Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam

Grupa Hymer - Odebrałem Hymera T 614 CL

Johny_Walker - 2014-05-25, 00:05
Temat postu: Odebrałem Hymera T 614 CL
Wreszcie odebrałem pachnącego nowością, zamówionego pół roku temu Hymera T 614 CL. Jest to mój pierwszy kamper i jesteśmy już po pierwszej wycieczce w okolicach Berlina i Łagowa.

Uwagi na minus:
- Naklejki trzeba poprawiać z bąbli i nierównych brzegów - proste.
- Kabel do solarów nie został wyprowadzony do skrzyneczki na zewnątrz dachu i trzeba robić dziurę.
- Podobnie z kablem do kamery będzie trzeba dziurawić. W dodatku ma on wtyczki pod WAECO i nie wiem czy będą pasować inne.
- Różne rzeczy dzwonią i klekoczą podczas jazdy po nierównościach. Poradzę sobie.
- Intensywny zapach nowego samochodu powoduje ból głowy. Ale może to skutek świętowania? ;)
- Dealer nakleił swoje naklejki. Mam nadzieję, że łatwo odejdą.
- Kilkanaście minut po odjeździe przyjechałem z reklamacją. Zapomnieli o bezpiecznikach, które fabrycznie są wyciągnięte.
--- Brudne łapska montera odbite na materiale sufitu.
- Nie mieści mi się na podwórku. ;)
- Nie wiedziałem, że jest tak wiele zakazów wjazdu dla 2,5 t i 2-2,5m.
- Za mało słabego oświetlenia "nastrojowego".
- Nie umiem obsłużyć pokrętła regulacji poziomu czystej wody lub jest zepsute.
- Serwisanci mają duży kłopot ze wskazaniem okablowania solarów, radia, TV i kamery, a w instrukcji nic nie ma lub nie znalazłem.
- Milimetrowe niedokładności spasowania reflektorów i plastików z zewnątrz.

Neutralne:
Są pewne zmiany konstrukcyjne w modelu 2014. Jak na przykład butle gazowe wkładane przez bagażnik z tyłu, a nie przez klapę z boku.
Silnik 2.0 zachowuje się dokładnie tak, jak się spodziewałem. Przy moim leniwym stylu jazdy oferuje spory zapas. Na razie docieram i nie sprawdzam osiągów maksymalnych.

Uwagi na plus
+++ Nic nie wspominano że w kabinie kierowcy będzie wyświetlacz w lepszej wersji z komputerem. Bardzo się ucieszyłem.
+++ Kibelek posiada fabryczny SOG podłączony do kasety i sterowany przyciskiem spłukiwania. Wylot jest pod podłogą, ale wg instrukcji jest tam jakiś filtr neutralizujący zapach w razie niekorzystnego kierunku wiatru.
+ Szampan w lodówce. ;)
++ Światła LED są przerażająco mocne. Jasno jak w dzień. Prądu niemal nie ubywa.
+ Prysznic oddzielony od łazienki rozkładanym parawanem jest rewelacyjny. Wykluczone jest roznoszenie mokrych śladów przy korzystaniu z WC lub umywalki. Nie widzę sensu rozdzielania tych dwóch pomieszczeń.
+ Cztery bardzo głębokie i długie szuflady w kuchni. Inne kampery mają półki lub szuflady znacznie krótsze, bo np. jest za nimi Truma.
+ Wygodne materace. Jak w domu.
+++ Masa kampera kilkadziesiąt (50-90) kg mniej, niż wg oferty. Po zatankowaniu załogi, 155l wody, 120l paliwa i bardzo ciężkich zakupów masa 3560 kg.
+++ Jest śliczny.
+++ Jakość wykończenia wnętrza jest perfekcyjna. Idealne spasowanie. Dokładność szwów. Wszystko dobrze wyregulowane.
++ Jakość z zewnątrz niemal równie idealna. Brak jakichkolwiek zacieków silikonu lub smoły jak np. w Knausach.

gino - 2014-05-25, 05:24

W końcu jest :ok
gratuluję !!

a z opisu, to ten punkt mówi wszystko
Johny_Walker napisał/a:
+++ Jest śliczny.

reszta, mało ważna...
ważne aby tyłki woził, i właścicieli cieszył... :spoko

papamila - 2014-05-25, 06:20

no widzisz ,w końcu się doczekałeś :lol:
ale musi być ten pierwszy raz
gratulacje :lol:
niech Was wozi :spoko

andi at - 2014-05-25, 07:27

Gratulacje no i gdzie ta pierwsza wyprawa :spoko
zbychu91 - 2014-05-25, 07:37

Gratuluje i ZAAZDRASZCZAM !!!!!!!!!!
Szerokości i Wysokości !!!!!!!!!!
niech CT zawsze będzie z Wami!!! :spoko

Annmir - 2014-05-25, 08:20

Gratulacje! A zdjęcia?
Fux - 2014-05-25, 09:02

No pięknie.
Czasu i kasy na długie wyprawy.

Andrzej 73 - 2014-05-25, 09:31

Bardzo ładny kamperek. Gratuluję wyboru. :bigok Długich lat bezawaryjnego użytkowania. :spoko
Pawcio - 2014-05-25, 17:44

Gratulacje :ok . Ale pamiętaj, że trzeba opić.. inaczej łożyska się pozacierają :spoko .
Fux - 2014-05-25, 18:14

To które to cacko jest Wasze?

http://www.hymer.com/de/m...ml#.U4IWEBYRv4Q

Rowerek - 2014-05-25, 19:50

niech się dobrze sprawuje gratulacje :spoko
Endi - 2014-05-25, 21:33

Długo na siebie kazał czekać oj długo ale teraz już... domek w domciu.

Gratuluję Johny :bukiet:

Oby szczęśliwie woził po drogach i spełniał marzenia
- najpiękniejszego hooby świata

:spoko

Ps
Pierwszy wolny łykend i na dotarcie do K-gu :spoko

Track222 - 2014-05-25, 21:47

A może jakieś fotki!!
Komplecik - 2014-05-25, 22:55
Temat postu: Re: Odebrałem Hymera T 614 CL
Johny_Walker napisał/a:
Wreszcie odebrałem pachnącego nowością,
Silnik 2.0 zachowuje się dokładnie tak, jak się spodziewałem..


Oczywizda gratki nooo allleee ;) :)
Przy tych PINIOMDZACH i przy tej GADCE silnik 2,0 Dzony Dzony
Fajnej jazdy fajnych spotów noooo allle Tobie to legutko nie pasuje.

Zazdraszczamy oczywizda ;) :spoko

Johny_Walker - 2014-05-26, 00:18

Fux napisał/a:
To które to cacko jest Wasze?

Ten
http://www.hymer.com/de/m...41#.U4Jr7ScaySM
Plus trochę wyposażenia.

Johny_Walker - 2014-05-26, 00:23
Temat postu: Re: Odebrałem Hymera T 614 CL
Komplecik napisał/a:

Przy tych PINIOMDZACH i przy tej GADCE silnik 2,0 Dzony Dzony
Fajnej jazdy fajnych spotów noooo allle Tobie to legutko nie pasuje.

15 koni więcej za 45000 zł uznałem za niewarte. Lubię jeździć wolno. Jestem na wakacjach.
Jeszcze nie wciskam gazu do końca, bo przez pierwszy 1000 "docieram". Wiem ze nie trzeba, ale nie zaszkodzi.

Zapomniałem o jeszcze jednym złamaniu warunków oferty przez Hymera. Miała być powiększona lodówka manualna, a wstawili Dometica z AES. +++

szymek1967 - 2014-05-26, 10:39

Johny_Walker napisał/a:
15 koni więcej za 45000 zł uznałem za niewarte.


100% racji johny :ok

ja mam w swoim 180 koni a jezdze nie wiecej niz 90 km/h :)

a i te 45 patyków zaoszczedzone na paru konikach przyda się na inne rzeczy ,np na pomoc dla zabijanych z zimna krwia obywateli donbasu :spoko

Bogusław i Ewa - 2014-05-26, 11:07

Gratulujemy zakupu,cieszcie się nabytkiem,korzystajcie z niego na maxa :spoko :spoko
joko - 2014-05-26, 11:28

GRATULACJE JOHNY :spoko

Co do silnika 2.0 to zrobiłeś najlepszy krok jaki mogłeś. Ja za te 50tys różnicy na akcyzie wyposażyłem kampera na maxa i jeszcze sporo zostało na szaleństwa, a jeździ mi się z tym silnikiem super.
Średnie spalanie za ostatnie 5000km mam 9.2l (miasto, trasa, autostrady) i nigdy nie brakło mi pary :-P
Dostawczak z silnikiem 130KM (krótka plandeka więc dużo lżejszy) pali mi koło 11l.
Ostatnio jechałem z kierowcą na dwa autka (kamper i dostawczak) trasę w obie strony około 180km i zamienilismy się w połowie samochodami( dla lepszego testu aby wyeliminować wpływ stylu jazdy kierowcy na spalanie) i kamper spalił 9,4 a tonę lżejszy dostawczak z silnikiem 130KM spalił średnio 11,6l. Różnicy w sprawności poruszania się obu pojazdów w warunkach drogowych praktycznie nie zauważyłem , więc ani te 15KM ani ten szósty bieg nie są warte takiej kasy.

Bronek - 2014-05-26, 11:45

Joko idę po śladach twoich postów :lol:

Mam ciężka nogę, ruszam ostro jak się da , przyspieszam , aż niemal do ocięcia przed zmiana biegów . Jeżdżę na tempomacie kiedy się tylko da. Hamuję silnikiem jak można . Nie mam obsesji oszczędzania !!!! Dla mnie to mały litraż i

I ten 115 kM Mj spala 9,5 średnio z kompa a nawet mniej jak mu sam obliczyłem dolewając do pełna.

JW, Gratulacje . Dobry wybór. Zacznie sie odkrywanie ..... :roll: 8-)

joko - 2014-05-26, 12:26

Cytat:
Joko idę po śladach twoich postów


No właśnie cały czas mi się wydaje że ktoś za mną chodzi :haha:

Rawic - 2014-05-26, 13:21

Johny gratulacje i zapraszamy do grupy Hymer http://www.camperteam.pl/...9ddf163b#427100
Rawic - 2014-05-26, 14:35

Johny_Walker napisał/a:
15 koni więcej za 45000 zł uznałem za niewarte.
z tą ceną za 15 koni to wprowadzono Cię w błąd, na stronach Hymera, do których dałeś linka widnieje dopłata do silnika 1490 Euro i wzrost wagi kampera o 20 kg. :spoko
Argo - 2014-05-26, 14:45

Nie wprowadzono, bo jest różnica w akcyzie i koszt całkowity dla 2,0 jest 15% niższy.
Simbus - 2014-05-26, 14:45

Rawic...akcyza chłopie,akcyza :)
Rawic - 2014-05-26, 15:51

Simbus napisał/a:
Rawic...akcyza chłopie,akcyza

a akcyza ...... :spoko

joko - 2014-05-26, 16:20

I chyba jeszcze VAT od tej akcyzy bo o ile się nie mylę to VAT idzie na końcu w obliczeniach po wszystkich składnikach ceny (ale mogę się mylić)
Tak czy inaczej pięć dych do przodu na takim dupku za niecałe trzy stówki :-P
Gdyby nie ta akcyza to można by się zastanawiać nad tym 2.3 ale z drugiej strony to spalanie.
Różnica w mobilności w normalnych warunkach drogowych żadna . Może jakby je ustawić na torze to na 1/4 mili by ten 2.3 wyprzedził 2.0 o pół długości (własnej nie toru :lol: )
Ten dostawczak z silnikiem 2.3 to był nie wypał i chętnie bym go sprzedał i kupił 2.0, ale niestety za nowy jest strata by była a nie zysk :-P

Argo - 2014-05-26, 17:19

Nowe auto za granicą kupujesz w cenie netto, a w kraju płacisz akcyzę i VAT od całości.
krimar - 2014-05-26, 18:45

Johny_Walker napisał/a:
Fux napisał/a:
To które to cacko jest Wasze?

Ten
http://www.hymer.com/de/m...41#.U4Jr7ScaySM
Plus trochę wyposażenia.


Wasserversorgung ca. l 155
Wasserversorgung ca. l (während der Fahrt) 20

z opisu Twojego Hymera - czy to znaczy, że przed ruszeniem musisz zadbać, aby w zbiorniku wody czystej było maksymalnie 20l wody?

Johny_Walker - 2014-05-26, 19:31

krimar napisał/a:

z opisu Twojego Hymera - czy to znaczy, że przed ruszeniem musisz zadbać, aby w zbiorniku wody czystej było maksymalnie 20l wody?

Powyższe wynika ze sposobu obliczania stanu gotowego do jazdy przez Hymera: kierowca 75kg, paliwo chyba 90%, woda 20 l i jedna butla gazowa alu pełna.
Zatankowałem do pełna tak dla jak i sprawdzenia czy wytrzymam tak duże przyspieszenia. ;)
Problem mam z tym kręciołkiem do regulacji wody. W którą stronę bym nie kręcił to nadmiar nie chce zlecieć do 20 litrów. Chyba coś jest nie tak.
Załadować garaż skuterami i rowerami, nabrać wody do pełna czy łamać przepisy? To jest ten kompromis, z którym muszę żyć. Myślę że na krótkie wyjazdy nie ma potrzeby tankowania całej wody, ale dobrze jest mieć większy zbiornik, bo pusty nie waży wiele.

Johny_Walker - 2014-05-26, 19:38

Rawic napisał/a:
Johny_Walker napisał/a:
15 koni więcej za 45000 zł uznałem za niewarte.
z tą ceną za 15 koni to wprowadzono Cię w błąd, na stronach Hymera, do których dałeś linka widnieje dopłata do silnika 1490 Euro i wzrost wagi kampera o 20 kg. :spoko

Uwzględniając dopłatę do silnika 1490 EUR mamy 7653 zł.
Dokładna różnica w cenie pomiędzy autem do 2 litrów i powyżej wynosi 7653 zł i 19,065% od reszty wartości.
18,6%-3,1%=15,5% różnica akcyzy
Od niej trzeba jeszcze zapłacić VAT.
Trzeba zapłacić podatek od podatku. Płaci się go pieniędzmi od których wcześniej też zapłacono podatek. Paranoja.

Martin B - 2014-05-26, 20:18

Gratulacje :ok :ok :ok witam w klubie Hymer szczesliwej drogi i duzo niezapomnianych wypadow :spoko
Rawic - 2014-05-26, 20:25

Johny_Walker napisał/a:
Trzeba zapłacić podatek od podatku. Płaci się go pieniędzmi od których wcześniej też zapłacono podatek. Paranoja.

Johny, Ty mieszkasz blisko granicy z Niemcami, ileż to roboty było zameldować się na terenach byłego NRD na okres pół roku i po tym okresie przerejestrować auto do Polski :spoko Zwolnienie z akcyzy – Mienie przesiedleńcze


Przysługuje każdej osobie fizycznej przybywającej na terytorium kraju na pobyt stały lub powracającej z czasowego pobytu z terytorium państwa członkowskiego na terytorium kraju, jeżeli spełnione są następujące warunki:
1.Samochód osobowy jest przeznaczony do użytku osobistego osoby fizycznej,
2.Samochód osobowy służył do użytku osobistego tej osoby w miejscu poprzedniego jej pobytu w innym państwie członkowskim przez okres, co najmniej 6 miesięcy przed zmianą miejsca pobytu,
3.Osoba fizyczna przedstawi właściwemu naczelnikowi urzędu celnego dowód potwierdzający spełnienie warunku, o którym mowa w pkt. 2,
4.Samochód osobowy nie zostanie sprzedany, wynajęty lub wypożyczony przez okres 12 miesięcy, licząc od dnia jego przywozu na terytorium kraju.
5.Samochód osobowy jest zwolniony z akcyzy, jeżeli został przywieziony przed upływem 12 miesięcy od dnia osiedlenia się osoby fizycznej na terytorium kraju.

Podsumowując i mówiąc najprościej:
•Aby udowodnić, że pojazd był używany za granicą przez minimum pół roku do celów prywatnych samochodu osobowego – powinien być na Ciebie zarejestrowany – dowód rejestracyjny lub powinieneś, chociaż posiadać umowę kupna sprzedaży.
•Przez rok nie możesz sprzedać, wynająć lub wypożyczyć na podstawie umowy tego samochodu. Gdy to robisz tracisz prawo do zwolnienia i musisz zapłacić akcyzę.
•Jeżeli przywieziesz do kraju pojazd to masz rok, żeby załatwić zwolnienie z akcyzy. Po roku zwolnienie przepada.

Wiemy już, jakie warunki i jakie wymagania stawia nam „państwo”, aby starać się o zwolnienie z akcyzy na mienie przesiedleńcze. Jeżeli spełniamy wszystkie powyżej wymienione warunki, należałoby się postarać o zwolnienie z podatku akcyzowego.

Jak załatwić to zwolnienie?
1.Piszesz podanie do naczelnika urzędu celnego
2.Do wniosku do naczelnika urzędu celnego dołączasz oświadczenie
3.Dołączasz wymagane dokumenty – dokumentujące, że już wróciłeś, że używałeś pojazdu przez pół roku, jaka jest jego wartość rynkowa (obecnie)
4.Opłacasz 17 zł za wydanie zaświadczenia o zwolnieniu z akcyzy
5.Odbierasz zaświadczenie
6.Występujesz do urzędu skarbowego o zaświadczenie o braku obowiązku zapłaty VAT (zamiast VAT-24, VAT-25) i oszczędzasz kolejne 143 zł (160 zł za VAT-24 minus 17 zł za kolejne zaświadczenie. NIESTETY niektóre urzędy wymagają VAT-24, czyli trzeba zapłacić 160 zł)
7.Rejestrujesz samochód w urzędzie komunikacji

darek 61 - 2014-05-26, 20:34

gratuluje i życzę dużo czasu by korzystać.
Bronek - 2014-05-26, 20:40

I cały czar wolności , podróżowania , radości SZLAG TRAFIA.

Gdybym miał tak robić to raczej publikował bym teksty w dziale EMIGRACJA>

pal sześć .... Ale wracając do wody .... NIE KUMNAM.

Hymer proponuje bym 20 l wody woził .???? Ale ja lubię po korek !!!
To jakaś paranoja . :(
Co prawda znam ludzi co by oszczędzić setkę paliwa nie tankują nawet do pełna i jeżdżą na czczo.
:wyszczerzony:
Nawet dodatkowy zbiornik zamontuje . nie chce mi się dolewać.ć . Chyba ,że muszę.

Pewnie wprowadzą przepisy europejskie o zakazie przewozu wody luzem bez atestów sanepidu. Może tak jak z gorzałą 2 litry będzie można ???

Cos tu niemiaszki z Hymera kombinują by byc krytymi wrazie reklamacji iz manadcic wlasciciel zaplacił za przeładowanie .taka furteczka.. A może zbiornik odpadnie ????

krimar - 2014-05-26, 22:23

ładowność zgodnie z danymi Hymera to 520 kg
pasażerowie załoga 4x 75 kg (chudzielce) raczej bym obstawiał 4 x 90 kg
woda czysta 155 l = 155 kg
woda brudna 100 l = 100 kg (dobrze, że wody brudnej nie trzeba spuszczać przed ruszeniem)
razem 555 kg chudzielce, 655 kg normalni ludzie
a gdzie klamoty?
i pewnie dlatego trzeba spuścić 135 kg wody czystej aby przy normalnych ludziach i braku możliwości spustu wody brudnej zmieścić się w ładowności 520 kg, ale dalej brak możliwości zabrania klamotów jeśli nie można spuścić brudnej wody.

Bronek - 2014-05-26, 22:31

krimar napisał/a:
spuścić


Też , zawsze to mniej ładunku :oops: I kierowca odprężony, jedzie mnie agresywnie i bezpiecznie.

W jakim my pełnym absurdów świecie żyjemy . Że to nie pierdyknie.
A dziwiłem się ,że " O obrotach sfer niebieskich tak długo było na indeksie małego państewka"
Toż przepisy w UE są bardziej nieżyciowe i skostniałe

Rawic - 2014-05-26, 22:49

Bronek napisał/a:
Też , zawsze to mniej ładunku
ładunek jest ten sam tylko przemieszczony. :ok
Benior - 2014-05-26, 22:55

Rawic napisał/a:
Bronek napisał/a:
Też , zawsze to mniej ładunku
ładunek jest ten sam tylko przemieszczony. :ok


:haha: :haha: :haha:

no rozwaliliście mnie :diabelski_usmiech

Bronek - 2014-05-26, 22:56

krimar napisał/a:
trzeba spuszczać przed ruszeniem


Dodam Zbyszku , po za pojazdem !!!!

Rawic - 2014-05-26, 23:09

Bronek napisał/a:
krimar napisał/a:
trzeba spuszczać przed ruszeniem

ja już nie jestem taki młody, żeby spuszczać bez ruszania.

Dodam Zbyszku , po za pojazdem !!!!
gdzie na trawę, a jak się kto poślizgnie. :ok
Bronek - 2014-05-26, 23:12

krimar napisał/a:
normalni ludzie


Tak nie robią :szeroki_usmiech

Rawic - 2014-05-26, 23:23

Bronek napisał/a:
2 litry będzie można ???
Bronek napisał/a:
zawsze to mniej ładunku
ależ masz potencjał :ok
Johny_Walker - 2014-05-26, 23:56

krimar napisał/a:
ładowność zgodnie z danymi Hymera to 520 kg
pasażerowie załoga 4x 75 kg (chudzielce) raczej bym obstawiał 4 x 90 kg
woda czysta 155 l = 155 kg
woda brudna 100 l = 100 kg (dobrze, że wody brudnej nie trzeba spuszczać przed ruszeniem)
razem 555 kg chudzielce, 655 kg normalni ludzie
a gdzie klamoty?
i

Załoga to np dzieci albo zgrabne dziewczyny, które ważą mniej. ;)

Jestem początkujący, ale nie wyobrażam sobie sytuacji kiedy ktoś dotankował 155 litrów czystej wody mając jeszcze pełny zbiornik szarej. Ktoś tak robi? Naprawdę? :haha:

Może lepiej np. tak:
Na krótki wyjazd biorę 1/3 baku paliwa i 1/3 wody. Zaoszczędzam 200 kg. Mam zasięg 400-500 km i wody na cztery prysznice. Wkładam skuter i jeszcze mi zostaje 70 kg ładowności.
Na dłuższy wyjazd biorę pełno paliwa, 20 litrów wody na prysznic tego samego dnia i wąż żeby następnego zatankować. W tym czasie spalę 50 kg ON. Mogę też nie zabierać skutera, a rowery które podobno są zdrowsze.
Mogę też wysadzić jednego pasażera żeby jechał skuterem i odzyskuję 200 kg. :)
Bezmiar możliwości. Trzeba być pesymistą żeby widzieć szklankę do połowy pustą, a ja jestem optymistą.

Aha i wożę ze sobą wagę. :bajer

Johny_Walker - 2014-05-26, 23:59

Rawic napisał/a:
się na terenach byłego NRD na okres pół roku i po tym okresie przerejestrować auto do Polski :spoko Zwolnienie z akcyzy – Mienie przesiedleńcze

Myślałem o tym, ale uwzględniając to że mi naprawdę nie zależy na mocy o ile ta moc pozwala podjechać na zredukowanym biegu pod górę w Alpach i utrzymać rozsądną prędkość na autostradzie nie potrzebuję większego silnika. Przy mniejszej stawce akcyzy nie warto płacić czynszu w RFN za kilka tysięcy zł oszczędności.

kimtop - 2014-05-27, 07:56

Johny_Walker napisał/a:
wyobrażam sobie sytuacji kiedy ktoś dotankował 155 litrów czystej wody mając jeszcze pełny zbiornik szarej.


Johny_Walker napisał/a:
Jestem początkujący


Sam sobie odpowiedziałeś :spoko

Rawic - 2014-05-27, 08:01

Johny_Walker napisał/a:
Przy mniejszej stawce akcyzy nie warto płacić czynszu w RFN za kilka tysięcy zł oszczędności.
zgadza się, tylko jedna rzecz mnie trapi, że silnik jest tylko o trzy setki mniej pojemny a aż o 20 kg lżejszy, jaka będzie jego żywotność i niezawodność ? Zastosowano silnik z samochodu osobowego, licząc, że kamper będzie jeździł wolniej i mniej.
Przypomniałem sobie motorower z dzieciństwa, była to radziecka maszyna o nazwie Wierchowina, gdy ruszałem to przednie koło szło do góry, a gdy trzeba było wjechać na górkę to w połowie stawał.
Nie rozumię czemu Ci biedni ale zdolni i pracowici Polacy, mają mieć gorsze, mimo że, droższe auta od innych obywateli Europy. :spoko

joko - 2014-05-27, 09:18

Zbyszku, te 20kg mniej to nie tylko silnik ale i (chyba głównie) skrzynia (5 zamiast 6 biegów), więc spokojnie , konstrukcja jest taka sama jak tego 2.3 i nikt tu nic nie oszukał na "cemencie" :spoko
Johny_Walker - 2014-05-27, 09:53

kimtop napisał/a:
Sam sobie odpowiedziałeś :spoko

Nie rozumiem Twojej odpowiedzi. Miejsc do zrzutu wody szarej jest więcej, niż do tankowania świeżej nie wspominając o metodzie kropelkowej. Łatwiej zatem zrzucić, niż zatankować. Jaki sens jest tankowania pełnej wody świeżej mając pełen zbiornik ścieków? Sam miałem okazję kilka razy spuścić wodę mając jeszcze świeżą. Wytłumacz mi to, bo nie rozumiem. Niekumaty widać jestem.

Johny_Walker - 2014-05-27, 09:55

Rawic napisał/a:
zy setki mniej pojemny a aż o 20 kg lżejszy, jaka będzie jego żywotność i niezawodność ?

Myślę, że to bez znaczenia, bo po paru latach kupię sobie za zaoszczędzone pieniądze dwa silniki i jeszcze mi zostanie pieniędzy.

