, że nie będzie to rachunek...tylko umowa..bo ona, chce sobie kupic ...no cóż innego...jak starego VOLKSWAGENA
i tego dnia...konkurs wygrała
myslałem, że kupi sobie jakies polo...czy nawet odejdzie od VW i jakąś corse..a może japońca..
w końcu to miał być jej PIERWSZY SAMOCHÓD
ale nie...ona, musiała iść w ślady ''ojcowizny''
ponieważ garbuski mamy już dwa...i jak będzie chciała pojeździć garbusem,to przecież ''tatada''
i okazało się..że jej marzeniem jest...
GOLF MK1
no i zaczęło sie grzebanie w necie...szukanie..
na tapecie laptopa..co i raz nowe ''jedynki''
pytam..dlaczego takiego staruszka..i dlaczego Golfik
-bo mnie nie rajcują nowoczesne samochody..
-a Twoja jedynka którą sie pare lat temu scigałeś na ''ćwiartkę'' była taka piękna...że..zawsze chciałam mieć właśnie jedyneczkę...
no i w środę...JEST..
no może nie do wyścigów bo z silniczkiem 1.1..
ale nie ważnę...bo jest!!
gorączka w domu od razu...tato szybko..tato bo sprzedadzą....tatooooooo....
no i pojechalismy do tego Płocka....jak tylko zobaczyła od razu ''maślane oczy'' ...nic nie dociera..nic nie słucha...on już jest jej...i koniec..
ja targuje..a ona zamiast narzekać...to biega w kółko jak opętana..i jaki on piekny...on juz będzie mój..nie chce innego ''
i co tu dużo pisać...tak wygląda ''szczęscie 18latki''
a jej szczęście to i moje szczęście..
ps.ale i zaczęły sie ''bojowe zadania'' dla mnie....typu ''cult style''Skorpion - 2012-04-22, 07:09 Nio O to tak jakby sie corcia drugi raz Tobie Grzesiu urodzila taki wspanialy usmiech .Niech sie dobrze sprawoje i daje corci duzo zachwytu z posiadania i podrozy gino - 2012-04-22, 07:17 dzień drugi...''cult style''...
no własnie..ledwo sie przespała..śniąc oczywiście o swojej ''strzale''
w czwartek od rana...kolejna ''molesta''
tato..on jest za wysoki..i ..musimy go zrobic na ''culta''
dla niewtajemniczonych
''cult style''..to
1.tzw ''gleba'' czyli mocne obniżenie autka
2.autko jak najbardziej oryginalne z wyjatkiem pkt1.
3.koniecznie bagaznik na dachu
4.konieczne różne stare dodatki na owym bagazniku-wszytsko z epoki lat 70/80+obowiązkowo cos z COCA COLI
5.żołte światla
7.i inne ''cultowe'' dodatki..typu gałka zmiany biegów-piłeczka golfowa KAMEI , która tez miałem w garażu
poniewaz w czwartek i piatek, nie bardzo miałem czas, na robote,..odłożylismy ''projekt'' na..wczoraj, czyli sobotę..
w sobote najpierw, zaczęło sie wyszukiwanie gratów, bagaznika, i..zawieszenia które gdzies w moim garazu również było...
na dach poszedł bagaznik, na bagaznik stare graty m/in garbusowa felga jakas stara waliza no i coś...coca coli tak chciała..no to tak ma..
efekcik jest smieszny , ale przede wszystkim..''cultowy'' a tak..chciało miec moje dziecię
pisze o tym wszystkim...bo..jestem troszkę z niej dumny..że kocha te stare graty
tak, jak jej ojciec...
i co ważne..ma marzenia, które...realizuje
ps.po jednym dniu pracy...autko troszkę sie zmieniło...Skorpion - 2012-04-22, 07:24 Zmienilo sie na tyle ,ze wyglada naprawde cult style a i mlodziez widac ZADOWOLNIONA gino - 2012-04-22, 07:28 oj ''zadowolniona'' bardzo..i..niewyspana
w nocy z 5razy wstawala sprawdzac..czy golfik ma sie dobrze Skorpion - 2012-04-22, 07:40 Zakrecona i zwariowana jak jej tato Witold Cherubin - 2012-04-22, 08:03 GRATULACJE DLA WAS OBOJGA - CÓRCI ZA WYBÓR, TACIE ZA RESZTĘ
Trzeba przyznać, że po liftingu świetnie do siebie pasują i bardzo dobrze prezentują, a radość córci widoczna gołym okiem.
To fajnie mieć taką córcię - VW fankę, życie jest jednak piękne
Jeszcze raz gratulujęTadeusz - 2012-04-22, 08:09
Skorpion napisał/a:
Zakrecona i zwariowana jak jej tato
Druga córcia też będzie chciała VW na 18 urodziny?
Grzesiu, wkrótce na ogródku miejsca zabraknie.
Ale ta psotka naprawdę wygląda na szczęśliwą. Agostini - 2012-04-22, 14:16 Grześ, jest szczęściarzem.
W ten oto sposób zapewnił sobie to, że tata będzie często niezbędny.
A On sam, będzie wtedy mógł oglądać wdzięczną i szczęśliwą buzię swojej córci.
makdrajwer - 2012-04-22, 14:28 Oj, pamiętam swoją pierwszą "jedyneczke" ...
Jeszcze z chromami , cyckami i na wąskiej lampie.makdrajwer - 2012-04-25, 19:37 A ja dzisiaj takiego klasyka wiozłem:
Tak wogóle to w sobote w Mikołowie będzie więcej staruszków oraz prawdziwe WRCeki.makdrajwer - 2012-04-28, 19:30 A tak było dzisiaj w Mikołowie :
http://veteran.mojeforum.net/viewtopic.php?t=1442Skorpion - 2012-04-28, 19:33 No relacja przednia MILUŚ - 2012-04-28, 20:46
Skorpion napisał/a:
No relacja przednia
Piszesz to .........chyba żartem Bo link nie działa ......przynajmniej u mnie Skorpion - 2012-04-28, 20:47 a umnie dziala a comakdrajwer - 2012-04-28, 20:52 Działanie serwera jest zależne od sponsora : 503 Service Unavailable
Trzeba cierpliwie próbować ...MILUŚ - 2012-04-28, 23:19
makdrajwer napisał/a:
Działanie serwera jest zależne od sponsora : 503 Service Unavailable
Trzeba cierpliwie próbować ...
Sie udało .......... Rzeczywiście ..........dobry jesteś nie tylko w gadce / osobiście sprawdzone / ale i w piórze
gino - 2012-05-07, 15:27 widac nasz Polonez, był na tyle dobrą konstrukcja że...doczedkał sie chińskiej...''podróby''
http://www.carnewschina.c...ars-from-china/donald - 2012-05-07, 17:01 Mi to raczej przypomina VW santana ...ale z boku to faktycznie poldek makdrajwer - 2012-05-07, 20:42 Niech żyją fani złomnika !miciurin - 2012-05-15, 22:48 Ogór
http://acidcow.com/video/...van_tuning.htmlgarbatamilka - 2012-05-19, 22:07 I ja się pochwalę. Choć niestety nie mój - może kiedyś, kto wie , ale stoi u mnie w ogródku Kawał historii bo rocznik 1935, Renault Primaquatre.
Trochę zaniedbany ale baza całkiem niezła. Oryginalnie miał tzw. faltdach, niestety ktoś kiedyś się postarał i zaspawał .makdrajwer - 2012-05-19, 22:49 Ale bym nim jeżdził ...garbatamilka - 2012-05-19, 23:02 No muszę powiedzieć, że ciekawe doznania. makdrajwer - 2012-05-20, 09:05 Przez lata u sąsiada stało podobne autko ( Fiat ) . Śliniłem sie na niego ale zaczęły sie sądy , kłótnie i sam musiałem wywieżć mu to auto w niegodne miejsce
Inny sąsiad też ma fajnie w ogródku i garażu :
makdrajwer - 2012-05-24, 21:06 Zastanawiam sie nad kupnem uaza . Czy ktoś jedzi lub miał takiego i pomoże mi podjać decyzje : kupić czy odpuścić ?janusz - 2012-05-24, 21:18 To ja też coś pokażę.Skorpion - 2012-05-24, 21:24 No piekny Mercedes a jak bedzie odrestaurowany to cacko jak z fabryki Donat - 2012-05-24, 22:21
makdrajwer napisał/a:
Zastanawiam sie nad kupnem uaza . Czy ktoś jedzi lub miał takiego i pomoże mi podjać decyzje : kupić czy odpuścić ?
Miałem i Gaza 69AM i Uaza 489
Pisz co Cię interesuje a ja postaram się Ci pomóc.
I nie pytaj się kogoś czy Ty masz kupić czy nie tylko sam musisz podjąć decyzje :-)
Każdy zakup tego typu pojazdu jest "nieuzasadniony ekonomicznie" :-)garbatamilka - 2012-05-25, 00:31
janusz napisał/a:
To ja też coś pokażę.
Janusz, jest piękny. Który to rocznik?makdrajwer - 2012-05-25, 06:58
Donat napisał/a:
makdrajwer napisał/a:
Zastanawiam sie nad kupnem uaza . Czy ktoś jedzi lub miał takiego i pomoże mi podjać decyzje : kupić czy odpuścić ?
Miałem i Gaza 69AM i Uaza 489
Pisz co Cię interesuje a ja postaram się Ci pomóc.
I nie pytaj się kogoś czy Ty masz kupić czy nie tylko sam musisz podjąć decyzje :-)
Każdy zakup tego typu pojazdu jest "nieuzasadniony ekonomicznie" :-)
Rozważam zakup uaza aby pozbyć się paru auto . Łamie sie między golfem syncro, starym pajero, długą vitarą i uazem. Jezdziłem 12 lat samurajem więc podskakiwanie mi nie straszne. Licze że ktoś powie : "daruj sobie uaza " i wtedy wybór będzie prostszyDonat - 2012-05-25, 07:45 Komfort jazdy w porównaniu z samurajem jest ogromny (jeśli można w ogóle pisać o komforcie w wypadku tych dwu pojazdów:-) Koszt zakupu i napraw Uaza jest dość umowny, jeśli masz dojścia do rezerw wojskowych lub b. milicji to oryginalne części są bardzo tanie, mankamentem jest brak blokad mostów co troszkę utrudnia taplanie się w błocie ale za to Uaz ma jedną przewagę nad pozostałymi: po prostu go nie szkoda, a i jego konstrukcja pozwala na wykonanie wielu ewolucji poza zdrowym rozsądkiem dzięki czemu okazuje się nad wyraz skutecznym pojazdem w terenie. Poza tym dużo pali, często się psuje (jak na standardy współczesne), jest tak prosty w budowie że jeden młotek i jeden przecinak wystarczy do jego naprawy, ja miałem Uaza z silnikiem wołgi (całe 104 KM) więc mocy z załączonym reduktorem absolutnie mu nie brakowało. Ogólnie rzecz ujmując całkiem fajne autko jeśli nie mamy zbyt wygórowanych wymagań jeśli chodzi o awaryjność i komfort.janusz - 2012-05-25, 08:38
Cytat:
Janusz, jest piękny. Który to rocznik?
Diesel, od nowości u pierwszego właściciela, teraz dostał go wnuk i oddał do renowacji.garbatamilka - 2012-05-25, 09:10 nawet narzędzie oryginalne są pod podszybiem . Piękny egzemplarz.janusz - 2012-05-25, 09:25
garbatamilka napisał/a:
nawet narzędzie oryginalne są pod podszybiem . Piękny egzemplarz.
Tylko trochę zrujnowany, brał kilka razy udział w jakichś wypadkach i był nieudolnie naprawiany. Korozja i korniki dały mu się we znaki.makdrajwer - 2012-06-06, 18:39 I kolejny zlocik skoda ma za sobą . Kto ciekaw jak było niechaj czyta :
http://www.retrogrupa.pl/viewtopic.php?p=1269#1269maszakow - 2012-06-06, 23:29 eh jaki miły wątek...uwsteczniacie mnie panowie... żałuje ze nie mogę z niczym dobić ale jak kiedyś Lotto będzie łaskawe...
