Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam

Budujemy kampera - Zabudowa busa - przerobienie WV T3, T4, na bus do podróży

Ikuso - 2017-10-08, 14:39
Temat postu: Zabudowa busa - przerobienie WV T3, T4, na bus do podróży
Dzień dobry wszystkim, Filip z tej strony :)

Mam do was parę pytań odnośnie budowy własnego busa. Moim największym podróżniczym marzeniem jest stworzenie busa na wzór "busem przez świat". Zrobienie tego od podstaw na bazie transportera T3, T4. Zbieram pieniądze i mam nadzieję, że moje plany niedługo się ziszczą.

Mam jednak pytania - przeszukiwałem forum i znajdowałem sprzeczne informacje odnośnie foteli w busie.

Czy mogę wymontować fotele i zamontować przeciwległe kanapy? Czy każda taka przeróbka, musi być zamontowana dokładnie w miejscu starych foteli, na tych samych szynach? Czy mogę zamontować dwie kanapy, po przeciwległych stronach? Interesują mnie informacje odnośnie siedzeń, co można, a czego nie można. Mój idealny plan na kampera to dwie kanapy, który po rozłożeniu tworzą jedno duże łóżko na szerokość całej paki.

Jak sprawa wygląda z pasami? Muszą być w fabrycznych miejscach, czy można je przemontować? Kto i gdzie może stwierdzić, że taka przeróbka jest ok względem ustawy?

Patrząc na to, co zrobili "busem przez świat" czy parę innych tego typu zapaleńców, można dosłownie wszystko. Jednakże przeszukując forum, natknąłem się na wiele wątków, gdzie pisaliście, że wręcz przeciwnie. Jak to w takim razie jest?

Będę wdzięczny za odpowiedzi, linki do tematów, ogólną pomoc. Nie chce zabierać się za cokolwiek bez rozeznania w temacie :)

Pozdrawiam!

ferguson - 2017-10-08, 21:28

Szukaj busa z nadbudową, lub wysokim dachem, wtedy można spanie zrobić na podwieszonych pasach. Zdjęcie w załączeniu.
Jeżeli chcesz robić spanie na rozkładanych siedzeniach, to albo szukaj siedzeń zintegrowanymi z pasami, albo innych, ale pasy muszą być kotwione w oryginalnych miejscach (homologacja).

daniels - 2017-10-09, 07:24

Hej,
Wybrałeś auto na bazę, które w dobrym stanie technicznym nie jest łatwo znaleść. Jeśli będziesz szukał to tylko takiego zarejestrowanego na 9 osób. Tak jak pisze ferguson, najlepszy podwyższany z 9 miejscami.

Odnośnie samego przerabiania blaszaków na kampery :bylo i to dużo o tym.

andi at - 2017-10-09, 13:52

Poczytać

http://www.camperteam.pl/forum/viewforum.php?f=262

http://www.camperteam.pl/forum/viewforum.php?f=396

http://www.camperteam.pl/forum/viewforum.php?f=397

A może gotowca
http://www.camperteam.pl/forum/viewforum.php?f=68

Ikuso - 2017-10-09, 20:14

Dzięki!
Oczywiście przeglądałem forum, zanim otworzyłem nowy temat. Nie mogę jednak znaleźć jednoznacznych odpowiedzi, poza tym, mieszam się, bo w różnych tematach są poruszane różne kwestie.

Wiem, pewnie wyślecie mnie do szukania, ale może ktoś ten temat potraktuje jako kompendium wiedzy. :)

takie np. "busem przez świat" wstawiło kanapy. Czyli mogę wymontować fotele i wstawić kanapy byle by pokrywały się z miejscami na pasy? Jeśli fotele mają zintegrowane pasy, co w takiej sytuacji? Mogę wstawić kanapę i osobno zamontować pasy w firmie, która się w tym specjalizuje?

Może trochę koślawo, ale postaram się to zobrazować:

Co więcej, mówicie, że WV T3-4 to zły wybór? Czym dokładnie kierować się przy wyborze auta, jakością blacharki, ogólnym stanem technicznym? Takie auto miałoby być oddane do serwisu na gruntowne przygotowanie do jazdy. Czy kupując auto, które jest zdrowe blacharsko i dając w serwisie do łapki miłym panom np. 10k są w stanie zrobić z niego busa, który przejedzie kolejne 150 - 200k? Czy po tym zrobi np. 8k podczas jednego wyjazdu bez awarii wymagających więcej niż młotek i śrubokręt?