Rawic - 2014-05-27, 10:20

joko napisał/a:
Zbyszku, te 20kg mniej to nie tylko silnik ale i (chyba głównie) skrzynia (5 zamiast 6 biegów), więc spokojnie , konstrukcja jest taka sama jak tego 2.3 i nikt tu nic nie oszukał na "cemencie
hm, Joko masz trochę racji, ale nie całą rację, jeden bieg nie waży tak wiele, co innego automat, wtedy waga rośnie od 17 kg w górę, silnik 115 Mj jest produkcji Fiata do samochodów osobowych, a silnik 130 Mj jest produkcji Iveco do samochodów dostawczych. Cóż ja wychowałem się na samochodach masywnych, pamiętam Moskwicza 403 moich rodziców a gdy miałem 18 urodziny to w trzy pary tańczyliśmy na dachu, spróbujcie dokonać tego dzisiaj. :spoko
Rawic - 2014-05-27, 10:26

Johny_Walker napisał/a:
Myślę, że to bez znaczenia, bo po paru latach kupię sobie za zaoszczędzone pieniądze dwa silniki i jeszcze mi zostanie pieniędzy
słusznie, nawet nie musisz czekać kilka lat, chyba nic nie stoi na przeszkodzie gdybyś sprzedał ten nowy silnik dwulitrowy, a za niewielką dopłatą włożył trzylitrowy, chyba nie doliczyliby akcyzy, bo takich przepisów nie widziałem. :ok
Cykada - 2014-05-27, 11:14

Super auto.
Siadać i jechać....Nic nie kombinować. :spoko

Andrzej 73 - 2014-05-27, 12:11

Jak chcesz więcej mocy to poczekaj na wygaśnięcie gwarancji i zmień mapę silnika , dojdzie kilkanaście kucyków. :spoko
Rawic - 2014-05-27, 13:17

Z powyższych wpisów wynika, że kto ma samochód 2,3L, to ma w nim 130 koni i jednego osła. :bigok :bigok :bigok
kimtop - 2014-05-27, 13:29

Johny_Walker napisał/a:
Nie rozumiem Twojej odpowiedzi. Miejsc do zrzutu wody szarej jest więcej, niż do tankowania świeżej


Turcja,Bułgaria,Grecja,Serbia ,Czarnogóra,Macedonia i kilka innych.Zrobiłem te kraje na dziko,bez zaglądania na kempingi.O ile nigdzie w zasadzie nie ma problemu z zatankowaniem czystej wody (szczególnie w Turcji i Grecji), to ze zrzutem szarej już tak.Wielokrotnie zdarzało mi się jechać z pełnymi obydwoma zbiornikami zanim pozbyłem się wody brudnej.
Lubię kamperować na dziko i dlatego przyjąłem zasadę,że tankuję wodę i pozbywam się ścieków zawsze jak nadarza się okazja.

Bronek - 2014-05-27, 13:31

Dajcie "chłopu" pojeździć .

Też marudziłem ,że 2,0 to lipa.

Ale teraz to nawet chipa nie chce mi sie wstawiać . Nie widzę takiej potrzeby .
Fakt w Alpach nim jeszcze nie byłem , lecz po górkach pojezierza drawskiego lata całkiem żwawo.

Myślałem q wymianie silnika nie ze wzg na moc , tylko by automatyczną skrzynie wstawić . Lecz.........również gdy jest tempomat to szkoda zachodu.

Takie rzeczy zostawiam na koniec, by z nudów i rozpaczy to zrobić jak już wymienię np koła na 16" lub wstawię drabine na dach ( po co ?? ... a tak sobie) .
I to będzie oznaka ,że czas tego samochodu u mnie dobiega końca .
Po tym to tylko sprzedaż.

Ps Pisząc o silniku , post o wodzie sie pojawił , więc tak sobie poedytowałem i mam pomysła .

Jak zwykle głupiego .... Jak tu nie zatankować WODY , do pełna , ...... bo gdyby tak wozić przenośne Jakuzzy Lay -Z -Spa/ Mam takie i "spompowane " da się wieźć :wyszczerzony:

Furora na każdym kempingu. :mrgreen: :haha:

kimtop - 2014-05-27, 13:31

Rawic napisał/a:
trzy pary tańczyliśmy na dachu, spróbujcie dokonać tego dzisiaj.


A Ty dzisiaj zatańczyłbyś? :chytry

krzysioz - 2014-05-27, 13:40

Ja tez chetnie bylbym odebral takie cudo , ale za bardzo nie mam komu , a kasy mi szkoda.
Nie bedziesz czasem przejezdzam przez okolice , to moze jakis miejscowy Janosik sie znajdzie . Tfu ! Nikomu nie zycze - tak tylko zagailem.
Nie sie kreci :spoko

janette74 - 2014-05-27, 13:53

GRATULUJE WYBORU.
Wiem jak się cieszysz......wiem.

Rawic - 2014-05-27, 14:42

kimtop napisał/a:
A Ty dzisiaj zatańczyłbyś?
jasne, tylko te nowe samochody na solówkę nawet nie pozwalają. :bigok
Rawic - 2014-05-27, 14:49

kimtop napisał/a:
Johny_Walker napisał/a:
Nie rozumiem Twojej odpowiedzi. Miejsc do zrzutu wody szarej jest więcej, niż do tankowania świeżej


Zrobiłem te kraje na dziko,bez zaglądania na kempingi.O ile nigdzie w zasadzie nie ma problemu z zatankowaniem czystej wody (szczególnie w Turcji i Grecji), to ze zrzutem szarej już tak. pozbywam się ścieków zawsze jak nadarza się okazja.

Jestem do usług, przyjadę i założę mój aerodynamiczny automat kropelkowy (AAK) :ok

Rawic - 2014-05-27, 15:15

Bronek napisał/a:
Dajcie "chłopu" pojeździć .

Też marudziłem ,że 2,0 to lipa.

Ale teraz to nawet chipa nie chce mi sie wstawiać . Nie widzę takiej potrzeby .
Fakt w Alpach nim jeszcze nie byłem , lecz po górkach pojezierza drawskiego lata całkiem żwawo.

wstawię drabine na dach ( po co ?? ... a tak sobie) .
:haha:

Bronek!, do Twojego Vana dla dwóch osób zapewne jest wystarczający, ale do mojego 7.50 dł , 2.35 szer, 2.90 wys. byłby za słaby, a propos drabiny - przyda się, bo co jakiś czas trzeba wejść na dach i wyczyść solary. :bigok

joko - 2014-05-27, 19:04

Cytat:
Dajcie "chłopu" pojeździć .


Fakt dajecie się człowiekowi nacieszyć , pojeździć a sam się przekona czy dobrze ulokował kasę ( dobrze a jak :ok )

Cytat:
Ale teraz to nawet chipa nie chce mi sie wstawiać . Nie widzę takiej potrzeby .


Też myślałem o tym boxie wpinanym w instalację (demontowalny na czas przeglądu w serwisie), ale jakoś zapomniałem :-P , co też o czymś świadczy (nie mam na myśli sklerozy :haha: )


Cytat:
Bronek!, do Twojego Vana dla dwóch osób zapewne jest wystarczający, ale do mojego 7.50 dł , 2.35 szer, 2.90 wys. byłby za słaby, a propos drabiny - przyda się, bo co jakiś czas trzeba wejść na dach i wyczyść solary.


Zbyniu Drogi , do mojego ponad 7,6m też jest wystarczający :spoko
Uwierz mi na słowo , naprawdę mam to na co dzień do porównania (kamper 2.0 i dostawczak krótka plandeka 2.3) i gdyby salon się zamienił to dziś oddaję tego dostawczaka i biorę na silniku 2.0.
Wiesz że na co dzień poruszam się pojazdem o masie 1300kg i mocy 400KM i jeżeli mówię że w normalnych warunkach drogowych ten silnik 2.0 w kamperze 3.5t daje radę to wiem co mówię :szeroki_usmiech

Co do drabinki to ja zaopatrzyłem się w taką rozkładaną z CarBest'a 2.6m i aby jeść na dach albo przemyć solary wystarczająca, a jak nie jest potrzebna to sobie jeździ w bagażniku zapieta razem ze stolikiem i stołeczkami.
Na taką zamontowaną na stałe to będą Ci włazić różne elementy społeczne , a po co im ułatwiać :-P

Bronek - 2014-05-27, 19:58

Wszyscy mamy najlepsze silniki , campery itd. Normalka, .... Marzyc trzeba .
Chciałbym mieć takiego z rozsuwanymi ścianami i garażem na np. BMW Z4.

Ale jak pomyślę , że miejsce postoju musiałbym na miesiąc wczesniej bukować . Robić odp prawko , ... O kasie nie wspominam . Logistyka .............
Ale chciałbym ,.
Sprzedałem motocykl bo za mało czasu by cieszyć sie wszystkim .

W pewnym wieku choinki nie opłaca sie już rozbierać . Relatywizm czasowy.....
Bardzo podoba mi sie teoria fizyki kwantowej ,że można być w kilku miejscach na raz.

Mieć jajeczko i zjeść jajeczko itd.... :spoko :mikolaj :-P

Ps A propos długość . Mój jest mały..... ale wariat.

Komplecik - 2014-05-27, 20:33

joko napisał/a:
Cytat:
Dajcie "chłopu" pojeździć .

Uwierz mi na słowo , naprawdę mam to na co dzień do porównania (kamper 2.0 i dostawczak krótka plandeka 2.3) i gdyby salon się zamienił to dziś oddaję tego dostawczaka i biorę na silniku 2.0.:-P


,,chłop,, jeździł będzie i wszędzie dojedzie , ale nie opowiadajcie głupot że jazda 2litrówką za 250kawałków i to jeszcze 5 biegową to szczyt mażeń. chyba że tak jak szymkowa ma 180KM patrz w fiacie 3,0



joko doradzam tobie do następnej plandeki 2litrówkę będziesz miał frajdę jazdy i oszczędność. ;)


Dlaczego kupujemy 2litrówki bo jest taniej i zdroworozsądkowy człowiek tak zrobi ,ale niech nie opowiada że to jest ideał

Akurat tak się składa że jeździłem 2,0. 2,3. i 2,3 150KM i 3,0 nooo wszystkim się dojedzie, ale komfort jazdy jest najlepszy sami sobie dodajcie. :-P

Nie prześmiewam żadnej pojemności no ale do jasnej :haha: ciasnej nie demonizujmy demona 2.0 bo no z racji przepisów tylko na Polskę jest robiony a reszta europy wywala :shock: ły na taki wynalazek w 4tonowym pojeździe
:) :spoko

Johny_Walker - 2014-05-27, 21:58

Komplecik napisał/a:
,,chłop,, jeździł będzie i wszędzie dojedzie , ale nie opowiadajcie głupot że jazda 2litrówką za 250kawałków i to jeszcze 5 biegową to szczyt mażeń. chyba że tak jak szymkowa ma 180KM patrz w fiacie 3,0

Mnie nie podniecają silniki 3.0 w kamperach. W ogóle nie zależy mi na dużym silniku w samochodzie o ile wystarczy do podjazdu w Alpach.
Głód mocy zaspokajałem np. dziewięciocylindrowym silnikiem 1000 KM i prędkością 220 nad obszarem zabudowanym, ale to zupełnie inna historia... ;)

Track222 - 2014-05-27, 22:10

Johny_Walker napisał/a:
Komplecik napisał/a:
,,chłop,, jeździł będzie i wszędzie dojedzie , ale nie opowiadajcie głupot że jazda 2litrówką za 250kawałków i to jeszcze 5 biegową to szczyt mażeń. chyba że tak jak szymkowa ma 180KM patrz w fiacie 3,0

Mnie nie podniecają silniki 3.0 w kamperach. W ogóle nie zależy mi na dużym silniku w samochodzie o ile wystarczy do podjazdu w Alpach.
Głód mocy zaspokajałem np. dziewięciocylindrowym silnikiem 1000 KM i prędkością 220 nad obszarem zabudowanym, ale to zupełnie inna historia... ;)


A kiedy fotki kamperka w realu?

gino - 2014-05-27, 22:13

Johny_Walker napisał/a:
dziewięciocylindrowym silnikiem 1000 KM

to chyba jakaś GWIAZDA :)

Johny_Walker - 2014-05-27, 22:25

gino napisał/a:

to chyba jakaś GWIAZDA :)

Dosłownie :)

gino - 2014-05-27, 22:29

no tak...stąd
Johny_Walker napisał/a:
nad obszarem zabudowanym


:)

Rawic - 2014-05-27, 23:20

gino napisał/a:
Johny_Walker napisał/a: dziewięciocylindrowym silnikiem 1000 KM

to chyba jakaś GWIAZDA

Highway Star ! :ok tak, tak cośik mi się przypomina, była taka :ok

joko - 2014-05-28, 01:22

Cytat:
nie opowiadajcie głupot że jazda 2litrówką za 250kawałków i to jeszcze 5 biegową to szczyt mażeń
.......Dlaczego kupujemy 2litrówki bo jest taniej i zdroworozsądkowy człowiek tak zrobi ,ale niech nie opowiada że to jest ideał


no to Kompleciku przekombinowałeś :bajer

cały czas smarujemy tutaj o tym że silnik 2.0 jest lepszą alternatywą od 2.3 ze względu na taki a nie inny stan prawny i oczywiste oszczędności przy zakupie NOWEGO kampera , a nie dlatego że jest "szczytem mażeń" czy "ideałem"

To jeszcze raz , bo widzę że nie wszyscy łapią :

Jeżeli ktoś w tym kraju chce nabyć kampera w taki sposób jak robi to większość europy (ta wywalająca gały na silnik 2.0), czyli nowego w salonie, to z racji obowiązującego stanu prawnego wybór wersji 2.0 jako alternatywy dla 2.3 (nie wersji 3.0 bo to zupełnie inny temat) jest najzwyczajniej w świecie rozsądny i uzasadniony. Różnica w cenie obu wersji fabrycznie nowych samochodów jest zbyt duża jak na to co oferuje ta droższa i tyle.
Silnik 2.3 jest tak samo daleki od szczytu mażeń (a jeszcze dalej od ideału) jak 2.0 , a obie wersje w codziennym użytkowaniu są identyczne .

Nie upierał bym się przy swoim zdaniu gdyby faktycznie ta tańsza wersja odbiegała w jakiś zauważalny sposób i był by to jakiś faktyczny kompromis pomiędzy ceną a jakością.
Z niczym takim nie mamy tu do czynienia, czego osobiście i na własnej skórze doświadczyłem, a wnioski sobie każdy zainteresowany wyciągnie sam i sam zdecyduje ile jest to dla niego warte :spoko
Ponieważ mówimy o kwocie oszczędności wyższej od wartości większości użytkowanych przez bywalców tego forum kamperów to sprawa nie jest wcale taka kosmetyczna i obawiam sie , że takie luźne dywagacje o tym czy warto wydać 50 koła więcej na to aby mieć emblemat z cyferką 130 zamiast 115 , mogą być dla wielu osób zwyczajnie nie smaczne :-/
Myśle, że na tym możemy skończyć temat silnika bo nie o tym tu faktycznie ..........

Johny fotki prosimy :ok

Komplecik - 2014-05-28, 05:37

joko napisał/a:
Ponieważ mówimy o kwocie oszczędności wyższej od wartości większości użytkowanych przez bywalców tego forum kamperów to sprawa nie jest wcale taka kosmetyczna i obawiam sie , że takie luźne dywagacje o tym czy warto wydać 50 koła więcej na to aby mieć emblemat z cyferką 130 zamiast 115 , mogą być dla wielu osób zwyczajnie nie smaczne :-/
ok

:-P nie smaczne toż właśnie o to i tylko o to mi chodzi joko dopiero na piątej kartce zatrybiłeś, ja na pierwszej stronie zwróciłem uwagę Johnemu co by nie trzepał tematu motórka 2,0 , też właśnie wydawało mi się to legutko żenujące.

:) ja to odebrałem tak , usprawiedliwienie silniczka 2,0 naklejką Hymerka ,wałowanie motórka
przez pięć stron ,ja już nie mówię o Kolegach którzy śmigają tańszymi kamperkami wiadomo co o tym wałkowanym temacie myślą ;) , ale ci Koledzy którzy śmigają sprzętami 500 stów w górę to dopiero boki :haha: zrywają.

Jak to mówią ,,lepiej późno niż wcale,, zatrybić o,

Johny dawaj te fotki bo ludzisk do końca pomyślą żeś model kartonowy do sklejania kupił i właśnie zakończyłeś prace modelarskie ;)

Pozdrawiam już serio i serio życzę ,,Johny,, super wyjazdów, spotów, zlotów oczywiście i spotkania w realu. ;) :spoko



:) :spoko :spoko :spoko

DI STEFANO - 2014-05-28, 07:25

Rawic napisał/a:
gino napisał/a:
Johny_Walker napisał/a: dziewięciocylindrowym silnikiem 1000 KM

to chyba jakaś GWIAZDA

Highway Star ! :ok tak, tak cośik mi się przypomina, była taka :ok



Highway Star????
album MACHINE HEAD legendarnej grupy DEEP PURPLE.

Była,
była,była (1972 rok) i oczywiście jest.
Grana na żywo.
Ostatnio w Polsce (2014 rok) na dwóch super koncertach.
:spoko :spoko :spoko :spoko :spoko :spoko :spoko

Martin B - 2014-05-28, 07:51

Hallo!!! Drodzy camperowicze....czasami sam siebie pytam czy ja jestem w stanie was zrozumiec :oops: Kolega kupil sobie nowego campera ....zamiast sie z nim cieszyc (obojetnie czy to hymer czy inny ) dyskutujecie na 5 stronach 2-2.3 litrow silniki,moim zdaniem ta dyskusja jest TUTAJ w TYM TEMACIE ZBYTECZNA,kolega napewno dobrze sie poinformowal przed kupnem dlatego cieszcie sie z nim jak by to o wasz camper chodzilo :spoko
Rawic - 2014-05-28, 07:59

DI STEFANO napisał/a:


to chyba jakaś GWIAZDA

Highway Star ! :ok tak, tak cośik mi się przypomina, była taka :ok [/quote]


Highway Star????
album MACHINE HEAD legendarnej grupy DEEP PURPLE.

Była,
była,była (1972 rok) i oczywiście jest.
Grana na żywo.
Ostatnio w Polsce (2014 rok) na dwóch super koncertach.
:spoko :spoko :spoko :spoko :spoko :spoko :spoko [/quote]
ta gwiazda była piękna, co? Cieszę się, że ktoś to jeszcze pamięta!

krimar - 2014-05-28, 10:32

Martin B napisał/a:
Hallo!!! Drodzy camperowicze....czasami sam siebie pytam czy ja jestem w stanie was zrozumiec :oops:


Kolego Martinie B - widać Twoja 25 letnia abstynencja językowa sprawiła, że zapomniałeś co to jest tzw polskie piekiełko - jak ktoś ma lepiej to trzeba mu dokopać i w ten sposób się dowartościować wybrzydzając na to co jest lepsze niż nasze.

Komplecik - 2014-05-28, 11:50

krimar napisał/a:
polskie piekiełko - jak ktoś ma lepiej to trzeba mu dokopać i w ten sposób się dowartościować wybrzydzając na to co jest lepsze niż nasze.


nie chodzi o dokopanie bo na tym forum jeżdżą kampery może lepsze i droższe a chodzi o udowadnianie absurdu wyższości jednego taniego silnika nad innymi droższymi ale mocniejszymi jednostkami i robienie obrazu że Ci którzy maja te właśnie mocniejsze są nie spełna rozomu takie jest moje odczucie ale pewnie jestem osamotniony w nim, cieszę się razem z Johnym ale legutko razi mnie to i owo.

ale niech już będzie silniki 2,0 to jedyne słuszne motorki w tej cenie oczywiście koniec kropka.

:) :spoko

Johny_Walker - 2014-05-28, 14:07

Każdy ma inne preferencje i inaczej woli wydawać pieniądze. Jeden wyda je na większy silnik, a inny w tej samej cenie woli słabszy silnik, ale ładniejsze czy bardziej funkcjonalne wnętrze. Należę do tych drugich.
Fotki będą, jak tylko przestanie lać i gdzieś wyjadę. Na razie stoi w krzakach i czeka na konkretny parutygodniowy wyjazd prawdopodobnie po zakupy wyposażenia do REIMO a potem to już niedaleko do Francji albo Szwajcarii.

Martin B - 2014-05-28, 17:32

Hallo krimar zrozumialem :) jeszcze cos dopisze...Johny Walker planujesz wypad na Szwajcarie :roll:
doradzam przed jazda na wage pojechac w szwajcarji nie toleruja nadwagi :idea: I szczerze mowiac temat ten moze byc dla Ciebie aktualny ,teraz moze nie tak,ale jezeli dodasz to i tamto
...moze byc ciasno :!: wiem co mowie osobiscie jezdrze na limicie a Ty do tego masz jeszcze DLUZSZEGO :-P

Rawic - 2014-05-28, 17:46

Johny_Walker napisał/a:
czy bardziej funkcjonalne wnętrze.
tego nie byłbym taki pewien, w modelu Hymer Tramp 698 nie muszę z łóżka wyskakiwać przez żonę albo odwrotnie i wzajemnie się budzić, różne są pojęcia funkcjonalności. Gdybym miał wybór to pewnie kupiłbym auto z silnikem 3 litrowym bo w Alpach wracając z St.Tropez, jadąc w upale z załączoną klimą przegrzałem olej silnikowy, ale cóż teraz muszę poradzić sobie inaczej, zmieniać olej na odpowiedni w zależności dokąd jadę albo muszę powiększyć chłodnicę oleju. Ja kupiłem swojego kampera z wystawy w Monachium, dlatego był tańszy o 20 %, więc nie miałem wyboru silnika, miałem jedynie do wyboru modele a ten mój wydawał mi się najładniejszy i najbardziej funkcjonalny. Najważniejsze było dla mnie to, że na liczniku było 14 km, kibel i łóżko zafoliowane. :spoko
Johny_Walker - 2014-05-28, 23:06

Rawic napisał/a:
en, w modelu Hymer Tramp 698 nie muszę z łóżka wyskakiwać przez żonę albo odwrotnie i wzajemnie się budzić, różne są pojęcia funkcjonalności. Gdybym miał wybór to pewnie kupiłby

Myśleliśmy o takim łóżku jak Twoje, ale zdecydowaliśmy że 614 ma lepsze dla naszych upodobań. Tworzy cichy kącik i ma jedną łazienkę z prysznicem, a nie dwie. Nie chcę mieć dwóch łazienek. Ponadto mamy prawie dwa razy większą kubaturę szaf, niż Ty, 10 tys w kieszeni i kilkadziesiąt kg lżej. :)
Zamawiałem wszystko tak jak chciałem. W kamperze to jest ważne, bo jest zbyt wiele opcji.
Co do rabatu, to będzie moją słodką tajemnicą ile wynosił. Powiem tylko że odgrywanie teatru i nocleg na targach w celu dramatyzowania przez kolejny dzień opłaciło się bardzo. ;)

Johny_Walker - 2014-05-28, 23:08

Martin B napisał/a:
doradzam przed jazda na wage pojechac w szwajcarji nie toleruja nadwagi :idea: I szczerze mowiac temat ten moze byc dla Ciebie aktualny ,teraz moze nie tak,ale jezeli dodasz to i tamto

Wagi się nie boję, bo wożę ją z sobą. :)
Trzeba będzie zabrać mniej wody. Mam nadzieję, że uda się gdzieś na stacji benzynowej zatankować?

Rawic - 2014-05-28, 23:34

Johny_Walker napisał/a:
Nie chcę mieć dwóch łazienek.
ja nie mam dwóch łazienek, nie lubię czekać zbyt długo z potrzebą, gdy żona bierze prysznic.
Johny_Walker napisał/a:
Ponadto mamy prawie dwa razy większą kubaturę szaf, niż Ty, 10 tys w kieszeni i kilkadziesiąt kg lżej.
no nie znowu się nie zgodzę jak można mieć większe szafy i kilkadziesiąt kg lżej, chyba tylko wtedy gdy szafy są puste, więc po co mi większe szafy. Trochę prowokacyjnie umieściłem powyżej zdjęcie mojego licznika kilometrów, myślałem, że Ty pokażesz swój. Rozumię, że ciągle pada i nie ma jak zrobić zdjęcia z zewnątrz ale parę fotek tego pięknego wnętrza mógłbyś pokazać. :spoko
Bronek - 2014-05-28, 23:34

Cytat:
z łóżka wyskakiwać przez żonę albo odwrotnie


Niektórzy faceci dlatego kupują campery..... lub... niektóre kobiety godzą się na ich zakup.

Nadzieja czyni cuda.

A może taki układ sypialni to jedyna okazja ............... ???? :lol: lub pretekst.

Najlepszy camper nie istnieje.... bo nie ma takiej możliwości, by sprostać wszystkim oczekiwaniom.

Moim na pewno!! :shock:

Upieram sie przy 6 m . Ale z pięterkiem i widokiem na morze :lol:

Rawic - 2014-05-28, 23:40

Bronek napisał/a:
A może taki układ sypialni to jedyna okazja
gdy miałem taki układ sypialni w przyczepie to nigdy nie mogłem wyskoczyć na lewiznę, bo żona blokowała wyskok, teraz to co innego. :spoko :ok :bigok
Bronek - 2014-05-28, 23:47

Ok .Prawda jest niestety taka.......................WNM u Pań i Prostata u Panów.

Reszta to wspomnienia mgliste ,pomieszane z nieziszczonymi marzeniami .
Wolno , bo kto zabroni???

I tyle o niewątpliwych zaletach łóżka Twego :ok :lol:

Moje wyrko jest dla sprawnych i aktywnych . Tam by sie wdrapać trzeba okazac się wigorem , sprawnością . Tym imponuję kobiecie....

Po pijaku niestety nie da rady. I wszyscy zadowoleni .
Nie zdobędziesz wieży nie posiądziesz księżniczki .

Mój camper nie dla zdechlakow. Dal prawdziwych mężczyzn.

Kończąc tym akcentem, idę do normalnej sypialni z normalnym poziomem łoża .
dzisiaj jak zwykły mąż , polak i katolik . Jedziemy w piątek , wtedy będe rycerzem ......zakuty łeb???
Dobranoc

Rawic - 2014-05-28, 23:53

Bronek napisał/a:
I tyle o niewątpliwych zaletach łóżka Twego
Ty Jeden znasz się na rzeczy. :bigok
krzysioz - 2014-05-29, 04:11

Proponuje wam wystapienie do kapituly camperteamkow o ustalenie kategorii:
najlpszy / najdrozszy / najbardziej wypasiony camper roku. Moze pomoga wam roztrzygnac tego typu problemy , cobyscie nie musieli nastepnych kilka stron sie nawzajem przokonywac. Na razie mozna zrobic konkurs - kto ma dluzsza ( w tym przypadku krotsza chyba I dluzszego kampera) pyte ( jak powiadaja w Krakowie) tutaj kryteria sa latweiejsze do rozstrzygniecia.

