MAREKH - 2015-11-17, 21:36 Temat postu: Zlot Gwiaździsty "Szlakiem Polskich Sanktuariów " Tysiącletnia historia Polski  wiąże się z budownictwem sakralnym, począwszy od najstarszego kościoła św. Wojciecha w Krakowie z przełomu X i XI w.
Wiele z nich została obdarzona szczególnymi względami wiernych, to za sprawą figur lub malowideł łaskami słynących, a znajdujących się w danych kościołach. W chwilach trudnych dla obywateli- rodzin - gmin czy państwa, budowle te gromadziły wiernych proszących o łaski- zdrowie lub pokój. Bywali w nich i oddawali cześć wszyscy ci którzy tworzyli historię polski, począwszy od chrztu Polski. Kościoły takie zwane sanktuariami (święte miejsca)  posiadają nieprawdopodobną historię, z którą proponujemy zapoznać się, a przede wszystkim dotknąć tych miejsc i murów, które jak by mogły mówić to........................ 
Jako pierwsze miejsce proponujemy Niepokalanów założony w sierpniu 1927 przez księcia Jana Druckiego-Lubeckiego, klasztor stanowił miejsce działalności świętego o. Maksymiliana Marii Kolbego,  franciszkanina, zamordowanego w niemieckim obozie koncentracyjnym Auschwitz.
Camperteam wraz z, KBP „Karawanier” zapraszają w dniach 15 (piątek), 16(sobota) i 17( niedziela) kwietnia 2016r do Klasztoru Zakonu Braci Mniejszych Konwentualnych ( Franciszkanów), Piątek 15.04.2016 14.00-22.00 – Przyjazd załóg na miejsce spotkania 18: 00 - możliwość uczestniczenia we mszy św. w Bazylice /Uzgadniane jest wieczorne, wspólne, integracyjne, spotkanie uczestników w dużej sali konferencyjnej należącej do zgromadzenia/ Sobota 16.04.2016 9.00 -10.00 - Msza św. w kaplicy, na rozpoczęcie Zlotu/powitanie zlotowiczów przez Gospodarza Zlotu i opiekuna duchowego - ojca Jacek Staszewskiego 10.00 - 11.30/12.00- pierwszy blok zwiedzania - przewodnik o. Jacek Zwiedzanie: „Muzeum Maksymiliana Kolbe” , ( ok. 40 min - 60 min ?) Zwiedzanie: „Muzeum zakonnej straży pożarnej”, ( ok. 40 min - 60 min?) Zwiedzanie: „Muzeum Papieskie”, ( ok. 20 min - 30 min?) 11.30/12.00 - 13.00-drugi blok zwiedzania- przewodnik o. Jacek Zwiedzanie zabytkowego przyklasztornego cmentarza. Jest to opcjonalny punkt programu gdyż, do tego aby zwiedzić cmentarz potrzebna jest bezdeszczowa pogoda ( ok 60 min-80 min?) 13.00 - 15.00 Przerwa obiadowa 
15.00 - 16.30/17.00 - trzeci blok zwiedzania (bez przewodnika i dla grup minimum 15 osobowych) 15.00 - 15.40 - Zwiedzanie - ,,Panorama Tysiąclecia”, (Czas ok. 35 min) 15.50 - 16.40 - Zwiedzanie - ,,KALWARIA -Misterium Męki Pańskiej” , (Czas ok. 50 min.) 21.00 - Apel Maryjny w Bazylice, – na który gorąco zaprasza gospodarz zlotu o. Jacek Staszewski Niedziela 17.04.2016 ok. 10.00 – Msza św. w Kaplicy św. Maksymiliana lub Msza św. w Bazylice. ok. 11.30 – Błogosławieństwo kamperów, przyczep i samochodów na parkingu 13.00 –Indywidualne zwiedzanie Niepokalanowa 15.00 –Zakończenie zlotu i pożegnanie uczestników. Jak ktoś miał by ochotę to 6km. od Niepokalanowa jest Szymanów z klasztorem sióstr Niepokalanek i .Sanktuarium N.M.P Jazłowieckiej Jest tam figura N.M.P Jazłowieckiej, która ma bardzo ciekawą historię, a przy kaplicy jest salka tradycji Ułanów Jazłowieckich, którzy wsławili się w wojnie obronnej Rzeczypospolitej 1919r. http://www.niepokalanki.p...nktuaria&pop=01 Uwagi końcowe: Gospodarzem Zlotu oraz opiekunem duchowym uczestników jest o. Jacek Staszewski z Klasztoru w Niepokalanowie - organizator zapewnia możliwość podłączenia do 220V/prowizoryczne zlotowe podłączenie/ i korzystanie z toalet -przyklasztorny parking zapewnia około 50 miejsc postojowych i do takiej ilości uczestników jest ograniczona lista. - odpłatność za udział w zlocie oraz okolicznościowe pamiątki ( naklejki i inne souveniry związane z Niepokalanowem) zostaną podane po jej ustaleniu. (kwoty te będą niewielkie.) - prosi się uczestników o zachowanie adekwatne do miejsca i charakteru zlotu. MAREKH - 2016-02-27, 21:38 Związku z dużym zainteresowaniem zlotem w Niepokalanowie o.Franciszkanie zapraszają wszystkich zapisanych, łącznie z listą rezerwową na spotkanie w dniach 15 - 17 04. Koszt całego zlotu to 50 PLN/załoga. W cenę wchodzi: parking z podłączeniem do energii elektrycznej, naklejka zlotowa, dyplom pamiątkowy, pamiątki z Niepokalanowa, zbiorowe ubezpieczenie uczestników, ochrona, wejściówki do muzeów i obsługa przewodnicka. MAREKH - 2016-03-17, 20:14 W kalendarzu Niepokalanowa jest info o planowanym zlocie. 