Wiem, że dla Was to pewnie enty raz trzepanie tego samego tematu. Dla mnie to Wasza pomoc w spełnieniu marzenia, na które nie chce wydać kupy kasy, aby potem się okazało, że jednak czegoś nie dopilnowałem :)

Pozdrawiam!

cebek - 2017-10-09, 21:45

Zacznij od przymierzenia się do takiego auta. Znajdź kogoś w okolicy kto jeździ takim busem i zobacz ile tam jest miejsca. Rysunki które robisz są bardzo optymistyczne jeśli chodzi o szerokość auta ,i ogólnie ilość miejsca. Zrobiłem swoim autkiem już parę tysięcy kilometrów, jestem mało wymagający, ale nie wyobrażam sobie wygodnego jeżdżenia vw t4 w więcej niż 5 osób z bagażami. :P
daniels - 2017-10-10, 07:22

Jeśli kupisz busa z wbitymi w dowodzie np. 5 osobami i w ramach tych miejsc przeorganizujesz układ to nikt Ci się nie powinien przyczepić. Natomiast jeśli kupisz busa 3 osobowego i zorganizujesz miejsce na 6 osób i wszystkie będą miały prawidłowe pasy itd. to nikt Ci tego do dowodu nie wbije. Dlatego w poszukiwaniach postaraj się o jak największą liczbę miejsc wbitych w dowód. Przebuduj po swojemu, pamiętając o bezpieczeństwie i ciesz się przygodą.

Co do bazy to vw t3 w zadawalającym stanie jest ciężki do zdobycia. Sam byłem napalony na takie autko z podnoszonym dachem. Poszukiwania spoczęły na niczym, bo dobre egzemplarze ludzie trzymają pod kołdra i rzadko coś konkretnego się pojawia. Oczywiście możesz kupić bazę za 4K i ją sukcesywnie dopieszczać. Skończyło się na tym, że mam t4, która była pewnym kompromisem, z którego po czasie jestem bardzo zadowolony.

Powodzenia :spoko

inhalt - 2017-10-10, 12:38
Temat postu: Re: Zabudowa busa - przerobienie WV T3, T4, na bus do podróż
Ikuso napisał/a:
na bazie transportera T3, T4.


Przez pół roku szukałem jako bazy Opla Vivaro / Renault Trafic albo właśnie VW T4. Chciałem silnik benzynowy pod LPG. Nie udało mi się trafić rozsądnego egzemplarza w cenie do przełknięcia (a dość wysoką jak na rocznik byłem w stanie zaakceptować). Szczególnie T4 się cenią absurdalnie wysoko.
Trafił się większy samochód, Citroen Jumper II. Kupiłem i po wakacjach absolutnie nie zamienił bym go na mniejsze auto. Blaszakiem jadę czasem nawet do pracy gdy jest potrzeba i nie odczuwam dyskomfortu więc w tym zakresie nie ma wielkiej różnicy czy Jumper / Ducato czy T4. Natomiast wewnątrz podczas wyjazdów jest różnica kolosalna.

Moja sugestia - idź do komisu dokładnie przymierz się do T4. To może być fajny samochód turystyczny, ale na kampera słabo się nadaje. Ja zmieniłem zdanie, choć byłem napalony jak nastolatek na wuefistkę, ale dwa wyjazdy wystarczyły bym radykalnie zmienił zdanie na temat samochodów wielkości T4, Vivaro itp.

OldPiernik - 2017-10-10, 19:21

Ja z tej strony :) .
Ja napiszę tak - mam jednego i drugiego. Wewnętrznie T3 jest większy od T4 - do wykorzystania jest w T3 cała długość samochodu a w T4 odpada kawałek (około 1 m) na silnik. Z drugiej strony w T4 jest podłoga cała płaska w T3 jest mocno podniesiona z tyłu.
Jeżeli chodzi o prowadzenie, T3 jest wbrew pozorom wygodniejszy chociaż wolniejszy niż T4 (mówimy o oryginałach a nie autach po wymianach silnika).
Gdybym miał przerabiać - brałbym T4 w wersji long najlepiej z podwyższonym dachem.
Ale ja sam nie wiem, czy brałbym się za przerabianie i kombinowanie a czy nie szukałbym oryginalnego wnętrza z Westy (lub Dehlera ale to inna bajka).