A fotek jak nie bylo tak nie ma -sam coraz bardziej wierze ze ten kamperek to chyba w katalogu zostal ( a katalog w jakichs krzakach) jak powiada autor tematu.

skuter - 2014-05-29, 07:40

... a Ja się cieszę , że nowe autko śmiga po naszych drogach.( jaki by silnik w nim nie był ) Gratulacje i szerokości :) Może jakieś fotki ?
Johny_Walker - 2014-05-29, 08:13

Rawic napisał/a:
ja nie mam dwóch łazienek, nie lubię czekać zbyt długo z potrzebą, gdy żona bierze prysznic.

W domu też mamy jedną łazienkę i jakoś to nie przeszkadza. Każdy jak widać ma inne problemy.
Rawic napisał/a:
no nie znowu się nie zgodzę jak można mieć większe szafy i kilkadziesiąt kg lżej, chyba tylko wtedy gdy szafy są puste, więc po co mi większe szafy. Trochę

Większe szafy pozwalają więcej zabrać dzięki temu, że 614 jest krótszy i lżejszy. Dokładna różnica jest w katalogach. Kiedy zamówiłem 614 jeszcze się zastanawiałem na zmianą na 678 i jest to w historii forum. Mogłem zmienić swoje zamówienie, ale ostatecznie zdecydowałem o 614 i nie żałuję.

Johny_Walker - 2014-05-29, 08:25

Bronek napisał/a:
Ok .Prawda jest niestety taka.......................WNM u Pań i Prostata u Panów.

Wszystko jeszcze przed nami. Myślę że mamy trochę czasu zanim pojawią się te problemy. :)

Bronek - 2014-05-29, 10:48

Censored jak na niemieckim Gogle maps.

Albo pasażer jest tak śliczny,że poraża albo tak szpetny ,że przeraża??? :wyszczerzony:

Jeśli to kochanka , rozumiem . Żona też to forum może odwiedzić .
.

Co na tym liczniku było ???? Brzydkie slowo???

Czy przebieg dzienny ????? :diabelski_usmiech :mrgreen:

Andrzej 73 - 2014-05-29, 11:07

Temperatura dopisywała , no no 34 st. C w maju to niezły wynik. :bajer
:spoko

Bronek - 2014-05-29, 12:10

Teorie spiskowe się rodzą. :spoko

ale ciepło było .,,,,,, było bo nie jest , i w zw. z depresją pogodową

Jaśko Wędrowniczek nie istnieje , to wirtualny byt, a ten Hymerkek ??? jest bo go widać , lub był ...??
Ot tak w związku z silnym wiatrem......

Rawic - 2014-05-29, 13:24

Bronek napisał/a:
ten Hymerkek ??? jest bo go widać
widzę, że prowokacja ze zdjęciem licznika się przydała, wiele wyjaśniła, tak racja Andzrzej, gdzie taka temperatura była, dlaczego licznik kilometrów zamazany, dlaczego zamazana tablica informacyjna dealera, dlaczego ten Hymer, skoro jest prosto z fabryki nie posiada świateł dziennych, jest to model dwa lub więcej lat temu wyprodukowany. :bigok Wydaje mi się że auto chodzi w wypożyczalni bo po stronie kierowcy nad napisem Hymer ma prawdopodobnie naklejkę z nazwą firmy. :ok
Johny_Walker - 2014-05-29, 14:26

Przyłapaliście mnie. Wymyślam sobie na forach takie historie, żeby się dowartościować, bo mam smutne życie. ;)
PS Światła dzienne są zespolone razem z mijania i drogowymi. Brakuje jedynie świateł dziennych LED, których nie zamawiałem.

Johny_Walker - 2014-05-29, 14:36

Lepiej byście powiedzieli gdzie są poprowadzone fabrycznie montowane kable do solarów. Znalazłem dwa grube przewody koło elektrobloku, ale nie wiadomo gdzie jest ich drugi koniec. Na dachu nie ma żadnych skrzynek ani przelotek.
Podobnie nie wiem gdzie są przewody do kamery cofania i TV SAT. W instrukcji nic nie ma. Serwisanci dealera też nie wiedzą.

Bronek - 2014-05-29, 15:11

nie wiem czy Ci to pomoże . Bo i auto inne i producent. Ale ja jakieś antenowe kable znalazlem za gniazdkiem w szafce. . Inne moga być za panelem od elektrobloku.
Tak maja te samochody i nie spodziewaj się cudów z racji marki.
kable 12v znajdziesz np , po zdjęciu ramek okien dachowych itp...

dulare - 2014-05-29, 15:32

Może ktoś w Twojej okolicy ma sondę indukcyjną - takie urządzenie do szukania kabli w wiązce - dobre sondy są w stanie wskazać przebieg przewodów i wtedy możesz znaleźć ich koniec. Jeden element sondy przypina się do kabla którego końca będziesz szukał - ten element indukuje sygnał o określonej częstotliwości który jest wykrywany przez detektor (drugi element sondy). Tego typu urządzenia są używane przez osoby zajmujące się instalacją telefonów kablowych (Tepsa, Netia itp) oraz sieci komputerowych.
Rawic - 2014-05-29, 19:07

Johny_Walker napisał/a:
Znalazłem dwa grube przewody koło elektrobloku, ale nie wiadomo gdzie jest ich drugi koniec.
Jeśli masz tak samo wykonany przód zabudowy jak ja, to w szafce nad kanapą narożną tą od skrytki na telewizor znajdziesz podwójną ścianę zewnętrzną a na niej przykręconą zaślepkę. :spoko
Johny_Walker - 2014-06-06, 14:53

Dzisiaj zważyłem go na porządnej wadze cyfrowej. Bez wody, bez gazu, bez paliwa i bez kierowcy masa wyniosła 2930. Jest to 50 kg mniej, niż masa własna wg homologacji. Nie jestem pewien czy masę własną liczy się bez paliwa, ale to chyba już bez znaczenia.

Znalazłem koniec kabla od solarów. Był w korytku pomiędzy łazienką, a łóżkiem tylnym.
Dalej szukam kabla od kamery oraz TV.

Fux - 2014-06-06, 18:00

Kiedyś czytałem, że masa własna to auto z płynami i kierowcą, więc homologacja kłamie.
Ale mogę się mylić.

Johny_Walker - 2014-06-06, 21:33

Odróżniamy masę własną od masy gotowego do jazdy. Ta druga w każdej firmie jest liczona inaczej. W Hymerze jest to kierowca liliput 75 kg, 90% paliwa, 20 litrów wody, przedłużacz i ileś tam gazu w jednej butli alu. Ta pierwsza u mnie to 2980, a druga 3156.
Martin B - 2014-06-06, 21:58

Hallo ! kto szuka to znajdzie to do twoich kablow :-P co do wagi Twojego campera jak juz wczesniej pisalem.....przy twojej dlugosci :-P obojetnie jak liczysz 3.5 beda ciasne :? dwie osoby powiedzmy 150 kg,solar+dodatkowa bateria-50 kg, 2 butle gazu 44 kg, krzesla ,stoliki , kable ,kliny,telewizor antena ,lodowka pelna,moze i rowerki ....ja osobiscie pojechalbym jeszcze raz na wage :( i to wszystko bez wody....+100 kg i ewentualnie jedno piwo o,33l
Johny_Walker - 2014-06-06, 22:09

Solar to 4-7 kg. Dodatkowa bateria jest zbędna. Jedna butla to 16,5. Trzy krzesła i stolik to 18 kg. I już mamy 40 kg. Paliwo się wypali. Wodę wyleje i można odzyskać jeszcze 300 kg. :)
Wolę mieć ograniczenie wagowe w dużym kamperze, niż przestrzenne w małym. Zawsze mogą kupić przyczepkę 2 tony. W małym nawet z przyczepką będzie ciasno.
Wagę wożę ze sobą. Ważyłem się na dużej profesjonalnej po to, żeby ją sprawdzić i zmierzyć błąd.

Ahmed - 2014-06-06, 22:13

Fux napisał/a:
Kiedyś czytałem, że masa własna to auto z płynami i kierowcą, więc homologacja kłamie.
Ale mogę się mylić.


Masz rację , tzn. mylisz się :)


Zgodnie z obowiązującym w Polsce prawem o ruchu drogowym jest to masa pojazdu z jego normalnym wyposażeniem, paliwem, olejami, smarami i cieczami w ilościach nominalnych, bez kierującego

Komplecik - 2014-06-06, 22:26

Po co się Johny motasz, na pchasz gratów i 4masz :) lub masz jeszcze opcje na krótszego wymienić :haha:
Albo licz licz licz dodawaj odejmuj i myśl tylko o tym :)
:hello

Johny_Walker - 2014-06-06, 22:30

Z pewnością co bym nie zrobił, to będzie źle. Dzięki że mnie ostrzegacie. Co ja bym bez Was zrobił? ;)
Komplecik - 2014-06-06, 22:54

Johny_Walker napisał/a:
Z pewnością co bym nie zrobił, to będzie źle. Dzięki że mnie ostrzegacie. Co ja bym bez Was zrobił? ;)

My Ciebie nie ostrzegamy jeno widzimy jak czytamy z postów Twoich, gnębi cię ta waga niemiłosiernie więc musimy jakoś Cię uspokoić :-P my też mamy nadwagę! :haha:

Aż dziw mnie bierze żeś se krótszego nie kupił tylko w takiego byka się ubrałeś no! Jak skutra i stolik wsadzisz to jak nic 4ka z przodu :lol: gdzie jaka kąpielówka, parówka o patelce nie wspomnę ciężko to widzę :szeroki_usmiech
:spoko

Johny_Walker - 2014-06-06, 23:12

Jestem z tych, co trochę myślą przed i potem nie muszą się martwić podczas. Inni za to nie myślą o wadze przed i mają spieprzone wakacje przez niedobrych austriackich policjantów. :)
Mam ten komfort, że wcale nie muszę mieć nadwagi żeby wyjechać na wakacje. Niektórzy być może muszą, ale nie ja. :)

Johny_Walker - 2014-06-12, 15:02

Po paru dniach leniwej jazdy w okolicy górzystej i wolnej jazdy wiochami spalanie średnie wyniosło 7,6 litra wg komputera. Nie jest źle. Ciekawe jaka będzie średnia autostradowa z większą prędkością?
Simbus - 2014-06-12, 15:50

W moim jak ostro go gonie na trasie 9,6 :)
joko - 2014-06-12, 15:58

Silnik 2.0 wymiata :ok
W zeszłym tygodniu byłem na wypadzie w Trójmieście , Władysławowie i na Helu. Trasa w sumie 1400km . Od domu do gierkówki około 40km normalnymi drogami czyli 50-90, potem gierkówka do rozjazdu w Piotrkowie tak koło 70-120, a potem autostrada (z przerwą na przejazd Łodzi do Strykowa). Od Strykowa do obwodnicy Trójmiasta na tempomacie ustawione 130 , potem pokręciłem sie po okolicy i powrót podobnie. Średnia za ten dystans 10.1l/km. Zważywszy na to że ponad połowę dystansu przejechałem na tempomacie z prędkością 130km/h to wynik obłędny.
Z tym silnikiem i skrzynią tak do 140km/h można jechać dłuższy dystans bez problemu (przy 140 ma ok.3300obr/min) a wszystko powyżej już trochę męczy. Rozpędziłem toto do 155km/h ale to tak w ramach ciekawostki ornitologicznej :-P

Johny_Walker - 2014-06-12, 16:28

Mam dopiero 1100 przebiegu i staram się nie przekraczać 2500 obr. :)
Przy delikatnym obchodzeniu się z gazem ładnie ciągnie od 1000 obrotów.
Aha. Średnia prędkość z mojego wyjazdu, to 39km/h. :)
Pod górki trzeci i czwarty bieg, a na szosie prędkość 60-80.
Jeżdżę wolniej, niż emeryci. Mam czas.

szymek1967 - 2014-06-12, 17:41

dżony
widac nie przemeczasz maszinu-i dobrze :wyszczerzony:
pamietaj by wymienić olej po pierwszych 30 tysiacach (to tak mnie więcej wychodzi u ciebie rok 2019)
:wyszczerzony:

ps. silniczek daje rade ,te dwa literki lepsze niż np.jeden ,o !
:ok

MOPAR - 2014-06-12, 19:51

Zalecam wymianę oleju co rok lub maksymalnie 15 tyś km.
Bronek - 2014-06-12, 20:25

Gwarancja na blachę powiedzmy 7 lat - mit
Gwarancja szczelności 5 lat- mit
pierwszy przegląd po 40 000 km - mit

Itd....

Olej tradycyjnie raz w roku, chyba ,że robisz po 40 000 km to 2x
Filtr min 1x w roku , kabinowy tez !!! chyba ,że jeździsz po pustyni. A w ducato jest pionowo 3 srubki do wykrecenia . Ja prawie rozebrałem pól samochodu.. :( ale teraz już wiem

Klima warto sprawdzić. Tu maly problem może sie zagrzybić w zimie . Wymieniam filtr kabinowy na jesień by zsyfialy nie stal w zimie. Olej to samo lepiej na zimę by nie stal silnik w starym - to info ze świata motocykli. :mrgreen: Zawsze serwis olejowy po sezonie !!!

A TU ZE SwiATA MALUCHów JAK PAMIETACIE !!!

Docierania obecnie nie ma !!1 Ale jak jeździsz na początku tak będziesz miał potem.

Tu docieranie malucha . delikatne to muła sie dochowasz.

samochodem jeździmy normalnie , szczególnie na poczatku . Heblujemy zmieniamy predkości i obroty . Po ostrej jeździe 30-60 sek do wyłaczenia TURBINA !!!!

Diesel ...........katalizator w niektórych autkach trzeba pokręcic by sie wypaliło .

jestem przeciwnikiem "dupowatej" jazdy pseudooszczednościowej.

Simbus - 2014-06-12, 20:26

Ja w kamperku pierwszą zmianę zrobiłem przy 10 tyś. Zmieniłem również lepkość zalecanego oleju z 0W30 na 5W40. Dlaczego ? Nie wierzę już lekko bieżnym olejom..Zniszczyłem dzięki nim już dwa silniki w samochodach które kupiłem jako nowe i nie dożyły do 100 tyś.km.
Według moich doświadczeń olej 0W30 w połączeniu z zalecaną przez producenta wymianą co 48 tyś to proszenie się o kłopoty..podczas drugiej wymiany wypada zlecić od razu wymianę silnika :)

Johny_Walker - 2014-06-12, 23:11

Była kiedyś strona dla motocyklistów, która zalecała aby od nowości "ride it like you stole it" czyli gazować na maksa od razu. Wydaje mi się że to bez sensu, a uzasadnienie jest nieracjonalne. Mam jeden samochód od nowości i niedługo będzie miał 300000. Działa bez zarzutu i jest oszczędny. Pozostanę więc przy mojej leniwej jeździe i unikaniu wysokich. obrotów.
Kontrolka filtra na razie się nie świeci, więc nic nie muszę wypalać.

Bronek - 2014-06-12, 23:28

Johny_Walker napisał/a:
Wydaje mi się że to bez sensu

OK. nie dyskutuję . szkoda klikania Git

Błagam........ruszaj tylko dziarsko spod swiateł i gazu do upragnionej szybkości ...potem jedź ja/w k chcesz. oszczędzaj itd . Tylko ruszaj .... bo jak stojnę na skrzyżowaniu za .......... kierowcą o w w/w preferencjach , to żałuję ,że nie jadę spychaczem :szeroki_usmiech

:evil:
Auto naprawdę sie tak łatwo nie psuje !!!! Chcesz mieć muła , będziesz miał. Oj nie lubią nas inni , nie lubią i nie zapowiada się zmiana. :ok

Johny_Walker - 2014-06-12, 23:46

To nie tak, że chodzi o niezawodność. Ja jestem na wakacjach, a na wakacjach mi się wybitnie nie spieszy. Niestraszne mi obtrąbianie przez tiry. Lubię sobie majestatycznie płynąć wśród pięknego krajobazu. ;)

Jeśli dowiem się o nowych faktach, to jestem gotów zmienić zdanie.

Bronek - 2014-06-12, 23:57

:spoko Kabriolecik taki z 300Km w górę. Okularki z szylkretu, obok kobitka w chustce z lat 60-tych , cc okularki czerwone usta. ....
Takim to Jaguarem , Bentlejem , 911, Astonem, RR, SLR to sobie możesz pływać. Nikt Ci nie podskoczy nawet jak 50 km/h bedziesz dryfowal
Ale nie jakimś dostawczakiem , bez kratki ale z budą . camper to nie transatlantyk :szeroki_usmiech :szeroki_usmiech :szeroki_usmiech

No chyba ,że to Liner a nie ... alkowa lub półintegral dla ubogich :bigok

ja tam się wstydzę , ale cóż zona.

Kompromisy cholera.

Johny_Walker - 2014-06-30, 20:57

Spalanie wg komputera w dłuższych trasach RFN, Holandia, Belgia, Luksemburg. AC 10% trasy. Tempomat 90% trasy.
Prędkość licznikowa 82, GPS 76 - 7,5 litra. Polskie paliwo.
Licznikowa 92, GPS 86 - 7,2 litra. Tankowanie w Luksemburgu. W tym sporo górek w pobliżu Frankfurtu.
Mniejsze spalanie przy większej prędkości. Nie wiem jak to wytłumaczyć. Powinno być odwrotnie.

Bajaga - 2014-06-30, 21:09

Johny_Walker napisał/a:

Prędkość licznikowa 82, GPS 76 - 7,5 litra. Polskie paliwo.


To przynajmniej ucina dyskusje czemu kolega tak zachwalał motor 115km. Do jeżdżenia 76km/h to i 75km motor starczy... Powinni robić takie wersje dla wyjątkowo mało dynamicznych kamperowców, może by jeszcze ze szklankę mniej palił...

salut - 2014-06-30, 21:21

Johny_Walker napisał/a:
Spalanie wg komputera w dłuższych trasach RFN, Holandia, Belgia, Luksemburg. AC 10% trasy. Tempomat 90% trasy.
Prędkość licznikowa 82, GPS 76 - 7,5 litra. Polskie paliwo.
Licznikowa 92, GPS 86 - 7,2 litra. Tankowanie w Luksemburgu. W tym sporo górek w pobliżu Frankfurtu.
Mniejsze spalanie przy większej prędkości. Nie wiem jak to wytłumaczyć. Powinno być odwrotnie.


Na 100% jechałeś z wiatrem.
:spoko :spoko

Johny_Walker - 2014-06-30, 21:21

Nie ma czego ucinać, bo nie ma dyskusji. Testuję sobie różne prędkości. Następny tysiączek będzie przy licznikowej setce, a potem może przy 110?
Może to dziwne dla niektórych, ale od jakiegoś czasu lubię jeździć wolno. Nie spieszę się donikąd. Słucham sobie książki, podziwiam widoki. Delektuję się. Spróbuj sam. :bigok

Johny_Walker - 2014-06-30, 21:23

salut napisał/a:

Na 100% jechałeś z wiatrem.
:spoko :spoko

To całkiem rozsądne wytłumaczenie. Wiatry pod koniec ubiegłego tygodnia były silne i zachodnie, a drugi pomiar był jadąc z Luksemburga do Polski.

PS. Paliwo w Luksemburgu po 4,99 zł. :bajer

bart.ek - 2014-06-30, 21:29

Wiatr zazwyczaj wieje z zachodu, co często bywa (nieświadomie) używane jako argument w dyskusjach o wyższości zachodnich paliw nad polskimi. Statystycznie samochód przy identycznej szybkości zajedzie dalej na wschód niż na zachód, po prostu sprzyja mu wiatr 8-)
Bajaga - 2014-06-30, 21:32

Johny_Walker napisał/a:

Może to dziwne dla niektórych, ale od jakiegoś czasu lubię jeździć wolno. Nie spieszę się donikąd. Słucham sobie książki, podziwiam widoki. Delektuję się. Spróbuj sam. :bigok

Nie mogę spróbować. Jadąc 80km/h autostradą (przy której czy to w Polsce czy np. Niemczech nie ma czego podziwiać) po około godzinie zatrzymałbym się i podciął sobie żyły, po pierwsze osierociłbym niewinne dzieci a po drugie żona nie prowadzi kredensu (kampera znaczy) więc już zostaliby wszyscy na tym parkingu na wieki.. :mrgreen:

bart.ek - 2014-06-30, 21:40

Myślę, że minimalna szybkość, której należy trzymać się na autostradzie to (licznikowe) 90-95km/h - tyle jeżdżą ciężarówki i blokowanie ruchu z powodu własnego kaprysu jest trochę nie fair.
Johny_Walker - 2014-06-30, 21:45

Mnie się nie nudziło, bo słuchałem Threat Vector Clancy'ego.
Johny_Walker - 2014-06-30, 21:47

bart.ek napisał/a:
Myślę, że minimalna szybkość, której należy trzymać się na autostradzie to (licznikowe) 90-95km/h - tyle jeżdżą ciężarówki i blokowanie ruchu z powodu własnego kaprysu jest trochę nie fair.

Raczej 85-90. Przy 95 trzeba co jakiś czas wyprzedzać.

To że ciężarówki jadą 90 nie jest powodem żeby się do nich dostosowywać. Zwłaszcza, że w Polsce i większości krajów mają na autostradzie ograniczenie do 80.
http://pl.wikipedia.org/w...d%C5%82ug_kraju

papamila - 2014-06-30, 22:42

Johny_Walker napisał/a:
Mam dopiero 1100 przebiegu i staram się nie przekraczać 2500 obr. :) ....
............Średnia prędkość z mojego wyjazdu, to 39km/h. :)
...........na szosie prędkość 60-80.
Jeżdżę wolniej, niż emeryci. Mam czas.

Johny_Walker napisał/a:
na razie się nie świeci, więc nic nie muszę wypalać.


jeżdzij tak dalej a za chwilę będziesz miał problemy :oops:

2.0 115KM musisz regularnie przegonić,
auto rozgrzane, obroty min 2500 o/min i tak przez 20 minut

Johny_Walker - 2014-06-30, 22:48

Kiedy będzie taka potrzeba, to chyba zapali mi się kontrolka informując o konieczności wypalenia filtra?
Czy też zapali się dopiero przy przekroczeniu obrotów przez dłuższy czas, żeby mnie poinformować, że się zaczęło i nie zwalniać?
Na razie przebieg 3400. Co ile się wypala?

Bronek - 2014-06-30, 22:55

Toż to racja święta...!!!!!!!! Papamila wie co pisze. JW to tak będzie jak z zakupami w Reimo , musisz się sam przekonać, bo inaczej nie uwierzysz

Przy takiej jeździe będzie jak muł wolny i zepsuty

ale ja tam nie nalegam . róbta.........co.
dane z tego weekendu :
550 km drogą szybkiego ruchu -śr z kompa 86km/h jazda do ok 120/h max-.spalanie10,1 l/100km.
wracając 400 km normalnymi drogami średnia z kom. 68km/h, jazda góra do 105km/h max, spalanie 9.2 sr. na100km.

PiotrES - 2014-09-08, 22:41
Temat postu: Re: Odebrałem Hymera T 614 CL
JOHNY ....mam pytanie w sprawie twojego kampera z tym 2 litrowym silnikiem .
domyślam się że to Fiat Ducato Multijet.
Po tych kilku miesiącach eksploatacja , jaka opinię masz o
tym silniku ?
Przy pełnym obciążeniu pojazdu , nie jest zbyt mułowaty ? Jak sobie radzi pod górkę ?
Zastanawiam się nad silnikiem 2.0 albo 2.3 ale przy nowym pojeździe to
różnica w akcyzie do spora kwota .

tom-cio - 2014-09-08, 23:08

Johnego NIESTETY zbanowali,wiec na odpowiedz sobie poczekasz....ewentualnie jakas zdrowaske Ci polecą,ale nie przejmuj sie moja wypowiedzia rowniez ,mam troszke w czubie i przodkowie huzaria mi w zylach gra,powalczyl bym troche
papamila - 2014-09-08, 23:30

PiotrES napisał/a:
Po tych kilku miesiącach eksploatacja , jaka opinię masz o
tym silniku ?

mam/mialem ich sześć
przebiegi: tak do 40-70tys
zaskakujaco dobrze sobie radzą (115KM)
nie czipowalem bo gwarancja
relatywnie mały apetyt na paliwo,
wady: PILNOWAĆ DPF-a (regularnie przegonić)
potrafią zużyć 1l oleju na 10.000km- pomimo że nowe
w 2,3 tego nie zauważylem
kolejne też będa 2.0 :wyszczerzony:
bo akcyza to podatek :chacha2 a nie inwestycja w auto i wyposażenie
policz 6 x 18,6% wartości = :shock:

PiotrES - 2014-09-09, 11:42

papamila napisał/a:
PiotrES napisał/a:
Po tych kilku miesiącach eksploatacja , jaka opinię masz o
tym silniku ?

mam/mialem ich sześć
przebiegi: tak do 40-70tys
zaskakujaco dobrze sobie radzą (115KM)
nie czipowalem bo gwarancja
relatywnie mały apetyt na paliwo,
wady: PILNOWAĆ DPF-a (regularnie przegonić)
potrafią zużyć 1l oleju na 10.000km- pomimo że nowe
w 2,3 tego nie zauważylem
kolejne też będa 2.0 :wyszczerzony:
bo akcyza to podatek :chacha2 a nie inwestycja w auto i wyposażenie
policz 6 x 18,6% wartości = :shock:


A co to ten DPF ? Jak mam go pilnowac ?
Rozjaśnij mi trochę bo ja z tych nowości moto nie już nie w temacie jestem

onionskin - 2014-09-09, 12:24

PiotrES napisał/a:

A co to ten DPF ? Jak mam go pilnowac ?
Rozjaśnij mi trochę bo ja z tych nowości moto nie już nie w temacie jestem


Jeśli nie masz doświadczenia z nowymi konstrukcjami Common Rail to proponuję przeczytać posty KotBury z forum: http://tinyurl.com/og7bdrg
Baaaaaaaaaardzo dużo można zaoszczędzić dzięki jego wyjaśnieniom.