http://www.niepokalanow.pl/a-kalendarium Irel - 2016-04-06, 20:38 W imieniu organizatorów, chciałbym przekazać uczestnikom planowanego spotkania, że: -do istniejącego harmonogramu zlotu, włączono dodatkowo zwiedzanie w niedzielę o godz.14.00 ( dla zainteresowanych) Sali Tradycji Ułanów Jałowieckich, którzy wsławili się w wojnie obronnej Rzeczypospolitej 1919r. Sala tradycji znajduje się w Zgromadzeniu Sióstr Niepokalanego Poczęcia N.M.P w Szymanowie http://niepokalanki.pl/. Siostry Niepokalanki zapewniają obsługę przewodnicką, a po zwiedzaniu o godz. 15.00 zapraszają na Koronkę do Miłosierdzia Bożego, i około 15.20 do zwiedzania Sanktuarium Matki Bożej Jałowieckiej http://www.sanktuariapols...-jazlowieckiej. Do Szymanowa, lezącego około 6 km od Niepokalanowa należy dojechać własnym środkiem transportu ( samochodem, rowerem itp.) 
Przy okazji można obejrzeć Pałac Szymanowski, który został zbudowany na polecenie Konstantego Lubomirskiego w latach 1898-1902 według projektu Konstantego Wojciechowskiego. Zespół pałacowy został w 1957 roku wpisany pod numerem 92/17/57 do rejestru zabytków. Wpisu doczekał się także otaczający pałac park, który wpisano w 1978 roku do rejestru pod numerem 14. - przygotowana została sieć elektroenergetyczna do zasilania kamperów i przyczep uczestniczących w zlocie. Jest prośba do uczestników o przywiezienie ze sobą rozgałęźników elektrycznych, gdyż sieć wytrzyma obciążenie, ale gniazd w skrzynkach zasilających może być za mało. - zapewniono w godzinach nocnych ochronę parkingu oraz w porozumieniu z miejscowym Komisariatem Policji, zaplanowano służbę patrolową w najbliższej okolicy miejsca zlotowego Prosimy, aby wszystkie załogi deklarujące swój udział w zlocie przyjechały do Niepokalanowa. Każda absencja naraża organizatorów na poniesienie dodatkowych kosztów nieuwzględnionych w indywidualnej opłacie zlotowej. To, że do Niepokalanowa warto przyjechać wynika z faktu, że jest to zlot z atrakcyjnym programem, z poszanowaniem miejsca, ale bez specjalnych ograniczeń. Aby jednak zadośćuczynić wszystkim wymogom religijnym, postaramy się uzyskać na piątek dyspensę od miejscowego księdza proboszcza. Jest to poza tym jedyna okazja do bycia w miejscach, których nie można zwiedzać indywidualnie. Swoistego rodzaju wydarzeniem może być także wspólna modlitwa z Siostrami Niepokalankami oraz zwiedzanie Sanktuarium Matki Bożej Jałowieckiej. Zapraszamy do udziału w zlocie. Są jeszcze wolne miejsca. Irel - 2016-04-07, 09:59 Kilka dodatkowy informacji organizacyjnych: 1. Po przyjeździe do Niepokalanowa oprócz pamiątek zlotowych ( naklejki, gadżety itp.) wszyscy uczestnicy zlotu otrzymają wydrukowany program. Nie ma wiec konieczności i drukowania tego programu indywidualnie. 2. Na czas zlotu udostępnione zostaną, czynne całodobowo, węzły sanitarne z umywalkami i WC. Niestety nie ma w nich natrysków tak, więc toalety można będzie dokonać korzystając jedynie z umywalek. 3. W niedalekiej odległości od miejsc zlotowego znajduje się duży, sieciowy sklep z artykułami spożywczymi jednej z firm handlowych, w którym można zaopatrzyć się we wszystko, co będzie potrzebne. 4. W przyklasztornym punkcie zielarskim Ojca Grzegorza Sroki http://archidiecezja.lodz.../index.php?z=10 można będzie zakupić oferowane tam zioła i krople ziołowe. Tak, więc podczas pobytu w Niepokalanowie można będzie zatroszczyć się, nie tylko o sprawy ważne dla ducha, ale również o zdrowie. 5. Przy klasztorze działa jadłodajnia, oferująca smaczne i tanie posiłki. Chętni na te posiłki, po uzgodnieniu w personelem jadłodajni, mają możliwość odpłatnego stołowania się tam przez cały okres trwania zlotu. 6. Ustalana jest aktualnie możliwość integracyjnego spotkania przy ognisku. Wszystko zależy jednak od pogody, bo pogoda dla Mazowsza na następny weekend zapowiada się ciepła, ale z niewielkimi opadami. 