Ja mam sentyment do Alfy Romeo 33 - była w rodzinie taka z silnikiem 1.4, gaźnikowym. Auto niepozorne niedoceniane ale niesamowite - Ładnie brzmiało (boxer) i ślicznie się kleiło do drogi. Wiem że były mocniejsze wersje ale nawet te 89KM robiło wrażenie.
Najmilej wspominam jazdę Chevroletem Starcraftem (fotka przykładowa) Każden jeden facet raz w życiu powinien siąśc za kółkiem jakiegokolwiek dużego amerykańskiego wozu by po naciśnięciu pedału gazu usłyszeć te gulgulgulgul dobywające się z potężnych wolnoobrotowych silników od 5 do 7 litrów i poczuć jak majestatycznie to auto się porusza. Bezcenne wrażenie.garbatamilka - 2012-06-07, 21:06
maszakow napisał/a:
Każden jeden facet raz w życiu powinien siąśc za kółkiem jakiegokolwiek dużego amerykańskiego wozu by po naciśnięciu pedału gazu usłyszeć te gulgulgulgul dobywające się z potężnych wolnoobrotowych silników od 5 do 7 litrów
miałem okazje pośmigać Jeepem Cheerokie z sillnikiem 5,7, może nie był z typu wteranów ale dźwięk za to boski, i to kołysanie jak się gazu dodawało na postoju miciurin - 2012-06-07, 21:13
garbatamilka napisał/a:
maszakow napisał/a:
Każden jeden facet raz w życiu powinien siąśc za kółkiem jakiegokolwiek dużego amerykańskiego wozu by po naciśnięciu pedału gazu usłyszeć te gulgulgulgul dobywające się z potężnych wolnoobrotowych silników od 5 do 7 litrów
miałem okazje pośmigać Jeepem Cheerokie z sillnikiem 5,7, może nie był z typu wteranów ale dźwięk za to boski, i to kołysanie jak się gazu dodawało na postoju
Miałem dwa Jeepy Cherokee mocno zmotane w teren przeze mnie ale z silnikiem 4.0 rzędowa 6 180 KM garbatamilka - 2012-06-07, 21:42 w zeszłym roku kumpel, który bawi się w 4x4 i jeździ właśnie cheerokiem zabrał mnie na rajd 24/h. Ale frajda, babranie się w błocie, w kałużach, przeprawy przez rzeczki - bosko było. Gorzej było jak żona zobaczyła mnie na drugi dzień , miciurin - 2012-06-07, 22:04
garbatamilka napisał/a:
Ale frajda, babranie się w błocie, w kałużach, przeprawy przez rzeczki - bosko było. Gorzej było jak żona zobaczyła mnie na drugi dzień ,
O to chodzi
garbatamilka - 2012-06-07, 23:42 hehehe, dokładnie o to, tylko oprócz samochodu to i ja taki uświniony byłem makdrajwer - 2012-06-24, 21:44 Moje kamperowe łowy z weekendu :
Ładnie odnowiona be trójka kombi , nie TDI , bez gazu która nie skończyła u 5 właściciela, kolejny raz z przebiegiem 300 tys. km oraz napisem "Tynki agregatem" ( ciągnęła pachnącą nowością przyczepe kemingową ):
(kliknij aby powiększyć)
Stanąłem na parkingu zabrać moje panie i zobaczyłem to : 1 rura - 1 cylinder:
By makdrajwer at 2012-06-24Witold Cherubin - 2012-07-11, 22:53 Obejrzałem dziś informację o Amerykaninie, który przejechał Volvem z 1966 r. ponad 4000 mil i tak sobie pomyślałem, że zrobię frajdę miłośnikom starych samochodów, jeśli pokażę fotki aut, które widziałem na wystawie samochodów w San Francisco. W Stanach jest dużo takich zabytków, włącznie z Fordami T. W San Francisco są wystawiane nie tylko na wystawach, ale mają stałą ekspozycję.
Mam nadzieję, że się Wam spodobają te fotografie.
Pozdrawiam Witold Cherubin - 2012-07-11, 23:08 Mam nadzieję, że Wam się nie znudziło oglądanie tych eksponatów.
Pozdrawiam Witold Cherubin - 2012-07-11, 23:23 i jeszcze kilka fotek na zakończenie.kaimar - 2012-07-12, 01:26 Pochwalę się że w moim zabytku już nie tylko rozbiórka ale też coś w drugą stronę. Tylną ścianę pojazdu przywróciłem do stanu pierwotnego. Ściana tylna została w okresie wojny porozcinana i zostały zrobione klapy - górna otwierana do góry i dolna kładziona na płasko. uzyskano w ten sposób wersję "commerciale" do przewozu towarów i dzięki temu właściciel otrzymywał większy przydział benzyny.janusz - 2012-07-12, 12:13
kaimar napisał/a:
Pochwalę się że w moim zabytku
Czy to jest Fordzik?kaimar - 2012-07-12, 12:47 To jest Citroen AC4 z 1929 roku.janusz - 2012-07-12, 14:11 Trochę pracy jeszcze masz. Ale lepiej mieć niż nie mieć. Daj co jakiś czas fotki.makdrajwer - 2012-07-12, 17:52 Za to w Bielsku trwa 35. Międzynarodowy Beskidzki Rajd Pojazdów Zabytkowych.
Szkoda bo ja jade na fotorajd do Częstochowy.makdrajwer - 2012-08-08, 18:52 A moze ktoś chce mojego prawiezabytka ?
a w niedziele spotykamy sie w Bielsku na III Beskidzkim Zlocie Pojazdów Zabytkowych :
http://veteran.mojeforum.net/viewtopic.php?t=1551Music Man - 2012-09-20, 23:35 Temat chyba odpowiedni, więc i ja pokażę swój drugi samochód... a właściwie pierwszy, bo to kamper jest dodatkiem
Buick Skylark z 1980r, lowrider/custom zrobiony robiony wedle swojej wizji od 2009 roku. Jedyny w swoim rodzaju lakier brokatowy, pneumatyczne zawieszenie, szprychowe dekle na oponach z białym pasem...
Moja weekendowa kanapa:
makdrajwer - 2012-09-21, 09:55 widziałem obydwa w zeszłym roku w Pawłowicach. Fajne. A właściciel Buicka nawet dizajnem pasował do auta artanek - 2012-09-21, 16:16
Ta impreza zaczyna sie o 10 na rynku w Bytomiu puzniej jest przejazd do Piekar o godzinie 1 -szej pod kopiec Wyzwolenia .Tam jak zwykle impreza z programem artystycznym .Jak nie będzie złej pogody to chyba sie przejade pod Kopiec Wyzwolenia ?makdrajwer - 2012-09-21, 16:33 Ja będę niebieską skodą ale bez naklejek CT makdrajwer - 2012-09-21, 18:32 Ale ja już stary jestem. Ledwie co do szkoły takimi jezdziłem a teraz to juz zabytek na żółtej blaszce :
ARCADARKA - 2012-09-21, 19:24 Hi ,hi ,,,, ,,,,a co ja mam wystukać o wieku ,ja takim do szkoły jeździłem ,ale kurde chyba stary nie jestem
a trolejbusem ,wyjeżdżało się na grzyby ,do wioski Piaseczno,prościutko,PUŁAWSKĄ makdrajwer - 2012-09-21, 19:34 Ja takim jezdziłem na kolonie. A właściwie w przyczepie na środkowym krzesełku z paskiem z tyłu. Ale sie rzygało ...Skorpion - 2012-09-21, 19:35 Temat postu: Kto jeszcze takie pamieta??A ja takim jezdzilem z mama do przedszkola i jeszcze dlugo po zanim zlikwidowano ta linie z ul.PolnejARCADARKA - 2012-09-21, 19:38 Temat postu: Re: Kto jeszcze takie pamieta??
Skorpion napisał/a:
A ja takim jezdzilem z mama do przedszkola i jeszcze dlugo po zanim zlikwidowano ta linie z ul.Polnej
Tadziu normalnie ,nie wyglądasz na takiego Dzidka,to ty wiekowy jesteś makdrajwer - 2012-09-21, 19:45 Ale taki to chyba nikt z CT do szkoły nie jezdził ?
Skorpion - 2012-09-21, 19:45 No moze nie wygladam ale tak jest ,teraz gdzie kiedys stal moj domek jezdza samochody i autobysy komunikacji miejskiej tamta Polna juz nie istnieje.Dokladnie przez ogrod i dom przebili ul.Warynskiego.Niema tez fragmentu ul.Jaworzynskiej gdzie nagrywali "Stawke wieksza niz zycie" i jeszcze kilka innych filmow.łoś - 2012-09-21, 20:25 To ja dopiero dziadek jestem.
Jak miałem 5 lat (około) to mój kuzyn był kierowcą takiego nowego chaussona i czasem z nim jeździłem. Jeszcze w roku 1969 takie jeździły na linii 102.
Pamiętam też poprzedni model. Kilka tych starszych miały pętlę na Placu Zamkowym wokół kolumny Zygmunta.
Skorpion - 2012-09-21, 20:31 Oj tez pamietam gdy cala komunikacja wawy oparta byla wlasnie na takich autobusach to byly lata 58-69 i na niektorych liniach zaczeli wprowadzac Karosy pozniejsze nasze ogorki Jelcze.łoś - 2012-09-21, 20:39 znalazłem takie zdjęcie na Krakowskim Przedmieściu.
W tle hotel Brystol.Skorpion - 2012-09-21, 20:44 To chyba jest jedna z pierwszych wersii chaussona ,tej nie pamietam ale te pozniejsze tak.Skorpion - 2012-09-21, 20:45 To chyba jest jedna z pierwszych wersii chaussona ,tej nie pamietam ale te pozniejsze tak.Podobno jeszcze niedawno taki byl na stanie fabryki olowkow w pruszkowie.łoś - 2012-09-21, 20:48 tu lepsze zdjęcie
http://www.ratujemychaussona.pl/makdrajwer - 2012-09-24, 18:06 Nasza załoga nie dojechała na parade do Bytomia ale za to zaliczyliśmy Bielsko :
Jak zwykle kamperowcy pokazali sie z dobrej strony : nasza Skoda III miejsce w konkursie elegancji. Nasz CT kolega eMWu zdobył I miejsce w punktacji jadąć Wiejskim Sprzętem Kaskaderskim. Również inny kamperowiec spoza CT na Lambretce zgarnął dwa puchary.
Za tydzień 30 września kolejna impreza w Sosnowcu :
Jak będą takie atrakcje jak w zeszłym roku to choćbym miał pociągiem jechać to się pojawie.makdrajwer - 2012-09-30, 21:34 Sosnowiec juz za nami . Kto ciekaw jak było , niechaj czyta :
Bohaterem CT był Music Man który zgarnął ( a właściwie jego czerwonowłosa pani ) statuetke za swojego brokatowego" loł-rajdera ". A potem coś jeszcze wygrał ku niezadowoleniu innych
Kolejna impreza : 6 października w Zabełkowie .
http://veteran.mojeforum.net/viewtopic.php?t=1614eMWu - 2012-10-01, 10:13 sie chłopie najezdzisz. Ja nie zaryzykowalem takiej drogi na moturze zimą sobie zmotam przyczepke z plandeką i najazdem i bede sie wozil po zlotach
A skodovka pieknie wygladala w telewizji makdrajwer - 2012-10-01, 15:37 Po dogadaniu sie z gaźnikiem jazda skodówką jest tak przyjemna że używam jej na codzień. Jeszcze 3 zloty i koniec sezonu. Wtedy zaczyna się sezon na KoneFke.eMWu - 2012-10-02, 10:59 i to jest wlasciwe podejscie - klasyk a jezdzi. smigalem kiedys syrena do pracy przez 3 tygodnie - ale regulacja przerw na platynkach na aparacie co tydzien mnie wykonczyła. Poki nie bedzie wspolczesnego zamiennika to raczej tylko rekreacjamakdrajwer - 2012-10-07, 14:33 Jak zwykle skodówka nie zawiodła i objechała z przyjemnością Zabełków :
Przy okazji odkryłem że aą tam ciekawe okolice nadajądce się do kamperkowania .