Cytat:
Zrobiłem swoim autkiem już parę tysięcy kilometrów, jestem mało wymagający, ale nie wyobrażam sobie wygodnego jeżdżenia vw t4 w więcej niż 5 osób z bagażami. :P

Ja nie wyobrażam sobie jazdy w więcej niż 2 max 3 osoby. Jak jest pogoda, to jeszcze można wytrzymać, ale jak na zewnątrz jest brzydko to gdzie tu się podziać na takiej przestrzeni w tyle osób? No chyba, że ktoś jest studentem minimalistą.

cebek - 2017-10-10, 19:27

OldPiernik napisał/a:
Ja z tej strony :) .
Ja napiszę tak - mam jednego i drugiego. Wewnętrznie T3 jest większy od T4 - do wykorzystania jest w T3 cała długość samochodu a w T4 odpada kawałek (około 1 m) na silnik. Z drugiej strony w T4 jest podłoga cała płaska w T3 jest mocno podniesiona z tyłu.
Jeżeli chodzi o prowadzenie, T3 jest wbrew pozorom wygodniejszy chociaż wolniejszy niż T4 (mówimy o oryginałach a nie autach po wymianach silnika).
Gdybym miał przerabiać - brałbym T4 w wersji long najlepiej z podwyższonym dachem.
Ale ja sam nie wiem, czy brałbym się za przerabianie i kombinowanie a czy nie szukałbym oryginalnego wnętrza z Westy (lub Dehlera ale to inna bajka).

Cytat:
Zrobiłem swoim autkiem już parę tysięcy kilometrów, jestem mało wymagający, ale nie wyobrażam sobie wygodnego jeżdżenia vw t4 w więcej niż 5 osób z bagażami. :P

Ja nie wyobrażam sobie jazdy w więcej niż 2 max 3 osoby. Jak jest pogoda, to jeszcze można wytrzymać, ale jak na zewnątrz jest brzydko to gdzie tu się podziać na takiej przestrzeni w tyle osób? No chyba, że ktoś jest studentem minimalistą.

Napisałem jeżdżenia a nie kamperowania :P Generalnie na wyjazdach jak jedziemy w 4-5 osób, tylko dwie mieszkają w środku. Reszta ma namioty i ewentualnie cenniejsze rzeczy przechowują u mnie w busie. Jedyne co udostępniam to daszek z boku auta :P

daniels - 2017-10-10, 20:51

OldPiernik napisał/a:

Jeżeli chodzi o prowadzenie, T3 jest wbrew pozorom wygodniejszy chociaż wolniejszy niż T4 (mówimy o oryginałach a nie autach po wymianach silnika).


Podpisuje się pod tym dwoma rękami, t3 ma to coś w sobie, ale ostatnio znalazłem to i zbladłem

cebek - 2017-10-10, 21:03

Miałem dwie t2 , jeździłem t3 multivan syncro, i westfalią. Mają klimat ale T4 to bardziej cywilizowany pojazd. Od zawsze jeździłem busikami, i uważam że są to najbardziej uniwersalne auta. Duży kamper ma dużo zalet, ale jak ktoś jeździ po różnych dziwnych miejscach, niekoniecznie wyasfaltowanych, to mały busik z wygodnym łóżkiem jest niezastąpiony :ok
inhalt - 2017-10-11, 00:09

Jeśli porównasz busa typu T4 z pełnowymiarową alkową to faktycznie jest duża różnica w jeździe po bocznych drogach, gruntówkach itp. Ale zupełnie inaczej ma się sprawa z nieco tylko większym blaszakiem. Przykładowo Ducato II jest szerszy od T4 po niecałe 10 cm na stronę, co w realnej jeździe nie ma znaczenia, a dłuższy tylko około 30 cm od T4 long. Niby niewiele i nie powinno być różnicy, a jest różnica gigantyczna na korzyść Ducato - chodzi o funkcje "mieszkalne". Ducato może być wysoki, ma miejsce na przejście pomiędzy kuchnią, a wc itd.
Czyli jazda niemal tak samo jak T4, a mieszkanie zupełnie nieporównywalne.

cebek - 2017-10-11, 00:25

Generalnie masz rację, ale w tej chwili jeżdżę vw t4 long syncro, i już widzę dużą różnicę na minus. Wszystko kwestia określenia do czego autko ma służyć. Jeśli do długich wygodnych podróży po asfalcie, to wielkość będzie dużą zaletą. Ja często wjeżdżam na leśne, górskie drogi, i tam każdy centymetr ma znaczenie. Miałem już taką akcję że wbiłem się swoją t4 a strażacy sprinterem 4x4 L2h2 nie dali rady bo za ciasno było. Nie będę nikogo przekonywał że mały busik jest najlepszy bo każdy wybiera to co mu najlepiej pasuje, i to koledze właśnie doradzałem. Żeby sprawdził czy t4 nie będzie za ciasna.
toscaner - 2017-10-11, 09:43