W oczekiwaniu na zlot Ojcowie Franciszkanie już rezerwują dla nas parking 
Może to mało eleganckie, ale bardzo skuteczne. Nie sposób ominąć i nie przeczytać. Irel - 2016-04-08, 13:50 Informacja dotycząca możliwości stołowania się w jadłodajni. Stołówka/neleśnikarnia znajduje się na terenie Sanktuarium i specjalnie nie trzeba daleko chodzić. Zakupione posiłki można otrzymać na miejscu lub „na wynos”. Można przed przyjazdem na miejsce zlotowe telefonicznie zamówić obiad, aby po dotarciu na miejsce i zakwaterowaniu coś zjeść. Ceny może nie są najniższe, ale jedzenie jest bardzo smaczne. Oto kilka fotek 
Cennik 
Irel - 2016-04-10, 21:32 Na piątek tj. 15/04/2016 Proboszcz parafii Niepokalanego Poczęcia NMP w Niepokalanowie o. Andrzej Sąsiadek 
Udziela dyspensy zlotowiczom Zlotu Gwiaździstego "Szlakiem Polskich Sanktuariów " - Niepokalanów 2016 © pod warunkiem odmówienia modlitwy "Pod Twoją obronę.." przez każdego uczestnika zlotu. Irel - 2016-04-12, 22:22 Zwolniła się cześć miejsc, zajmowanych dotychczas przez załogi, które przyczyn losowych zrezygnowały z uczestniczenia w zlocie. Zapraszam, zatem dotychczas niezdecydowanych do udziału w spotkaniu i do odwiedzin Niepokalanowa. Jest, to dla wszystkich okazja, aby właśnie w tym szczególnym miejscu zadośćuczynić za popełnione występki i wyrazić prośby o zdrowie i pomyślność. Miejsc wolnych jest dość sporo, ale prosiłbym przed przyjazdem o wcześniejszy kontakt telefoniczny (numer jest w awatarze). Do zobaczenia w Niepokalanowie .
CORONAVIRUS - 2016-04-12, 22:43 Sięgając pamięcią najdalej jak potrafię nie widzę podobnego zlotu z którego aż tyle ekip by się tak stadnie  wyPISywało  ciekawa tendencja 
Irel - 2016-04-13, 09:20
Szanowny Kolego. To jest miejsce przeznaczone na zapisy, a nie prowadzenie dyskusji. Swoje uwagi możesz zamieścić tutaj http://www.camperteam.pl/...a1f3366b55325cd Proszę administratora o przeniesienie posta do właściwego działu. janusz - 2016-04-13, 12:05 Przeniosłem JaWa - 2016-04-13, 16:36
Gdzie ? Bo dalej tu jest. wbobowski - 2016-04-13, 16:46
Jacuś, bo tu miało być. Jest przeniesione z tematu z listą zapisów tutaj, Irel przecież wskazywał to miejsce. Irel - 2016-04-13, 18:02 Na najbliższy weekend zapowiada się piękna wiosenna pogoda z umiarkowana temperaturą ( 15-18 ºC) i bez opadów. Jak widać odpowiednia aura została „załatwiona” z ojcami Franciszkanami, a piękną atmosferę zlotową jak zawsze zapewnią zlotowicze. Życzę, zatem wszystkim zdecydowanym na przyjazd do Niepokalanowa, spokojnej podróży i szczęśliwego dojechania na miejsce zlotu.
izola - 2016-04-13, 18:17
Niepokalnów jest to tylko hasło albo trzeba to znać?- ja młoda laska nie znam tego miejsca ... Google też nie wie dokładnie ...
lepciak - 2016-04-13, 18:24
Pewniacy zawsze przybędą. Krystian - 2016-04-13, 18:48
Wpisz w Google Teresin, powyżej Teresina jest Niepokalanów-Klasztor. Sławcio - 2016-04-14, 22:32 Pierwsi zlotowicze już dotarli. 
Pod dużym banerem, od razu znaleźli się chętni do stawiania rowerów. Sławcio - 2016-04-14, 23:06 Miejsce zlotu w Google Map. Najlepiej wjechać od drogi 92. Droga przez Szymanów jest troszkę wyboista. Irel - 2016-04-15, 16:25 Zlotowicze powoli się zjeżdżają. Teraz świeci piękne słońce i wielu z już przybyłych wypoczywa po trudach podróży pod rozłożonymi markizami. Na wieczorne ognisko zapowiedział swoje przybycie Ojciec Jacek. Jako że zlotowiczom została udzielona dyspensa, podczas integracyjnego ogniska, będą oni mogli przeprowadzić degustację nalewki sporządzonej przez zakonników, którą ma przynieść Ojciec Jacek. Wieczór zapowiada się więc dość atrakcyjnie.
olabb - 2016-04-17, 17:09 Temat postu: szlakiem Polskich Sanktuariów Dojechaliśmy szczęśliwie do domu.Dziękujemy bardzo Organizatorom za tak piękny zlot.,było bardzo fajnie,atmosfera bardzo dobra a i Niepokalanów jest przepiękny.Do zobaczenia na innych zlotach.olabb.   
Wojciechu - 2016-04-17, 17:30 Przrzyjechaliśmy szczęśliwie do domu. Z ogromną przyjemnością uczestniczyliśmy w tym zlocie – mam nadzieję cyklicznym, pierwszym ze zlotów gwieździstych – Szlakiem Polskich Sanktuariów. Sens i celowość poznawania historii Polski w takim wymiarze i uwarunkowań społecznych na takich zlotach jest nie do przecenienia. Przygotowanie i zangażowanie Komandorii zlotu i opiekuna klasztoru w Niepokalanowie perfekcyjne. Serdeczne dzięki i pozdrowienia dla Wyjątkowych Uczestników.
Piotruś - 2016-04-17, 17:54 Dziękujemy organizatorom oraz uczestnikom za mile spędzone chwile.Do następnego razu
jerry Gdansk - 2016-04-17, 18:12 My również serdecznie dziękujemy organizatorom za profesjonalnie przygotowany zlot i wszystkim uczestnikom za mila atmosferę. Do zobaczenia na trasie.
Ps. Podziękowania dla załogi, która obdarowała nas ,, ŻUREM,, ogóreczki w musztardzie były pychota. 