Czytam internet od czasu gdy go jeszcze nie było (BBS) i odważę się powiedzieć że nie spotkałem nikogo kto by przekazał tyle własnej wiedzy i doświadczenia.

Pisze on między innymi że ok. 80% usterek FAP/DPF spowodowanych jest właśnie "muleniem" silnika, a klienci to przeważnie ludzie którzy przesiedli się z "Lanz Bulldogów" i nie wiedzieli że CommonRail to inna epoka- że to prawie jak benzyna: lubią wysokie obroty (jak na diesla oczywiście).
No i czy jest w nich "suchy" DPF czy "mokry" FAP?

Bronek - 2014-09-09, 13:40

:mrgreen: ............" jak sadza w kominie".......... trza przdmuchać.


Pisałem ,że chcesz mieć muła to jeździj jak muł. A propos m. in docierania ..... itd.


To Niejaki obecnie milczący z musu i obrażony , (bo w profilu ma skąd :z 'DUPY" ) - brzydko nas traktuje.... teoretyk. JW się "wymąndrzał ".

Trza po prostu dać co jakiś w "Palnik" na kilkadziesiąt minut przgonic tak ok 3 tys obrotow . i nie bać się ,że silnik wyje... Potem też turbinę schłodzić jak jest i trzeba .. . i gitara. :spoko


Albo jeździć dynamicznie , kręcić wysoko i to starczy

Wojciechu - 2014-09-09, 14:21

Bronek - jak zwykle erudycja i zjawiskowe podejście do rzeczywistości pozwala na zrozumienie tematu W osobowych autkach- tak samo. :spoko
Bronek - 2014-09-09, 14:46

:szeroki_usmiech .
onionskin napisał/a:
posty KotBury

Cytowany
KotBury pisze widzę ... m.in o: Miałem swego czasu to badziewiate dzieło francuskie Peugeot 308 z szklanym dachem, by ptasie ekskrementy było fajnie widać ....

I właśnie tam ::::czujnik cząstek stałych i itp. sprawy z dieslem + koło dwu masowe + elektryka = komputer , samoistne otwieranie okien w celu przewietrzenia bo napierdziałem,
:oops: zgrillowanie samoistne grzaniem tylnej szyby z nasepowym jej "wybuchem"
te samochody ponoć same sie spalały w garażu .... Niestety tej atrakcji nie doczekalem , sprzedając go w salonie ...

.

Ten samochód przez rok posiadania nówki salonowej, nauczył mnie wiele o motoryzacji...
Warto było :wyszczerzony:

krimar - 2014-09-09, 19:06

Bronek napisał/a:
(bo w profilu ma skąd :z 'DUPY" )


to normalnie jakiś ewenement medyczno-proktologiczno-ginekologiczny

janusz - 2014-09-09, 19:09

krimar napisał/a:
to normalnie jakiś ewenement

Jest taka jednostka medyczna - ciąża pozamaciczna. Może to ten przypadek. :haha:

Martin B - 2014-09-09, 20:05

Hallo , powracajac dotematu moge tylko potwierdzic co Papamila napisal......na poczatku roku bylem wdrodze po przejechaniu paru kilometrow zapalila sie lampa z symbolem silnika po zajzeniu do ksiazki wszystko bylo jasne ...od razu dowarsztatu po diagnozie komputerowej problem zostal znaleziony filter spalin byl zapchany, mimo ze zima duzo jezdzilem nie wystarczylo to by wysokie temperatury automatycznie ten filter wypalily dlatego tez dobra rada od czasu do czasu dac gyzu to dobrze robi , w moim wypadku okolo 20 min 3000 obrotow zrobilo wszystko czysto :-P mialem szczescie nowy filter jest drogi
Ps.dla informacji przed tym problemem nie palily sie ostrzegajace lampki itd.wedlog moich informacji nie ma takich ostrzegajacych znakow .....panowie to mamy pwod szybciej jechac

onionskin - 2014-09-09, 20:11

Bronek napisał/a:
:szeroki_usmiech

.............................
Ile wiedzy gość ma przez to i może coś ludziom przekazać- dobrze że tak źle trafił :mrgreen:
Ale: ja mam od nowego 2004 rocznik Peugeota 307Pb i Phedrę HDi (a to praktycznie Peugeot 807 z logo Lancii) 2008 rocznik- u mnie dwa lata pozostałe u kolegi.
W tym pierwszym tylko tylne amorki wymieniałem- i nic poza tym.
Peugeota na zdrowy rozum powinienem sprzedać- ale szkoda mi go w tak dobrym jest stanie.


Obiecuję że to ostatni offtop w tym temacie :oops:

Co do filtrów: mój guru (KotBury) od CR twierdzi że FAP jest lepszy przez to że jest właśnie "mokry"
Trudniej zapchać filtr przy dodatku Eloysa.

Bronek - 2014-09-09, 20:12

krimar napisał/a:
o normalnie jakiś ewenement medyczno-proktologiczno-ginekologiczny


ja tam się nie wymąndrzam..... ale Macbeth już się przejechał , jak uwierzył wróżce ,że go żaden zrodzony z łona nie załatwi....
I zagajnik, nie podejdzie do chałupy .

"
Cytat:
Takie rzeczy sie nawet fizjologom nie śniły"


Cytat:
A bez serc bez dupy to kościotrupy
jak to inny poeta rzekł

A tak w ogóle mogło tak być
Cytat:
jak mówi Krimar....
..

Tylko ........wczesniej ten okrzyk .................: PANOWIE zdrada !!!!!!!!!!!!!!!! jesteśmy w... ...........skąd pochodzi JW. :bigok

TO DOPIERO Off top !!!!!!!!!!!!!! :shock:

Johny_Walker - 2014-09-19, 20:42

Jeszcze go ani razu nie przegoniłem, bo szkoda mi było marnować paliwka kupowanego za euro. Na razie na liczniku ponad 8 tysi i jeszcze się nie zapchał ani nie zapaliła się kontrolka. A jak się zapcha, to zadzwonię po assistance żeby go zepchali do serwisu bo czytałem instrukcję i nie przypominam sobie żeby trzeba było jakieś magiczne obrzędy robić jeżeli żadna lampka się jeszcze nie zapaliła. Kontrolnie zrobię niedługo trasę do Wrocka to sobie zmierzę spalanie na tempomacie przy jakiejś zawrotnej prędkości np. 120 i zobaczymy czy się coś obudzi.
Po gwarancji palnik, młotek i wypieprzę wszystkie te tłumiki filtry itp. spowalniacze mocy. ;)

Johny_Walker - 2014-09-19, 20:45

Rekordowe spalanie z Polski do Dusseldorfu na odcinku prawie 500 km 6,8 litra!
Po wizycie w Dusseldorfie i szwendaniu się po okolicznych państwach średnia z całej trasy wg komputera 7,2. :)

MAWI - 2014-09-20, 06:53

Jak to inny poeta mawiał " jedno zdjęcie więcej niż cała strona pisaniny"
Johny_Walker - 2014-09-20, 07:19

Jedno na pewno wystarczy? A jeden film też? Obiecujesz że wystarczy i nie będziesz chciał następnych dowodów?
MAWI - 2014-09-20, 09:28

Johny sugerujesz ,że musisz coś udowadniać.Poprosiłem o zdjęcie lub o zdjęcia, ale jak wolisz może być film ale w celach poznawczych :spoko
Johny_Walker - 2014-09-20, 09:38

To Ty sugerujesz żebym coś udowadniał pisząc o zdjęciu.
Fux - 2014-09-20, 11:12

Ziew.
Nudą juz tak dyskusja trąci.

eler1 - 2014-09-20, 11:55

Johny_Walker napisał/a:
To Ty sugerujesz żebym coś udowadniał pisząc o zdjęciu.
Pokaż zdjęcia swojego kamperka w szczegółach :-P bo mam obawy że to rimor na hymerze :haha:
janusz - 2014-09-20, 12:46

eler1 napisał/a:
bo mam obawy że to rimor na hymerze :haha:

Robercie a co Ty masz przeciwko Rimorowi, przecież takie samo badziewie jak inne. Do wszystkich części produkowane są na dalekim wschodzie ze szczególnym uwzględnieniem Azji. :haha:
Wielu zdziwiłoby się gdyby poznali proces produkcji swoich kamperów z europejskimi naklejkami producenta. :-P
Może masz rację, następnego Rimora już nie kupię. :haha:

Johny_Walker - 2014-09-20, 14:07

eler1 napisał/a:
Johny_Walker napisał/a:
To Ty sugerujesz żebym coś udowadniał pisząc o zdjęciu.
Pokaż zdjęcia swojego kamperka w szczegółach :-P bo mam obawy że to rimor na hymerze :haha:

Pisaliście że będziecie w Dusseldorfie. Stałem dwa dni 15 metrów od wejścia nord. Jedyny na parkingu kamperowym, który miał polską rejestrację.
Jako jeden z ostatnich odjechałem, żeby każdy mógł obejrzeć. To zdjęcie jest tuż przed odjazdem. Tak się staram, a Wam ciągle mało? :gwm :haha:

Komplecik - 2014-09-20, 16:54

Eeee niby nowo odebrany a ze starym ryjkiem :-/ czy ja wiem, wagowo tyż pewnie nie zachwyca :-P niby wydaje się ładny ale bez właściciela, nie zaciemny on czasem, przyznaj się wypożyczony, może i lepiej co ci ma wilgnąć.
Przejedź się nim gdzieś, pewno Ci się nie chce, :confused no tak jak pojedziesz to zdjęcie jest, fotką się nie pojeździ,
:szeroki_usmiech :hello :spoko

Johny_Walker - 2014-09-20, 17:58

Dodałem film dokumentujący spalanie na trasie z Polski do Dusseldorfu.
https://www.youtube.com/watch?v=-jfWWXdoLFo
Licznik B pokazuje parametry od tankowania, które nastąpiło przed wyjazdem. Licznik A pokazuje 6,7 litra czyli spalanie od momentu wyruszenia w trasę.

MAWI - 2014-09-20, 18:31

I widzisz .Teraz wszystkim zamknąłeś gęby .Zobaczyli liczniki od Dukato. I można? :spoko i już wiemy ile pali.
Johny_Walker - 2014-09-20, 18:40

Kręciłem bo wiedziałem że w takie cuda jak 6,8 nikt mi nie uwierzy. Sam też bym nie uwierzył. :)
MAWI - 2014-09-20, 18:49

Johny_Walker napisał/a:
nikt mi nie uwierzy

No widzisz ,a teraz wszystko się wyjaśniło.No nie?
Niech mają niedowiarki ile pali Ducato. Dobrze im.

PiotrES - 2014-09-20, 20:20

panowie !

jestem tu nowy ale jak czytam niektóre posty to się dziwnie na tym
forum czuje .
Rimor nawet nowy to badziewie , coś tam z chin to też badziewie .
Liczą się tylko wybrane marki i nic więcej.
To znaczy że jek ktoś ma 25 letniego kampera albo i starszego lub samoróbkę z dostawczaka to co ma zrobić ? zakopać się pod ziemię ?
każdy ma taki pojazd na jakiego go stać .
J_W ma nowego Hymera ale tylko z 2 lit. silnikiem to co też do kitu.?
A ile osób w ogóle ma nowe kampery ?
A ile te markowe kampery są droższe od tych najtańszych ?
To chyba normalne że coś jest lepsze to droższe i odwrotnie .
To nie jest sympatyczna i koleżeńska atmosfera.
A co do tej jak to pogardliwie określacie chińszczyzny .
Jeżeli oceniacie ten kraj i jego kulturę techniczną na podstawie tego co kupujecie w hipermarketach technicznych to wam współczuję .
Wiele europejskich firm w tym Polskie mogą tylko pomarzyć o poziomie technicznym chińskiej techniki.
Jak chcecie krytykować Chiny a nie możecie tam pojechać to przestańcie oglądać
naszych polityków i TV Trwam tylko pooglądajcie sobie w telewizjach zagranicznych reportaże o Chinach.
Włos się wam zjeży ze strachu jak sobie zdacie sprawę jak bardzo Polska jest zacofana
gospodarczo i technicznie w stosunku do Chin.
Ja handlowałem z Chińczykami już w roku 1990 .
Sprowadzałem miksery , suszarki do włosów , kalkulatory i inny sprzęt AGD.
I przez kilka lat ZERO ! reklamacji . Mikser wytrzymał mi 10 lat a suszarka jeszcze dłużej .
Jak potrzebowałem kalkulatorów z 12 cyframi to padły tylko 2 pytania ,
Ile ? i po cholerę ci 12 cyfr ?!
Tylko że jak się chce mieć dobry towar to trzeba zapłacić więcej a nie grosze za szt.
Bo Chińczyk zawsze pyta w jakiej jakości chcesz mieć towar
niska za niską cenę
wysoka za średnią czy Extra za średnio wysoką .
W Europie 95 % sprzętu AGD i innego jest robiona w Chinach .
Bardzo chętnie kupuję Chińskie produkty i to często prosto z Chin. Tylko że nie te najtańsze a te trochę droższe. I jestem bardzo zadowolony.

A w Europie do tego sprzętu dokłada się tylko paragon z wysoką ceną no bo to oczywiście made in EU .
Obecnie tylko kilka krajów w Europie prezentuje wyższy poziom techniczny niż
Chiny ale to i tak w wybranych sektorach gospodarki i techniki.

Ale to nie Chińczykach miało być .
Tylko o tym że każdy ma to na co go stać albo co mu pasuje i nie jest to powód do
nagonki.

Johny_Walker - 2014-09-20, 20:24

Ja tylko niecierpliwie czekam aż Chińczycy zaczną tanio produkować trzy interesujące mnie produkty: kampery, jachty żaglowe i motoszybowce.

PS W rankingu jakości jakiegoś europejskiego instytutu polskie produkty otrzymały w skali od 0 do 1 0,45 czyli przedostatnie miejsce w EU, a chińskie 0,35. Buty, ciuchy, proszki do prania, kaszkę dla niemowląt, kampera, herbatę i wiele innych produktów już od dłuższego czasu kupuję tylko w RFN, bo są lepsze a często i tańsze.
PS' W Chinach kiedyś byłem. Ogólnie syf straszny i drogo. Ale luksusowych samochodów na drogach więcej, niż w RFN.

PiotrES - 2014-09-20, 20:47

Johny_Walker napisał/a:
Ja tylko niecierpliwie czekam aż Chińczycy zaczną tanio produkować trzy interesujące mnie produkty: kampery, jachty żaglowe i motoszybowce.

PS W rankingu jakości jakiegoś europejskiego instytutu polskie produkty otrzymały w skali od 0 do 1 0,45 czyli przedostatnie miejsce w EU, a chińskie 0,35. Buty, ciuchy, proszki do prania, kaszkę dla niemowląt, kampera, herbatę i wiele innych produktów już od dłuższego czasu kupuję tylko w RFN, bo są lepsze a często i tańsze.
PS' W Chinach kiedyś byłem. Ogólnie syf straszny i drogo. Ale luksusowych samochodów na drogach więcej, niż w RFN.

na razie robią przyczepy turystyczne , ale faktycznie kiepsko to im wychodzi ..
U nich narazie nie ma rynku na kampery , a rynek europejski i nawet amerykański w tej branży jest za mały aby opłacało się je wozić z Chin.
Ale jak tylko się Chińczycy obkupią w zwykłe samochody i doky to zacznie im łazić po głowie podróżowanie i wtedy zaczną robić dla siebie i na eksport.
A jeszcze tak uzupełniając .
Często na forum poruszany jest temat solarów .
A właśnie kilka lat temu jedna z największych fabryk solarów w niemczech ,
ledwie popracowała 3 lata i zbankrutowała .
Wykończyli ją Chińczycy , jakością i ceną .
Nie wiem gdzie i kiedy tam byłeś ale kolegi syn , po studiach technicznych w niemczech
, wyjechał do Chin i siedzi tam do dzisiaj .
Pierwsze co po przyjeździe do Chin , przekazał w czasie rozmowy z ojcem ,
to , q....a jestem taki zacofany że nie wiedziałem jak się odnaleźć na lotnisku i trafić do wyjścia .
A wystarczyło podążać za trasą oznaczoną właściwym kolorem .
Nadmienię że to chodziło o takie podmiejskie lotnisko obsługujące więcej samolotów niż wszystkie Polskie razem.
Chłopak stwierdził że Europa technicznie , no może poza Niemcami , w
życiu codziennym jest zacofana.
Jonny , w Chinach gospodarczo o technicznie 1 rok to w Europie 1 miesiąc .
,

janusz - 2014-09-20, 20:50

PiotrES, Czemu się tak zjeżyłeś?
PiotrES napisał/a:
lub samoróbkę z dostawczaka to co ma zrobić ?

Wyluzować troszkę, założyciel tego forum też miał samoróbkę którą sam zrobił. :haha:
A że Rimor to badziewie to wiem z doświadczeń organoleptycznych z pierwszej ręki, bo takie auto mam. I prawdą jest, że wnętrze moje auto ma chińskie, są nalepki na szafkach "Made in China". Prawdą jest też, że 7 lat temu za nowy samochód zapłaciłem około 100 tyś + akcyza. Miewają ludzie nowe auta i miewają stare.
PiotrES napisał/a:
Tylko o tym że każdy ma to na co go stać albo co mu pasuje i nie jest to powód do
nagonki.

Ja nie zauważyłem tu nagonki, nie bardzo wiem na jakiej podstawie tak twierdzisz.

Johny_Walker napisał/a:
Ja tylko niecierpliwie czekam aż Chińczycy zaczną tanio produkować trzy interesujące mnie produkty: kampery...

To nie musisz czekać, oni już produkują, czekaj tylko na Europejską homologację.

Johny_Walker - 2014-09-20, 20:53

Byłem w Kantonie i brytyjskim Hong Kongu pół roku przed przejęciem go przez Chiny.
Myślę że Chińczycy nas wykupią i już niedługo będziemy u nich pracować za miskę ryżu. Już wykupili Afrykę i USA. Technologicznie są dobrzy, ale nie w najwyższych technologiach. Topowe produkty dalej się projektuje używając zachodniej wiedzy. Chińczycy za to potrafią je tanio i dobrze wyprodukować albo skopiować. Nic dziwnego, jeśli bez szemrania zapieprzają cały dzień godząc się na mieszkanie w kilka osób w pokoju na piętrowych łóżkach. Wkrótce nie USA, a Chiny będzie światowym mocarstwem ekonomicznym, a niedługo potem militarnym. Indie też ich coraz szybciej gonią. A u nas w socjalistycznej Europie płaci się Muzułmanom za rozmnażanie. :shock:

janusz - 2014-09-20, 21:01

Johny_Walker napisał/a:
Byłem w Kantonie i brytyjskim Hong Kongu

To są trochę inne Chiny, tam nawet jeżdżą po złej stronie drogi. :haha:

Przyjrzyjcie się częściom z jakich zrobiony jest ten kamper, okna, drzwiczki, podwozie. Myślicie, że oni cokolwiek importują z Europy?
http://motorhome-china.com/reports.html
http://motorhome-china.com/report_mh.html

PiotrES - 2014-09-20, 21:08

[quote="janusz"]PiotrES, Czemu się tak zjeżyłeś?
PiotrES napisał/a:
lub samoróbkę z dostawczaka to co ma zrobić ?

Wyluzować troszkę, założyciel tego forum też miał samoróbkę którą sam zrobił. :haha:
A że Rimor to badziewie to wiem z doświadczeń organoleptycznych z pierwszej ręki, bo takie auto mam. I prawdą jest, że wnętrze moje auto ma chińskie, są nalepki na szafkach "Made in China". Prawdą jest też, że 7 lat temu za nowy samochód zapłaciłem około 100 tyś + akcyza. Miewają ludzie nowe auta i miewają stare.
PiotrES napisał/a:
Tylko o tym że każdy ma to na co go stać albo co mu pasuje i nie jest to powód do
nagonki.

Ja nie zauważyłem tu nagonki, nie bardzo wiem na jakiej podstawie tak twierdzisz.

Johny_Walker napisał/a:
Ja tylko niecierpliwie czekam aż Chińczycy zaczną tanio produkować trzy interesujące mnie produkty: kampery...


No właśnie się zjeżyłem , bo poczytałem sobie sporo postów na tym forum i w wielu zauważyłem kpiące tony z osób posiadających tańsze kampery.
I właśnie z tąd było to moje pytanie .
Co ma zrobić ktoś co jeździ samoróbką jak mój kolega co ma małego Berlingo w którym sam zrobił sobie łóżko 2 osobowe i do samochodu namiot ?
Niestety ale takich negatywnych wypowiedzi jest dużo.
I dla tego moje zniesmaczenie taką sytuacją .
No naprawdę nie można szydzić z kogoś że jeździ jakimś tanim kamperem albo że jego silnik to tylko 2 l
więc na pewno będzie do bani , trzeba było brać od razu 3 l . Bo to tylko jedyny słuszny wybór.
Uważam że jeżeli coś się krytykuje to trzeba sprawę stawiać rzeczowo .
Rimor , którego zresztą na oczy nie widziałem , jest gorszy
od innych marek bo jest tańszy .
A nie kwitować że to to jest do d... a tamto jest cacy.
To tak jak by powiedzieć że jakiś człowiek jest do d...
bo jest brzydki i źle ubrany a inny jest super bo elegancki i piekny.
To jest oczywiście przejaskrawiona argumentacja ale
wkurzają mnie takie sytuacje.

.

Johny_Walker - 2014-09-20, 21:10

Dzięki moim kontaktom w CIA namierzyłem firmę.
http://www.made-in-china.com/showroom/jason-he
http://motorhome-china.com/reports.html
I parę innych
http://www.alibaba.com/pr..._285432447.html
http://www.alibaba.com/pr...1680199016.html
Stylówa aspirująca do Hymera z lat '90
http://www.alibaba.com/pr...1988861744.html

Przy tych cenach, to nie mają szans na rynku.

Komplecik - 2014-09-20, 21:18

Ciekawe :-/ czy Dzony jest przedstawicielem handlowym? :) fajnie prezentuje towar, podgrzewa tematy, zawsze widoczny, dobrze lokuje towar, sonduje nowe modele, statystycznie więcej widoczny od oficjalnych firm bywających na forum, jak dla mnie :brawo :) :spoko
Właściciel?

PiotrES - 2014-09-20, 21:22

Nie wiem ile ten chiński kamper kosztuje .
Wizualnie , zwłaszcza wewnątrz nie jest zbyt zachwycający .
Ale , na wasze uwagi co do chińszczyzny odpowiem wam tak.
Mój ojciec w latach 60 -tych pływał po morzach i oceanach
i zawsze powtarzał mi tak .
Synku , w Finlandii to jest bieda , gorzej niż u nas a Japońska technika i te ich radyjka , aparaty fotograficzne i
samochody to zwykłe dziadostwo , nigdy tego nie kupuj.
jak wygląda dzisiaj Finlandia i Japońska technika , każdy wie.
Więc zamieńcie w tym zdaniu Finlandię i japonię na Chiny i wszystko będzie jasne.

janusz - 2014-09-20, 21:25

PiotrES,
Ale ja się z tobą zgadzam. Oczywiście co do Chin.
PiotrES napisał/a:
Mój ojciec w latach 60

W tym czasie mieć Toyotę albo Datsuna było takim obciachem jak 10 lat temu Koreańczyka. :haha:
A jak jest dzisiaj?
Z tymi Japończykami i ich techniką to też jest nie tak różowo jak wydawałoby się.
Jest multum ciekawych i dobrych produktów Japońskich ale czy ktoś może przytoczyć przykład japońskiego pomysłu na jakiś wyrób. Oni mają silnie rozwiniętą umiejętność ulepszania ale żeby cos nowego wymyślić to raczej ciężko. To też wiem z dyskusji z Japończykami. :haha:
Jakoś to tak jest, że im dalej na wschód tym ciężej z wyobraźnią :haha:

PiotrES - 2014-09-20, 21:26

Johny_Walker napisał/a:
Dzięki moim kontaktom w CIA namierzyłem firmę.
http://www.made-in-china.com/showroom/jason-he
http://motorhome-china.com/reports.html
I parę innych
http://www.alibaba.com/pr..._285432447.html
http://www.alibaba.com/pr...1680199016.html
Stylówa aspirująca do Hymera z lat '90
http://www.alibaba.com/pr...1988861744.html

Przy tych cenach, to nie mają szans na rynku.


Spoko , dzisiaj nie mają .
I tak na koniec , bo muszę do pracy .
Jak kiedyś doczekam się wnuków to wysyłam ich na
porządny prywatny kurs Chińskiego .
Bo zanim dorosną to będą takie czasy że jak ktoś go nie będzie znał
to będzie miał w życiu tak ie same szanse jak osoba co dzisiaj nie zna angielskiego.
W ogóle to współczuje osobom które ciągle oceniają Chiny na podstawie ich sytuacji z przed czasów Denga , czyli powiedzmy 30 lat wstecz. I uważają ich z gospodarcze , techniczne , finansowe , polityczne i kulturowe peryferia świata.
Bo jest całkiem odwrotnie .
A wygląda że to nawet nie Polska ale cała Europa ma szanse zostać peryferiami świata.
Chińczycy od powstania Chin zawsze twierdzili że to oni są centrum świata , a reszta to peryferia. I nic się w tym stanie nie zmieniło .
A ten cały XX wiek to tylko drobny negatywny epizod w historii tego hegemona .
Chyba sobie zmienię awatar ( chyba tak to się nazywa ) na Chińska flagę .

Johny_Walker - 2014-09-23, 13:18

Zamontowałem butlę LPG aluminiową z zaworem odcinającym 80%. Wersja powiększona 14 kg. Weszło do niej 27,3 litrów gazu.
Niektórzy twierdzili, że się nie zmieści. Jak widać wszystko się udało. Niezbędne było zdjęcie uchwytu.

Zagadka dla tak zwanych "praktyków", których tyle na forum. Do czego służy czarny pasek spinający węże na czwartym zdjęciu (zbliżenie)?