Był to przedostatni weekend poświęcony na zabytki . W przszłym tygodni sobota w Ustroniu i niedziela w Kętach-Pszczynie :
W związku z tym że mój drugi zabytek czyli KoneFka nie ma chwilowo kierownicy musiałem wyjąć na szybko BMW z garażu , umyć przy latarce i w niedziele miał swój debiut weterański :
http://veteran.mojeforum.net/viewtopic.php?t=1642janusz - 2012-10-16, 19:09 Nawiązując do mojego posta z "Wysłany: 2012-05-24, 21:18 "
Teraz autko wygląda tak.CORONAVIRUS - 2012-10-16, 19:16 Janusz ...z podkowy szczęście wylatuje na atrapie
Ładne dziełko !!!!!!!!! Gratuluje Skorpion - 2012-10-16, 23:04 Ladny i w dodatku z duszagino - 2012-11-08, 16:02 chciałem wam pokazac HOBBY Martina
http://www.martin-heukesh..._skulpturen.php
podpowiem, że na poniższej fotce,to nie trawa jest jakas dziwnie wyrośnięta
a jedynie samochód ma.....90cm długości Tröy Deströy - 2012-11-14, 09:39 Fajne modeliki w podobnym stylu mam zrobiony model bugatti makdrajwer - 2013-02-16, 15:36 Witam, Retro Grupa ( która orgaznizuje sprawy weterańskie na naszym terenie ) bierze udział w konkursie na "Osobliwość roku 2012"
Bardzo proszę o oddanie głosu na nas
Z góry dziękuję Pozdrawiam
http://tvkhd.pl/aktualnos...C4%87-roku-2012janus - 2013-02-16, 19:47 Poszło cirrustravel - 2013-02-16, 19:53 Super sprawa głos oddany Powodzenia Skorpion - 2013-02-16, 19:58 Oddalem tez swoj glos
Retrogrupa
Głosy: 557 42.1%
lacznie z moim miciurin - 2013-02-16, 21:04 Mój głos też doliczony dla retrogrupy HENRYCZEK - 2013-02-16, 21:21 Głosik poszedł antwad - 2013-02-16, 21:50 Poszło!
retrogrupa przoduje CORONAVIRUS - 2013-02-16, 21:57 568 głos poszedł OldPiernik - 2013-02-16, 22:23 Poszło. I nie ma co ukrywać - jesteście najciekawszą grupą z całego "osobliwego" grona. Aż chciałoby się tam być .LukNet - 2013-02-16, 22:31 569 głos zaliczony makdrajwer - 2013-02-17, 10:09
OldPiernik napisał/a:
Poszło. I nie ma co ukrywać - jesteście najciekawszą grupą z całego "osobliwego" grona. Aż chciałoby się tam być .
Nie widze problemów. Zaczynamy sezon 23 marca w Kętach więc za daleko nie masz. Zawsze jakaś miejscówka się w weteranie znajdzie. Tu masz szczegóły :
http://www.retrogrupa.pl/Camptramp - 2013-02-17, 11:20 Głos oddany:
Głosy: 580 42%
Trzymam za was kciuki Tadeusz - 2013-02-18, 12:07 Również zagłosowałem.
Idziecie łeb w łeb z inną grupą.
Zatem musimy się sprężyć. Banan - 2013-02-18, 12:44 Głosnąłem sobie Wygrywacie i mam nadzieję, że wygracie
Głosy: 741
41.8%
darkowski - 2013-02-18, 15:16 poszło i ode mnieWitold Cherubin - 2013-02-18, 20:42 Sam jestem retro, więc podoba mi się retrogrupa - głos oddany. Wychodzicie na prowadzenie Skorpion - 2013-02-18, 20:47 Zaglosowalem ponownie
790 glosow
42,4%Camptramp - 2013-02-18, 21:15 To i ja powtórzyłem
Głosów 791janusz - 2013-02-18, 21:19 793MILUŚ - 2013-02-18, 22:01 Poszło................795-ty głos Banan - 2013-02-18, 22:07
Głosy: 796
42.5%
MILUŚ - 2013-02-18, 22:11 798 Też ode mnie Banan - 2013-02-18, 22:15 Do 17 marca mamy czas, damy radę OldPiernik - 2013-02-18, 22:56 799 i nadal rośnie Skorpion - 2013-02-19, 06:53 O poranku zaglosowalem ponownie
Głosy: 805LukNet - 2013-02-19, 07:26 806 głos Banan - 2013-02-19, 15:19 824
40.9%
Chłopaki sprężyć się musimy, bo nas przegonili Tadeusz - 2013-02-19, 15:28 849 głos.
41,5 %
Chłopaki, do roboty! Skorpion - 2013-02-19, 15:40 ja dopiero z domu będę mogl ponownie zaglosowacTadeusz - 2013-02-19, 15:46 852 głosy.
41,6 %
Mam kilka przeglądarek. Skorpion - 2013-02-19, 15:49
Tadeusz napisał/a:
Mam kilka przeglądarek.
ale jeżeli jest tam inteligentny program do liczenia to odczyta IP polacznia i nie pozwoli glosowacTadeusz - 2013-02-19, 15:51
Skorpion napisał/a:
nie pozwoli glosowac
Pozwala. Komputer też nie jeden. Banan - 2013-02-19, 16:11 Ja też lecę na IE i Firefox
Pozwala... StasioiJola - 2013-02-19, 16:14 Też oddałem swój mały głosik!!! Musimy się spręzać , bo nas wyprzedzają!!!! makdrajwer - 2013-02-19, 18:13 Wiedziałem że na brać kamperową mozna liczyć
Chociaż konkurencja nie śpi WODNIK - 2013-02-19, 23:00 Jest 43,8% i 986 głosów.
Konkurencja troszeczkę została.
Wygrywamy Skorpion - 2013-02-20, 19:32 No to i ja dodalem swoj
Głosy: 1119 to daje 43.3% narazie prowadzimy oby tak dalej makdrajwer - 2013-02-20, 20:04 Jeszcze pare tygodni mobilizacji BiG Team - 2013-02-20, 20:07 jest 1129 LukNet - 2013-02-21, 08:02 teraz jest 1351 Skorpion - 2013-02-21, 08:06 No dobra ja tez rano już zaglosowalem
Retrogrupa
Głosy: 1352
ale konkurencja nie spi
Kęcki FMX - Bartek Bułaś
Głosy: 1349
Trzeba się wziasc do roboty Jurek121175 - 2013-02-21, 10:39 Również głos oddany. Powodzenia MILUŚ - 2013-02-21, 20:07
Skorpion napisał/a:
............... konkurencja nie spi
Kęcki FMX - Bartek Bułaś
Głosy: 1349
Trzeba się wziasc do roboty
Zostajemy w tyle cirrustravel - 2013-02-21, 20:22 Dziś w przypadkowej rozmowie na inny temat dowiedziałem się, że Busku Zdroju (świętokrzyskie) istnieje od niedawna Muzeum Polskiej Motoryzacji XX wieku "Polska na kołach". Dotychczasowa prywatna kolekcja pasjonatów polskiej motoryzacji stała się muzeum
Jeśli zawitacie do Buska to zapraszam na kawę WODNIK - 2013-02-21, 21:33
2087 do 1639 dla przeciwników.
Ludkowie do pracy.
Pozdrawiam cirrustravel - 2013-02-21, 21:42 Po raz kolejny głos oddany walczymy dalej Skorpion - 2013-02-21, 22:50 Retrogrupa
Głosy: 1833
Kęcki FMX - Bartek Bułaś
Głosy: 2149
No bracia kamperowcy, przycepowcy i reszta brac sie do roboty bo przegramymakdrajwer - 2013-02-21, 23:02 MILUŚ - 2013-02-21, 23:07 1839............. makdrajwer - 2013-03-12, 18:14 Walka z zimą na bogato :
miciurin - 2013-03-12, 19:01
makdrajwer napisał/a:
Walka z zimą na bogato :
Eee tam i tak pewnie lokaj odśnieżał eMWu - 2013-03-12, 22:33 pewnie pierwszy raz przy odsniezaniu wskaznik power reserve przekrozyl 50% :-)cirrustravel - 2013-03-22, 20:23 http://biznes.onet.pl/wid...s,123584,w.htmljanusz - 2013-03-22, 20:31 Moi rodzice kupili syrenkę w 1958 roku. Miałem dwa lata i pamiętam ją. Wydaje się niemożliwe żeby dwu letnie dziecko pamiętało a ja ją pamiętam.makdrajwer - 2013-03-23, 07:02 Ja za "moją" - ja rodzice sprzedawali - ryczałem pół dnia. Do dzisiaj pamiętam numer rejestracyjny ... I te sprężyny w tylnym siedzeniu ...
A teraz trzeba się zbierać na zlot zabytków . Pogoda idealna na taką impreze makdrajwer - 2013-03-23, 19:33 Pierwsza impreza sezonu za nami . Załoga makdrajwerowa stanęła na wysokości zadania wymiatając konkurencje
kto ciekaw niech klikałoś - 2013-03-24, 20:40 Mój ojciec kupił syrenkę w 1961r. Modną, niebieską z białym dachem.
Model 101.
jeszcze wrócę do tematu.
eMWu - 2013-03-24, 21:20 wreszcie cos o porzadnych autach;) moje sarenki jeszcze zimuja. jedna juz 3 lata ale przyjdzie na nia czas.....łoś - 2013-03-25, 20:17 O syrenkach mogę wiele, ale ograniczę się do jednej, tej otrzymanej w prezencie.
Ofiarodawca wiedział o moim hobby (zbieranie miniatur samochodów) i tą miniaturkę gdzieś znalazł.Banan - 2013-04-02, 21:39 Temat postu: Dla Gino i pozostałych wielbicieli garbuskaGrześ, normalnie cudo
http://www.youtube.com/wa...v=cxdG4TsVj08#!Skorpion - 2013-04-02, 21:40 To juz Banan - 2013-04-02, 21:42 A to niech mod to do kosza zapoda, pisss CORONAVIRUS - 2013-04-02, 21:43
Skorpion napisał/a:
To juz
ze cztery razy zbychu - 2013-04-02, 21:43 gino - 2013-04-02, 21:45 piękna sprawa, dzięki...
ale, faktycznie Banan - 2013-04-02, 21:52 Tylko mnie nie zlinczujcie bo
Było, nie było, ale jest cudo Skorpion - 2013-04-02, 21:59 Banan, nikt niechce Cie zlinczowac tylko normalnie info przekazane ze Banan - 2013-04-02, 22:11 Tadziu, tylko ja to zrozumiałem za pierwszym razem Skorpion - 2013-04-02, 22:20 łoś - 2013-04-03, 00:06 Też pamiętam, że było.
Ale ilu z tego pomysłu korzysta Banan - 2013-04-03, 08:57 Boguś, skorzystało by pewnie wielu, tylko sprzęt nieosiągalny
Sam bym taką cycepke chętnie widział pod swoim domem Rawic - 2013-04-09, 16:36 Tę piosenkę, tę jedyną, śpiewam dla Ciebie Dino.
"niech nam kto, mówi co chce, a my wiemy że, w wojsku nie jest źle".
Zdjęcie zrobione wiosną 1982( stan wojenny), gdzieś na Śląsku, byłem wtedy absolwentem Szkoły
Podchorążych Rezerwy (obowiązkowo 1 rok po studiach).Ten po lewej to ja, a po prawej mój adiutant.Na autko sam zarobiłem będąc na studenckich saksach w RFN-nie, i sprowadziłem je w 1981 roku.
Chrząszczyk służył mi, jak camper, nie jedną noc przespałem w nim na przepustce, oczywiście nie sam, bo sam, zawsze bałem się spać w lesie.donald - 2013-04-09, 16:50 Garbi fajny..ale nie mów ze spałeś z adiutantem w tym garbiku.....bo to szok normalnie Rawic - 2013-04-09, 16:59 Nie, adiutanta miałem przydzielonego tylko na dzień , a w nocy musiałem sypiać z dziewczynami, zresztą w tamtych czasach nie było mody, ani przyzwolenia na homoniewiadomo. łoś - 2013-04-09, 17:40 I do czego to doszło
Jakiś gest, jakieś słowo i już podejrzenia o ....