JaWa - 2016-04-17, 18:56 Też już z dotarliśmy do domu. Podziękowania dla organizatorów, którzy włożyli mnóstwo pracy w zorganizowanie tak wyjątkowego zlotu. Osobne podziękowania dla ojca Jacka i innych zakonników, którzy zajmowali się nami podczas zlotu. Program był bardzo napięty, a sobota cała była wypełniona różnymi atrakcjami. Staliśmy się bogatsi o bardzo ciekawą historię Niepokalanowa i św. Maksymiliana Kolbe. Dzięki uprzejmości ojca gwardiana, mogliśmy zwiedzić obszar objęty klauzulą i cmentarz zakonny. Okazało się, że bracia w większości są długowieczni, a odchodzili w większości dobrze po dziewięćdziesiątce. McGali - 2016-04-17, 19:02 Weekend minął w okamgnieniu, ale wspomnienia pozostaną na zawsze! Składamy podziękowania dla Organizatorów oraz z nadzieją czekamy na info o II Zlocie Gwiaździstym. Sławcio - 2016-04-17, 20:07 Organizatorzy zlotu bardzo dziękują wszystkim uczestnikom za przybycie, świetną atmosferę spotkania. Mamy nadzieję, że spotkamy się na podobnej imprezie w przyszłości. Życzymy wszystkim szczęśliwego powrotu do domów. Relacja wkrótce. Pablobos - 2016-04-17, 20:33 My również już dotarliśmy szczęśliwie do domu Dziękujemy bardzo organizatorom za perfekcyjne zorganizowanie zlotu, gospodarzom za gościne. Pozdrawiamy wszystkich
Sławcio - 2016-04-17, 21:02
Załoga "Gwiazdy" z Częstochowy, bardzo dziękuje ( za moim pośrednictwem) za mile spędzony czas. Cieszymy się że ogóreczki smakowały i mamy nadzieję, że barszczyk także będzie smakował. Do zobaczenia na zlocie lub w trasie.
WODNIK - 2016-04-17, 21:21 Jesteśmy już w domku, zmęczeni ale szczęśliwi. Dziękuję organizatorom oraz braciom zakonnym za zapewnienie nam na zlocie bardzo dobrych warunków. Nawet pogodę nam załatwili taką jaka była potrzebna. Wielki szacun panowie. 
Ciekaw jestem gdzie będzie II Zlot na tym szlaku. Pozdrawiam
marekoliva - 2016-04-17, 22:24 Bardzo żałujemy, że nie mogliśmy przyjechać. Mamy nadzieję że na II zlot już dotrzemy
Stenia i Jurek - 2016-04-17, 22:35 My już w domu .Dziękujemy organizatorom,za pogodę, atmosferę i miłe spotkanie.Osobne podziękowania ojcu Jackowi,oraz zakonnikom za modlitwę i opiekę nad nami. 
JaWa - 2016-04-18, 08:08 Relacja z sobotniej mszy i zwiedzania Bazyliki Mniejszej. JaWa - 2016-04-18, 08:10 cd... JaWa - 2016-04-18, 08:25 Muzeum OSP w Niepokalanowie. Jedynej czynnej straży pożarnej złożonej z zakonników, niektórzy twierdzą, że na świecie. JaWa - 2016-04-18, 08:26 cd.. JaWa - 2016-04-18, 08:35 cd.. JaWa - 2016-04-18, 08:46 Muzeum i Sanktuarium Św. Maksymiliana Kolbe. Eksponaty z Japonii pochodzą z klasztoru w Niepokalanowie, ale położonego właśnie w tym kraju. JaWa - 2016-04-18, 08:48 cd.... JaWa - 2016-04-18, 09:00 Fotki z poświęcenia naszych kamperów i przyczep. JaWa - 2016-04-18, 09:02 cd... JaWa - 2016-04-18, 09:21 Klauzula i cmentarz klasztorny. JaWa - 2016-04-18, 09:22 cd... JaWa - 2016-04-18, 09:49 Panorama Tysiąclecia. Skonstruowana przez braci na 1000-lecie chrztu Polski w 1966 r. JaWa - 2016-04-18, 10:05 Ostatnim punktem zlotu był wyjazd do oddalonego o niecałe 6 km klasztoru sióstr Niepokalanek w Szymanowie. Część załóg pojechała rowerami, a pozostali kamperami. Wycieczkę rowerową poprowadził Tadeusz. W Szymanowie zobaczyliśmy dom w którym mieszkała matka Józefa Chełmońskiego, a na pobliskim cmentarzu groby Chełmońskich. Na tymże cmentarzu jest kwatera 50 żołnierzy poległych w walce z Niemcami w 1939 r. Spoczywają też tu ofiary bombardowania cywilnego pociągu w Szymanowie. JaWa - 2016-04-18, 10:06 cd.. JaWa - 2016-04-18, 10:54 Klasztor mieści się obecnie w pałacu wybudowanym przez Sanguszków na przełomie XVIII i XIX w. Kolejnymi właścicielami byli Lubieńscy i Lubomirscy, którzy w 1902 r ofiarowali pałac Siostrom Niepokalankom, które prowadzą w budynku do dnia dzisiejszego prywatne liceum i gimnazjum dla dziewcząt. W prawym skrzydle jest kaplica, w której od czasu wyznaczenia nowych granic Polski po II wojnie światowej, znajduje się prześliczna figura NMP Jazłowieckiej. Figura ta została przywieziona przez siostry z klasztoru w Jazłowcu (dziś terytorium Ukrainy), skąd zostały przymusowo wysiedlone w 1946 r i trafiły do Szymanowa. W klasztorze mieści się sala pamięci 14 Pułku Ułanów Jazłowieckich. Sam Jazłowiec został prawie całkowicie zniszczony podczas I Wojny Światowej, front przechodził tędy czterokrotnie. Klasztor cudownym zrządzeniem losu ocalał. W 1920 r pod Jazłowcem walczył z sowietami 14 Pułk Ułanów, bitwa zakończyła zwycięstwem pułku. W trzydniowej bitwie zginął tylko jeden ułan, plutonowy Stanisław Sekuła. Od tamtej pory pułk przyjął nazwę Jazłowiecki. A o wszystkim pięknie nam opowiedziała jedna z sióstr Niepokalanek. JaWa - 2016-04-18, 10:57 cd... JaWa - 2016-04-18, 10:59 cd.. JaWa - 2016-04-18, 11:01 cd... Milano - 2016-04-18, 13:20 Jacku "JaWa" dziękujemy bardzo,za relację ze Zlotu w Niepokalanowie
Sławcio - 2016-04-18, 14:38 Dzięki za relację. "Mucha nie siada" Brawo.
