kazbar - 2007-01-16, 20:58 Temat postu: Eko kamperowanie Zmiany klimatyczne widać gołym okiem. Ekolodzy biją na alarm. Jak tak dalej pójdzie szlag trafi naszą piekną planetę i będziemy musieli sobie poszukać innej gdzieś daleko w przestworzach. Współczesny człowiek zaśmiecił, zatruł i zanieczyścił wszelkimi sposobami środowisko, doprowadził do zachwiania ekosystemu i...niestety nie jest się w stanie opamiętać. Kamperomania nie niesie za sobą tak szkodliwych czynników jak inne dziedziny działalności człowieka, ale... ....może... nie używajmy żadnych środków chemicznych do naszych kibelków ? (niestety ich zawartość często trafia do przydrożnego rowu...) ....nie stosujmy chemii do mycia naczyń... ...wyłączmy klimatyzację, gdy jej działanie jest zbędne... ...dbajmy o silniki, skrzynie biegów i inne mechanizmy tak, by ewentualne wycieki oleju nie niszczyły gleby i roślinności... ...kupujmy taki prowiant na wyjazdy, który posiada jak najmniej opakowań a na zakupy chodźmy z własną siatką czy torbą zamiast pakować je do niezliczonej ilości woreczków foliowych dostępnych przy kasach.... Kto był we Włoszech, szczególnie w części południowej z pewnością widział tony śmieci w przydrożnych rowach. W Polsce też zaczynają się już powoli zapełniać. Kto z nas poszukując leśnego parkingu czy zakola na drodze "na drugą kawkę" z niesmakiem odjeżdża w poszukiwaniu czegoś czyściejszego? Jak nie śmietnik, to... "leśny sraczyk". A ludziska się dziwują...dlaczego to zimy w tym roku nie ma? Oj ludziska, ludziska... takisobie - 2008-12-27, 22:01 Temat postu: Re: Eko kamperowanie ... Kamperomania nie niesie za sobą tak szkodliwych czynników jak inne dziedziny działalności człowieka, ale... ....może... nie używajmy żadnych środków chemicznych do naszych kibelków ? (niestety ich zawartość często trafia do przydrożnego rowu...) ....nie stosujmy chemii do mycia naczyń... ...wyłączmy klimatyzację, gdy jej działanie jest zbędne... ...dbajmy o silniki, skrzynie biegów i inne mechanizmy tak, by ewentualne wycieki oleju nie niszczyły gleby i roślinności... ...kupujmy taki prowiant na wyjazdy, który posiada jak najmniej opakowań a na zakupy chodźmy z własną siatką czy torbą zamiast pakować je do niezliczonej ilości woreczków foliowych dostępnych przy kasach.... Twoje uwagi sa calkiem sluszne, dla wielu jest to rzecz oczywista. Byc moze dla poczatkujacych takie przypomienie jest jak najbardziej na miejsu. Co do opinii na temat zmian klimatycznych obserwujemy pewien paradoks; cytowana jest ciagle ta sama grupa naukowcow oraz instytucji ktore wmawiaja nam wszystkim, ze zmiany klimatyczne spowodowane sa - ogolnie mowiac, miedzy innymi - przez spalanie. Okazuje sie ze w gruncie rzeczy jest to ogromny interes na ktorym mozna zarobic niebotyczne pieniadze. Dochodzi do tego, ze na gieldzie bedzie mozna kupowac "emisje" Pozostala grupa naukowcow i instytucji jest zupelnie innego zdania lecz nie maja sily przebicia oraz poparcia politykow ktorzy czuja w tym ogromny interes... Nie dajmy sie zwariowac, zmiany klimatyczne - jak w ekonomii maja swoje wzloty i upadki... Co