Rawic - 2014-09-23, 13:55

Johny_Walker napisał/a:
Do czego służy czarny pasek spinający węże na czwartym zdjęciu
Pytanie z rodzaju " dlaczego sułtan nosi spodnie na zielonych szelkach ?" a no dlatego, żeby mu spodnie nie spadły. A ten czarny pasek jest dlatego coby butli nie zgubić. :ok
cirrustravel - 2014-09-23, 13:58

Johny, mam dwa pytania, bo zaciekawiła mnie twoja ostatnia modernizacja:
1. Gdzie można kupić taką butlę?
2. Czy w Polsce/Europie można taką butlę tankować tak jak LPG do auta?

Bronek - 2014-09-23, 14:00

Nieźle , ale dla mnie póki co szuka dla sztuki. Trudno "wypalić" jedną butlę na sezon a dwie to tylko raz w listopadzie jak grzałem i gotowałem na maksa. Musiałem recznie przełaczyć, bo piec w nocy zgasł . I to dlatego Duo Control , ale może raz się włączy ????

jak bede jeździł po "ciepłych krajach " to bez sensu . nie da sie gotować wew. kampera gotujemy na zewnątrz i jemy po knajpach. Woda do zmywania soli z ciala jest tak goraca ,że trzeba czekać by ściekła. .................

PiotrES - 2014-09-23, 14:05

Johny_Walker napisał/a:
Zamontowałem butlę LPG aluminiową z zaworem odcinającym 80%. Wersja powiększona 14 kg. Weszło do niej 27,3 litrów gazu.
Niektórzy twierdzili, że się nie zmieści. Jak widać wszystko się udało. Niezbędne było zdjęcie uchwytu.

Zagadka dla tak zwanych "praktyków", których tyle na forum. Do czego służy czarny pasek spinający węże na czwartym zdjęciu (zbliżenie)?


1 kg LPG to ok 1,78 litra
Takie dane przynajmniej znalazłem w necie
czyli powinno było wejść ci do butli ok
25 litrów.
Ty zmieściłeś ponad 27 litrów.
Co technicznie jest możliwe .
W każdą butlę wpakujesz więcej niż podaje norma.
No i właśnie o tą normę tu idzie.
Dla tego że butli gazowych NIE WOLNO TANKOWAĆ
POD KOREK !
Zapomniałeś o bezpieczeństwie . Gaz w butli wraz
ze wzrostem temperatury na zewnątrz też się ogrzewa a co za tym idzie zwiększa swą objętość a że butla ma objętość jaką ma to po prostu zwiększa się w niej ciśnienie .
Zobrazuję to autentycznym przykładem z życia w PRL.
Wtedy różnie to było z dostępem do LPG i pewien zmyślny klient postanowił że sobie zatankuje butle 5 L gazem zimą .
Jak tylko temperatura była na tyle wysoka żeby stacje tankowały gaz , pojechał ze swoją flaszką .
A na dwożu było kilka stopni + , na stacji Pan mu zatankował na full i uradowany klient poleciał z butllą do domu .
Na szczęście butlę zostawił w garażu . A latem jak mu się butla nagrzała w garażu do 40 stp to odpaliła sama z siebie , i tel ją widział , garaż też .
Dla tego nie tankuje się butli na full tylko z normą czyli w twoim przypadku 25 l

Johny_Walker - 2014-09-23, 14:07

cirrustravel napisał/a:
Johny, mam dwa pytania, bo zaciekawiła mnie twoja ostatnia modernizacja:
1. Gdzie można kupić taką butlę?
2. Czy w Polsce/Europie można taką butlę tankować tak jak LPG do auta?


1. Kupiłem dwa tygodnie temu na targach w Dusseldorfie. Teraz to np. alugas.de
Na targach były znacznie lepsze ceny.
2. Oficjalnie nie wolno, ale nieoficjalnie to żaden problem.
Teoretycznie można dokręcić sztywny wąż i zamontować na zewnątrz króciec identyczny jak w samochodach LPG. Wtedy nikt się nie przyczepi. Uznałem że na razie będę tankował otwierając klapę i zobaczę co dalej.

Johny_Walker - 2014-09-23, 14:11

Bronek napisał/a:
Nieźle , ale dla mnie póki co szuka dla sztuki. Trudno "wypalić" jedną butlę na sezon a dwie to tylko raz w listopadzie jak grzałem i gotowałem na maksa. Musiałem recznie przełaczyć, bo piec w nocy zgasł . I to dlatego Duo Control , ale może raz się włączy ????

jak bede jeździł po "ciepłych krajach " to bez sensu . nie da sie gotować wew. kampera gotujemy na zewnątrz i jemy po knajpach. Woda do zmywania soli z ciala jest tak goraca ,że trzeba czekać by ściekła. .................

Po dwóch miesiącach podróży opróżniłem trzy butle. Lodówka 160 litrów spala przy maks ustawieniu 450g/dobę. Skończył mi się gaz w Chorwacji i się wkurzyłem.

Zauważ że jedna butla z możliwością dopełniania w dowolnym momencie całkowicie zastępuje dwie butle Zamiast zużywać do końca wystarczy wcześniej dopompować. Wskaźnik napełnienia na górze informuje o zbliżaniu się do końca. Duo Control przyda się jedynie w zimie do podłączenia drugiej kompozytowej.

Rawic - 2014-09-23, 14:15

PiotrES napisał/a:
Ty zmieściłeś ponad 27 litrów.
Co technicznie jest możliwe .
możliwe bo do butli 11 kg możemy zmieścić 27 litrów, a w butli 14 kg jest miejsce na poduszkę. :ok
Johny_Walker - 2014-09-23, 14:16

PiotrES napisał/a:
1 kg LPG to ok 1,78 litra
Takie dane przynajmniej znalazłem w necie

Jesteś w błędzie.
Prawidłową odpowiedzią na pytanie o ciężar właściwy LPG będzie tabelka, a nie jedna liczba.
C.W. zmienia się w zależności od temperatury i procentowej zawartości propanu i butanu w mieszance.
PiotrES napisał/a:

czyli powinno było wejść ci do butli ok
25 litrów.
Ty zmieściłeś ponad 27 litrów.
Co technicznie jest możliwe .
W każdą butlę wpakujesz więcej niż podaje norma.
No i właśnie o tą normę tu idzie.
Dla tego że butli gazowych NIE WOLNO TANKOWAĆ
POD KOREK !
Zapomniałeś o bezpieczeństwie . Gaz w butli wraz

Ta butla ma pojemność 14 kg i 33,3 LITRA. To jest powiększona wersja.
Cały wywód zadem nie ma podstaw, bo weszło 82% pojemności butli (a podczas napełniania trochę powietrza wypuściłem).

DAKOTA - 2014-09-23, 14:23

Dla tego nie tankuje się butli na full tylko z normą czyli w twoim przypadku 25 l[/quote]






uprzemie prosze nie upomionac Dzonego on wie lepiej , a jak plynny pojdzie w rorkach ,i roz..pizdzi qresza, duo ,trume i lodowke (zaklei)nie wspomne juz o zaworkach przy kuchence , to jeszcze poczuje i w kieszeni :haha: gazowcy zaraz to rozpoznaja ,a wymiana nie jest objeta gwarancja

zastanawiam sie tylko po co butla z zaworem bezpieczenstwa skoro lejesz do niej ile chcesz

DAKOTA

Fux - 2014-09-23, 14:24

Johny_Walker, a pisałeś, że tylko w Twoim aucie mozna dwie butle...
Jednak inni także maja taki patent.
;)
http://www.carthago.com/d...ienausstattung/

Johny_Walker - 2014-09-23, 14:25

DAKOTA napisał/a:


uprzemie prosze nie upomionac Dzonego on wie lepiej , a jak plynny pojdzie w rorkach ,i roz..pizdzi qresza, duo ,trume i lodowke (zaklei)nie wspomne juz o zaworkach przy kuchence , to jeszcze poczuje i w kieszeni :haha: gazowcy zaraz to rozpoznaja ,a wymiana nie jest objeta gwarancja

zastanawiam sie tylko po co butla z zaworem bezpieczenstwa skoro lejesz do niej ile chcesz

DAKOTA

Następny "ekspert", co nie umie policzyć ile to jest 80% z 33.3 litra.

Johny_Walker - 2014-09-23, 14:28

Fux napisał/a:
Johny_Walker, a pisałeś, że tylko w Twoim aucie mozna dwie butle...
Jednak inni także maja taki patent.
;)
http://www.carthago.com/d...ienausstattung/


Nie wiem co z tej długiej listy masz na myśli?
Nie wiem dlaczego publikujesz dane ciężarówki za 20000 - 44 000 euro droższej dla kogoś, kto szuka samochodu osobowego do 3,5 tony?

Ktoś odpowie w końcu na pytanie po co jest czarny pasek spinający węże? Tacy eksperci od gazu, a nie wiedzą?

Rawic - 2014-09-23, 14:29

Johny_Walker napisał/a:
Uznałem że na razie będę tankował otwierając klapę i zobaczę co dalej.
a gdybys chciał zatankować czysty propan, to jak będziesz nosił tę butle bez uchwytu do punktu napełniania, trzymając za zawór. :ok
Johny_Walker - 2014-09-23, 14:30

Rawic napisał/a:
Johny_Walker napisał/a:
Uznałem że na razie będę tankował otwierając klapę i zobaczę co dalej.
a gdybys chciał zatankować czysty propan, to jak będziesz nosił tę butle bez uchwytu do punktu napełniania, trzymając za zawór. :ok

Czysty propan już mam w kompozytowych. Czeka na zimę.

PiotrES - 2014-09-23, 14:33

A to ja nie wiedziałem że nie wolno go upominać .

Skoro wie najlepiej .
To tylko bym chciał znac jego rejestrację żeby przypadkiem nie zaparkowac obok . Nie lubię ryzyka.

DAKOTA - 2014-09-23, 14:35

Rawic napisał/a:
Johny_Walker napisał/a:
Uznałem że na razie będę tankował otwierając klapę i zobaczę co dalej.
a gdybys chciał zatankować czysty propan, to jak będziesz nosił tę butle bez uchwytu do punktu napełniania, trzymając za zawór. :ok






nie widzisz ze mozna ja turlac???? :haha: :haha:

DAKOTA

Fux - 2014-09-23, 14:35

Johny_Walker napisał/a:
Nie wiem dlaczego publikujesz dane ciężarówki za 20000 - 44 000 euro droższej dla kogoś, kto szuka samochodu osobowego do 3,5 tony?

Rozumiem, że lista argumentów już się skończyła, gdyż się powtarzasz.
Ten model także możesz mieć w wersji do 3,5t
A że droższy?
No cóż, za jakość trzeba płacić. :mikolaj

Johny_Walker - 2014-09-23, 14:36

PiotrES napisał/a:
A to ja nie wiedziałem że nie wolno go upominać .

Skoro wie najlepiej .
To tylko bym chciał znac jego rejestrację żeby przypadkiem nie zaparkowac obok . Nie lubię ryzyka.

Nie umiesz liczyć. Zamiast się przyznać do błędu udajesz, że wszystko OK i palisz głupa...

Johny_Walker - 2014-09-23, 14:37

Fux napisał/a:
Johny_Walker napisał/a:
Nie wiem dlaczego publikujesz dane ciężarówki za 20000 - 44 000 euro droższej dla kogoś, kto szuka samochodu osobowego do 3,5 tony?

Rozumiem, że lista argumentów już się skończyła, gdyż się powtarzasz.
Ten model także możesz mieć w wersji do 3,5t
A że droższy?
No cóż, za jakość trzeba płacić. :mikolaj

Argument cenowy i wagowy wystarczają jako jedyne. Carthago nie spełnia moich kryteriów. Nie wiem jak Ci to wytłumaczyć żebyś zrozumiał. Staram się pisać najprostszym językiem i unikać trudnych słów. Dalej nie rozumiesz. Myślę, że problem Cię przerasta.

W wersji do 3,5t nie ma większości udogodnień, a ładowność to około 300 kg na cztery osoby.
Napisz coś jeszcze. :haha:

PS Ponawiam pytane o pasek. "Eksperci" do tablicy: PiotrES, Dakota!

Rawic - 2014-09-23, 14:54

DAKOTA napisał/a:






nie widzisz ze mozna ja turlac???? :haha: :haha:

DAKOTA
albo nosić na głowie jak żona beduina :haha: :haha:
janusz - 2014-09-23, 15:37

Johny_Walker napisał/a:
cirrustravel napisał/a:
Johny, mam dwa pytania, bo zaciekawiła mnie twoja ostatnia modernizacja:
2. Czy w Polsce/Europie można taką butlę tankować tak jak LPG do auta?



2. Oficjalnie nie wolno, ale nieoficjalnie to żaden problem.


Chyba nie tak do końca nie wolno. Podobnego rodzaju butle z manometrem stosowane są w transporcie magazynowym, w zamkniętych pomieszczeniach. Na przykład do zasilania wózków widłowych i to normalnie się tankuje. Musi mieć chyba polską legalizację ale tego nie jestem pewien.


DAKOTA napisał/a:
Rawic napisał/a:
Johny_Walker napisał/a:
Uznałem że na razie będę tankował otwierając klapę i zobaczę co dalej.
a gdybys chciał zatankować czysty propan, to jak będziesz nosił tę butle bez uchwytu do punktu napełniania, trzymając za zawór. :ok



nie widzisz ze mozna ja turlac???? :haha: :haha:

DAKOTA


To wcale nie takie niemożliwe, Chińczycy tak transportują butle. Widziałem na własne oczy.

Bronek - 2014-09-23, 15:43

Turlać?????
:wyszczerzony:
Wolę ciurlać

Johny_Walker - 2014-09-23, 16:06

janusz napisał/a:
Chyba nie tak do końca nie wolno. Podobnego rodzaju butle z manometrem stosowane są

Małe sprostowanie. To nie manometr, a wskaźnik poziomu cieczy. Wskazówka jest połączona mechanicznie z pływakiem.

Fux - 2014-09-23, 17:53

Dżonny. A Ty masz alko?
Ile maja baniaki na wody czystą i brudną, i ile zbiornik paliwa.
Aha. I czy ta Twoja masa własna poniżej 3t to liczona z napełnionymi pod korek zbiornikami paliwa i wody?

Bo może wtedy tak drastyczne różnice powstaja w tych masach własnych...

Johny_Walker - 2014-09-23, 18:13

Jest AL-KO.
Masę "ready to drive" producenci podają wg różnych parametrów. Najczęściej z niemal pustymi zbiornikami wody i 90% paliwa oraz gazu. Dlatego lepiej sobie samemu policzyć co się chce zabierać. Moją masę podałem już wcześniej w tym wątku.
Różnica między pustymi, a pełnymi zbiornikami wody, spryskiwaczy, ścieków, kibla, gazu i ropy to ok. 410 kg. :bajer

Fux - 2014-09-23, 18:39

Ok.
Znalazłem.

Ale z tymi Twoimi butlami to lipa rozwiązanie.
Jeżeli dobrze widzę, to trzeba z nimi do kabiny mieszkalnej latać?
Ponad 20 kg targać w tych waskich przejściach, to dobra droga do uszkodzenia czegoś wewnątrz...

janusz - 2014-09-23, 19:06

Johny_Walker napisał/a:
Małe sprostowanie.

Masz rację, Tak mi jakoś napisało się.

Johny_Walker - 2014-09-23, 19:07

Fux napisał/a:

Jeżeli dobrze widzę, to trzeba z nimi do kabiny mieszkalnej latać?
Ponad 20 kg targać w tych waskich

:gwm
Do garażu.
I nie targać, a założyć i nie ruszać.

andreas p - 2014-09-24, 08:45

:stop: a gdzie sie podzial temat Odebralem Hymera T 614 CL ? Nie nadszedl czas zakonczyc wypociny zazrdosnikow ze nie maja takiego auta. :spoko
Fux - 2014-09-24, 08:56

Johny_Walker napisał/a:
Fux napisał/a:

Jeżeli dobrze widzę, to trzeba z nimi do kabiny mieszkalnej latać?
Ponad 20 kg targać w tych waskich

:gwm
Do garażu.
I nie targać, a założyć i nie ruszać.

Na to samo wychodzi. Nie prościej i bardziej przyjaźnie dla użytkownika było zrobić drzwi od zewnątrz z boku?
A tak musisz aerobik zgięty w garażu uskuteczniać.

MAWI - 2014-09-24, 09:02

Andreas ma rację temat sam już się wypalił . W tym temacie już nie ma o czy gadać.Gdybym bym modem zamknął bym temat,bez urazy dla nikogo :spoko :lol:
Rawic - 2014-09-24, 09:05

Johny_Walker napisał/a:

Do garażu.
Jasiu, a ten szary gruby wąż, który służy do podłączenia kanalizacji i był używany 2 miesiace na kempingach, a wisi nad butlami w garażu, nie powoduje nieprzyjemnych zapachów. U mnie wisi też nad butlami, ale jest to ekstra pomieszczenie z dostępem tylko z zewnątrz. Wąż kanalizacyjny zawsze myję po użyciu przed powrotem, ale i tak capi z niego jak cholera, dopiero w domu namaczam i piore go dokładnie z dodatkiem specjalnych środków, w takiej starej pralce "Frania", która służy mi tylko do takich celów. :ok
krimar - 2014-09-24, 10:01

a tą alu butlę to do każdego tankowania będziesz musiał wyciągać?
Johny_Walker - 2014-09-24, 11:28

Rawic napisał/a:
Johny_Walker napisał/a:

Do garażu.
Jasiu, a ten szary gruby wąż, który służy do podłączenia kanalizacji i był używany 2 miesiace na kempingach,

Nie był. Wszystkie dwa dotychczasowe kempingi nie wymagały węża.

Teraz czepią się...

Johny_Walker - 2014-09-24, 11:30

krimar napisał/a:
a tą alu butlę to do każdego tankowania będziesz musiał wyciągać?

Nie planuję jej wyciągać przez 10 lat.

Johny_Walker - 2014-09-24, 11:33

Fux napisał/a:

Na to samo wychodzi. Nie prościej i bardziej przyjaźnie dla użytkownika było zrobić drzwi od zewnątrz z boku?
A tak musisz aerobik zgięty w garażu uskuteczniać.

Następne zgięcie za 10 lat przy wymianie butli.

Fux - 2014-09-24, 11:49

Aha. I wszędzie, gdzie będziesz, znajdziesz stacje do napełniania LPG.
Johny_Walker - 2014-09-24, 12:26

Fux napisał/a:
Aha. I wszędzie, gdzie będziesz, znajdziesz stacje do napełniania LPG.

Nie wiem. Znajdę?
Na razie wiem, że wszędzie gdzie byłem były olbrzymie problemy w wypożyczaniem. Butle miały inne końcówki. Trzeba by dokupić przejściówki lub węże. Problemy logistyczne z wypożyczaniem i zwracaniem. Mam wypożyczać butle na jeden dzień jeżeli przez jakiś kraj przejeżdżam w ciągu jednego dnia? Potem mam marnować pół dnia na szukanie butli w następnym kraju? Oddawać niemal pełną butlę, bo nie planuję dłuższego pobytu czy przywozić butle do Polski i składować do następnego wyjazdu?

Teraz tankuję i mam 4-5 tygodni spokoju. Dlatego nie muszę mieć stacji LPG wszędzie. Wystarczy jedna raz na kilka tygodni. Mam jeszcze miejsce na zabranie drugiej butli i wtedy autonomia to dwa miesiące plus możliwość napełniania.

krimar - 2014-09-24, 12:52

Johny_Walker napisał/a:
krimar napisał/a:
a tą alu butlę to do każdego tankowania będziesz musiał wyciągać?

Nie planuję jej wyciągać przez 10 lat.


patrząc na zdjęcia http://www.camperteam.pl/...p=449016#449016 raczej trudno podejść do końcówki do tankowania bez ekwilibrystyki lub częściowego demontażu instalacji

Johny_Walker - 2014-09-24, 13:05

Wąż pomiędzy butlą, a reduktorem odkręca się prawie bez użycia klucza. W razie potrzeby luzuję dwa paski i obracam butlę, którą wcześniej umieściłem na małym ręczniku żeby sobie to ułatwić. :bigok
Rawic - 2014-09-24, 13:08

Johny_Walker napisał/a:
Nie był. Wszystkie dwa dotychczasowe kempingi nie wymagały węża.
znaczy się, te kempingi na których bywałeś nie miały kanalizacji stanowiskowej, albo wypuszczałeś szarą wodę pod samochód. :ok
Johny_Walker - 2014-09-24, 13:16

Rawic napisał/a:
Johny_Walker napisał/a:
Nie był. Wszystkie dwa dotychczasowe kempingi nie wymagały węża.
znaczy się, te kempingi na których bywałeś nie miały kanalizacji stanowiskowej, albo wypuszczałeś szarą wodę pod samochód. :ok

Wydaje Ci się, że mnie na czymś przyłapałeś? Naprawdę? :roll:

Rawic - 2014-09-24, 13:54

Johny_Walker napisał/a:
Wydaje Ci się, że mnie na czymś przyłapałeś? Naprawdę?
po pierwsze: miejsce w bagażniku na butle z gazem i wąż spustowy do kanalizacji jest bezsensowne, Ty taki sprytny facet i wybrałeś taki bubel. :diabelski_usmiech a po drugie: przyjedź na jakiś zlot i pochwal się tym nowym nabytkiem, chyba że nami z CT gardzisz, to po co piszesz na tym forum. Ja dalej nie mogę uwierzyć żeby nabywca nowego kampera, tak irracjonalnie się zachowywał jak Ty.
:ok

Johny_Walker - 2014-09-24, 14:05

W wersji 2013 były drzwi zewnętrzne. Nie wiedziałem że zmodyfikują w wersji 2014. Wolałbym zewnętrzne, ale jest jedna mała zaleta obecnego rozwiązania. Mogę bez najmniejszych przeróbek ogrzewać butle Trumą uchylając w ogrzewanym garażu drzwi do przedziału butli. Zima pokaże czy to się sprawdza i umożliwia wykorzystanie mieszanki zamiast propanu.
Wąż do kanalizacji nie był ani razu potrzebny. Tylko raz miałem okazję parkować koło punktu zrzutu, w którym byłby on niezbędny. Bardziej by się przydała kamerka koło rury spustowej, ale myślę że zastąpię ją doświadczeniem.
Co do smrodków z rury, to zastanów się nad preparatem Thetforda dodawanym do wody szarej. Całkowicie zlikwidował zapachy.
Dotychczasowe zloty były mi nie po drodze lub kosztowały więcej, niż bym był skłonny wydać. Byłem w Dusseldorfie. Parę osób się zapowiadało, a na parkingu byłem jedyny z polską rejestracją.

janusz - 2014-09-24, 14:23

Johny_Walker napisał/a:
Zima pokaże czy to się sprawdza i umożliwia wykorzystanie mieszanki zamiast propanu.

Nie wiem jak w twoim konkretnym przypadku ale ja mam doprowadzone specjalnie ogrzewanie schowka na butle i to się sprawdza.

Bronek - 2014-09-24, 15:13

Uchylanie drzwi gdzie są butle ??? OK mozna wszystko uchylić nawet rąbek tajemnicy ??? I tą tajemnica jest to ,że schwek na butle jest i powinien byc szczelnie oddzielony od innych pomnieszczeń a jedynie wentylowany w dnie swym AMEN

Cytat:
Bardziej by się przydała kamerka koło rury spustowej, ale myślę że zastąpię ją doświadczeniem.


Spuszczam sie regularnie :oops: i jednak kamerka to lepsze rozwiązanie jak chcesz to dokładnie sam zrobić . Nie wszystkie zrzutnie są dobrze wykonane . To raczej zwykle kratki .

mam swój paten elektryczny i kamerkę zrobie + oswietlenie . Kwestia gdzie ???? zobaczymy

Fux - 2014-09-24, 15:16

Ale za to jak fajnie pufnie, jak garaż się rozpręży. :mrgreen:
Johny_Walker - 2014-09-24, 15:22

Bronek napisał/a:
Uchylanie drzwi gdzie są butle ??? OK mozna wszystko uchylić nawet rąbek tajemnicy ??? I tą tajemnica jest to ,że schwek na butle jest i powinien byc szczelnie oddzielony od innych pomnieszczeń a jedynie wentylowany w dnie swym AMEN

Co do zasady, to masz rację. Ale pamiętaj że zasady uśredniają i służą do zmniejszenia wysiłku umysłowego dla tych, którym myślenie może sprawiać trudność. Znasz takich ludzi? :bajer
W moim przypadku w ogrzewanym garażu jest nadciśnienie spowodowane nadmuchem ciepłego powietrza. Jednocześnie w przedziale butlowym jest wentylacja wylotowa z kratką w dnie. Rozszczelnienie drzwi od butli, kiedy Truma jest uruchomiona wg mojej oceny nie stanowi żadnego zagrożenia. Inna sprawa to jeśli te drzwi będą cały czas otwarte i tak się nieszczęśliwie i nieprawdopodobnie złoży, że wiatr i ukształtowanie terenu wdmuchną gaz od spodu w drugą stronę i po dłuższym czasie mieszanka dojdzie do Trumy czy lodówki. Teoretycznie może dojść do skumulowania mieszanki w niebezpiecznym stężeniu i ilości.

Bronek - 2014-09-24, 15:23

:haha: :czacha :czacha :czacha :czacha :czacha :czacha


:rip :rip :rip

Ostanie moje pytanie do Ciebie : Mogę ????

Słuchaj czy jak bzykasz , to też tak teoretyzujesz ???

KONIEC pytań i komentarzy z mojej strony .

Ty pisz i itd . jestem za wolnościas i brakiem cenzury Twój "czerwony krawat ' był dla mnie tego wyrazem i tu Cie popieram . Jak bys mnie obraził tobym nie chciał by Cie banowac . sam mam wole i .. Dlatego bez urazy pisz dalej ... Bo warto Dymisz i to jest dobre dla Forum .

Johny_Walker - 2014-09-24, 15:25

Bronek napisał/a:

Spuszczam sie regularnie :oops: i jednak kamerka to lepsze rozwiązanie jak chcesz to dokładnie sam zrobić . Nie wszystkie zrzutnie są dobrze wykonane . To raczej zwykle kratki .

Jak dotychczas bez kamerki trafiam do celu. Może to kwestia doświadczenia?