Sławcio - 2016-04-18, 14:43 Brat Marek - elektryk prosił żeby pozdrowić Panią z którą rozmawiał. Zaprasza do Niepokalanowa w przyszłym roku. lepciak - 2016-04-18, 17:05 Na czas zlotu otrzymaliśmy dyspensę alkoholową od samego szefa zakonu. Dziwne ale nikt z tego powodu nie nawalił się. Podziękowania dla kolegów organizatorów już były więc ja się tylko dołączam. Wrażeń było tyle że nawet nie zauważono braku tych co nie przyjechali. maga - 2016-04-18, 17:56
Widocznie Zbyszku,nikomu nie smakowało na tym świętym miejscu. Wniosek nasuwa się sam,że kamperowcy umieją zachować się w takich miejscach. I o to chodzi,jak nas widzą tak nas... 
--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------- Jacku, Mimo,że nie mogliśmy uczestniczyć w tym zlocie,dziękujemy Ci za piękną fotorelację. Poczuliśmy się,tak,jak byśmy Tam byli 
P.S.Tradycyjnie złocisty Lech leci
Wojciechu - 2016-04-18, 18:43 Jacku - biorąc pod uwage Twoje zainteresowania knieją - za fotorelację z Niepokalanowa dorzucę Żubra
Krystian - 2016-04-18, 18:45
Chodziło o piątkowe wstrzymanie się od potraw mięsnych. Przyłączam się do podziękowań dla Irel-a za wzorowo zorganizowany zlot, oraz ojcom i braciom z Niepokalanowa za radosną atmosferę i ofiarowany nam czas. Były to bardzo ciekawe dni. schulek - 2016-04-18, 19:03 My również przyłączamy się do podziękowań dla organizatorów zlotu oraz braci zakonnej z Niepokalanowa za wspaniałą pogodę, atmosferę i miłe spotkanie. janusz - 2016-04-18, 20:29 Wydzieliłem tutaj http://www.camperteam.pl/...p=573167#573167 baniako - 2016-04-18, 20:38 JĘDRZEJE bardzo dziękują za świetnie zorganizowany zlot i piękną lokalizację zlotu. POZDRAWIAMY UCZESTNIKÓW. Marian 1949 - 2016-04-18, 21:41 My również dziękujemy organizatorom za ten uroczy zlot i wszystkim uczestnikom za stworzenie rodzinnej atmosfery Dzięki
Jacku dzięki za relacje i ładne zdjęcia
stef - 2016-04-18, 22:05 Super relacja fotograficzna... z jednej strony Bardzo żałuję, że nie mogliśmy przyjechać... ale z drugiej strony się cieszę, jak by tam wpadły moje dzieci to ten zlot nie był by taki sam 
eMKa - 2016-04-18, 22:52 My również dziękujemy organizatorom za wszystko, szkoda tylko frekwencji, to nadal świadczy o naszej nieodpowiedzialności, naszej polskiej nieodpowiedzialności, zaczyna się od błahostki, od “nieprzyjechania”, a wystarczyło tylko się nie zapisywać
Ps. Mowa o tych co nawet nie odwołali swojej nieobecności 
Irel - 2016-04-18, 22:56 Chciałbym w imieniu organizatorów z CamperTeam i KBP Karawanier podziękować wszystkim uczestnikom spotkania w Niepokalanowie za to, że zechcieli wziąć udział w tym zlocie i że wyjechali z niego usatysfakcjonowani. Mam nadzieję, że zarówno podziękowania jak i słowa krytyki będą motywacją do zorganizowania jeszcze lepszych i bardziej profesjonalnie przygotowanych imprez. Sądzę także, że cykl związany z odwiedzaniem znanych i mniej znanych sanktuariów w Polsce powinien być kontynuowany w latach następnych, o ile organizatorom wystarczy inwencji, a uczestnikom wytrwałości. Zapisanym, na zlot uczestnikom, którym udział w zlocie uniemożliwiła choroba czy inna przyczyna losowa, życzę szybkiego powrotu do zdrowia oraz pozytywnego rozwiązania wszystkich problemów. Zwracam się na koniec z prośbą do szanownych Kolegów, którym przeszkadza relacja z niszowej imprezy na 35 kamperów, aby korzystali w szerszym zakresie z opcji „ignoruj”. Tak jak nikogo nie zmusza się do uczestniczenia w takich czy innych zlotach, tak również nikt nie ma obowiązku czytania o nich relacji. Swoją relację zamieszczę jutro, ponieważ dopiero dzisiaj i to przed paroma godzinami wróciliśmy do domu.