Na zlotach strach niedźwiedzia będzie zrobić przy powitaniu. makdrajwer - 2013-04-20, 18:56 Kolejny raz Beatka nie zawiodła . Więcej :
http://veteran.mojeforum.net/viewtopic.php?t=1827eMWu - 2013-04-20, 20:56 pogratulować!gino - 2013-04-26, 22:54 mój zestaw gotowy do majówki...
jeszcze tylko brakuje .......kasy na wyjazd łoś - 2013-04-26, 23:20 Zestaw jest przepiękny, ale na fundację związaną z Twoim wyjazdem to ... najpierw trzeba taką zarejestrować. Tröy Deströy - 2013-04-27, 10:41 Zestaw exrta , widze Garbika masz z Wejherowa , mi Niewiadowki sie podobaja maja jedna tylko wade , pobija ja Eriba Puck w zestawie z Garbusem
gino - 2013-04-27, 11:00 hehe...GWE to Kostrzyń nad Odrą
no eriba to kultowa przyczepka...była ostatnio na alledrogo...ale za drogo Andrzej 73 - 2013-04-27, 11:09 Gino , masz fotki wnętrza Niewiadówki ?gino - 2013-04-27, 11:34 mogę mieć..
ale, oryginalna, bez przeróbek w stanie niemal fabrycznym, gdyż została odnowiona przez fabrykę- / NIEWIADÓW/Andrzej 73 - 2013-04-27, 11:50
gino napisał/a:
oryginalna, bez przeróbek w stanie niemal fabrycznym, gdyż została odnowiona przez fabrykę- / NIEWIADÓW/
Tym bardziej zapodaj foty. jeśli to nie problem gino - 2013-04-27, 14:02 nie problem..jedynie musze je zrobićdarkowski - 2013-04-27, 14:12 Fajny zestawik, ale bardziej pasowałaby pierwsza niewiadówka, ze stałymi oknami i na "cytrynkach"
Mamy taką cały czas, do zeszłego roku była w "ciągłym" użyciu (rocznik '75)
Na zdjęciach jest jeszcze moja Adria z 80 roku i bliźniacza do mojej XRka mojego bratagino - 2013-04-27, 14:18
darkowski napisał/a:
Mamy taką cały czas, do zeszłego roku była w "ciągłym" użyciu (rocznik '75)
ta..jest rocznik 74
a wersja dość unikatowa, bo wyszło tylko 5szt takich...
stąd tak duże zainteresowanie fabryki Niewiadów i gratisowe odrestaurowanie wnętrza
aha,oryginalnie jest na podwoziu al-ko, z hamulcem najazdowym..a szyber..jest nie tylko podnoszony, ale i odsuwany do tyłu darkowski - 2013-04-27, 14:29 No widzisz, to ja nawet nie miałem pojęcia o istnieniu takich perełek człowiek uczy się przez całe życie....Rawic - 2013-04-28, 13:47 Gino, jesli chcesz wyjechać na majówkę, a nie masz kasy,ale lubisz wędkować to zapraszam do mnie nad staw( 150 km na południe od Warszawy).Znajomi mówią, że do mnie przyjeżdża się po ryby a nie na ryby. Grill też się znajdzie. Jest też właściwy mikroklimat dla chrząszczy, najlepiej brzmią w trzcinie.Po niżej zimowe zdjęcie mojej panczenistki na stawie.Pozdro.gino - 2013-04-28, 14:19 dzięki Zbyszku za zaproszenie...
przemyślimy/przeliczymy to z Sylwiuu i damy znaka eMWu - 2013-04-29, 08:24
gino napisał/a:
ta..jest rocznik 74
a wersja dość unikatowa, bo wyszło tylko 5szt takich...
stąd tak duże zainteresowanie fabryki Niewiadów i gratisowe odrestaurowanie wnętrza
aha,oryginalnie jest na podwoziu al-ko, z hamulcem najazdowym..a szyber..jest nie tylko podnoszony, ale i odsuwany do tyłu
to nie jest przypadkiem N127? (podzwyzszane 126 na export)gino - 2013-05-14, 18:08 dzisiaj nad naszym Świdrem, zrobiłem fotki drugiego zestawu wakacyjnego..
tą przyczepkę mam już jakiś dłuższy czas....
uległa paru przeróbkom wnętrza/miejsce na kibelek, kuchnie, umywalkę, zbiorniki na wodę czysta i szarą /
a tak prezentuje się z naszym garbuskiem makdrajwer - 2013-05-14, 18:26 Miałem taką w werski Warmos czyli z przedsionkiem i innymi kolorami. Świetna przyczepka choć swoje waży . Za to za Samurajem śmigała po terenach bez protestów. Teraz mam JL-126 ale jeszcze nie miałem czasu jej prztestować.makdrajwer - 2013-05-16, 17:26 Wychodze przed warsztat a tu ... eMWu - 2013-05-17, 10:33 nosz w morde....gino - 2013-05-19, 07:12 jako że nie samym CT człowiek żyje...
wczoraj spędziliśmy dzień ''urodzinowy''
i....nie były to zwykłe urodziny
było to 10lecie działalności GARBIARNI czyli ogólnopolskiego klubu zrzeszającego przyjaciół i fanów VW GARBUSKA
ponieważ, jesteśmy związani z tym klubem i forum od początku, nie mogło nas zabraknąć na symbolicznej Warszawskiej paradzie starych VW
oto króciutka relacja z tego wydarzenia OldPiernik - 2013-06-30, 10:17 Wczoraj na Krakowskim Rynku miał miejsce jeden z etapów Mistrzostw Polski Pojazdów zabytkowych. I było na co popatrzeć.OldPiernik - 2013-06-30, 10:19 I jeszcze:OldPiernik - 2013-06-30, 10:21 I jeszcze przepraszam za jakość, ale widok jeżdżących starszych samochodów jest bezcenny:
Skorpion - 2013-06-30, 10:48 Wspaniala historia motoryzacji cieszy oko widziec tak duzo wspanialych samochodow martini44 - 2013-06-30, 11:52 zwiedzając ostatnio Toruń trafiłem na przejazd takich cukiereczków....OldPiernik - 2013-06-30, 12:39 Nie wiem jak wy, ale ja mam wrażenie, że ostatnio więcej zrobiło się imprez typu: "Stare Samochody", "Czar PRL", "Stare Piosenki", "Podróże sentymentalne "itp. Nie wiem, czy ja zwracam większą uwagę na takie tytuły czy jest to jakaś ogólna tendencja? Czyżbyśmy jednak zaczynali coraz bardziej tęsknić za tym co odeszło?makdrajwer - 2013-06-30, 12:49 Po troche moda, po troche ludzie mają coraz więcej pieniędzy i wolnego czasu ...OldPiernik - 2013-06-30, 13:16
makdrajwer napisał/a:
ludzie mają coraz więcej pieniędzy i wolnego czasu ...
Yyy, a nie wiesz, jak się to robi? Też chciałbym mieć więcej wolnego czasu i zdecydowanie więcej luźnych pieniędzy martini44 - 2013-06-30, 13:18 ija ija makdrajwer - 2013-06-30, 13:31
OldPiernik napisał/a:
Yyy, a nie wiesz, jak się to robi?
Nie wiem , ale wystarczy porozglądać się dookoła jakie jeżdża samochody, jakie są chałupy ... Lub ile w ostatnich kilu latach przybyło kamperów, przyczep , żaglówek , motorówek, motorów itp. To o czymś świadczy.martini44 - 2013-06-30, 13:42 a to się pochwalę.... miałem okazje odbudowywać wraz z kolegą miniaka od podstaw wraz z "lekką" modyfikacją silnika i skrzyni ( sprężarka, wałek i skrzynia kłowa) a to filmik z pierwszego odpału... sorki za jakość ale filmik ze starej nokii
OldPiernik - 2013-06-30, 17:13 martini44, czemu się nie chwalisz? Piękne autko, zawsze mi się podobało nawet kiedyś kolega proponował mi kupno takiego mini.
Tak w odpowiedzi autko przy którym trochu pomagałem:
martini44 - 2013-06-30, 18:06 o super... to wiesz co to za radość dawać "nowe życie"
a ten mesiu nie jest czasem M.Króla ?? makdrajwer - 2013-07-29, 19:09 Nastąpił ten dzień , nadeszła decyzja o sprzedaży moich zabawek
Beatka znalazła nowy dom. Będzie jej tam dobrze ...
Raczej cieszyć się nie wypada, że sprzedałeś to auto ale oby w dobre ręce poszło makdrajwer - 2013-08-01, 21:11
miciurin napisał/a:
makdrajwer napisał/a:
Beatka znalazła nowy dom. Będzie jej tam dobrze ...
Raczej cieszyć się nie wypada, że sprzedałeś to auto ale oby w dobre ręce poszło
Poszła w dobre ręce. Nowy właściciel będzie dalej ją "hodował" na zabytek a jak mu wspomniałem że mam koła zimowe to usłyszałem że to auto w zimie nei wyjedzie.miciurin - 2013-08-01, 21:16
Cytat:
Poszła w dobre ręce. Nowy właściciel będzie dalej ją "hodował" na zabytek a jak mu wspomniałem że mam koła zimowe to usłyszałem że to auto w zimie nei wyjedzie.
I to rozumiem piotr1 - 2013-08-02, 00:09 eMWu - 2013-08-02, 14:20 szkoda ze poszla... ale za ta cene nie dziwie sie ze dlugo nie czekala na nowego właściciela.maszakow - 2013-08-11, 16:33 19-21.07.2013 miał miejsce w Starogardzie Gdańskim Zlot Weteranów szos.
NIezła gratka dla wszystkich kórym stare kształty pojazdów powodują przyspieszenie tętna...ponad 250 motocykli i samochodów zarejestrowanych w ciągu 3 dni.
Impreza okraszona występami Golden Life, SBB oraz Lady Pank (z czego tylko Panasewicz wiekiem pasował do charakteru imprezy no ale hity potrafili zagrać. )
zapamiętajcie bo impreza jest cykliczna - i myślę ze była bardzo udana (z mojego punktu widzenia widza )maszakow - 2013-08-11, 16:37 PArę wybranych fotek tego co najważniejsze... muszę na raty dozować bo nie wiem kiedy mi kompa zwiesi maszakow - 2013-08-11, 16:44 cdgino - 2013-11-10, 07:24 Buliczek ArtÓra z Gdańska
umyślnie napisane przez Ó bo, on sam zawsze tak się podpisuje
dla lubiących ''wspomnień czar'' podrzucam świeżo zrealizowany filmik z autkiem kumpla
kumpel,w kręgach maniaków zabytkowej motoryzacji znany jest jako PERO
miłośnik Wartburgów i wielu innych autek rodem z bloku wschodniego
oto, jedno z nich
marekoliva - 2013-11-10, 19:34
gino napisał/a:
Buliczek ArtÓra z Gdańska
stał latem w Galerii Przymorze, wygląda bardzo fajnie, można było oglądać, oglądać bez końca.łoś - 2013-11-10, 22:48 Właśnie sprzedaję TOYOTĘ HIACE 87
W moich rękach od 1991 roku.
Pierwsze kamperowanie z dziećmi. Takie bardziej inne od podróży osobówką.
Z bólem sprzedaję samochód i wspomnienia z nim związane.OldPiernik - 2013-11-11, 09:56 Jak ktoś lubi jesienne klimaty, starą motoryzację i ma chwilkę wolnego czasu to proponuję oglądnąć TO. Dawno nie widziałem czegoś równie sympatycznego inhalt - 2013-11-11, 17:05 Dzisiaj na paradzie niepodległości w Gdańsku było kilka ładnych aut. Między innymi MB:maxpolalu - 2013-11-11, 17:31 Takie cacko - to moje marzenie............ zabrakła 1 s. w licytacji ARCADARKA - 2013-11-11, 17:45 Oj ładniusi ci on ,sen z powiek maxpolalu - 2013-11-11, 17:58 A jaką ma mordkę yuras - 2013-11-14, 11:03 Miałem pierwszą 104 przez 12 lat . potem BOSTO też 12 lat, ale taką z biegami w podłodze
to bym chętnie pojeździł.