Bronek - 2014-09-24, 15:30

CISZA>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>mam zakaz pisania . Sam sobie go dałem
krimar - 2014-09-24, 15:43

Bronek napisał/a:


Spuszczam sie regularnie :oops: i jednak kamerka to lepsze rozwiązanie jak chcesz to dokładnie sam zrobić .


sam czy z kamerką?

Johny_Walker - 2014-09-24, 15:59

Bronek napisał/a:

Słuchaj czy jak bzykasz , to też tak teoretyzujesz ???

U mnie we wszystkich dziedzinach życia teoria i praktyka idą w parze by osiągnąć szczytny cel. :bajer

Johny_Walker - 2014-09-24, 16:01

krimar napisał/a:
Bronek napisał/a:


Spuszczam sie regularnie :oops: i jednak kamerka to lepsze rozwiązanie jak chcesz to dokładnie sam zrobić .


sam czy z kamerką?

Podobno są w internecie takie strony że tam sam i z kamerką.
Zastanawiałem się kto z nich korzysta. Nigdy bym się nie spodziewał... :haha:

Rawic - 2014-09-24, 16:31

Johny_Walker napisał/a:
W wersji 2013 były drzwi zewnętrzne. Nie wiedziałem że zmodyfikują w wersji 2014. Wolałbym zewnętrzne,

Wąż do kanalizacji nie był ani razu potrzebny. Tylko raz miałem okazję parkować koło punktu zrzutu, w którym byłby on niezbędny.

Co do smrodków z rury, to zastanów się nad preparatem Thetforda dodawanym do wody szarej. Całkowicie zlikwidował zapachy.

Dotychczasowe zloty kosztowały więcej, niż bym był skłonny wydać. .


Ad.1 więc przyznałeś że wersja 2014 to bubel
Ad.2 bywasz na kiepskich kempingach bez kanalizacji stanowiskowej
Ad.3 czy w Horwacji na kempingach można nabyć preparaty Thetforda
Ad.4 kupując drogiego kampera, nie stać Cie na opłatę zlotu CT, jest takie powiedzenie
" jak stać Cię na świnię to i na ogonek"

Johny_Walker - 2014-09-24, 16:36

1. Nie przyznałem. Każda wersja każdego kampera ma wady.
2. Generalnie nie bywam na kempingach, bo nie mam powodu.
3. Preparat Thetforda zakupiłem w Obelinku.
4. Na co mnie stać, to moja sprawa. Jednych stać tylko na kempingi, a innych tylko na nowego kampera.

Rawic - 2014-09-24, 18:28

Johny_Walker napisał/a:
Jednych stać tylko na kempingi, a innych tylko na nowego kampera.
o widzę, że bronisz się jak Mike Tyson, gryząc :mrgreen:
Rawic - 2014-09-24, 18:34

Johny_Walker napisał/a:
Preparat Thetforda zakupiłem w Obelinku.
ale pisałeś, że najpierw byłeś dwa miesiace w Horwacji, a Obelink to Holandia :spoko
jarek73 - 2014-09-24, 19:43

Kochani czepiacie się JW a ja uważam że jego teoria plus wasza praktyka może przydać się każdemu. JW naprawdę kocha campery zobaczcie, dużo czyta , dużo piszę a ile wyrzeczeń go kosztowało zakup campera
- jeżdzi z ołówkiem w ręku
- ma w d.. co inni o nim piszą że jeżdzi jak ci.. to inni muszą się śpieszyć żeby wyprodukować towary które są mu potrzebne ( tak napisał )
- nie korzysta z campingów
- nie jeździ na z loty bo za drogo
a Hymera ma na pewno ( bo skąd by miał zdjęcia )
- na pewno pali mu 7 l /100 ( bo skąd by miał film )
a że nie chcę ujawniać swojego wizerunku no cóż może brzydki jest na buzi albo jakiś mocno gruby lub chudy a może to postać publiczna ,celebryta jakiś
Naprawdę apeluję do Was o więcej tolerancji i prośba do administratora nie banujcie go , gdyż JW bawi nas i uczy ale jeśli kogoś naprawdę w kurza można dodać ignoruj i po problemie
JW mimo że prosiłem Cię na pw. o kontakt i nic z tego jestem twoim fanem , psychofanem i jak chce sobie poprawić humor to czytam twoje posty

Andrzej 73 - 2014-09-25, 08:21

Jareczku , dobre... usmiałem się do łez. :bigok
andreas p - 2014-09-25, 13:23

:stop: jeszcze Wam nie malo :stop: gdzie sa zielone ludki :stop: gino zaspales :stop: pisza nie na temat i nie respektuja znaku :stop: :stop: :stop: :stop: modertatorzy jestescie stronniczy :stop: Pozdrawiam :stop:
Rawic - 2014-09-25, 14:04

andreas p napisał/a:
pisza nie na temat i nie respektuja znaku
Jedruś, próbujesz stopować temat Jasia, a pytałeś czy On sobie tego życzy, a może chce usłyszeć różne opinie o swoim kamperze jak również o jego wyposażeniu( alugas flasza w bagażniku), co jest nie na temat ? jeśli już to Twoje znaki stopu. :spoko
Johny_Walker - 2014-09-25, 19:15

Rawic napisał/a:
Johny_Walker napisał/a:
Jednych stać tylko na kempingi, a innych tylko na nowego kampera.
o widzę, że bronisz się jak Mike Tyson, gryząc :mrgreen:

Zauważam tylko że moi koledzy, którzy ciągle narzekają na brak kasy i nie mają szans kupić kampera w żaden sposób nie próbują zaoszczędzić i żyć mniej rozrzutnie. Ich wybór.

Rawic napisał/a:
Johny_Walker napisał/a:
Preparat Thetforda zakupiłem w Obelinku.
ale pisałeś, że najpierw byłeś dwa miesiace w Horwacji, a Obelink to Holandia :spoko

Jakie to ma znaczenie? Znowu wykryłeś spisek?

Rawic - 2014-09-25, 20:09

Johny_Walker napisał/a:
Jakie to ma znaczenie? Znowu wykryłeś spisek?

ano ma takie znaczenie, że w Horwacji musiałeś wdychać te nieprzyjemne zapachy bo preparat Thetforda kupiłeś po wakacjach, a na przyszły sezon będzie przeterminowany. Wyczuwam u Ciebie jakąś manię prześladowczą, jaki spisek? :zabaup

Johny_Walker - 2014-09-25, 20:22

Na jakiej podstawie twierdzisz ile preparatów kupiłem po wakacjach, a ile przed? Kiedy są wakacje i kiedy jest już po wakacjach?
krimar - 2014-09-25, 20:36

Johny już prawie pół roku jak odebrałeś tego Hymera, już chyba pora zakończyć ten wątek, a na przekomarzanie się z Rawickiem otwórzcie sobie nowy, najlepiej na offtopicu
Rawic - 2014-09-25, 20:42

Johny_Walker napisał/a:
Kiedy są wakacje i kiedy jest już po wakacjach?

ja uznaję zgodnie z piosenką "dzisiaj ostatni zadźwięczał dzwonek, jutro wakacje lekcje skończone"
Johny_Walker napisał/a:
Na jakiej podstawie twierdzisz ile preparatów kupiłem po wakacjach, a ile przed?
Jasiu, ja tylko teoretyzuję, wiadomym jest, że nie kupiłeś żadnego preparatu ani przed ani po wakacjach. :ok
jarek73 - 2014-09-25, 21:26

Cytat:
Johny_Walker napisał/a:
Kiedy są wakacje i kiedy jest już po wakacjach?

ja uznaję zgodnie z piosenką "dzisiaj ostatni zadźwięczał dzwonek, jutro wakacje lekcje skończone"
Johny_Walker napisał/a:
Na jakiej podstawie twierdzisz ile preparatów kupiłem po wakacjach, a ile przed?
Jasiu, ja tylko teoretyzuję, wiadomym jest, że nie kupiłeś żadnego preparatu ani przed ani po wakacjach. :ok
_________________
galaxy1

Johny olej to bo Ci zazdroszczą nowy Hymer i jeszcze tak mało pali niestety zawiść to częsta przypadłość

MAWI - 2014-09-26, 08:04

Są tacy co twierdzą ,że nie pali w ogóle. :diabelski_usmiech :wyszczerzony:
Rawic - 2014-09-26, 10:36

jarek73 napisał/a:
nowy Hymer i jeszcze tak mało pali
chyba oleju silnikowego :szeroki_usmiech , młody pierniczek jesteś i dlatego nie rozumiesz, że w starszym wieku ludziom zazdrość przechodzi, a lubią pożartować :spoko
Johny_Walker - 2014-09-26, 10:39

Dobra. Wystarczy tego pierdu pierdu i trzymajmy się tematu. A że w temacie nie mam nic do dodania, więc nie będę w nim pisał dopóki nie pojawi się coś nowego.
Fux - 2014-09-26, 11:57

Johny_Walker napisał/a:
więc nie będę w nim pisał dopóki nie pojawi się coś nowego.
Spodziewasz sie awarii? :haha:
Johny_Walker - 2014-09-26, 12:07

Nie spodziewam się poważnych awarii, ale jestem przygotowany na każdą ewentualność. Niektórzy mają odwrotnie.
PiotrES - 2014-09-26, 14:46

:stop:
Johny_Walker napisał/a:
Nie spodziewam się poważnych awarii, ale jestem przygotowany na każdą ewentualność. Niektórzy mają odwrotnie.

:stop:
Panowie , na jałowym biegu ciągniecie ten temat.
Czas bt chyba skończyć te mielenie powietrza .
Bo nudą zaczyna wiać ........

Cykada - 2014-09-26, 15:19

to tak będzie do wiosny :diabelski_usmiech
jarek73 - 2014-09-26, 19:39

Wysłany: Dzisiaj 10:36      
jarek73 napisał/a:nowy Hymer i jeszcze tak mało palichyba oleju silnikowego  , młody pierniczek jesteś i dlatego nie rozumiesz, że w starszym wieku ludziom zazdrość przechodzi, a lubią pożartować _________________
galaxy1

Ok rozumiem ale i tak uważam że jw jest the Best

Martin B - 2014-09-26, 21:52

Hallo !!! I dobry wieczor.....duzo czasu minelo ...byla to strona 6-ta w tym temacie gdzie cos dopisalem (dla niewiedzacych przeczytajcie) pisze tak jak mysle mnie zrozumiecie !!!!kurcze noga !!!bzdury,zazdrosc,jakie macie problemy????cieszcie sie z kazdym ,zyczac mu szerokiej drogi ,wspanialych przezyc z camperem nie rozumiem waszych dotkliwych komentarzy,my wszyscy na tym forum mamy te same zainteresowania ,milosc do natury i ludzi .TA strona miala tytul "odebralem hymera t 614 cl"co zrobiliscie z tej RADOSNEJ wiadomosci! (TY J .W TERZ !!) szkoda bo dla mnie jest obojetne fiat ....hymer ...czy inne marki JA CHCE BYC i BEDE CAMPEREM Z SERCEM NA WLASCIWEJ STRONIE ::::::::AMEN !!!!
szymek1967 - 2014-09-26, 22:05

Martin B napisał/a:
co zrobiliscie z tej RADOSNEJ wiadomosci!


no własnie jest wielka radosc :ok

Cykada - 2014-09-26, 23:13

kazdy sie cieszy i duży i mały.
andreas p - 2014-09-27, 08:50

mobili napisał/a:
kazdy sie cieszy i duży i mały.

A najbardziej zazdrosnicy z tego forum. :stop:

Bronek - 2014-09-27, 09:03

Nic nie kumasz :mrgreen:
joko - 2014-09-27, 12:59

Najbardziej zazdroszczą Ci co się najbardziej zarzekają że nie :haha:
A ja tam znowu zazdroszczę Tym co teraz na targach zamówili nowe kamperki .... ale tak pozytywnie , bo wiem jak to fajnie tak czekać , a potem odbierać i cieszyć się tym zapachem nowości :spoko
Mój jest 2013, więc za trzy miechy będzie można mówić że ma już dwa lata :-P . Stary rzęch będzie :haha:
Cieszy że coraz więcej ludzi zaczyna wchodzić w nowe, bo ładniej będzie i na drogach i na kempingach i nie będziemy jako Polacy tak odstawać od tego zgniłego zachodu :box2
Od początku mojego pisania na tym forum jestem zwolennikiem nowego, czego wielokrotnie dawałem wyraz więc byłbym teraz nie konsekwentny gdybym był zawistnie zazdrosny w stosunku do tych którzy też ten pogląd podzielają .
A zazdrość jeżeli jest to taka właśnie pozytywna , motywująca :ok ... a nie destrukcyjna :box
Przyszły sezon minie a potem pyk i już 2016, a wtedy ...... :szeroki_usmiech ....... obyśmy tylko zdrowi byli :ok

Andrzej 73 - 2014-09-27, 15:53

joko napisał/a:
obyśmy tylko zdrowi byli

Oooo i tego się trzymajmy. :bigok
:spoko

Endi - 2014-09-27, 16:15

Cytat:
Przyszły sezon minie a potem pyk i już 2016, a wtedy ...... :szeroki_usmiech ....... obyśmy tylko zdrowi byli :ok


Jesień się zaczyna o potem tylko pyk i wiosna 2015... :ok

Dla Ciebie joko ... zazdrośniku ;)

:spoko

Bronek - 2014-09-27, 17:42

I tu mnie szlag trafił. Tylko integra ... Ma prawo do nazwy... Inne to dostawczaki z paką zwaną zabudową. :szeroki_usmiech . Mogę pisać...temperatura jak w lipcu w Kołobrzegu 25.
Simbus - 2014-09-27, 18:13

Piękna, naprawdę piękna maszyna :)
Johny_Walker - 2014-09-27, 20:34

Zmieściłeś się w 3,5 tony? Z tego co pamiętam to wolisz ciężarowe.
Endi - 2014-09-27, 20:57

Bez skutera i z pustą lodówką :diabelski_usmiech ...damy radę.

A ciężarówka odpadła, żona ma ochotę prowadzić LaLunię II :)

Rawic - 2014-09-27, 21:35

Endi napisał/a:
żona ma ochotę prowadzić LaLunię II
z góry mówię żonie, że ta integra, będzie trudna do prowadzenia, jeszcze trudniejsza do manewrowania, większe opory, większy hałas i spalanie, komfort mieszkalny jak w półintegrze o tej samej długości mierzonej od fotela kierowcy a dodatkowo problemy z nadwagą, no i po co mi w kamperze pusta lodówka, pozostaje stołówka. :ok
krimar - 2014-09-27, 21:38

Rawic jak zwykle pocieszyciel szuka dziury w całym
Bronek - 2014-09-27, 21:44

Zbysiu !!!!!
Hymery sa najlepsze naj naj naj .. o czym w tym wątku usilnie nas chce przekonać JW .


Właściwie jest tylko jeden .... u jednego też naj . Który łaskawie czasem by .. przyzna że.... Dla picu by mysleli ,że On , itd.... Tak ma , taki typ, Niech mu bedzie....


Ale Integra Andrzeja ... jest poza skalą . Jakkolwiek to rozumiemy... :wyszczerzony:

gino - 2014-09-27, 22:11

Bronek napisał/a:
Hymery sa najlepsze naj naj naj

Bronek napisał/a:
Właściwie jest tylko jeden

okazuje się że..dwa :-P

Endi...gratulujemy...i cieszymy się razem z Wami
niech wam nowy kamperek daje dużo radości :spoko

joko - 2014-09-27, 23:16

Endi napisał/a:
Cytat:
Przyszły sezon minie a potem pyk i już 2016, a wtedy ...... :szeroki_usmiech ....... obyśmy tylko zdrowi byli :ok


Jesień się zaczyna o potem tylko pyk i wiosna 2015... :ok

Dla Ciebie joko ... zazdrośniku ;)

:spoko


Endi , ciesz się tym , to jest fajny czas . Kamperek super . Nie daj sobie obrzydzić i wmówić że mogł być inny. Taki wybrałeś i tego się trzymaj. Czyli.... Byle do wiosny :ok
A ja się cieszę że kolejny fajny kamperek będzie śmigał po świecie na polskich blachach :szeroki_usmiech

Rawic - 2014-09-27, 23:38

krimar napisał/a:
Rawic jak zwykle pocieszyciel szuka dziury w całym
kolego "krawaciarz" nie rozumię, to jak w końcu, pocieszyciel czy szukający dziury malkontent. :ok
Martin B - 2014-09-28, 08:40

Hallo !! Gratulacje Endi super auto !!!!!zycze dalej duzo udanych wypadow
PS:co do wad integrala nic sobie z tego nie rob wyliczonych przez Rawica ....punkty bazuja moim zdaniwm na braku doswiadczenia (osobiscie mialem pare lat integrala ) wiec znam ich zalety ,ale tak to jest jak zazdrosnicy przez MALE okna w polintegralu na swiat patrza i krytykoja :spoko

Fux - 2014-09-28, 08:45

A w którym aucie głośniej wewnątrz?
W integrze czy w pół?

DAKOTA - 2014-09-28, 09:00

Fux napisał/a:
A w którym aucie głośniej wewnątrz?
W integrze czy w pół?


powiem tak zalezy , jaki mocny wzmacniacz zalozysz :mrgreen:

DAKOTA

MAWI - 2014-09-28, 09:42

Co wy możecie wiedzieć o długich integralach :lol: :lol: :lol: :lol: :spoko
Fux - 2014-09-28, 10:31

DAKOTA napisał/a:
powiem tak zalezy , jaki mocny wzmacniacz zalozysz

te, dowcipniś... :haha:

Rawic - 2014-09-28, 10:40

[quote="Bronek"] Tylko integra ... Ma prawo do nazwy... Inne to dostawczaki z paką zwaną zabudową. quote] Broniu, integra to też dostawczak z paką, tyle, że dodatkowo przebieraniec z maseczką . To nasze nazewnictwo kamperów, niezbyt dosłownie przetłumaczone z niemieckiego np. teilintegrieter znaczy częściowo scalony czyli częściowo przerobiony, a integrieter znaczy całkowicie scalony czyli całkowicie przerobiony dostawczak, dlatego wolę orginały z lekką przeróką bo lepiej się kupy trzymają i nie rzegoczą. Ja uwielbiam dalekie trasy, ale jednocześnie chciałbym je szybko i komfortowo pokonywać.
Przepraszam wszystkich właścicieli całkowicie zintegrowanych kamperów, a w szczególności Endiego z Kołobrzegu, bo odradzając zakupu myślałem, że Lalunia II jest dopiero w sferze marzeń a nie wiedziałem, że jest już postawiona kropka nad "i". Życzę miłych doznań i szczęścia w podróżowaniu. :ok

krimar - 2014-09-28, 10:40

Rawic napisał/a:
krimar napisał/a:
Rawic jak zwykle pocieszyciel szuka dziury w całym
kolego "krawaciarz" nie rozumię, to jak w końcu, pocieszyciel czy szukający dziury malkontent. :ok


pocieszyciel dla zazdrośników i innych szpanerów nie posiadających najnowszych integralnych kamperów i cierpiących z tego powodu
malkontent szukający dziury w całym - dla reszty (mam nadzieję, że przytłaczającej)

Bronek - 2014-09-28, 11:06

No to nie mam czego i komu już zazdrościć....A ten mój pseudo camper się sprawdza. Klima kombinowana też. Brak pojazdu dojazdowego!!!! Rowery to lipa . Myślę.....czepka z skuterami, małe autko .......TrajaNaHarleyu!!!!.??????
A i tak będę zazdrościł innym , że nie mają innych potrzeb i są zadowoleni.... :mikolaj
Endi wie czego chciał...i się nie mogę doczekać kiedy zobaczę na żywca... Aż się boję co to oznacza dla mnie 8-)
:wyszczerzony:

Rawic - 2014-09-28, 11:30

Bronek napisał/a:
A ten mój pseudo camper
jaki pseudo ?, na dwie osoby, po cóż większy, ważne że szybki, cichy i oszczędny, bo z Kołobrzegu do ciepłych krajów daleko. A w Grecji to najbardziej przydałaby się taki parasol z moskitierą http://jysk.pl/na-zewnatr...ol-eden-sr300cm i wygodne łóżko polowe, można też materac z kampera wyciągnąć na zewnątrz. :ok
Rawic - 2014-09-28, 11:46

krimar napisał/a:
mam nadzieję, że przytłaczającej)
mam nadzieję, że się pomyliłeś i chciałeś napisać " nieprzytłaczającej" bo tak to już nic nie rozumię. o co Ci biega. :mrgreen:
Bronek - 2014-09-28, 12:12

Tu osy i komary są jakieś przyjazne. Ja naprawdę Wszystkim zazdraszczam jak Joko.....pozytywnie i cieszę sie z wszystkimi.Po poprostu w tyłkach się ze nadmiaru ...poprzewracało . JW pochwalił się jednym z wielu idealnych, najlepszych.....Przegięcie było moim zdaniem ,ale i merytorycznie też...Czy On ma czy nie ma...nieważne ,czy JW to w ogóle jest ..?
Ja wielu rzeczy się tu dowiedziałem...
Tak trzymać, .....ale gdy ktoś zgodnie z prawdą nazwie mnie bucem , chamem ,idiotą ,itd . To proszę zostawić mi to do oceny i być bardziej papieskim....
Zapędy cenzorskie i pseudo władztwu stanowczo NIE :idea

Krawat dla JW zabolał mnie...tak go polubiłem :mikolaj
Facet który w obranie własnej godności godzi się. Na cenzurę nie ma jaj .....

krimar - 2014-09-28, 12:44

Rawic napisał/a:
bo tak to już nic nie rozumię. o co Ci biega. :mrgreen:


ja też nie rozumiem czego Ty nie rozumiesz, a biega mi o to, że mam nadzieję, iż zazdrośnicy dla których jesteś pocieszycielem są w mniejszości, a reszta, dla których szukasz dziury w całym, w większości i to przytłaczającej

Rawic - 2014-09-28, 13:02

krimar napisał/a:
reszta, dla których szukasz dziury w całym, w większości i to przytłaczającej
dalej nic nie rozumię pisz jasniej i na temat, od kiedy to reszta jest w większości przytłaczjacej, to jakiś kabaret czy co? :diabelski_usmiech
krimar - 2014-09-28, 13:27

Rawic napisał/a:
od kiedy to reszta jest w większości przytłaczjacej


patrząc z pozycji mniejszości to od zawsze

Rawic - 2014-09-28, 15:59

krimar napisał/a:
patrząc z pozycji mniejszości to
patrząc z pozycji mniejszości to przeważnie mniej widać, ale to już dyskusja na inny temat, tutaj mieliśmy już trochę stary temat JW, podobno nowego Hymera . Ja ze swojej strony, chciałbym zaprosić JW na jakiś zlot w najbliższej przyszłości np. na Zlot Niepodległości w Ciechocinku, wszelkie koszty związane z tym wyjazdem, ja wraz grupą przyjaciół, postaramy się pokryć. To byłaby sensacja.
Johny_Walker - 2014-09-28, 16:15

Dobrze wie, że jestem minimalistą, który nie potrzebuje kempingu i oszczędza na wszystkim. Dlatego chce pokryć wszystkie koszty, dobrodziej cholerny. Będzie zlot bliżej zachodniej granicy, to być może będę. Szykuj kasę na flaszkę.
krimar - 2014-09-28, 16:28

Rawic napisał/a:
zlot w najbliższej przyszłości np. na Zlot Niepodległości w Ciechocinku,


a co to za zlot, na CT jakoś cisza

Johny_Walker napisał/a:
Będzie zlot bliżej zachodniej granicy, to być może będę.

chyba raczej bliżej Langley Virginia

Rawic - 2014-09-28, 16:30

Johny_Walker napisał/a:
Szykuj kasę na flaszkę.
butlę Johnnie Walker mam zawsze z sobą, spoko :ok
Johny_Walker - 2014-09-29, 13:24

Niestety jak zapytałem o szczegóły kosztów zlotu doliną Bobru, to mnie TOMMAR zablokował dając ostrzeżenie wartości 3. Potem się zreflektował zmieniając na 1.
Nie mam zamiaru spotykać się z takimi idiotami jak on. Nie widzę sensu. Jest tylu ciekawych ludzi na świecie.

Fux - 2014-09-29, 13:50

Żartujesz?
A mogłeś niedowiarkom auto pokazać...

Powoli forum frustratów się robi, skoro taka segregację uczestników wyczyniają.

Endi - 2014-09-29, 14:07

Rawic napisał/a:
...Przepraszam wszystkich właścicieli całkowicie zintegrowanych kamperów, a w szczególności Endiego...:ok


Nie ma potrzeby mnie przepraszać , Twoją wypowiedż Zbyszku, odbrałem jako zwykłe przekomarzanie dla żartu i tyle :spoko

Dziękuje za gratulki... :spoko

DAKOTA - 2014-09-29, 14:24

Fux napisał/a:
Żartujesz?
A mogłeś niedowiarkom auto pokazać...

Powoli forum frustratów się robi, skoro taka segregację uczestników wyczyniają.


tak to jest w zyciu , niektorym bije na glowisie szczegolnie tym co maja tego pstryczka -elektryczka do wieszania krawatow.(mnie tez kiedys jeden grozil ,ale juz go nima) :aniolek

a tak w temacie FUX od kiedy Ty kombatant ,jak nie masz nawet campera :haha: :haha:
kurde mnie dopiero dali awansiaka duzego

DAKOTA

Fux - 2014-09-29, 14:32

No wiesz; trochę się kilosów nabiło turystycznie, więc pewnie awansem nie dali. :mrgreen:
DAKOTA - 2014-09-29, 14:43

Fux napisał/a:
No wiesz; trochę się kilosów nabiło turystycznie,:mrgreen:



aaaaaaaaaa to spoko, czytalem o tych wojazach troktorowych wraz z Tadeuszem ,
to w PTTK czy jeszcze jak byles Zuchem :haha: :haha:

a tak w temacie kiedy odbierasz tego co jest w produkcji ???

DAKOTA

Rawic - 2014-09-29, 19:50

krimar napisał/a:
a co to za zlot, na CT jakoś cisza
już pisałem " ja wraz z grupą przyjaciół" :ok
Banan - 2014-09-29, 21:23

DAKOTA napisał/a:
tak to jest w zyciu , niektorym bije na glowisie szczegolnie tym co maja tego pstryczka -elektryczka do wieszania krawatow.(mnie tez kiedys jeden grozil ,ale juz go nima) :aniolek

Nie znasz tematu, to się nie wypowiadaj.
Johny_Walker napisał/a:
Ch.j Wam w d..ę. Z takim wrażliwym towarzystwem jak imć TOMMAR chyba nie ma co tracić czasu.