IrTa - 2016-04-18, 23:23 Miło minęły trzydniowe chwile w Niepokalanowie, które pozostaną w nas na długie lata. Wspaniałe miejsce na "doładowanie" pozytywną energią. Podziękowania dla organizatorów, dla naszego opiekuna księdza Jacka i wielu innych księży, którzy otworzyli dla nas Niepokalanów. Jarkowi dziękuję za "ciepło", Jackowi za to, że wie kiedy nacisnąć guzik na aparacie foto. Kto, nie był w tym roku , niech już teraz rezerwuje sobie czas na następny Zlot. W okolicy Niepokalanowa jest co zwiedzać. Wszystkim dziękujemy za przyjacielska atmosferę JaWa - 2016-04-19, 08:47
Tych 18 "inaczej dowcipnych" załóg które się zapisały i nawet nie raczyły odwołać swego przyjazdu, trzeba poinformować, że organizatorzy ponieśli w związku z tym konkretne straty finansowe. Miłego dnia im życzymy. antwad - 2016-04-19, 09:28 Dziękujemy organizatorom, dziękujemy gospodarzom - ojcom Franciszkanom.
Do zobaczenia na kolejnym zlocie
McGali - 2016-04-19, 10:31
Należałoby się zastanowić nad wprowadzeniem zlotowego bana  na następne organizowane zloty /ilość do przedyskutowania/
Tadeusz - 2016-04-19, 10:46 Koledzy, nie psujcie sobie przyjemności rozmawiania o spotkaniu, które sprawiło Wam tyle radości i było popisem organizacyjnym Irela. O paskudnym zachowaniu niektórych spośród nas rozmawiamy tu: http://www.camperteam.pl/...pic.php?t=24259 Nasz Kolega Brams, zapoczątkował wątek prawdopodobnie wskutek Waszego przykrego doświadczenia z frekwencją.
poptek - 2016-04-19, 12:40 Od nas też wielkie podziękowania dla organizatorów za perfekcyjne przygotowanie zlotu. Chcemy też podziękować zakonnikom za serdeczną opiekę i za ciekawe oprowadzenie po klasztorze. Chętnie się zapiszemy i przyjedziemy na następny zlot Szlakiem Polskich Sanktuariów.
Irel - 2016-04-19, 17:10
Praca organizatorów została już wynagrodzona satysfakcją uczestników i tego się trzymajmy. Straty ponieśli Ci, którzy na zlot nie przyjechali, bo mając możliwość odwiedzenia ciekawego miejsca i poznania fajnych ludzi nie skorzystali z okazji.
Popieram Tadeusza w całej rozciągłości i proszę jednocześnie o powściągliwość w osądzaniu tych, którzy na zlot nie dojechali. Każdy ma swoje ważne i mniej ważne powody do tego żeby odwołać swój przyjazd i nam nic do tego. Apeluję jednak do uczestników następnych karawaningowych spotkań, o wcześniejszym informowaniu o absencji. To nic nie kosztuje.
Sławcio - 2016-04-19, 17:15 Rozmawiałem wczoraj z o. Jackiem. Był bardzo pozytywnie zaskoczony Naszą kulturą biesiadowania w piątek (spodziewał się większej wylewności  )
Bardzo się cieszył, że pierwszy kontakt Braci z Niepokalanowa i Kolegów Karawaningowców był tak udany i pozytywny dla obu stron. Mamy otwarte drzwi w Niepokalanowie. PS. Dziękujemy Zlotowiczom za miłe słowa.
Serce rosło widząc z jaką chęcią korzystacie z tego co udało się nam przygotować na zlot.
Irel - 2016-04-20, 22:22 Od chwili Chrztu Polski, którego 1050 rocznicę świętowaliśmy w tym roku, Polacy jednoczyli się wokół czegoś ponadczasowego, co umożliwiało im socjalizację. Tym czynnikiem jednoczącym społeczności była ich wiara i materialny jej wyraz, czyli świątynia. W zmieniającym się ciągle świecie świątynie były wyrazem tradycji i trwałości, dlatego otoczone opieką oraz budowane z trwałych materiałów, mogły oprzeć się niszczącemu działaniu czasu. Miejsca kultu są też dowodem kunsztu budowniczych, rzemieślników i artystów oraz świadectwem trwałości szeroko rozumianej kultury. Dlatego właśnie odwiedzając miejsca kultu, niekoniecznie z pobudek religijnych, możemy czerpać wiedzę o naszej często bolesnej, tragicznej i zagmatwanej historii. Materialnym świadectwem tragicznych, ale i heroicznych dziejów naszej ojczyzny jest klasztor w Niepokalanowie, którego historia związana jest nierozerwalnie z jego założycielem św. Maksymilianem Kolbe. Nasz pierwszy karawaningowy Zlot Gwiaździsty "Szlakiem Polskich Sanktuariów - Niepokalanów 2016” miał, między innymi, tę historię nam przybliżyć. Na początek słów kilka o historii powstania Niepokalanowa oraz informacja, co interesującego można w Niepokalanowie zobaczyć. W1927 r. Św. Maksymilian Maria Kolbe przybył do Szymanowa wraz z