Te porównywania zawsze mnie bawią. Można wywnioskować, że wakacje są do dupy, jeśli nie wjedzie się gdzieś na ostatni centymetr. :haha:
Nic tylko kupić małe 4x4, przerobić na mini kamperka i pisać, że reszta jest do dupy, bo za duża i nie wjeżdża tu i tam. :haha:

Kupuj to co Ci się podoba, buduj i w drogę. Tylko to się liczy :ok

Darek Szczecin - 2017-10-11, 10:13

Kurczę jeszcze muszę wymyślić jak zagispodarować taki pojazd który już czeka u mnie drugi rok na zagospodarowanie. Sprawny, po wymianach olejowych, czyszczeniu zbiorników paliwa. Prędki nie jest ale pod górki daje radę i kuchnia polowa w komplecie :spoko
toscaner - 2017-10-11, 10:23

Budowałbym :szeroki_usmiech
Darek, najważniejsze - kibel. I będzie kamper :ok

xbartman - 2017-10-11, 10:30

toscaner napisał/a:
Te porównywania zawsze mnie bawią. Można wywnioskować, że wakacje są do dupy, jeśli nie wjedzie się gdzieś na ostatni centymetr. :haha:
Nic tylko kupić małe 4x4, przerobić na mini kamperka i pisać, że reszta jest do dupy, bo za duża i nie wjeżdża tu i tam. :haha:

Kupuj to co Ci się podoba, buduj i w drogę. Tylko to się liczy :ok


I o to, o to chodzi.
Każdy wybiera to co mu pasuje.
Ja zgadzam się z obiema wersjami. Zbudowałem autko na małym busie i jestem bardzo zadowolony. Obecnie sporo pracuje więc wyjazdy nie są tak częste i to mi wystarcza. Poza tym używam go do jazdy na co dzień. Ale już mam plan (w zasadzie miałem go już jak zaczynałem budowę obecnego), że za kilka lat zbuduję drugiego na L4h3. Ale wtedy to przesiądę się do niego na dłużej, zdecydowanie zmieniając swoje podejście do pracy :mrgreen:

Darek Szczecin - 2017-10-11, 10:37

Kibel, oczywiście, dziura w podłodze i masz za jednym zamachem stawiacz min :mrgreen: . Zaletą tego pojazdu to silnik 2,5 Iveco bez turbiny, Webasto nie na ropę tylko jest osobny zbiornik na benzynę. Kontener łatwy to wykonania slajdzika. Kontener po odpięciu wtyczki z kablami od szoferki oraz odkręceniu paru śrub można za specjalne uszy podnieść i przenieść na inną ramę.
toscaner - 2017-10-11, 10:50

Zapomniałeś o wentylacji. Kibel, stawiacz min i no wentylacja jakby nie było :ok
OldPiernik - 2017-10-11, 18:20

toscaner napisał/a:
Te porównywania zawsze mnie bawią. Można wywnioskować, że wakacje są do dupy, jeśli nie wjedzie się gdzieś na ostatni centymetr. :haha:


Czasem lepiej i taniej uczyć się na błędach ... innych :spoko
Ale najważniejsze w pewnym momencie przestań pytać tylko zacznij myśleć co tobie odpowiada bo nikt inny za ciebie nie będzie tym jeździł. I działaj! :wyszczerzony:

cebek - 2017-10-11, 18:39

Przecież napisałem na początku żeby się przymierzył czy t4 nie będzie za mały na jego plany :p. Każdy robi autko pod siebie i sam musi sobie odpowiedzieć czy stawia bardziej na mobilność, czy wygodę w środku. Niestety te dwie rzeczy ciężko jest pogodzić :wyszczerzony:
inhalt - 2017-10-11, 21:05

Już wiele osób pisało, że kolega musi się przymierzyć do T4 i ocenić, czy mu pasuje. A hobbystycznie rzuciłem okiem na oferty i wpadł mi w oko ten samochód:
http://allegro.pl/karetka...88.html#thumb/1

Nie bardzo wierzę w ten przebieg, ale może cuda się zdarzają. Cena dobra i w De za takie pieniądze nie widziałem podobnych aut. Stan niewiadomy, bo samochodu nie znam. Ale wersja super się nadaje na przeróbkę na kamperka. Jest wysoki i ma fajny napęd.