Jaśko dostał krawacik za "sprawianie przyjemności cielesnych" forumowiczom i słusznie mu się należał.

krimar - 2014-09-29, 21:33

Banan napisał/a:
Jaśko dostał krawacik za "sprawianie przyjemności cielesnych" forumowiczom


chyba raczej sobie

Fux - 2014-09-29, 21:41

Yyy.
Jeżeli dobrze zrozumiałem to:
-ktoś organizuje zlot,
-Dżonny chce się zapisać i pyta o koszty,
-ktoś sugeruje, że nie będzie mile widziany,
-Dżonny strzela bulwersa nie przebierając w słowach.

Czy coś pomyliłem?
A jeżeli tak, to proszę o sprostowanie.
Jeżeli nie pomyliłem, to o co chodzi?

krimar - 2014-09-29, 21:55

Powód swojego bulwersa JW wyjaśnił tutaj http://www.camperteam.pl/...p=450279#450279
gdyby go nie poniosło to sprawa pewnie byłaby do odkręcenia,
a inna sprawa, że ten pierwszy krawat dla JW jakiś dziwny, a wytłumaczenie w panelu krawaciarzy "1 za trzy grosze - niestety nieuprzejme" też mało zrozumiałe http://www.camperteam.pl/...ail&userid=5344

maszakow - 2014-09-30, 00:09

krimar... Gdyby post JW ograniczył się do pytania to by afery nie było. Ale on musiał skomplikować.

Używamy se na tym forum jak chcemy, na innych forach już dawno sprowadziliby nas do pionu po 2-3 postach a nie stronach... a wy narzekacie na administrację... ja też - za rzadko interweniują, więc może niektórym brak wyczucia :-P
Wracam na jakieś normalne tematy na co mi cudze kompleksy...

krimar - 2014-09-30, 10:06

maszakow, nie jestem fanem JW ani jego Hymera nowiutkiego, czasem nawet nie potrafię się powstrzymać od drobnych złośliwości pod jego adresem (jak również pod adresem innych forumowiczów), uważam, że za "gejowskie pozdrowienie" jakim wszystkich obdarzył na koniec należy mu się krawat i to nawet dłuższy ale:

za co Tommar dał mu krawat wczoraj o 13:12 nie wiem, w szukajce znalazłem użytkownika JW zobaczyłem jego wszystkie posty przed 13:12 i nie widzę tam nic co byłoby sprzeczne z regulaminem forum (chyba że ktoś już coś skasował)
dziwne skracanie krawatu z 3 do 1 też jest dla mnie nie zrozumiałe, myślę że Tommar się zbulwersował czymś co błędnie zinterpretował, a jak się w tym połapał to nie starczyło odwagi na całkowite zdjęcie krawata.

Rav - 2014-09-30, 10:23

JW wyszedł z sercem na dłoni z propozycją pieszczot skierowaną do kilku (kilkunastu?) forumowiczów i od razu poczęstowano go bananem. Ech... nawet nikt nie dał mu szansy na wykazanie się w ramach zlotu.
janusz - 2014-09-30, 10:40

Rav napisał/a:
nawet nikt nie dał mu szansy na wykazanie się w ramach zlotu.

Bez przesady, na zlot może przyjechać, on dostał zakaz pisania na forum nie w świecie realnym. Może przyjechać i próbować zrobić to co proponował. :haha:
Nie bardzo rozumiem Wasz kłopot. To źle że Tomek dał 1 a nie 3 czy dobrze?

dulare - 2014-09-30, 10:45

Myślę że nie do końca wiadomo za co była ta pierwsza kara. Wystawiona zanim JW puściły nerwy. Wygląda że za tą wypowiedź:
Cytat:
Mam czas i niezbyt daleko. Ale jak pomyślę że jako emerytowany fotograf miałbym płacić za udział w prelekcji "Zasady obsługi aparatu fotograficznego", to... :?
120 zł jest na kempingi i w tym jest wszystko czy 120 plus noclegi plus jeszcze coś?


Ja rozumiem że JW mógł nie doczytać opisu na wcześniejszych stronach wątku, ale wyjaśnienie Tomka jest dla mnie osobiście niejasne:

Cytat:
1 za trzy grosze - niestety nieuprzejme


Chyba że był jeszcze jakiś post którego już nie widzimy...

janusz - 2014-09-30, 10:55

dulare,
Zaraz zrobicie z tego aferę na miarę podsłuchowej. :haha:
Chyba do końca wiadomo. :idea:
Normalnie, niektórzy ludzie, ja zresztą też nie bardzo lubią aby w czysto informacyjnym temacie (np o zlocie) wpierniczać swoje 3 grosze nie na temat. (Stąd komentarz, że za 3 grosze.)
Jest tyle wątków w których można swawolić to po jakie licho swawolić tam gdzie przydała by się przejrzystość. Jakie ma tu znaczenie, że JW nie chce płacić za prelekcję, nie chce niech nie płaci.
Dostał tylko 1 punkcik niczym nie skutkujący tylko ostrzegający żeby nie iść tą drogą. Tak go ruszyło, że ktoś zwraca mu uwagę? To był powód żeby proponować nam sex?

PiotrES - 2014-09-30, 11:01

:?: :kawka: :?: :?: :?: :!:
dulare - 2014-09-30, 11:06

Aha, teraz rozumiem za którą część zdania dostał 1 punkt :)

Nie chcę robić z tego afery, chcę wiedzieć czego sie wystrzegać :mrgreen:

janusz - 2014-09-30, 11:21

dulare napisał/a:
Aha, teraz rozumiem za którą część zdania dostał 1 punkt :)

Było potencjalne zagrożenie kolejną zadymą i następną "merytoryczną dyskusją na temat".
Kolejny człowiek któremu przeszkadza, że ktoś chce coś zrobić i on oczywiście zrobiłby to lepiej. A w ogóle to jak można żądać pieniędzy za zlot? Post był ewidentnie zaczepny i moim zdaniem Tomek jako moderator działu w którym to było napisane zareagował odpowiednio.

dulare - 2014-09-30, 11:24

Jak dla mnie EOT, dzięki
Rawic - 2014-09-30, 12:24

janusz napisał/a:
Kolejny człowiek któremu przeszkadza, że ktoś chce coś zrobić i on oczywiście zrobiłby to lepiej. A w ogóle to jak można żądać pieniędzy za zlot?
tak, ale czym się denerwować, czy JW zna ktoś z nas z CT osobiście, czy bywał on gdzieś na zlotach ?, czy będzie ?, sadzę, że nie. Jak za drogo dla niego kosztuje zlot, to sam niech zorganizuje tańszy. Ja od samego początku istnienia JW na tym forum, podaję w wątpliwość, jego realne uczestnictwo w naszej zabawie, a całą wiedzę jaką posiada o kamperowaniu, czerpie z inter sieci, również z naszego forum. :ok
szymek1967 - 2014-09-30, 12:29

dzony jest realny z krwi i kosci
był widziany przez naszego kolege z forum
na targach w diseldorfie

ps. kolega widzący jak najbardziej wiarygodny :)

ps2. dzony jest porywczy ale to byt rzeczywisty nie wirtualny
ja zywie glęboką nadzieje ze wkrótce spotkamy sie na szlaku tudziez zlocie
i wymienimy poglądy fejs tu fejs :spoko

Rawic - 2014-09-30, 12:35

szymek1967 napisał/a:
dzony jest realny z krwi i kosci
pewnie , bo jednak ktoś w tę klawiaturę stuka :ok
maszakow - 2014-09-30, 12:48

Dulare - Nie chciałem tłumaczyć moderatora, janusz zrobił to za mnie.
Cytat:
Ale jak pomyślę że jako emerytowany fotograf miałbym płacić za udział w prelekcji "Zasady obsługi aparatu fotograficznego", to... :?

Taki tekst IMHO to policzek dla organizatora. Publiczny, podważający sens jego starań.

Jako emerytowany fotograf JW mógł zadać proste pytanie, uzyskać odpowiedź a mając wiedze w temacie prelekcji mógł wtrącić na zlocie swoje rzeczowe trzy grosze jako "profesjonalista". Mógł pomóc, gdyby chciał. Nie musiał słuchać, mógł być słuchanym. A co wyszło...?Żal.

Krimar... jaki bulwers? POlicjant jest zbulwersowany gdy wręcza ci mandat za 80kmh w terenie zabudowanym? miej pretensje do siebie że za szybko - albo za to że dąłeś się złapać. Moderator ma prawo skorzystać z sankcji - skorzystał. Ponieważ tylko krowa i Janusz Korwinn Mikke nie zmienia poglądów - dopasował je adekwatnie do przewinienia. Fakt że uzasadnienie nie jest przejrzyste i czytelne dla wszystkich -
Ale to też MOŻE świadczyć o tym że nam samym w całym tym hasaniu po forum granice między "dobrym a "złym" słowem się zacierają.
Czy ty aplikując dziecku karę za ewidentne przewinienie też płaczesz w duchu że za ostra? Musisz się tłumaczyć znajomym dlaczego zmniejszasz mu szlaban na TV z miesiąca do tygodnia ?
Coś czuję że ten cały offtop dorobi się osobnego tematu. teoretycznie powinien. :bajer

maszakow - 2014-09-30, 12:51

szymek1967 napisał/a:
ps2. dzony jest porywczy ale to byt rzeczywisty nie wirtualny
ja zywie glęboką nadzieje ze wkrótce spotkamy sie na szlaku tudziez zlocie
i wymienimy poglądy fejs tu fejs :spoko

uważaj... JW woli as to as.

Andrzej 73 - 2014-09-30, 14:33

szymek1967 napisał/a:
dzony jest realny z krwi i kosci
był widziany przez naszego kolege z forum
na targach w diseldorfie

ps. kolega widzący jak najbardziej wiarygodny :)



Ale tylko On , bez kamperka... :haha: za to z żoną.
:spoko

Rawic - 2014-09-30, 14:42

Andrzej 73 napisał/a:
Ale tylko On , bez kamperka... za to z żoną.
a jak Johnego rozpoznałeś w takim tłumie. :ok
szymek1967 - 2014-09-30, 15:00

a zona jak ,e ?

pewnie fajowa jak kamper dzonego :)

Endi - 2014-09-30, 16:24

Poznałem JW na Targach w Lipsku.
Widziałem jak wlazł pod kampera i sprawdzał jakie ma zawieszenie i ogólnie podłogę. Był zdecydowany i zamówił swego Hymerka 614 CL. Namawiałem go aby brał 678 z pojedynczymi łóżeczkami ale nie dał się przekonać , woli jak żonka w nocy przechodzi - górą :ok i wybrał poprzeczne.
Bardzo sympatyczny i konkretny gościu :spoko

MAWI - 2014-09-30, 17:11

To w końcu już ma ,czy ma mieć :shock:
Endi - 2014-09-30, 17:18

Dotyczy Targów w listopadzie 2013 , odebrał pół roku póżniej.
krimar - 2014-09-30, 18:56

maszakow napisał/a:

Taki tekst IMHO to policzek dla organizatora. Publiczny, podważający sens jego starań.


Dobrze, że napisałeś IMHO, bo sam organizator organizator nie wykazał urazy doskonale sobie poradził z zaczepką JW i do tego jeszcze rozwiał jego wątpliwości:

slajd napisał/a:

Ale Możesz mi pomóc w wyjaśnianiu pewnych zawiłości "obsługi" sprzętu fotograficznego. :ok ,
a jak zauważył "Banan" tzw. prelekcja jest za darmo :spoko



maszakow napisał/a:

Krimar... jaki bulwers? POlicjant jest zbulwersowany gdy wręcza ci mandat za 80kmh w terenie zabudowanym?


nie znam odczuć policjanta wręczającego mandat i niezbyt mnie one interesują, natomiast zastanawia mnie dlaczego pierwsze 2 litery w tym wyrazie napisałeś duże.

Co do Tommara (bo to chyba jego stawiasz w roli policjanta) to poznałem przy pomocy źródeł nie udostępnianych powszechnie powód jego późniejszego zbulwersowania i w pełni go rozumiem.

maszakow napisał/a:
uważaj... JW woli as to as.


chyba raczej co innego to as(s)

Fux - 2014-09-30, 19:34

W kwestii organizacji spotkań gdziekolwiek.

Jakim problemem jest ogłoszenie, iż od xx.xx.xxxx godz. zz.zz do xx.xx.xxxx w miejscowości xxxxxx będę ja z prelekcją o foceniu.
W miejscu podanym wyżej obowiązują ceny $$,$$ za dobę.
Kto chce pogadać, pofocić, posiedzieć, pobzykać, motyle połapać-zapraszam.

Tyle w temacie. Opcje ze zbieraniem kasy są chore i narażaja zbierającego na bieganie za tymi, co byli/zapłacą później/jak beda mieli/jak będą chcieli.

Dżonny pojechał, ale moderacja także niech popatrzy w lusterko.
Krzywe...
:roll: :?

maszakow - 2014-09-30, 22:21

krimar napisał/a:
natomiast zastanawia mnie dlaczego pierwsze 2 litery w tym wyrazie napisałeś duże.

Ojej, jaki drobiazgowy... :wyszczerzony: Śpiesze wyjaśnić że to czysty przypadek - Palec prawej ręki był szybszy od lewego puszczającego shift. :mrgreen: taka moja drobna niedoskonałość. Jeśli uraziłem zbytnio twoje polityczne zapatrywania, to nie było to zamierzone.
krimar napisał/a:
chyba raczej co innego to as(s)

Szanowny kolego - szanuję twoją rzeczowość ale ... proponuję spojrzeć na całego posta nie literka po literce, tylko z nieco szerszej perspektywy i raczej uśmiechnąć się trochę zamiast punktować za ortografię lub interpunkcję. Nie pisałem ustawy tylko post na forum dyskusyjnym. Odpowiedź była dedykowana dla Szymka, dokładnie w tym samym języku którym on się posłużył. Adresat zapewne zrozumiał.

Krimar - czy ty zajmujesz lub zajmowałeś sie na poważnie polityką ? Nie jest za późno, jeszcze masz szansę na karierę w Sejmie. :bigok

szymek1967 - 2014-09-30, 22:24

maszakow napisał/a:
Adresat zapewne zrozumiał.


w rzeczy samej :)

dla mnie tez ta zbytnia drobiazgowosc co poniektórych zakrawa na nadgorliwosc :-P
piszemy posty nie ustawy sejmowe :wyszczerzony:

krimar - 2014-09-30, 22:38

maszakow napisał/a:
punktować za ortografię


akurat nie o ortografię mi tu chodziło, a o tą szerszą perspektywę preferencji

maszakow napisał/a:
Krimar - czy ty zajmujesz lub zajmowałeś sie na poważnie polityką ?


Ciągle kołata mi się po głowie myśl założenia Partii Ludzi Oszukanych

Bronek - 2014-10-01, 05:53

krimar napisał/a:
Ciągle kołata mi się po głowie myśl założenia Partii Ludzi Oszukanych

Upraszcza to sprawę.....całe nacje i narody mógłbyś zapisywać :roll:

gino - 2014-10-01, 06:03

szymek1967 napisał/a:
dla mnie tez ta zbytnia drobiazgowosc co poniektórych zakrawa na nadgorliwosc :-P

no proszę jak to punkt widzenia , zależy od punktu siedzenia... :haha:
dopiero co, sam byłeś taki drobiazgowy/nadgorliwy w kwestii ''kto założył temat'' :diabelski_usmiech

Rawic - 2014-10-01, 07:46

krimar napisał/a:
Ciągle kołata mi się po głowie myśl założenia Partii Ludzi Oszukanych
a któż to cię tak oszukał, a może Ty zbyt naiwny jesteś :ok
janusz - 2014-10-01, 11:15

Fux napisał/a:
W kwestii organizacji spotkań gdziekolwiek.

Jakim problemem jest ogłoszenie, iż od xx.xx.xxxx godz. zz.zz do xx.xx.xxxx w miejscowości xxxxxx będę ja z prelekcją o foceniu.
W miejscu podanym wyżej obowiązują ceny $$,$$ za dobę.


W tym co napiszę nie doszukuj się jakichś przytyków osobistych do Ciebie ani do kogo innego.
Spróbuj zorganizować zlot lub spotkanie a później pogadamy.

Z dotychczasowego doświadczenia wynika, że zlot to nie jest towarzyskie spotkanie u kogoś na kawce na działce. To wymaga wielu uzgodnień, czasami namawiania władz, lokalnego biznesu czy decydentów żeby nas przyjęli. Przeważnie polega to na umowie obydwu stron i złożenie odpowiednich zobowiązań. Najczęściej z naszej strony to zobowiązanie, że będzie frekwencja a co za tym idzie i reklama dla pomagających w organizacji. Żeby zlot był atrakcyjny i miał uczestników musi coś im zaproponować. Nikt Ci nie przyjedzie na wysłuchanie prelekcji.
Zrób zlot, co się da z ramienia PTTCC pomożemy i wtedy myślę będziesz miał głęboka wiedzę i doświadczenie a na koncie kilka nieprzespanych nocy spędzonych na przemyśleniach co zrobić żeby udało się.
Prosto się mówi: "Jakim problemem jest ogłoszenie" pewnie, że prosto się mówi trudniej załatwia plac żeby kampery zmieściły się i żeby dało się wyjechać bez względu na chęć uczestnika czy pogodę. Żeby była bieżąca woda, WC, prąd, bezpieczeństwo itp.
Wszyscy którzy wiedzą, że zrobiliby zlot lepiej niech najpierw spróbują a później mówią że "ich zlot był lepszy", a nie "byłby lepszy" gdyby zorganizowali.

Fux - 2014-10-01, 11:23

janusz, ale ja nie mówię o rozbudowanej imprezie typu targi w Poznaniu.
Odniosłem się do tego przypadku, o który się ta awantura rozbiła.
Tam jakoś nie słyszałem o wsparciu zewnętrznym, sponsorach, itd.

Kwestię zlotów i organizacji znam. ;)

krimar - 2014-10-01, 11:36

Fux napisał/a:
Tam jakoś nie słyszałem o wsparciu zewnętrznym, sponsorach, itd.


jednak jakieś wsparcie zewnętrzne i sponsorzy zostali wymienieni:

slajd napisał/a:
Mam obiecane z Urzędu Miasta Bolesławiec oraz od Wadowskich Campery nagrody rzeczowe


Bronek napisał/a:

Upraszcza to sprawę.....całe nacje i narody mógłbyś zapisywać :roll:


i pewnie wielu z CT patrząc po żalach wylewanych na forum pod różnorakimi adresami nie tylko w wątkach politycznych

janusz - 2014-10-01, 11:44

Fux napisał/a:
Tam jakoś nie słyszałem o wsparciu zewnętrznym, sponsorach, itd.

Więc powtarzam spróbuj i będziesz miał pojecie o zewnętrznych sponsorach. Poczytaj watek o zlocie. Slaid napisał trochę jak to będzie wyglądać.

Fux - 2014-10-01, 13:12

Tutaj nie ma.
http://www.camperteam.pl/...p=442448#442448

Ale było dalej. Zwracam honor.

Aczkolwiek, skoro nie płaci się z własnej/wcześniej zaliczki zadatku, to przy założeniu, iz uczestnicy przyjeżdżaja ze swoim dachem nad głową, nie jest konieczne wpłacanie kasy.
To może rodzić różne problemy z US w kwestii zbiórek kasy.

Jest lista, jest ok.

Inaczej ma się sprawa, kiedy rezerwujemy obiekt noclegowy, hotel, wyżerkę w tamtejszych jadłodalniach.

janusz - 2014-10-01, 13:20

Fux napisał/a:
To może rodzić różne problemy z US w kwestii zbiórek kasy.

Może.
Dlatego w sytuacjach w których można zebrać pieniądze i natychmiast zanieść do kasy to Urząd nie bardzo ma się czego czepić, chociaż pozostaje ryzyko zamówienia, zarezerwowania miejsc i nieprzyjechanie uczestnika zlotu. Organizator zostaje z ręką w ...
Inna sprawa gdy potrzebna jest jakaś zaliczka albo wręcz zapłata z góry lub zobowiązanie do zapłacenia bez względu na obecność. Np w restauracji za imprezę zorganizowana dla określonej liczby osób. Rozwiązaniem jest pomoc stowarzyszenia.
O tym jak to ma się odbyć w konkretnym przypadku decyduje organizator.

moskit - 2014-10-02, 11:35

Po przeczytaniu ostatnich wpisów Janusza i Fuxa wraca mi wiara w ludzi.
Jeżeli niektórych tak rozpiera energia to proponuję zająć się akcyzą w wysokości 18,6 % co zdecydowanie poprawi sprawę z Poznania i na przyszłość całej społeczności "ludzi w śmiesznych lodówkach na kółkach" jak to powiedział Suburban

Słońce świeci dla wszystkich :)
Pozdrawiam
Andrzej

Fux - 2014-10-02, 12:14

moskit napisał/a:
Jeżeli niektórych tak rozpiera energia to proponuję zająć się akcyzą w wysokości 18,6 % co zdecydowanie poprawi sprawę z Poznania

Możesz rozwinąć?

moskit - 2014-10-02, 12:45

Zniesienie akcyzy 18,6% a właściwie prawie 20 % bo do ceny netto dodajemy akcyzę i dopiero 23 % VAT zdecydowanie pozwoli na wymianę taboru na nowszy i zachęci do zakupu nowego sprzętu. Widok nowego sprzętu nie będzie budził tylu emocji jak obecnie i chętni do pracy będą mogli skosztować trudów organizacji zlotów i podróży w realu a nie w kompie i cała Nasza społeczność będzie robiła to do czego powołano te piękne stowarzyszenie. Czyli do ................ . Każdy odpowie sobie sam

Pozdrawiam
Andrzej

Ps Uśmiechnięci żyją dłużej i lepiej

Fux - 2014-10-02, 12:56

moskit, ochłoń. :mrgreen:
Czy Ty nie rozumiesz, że stoisz na straconej pozycji?
Masz dojście do danych, ile kamperów fabrycznie NOWYCH jest rocznie rejestrowanych w PL?
Jak będzie więcej niż 100 szt., to jutro jadę na tacę dać plebanowi w Watykanie...
:ok

Średnia cena 70.000€ x akcyza.
Różnica tych 15%, gdyby przyjąć, że jedziemy po stawce obniżonej, to ca. 10.000€ na okrągło.
To jest milion €, czyli jak pół litra na dwóch. NIC!

Teraz z 500 używek z zaniżoną ceną po 25.000€/szt. niech będzie 4.000€ akcyzy na okrągło/szt.
Czyli 2 mln €
Kolejne NIC!

Jeżeli się mylę, popraw.
:bukiet:

jarek73 - 2014-10-03, 23:10

tak z ciekowaści czy sa jakies wiarygodne dane ile rocznie sprzedaję się nowych camperów w Polsce
PiotrES - 2014-10-04, 11:42

kampery nie mają du nic do rzeczy.
Akcyza dotyczy wszystkich pojazdów.
Tylko że spośród tych pojazdów z silnikami pow .2 litrów
większość to pojazdy zarejestrowane na firmę .
Więc z jednej strony płacą większą akcyzę a potem
ją ponownie odbierają wlać w koszty wszystkie możliwe
koszty . W tym amortyzacja Vat itd.
Więc ta większość nie robi larmu bo nie ma o co .
A ta mniejszość w tym prywatni właściciele płacą i płaczą .
A jak by towarzystwo się dogadało to by już dawno zarejestrowało jakieś
stowarzyszenie , klub a może firmę , kwestia prawna do dogadania ,
i ta organizacja by zakupiła kampery i urzyczyła czy wynajęła swoim członkom.
A najlepiej założyć kościół czegoś tam w wiecznej drodze.
Może to być nawet kościół chrześcijański , muzułmański albo jakiś mix.
I podatki z głowy
Zaraz chyba załorzę nowy post w tej sprawie .

Rawic - 2014-10-04, 12:04

PiotrES napisał/a:
Może to być nawet kościół chrześcijański , muzułmański albo jakiś mix.

I podatki z głowy

Zaraz chyba załorzę nowy post w tej sprawie .
o, o a ja mogę być kościelnym, będę zbierał na tacę :diabelski_usmiech
Fux - 2014-10-04, 13:05

PiotrES, kolejny „głos", iż jak ktoś ma firmę, to stać go na wszystko, wszystko wrzuci w koszty, wszystko ma taniej, etc.
No pragnę Ciebie zapewnić, że tak nie jest!
Chyba, że ktoś jest kretynem i wrzuca wszystko „w koszty", co nie jest do końca z godne z prawem.
Ale tam, gdzie kończy się zdrowy rozsądek i logika, zaczyna się głupota.

Niestety kasę trzeba najpierw zarobić, a później ją wydawać. Obojętnie, czy firmowo, czy prywatnie.

DAKOTA - 2014-10-04, 13:18

Fux napisał/a:
PiotrES, kolejny „głos", iż jak ktoś ma firmę, to stać go na wszystko, wszystko wrzuci w koszty, wszystko ma taniej, etc.
No pragnę Ciebie zapewnić, że tak nie jest!
Chyba, że ktoś jest kretynem i wrzuca wszystko „w koszty", co nie jest do końca z godne z prawem.
Ale tam, gdzie kończy się zdrowy rozsądek i logika, zaczyna się głupota.

Niestety kasę trzeba najpierw zarobić, a później ją wydawać. Obojętnie, czy firmowo, czy prywatnie.




to ostatnie zdanie to jest swieta prawda,

a od siebie jeszcze dodam jezeli kogos stac na netto+vat , (nawet niemiecki) to i na te 18 % tez go stac , wiadomo ze boli , ale cuz takie jest zycie ,zawsze normalny zjadacz chleba dostawal, dostaje i bedzie dostawal w dupe , !"""" aby innym zylo sie lepiej!!!!