wcale nie oznacza, ze powinnismy nie dbac o czyste powietrze i czyste naturalne srodowisko. Wrecz przeciwnie, tym bardziej, jako ze mamy blizej do "natury" niz hotelowi urlopowicze. zbychu91 - 2008-12-28, 09:17 .....wlasnie taka ciekawostka,jak mozemy ograniczyc emisje gazow cieplarnianych (generalnie chodzi o co2),jesli za 92 czy 94 %emisji odpowiedzialne sa oceany a nie dzialalosc czlowieka!? Musimy oczywiscie dbac o srodowisko bo ono odplaca nam stokrotnie. Milo stanac na czystym parkingu na druga kawe(i nie wdepnac ,,kupe karawaningowca "), a jeszcze milej wrocic tam za rok i tez nie wdepnac. JaWa - 2008-12-28, 14:29 "Prawda nie jest rzeczą istotną. Ważne jest tylko to, co w oczach ludzi uchodzi za prawdę". Naukowe fakty są dla ekologów niewygodne. Okazuje się, że roślinności przybywa, zamiast ubywać. Przyrost masy roślinnej w Amazonii osiągnął 42 proc. w latach 1985 2003. Natomiast poziom wód opada, zamiast rosnąć. W archipelagu Malediwów wody opadły o 30 cm w ciągu ostatniego trzydziestolecia. Kolejnym kłamstwem ekologów jest powiązanie przemysłowej działalności człowieka ze wzmożoną emisją tego gazu. Tymczasem największym emitentem dwutlenku węgla na Ziemi jest... woda, która odpowiada za emisję 98 proc. dwutlenku węgla. Czynnik ludzki to zaledwie 0,25 proc. całkowitych emisji. Wydajmy miliardy na redukcję o połowę co2, a osiągniemy 0,125 proc. Niech ONZ wyda zakaz erupcji wulkanom, pod groźbą zasypania krateru. Jedna erupcja średniego wulkanu to dużo więcej co2, niż jest w stanie wytworzyć cała ludzkość. Czego chce Unia? Raz chce przegonić gospodarczo USA, raz redukować emisje CO2, co rozwój hamuje. Objawy schizofrenii. Dlaczego kwestionuje się wielkość przyznanych limitów, a nie kwestionuje się sensu wprowadzania limitów? Nikt nie potrafi udowodnić wpływu emisji CO2 na globalne ocieplenie. Dla myślących to kretynizm, dla bardziej myślących - oczywiste, gigantyczne źródło dochodu do unijnej kasy. Ostatnio rząd odniósł "wielki sukces", "dostaniemy" 65 mld € od Unii  czytaj: nie zapłacimy kary za dym z kominów
MAREKH - 2008-12-28, 15:55 JaWa masz w 100% racje.Na temacie ekologii,co bieglejsi w temacie robią dużą kasę. Należy przypomnieć,że takie anomalia pogodowe miały miejsce,również dużo wcześniej..Natomiast ilość śmieci wyrzucanych do rowów i lasów to rzeczywiście jest PLAGA. Dlaczego Włosi i Polacy w tym przodują? KOCZOR - 2008-12-28, 16:03
Niestety, ale masz 100% racji w tym co piszesz. Jeśli prześledzi się z tego punktu widzenia całą historię ludzkości, znajdujemy niezliczoną niemal ilość przykładów wybijania się jednostek, organizacji, a nawet całych kultur mających za podstawę swych ideologii jakieś fobie. Taka jest konstrukcja człowieka, że po obudzeniu w nim odwiecznie drzemiących lęków, jest idealnym do sterowania narzędziem.
Pomijąc sprawę niszczenia klimatu ziemskiego, czy zaburzeń w gazowej gospodarce naszej planety, na które mamy wpływ... ...jak w dowcipie o mrówce i słoniu tupiących na moście... ...Kazek poruszył sprawę naprawdę istotną. ŚMIECI I ODCHODY  Nie da się ukryć, że jest to zmora naszych czasów.