OldPiernik - 2017-10-12, 09:15

inhalt napisał/a:
. A hobbystycznie rzuciłem okiem na oferty i wpadł mi w oko ten samochód:
http://allegro.pl/karetka...88.html#thumb/1
.... Jest wysoki i ma fajny napęd.


I jeszcze łóżko na wyposażeniu :-P

Ikuso - 2017-10-12, 18:29

Dzięki Panowie za rady!

Oczywiście szukam auta, które będzie miało wbite w dowód te 8-9 osób. Rozumiem, że z takim autem mogę zrobić co chcę - wywalić siedzenia i wstawić kanapy kupione/zrobione ale muszą być na oryginalnych szynach poprzednich siedzeń, tak?

Pasy muszą być oryginalnie zamontowane, albo muszę je zamontować w punkcie, gdzie dadzą mi na to homologację?

Nie upieram się przy WV T3-4. Ale to takie klasyczne auto dla wszystkich podróżników :) Powiedźcie mi jak realnie można kalkulować koszty, biorą po prostu wytrzymały samochód, nie musi to być WV. Czy wystarczy 6-7k na auto i 10-12k na doprowadzenie do stanu, w którym nieprzerwanie podczas jednego wypadu przejedzie np. 6k km, a łącznie zrobi spokojnie 200k? Wiem, że nie da się tego jednoznacznie ustalić, dlatego szukam jakiegoś punktu zaczepienia, ogólnego zarysu możliwości auta.

cebek - 2017-10-12, 19:25

Za 6-7 tyś zł ciężko będzie znaleźć coś ciekawego. Ze stajni vw można w tych pieniądzach znaleźć transportera z siedzeniami, ale silnik to raczej będzie 1,9td, albo 2,4D. Silniki te jeśli nie są zakatowane to zrobią jeszcze sporo kilometrów, ale trzeba brać pod uwagę że prędkości przelotowe będą raczej poniżej 100km/h. Demony prędkości to nie są, górki widzą z daleka, ale mój 1,9td przejechał transfogarską, i kilka wysokich przełęczy w alpach. Co prawda większość na pierwszym biegu, ale jechał. Gorszym problemem w takich sytuacjach jest hamowanie silnikiem. Trzeba mocno pilnować by nie spalić hamulców. Pamiętaj o jednym . Jak masz auto zarejestrowane na 8-9 osób, i chcesz wozić ich tyle to siedzenia musza być homologowane i pasy muszą być w fabrycznych miejscach. chyba że kupisz auto które będzie starsze niż bodajże 1991r ( nie pamiętam dokładnie, więc nie chcę wprowadzać w błąd) kiedy nie było obowiązku posiadania pasów z tyłu, wtedy możesz sobie modelować wnętrze jak ci się podoba. Z tego co wiem to vw t4 już musi mieć fabryczne pasy z tyłu, więc po przeróbkach możesz mieć problem w razie kontroli, lub na stacji diagnostycznej.
inhalt - 2017-10-12, 21:43

W cenie 6-7 tys. to chyba zostaje Lublin. Albo ewentualnie coś takiego:
https://www.otomoto.pl/of...a-ID6z01B9.html
Ogólnie to nie widzę by dało się kupić dostawcze auto w stanie naprawdę do jazdy na tak małe pieniądze. Ale powodzenia!

KASZUB - 2017-10-12, 22:21

Całkiem spoko wózek. Na kilka osób. Cena spoko. Coś już jest po pomotane. A reszta kasy na przeróbki i doprowadzenie do stanu który pozwoli trochę pojeździć.... Może nie jest tak "kultowe" jak t2, 3,4 ale na podróże się nadaje i ma więcej miejsca w środku.
inhalt - 2017-10-12, 23:43

Ten jest benzynowy:
https://www.otomoto.pl/of...y-ID6yZ9lD.html
No i z XX wieku ;-)
Poza tym autor chciał T4 więc może lubi małe auta, a ten Ducato jest dość mały. Kto wie - może podpasuje?

KASZUB - 2017-10-13, 06:54

No ten to już XXI wiek! Ale mały konus. Ciasniutki.
daniels - 2017-10-13, 07:18

Największy problem jest przy kupnie busa 3 osobowego i przerobienie na 9 osobowego. Wtedy diagnosta się przyczepi, trzeba mieć dokument od firmy zajmującej się takimi przeróbkami i miejsca mocowania pasów tylko w fabrycznych miejscach.