grupą 20 braci. W szczerym polu postawił figurkę niepokalanej i zaczął wznosić prowizoryczne, drewniane budynki klasztorne. Z tego okresu pochodzi najstarszy budynek w klasztorze- stara, drewniana kaplica, obecnie sanktuarium św. Maksymiliana. Od tego miejsca wszystko się zaczęło, bowiem w tej kaplicy modlił się Święty, tu odprawiał Msze święte i głosił konferencje. Przy zakrystii można zobaczyć pierwszą celę św. Maksymiliana, w której mieszkał od założenia Niepokalanowa w 1927 r. do 1930 r. Obok kaplicy od strony ulicy widać niewielką figurkę Niepokalanej, którą św. Maksymilian postawił na pustym polu, jeszcze przed otrzymaniem terenu od księcia Jana Druckiego-Lubeckiego. Takie były skromne początki Klasztoru Niepokalanów. Drewniana kaplica, obecnie sanktuarium św. Maksymiliana 
Cela, w której mieszkał św. Maksymilian Maria Kolbe w latach 1927-1930 
Bazylika Budowę kościoła rozpoczętą w 1939 r. przerwała wojna. Wznowiono ją w roku 1948 i dzięki poświęceniu i pracy Franciszkanów powstała w 1954 r okazała świątynia, która w 1980 r. została wyniesiona do godności bazyliki mniejszej, a 25 marca 2004 r. otrzymała tytuł ogólnopolskiego sanktuarium Najświętszej Maryi Panny Wszechpośredniczki Łask. Budowla skierowana jest ze wschodu na zachód. Wysokość wieży, w której zawieszone są cztery dzwony oraz działa zegar o pięciu tarczach, wynosi 47 m. W drzwiach wejściowych umieszczono symbole miejsc znanych objawień maryjnych na świecie. Nad wszystkimi wejściami do kościoła znajdują się płaskorzeźby świętych franciszkańskich oraz świętych odznaczających się szczególnym nabożeństwem do Matki Bożej. Wewnątrz świątyni wita nas Niepokalana i zaprasza do modlitwy. Po prawej stronie znajduje się ołtarz św. Franciszka z Asyżu, a w nawie bocznej św. Józefa. Po stronie przeciwnej ołtarz św. Maksymiliana oraz św. Antoniego z Padwy. Bazylika- widok wejścia głównego do świątyni 
Bazylika –widok elewacji północnej 
Bazylika-elewacja południowa 
Bazylika-nawa środkowa z widokiem na ołtarz główny 
Bazylika- ołtarz główny z figurą Maryi Panny Wszechpośredniczki Łask 
Bazylika-nawa boczna z ołtarzem św. Maksymiliana oraz św. Antoniego z Padwy 
Bazylika- nawa boczna z ołtarzem św. Franciszka z Asyżu i św. Józefa. 
Bazylika-ambona 
Bazylika- jedna z pięciu tarcz zegara wieżowego na sklepieniu nawy głównej. Pozostałe cztery tarcze znajdują się na zewnątrz, na wieży. 
Bazylika- witraże 
Bazylika- uczestnicy zlotu wraz z ojcem Jackiem Staszewskim na schodach bazyliki 
Nasz przewodnik ojciec. Jacek Staszewski przed figurą św. Maksymiliana Marii Kolbego 
Muzeum św. Maksymiliana W muzeum poświęconym duchowości św. Maksymiliana zgromadzono zdjęcia i eksponaty, które pozwalają poznać historię Niepokalanowa, życie i działalność założyciela tego klasztoru. Umieszczono tu również eksponaty z misji franciszkańskich. Ekspozycja traktująca o życiu oraz pracy Ojca Maksymiliana i barci zakonnych 
Cela zakonna z czasów Ojca Maksymiliana 
Eksponaty z misji franciszkańskich 
Muzeum straży pożarnej W Niepokalanowie od 1931 r. działa jedyna na świecie Ochotnicza Straż Pożarna złożona z zakonników. Powołanie straży pożarnej w klasztorze było koniecznością, gdyż w początkowym okresie działalności, klasztor składał się w całości z łatwopalnych budynków drewnianych, zaś duża odległość od najbliższych siedzib ludzkich powodowała, że zakonnicy w razie konieczności, z pożarem musieli poradzić sobie sami. W strażackim muzeum można zobaczyć wyjątkową ekspozycję sprzętów i przedmiotów używanych przez niepokalanowskich strażaków. Zakonna straż pożarna jest jednostką w pełni profesjonalną, wykorzystywaną do akcji również poza terenem klasztoru. W drodze do muzeum straży pożarnej 
Ręcznie napędzana pompa strażacka 
Zabytkowy, w pełni sprawny samochód strażacki 
Eksponaty zgromadzone w muzeum 
Syreny alarmowe i inne urządzenia służące do powiadamiania 
Używany w przeszłości kompletny ubiór strażaka-zakonnika. Współcześnie niepokalanowscy strażacy używają standardowych ubiorów strażackich 
Zniszczony ubiór strażaka ( oblany zastygłym asfaltem) po jednej z akcji gaśniczej. Na szczęście zakonny strażak nie odniósł obrażeń. 