DAKOTA

poptek - 2014-10-04, 14:37

Fux napisał/a:
Niestety kasę trzeba najpierw zarobić, a później ją wydawać. Obojętnie, czy firmowo, czy prywatnie
Cytat:


I to jest cała prawda, nic dodać nic ująć. :spoko
Niestety niektórzy tego nigdy nie pojmą. :(

matro - 2014-10-04, 16:32

poptek napisał/a:
Fux napisał/a:
Niestety kasę trzeba najpierw zarobić, a później ją wydawać. Obojętnie, czy firmowo, czy prywatnie
Cytat:


I to jest cała prawda, nic dodać nic ująć. :spoko
Niestety niektórzy tego nigdy nie pojmą. :(


hehe , 8-) zapomnieliście dodać że zawsze pierwszy milion trzeba ... :lol: :lol: :lol:

Fux - 2014-10-04, 18:27

matro, wiesz, może i 6 x komuś pomogłeś, ale za ten tekst to masz minus.
Raczej więcej osób obrazisz, niż rozśmieszysz... :gwm
Co nie zmienia faktu, że znam paru w okolicy, którzy zaje.... trochę więcej i jeden bank położyli... :roll:

A więc weź się do roboty lub zap.... i będzie ok w Twoim mniemaniu.
;)

Benior - 2014-10-04, 18:35

Fux, przesadzasz......
Ci co ten pierwszy milion..... z pewnością na forum nie siedzą tylko kręcą drugi, trzeci itd

ja ten wpis odebrałem jako żart często powtarzany zresztą

Fux - 2014-10-04, 18:38

A ;) widział...
Benior - 2014-10-04, 18:41

ze złem się nie zadaję :bajer
PiotrES - 2014-10-04, 19:52

Fux napisał/a:
PiotrES, kolejny „głos", iż jak ktoś ma firmę, to stać go na wszystko, wszystko wrzuci w koszty, wszystko ma taniej, etc.
No pragnę Ciebie zapewnić, że tak nie jest!
Chyba, że ktoś jest kretynem i wrzuca wszystko „w koszty", co nie jest do końca z godne z prawem.
Ale tam, gdzie kończy się zdrowy rozsądek i logika, zaczyna się głupota.

Niestety kasę trzeba najpierw zarobić, a później ją wydawać. Obojętnie, czy firmowo, czy prywatnie.

Całkowicie źle odczytałeś moje intencje.
Chodziło mi o to że gdyby nawet wszyscy właściciele kamperów w Polsce zrobili lobby popierające obniżkę akcyzy z 18 % na niższą to i tak by nie mieli wystarczającej siły przebicia .
Bo w całej masie właścicieli pojazdów z silnikiem pow 2 l są drobnym ułamkiem.
może zanim mnie skrytykujesz to przeczytaj wszystkie wcześniejsze posty a nie tylko mój.
A potem zastanów się co ja napisałem .
Bo przypisujesz mi żeczy których wcale nie miałem na myśli.

PiotrES - 2014-10-04, 19:57

DAKOTA napisał/a:
Fux napisał/a:
PiotrES, kolejny „głos", iż jak ktoś ma firmę, to stać go na wszystko, wszystko wrzuci w koszty, wszystko ma taniej, etc.
No pragnę Ciebie zapewnić, że tak nie jest!
Chyba, że ktoś jest kretynem i wrzuca wszystko „w koszty", co nie jest do końca z godne z prawem.
Ale tam, gdzie kończy się zdrowy rozsądek i logika, zaczyna się głupota.

Niestety kasę trzeba najpierw zarobić, a później ją wydawać. Obojętnie, czy firmowo, czy prywatnie.




to ostatnie zdanie to jest swieta prawda,

a od siebie jeszcze dodam jezeli kogos stac na netto+vat , (nawet niemiecki) to i na te 18

% tez go stac , wiadomo ze boli , ale cuz takie jest zycie ,zawsze normalny zjadacz chleba dostawal, dostaje i bedzie dostawal w dupe , !"""" aby innym zylo sie lepiej!!!!


DAKOTA


?

Fux - 2014-10-04, 20:36

PiotrES napisał/a:
może zanim mnie skrytykujesz to przeczytaj wszystkie wcześniejsze posty a nie tylko mój.
A potem zastanów się co ja napisałem .
Cytat:
kampery nie mają du nic do rzeczy.
Akcyza dotyczy wszystkich pojazdów.
Tylko że spośród tych pojazdów z silnikami pow .2 litrów
większość to pojazdy zarejestrowane na firmę .
Więc z jednej strony płacą większą akcyzę a potem
ją ponownie odbierają wlać w koszty wszystkie możliwe
koszty . W tym amortyzacja Vat itd.
Więc ta większość nie robi larmu bo nie ma o co .
A ta mniejszość w tym prywatni właściciele płacą i płaczą .
A jak by towarzystwo się dogadało to by już dawno zarejestrowało jakieś
stowarzyszenie , klub a może firmę , kwestia prawna do dogadania ,
i ta organizacja by zakupiła kampery i urzyczyła czy wynajęła swoim członkom.
A najlepiej założyć kościół czegoś tam w wiecznej drodze.
Może to być nawet kościół chrześcijański , muzułmański albo jakiś mix.
I podatki z głowy
Zaraz chyba załorzę nowy post w tej sprawie .


A gdzie ja Ciebie skrytykowałem?
Odniosłem się do wielu uproszczeń, że jak ktoś ma firmę, to mu wszystko wolno, nic nie robi i mu z nieba leci...

Luz... ;)

PiotrES - 2014-10-04, 20:40

Fux napisał/a:
PiotrES napisał/a:
może zanim mnie skrytykujesz to przeczytaj wszystkie wcześniejsze posty a nie tylko mój.
A potem zastanów się co ja napisałem .
Cytat:
kampery nie mają du nic do rzeczy.
Akcyza dotyczy wszystkich pojazdów.
Tylko że spośród tych pojazdów z silnikami pow .2 litrów
większość to pojazdy zarejestrowane na firmę .
Więc z jednej strony płacą większą akcyzę a potem
ją ponownie odbierają wlać w koszty wszystkie możliwe
koszty . W tym amortyzacja Vat itd.
Więc ta większość nie robi larmu bo nie ma o co .
A ta mniejszość w tym prywatni właściciele płacą i płaczą .
A jak by towarzystwo się dogadało to by już dawno zarejestrowało jakieś
stowarzyszenie , klub a może firmę , kwestia prawna do dogadania ,
i ta organizacja by zakupiła kampery i urzyczyła czy wynajęła swoim członkom.
A najlepiej założyć kościół czegoś tam w wiecznej drodze.
Może to być nawet kościół chrześcijański , muzułmański albo jakiś mix.
I podatki z głowy
Zaraz chyba załorzę nowy post w tej sprawie .


A gdzie ja Ciebie skrytykowałem?
Odniosłem się do wielu uproszczeń, że jak ktoś ma firmę, to mu wszystko wolno, nic nie robi i mu z nieba leci...

Luz... ;)



przemyśl sprawę precyzyjniejszego formułowania myśli , to wyeliminuje ryzyko błednej interpretacji twoich wpisów.
Wtedy będzie LUZ...

Fux - 2014-10-04, 20:44

Myślę, że to jednak Ty nieprecyzyjnie się wyraziłeś.
:spoko

matro - 2014-10-04, 22:18

Fux napisał/a:
matro, wiesz, może i 6 x komuś pomogłeś, ale za ten tekst to masz minus.
Raczej więcej osób obrazisz, niż rozśmieszysz... :gwm
Co nie zmienia faktu, że znam paru w okolicy, którzy zaje.... trochę więcej i jeden bank położyli... :roll:

A więc weź się do roboty lub zap.... i będzie ok w Twoim mniemaniu.
;)


Fux myślałem, że Ciebie nie idzie wyprowadzić z równowagi :lol: bronisz swojej czci czy innych :bajer

Zaczęliście gadać o tym skąd, jak i gdzie...czyli o żopie maryni, chciałem jakoś, może nie poradnie - uciąć dyskusje :roll:
Każdy kto poczuł się urażony moją wcześniejszą wypowiedzią ten jest stół :haha:

Teraz osobiście :roll:

Zajęcia mam sporo , zapindalam od rana do wieczora - mam tylko mniej szczęścia :bukiet: ale pracuję i nad tym :spoko
Dobra?... :roll:

andi at - 2014-10-05, 01:39

Ten temat już dawno powinien być zamknięty
A Fux to musi dostać jakaś nagrodę bo nie ma mobil ka a występuje prawie w wszystkich tematach.Wszędzie wszystko wie,jakiś bożek :haha:

Tak jak ci po Polsku poprawnie piszą a kol. Miodek zapytany czy tez robi błędy-----odpowiedział ze tez niestety robie co wszyscy---błędy

Fux - 2014-10-05, 08:28

matro napisał/a:
zapindalam od rana do wieczora

matro, :bukiet: i tego się trzymajmy.
andi at, a to Forum ma w nazwie Klub miłośników turystyki kamperowej, więc sobie te wycieczki podaruj.
EOT.

krimar - 2014-10-06, 20:19

PiotrES napisał/a:
Dlatego swój 1 mln . zarobiłem uczciwie

na tych koreksach i dekielkach do obiektywów?

Bronek - 2014-10-06, 20:35

Przed wymianą.........byłem też milionerem :spoko


Ps

Są lepsi.....od wycieczek OT ....niż ja :wyszczerzony:

Halcamp-Rally - 2014-12-06, 15:22

Witam
Mam taki pomysł, aby przy okazji któregoś z naszych tegorocznych zlotów lub jednego etapu HALCAMP - RALLY zorganizować otwarte spotkanie posiadaczy pojazdów Marki Hymer .
Jeśli będą chętni na udział to oczekuję zgłoszeń na adres mailowy; halcamp-rally@wp.pl,
a wcześniej proponuję zajrzeć na stronę www.halcamp-rally.pl, aby nas poznać wizualnie oraz zobaczyć czym zajmujemy się.
Wstępna propozycja to 16. HALCAMP RALLY, który organizujemy w okresie 17 - 31.07 w Piszu na Mazurach i Gdańsku. Więcej informacji prześlemy po otrzymaniu indywidualnych zgłoszeń.
Pozdrawiam - użytkownik Hymera Exsis-I 562
Jurek Głowiński

MAWI - 2014-12-06, 15:54

pomysł super .Ale adres strony chyba zły , bo nie wchodzi.
poptek - 2014-12-06, 16:00

MAWI, usuń przecinek na końcu i pójdzie :spoko

Szkoda, ze nie mam Hymera :( bo pomysł mi sie podoba. Pozdrawiam :spoko

Halcamp-Rally - 2014-12-06, 22:14

Cześć Mavi i Poptek
Nasze zloty od lat są otwarte dla wszystkich caravaningowców bez względu na posiadany sprzęt caravaningowy. Bywają u nas różne kluby, uczestnicy reprezentujący różne fora, organizacje i nacje. Na ostatnim zlocie 13. HALCAMP RALLY (24-29.09.2014) w Radkowie
u podnóża Gór Stołowych było 87 załóg z pięciu Krajów; 62 z Czech, 14 norweskich, 9 polskich i po jednej z Niemiec i Słowacji. Był to równocześnie 1. Polsko- Czeski zlot w Radkowie, w którym uczestniczyły również załogi z Forum Camperteam.
W przyszłym roku chcemy powtórzyć Radków podczas pierwszego etapu 15. HALCAMP RALLY, na który już teraz zapraszamy wszystkich chętnych - życzliwych i przyjaznych ludzi, ceniących sobie bliskie obcowanie z przyrodą, szanujących innych i regulaminy obowiązujące na campingach. Koszty pobytu i planowanych wycieczek prześlemy zainteresowanym z adresu
halcamp-rally@wp.pl. Więcej o nas - organizatorach zlotu na naszej stronie;
www.halcamp-rally.pl.
Pozdrówka Halinka i Jurek :spoko

leszek1234 - 2014-12-06, 23:13

świetna inicjatywa! No to do zobaczenia w 2015r. :ok
poptek - 2014-12-07, 08:35

Jurek Głowiński, dzięki za zaproszenie, niestety w lipcu nie dam rady ponieważ w tym okresie mam już zaplanowany wyjazd. Ale i tak czekam na informacje bo zawsze coś może wyskoczyć i zmusić człowieka do zmiany zamiarów.
Pozdrawiam i do zobaczenia w przyszłym roku. :spoko

Johny_Walker - 2015-04-22, 11:28

Kilka miesięcy temu znalazłem kabel do solarów, a dopiero teraz znalazłem oba końce kabla do kamery. W tym czasie zarówno dealer jak i kundendienst Hymer nie raczyli odpowiedzieć na emaile z pytaniami o lokalizację przewodów.
Ciągle zagadką pozostaje drugi koniec kabla satelitarnego - jeden jest w przedziale TV.

Czekam na ładną pogodę i zabieram się za montaż solarów wraz z regulatorem i połączeniem z oboma akumulatorami i lodówką, inwertera z różnicówką oraz kamery cofania.

Halcamp-Rally - 2015-04-22, 14:46

Witajcie Hymerki
Przypominamy o propozycji spotkania we Wrocławiu w terminie 29.05 - 4.06.2015 lub 29-31.05.2015 na 1. Hymer Rally.
Ponieważ w tym terminie będziemy organizować 14. Halcamp Rally pomyśleliśmy, że może niektórzy przynajmniej posiadacze pojazdów (camperów, przyczep) wyprodukowanych w fabryce Hymera / Eriba zechcą spotkać się w w/w czasie i miejscu na Campingu nr 117 na Stadionie Olimpijskim. Kto nie ma tak dużo wolnego czasu - może przyjechać choć na weekend 29 - 31.05.
Dziś wyjeżdżamy na 2 zloty; najpierw do Holandii, później w stronę "przeciwpołożną" na Słowację i w polskie Pieniny, więc uchwytni będziemy krótko 28-29.05, a na dłużej ok. 8.05, aby odpowiedzieć na ewentualne zapytania, przesłać programy i formularze zgłoszeń (chyba, że na campingach będzie dostęp do internetu.
Pozdrawiamy i zapraszamy
Halina i Jurek www.halcamp-rally.pl, email; halcamp-rally@wp.pl :spoko :lol:

Johny_Walker - 2015-05-11, 09:59

Zamontowałem przetwornicę Votronic 300 NVS
http://votronic.de/index....ion/smi-300-nvs
wraz z drugą różnicówką.
Podłączając się do zewnętrznego źródła 230V działa pierwsza różnicówka zamontowana fabrycznie oraz druga. Inwerter odłącza swoją elektronikę i puszcza napięcie na gniazdka. Nie trzeba o nim pamiętać przed podłączeniem przedłużacza, bo wszystko jest automatyczne.
Podczas działania inwertera przeciwporażeniowo zabezpiecza druga różnicówka.
Sam inwerter pracuje w trybie auto save czyli przechodzi na standby jeśli pobierana moc jest niższa niż 15W. Można to wyłączyć. Panel sterowania inwertera jest zamontowany osobno i sterowany z wnętrza.

Zainstalowałem solary elastyczne 316W z X-Disc.pl. Jeden niestety będzie reklamowany z powodu bąbli.

http://votronic.de/index....mpp-350-duo-dig
Do solarów regulator Votronic 350MMP. Sterowanie lodówki AES podczas słonecznej pogody jeśli akumulator jest pełny przełączy zasilanie lodówki na 12V oszczędzając gaz. Lodówka posiada wejście z regulatora solarnego S+, które działa podobnie jak D+ z alternatora. Czas histerezy zadany przez regulator wynosi ok pół godziny w obie strony. Czujnik temperatury akumulatora zabezpiecza przed przeładowaniem i przyspiesza ładowanie. Ładowany prądem 1A jest także akumulator startowy.
Ustawiłem ładowanie do napięcia 14,4 chociaż Varta informuje że maksymalne napięcie to 14,8V. Nie jestem jednak co do tego całkowicie pewien, bo instrukcja Varty jest lakoniczna.
Regulator jest przystosowany do kilku rodzajów akumulatorów litowo jonowych, więc następny akumulator będzie właśnie taki tym bardziej że już dziś koszt cyklu ładowania akumulatora AGM i Li-Ion jest taki sam. AGM 400*50%, Li-Ion 2000x100%

http://votronic.de/index....-solar-computer
Do regulatora dedykowany komputer solarny. W sumie to bajer, ale lubię gadżety.
Pokazuje napięcia, prądy oraz pobieraną z solarów moc.
Nie wiem jak ustawić pojemność akumulatora, bo wychodzi z trybu ustawień zanim coś zmienię.

Johny_Walker - 2015-06-04, 10:19

Kamera Garmina, regulator i przetwornica Votronica oraz solary Xdisc zostały gruntownie przetestowane w trasie.

Przetwornicę można spokojnie zostawić włączoną na całą noc np. w celu ładowania telefonów i zużycie energii jest niezauważalne, a solary szybko rano uzupełniają brak.

Solary i regulator spełniły swoją rolę z jednym zastrzeżeniem. Kiedy na postoju lodówka pracowała na AES, to stojąc cały dzień na słońcu solar dostarczył tylko 0,5kWh energii. Przełączenie rano lodówki na akumulator i wieczorem spowrotem na gaz spowodowało że solar oddał ok. 1,5 kWh, a napięcie akumulatora nie spadło poniżej 12,5V. Sterowanie AES w regulatorze jest zdecydowanie zbyt zachowawcze. Trochę gazu oszczędza, ale mogłoby to być więcej.
Średnio uzyskałem ok 0,7kWh lub 50Ah energii dziennie. 1/3 czasu przełączałem lodówkę na solar ręcznie, a pozostały czas chodziła na AES lub gazie. Energia głównie szła na lodówkę, oświetlenie i przetwornicę używaną do zasilania ładowarek gadżetów i komputera.

Kamera Garmina sprawdziła się i uważam że jak za 500 zł, to mi wystarczy i nie ma sensu wydawać więcej.

krzlac - 2015-06-04, 11:26

JW. Mam zamiar zaistalować identyczny regulator. Jak ustawiłeś te "weisser hebel". Ja mam na pokładzie akumutator kwasowy-Pb. Instrukcj (DE) jest dla mnie nie jasna, szczególnie pierwszy obrazek. Pokazuje pierwszy biały hebel na dole, a co z posostałymi? Lodówki na gas nie mam - tylko 12V, więc AES nie jest waźne. Podłączyłeś doładowywanie baterii startowej?
Johny_Walker - 2015-06-04, 13:47

Ustawiłem na AGM1, ale nie wiem czy nie powinienem na AGM2, bo napięcia mojej Varty lepiej pasują.

Pierwszego białego od lewej nie dotykaj!
Przełączasz go w górę tylko jeśli masz akumulator Li-Ion.
Dla wszelkich ołowiowych ustawienie dolne. Dla zwykłych ołowiowych kwasowych (płynnych) od lewej: dół, dół, góra, dół.

Podłączyłem także baterię startową. Kabel 1,5-2,5 mm2 do zacisku plusowego w elektrobloku. Działa poprawnie i świetnie uzupełnia zużycie spowodowane radiem.

Fajnie widać zliczanie energii oraz napięcie akumulatora na ekranie komputera LCD, ale nie jest on potrzebny.

krzlac - 2015-06-04, 13:53

Dzięki. Mam komplet z wyświetlaczem tylko wszystko marki Buettner-Elektronik GmbH. Będę montował w przyszłym tygodniu. Czy do wyswietlacza trzeba prowadzić osobne zasilanie 12V?
Johny_Walker - 2015-06-04, 14:04

Wyświetlacz bierze zasilanie kablem telefonicznym, którym jest wpięty do regulatora.
krzlac - 2015-06-04, 14:07

Tak by było logicznie, ale mój ma oprócz telefonicznego dodatkowo dwa konektory + i - 12V/24V i na schemacie jest pokazane zasilanie 12V.
krzlac - 2015-06-10, 20:37

Johny_Walker napisał/a:
Nie wiem jak ustawić pojemność akumulatora, bo wychodzi z trybu ustawień zanim coś zmienię.


Mój zestaw (regulator i wyświetlacz) już zamontowałem. Wszystko działa. Wyświetlacz nie pokazuje pojemności akumulatora (wykres słupkowy) - to wskaźnik wydajności solara w danej chwili, który trzeba zaprogramowć w pełnym słońcu.

krzlac - 2015-06-10, 20:39

Johny_Walker napisał/a:
Nie wiem jak ustawić pojemność akumulatora, bo wychodzi z trybu ustawień zanim coś zmienię.


Mój zestaw (regulator i wyświetlacz) już zamontowałem. Wszystko działa. Wyświetlacz nie pokazuje pojemności akumulatora (wykres słupkowy) - to wskaźnik wydajności solara w danej chwili, który trzeba zaprogramowć w pełnym słońcu.

Johny_Walker - 2015-06-11, 09:43

Takie samo info dostałem od Votronica.
To nie takie proste polować na maksymalny prąd i wcisnąć guzik na kilka sekund. Przedtem trzeba mieć rozładowany akumulator i jakieś dodatkowe obciążenie.

krzlac - 2015-06-11, 10:02

Wydaje mi się, że to nie tak. Wejdź do stojącego na słońcu auta o godz. 13.00 w pełni słoneczny dzień, najlepiej pod koniec czerwca (słońce wyżej już nie będzie) i wyskaluj pasek na 100%. Jak pojedziesz do a Afryki to powtórz skalowanie. I tak od tego więcej prądu nie będzie. To tylko orientacyjny wskaźnik paskowy warunków nasłonecznienia solara w danej chwili. Ja zrobię to dzisiaj - mamy w Poznaniu piękną pogodę.
Johny_Walker - 2015-06-11, 10:39

Stojący na słońcu o 12 kamper ma na solarze produkcję 15W jeśli akumulator jest naładowany. Tyle bierze elektroblok, radio itp.
Największy pobór jaki udało mi się uzyskać to ok. 280W. Słońce otoczone cumulusami zwiększającymi odbicie. Rozładowany akumulator, włączona przetwornica, wszystkie światła itp. W takich warunkach promieniowanie umożliwia przekroczenie mocy nominalnej paneli z powodu dodatkowego światła odbitego od chmur.

krzlac - 2015-06-11, 11:18

Johny_Walker napisał/a:
W takich warunkach promieniowanie umożliwia przekroczenie mocy nominalnej paneli z powodu dodatkowego światła odbitego od chmur.


Właśnie takich warunków pogodowych należy szukać o okolicy 21 czerwca, uznać je za max na tej szerokości geograficznej i wyskalować wyświetlacz na 100%. Instrukcja podaje:
przy max słońcu ustaw wyświetlacz na wskazywanie prądu A, przytrzymaj przycisk nr 3 aż pojawi się na wyświatlaczu napis 100%. I tak zamierzam zrobić. W sierpniu jadę do Norwegii i będę mógł stwierdzić o ile % (1 pasek słupka na wskaźniku to 10%) jest tam gorzej z nasłonecznieniem solara i na jakie doładowanie można liczyć. Jedno co już zaobserwowałem:
solar lubi słońce i bardzo nie lubi cienia.

Johny_Walker - 2015-10-24, 13:55

Niedawno zrobiłem obowiązkowe dla utrzymania gwarancji badanie szczelności w autoryzowanym warsztacie Hymera. Zdzierstwo straszne jak za tak banalną usługę. Oczywiście w Rzeszy, bo u nas przedstawiciele Hymera to fikcja - żadna z dwóch firm wymienionych na ich stronie nie zajmuje się serwisem, a telefony nieaktualne.
Okazało się że znaleziono miejsce gdzie wilgotność jest kilka procent podwyższona ponad normę. Nie wiem czy bym sam wpadł na to żeby akurat tam wetknąć szpilki. Raczej nie. Tym bardziej że jedno z tych miejsc ma wilgoć w jednym punkcje, a 10 cm dalej już nie. Nie widać żadnego śladu itp. Muszę przyznać że doświadczenie serwisanta wzięło górę. Na rachunku mam odnotowane gdzie był pomiar i jego wynik. Wszystko ładnie czarno na białym. Serwis będzie się kontaktować z Hymerem i odpowiedzą co dalej. Żadnych zniszczeń z powodu wilgoci nie ma, ale nie zgodzę się z tym że przez pierwsze parę lat nie ma co się bawić. Myślę że jak już dam sobie spokój z gwarancją, to będę robił pomiary samodzielnie minimum co roku.

Pobawiłem się komputerem solarnym Buttnera - niemal identyczny jak mój Votronic.
Buttner ma więcej funkcji, bo dodatkowo jest godzina i data. Niestety ma też nadrukowane pod przyciskami na panelu ich ukryte funkcje dostępne po przyciśnięciu przez 3 sekundy. Żaden z nadruków się nie zgadzał z funkcją. Wszystkie były błędne.
Buttner i Votronic mają bliźniacze produkty. Zastanawiam się który lepszy? Kto jest tańszą wesją?

Za darmo, po wypełnieniu formularza otrzymałem od Trumy zamiennik wadliwej części obudowy filtra LPG. Stara wersja miała plastikowe okienko do kontroli i ponoć ten plastik jest podatny na rozszczelnienie i grozi to wyciekiem gazu. Nowa wersja ma plastik zastąpiony mosiądzem i nie da się kontrolować bez wykręcenia obudowy. I tak nic nie było widać przez to okienko.
https://www.truma.com/int...e-filtercup.php

Johny_Walker - 2023-05-09, 08:16

Sprzedałem Hymera.
I teraz mam doła, jakby ktoś z rodziny umarł. :placze2

Andrzej 73 - 2023-05-09, 08:24

Jasiu kup nowego prosto z fabryki , tylko że jest jeden problem. Tak dobrze jak dziesięć lat temu kamperow już nie robią.
Próbowałem coś kupić , ale sie poddałem i czekam jak sie skończy hossa na kampery. :spoko

Johny_Walker - 2023-05-09, 12:19

Nie wierzę w teorię że kiedyś były lepsze samochody i wszystko. Uważam że nowsze jest generalnie lepsze, szybsze i lepiej zaprojektowane. Nowe samochody osobowe nie dość że są tańsze niż dawniej, to zużywają znacznie mniej paliwa i są bardziej niezawodne.

Jeśli jakiś element maszyny ma trwałość znacznie większą niż inne jej części i planowany czas użytkowania, to znaczy że projektant popełnił błąd dając za dużo materiału i niepotrzebnie zwiększył koszty. Idealnie jak wszystkie kończą swoją żywotność w tym samym czasie i mamy tańszy produkt.

Następny, za parę lat, też pewnie będzie Hymer. No chyba że Carthago?


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group