Natomiast w busie już będącym osobowym nikt Ci pasów nie sprawdzi, chyba, że trafisz na jakiegoś zje..ba Diagnosta ma w dowodzie 9 miesc i tyle go obchodzi. Innym askpektem jest Twoja przeróbka i prawidłowy montaż siedzeń i pasów, ale jak to zrobić :bylo wystarczy poszukać.

inhalt - 2017-10-13, 09:46

Może coś takiego:
https://www.otomoto.pl/of...h-ID6zaoVZ.html
Nieco droższy, ale zabudowa daje fajne możliwości konwersji na kampera.

tolo61 - 2017-10-13, 12:41

Hej
Inhalt napisał Tobie jedno złote słowo... LUBLIN
konstrukcja prosta jak budowa cepa jedyna wada to słaba blacha , ale gdybyś trafił zadbanego to ... a i roczniki fajne za nieduże pieniądze i przebiegi nie takie jak w innych busach
Poszukaj wersji która Tobie odpowiada / już widzę śmiech na twarzy wielu osób /
Tylko przypomnijcie sobie jak szukając auta na zeszłorocznego złombola przemierzałem Polskę
Znaleźliśmy ..długa wersja była 5 osobowa przerobiliśmy na na 8 osób i no problem Wykulane chyba coś koło 250tyś / jak sie pomyliłem to niech mnie znawcy poprawią /
Praktycznie z marszu wsiedliśmy i pojechaliśmy na Sycylię / prędkość bezproblemowa to 120km/h spalanie coś koło 10 l/100km więcej opisane na forum /
https://www.otomoto.pl/of...html#c85e056c14

https://www.otomoto.pl/of...html#0402a612f7

https://www.otomoto.pl/of...html#65750cea80

http://allegro.pl/sprzeda...31.html#thumb/4

http://allegro.pl/fs-lublin-i6940020265.html

https://www.otomoto.pl/of...a-ID6zbXBu.html


To tylko niektóre ogłoszenia ...zobacz cene i rocznik :lol:
Auto pojechało dojechało i w tym roku po sprzedaży pojechało na tegorocznego złombola
Czy nowi właściciele zrobili coś przy aucie .??? nie wiem
Technicznie było sprawne a trasa rzędu 5000km nie robiła na nim żadnego wrażenia
Nie jest to ideał ,ale na początek gdybym to ja miał rozpoczynać swoją przygodę, innego auta nie widzę .
:spoko

zbiegusek - 2017-10-13, 12:51

Nieśmiało się przyłączę. :)
Chciałem zaproponować ale się bałem szydery i niezrozumienia, jako żem posiadacz takowego. Ale Tolo dobrze pisze - za 6 tysi to można już przebierać w wersjach i stanach blacharki. Może być krótki lub długi. Niski lub wysoki. Osobówka lub ciężarówka. Na 3, 5, 6, 9 osób rejestrowany.
Minusy? Głośno w środku i wysoko podłoga. No i sypiąca się karoseria - jeżeli niezadbana.
Z tymi 120km/h i 10l/100 to mi się nie chce wierzyć za bardzo bo IMO albo jedno albo drugie. ;)
Kupić zadbanego, zadbać jeszcze bardziej i spoko można jeździć daleko, a nawet bardzo.
PS
Między innymi dlatego kupiłem Lublina, że bałem się wtopy w T4 za zbliżone pieniądze. I raczej miałem rację. :)

inhalt - 2017-10-13, 22:40

Lublin ma archaiczne rozwiązania, układ kierowniczy nędzny, silniki takie sobie itd. Zasadniczo można powiedzieć, że to słaby wybór. Ale tak można powiedzieć tylko wtedy, gdy mamy nieograniczony budżet. Natomiast zupełnie inaczej ma się sprawa gdy weźmiemy pod uwagę koszt zakupu i napraw. Za kwotę rzędu 10 tys. zł wybiera się najlepsze Lubliny z rynku, a za 6 tys. zł da się już coś kupić sensownego. Przy tej cenie nie żal pomalować nawet wałkiem porządną farbą antykorozyjną zamiast płacić lakiernikowi tysiące za malowanie całego auta. Jeśli weźmiemy pod uwagę stosunek jakości do ceny to już Lublin może być na pierwszym miejscu, bo egzemplarze z XXI wieku kosztują tyle ile zaniedbany Mercedes kaczka mający 30 lat i nakulane 2 mln. km. Moim zdaniem warto poważnie rozważać Lublina, jeśli się ma bardzo napięty budżet i każdy kolejny tysiąc robi różnicę.
KASZUB - 2017-10-14, 07:00