Jerzyk - 2013-11-14, 13:07 ... byłem niegdyś wożony 102 i jej kierownica była tą pierwszą... ledwie dosięgałem do pedałów, ale dawało radę. Nawet pierwszy wypadek miałem tym autem - wyjazd z garażu był wąski i odgiąłem zderzak w drugą stronę zaczepiając o skobel w drzwiach... miałem wówczas 10 lat...
Program Fanów jest rewelacyjny.. komentarze o Syrenie też...Witold Cherubin - 2013-11-14, 19:57
yuras napisał/a:
Miałem pierwszą 104 przez 12 lat
Moim pierwszym własnym samochodem była Syrena 103 z dwucylindrowym silnikiem i drzwiami otwieranymi do tyłu. Kupiłem ją używaną (3-letnią) od człowieka, który pracował po południu do późnego wieczora i miał syna, który korzystając z nieobecności ojca "podbierał" mu samochód na przejażdżki, a kierowcą był kiepskim i prawie każda "wycieczka" kończyła się stłuczką.
Tak więc auto, które kupiłem było poobijane, a po ostatnim wyczynie synalka wymagało poważniejszej naprawy blacharsko-lakierniczej i pobytu synalka w szpitalu. Dlatego poprzedni właściciel Syrenki postanowił zadbać o to, aby synalek nie zrobił sobie większej krzywdy, a przy tym podreperować swoją kieszeń i "po znajomości" sprzedał mi poharatany pojazd.
Naprawa wszystkich uszkodzeń zajęła mi sporo czasu, korzystałem przy tym z pomocy zaprzyjaźnionego blacharza, który miał odpowiednią praktykę i narzędzia.
Do naprawy używałem wtedy dostępnego epidianu i lakieru nitro i muszę się pochwalić, że całkiem dobrze mi się udało zaszpachlować i pomalować stare uszkodzenia i po kilku tygodniach Syrenka wyglądała jak nowa.
Jeśli w długie zimowe wieczory uda mi się odzyskać stare zdjęcia to opowiem o naszych pierwszych wojażach.
Był to bardzo wytrzymały samochód, na pierwszy wyjazd nad polskie morze załadowałem do niego potrzebne ubrania i żywność oraz napoje, a także wyposażenie turystyczne tzn. namiot, materace, koce oraz kuchenkę i butle gazowe, a ponadto dwa składane kajaki i parawan plażowy. Wszystko to zmieściło się w dość przestronnym bagażniku i na bagażniku dachowym.
Innym razem zasiedzieliśmy się nad Zalewem Zegrzyńskim i okazało się, że dość licznemu towarzystwu "uciekł" ostatni autobus. Nie powinienem się tym chwalić, ale nie umiałem odmówić potrzebującym i zgodziłem się odwieźć całe towarzystwo w liczbie dziewięciu osób (7 dorosłych i 2 dzieci) do Warszawy. Po kilku próbach zmieścili się wszyscy siedząc sobie na kolanach. Lekko licząc cały ten "bagaż" ważył ok. 600 kg, a mimo to Syrenka zachowywała się normalnie, przyspieszała bez zbytniego ociągania a i hamowanie też było jeszcze skuteczne.
W tym czasie pracowałem w FSO na Żeraniu w Dziale Badań Drogowych. Mieliśmy tam możliwość korzystania w weekendy z testowanych samochodów (prowadzone były książki badań, w których musieliśmy wpisywać dane dotyczące przejechanych kilometrów, zużycia paliwa oraz swoje uwagi dotyczące eksploatacji samochodów i ewentualnych zmian).
Jeździliśmy tymi samochodami na tzw. próbnych numerach (czerwone litery i cyfry na białym tle), przy czym numery te w zależności od potrzeb były zakładane na różne samochody i w związku z tym fabryczny dowód rejestracyjny różnił się od tych wydawanych przez wydziały komunikacji na konkretny samochód.
Kiedyś przydzielono mi na weekend prototypowy egzemplarz Syreny 105 z trzycylindrowym silnikiem (nr seryjny 03), drzwiami otwieranymi do przodu, ale dźwignia zmiany biegów była przy kierownicy.
Wyjeżdżając tą jedyną wówczas Syreną 105 z podporządkowanej ulicy stanąłem na torowisku tramwajowym i cierpliwie czekałem na możliwość włączenia się do ruchu.
Nagle zobaczyłem, że nadjeżdża tramwaj, którego motorniczy postanowił mi "dać nauczkę" i wcale nie miał zamiaru hamować.
"A niech to", pomyślałem, "szkoda byłoby uszkodzić ten samochód". Jeśli mam być rozjechany przez tramwaj, to zaryzykuję i włączę się do ruchu, licząc że kierowcy są bardziej rozgarnięci od motorniczego i mnie nie staranują. Nie muszę dodawać, że bardziej mi chodziło o ratowanie prototypowego egzemplarza niż o własną skórę (tramwaj nadjeżdżał od strony pasażera). Konsekwencje takiego wypadku byłyby opłakane zarówno dla mnie jak i dla samochodu.
Ryzykowny manewr się udał i z piskiem opon włączyłem się do ruchu. Spokojnie jechałem dalej, gdy nagle obok zjawił się milicjant na motocyklu, który "lizakiem" pokazał mi, że mam zjechać na pobocze.
Rozmowa zaczęła się tradycyjnie "Panie kierowco, przekroczyło się przepisy, poproszę dokumenty". Podałem mu prawo jazdy, dowód osobisty oraz fabryczny dowód rejestracyjny.
Mocno się zdziwił widząc ten dokument, więc mu zacząłem tłumaczyć że to prototypowy egzemplarz i że w obawie przed jego uszkodzeniem uciekłem spod kół tramwaju, trochę wymuszając pierwszeństwo przejazdu.
Popatrzył na mnie z powątpiewaniem i z uśmiechem powiedział "Panie, przecież takich prototypów jest już pełno na mieście, co pan chce mnie nabrać na litość ?"
Nie wierzy pan - zapytałem, to patrz pan, otworzyłem maskę i pokazałem mu trzycylindrowy silnik z numerem seryjnym 03.
Wtedy "gliniarz" się zmienił i z zainteresowaniem zaczął wypytywać o charakterystykę silnika i osiągi samochodu. Oczywiście już był "swój" i o mandacie nie było mowy. Po dłuższej pogawędce rozstaliśmy się przyjaźnie i pojechaliśmy każdy w swoją stronę.
A swoją Syrenką 103 jeździłem przez 7 lat i przed dłuższym wyjazdem za granicę sprzedałem 10-letnią "gazelę szos" kuzynowi, który jeździł nią jeszcze przez 2 lata i sprzedał jakiemuś palantowi, który po następnych 2 latach "skasował" ten wspaniały pojazd, wjeżdżając pod pociąg.
Syrenkę darzę wielkim sentymentem nie tylko dlatego, że to był mój pierwszy własny samochód, ale także dlatego, że był to pierwszy samochód zaprojektowany przez polskich inżynierów i seryjnie produkowany polski samochód.
Należy dodać, że polscy inżynierowie zaprojektowali wiele bardzo udanych samochodów, ale niestety ówczesne władze nie dopuściły do ich produkcji.
Pozdrawiam maszakow - 2013-11-14, 23:46 w Młodym Techniku z lat 70tych 80tych był cały artykuł jak to się rodzina wybrała Syrenką nad Balaton.
Czytało się świetnie - jak powieść sensacyjną
Pamiętam też opowieść kolegi jak to wziął syrenkę od ojca i "przy okazji" postanowił przetestować ją na obwodnicy Gdańskiej... rozpędził sie do 115 a tu całość zaczyna wibrować i się trząść jak niedoszły topielec w hipotermii...A za Syrenką dym jak z komina ...i za chwilę zdziwiona mina kolegi który pokazał mu ze rozbujał auto.... na zaciągniętym hamulcu ręcznym...
Ja tam mam sentyment do fiatów - 125p i 126p. Na nich na kolanach uczyłem się prowadzić, a potem już jeździć - po polnych wiejskich drogach. no ale to trochę głośne auta były darkowski - 2013-11-15, 21:29
maszakow napisał/a:
w Młodym Techniku z lat 70tych 80tych był cały artykuł jak to się rodzina wybrała Syrenką nad Balaton.
Czytało się świetnie - jak powieść sensacyjną
W 1980r w miesiąc po odebraniu nowej Syreny 105L z Polmozbytu mój ś.p. Tata pożyczył od znajomego namiot i pojechaliśmy na wakacje nad Balaton Miałem wtedy 6 lat, ale pamiętam te wakacje do dziś. W podróż wyruszył z nami jeszcze kolega Taty z pracy z rodziną, też Syreną, tyle że zwykłą 105.
Najbardziej karkołomną częścią wyprawy był przejazd przez Tatry w ówczesnej "Czechosłowacji". Podjazdy dawały się we znaki, ale jeszcze trudniejsze były zjazdy - przy "wolnym kole" hamulce szybko się przegrzewały SlawekEwa - 2013-11-15, 21:43
darkowski napisał/a:
przy "wolnym kole" hamulce szybko się przegrzewały
Jak mnie pamięć nie myli "wolne koło" można było wyłączyć. Za to "Trabant" miał na 4 biegu stale "wolne koło" marekoliva - 2013-11-15, 22:49
SlawekEwa napisał/a:
Jak mnie pamięć nie myli "wolne koło" można było wyłączyć.
tak pod kierownicą była dźwignia do przełączenia na ostre koło.janus - 2013-11-15, 23:01 Można wyłączyć w Syrenie wolne koło oczywiście, ale podczas długich zjazdów trzeba było co jakiś czas wysprzęglić i przegazować żeby do silnika doszła odpowiednia ilość mieszanki i przesmarowała to i owo yuras - 2013-11-16, 00:00 A do czego był potrzebny silnik podczas zjazdu ? Zawsze gasiłem i cisza jak w samochodzie.
Wolne koło wyłączałem, aby zapalić "na pych'[jakże często]janus - 2013-11-16, 09:05 Racja, do niczego nie był potrzebny, no może poza światłem stopu i migaczami maszakow - 2013-12-10, 15:42 Staruszek a jeszcze na służbie ... co prawda demonstracyjnej ale na służbie Bajaga - 2013-12-10, 22:02
maszakow napisał/a:
w Młodym Techniku z lat 70tych 80tych był cały artykuł jak to się rodzina wybrała Syrenką nad Balaton.
Czytało się świetnie - jak powieść sensacyjną
Ja tam mam sentyment do fiatów - 125p i 126p. Na nich na kolanach uczyłem się prowadzić, a potem już jeździć - po polnych wiejskich drogach. no ale to trochę głośne auta były
Można mieć sentyment do tzw. młodych lat... ale obiektywnie te auta nawet w czasach sobie współczesnych to była kupa gówna Też tym jeździłem i nie czuję Najmniejszego sentymentu. A Gierek za wybranie licencji na 126 zamiast na 127 powinien z miejsca dostać kulę w łeb marekoliva - 2013-12-10, 22:25
Bajaga napisał/a:
A Gierek za wybranie licencji na 126 zamiast na 127 powinien z miejsca dostać kulę w łeb
Takich nietrafionych wyborów było więcej, nie ma co do tego wracać.Tadeusz - 2013-12-10, 22:29
marekoliva napisał/a:
Bajaga napisał/a: A Gierek za wybranie licencji na 126 zamiast na 127 powinien z miejsca dostać kulę w łeb
Takich nietrafionych wyborów było więcej, nie ma co do tego wracać.
Jak dobrze, że nie wszyscy w tym kraju mają dostęp do broni palnej.
Masz rację, Marku, nie warto wracać. OldPiernik - 2013-12-11, 08:37 Finał zmagań z oporną materią oraz wynalazkami poprzedników.CORONAVIRUS - 2013-12-11, 08:40 Piękne auto...Gratuluję Banan - 2013-12-11, 08:44 Też gratuluję - cukiereczek
Zazdraszczam... OldPiernik - 2013-12-11, 08:51 To niestety nie moje - ja tylko ... pomagałem ogarnąć pewne tematy. Mam znajomego, który pasjonuje się odbudową starych samochodów.CORONAVIRUS - 2013-12-11, 08:55 Napisz coś więcej ... na jakie trudności napotkaliście , gdzie znaleźliście części oryginalne a co i gdzie dało się czymś zastąpić , jak sprawy mechaniczne ?
