Wieluniak_1 - 2018-08-06, 19:31 Temat postu: Purbach am Neusiedler See - bez winiety Wybieram się do Purbach lub Rust nad jeziorkiem Neusiedlerr . Wydaje mi się, że mogę ominąć autostradę w Austrii. Nie znam jednak tych rejonów. Może ktoś ocenić (ten kto jechał , zna oczywiście ten rejon) czy droga jest wmiarę fajna? czy jakieś podjazdy są, które mogą dac w kość kamperkowi? czy może odpuścić sobie ten odcinek i śmignąć od Mikulova przez Wiedeń autostradą? https://www.google.pl/map...l=pl&authuser=0 OMEGA - 2018-08-06, 20:02 Nie wiem skąd pojedziesz ale piszesz o Mikulovie to podejrzewam że gdzieś z Polski , proponuję przez Słowację do Bratysławy autostradą lub wzdłuż autostrady drogą a potem drogą nr. 61 do granicy z Austrią a dalej drogą B9 i B50 dojedziesz do celu. Autostrada w Słowacji kosztuje 10€ za 10 dni lub 14€ za miesiąc za kampera niezależnie od DMC wpis w dowodzie rej. M1 Drogi w Austrii są w bardzo dobrym stanie tylko trzeba uważać na radary i Fotoradary . interwoj - 2018-08-06, 20:11 jezeli bys jechal przez Slowacje a wyjezdzal z niej przez Bratyslawe, to sie kieruj na przjscie graniczne z Austria w miejscowosci BERG droga nr.61 Videnska Cesta (niebieska tabliczka ), pierwszy zjazd z mostu nad Dunajem jescze w Bratyslawie. W Austrii droge na Bruck An Der Leiha to juz jest bardzo blisko do celu. Natomist duze przejscie autostradowe w Kittse wymagaga juz winiety min 10 dniowej.W samym Purbach stalem kilka nocy tuz przy wjezdzie do mariny, uwaga na KOMARY pozdrawiam Wieluniak_1 - 2018-08-06, 20:17 startuje z Polski centralnej , Wieluń . Do samej Austrii to najbliżej i najszybciej mam przez Czech (granica w Gorzyczkach) - Ostrava, Brno potem odbijam właśnie w kieunku Bratysławy , ale na wysokości Breclava (pisownia pewnie slaba) odbijam na Austrię. Nie wjeżdzam na Słowację. Pisząc o Mikulovie rozważałem trasę Ostrava - Brno - Mikulow - Wiedeń i dalej Purbach . i kolejne pytanie - czy faktycznie wskazana w linku wyżej droga nie wymaga winiety w Austrii? OMEGA - 2018-08-06, 20:29 a ja ci proponuję inną; S 1---Katowice -Bielsko- Zywiec -Zwardoń - Czadca-Zylina- Bratysława - i dalej jak wyżej z kolegą proponujemy , do Żywca masz nową dwujezdniową drogę dalej jest jednojezdniowa ale nowo wybudowana i ruch jest nieduży dalej 8km przez dwie wioski i dalej śmigasz do granicy dobrą drogą , za granicą Słowacy mają już autostradę od Czadcy jedziesz ok 20 km drogą nr. 11 jest ok ale bardzo duży ruch dalej wskakujesz na autostradę i pędzisz do Bratysławy. Pozdrawiam 
Wieluniak_1 - 2018-08-06, 21:04 Nie myslalem o Słowacj ze względu na meczacy odcinek do Ziliny. Ale faktycznie jeslu jest juz autostrada od Czadcy to bardzo dobra propozycja. Dzięki. fiba56 - 2018-08-08, 21:58 Nie wjeżdżaj na Słowację.Gorzyczki,Brno,Mikulov.Dalej w nawigacji wpisz drogi niepłatne i nad Neusiedlersee przez wioski,to jest kawałek.Płaski teren. Wieluniak_1 - 2018-08-09, 07:39 Wybrałem jedank wariant słowacki. Do źiliny wciąż nie  ma autostrady. Byl mały korek ale do przeżycia.
rafalcho - 2018-08-09, 12:50
Opłaty w Austrii dotyczą tylko Autostrad, jest zawsze informacja iż na danym odcinku obowiązują winiety. rafalcho - 2018-08-09, 12:52 A i jeszcze jedno, jedź przez Breclav, bo za Mikulowem po Austryjackiej stronie jest waga .... gdzie często ważą pojazdy powyżej 2.5 tony 
izola - 2018-08-09, 16:27
...nie powiem nic nowego , ale te zakątki jak Rust . są naprawde warte uwagi i warte by tam pojechać,,,jak się spokoju chce, Ja jechałam od strony Sopron/Węgry . jest dobra droga ,,,naturalnie za free,,,ustawienia w nawigacji postawić na unikaj płatne drogi...i śmigasz peryferiami przeslicznymi do celu 
andi at - 2018-08-09, 21:36 Temat postu: Re: Purbach am Neusiedler See - bez winiety
Rust to rozumie ,ale Purbach co tam jest ? Lepiej już Hegyko,termy Wieluniak_1 - 2018-08-11, 11:30 Wylądowaliśmy w Rust. Winnica prowadzona przez Polkę i jej austryjackiego męża. Wino wyborne. Trasy rowerowe jak dla byłego wyczynowego kolarza bajka. Teraz juz moczymy sie w Balatonie OMEGA - 2018-08-11, 14:31 Eeee, to tam długo miejsca nie zagrzaliście jak już jesteście nad Balatonem. |