Gdyby Lublin jeszcze miał jakiś wygląd.. Pochodzący po "kultowy" to pewnie kolega by się zdecydował. Ja osobiście Lublina bym nie kupił. Wolałbym stara t4. Lublin jak klęknie gdzieś to części zamawiasz DHL z Polski. A do t4 to pewnie i w Chinach się dostanie. Auto wszechobecne. No i po mimo lat dalej nie kulawo wygląda. I za małe pieniądze jak się poszuka coś można znaleźć. Parę złoty trzeba wlozyc i będzie się kulać.. Napewno wyjdzie więcej niż Lublin ale to t4.. Miałem ich kilka a najlepszy był 1.9d. Zrobiłem nim z 500tys sam... Palił rozsądnie i jeździł i jeździł...
lukas112 - 2017-10-14, 11:22

Kolega Inhalt myślę podlinkował coś najsensowniejszego

https://www.otomoto.pl/of...a-ID6z01B9.html

Ja bym jechał, zabierał, troszkę ogarnął serwis, trochę pozmieniał w środku i jechał podróżować.

Dokupić wystarczy toaletę turystyczną, trochę dopasować auto do siebie, wielki plus to masz już w środku graty co przy ograniczonym budżecie jest wybawieniem.

Przeróbka przeważnie pochłania 2x więcej gotówki niż sobie założymy, i 2x więcej czasu.

Z perspektywy t4, jeździłem takim autem jakiś czas i jest to nie wielka różnica między dużym kombi a takim autem. Moim zdaniem na dłuższe podróże, tj. 8 tyś km, bez sensu.

A tak w ogóle, to nie wyobrażam sobie przerabiać t4, jak tu montować graty, na siedząco?? :wyszczerzony:

CORONAVIRUS - 2017-10-14, 12:14

Silnik Andorii w lublinie słaby ???????? oj nie , to jego najmocniejsza strona , te silniki to jak 2,9 mercedesa czy 1,9 cytryny ... woły robocze z niewykorzystaną, niewyżyłowana mocą dlatego zasługuja na miano kultowego choc nigdy nim nie będą ze względu na mała skalę porównawcza , z wymienionymi markowymi andoria nie ma szansy przebicia w świecie i opinii na wieki . Fakty są takie,że serwisując lubliny pewnej firmie targające na plecach chłodnie , ciągle przeładowane i ciągle pod butem narwańców kierowców z przypadku nigdy problemów z silnikami nie było , nigdy ... dotykałem latami dokładnie 9 sztuk . Oczywiście reszta padała i latka leciały , zastapiły je mastery i dukaciaki i z nimi zaczęły się dopiero problemy , więcej tych małych co życie uprzykrzają ale urwane tłoki też sporadycznie też.

Lublin głośny ??? Jest ciszej od każdego ducato I , jest ciszej od T4 1,9 TD który powyżej 80 km/h chce 6 i 7 najlepiej biegu by silnik nie warczał ...

Prędkość przelotowa 120 żaden problem , na złombolu 2016 zrobiłem nim kilka tysięcy km jako kierowca i razem ponad 5 tyś jako załogant ... złego słowa powiedzieć nie dam , za małą kasę świeży rocznik i jak się uda to dobry stan blach , długi i podwyższony to idealna baza na budowę kampera , co ważne , tylny napęd - POTĘGA i nieporównywalna sprawa z ducato z przednim napędem , który na trawce pod mała górke po deszczu mieli kołami zamiast jechać .

Konstrukcja cepa , skrzynia KIA czasami padnie ale do ogarnięcia latwiej niż rozkręcać skrzynię ducato i w niej mieszać .

Na złombolu z Jarkiem prawiliśmy o zmajstrowaniu kampera na lublinie , liczylismy koszty i jednogłośnie jest to opłacalne , znalezienie następcy lublina czyli takiego samego intralla jeszcze z silnikiem 2,8 iveco to zajefajna baza i mówta co chceta ... na naszym rynku na dziś nie ma nic lepszego za taką samą cenę .