Czy np. pod spodem nie ma tłumika od "poloneza" ??? O takie sprawy są ciekawe ... przynajmniej dla mnie ...wiem , wiem , dziwny jestem OldPiernik - 2013-12-11, 10:08 Oj, dużo by pisać. Trudności były ogromne - szczególnie z detalami.Wbrew pozorom tych modeli Mercedes natłukł całkiem sporo i zewnętrznie niewiele się różnią a podzespoły nie pasują do siebie.
To auto jest z 1956 roku z oryginalną 6V instalacją elektryczną. Prądnica i rozrusznik zostały zregenerowane, regulator napięcia wystarczyło wyczyścić styki i działa.
Silnik pojechał do kapitalnego remontu na Śląsk. Mamy zaprzyjaźnionego mechanika, który od lat pracuje z silnikami tej marki i jest niezawodny, chociaż ciężko go zmusić do roboty .
Razem z silnikiem do naprawy pojechała skrzynia biegów i dyfer.
Największym wyzwanie okazała się blacharka. Auto z racji wieku i przebywania w Polsce już kilka razy było "naprawiane". Tylne drzwi miały szpary po zamknięciu na szerokość prawie 3 cm podczas gdy przednie zamykały się na przysłowiową żyletkę.
Auto dotarło do nas (pozwolę sobie użyć takiego skrótu) po następnym "blacharzu" tylko do pomalowania. Kolega malarz zobaczył i .... oj, jeżeli mam ominąć wyrazy niecenzuralne to nic nie powiedział. Ogólnie stwierdził, że on tego robił nie będzie. W końcu zdecydowaliśmy się żeby zacząć blacharkę od początku. Po demontażu części okazało się, że auto pod spodem, jego tł i przednie błotniki są w stanie tragicznym. Trzeba było rozebrać auto do ostatniej śrubki, wypiaskować karoserję i do tego co zostało zacząć dokładać, pasować wyciągać itd.
W między czasie zostały wypiaskowane elementy zawieszenia, pomalowane, wszystkie gumy zostały kupione w serwisie (bo są!) i zaczęło się składanie. To było najtrudniejsze z całej zabawy. Każdy krok trzeba było przemyśleć, żeby nie dokładać sobie niepotrzebnej roboty. Kiedy np. włożyło się szyby w drzwiach, nie można już włożyć srebrnych ramek naokoło szyb, nie można włożyć szyb przedniej i tylnej bo pod uszczelkę wchodzi tapicerka, najpierw dyfer czy instalacja hamulcowa (zrobiona od zera) itd itp.
Instalację elektryczną dostałem w pudełku jako zestaw do samodzielnego montażu . Bez schematu, bez oznaczeń, taki wielki kłąb kabli najpierw sprawdzić a potem domyślić się, co gdzie do czego i po co Ale jakoś pomału dałem radę i po usunięciu kilku usterek cały układ elektryczny działa jak powinien.
Na koniec autko pojechało do tapicera i po powrocie zaczął się ostatni etap składania, uzupełniania braków.
Jeżeli chodzi o części - dużo można dostać oryginałów, ale części w serwisie są przerażająco drogie. Na potrzeby tego samochodu kupiony został inny "dawca" z totalnie zgniłą podłogą ale za to z dobry przodem. Teraz auto czeka regulacja gaźnika i hamulców (wszystkie elementy nowe) i myślę że na wiosnę pokaże się gdzieś na ulicach.Ahmed - 2013-12-11, 15:32
darkowski napisał/a:
maszakow napisał/a:
w Młodym Techniku z lat 70tych 80tych był cały artykuł jak to się rodzina wybrała Syrenką nad Balaton.
Czytało się świetnie - jak powieść sensacyjną
W 1980r w miesiąc po odebraniu nowej Syreny 105L z Polmozbytu mój ś.p. Tata pożyczył od znajomego namiot i pojechaliśmy na wakacje nad Balaton Miałem wtedy 6 lat, ale pamiętam te wakacje do dziś. W podróż wyruszył z nami jeszcze kolega Taty z pracy z rodziną, też Syreną, tyle że zwykłą 105.
Najbardziej karkołomną częścią wyprawy był przejazd przez Tatry w ówczesnej "Czechosłowacji". Podjazdy dawały się we znaki, ale jeszcze trudniejsze były zjazdy - przy "wolnym kole" hamulce szybko się przegrzewały
To może kupić nową Syrenę
Syrena Meluzyna - wielki powrót polskiej marki!
http://moto.onet.pl/aktua...iej-marki/wth5mmaszakow - 2013-12-11, 22:16 Marzyciele... popatrzeć można ale kciuki trzymac będę bo projekt jest na razie tak realny jak lot na MArsa.kaimar - 2013-12-12, 21:19 Temat postu: Zdjęcia z pamiętnika prababciOstatnio przeglądałem pamiętnik prababci żony. Prababcia do tego niesamowicie interesującego pamiętnika wkleiła wiele zdjęć. Znalazłem też tam parę zdjęć samochodów które były w posiadaniu rodziny. Rodzina mieszkała na kresach wschodnich. Szczególnie mnie zelektryzowało zdjęcie Citroena AC4 ponieważ takiego mam. Jestem ciekaw dalszych losów pierwszego samochodu - Benz Victoria. Czy ktoś wie ile sztuk wyprodukowano?
Nie wiem co to pojazd znajdujący się na 2 zdjęciach a przypominający bardziej współczesnego quada niż samochód. może ktoś wie?gino - 2013-12-13, 19:58 cytrynka to bodajże C4 ...fajne auteczko
co do MB 190 piękny...
swego czasu miałem takiego , benzynowego..
została mi po nim oryginalna instrukcja obsługi w oryginalnym etui ..jest na sprzedaż , może zainteresuje właściciela eeMeeL - 2013-12-17, 12:15 Temat postu: Fabrycznie nowa Syrena 105 LJakiś czas temu była do kupienia fabrycznie nowa Syrena 105 L. eeMeeL - 2013-12-18, 21:37 Temat postu: Muzeum aut zabytkowych Mścach/KoszalinaWracając z wakacji w Mścicach na trasie Kołobrzeg-Koszalin w hotelu Verde jest prywatne muzeum aut zabytkowych. Ciekawa kolekcja samochodów w bardzo dobrym stanie. Nie jedno muzeum niepowstydziło by się takiej ekspozycji.
W kolekcji: Citroeny, Mercedesy, Jaguary
Pozdrawiam,
Marcindarkowski - 2014-01-11, 22:29 Dziś, z okazji finału WOŚP na nowo wybudowanym autodromie w Jastrzębiu pod Radomiem odbył się "track day"
Długo zastanawiałem się czym pojechać na tor: moim nowym "podopiecznym" - A-grupową rajdową Xsarą VTS czy XRką.
Z racji że pogoda raczej ładna i sucha, wybór padł na XRkę. Przeważyła też ilość siedzeń - chciałem przewieźć po torze moich synów, a w Xsarze są tylko 2 kubły więc jeden z nich musiałby zostać w domu
Pojechałem więc do garażu, obudziłem Babcię, szybkie badanie techniczne i myjnia i na tor :D
Pierwszy raz jeździłem Babcią po torze - daje radę całkiem nieźle Tylko strasznie puszcza się na boki
mam wrażenie, że jak ją przegoniłem po torze, to jakoś tak wszytko zaczęło lepiej działać, i silnik jakiś cichszy i żwawszy się zrobił
Towarzystwo na torze Babcia miała doborowe
A to reszta załogi Babci :
Jutro jedziemy wystawić się na rynku razem z innymi zabytkami makdrajwer - 2014-01-12, 07:48
darkowski napisał/a:
że jak ją przegoniłem po torze, to jakoś tak wszytko zaczęło lepiej działać
Z żonami jest podobnie. Nawet toru nie potrzeba gino - 2014-01-12, 09:11 Darek..piweczko poleciało..
a Listew szerokich nie pogubiłes w ferworze walki
pytam, bo coś mi tam jeszcze zostało po moim merkurze XR4Ti darkowski - 2014-01-12, 09:55
gino napisał/a:
a Listew szerokich nie pogubiłes w ferworze walki
pytam, bo coś mi tam jeszcze zostało po moim merkurze XR4Ti
Hehe, nie, sam je osobiście mocowałem, nie ma takiej opcji żeby odpadły.
A poza tym, Merkur miał trochę inne te plastiki niż XRka. Jak masz coś z Merkurowych plastików i chcesz się pozbyć to chyba mam znajomego, który byłby zainteresowany eMWu - 2014-01-15, 08:46 Temat postu: Re: Fabrycznie nowa Syrena 105 L
eeMeeL napisał/a:
Jakiś czas temu była do kupienia fabrycznie nowa Syrena 105 L.
identyczna jak moja, sadzac po detalach koncówka 79r.eeMeeL - 2014-01-17, 12:14 Temat postu: Nostalgiamój drugi samochód, pierwszy był garbus z '68.CORONAVIRUS - 2014-01-17, 12:23 PIĘKNY To z syntetyku ten połysk tak wyciśniety czy jednak już akryl ?
BAJERANCKIE AUTO - GRATULACJE Skorpion - 2014-01-17, 12:25 Piekna trze czesc cieszo fajto marekoliva - 2014-01-17, 13:07 Ależ ładny jest czego zazdrościć, eeMeeL - 2014-01-17, 13:37 rocznik 1971, przebieg 56.000km. Silnik 1300, zmiana biegów przy kierownicy. Lakier fabryczny, po za kilkoma zaprawkami.
Stan fabryczny oceniam na 99,8%. Jedyna rzecz , która była wymieniona to przerywacz kierunkowskazów nie jest fabryczny , choć oryginalny. Samochód nie był zabezpieczony antykorozyjnie.
Uwaga! Klocki hamulcowe z okresu produkcji zawierają azbest! Zaleca się stosowanie zgodne z przeznaczeniem! .
W odpowiedzi na kilka zapytań, BEZCENNY.eeMeeL - 2014-01-27, 20:08 Spotkane podczas wyjazdu w tym roku nad morze.Banan - 2014-01-27, 21:33
Cytat:
uniejów - ciekawe kogo upolowałem
Stawiam na Grzesia BiGTeam BiG Team - 2014-01-27, 23:39
Banan napisał/a:
Cytat:
uniejów - ciekawe kogo upolowałem
Stawiam na Grzesia BiGTeam
Nie da sie ukryć Banan - 2014-01-28, 00:11 Trafienie
darek 61 - 2014-01-31, 10:25 Może ktoś wie ile ten camper ma lat
http://allegro.pl/citroen...3924398798.htmlBanan - 2014-01-31, 10:34 W innym ogłoszeniu wykazane, że rocznik 1971
ładniutki makdrajwer - 2014-02-16, 14:47 Polecam film "jack strong". Po za tym że to naprawde udany i ciekawy film to aż ocieka od PRLowskich samochodów. Jest fajna scena pościgu Opla Rekorda przez milicje i służby specjalne. Piękny drift z epoki , rozbili pare samochodów eeMeeL - 2014-02-16, 19:17 Temat postu: Kilka Perełek z portaluZnalazłem kilka perełek w portalu, którymi byłem zainteresowany
Syrena 105L rocznik 1977
Warczyburg rocznik 1982(?)
Fiat 125p 1987 (przebieg 240km)eeMeeL - 2014-02-16, 19:29 Temat postu: c.d. portalowe ciekawostkic.d. słit foci eMWu - 2014-02-19, 09:50 gdzie takie nowki sztuki daja? darek 61 - 2014-02-19, 10:15
eMWu napisał/a:
gdzie takie nowki sztuki daja?