Co prawda wiele w tym winy administracji i służb, ponieważ nie zawsze na parkingach (szczególnie leśnych) spotykałem kosze, a jeśli już były, to w stanie wskazującym na dawne nieopróżnianie. Zupełnie inna sprawa z toaletami, czy ktoś uzmysłowił sobie taką zależność - niemal matematyczną (można to nazwać "funkcją nielogiczną") im bardziej urokliwe miejsce postoju, tym mniejsze jest prawdopodobieństwo występowania toalety! Jeśli jednak chcemy korzystać z w miarę czystego środowiska, musimy sami też o to zadbać. Właściwie jest to tak proste, że w tym temacie nie ma co się rozpisywać. Tak naprawdę to tylko jedna zasada: Nie rób na parkingu tego, czego nie zniósłbyś u siebie na podwórku. Pozdrawiam 
JaWa - 2008-12-28, 16:09
Grekom nikt nie dorówna 
janusz - 2008-12-28, 16:35 Wszystko o śmieciach i cała ekologia to jedna wielka bujda. Jeżeli spojrzeć globalnie na całą ziemię i cały ekosystem to przecież niczego nie przybywa. Materii jest wciąż tyle samo a nawet ubywa bo w kosmos wylatują satelity i niektóre nie wracają. Zmienia się tylko rozkład pierwiastków. Ten gumowiec który zaśmiecił rów w Polsce oczyścił środowisko w innym miejscu bo materiał na niego z stamtąd zabrano.
medard - 2008-12-28, 16:59
w/g mnie przynajmiej w polsce nie jest zle potwornie brudno jest np w krajach na bliskim wschodzie gdzies jadac przez pustynie widzisz tylko plastykowe torby , czarne ,ktore naprawde robia wrazenie jakby byly tam stada , potezne stada ptactwa. bardzo kiepsko w/g mnie jest w krajach bylego zssr postaram sie zrobic jakies reportarze foto z tamtych stron . podobne wrazenia ma sie w krajach poludniowych np czarnogora, albania ,serbia janusz - 2008-12-28, 17:05 I w Chorwacji te miny i bomby porozrzucane. stripe - 2011-06-25, 12:16 To i ja wtrace swoje trzy grosze. Cytuje z Gazety Wyborczej, ale info takowe jest do wgladu rowniez w wielu innych zrodlach. Masowa hodowla zwierząt jest dramatycznie szkodliwa dla klimatu. Według FAO 18 procent emisji dwutlenku węgla spowodowane jest hodowlą bydła, która stanowi ledwie 1,5 procent globalnego dochodu brutto. Bilans energetyczny świń i kur jest lepszy, ale i tak wypada fatalnie na tle upraw roślinnych. Przyczyn jest wiele: do produkcji pasz i nawozów zużywa się ogromnej ilości energii. Woły, odbekując, emitują ogromne ilości metanu szkodliwego dla atmosfery. Zaś ich odchody zanieczyszczają wody gruntowe i ziemię. Co istotne: to masowy chów jest problemem. Argentyńskie krowy wypasane na łąkach są dla klimatu bez porównania korzystniejsze niż trzymane w zamkniętych oborach i tuczone soją europejskie woły. Do tego stopnia, że nawet transport ich mięsa przez Atlantyk jest z punktu widzenia ekologii lepszym rozwiązaniem niż fundowanie sobie steku z rodzimej hodowli. Więcej... http://wyborcza.pl/1,7649...l#ixzz1QHVjQDbs Nocny Rajder - 2011-06-26, 19:01 Ekolodzy postulują zmniejszenie ilości ludzi na naszej planecie. Uważają ich (ludzi) za rodzaj raka toczącego Ziemię więc jak jesteś prawdziwie ekologiczny popełnij samobójstwo wraz z całą rodzinę. Jeśli nie jesteś prawdziwie ekologiczny żyj nie używając wytworów cywilizacji. Żyj bez ubrania, jedz co sam znajdziesz lub wytworzysz. Natomiast w najbliższy poniedziałek zgłoś się do zakładu odrycia beretu, żebyś sam zaczął jarzyć a nie tylko wsuwać papkę jaką