Danyxm - 2017-10-14, 12:28

A tanej i prosiciej nie bedzie vivaro/trafica ? Srednio zadbany silnik spokojnie pojedzie kilkadziesiat tys km , skrzynie bywaja problemem , ale pelna regenracje mozna zrobic juz od 2 tys. Cynkowane nadwozie. Dostepnosc modeli i czesci ogromna, dosyc prosta budowa, ekonomiczne silniki. Ja szukam wlasnie dla siebie wersji long trafica, najlepiej z klima.:) Moze w tym tematcie sie rozejrzyj? Nie ma to klimatu VW t3 cz t4 .. Kumpel robi wlasnie starszego trafica - i silnik i zawiecha jak najbardziej (a i w srodku bardzo dobrze z iloscia miejsca ) - tylko blacha...
Moze trafica I poszukaj ? Choc sadze ze tutaj blacharka i podluznice beda problemem.. Powodzenia!

KASZUB - 2017-10-14, 18:53

Trafica nie dostaniesz za 6-7tys chyba...? A taki budżet ma kolega... W sumie do 19tys. Jak kupi trafica to zostanie mu tylko na rejestrację i OC może.
Danyxm - 2017-10-14, 19:58

KASZUB napisał/a:
Trafica nie dostaniesz za 6-7tys chyba...? A taki budżet ma kolega... W sumie do 19tys. Jak kupi trafica to zostanie mu tylko na rejestrację i OC może.

sadzilem ze te 6-7 tys to w odniesieniu do starszego VW, bo kolega zakladal wtopienie w remont ok 10tys. Nie sensowniej byloby kupic juz cos ocynkowanego-drozszego, w lepszym stanie i mniej kasy wtopic w remont ?
Trafiki do remontu sie zdazaja i za 3 tys, mozna trafic tez trafika 1.
A np master 1 to cos pieknego do przerobki :) Pan samochodzik by sie nie powstydzil :)

https://www.otomoto.pl/of...html#6de3e21d57

amples - 2017-10-14, 22:02

Danyxm napisał/a:
kolega zakladal wtopienie w remont ok 10tys

Jeśli remont będzie wykonywany w warsztatach (mechanik - blacharz )
Ale jeśli ma się jakieś zaplecze i robi się samemu to 3-4tys.
Dałem za swego(Interstar ,03r) około 2 lata temu niecałe 5tys , w części (blachy , farby, konserwacja , rozrusznik , pompa wspomagania, elementy zawieszenia , kompletna regeneracja układu chamulcowego i wiele drobnicy)wydałem ponad 3.5tyś , robocizna własna .

Za 8tys mam auto odnowione w pełni sprawne które znam lepiej niż nie jeden własną kobitę i satysfakcję z własnego dzieła .
Gdy bym robił po mechanikach to by się nie kalkulowało kupować takiego rzęcha .
Danyxm napisał/a:
kupic juz cos ocynkowanego-drozszego,

Też mam w ocynku , góra , spód i podłożnice zdrowe ale progi zewnętrzne sito ,trzymało się to na konserwacji (jakaś guma fabryczna) i farbie ,
dziur nie było , ładnie wyglądało ale przy probie śrubokręt wchodził do środka .

KASZUB - 2017-10-14, 22:25

Ja też coś nie zaskoczyłem... 7tys na zakup i 12tys na naprawy? Myślałem, że na zrobienie zabudowy jakieś w tym... Czy się mylę? Jakaś lodówka, kuchenka, tapicerka, sraczyk czy tak? Dziwny temat... Coś mi tu nie trybi...
tokyo - 2017-10-20, 10:09

witaj z Gdańska :) ja również jestem na etapie poszukiwania t4, i busem przez świat jest mi znany ;)

t3 bym odpuścił. bo:
1. jest już tego mało
2. problem z częściami zaczyna się robić
3. chore ceny aut

t4 - no tutaj to jest w czym wybierać. proponuję poczytać wątków na forum t4.

powodzenia, i loguję się do tematu :)

jacik - 2017-10-20, 12:53

Gotowiec
tokyo - 2017-10-20, 12:59

to jest Twój czy tylko przykład
jacik - 2017-10-20, 13:15

Tak z ciekawości zajrzałem i się pokazał to wkleiłem ;) Może komuś się przyda.
Nie wiem czy jest wart tej ceny czy nie ale dużo zrobione i ma podwyższany dach.
Samemu to pewnie by wyszły większe koszty ale i większa frajda ;)

tokyo - 2017-10-20, 13:16

A ok. Widziałem już wcześniej. Dzięki.

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group