Musisz mieć talon.Ciekawy jestem czy na forum są osoby co na talony kupowały auto,może coś napiszą o tym ciekawym zjawisku.miciurin - 2014-02-24, 08:11 Sezon grilowy czas zacząćmiciurin - 2014-02-24, 08:21 W wolnej chwili można pograć w bilardeMWu - 2014-02-24, 08:56 a wieczorem piwko:
Ciekaw jestem czy zbiornik paliwa jest już zdemontowany? Chyba, że po grillowaniu. miciurin - 2014-02-25, 20:21
eeMeeL napisał/a:
miciurin napisał/a:
Sezon grilowy czas zacząć
Ciekaw jestem czy zbiornik paliwa jest już zdemontowany? Chyba, że po grillowaniu.
No gumą to nie będzie śmierdzieć bo zapas wyciągnięty
U mnie w garbie to w bagażniku skrzynka lokalnego browca " Noteckiego" się mieściłaeeMeeL - 2014-02-25, 21:39 Temat postu: Samochody z kraju, którego już nie ma.W ubiegłym roku znalazłem ciekawą ofertę, niestety spóźniłem się jeden dzień.
Rocznik 1973, przebieg 4.500km.
Skąd to auto, odpowiedz na jednym ze zdjęć eeMeeL - 2014-02-25, 21:47 Temat postu: zielonyzielony rocznik 1973, przebieg znacznie większy 7.400km. ARCADARKA - 2014-02-25, 21:48 Oryginał Włoski gino - 2014-02-25, 21:55 no nie Włoski.
nasz.... Polski, tyle że z Czechosłowacji eeMeeL - 2014-02-25, 21:57 Już nie, w 100% Polski !!!
Włoskie były tylko z 1968 tzn. części włoskie, polski montaż. Można poznać tylko po TYM!eeMeeL - 2014-02-25, 22:09 pifko poszło!ARCADARKA - 2014-02-25, 22:10 A ja stukam Włoski ,,,,was jeszcze,W MACICY NIE BYŁO eeMeeL - 2014-02-25, 22:14
ARCADARKA napisał/a:
A ja stukam Włoski ,,,,was jeszcze,W MACICY NIE BYŁO
z drugim się zgodzę, z pierwszym nie ARCADARKA - 2014-02-25, 22:18 łoś - 2014-02-25, 23:27 Włoskie miały dźwignię biegów w kierownicy.
Następne miały przez jakiś czas jeszcze zaślepkę w obudowie kolumny.gino - 2014-02-26, 05:15 dźwignia przy kierownicy była do (chyba) września 71r...i były to w pełni Polskie Fiaty
ogólnie, Polski Fiat był karoseryjnie bardzo zbliżony do Włoskiego Fiata 125, ale nie taki sam,np. zupełnie inne maski, i wiele innych szczegółów
a mechanicznie był to sporo starszy niż F125 brat , bardzo udany zresztą ,tzw Fiat Ponton czyli Milletrecento eeMeeL - 2014-02-26, 08:13
gino napisał/a:
dźwignia przy kierownicy była do (chyba) września 71r...i były to w pełni Polskie Fiaty
Zgadza się.
Polski Fiat był tylko podobny do włoskiego "brata". Wspólne było nadwozie. Cała mechanika była od Fiata 1300/1500. Dlatego dźwigania zmiany biegów była przy kierownicy.
"Włoch" od samego początku miał silnik o pojemności 1600 o mocy 90 i 100KM z wałkiem w głowicy ( nie miał już popychaczy). Silnik ten był montowany również w fiacie 131 i 132. Dźwigania zmiany biegów była od samego początku w podłodze.
W 1973 wprowadzono m.in klamki kasetowe.eeMeeL - 2014-02-26, 08:17 Temat postu: ZagadkaCo to jest? eMWu - 2014-02-26, 14:17 stylowy kundel na skarpecie makdrajwer - 2014-02-26, 15:38
eMWu napisał/a:
stylowy kundel na skarpecie
Bardziej na kanciaku. Swego czasu to zdjęcie chodziło po portalach zabytkowych i padł wniosek że to jest fotomontaż.eeMeeL - 2014-02-26, 19:13 Wyszedł niezły kant z tej skarpety
Moim zdaniem, to skarpeta zalatuje kantem. To chyba pierwszy kant na ramie
Znalazłem kolejnego kundla. Jak wiadomo kundle mogą być fajne:eeMeeL - 2014-02-26, 19:22 Temat postu: Kolejny ze stajniW 2004 roku udało mi się kupić Białego Kanta. Nie był w stanie takim jak ten szary ale miał silnik 1500. Był jeszcze na czarnych blachach.gino - 2014-02-26, 19:25 to ja tez pokaże wam kundla..
jedynego kundla jakiego miałem..
jedynego, bo zawsze lubiłem i lubię tylko i wyłącznie oryginałki...
ale tę warszawke zbudowałem, aby spełnic swoje ''młodzieńcze'' marzenie ..
owszem były oryginalne pick-upy, ale w życiu bym takiego nie pociął
dlatego tę z poniższych fotek zbudowałem z sedana
było to 16-17 lat temu
obecnie jeżdzi gdzieś w okolicy Bielska Białego i jest w kolorze pomarańczowym
słuchający starego RAPu..mogli ją znać z Polskich teledysków i z zapowiedzi programu RAP KANCIAPA
makdrajwer - 2014-02-26, 19:33 Bardzo dobrze znane auto . Teraz faktycznie jest pomarańczowe. Może i kundelek ale taki troche prekursor. Teraz coraz więcej takich hot'ów ludziska robią. Fajna Wa-wka.eeMeeL - 2014-02-26, 19:46 Fajna ta Warszawa, podoba mi się, tylko relingi zbyt oczywiste. Trochę szkoda sedana, ale efekt końcowy b.dobry.
Kiedyś czytałem artykuł w Automobiliście o wyjeździe 2 Warszaw na Ukrainę lub Rosję. Jedna była w sedanie druga garbata. Furorę robiła oczywiście ta w sedanie. Tam takiej nie widzieli. łoś - 2014-02-26, 19:56 Ja bym tak wszystkiego nie skundlił.
Pomijając partactwo amatorów co tworzyli takie "rzeźby" na swoje potrzeby, to lepiej wykorzystać to co jeszcze zostało na sensowne dzieła sztuki, niż złomować.
Gino!
Ta warszawka za Gomółki od razu była by pocięta.
Zbyt amerykańska, ale mnie się bardzo podoba.eeMeeL - 2014-02-26, 20:01 Czy pamiętacie, w 2000 roku AMW sprzedawała samochody z rezerw magazynowych. Było wtedy ok. 30 szt. Polonezów z 1980 tzw. Borewiczów w kolorze kości słoniowej i zielonego groszku, przebiegi pomiędzy 1000 a 3000km!!! Kilka pojawiło się na portalach w cena już astronomicznych.gino - 2014-02-26, 20:04 sedan był walony i tyłem i przodem..odkupiony ze złomu ..wiec można śmiało powiedzieć że uratowałem ją i tchnąłem w nią nowe życie, i to w całkiem nowej szacie... eeMeeL - 2014-02-26, 20:05
łoś napisał/a:
Gino!
Ta warszawka za Gomółki od razu była by pocięta.
Zbyt amerykańska, ale mnie się bardzo podoba.
To, że była by pocięta to wiadomo. Na Plenum by okrzyknięto GINO-REAKCJONISTA, BIKINIARZ!!!gino - 2014-02-26, 20:10 eeMeeL - 2014-02-26, 20:16 Temat postu: BrązowyZnalazłem Brązowego, bardzo rzadko spotykany lakier PF 125p -1500. Niestety cena okazała sie zaporowa.eeMeeL - 2014-02-27, 09:00
gino napisał/a:
sedan był walony i tyłem i przodem..odkupiony ze złomu ..wiec można śmiało powiedzieć że uratowałem ją i tchnąłem w nią nowe życie, i to w całkiem nowej szacie...
i oto chodzi. Najważniejsze zrobić to ciekawie. Inaczej można tylko trafić na wiejski-tjuning.pl eMWu - 2014-02-27, 10:33
makdrajwer napisał/a:
Bardzo dobrze znane auto . Teraz faktycznie jest pomarańczowe. Może i kundelek ale taki troche prekursor. Teraz coraz więcej takich hot'ów ludziska robią. Fajna Wa-wka.
Bardziej na kanciaku. Swego czasu to zdjęcie chodziło po portalach zabytkowych i padł wniosek że to jest fotomontaż.
rozstaw osi syrenowy, przednie 15 tki z syreny z tylu 16 z zuka, przod syreny łącznie z słupkami A. Nie wierze zeby ktos wrzucił przod syreny na silnik z fiata. Zwyczajnie by nie weszlo. Podwójny resor z tylu to bardzo prosta i popularna przeroba. Zresztą wystarczylo wziąc rame z bosto. Zgnila ( bo gnily najbardziej ze wszystkich) to se ktos remonta strzelil eeMeeL - 2014-02-27, 21:44 O to moja "Była", cała w skórze. Przyjemność z jej posiadania nie zapomniana, dosiadanie też. Jej trakcja zawsze posłuszna, choć czasem wyrywna, jak sie przesadzi. Zjeździłem nią całe Bieszczady i nie tylko. Widoki z niej nie zapomniane. Do tej pory mną targa, bo była to moja pierwsza Targa. Po prostu idealna.
Może to nie Fiat ani Garbus, ale do działu hobby się nadaje. gryz3k - 2014-02-27, 23:07 Ładne zdjęcia Fiatów. Przypomniało mi się, że mój kuzyn kupił kiedyś w Czechosłowacji Polskiego Fiata 125 z kierownicą po prawej stronie. Robił mu wtedy przekładkę. eeMeeL - 2014-03-13, 13:44 Temat postu: Kant z '68jeszcze ze starymi wlotami w słupkach C.
http://allegro.pl/fiat-12...4024176767.htmlbart.ek - 2014-03-13, 14:09 ciekawy artykuł o garbach: http://www.zlomnik.pl/ind...koniec-garbusa/SlawekEwa - 2014-03-16, 10:59 Czego to ludzie nie wymyślą
http://auto-swiat.onet.pl...-waski-nie-zarteeMeeL - 2014-04-13, 23:27 Temat postu: VW Fusca ProjektCiekawy i możliwy do zrealizowania. gino - 2014-04-14, 08:03 hehehe...niezły garbobulikowy ''pokrak''
tylko...gdzie on ma silnik miciurin - 2014-04-14, 10:29 Silnik to ma pewnie z przodu eeMeeL - 2014-04-14, 11:06 Busogolf darkowski - 2014-04-27, 19:57 Fotorelacja z I Rajdu Radomskich Klasyków – naszego debiutu w rajdach turystycznych
Zastanawiałem się czy nie "strollować" rajdu Dziadkiem, może następnym razem....miciurin - 2014-05-10, 11:07 Znalezione w Instagramiemaszakow - 2014-07-31, 23:31 5 Zlot weteranów szos - 19.07.2014 w Starogardzie i okolicach. Za pozwoleniem kolegi który w tym zlocie uczestniczył załączam klilka fotek ciekawych - moim zdaniem - perełek z tego zlotu.
Była kupa fajnych autek, parę amerykańców, kilkadziesiąt - a może więcej motocykli - raj dla miłośników motoryzacji - naprawdę było na czym oko zaczepić.darek 61 - 2014-08-01, 08:34 Wkleiłem tą wiadomość w innym temacie ,ale tu chyba będzie lepiej
http://www.google.pl/url?...4,d.bGQ&cad=rjagino - 2014-08-22, 21:24 takie tam stare porady....
ale gwarantuję że i współczesne kamperki chętnie się odwdzięcza za dobra opiekę
Jerzyk - 2014-08-25, 20:22 ... och ... łezka w oku... piffko poszło... fantastyczny filmik...
pozdrowionka -Jerzykkrimar - 2014-08-25, 21:40 pamiętam taki ciśnieniomierz z dzieciństwa,
daliby mu teraz tak rozgrzewać silnik do 60 stopni na postoju wewnątrz osiedlałoś - 2014-08-26, 01:07 A dziś rano wzywamy serwis np. VOLVO.