Muzeum papieskie Podczas pielgrzymki do Polski w roku 1979 Jan Paweł II miał do dyspozycji kilka samochodów. Samochody osobowe służyły do przejazdów mniej oficjalnych. Komunistyczne władze zdecydowały, żeby Fabryka Samochodów Osobowych pospiesznie opracowała projekt dwu takich samochodów na bazie fiata 130 i 320, być może już używanych, a na pewno zapomnianych, gdyż wyszły one z produkcji w roku 1977. Pierwszy z nich zaginął, ocalał tylko drugi na bazie fiata 320 przechowywany w klasztorze w Niepokalanowie, w niepozornej szopie, okryty szczelnie plandeką i snopkami słomy. Tak skryty samochód czekał aż do roku 1983, kiedy to cztery miesiące po wizycie Jana Pawła II w Niepokalanowie Sekretariat Prymasa Polski w dniu 4 października tego roku przesłał do Niepokalanowa pismo przekazujące „samochód osobowy fiat 320, który był w 1979 roku przeznaczony na przejazdy Ojca Świętego Jana Pawła II podczas pielgrzymki w Polsce”. Nie wiemy, kto był projektantem tej wersji. Faktem jest, że dokonano w aucie niezbędnej modernizacji w fabryce FSO pod nadzorem Biura Ochrony Rządu. Dano lepszy silnik V-6 o pojemności 3, 2 litra i mocy 165 koni mechanicznych. Wyposażony został w trójstopniową, automatyczną skrzynie biegów Warnera. Rozstaw osi został zwiększony tak, że wystarczyło na trzecie boczne okno. Dach nad tylną częścią został podwyższony, wmontowano w nie szerokie okno umożliwiające papieżowi pozdrowienie ludzi stojących wzdłuż drogi przejazdu. Wewnątrz dla Gościa zamontowano centralnie wygodne siedzenie na tunelu wału napędowego. Fotel obito perłowoszarym materiałem. Kiedy Episkopat Polski przekazał do Niepokalanowa drugi wspaniały okaz, samochód – kaplicę, wykonaną w Stalowej Woli dla papieża, obydwa pojazdy wyeksponowano w ogrzewanej hali, tworząc Muzeum Papieskie. Relacje o samochodach papieskich nie są do końca sprawdzone. Przekazów źródłowych brak, świadkowie nie są zgodni w relacjach, po tylu latach rodzi się legenda. Natomiast nie ma żadnej wątpliwości, że auta w Muzeum Papieskim w Niepokalanowie są autentyczne, o czym niezbicie świadczą fotografie Ojca Świętego właśnie w tych pojazdach. Papieski Fiat 132 
Samochód- kaplica 
Tablice ze zdjęciami i informacja dotycząca pojazdów 
Misterium Męki Pańskiej W sali teatralnej pod ołtarzem polowym znajduje spektakl ruchomych obrazów i figur, nieszablonowa Kalwaria - Misterium Męki Pańskiej. Chociaż w epoce cywilizacji obrazkowej i komputerowych efektów specjalnych, ruchome dioramy wydają się anachronizmem, to taki spektakl z użyciem trójwymiarowej scenografii oraz ruchomych figur pozostawia niezapominanie wrażenia. 
Scena w Wieczerniku 
Ukrzyżowanie 
Panorama Tysiąclecia W podziemiach bazyliki można obejrzeć wykonaną w podobnej konwencji przez braci zakonnych w latach 60 ubiegłego wieku, ruchomą szopką- Panoramę Tysiąclecia, która powstała dla upamiętnienia Tysiąclecia Chrztu Polski w 1966 r. i przedstawia historię Kościoła w Polsce. Narratorowi, zarówno w Misterium Męki Pańskiej jak i Panoramie Tysiąclecia, głosu użyczył zmarły w katastrofie smoleńskiej aktor Andrzej Zakrzeński. Sceny z Panoramy Tysiąclecia 
W niewielkiej odległości od Klasztoru w Niepokalanowie znajduje się sanktuarium Matki Bożej Jazłowieckiej, której cudowna figura, wykonana w karraryjskiego marmuru, przewieziona została z Jazłowca do Szymanowa w 1946r. Sanktuarium opiekują się siostry Niepokalanki, które w budynku sanktuarium stworzyły również muzeum 14 Pułku Ułanów Jazłowieckich. Spadkobiercą kultywującym od 1995 roku tradycje 14 Pułku Ułanów Jazłowieckich jest 1 batalion czołgów 6 Brygady Kawalerii Pancernej ze Stargardu. Zabudowania klasztoru Sióstr Niepokalanek 
Figura Matki Boskiej Jazłowieckiej 
Wota dziękczynne 
Ekspozycja iżby tradycji 14 Pułku Ułanów Jazlowieckich 
Oryginalny ołtarz polowy 14 Pułku 
Widok klasztoru w Jazłowcu 
Zlot to karawaningowy to spotkanie ludzi, podzielających wspólne pasje i zainteresowania oraz chcących spędzić czas w miłej atmosferze. Ci, którzy przyjechali do Niepokalanowa tak właśnie ten czas spędzili, a potwierdzeniem tego niech będą poniższe zdjęcia. Początek zlotu. Pierwsze załogi są już na miejscu 
Bramy wjazdowe zaopatrzone w stosowne banery czekają na przyjazd zlotowiczów. 
Bażant urządzający nam codzienna pobudkę 
Pole zlotowe z lotu ptaka 
A tutaj w zbliżeniu 
Drewno przygotowane na ognisko zlotowe 
I samo ognisko 
Koniec zlotu i poświęcanie pojazdów przez ojca Jacka 
Jeszcze wspólna fotografia 
Wręczenie podarunków zlotowych uczestnikom oraz ojcom i braciom zakonnym 
I pora się pożegnać. Do zobaczenia
rosomak - 2016-04-20, 22:58 My do domu wróciliśmy we wtorek wieczorem tak spodobało nam się Mazowsze. Zaliczyliśmy Żelazową Wolę, Palmiry i Wilanów. Pozdrawiamy uczestników zlotu. zdjęcia pod linkiem: https://goo.gl/photos/Dvx4ug5pa3Y9QHM1A Sławcio - 2016-04-27, 10:00
Bardzo mi przykro że nawalam z relacją ale praca zawodowa się przypomniała o sobie. 
Postaram się jak najszybciej nadrobić zaległości
Wczoraj widziałem się z o. Andrzejem - proboszczem. Prosił pozdrowić uczestników zlotu i zapraszał do odwiedzenia Niepokalanowa. |