media pchają to twej pełnej inaczej głowy. NIECH ŻYJĄ EKOTERRORYŚCI HIP HIP HURA HURAAAAAAAAAAAAAAAAAAA łoś - 2011-06-27, 00:32 Kiedyś to były krasnoludki. Takie pożyteczne ludziki, co prymitywny lud kultury uczyły. W innych czasach, nawet nam bliskich była niewidzialna ręka co pomagała i sprzątała. Czasy się zmieniły i nie ma prymitywnego ludu, dziś społeczeństwo to przejaw kultury na każdym kroku. Co krok to magister i te cholerne krasnoludki nam złą opinię wyrabiają. I jeszcze niewidzialna ręka dla odmiany (bo nikt o niej nie pamięta) złośliwie zaśmieca wszystko i wszędzie. Oto lista ich podłych pomysłów jakie nam podrzucili: piwo w butelkach bzw. pety czyli napoje w plastikach jednorazowe maszynki do golenia a lista jest długa i wszystko zużywa energię i truje emisją spalin. Przy okazji wspomnę o elektrowniach atomowych. Japończycy nie dali rady przewidzieć konsekwencji swoich błędów i nie dopatrzeń. Strach pomyśleć, ale ministrem od budowy elektrowni atomowych może zostać ..... minister Grabarczyk 
makdrajwer - 2011-07-04, 21:36 Gdzie tu ekologia : jak jezdziłem na zwykłym oleju napędowym to po odpaleniu na zimno puścił 1 czarnego małego smroda i koniec. Teraz jeżdże na ekologicznym BIO ( 70 gr tańszy ) i po odpaleniu śmierdzi w garażu 2 godziny , sąsiedzi żle się na mnie patrzą i przez pierwsze 3 km każde dodanie gazu powoduje zakopcenie lewego pasa. airgaston - 2011-07-04, 21:41 Jeździj po angielsku to smród wyląduje na trawniku
A na poważnie raz to g..... wlałem do kampera. Smród nie do wytrzymania a i od tego czasu nie jem nic smażonego 
ARCADARKA - 2011-07-04, 21:41 Podobno w Biedronce sprzedają olej z pierwszego tłoczenia ze słonecznika ,jeszcze taniej ,,,,,,,,ale frytkami podobno cuchnie  z wydechu 
Skorpion - 2011-07-04, 21:46 To juz lepsiejsy zapach frytkowy nizli z biopaliwa 
makdrajwer - 2011-07-05, 18:57 No i właśnie jak to jest z tym bio ? Silniki produkowane są coraz bardziej eko , paliwa też muszą być coraz bardziej eko a stosowanie ekopaliw w ekosamochodach jest zakazane . Inna sprawa : dlaczego moje dwudziestoparoletnie ducato przy pełnym gazie pod góre nie kopci ani troche a nowy passat przy każdym " bucie " puszcza czarny dym ? O "ekologicznych " filtrach cząstek stałych nie będe nawet wspominał. Więc o co chodzi ? Chodzi o kase. Dlatego samoloty, statki, pociągi nie mają FAPów, katów, biopaliw , tylko leją mazut i mają tyle mocy z silnika ile mu dali w fabryce. airgaston - 2011-07-05, 21:09 No właśnie, sluszne spostrzeżenia. Tylko ten biedny Kowalski niech ma problem z FAPem. To co ma być niezawodne jest po staremu
Dlatego kocham stare auta, Bazyli - 2011-07-14, 10:24 Pozwolę się dołączyć do dyskusji z moim spostrzeżeniem. Byłem na kempingu w Łebie w czerwcu gdzie 80% to Niemcy. Wszyscy jak jeden segregowali śmieci - plastyk osobno, butelki osobno itd. Przy śmietniku był osobny pojemnik na puszki, na szkło itd. Codziennie wyrzucając śmieci także je segregowałem, aż do momentu kiedy przyjechała śmieciarka i wszytko zostało wrzucone razem jak leciało. Właściciel dorzucił nawet ekologiczne gałęzie z żywopłotu. Gdzie tu ekologia? airgaston - 2011-07-14, 14:30 Jakby Ci tu odpowiedzieć W DU..........IE. Ktos musi jeszcze na tym zarobić czyli sortownia śmieci itp. Jak mawiał Syzyf "robota moźe głupawa ale pewna"
|