OldPiernik - 2014-08-26, 07:43 23.08 oraz 24.08 odbył się 2 Śląski zlot starych samochodów. Byłem, widziałem i podziwiałem a było co - samochodów było prawie 100 sztuk. Było również kilka motocykli.
Impreza zaczęła się w Katowicach, potem był przejazd mniej lub bardziej zorganizowany do Pszczyny, tam zwiedzanie zagrody żubrów, skansenu i wizyta na rynku, potem jazda zwartą grupą pod nadzorem policji do Tych do Browaru Obywatelskiego.
Kilka zdjęć wklejam poniżej więcej znajdziecie TUTAJłoś - 2014-09-14, 22:05 Podam tylko link do bliskiego tematu.
http://www.camperteam.pl/...pic.php?t=19635gino - 2014-09-26, 19:28 o to dlaczego warto mieć Trabiego Banan - 2014-09-26, 19:47 to dopiero instrukcja obsługi
może zaimplementować do F126p
łoś - 2014-09-30, 01:29 Trabi 601 zimą
Już to widzę OldPiernik - 2014-09-30, 07:22
łoś napisał/a:
Trabi 601 zimą
To zależy po ile się ma lat gino - 2014-09-30, 22:18 krótki filmik szkoleniowy...
i człowiek już wie, jakie to proste
maszakow - 2014-09-30, 22:43 Gino - super.
A teraz proszę o wyjaśnienie - Dlaczego mosty i dyfry "wyją"... gino - 2014-10-01, 05:58
maszakow napisał/a:
Dlaczego mosty i dyfry "wyją"
bo im się trociny kończą Donat - 2014-10-01, 07:27 Gość który wymyślił dyfer powinien dostać Nobla tak samo jak gość od młotka :-)darek 61 - 2014-10-24, 20:53 miło popatrzeć
http://poznan.gazeta.pl/p...lewizorach.htmlgino - 2014-12-01, 06:42 były New Beetle, New Mini ,New 500
ale czy pójda tak grubo że będzie ....New RTO
mnie się podobuje
a Wam?Rowerek - 2014-12-01, 19:55 bombowy ogór fajnyComsio - 2014-12-01, 20:51 darek 61 - 2015-01-23, 14:55 Czy to piękno powróci.
http://www.google.pl/url?...422089071784809gino - 2015-06-09, 14:11 jakiś czas temu, nabyłem za całe 350pln pewną szkaradę..
szkaradki znane nam były jako PEWEXowskie ''nienaprawialne'' diesle lub turbo diesle o zawrotnej pojemności 1.0 ...
ale były również benzynki .. 3 cylindrowe
a już całkowitym unikatem była wersja TURBO
za owe 350pln ponad rok temu nabyłem takie nieszczęście właśnie w wersji TURBO(jak znajdę, to później wleje fotki, jak wyglądała w momencie kupna)
o ile samo serducho, czyli silnik był w stanie idealnym(zaledwie 116tys przebiegu) o tyle Turbinka miała pęknięty wałek..
udało się po kilkumiesięcznych poszukiwaniach zdobyć drugą turbinkę po pełnej regeneracji
autko jest b.zdrowe,praktycznie zero jakiejkolwiek korozji
ale po lekkim ''dzwonie'' spowodowanym przez 72letnią właścicielkę, przód miało założony od starszej wersji/przedliftowej/
po wielu poszukiwaniach udało się skompletować brakujące części , polakierować całość i złożyć autko do kupy...
do pełni szczęścia, pozostało ustawienie geometrii ,skompletowanie nadkoli,spinek, czyli....kosmetyka
szkardka już żyje i daje niezłą frajdę z jazdy....
mimo że to zaledwie niespełna 0.9 pojemności ..3 cylinderki ..i trubinka
ps. a może ktoś z was miał takie auteczko..i coś jeszcze się wala po garażu makdrajwer - 2015-06-09, 16:55 Super! Super! Super!!!gino - 2015-06-09, 16:59 dzięki
prawdę mówiąc..gdybym jej nie kupił...dzisiaj ktoś z nas by się nią golił
a tak, da nam troszkę frajdy z jazdy MILUŚ - 2015-06-09, 17:03 No chłopaki........jak Was tak jarają takie samochody to mam na zbyciu za mikro pieniądze Hultaja Accenta z 97 . Czy to za młody gino - 2015-06-09, 17:06
MILUŚ napisał/a:
za mikro pieniądze Hultaja
żeby to był PONY to już by brał MILUŚ - 2015-06-09, 17:07 No nie to jego następcamartini44 - 2015-06-09, 17:09
gino napisał/a:
dzisiaj ktoś z nas by się nią golił
no no..... na turbinie to chętnie bym kupił aby zaoszczędzić czasu spędzanego przed lustrem zbyszekwoj - 2015-06-09, 18:33 H-Pony, sprzedawałem takie w 91r. Limuzyna kosztowała 96mln zł a headback 87 mln.darkowski - 2015-06-10, 11:28
gino napisał/a:
jakiś czas temu, nabyłem za całe 350pln pewną szkaradę..
szkaradki znane nam były jako PEWEXowskie ''nienaprawialne'' diesle lub turbo diesle o zawrotnej pojemności 1.0 ...
ale były również benzynki .. 3 cylindrowe
a już całkowitym unikatem była wersja TURBO
za owe 350pln ponad rok temu nabyłem takie nieszczęście właśnie w wersji TURBO(jak znajdę, to później wleje fotki, jak wyglądała w momencie kupna)
o ile samo serducho, czyli silnik był w stanie idealnym(zaledwie 116tys przebiegu) o tyle Turbinka miała pęknięty wałek..
udało się po kilkumiesięcznych poszukiwaniach zdobyć drugą turbinkę po pełnej regeneracji
autko jest b.zdrowe,praktycznie zero jakiejkolwiek korozji
ale po lekkim ''dzwonie'' spowodowanym przez 72letnią właścicielkę, przód miało założony od starszej wersji/przedliftowej/
po wielu poszukiwaniach udało się skompletować brakujące części , polakierować całość i złożyć autko do kupy...
do pełni szczęścia, pozostało ustawienie geometrii ,skompletowanie nadkoli,spinek, czyli....kosmetyka
szkardka już żyje i daje niezłą frajdę z jazdy....
mimo że to zaledwie niespełna 0.9 pojemności ..3 cylinderki ..i trubinka
ps. a może ktoś z was miał takie auteczko..i coś jeszcze się wala po garażu
Fajny, te plastiki na bokach z czerwonym paskiem prawie jak w XRce gino - 2015-06-17, 08:36 turystyka ''Lambrettowa''
tak...mam nowy cel , moja ''namiotówka'' w pełni się do tego nadaje..
tylko jakąś OSĘ muszę teraz wynaleźć i taki zestaw na któryś Poznański Moto Show przygotować muszę
gino - 2015-07-06, 20:26 dla mnie to prawie codzienność
na szczęście Sylwiuu akceptuje w 100% moją pasję , a czasem nawet towarzyszy mi przy takiej kolacji makdrajwer - 2015-07-06, 22:45 Ja właśnie skończyłem taką kolację. Był szwedzki stół gino - 2015-07-06, 23:00
Raczej jej kuzyna volvodarkowski - 2015-08-10, 14:57 Z powodu remontu podwórka niestety nie mogłem wyciągnąć z garażu XRki, a rajdu nie mogłem dopuścić, więc....
w niedzielę rajd klasyków pojechaliśmy "Dziadkiem".
Poniżej 2 galerie z rajdu, swoje foty też wrzucę niebawem.
Najbadrziej cieszy fakt, że pomimo ciasnego slalomu i próby sprawnościowej faworyzującej małe osobówki udało się zaliczyć czysty przejazd i w efekcie okazało się, że było sporo załóg z gorszym czasem darek 61 - 2016-02-07, 15:22 szkoda
http://natemat.pl/170663,...ie-przez-68-latIAAN - 2016-04-08, 22:42 Myślę że to odpowiedni dział ,z motoryzacją zabytkową nie mam doświadczenia ale chciałbym zapytać co zrobić przed pierwszym odpaleniem auta które stało w garażu około 45 lat ,silnik benzyna pojemność ok 1000 cm instalacja chyba 6 V
na pewno wymienić olej i płyn w chłodnicy wymienić świece ,ale czy zlać czymś cylindry (olejem ,naftą ,ropą )na kilka dni i potem spróbować odpalić czy próbować bez zalewania ,czy od razu zdjąć głowicę i zobaczyć co jest w cylindrach
Auto stało w blaszanym garażu i chciałbym je doprowadzić do używalności i trochę pojeździć nim jeszcze
Mechanicznie ogarnę ale od czego zacząćvwyogi - 2016-04-09, 08:49 skoro w tytule tego wątku Gino umieścił "garbusy" poniekąd poczułem się wywołany do tablicy. Moja zabaweczka VW garbus 1303 z 1979 roku z silnikiem boxer o pojemnosci 1915 ccm i mocy 127Km. mam go już 16 lata
a tutaj ostatnie zdjęcie moich sprzętów razem zanim sprzedałem T3 a przed kupnem Sprintera:
[/list]ARCADARKA - 2016-04-09, 09:26 Fiu, fiu ,, ,,,,,na zdjęciach piękny
pozdrawiam gino - 2016-04-09, 11:19 NO 1303 Ha ha ha
znany, podobający się..
pięknie jeżdżący..i lubiący ucierać noska współczesnym ''plastikom''
niczym moja Szkarada z poprzedniej strony
tom-cio - 2016-04-09, 14:03 iaan,pierscienie pewnie zapieczone beda,ja najpierw na sucho poobracalbym walem,moze najpierw jakas nafta lub olej przez swkece do srodka,zeby mu latwiej bylo.ale na moje to w srodku na tuleja h jedna rdza.Ale ja tam specjalista nie jestem,tak napisalem zeby pyranie bez echa nie przeszlo,moze sie chlopaki zmobilizuja i cos madrzejszego poradza mischka - 2016-04-09, 18:30 Kiedyś miałem takie cudo, 66rok, silnik z przodu, napęd na tył.
Miał zostać odrestaurowany ale jakoś zabrakło czasu...vwyogi - 2016-04-10, 09:06
gino napisał/a:
NO 1303 Ha ha ha
Tak się jakoś zdarzyło przez przypadek w wydziale komunikacji, że akurat mieli takie tablice jak przerejstrowywalem auto darek 61 - 2016-10-18, 16:19 http://moto.onet.pl/czy-z...l-u-quiz/2krp55IAAN - 2016-11-17, 21:45 Oto mój zabytek i nie bardzo wiem jak go ugryźć czy wywieźć na złom czy sprzedać na części ,czy podjąć próbę reanimacji auto stało 45 lat w garażu jednak jego stan jest tragiczny chyba wstawię na następne lata do garażu ?
Auto kompletne w 100 %ale stan gorzej niż źlemakdrajwer - 2016-11-17, 22:03 Daj więcej zdjęćWojciechu - 2016-11-17, 22:10 Przychodzą wspomnienia. Kierowałem (myszkowałem) takim "Warczyburgiem" siedząc u
wujka na kolanach - ale to były przeżycia. Samochód do dzisiaj wydaje mi się
wypasiony. IAAN - 2016-11-17, 22:17
makdrajwer napisał/a:
Daj więcej zdjęć
jutro postaram się wrzucić na razie nie wiem jak zabrać się za otwarcie maski i kufra jutro auto będzie w moim garażuSZEJK - 2016-11-17, 22:48 W takim stanie auto ,to tylko dla mnie do remontu. RIVOLT - 2016-11-17, 22:57
vwyogi napisał/a:
skoro w tytule tego wątku Gino umieścił "garbusy" poniekąd poczułem się wywołany do tablicy. Moja zabaweczka VW garbus 1303 z 1979 roku z silnikiem boxer o pojemnosci 1915 ccm i mocy 127Km. mam go już 16 lata
Ojojojoj... to nie sa tanie rzeczy . Donat - 2016-11-17, 23:26 Jeżeli klamot nie jest zdekompletowany i w miarę oryginalny to opłaca się go reanimować, to są na prawdę fajne autka :-)darek 61 - 2017-03-03, 09:06 Auto warte przypomnienia
http://extra.natemat.pl/p...snie-wysmiewali